23.06.2007 r. godzina 16.00
najpiękniejszego Dnia
Za chwilę cd....
Andzia!!!!!bywasz u wszystkich-teraz kolej aby liczyc razem z Toba!!!!!
zawsze razem i zawsze do przodu
Sympatyczna z was para
Bardzo sympatyczna z was para
Jak tam przygotowania?
Andziu ja jestem halo widzisz mnie melduje sie u Ciebie
moja młodsza siostra obwieściła wszem i wobec że wychodzi za mąż w kwietniu 2006 roku prosiliśmy żeby ustąpili nam miejsca ale twardzi byli… Więc musieliśmy odłożyć ślub na 2007 rok.
a to twarda sztuka, ale pomysl miałabys już ten dzień za sobą - a TAK CZEKA CIĘ DOPERO TA PIĘKNA CHWILA
raz na 8 lat będzie mnie zwalał z nóg w dawkach odpowiadających comiesięcznemu zaskoczeniu
gdzie ty takiego rmoantyka uchowałas
miło było wkońcu "poznać "Twojego przyszłego męża
I to o co prosiłąś - zmienione
Poprawiłaś mi humor Andziu
napewno będę częstym gościem w Twoim odliczanku
Jak ja Was luuubię !!!!!
wzruszył mnie ten Szekspir. Tak romantycznie mmhmmm zazdroszczę faceta.
juz miałam w planach zarejestrowac się jako trzy kolejne forumki czarna, dylcynea i balbina..balbina zachwalałaby Twoje wybory, dylcynea z czarną wszczęły by jakąs sprzeczkę..forumki by się zleciały, żeby je uspokoic..zrobiłoby się ciekawie i wątek tętniłby życiem
Może, Gosiu, poproszę Cię o takie urozmaicenie mojego wątku, jeżeli taki założę)
Andzia przebije Vall:mdleje:
napewno Martuni nie przebiję z odliczankiem, bo ona jest the best
no..co tam wczoraj - kupiłas butki??
AndziaK..a gdzie meldunek z wczorajszych poszukiwan..gdzie cd. historii, gdzie kolejne foty????
muszę pościemniać coś w pracy
mnie sie wydaje, ze ja podobny kolor widziałam w kambelinie.
a przy okazji dam Ci kaske ze Twój wkład w rozwój polskiej oświaty
AndziaK, musze przyznac ze butki na fotce srednio mi sie podobaja
Ja tez tak miałam jak je zobaczyłam, ale na nodze wyglądają duzo lepiej... tylko boję się, że palce mi odpadną z bólu
pomyśl o tym stresie, który będą mieli wszyscy Panowie, którzy na weselu będą chcieli z Tobą zatańczyć,
Andzia wrzuc nam tu suknie, biżu i wsio - sale..itd...co ty tak sie "opieprzasz
Ania, jeszcze znajdziemy Ci śliczne butki..bardziej eleganckie i kobiece..
AndziaK, ja tam w bawełnę nie będę owijać: dla mnie te buty to jak dla starej baby, za którą mam nadzieję się nie uważasz, bo masz tyle lat co ja. Ja wiem, że teraz te odkryte palece są straaaasznie modne, ale błagam Cię nie kupuj takich!!! Twoje paluszki w stópkach Ci tego nie darują. Poza tym pomyśl o tym stresie, który będą mieli wszyscy Panowie, którzy na weselu będą chcieli z Tobą zatańczyć, tak jak mój M ostatnio na kursie tańca. Pani kazała się nam zamienić partnerami i on trafił na dziewczynę w butach z odsłoni ętymi palcami. Był przerażony że ją podepta i w związku z tym myliły mu się równiuśko wszytkie kroczki.
Duża buźka i miłego dnia !
Ja też mysle, ze paluszki powinny byc zakryte - ew. pięta odkryta
Witaj. Jakims dziwnym Fartem udało mi się tutaj dostać dzis bo albo siec albo Forum coś mi szfankuje ALe to już wiesz. Butki ładne ale nie praktyczne.Sama przd swoim slubem takie mierzyłami palce mnie bolały od razu bo noga sie do przodu przesuwała i obcierała palce.
Pozatym ładnie sie rozrasta ten twój WAteczek. Postaram się tu zaglądać w miarę często, na tyle na ile pozwoli mi dwójka małych berbeci w domu ktorą dopiero co będę musiała poznać na gruncie domowym a nie szpitalnym. Sciskamy Was bardzo mocno. GOsia
tylko nie chwal Go za bardzo
katarzyna_84 napisał/a:
tylko nie chwal Go za bardzo
Jakos nie mogę nie chwalić...
zaraz będzie kolejna porcja fotków i opisów dot ślubu
mamy ok 60-70 osób do spanka
Chodziło mi o to, że do nas oki, tylko wiesz, jak się faceta pochwali (do niego samego) to na laurach może spopcząć. Wiadomo, że co za dużo, to niezdrowo.
i tyle tam macie wolnych miejsc sporo jak na remize..
Wiem, wiem o co Ci chodziło
zdjątek sali nie będzie
To dobrze, bo nie chciałam Cię urazić,
A zdjątek sali nie będzie:?:
własnie wrzuc jakąs fotke z wesela sis - bedziemy widziec sale
Co jeszcze chcecie wiedzieć ?
no i klasztor...piękne czarodziejskie miejsce
ale cudownie Piekne miejsce na slub
Klasztor zjawiskowy.... wow
WooooooooooW - miodzio - miejsce zaczarowane
AndziaK, .. czemu ja nie mieszkam w "prawie Krakowie" .. tez bym chciała slubik w takim cudnym miejscu
AndziaK, bardz ładna bizuteria , delikatna
Fryzurka też sie świetnie prezentuje
Fryzurka fajna (chiba byde mieć cosik podobnego)
Sukienusia też niczego sobie, tylko czemu ty taki smutasek na tych zdjęciach jesteś. Do własnej mamusi nie mogłaś się choćby czubkami uszu usmiechąć?
NO to jestem ustaysfakcjonowana
Ta towja suknia ejst piekna - masz szczescie ze tma nas nie było na naszym maratonie buhahahahha
O bizu juz pisałaa Fryzka superasna ale to tez już wiesz Kochana
no no Andzia idziesz jak burza. ledwo nadąrzam w Twoim odliczaniu do przeczytania 60 stron. Ale jak na razie wszystko zapowiada sie super. A miejsce na slub super
Na przymiarce specjalnie for you będzie mi się micha cieszyć:brawo:
Fryzurka jest bobmowa, super tez taką chcę!!
Klasztor też przepiekny, i w końcu dekoracja nie-balonowa.
Ja jeszcze wróce do butków, wiem, że takie z 1 palcem sa niewygodne, ale prezentuja się super na nodze, może wystarczy, żeby dziurka na palec była mniejsza.
fryzurka- tu bede szczera- ladna, ale nie jestem zwolenniczka zostawiania wlosow z tylu
AndziaK, klasztor jest przepiekny, miejsce na slub jak znalazl
Bukiet przepiekny i sama taki chce
Fryzurka cud, miod i orzeszki
Dekoracja...sliczna
suknia piekna, idealny fason moim zdaniem,
fryzurka- tu bede szczera- ladna, ale nie jestem zwolenniczka zostawiania wlosow z tylu- moze dlatego, ze sama nie wygladam w tym dobrze, na tym zdjeciu z przodu prawie tego nie widac, ale ogolnie prezentuje sie zacnie
Bizuteria klasyka normalnie, przesliczna,
to ty masz juz wszystko przygotowane!!! kurcze ale fajnie
a ja jestem, więc dla mnie bomba
Andziaczku kochany
Miejsce ślubu jest.. przeurocze! I chyba inaczej nie potrafię go opisać.
Kolor sukienki i Ty w niej -
Fryzurka też mnie się podoba, ale faktycznie troszkę więcej włosków można wypuścić do tyłu.
Ale pędzisz z wątkiem
jeszcze duzo mi brakuje.... (zaproszenia, obrączki)
Ania a nie zastanawiałaś się nad białym bukietem z racji tego
Sama się sobie dziwię :) :los:
Bukiet miodzio, ja też takie chcę tylko w połączeniu z różami, Ania a nie zastanawiałaś się nad białym bukietem z racji tego, że suknia nie jest biała mogłabyś sobie na to pozwolić
hmmm..mogłoby to całkiem nieźle się komponować..
Bukiet miodzio, ja też takie chcę tylko w połączeniu z różami
Ja się właściwie nie dziwię. Tak długo czekałaś z tym wątkiem i tyle nas zwodziłaś, że teraz nie możemy sie oderwać
Ja się właściwie nie dziwię. Tak długo czekałaś z tym wątkiem i tyle nas zwodziłaś, że teraz nie możemy sie oderwać
Popatrzcie na tą samą suknię z dwoma innymi bukietami... moim zdaniem ten pomarańcz ożywia zdecydowanie, bo biały bukiet byłby pssieeee
Popatrzcie na tą samą suknię z dwoma innymi bukietami...
Ta pierwsza suknia na zdjęciu wygląda na mega połysk, a ta druga znów na mat, dobrze widzę, czy mi już na oczy poszło
Ta pierwsza suknia na zdjęciu wygląda na mega połysk, a ta druga znów na mat, dobrze widzę, czy mi już na oczy poszło
Ania a jak sprawa z obrączkami Doczekamy się dzis:?:
Kasiu obrączek nie mamy jeszcze ani nawet pomysłu... Od teściowej dostaniemy obrączkę śp Taty R i bedziemy robić swoje, ale gdzie, kiedy i jakie to jeszcze nie wiem
trza ruszyć tyłeczki i się rozejżeć
katarzyna_84 napisał/a:
trza ruszyć tyłeczki i się rozejżeć
bez dwóch zdań!!
Ale nic bedę tak marudzić, że dla świętego spokoju pojedziemy oglądnąć jakieś wzory
ale jeden wzór jakiś macie upatrzony..i co z nim
A co z bransoletką do kompletu? Znalazłas już coś?
kupione są nalepki i zakrętki na wódkę, naklejki na pudełka do ciasta, balony na klatkę schodową (łososiowe i białe), świeczki na stoły (łososiowe i białe), fontanny na tort, przypinki dla gości (tu cena mnie powaliła 90 zł za 150 szt !!!),
zaproszeń nie kupiliśmy... zamówimy na allegro
napisz nam, co macie juz załatwione, a co jeszcze musiecie zrobić
wiem, że weekend i ty raczej udzielasz sie gdzie indziej ale żbys wiedziała, ze my tu czuwamy w oczekiwaniu na nowe wieści
bo dziś imieniny szeryfa... więc urwanie głowy w pracy
Jak tylko zrobi sie lżej to wpadnę tutaj do Was
A zaproszonka fajowskie - tlyko nie widze, czy tma jest perosonalizacja
nas to samo... Prezes Józef od rana goście kwiaty , kawusie...eh trudny to dzis dzień będzie
wszystko oprócz danych gości
personalizacji nie chcemy
zamiast zdjęcia młodej pary, nasze zdjęcie
Dziewczyno idziesz jak burza z tymi przygotowaniami, chyba oprocz butów, bransoletki i obraczekw szystko jest
sferze w bielsku.
efekt wczorajszych imienin
Taką minke zrobił R jak powiedziałam mu, że to zdjątko będzie do wklejenia dla moich dziewczynek na forum....
co to za zakrętki jakies specjalne
ciekawe co za niespodziankę dla nas przyszykowałas
p.s. - masz super bluzeczke kochana
a co to za zakrętki jakies specjalne
no sa takie z napisem na "główce"
no prosze..usatysfakcjonowanie umiarkowanie bo mało
Tuniczka....
No to już mamy zdjeci ana zaproszenia
Wieczorkiem się pobawie
przystojniaczek ten twój R., nie ma co az trudno uwierzyć, że przez dwa lata go nie zauwazałas..chyba już wtedy Ci się coś bardzo musiał wzrok pogorszyć
ja chce zobaczyc w całości
oosta napisał/a:
przystojniaczek ten twój R., nie ma co az trudno uwierzyć, że przez dwa lata go nie zauwazałas..chyba już wtedy Ci się coś bardzo musiał wzrok pogorszyć
A dziekuję Gosiulka, ale kiedys tak nie wyglądał... Jak będę miała chwilkę kiedyś to zrobię Wam galerię jak kiedyś wyglądał i jak się zmieniał do dziś....
ela napisał/a:
No to już mamy zdjeci ana zaproszenia
Wieczorkiem się pobawie
Elunia Witaj
Bardzo Ci za wszystko dziękuję !!!!!
Czy mi coś umknęło Elunia robi ci zaporosznko, tzn bawi się zdjątkiem A ja tez bym chciała...buuuuuuuuuuu
Wieczorkiem się pobawie
jestem strasznie ciekawa co wykombinujesz
Ania, a zdjęcie kolorowe na zaproszeniu bedzie
AndziaK, a wkleisz nam tu efekty prac Eluni
Zdjęci ewidentnie M A Ł O!!!!
Moja koleżanka miała zamawianae na 4 miesiace przed slubem i pani zapomniała ich zrobić i
Moja koleżanka miała zamawianae na 4 miesiace przed slubem i pani zapomniała ich zrobić i na dwa tyg przed mieli mieć odbiór i latali jak głupi aby kupić jakieś inne.
AndziaK, a wkleisz nam tu efekty prac Eluni Koniecznie
Zdjęci ewidentnie M A Ł O!!!!
Andzia no zakupy niezłe. Zdjęcie na zaproszenei fajne. Co do bizuteri to dzis ma mnie zastąpić mama na parę godzin to podjadę dla wlasnej przyjemności też do Sfery i zobacze co da sie zrobić. Gadałam wczoraj z Ta kolezanka i ma dzis druga zmianę w pracy więc zobaczy czy jest i da znac to podjade. Posłałam jej zdjecia wiec bedzie wiedzieć o co chodzi. Jak tylko będę to miała obfotografuje na wszystkie strony i wysle zdjecia. A ty powiesz czy wysyłać czy nie.
Tylko poobraczki moglibyście sie juz wybrać.
Moja koleżanka miała zamawianae na 4 miesiace przed slubem i pani zapomniała ich zrobić i na dwa tyg przed mieli mieć odbiór i latali jak głupi aby kupić jakieś inne. I w rezultacie nei maja tych co chieli.
AndziaK super fotki .. no i ten zalotny uśmiech twojego kochanego
Andziu - a kwestia transportu - autko - to co Robert zakupił niedawno?? Specjalne dekoracje??
ma kobieta do tego rękę więc jestem spokojna
AndziaK, sliczna para z was tacy usmiechnieci
mówię że to niepraktyczne ale nie dociera
A R wczoraj powiedział że chce takie obrączki jakie są na zaproszeniu (link wkleiłam wczoraj) czyli grawer nie w środku tylko z zewnątrz.
Ale z drugiej strony - popatrz jak miło - że chce aby dodowy waszego zamążpójscia były na zew
Przynajmniej sie interesuje, chce miec swoje zdanie...a nie jak, co niektorzy, przystaje na wszystko co mu podsuniesz
AndziaK, szczerze to średnio mi sie te obraczki na tej focie podobaja
AndziaK, a póxniej nie będzie problemów przy takich obraczkach jeśli będziesz chciała zmienić rozmiar? (powiększyć np) .?
Rozumiem i ciesze się, że nie słodzisz na siłę
i robie to pierwszy raz
przeglądam butki w necie i znalzlam chyba kolorek pod towja sukienke
czy sa mięciutkie? Czy raczej sztywne?
Cytat: "merkunek"czy sa mięciutkie? Czy raczej sztywne?
pojęcia nie mam :) No ale mysle sobie że skoro firma sie specjalizuje w butkach slubnych to powinny byc w miare wygodne :drapanie: dla normalnego człwieka :)
Mnie każde obgryzą...więc nie mam się cos tym martwić :dno: :hahahaha:
mieszkam niedaleko Ciebie, ale nie mialam pojęcia
co do butów, Ania chyba nie zdecyduje się kupić buty przez neta..mam nadzieje, ze w sklepach się znajdzie podobne..
Gosia masz zupełną rację, a to właśnie ze względu na odcienie butów no i numerację, noszę 38, adlatego ja nie zdecydowałm sie sie na netowe zakupy w Ryłko..poszłam do salonu i sprawdziłam butki ..chodziłam skakałam-idealnie wyprofilowane i wogóle...troszke bałabym sie przez neta weselne zamawiac..
Za oknem okrooopność więc nawet nie patrzebuuuuu u nas to samo..czy dzis nie jest 1 dzien wiosny??? :drapanie: :drapanie:
ja nie zdecydowałm sie sie na netowe zakupy w Ryłko..poszłam do salonu i sprawdziłam butki ..chodziłam skakałam-idealnie wyprofilowane i wogóle..
Ryłko to pożądna firma
Andziak - z likami moze byc problem bo ich ni zapisywałam...a te ostatni okraglaczki niestetyw czoraj poszły
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :(
pewnie da się je znaleśc...jak chcesz poszukam wieczorkeim tlyko mi tu nie płakusiaj
tak Aniu,my robimy te obrączki,rozmawiałam o nich z dziewczyną która robi nam te obrączki i powiedziała,że nie będzie żadnych problemów
Andzia to ty jeszcze butow nie masz???
bylam przekonana, ze to masz juz za soba
Andzia, te buty co Marta znalazla są wyczepiste
Dobrze, ze problema nie bede miala z kolorem jak ty, biala kieca -biale buty
Oooo a gdzie robicie ?
Andzia- link poszedl na priv
O ile sie orientuje Ewa rowbi te obraczki u jubilera w Katowicach
oosta - jestes z Chrzanowa?
anusiaaa napisał/a:
O ile sie orientuje Ewa rowbi te obraczki u jubilera w Katowicach
Daaaleko........ Wolałabym w Kraku cos znaleźć
gdzie tam daleko...z 70 km macie..
jubilera"węc"
nie cierpię butów Ryłko.. nie mogę ich nosić.. podbicie mnie boli, zawsze gdzies obciera.. brrr..
Tylko szkoda że to mix białego z żółtym... poza tym musze się dowiedzieć czy przerabiają moje złoto (chcemy mieć obrączke taty R wtopioną w nasze....
Dzis intensywne poszukiwania butków na necie, zobaczymy jakie bedą efekty :) :brewki:
obsługa sklepu jest bardzo miła, więc spokojnie możesz się dowiedzieć wszystkiego przez e-mail lub telefonicznie. Kiedyś jeszcze był numer GG, ale teraz go nie widzę
trzymamy kciukasy za znalezienie butków
obcas były powodem szybkiej stypywow!!!obcas-to megaobcas!!! i ja tez tych pasków nie lubie :drapanie:
No i kolejne, ale z tymi okropnymi czubami....
ale wiesz - jakby ktoś był "niegrzeczny" i tak mu zasadzić kopniaka w tyłek takim szpicem
Ania, mnie się bardzo podobają te trzecie..wyglądają na wygodne i na takie, w których można sie nauczyć chodzić
Nie wiem co mam robic na necie jest tego 226 stron a jestem dopiero przy 46
a skad ty je bierzesz
to pytaj o możłiwość dobtrania rozmiarówki..w tym sklepie, do którego Ci kiedyś link podałam, nie ma z tym problemu..najpierw wysyłają Ci próby, a potem dopiero właściwe zamówienie..
Anula, to pytaj o możłiwość dobtrania rozmiarówki..w tym sklepie, do którego Ci kiedyś link podałam, nie ma z tym problemu..najpierw wysyłają Ci próby, a potem dopiero właściwe zamówienie..
