-
dziś wieczorkiem o 19.17 urodził się miłosz
waga 3350
55cm
10 w stali apgar
mamusia wymęczona i szczęśliwa...
gratulacje dla rodziców i czekam na fotki maluszka... :mrgreen:
-
Suuuuper!
Wielkie całusy dla Miłoszka i Rodziców!!! :serce:
Czekam na zdjecia i relację :D
-
Witam nowego forumowego malucha :D . Najserdeczniejsze gratulacje dla rodziców :serce:
-
Wszystkiego najlepszego :D
-
jejkju monia ale ty masz express newsy:)
Gratulacje dla Rodziców( a w szczególności dla Asiek) no i brawa dla Miłosza:)
-
Ale gorące wiadomości :D
GRATULACJE!!!!!!!
-
GARTULACJE
ale fajowo kolejna dzidzia na forum
-
Gratulacje dla rodziców! I serdeczne powitanie dla Miłoszka :D :D
-
GRATULACJE
:mrgreen: :jupi: :id_juz:
Dużo zdrowia dla maluszka i mamusi... :lol:
ps.to chyba już 4 istotka "forumowa" :P
wiem, ze dziewczyny wklejają zdjęcia w swoich wątkach, ale moze skoro jest "oto my" to może niech będzie "nasze pociechy" lub coś w tym stylu i same zdjątka dzieciaczków? :P
-
ale fajowo!!!!!!Hurra!!!! Ale sie chłopy walą na to nasze forum! Dobrze! kto nastepny?
gratuluję wam kochani. A dla ciebie asiek :bukiet:
-
wiem, ze dziewczyny wklejają zdjęcia w swoich wątkach, ale moze skoro jest "oto my" to może niech będzie "nasze pociechy" lub coś w tym stylu i same zdjątka dzieciaczków?
W tym wątku są fotki naszych maluchów
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=1884
-
Małe rączki potrafią
ulepić kwiatek z plasteliny
Narysują słońce roześmiane
Zbudują domek z klocków
Małe rączki potrafią napisać mama,
i przynoszą mi jabłko czerwone
ocierają łzy i splatają się tuż nad szyją.
W małych rączkach mieści się cała miłość
Ogromne gratulacje Asiu, to wspaniała nowina macie już sowją kruszynkę czyż jest coś piękniejszego? :jupi:
-
W tym wątku są fotki naszych maluchów
no tak... zapomnialam.... :? przeciez sama to oglądałam... tylko pewno wyleciało mi z pamięci :shock: bo jest też duzo opinii itp..a nie tylko fotek
-
Serdeczne gratulacje. Niech maluszek zdrowo sie chowa i przynosi wam wiele radości
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=170&f=170.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
Gratulacje najserdeczniejsze!!Odpoczywajcie sobie teraz i cieszcie się sobą nawzajem :serce: A my potem porosimy o kilka zdjęć tego cuda :D
-
Asiek bardzo serdecznie i z całego serduszka gratuluję! :serce: :serce: :serce:
No to nam się dzieciaczki na forum posypały. :)
-
Gratulacje dla dumnych rodziców!! Niech Miłoszek rośnie drowo i kolorowo :mrgreen:
-
najgorętsze uściski dla Miłoszka! :przytul: :Daje_kwiatka: Niech mu życie lekkie i przyjemne będzie ! ale fajowo że wszystko w porządeczku!
-
przedszkole nam rosnie
moje gratulacje :serce: :serce:
-
Dużo zdrowia i uśmiechów
Pisków, wrzasków i zabawy moc
Radości z tupotu malutkich nóżek
Łez szczęścia z pierwszego uśmiechu, ząbka, słowa i kroku
Porozrzucanych wszędzie klocków
Przytulenia okrąglej główki
I uścisków małych rączek
[/size]
[/color]
-
gratulacje!!!ale zazdroszcze.ja ciągle czekam. mam termin na 22.02. nie moge sie doczekac
-
Z okazji narodzin Waszego Maleństwa,
które napełniło Wasz dom radosnym gwarem i ruchem,
życzymy mu beztroskiego i zdrowego dzieciństwa,
a wszystkim Wam - odkrywania nowych uroków wspólnego życia.
(https://e-wesele.pl/forum/counter.php?id=285&f=285.png) (https://e-wesele.pl/forum/)
-
ja również gratulkuje i bardzo sie ciesze.. czekam na zdjęcia maluszka :wink:
-
Duuuuużo zdrówka dla Miloszka, niech rośnie zdrowy ku wielkiej radości Rodziców :mrgreen: A dla Rodziców serdeczne gratulacje!!!! :)
-
Aśku to ja jeszcze raz - GRATULACJE! Dużo zdrówka dla Was !!!
-
Serdecznie gratulacje dla szczęśliwych rodziców. Niech Wasza pociecha rośnie zdrowo.
-
Miłoszek ma już 13 dni!!!
Asiu - odezwij się proszę co u Was słychać - jestem bardzo ciekawa :D
Życzę zdrówka i szczęścia i czekam z niecierpliwością na wiadomości od Ciebie.
-
Całą rodzinka ma teraz trochęzamieszania związanego z przeprowadzką . O ile dobrze się orientuję dzisiaj lub jutro będą się przenosić na dobre o swojego nowego gniazdka. Nie wiem jak będzie wygldał temat łącza w nowym mieszkaniu, ale mam nadzieję, że nie stracimy kontaktu z Aśkiem :roll: Wszsycy, łącznie ze mną, czekamy na jakieś fotki i relację z pierwszych dni macierzyńsktwa ....
