Autor Wątek: "Sny o życiu będą życiem w snach" ... a póki co Yukari odlicza do dnia zero ;)  (Przeczytany 62356 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Nauki nie musisz robic  w tej parafii co ślub - my tak robimy  :D




Offline kabama

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Witam można się jeszcze przyłączyć?

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Witam można się jeszcze przyłączyć?

Naturalnie :)




Offline kabama

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Nadrobiłam wszystko  ;D

Yukari-chan macie przepiękną salę  :)

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
A ja chyba jeszcze o zaręczynach nie pisałam :)

A więc tak:
Na dnia 14 lutego obmyśliliśmy taki plan, że wybierzemy się do kina a potem do Sfinksa na jaką kolacyjkę. Ot taki zwykły wieczór. Ale dzień wcześniej M. zmienił plany, informując mnie, że zaklepał stolik w Hotelu Wiśniewskim... no to ok, zła byłam trochę, ale niech chłopak ma ;)
I owego 14 dnia lutego będąc w pracy jak zwykle opowiadamy sobie to i tamto, powiedziałam wiec co robimy wieczorem, a szefowa mnie skwitowała zdaniem "zobaczysz - dziś ci się oświadczy" ;) Uśmiałam się jak nie wiem, bo przecież gdzie mój M. i oświadczyny - to nie pasuje jedno do drugiego ;)
Ale nic. Nadszedł wieczór, zasiedliśmy w pięknej sali restauracji, M. zamówił kolację, przepyszne białe wino i później deser. Zjedliśmy kolację, ja ci patrzę, M. wstaje i mówi, że idzie do ubikacji... no to idz myślę sobie...
Siedzę tak sama i czekam na cud, aż tu nagle M. wkracza na salę z pięknym bukietem kwiatów, podchodzi do mnie, klęka i pyta. Nie czy wyjdę za niego, nie... zapytał czy będę z nim już do końca. Normalnie mnie zatkało, płakać mi się chciało - nie wiedziałam co powiedzieć i w tych nerwach powiedziałam "nie wiem" :D On patrzy - ja patrzę ... "Boże boże tak chcę!" :D
Później się okazało, że w Hotelu pracuje jego dobraznajoma i wszystko było ukartowane, a ja biedna taka nieświadoma :D
Śmiałyśmy sie potem z mamą, że na pewno wszyscy w recepcji nas podglądali przed kamery :D

Może i takie mało ekscytujące oświadczyny, ale ja tego do konca życia nie zapomnę :)


A z mniej optymistycznych wiadomosci - znów się przeprowadzamy, co prawda dopiero po świętach - więc znów mnie nie będzie na forum jakiś czas :( Szkoda. Bo myslałam, ze zostaniemy w tym mieszkaniu już na stałe - chcieliśmy kupić. Ale właściciele stwierdzili, że jednak wrócą do polski, pomimo, że najpierw zapewniali, że zostają w irlandii na stałe.
Więc nici z naszych planów :(






Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
malo romantyczne???????...............kochana to nie bylo malo romantyczne,restauracja ,kolacjakwiaty,na pewnie twoj PM bardzi sie przejmowal i staral ;Dpieknie :-* :-* :-*

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
malo romantyczne???????...............kochana to nie bylo malo romantyczne,restauracja ,kolacjakwiaty,na pewnie twoj PM bardzi sie przejmowal i staral ;Dpieknie :-* :-* :-*

starał starał :D przez cały wieczór siedział taki zestresowany, a ja nie wiedziałam o czemu :)

A że mało ekscytujący wieczór to chodziło mi o to, ze podobny do wielu innych, ale pomimo tego jednak ten jeden i niepowtarzalny :)




Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
ja tez bym wolala moje osiwdczyny aby na tej plazy przy zachodzie slonca byl kocyk wino i piekne kieliszki ;Dhehe niestety faceci jakos nie umieja wpadac na takie pomysly.
piekne mialas zareczyny,a czy ja wiem czy takie same jak innych,pewnie kazda miala z jednej str podobne a z drugiej wyjatkowe :-* :-* :-*

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Jak dla mnie Twoje zaręczyny były piekne  ;) Co powiesz na moje- parking przed Spodkiem w prima aprilis  ;D



Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
super zaręczyny i bardzo romantyczne :D

szkoda, że z tym mieszkaniem nie wyszło. Rozglądacie się już za czymś nowym??

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009

szkoda, że z tym mieszkaniem nie wyszło. Rozglądacie się już za czymś nowym??

Już mamy. W sumie mieliśmy jeszcze tego samego dnia, kiedy dowiedzieliśmy się, że musimy sie wyprowadzić. Ciotka u której byliśmy na urlopie ma u nas na śląsku mieszkanie - wynajmiemy je od niej. U rodziny jakoś pewniej. Pomieszkamy, a potem będziemy chcieli kupić własne mieszkanie. Ale to trochę odleglejsza przyszłość. Na razie powoli planujemy przeprowdzkę.
No i dziś podjęliśmy z M. ostateczną decyzję. Zwalniam się. Tylko nie wiem jeszcze czy zrobić to już teraz tzn w poniedziałek i zostawić ich z monstrualnym remanentem, czy też poczekać do połowy stycznia i wtedy dopiero wyskoczyć z wypowiedzeniem ;)




Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Teraz to ludzie z Irlandii wracają masowo, więc niestety takie mieszkania sa niepewne :( Ale może następne mieszkanko będzie już TYM Waszym własnym? Trzymam za to kciuki.
Historia zaręczyn piekna, taka filmowa! :)
Ja na Twoim miejscu bym zwolniła się już teraz. Ale to tylko moje zdanie.
Buziaczki mikołajkowe!