Ania a poslij no linka na privka
Znaczy sie jak to wyglada bo nie kumam, dostajesz probnego buta
tak właśnie..
Ania, nr 8 śliczny..ja Twoją zgrabną nózię w takich widzę
Dobrze, że buty zakłada się na nogi, a nie na palce u rąk co Gosiulka ?
podłabała humor..i dobrze..przynajmniej wiem, że się na mnie nie obrażasz
chcesz, to ja napisze maila do tego koklesia..teraz..
Ania, nr 8 śliczny..ja Twoją zgrabną nózię w takich widzęja mam takie samo zdanie co Gosia
Dobrze, że buty zakłada się na nogi, a nie na palce u rąk co Gosiulka ?no tez sie na tym zastanawiałam :drapanie: :hahahaha:
ja mam takie samo zdanie co Gosia
mnie się wydaje, że te drugie będą lepiej pasować
Ja bym też była za tymi drugimi, są super
nr.2 jest ładny
Widzisz Andzia w tych ecru obcas jest w innym kolorze a w dwóch pozostałych już nie
kochana, mówisz i masz
teraz cytuje koklesie z allegro
ROZUMIEM PANI OBAWY. ZDJĘCIA ROBIĘ TAK, ABY JAK NAJLEPIEJ ODZWIERCIEDLAŁY KOLOR. JEŚLI CHODZI O ZWROT TO W OSTATECZNOŚCI JEST TAKA MOŻLIWOŚĆ, PREFERUJĘ JEDNAK WYMIANĘ. PRZY ZWROCIE POTRĄCANE JEST 10 ZŁ, SĄ TO KOSZTY ZWIĄZANE ZE SPRZEDAŻĄ.
JEŚLI CHODZI O PRÓBKĘ MATERIAŁU TO NIE DYSPONUJĘ.
nr. 2 .. te trzecie za bardzo intensywny ten odcień
Mnie też podobaja sie butki nr 2 sa cudne
Ania na moj chlopski rozum do twojej kiecki to 2-czka jak znalazl
w tych ecru obcas jest w innym kolorze a w dwóch pozostałych już nie.
drugie drugie drugie
nr 2 bezapelacyjnie jakoś nie podobaja mi sie takie czuby w bucikach na obcasie
nie jesteś przyzwyczajona do obcasów tym bardzie z wąskim czubkiem..tym bardzie, że przed Toba cała noc pląsania..
AndziaK, nie patrz aż tak bardzo co nam sie podoba.. bo to tobie ma być wygodnie przed wszystkim!
AndziaK, nie patrz aż tak bardzo co nam sie podoba.. bo to tobie ma być wygodnie przed wszystkim
ja stawiam na 2!!!
AndziaK, ja stawiam na butki z okrągłymi czubkami - będa wygodniejsze a pod kiecką i tak ich nie będzie zbyt mocno widać więc postawiałbym na wygodę :brewki:Ania ma rację, chociaż ja lubię czuby...
"psując" samopoczucie gdy są niewygodne
ja musze sie chyba pogodzic z bólem stóp..i tym, ze skoncze na bosaka :)
Może musisz je rozchodzic
a co ma zrobi c ktos - kogo zawsze butki obgryzaja chyba ze sa juz mega rozchodzone, np 3 sezon ! ja musze sie chyba pogodzic z bólem stóp..i tym, ze skoncze na bosaka
Jakieś babcine sposoby typu ocet czy spirytus (nie pamiętam dokladnie)itd.?Podobno jak się wleje do buta i sie załozy na nogę to but się dopasuje do stopy.
cierpienie na dzień następny gwarantowane
Cytat: "milenaw"Jakieś babcine sposoby typu ocet czy spirytus (nie pamiętam dokladnie)itd.?Podobno jak się wleje do buta i sie załozy na nogę to but się dopasuje do stopy.
ocet, ale nie wyobrazam sobie potem tej octowej woni unoszącej się w powietrzu za podążającą wolnym krokiem do ołtarza Martusią :)
Ja po prostu w nowych butach chodze po domu. Zakladam skarpetki grubsze i twardo w nich sprzatam,zmywam i pomykam po mieszkanku,za 2-3 dni zazwyczaj spokojnie moge juz wygodnie w rajstopach w nich chodzic.
Zakladam skarpetki grubsze i twardo w nich sprzatam,zmywam i pomykam po mieszkanku
Podobno duzy wybor butow jest na Tandecie w Krakowie
wbrew pozorom dobrze dobrane sa naprawde wygodne:)
obcierają mnie KAŻDE buty, nawet adidasy z reeboczka mnie obtarły
Zaraz będzie niespodzianka
Aniu kochana nie przejmuj się, mnie to nawet klapki obcierają, choć trudno w to uwierzyć...
Zaproszonka Andzi i Robcia
adidasy z reeboczka mnie obtarły
Ania a dużo gości zapraszacie na sam ślub
a mówiłam Ci, żebyś na chamca nie pchała stopy do nr 35
no to teraz zaczną do Ciebie forumki wydzwaniać nie mówiąc, że do Twego ciasteczka R. tez
choć ja nie mam nic przeciw
katarzyna_84 napisał/a:
Ania a dużo gości zapraszacie na sam ślub
Na sam slub zamówiłam tylko 10 zaproszeń i chyba wystarczy spokojnie
Jeśli można spytać, to na sam ślubik samych znajomych prosicie mam parę osób, których chętnie widziałabym w kościele, a wiadomo, że liczba gości na weselu ograniczona, a nie chcę, żeby źle to odebrali choć i tak jak to ze wszytskim bywa zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony... ehhh
Tak na ślub zaproszamy znajomych w naszym wieku, więc myślę, że tacy ludzie są rozsądni i wiedzą o co chodzi
Aneczko, tak sobie dziś myślałam, że tak pięknie mówisz o swoim R., z taki uczuciem..bardzo mi się to podoba..a nie będę niedyskretna jak zapytam, kiedy dotarło do Ciebi, że go kofasz, że to ten jedyny
moje serducho tylko dla Niego teraz bije !!!!!
W numerze telefonu komórkowego Twojego R jest błąd (nie to, żeby znała ten numer;-)) Zamiast 1 wyszedł !
nie wiem, czy to nie złudzenie..niech sobie Andziunia sprawdzi..
i tak już Ci zostało piękne to
W numerze telefonu komórkowego Twojego R jest błąd (nie to, żeby znała ten numer;-)) Zamiast 1 wyszedł !
nie wiem, czy to nie złudzenie..niech sobie Andziunia sprawdzi..
AndziaK ... jak powiększyłam to nawet zobaczyłam, że tam nie ma 1 tylko 5 jest Muszę chyba zacząć nosić okulary
AndziaK ... jak powiększyłam to nawet zobaczyłam, że tam nie ma 1 tylko 5 jest Muszę chyba zacząć nosić okulary
no Gosiaku, przez Twój alarm Andzia o mało zawału nie dostała
i jeszcze potem musiałabym Twojego chłopa przygarnąć ... a tego to ja bym już nie przeżyła
AndziaK o kurcze ... i jeszcze potem musiałabym Twojego chłopa przygarnąć ... a tego to ja bym już nie przeżyła
a ja bym tam z przyjemnościa przygarnęła
O kurcze, przechlapałam sobie u Andzi do końca ... mam nadzieję, że mnie chociaż z odliczanka nie wyrzucisz? Będę już cichutko siedziała i sobie tylko czytała
Zaproszonak super super super, bardzo oryginalne
Zaproszona bardzo ładne
No zaproszenia piekne, pierwsza klasa, jeszcze takich nie widziałam. Podobaja mi się
AndziaK, sliczne zaproszenia, takie niespotykane, bardzo ladne, masz gusta kochaniutka
Andziu, paść można z ilości naprodukowanych stronniczek
Ja juz się gubie co czytałam, a czego nie Ale powiem krótko i treściwie: butki nr 8 bardzo super, a zaproszonka - jeszcze takowych nigdzie nie widziałam, bardzo oryginalne
cóż moge powiedzieć,a raczej napisać,zaproszenia są super
posadziłam go przy komp pokazałam parę zaproszeń,
Miał sam projektować zaproszenia, ale nic z tego nie wyszło, pojechaliśmy na giełdę kwiatową, ale tam kicha totalna, więc wieczorem posadziłam go przy komp pokazałam parę zaproszeń, ładnych i tanich z allegro, ale dusza artysty nie akceptowała ich, więc zaczął sam szukać i BINGO trafił na takie
ach ty sprytna bestio ja A. sadzam przed allegro, ale ten znajduje tam wiele bardziej ciekawszych rzeczy niż zaproszenia!!
bo w piątek mnie nie ma... jedziemy z zaproszeniami w okolice Wrocławia (rodzinka)
ale nie wiem czy zdążę Wam tu wkleić, bo w piątek mnie nie ma... jedziemy z zaproszeniami w okolice Wrocławia (rodzinka
no to zacznie się maraton zaproszeniowy
a kiedy wróciecie
złotnicy nie chcą robić obrączek z nie swojego złota....
AndziaK, Przerabiają... bo my tez byśmy chcieli przerobic stare obrączki rodziców.. tylko trzeba pochodzic i się popytać, bo bardzo mało złotników tak chce robić
Pierwsze słyszę - my mieliśmy swoje złoto i bez problemu nam zrobiono
A zdjecie obraczek....sama je narysowalas bo to wyglada jak namalowane
Ahahahahahhahaahhaha Anusiaaa ale mnie rozbawiłaś !!!!
No to powinnam chyba przyjechać do Szczecina....
Ja tylko chciałam powiedziec, że mnie się zaproszenia też bardzo podobają
Andzia: dziwna sprawa z tym zlotem. Nam od razu mowiono, ze jak mamy swoje zloto to bedzie taniej, ze nie ma problemu. I masz racje, ze wolisz miec sprawdzonego zlotnika.
nic sie nie martw, znajdziecie kogos na pewno:)
Rozmawiałam wczoraj z R i powiedział że wybierzemy sie do Węca
Modrze chlop radzi bo Wec jest The besciak
Stanęło na tym, że zamówiliśmy obrączki, a złote pierścionki babci i mojej mamy zostaną na razie w szkatułce jako pamiątki.
i wyśle poleconym priorytetem
czy to taka filozofia zadzwonić po kuriera !!!!!?????
wystarczy, ze sama zadzwonisz do jakies firmy albo przez neta złożysz zamówienie..no :brawo_2:
Prosiłam go żeby posłał nam zaproszenia kurierem dzisiaj (ja zapłacę), bo MUSZĘ je mieć jutro na bank, a ten, że nie bo on nigdy nie wysyłał i nie wie czy w jego mieście jest taki kurier, a nie chce mu się szukać... i wyśle poleconym priorytetemu nas niestety ciezko cokolwiek załatwic Andziu! wyobraz sobie ze w poniedziałek bylismy w USC musielismy zrobic wpłate na konto innego USC(w miejscie w którym bedzie ślub konkordatowy) a pani an to prosze pójsc na poczte dokonac wpłaty z kwitkiem przyjsc domnie wtedy wydam dokumenty" wiec ja na to:"ma pani internet dokonam przelewu do reki"(zalezało nam na czasie a to babsko i tak nas przetrzymało..dodam ze znajome babsko) a ona"mam ale nie udostepnie marcia przykro mi"
oosta napisał/a:
wystarczy, ze sama zadzwonisz do jakies firmy albo przez neta złożysz zamówienie..
no
wyobraz sobie ze w poniedziałek bylismy w USC musielismy zrobic wpłate na konto innego USC(w miejscie w którym bedzie ślub konkordatowy) a pani an to prosze pójsc na poczte dokonac wpłaty z kwitkiem przyjsc domnie wtedy wydam dokumenty" wiec ja na to:"ma pani internet dokonam przelewu do reki"(zalezało nam na czasie a to babsko i tak nas przetrzymało..dodam ze znajome babsko) a ona"mam ale nie udostepnie marcia przykro mi"
wiec myz G poczłapalismy sie poczte tam odstalismy swoje w kolejce i na powrót do przemiłej pani po kwity
Macie racje, ale z gościem jest tylko kontakt mailowy, a maile czyta o 0.00 i potem odpisuje, a przez dzień cisza, wogóle nie odpowieada na połowę moich pytań....
a numer telefonu masz jakis
AndziaK, a dlaczego musisz miec na jutro
ja w "odwecie" za Włochy zmajstruję mu super extra dzień kawalera
uff nadrobilam zaleglosci:)Zaproszonko sliczne:)A co do obraczek to tez bardzo mi sie podobaja tylko nie wiem jak to w praktyce wyglada ten grawer na zewnatrz sie nie niszczy?
Mam nadzieje, że jutro tu przeczytam, że masz już swoje śliczne zaproszenia
Andzia a to go-go konieczne ja tam wole mojego r trzymac zdaleka od takich rozrywek
co do kawalersko-panieńskiego: pomysł gitowy, ale ja bym raczej nie chciała patrzeć na mojego T i jego rozwrzeszczanych kolesi (lubie ich osobiście, ale nie jedno juz kawalerskie organizowali.........)
Dziś ogólne fuuujjjj
gościu nie odpowiada na maile
ale ja mu ufam i wiem, że nie miałabnym się czego bac
mój brachol i szwagier
dlaczego??
a im ufasz
Mojemu braciochowi na 100% bo jesteśmy bardzo zżyci
Poza tym git.....
Poza tym git.....
zaproszeń nie ma....
Tak mi źle.... ale pewnie jutro bedzie lepiej... zaproszeń nie ma..
pan flirciarz z paczkami chodzi po 16tej sama widziałam..
Andziu nic sie nie martw, jakos sie to pouklada...
Andzia buziaczki na rozweselenie
Dzwoniłam na komórke do tego faceta od zaproszeń, bo znalazłam jego numer na jakiejś aukcji, ale nie odbiera
co za zdzir
Jedziemy z zaproszeniami w Niedziele Wielkanocna :) W święta wszyscy będą w domkach
Wczorajszy dzien był koszmarem dla mnie, ale wypłakałam się za wszystkie czasy i ulżyło
Anulka nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
Najlepiej sobie poryczec i wszystko wylac ze lzami, a jeszce jak po glowce Narzeczony glaszcze to na pewno bedzie GIT.
Dobrze, ze jestes juz w lepszym nastroju
Oooo tak, On to potrafi najlepiej
wystarczy że trąbnie, co nie
Jedziemy z zaproszeniami w Niedziele Wielkanocna W święta wszyscy będą w domkachpatrz i niema tego złego :brawo_2: :brawo_2: bedziecie mieli zabieganą Wielkanoc!
_________________
Jedziemy z zaproszeniami w Niedziele Wielkanocna W święta wszyscy będą w domkach
bedziecie mieli zabieganą Wielkanoc!
i w swiatecznym nastroju
Dzis zaproszonka zostaną do mnie wysłane
Dzis zaproszonka zostaną do mnie wysłane
Dzis zaproszonka zostaną do mnie wysłane
pod warunkiem, że nie będzie awarii na poczcie
Trzymam kciuki, żeby szybko doszły
Trzymam kciuki, żeby szybko doszły
AndziaK napisał/a:
Dzis zaproszonka zostaną do mnie wysłane
pod warunkiem, że nie będzie awarii na poczcie
Gemini napisał/a:
Trzymam kciuki, żeby szybko doszły
ja tyż..
Andzia - ciesze sie, ze zaproszonka w koncu ruszą w drogę do Ciebie
jak bedzie to biada im
Moze nasz portret,
AndziaK, superasnie, ze ,"flet" od zaproszen sie odezwal no i w koncu wysyla, ale ja to chyba bym mu pozytywa nie wystawila
ja mam taki
Nie możemy, bo kupujemy poza allegro (aukcja zawieszona, bo przygotowuje nową ofertę).....
AndziaK, z tym portretem na podziękowanie to bardzo dobry pomysł. Będą mieli piękną pamiątkę
Jutro powinna być, a nawet dzisiaj
Juuupiiiii !!!!!
Zaproszonka juz do nas jadą
czekam na fotki małej Ani
Na specjalne zyczenie Lachonka parę fotek....
pierwsze zdjęcie: hmmm..dobrze, że ucięte, mogliby forum zamknąć
ostatnie zdjęcie: chyba wszyscy mieli w tych czasach podobne ściany
widać, że byłaś pocieszna no i wiele to się nie zmieniłas
Żałuje tylko, że te minimalne loczki nie zostały do dzic na moim łebku
ważne, że uśmiech masz dalej taki słodki
oosta napisał/a:
ważne, że uśmiech masz dalej taki słodki
żartowałam
AndziaK, ale fajnym maluchem byłaś
MAMY ZAPROSZENIA, SĄ DOTARŁY
Rozumei z estrzlisz jakeis fotki pozniej i wkelisz wieczorekim
A co to za dziecinne wpsominki
Rozumiem ze strzlisz jakeis fotki pozniej i wkelisz wieczorekim
koniecznie.. bo juz tu nóżkami przebieramy
MAMY ZAPROSZENIA, SĄ DOTARŁY :skacza:
bo juz tu nóżkami przebieramy :tupot:
Anusia uśmiech nic Ci się nie zmienił od czasów dzieciństwa nada taki radosny i po nim poznać od razu, że to Ty.
Andzia Kurczaczku Maly
Andzia, cudne fociaki
Podobnaś do siebie, że hej! uśmiech superaśny!
ach byłaś fajnym małym szkrabem
a zdjecia z dziecinstwa- sliczne bobo z Ciebie
a Ty jak mały aniołeczek wyglądałaś
zebym nie zapomniala jakby co.. Wesolych!
Andziu - przypilnuj brata i ten jego aparcik
Ania, co z fotką zaproszeń będzie to czy nie będzie
fotki za chwilkę będą
Zróbmy tak, że jak pojedziemy do babci to ja wezmę część zaproszeń i samochód a Ty drugą część i rozdzielimy się, rozdamy i będzie szybciej".
Poza tym, że 50 szt ma biały pasek, bo są źle przycięte, to wsio is OK
"Andzia mam pomysł, ale wiem, że Ty się na to nie zgodzisz" Więc pytam o co chodzi i co słyszę? "Zróbmy tak, że jak pojedziemy do babci to ja wezmę część zaproszeń i samochód a Ty drugą część i rozdzielimy się, rozdamy i będzie szybciej". Padłam
1 zaproszenie trafi do G., a co zrobicie z 49
Zaproszonka prezentują się fajnie, no ale jak mówisz ze nawalili z tym paskiem to wystaw im tam odp. komenta!!
Brakowało mi Ciebie właśnie takiej
Andzia zajefajnie, ze "flecio" wyslal zaproszenia i nawet wiedzial jak
A z tym bialym paskiem na zaproszeniu, oczywiscie jakbys nie powiedziala to bym sie nie kapla
AndziaK hm moze z tym kurczaczkiem to komplement za duzy nie byl.. mam nadzieje ze zle tego nie odebralas chodzilo mi o ten Twoj fajny podpis z zyczonkami
z tekstem dotyczacym zaproszen.. ekchm.. sama wpadlam na ten pomysl wiec cos nie ten teges.. za duzo przebywam wsrod facetow?
Zaproszenia bajera!
Po świętach uderzamy do Krk po obrączki, o ile R nie wyleci z tekstem: "Jest jeszcze czaaas".
Zdecydowanie za dużo i ten kurz osesowy chyba Ci lekko zaszkodził
zmieniam zdanie na temat kobiecej zawisci, falszywosci itp... dziekuje!