-
Ojej jak fajowo :serce:
Serdeczne gratulacje dla świeżo upieczonych rodziców :)
I mnóstwo zdrówka dla Miłoszka
:jupi: :jupi: :jupi:
-
Gratulacje Asiu !!! Super wiadomość. Buziaki dla Ciebie i maluszka ode mnie i Mariusza, mam nadzieje ze będziemy mogli zobaczyć maleństwo na zlocie w Dziwnowie :)
-
KOCHANI!!!!!!
WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH!!!! OGROMNIE WAM DZIĘKUJEMY ZA PIĘKNE SŁOWA I GRATULACJE!!!!
Nie mielismy netu przez cały czas, a teraz to nadrobię w wolnej chwili, bo mam dostęp do internetu. Zdjęcia prześlę Sylvi, a ona je umieści na forum, bo tu mogę mieć problem z szybkim ich umieszczeniem i wilekością.
Cóż mam napisać?? Macierzyństwo to wspaniała sprawa. Miłoszek jest cudowny i jest najukochańszą istotą na świecie!!! czujemy się już dobrze, ale było trochę ciężko na początku (ze mną, z synusiem ok!!).
Poród bez komplikacji, wspominam bardzo miło(miła obsługa, naprawdę super!)- poród rodzinny to cudowna sprawa,polecamy!!!Bardzo pomocny jest mąz i jego obecnośc jest wskazana w trakcie tego ważnego wydarzenia.
Jak Miłoszka zobaczyłam,to się popłakałam. Teraz rośnie jak na drożdżach, cycuś mamusi mu służy.Oby jak najdłużej. To tyla na początek.Zdjęcia wyślę.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękujemy za życzenia!!!
-
Ciesze się, że u Was wszystko ok :) Czekamy zniecierpliwością na zdjęcia :mrgreen:
-
Nasz synuś dzisiaj skończy 6 tygodni!!!! to juz kawał chłopa :D
zdjęcia wysłałam Sylvi, więc ona nam je powkleja.
-
Buziaki dla Synusia i Rodziców!!!!
-
zdjęcia wysłałam Sylvi, więc ona nam je powkleja.
Powklejam, mam nadzieję, jutro :P
-
zdjęcia wysłałam Sylvi, więc ona nam je powkleja.
Powklejam, mam nadzieję, jutro :P
Sylvi, Ty nie nadzieję miej, a pewność... :twisted:
No to czekam z niecierpliwością!!!
-
Mam chwilunię, to coś napisze :D
Na początku powiem, że kikut pępowinowy odpadł naszemu maluchowi już w szpitalu,więc miałam mniej zabawy z pępuszkiem w domku. Tylko przemywałam i czekałam,aż odpadnie strupek. No i jakodpadł to bardzo się ucieszyłam, bo już nie musiałam synusia zamęczać.
Na dwór poszliśmy (tzn na spacerek) po miesiącu, bo tak długo czekaliśmy w domku na pediatrę, ale wcześniej oczywiście "wietrzyłam" synusia w domku,więc był przygotowany na spacerek. Śmieję się, że ja przy tych spacerkach to zrzucę kilogramy, a w zasadzie to przy znoszeniu i wnoszeniu wózka.... Mieszkamy na 3 piętrze... To jedyny minus naszego nowego mieszkanka :cry:
A a propos kilogramów, to musze powiedzieć, że pomimo tego,iż szczególnie się tym nie przejmując- zrzuciłam po porodzie 7 kilo i zostało mi jeszcze 7,ale w tej chwili wchodze juz w kilka par moich spodni :D
Miłoszek ma się super - chowa się bardzo dobrze, oboje z mężem jesteśmy szczęśliwi - nasza kruszynka robi przecudowne minki i nie możemy się na niego napatrzeć.
Macierzyństwo jest cudowne,ale i bardzo wyczerpujące. Na początku przyjechała do nas moja mama, bardzo nam pomogła, bo jeszcze na dokładkę byliśmy w trakcie podstawowego remontu mieszkania i przeprowadzki do niego. Masakra,jak nam się to zbiegło w terminie.Ale mamy to już za sobą całe szczęście. Niestety jeszcze czeka nas trochę pracy w mieszkaniu,ale ponieważ Miłosz jest najważniejszy,to się nie spieszymy.
Jak Miłosz śpi - starałam się spać z nim, ponieważ po porodzie byłam strasznie osłabiona. Dostawałam zastrzyki i brałam leki na wzmocnienie. Już teraz jest wszystko ok.
Maluszek uwielbia jeść, jest takim żarłokiem,jak mama i tata, siedziałby cały czas przy cycusiu. Karmienie piersią jest wspaniałe. Tak bliskość, zdrowie malucha i ta wygoda :lol:
Teraz juz się nam wyrabia pewnien rytm dnia, co jest oczywiście bardzo wygodne dla rodziców. Kapiemy go zawsze o tej samej porze - między 19/20 (kąpiele uwielbia!!!), no i zazwyczaj (bo oczywiście zdarzają się odstępstwa od reguły) zasypia w okolicach 21/22, i ja wtedy mam czas dla siebie, bądź na jakies szybkie porządki i sen upragniony. Mały potrafi przespać czasem 3 godzinki bez jedzenia,czasem i 4ale najczęściej budzi się co 2 na jedzonko oczywiście.
W ciągu dnia mamy spacerek zawsze i tak mija nam dzionek.
Tak jak pisała Merkunek- mama nie odpoczywa to prawda.Mama to zawsze musi być na chodzie i w pogotowiu.
Co jeszcze Wam napisać?? Nawet nie próbuję pisać pamiętnika jak Merkunek,ponieważ nie mam takich zdolności niestety :cry:
Teraz przebywamy na zimowych wakacjach u babci,więc babcia jest najszczęśliwsza na świecie. Ja z resztą też :D
Co do wizyt u naszego Miłoszka, to już trochę przeżył, natomiast za nimi jeszcze nie przepada.Nie żeby był niegrzeczny,ale po prostu to są dodatkowe emocje, jakich maluszki takie nie lubią i to potem mocno przeżywa-jest rozdrażniony i niespokojny.
