Autor Wątek: 100 dni Demki :D  (Przeczytany 41682 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #180 dnia: 21 Października 2005, 12:58 »
Cytat: "Marta"
demka napisał/a:
Efekt paznokciowej kuracji jest, jak dla mnie, zaskakujący- panokcie rosną bardzo szybko, są twarde, nie łamią się i nie rozwarstwiają


Czego to nie potrafią zdziałać kosmetyki.  


super demka
napewno to ulży to twoim pazurkom tipsy naprawde szkodzą :)

ja również nie mogę się doczekać keacji twojej siostry :)

napeewno bedzie fajniutka i ładniutka

powodzenia w dalszych przygotowaniach
tak tzrymaj :):):):):)

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #181 dnia: 28 Października 2005, 10:08 »
58 dni do...

Licznik wskazuje już niespełna dwa miesiące :D Tak więc ślub coraz bliżej. Dość dawno nie było mnie w moim wątku tak wię dzisiaj nadrabiam zaległości.
po pierwsze- sukienka świadkowej jeszcze nie uszyta... siostra ociąga się strasznie z zakupem butów (te mają za wysoki obcas, tamte nie ten krój, inne jeszcze nie ten kolor :roll: ) a mama powiedziała, że zaczyna szyć jak tylko butki bedą w domku... Tak więc czekamy...
po drugie- poszłam w końcu do Kościoła dowiedzieć się o wystrój. I tak: dekoracje klęcznika, krzeseł i kwiaty zapewni mi Kościół (chyba, że wolę to zrobić sama-ale nie wolę :wink: ) natomiast o dywan będę musiałą postarać się we własnym zakresie- tak więc dzisiaj idę zarezerwować sobie ten dywan (długi, czerwony...)
po trzecie- zostało mi jeszcze tylko jedno spotkanie w Kościele i sprawy nauk (wszelkiego rodzaju) mamy już za sobą :D ufff....
po czwarte- bardzo martwił mnie bak profesjonalnego fotografa  w Kościele. Co prawda zdjęcia będzie robił chłopak mojej siostry, ale... I tak wczoraj zamówiłam sobie fotoreportaz z Kościoła w Studio na Piętrze (czyli tam, gdzie będzie sesja w studio) :D
po piąte- zdecydowalismy się również na fotki w plenerze (i te właśnie zrobi Kuba- chłopak siostry). Plener zrobimy sobie na drugi dzień w poniedziałek :D Umówimy się jeszcze przed obiadkiem i ruszymy. Zaplanowaliśmy fotki w Parku Kasprowicza, na przystani jahtowej, na Zamku Książąt Pomorskich i na Wałach Chrobrego- mamy skromną nadzieję, że 2,5- 3 godz spokojnie wystarczy na psrtyknięcie kilku ciekawych ujęć w wymienionych miejscach... Teraz zastanawiamy się jeszcze nad rekwizytami... Zgapiliśmy bańki mydlane, do tego kieliszki, szampan...I co jeszcze :?: Mamy nadzieję, że pogoda nam dopisze i będzie słonecznie i wszędzie pełno śniegu, nie obraziłabym sie nawet, gdyby pod koniec zaczął pruszyć śnieg- fotki wyszłyby rewelacyjnie...ach te marzenia :wink:

Nie wiem czy o wszystkim napisałam, bo nazbierało się tego troszeczkę :twisted: Jakby co to dopiszę...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #182 dnia: 28 Października 2005, 11:27 »
Ja też bym chciała, żeby wieczorkiem w dniu naszych ślubów lekko pruszył śnieg...taki wolno spadający, ale żeby płatki miał wielkie...tia, ale koncert życzeń....trzeba zaklinać myśli i wierzyć, że się uda :)  Uda się, Ania, prawda? :mrgreen:


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #183 dnia: 28 Października 2005, 12:37 »
Cytat: "Agnieszka32"
Uda się, Ania, prawda?

