Autor Wątek: Wątek starających się o dziecko cz.3  (Przeczytany 212363 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1860 dnia: 10 Grudnia 2008, 13:48 »
 co do namawiania meza to stwierdzilam fakt ze moze by takie badanie zrobic a on dodrazu sie zapytal gdzie ma misc i kiedy iz e gotowy:)
A co do moich cykli to niestety one sa rozjechane i do bycia regularnymi im daleko
45-35-29-28-29-32-32 a teraz juz 37 dzien i  brazowy sluz

PLUM PLUM PLUM (nikogo nie obrazajac) ale Plum pielegniarki z przychodni...Pol godziny stalam i czekalam by lalunie z rejestracji powiedzialy ze dzis lekarza nie ma i ze zapomnialy kartke wywiesic. PLUM nie licza sie z niczyjim czase..
No nic jutro po 12 mam zadzwonic do prywatnej lekarki by sie umowic..

_________________
« Ostatnia zmiana: 10 Grudnia 2008, 13:52 wysłana przez Netula »

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1861 dnia: 10 Grudnia 2008, 15:03 »
no dziś wieczorem mam zamiar najpierw najpierw wprowadzić mojego lubego w stan ukontentowania a potem znienacka zaskoczyć go kolejny raz tematem i trochę przymusić do rozmowy...może po smacznej kolacji będzie bardziej skłonny do rozmowy ;) W końcu mówią że przez żołądek do serca,to może teraz trafi też do rozumu; byleby tylko ten mój "maczo" nie zasnął zaraz po jedzeniu ::) ;D A potem może dam mu się oswoić z tym i przypomnę się w nowym roku o badaniach? ::)

Właśnie Lemmy! Mnie to niemalże ze złamanym paznokciem wysyła do lekarza, a sam może chorować i źle się czuć 3 tygodnie i się nie da namówić na lekarza...

Normalnie tyle dobrych rad i wsparcia otrzymałam ostatnio chyba przed maturą, hehehe ;) Jesteście niezastąpione :los:
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1862 dnia: 10 Grudnia 2008, 19:52 »
Netulko wiesz na moje oko cykle nawet 35 dniowe to nie jest jakieś mega rozchwianie, tym bardziej, że ostatnio kierujesz się  bardziej w stronę cykli 33 dniowych niż tych dłuższych. Nie pamiętam jaka jest norma ale z tego co kojarzę, rzadko kiedy cykle są idealnie 28 dniowe, i odstęp kilku dni nie jest tu żadnym nienormalnym zjawiskiem. Znam dziewuszki co mają cykle nawet i 63 dniowe, tyle, że to już wymaga leczenia.


Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1863 dnia: 10 Grudnia 2008, 20:13 »
a ja bym netulka poszła do lekarza, chociaż uważam, ze wszystko oki, to przynajmniej potwierdzi to lekarz, albo zaleci jakieś badanka...
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1864 dnia: 10 Grudnia 2008, 20:40 »
Netulka jak dla mnie długość Twoich cykli jest ok- nie każdy ma równo jak w zegarku!!
 pierwszy był po stracie, więc się nie liczy- kolejne bardzo poprawne. Ale badania nie zaszkodzą.
Zasugerowąłabym lekarzowi monitoring...

Offline mdziara

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 34
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007r
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1865 dnia: 10 Grudnia 2008, 22:14 »
Cześć kobitki i ja się do Waszego grona dołączam, tylko mam nadzieje ze nie na długo ;-))
Z tym niestety może być problem, 12 listopada miałam przeprowadzony zabieg usuniecia ciazy pozamacicznej w jajowodzie, niestety usunieto mi jeden jajowód.;-(
Do tej pory jakoś specjalnie nie staraliśmy sie o dzidziusia, wyszło jak wyszło pewnie tak miało być. Jak narazie jesteśmy dobrej myśli, oby udało się następnym razem. Podobno owulacja jest raz z jednego jajnika raz z drugiego, wiec tylko co 2 miesiac mamy szanse.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1866 dnia: 11 Grudnia 2008, 17:37 »
mdziara niekoniecznie raz na 2 miesiące. czasem jeden jajnik przejmuje całą pracę, więc główka do góry