Aha,zapomniałam dodać, że nasz synuś jest bardzi ekonomicznym dzieckiem, hihi.Juz mówie o co chodzi. Jak na nieszczęście okazało się po pewnym czasie(nie na początku-jakoś około 4 tygodnia)że ma uczulenie na pampersy.Załamałam się, bo żadne maści mu nie pomagały i strasznie było mi szkoda jego pupci :( Ale zasięgneliśmy języka i znaleźliśmy pieluchy antyalergiczne, które UFFFF mu pomogły.Ale właśnie tu pojawia sie ta ekonomia - są one dużo tańsze od pampersów i hugiesów!! Nasz synuś zadbał o nasz budżet!
Dodam jeszcze, że nie używam żadnych chusteczek nawilżonych (ale kupiliśmy oczywiście), bo też mu nie odpowiadają. Po prostu najlepsza jest zwykła woda i mydło!! Chusteczki zostawiamy najakies wizyty u lekarzy czy w innych domach :D
No i niestety mamy problem z kolkami. Nie chcialam tego do siebie na początku "przyjąć" do wiadomości,ale jednak po obserwacji jego zachowania doszłam do wniosku,że ma kolki :cry:
Ale walczymy z nimi na kilka sposobów. Dostaliśmy od znajomych taką podusię (w Niemczech się ją kupuje,albo można zrobić samemu), wyp[ełniona słuchajcie pestkami czereśni!!Wkłada się ją na minutę do mikrofali żeby się podgrzała i przykłąda do brzusia maluszka.Ona długo ciepło trzyma i dlatego pomaga. Dodatkowo piję herbatkę z kopru włoskiego (na razie jemu nie chcę dawać, może wystarczy to co ja piję) i kupiłam kropelki, które mupodaję 4 razy dziennie - esputkicon. Na razie jakoś pomaga.Chociaż nie chcę zapeszyć.Jest to okropna przypadłośc u dzieci i bardzo serce rozdziera rodzicom jak maluch tak mocno płacze. Mam nadzieję,że te wszystkie czynności pomogą nam.
To chyba wszystko jak na początek.
Pozdrawiam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie!!
-
Aha, no i do tych kolek jeszcze - musze niestety zacząć dokładnie przyglądać się swojej diecie :( .Bo może tak być, że w moim pokarmie coś Miłosza uczula... i przeszkadza...
-
Aha, no i do tych kolek jeszcze - musze niestety zacząć dokładnie przyglądać się swojej diecie :( .Bo może tak być, że w moim pokarmie coś Miłosza uczula... i przeszkadza...
Asiek okrutnie zazdroszczę Ci tego cycusiowania :-) nie za długo się nim cieszyłam... tylko, że niestety z tym jedzeniem bywa problem, gdyby tak rzeczywiście chcieć się przyjrzeć diecie mamy, to okazałoby sie, że nie wiele można jesć :-(
Ja np. chciałam dobrze i wcinałam rybki (bo zdrowe), marchewkę surową itp. ale okazało się, że to może okropnie uczulać (cała ta chemia, gryyy),że niech wspomnę o nabiale!, a poza tym np. cebulka powoduje u dziecka okrutne wzdęcia... Oj dużo tych zakazanych pokarmów...
Powodzenia życzę w walce z kolką, my juz powoli z niej wyrastamy :-)
i w ogóle ciesz się swoim małym Miłoszkiem, bo dzieci jakoś tak szybko rosną... Mój Kubuś już sięokrutnie zmienił, a ma dopiero 9 tygodni;-)
Pozdrawiam gorąco/Asia
-
Witam po dłuższej przerwie.
Co nowego u nas??
Przedwczoraj nasz malec przespał 5 godzin! Zasnął o 20.10 i spal do 1 w nocy.Bylam w szoku.
Ostatnio (żeby nie zapeszyć) kilka dni z rzędu zasypiał spokojnie, bez płaczu i kolek.Uff, co za ulga.
Poza tym cały tydzień był u nas mój brat z synkiem i nasze dzieci się poznały.Było super. Dzisiaj też pobiliśmy rekord czasowy na spacerze.Bo zazwyczaj jeseśmy około 2 godzin, a dzisiaj byliśmy aż 4, a mały oczywiście cały czas spał.Jak się dorwał do cycka, hihi, to mało mnie nie zjadł . BYła bardzo ładna pogoda.Przyjechała moja kumpela ze swoim synkiem i chodziłysmy razem .Duzo przyjemniej,hihi,bo mniej sie nudziło .
Miłosz oczywiście się uśmiecha już pięknie do mamusi i do osób które zna !!!
No,to tyle nowosci.
Pozdrawiam
-
asia.. zapodaj jakąś fotkę miłosza.... :mrgreen:
-
asiek napisał/a:
zdjęcia wysłałam Sylvi, więc ona nam je powkleja.
Powklejam, mam nadzieję, jutro
Sylvi sama domaga się zdjęć ze spotkania forumowiczów) a sama zapomina ... oj, nie ładnie, nie ładnie ... od 17 marca wkleja te zdjęcia ... :roll: :wink:
-
haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.. niedobra ty..
dawaj foty miłosza.. sama dla siebie skarba zostawiła :twisted:
-
spróbuję więc sama,może się uda na tym komputerze :)
-
Nie wiem,jakiej są wielkości,więc najpierw jedno
-
jeszcze ze szpitala - w szpitalnej czapuni
(http://img454.imageshack.us/img454/7339/foto0636ep.th.jpg) (http://img454.imageshack.us/my.php?image=foto0636ep.jpg)
-
spróbuję więc sama
Sylvi, wstydź sie, wstydź ...
jeszcze ze szpitala - w szpitalnej czapuni
śliczny maluch ! Śliczny! Imie do niego pasuje!
