Autor Wątek: Wątek starających się o dziecko cz.3  (Przeczytany 210135 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2070 dnia: 3 Stycznia 2009, 20:28 »
Witajcie:)
Agaga jeśli możesz, to napisz po jakim czasie od pierwszego poronienia udało Ci się zajść po raz drugi?
Ja miałam zabieg (ciąża obumarła) 6 listopada i wiem,że powinnam kilka cykli odczekać....jednak każdy lekarz mówi co innego...
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2071 dnia: 3 Stycznia 2009, 20:35 »
Toscansun to był cykl od razu po pierwszym poronieniu. Co do czasu jaki powinno się odczekać to różnie mówią, zależy czy było potrzebne łyżeczkowanie, czy nie. Po łyżeczkowaniu niektórzy lekarze mówią 3 miesiące, niektórzy 6 . Mi radzili odczekać 6 miesięcy. Czas ten przedłużył się troszkę i w sumie minęło ponad rok od ostatniego poronienia. Mam nadzieję że mój organizm zregenrował się i teraz w razie potrzeby podoła trudowi macierzyństwa.

W sumie ja pierwszą ciążę miałam biochemiczną, czyli gdybym się nie obserwowała mogłabym nie zauważyć że jestem w ciąży, zwłaszcza że testy nie wykazywały jej.
Nie potrzebowałam też łyżeczkowania. Nie odczekałam i później troszkę żałowałam. 

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2072 dnia: 3 Stycznia 2009, 20:46 »
Dziękuję, że odpisałaś...
Ja też pierwszą miałam biochemiczną, a kolejny raz potrzebny był zabieg.... teraz minęły dopiero 2 cykle, okres od razy wrócił mi regularny...
Nie chciałabym przeżyć po raz kolejny tego samego, tylko dlatego, że nie odczekałam tyle ile trzeba? Jak uważasz (uważacie?).... bo już sama nie wiem...
Czy ma jakieś znaczenie, jeśli lekarz stwierdził ciążę obumarłą (wadę zarodka), a kiedy dochodzi do poronienia samoistnego, z winy mojego organizmu (wiem, że nie jest to fachowe określenie). Mam nadzieję, że rozumiecie... Nie plamiłam, nie miałam żadnych bólów, wszystkie wyniki ok...
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2073 dnia: 3 Stycznia 2009, 21:11 »
Toscunsun a ile Tobie kazał czekać lekarz ze starankami?? mi ze względu na 2 poronienia pół roku, chociaż jak pisałam są różne szkoły. Ja na Twoim miejscu poczekałabym jeszcze jeden cykl na pewno, no i wszystko zależy jeszcze jak psychicznie się czujesz. Wiem, że po stracie kobieta chciałaby znowu nosić w sobie drugą istotkę, ale z drugiej strony za świeża rana po stracie poprzednich ciąż może tylko zaszkodzić. Ja ze swojego doświadczenia wiem, że potrzebowałam właśnie około pół roku na dojście do siebie. Później niestety musiałam mieć operację, musiałam uregulować hormony, dlatego czekałam ponad rok na staranka.

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2074 dnia: 3 Stycznia 2009, 22:43 »
Agaga, lekarz kazał odczekać min 2-3 cykle, a najlepiej zacząć się starać w okolicach marca....
Wiesz, ja fizycznie czuję się bardzo dobrze, cykle mam jak w zegarku, od razu po zabiegu pierwszy miałam jak zwykle po 29 dniach, więc tak jakby wróciło do "normy"... Psychicznie....dosyć dobrze, ale faktycznie moje myśli głownie krążą w wiadomym temacie:) Moje nastawienie jest raczej optymistyczne, a ten strach to myślę, że zawsze będzie mi towarzyszył...bez względu, czy zajdę w kolejną ciążę po 3 miesiącach, czy po 2 latach....tak sądzę...
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2075 dnia: 3 Stycznia 2009, 23:14 »
Ja się wypowiem.