Już wiele dziecwzyn na naszym forum obawiało sie o pogodę. Każda miała jakieś zachcianki i...wiekszość się spełniła :!: nasze forum to miejsce magiczne dlatego dzięki trzymaniu kciuków wszystko jest możliwe...
Chociaż przesądna nie jestem, czytałam gdzieś na forum, że należy wystawić buciki slubne żeby poilnowały pogody...Ja swoje buciki już mam, moja połówka też więc może wystawimy je już teraz i może wówczas nasze marzenia się urzeczywistnią... Hihi

Także jestem dobrej mysli :D

ps. zamówiłam już dywan do kościoła także sukienką podłogi w kościele nie bedę zamiatała :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Sophia
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 454
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #184 dnia: 1 Listopada 2005, 20:28 »
dziewczyny, zapewniam Was, że łatwiej o śnieg w zimie, niż o słońce w lecie :lol: wszystkie letnie Panny Młode umierały ze strachu przed deszczem.
będzie dobrze, na pewno



Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #185 dnia: 2 Listopada 2005, 11:54 »
53 dni do...

Tyle pisałam ostatnio o świadkowej i jej stroju, że zaostrzyłam chyba wszystkim apetyt końcowym efektem :twisted: Muszę powiedzieć, że niestety fotek jeszcze nie będzie, ale... futerko zostało już uszyte (wyszło naprawdę świetnie i idealne leży), spódnica została już wykrojona, pozszywana teraz czeka tylko na wszyscie paska, halki i tiulu od spodu żeby rybka była rybką i z daleka żeby było widać jak się rozkłada na dole... Co prawda siostra butów jeszcze nie kupiła, ale mama wzięła się wcześniej za szycie... Siostra zrezygnowała z trenika przy spódnicy... Tyle o siostrze...

Teraz ponawiam pytanko o rekwizyty do zdjęć plenerowych. jak już pisałam zgapiłam bańki mydlane...będzie też szampan, kieliszki i.... no właśnie i CO :?: Proszę pomóżcie, bo mi nic do głowy nie przychodzi...

Wracając do mnie już za 15 dni idę na pierwsza przymiarkę sukni ślubnej :serce: Już nie mogę się doczekać...buciki gotowe czekają w domku ale całej masy dodatków brak... Jak jesteśmy przy ubiorze to mój ukochany kupił sobie ostatnio krawat także została mu tylko koszula... :D A i jeszcze jedno pytanko. Mianowicie poszukuję czegoś do ubrania na drugi dzień. Suki ślubnej nie zamierzam zdejmować przez całe wesele, także odpada jakaś "balowa" suknia, w którą przebrałabym się po północy. Na drugi dzień jest w ramach poprawin obiad i nie wiem kopletnie co na siebie włożyć. Byłam juz w wielu sklepach  w poszukiwaniu sukieneczki (takiej zwiewnej, z lycrą, przy ciele, najlepiej z jakimis różowymi dodatkami), ale nie mogłam nic znależć :cry: Wypatrzyłam sobie całkiem fajna sukienkę w Boutigue (chyba tak to sie pisze :oops: )- czarna z róowymi wstawkami, przy ciele z nieregularnum dołem, z falbanką- ale jest jeden minus koszt takiej sukieneczki to 300 zł...szkoda mi toche pieniędzy na taką sukienkę, bo wiadomo przyda się tylko na ten obiad, a później...będzie czekała w szafie na jakieś stosowne okazje... Teraz zastanawiam się nad garsonką...Tak więc zaczyna mnie ciekawić w co Wy się ubieracie na drugi dzień :?: I gdzie są jakieś ciekawe sklepy, w których mogłabym wyszukać coś dla siebie :?:  Jeżeli chodzi o garsonke, to chciałabym, aby była ze spódnicą, dopasowana w talii, marynarka nizebyt długa...

Nie męczę już Was więcej tylko czekam na podpowiedzi...

[ Dodano: Sro Lis 02, 2005 11:56 am ]
Cytat: "Sophia"
dziewczyny, zapewniam Was, że łatwiej o śnieg w zimie, niż o słońce w lecie

ja mam tylko nadziję, że masz rację...bo bardzo marzy mi się śnieg...tak jak pisała Aga: duże płatki wolno spadające na ziemię...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline koralik

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 241
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #186 dnia: 2 Listopada 2005, 13:18 »
ja na drugi dzien maiłam gorset, który początkowo miał byc gorsetem śłubnym- ale że w końcu znalazłam ekstra sukienke to ja wypozyczyłam, a zakupiony gorset jujz mi zostal...w kolorze jasne ecru z białymi kwiatami, a do tego dokupiłam sobie spódnicę w kolorze starego złota z kwaitkami, które były takie same jak w gorsecie- jesli idzie o kształt. do tego miłam szal na ramiona- tez w kolorze złota, no moze bardziej brazowy...i ślubne buciki. ale u mnie było ciepło( 3 wrzesień). radziłabym ci jaks fajna garsonke, przyda ci sie na pózniej:)


