
Anetko na wózeczek nie narzekamy,dosc dobrze sie prowadzi

Wikusi tez sie podoba

ladnie spi na spacerkach
A u nas wszystko ok. żyjemy sobie od kupki do kupki,od cysia do cysia...Bunia ładnie przybiera na wadze,wróciła juz do swojej wagi czyli magiczne 4500...

Mnie przeraża dieta,jem tylko kuraka gotowanego,marchewke,ziemniaki,jabłka ,banany,herbatniki,parówki...
Nastawiam sie psychicznie że bede karmic tylko do konca wrzesnia,jakos wytrzymam te 2,5 miesiaca bez pikantnego i słodkiego jedzonka...
Musze sie zebrac i opisac w koncu swoj poród,bo do łatwych nie nalezał

Pierwszy spacerek

Dwa dni,a juz taka grozna jestem

