Musze mojego PM wyciagnac po obraczki, podobno dlugo sie czeka na realizacje tam gdzie chcemy sobie je zalatwiac, a jak wiadomo potem Dominik bedzie dopiero w grudniu , moze pod koniec listopada, wiec bedzie za pozno.

Kochana, a gdzie macie zamiar te obrączki kupić, mam tylko nadzieję, że nie tam gdzie my...

[myszkasc]

Oj to mnóstwo spraw na Twojej głowie 
A jak budowa?? 

[evelaz]

dużo masz do załatwienia, ale na pewno sobie poradzisz

[Agnieszka_B]

Oj to mnóstwo spraw na Twojej głowie 
A jak budowa?? 

Oj budowa - domek rosnie, od wczoraj zakladaja wiezbe i zaczyna byc w koncu widac nasz domek. Nie wiem czy to nie lamie regulaminu ale zdjecia budowy znajdziecie pod adresem http://omega-l.szczecin.pl . Co prawda jeszcze nia ma najnowszych ale niedlugo je wrzuce.

Co do wesela dzis idziemy do poradni rodzinnej , wczesnie bo wczesnie ale wszystko przez Dominika prace. Nie wiem jeszcze jak nam to wyjdzie bo moj PM byl wczoraj na wyrwaniu osemki i strasznie spuchl, bardzo cierpi, a ja nie moge mu pomoc , (nawet mocne tabletki na recepte nie pomagaja). Tak bardzo mi go szkoda . Mam nadzieje, ze mu przejdzie niebawem . Dzis nawet z tego powodu nie pojedzie na budowe.  Najbardziej chyba jednak zaluje, ze nie wypije piwka bo bierze antybiotyki, a dzis mecz    Faceci  Jak wroce do domciu bede go okladac lodem, moze choc tyle mu to pomoze. 

Powiedzcie mi prosze co tak naprawde mozemy uslyszec w tej poradni , pewnie zalezy od miejsca ale jestem ciekawa na co moge sie nastawic.

[Maga]

Oj wyrwana osemka...ja mialam wyrwane az 4...i to wszystkie niewyrzniete, takze wiem co to za bol. Lod napewno pomaga. Z kazdym dniem powinno byc lepiej. Jak bylam mlodsza to kazali mi pic coca-cole po wyrwaniu osemki, ale nie wiem co to mialo pomoc:)

A w poradni...no u nas bylo tak, ze siedzielismy 45 minut sluchajac o fizjologii ukladu rozrodczego i naturalnych metodach antykoncepcji. Mowione to bylo takim tonem, w taki sposob, z taka iloscia medycznych definicji, ze gdybym nie byla na studiach medycznych i swiezo po nauce tego tematu to niewiele bym zrozumiala. Dostalam wykres do zrobienia i wsio:) Wykresu nie zrobie, bo nie bede codziennie wstawala o rownej godzinie... Ja bylam zawiedzona podejsciem niby PANI PSYCHOLOG i w ogole mi sie nie podobalo. Ale to NAPEWNO zalezy od miejsca. W niektorych np wypytuja o szczegoly pozycia pary, w niektorych prowadza dyskusje...u nas byl wyklad... kojarzylo mi sie bardzo z praniem mozgu... Nie chce nikogo urazic, ale troche z sekta, fanatyzmem religijnym. Przezyjecie:)

[marzenieeee]

widziałam zdjecia budowy nono sie buduje:)
kochana buziaki 

O spotkaniu w poradni rodzinnej pisałam w odliczaniu - 3 spotkania w jednym trwającym 15 minut i to baaardzo życiowo, bez zbędnych wykładów i komentarzy. Byliśmy bardzo zadowoleni 

[myszkasc]

Mnie mają wszystkie 8semki wyrywać 
Aż do szpitala mnie biorą 

[Agnieszka_B]

No i nie poszlismy do poradni.

PM ciagle boli zabek a raczej jego brak (choc juz coraz mniej), ale dalej ma strasznie spuchnieta polowe twarzy.
Lamentuje, bo nie moze jechac na budowe i cos tam robic. Na Dni Morza tez dzis nie pojdziemy, zreszta przy takiej wstretnej pogodzie chyba sie nie chce .

Mam nadzieje ze niebawem poprawi sie pogoda bo od nastepnej soboty zaczyna mi sie urlop i chce sloneczko 

[Agnieszka_B]

Witam po weekendzie

Ktos tu zaglada ? Chyba sama jestem sobie winna bo sie malo odzywam   

Mialam super odpoczynkowy weekend z drobnym wypadkiem. W sobote pojechalismy najpierw na budowe bo troszke musielismy porobic no i tak sie staralam nie nadepnac na deski z gwozdzmi , ze w koncu trafilam w sam srodek. Przez weekend stopa mnie nie bolala ale dzis idac do pracy ciut kulalam. Mam nadzieje ze nic mi nie bedzie 
Wczoraj spotkalismy sie na przystani (rodzice PM maja motorowke) z bardzo dobrymi znajomymi, ktorym wreczylismy zaproszenie na wesele. Bawilismy sie super, najpierw na wodzie potem juz na dzialeczce np. strzelac z wiatrowki Zrobilismy sobie nawet male zawody Odpoczelam bardzo psychicznie , oj bylo mi to potrzebne.