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #187 dnia: 2 Listopada 2005, 15:43 »
Cytat: "koralik"
radziłabym ci jaks fajna garsonke, przyda ci sie na pózniej:)

i właśnie tak kombinuję... :wink:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #188 dnia: 2 Listopada 2005, 22:57 »
demka a może cos znajdziesz w sklepie "BEST" tam są kreacje na różne okazje może znajdziesz coś zwiewnego i nie martw się ta sukienka napewno nie będzie na raz zawsze zostaje sylwester czy tego typu imprezy

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #189 dnia: 3 Listopada 2005, 08:11 »
Aniu, skoro tamta czarno- różowa sukienka Ci sie podobała, a jedynie boisz się, że później by zalegała nieużywana w szafie, to może pomyśl o czymś takim: klasyczna "mała czarna" (taka nigdy nie leży bezczynnie w szafie) a do tego poszalej z dodatkami....masz Mamę, która potrafi szyć, więc może kup kawałek jakiegoś ciekawego materiału w tonacji tóżu i niech Mama uszyje Ci jakąś wystrzałową "narzutke" na sukienkę (nie wiem, może bolerko, może szal, może tunikę czy żakiecik-pomysłow wiele). :)


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #190 dnia: 6 Listopada 2005, 14:28 »
49 dni do...


Licznik wskazuje juz mniej jak 50 dni :D Czyli wczoraj minął półmetek studniówki... I wczoraj też rozwiało sie wiele moich wątrpliwości..uff

 :arrow: po pierwsze: siostra ma już skompletowany strój (futerko, gorset, spódnica rybka, bielizna i buciki- brakuje tylko pończoszek) wygląda po prostu BOSKO...brak mi słów... Jak ja tylko przekonam, żeby dała się namówić na małą sesję fotograficzną i efekty zamieszcze na forum :D Także czekajcie cierpliwie...
 :arrow: po drugie: sprawiłam sobie kreację na drugi dzień 8) bordową spódniczkę rybkę, gorset w kolorze ecru z delikatnymi bordowymi kwiatkami... Jak zamieszczę fotki siostry to zamieszczę też swoje...
 :arrow: po trzecie: skończyliśmy już cały kurs przedmałżeński, także nauki w Kościele są już zakończone...
 :arrow: po czwarte: jutro idziemy do USC po to zaświadczenie i papierkowe przygotowania będę stanowiły rozdział zamknięty...
 :arrow: po piąte: zaproszenia już rozdane...czekamy na potwierdzenia...

To tyle na razie- być może wieczorkiem zamieszczę fotki, ale to tylko być może...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #191 dnia: 6 Listopada 2005, 14:49 »
no to czekamy na fotki
czyli wygląda na to że już wszystko macie teraz tylko czekanie na ślub
super sprawnie ci to wszystko idzie :D:D:D

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #192 dnia: 6 Listopada 2005, 16:00 »
Nie żadne "być może" tylko wklejaj te foty i juz :P
Faktycznie, bardzo sprawnie Wam to wszystko idzie :)  ale i tez czasu coraz mniej, ja nawet pojęcia bladego jeszcze nie mam w co sie ubiore na poprawiny:-))))


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #193 dnia: 6 Listopada 2005, 22:46 »
Cytat: "Agnieszka32"
Nie żadne "być może" tylko wklejaj te foty i juz


W takim razie wklejam, ale... nie zrobiłam zdjęcia sobie w stroju na drugi dzień...przepraszam...zrobię je innym razem...

Ale oto długo wyczekiwana fotka mojej siostry i jej kreacji (dla przypomnienia- futerko i spódniczka rybka uszyte przez moją mamę)... A tak przy okazji to jakie polecacie siostrze: makijaż, fryzurkę i dodatki :?: (pytam, bo siostra z chęcią posłucha Waszych wspaniałych rad, bo jak twierdzi"tutaj zawsze otrzyma się dobrą radę"...)...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #194 dnia: 7 Listopada 2005, 10:55 »
Bardzo ładnie to wygląda :D  Co do makijażu, to wydaje mi się, że nie ma co wydziwiać i ja zdecydowałabym się na delikatny w kolorach beży, delikatnego brązu i odrobinki złota. Fryzurka- klasyczny koczek albo coś w tym stylu, w każdym razie upięte. Biżuteria- jak dla mnie, to delikatny łańcuszek złoty i coś równie drobnego na rękę i uszy. Gorset już jest sam w sobie biżuterią. No ale chyba najlepiej będzie, jak popróbujecie różne warianty i zobaczycie w czym najładniej :)