A Robert chyba po mału zacznei czuć "slubengo bulsa" ":)
tyle razy ile ostatnio sobie pomyslalam o Was, laskach z forum "no kurna jaka fajna kobita" albo "już ją lubię" ... to rekordy pobijam
przyznam się szczerze ze nigdy nie mialam zbyt wiele bliskich kolezanek, przyjaciolek.. zawsze czesciej przebywalam z facetami.. (i pewnie przez to tez dziewczyny za mna nie przepadaly..) a tu naprawde zmieniam zdanie na temat kobiecej zawisci, falszywosci itp... dziekuje!
Szkoda tylko ze tak daleko mieszkacie
AndziaK sooorki ze tak w Twoim watku ale jakos mnie naszlo
Zorganizujemy kiedys ogólnopolski ZLOT
Podpisuję się pod tym wszystkimi czterema kończynami
AndziaK, Śliczne te Wasze zaproszenia
No a twój mężczyzna jest niepowtarzalny Ale mężczyźni tak mają. Mnie się najbardziej chce smiać że wykładają te swoje pomysły z taką powagą że ja się naprwadę zastanawiam czy rzeczywiście tak chcą zrobić czy żartują
śliczne te Wasze zaproszenia- nic dodac nic ująć
Vall napisał/a:
Zorganizujemy kiedys ogólnopolski ZLOT
Jestem ZA !
No w realu zaproszonka prezentują się jeszcze lepiej
Gratuluje zwinności i sprawności fizycznej oraz talentu :los: :los: :los:
AndziaK napisał/a:
Gratuluje zwinności i sprawności fizycznej oraz talentu
Hahahahah
Po cos jest ta dieta :DDDD
Boże. Co dzisiaj wejdę na forum, to ryczę ze śmiechu.
Jak nie rajdówka, to ta mała cholera mnie do łez doprowadzi
Zaproszonka superaśne, a pasek szybko zlikwidujesz
Uśmiałam się, jak norka
Gosiulka widzisz Jumi tez wie jak norki sie smieją
Dobre piwko nie jest złe :ok:
AndziaK napisał/a:
Gosiulka widzisz Jumi tez wie jak norki sie smieją
to mnie tez nauczysz
Ja też się piszę na "Kurs norkowego śmiechu dla zdesperowanych Panien Młodych"
Najlepiej przy piwku
Dobre piwko nie jest złe
Otóż to, otóż to
Dziewczynki jak ja Was wszystkie lubię baaardzo !!!!!
i vis a vis hehe
kumpel raz taki tekst walnal zamiast vice versa do dzisiaj mu to pamietamy
Ja dziś mam dzień pt "produkujemy zaproszenia"....
Niech będzie w połowie drogi
Już się doczekać nie mogę!
A kopertki drukujecie oobiscie - jakas ozodbna czcionka, jakie kopertki??
juz zapowiedzialam ze na jakies sluby do szczecina, krakowa itp bedziemy smigac
Cały czas drukarka brudzi koperty czarnymi kreskami tuszu a na zwykłej kartce nie
Ania a próbowałaś czyszczenia głowicy
Andzia, może wystarczy w ustawieniach drukowania zmienić z kartki na kopertę? Powinno pomóc.
Juz wszystkiego próbowałam, nie mam sił.... wypiszę ręcznie i chrzanić to !!!!!!!!!!!!!
imiona i nazwiska wypisujecie ręcznie w zaproszonkach prawda Nawet by pasowało, gdyby koperty były wypisane tym samym pismem i też markerem, nie ma tego złego
katarzyna_84 napisał/a:
imiona i nazwiska wypisujecie ręcznie w zaproszonkach prawda Nawet by pasowało, gdyby koperty były wypisane tym samym pismem i też markerem, nie ma tego złego
tez Ani to mówiłam
A wiesz, imiona i nazwiska wypisujecie ręcznie w zaproszonkach prawda Nawet by pasowało, gdyby koperty były wypisane tym samym pismem i też markerem, nie ma tego złego
tez Ani to mówiłam
Czyki skoro już dwie kobietki tak twierdzą, to nie może być inaczej, Ania jak się na tą sprawę zapatrujesz
Nerw przeszedł trochę...
A może czekoladkę, albo cuś innego dobrego, żeby do całkiem przegonić
Czyli ręczna personalizacja kopert definitywnie niet Bo to serio całkiem niegłupie by było i by myśleli, że to tak specjalnie.
katarzyna_84 napisał/a:
Czyli ręczna personalizacja kopert definitywnie niet Bo to serio całkiem niegłupie by było i by myśleli, że to tak specjalnie.
Ale chodzi Ci o to żeby pisać czy nie pisać?
Chyba wtrynię od razu całą, bo ja inaczej nie umiem
Ja jestem za tym , żeby PISAĆ, tylko też markerem jak w środku zaproszeń
Jak widzę czekoladę orzechami (całymi) to mam to samo
problem w tym, że ja z racji moich nawalajacych patrzałek nic nigdy jeszcze prosto nie napisałam bez linijek....
katarzyna_84 napisał/a:
Jak widzę czekoladę orzechami (całymi) to mam to samo
Kasiu tak mi slina cieknie, że klawiature zalewa
Kasiu tak mi slina cieknie, że klawiature zalewa
możeby tak zrobić karteczkę wielkości koperty z jedną linią, czarną grubą np. pisakiem, i już linijeczka jest na moment wypisywania, chyba, że koperty grupe są i nie będzie pasek przebijać
Ty to masz na czym czapke nosić
Moje styki mózgowe juz chyba nie działają.....
biedak sie załamał, bo tak baaardzo chciał jechać..... A nie wie że i tak pojedzie (załatwiłam z sis że się spóźnimy na początek jej imprezki)
We wtorek dostanie wydrukowane potwierdzenie na bilety
oby Cię ze szczęścia nie udusił fajny rewanżyk za Rzym
yes, yes, yes
Tożto dopiero będzie suprajs wielki
a kuzunką się nie przejmuj :dno:
Maja napisał/a:
a kuzunką się nie przejmuj
Tak właśnie
ciekawe, czy przyjdzie do Was
AndziaK, ja bym na Twoim miejscu miała dziką satysfakcję
Andziu Kochana - fajnie że wróciłas
Fajnie...że zaproszonka rozdane i zarabiście, ze kuzynka czuje się głupio
(ależ jestem złośliwa )
jestem
Kuzyneczka cos czuje wpadnie na to twoje wesele, ale niech przyjdzie i zobaczy, ze twoj slub i wesele bedzie stokroc lepsze niz jej
Oprócz faktu, że pół rodziny przy zaproszeniach zostało poproszone o pieczenie ciast to wsio OK:hahaha: dobre
mi sie wydaje że nie przyjdzie i nawet Was o tym nie powiadomi
Jak nie powadomi to ja zadzwonie i chamsko spytam, bo musze wiedzieć, nie ma że boli
a Twoi rodzice też nie są proszeni?
Oprócz faktu, że pół rodziny przy zaproszeniach zostało poproszone o pieczenie ciast to wsio
AndziaK napisał/a:
Oprócz faktu, że pół rodziny przy zaproszeniach zostało poproszone o pieczenie ciast to wsio
Jaka franca, ja bym jej ciasto przyniosla....zakalca
a da się zakalca przypalić jak tak, to zakalca, ale jeszcze przypalonego
O rany... faktycznie franca, za przeproszeniem.. a da się zakalca przypalić :?: jak tak, to zakalca, ale jeszcze przypalonego :!:
Niech wie, że forum rośnie w siłę
taaa, forum broni, forum radzi - forum nigdy Cię nie zdradzi :skacza:
Niezła laska, to może jeszcze własny prowiant, co i krzesełka turystyczne
Ja przypalę! I opatentuje.
I nafaszerujemy zołze, a co!
Niech wie, że forum rośnie w siłę
Mżna jeszcze śrutu nasypać
taaa, forum broni, forum radzi - forum nigdy Cię nie zdradzi
kurde.
To trzeba gdzieś zapisać. na szalikach forumkowych! :DDD
Szłyby jak ciepłe bułeczki :>>
Maja napisał/a:
taaa, forum broni, forum radzi - forum nigdy Cię nie zdradzi
O kurde.
To trzeba gdzieś zapisać. na szalikach forumkowych! :DDD
Szłyby jak ciepłe bułeczki :>>
To trzeba gdzieś zapisać. na szalikach forumkowych!
AndziaK, No niezła ta Twoja kuzynka... ale ty wybrnelas z tego z klasa. Ciekawe tylko cxzy przyjdzie na Wasze wesele
AndziaK, ale bobas fajny....czy to ty Nieeeee A moze
i teraz sama już chcem mieć takie maleństwo
Koszulki, dlugopisy, logo na samochodach :los:
Czy ja za bardzo wredna jestem?
raczej racjonalnie myśląca, bo jakże fakt upuszczenia ogromnej porcji lodów czekoladowych na wysławioną już kuzyneczkę G. nie potraktować jako pewnej szanasy jej danej na zwrócenie na siebie uwagi to byłby wszak jedyny moment, kiedy to wszystkie oczy na krótką chwilę oderwały się od czarownej panny młodej
Koszulki, dlugopisy, logo na samochodach
A kuzynce jak się pojawi u Ciebie to najlepiej czarną polewkę w wersji specjalnej dla niekoniecznie-lubianych-kuzynek podać!
Albo przekupić kelnera coby cosik mu wypadło na jej suknię
Czy ja za bardzo wredna jestem?
wredna a skąd..raczej racjonalnie myśląca, bo jakże fakt upuszczenia ogromnej porcji lodów czekoladowych na wysławioną już kuzyneczkę G. nie potraktować jako pewnej szanasy jej danej na zwrócenie na siebie uwagi to byłby wszak jedyny moment, kiedy to wszystkie oczy na krótką chwilę oderwały się od czarownej panny młodej
to nie jest głupi pomysł, widziałam na jednym forum takowe i wiem, że to nieźle schodzi... tylko nasze forum nie ma jako takiej nazwy, bo e-wesele to od razu wiadomo o co chodzi, a jakbyśmy wymyśliły jakąs fajną nazwę to ludzie na ulicy głowiliby sie co to za organizacja
Dawać propozycje.... "My, Oni, One" np
Co za dupa wołowa z tej kuzynki....To ja tym przypalonym zakalcem rzucę o ścianę, podłogę i zdepczę.
o ja to napewno bym się zaopatrzyła w taki gadżet
rozdawanie zaproszeń :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Dawać propozycje.... "My, Oni, One" np
Ja tez juz chce
Anusia uwierz mi, ze szybko Ci sie odechce... te hektolitry herbat, kaw i tysiące buziaków oraz setki razy relacjonowanie co, gdzie, kiedy i za ile..... :mdleje:
no to teraz dalas mi do myslenia
Jesteście baby okropne
Ale z tymi ciastami...hardcore
A tak sie zastanawiam a props tego rozdawania zaproszen, o czym ja bede z tymi "nowymi" ciociami i "wujkami" gadac :drapanie: Na oczy ich nie widzialam :drapanie:
A tak sie zastanawiam a props tego rozdawania zaproszen, o czym ja bede z tymi "nowymi" ciociami i "wujkami" gadac Na oczy ich nie widzialam
Ja najczęściej jak już nie mam o czym, rozmawiam o pogodzie
My chyba wiekszosc bedziemy wysylac zaproszen.. nie wyrobie sie z jezdzeniem
że nie trzeba nic !!! NIC !!!szcuneczek dla księdza :brawo_2:
Trzymać kciukaski pliiisprzygotowane i zaciśnięte będą w poniedzialek :taktak:
Wczoraj poleciałam do kancelarii po licencję na slub. Całe szczęście nie było proboszcza tylko miły księżulek Powiedziała, że prosze o licencję to zrobił oczy, bo nie wie o co chodzi, no to sprostowałam że chodzi mi o pozwolenie na slub w innej parafii. Bez słowa wypisał, dał, a jak chciałam zapłacić to powiedział, że nie trzeba nic !!! NIC !!! Jejku dopytywałam się go ze 3 razy, a szczękę zbierałam jeszcze przez dłuższy czas !!!! Totalne zaskoczenie, bo nie dość że nie psioczył to jeszcze za free !!!! Jupiiiik
przygotowane i zaciśnięte będą w poniedzialek
a z tą kuzynką to nie fajnie, że sie tak zachowała, mogła Wam chociaż powiedzieć dlaczego was nie prosi należy się....................a pomysły dziewczyn bardzo ale to bardzo
o kurka ale fajnie!!!! mnie strzela jak pomysle o tym..
Trzymam kciuki za walczyka I gratuluję załatwienia licencji
A 21.04 możecie zorganizować sobie romantico kolację i też się będziecie dobrze bawić
Ty to czytasz chyba w moich myslach
Na studiach uczyli, to korzystam
no to ja juz zaciskam i 3mam kciuki za te prywatne lekcje Walcowania
trzymam kciuki za lekcje walca ,ale napewno się uda,dlaczego tak mówie,komu jak komu,ale Tobie ma się nie udać,w razie czego daj znać na forum to my ju się tą sprawą zajmiemy
ksiądz mnie zaskoczył ,naprawde jeszcze tacy istnieją.......super
Nadal jesteśmy w kropce jeśli chodzi o świadkówaa przepraszam bo nie doczytałam-oco kaman ze swiadkami?
I znów poniedziałek i znów ja niewyspana.....to tak jak ja zupełnie :skacza:
za te prywatne lekcje Walcowaniaja toże :blant: myśmy zaczeli ale ja lekko przerazona jestem tym co widze unas na sali treningowej :mdleje:
Nadal jesteśmy w kropce jeśli chodzi o świadków :mdleje:
aa przepraszam bo nie doczytałam-oco kaman ze swiadkami?
Z tego wzgledu ze moj chce swoja siostre, a ja mam z bratem jak mam, biore sobie meza przyjaciolki i jest git no i sie wymieniamy tzn moim swiadkiem bedzie siostra R. a jego maz mojej przyjaciolki troche namotalam ale chyba zrozumialyscie
w Waszej sytuacji duzo zalezy od Twojego narzeczonego - jezeli uczciwie powie i uprzedzi dlaczego chce Twojego brata nie powinno byc spiec
Kumiem, kumiem Ale wiesz chyba nie jest gdzies powiedziane, że facet ma być faceta, a kobitka kobitki ?
no nini.. tylko moj R. jest b. wysoki a Jego siostra nizsza ode mnie jeszcze wiec troche by dziwnie wygladali
Pędzicie do przodu.......... Przy Was ja jestem w szczerym polu.
Andziu ale ja teraz nie moge posłuchac ..powiedz co to za walc?
co do świadków-masz zagwostke!!!!!!wierze ze sie wszystko wyklaruje
AndziaK, ja bym powiedziala , ze jak Perszing pedzisz z przygotowaniami ehhh, takiej to dobrze.
A powiedz, duzo czasu potrzeba na spisanie takiego protokolu w USC?? Czy to "szybki szpil"?? Trzeba sie jakos umowic czy przychodzi sie z ulicy, hę??
A walc zarabisty...zeby nie powiedziec zaje.....
W sobote albo niedzielę mamy w planie przymiarki garniaków
nooooooooooo - najwyższa pora Obfotografuj tam Roberta koneicnzie Bo my lubimy Panó w garniakach oglądać
trzymam kciuki za garnitur Twojego przyszłego i za obrączki-bo u mnie kicha na całego z tym
odebrałam i znowu musiałam tam jechać z nimi,bo mi spartaczyli obrączki i poszły do reklamacji,ciekawe czy do mojego wielkiego dnia się wyrobią,bojak w listopadzie zamówiłam tak do tej pory
u Ciebie napewno operacja "obrączka" pójdzie sprawnie jak po maśle
epox napisał/a:
u Ciebie napewno operacja "obrączka" pójdzie sprawnie jak po maśle
za to 3mam kciukasy
Ania jestem ciekawa tego garniaka dla twojego Roberta no i dodatkow, moze bedzie jakas inspiracja dla mnie
Wysłuchałam utworu z linka w twoim odliczanku i jest fajowy spodobał mi się a zastanawiam się czy ja go gdzieś na kompie nie mam
Anusia muza super a bukiecik pierwszy nawet, nawet, ale pewnie szukaj dalej, może coś ciekawszego znajdziesz.
Powodzenia z obrączkami.
sandrunia napisał/a:
Wysłuchałam utworu z linka w twoim odliczanku i jest fajowy spodobał mi się a zastanawiam się czy ja go gdzieś na kompie nie mam
Jakbyś gdzieś to wygrzebała to będę wdzięczna za wklejenie :)
Trudno w to uwierzyć, ale na necie prawie nie ma bukietów z pomarańczowumi tulipanami
Andziu a patent na wypisanie kopert nadał się na coś bo chyba przegapiłam jak to się w końcu rozwiązało.
Ania a tulipany to beda pod koniec czerwca Bo ja ogrodnikiem nie jestem ale wiem, ze one maja jakas krotka zywotnosc, co nie
Cudnie, cudnie. Ania a nie wolisz jednak calii (Wiem, że to nie kalie, tylko zdrobniała nawza, ale zapamiętać jej za chiny nie mogę ) Nie wiem, czy nie bardziej pasują niż tulipanki
Ale rzeczywiście chyba lepiej zostane przy cantadenskach i koniec kropka !!
Tak BTW to ja tez nie mogłam tej nazwy zapamietać i skojarzyłam z kanciastymi deskami
Tak BTW to ja tez nie mogłam tej nazwy zapamietać i skojarzyłam z kanciastymi deskami
nie mogłam tej nazwy zapamietać i skojarzyłam z kanciastymi deskami
Andzia - my tańczyliśmy pierwszy taniec do "Fascination" właśnie
Andziu, ale ten tren będziesz miała zabójczy, ja bez wątpienia zaplątałabym się w takim jak mumia Tutanchamona i wyrżnęła na stopniach ołtarza. Przez całą mszę bym o tym myślała.
Suknia zabójczy tren-śliczny
Fajnie że zaproszonka masz już z głowy, mnie nieszczególnie uśmiecha się to jeżdżenie od domu do domu, ale też trza przeżyć.
Pozdrawiam i czekam na relację z przymiarki Twojego Przyszłego...
Po namyśle stwierdzam, że jednak przypalony zakalec jest niedopobicia
No pojutrze moja "kochana" kuzynka wychodzi za mąż. Bardzo jestem ciekawa jak to wszystko sie uda Siostra zapowiedziała, że ubierze czarną woalkę, a jak będzie bardziej odważna to zamówi dla nas piosenkę Mama sie przeraziła, że jeszcze serio tak zrobi Ale byłaby jazzzzda
ło mamo!!!!piękna dostojna kieca!!!!juz Cię w niej widze
normalnie cudo!!!!
Świetne takie obrączki
a jak piosenka już jest???
Andzia, suknia zaje.......
Bardzo ciekawie wyglądają obrączki, które wkleiłaś. Czy aby jednak ten grawer sie nie zetrze z upływem czasu??
