Na wspolna radosc,
na wspolna biede,
na chleb codzienny
i na poranne otwarcie oczu
w blasku slonecznym,
(...)na zapalenie slow,
ostry niezyt cierpliwosci,
goraczkowe czekanie,
plamista zazdrosc,
na Twoja obcosc,
na moja innosc
na dwie polowy
w jednej lupinie
slodki orzech
twardy do zgryzienia
na nieustanne soba zdziwienie,
na gniew i krzywde i przebaczenie
WYBIERAM CIEBIE.
'Zareczyny' R. Marianska
[/i]
Z pewna doza niesmialosci chcialabym zaprosic serdecznie na wspolne odliczanie do mojego szczegolnego dnia 25 pazdziernika 2008

Postaram sie nie zanudzac, a ciekawie relacjonowac Nasze przygotowania, a jako ze duzo czasu nie zostalo, powinno sie udac bez przysypiania

Od jakiegos czasu mialam chec zalozyc to odliczanko, ale troche sie obawialam czy bede umiala zaciekawic forumowiczki swoja historia. Jednak do odwaznych swiat nalezy, a jak teraz nie rozpoczne to kiedy?
Tak wiec OTO JESTEM i moje odliczanko uwazam oficjalnie za otwarte