P.S. Ania, a czy Tobie Mama nie może uszyć futerka?:-))


Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #195 dnia: 7 Listopada 2005, 11:16 »
Aniu widzę, że masz zdolną Mamę. :)
Twoja siostra wygląda ślicznie. Jeżeli chodzi o makijaż to myślę podobnie jak Agnieszka, że najlepiej pasowałyby kolory beżu i złota. Biżuteria też raczej skromna, bo bo gorset jest dość "bogaty".
A ja już się nie mogę doczekać jak wkleisz zdjęcia swojej sukienusi na poprawiny. :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline anka24

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 888
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.07.2006
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #196 dnia: 7 Listopada 2005, 12:42 »
jestem pod wrażeniem..masz bardzo zdolną mamę.. :wink:

[ Dodano: Pon Lis 07, 2005 12:43 pm ]
czekam teraz z niecierpliwościa na zdjęcie Twojej kreacji poprawinowej.. :mrgreen:
a co do makijażu zgadzam sie z dziewczynami -myślę ze odcienie beżu lub brązu bedą odpowiednie..


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #197 dnia: 7 Listopada 2005, 21:46 »
W imieniu siostry pięknie dziękuję :D Co do makijażu to siostra też myslałą o brązach, beżach, czekoladach...Tylko na fryzurkę nie może się zdecydować, owszem chce jakiegoś koka...no właśnie JAKIEGOŚ i najgorsze jest to, że sama nie może się zdecydować jakiego... Dobrze, że ma jeszcze troszeczkę czasu...


Byłam dzisiaj na solarium...na tubie...wyglądam jak apacz :oops:  i już nigdy więcej nie pójdę się tam opalać (nie wiem czy mieli staare lampy czy co... :?: ). Nakłoniłam też mojego Grzesia żeby sie opalał...i on i ja bylismy po 10 minut z tym, że on pierwszy...owszem Grześ tez jest czerwony, ale przy mnie i tak wygląda blado... Także muszę zastopować z opalaniem na parę dni :( Muszę znależć jakieś fajne solarium z tubą, bo do Gabriela już nigdy nie pójdę...

Obiecane zdjęcie w sukience na poprawiny w związku z powyższym umieszczę dopiero jak znormalnieję na twarzy...(ciekawe jak ja jutro na uczelnię pójdę :?: )
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #198 dnia: 7 Listopada 2005, 22:13 »
Ja byłam kiedys w Gabrielu na tej tubie, bo robiłam tam sobie włosy i dostałam w ramach rabaty karnety na kilka seansów. Byłam dwa razy i szczerze mowiąc, byłam zadowolona. Resztę karnetów oddałam kuzynce, bo mi dwa razy wystarczają. Nie wiem Aniu, może trzeba było pierwszy seans ograniczyc do 5 minut.....jak nie masz sprawdzonego solarium, to może odczekaj ok. tygodnia, zanim skóra nie wydobrzeje i dalej opalaj sie w Gabrielu, tylko krótsze sesje....przeciez to nie o to chodzi, zeby sie zjarać na mahoń, tylko o to, żeby uzyskac efekt naturalnej opalenizny, która nie będzie "raziła oczu" w grudniu. Masz jeszcze ponad miesiac, wiec moze lepiej postawić na wiecej krótkich wizyt w odstepach kilkudniowych. No, ale ja nie znam Twojej cery.


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #199 dnia: 8 Listopada 2005, 09:04 »
Aguś karnację mam jasną ze skłonnością do opalania się na czerwono :?
Cytat: "Agnieszka32"
bo robiłam tam sobie włosy i dostałam w ramach rabaty karnety na kilka seansów

ja mam też te karnety :D

Kilka lat temu przesadziłam z opalaniem na słońcu i efektem było poparzenie słoneczne :( Od tej pory muszę bardzo uważać...
Cytat: "Agnieszka32"
może trzeba było pierwszy seans ograniczyc do 5 minut

chodzi o to, że to nie był pierwszy seans... ale pierwszy w tym solarium...
Cytat: "Agnieszka32"
to może odczekaj ok. tygodnia, zanim skóra nie wydobrzeje i dalej opalaj sie w Gabrielu

