Powiem tak, moi goście to moi przyjaciele i ludzie zaufani i uczciwi. Moi goście ponadto są wyselekcjonowanym gronem. Nie wyobrażam sobie, by którykolwiek z nich wykręcił nam numer a`la pusta koperta. To są poważne osoby, za które dałabym rękę sobie uciąć. Własnie to o czym piszemy (pusta koperta) jest żenujące. Świadczy o prostactwie. Zgadza się, że żyjemy w ciężkich czasach, niemniej my też za to wesele płacimy, a osoby zaproszone powinny czuć się zobligowane do wręczenia czegoś SOLIDNEGO. Otrzymanie zaproszenia na wesele jest ogromnym wyróżnieniem, więc w podziękowaniu wręcza się coś konkretnego. Nie będę ściemniać, że nie zależy mi na prezentach. Zależy i to bardzo.
Mówię to uczciwie i bez ogródek, jednak nie dobierałam swoich gości przez pryzmat grubości portfela.