Asiek, daj jeszcze !!
-
również ze szpitala
(http://img239.imageshack.us/img239/9469/foto0017rm.th.jpg) (http://img239.imageshack.us/my.php?image=foto0017rm.jpg)
(http://img464.imageshack.us/img464/8779/foto0066lv.th.jpg) (http://img464.imageshack.us/my.php?image=foto0066lv.jpg)
po kąpieli
(http://img239.imageshack.us/img239/7573/foto0199dr.th.jpg) (http://img239.imageshack.us/my.php?image=foto0199dr.jpg)
już w nowym domku
(http://img374.imageshack.us/img374/9679/foto0587zv.th.jpg) (http://img374.imageshack.us/my.php?image=foto0587zv.jpg)
(http://img84.imageshack.us/img84/1490/foto0634xv.th.jpg) (http://img84.imageshack.us/my.php?image=foto0634xv.jpg)
tak trzymał główkę jak miał 20 dni
(http://img374.imageshack.us/img374/4950/foto0732ys.th.jpg) (http://img374.imageshack.us/my.php?image=foto0732ys.jpg)
trzymanie główki-to ciężka praca
(http://img84.imageshack.us/img84/1926/foto0232vg.th.jpg) (http://img84.imageshack.us/my.php?image=foto0232vg.jpg)
podczas ziewania - ćwiczę mięśnie twarzy
(http://img457.imageshack.us/img457/3183/foto0104qm.th.jpg) (http://img457.imageshack.us/my.php?image=foto0104qm.jpg)
uśmiech dla mamusi
(http://img238.imageshack.us/img238/8465/foto0257ln.th.jpg) (http://img238.imageshack.us/my.php?image=foto0257ln.jpg)
(http://img457.imageshack.us/img457/3663/foto0124us.th.jpg) (http://img457.imageshack.us/my.php?image=foto0124us.jpg)
i ostatnie - trzymanie główki ponownie
(http://img457.imageshack.us/img457/2667/foto0173ts.th.jpg) (http://img457.imageshack.us/my.php?image=foto0173ts.jpg)
resztę zdjęć muszę zgrać do kompa- pokażę je później.Fotki zakończyłam na 5 tygodniu.
Pyzulek,co???
Pozdrawiam
-
U nas wiosna (w Koszalinie jesteśmy teraz) i zaraz spadamy na spacerek :).
Pozdrowionka.
-
No to milego spacerkowania z super synusiem :D :D :D
-
Ależ on słodziutki....Jeszcze raz GRATULACJE :)
-
Sorry Asiu :serce: Ostanio jestem latająca, mało siedzę w biurze i nie znalazłam czasu na te fotencje.
-
Asia, On jest śliczny!!!
A ta główka tak wysoko, ech... :)
-
Asiu!
Piękny chłopczyk z Twojego Miłosza :D I jaki zdolny... Brawo!
Czekam z niecierpliwością na więcej zdjęć i serdecznie pozdrawiam całą Waszą Rodzinkę!
-
Fajny bobasek, udał się Wam synek. :D
-
synuś pierwsz klasa, moje gratulacje Asiu!
-
Witam serdecznie.
Nasz synuś skończył wczoraj 2 miesiące!!!!!!
Co u nas nowego??
Uśmiecha się coraz więcej i bardziej świadomie, minki strzela co raz to nowe, a od kilku dni to mamy ubaw po pachy, bo zaczął wystawiać język i w różnisty sposób - a to w rurkę, a to stawia go na sztorc, a najbardziej nas bawi, jak oblizuje swoje paluszki i piąstki !!!! Niesamowity obraz, tylko do kamerki. Nie myślcie sobie tylko,że robi to z głodu :mrgreen:
My bioderka mamy juz skontrolowane od dawna, a 12 idziemy na kontrolę.
Jutro idziemy na szczepionkę (pierwszą po szpitalu) i troszkę się boję, jak Miloszek to zniesie. Ale idę z teściową, więc zawsze 2 osoby do zabawiania. Dowiem się przy okazji ile waży nasz synuś i jak się rozwija.A waży na pewno niemało, ponieważ pyzulek z niego niesamowity. Pomimo tego,że on ciągle jest w ruchu - macha rączkami i nóżkami, to nie traci na wadze :mrgreen:
A poza tym musze się pochwalić, że wczoraj i dzisiaj w nocy przespał 5 godzin pod rząd!!!! Wspaniałe uczucie dla mamy!!!
Postaram sie teraz wkleić kilka fotek.
