Marta

ale mama na pomysł wpadła...
zreszta z tego co wiem w Polsce nikt Ci jajników nie podwiażę
lila oświeć nas...
sama wiesz,ze mam twoja to taki typ, co pomoze, ale nagada sie przy tym...za wsze czasy
przeciez to drugie dziecko, a nie piąte...
poza tym pracujecie i jakoś dajecie sobie radę...
z mieszkaniem też była przeciwna, a widzisz udało sie wszystko...
powiedz jej,że nie musi sie martwić,że znacie sposoby zabezpieczeń...
jakby co(jeśli oczywiście ty byś tego bardzo chciała)...mozesz pomyśleć np o spirali...
nie tam,że uważam,że mama ma rację.Tylko jeśli ty np na 100% czujesz,ze chcecie taką forme zabezpieczeń
zreszta o czym ja gadam
dorośli jesteście i uczyć was nie tzreba
pozdrawiam
i juz sie nie mogę doczekac nowego Pyk...(od nazwiska.nie chcę podawać na forum)