Jesteśmy

Odkąd wróciłałam do pracy,brak mi czasu na forum

A co u nas-wsio ok
Wikusia jest taka rozkoszniasta
po kolei: święta były bardzo udane,choinka nie zrobiła większego wrażenia na mojej córci,za to pudełka po prezentach jak najbardziej

po świętach dopadł nas katarek,który zwalczyliśmy wit c i otrivinem,w sylwester Mała obudziła się tuż przed północą-oglądała sobie z Mamusia fajerwerki -zasneła sobie po 1-tak sie nam rozbawiła

Wikusia obraca sie z plecków na brzuszek-leżąc tak sobie podciąga pod siebie nózki i próbuje pełzać,mówi sobie tatatatatatatatatatatatata,czasami bababababababaab,uwielbia mięsko przez duże M-paróweczki cielęce,kurczaka gotowanego,cielecinkę,a poza tym wcina chrupki kukurydziane,probowała ogórka kiszonego(tylko go cmoktała)-popija sobie soczki

(herbatki już nie wypije) nie lubi tylko kaszek

urósł jej śmieszny blond meszek na główce,łapie nas za buzie i całuje,ogląda sobie baje na minimini ,...uff nie wiem czy wszystko napisałam
postaram się wkleic zdjątka,jak znajde wolną chwilkę-bardzo dziękujemy za odwiedzinki i życzonka swiąteczne