AndziaK piękne będą Wasze obrączki,poprostu boskie
Bardzo oryginalne te wasze obrączki... przyznam szczerze że pierwszy raz widzę takie z grawerem na zewnątrz..
ale podobają mnie się
dziewczyny mają racje - obrączki jedyne w swoim rodzaju i bardzo ładne - i ta grawerka wewnątrz jest bardzo ładna - i taka głęboko - dwa słowa a mówią wszystko
Piękna suknia
A tren cudowny po prostu
już sie normalnie doczekac nie moge Twojego (Waszego dnia) ,będziesz śliczną panną młodą z przystojnym facetem przy boku ,będę z Wami myślami i ogólnie,
obrączki są nietypowe - nigdy takich nie widziałam - super - będą się wyróżniać
AndziaK, te twoje obarczki jak beda wygladaly tak jak na tym pokazowym zdjeciu to Sa bombastikkowe
nikt nie zaglada - no patrzcie ją nu nu !!!!!!!!!
a sukienusia mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm miodzio!!
AndziaK, dlaczego czytam w innym wateczku o calym planie synchronizacji pary mlodej co do kolorow?
jeszcze raz prosze tu co do czego jaki kolor
AndziaK, dobrze kombnujesz, tylko czy ty dostaniesz gdzies kamizelke w szampanskim kolorze
Suknie prezentuje sie *cenzura* poprostu
Nad kolorem kwiatow jednak bym jeszcze sie zastanowila, moze kwiaciarki poleca ci cos innego? Wybierz sie do dobrej kwiaciarni na konsultacje zanim zdecydujesz kochana.
Ale rzeczywiście chyba lepiej zostane przy cantadenskach i koniec kropka !!!!
Tak BTW to ja tez nie mogłam tej nazwy zapamietać i skojarzyłam z kanciastymi deskami :skacza: :skacza: :skacza:
Bo padnę
cholero jesteś niesamowita
Aha. Walczyk jest superaśny, a kieca na fociakach prezentuje sie naprawdę wspaniale
Hihihi bom jedyna w swoim rodzaju niesamowita cholera :) :los: :los: :los:
Jenyy Andzia-alez z Was będzie cudowna para tego 23.06!!! chyba padne z wrażenia...
Rany chyba się załamie jeśli nie zobczę zdjęć zanim wyjade
obrączki będą śliczne, ja już je widze w wyobraźni... Suknia prześliczna, a Twoje koncepcje odnośnie ubrania R. rewelacja!!!!
AAAa zapomniałam- mój Ł. stwierdził, że fajną macie orkiestre skor da sie z nimi pozałatwiać takie rzeczy-chodzi mi o 1-y taniec
AndziaK, podziekowania dla rodzicow superos....to twoja mama??
Sliczna
Tak czy siak na pewno jest sliczna.
Bo skąd w przeciwnym razie taka Andzia by się wzięła?
Myślę o łacińskiej sentencji na obrączkach
Tablice gites.
Figurka nr 2 (też niezła) i 3 razy tańsza
pewno z allegro je bierzesz, hę??
Byłam u rajdóweczki, byłam.
Widziałam.
Ukradłam.
Właśnie dzwoniłam do M. i mówię, że będzie "Dum spiro" na obrączkach ew. "In perpetuum".
A on na to: "Ja pierdzielę. Potem ktoś zapyta mnie co to znaczy, ja zapomnę i będzie wstyd"
Ależ ja Go kocham
Figurki na tort swietne a ten pomysł z portretem bardzo fajowy
Aniu[/b pomysł na podziekowania dla rodziców super !!! Uwielbiam takie obrazy w ołówku, są prześliczne.. do tego jeszcze jakaś ładna ramka i będzie pięknie !!!
Co do figurek to ta z tym panem młodym ciągniętym przez panne młoda powalająca !!!
łoooooooj - ale ż się podziało
Kochana - obrączki b.b.b. oryginalne Ciakwa jestem jak się sprawdza w użytkowaniu A kiedy będa ready, zbeyśmy fotki mogły zobaczyć
Podziękowania fajne , tez o tym "kiedyś " myslalam...
Co do fogurek ja chyba wizełabym ta drugą A i tablice = cool
Się martwi Foczko :) :los:
Czekaj, czekaj.
Też znajdę jakieś kompromitujące zwierzę i będę tak do Ciebie mówić
Byłam u rajdóweczki, byłam.
Widziałam.
Ukradłam.
Właśnie dzwoniłam do M. i mówię, że będzie "Dum spiro" na obrączkach ew. "In perpetuum".
A on na to: "Ja pierdzielę. Potem ktoś zapyta mnie co to znaczy, ja zapomnę i będzie wstyd"
ak se Andzia pomyslalam co do tego portretu, ze moze byc przydatny...jak sie rodzice na was wkurza to beda do portretu rzutkami rzucac :hopsa:
ubranko w ogole czad.. z biala koszula masz racje hm.. u Mojego nie mysle w ogole o zadnej jasnej.. w sensie nie biala i nie ecru ale co z tego wyjdzie to nie wiem.
tak se Andzia pomyslalam co do tego portretu, ze moze byc przydatny...jak sie rodzice na was wkurza to beda do portretu rzutkami rzucac
Widzę, że się w kwestii obrączek troszkę zmieniło - bo miał być chyba grawer na wierzchu? Ale te "naklejane" napisy są bombastyczne I sentencja też świetna
Też sobie taki sprawię Z Andziaczkiem kochanym
Anusia obrączki będą bombastiko i obrączki i tekst oryginalny
Figurka na torcisko namer łan u mnie nie wykluczone, że podobna będzie
Pomysł na ubranie młodego idealnie pasujący i prezent dla rodzicieli też
Andziu, obrączki śliczne i oryginalne. Sentencja też fajna, bardzo mi się podoba. No nic tylko chwalić cię trzeba za pomysłowość, dobry smak, poczucie humoru itd.
To forum to istne targowisko próżności
figurki bomba, kieca tez - portret olowkiem suuuper
Czyli o jakiej myslisz Karolciu? Przyznaj się
Wyłudziłam z Sephory próbke podkładu i po niedzieli odbędzie sie makijażu ślubny (próba)
A czy na fotki z próbnego makijażu można liczyć?
Jak możesz pytać wogóle ?!
Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa..
Za to futro to dostaniesz gdzieś w dupsko
Musze zrobic liste co jeszcze do załatwieniato tak jak ja..ale sie zebrac niemoge :drapanie: :drapanie:
_________________
Dzis o 18.30 Andzia i R idą spisac protokół przedślubny i zostawić "co łaska" na zapowiedzi
:los:
Musze zrobic liste co jeszcze do załatwienia
Brzmi powaznie, dostaniecie zestaw pytan i godzine na rozwiazanie hehehe jak w szkole A ile co laska jesli mozna spytac??
ale czy przy protokole też cos sie daje to nie wiem
A skąd wiesz o tym zestwie pytań ?
po 50 zł
my bylismy w tamtym tygodniu protokół spisywac i nic nie daliśmy, dopiero trzy tyg przed slubem pójdziemy dac na zapowiedzi, a w dniu ślubu damy resztę.
mysle, że to rozsądne
Ok, ok juz ok bo futro sobie uszkodzisz Wybaczam
AndziaK, na forum jest nawet zestaw pytan dzies my mamy zamiar uzgodnic zeznania
w formalnosciach, jest chyba watek protokol jakis tam
A tyle tych pytń, że 2 dni bedziemy tam siedzieć :)
my siedzieliśmy 45 minut, a sam protokół zajął nam z pół godziny, bo reszta, to była pogawędka z księdzem o sprawach nieślubnych
nas jeszcze pytal o datę komuni i zaświadczenia z bierzmowania wymagał
Przeciez to on musi mieć w papierach to po co pyta, a zaświadczenie z bierzmowania po co skoro na licencji ma i w ksiegach teżtego to ja kochana nie wiem, sami sobie robią papierologię - tak się złożyło, że rodzice nam pozalatwiali te papiery a my tylko byliśmy postawić kropkę nad i :brewki:
tego to ja kochana nie wiem, sami sobie robią papierologię - tak się złożyło, że rodzice nam pozalatwiali te papiery a my tylko byliśmy postawić kropkę nad i
Odpis mój aktu chrztu, papiery z nauk i poradni, ja licencję, indeksy z religii albo świadectwo maturalne, papiery z USC i chyba wsio :drapanie:
_________________
jeszcze dowody osobiste
Daj znać Aniu, jak poszło u księdza
Aha, nie wiem, jak jest u Was, ale nas pytał pacierza Ale wiedzieliśmy o tym wcześniej, bo nam zapowiedział, więc zdażyliśmy sobie powtórzyć, co by gafy nie popełnić
Kasiu, Asiu niestety papierki to przykra konieczność
w parafii jest 10 spotkań
możesz iść gdziekolwiek chcesz, tylko wcześniej musisz się u siebie dowiedzieć czy Ci to przyjmą - choć nie powinni robić z tym problemów - no chyba ze proboszcz się na to nie zgodzić - ale to tylko będzie zależało od jego widzi mi się
U nas ksiądz sam czytał nam pytania, i wpisywał odpowiedzi, my tylko odpowiadaliśmy
Daliśmy poźniej 50 zł. na zapowiedzi i koniec
Zajęło nam to może z pół godziny
bo T pracuje na zmiany po 11, 12 godzin, a te spotkania są w tygodniu.
no tylko ze tak jest u nas u Ciebie może się na to nie zgodzą
nie dam się tak łatwo, twarda baba ze mnie
Ania a ty notuj wszystko co dzis sie bedzie dzialo i relacje zdaj szcegolowa
w domku sama siedzę (rodzinka myka na wesele "kochanej" kuzynki)
AndziaK napisał/a:
w domku sama siedzę (rodzinka myka na wesele "kochanej" kuzynki)
życzymy jej wspaniałej imprezy (oj dużo życzeń potrzebuje, żeby sie spełniły ;) )
Ale bym ją monetami obsypała
I...... 2 MIESIĄCE do ślubu :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Andzia no nie mów że Cię przerażają te 2 miesiące
ja już się nie mogę doczekać
Dużo jeszcze nie załatwione.....
Kochana może jakieś małe podsumowanko co jeszcze zostało?
Eeeee...wcale nie tak dużo spokojnie
wcale juz Wam tak dużo do załatwienia nie zostało
heh, masz niesamowitą siostrę Andziu- ciekawa jestem jaka była reakcja rodzinki na ta dedykacje dla Ciebie?
Jestem mega ciekawa realcji z wesela kuzynki i reakcji na dedykacje for you
P.S.czekam na relację z wesela...
A jak minął weekend? Mam nadzieje że przyjemnie?
No "nie mam czasu" tez znam..i starsznie mnie to wkurza
Dzwoniłam do R żeby szukał tego świadectwa i co usłyszałam: "Jak bedę miał czas to poszukam, a jak znajdę to dam Ci znać"
Dzwoniłam do R żeby szukał tego świadectwa i co usłyszałam: "Jak bedę miał czas to poszukam, a jak znajdę to dam Ci znać" czytaj: "Andzia nie mam czasu na pierdoły
dziewczyny gdybyśmy my tak nie nadzorowały tych wszystkich przygotowań... to chyba nic by nie było załatwione
Jakbym sie w końcu zbuntowała :obrazony: i olała wszystko to mogłoby do slubu nie dojść z racji niespisania protokołu, niezaproszenia gości, braku ubrań, braku nauk itd :mdleje: :mdleje: :mdleje:
AndziaK, kochana ty sie niczym nie martw, nie jestes osamotniona mniejszoscia, praktycznie kazda z nas tak miala, ze musiala liczyc na sama siebie
jak tak was czytam to mi sie przypomina nasza (a właściwie moja) gorączka przed slubem
I wcale nie musisz sie spieszyc, zdazysz (przypominam tu siebie i moje dopinanie na ostatni guzik na tydzien przed )
Po namysle, to nawet lepiej, że ja sie zajmuję tym wszystkim, bo jestem pewna, że jest GIT i bedzie
Po cichu piszę, żee mój R znalazł świadectwo i jedziemy do księdza spisać protokół. A piszę po cichu coby nie zapeszyć i nie usłyszeć potem "nie dam rady się wyrwać"
Po cichu piszę, żee mój R znalazł świadectwo i jedziemy do księdza spisać protokół. A piszę po cichu coby nie zapeszyć i nie usłyszeć potem "nie dam rady się wyrwać"
a co do listy.. Kobieeeeeetto prawie nic Ci nie zostalo do zalatwienia, spoko luz
AndziaK, z tych przygotowan to zostaly jeszcze tylko drobnostki...no z wyjatkiem buciorkow bo tych juz troszke szukasz
Własnie dzwonił R, że dziś ma być transport czegoś tam i nie da rady sie urwać....
A siostrę masz cudowną
a to kur.... powinnam być jasnowidzem, nieprawdopodobne to jest !!!!!! :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Własnie dzwonił R, że dziś ma być transport czegoś tam i nie da rady sie urwać.... :nerwus:
doskonały koordynator jestem, że jemu pozostaje się tylko podporządkować...
A zdołowana, bo okazało sie, że prawdopodobnie mam w rodzinie ciocię, która oczerniła mnie przed kuzynką i to jest prawdziwy powód naszej nieobecności na weselu.... My mamy czyste sumienie i postanowiliśmy raz na zawsze to wyjaśnić. Zdobędę numer tel męża kuzynki i dowiem sie wszystkiego...
mam w rodzinie ciocię, która oczerniła mnie przed kuzynkączarrrrrrrrrrrna owca, :ban: dla cioci
My mamy czyste sumienie i postanowiliśmy raz na zawsze to wyjaśnić. Zdobędę numer tel męża kuzynki i dowiem sie wszystkiego...nie ma na co czekać, lepiej teraz tak na świeżo, a swoja droga to rodzice Twoi nic nie wybadali na weselu od kuzynki :?: :?: :?:
z rodzinka najlepiej wychodzi sie na zdjeciuświęta prafda :brewki:
Rodzina czasem nie warto sie przejmowac
Kochana nie martw sie, zawsze ktos taki znajdzie sie w rodzinie
wiesz ile nasluchalam sie od rodzinki na temat tego, komu powinnam zalatwic prace, kogo nie zwolnic, jakie ustalac ceny itp.. i oczywiscie kiedy przywozilam nasze produkty do poczestowania zawsze bylo gadanie ze na pewno wynosze z firmy i to za free.. teraz skonczylo sie dawanie i jakiekolwiek rozmowy na temat firmy ucinam..
najlepiej spotkac sie z kuzynka i jej mezem w 4 oczy - z jakims swiadkiem tez zeby nie mozna bylo za duzo przekrecic..
bedzie dobrze wsio, nie przejmuj sie
ale Anus Ty sie nie dołuj rodzinką
Andzia głowa do góry
Alewiesz co ta ciotka naopowiadala
ze spraw slubnych typowo-juz niewiele Wam do załatwienia zostało-tylko spiszcie juz protokłó-bo chyba na nim dostajecie kartki na zapowiedzi-chyba musza byc cale 2
Tzn ksiądz da nam 2 kartki na zapowiedzi :drapanie: Po co 2 :drapanie: (jedna do mojej parafii a druga ?)
dla Roberta..
Ale przecież protokół spisujemy u niego w parafii i tam dajemy na zapowiedzi od razu....
czyli Robert mależy pod parafię Klasztoru
Protokół spisujemy w parafii R. na której terenie leży klasztor. Klasztor nie jest wogóle parafią tylko klasztoremale tak czy siak z ambony spaść musi - czyli tam gdzie należy do parafii - tak ja to kumam :drapanie:
Nie Protokół spisujemy w parafii R. na której terenie leży klasztor.
aha..a jak jest z zapowiedziami :?: dostajesz po spisaniu protokołu karteczke, z którą idziesz dać na zapowiedzi..czy od razu dostajesz jakies zasiwadczenie, że zpowiedzi poszły czy trzeba czekać aż faktycznie zostaną ogłoszone :?:
U nas było tak, że jak spisaliśmy protokół, dostaliśmy karteczki na spowiedzi i wypisaną kartkę z zapowiedziami. Zawieżlismy do naszej parafii i za 3 tyg mamy iść po jej odbiór z pieczątką, że zapowiedzi poszły. No i zawieść ją spowrotem do kościoła, gdzie będzie ślub dzień przed weselichem na spotkanie już umówione
aha..a jak jest z zapowiedziami dostajesz po spisaniu protokołu karteczke, z którą idziesz dać na zapowiedzi..czy od razu dostajesz jakies zasiwadczenie, że zpowiedzi poszły czy trzeba czekać aż faktycznie zostaną ogłoszonemysmy dostali kartki na zapowiedzi PO spisaniu protokołu-tak samo jak kartki do spowiedzi -i tez x2(umnie w kosciele i u G)
Co do narzekań na facetów i ich genetycznie uwarunkowane olewajstwo okołoślubne ja mam faceta z lekką wadą genetyczną pod tym względem: załatwił orkiestręee to i tak wiele-ja miałam wszystko wybrac-on miał sie zająć logistyką -czyli dowiezieniem mnie do nich :skacza:
Ale najlepsze jak opowiadał, że kiedyś on udzielał ślubu, a kościelny i proboszcz w zachrystii bawili sie obrączkami Młodych. Proboszcz założył na swój palec i..... lipa, bo nie mógł ściągnąć Wszyscy musieli poczekać aż sie upora z tą obrączką
jakie znowu delegacje
z ta spowiedzia to mnie rozwalilas ciekawe jak to bedzie bo my mieszkamy razem ale wymyslilam juz ze pojde sobie najpierw do "normalnej" spowiedzi, a pozniej po krotkim czasie do tej slubnej i bede miala o wiele mniej grzechow
hm.. u nas nie chce ksiadz nic z religii..
Hhahahahaah Karolciu to nie o ilość grzechów chodzi Musisz przyznać się już na początku spowiedzi, że mieszkacie razem i ten fakt już jest powodem do braku rozgrzeszenia (trochę tego do końca nie kumam, ale nie dopytywałam o szczegóły)
Chodzi o dowód, że ukończyliście katechizację w szkole średniej
Licencje, pozwolenia czy jak to tam zwą na ślub w klasztorze
za to płaciliście my na razie nic za licencje..
U mnie w parafii za licencje ksiądz nie chciał nic a wczoraj po spisaniu protokołu ksiądz od razu powiedział, za te wszystkie formalności 150 zł a za zapowiedzi 50 zł, nie bawił się w "co łaska" Wywnioskowałam, że te "wszystkie formalności" to właśnie licencja na slub w klasztorze, no bo za co niby
w sumie dobrze, że podał konkretną kwotę..nie trzeba się głowić, ile dać..
Ania ciesze sie, ze po tych problemach z dojsciem do Kosciola na spisanie protokolu udalo sie i wszystko juz zalatwione
A co do sukienki Pann Mlodej czyt. kuzynki...wiem, ze o gustach sie nie dyskutuje ale sukienka byla by duzo lepsza gdyby tego kwiatka nie miala
Ale dziewczyna calkiem fajna
:los: Nasza malunia Oliwka
Juz zaprawiona wbojach wiec na pewno wszystko wyjdzie GITes
to tu raczej chodzi o grzech seksu przed slubem
no ale to wiesz bez sensu
Bo ja i mój M faktycznie nie mieszkamy razem, no bo gdzieś tak średnio 2 noce w tygodniu spędzamy osobno, ale jak Marcin do mnie przyjeżdża, to zostaje na noc, no i każdy weekend spędzamy cały razem, no to jest to wspólne mieszkanie czy nie, jak myślicie?
razem mieszkanie jest nie teges przed slubem w naszej wierze
mój R przy pierwszej próbie spowiedzi przed ślubem odszedł od konfesjonału z kwitkiem czyt. z niczym, bo jak ksiądz usłyszał, że mieszkamy razem to powiedział, że rozgrzeszenia dać mu nie może bo cyt.: "zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia grzechu"
wiecie a tak drazac temat mieszkania razem.. to tu raczej chodzi o grzech seksu przed slubem wiec tutaj spowiedz tydzien przed pozniej przerwa by mogla byc i luz;]
No to ja mam dylemat. Sorki Andziu, że na Twoim forum ale skoro i tak jest o tym mowa.... Mam nadzieję, że wybaczysz.
