Justynko- w sumie, to złożyło się na to kilka czynników. Kończy mi się paszport we wrześniu 2009 ,więc przed wyjadem musiałabym wyrobić nowy, a tak to może wystarczy ,jak po ślubie wyrobię sobię już nowy na nowe nazwisko.
Poza tym mój J. ma planowaną kilka dni po ślubie obronę pracy i nie chciałabym ,by wycieczka mogła mu w tym kolidować. Do tego też ma co ukrywać, że doszła i cena. Jak oglądaliśmy katalogi, to spokojnie 500zł na osobie wychodzi różnicy ,więc zawsze już te pieniążki można przeznaczyć na wymianę, czy dodatkowe wycieczki.
zostawiam niedzielne buziaki
