Jest niewielka, niewidoczna pod suknią, aczkolwiek żadna kobieta przygotowująca się do ślubu nie powinna o niej zapomnieć. Podwiązka stanowi jeden z obowiązkowych elementów stroju panny młodej. Powinna być noszona na lewym udzie i nie może być pokazywana panu młodemu aż do nocy poślubnej.

Poprawiny. Niby nic wielkiego. Założę się, że nikt się wcześniej nie zastanawia nad doborem stroju na tę okazję. A może warto przemyśleć tą kwestię i nie panikować pięć minut przed wyjściem, że koszula nie wyprasowana marynarka nie pasuje do całości.

Ślub i wesele to skomplikowane przedsięwzięcie. Dobra organizacja to podstawa pięknej ceremonii zaślubin i udanego przyjęcia weselnego. Młodzi powinni pamiętać, że to oni są gospodarzami zabawy. Tradycyjne wesele ma swoje żelazne punkty, o których nie każdy wie, a które warto poznać i wprowadzić w życie.

Poprawiny, szczególnie dla pary młodej, mogą być sporym wyzwaniem. Warto jednak postarać się o to, aby poweselny dzień spędzony z najbliższymi zamiast katorgą był przyjemnym spotkaniem.

 Kulminacyjnym momentem wesela są oczepiny. A głównym jego wydarzeniem rzucanie przez Pannę Młodą welonu ślubnego, a przez świeżo upieczonego małżonka krawata, muszki lub musznika. Ale to dopiero początek zabawy. Przyjrzymy się niektórym z nich.


To jaki poprawiny będą miały charakter zależy przede wszystkim od pary młodej, ich temperamentu i wizji na ten dzień. Na jednym biegunie będzie się plasował spokojny obiad, na drugim powtórka z wesela z szalonymi tańcami i zabawami do późnych godzin.

W zasadzie ta zabawa nie ma żadnego konkret-nego tytułu więc nazwałem ją po prostu "Krzesełka inaczej". Powód jest w zasadzie banalny... jej podobieństwo do tej właśnie zabawy. Ale to tylko pozory, które sprawny konferansjer powinien wykorzystać aby zaskoczyć uczestników i gości. Zacznijmy jednak po kolei...

 

To jeden ze stałych elementów dnia ślubu. Jeszcze kilka lat temu podziękowania dla rodziców sprowadzały się do dedykacji muzycznej w trakcie wesela, wręczenia bukietów i słodyczy.

Przygotowaniom ślubnym od zawsze towarzyszy szereg zwyczajów oraz przesądów. Nawet, jeżeli się z nimi nie zgadzamy warto je (choćby dla świętego spokoju) uszanować.

W wersji minimalistycznej orszak pana młodego może się składać z jednej osoby, która jest zarazem świadkiem i drużbą. Górna granica ilości osób nigdzie nie jest określona. Jakie są bowiązki mężczyzn, którzy będą towarzyszyli panu młodemu w dniu ślubu? O tym dzisiaj.

 

Nasz cykl materiałów dotyczący polskich zwyczajów weselnych publikujemy z myślą o wszystkich tych, którym zależy na przywróceniu zapomnianych już konwenansów i pięknych tradycji przekazywanych niegdyś z pokolenia na pokolenie oraz dla tych wszystkich, którzy sądzą, że czasy się zmieniły, obyczaje też i nie warto przywiązywać wagi do tradycji. Czyżby na pewno?

 

 

Mamy dla was garść klasycznych zabaw i nowych propozycji na przełamanie pierwszych lodów i wyśmienitą zabawę dla wszystkich. Przyjęcie weselne zwykle toczy się w swoim tempie i wedle sprawdzonych kanonów. Warto pomyśleć o przełamaniu tego schematu i wprowadzeniu elementów, które uatrakcyjnią wspólnie spędzone chwile oraz sprowokują nieznane sobie osoby do zabawy i lepszego poznania.

zaręczyny i oświadczyny

Część osób nie widzi różnicy między oświadczynami i zaręczynami, uważając że oba pojęcia są tożsame. Nic bardziej mylnego.

 

Wybór pierścionka zaręczynowego to nie lada wyzwanie dla każdego z panów. Nie dość, że same zaręczyny są stresującą sytuacją, to jeszcze dochodzi niepewność dotycząca czy wybrany pierścionek przypadnie do gustu ukochanej kobiecie.

Jeżeli jesteście zaproszone na wesele z poprawinami, przy wybieraniu kreacji rozejrzyjcie się także za strojem na kolejny dzień świętowania. Wcześniejsze zaplanowanie poprawinowej garderoby zagwarantuje wam spokój i dzięki temu unikniecie niepotrzebnej nerwówki i paniki, gdy wyznaczony termin będzie się nieubłaganie zbliżał.

 

Pierwszy taniec to jedna z weselnych tradycji, do której przywiązuję się duże znaczenie. Nawet jeżeli nie jesteście mistrzami parkietu, możecie przygotować swój pokaz tak, aby po pierwsze zrobił wrażenie na zaproszonych oraz po drugie nie był nadto stresujący.