Jagódko dziekuje za rady,nie ma to jak doswiadczona mamusia:)
Dzis zaczynamy 33 tydzien,czas leci nie ublaganie,ja nie moge uwierzyc ze moje malonstwo jest juz w zaiegu reki...Powiem szczerze ze juz sie nie moge doczekac i tak czasem sobie wyobnrazam ze nie moge sobie tego wyobrazic ze nie bede miala brzuszka,teraz byle kiedy go glaszcze i gadam do niego hihi a juz najbatdziej uwielbiam jak tatus do biego przyklada glowke i sobie gada...cudowny widok...
Ja nareszcie mam juz meza przy sobie,dzis zaczynamy ocieplanie domku a pozniej remoncik pokoju naszego i dziedzka...Mam nadzieje ze w tym tygodniu bedzie pogoda i wkoncu popiore sobie wszystkie ubranka co podostawalam:)No i w tym tygodniu przyjdzie łózeczko dla naszego skarba:)No nic biore sie za robote,po poludniu wizyta u gina...Tymczasem zycze Wam milego dzionka...