Moja kopystka schowana gdzieś w spiżarni, w folii jeszcze siedzi. Nie używam. Silikonowa łyżka bardziej mi do trmx pasuje.

A aplikacja mnie wnerwiała i odinstalowałam. Z Przepisowni najcześciej korzystam.

[marcella]

Jak zbieram kaszę Adasiowi to też silikonową łopatką i wtedy wszystko odchodzi. Kopystki w ogóle nie używam...
No dziewczyny dostałam od Lili zakwas... Jutro robię pierwszy chleb.. Jeszcze masło zrobię co by było już idealnie

[sylwiq]

Ja juz sie ustawiam w kolejce po porcyjke!

a jak wyciągacie kopystkę bez kopystki?? moja jest styrana ale włąśnie do koszyczka jej używam, muszę tę silikonową łopatkę nabyć

Ja podważam widelcem albo zwyczajnie ręką wyjmuję.

[Fiolka*]

Laski, wiecie że jest nowy nośnik? Kuchnia wege

Fiolka jak zdobyć?

[Fiolka*]

Można zrobić u siebie prezentację i jeżeli gość kupi TM, to gospodarz dostaje prezent Można też kupić np. tu: http://shop.vorwerk.pl/thermomix/noa-niki-przepisa-w/nosnik-przepisow-apetyt-na-wege.html ale to zdecydowanie mniej fajny sposób

[liliann]

Fiolka po przeprowadzce to ja mogę prezentację u siebie trzasnąć.

[marcella]

Nie wyszedł mi wczoraj ten chleb.. Strasznie kwaśny, tak, że kwaśne czułam do wieczora. Zrobiłam dziś inny z innego przepisu ale też nie wyszedł bo osiadł... Nie mam w piekarniku możliwości pieczenia od dołu tylko bez termobiegu.. I w tym problem

[liliann]

Marcella nie od razy Rzym zbudowano...
jak się doda siemienia lnianego to jest mniej kwaśny..

Jak nie tolerujesz zakwasu to piecz chleb na drożdżach...osoby z nadkwaśnością, refluksem nie mogą klasycznego chleba...aaa i sam pszenny jest też łagodniejszy, dodanie mąki żytniej daje ostrzejszy smak..

[marcella]

Zrobiłam dziś z innego przepisu i wyszedł jednak pyszny. Tylko mi opadł ale smak jednak świetny. http://www.przepisownia.pl/chleby-bu%C5%82ki-przepisy/chleb-pszenno-%C5%BCytni-na-3-godzinnym-zakwasie/340307
Tylko następnym razem nie wyjmę z piekarnika tylko podkręcę temperaturę i ewentualnie będę krócej piec..

Polecam ten chleb na zakwasie:)

http://przepisnachleb.pl/prosty-chleb-razowy-na-zakwasie/


Mój zakwas już 3 dni rośnie. Niedługo pierwszy chleb/

[liliann]

martyna - mój przepis jest podobny, teraz robię wariacje... np maślanka zamiast części wody itp.
Myślę nad chlebem z dodatkiem miodu...

marcella sensu stricte to co piekłaś to jest chleb na drożdżach...
nie ma czegoś takiego jak trzygodzinny zakwas - to jest po prostu zaczyn na drożdżach...

[marcella]

Lila ale ja dałam Twój zakwas do tego a nie ten z przepisu

[liliann]

taaaa.... nie gadaj...
a drożdże też?

Lili miałam kiedys przepis na pyszny chleb na miodzie i ziemniakach, ale on na drożdżach był.

[marcella]

No drożdży 6g i zakwasu troszkę mniej niż wczoraj.. 300g mąki pszennej i 100g żytniej i wody ok 200g. Zmodyfikowałam troszkę ten przepis.
Tamten mi nie podszedł więc muszę coś szukać pod siebie. Bo po tamtym się źle czułam.

[liliann]

Lili miałam kiedys przepis na pyszny chleb na miodzie i ziemniakach, ale on na drożdżach był.

spoko...
każdy chleb i tak jest na jedno kopyto - mąka + woda + zakwas... Ameryki się nie odkryje...
wystarczy poczynić modyfikacje...
dałam maślankę - wyszedł i smakuje...
to teraz dam dwie łyżki miodu - zobaczymy jaki wyjdzie...

W piątek wreszcie dojechał do nas serwisant ... Trochę to trwało, ale sprzęt śmiga lepiej niż wtedy gdy był nowy

I bardzo dobrze bo działam w kuchni tak, że sama siebie nie poznaję  wczoraj była lasagna (przepis z nośnika ABC- pyszna) i sernik rosa dla dzisiejszych gości. Obecnie rosołek pyrka na pozycji "soft" i potem jeszcze winegret do sałaty machnę szok

[liliann]

dostałam brzoskwinie...
zmajstruję dżem...
znalazłam rzecz z którą TM sobie nie radzi...
mielenie kawy...
owszem zmieli, ale niestety zmieni jej smak - temperatura, która powstaje podczas mielenia powoduje, że kawa jest gorzka...poza tym nie takie ostrza.
Niedawno kupiłam młynek żarnowy (żarnowe są polecane przez baristów) i smak kawy, na którą ostatnio się naklęłam jak nie wiem co, zupełnie inny...
Jeśli ktoś jest kawoszem (jak ja  ) i delektuje się kawusią, odróżnia w smaku robustę od arabiki to polecam jednak nie mielić jej w TM...

[_patka_]

Lila a czytalam, ze chwala TM jesli chodzi o mielenie kawy, ale ja znawca nie jestem wiec sie nie wypowiem.
Ja pije rozpuszczalna

Moj Tm dzisiaj zrobil zupe krem z pomidorow i papryki.

[liliann]

bo technicznie mieli dobrze...ale przepala ziarno...
mieliłaś?? czułaś taki delikatny swąd spalenizny po zakończeniu mielenia?
ja czuję...ale ja mam nadwęch i nadsmak...
Dopiero jak wczoraj odpaliłam mojego żarnowca to byłam ukontentowana...

[_patka_]

Nie cos Ty Nie mialam do czego mielic kawe.
Ale wierze, ze pozostaje nieprzyjemny swad.

Ostatnio zrobilam sobie vegete, wyszedl mi pylek

[liliann]

vegety nie przepala...
robiłam i nie czułam tego zapaszku...

w podsumowaniu do TM trzeba dokupić młynek do kawy i maszynkę do mięsa...
poza tym jest to urządzenie genialne;

[_patka_]

A ja nawet mieso miele w TM, ale nie do wszystkiego takie mieso sie nadaje.

Też czytałam ze do kawy tm nie bardzo, osobiście też uważam że placki ziemniaczane z tm to też nie to? Ale nic mnie nie zmusi to tarkowania przyzwyczaiłam się do smaku

[liliann]

co do placków to się nie zgodzę...
placki są mega...
chyba, że ktoś lubi ziemniaki tarkowane na grubej tarce, no to sorryyy

[sylwiq]

Placki sa pytcha

Za to mielic mieso w tm to nie lubiee

A ja mielę kawę w TM i mi smakuje.

Dżem też ostatnio robiłam brzoskwiniowy, gruszkowy i dziś malinowy. A w zasadzie musy dla mlodego na zimę/