u babci na kolankach
(http://img104.imageshack.us/img104/1573/obraz0064xx.th.jpg) (http://img104.imageshack.us/my.php?image=obraz0064xx.jpg)
(http://img80.imageshack.us/img80/8103/obraz0073mq.th.jpg) (http://img80.imageshack.us/my.php?image=obraz0073mq.jpg)
przebudzam się
(http://img80.imageshack.us/img80/7696/obraz0125rl.th.jpg) (http://img80.imageshack.us/my.php?image=obraz0125rl.jpg)
ale ta karuzela szybko się kręci :-)), nie można jej złapać
(http://img80.imageshack.us/img80/5236/obraz0245lz.th.jpg) (http://img80.imageshack.us/my.php?image=obraz0245lz.jpg)
prezentacja pulchniutkich fałdek
(http://img80.imageshack.us/img80/7775/obraz0471cn.th.jpg) (http://img80.imageshack.us/my.php?image=obraz0471cn.jpg)
uwielbiam patrzeć na niego,jak leży na brzuszku
(http://img104.imageshack.us/img104/7053/obraz0588ym.th.jpg) (http://img104.imageshack.us/my.php?image=obraz0588ym.jpg)
słodko odpoczywam
(http://img111.imageshack.us/img111/417/obraz1373kt.th.jpg) (http://img111.imageshack.us/my.php?image=obraz1373kt.jpg)
marszczę czółko
(http://img111.imageshack.us/img111/7877/obraz1399bl.th.jpg) (http://img111.imageshack.us/my.php?image=obraz1399bl.jpg)
przymierzam się do piąstki :-))
(http://img95.imageshack.us/img95/9900/obraz1611yq.th.jpg) (http://img95.imageshack.us/my.php?image=obraz1611yq.jpg)
no i mój ulubiony leżaczek-to była inauguracja przy babci
(http://img152.imageshack.us/img152/1236/obraz0710ue.th.jpg) (http://img152.imageshack.us/my.php?image=obraz0710ue.jpg)
-
no fantastyczny Miloszek! jest przeuroczy! I trzymym kciuki za szczepionke, zeby nie bolalo :D
-
cudo, naprawde śliczny
-
piękności skończone
Asiu nie martw sie szczepionką duży chlop twój Miłoszek więc da sobie radę - trzymam kciuki o dobrą pielęgniarkę która szybko i bezboleśnie przeprowadzi akcję :wink:
-
Asiu, przekochany ten Twój Dzieć :-)
A co do szczepienia, to chyba bez płaczu się nie obejdzie... a jakią szczepionkę mu dajecie? Obowiązkową, czy skojarzona?To tak z ciekawości:-)
-
Chcę skojarzoną,ale wiem,że są dwie i jeszcze nie wiem którą.Zdam się na lekarza.Ale na pewno skojarzoną.A Wy jaką robiliście??
-
Dokupiłam tylko Hibb, no cóż, kasa...
-
dobre i to,Hib podobno b wazny.
-
Dziewczyny- ile kosztują te szczepionki (bo chyba są płątne,prawda?).
-
Następny super chłopczyk na forum :D
Miłoszek jest śliczniusi!
-
Dziewczyny- ile kosztują te szczepionki (bo chyba są płątne,prawda?).
Hib ok.50- 60zł, natomiast skojarzona 5w1 ok. 150zł, natomiast nie wiem ile kosztuje 6w1; no i oczywiście podaje się je cyklicznie.
-
fajniutki bobasek :dzidzia: :D
-
Asiek macie naprawdę ślicznego synka! :serce:
Niech Wam się chowa jak najlepiej! :)
-
Witam
Jesteśmy po szczepieniu i po kontrolnym badaniu!!!
Nasz synuś jest dzielny!!!! Krótko płakał i się szybko uspokoił.Ale przyznam szczerze,że to okropne uczucie dla mamy też.Mało się nie rozpłakałam z nim, zwłaszcza,że płakał naprawdę, z bólu i z łezkami prawdziwymi :(
Kupiłam mu szczepionkę małą jakąś, nie powiem Wam nawet jaką, bo pani mi niewyraźnie zapisała,ale taką po 57 zł, bo powiedziały mi,że tę 5-składnikową dopiero następnym razem zalecają, bo za bardzo inwazyjna jest dla takiego malucha.
No,a co do badania, to słuchajcie,byłam w szoku.Miłosz waży już 5,795!!!!!!! Nie spodziewałam się takiego wyniku.
Myślałam,że może jakieś 5 kilo maksymalnie,a tu taki wynik.Musze zmienić pieluchy, bo dotychczas kupowaliśmy 3-5 kilo :)
A poza tym ja musze przestać pić mleczko (w sumie już od tygodnia lub więcej nie piję), bo mały ma jakieś uczulenie.Może i na kosmetyki jakieś,ale to musimy sprawdzić. Mama alergik, to Mały też coś przechwycił ode mnie :(
A poza tym teraz właśnie mały spi na balkoniku, bo ja jeszcze trochę nie wydobrzałam po ostatnichgorączkach no i ze względu na szczepionkę wczorajszą, nie chciałam przesadzać z dworem. No i zaraz sadam się też położyć na trochę, bo jestem zmęczona lekko.
Pozdrawiam serdecznie
-
Asiek....Ty nie pisz o Miloszku "mały", bo jaki On mały, jak waży tyle :mrgreen: :mrgreen:
-
witam po dłuższej przerwie.Mieliśmy trochę zamieszania przeprowadzkowego.Na jakiś czas byliśmy w Koszalinie i juz wróciliśmy do swojego domku mieszkać.Miłoszek już się zaaklimatyzował z powrotem.
U nas wszystko w porządeczku. Miłek waży już chyba około 6,5 kilograma,ale dla mnie wciąż jest "mały" hihi,pomimo tego,że kręgosłup mnie już boli od tych kilogramów.Ale cóż takie uroki macierzyństwa.
Miłosz już wspaniale towrzyszy nam we wszystkich czynnościach domowych (na leżaczku bawi się grzechotką,a mamusia i tatuś sprzątają,gotują,jedzą,prasują itd,itp).Uwielbia rozmawiać, gada, śmieje się.Uśmiech dziecka to najpięknieszy prezent la rodziców.Nawet po nieprzespanych nockach. Chociaż nie mogę narzekać na nocki (tfu tfu), bo śpi najpierw około 4/6 godzin,potem ze 3 i jeśli nie jest to jeszcze 7 rano,to zaśnie na godzinkę.Także wstaję albo1 albo 2 razy w nocy. W dzień podeśpi w leżaczku lub na spacerku i po kąpieli zasypia różnie. Czasem marudzi wieczorkiem,ale nie jest to taki kolkowy płacz.Chociaż czasem się jeszcze zdarzy.
