buziaki czwartkowe 

[justyna85]

witam Was w piątek,
wczoraj niestety nie udalo sie zjesc paczka, ale zrobilismy pyszne faworki, powiem ze moj N. je robil ja tylko smazylam i jadlam

[justyna85]

aa  wiecie co sie stalo??nie wiecie , to ja wam powiem
wczoraj sie dowiedzialm ze moja kuzynka jest w ciazy, jakies bum na wpadki czy co??? ciekawe czy bedzie brala slub, jak tak to ciekawe kiedy.....
a i wczoraj dowiedzialm sie ze kolezanka tas ktora tez wpadla (co miala byc u mnie swiadkowa) ma wesele 6 czerwca , wiec chociaz tyle dobego ze przy okazji strojenia sie na jej wesle e, zrobie sobie probny makijaz i fryzurke

[hania3033]

Hehe no to faktycznie chyba boom na dzidzie jest moja kuzynka też jest w ciąży, a być może i siostra... Mówię "być może" bo w Anglii to taka służba zdrowia, że jak poszła do lekarza to jej łaskawie termin wizyty pocztą dopiero przyślą... Testy wychodzą pozytywnie, ale już w grudniu 2007 miałyśmy taką samą sytuację - niby jest w ciąży, milion testów pozytywnych itp. itd., a okazało się że miała białko w moczu czy coś takiego i dlatego pozytywne wychodziły... Dlatego teraz już czekamy na oficjalne potwierdzenie od lekarza

Buziaki zostawiam

[justyna85]

aale gapa ze mnie bo nie przywitalam u siebie Lemmy przepraszam i witaj u mnie:)
a u mnie jakos cichutkoo , a bo jeszcze Wam powiem ze wczoraj pierwszy raz sie zebralam i poszlam na kijki, dzis moze tez sie wybiore bo moj N. dopiero jakos o 19 bedzie w domku ale za weekedn spedzimy razem, i jutro idziemy na mala imprezke pracownicza (wiem ze jest post, ale ja w karnawale poscilam )

No to trzymamy kciuki za siostre ))

A to zalezy gdzie w Anglii , jezeli chodzi o wizyte zeby potwierdzic ciąże, U mnie sie idzie do GP i bukuja Ci termin spotkania i tyle ) Nie czeka sie na zaden list, robi sie to osobiscie )

Pozdrawiam

Ehhhh kochane- zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego wpadki trafiają się osobom, któe akurat się tego nei spodziewają i nie planują Ja też bym tak mogła wpaść

[justyna85]

aj Fasolku tak to juz niestety jest zawsze i ze wszystkim ze maja ci co nie chca a ci co chca to dupa....

[Olucha]

Ja tam bym wolała jak to się ładnie mówi "wpaść" niż planować 

[justyna85]

ej  co ja napisalm , ze jutro idziemy na imprezke a post , jaki post jeszcze nie!!! nie wiem co mi sie pochrzanilo prtzeciesz wlasnie to ostatni weekend karnawalu 
juz za deleko wybieglam w przyszlosc hihi

Justynko, nie tylko ty dziś zakręcona jesteś Ja myślałam, że dziś środa, no najpóźniej czwartek... Ale że już piątek, to się nie spodziewałam
A w sumie co za różnica post czy nie... Tak szczerze mówiąc przestrzegacie tak ściśle, kiedy post, to tego nie jemy, nie imprezujemy itp itd?

[justyna85]

szczerze to nie , tylko nie wiem czemu jakos tak mi si epokrecilo , nawet jakby byl juz post i tak bym poszla na ta imprezke
ps. tez trzeba miec sie z czego spowiadac nie

[Betti]

Ufff... Nadrobiłam ponad 11 stron od mojej ostatniej wizyty u Ciebie..
Tak to jest ja się nie ma czasu i na forum rzadko zagląda

Bardzo ładny płaszczyk, tez o takim myślę na wiosnę
Już to kiedyś pisałam, ale bardzo fajna z Was para

Jak ja Ci zazdroszczę tej Norwegii..

Buziaki dla Ciebie

[justyna85]

Betti to dla Ciebie , a co do Norwegii to chyba nie ma czego zazdroscic, jak wszedzie sa plusy i minusy mi tam brakuje czasem naszej Polski

[evelaz]

macie fajowskie zaproszenia płaszczyk jest śliczny.. 

zostawiam dzisiejsze 

[justyna85]

ohh od rana siedze n aforum i nadrabiam i wyszlam na ZERO
ale dlugo to nie potrwa , ale teraz robie przerwe bo mnie oczy bola, trzba cos zjesc i moze si eprzespac chwile, albo w tv cos obejrzec

Ja też dzisiaj non stop siedzę na forum i się dziwię jeszcze, że z pracą wyrobić się nie mogę... ech...