Mi po łyżeczkowaniu (ciąża obumarła - wada zarodka) zalecano czekać 3, 6 albo 12 mcy. Każdy co innego. Po trzech miesiącach od poronienia (poroniłam 4.01 - jutro mija rok) miałam USG, które potwierdziło zagojenie się macicy. Do końca kwietnia porobiłam wszelkie badania krwi, cytologię... W maju zaszłam w ciążę, zasadniczo na przełomie maja/czerwca.

Dużo zależy też od psychiki, niektórym pozwala ona starać się szybciej, inne blokuje i odsuwa w czasie.

Powodzenia dziewczyny. Anusiaaa urodziła, która wskakuje na jej miejsce? W styczniu prawdopodobnie zwolnią się jeszcze trzy  ;)
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline toscansun

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1697
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31.05.2008
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2076 dnia: 3 Stycznia 2009, 23:31 »
Dziękuję lady_yes za wypowiedź:) Ja w połowie stycznia mam badania, usg macicy i myślę, że jak będzie ok, to będę spokojniejsza i "zdam" się na los.... bo chyba nie ma reguły. Czytałam na innym forum wypowiedzi dziewczyn, które w pierwszym cyklu po poronieniu zaszły w kolejną ciążę i wszystko było ok...także chyba nie ma reguły z tym "odczekiwaniem". Chociaż pewnie im więcej tym lepiej dla organizmu...
Cieszę, się, że Tobie się udało i życzę dobrego "rozwiązania", pociesza mnie, że byłaś w podobnej sytuacji i się udało:)
Dobrej nocki, idę spać, bo rano na uczelnię  :-\
Hania 24.11.2009 r.    Klara 26.04.2011 r.    Gabrysia 25.02.2014 r.

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2077 dnia: 3 Stycznia 2009, 23:53 »
Toscansun co do strachu to wiadomo, że będzie nam towarzyszył zawsze. Ale im więcej czasu minie tym strach jest mniej dokuczliwy.  Powiem Ci że też byłam optymistycznie nastawiona, ale im więcej czasu mijało od poronienia tym rzadziej miałam huśtawki nastrojów.
Po pierwszym poronieniu zupełnie inaczej do tego podchodziłam, wiedziałam że statystyka mówi, że 5% ciąż kończy się przedwcześnie i że w następnej będzie dobrze. Niestety tak nie było.
Teraz musi już być dobrze. Tego muszę się trzymać.


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2078 dnia: 4 Stycznia 2009, 16:08 »
Agaga, toscansun, ricardo i inne dziewczyny z całego serca Wam życzę żeby udało Wam się zajść w ciążę i ją donosić. Niestety ja wiem, że niektóre sytuacje nie są od nas zależne w ani jednym procencie. Ale wiele jest więc to co możecie róbcie a napewno wreszcie się Wam to wynagrodzi.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2079 dnia: 4 Stycznia 2009, 16:38 »
dziewczyny tak sie zastanawiam kiedy najwczesniej moge etstowac Dzis mam 24dc. Cykle miewalam 28-32 dniowe choc ostatni mial 38 dni...No i nie wiem  na kiedy test kupic?

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2080 dnia: 4 Stycznia 2009, 16:50 »
Patrycja rozumiem ten ból, ale poczekajcie troszkę pośpiech nie jest wskazany. Ja zaszłam zaraz po pierwszym poronieniu (ciąży biochemicznej) i niestety ponownie się nie udało.
Napisz mi proszę czy robiłaś wyniki na przeciwciała antykardiolipinowe??


Aga teraz już naprawdę faktycznie musimy poczekać, ale jeszcze nie wiem, chwilowo teraz mi się nie spieszy bo mam wyjazd w marcu, a potem zobaczymy.
Te przeciwciała które napisałaś wyszły mi ok, robiłam jeszcze przeciwciała antyjądrowe i te wyszły złe, ale jeszcze nie byłam u lekarza żeby mnie dalej pokierował.

Witajcie:)
Agaga jeśli możesz, to napisz po jakim czasie od pierwszego poronienia udało Ci się zajść po raz drugi?
Ja miałam zabieg (ciąża obumarła) 6 listopada i wiem,że powinnam kilka cykli odczekać....jednak każdy lekarz mówi co innego...