Co do chrzcin-nasze zaplanowane mamy na 25 czerwca. Ale my nie robimy w domu,tylko idziemy na obiadek do restauracji.Po przeczytaniu Merkunka opowieści z przygotowań-utwierdzam się w przekonaniu,że nie zrobię w domu(za dużo przygotowań i pracy ciężkiej).Podziwiam Merkuna,że się tego podjęli, chociaż na pewno przy dużej liczbie gości wyszło taniej.A to też istotne.Nam finansowo nie wyjdzie aż tak dużo więcej niż w domu.A praca i czas też kosztuje.
Zdjęcia z naszych pierwszych Świąt wkleję przy okazji innej.Na razie idę szykować się do kąpieli i spać,bo jakaś zmęczona jestem.
Pozdrawiam serdecznie.
Aha, 2 maja nasz synuś skończy 3 miesiące!!!!! to niesamowite jak czas szybko leci.No i jak dzieci się zmieniają, niesamowite.Może uda mi się odnaleźć zdjęcia żeby zrobić porównanie,jak Merkunek zrobiła Kubusiowi.
-
no to powklejam kilka fotek
Miłosz ze święconką
[img=http://img93.imageshack.us/img93/7111/foto0840fp.jpg] (http://imageshack.us)
Miłosz z mamusią
[img=http://img93.imageshack.us/img93/1876/foto0886zg.jpg] (http://imageshack.us)
Miłek w nowej czapuni(jeszcze troszkę za dużej :) )
[img=http://img93.imageshack.us/img93/9274/foto1415ql.jpg] (http://imageshack.us)
Już potrafię trzymać grzechotkę
[img=http://img93.imageshack.us/img93/466/foto2071uv.jpg] (http://imageshack.us)
Liczę swoje paluszki
[img=http://img136.imageshack.us/img136/1438/foto2192pl.jpg] (http://imageshack.us)
[img=http://img93.imageshack.us/img93/6717/foto2217qn.jpg] (http://imageshack.us)
-
chyba cos nie wyszło :(
-
(http://img93.imageshack.us/img93/6717/foto2217qn.jpg) (http://imageshack.us)
-
(http://img146.imageshack.us/img146/2718/foto0843gc.jpg) (http://imageshack.us)
-
a teraz są za duże.Tamte nie weszły,a te są za duże :(,nie będę takich wielkich wklejać
[img=http://img95.imageshack.us/img95/6795/foto0885ea.jpg] (http://imageshack.us)
-
Słodkie malenstwo. Sliczne ma te policzka no po prostu SMERFASTYCZNY :)
-
[img=http://img95.imageshack.us/img95/6795/foto0885ea.jpg] (http://imageshack.us)
ostatnia próba
-
te policzki ma taaakie duże jak ma główkę przy klatce piersiowej,hihi.Ale ma druga bródkę,tak mu dobrze na cycusiu mamusi :D
(http://img160.imageshack.us/img160/876/foto1413xx.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img101.imageshack.us/img101/7977/foto2190gl.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ale On sie zawadiacko uśmiecha :)
-
Świetny Synek :D Taki "mały łobuzek" :wink:
-
ależ on jest fajniutki..
takie mały fececik :mrgreen:
-
Śliczniutki chłopczyk ;-) a w tym niebieskim ubranku, to normalnie "wielki facet" :-)
-
asiek, Miłosz jest sliczniutki!
Slicznie ubierasz swojego synka :)
Bardzo śliczny usmiech!
Najpiekniejszy malec na forum! :wink:
-
No uśmiech ma kapitalny...taki "poczekajcie, ja wam jeszcze pokaże, nie ze mna żadne numery":-))))))))) Świetny :D
-
asiek,gratuluje!Miloszek jest sliczny :wink:
-
dziękuję za miłe słowa w imieniu naszego synka oczywiście.
Tak Merkunku,w ogrodniczkach wygląda na 5 miesięcy normalnie. Wczoraj była u nas jedna pani i myślała,że Miłek ma juz pół roczku.On jest taki duży,hihi.
Pozdrawiam serdecznie
-
Śliczny bobasek :D
-
Witam po dłuższej przerwie.
Muszę sie pochwalić,że nasz MIłek noc z 11 na 12 maja przespał całą bez budzenia!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Spał od 21.15 do 5.45!!!!!! Mozna powiedzieć, że się wyspałam po raz pierwszy od jeszcze czasów ciążowych hihi.
Ale dzisiaj w nocy z 12/13 spał od 20 do 3.Też nie jest źle :mrgreen: Mam nadzieję,że juz rośnie na tyle, że te przerwy nocne będa dłuższe.
A dzisiaj właśnie wybieramy się naszą małą rodzinką na pierwszy w życiu Miłoszka zlot garbusowy nad morze-do Pustkowa!!!! :D Nawet jedziemy na noc.Ciekawe jak Miłosz zniesie nockę poza domem, w nowych warunkach bez swojego łóżeczka :?: Ciekawe.Po powrocie naskrobię co nieco i powklejam może zdjęcia.
Pozdrawiamy
-
asiek, przyjemnego pobytu nad morzem dla Was wszystkich:D
-
Nooo....życzę Miłoszkowi (i Wam również :wink: ) wspaniałej zabawy!!!
Trzymam kciuki aby "zaraził" się od Was pasją do garbusków :D i żeby z wrażenia zapomniał tej nocy o swoim łóżeczku!