[hania3033]

aj Fasolku tak to juz niestety jest zawsze i ze wszystkim ze maja ci co nie chca a ci co chca to dupa....

ale ja nie powiedziałam że sis nie chciała. może i nie planowali, ale też jakoś bardzo się nie wystrzegali

A to zalezy gdzie w Anglii , jezeli chodzi o wizyte zeby potwierdzic ciąże, U mnie sie idzie do GP i bukuja Ci termin spotkania i tyle ) Nie czeka sie na zaden list, robi sie to osobiscie )

Ona poszła do lekarza, a tam piguła zrobiła jej test, pobrała krew do badania i takie tam. A termin wizyty mają jej przysłać listownie... Mieszka w Rugby

przestrzegacie tak ściśle, kiedy post, to tego nie jemy, nie imprezujemy itp itd?

Fasolku z tym przestrzeganiem to tak różnie. Bo z jedzeniem różnych fajnych rzeczy to różnie bywa ale na imprezy raczej nie chodzę.

[madzia_n]

Post nie post, ja tam na imprezy i tak nie chodze   Chociaż w sumie nigdy nie zwracam uwagi na to czy jest post czy nie.

[justyna85]

mam do Was pytanko jak tu u Was bylo, albo bedzie z wieczorek kawalerskim i panienskim, wiem ze powinna zorganizować swiadkowa , ale jak u was wygladalo to z kosztami, czy sie inne panny i kawalerowie zrzucali, czy wy jako para mloda finansowaliscie to, czy sama swiadkowa, i jak zrzuta byla to czy swiadkowa to zalatwiala z innymi czy panna mloda lub pan mlody mowil innym o tej zrzucie
jak to u was bylo/bedzie?

[margolka]

Witam po mojej krótkiej nieobecności  Justynko najlepiej to chyba zapytac o to młodych mężatek  Ja też właśnie nie wiem jak to powinno wyglądać...  Z kolei dla mojego PM-a to jasne, że on w ten wieczór płaci za wszystko

[justyna85]

moj N. jak byl swiadkiem to robili zrzute, oczywiscie PM wtedy nic nie placil,

[margolka]

Ano widzisz - a mój M. uważa że to jego obowiązek... raz był tylko na wieczorze kawalerskim (teraz we wrześniu) - było ich tylko 4 chłopaków (razem z panem młodym) - pojechali do Krakowa, całą noc łazili po różnych knajpach, wszędzie za alkohol płacił pan młody  Wydał 800 zł - a była ich tylko czwórka osób... Dla mnie to dziwne, żeby pan młody jeszcze za wieczór płacił tyle kasy...

O ile mi wiadomo to taki wieczór organizuje świadek i każdy sie składa na całość "imprezy" 
Dla PM jest to (zazwyczaj) niespodzianka - ale wiadomo każdy ustala taki wieczór na własnych zasadach 

[margolka]

No tez mi sie tak właśnie wydawało  No ale jeszcze nie miałam okazji byc na żadnym panieńskim...

[madzia_n]

Mi też wydaje się że robi to świadek lub świadkowa... I płacą uczestnicy... Ale to też zależy, bo np. u mnie panieński będzie skromniutki i nie będzie organizowała go świadkowa(nie przepadam...). Więc chyba zrobię go sobie z siostrą i koleżankami, i ja będę musiala koszty pokryć.

[Olucha]

Nie mam pojęcia szczerze mówiąc kto płaci za wieczór panieński czy kawalerski, ale wydaje mi się że jak domu to pewnie jest już coś przygotowane i PM czy Panna Młoda nie płacą, natomiast w knajpie to pewnie PM czy Panna Młoda stawiają, ale głowy za to nie dam  to w stanach jest taka tradycja że jest to wielka niespodzianka dla PM,w Polsce to raczej taka imprezka pożegnalna i PM mogą uczestniczyć w przygotowaniach i kosztach  ja jeszcze nie wiem jaki wieczór panieński będę miała 

[oleandro]

Mi sie wydaje ze Panstwo Mlodzi i tak maja bardzo duzo wydatkow zwiazanych ze slubem  , wiec super by bylo gbyby wszyscy sie zrzucili na kawalerskie,  wsrod moich znajomych tak sie robi, dziewczyny zrzucaja sie np po 10zl na loze, a pozniej alkohol to juz kazdzy sam sobie kupuje.. a na prezent tez mozna sie zrzucic lub kazdy osobno 

[marta082008]

Wszystkie wieczory na których byłam były sponsorowane przez gości, po pierwsze panstwo młodzi tuz przed slubem są całkiem zpłukani, to jeszcze do tego jakby urządzic wieczór na nawet 6 osób to trzeba kasę niezłą wydać

Jeśli chodzi o wieczory kawalerskie/ panieńskie to wydaje mi się, że każdy powinien płacić za siebie- z jakiej okazji ja mam płacić za wszystko Natomiast szczerze mówiąc nie podoba mi się idea robienia takich imprez osobno- przecież co to za "pożegnanie wolności", skoro od paru lat razem jesteśmy i i tak wolni od dawna nie jesteśmy??
No w każdym razie ja tam wolałabym zrobić po prostu imprezę przedślubną, razem ze wszystkimi znajomymi i tyle