Kobitki, to nie do końca tak. Mieszkać można i jak zagwarantujecie księdzu, że żadnego seksu nie będzie, to rozgrzeszenie bez problemu dostaniemy Chodzi tylko o to, żeby przyrzec poprawę i to przyrzeczenie wypełnić. Pewnie dlatego pary, które ze sobą mieszkają mają tylko 1 spowiedź
Ale mnie teraz wystraszyłaś z tym protokołem.
Bo ja na religię w średniej nie chodziłam i co teraz?
AndziaK, sorki ze takie wywody rzucam u Ciebie ale wiesz.. ja zawsze taka drazaca temat bylam (nie wiem jak to sie pisze ) jeszcze dojdzie do tego ze sie zaczne klocic z ksiedzem hehe
miał tylko jedną spowiedź i to u swojego księdza na parafii rodzinnej - tam nie było jakoś żadnych problemów
prawdopodobienstwo trafienia w totka tez jest.. matury ksiadz nie zdawal ze nie wie co to za pojecie? bosz chyba bede musiala sie w jezyk gryzc na tej spowiedzi
A moja koleżanka kidyś spowiadała się z seksu przedmażeńskiego ze swoim chłopakiem i wieci co powiedział... , że jeżeli się kochają i są sobie wierni, to nie grzech!!!
I ja się z nim w zupełności zgadzam!
busia napisał/a:
A moja koleżanka kidyś spowiadała się z seksu przedmażeńskiego ze swoim chłopakiem i wieci co powiedział... , że jeżeli się kochają i są sobie wierni, to nie grzech!!!
I ja się z nim w zupełności zgadzam!
Ja jak się z tego spowiadam to zawsze słyszę "A planujecie ślub? A ile do ślubu? A jesteś pewna?" I to jakby uspakaja księdza
Mój kumpel kiedys się z tego też spowiadał i ksiądz (jakiś "pustelniczy" misjonarz) powiedział, że jeśli przyrzeknie, że nie będzie seksu do ślubu (miał 3 miechy do slubu) to dostanie rozgrzeszenie, a jeśli nie to nie i już.... Biedny musiał obiecywać, ale z tego co wiem nie wytrzymał
dlatego my sie bedziemy spowiadac przed kolega -ksiedzem..chociaż prooblem mieszkania też u nas odpada..
Byliśmy z M,. u spowiedzi przed Wielkanocą.
Wchodziłam zaraz po Nim.
Ksiądz trzymał Go z pół godziny, ale rozgrzeszenie w końcu dostał.
Ja byłam z 5 min. i zapytał czy do kościoła co niedzielę chodzę.
I błyskawiczne rozgrzeszenie
No ja bym nie chciała tak przed kolegą.....
ale wiesz jak ostatnia moja spowiedź wyglądała luźna rozmowa o wszystkim podczas wycieczki..w pewnym momencie Jarek podniósł rękę, przeżegnał się i mówi : Ja Cię rozgrzeszam w imię Ojca.....
Dzis jade po buciory i jestem tak zdesperowana że musze cois kupić !!!!!
kupisz, tylko nie wybrzydzaj za bardzo..
tylko nie wydaj zbyt wiele kasy
Dzis jade po buciory i jestem tak zdesperowana że musze cois kupić !!!!!
Z całym szacunkiem, ale czy napewno powiedział o tym, że mieszkacie razem? Nie jest tak, że to ksiądz się o to pyta tylko samemu trzeba to powiedzieć na początku spowiedzi....nie wnikałam czy powiedział sam - raczej to była odpowiedź na zadane pytanie - ja sie spotkalam, że pytają pierwsi :los:
kupisz, tylko nie wybrzydzaj za bardzo..nio :skacza: ja brałam co mieli w rozmiarze 34,3 :afro: trafiło mi sie przecenisko z 290 na 200 wiec szczesliwa z buciorami pod pachą wróciłam do domu :hahahaha:
powtarzaj sobie ze jedziesz tylko poogladac.. u mnie zawsze tak jest ze wtedy najczesciej trafie na cos fajnego a niby nie mialam zamiaru kupowac..
ja brałam co mieli w rozmiarze 34,3 trafiło mi sie przecenisko z 290 na 200 wiec szczesliwa z buciorami pod pachą wróciłam do domu
Andziu!my mamy juz 1 spowiedz za sobą..ostatnią planujemy na dwa dni przed-i powiem Ci ze moze to smiesznie i staroswiecko zabrzmi ale od momentu 1 spowiedzi do slubu postanowilismy zyc w celibacie niepowiem cieżko jest ale chcemy być konsekwentni..(
No to tetus podziwiam Was i gratuluje decyzji naprawdę Osliczko zaimponowałaś mi i nie jest to wcale staroświeckie.... ale wiesz, że Wasza noc poślubna napewno nie skończy sie tak jak wiekszość czyli... zasnięciem ...cudnieeee zadna zaleta zaden cud-tak zesmy ze sobą rozmawialismy i dzoslismy ze chcemy zrobic ten mały gest w intencji podziękowania ze los był dlanas łaskawy..jestesmy zdrowi,mamy prace,sami zooraganizwoalismy sobie ślub i wesele i czego tu chciec więcej od życia?wszystko mamy...tylko mały bobas by sie przydał :los:
eee zadna zaleta zaden cud-tak zesmy ze sobą rozmawialismy i dzoslismy ze chcemy zrobic ten mały gest w intencji podziękowania ze los był dlanas łaskawy..jestesmy zdrowi,mamy prace,sami zooraganizwoalismy sobie ślub i wesele i czego tu chciec więcej od życia?wszystko mamy...tylko mały bobas by sie przydał
Czy ktoś wie jak wydrukować strony tego wątku ? Jak patrze na podgląd wydruku to porażka, bo jakieś 4 kartki z jednej strony wychodzą i jakieś takie psieeee :(
Chciałabym sobie wydruknąć na pamiątkę
BUTY ZAMÓWIONE !!!!!!!! Jeee, jeee, jupujajej !!!!!
BUTY ZAMÓWIONE !!!!!!!! Jeee, jeee, jupujajej !!!!!zajebiście :skacza:
Buziale, lecę pod prysznic, bo padam ze zmęczeniato odpocznij Ania i na kawke wirtualną zapraszam do Sz-na :afro:
_________________
AndziaK, alez tu sie u ciebie dzieje... bania mala
to odpocznij Ania i na kawke wirtualną zapraszam do Sz-na
gratuluje,wkońcu masz buty
zajebiście
Jak ja mam księdzu się wyspowiadac z seksu przedmałżeńskiego?, tzn. jak to powiedziec. "proszę księdza uprawiałam seks?" jakoś za wulgarnie " cudzołożyłam"? bez sensu, przecież nie zdradzam mojego partnera
Normalnie mam zagwozdkę już od kilku dni, bo pierwsza spowiedź przed nami
Jak ja mam księdzu się wyspowiadac z seksu przedmałżeńskiego?, tzn. jak to powiedziec. "proszę księdza uprawiałam seks?" jakoś za wulgarnie " cudzołożyłam"? bez sensu, przecież nie zdradzam mojego partnera
ja zawsze mówie "zgrzeszyłam przeciw czystości"
Chyba bym się bała, że jednak zapyta co mam na myśli a wtedy spaliłabym się ze wstydu "no wie ksiądz, ten tego..."
Ania, koniecznie sprawdź, czy są te buciorki...ja po długim weekendzie też pojade zkupić te, które widziałysmy..
Najgorzej to, że ja jestem tak bezkrytyczna wobec siebie, że powiem ze trzy grzechy i tyle :hahaha: ja naprawdę nie wiem z czego się jeszcze mam w tej przedślubnej spowiedzi wyspowiadac :drapanie:
AndziaK, sliczne te buty na focie...dawaj je przymierzac
Andzia, te butki są przecudne!! Miałabym w nosie zaliczkę, kij jej w oko!!
a kiedy na rajd jedziecie
Na wyścigi,- a coś więcej na ten temacik :blagam:
Ania, butki przecudne
Jak wkleić filmik ?
R. pewnie wniebowzięty był
Pomożecie szukać?pewnie ze pomożemy:)
Aha i jeszcze jedna niespodzianka Tak Andzia obcięła włoski (mała różnica, ale jednak)
pewnie ze pomożemy:)
i macie racje-trzymajcie sie swoich pomysłów..umnie byłą akcja ze ja to sama pecha na siebie sciągam...calie w bukiecie perły na szyjii..co do koloru butów-ja bym sie nie odwazyła-tradycjonalistka pod tym wzg. jestem-ale jesli Tobie sie podoba to czemu nie wcielic w życie tego pomysła
no no..fryzurka miodzio..mnie się wydaję, że jednak troche krótsze są..szkoda tylko, że fotka robiona była w WC zamiast na powietrzu, gdzie wiatr lekko muskałby Ci twarz i rozwiewał włosy
bardzo bardzo bardzo do twarzy Andzi w nowym kształcie fryza
AndziaK, no slicznie wygladasz i jaki ladne miejsce na foty
Co do kolorow butkow, to ja bym chyba bardziej stawiala na pomaranczowe
powalil mnei ten garniak bo na prawde jest sliczy...ja chyba sie wybiore do Kraka po zakupy garniakowe bo u was takie slicznosci
No to widać że weekend należał do udanych
dzia fryzuka
A jak jestem za pomarańczowymi butkami insted czerwonych.
katarzyna_84 napisał/a:
A jak jestem za pomarańczowymi butkami insted czerwonych.
Ja też ale ciężko jakiekolwiek znaleźć, no chyba, że sportowe pomarańczowe adidaski
Szukam, szukam i nic....
Andzia-fryz świetny podoba mi się... garniak tez niezły....a poza tym super ze weekend się udał...
Andziu kochana zabij a nie przypomne sobie....znaczy sie w Lescie były zakupione...ale nie wiem jaki to fason
AndziaK, Kochana lookalas do mojego watku? zakochalam sie w jednej parze butow i wpadl mi pomysl kolorowych wg mnie superowy
Mysle, ze jednak latwiej bedzie Ci znalezc czerwone niz pomaranczowe.. teraz tych pierwszych jest bardzo duzo..
Jak wszystko sobie poukladam, poczytam na spokojnie Wasz watek jeszcze raz i wroce do Waszych ustalen, fotek itp postaram sie cosik poszukac
Hehe nooo.. mam dosyc specyficzne gusta jezeli chodzi o samochody
Ja też, ja też jestem za czerwonymi butkami!!! Żeby wystawały spod sukienusi więc z długimi noskami (chociaż nosków nie lubię za bardzo, ale w tym wypadku)
Już sobie wyobrażam jak by to super wyglądało, do tego czerowne (chociaż nie wiem czy są ) kanciate deski i czerwona szminka!!! Cudeńko
Szkoda, że mi jest niedobrze w czerwonym
A garnitur jest mysle identyczny jak Irka- tylko nie jestem pewna, bo nie widac calego, ale ludzaco podobny
AndziaK, super wygladasz
Andzia - super fryzik wogóle wyglądasz kwitnąco
Andziu!
We fryzurce Ci prześlicznie!
Garniturek wygląda bardzo ładnie, a pomysł z butami wygrywa wszystko
Cholero, tęskniłam
Goście do 30.04 mieli potwierdzić i co? I cisza tak jak myślałam.... po majówce telefony w dłoń
Wczoraj Andzia zrobiła bardzo pożyteczną rzecz czyli nalepiła naklejki na wszystkie butelki wódeczki
AndziaK, wsio sie obada.. teraz 100 pytan do:
- sukienusia bedzie biala czy ecru?
- bukietos w jakim kolorze?
- czy Twoj Kochany jest gotowy na krawat w inny kolorze?
Plasiam ze pytam o takie rzeczy ale najlepiej miec najswiezsze info
To gościom normlanie... Nie rozumiem dlaczego ludzie tak to olewają, przecież zdają sobie sprawę jakie są realia itd
A ja nadal obstaje przy pomarańczonych kańciastych deskach i w takim kolory bucikach. Jakoś mi się czerwone deski nie widzą, a do sukni wydaje mi się, że bardziej pasi pomarańcz, niż czerwień.
katarzyna_84 napisał/a:
A ja nadal obstaje przy pomarańczonych kańciastych deskach i w takim kolory bucikach. Jakoś mi się czerwone deski nie widzą, a do sukni wydaje mi się, że bardziej pasi pomarańcz, niż czerwień.
Tylko pomarańczowe butki to big problem
hm.. z pomaranczowymi butkami rzeczywiscie moze byc maly problem.. - mam klapeczki jakby cos ale srednio do slubu by pasowaly
a spojrz wisi jej nad glowa dekoracja z tasiemek.. - tam jest cos pod czerwien - wg mnie pasuja obok siebie te dwa kolorki.. ale obadam i sprobuje znalezc cos -
looknij do anusiaaa - wysylalam jej bukiet z tych desek wlasnie mieszanych - moglabys miec jasne jak na fotce ktora Ty wkleilas w polaczeniu z kolorkiem cantadesek z foty u anusii.. wtedy buciki pod ten ciemniejszy kolor
Masz moze fote bucikow, ktore sobie upatrzyl Twoj PM?
Ahh jaka ta twoja suknia cudnaaaaaaaaa tak od czasu do czasu można co parę stron zrobić przypominanko małe, coby się znowu pozachwycać
A ja wierzę, że się uda A nie pytałaś może, czy ktoś nie zrobiłby na zamówienie, w kraku jest chyba szewc, który zrobi co się komu podoba, tylko pewnie ładnie sobie za to liczy, ale może warto się dowiedzieć
Tylko pomarańczowe butki to big problemnooo zgadzam się...i tez bardziej mi lezą pomaranczowe..jakies takie cieplejsze są :drapanie:
Goście do 30.04 mieli potwierdzić i co? I cisza tak jak myślałam.... po majówce telefony w dłoń
katarzyna_84 napisał/a:
Tylko pomarańczowe butki to big problem
nooo zgadzam się...i tez bardziej mi lezą pomaranczowe..jakies takie cieplejsze są
ja wiedziałam ze u ciebie zawsze cosik ciekawego wypatrze..a no wypatrzyłam to ze na djeciu panna młoda niema welonu---i dobrze wygląda...ja teraz wszedzie oglądam zdjecia z welonami i bez..bardziej mi lezą te bez
Andzia ten twoj facet to musi byc odwazny, ze4 zgodzil sie na takie buty...sa zajefajne..pogratuluj mu takiego wyboru
A może jakby szewc miał zrobić dwie pary pomarańczowe na zamówienie to dałoby się cosik utargować Andzia ja myślę, że spróbować nie zaszkodzi i zapytać, to nic nie kosztuje. Ja się rozglądałam za kimś kto zrobi właśnie buty na zamówienie i w kraku był taki szewc, tylko namiarów nie zapisałam ale może jeszcze raz znajdę, to podeślę.
Moze znowu cos niestandardowego powiem.. co Ci sie nie spodoba.. ale mysle, ze jezeli Twoje Kochanie zdecyduje sie na takie buciki, ktore wkleilas to Ty w pomaranczowych .. - bedzie juz za duzo.. jest ogromna roznica miedzy czerwonymi a tymi wklejonymi przez tetus wiec tez zalezy na co postawicie..
Czy Twoje Kochanie ma jakies preferencje i jakies wewnetrzne phie w stosunku do pewnych kolorow garniturkow?
R lubi sie brudzić I jasny po obiedzie wyglądałby średnio
Karolciu źle mnie zrozumiałaś
R chce czerwone buty i jeśli tak zostanie to ja też czerwone plus czerwony bukiet, jednak ja skłaniam sie też ku pomarańczowym (dla niego i dla mnie) i dlatego szukam coś takiego Nie ma mowy o tym że ja w pomarańczu a on w czerwonym Byłoby debilnie a nie ekstrawagandzko
czerwone buty dla Pana Mlodego
Pan Mlody dodatkowo ew. np pomaranczowy krawat
Czerwony bukiecik do ecru musze obadac narazie to do mnie nie przemawia
Gajerek - poszlabym w brazy (fajne sa w delikutasne paseczki)
A to nie będzie się gryzło
nie, bo buciki masz "daleko" od krawaciora, przelamane kolory sa neutralnym dla nich brazem.. poza tym masz jeden i drugi kolor w bukiecie
jak bede w domciu wrzuce Ci fote gdzie koles ma niebieska koszule i fioletowy krawat pod bukiet panny mlodej.. wyglada to oblednie!
jedynie u Ciebie wtedy pytanie w jakim kolorze kwiatki w butonierce.. wtedy musialoby byc juz tylko cos zielonego jak z bukietu lub ecru (mozna do tego bukietu dodac tez jakies kwiatki ecru)
Karolciu ja chciałam "deski" bez żadnych dodatków tylko związane wstążką, bez zielonych wiszących smarków itp. (nie jak miała ta laska na zdjeciu) Więc butonireka miała być poprostu jedą "deską" i tyle
ale deski tylko w jednym kolorku? bo jezeli tak to wtedy przy takiej butonierce krawat kolorowy odpada..
O matko, te czerwone butki ze wstążką są cuuudne!
Alez tu pomysłowo sie narobiło No pomysł na czerwoen buty Pana Młodego - przedni i b.b. oryginalny i odwazny
Andziu ty wiesz że w tych kwestiach najlepiej 3mac się rad Karoli
Dziekuje Kochane az sie unioslam nad ziemie
Cos mi jeszcze przyszlo do glowy! foty znowu wieczorkiem ale:
mam pomysl jak rozwiazac sprawe butonierki i kolorowego krawacika
bo mowiac szczerze przy czerwonych bucikach koszula ecru i krawat ecru jakos mi tak nie ten teges..
a moze krawacik damy w paski? ecru i pomarancz? pierwsze jako neutralne i pod kolor koszuli a drugie pod kolor bukietu
wsio oczywiscie trzymam sie pomyslu czerwonych bucikow Pana Mlodego
nie chcę ryzykować
podobują ale bez palców sa i nie chcę ryzykowaćniom ja tez nie-mam na poprawiny(którch nie będzie :skacza: ) sandałki-ale one zawsze mi sie do czegos przydadza...
Ja się chyba skuszę na czerwone buty, ale tak na co dzień po prostu
nie bojcie sie kupowania bucikow w innych kolorach - i wcale nie trzeba zaraz do tego kompletowac torebek..
czesto buty zmieniaja wlasnie caly stroj
A ja właśnie normalnie źle się czuję jak mam buty i torebkę 'od innej parady', dziwne wiem, ale już tak mam, no chyba, że są to buty sportowe i czasem się nie da, no ale takie mam zboczenie, i nie powiem, że zawsze mam komplet, ale wtedy czuję się jakbym... niekompletnie była ubrana
U mnie zmienił bardzo dużo sam kolor, bo zazwyczaj był czarny, no w porywach brąz, a teraz wzieło mnie na kolory
katarzyna_84 napisał/a:
U mnie zmienił bardzo dużo sam kolor, bo zazwyczaj był czarny, no w porywach brąz, a teraz wzieło mnie na kolory
hehe mnie juz wzielo dawno
Dziś jakos mi tak...... źle.......
Cytat: "AndziaK"Dziś jakos mi tak...... źle.......
