sukienka zaprojektowana zostala tak jak sobie wymarzylam a pomogla mi projektantka. Pierwsza przymiarka w lutym nie wiem doklanie którego na pewno dam znac i oczywiscie fotki beda

łatwiej i szybiej zapewne by bylo kupic sukienkę juz gotową, ale zadna nie była "TĄ". W jednej mi sie podobała góra, w drugiej dół, w trzeciej plecy itd. wiec jedyne wyjscie to było uszycie, która łączyłaby pare elementów z kilku sukienek, oczywiscie wszystko w granicach, bez przesady...tak mysle.
Zobaczymy jaki bedzie efekt koncowy...