Ewa dziękuje wszystkim Ciociom i Wujkom

Chyba powinnam napisać co Ewa potrafi:
- chodzić za jedną rączkę,
- zrobić sama 3-4 kroczki,
- jeść łyżeczką (nie pozwalamy jej tak jeść wszystkiego, np. pomidorowej),
- pięknie żuje kanapeczki, ale nie chce jeść ich rączkami, bo małej estetce rączki od masła się brudzą,
- pije z bidonu przez rurkę,
- przytula na hasło: kocham Cie mamusiu, kocham cie misiu, kocham cie lalu...
- daje buzi mamie, tacie i dzidzi w lusterku,
- robi papa całą rączką i tylko paluszkami,
- umie układać klocki,
- mówi mama, tata, ko (chyba kocham), mniam mniam (jak zbliża się pora jedzenia), pi (jak widzi pieska), tyś (na Krzysia mojego chrześniaka i Ptysia pieska dziadków), ooo (jak się dziwi), baba do babci),
- dzwonić swoim zabawkowym telefonem do taty,
- pokazuje słoneczko na suficie i słoneczko w książeczce,
- na hasło myju myju pędzi do łazienki,
- pokazuje oczko, nosek, języczek, pępuszek - u siebie i u taty,
- umie zrobić jak robi samochodzik,
- poproszona o podanie piłeczki czy innej często używanej zabawki (jak ma chęć) to ja przynosi,
- składa wieczorem klocki do pudełka,
- pomaga składać ubranka podając je,
- wchodzi i schodzi z kanapy,
- bawi się w chowanego i berka,
- wita wchodzących do domu ...
to chyba wszystko