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Nie. To też bedziemy wynajmować. POtem za jakieś  -  lata porozglądamy sie większym do kupienia :)




Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
jeżeli rodzina jest w porządku to pewnie, że lepiej ;)

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Yukari wybacz, nie doczytałam a przecież wspomniałaś że to mieszkanie od cioci wynajmujecie.  :-*


Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
ale sie u ciebie dzieje ...
dobrze ze mieszkanie zalatwiliscie - u rodziny zawsze jakos pewniej ...
z tym zwolnieniem to chyba lepiej przed remamentem - zwlaszcza jak ma byc mega gigantyczny ...
caluski kochana  :-* :-*



Offline kabama

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 176
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.05.2009
Faktycznie mieszkanie od rodzinki zawsze to jakos pewniej i bezpieczniej :)

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
cos cichutko sie u ciebie zrobiło  ::) co słychać ?   ;)

 :-* sle

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
ale sie u ciebie dzieje ...


za dużo troche jak dla mnie :|


dobrze ze mieszkanie zalatwiliscie - u rodziny zawsze jakos pewniej ...
z tym zwolnieniem to chyba lepiej przed remamentem - zwlaszcza jak ma byc mega gigantyczny ...

Tak. Ciotka dzisiaj przyjechała na śląsk na święta, więc na dniach pojedziemy dogadać szczegóły.
A w pracy powiedziałam już że z dniem 2 stycznia składam wypowiedzenie z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia. Czyli 16 stycznia odzyskam wolność ;) Co prawda tylko na chwilę mam nadzieję, ale to jeszcze sie wszystko wyklaruje. Fakt - chciałam przed remanentem, ale przemyślałam sobie to wszystko i doszłam do wniosku, że pomimo tego, że męczę się tam nieziemsko, to nie będę odwalać świństwa i nie zostawie ich z tym wszystkim. Jeszcze ten miesiąc wytrzymam.

A teraz cisza, bo tak... wracam z pracy - myję okna, szyję firany, tyle dobrze że tam na nowym mieszkaniu okna są mniej więcej w tym samym wymiarze, bo tyle firan co ja tu nakupiłam to aż przeraża - chyba bym sie załamala :D

A w niedziele targi ślubne w Qubusie :)




Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Z drugiej strony to faktycznie moz ei lepiej nie uciekac przed renamentem... W sumie to to swiadczy o czlowieku. :)
Oj chyba wszystkie forumki są zabiegane teraz.... Ja też ledwno znajduję wolną chwilę!


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Z drugiej strony to faktycznie moz ei lepiej nie uciekac przed renamentem... W sumie to to swiadczy o czlowieku. :)


No niby tak. A wiecie jak to w pasmanterii. Trzeba każdy metr wstążek, tasiemek policzyć, każdy guzik i kazdy koralik też muszą mieć swoje miejsce w szeregu, a mamy tyle towaru, że aż glowa boli, więc rozumiecie same. Dodatkowo w sklepie mamy jeszcze materiały i bieliznę i tylko kilka dni na policzenie wszystkiego. Może przeżyję ;)




Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Napewno dasz radę! :) Chociaż jak sobie o tym pomyslę to już mnie głowa boli...


Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
o jaaa...takiego remanentu to ja szczerze współczuję ::)

Offline werka23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6124
  • Płeć: Kobieta
  • Dwa serca przez miłość połączone stały się jednym
  • data ślubu: 14.02.2009 15.05.2010 :i_love_you:
oj...tak...współczuć tylko mnie by chyba trafiło po jednym opakowaniu guzików a co dopiero.... tyle zabawy...  :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze:

 :-* sle i miłego weekendu zycze

Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
na noc tez zostajecie na liczenie?? u nas czesto na noc zostajemy

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
na noc tez zostajecie na liczenie?? u nas czesto na noc zostajemy
Niet - ale remanent zaczynamy już przed świętami - od przyszłego tygodnia - przy otwartym sklepie. Czyli jest do sylwestra te kilka dni żeby już coś zrobić. Potem w nowym roku pełną parą liczymy to co zostanie, i 6 stycznia otwieramy. Nie zostajemy na noc, bo to idzie do głowy dostać :D W zeszłym roku po kilku godzinach liczenia guzików już mi sie liczby myliły :D Ale da się przezyć - zrobić to ktoś musi, więc zostaje jedynie narzekanie ;)

Wiem jedno - nigdy wiecej sie nie przyjme do pracy w pasmanterii :D




Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Oj dobrze Cię rozumiem, przechodzę przez to samo, u mnie w aptece trzeba policzyć kazda igłe, strzykawkę,leki, na dodatek pełno kosmetyków  ::) to jeszce pikuś w porównaniu z ważeniem substancji ,  ::)
ale co roku trzeba przez to przejść .
My tez liczymy juz od początku grudnia przy otwartej aptece , ale 2 i 5 stycznia mamy zamknięte i wtedy już końcówka  :D



Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Szczerze współczuję Wam tego liczenia, i w ogóle... Mój A. narzeka u siebie, ale gdyby mu przyszło robić to co Wy, to chyba by tym rzucił ;D


Offline *Mimi*

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2334
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.07 :-)
hej hej

jak tam z przygotowaniami

PS. guziczków nie zazdroszczę

Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
co tam u Ciebie ?

zostawiam weekendowe  :-* :-*