W moim przypadku ja miałam za pierwszym razem puste jajo płodowe i miałam zabieg łyżeczkowania. Lekarz powiedział, że jak będe psychicznie na to gotowa to po pierwszej @ można się starać. Udało nam się w 3 cyklu i tutaj ciąża nie przyjeła się i po tygodniu miałam poronienie samoistne. Tym razem naszczęście obyło się bez szpitala i zabiegu. Teraz nie wiem kiedy będziemy mogli się starać, ze względu na zły wynik i dalesze leczenie.

toscansun a Tobie po drugim razie lekarz nie zlecił żadnych badań? Mój po pierwszym razie powiedział, że to po prostu może być przypadek, ale po drugim razie od razu dał skierowanie na badania.

Teraz, prawie półtorej miesiąca po drugim poronieniu wyciszyłam się. Mam chwile milczenia, smutku, zadumy, czasem płacze... Wiem, że coś jest ze mną nie tak. Nikt w mojej rodzinie nie miał nigdy problemów z zajściem w ciąże i  z ciążą... A tu jak pech to pech... Coś się przyplątało do mnie, ale będę to wyganiać  ;)

Netula jak chcesz to możesz zatestować - nikt Cię nie zatrzyma :) Ja bym nie kupowała testu i nie robiła go wcześniej. Będziesz się tylko niepotrzebnie denerwować. Poczekaj do @ - przyjdzie to przyjdzie, jak nie przyjdzie to wtedy kupisz. Wiem, że kupujesz co miesiąc, ale może jakby tak trochę odpuścić i nie kontrolować tego co miesiąc to wtedy by się udało?




Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2081 dnia: 4 Stycznia 2009, 17:28 »
tak trochę w temacie, a trochę nie

byliśmy dzisiaj z mężulem u rodziny na wsi
zebrało nas się trochę osób u ciotki (my, siostra z mężem, moi rodzice, jedna ciotka przyjezdna)
ja zaczęliśmy gadać, tak całą wieś obgadaliśmy (może trochę nieładnie, ale zawsze dobrze wiedzieć, co się w świecie dzieje)
ale nie o tym

temat jakoś potoczył się na pociechy koleżanek mojej mamy i ciotek
że mają córki lub synów w moim i męża wieku
że się pożenili, powychodziły za mąż
no i są już dzieciate
niektóre mają po 23 lata i 3 dzieci :(

i tak mi się ch*.*nie przykro zrobiło
bo w sumie już ponad 1 rok i 4 miesiące po ślubie i pociechy ni widu ni słychu :(
i w pracy czekam jak na zbawienie, coby mieć pewność, że będę miała umowę na stałe od 1 września
a nie na bezrobociu i w ciąży zostanę

i wydawało się, że dzień dzisiejszy skończy się mało optymistycznie
ale przypomniałam sobie kuzynkę, która jest w moim wieku
i nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że dziewczyna nie ma nawet matury, za to ma 3 dzieci (chyba, ta 3 to ostatnie doniesienia)
z mężem pierwszej dwójki już po rozwodzie (tylko cywilny mieli) z drugim mieszka chyba na kocia łapę
pracy dostać nie może, bo brak wykształcenia i doświadczenia
w dodatku mieszka w mieście, w którym bezrobocie jest dosyć duże
i tak na prawdę to żal mi tych dzieci

po tych ostatnich przemyśleniach doszłam do wniosku, że warto poczekać do kwietnia/maja
aż dyrektorka upewni mnie w przeświadczeniu, że od 1 września będę mieć pracę na stałe



może trochę nie na temat, ale musiałam napisać
jeżeli kogoś w jakichś sposób uraziłam, to przepraszam bardzo
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2082 dnia: 4 Stycznia 2009, 19:48 »
ricardpo ale ja wiemz e przed @ nie ma sensu testowac wiec i nie mam ejszcze testu..ale tak sie zastanawiam kiedy uznac ze @ cos nie pojawia sie:) i moge zatestowac

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2083 dnia: 4 Stycznia 2009, 20:59 »
Netula testuj najwcześniej w dniu kiedy planujesz dostać miesiączkę. Ja mam standardowo 28 dni więc nie mam problemu.