dzisiaj moja opalenizna nieco przygasła... więc może jednak tam jeszcze pójdę...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline ninotshka
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 22
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #200 dnia: 9 Listopada 2005, 01:37 »
WOW! demka tylko pozazdroscic tak zdolnej Mamy! uklony w Jej strone :D
jestem przeciwniczka futerek ale calosc kreacji jest powalajaca (pewnie na zywo jeszcze lepiej to wyglada). a futerko sie super prezentuje. reszta rowniez :)
ja rowniez czekam na Twoje fotki :)

a  przypomnialo mi sie ze o maly wlos nie zostalam posiadaczka pierwszego typu Twojej  sukni z CMŚ (tej ze sznurowaniem na plecach). widzialam ja dzis tam na wystawie :) pisze o maly wlos bo bylam lekko zdesperowana i prawie bym ja wziela troche z braku laku ale jednak trafilam na swoj wymarzony typ :)
25.12.2005 - NASZ DZIEŃ :D

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #201 dnia: 9 Listopada 2005, 07:52 »
Cytat: "ninotshka"
ale jednak trafilam na swoj wymarzony typ


A wybrałaś w końcu w CMS?  :)  Którą? :)


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #202 dnia: 9 Listopada 2005, 21:57 »
Kochane mam do Was wielka prośbę. Chciałabym zasięgnąć opinii na temat "Bio CLA"- są to tabletki powodujące przemianę tłuszczu w mięśnie (to tak w skrócie :wink: ). Chciałabym zrzucić kilka kilo (tak ze 2-3) do ślubu i nie wiem czy warto zainwestować w takie tabletki. Nie należą one do tanich, bo opakowanie (80 tabletek) kosztuje około 70 zł... Czy któraś z Was miała może z nimi do czynienia :?:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #203 dnia: 10 Listopada 2005, 07:57 »
Cytat: "demka"
są to tabletki powodujące przemianę tłuszczu w mięśnie (to tak w skrócie  ).


Aniu, takie tabletki nie powodują przemiany tłuszczu w mięśnie :?  One jedynie blokują rozrost tkanki tłuszczowej i zmniejszają utratę tkanki mięśniowej (mniejszają utratę, a nie przemieniają niczego w nic)...i jeszcze jedno...żeby tak się działo, to poza przyjmowaniem tabletek należy stosować też dietę i ĆWICZYĆ!, bo z samych tabletek, choćby nie wiem jakie one były, mięśnie nie wyrosną i nic się w nic nie zamieni. Te tabletki wspomagają rozrost tkanki mięśniowej, ale tylko w połączeniu z wysiłkiem fizycznym.

A te 2 kilo, to oddaj mi- ja chętnie przyjmę :D


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #204 dnia: 10 Listopada 2005, 09:40 »
Cytat: "Agnieszka32"
Wady i zalety serwowania dania przez kelnera:
- zaleta: ładnie to wyglada i podaje sie gościowi praktycznie pod nos, nie musi sie niczym martwić, tylko zacząć jeść :D
- wada: jak ktoś nie będzie miał w tym czasie akurat ochoty na fileta, wbije w niego tylko widelec, pogrzebie w nim troche i zostawi. I co później zrobić z takim filetem? Wywalic do śmieci, czy podać go np. na poprawinach? :wink:  Ten problem odpada przy wersji podawania osobno mięś, ziemniaków itp na półmiskach; to co nie zniknie może być podane na drugi dzień.

Kurde, teraz to i ja mam problem, bo szczerze mówiąc wcześniej się nad tym nie zastanawiałam :|  Musze obgadać wszystko ze swoją szefowa lokalu :obiad:


też miałam ten problemik...  ostatecznie postawiliśmy na  wersję gotową noszoną przez kelnerki.. byłąm na kilku weselach gdzie po wniesieniu półmisków nie było co jeść... wujek x zganął po jednym z każdego rodzaju mięs i 2 osoby wsuwały ziemniaki z surówką... a tak jest spokój .. każdy dostaje posze pod nos i nie powie, ze dla niego czegoś zabrakło...

fakt...

nie każdemu bedzie smakowało to a tamto.. ktoś miały ochotę na szalone kotlety a inny gość na zagrypionego kuraka... nie dogodzisz każdemu ale..

unikniesz sytuacji typu - bo on nie dostał tego a tamtego....
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #205 dnia: 10 Listopada 2005, 09:55 »
Cytat: "Agnieszka32"
Cytat: "demka"
są to tabletki powodujące przemianę tłuszczu w mięśnie (to tak w skrócie  ).


