[ooppoonnkkaa]

A pewnie, że cieszy 

Ależ słodziaczek z Adulka 

Żanetko my tez byliśmy w Polańczyku. Uważam że tam jest lepiej niż w Solinie. W ogóle Aga ma rację w Bieszczady się jedzie albo chodzic po górach albo leniuchować Kocham Bieszczady....
Adulek jest Boski!!! 

[Zaneta_81]

Gabiś ja zdecydowanie jadę leniuchować

przy okazji segregowania zdjęć wrzucę parę ostatnich fotek, a co  

tych dwóch co ukradło me serce  

piasek...to co tygryski lubia najbardziej  

z czego się wszyscy tak śmieją  

spacerkiem do domku po ciężkim dniu pracy, jak zawsze w towarzystwie synia


pomogę Ci mamo  

zabawa w akuku musi być...


i teraz z tatą, co by mu smutno nie było  

[ooppoonnkkaa]

Piękne zdjęcia Żanetko  A jakie ty masz piękne długie włosy  Ja też bardzo się staram o takowe ale często mam dziwne myśli przechodząc obok salonu fryzjerskiego 

[wiśniowa]

ale fajne zdjęcia  super masz rodzinkę Żanetko  zastanawiam się gdzie taki ładny park znaleźliście? to dolinka?

Żanetko tworzycie śliczną rodzinkę  Ciągle podziwiam włoski Twojego synia 
Laseczka z Ciebie Żanetko  Aga podziwia Twoje długie włosy, a ja dołączę zachwyt nad długimi, zgrabnymi nogami  Świetnie wygladasz w białych, dopasowanych spodniach  Szkoda, że ja nie mam takiej figurki 

[Zaneta_81]

Aguś a mnie kusi ich ścięcie  ale mąż nie pozwala 

wiśniowa to Park Modrzewina, przy naszym domku 

Ewuś prooooszę Cię....o czym Ty do mnie rozmawiasz???

Szkoda, że ja nie mam takiej figurki 

słoneczko chyba mocno grzeje w Szczecinie   

ale miło czytać takie komplementy... zwłaszcza jak człowiek widzi w lustrze nie to co chciałby widzieć 

To prawda, słoneczko u nas jest boskie  Rozmawiam o samej prawdzie 

Żanetko jesteście po prostu cudowną rodzinką!!! Wyglądacie słodko!! 

[Zaneta_81]

Jak ja kocham piątkowe wieczory a dziś jeszcze bardziej niż zwykle...
Młody Gniewny (nowa ksywa Adula)  odleciał już o 19 do Krainy Snów ukołysany przez pana Turnaua...
Pan Mąż od dziś się urlopuje...ta sielanka ma trwać do...1 października   tak więc z z uśmiechami nr 8     świętujemy delikatnie
całe szczęście, że Nasze Szczęście już śpi  
suma summarum... u nas wszystko w porządeczku...wiadomo złego licho nie bierze  
miłego weekendu dla wszystkich zaglądających  

Żentko czeka Was niezła hulanka  Ponad m-ce z mężem... To musi być cudne 

[Zaneta_81]

Dziś ma dzień narzekania...
Psychicznie to jestem w rozsypce... Sprawcami tegoż stanu jest Młody Gniewny i Pan Mąż
( a propo Panie Mężu, gdyby Pan jakims dziwnym trafem, zamiast sprawdzać wyniki sportowe zajrzał na forum do wątku swojej żony, to do powiedzenia mam ci to :    i jeszcze to   i na koniec  
I tyle Do Ciebie   )
Młody Gniewny od paru dni odstawia jazdy niesamowite   wczoraj było apogeum  
 nie wiem o co mu chodzi...czego to moje dziecko chce   jeszcze chwila i wyląduje w psychiatryku    albo  
Histeryk po mamusi  
No o co kaman  
a może to osławiony skok w rozwoju...kolejny...chyba już 100     albo...zęby....
Fak
Ewuniu, czyli jak widzisz hulanki i swawole...no po prostu cudnie  

[ooppoonnkkaa]

Żanetko bidulo moja  Najpierw chciałam napisać, że gratuluję tyle czasu z mężem ale po tym poście się wstrzymam

Rewelacja napisałaś z tymi emotkami... normalnie BOMBA
Mam nadzieję, że dojdzie zaraz wszystko do ładu i będzie ok. Trzymam kciuki

[wiśniowa]

oj Żaneta ale mnie ten Twój post rozbawił  zwłaszcza część dedykowana mężowi 

nie martw się... każdy czasem ma gorsze dni... Adi i Paweł pewnie też  niedługo pewnie wszystko wróci do normy
a jakie Adi ma jazdy, że Cię tak drażni?