Patrycja co do przeciwciał to u mnie wszystkie przeciwjądrowe, antykardiolipinowe oraz przeciwko beta glikoproteinie były OK. Ale jak byłam u reumatolog ze Szczecina to w sumie ze względu na poronienia radziła mi aby kolejna moja ciąża była prowadzona na clexanie i accardzie (czy acesanie). NIe wiem czy tak zrobię, bo musiałabym jeździć do ginekolog do Szczecina, a z drugiej strony nie wiadomo czy to na pewno o to chodzi.
Na pewno mam brać acesan 1x75mg, nie zaszkodzi a może tylko pomóc.

A jeszcze z takich nowinek, to ostatnio dowiedziałam się, że koleżanka jest w ciąży, starali się 18 lat. Badania wszystkie wyszły dobrze a dziecka nie było. Teraz się udało, jak odpuścili i zaczęli myśleć o adopcji.

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2084 dnia: 4 Stycznia 2009, 21:39 »
agaga ale sama doskonale wiesz ze zaplanowac terminu miesiaczki sie nie da jak cykle sa miedzy 28 a 38 dni......Jak bym miala cykle po 28 dni to by nie bylo klopotu. Zatestowala bym w sobote i juz...  A tak  prosze was o rade kiedy mam uznac ze test moze wyjsc pozytywny i jest sens  testowac...

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2085 dnia: 4 Stycznia 2009, 22:07 »
Netula a mierzysz tempkę?
jeżeli tak to zatestowałabym w 13-14 dniu fazy lutealnej.

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2086 dnia: 4 Stycznia 2009, 22:15 »
Lara_Croft, ja Cię doskonale rozumiem. Bardzo chcieliśmy się już wcześniej postarać o dzidzię, ale długo szukałam pracy, a potem jak znalazłam, przez pierwsze 6 miesięcy nie miałam umowy o pracę. Nic nie zapowiadało zmian, bo szef po prostu nie daje takich umów. Zaczęłam więc szukać innej pracy, a tu masz, spadła jak z nieba umowa na czas nieokreślony :) Poczułam się pewniej, jeszcze poczekałam 3 mieś, aż jakoś tam się ustabilizuje i spokojnie podeszlIśmy do produkcji :D Powodzenia!

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2087 dnia: 4 Stycznia 2009, 22:20 »
agaga  mierzylam tempke ale niestety dopadlo mnie zapalenie gardla i tempka powyzej 38 stopni byla..wiec to nic nie daje;(

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2088 dnia: 4 Stycznia 2009, 22:20 »
Ja na Twoim miejscu Netula najwcześniej testowałabym w 35dc...Chyba, ze wiesz kiedy była owulacja- wówczas 13-14 dni po, tak jak pisze agaga :) Ale do tego potrzebna jest dość szczegółowa obserwacja swoich cyklów :]

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2089 dnia: 4 Stycznia 2009, 23:00 »
Dziewczyny ja wiem jak cięzko jest nie testowac  :-\
Ja nigdy nie mogłam dotrwac do okresu i testy robiłam z tydzien przed spodziewaną  :-\
A robiłam testy prawie co tydzien...ale taka jestem niecierpliwa  ;D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2090 dnia: 4 Stycznia 2009, 23:04 »
Netula jak mierzyłaś temp to wstaw wyniki i oznacz kiedy chorowałaś może coś razem wydumamy? jesli masz takie cykle to ja poczekałabym do 30 dnia najmniej. Ale to też niekoniecznie jest miarodajny termin.


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2091 dnia: 5 Stycznia 2009, 08:06 »
Ja zawsze czekałam do 35dc tak jak dziubasek. Wcześniej można poprostu denerwować się niepotrzebnie bo nawet jeśli się jest w ciąży to może jeszce nie wykazać. Najlepiej jak @ nie przychodzi to po paru dniach zrobić test.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2092 dnia: 5 Stycznia 2009, 09:14 »
tempke mialam
7dc 36,8
       36,7
       36.6
       36,8
       38,0 zaczela sie choroba...
       36.7
       36,8
       36,7
       36,4
       36,6
       36,6
       36.5
       36,5
       36,6
       37,0
       36,7,
       37,0
       36,8
       36,9
no i nie wiem jak ugrysc. Czasami byly wachania w godzinie mierzenia.. W miedzyczasie sylwester byl wiec tez anmieszal