-
Bawcie się dobrze :-) A Malutki niech się przyzwyczaja do wyjazdów, myślę że da sobie radę ze spankiem, przyzwyczai się :-)
-
No i wrócilismy z wojaży.Dzięki za miłe słowa
Miłek był wspaniały!!!! Zlot był fantastyczny, garbusy dopisały.Trochę gorzej z pogodą,ale tragicznie nie było. Miejsce,gdzie byliśmy zakwaterowani było super,warunki całkiem niezłe,mieliśmy pokoik na parterze,więc odpoczęliśmy od wnoszenia wózka na 3 piętro,a za to synuś nasz całymi dniami przebywał na dworze!!!! Nałykał się jodu za wszystkie czasy i oczywiście z małymi przerwami na jedzonko i przewijanko - SPAŁ :mrgreen:
Łóżeczka mu nie brakowało, najważniejsza mamusia i tatuś i jego codzienne rytuały i gra :D
A z tą pasją do garbusków,to chyba nie ma wyjścia,hehe. Zanim się urodził, to kupiliśmy mu naklejanego garbusika (takiego piankowego do przyklejenia na ścianę lub mebelki), zawieszkę klamerkę do smoczka -z garbikiem, na kilku ubrankach ma garbuska, nie wspomnę o kolekcji garbusów na półce (ale to póki co tatusia-tylko 2 sztuki są Miłoszka).Widzieliśmy już nocnik -garbus.Szukam teraz kolejnej zabawki,może znajdę(wiem jakiej,ale nie ma na razie). Także chyba nie ma wyjścia nasz synuś.Poza tym jak tylko zacznie chodzić, to pewnie będzie jeździł z tatusiem do garażu :mrgreen:
No to tyle na dziś-idziemy spać, bo jacyś zmęczeni jesteśmy -Aha, w ramach zlotu mieliśmy jeszcze możliwość skorzystania z sauny, basenu i jacuzzi, czego oczywiście nie ominęłam.Nadrobiłam trochę czasu w pluskaniu,tatus spędziłczas z synkiem na dworzu, a mamusia zajęła się SOBĄ :mrgreen: :mrgreen:
No,to wracamy do rzeczywistości....... :( Ale na koniec czerwca kolejny zlot sie szykuje i oczywiście również się tam wybieramy.
Pozdrawiamy i jak tylko ściągnę zdjęcia-powklejam kilka.
-
asiek
Cieszymy się bardzo, że Wasz wyjazd się udał i że Miłek był grzeczniutki i spokojny. A jeśli chodzi o garbusy to na pewno miłość do nich mały wyssie z mlekiem matki.
Pozdrawiamy Was serdecznie i czekamy na fotki :)
-
Witam po przerwie!
Jakoś nie mam czasu tu zaglądać.... Jak nie spacer, to zawsze sie coś w domu do roboty znajdzie, albo prasowanko,albo sprzątanko,albo obiadek....Albo po prostu wygłupki z synusiem.A wieczorem przyznam szczerze...-nie mam siły tu zaglądać.
Macierzyństwo jest cudowne,ale wyczerpujące. Chociaż i tak juz jest super.Bo juz się siebie nauczyliśmy.Niemniej jednak zdarzają się też gorsze dni i dla Miłoszka też...
Zgodnie z obietnicą powklejam kilka zdjęć z wojaży garbuskowych i potem jeszcze napisze co u nas.
(http://img246.imageshack.us/img246/75/foto0327pv.jpg) (http://imageshack.us)
najsmaczniejsze są paluszki
(http://img246.imageshack.us/img246/1107/foto0425xt.jpg) (http://imageshack.us)
-
asiek co tak mało :twisted: ja się jak głupia napaliłam na foty a tu co-tylko dwie :( śliczny ten Wasz Miłek.
Nie daj się prosić daj coś jeszcze :roll:
-
Troche duże te zdjęcia,wybaczcie mi,ale nie umiem ich pomniejszyć
przy naszym garbusku
[img=http://img246.imageshack.us/img246/8264/foto1123fb.jpg] (http://imageshack.us)
dowód,że bylismy nad morzem :)
[img=http://img280.imageshack.us/img280/9533/foto1976ff.jpg] (http://imageshack.us)
i aktualne wygibusy
[img=http://img280.imageshack.us/img280/7450/foto2145ms.jpg] (http://imageshack.us)
[img=http://img280.imageshack.us/img280/7017/foto2195ba.jpg] (http://imageshack.us)
-
no to jeszcze jedna próba-dalej wklejam
(http://img420.imageshack.us/img420/6320/foto1123gh.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img420.imageshack.us/img420/4495/foto1973vm.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img272.imageshack.us/img272/2426/foto2148au.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img272.imageshack.us/img272/2490/foto2191kg.jpg) (http://imageshack.us)
-
Śliczny synek i mamusia tez niczego sobie!!! Fajnie Asiu wyglądasz :-)
-
Oj,ogromniaste te zdjęcia....
Maj upłynął nam pod znakiem wizyt u lekarzy. Bylismy na szczepieniu (wżymy juz 6600, no może już teraz więcej), u ortopedy (bioderka ma wzorcowe, pieknie wykształcone-to dzięki szerokiemu pieluchowaniu mamusi,hihi), u okulisty - wszystko w porządeczku, u laryngologa (słuch ma również w porządku).
A tak czas nam upływa niesamowicie szybko. Jak patrzę na Miłka z pierwszych dni życia i teraz,to nie mogę uwierzyć,że tak szybko rośnie.
Poza tym chodzimy na spacerki, z zasypianiem jest różnie ostatnio.Najcześciej przy cycusiu,ale ostatnio spodobało mu się na rączkach(ku mojemu nieszczęściu,ale jesteśmy na etapie odzwyczajania go od tego).ZW nocy jest różnie.Najczęściej przesypia juz pierwsze 4 /6 godzin,a potem już jakieś 2/3 i juz ranek.Dosypiamy sobie około 8-9 i potem cały dzień nasz z dwiema drzemkami-jedna na spacerku dłuuuug potrafi byc,bo nawet 3/4 godzinki.