Żanetko jesteś BOSKA!!! normalnie uwielbiam Cię
Mam nadzieję że szybko wszystko sie poukłada i dogadasz się z Młodym Gniewnym i Panem Mężem

[Zaneta_81]

Wy się dziewczyny śmiejcie  

Młody Gniewny stawia warunki. Twarde. W przypadku niespełnienia ich jest mega wycie. Coraz więcej wycia. Do tego dochodzi  rzucanie się na podłogę...dosłownie   Moje własne dziecko mnie stresuje   normalnie dostaje drgawek jak widzę jego niezadowoloną minę, bo wiem co zaraz będzie   Jestem spięta i zestresowana jak koń wyścigowy w bloku startowym  
ale nie dam się zwariować...oj nie!
reaguję jak zawsze...Młody ląduje w łóżeczku u siebie w pokoju...chwila i jest spokój...ale znowu jak coś jest nie po jego myśli zaczyna się impreza od nowa
ehhh podejrzewam, że babcia narobiła mi kreciej roboty....wrrrrrrrrr
na co było moje gadanie, ze nie pozwalac na wszystko   ale "on taki malutki" taaa malutki ale nie głupi...

[*Ewelina*]

Moj mały tez ostatnio jest "nie do wytrzymania" i nie wiem o co mu chodzi wychodze z siebie normalnie.

Ojjjj Żanetko to faktycznie są hulanki, tyle że z Twoimi nerwami 

Matka swoje a babcia swoje    Żanetko bądź twarda i nie uginaj się coby ktoś z życzliwych kiedyś nie zamówił Wam super niani 

[Zaneta_81]

Ewuś super niania u mnie w domu = osobista mega porażka  

postanowione...twarde zasady konsekwentnie wprowadzane w życie i wycie i ryyyyyyyyyk muszą odejść w niepamięć...
Młody Gniewny jest na takim etapie, że uparcie próbuje co może a co nie...walczy o władzę   ale ja nie dam się zepchnąć z tronu   Pan Mąż został zdetronizowany, bo okazał się zbyt miętki  

Poza tym dopadł mnie klasyczny babski dół...wiecie...nikt mnie nie kooooooocha, jestem brzydka, praca już nie iekawa i nie mam się w co ubrać   buuuuuuuuuuuu
A Pan Mąż śpi    ja śmiertelnie obrażona układam sobie mowy a on śpi
jaki wniosek: robić wyraźniejsze fochy...oooooooo jutro rano se sama kawkę zrobię... i śniadanko do pracy też  
to go ruszy  

[wiśniowa]

i słusznie  nie daj się zrzucić z tronu Żanetko

[ooppoonnkkaa]

Żaneta rozbrajasz mnie normalnie

Żanetko tylko to śniadanie zrób sobie takie wykwintne żeby poczuł Zemsta jest słodka
Buziaki kochana i nie daj się żadnym dołom bo :
Jesteś sliczna
masz wspaniałą rodzinę
jesteś inteligentna
jesteś zabawna, mądra
i jeszcze raz śliczna

[ooppoonnkkaa]

Potwierdzam argumenty Gabrysi 

[kuchasia]

Puk puk nie wiem juz sama czy tu zagladaam ale bede tu czestszym gosciem jesli pozwolisz:)Bo ten watek jest bardzo ciekawy:)
No i wiesz zgrabniara to Ty jestes jakich mało a jak w lustrze widzisz cos inego to przyklej sobie na nim nasze posty:)

[aaaneta]

jaki wniosek: robić wyraźniejsze fochy...oooooooo jutro rano se sama kawkę zrobię... i śniadanko do pracy też  
to go ruszy  

I co ruszyło?
Mojego zawsze rusza, jak mówię - nie rób mi kawy sama sobie zrobię !!!

[ooppoonnkkaa]

Żanetko co u Ciebie??

[Zaneta_81]

Anetko czy ruszyło?
hmmm Pan Mąż troszkę zdziwiony...troszkę rozbawiony przyglądał się tej jakże rzadkiej scenie robienie sobie kawki  
śniadanka nie zdążyłam zrobić    Pan Mąż cwanie ten fakt wykorzystał i przywiózł do pracy ciasto  
jednak ja nie z tych miętkich  
Pan Mąż natomiast coraz bardziej rozbawiony całą sytuacją...z uśmiechem nr 8   rozpływał się w ochach i achach koleżanek z pracy  "jaki Twój mąż dobry i troskliwy...mało już takich mężczyzn..." itp itd  
taaaaa...
po powrocie do domu czekał obiadek, kwiaty, Pan Mąż i....błoga cisza ( Młody Gniewny został czasowo oddelegowany   )
Pojednanie wyglądało mniej więcej tak:

Pan Mąż: Przepraszam
Ja: za co?
P.M. hmmm za wszystko....
Ja:  
P.M:  

Kurtyna. Oklaski  

ps. najlepsze jest to, że Pan Mąż nadal nie rozumie, dlaczego był foch  
spytał się, czy nie ma książki typu język żon   wrrrrrrrrrrrrrr

Żanetko uwielbiam Cę czytać  Przedstawienie odegrane na 6 + 

Mężowi jak jasno nie powiesz o co chodzi to skubaniec się nie domyśli 

[Zaneta_81]

Aguś mamy się świetnie...jak zwykle  
jeszcze żeby nie ten stos rzeczy do prasowania...rozmnażają się w zastraszającym tempie  
Ewuś obojętnie jakbym do niego nie mówiła i tak nie zrozumie   ten typ tak ma...