Hej Azzurko...szczerze jestem zdziwiona, że Ci widze...miło mi, ze wpadlaś do mnie.
Radomir - fajne imię, mi sie podoba...takie słowiańskie.
BETI - nie boję się, jak na razie....zapewne do póki coś sie nie wydarzy, oby nie.
Ewa przysysa sie bardzo ładnie, je dość spokojnie. Bardzo szybko jej sie odbija. Czasem nawet bez odbijania kładę ja na boku i wtedy też sobie odbija szybciochem. Prawie w ogóle nie ulewa, chyba, że ją się bujnie mocniej głową po jedzeniu, co sie raz zdarzyło jak tatuś ja zbyt energicznie z moich rąk odebrał.
Z resztą ja i tak zasnę...no nie daję rady w nocy. Karmienie piersia tak odpręża, że wieczorami jak ja karmię to przysypiam.