Wygląda na to, że wychodzimy na prostą.
Byłyśmy dziś u ortopedy i lekka dysplazja dzięki wkładaniu na noc tetrowej pieluchy i ćwiczeniom poszła sobie precz.
Mleczka dzięki systematycznemu odciąganiu więcej i za jednym posiedzeniem udaje mi się uciągnąć ponad 100 ml, co w porównaniu z 40 ml na początku jest sukcesem. Ewka tez więcej ciągnie z cyca a mniej go żuje

Mąż moje wczorajsze wyjście znosił bardzo dobrze dziecko również. Jak wróciłam o 22 mała smacznie spala przebrana, przewinięta i najedzona.
Moja ginekolog powiedziała, że wszystko wygląda pięknie, szwy się wchłonęły i jest git. Dostałam receptę co by nie mieć kolejnego dziecięcia - macie doświadczenie jak dzieci znoszą przy karmieniu dawkę hormonów, bo trochę się boję jej zaserwować

Humor na dziś pierwsza klasa i mój i Ewki

A oto co Ewcia dostała od swojej Cioci Babci (siostry mojego taty)