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1867 dnia: 11 Grudnia 2008, 17:48 »
Niestety ale dla mnie facet który nie chce zrobić badań albo uważa, że to napewno nie jesgo wina jest totalnie niedojrzały i współczuję takich.... Bo trzeba się zdecydować czego się chce w życiu. Na szczęście bardzo wielu mężczyzn teraz poprostu nie zachowuje się jakby byli idealni i od razu gdy jest taka ewentualność wolą to sprawdzić, wiedzą że ciąża nie zależy tylko od kobiety.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1868 dnia: 11 Grudnia 2008, 18:33 »
oponka: Wybacz, ale odebrałam Twojego posta bardzo personalnie, jeśli tak nie miało być to przepraszam... Nie znasz mojego faceta, więc nie mów proszę takich rzeczy ::). Uważam, że jesteś trochę niesprawiedliwa... Ty przed pierwszą wizytą u ginekologa też pewnie bardzo się bałaś i musiałaś dojrzeć, by wziąć tego "byka za rogi"- każdy człowiek boi się tego co nieznane i tego co go potem czeka. Wydaje mi się, że badanie nasienia jest bardzo delikatną sprawą i każdy musi oswoić się z tą myślą w swoim tempie. Jeśli mój facet potrzebuje do tego więcej czasu- to mu go dam. Bo w końcu to nie lekarz rodzinny zagląda mu do gardła... Ja też bym się takiego badania bardzo bała. Sądzę, że to nie kwestia tego, że facet uważa że z nim na pewno w 100% wszystko ok, tylko kwestia zwykłego strachu, że coś może być nie tak, a jeszcze nie spotkałam faceta, który przyznałby się bez wahania, że czegoś się boi. Jeśli Twój mąż od razu nie miał obiekcji na takie badania, to super, ale nie oceniaj innych negatywnie z tego powodu...

mdziara: Witaj serdecznie :) Na pocieszenie Tobie powiem, że moja koleżanka też nie ma jednego jajowodu i urodziła zdrowiutką córeczkę :) Okazało się na dodatek, że co miesiąc miała owulacje z jednego jajnika, do którego "dochodził" jajowód :) Powodzonka i 3mam kciuki :D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1869 dnia: 11 Grudnia 2008, 18:54 »
Oponko nie oceniaj jak nie znasz !
Proszę Cie postaraj sie "jakos" zachowywac !
 
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ania24polska

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1134
  • Płeć: Kobieta
  • Anuleczka
  • data ślubu: beż ślubu najlepiej :)
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1870 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:07 »
co do badania nasienia... myslalam ze moj mąż pojdzie od tak sobie jak ja do lekarza.. ale sczerze powiem ja sama juz na miejscu bylam skrepowana a co musial czuc on.... po fakcie powiedzial mi ze byl bardzo zestresowany..... kazdy potrzebuje czasu to nie jest cleb powszedni

pozdrawiam Was staraczki


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1871 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:11 »
Jak zwykle źle coś napisałam.... a tam.
fasolku po pierwsze ja to w ogole nie pisałam w kontekscie twoim, pisałam ogólnie o takich facetach. Nie o Twoim. Ja nie oceniam bo nie znam i nie siedzę w jego głowie. mnie nie chodzi o takich co się boją tylko takich którzy są za pewni siebie. I nie dokładajcie do moich słów swoich interpretacji. Pisałam o tym, którzy uważają sie za najlepszych i to tylko wina kobiety może być.... A wiem o czym piszę bo mój tata sam wie że był głupi jak but bo moi rodzice gdyby nie on może nie czekali by 16 lat na mnie i brata. Bo przez 11 lat leczyli moją mamę, wszystkim już co się dało. i dopiero jak moja mama zaczęła mówić o adopcji to mój tata łaskawie się wybrał. I co...? 80% problemów leżało po stronie mojego taty. Więc wiem o czym piszę.  
Fasolku jesli zrobiło ci się przykro to naprawdę przepraszam ale wytłumaczyłam o czym pisałam i mam nadzieję, że już teraz zrozumiesz.  
Ela nie przesadzaj. Ja nikogo nie oceniam, a przynajmniej nie tych których nie znam.

A Aniu to, że to dla nich trudne to pewnie że tak, bo to bardzo ciężko tak na zawołanie i jeszcze w wiadomym celu. No ale kobiety też przeżywają takie rzeczy i nawet gorsze, bo bolesne. Dlatego każdy powinien się starać jeśli chce mieć dzieci.
« Ostatnia zmiana: 12 Grudnia 2008, 14:01 wysłana przez liliann »


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1872 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:19 »
Ja jeszcze w kwestii facetów - moim zdaniem to nawet nie do końca chodzi o to poczucie bycia idealnym. po pierwsze faceci nadal żyją w niedoinformowaniu, że moga być sprawcami "komplikacji", pod drugie odpychają myśl, że mają coś w sobie nie tak i że to akurat leży ciut po stronie ich męskości a po trzecie i myślę, że to też jest pewnego rodzaju bariera - myślę, że dla faceta jest po prostu krępujące oddawanie nasienia gdzieś w jakimś obcym lekarskim pokoju i wolą tego uniknąć, ciągle wierząc, że może akurat tym razem się uda.