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
Tesknilysmy za Toba!!
BEDĘ CIOCIĄ !!!!!!!!
poza tym wsio okej? wiesz o co cho..
GRATULUJE ZE CIOCIA PRAWDZIWA JUZ Z CIEBIE!
ANDZIU kochana super ,że juz jest dobrze bo u mnie DO DUPY
Aneczko jak cudownie, ze jestes taka radosna ze wszytskie złe mysli poszły w kąt
Super, że już lepiej
Gartuluje CIOTECZKo
Gratuluje cioteczce
nie bedę mu marudziła(...)Koniec z naciskaniem na cokolwiek, niech sam decyduje
W sprawach slubnych zastój.... w środę odbieram zaświadczenie (czy jak to tam zwą) z zapowiedzi....
Garniak mojego R lata mi... nie bedę mu marudziła... pójdzie w samych gaciach :los: :los: :los: Koniec z naciskaniem na cokolwiek, niech sam decyduje
Super, że masz już lepszy humorek No i gratulacje dla przyszłej cioteczki
Andzia superancko, ze juz lepieszy humjorek
Czasem warto zluzować, żeby zmęczenie materiału nie nastąpiło Faceci już tak mają i trzeba nad tym przejść do porządku dziennego, bo inaczej byśmy zwariowały
I dobrze, niech sobie wybierze co chce, a ty nie bedziesz musiala mozgownicy nadwyrezac
żeby wogóle zdążył ale teraz mnie to rybka
zdazy, zdazy...garniak nie zajac i nie ucieknie...teraz tyle tego jest, ze tydzie przed slubem kupi (wiem, bo moj brat tak zrobil
AndziaK dobrze,że humorek wrócił ,strasznie się martwiłam i zastanawiałam co z Tobą
a o garniturze to i ja coś wiem,dobrze,że mój już w tamtym roku szukał od maja,a kupił w grudniu,bo uparł się na jeden model i materiał u jednego faceta i nie mogłam go skłonić do mierzenia gdzieś indziej,ale kiedyś wyruszyłam sama z siostrą na poszukiwania sukienki dla siostry i zachaczyliśmy o garnitury i dwa wpadły mi w oko i umówiłam się że przytargam mojejego do nich,no i jak wróciłam to powiedziałam,że znalazłam śliczne dwa garnitury,opisałam wygląd,no i wkońcu pojechał zobaczyć,no i spodobał mu się jeden i wkońcu go kupiliśmy
i bardzo dobrze,będę trzymała kciuki ,ja narazie odpuściłam zaproszenia,miały być już gotowe,ale jemu zawsze coś nie tak,sam je robi z moją małą pomocą,więc poczekam,aż mu się spodobają
nie dziękuj,od tego człowiek jest,aby być kiedy jest potrzebny,wiesz gdzie mnie znajdziesz,albo tutaj,albo na gg,a jak chcesz numer do mnie to też podam
Czasem warto zluzować, żeby zmęczenie materiału nie nastąpiło
Gratuluje przyszłej cioci
Anusiaaa może i tak, ale R jest niewymiarowy (bardzo wysoki i zbudowany plus brzuszek) i garniaki jak są na długośc rękawy dobre to spodnie za duże i odwrotnie, albo marynarka za szeroka.... Trzeba będzie jeszcze przerabiać więc to nioe takie hop-bęc....
Bardzo mi się spodobało to określenie.
zobaczymy kiedy zapyta w który dzień jedziemy po garnitur
w standardzie anielską cierpliwość
No i dobrze - jako rasowa kobietka masz przecież w standardzie anielską cierpliwość
Widzi nam się, a jakże!!!!!
Przepiękny kostium
Mama wygląda bardzo dobrze
bardzo elegancko gustownie
bardzo bardzo mi się podobuje
Całość pięknie modeluje sylwetkę
ale trafiła w 10
dołączam do zdania dziewczyn, bardzo elegancko Twoja mamcia się prezentuje.
Kreacja dla mamusi brawo
No Mamcia Panny Mlodej jak sie patrzy, super wyglada
Martwie sie troche nieobecnością na forum naszej Myszulki
Aniu, kreacja Mamci PIERWSZORZęDNA
Swoją też bym chciała zobaczyć w takim cudzie
Miejmy nadzieje, ze to nic groznego tfu tfu
jenyyy,ale ze mnie gapa,będziesz ciocią,a ja nie gratulowałam przepraszam i GRATULUJE
a Twoja mama baaardzo mi się podoba,pięknie wygląda
wpadnij do Katowic to pożycze Ci aparat
AndziaK, kracja Twojej mamy super.
Wygląda w niej bardzo ładnie i kolorek też super. Moja mama taki uwielbia.
Mama wybrała super kostium- jeszcze do tego super fryz i dodatki i będzie rewelacja
A tak z innej beczki- wybierasz sie na dni Cabanowa w tym roku??
Cabanów mówimy na Chrzanów - w razie czego w 1-y weekend czerwca zapraszamy na impreze naszego miasta:)
biżuteria dla mamy??? tego to ja nigdy nie wiem
Środa.... 9.05.... 1 miesiąc i 2 tygodnie.....
A ja jakaś taka psieeee..... :popija:
Cieszę się ogromnie, że nareszcie będziemy spędzać ze sobą każdą wolną chwilę, że nie będę musiała tęsknić.... Jednak z drugiej strony obawiam się całej reszty... przeprowadzki, życia w innej rodzinie.... konieczności zmiany przyzwyczajeń... ehhhhh :roll:
Też zamiast się cieszyc, to myślę, martwię się, deneruję
Ostatnio czuję się bardzo podobanie
Ja tez tak mam
Ania a ty sie przeprowadasz do tesciow??
Tak, a konkretnie do teściowej
No to w zupelnosci wiem co czujesz, bo ja tez przeprowadzam sie ( na sczzescie do czasu kupna mieskzanka) do tesciow i na dodatek na parterze mieszkaja siora z mezem i dziecmi
No ale co tam, mysle ze jakies 6 miesiecy do roku sie przemecze
My niby tez traktujemy to jako rozwiązanie tymczasowe (chcielibyśmy sie budować), ale u nas to pewnie kwestia kilku lat.... :popija: w jednym pokoju ze wspólną łazienką i kuchnią :mdleje: :popija: :popija: :popija: :popija:
Cytat: "AndziaK"
My niby tez traktujemy to jako rozwiązanie tymczasowe (chcielibyśmy sie budować), ale u nas to pewnie kwestia kilku lat.... :popija: w jednym pokoju ze wspólną łazienką i kuchnią :mdleje: :popija: :popija: :popija: :popija:
Ania chyba musimy sie razem upic z tej sytuacji :popija: :popija: :popija: :popija: :popija:
Nauczona doświadczeniem powiem tak: na Waszym miejscu bym sie w to nie pakowała
a ja do Was dołączę!!!
merkunek napisał/a:
Nauczona doświadczeniem powiem tak: na Waszym miejscu bym sie w to nie pakowała
No ale pod mostem spac nie bede, po slubie bierzemy kredyt i szukamy mieszkania bo zdajemy sobie sprawe jak wyglada mieszkanie z tesciami.
Zycze Wam aby wasze tesciowe sie pozmienialy
AndziaK, najgorsze jest to ,ze trzeba w koncu zebrac sie na powazna rozmowe lub sie postawic bo w koncu tez jestecie dorosli i mozecie ponosci konsekwencje swojej decyzji
Zycze wszystkiego dobrego
AndziaK, dasz radę. Jestes przebojowa kobitka i w kasze sobie nie dasz dmuchać
Jak tak dalej pójdzie on będzie miał najbardziej przechlapane, bo z jednej strony ja a z drugiej jakby nie było jego mama....to niczego między wami nie popsuło :przytul: :przytul: :przytul:
No to koniecznie trzeba to zapić :popija: :popija: :popija:
Merkunku cieszę się, że zaglądnęłaś :przytul:Cytat: "anusiaaa"merkunek napisał/a:
Nauczona doświadczeniem powiem tak: na Waszym miejscu bym sie w to nie pakowała
No ale pod mostem spac nie bede, po slubie bierzemy kredyt i szukamy mieszkania bo zdajemy sobie sprawe jak wyglada mieszkanie z tesciami.
My też innego wyjścia nie mamy :mdleje: :mdleje: :mdleje: A do bloku mój R nie chce iść, no chyba, że bedzie juz tak tragicznie, że trzeba będzie tak zrobić..... :mdleje:
ehhhhh......
Co to znaczy, że nie pójdzie???!!! To jest dla niego wygodna sytuacja, znam to z autopsji!!! Nie daj się w to wkręcić , ja byłam za miękka szkoda mi było Rafała, jego rodziców i teraz na tym traci moje małżeństwo i ja...
a.katarzyna (nie)dziękuje za kciuki :przytul:Cytat: "merkunek"Co to znaczy, że nie pójdzie???!!! To jest dla niego wygodna sytuacja, znam to z autopsji!!! Nie daj się w to wkręcić , ja byłam za miękka szkoda mi było Rafała, jego rodziców i teraz na tym traci moje małżeństwo i ja...
Merkunku on całe życie mieszkał na wsi... i rozumiem go.... Jednak rozmawialismy kiedyś i powiedział, że jeśli spróbujemy i bedziemy widzieć, że mieszkanie z mamą to pomyłka to przeprowadzimy sie do bloku. To nie jest jego kategoryczne NIE.
Spróbujemy, ale jak zacznie cos sie psuć to ja nie popuszczę.... :popija:
Moja mama od razu mówiła że chocby miała wielki dom to nigdy nie zgodziłaby sie na to byśmy mieszkali z nimi. I za to ją kocham :)
Merkunku on całe życie mieszkał na wsi... i rozumiem go.... Jednak rozmawialismy kiedyś i powiedział, że jeśli spróbujemy i bedziemy widzieć, że mieszkanie z mamą to pomyłka to przeprowadzimy sie do bloku. To nie jest jego kategoryczne NIE.
Spróbujemy, ale jak zacznie cos sie psuć to ja nie popuszczę...
Mój mąż też całe życie na wsi w domu mieszkał i dokładnie to samo słysząłam, że jak coś itp... i kicha...
Aha i chciałam napisac, że jak 1,5 roku mieszkaliśmy po ślubie w bloku, to przyzwyczaił się i dziś żałuje, że przyszlismy do jego rodziców...
Cytat: "merkunek"Aha i chciałam napisac, że jak 1,5 roku mieszkaliśmy po ślubie w bloku, to przyzwyczaił się i dziś żałuje, że przyszlismy do jego rodziców...
Czyli zaraz po ślubie mieszkaliście osobno? Dlaczego poszliście do teściów? :drapanie:
Wiele powodów, m.in. wieczne pretensje teściów i mój mąż wymiekł, a ja się zgodziłam (niestety), poza tym byłam bez pracy, dzieć w drodze, ale głównym problemem byli jego rodzice, szkoda gadać...
Ale teraz (mino włożonych z kredytu pow. 40 tyś. w remont) myślimy o tym, żeby się wyprowadzić (tylko to potrwa ze wzgledu na kasę) i dlatego Ci to piszę, bo mój mąż teraz się obudził, jak kredyt wzięty, małżeństwo się sypie itp... a można było tego uniknąć!
Andziu, sorki że tak późno ale też z całego serducha gratuluję Ci przyszłego ciociowania. Pogratuluj także przyszłej Mamie
Kreacja Mamusi całkiem, całkiem.
Jeśli zaś chodzi o mieszkanie z teściową, powiem tak: nie zazdroszczę, bo sama sobie tego nie wyobrażam, ale jednak mam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży. I nie tylko Tobie ale wszystkim naszym Forumkom, które "na swoim" jeszcze jakiś czas nie będą, bo sama się do nich zaliczam.
Gorące buziaczki dla wszystkich
Andziu nie martw się, jakos to wszystko sie poukłada- może wcale nie będzie tak źle mieszkać z teściową... na początku może być ciężko bo każdy ma swoje przyzwyczajenia, ale z czasem może dojdziecie do kompromisu?
Ania nie zazsroszczę, a raczej od razu: współczuję Ci, że będziecie mieszkać po ślubie z teściową
Lepiej mieszkać osobno i szanować się, niż pod jednym dachem i relacje psuć kłótniami.
Mam nadzieję, że nawet jeśli przeprowadzicie się do Teściowej, to sytuacja taka nie potrwa długo i jak najszybciej będziecie mogli być "na swoim".
Ogólnie najchetniej walnęłabym tym wszystkim i po cichu wzięła slub....
_________________
Fajnie byloby wziac slub po cichu, w gronie najblizszych" ehhhhhhhh a ja sie uparlam na suknie i wesele
A ja wam powiem, ze ja sie ogromnie ciesze ze u mnie sie tak poukładało i ślub bedzie własnie taki cichy z najbliższymi
A co do mieszkania z teściami - szczerze współczuje ale wierze ze twarde z Was dziewczyny i nie dacie sobie wejśc na głowe...
Moje skrzydła opadły i juz nic mnie nie cieszy
Andzia- to napenwo chwilowa mini depresja - przez pogode, przez natłok spraw i - zobaczysz chiwla moment i na nowo zaczniesz sie cieszyc przygotowaniami i cała ceremonią toż to tuż tuż
AndziaK, oj oj oj mnie tu chwile nie ma a tu jakies doly...
Co prawda nie znam sytuacji z autopsji, ale moge ja sobie wyobrazic... Z mojego punktu widzenia jesli przyszly maz powiedzial, ze jak cos to... to nic tylko to wykorzystac. Przeciez on cie kocha i pojdzie za toba nawet do twoich rodzicow jak bedzie trzeba (to taka przenosnia byla)
Uszka do gory Andziu!!! Zacznij sie cieszyc z przygotowan i najpiekniejszego dnia, bo po slubie juz bedzie za pozno, wtedy bedzie czas na cieszenie sie z tego co bylo
No juz juz
Zobaczymy.... ale do moich rodziców na bank nie pójdziemy choćby się waliło, bo nie chcą i rozumiem ich i popieram
no przeciez to napisalam, ze jest przenosnia, chodzilo o to, ze twoj facet zrobi wszystko zebys byla szczesliwa...predzej czy pozniej kochana
hmmmmmmmm w sumie sporo juz Ci powiedzialam na gg ale tu
co do mieszkania z tesciami to naprawde wspolczuje.. ja bym sie chyba nie odwazyla - nie na moje nerwy..
"Na dobre i na złe..." Andziulko i wszystkie moje pozostałe Smutaski, a kto powiedział, że będzi różowo i słodko przez cały czas? O co to marudzenie i doły. Wychodzicie za mąż za facetów, którzy są dla Was całym światem i nie wybrałyście ich przypadkowo. To przedewszystkim Z NIMI! chcecie spędzić resztę waszego życia, to z NMI czujecie się kochane, piękne, bezpieczne i przedewszystkim szczęśliwe. Więc cieszcie się tym i CARPE DIEM, bo czas tak szybko ucieka i nie warto go marnować na umartwianie się.
Gorące pozdrowionka dla Wszystkich Moich Kochanych Smutaksów
Po pracy mykam po buty, a jutro malowanie próbne pyska :) Więc w poniedziałek jak fotki wyjdą, to bedziecie mnie krytykować, radzić, poprawiać itd
AndziaK napisał/a:
Po pracy mykam po buty, a jutro malowanie próbne pyska Więc w poniedziałek jak fotki wyjdą, to bedziecie mnie krytykować, radzić, poprawiać itd
Normalnie ciekwosc mnie rozpiera
Ania ja wiem co przeżywasz ja mam to samo- sama o tym wiesz
Tyle ,ze ja sie musze wynieśc 80 kilosów od domu
Moi rodzice zaraz powiedzieli - ze z nami mieszkac nie beda i tyle ( zreszta nie ma miejsca)
Ja chciałam wynając mieszkanie dopóki nie wykończymy domu ale W. stwierdził ,że po co płacic jak możemy u niego skoro jest dom
Ja wchodze do zupełnie obcych ludzi- w inna kulturę i obyczaje
Wszedzie daleko , do domu daleko itp.
Normalnie ciekwosc mnie rozpiera
a mnie
pamietaj Kochana opalizujacy jeden kolorowy max!
plus ew. cielisty lub zloty w kacikach wewnetrznych! pieknie to wyglada..
Dzis jeszcze w SEPHORze muszę dokupić jakieś matowe cienie.... Możesz cos polecić ?
Dzis jeszcze w SEPHORze muszę dokupić jakieś matowe cienie.... Możesz cos polecić ?
Znaczy, ze musisz kupic wlasne kosmetyki na make -up slubny czy tak tylko dla siebie kupujesz Bo sie zgubilam chyba
AndziaK, tylko nie zapomnij o fociakach z makijazem, bo ci nie wybaczymy
AndziaK, juz się nie mogę doczekać Twojego makijażu Na pewno będzie zjawiskowy
mój R nie przyszedł i nie zapytał mnie czy widziałam Pannę Młodą, bo po nia przyjechał :los: :los: :los:
bo jeszcze Was zawiodę i co wtedy ?
aby mój R nie przyszedł i nie zapytał mnie czy widziałam Pannę Młodą, bo po nia przyjechał
TY? W życiu
Grunt to poczucie humoru
A może taką bryką (o ile nie bedzie padać) i w kolorze czarnym of kors :)
ależ mi słodzicie dziś
A tym cabrio sami będziecie jechać czy z kierowcą?
halo - juz po weekendzie ?? Where are you ANdzia ??
A jakies fotki makijażu - to miały byc teraz czy kiedy indziej, bo sie pogubiłam ??
Tak fotki miały być dziś, ale nie będzie wogóle narazie. Mojej panci od makijażu rozchorowała się dzidzia i makijaża niebyło :(
Mamy się umówic na imnny termin jak wyjdą ze szpitala.....
jeja jeja ale sie porobilo, nie ma makijaza i jeszcze dzidzia chora do tego
Miajemy nadzieje, ze za drugim razem sie uda
andzia furyy super i czarna NAJLEPSZA
Ja tez chciałam jechac czarna bm-ą ale W. powiedział ,ze jak mamu Audice za darmo to nie pojedziemy tym a była prawie identyczna jak ta Twoja
Ja w ogóle marze o czarnym BMW M7 - BOSKIIIIII
Autko oczywiscie pikne kochane
Ale auuuuta Cholero
auta ale oczywiście czarne
AndziaK, do mnie mozesz na makijaz przyjsc
Wkleję butki ale białe i nie moje
piatek mamy do odbioru obrączki, poprosiłam R by zamienił się zmianami tak byśmy pojechali popołudniu odebrać, a on żebym ja wzięła wolne, bo pojedziemy rano, bo on chce za garniturem pochodzić, a salony do 17.00 to popołudniu nie zdążymy
no to super...bierz kobieto wolne i wykorzystaj okazje, bo nie wiadomo, kiedy następna sie trafi
Ja mam właśnie takie same butki, tylko satynowe
Teraz R był u mnie w pracy i wyszliśmy do banku. Po drodze zaczepiła nas kumpela, która pracuje w salonie z garniakami i powiedziała, że czeka na niego i jak teraz nie zamówi to będzie klapa bo na niektóre fasony trzeba miesiąc czekać
a co to za salon, że tyle trzeba czekać
AndziaK napisał/a:
piatek mamy do odbioru obrączki, poprosiłam R by zamienił się zmianami tak byśmy pojechali popołudniu odebrać, a on żebym ja wzięła wolne, bo pojedziemy rano, bo on chce za garniturem pochodzić, a salony do 17.00 to popołudniu nie zdążymy
no to super...bierz kobieto wolne i wykorzystaj okazje, bo nie wiadomo, kiedy następna sie trafi
oosta napisał/a:
AndziaK napisał/a:
piatek mamy do odbioru obrączki, poprosiłam R by zamienił się zmianami tak byśmy pojechali popołudniu odebrać, a on żebym ja wzięła wolne, bo pojedziemy rano, bo on chce za garniturem pochodzić, a salony do 17.00 to popołudniu nie zdążymy
no to super...bierz kobieto wolne i wykorzystaj okazje, bo nie wiadomo, kiedy następna sie trafi
dokladnie!