Aniu, takie tabletki nie powodują przemiany tłuszczu w mięśnie :?  One jedynie blokują rozrost tkanki tłuszczowej i zmniejszają utratę tkanki mięśniowej (mniejszają utratę, a nie przemieniają niczego w nic)...i jeszcze jedno...żeby tak się działo, to poza przyjmowaniem tabletek należy stosować też dietę i ĆWICZYĆ!, bo z samych tabletek, choćby nie wiem jakie one były, mięśnie nie wyrosną i nic się w nic nie zamieni. Te tabletki wspomagają rozrost tkanki mięśniowej, ale tylko w połączeniu z wysiłkiem fizycznym.

A te 2 kilo, to oddaj mi- ja chętnie przyjmę :D


właśnie właśnie... swiete słowa z tymi tabletkami..

dodatkowo nie łącz ziemniaków i chlebka (węglowodanów) z mieskiem .. właściwie to zrezygnowałam z ziemniaków i sporadyczne ruszam pieczywo... nadrabiam surówkami i innymi pierdołami....
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #206 dnia: 10 Listopada 2005, 10:28 »
Aguś z chęcią oddam Ci te 2 kg tylko powiedz jak :?:  :wink: A tak na poważnie to właśnie zastanawiałam się nad miesięczna kuracją odchudzającą- czyli: ćwiczenia, dietka i właśnie to Bio CLA... Od dzisiaj też rezygnuję z ziemniaków (dzięki Monia)...i zaczynam obserwować wagę... Mam nadzieję, że za miesiąc będę mogła pochwalić się, że udało mi sie pozbyć tych dwóch kilogramów :waga: ...

Po wizycie w solarium zaczęła mi schodzić skóra z twarzy :evil: Także zastosowałam program inensywne nawilżanie...mam nadzieję, że szybko przyniesie efekty...

W sobotę ruszam w poszukiwaniu jakiś fajnych bucików do stroju na poprawiny- mam nadzieję, że uda mi się coś znaleźć...W niedzielę zaś jadę na giełdę po perfumy i tusz do rzęs...
Cytat: "monia"
ostatecznie postawiliśmy na wersję gotową noszoną przez kelnerki..

my chyba tez na to postawimy...długo zastanawiałam się co będzie lepsze i doszliśmy z moim Ukochanym, że ta wersja będzie najbezpieczniejsza- bo właśnie unikniemy systuacji, że dla kogoś może zabraknąć z racji tego, że ktoś zgarnie trzy porcje na raz...Gdybym jednak robiła wesele na sali, gdzie miałabym wynajęte kucharki to raczej obstawiałabym opcję, gdzie każdy sobie sam nakłada z półmisów...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #207 dnia: 10 Listopada 2005, 13:59 »
Cytat: "demka"
Po wizycie w solarium zaczęła mi schodzić skóra z twarzy  Także zastosowałam program inensywne nawilżanie...mam nadzieję, że szybko przyniesie efekty...

Demko droga powiedz mi na czym polega program intensywne nawilżanie???? Mam straszny problem z cerą. miejscami skórę mam tak suchą, że nawet gdybym wklepała słoiczek kremu to to nic nie da :(

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #208 dnia: 10 Listopada 2005, 15:38 »
Cytat: "Sylvi"
powiedz mi na czym polega program intensywne nawilżanie

kupiłam sobie krem o działaniu silnie nawilżającym i drugi tłusty... Przez cały dzień kilka razy dziennie stosuję ten nawilżający a na noc ogromne ilości tego tłustego...Nie wiem cy pomoże na dłuższą metę, ale jak na razie skóra mi się nie łuszczy...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
100 dni Demki :D
« Odpowiedź #209 dnia: 10 Listopada 2005, 20:48 »
Ania, tylko zanim wybierzesz sie ponownie na solarium- zrób sobie delikatny peeling buzi, bo ta "nadpalona :wink:  skóra może i sie nie łuszczy po kremach, ale to wciaż nie jest zdrowa skóra....jak ją przypieczesz, to moga byc plamki, poza tym to zaden biznes opalac przypalona skóre bo i tak odlezie :wink: