chodziło mi bardziej o kształt klasyczny czyli najprostszy - okrągły z brylancikiem

a moim zdaniem właśnie wcale nie wyglądają na srebro, może tylko na pierwszy rzut oka, ale srebro w krótkim czasie się czerni i trzeba o nie bardzo dbać, żeby wyglądało "jak nowe".
a u mnie właśnie odwrotnie - pierścionek z białego złota, a obrączki chciałabym łączone

jeśli chodzi o tę salę to natknęłam się kiedyś w trakcie poszukiwań na ich stronę, ale jakoś tak mnie nie zachwyciła ta sala, poza tym ja bym się bała wierzyć w jakieś obiecanki właścicieli. bo co będzie jak (nawet z powodów od nich niezależnych - np. jakieś pozwolenia albo inne papiery) coś nie wypali to ...
podwojony stres

też oglądaliśmy taki lokal, który w planach miał się powiększać, ale no cóż. plany to jedno a realizacja to drugie.
fryzura faktycznie fajna, ja też jestem zwolenniczką kwiatów we włosach, no ale niestety w takiej konfiguracji welon odpada. poza tym jakoś nie wyobrażam sobie siebie w welonie

i żeby mi się majtał ciągle o coś zaczepiał... o nieee
a najpiękniejsze moja droga są włosy naturalne, ewentualnie rozświetlone jakimiś naprawdę delikatnymi refleksami i nikt mnie od tego nie odwiedzie!

co do bukietu to mi się bardzo podoba, ładnie połączone kolory, estetyczni wykonane, porządna figura bukietu, tylko pojawia się aspekt finansowy, wiadomo storczyki są piękne ale drogie i weź to pod uwagę jeżeli będziesz chciała wszystkie elementy florystyczne na swoim ślubie wykonywać z tej samej gamy kwiatów. wtedy się to raczej nie kalkuluje

ale jeśli to ma być tylko oprawa państwa młodych i ewentualnie świadków to jak najbardziej

co do różu... hm... to moim zdaniem grząski grunt, bo są i róże piękne i obleśne i tutaj jest cienka granica między jednym a drugim, więc tutaj rada: wybierając dokładny odcień wszystkich dodatków wybieraj to nie tylko na komputerze ale spójrz na ten kolor w świetle dziennym, bo to czasem zupełnie inna bajka i potem wychodzą landryny jakieś

to tyle moich rozważań