Anus butki bardzo mi sie podobają...tez takie chciałam ale nie było 35 rozm a auto-*cenzura*
AndziaK nareszcie kupiłaś butki ,jeden problem mniej,a teraz jeszcze garnitur może uda się upolować-tu trzymam kciuki ,no i nie moge się doczekać Waszych obrączek "na żywo"
własnie dostałam wiadomość, że w piątek ide na przymiarkę sukienki na sekent dej
jupiiii (i nie musisz iść po jajka
A butki wyglądaja na wygodne - szkoda tylko, ze kolorku nie widzimy takiego jak nalezy
Butki świetne, a skoro twierdzisz, że wygodne to już w ogóle super
I z garniturem się ułożyło - mówiłam przeczekać. A tym "przyjdę za tydzień" się nie przejmuj - na mój gust znaczy to "zajrzę w piątek"
Ale to tylko takie gdybanie
AndziaK, jeżeli róż to trochę inny... i kto powiedział że nie pasuje z pomarańczowym? mogę znaleźć Ci dowod
Zaraz będą buty
Ale na pozostalych juz widac roznicy, wydaje mi sie ze sa idealne do kiecuszki
kurde Ania no rzeczywiscie pasują idealnie do Twojej kiecki i na pewno wygodne nie?
Fajne masz te buciszki takie delikatne
ja na każdej fotce inny kolor widzę ale wierzę, że są wygodne i idealnie pasują kolorystycznie do kiecuni
Bo w sztucznym świetle i przy lampie błyskowej tak jest
tak tak, dlatego musze na żywca je widzieć
ja na każdej fotce inny kolor widzę
ja na każdej fotce inny kolor widzę ale wierzę, że są wygodne i idealnie pasują kolorystycznie do kiecunija tez!!!!niemniej wyglądają bardzo ładnie i sprawiają wrazenie wygodnych :brawo_2:
- zadzwonić do złotnika i upewnić się, że obrączki są gotoweno to troszke załatwiania macie :brewki:
- zweryfikowac listę gości
- odebrać zapowiedzi z parafii R oraz delegację na ślub
- ustalić szczegóły w Klasztorze
- poprzytulać się do R, bo się stęskniłam
Plan na jutro:
- odebrać obrączki
- pooglądać garnitury
- przymiarka sukienki na poprawiny
_________________
AndziaKto trzymam kciuki żeby Ci wszystko wyszło ,ułożyło ok
Dobry plan czymam kciuki za realizacje!
wczoraj zaczelam pisac swoj az do dnia slubu i mam juz 7 kartek
Muszę dziś wskoczyc na wagę.... :waga:
to brzmi strasznie
zwolnij kobieto
musisz mieć siłę, żeby dojść do ołtarza i wypowiedzieć sakramentalne TAK
Andziu..
w razie czego, ja Ci troszkę swoje tłuszczyku oddam z chęcią
A butki prześliczne! I nie wyglądają na 7,5cm :O
A nac nic hudnę, nic, a nic
Jeszcze muszę się pilnowac, zeby nie przytyc
A ja nic nie chudnę, nic, a nic
no może za duzo stresu ostatnio....
tak, tak, musisz się koniecznie zrelaksować!!
skoro Twój organizm tak reaguje to nic na to nie poradzisz - tylko żeby w dzień ślubu nie trzeba było wypychać sukni - ja nie straszę, ja się martwię
a co do planu to myslę, że realizacja jego nie będzie kłopotliwa i wszystko zostanie odhaczone na +
Nie, nie, ja nie chcę schudnąc, ale wszyscy tak mówili, że pewnie z nerwów schudnę i panie mi suknię tak na styk wymierzyły, a ja zamiast schudnąc, to przytyłam troszeczkę i boję się, żebym mogła swobodnie oddychac w tej sukni
- złotnik odhaczony -0 obrączki jutro bedę na 100%
jupiii,Wasze sliczne obrączki już będą,licze na fotki
Na obrączki trzeba będzie poczekac do poniedziałku, bo jutro mam urlop i nie bedzie mnie na forum..... chyba
ps.ale masz suuuuppeeeerrrr z tym panieńskim,oj będzie sie działo
Sama jestem ciekawaciekawość - pierwszy stopień do piekła :diabel_3:
ciekawość - pierwszy stopień do piekła
czekaj dzielnie na niespodziankę - będzie przyjemniejsza
No kurza twarz..... człowieka nie było 3 dni, a tu cisza... nikt nie zagląda.....dawaj, dawaj i nie gadaj...fotki mają być...wszystkie czekamy :)
Miały być fotki kiecy na drugi dzień, obrączków, ale po co? dla kogo? :'( :'( :'(
No kurza twarz..... człowieka nie było 3 dni, a tu cisza... nikt nie zagląda.....
Miały być fotki kiecy na drugi dzień, obrączków, ale po co? dla kogo? :'( :'( :'(
oszczędź waćpanno ;)
Zaraz opowieść i fotka garniaczka upatrzonego przez R........ o ile chcecie..... ??? ???
Taaaaa.... czekają :( :( :(
o ile chcecie..... ??? ???
suknia ładny ma haft - dół bedzie gładki czy też haftowany??dół też z koronki...na satynce będzie brązowa koroneczka...widziałam na zywo..śliczna po prostu..jeszcze lepiej wygląda niz na fotce..
jubiler super zrobił wam te obrączki..jak na zaproszeniach..
Napisane: Maj 21, 2007, 10:21:39Zaraz opowieść i fotka garniaczka upatrzonego przez R........dobra, dobra....dawaj...czytać mi sie chce :!: :)
Tak Gosiulka to ten :)do usług :)
DZIĘKUJE !!!!!!
Tylko teraz pytanie jaka kamizelka i musznik do tego i czy ten zestaw czy tylko krawat.... ::) ???ja wole zestawy, nie lubię krawatów do ślubów..a za koszulą rozglądaliście się :?: jaki kolor :?:
Ale pytanie czy do tych pasków pasuje żakardowa kamizelka i musznik.... ::) ???Tylko teraz pytanie jaka kamizelka i musznik do tego i czy ten zestaw czy tylko krawat.... ::) ???ja wole zestawy, nie lubię krawatów do ślubów..a za koszulą rozglądaliście się :?: jaki kolor :?:
Ale pytanie czy do tych pasków pasuje żakardowa kamizelka i musznik.... ::) ???nam pani w salonie dała właśnie taką do przymierzenia do Radka garnituru w kolorze czekolady..pasiło..
A koszula na spinki i najjaśniejsza może byc ecru, biała odpada
Andziucha 8) co tu za smuty hm hm hm? ???A takie tam smuty walę z samego rańca ;) ;D
moje zdanie na temat garniaka, krawatu itp znasz 8) ;D
gajerek sliczny, krawat tez wg mnie pasuje idealnie..
AndziaK - butki super - mysle że dobralas kolorek idelanie :) Na stópce.. pieknie- no ale wszytsko zasluga piekne, zgrabnej stópki :)
Plany do realizacji na dzis i jutro - ambitne ::)
Aneczko z tym chudnieciem to nie przesadzaj.... relaks, ukoj nerwy........ przeciesz nie chcesz byc wieszaczkiem :o
Kurza twarz - przez ta "medenrizacje" wszytsko mi tu kurka ginie, nie moge sie połapac!!!Marcia cieszę się, że zaglądnęłaś :) :) :) Dziekuję za wszystkie opinie i za ta koszulę A. naprawdę świetnie dobrane :)
Aneczko - obraczki fajoskie - i bardzo "osobiste" :) fajnie wygladaja na paluszku :)
co do gejerka mój A. ma podbny i walsnie dzis kupialm mu koszule i krawat na imprez eu szwgarostwa...wkleje Ci jak tlyko sfotografuje :) Koszula kremik delikatne, prawie nie widoczne prązki a krawat cieżko wyczuc..zaraz zrobie foto...
Andzia garniak jest miodzio, strasznie mi sie podoba :brawo_2:Anusiaaaa dziękuję :)
A obraczki, zupelnie jak na tym zdjeciu, ktore kiedys pokazalywalas..bardzo efektownie to wyglada ;D
sukienka poprawinowa zapowiada się super,garnitur bardzo mi się podoba,ale te Wasze obrączki są obłędne,poprostu przepiękne,baaardzo mi się podobają,wielki ukłon dla pana złotnika :ok:Ewcia cieszę się, że podobaja Ci się :)
Andziu obrączki wyglądają niesamowicie. Super. :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:Milenaw slicznie dziekujemy :)
Sukienka na poprawiny też śliczna a garnitur miodzio. J amarzłma o takim dla mojego R. no ale coż.
Jest piękny. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ja dzis na chwilkę, bo zaraz jedziemy do PLAZY zamówić garniaczek :) Jutro postaram sie wkleić zdjątka zakupków :) i nadrobić posty w Waszych wątkach :) :) :) Buzialki :)
Moj OMC małż wygląda booosko :)sobie wyobrażam :)
niezłą zadymę zrobiłam, ale co tam warto było
No BA ja jestem czasem francowata, ale jak trzeba walczyć o swoje to trzeba ! ;D ;)Cytujniezłą zadymę zrobiłam, ale co tam warto było
Dzielna Ania :lol: Wiadomo, że Panna Młoda jak się uprze to nie ma bata :mrgreen: i dobrze
Aneczko to niech ten twój future małż..spręża się ze ściąganiem fotek :) bo my niecierpliwe :DTo samo mu powiedziałam, że się tu zatupiecie jak nie wstawię zdjęć, obiecał jak najszybciej mi przesłać :)
Dowcipny ten tówj malż :D :D :D "Koniec z forum" :) buhahahahja też uśmiałam sie jak norka :)
Aha i dowiedziałam się, że jak nie chcę by siostra zakonna spiewała, a tylko żeby melodia była grana to muszę dowiedzieć się czy jest to zgodne z przepisami... czy nie trzeba czytać wcześniej antyfony... :o :o :o
Ja już nie mam siły ani ochoty na załatwianie tego wszystkiego....
W niedzielę uderzamy do przeora wyjaśnić wszystko.....
Andzia!to kiepsko jak spotykasz trudnosci typu przeor ::) ::) ::)Tetuś przeor nie jest problemem, problemem jest ojczulek od slubów :)
ale zobacz jakz kopyta ruszyłas...coraz mnie rzeczy do załatwienia..
na foty czekam off cors!!!idz zaczerpnij swiezego powietrza!!!!qrczaki a ja w pracy siedziec musze :'(
ale zobacz jakz kopyta ruszyłas...coraz mnie rzeczy do załatwienia..No ruszyłam... słyszysz? kopyt, kopyt, kopyt :)
na foty czekam off cors!!!idz zaczerpnij swiezego powietrza!!!!qrczaki a ja w pracy siedziec musze :'(
Kurka ale bym sie poopalala ... 8) 8) 8) dobrze, ze humorek dopisuje! :przytul:A jak ja bym sie poopalała.... eh tylko przed blokiem w bikini to tak srednio fajnie ;) :o ;D
Własnie ważne, bo pieśń to nie melodia a przede wszystkim słowa i jesli w przepisach kościelnych jest zapis że trzeba słów to sama melodia odpada.... dowiemy sie w niedzielę....Aha i dowiedziałam się, że jak nie chcę by siostra zakonna spiewała, a tylko żeby melodia była grana to muszę dowiedzieć się czy jest to zgodne z przepisami... czy nie trzeba czytać wcześniej antyfony... :o :o :o
Ja już nie mam siły ani ochoty na załatwianie tego wszystkiego....
W niedzielę uderzamy do przeora wyjaśnić wszystko.....
czy to ważne czy będzie śpiewac czy nie :?: chyba nie bardzo....
AndziaK :D domyslam się jak Cię wkurzyła rozmowa z księzulem...wrrrr...dlaczego oni maja takie hobyy, zeby utrudniac ludziom zycie i psuc im rpzygotowania do njapiekniejszego dnia,...fustracja czy co ???hahahahhaha dooobre, o tym nie pomyślałam... nowy jest ten ojczulek i chyba chce się wykazać... ::)
AndziuniaK, a jak skrzypek gra na slubie, to tez nie spiewa do tego...... ale czy dla Was jest ważne czy babka ma spiewać czy nie :?:Nie własnie nie chcę by kotoś spiewał, chcę tylko by grał duet skrzypce i wiolączela..... Ta zakonniczka ma za wysoki głos i ludzie chcąc jej dorównać poprostu wyją niemiłosiernie..... ;D
Andzia co za paskudny ojczulek tak nie milo cie potraktowal.Jak zapytałam po co im obrączki 2 dni przed i dlaczego świadkowie wcześniej podpisują papiery to powiedział, że to po to by w dniu slubu nie mysleć o rzeczach materialnych tylko przezywac ten dzień duchowo.... ???
A z tymi obraczkami to trzeba je oddac na 2 dni przed slubem, ja nie dam, jeszcze mi zakosza :twisted:
z ta muza to chyba jak zwykle wsio zalezy od ksiedza.. ;)Pewnie tak, dlatego lecimy do tego kto ma najwięcej do powiedzenia w klasztorze - przeora :)
oj Slicznosci Kochane ale to dopiero wieczorkiem - mam nadzieje ze moj net da rade :los:OK poczekam :) Wiem, że to u Anusiiii jest ale tyle stron przekopac to nie lada wyczyn ;) ;D
chyba ze anusiaaa ma gdzies pod reka ta fote - wysylalam jej.. ;)
No poroszę pełna kooperacja :)Lifting przemilczę, a forum i babeczki to naprawdę świetna rzecz :)
czyz to forum nie jest superaśne ;D (no może gdyby nie ten ostatni lifting ;) )
Kure a ja cos czuje, ze bede miala w dniu slubu :nerwus:
Nie ma za ci Andzia, odrobisz w polu ;);D ;D ;D ;D ;D ;D
Kure a ja cos czuje, ze bede miala w dniu slubu :nerwus:
No a co tam poz alutką i ginki sie dowiedziałas :)??Powiedział żebym luteinę brała teraz i w następnym cyklu bo 42 dni cylku jak miałam oststnio jest nie do zaakceptowania a luteina pomoże uregulować :)
no to bardzo dobrze :D - moze faktycznie lutka wyreguluje i będzie łatwiej cos "wykombinować' po ślubie ;) ;) ;)Aj hołp soł :) ;D ;D ;D ;D
ciekawe czy panie podołają ??Z czym podołają ?
i czekam na foty garniaka :Tuptup:
miłego wypoczynku we Wrocku ;D
no, no - wiecozrek zapowiada się bardzo intrygująco 8) ;) ;DNo nawet bardzo, bardzo :)
I tak z nowości to 20.06 na 10.00 jestem umówiona do kosmetyczki na delikatny peeling, maseczki itp. A 22.06 na pazurki, niestety muszę robić tipsy, bo moje sa w kiepskim stanie... co zapuszczę i są ładne to łamią sie tak, że nie idzie ich ładnie spiłować..... trudno
Aha a przymiarka sukni 12.06, bo pani powiedziała że ja mam typowe 36 i taka suknia juz się szyje, a potem tylko ja dopasują :)
Ania ja tez sie obawialam Tipsow ale teraz wiem, ze to jest swietne rozwiazanie. Ja juz robilam kolejny raz i wiem, ze szybko Pani Agnieszka( ona robi mi pazurki) sie mnie nie pozbedzie. To pieknie wyglada i jest super wygodne :)
A ten wieczor panienski, ciekweeeeeeeeeeeeee co to bedzie. A ja myslalam, ze ty z Gosia cos szykujesz :drapanie:
Miałyśmy robić z Gosią, ale nasz busik do Zkopanego nie pomieściłby jeszcze jej R. i towarzyszy.... A on tez chciałby zaszaleć, więc Gosia zrezygnowała..... szkoda, ale co zrobić....
moje domysły.......No no no z tym panem to niezły pomysł :)
może bardzo męski pan :twisted: rozbierze naszą Anię do bielizny (którym będzie strój) którego nie będzie mógł tknąć :p
a nie chciałaś poruszać tematu z kuzynką na temat tego ślubu - bo wiem, że mieliście to sobie wyjaśnić i co tak przeszliście do tego na porządku dziennym w stylu "było minęło" ???
Miałyśmy robić z Gosią, ale nasz busik do Zkopanego nie pomieściłby jeszcze jej R. i towarzyszy.... A on tez chciałby zaszaleć, więc Gosia zrezygnowała..... szkoda, ale co zrobić....
Czyli, że co ? Ty szalejesz a on jednak nie?
Miałyśmy robić z Gosią, ale nasz busik do Zkopanego nie pomieściłby jeszcze jej R. i towarzyszy.... A on tez chciałby zaszaleć, więc Gosia zrezygnowała..... szkoda, ale co zrobić....
sęk w tym, że on nie chciałby zaszaleć, dlatego ja muszę za niego :D
[Czyli, że co ? Ty szalejesz a on jednak nie?
Ale numer z tą kuzynką :drapanie: Sama jestem ciekawa dlaczego tak wszystko wyszłoOkaże sie wszystko za jakis czas :)
No kochana ślubujesz tydzień przede mną :brewki: Jak tam nastrój?
Andziu zobaczysz jak szybko to zleci...ani sie obejrzysz ..a będzie 3dni przed ;D ;D ;DAle numer z tą kuzynką :drapanie: Sama jestem ciekawa dlaczego tak wszystko wyszłoOkaże sie wszystko za jakis czas :)
No kochana ślubujesz tydzień przede mną :brewki: Jak tam nastrój?
Szczerze przyznam, że narazie nie ma nerwów, ale jakis tydzien przed napewno cosik sie zacznie.... :)
Jak myslę o liczbie dni to serducho bije jak oszalałe... to niesamowite ja szybko mineły nam te 3 lata oczekiwania..... ;D
Kochana Ty masz nie dać rady,dasz sobie świetnie rade i nie bój żaby,życie z nim będzie sielanką z przelotnymi burzami-bo kto ich nie ma,ale i tak będzie cudownie i niepowtarzalnie i ogólnie miodzio :los:Ewciu dziekuję ;D Miód na moje serduszko :)
Ja Ci mówie - po co zawracasz sobie tym twoja piękna głowkę ;D - będzie PIEKNIE, CUDNIE, BAJECZNIE :ok: :ok: :ok:
Andziak - co ty tu piszesz :o - niby nerwów nie ma, ale pojawiają sie "lęki" jak widze czy bedzie tak jak wymarzylas ???