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1873 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:21 »
Oponko, ok... Po prostu Twój wcześniejszy post tak troszkę agresywnie się prezentuje ::). No ale to już wina tego, że w napisanych wypowiedziach nie widać tonu głosu i intencji, które są często ważniejsze niż same słowa ;) Teraz jak dokładniej napisałaś, to w pełni się z Tobą zgadzam :)

Nasuwa mi się tylko, że nie ważne kto jest mniej płodny w parze- konsekwencje tego odbijają się bardzo na obojgu... Dlaczego wszyscy nie mogą być zdrowi?? ;D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1874 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:32 »
wiecie co faceci i tak mają dobrze, bo zasiądą sami w pokoju i stres może być wywołany jedynie tym, że ktoś może być za ścianą. A babka wystawia się na pokaz i jak jest badana to nic przyjemnego a przechodzimy przez to dużo, dużo częściej niż faceci.

Ot tak taka moja mała uwaga.

Ogólnie moim zdaniem kobieta jest bardziej świadoma tego o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi, a faceci może nie tyle co nie są świadomi, ale z natury wydaje im się że wszystko jest ok.

ps. dziewczyny tylko nie zaczynajcie na siebie naskakiwać bo kolejny wątek będzie zamknięty. Spokojnie, każdy może wyrazić co myśli, przecież to nie jest zabronione. Wystarczy napisać, że się z tym ktoś niezgadza i tyle.



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1875 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:41 »
Przecież my się z Oponką już dogadałyśmy ;D Przynajmniej tak mi się wydaje, prawda, Oponka? ;) Także Ricardo bez obaw :)

Ricardo, z tym wystawianiem na pokaz, to ja już ostatnio tak często byłam oglądana na każdy możliwy sposób przez lekarzy, że już się z tym oswoiłam... Myślę o tym co na obiad zrobić następnego dnia jak mi coś tam gmerają ;D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1876 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:45 »
3majcie za mnie kciuki. Zaraz jade do gina. Uznala moj przypadek za pilny i o 20,30 kazala sie stawic

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1877 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:50 »
Fasolku pewno, że tak  :D Łoj jak się cieszę, że choć kilka osób pomyśli, że może nie do końca dobrze zrozumiało i nie upiera się, że jestem taka strasznie zła  ;D ;D ;D A post może nie agresywny fasolku tylko taki wprost bo jak sama widzisz miałam przykład chyba najbliższy i wiem, że niestety jest dużo takich mężczyzn.
Ricardo o tym, że przechodzimy więcej to prawda niestety ale już taka nasza rola. Całe życie coś nie tak :D Najpierw przez całe życie okres i ból co miesiąc, potem ciąża, stres i ból a w wieku przypadkach nawet gorzej, potem z kolei kuźwa menopauza i znowu ból i nastroje  :D :D :D I po co nas ktoś wyposażył w te wszystkie hormony  :D :D :D :D

NETULA TRZYMAM KCIUKI


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1878 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:55 »
Natula, trzymam kciuki
czekam niecierpliwie na wieści


Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1879 dnia: 11 Grudnia 2008, 19:56 »
Powodzonka Netula :) Daj potem znać co i jak :) 3mam kciuki :)

Oponka, myślę, że głupot byłoby, gdybym się upierała przy swoim... ;)  Miałam pewne wątpliwości, ty rozwinęłaś swoją wypowiedź i jest supper :skacza:
Ehhh, po prostu wszyscy wiedzą, że kobietki są silniejsze i więcej zniosą... Ale o tej menopauzie nic mi nie mów, najpierw chciałabym urodzić ;) Poem bedę się martwić nastrojami menopauzy,hehehe ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1880 dnia: 11 Grudnia 2008, 20:04 »
Netula, trzymam kciuki!

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1881 dnia: 11 Grudnia 2008, 20:04 »
fasolku  :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1882 dnia: 11 Grudnia 2008, 20:10 »
Netula kciuki zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok:

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1883 dnia: 11 Grudnia 2008, 20:18 »
Oponka, a za co te całusy? :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1884 dnia: 11 Grudnia 2008, 20:20 »
A bo się zrozumiałyśmy  :D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1885 dnia: 11 Grudnia 2008, 20:25 »
Fasolek ja już też myśle albo o obiedzie, albo o jakiś innych przyziemnych sprawach :)

Agnieszka masz rację, kobiety w życiu więcej przejdą niż chłopy. Jakby oni mieli przejść chociazby przez połowę tego co my nie odważnie mówię że pewnie posr**li by się w gacie (chyba że noszą bokserki to by im ciekło po nogawkach  ;) )

Netula trzymam kciuki :ok:




Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1886 dnia: 11 Grudnia 2008, 20:30 »
Oponko: Ło rany! Nie ma co irytować przyszłej mamy, więc też posyłam :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
A tak swoja droga to jakieś fluidki byś wysłała ;) ;D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1887 dnia: 11 Grudnia 2008, 20:49 »
netulka trzymam mocno kciuki  :-*
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1888 dnia: 11 Grudnia 2008, 22:25 »
Netula daj znać koniecznie co po wizycie


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Wątek starających się o dziecko cz.3
« Odpowiedź #1889 dnia: 11 Grudnia 2008, 22:42 »
Netulko jesteś juz ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -