Iga_ - nic się nie dzieje z pierścionkiem

wszystko w nim robię, w ogóle go nie ściągam, a noszę już go przecież ponad dwa lata.Nigdzie mi się nie haczy, ani nic. Jedynie nie zabieram go na basen, bo się boję...
hihi, zawsze uważam na drodze
Justynko- jeżdzę w Zagórzu w firmie"Spoko"

super mi się jeździ

ja to każdej następnej jazdy nie mogę się doczekać i ciągle mi mało

nawet nie sądziłam, że tak bardzo mi się to spodoba

Mój J. to się śmieje, że to się niebezpieczne robi, że będę chciała ciągle jeździć

A Ty gdzie Justynko chodzisz na prawko? pytałam ostatnio u Ciebie w wątku,ale chyba przeoczyłam odpowiedź...
Gabrysiu - dla Ciebie również buziaczki