Ten tydzien na szczescie bedzie calkiem luzny , bo dzis w pracy, jutro wolne potem znow 3 dni do pracy i 16 dni wolnego - URLOPIK 

Mam nadzieje ze uda mi sie w tym tygodniu wyciagnac PM na wybor obraczek. Znajomi, z ktorymi spotkalismy sie wczoraj tez brali tam gdzie my chcemy (gdzie ja chce, bo PM sie na wszystko zgadza) i okazalo sie , ze oni czekali 3 miesiace (zamawiali w marcu, odebrali niedawno). Musimy teraz to zalatwic, bo bedziemy je odbierac tak czy inaczej pewnie w listopadzie albo na poczatku grudnia

Milego dnia i mam nadzieje , ze ktos tu z powrotem zawita 

[marzenieeee]

o a gdzie zdjecia z weekendowego wypadu ?
 

[myszkasc]

Dobrze, ze weekendy udany
 

Aga jasne, że zaglądam i nawet czytam  Gdzie chcesz zamówić obrączki? Strasznie długi okres oczekiwania na odbiór...

Buziaki

[Agnieszka_B]

Obraczki mamy zamiar zamowic u Matkowskiego przy pl. Kosciuszki, wiele osob nam je polecalo (jakosc + dobra cena). Znajomi zaplacili u niego za obraczki 1000 zl , a takie same w Aparcie kosztowaly 1800 zl.

Mam nadzieje, ze jakosc i grawer tez maja dobry.

Nie znam, więc się nie wypowiem  My mamy właśnie z apartu i jesteśmy zadowoleni 

[hany81]

A ja słyszałam niezbyt dobre opinie o tym Matkowskim

[marzenieeee]

a ja mam z w.kruka i jestem zadowolona. a najwazniejsze super obsługa

[Agnieszka_B]

A ja słyszałam niezbyt dobre opinie o tym Matkowskim

A co takiego slyszalas jesli mozna wiedziec ? Zawsze warto zebrac opinie

[evelaz]

budowa pełną parą pokaż jakieś fotki z wypadu

[hany81]

Z własnego doświadczenia nic nie mogę powiedzieć . Wiem tyle co wyczytałam na forum i od znajomych. Ponoć nie dotrzymuje terminów i jego wyroby czasami różnią się od tego czego się oczekuje.

[Agnieszka_B]

budowa pełną parą pokaż jakieś fotki z wypadu

Cosik wrzuce jak wroce do domciu (czytajcie wieczorkiem  )

A jak stopa po gwoździu
Uważaj na siebie, a najlepiej zrób zastrzyk przeciw tężcowy...

[Agnieszka_B]

Przedwczoraj jeszcze ciut kulalam na stope ale dzis cale szczescie jest juz ok, nawet wybralam sie dzis w szpilkach do pracy bo popoludniu idziemy na pierwsze nauki przedmalzenskie (zalatwilismy sobie skrocony kurs , a po naukach rozwiezc kolejne zaproszenie.

A propo zaproszen.
Jak Dominik zobaczyl nasze zaproszenie to uznal ze mu sie podobaja tylko jemu osobiscie brakuje , ze nie ma napisanego ze zapraszamy z Rodzicami na wesele, a powinnismy to zaznaczyc. W sumie ma racje, jakos wczesniej to przeoczylam no i teraz musze wszystkie zaproszenia przepisywac, masakra. No coz .....

Wczoraj tez mialam jakis bojowy nastroj i oczywiscie zarzucilam PM ze w ogole nie interesuje sie slubem i weselem , a rob tylko to co musi (trudno zebym sama rozwozila zaproszenia albo poszla na nauki). Jakos nie chcial ciagnac tematu i atmosfera byla skisla. Zreszta popstrzykalismy sie tez o jakas *cenzura*. W koncu wyszlo ze jest OK, ale tematu wesela mu nie odpuszcze, zreszta przyznal ze sam moze o tym pogadac ale na spokojnie a nie kiedy sie nakrecam (a ja to naprawde potrafie  ) Musimy dzis koniecznie porozmawiac, ze budowa oczywiscie bardzo wazna bo to przeciez nasze przyszle wspolne gniazdko, ale wesele i slub teraz bardzo wazne. 
Zobaczymy co wyjdzie z tej rozmowy.

Milego dnia kochane

[marzenieeee]

miłego dnia zycze 
nie przejmuj sie moj S to  by chciał aby slub sie sam zrobił

miłego dnia zycze 
nie przejmuj sie moj S to  by chciał aby slub sie sam zrobił

Oni chyba wszyscy by tak chcieli 
Masz robotę z tymi zaproszeniami teraz  Biedna  Ale dasz rade, wierzę w Ciebie 

Miłego dnia Kochana 

[Maga]

Skad ja to znam, ze slub powinien sie zrobic sam A jak sie robi wszystko moimi lapkami to pozniej slysze, ze w sumie to niewiele z nim roboty:P

[Agnieszka_B]

Dominik niby mowi , ze calkiem niezle sobie radze, wiec nie chce mi sie wtracac (ale wykret i podpucha  ) Zobaczymy , dzis go wezme na powazna rozmowe , moze uda mi sie cokolwiek go naciagnac i zrobic tak, zeby jednak czyms sie zainteresowal.

I jakie Kochana rezultaty z rozmowy? Coś to dało? 

Buziaki czwartkowe 

[Agnieszka_B]

Oj tak nam wczoraj zeszlo ze nie mielismy czasu pogadac. Przyjechalam po pracy , chwilke posiedzielismy, poszlismy na nauki i poradnie (jakie tam nudy, myslalam ze cos ciekawego powiedza, ale sie przeliczylam, ksiadz probowal chociaz zartowac, takze bywalo momentami smiesznie). Potem pojechalismy zawiezc zaproszenie do kuzynki Dominika i wrocilismy do domciu dobrze po 22 . Bedziemy mieli od jutra wiecej czasu wiec na pewno bede go molestowac 

Dzień wykorzystany do granic możliwości 

Powodzenia w rozmowach