myszkasc zawsze wpadasz,zeby dac mi buziaka-to miłe
Aniu dziekuje,oj bylo pysznie

Dawno tak dobrze sie nie bawiłam:zjedlismy pyszna pizze,pozniej pochodzilismy po sklepach co zaowocowało nowymi klapeczkami,a na koniec kawusia po wiedeńsku(pyszota

).Rano bylam na zakupach,w lodowce jogurciki,musli,chrupkie pieczywko wiec mysle ze wchodze na dobra droge

Za tydzien zamawiam w koncu ta ksiege gosci i podziekowania dla rodzicow.Musze tez wybrac sie po kreacje na wesele kolezanki i polatac za prezentem

Znowu troszke kaski pojdzie

Chcialabym po slubie znalezc jakas w miare stała prace,chociaz nie wiem jak bedzie wygladal ostatni rok(podobno masakra-tak mowia poprzednie roczniki!).Na razie oby do slubu,a pozniej wszystko jakos sie ułoży

I to jest dobre myslenie....


Oczywiscie z przeceny