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2093 dnia: 5 Stycznia 2009, 09:41 »


Patrycja co do przeciwciał to u mnie wszystkie przeciwjądrowe, antykardiolipinowe oraz przeciwko beta glikoproteinie były OK. Ale jak byłam u reumatolog ze Szczecina to w sumie ze względu na poronienia radziła mi aby kolejna moja ciąża była prowadzona na clexanie i accardzie (czy acesanie). NIe wiem czy tak zrobię, bo musiałabym jeździć do ginekolog do Szczecina, a z drugiej strony nie wiadomo czy to na pewno o to chodzi.
Na pewno mam brać acesan 1x75mg, nie zaszkodzi a może tylko pomóc.


Z jednej strony jak Ci badania nic nie wykazały to dobrze, ale z drugiej strony dalej nie wiadomo co jest. A nie radziła Ci, żeby zrobić jeszcze inne przeciwciała? Te są najbardziej popularne, ale jest jeszcze kilka. Mój gin mówił, że w zależności od wyników skieruje mnie jeszcze do genetyków. Może u Ciebie to by się sprawdziło? Nie wiem na czym to dokładnie polega, tyle wiem co jedynie usłyszałam od mojego ginekologa.
Myślę, że na wszelki wypadek ja bym na Twoim miejscu stosowała tą clexanę i acard - jeżeli to jest coś z krwią to one pomogą. No, ale tak dokładnie to się na tym nie znam, wierzę że Twój gin wie co robić :)

ricardpo ale ja wiemz e przed @ nie ma sensu testowac wiec i nie mam ejszcze testu..ale tak sie zastanawiam kiedy uznac ze @ cos nie pojawia sie:) i moge zatestowac

No to jak najpóźniej  :) jak masz takie wachania to może faktycznie najlepiej tak między 30 a 35 dniem.




Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2094 dnia: 5 Stycznia 2009, 09:56 »
ricardo:)   wielkie dzieki:) wlasnie o taka rade mi chodzilo:)
ja  wiem ze powinnam  w 40 dniu zatestowac ale same wiecie ze ciezko wytrzymac:)

Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2095 dnia: 5 Stycznia 2009, 09:59 »
Netulka, ja bym zatestowała 32-35 dzień cyklubo wtedy według temperatur miałąbyś 12-15 dzień fazy lutealnej, a jak bedziesz robic bete to już 30 dnia mozesz:)
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2096 dnia: 5 Stycznia 2009, 10:29 »
Netula a na te Twoje wahania cyklu to gin nic nie mówił? Tzn twierdzi, że wszystko jest ok?



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2097 dnia: 5 Stycznia 2009, 10:35 »
ricardo miesiac temu jak bylam u gina to mi tylko luteine na wywolanie dala ginka ale  @ sama nastepnego dnia sie zjawila. Dala mi tez dupka na wzmocnienie 2 fazy cyklu..Nic wiecej nie powiedziala..Przed ciaza bralam tabsy i mialam jak w zegarku co 28 dni..potem  zaciazylam i po poronieniu zaczelam obserwowac cykle ..Wiadomo ze pierwsze nie daja pogladu.jak Dobrze pamietam cykle mialam 45,36,28,29,28,32,32,38 dniowe...Jak teraz nie uda nam sie zaciazyc biore notatki i smigam do ginki...
30 dnia nie ma sensu robic bete bo to wypada sobota wiec i tak bym do poniedzialku czekala na wynik..i drogoo u nas bo 35 zl a gdzies dalej nie pojade  gdzie zrobia szybciej bo odprawiam tacie urodzinki i nie wyjde z kuchni
« Ostatnia zmiana: 5 Stycznia 2009, 10:37 wysłana przez Netula »

Gabiś
  • Gość
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2098 dnia: 5 Stycznia 2009, 10:47 »
a może ktoś jakieś wiruski noworoczne prześle ??? bo już tracę nadzieję...

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #2099 dnia: 5 Stycznia 2009, 10:55 »
zuza:) to i ja troszke skubne:) MI tam wszytko jedno jakie byle skuteczne