Ja Ci mówie - po co zawracasz sobie tym twoja piękna głowkę ;D - będzie PIEKNIE, CUDNIE, BAJECZNIE :ok: :ok: :ok:
Masz to jak w banku :skacza:
Dziekuję Wam kochane moje Forumeczki :) :-*
Ja mówie dokladnie to samo :taktak: :taktak: :taktak:
Mając świadomość, że w tym dniu tyle osób będzie ze mną myslami (niektóre nawet ciałem) to od razu człowiek dostaje wiatru w żagle :)
Andziu, qrcze z największą przyjemnościa przyjechałabym na Twój ślub bo mam tak niedaleko (nawet już rozmawiałam z moim Ł., że pojechałby wtedy ze mna do Czernej ), ale niestety tak sie wszystko pozmienialo w moich planach wyjazdowych, że juz mnie wtedy nie będzie w Polsce :( ale na pewno będe z Tobą myślami w tym dniu :przytul: zobaczysz, że wszystko bedzie tak jak sobie wymarzyłaś ...Dziękuje Ci Madziulku :) Obym tylko mega czklawki nie dostała :)
( powiedz mi ile to km od Krk ::) -wiem, że niedalko ale chciałabym wiedzieć :D )Marcia cieszę sie bardzo że są chęci :)
Andziak ;D - ja autkiem bym do ciebie zasuwała, wiec luzik :)Nooo jak autkiem to spokojnie trafisz, klasztor jest oznakowany :)
A co do wypadku z kompem - kicha :-\ ale dobry infromatyk penwie będzi eumiał dozyskać dane..I hope so ::) 3mam kciuki :)
ach to juz niedlugo... :'( bede ryczec jak bobr!!Karolcia nie martw sie ja pewnie też..... Kofana jesteś wiesz?
Andziak.... a o ktorej kochana masz ta przymiareczke 12 czerwca.... ;) ;) ;)Panie powiedziały, że to zalezy ode mnie, że nie musze sie umawiać... zobaczymy jak bedzie z wolnym w pracy ;) Ale jak cos to wiem... ;) ;) ;)
.. dołączyłam do Was dokładnie 6.09.2006....
Fryzjer umówiony na 9.30 :) Chyba nie za późno? potrzebuje ok godzinki na czesanie, a makijaż na 12.00 :)
Laj o llaaaaaaaaaaaaaaaaaaj tak daleko mieszkacie hm hm hm???? :(Karolciu nawet nie wiesz jak ja bym chciała żebyś była.... ehhh ta nasza Polska za duza lekko ;)
Ale bym chciala byc z Wami tego dnia ech :(
nie kcem zeby czas lecial o.
no ja fryzjera mam na 10.00 - ale ja za wiele nie kombinuje wiec szybka piłka :) a makijaż..widze się z psiapsióla chyba we wtorek, ktora ma mnie "malować".... nie wiem sama - czy 12 to nie za wczesnie... hmmmm... ale penwie cosik koło tego :)Marcia my musimy być pod Klasztorem kapkę wcześniej bo chcemy zdjątka w tym otoczeniu cyknąć :) Więc mój PM pewnie przed 15 już będzie :) A makijaż ok godziny trwa :)
Andziak - a jakie tipsy wybrałas? ja pewnie tez musze sobie zapodac..ale nie wiem which one... ???
Andziu kochana może i ja sie skusze i uderze do Ciebie na slubik kto to wie... w końcu to ode mnie tylko 40 minut drogi takze byc moze kto wie...Aniutku bardzo chciałabym zobaczyc Twoją uśmiechniętą buźkę :) Byłoby to dla mnie naprawde baaardzo miłe !!!!! :)
Ale jak ten czas leci jescze niedawno wszystkie byłysmy w wątku zniecierpliwionych a teraz nasze grono powoli sie wykrusza z tego zniecierpliwienia
Fotka bedzie of kors :)
Hahahah lekcja namber 1 :) Tylko walcowanie chcemy, bo nie ma tajmu na wiecej....
Aaaa i moja Mamcia kupiła własnie kiecunię na drugi dzień :) Poprostu jestem z niej dumna !!!! Śliczna kieca, a jutro fotka :)
Andzia kurcze ja tez bym poszla potancowac ale nie mam czasu, szkoda bo z tego co piszesz to nie tylko nauka ale i niezla zabawa :brewki:My tez niestety nie mamy czasu, dlatego są to lekcje indywidualne.... i tylko 1 raz w tygodniu po godzinie... ale warto naprawdę :)
Trudno, bede sie szkolic u mamy i taty i jakos to bedzie :||
Cwaniara no, chciała Nas od rana ponerwowac tytytyty niedobra ;)Ho, hi, hi no tak tylko kapeczkę ;)
Ale musze przyznac, ze pieknie wygaldaszw tej kiecuni, piekna jest :brawo:
ueeee... no jakie Ty masz sliczne ramionka.. (hm co ja mam z tymi ramionami :los:)Ramiona? Śliczne? Ja? Karolcia ja zawsze myslałam że mam za szerokie ramiona !!!!!
laseczka z Ciebie ze szok! bosko! :skacza:
AndziK slonce, sloneczko, slonczunio.. glowka do gory ... :przytul: :przytul: :przytul:
pomysl, ze najpierw bedzie ten dzien w ktorym bedziesz piekna, szczesliwa, najwazniejsza! pomysl ze na ta chwile czekalas i niej mysl! :skacza:
Andziu, przytulam Cie mocno, i przy okazji sprowadzam na ziemie ;) Nie martw sie na zapas! Najwazniejsze, ze bedziecie razem. Gwarantuje, ze to wystarczy, zeby bylo dobrze. A jakby cos, to przeciez macie plan B. Ja tam w kazdym badz razie, mocno trzymam kciuki, zeby wszystko sie idealnie ulozylo i zeby Twoje obawy byly bezpodstawne.
AndziKu Kochanie - wiesz, ze gdybym byla blizej wsiadlabym w autko i przyjechala przytulic w 3D! :przytul:Wiem Karolciu i nawet nie wiesz jak bardzo żałuję, że nie mieszkasz bliżej....
Buziaki przesylam o! :-*
Mam już samej siebie dość...
Mam już samej siebie dość...
ale laj laj? ??? cos sie stalo konkretnego czy po prostu trudne dni?
Mam już samej siebie dość...
ale laj laj? ??? cos sie stalo konkretnego czy po prostu trudne dni?
Tulam mocno :przytul: :przytul: :przytul:
Andzia!!!Ty mi łepek do góry podnos!!!!!śliczna sukienka...i będzie śliczna para młoda!!!!!Tetuś ciesze się, że jesteś :)
zobacz ilu kochających ludzi masz obok...
a pozatym takie dni smutne tez sa nam potrzebne-abysmy mogli docenic te kiedy słońce swieci ;D
A teściową zawsze możesz... otruc, chyba że przyda Ci się do gotowania obiadków i wychowywania dziatków :skacza: :los:
Andziu, kiecunię Twoja obejrzałam już wczoraj a dziś piszę, że pięknie Ci w niej i mamcia tez niczego sobie kobieta :brawo: :brawo:Kllusiu moja Kochana :) jak ja się cieszę Twoja wizytą :)
I nie smutkaj sie juz - my Cię tu wirtualnie bardzo mocno tulkamy :calus: :calus: :przytul: :przytul:
Niedługo będziesz miała swój napiękniejszy dzień w życiu i męzulka kochanego już na zawsze
A teściową zawsze możesz... otruc, chyba że przyda Ci się do gotowania obiadków i wychowywania dziatków :skacza: :los:
eeeee to znaczy, ze nawet z facetem mozeby super panienski :ok:Zgadza się, choć wczoraj stwierdzilismy, że Zakopane to jednak za daleko... lepiej byłoby w Krk :)
Andziak - rewelka :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :skacza:;D ;D ;D ;D ;D Dziekuje w imieniu moich dziewczynek (Madzi, sis, Anek x 2, Gabrysi)
Andzia Rewelacja. A koszulki świetne.Gosiunia ciesze się, że jesteś :) Koszulki to tez pomysł Madzi :)
superos - cieszę sie że sie udało i oboje jesteście zadowoleni :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:Ojjjj tak, tak :)
AndziaK - a zdjęcia z przymairy będą :) ??No BA !
Ueee no bajerka! :skacza:
Super panienski - ale bedzie co wspominac! :D
P.S. Ślicznie Ci w tym wianeczku :D
Super panieński i Ty piękna w tym wianku :skacza:,echhh nie moge doczekać się reszty fotek,a potem już Waszego ważnego dnia........
my robimy sobie "nieslubne" dla rodzicow - hehe ale to brzmi :D :los:My też chcielismy takie, ale to ślubne bedzie chyba lepsze, bo fotki tak czy tak dostaną, ale takie mniejsze, a tą sobie od razu moga powiesić na ścianie albo postawić gdzieś na mebelkach :) :)
MYSZULKA !!!!! Skarbeńku jak ja się stęskniłam ! Bardzo się cieszę że zaglądnęłaś ! :) :) :)
Andziak BOSKA - ta towja suknai do samego początku mnie urzeka ;D ;D ;DDziękuję za komplementa Marciu :) I proszę napisz czy lepiej z czy bez halki? I co z kwiatkiem, bo nie było go wczoraj, a na 1 przymiarce był.... Porównaj i poradź proszę :)
No miejmy nadzieje ::) ,ze jak juz przyjdzie garniaczek to bedzie pasował jak ulał - 3mam kciuki :ok:
ja brałabym z halką i kwiatkiem....
ślicznie wyglądasz...
Andziak - z halką :) :) :)
i z kwiatkiem ;D ;D ;D
Aniulka z halka i tylko z halka, super wygladasz :brawo:
ja tez jestem za halką - świetnie wyglądasz :brawo_2: a kwiatek moim zdaniem nie koniecznie
Tylko z halką- jest cudnie :brawo_2:
z halką *cenzura*!!!!!!!!!!!!!!!ALEZ PIĘKNIE BĘDZIE...
chciałabym zobaczyc tego walca na żywo..No musze przyznać, że chyba lekko zdolni jesteśmy :) A jeszcze te spojrzenia mojego R.... Postanowiliśmy zapisać się po slubie na kurs tańca taki z prawdziwego zdarzenia :)
Teeee, ladies, które się do Andzi wybierają?A jaka ja bym była heppi !!!! Chybabym padła z wrażenia i ze wzruszenia popłakała (tylko w odwrotnej kolejności ;D )
Byłoby fajnie jakyśmy z Krk ruszyły silną grupą pod wezwaniem :D
Pięknie Ci w niej,podoba mi się z halką i z kwiatkiem,ale to Ty musisz wiedzieć czy chcesz tego kwiatka,cokolwiek postanowisz i tak będziesz boska :los:Dziękuje Ewciu :)
jazdy z garniakiem współczuje,ale nie martw się kochana napewno wszystko się poukłada i będzie ok :przytul:
Ależ -DZIĘKUJEMY ;DAleż prosim bardzo i czekamy :) ;D
jejcia jakież pikne zaproszonko - szkoda że ja muszę iść do pracy :klnie: - przyjechałabym choć na chwilę :przytul:Wasze ciepłe mysli też bardzo mi pomogą :) ;)
ale będę z Tobą myślami :serce:
Witam Aneczko,Uluś jak ja się cieszę że zaglądnełas do mnie !!!! :)
Superowy panieński :D ;D ;D ;D I jakie uchachane buzie :D Bardzo fajny pomysł...podobiemnie się i czekam na kolejne fociaki :Tuptup:
A na fotkach z przymiarki to juz taka powazna jesteś, aż Cię nie poznałam po tych pańieskich ::)
Zdecydowaniej lepie w halce...a z kwiatkiem to nie wiem...chyba tez z.
A i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz...powiedz czy próbowałaś tańczyć walca (i którego tańczycie) z halką :?: napewno zabierz ją na ostatnią lekcję...moja dobra rada :P
A ta akcja z garniakiem...dobrze,ze już rozwiązana i pewno niezły rabacik wydębisz...albo np.koszulę gratis ;)
Zamówiliśmy figurke na tort ;):brewki:
Haleczka oczywiscie bez dwoch zdan! :los:
Widze, ze sie spoznilam z doradzaniem. Na szczescie zdecydowalas sie na dodatkowa halke i kwiata z boku. Swietnie Aniu wygladasz!Dziewczynki jak ja się cieszę że WY jesteście tego samego zdania co reszta moich kochanych forumek :) :) :)
Ja już się boję tego co będzie po slubie…… ehhhhh….. :-\ :-\ :-\
oosta obawiam się,że musieli by przy takiej teściowej jeszcze dalej się wyprowadzić i zapomnieć podać jej adresu gdzie mieszkają :wink: :mrgreen:
miejmy jednak nadzieje,że wcale nie będzie tak źle,może ma nerwa przedślubnego :los:
nie martw się Aniu - moja teściowa też nie wykazała entuzjazmu na widok garnituru R, łaskawie powiedziała, że "ładny" z krzywa miną - także wiem co czujesz - mam tylko nadzieję, że nie będzie forsować tej białej koszuli i sie opamięta ::)R wie o wszystkim i powiedział, że przy najlbliższej okazji powie żeby nie próbowała go ubierać, bo on juz nie ma 6 lat (czytaj koszula będzie ecru) :)
miejmy jednak nadzieje,że wcale nie będzie tak źle,może ma nerwa przedślubnego :los:Tez taką mam nadzieję :)
Ewcia, na pewno nie będzie źle, bo teściowa Ani jest generalnie w porzo :) czasami ma jakiś zawias......tylko się przyzwyczaić....wyjścia nie ma.......Dokładnie tak, Gosia wie conieco :) Ona ogólnie jest OK ale ma czasem jakieś spięcia na stykach i wtedy jest kiepsko....
Jak to laj.. zebys wyrozniala sie we wszystkim! :los:Yhyyy OK niech tak bedzie... tylko jaki kolor... biały ? i wstążka pomarańczowa?
Jak zobacze gajerek to powiem na 100% w jakim kolorku najbardziej widzialabym ta opaske :D :los:
Jak to laj.. zebys wyrozniala sie we wszystkim! :los:Yhyyy OK niech tak bedzie... tylko jaki kolor... biały ? i wstążka pomarańczowa?
Jak zobacze gajerek to powiem na 100% w jakim kolorku najbardziej widzialabym ta opaske :D :los:
A kolor gajerka to trudno określić ale paseczki sa koloru sukienki mojej a tło ciemniejsze, takie yyyyy.....zielonokawowozmlekiem.... ;D Nie wiedzi mi sie taka wstążka....
a może czerwona ciemna? pod kolor buciorów?
Hahahhahaah czarne sandałki pewnie :) Ale bukietu czarnego jej nie zamówię :) ani czarnej wstążki ;) :D
Krawata niet... byndzie musznik w kolorze mojej kiecy.... :-\
Andzia, alez mialam do ndrabiania, uffAnellciu cieszę się, że mnie odwiedziłaś :)
Widze ze p lubie bedziesz sie nazywala tak samo jak moja mama z domu ;D
Andziu!
Po pierwsze - panieński rewelka!
Uśmiałam się na tych fotach :D
Suknia koniecznie z halką i kwiatkiem.
Wyglądasz bosko!
Andzianie martw się ja mam to samo z moją przyszłą teściowa. Wybor garnituru i koszul to była masakra. A teraz dowiaduje się ż echce kupić R. bieliznę i jasne skarpetki (ecru albo beż) do ciemno-czekoladowego garnituru. Najlepsze jest to ze R. w ogóle nie chodzi w jasnych skarpetach :taktak:Ogólnie moja teściowa nie jest zła ale czasmiu ma takie pomysly ze aż sie za głowe łapię.Milenko ja tez nie pojmuję o co cho, bo przeciez do tej pory było spoko.... :-\
Faceci...
Jak się pojawię w Kościólku, to pacnę go kontrolnie w głowę, za denerwowanie mojej Ani kochanej ;D
Teraz się niczym nie przejmuj...Zrelaksuj się.....AAAAAAAAAAA to już za 8 dni :P
Faceci...Hahahahah, pewnie się zdiwi skąd to wiesz :)
Jak się pojawię w Kościólku, to pacnę go kontrolnie w głowę, za denerwowanie mojej Ani kochanej ;D
Teraz się niczym nie przejmuj...Zrelaksuj się.....AAAAAAAAAAA to już za 8 dni :P
Hej Aniu :)
To już tuż tuż. Jeżeli chodzi o kiecke: tylko i wyłącznie z halką. Rada taka malutka: jak ćwiczycie pierwszy taniec niech luby próbuje nie stawiać kroków, ale jakby szurać nogami po podłodze. Zminimalizuje się przy tym ryzyko nadepnięcia wahlującej sukienki (mój miał przez to nie lada stresa).
A rozmowy o wspólnym mieszkanku musicie na spokojnie przemyśleć i omówić. Wydaje mi się, że partner musi zrozumieć, że kredyty są dla ludzi (wiem cos o tym) i jakby się chciało uzbierać samemu kaskę na własne gniazdko to jest to praktycznie nierealne dla nas szaraczków ;)
Kurcze, Andziak jeszcze8 dni i już będziesz mężatką :skacza:Mało co? ;D
Karolciu chciałabym o tym nie mysleć, ale ciężko jest..... :-\Faceci...
Jak się pojawię w Kościólku, to pacnę go kontrolnie w głowę, za denerwowanie mojej Ani kochanej ;D
Teraz się niczym nie przejmuj...Zrelaksuj się.....AAAAAAAAAAA to już za 8 dni :P
Dokładnie, teraz o tym nie myśl... na pewno dojdziecie do porozumienia a teraz takie rozmowy wprowadzaja niepotrzebne napiecie.. :D
Pozy o ja - tego to nie mam pojecia :los:
Andzia ja za studio nie przepadam ale te sa piękne!!!!!Tetus jak miło widzieć Cie u mnie :) :) :)
wogóle jak samopoczucie już 'prawie żonko"? ;D
chyba srebrny łańcuszek jest....
Gosiu możesz zapytać?
Jest lepiej, duzo lepiej i wczoraj nawet koncepcja na wspólne gniazdko sie zmieniła, wsio opoweiem za chwilkę...
,a niektóre nawet na żywo :los:Ewciuniu czyżbyś przybyła ?! :o ołłłłł Jeeeeeeee !!!!!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
fiu, fiu.....Nie, nie ;D jest ecru :)
a jaki kolor koszuli :?: na fotce wydaje się biały..........
AndziaK jest nerwówka :?: to już w tym tygodniuMoniu ja sie stresuje bo co chwila przypominam sobie o czymś do załatwienia i dziś czas zleciał mi strasznie szybko :)
Andzik a jaki jest kolorek tego garniaczka bo juz zglupialam? :DNo mój kochany aparat :)
:'( :'( :'( :'(
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu... kiedy wrocisz?
Mi tu.. az deszcz pada non stop o!
delektuj sie kazdą chwilą WASZEGO dnia..one tak szybko mijają...dobra rada, chyba każda z nas powinna sobie wziąć ją do serca
A teraz chciałabym baaaaaaaaaaaaaardzo podziękować Anuisiiii. Ta niesamowita kobietka przysłała mi kartkę z żuyczeniami i płytkę CD z prezentacją-życzeniami.
Anusiaaa wyłam i czytałam, jakie to piękne... Mama jest w szoku i tylko z podziwem kiwała głową :) DZIĘKUJEMY BARDZO !
widziałam się z Anią....wyglądała prześlicznie............kwitnąco....perspektywa zamążpójścia jej służy :D
Daj jej wielkiego buziaka Gosiu ode mnie ;Dode mnie też :calus:
wieści od Ani:
odebrała dziś kiecunie............panie przez pomyłkę włożyły jej do paczki ecru welon, bo myślały, że ecru buty będzie miała.........na szczęście szybciutko naprawiły pomyłkę i od ręki jej uszyły już w dobrym kolorze....