To chyba tyle w skrócie.Pozdrawiamy wszystkich forumowiczów i szystkie mamusie i przyszłemamusie
PS. Aha, w tym miesiący był także najpiekniejszy dzien w ROKU-dzięki Miłoszowi obchodziłam swój pierwszy Dzień Matki!!! To cudowne uczucie..
pozdrawiam
-
Dzięki serdeczne Merkunku. W sumie wyglądam juz jak przed ciążą.A to dzięki temu,że karmię piersią, jestem na diecie karmiącej matki (przyda sie oczyszczanie organizmu) no i najważniejsze- spacery długie i ... wnoszenie wózka na 3 piętro!!!!!! Mogę sobie pozwoliś na pączka a ciągu dnia.
Ale tak poważnie, to ja przytyłam tylko w brzuchu,więc zjechałam połoweę po porodzie, a druga połowę w 2 miesiącu po porodzie. Ja nie mam tendencji do tycia, więc jakos szybko zeszło.Ale niestety podobno 7 miesiąc karmienia jest jeszcze zdradliwy,więc musze się pilnować z tymi pączkami. Ciesze się,że mogę wchodzić w swoje ciuchy, że nic nie muszę nowego kupowac.
A poza tym szykujemy się wielkimi krokami do chrzcin.To już 25 czerwca.Niby daleko,ale jednak czas leci.....
No i potem jedziemy na kolejny zlot garbusowy,hih
Pozdrawiamy
-
Jeszcze nie miałam okazji złożyć gratulacji :oops:
:serce: GRATULUJĘ :serce:
Śliczny synuś, po prostu uroczy :)
Życzę Wam dużo zdróweczka i uśmiechu na co dzień :D
-
to jeszcze na koniec 2 zdjęcia z weekendu ostatniego
(http://img419.imageshack.us/img419/2109/foto0351kh.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img312.imageshack.us/img312/1749/foto0376gw.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img312.imageshack.us/img312/6416/foto0477kf.jpg) (http://imageshack.us)
tak mówię "oooooo"
(http://img312.imageshack.us/img312/1319/foto0872tc.jpg) (http://imageshack.us)
-
jaki pyszczek fajniusi-no normalnie model, on się chyba lubi fotografować, co?
-
z tym fotografowaniem jest tak-jak widzi aparat, to przestaje mówic (jeśli chcę go nagrac jak gaworzy,to musze ukradkiem) lub zmienia minki-po prostu sie przygląda przez chwilkę.Musze zrobic mu całą serię zdjęć i dopiero wtedy wybrac jakieś, o które mi chodziło,hihi.
-
Nasz Kubi tez tak ma, jak chcemy złapać jego usmiech, to jedno musi go zabawiac, a drugie fotę pstryka, bo jak zobaczy obiektyw, to już tylko on sie liczy i pełna powaga :mrgreen:
Śliczne te ostatnie fotki, takie cieplutkie :-)
-
Ostatnia fotka jest bombowa! :D
Śliczny chłopczyk! :serce:
-
Miłek jest śliczny... Podobny - już teraz - do mamy i taty :D
-
bombowy malec naprawdę!!!
a ten nasze maluch foremkowe to niezłea artysty co!!! takie minki strzelać to nielada sztuka :D
-
śliczny maluch!
Najpiękniejszy na forum!!!!
Najśliczniejszy!
Nie widziałam ładniejszego dziecka!
Duzo słonka dla Miłoszka z okazji Dnia Dziecka !
I Ty Asiu wyglądasz bosko! No, bardzo bosko! Szybko wróciłas do figury, rzadko komu sie to udaje !
Wyglądasz bardzo atrakcyjnie! :mrgreen:
-
Ty Asiu wyglądasz bosko! No, bardzo bosko! Szybko wróciłas do figury, rzadko komu sie to udaje !
Wyglądasz bardzo atrakcyjnie
właśnie to była pierwsza moja myśl po obejrzeniu zdjec. :)
A mały jest świetny! no właśnie, juz nie jest taki mały ! ;)
-
Asieńko!
Miłoszek jest fantastyczny :D Rośnie jak na drożdżach!
A Ty wyglądasz pięknie - macierzyństwo Ci służy :D
-
Dziękuję za miłe słowa. Owszem, macirzyństwo jest piękne, ale czasem daje w kość - ale kto powiedział, że bedzie lekko???
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie[/fade]
-
ja chciałam jeszcez dodac, że
asiek jest najpiekniejszą mamą na forum !!!
-
Asiu twoj synek jest naprawde cudowny,a w szczegolnosci te jego sliczne oczeta :serce: .Pozdrawiam was bardzo goraco :D
-
Witam po przerwie. Mam chwilkę.Ostatnio nie mam kiedy tu zaglądać.
Miłosz rośnie bardzo szybko, rowija się niesamowicie.Już próbuje siadać, z leżacka to by wyszedł,gdyby nie pasy (jak Kubik Merkunka), gada jak najęty (chyba po mamie),a ostatnio wyczaił,że można piszczeć i krzyczeć,i bardzo się przy tym raduje.
Niestety jednak ostatnio znowu mi nie przesypia nocki.Tzn wrócił do budzenia co 3 godzinki lub nawet 2 :( Czyli znowu się nie wysypiam.Ale ostatniej nocy oszukałam go i dalam mu zamiast mleczka (cycusa)wody i udało się nie jeść.Ze spaniem nie było lepiej,ale przynajmniej żołądeczek odpoczął od jedzenia. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.Teraz juz śpi,woda już w podgrzewaczu stoi i czeka,hihi.Może się nie przyda,ale czeka.... Mam nadzieję,że to przez te upały okrutne.W wózku też mnej śpi przez te skwary.No i poza tym pewnie zaczyna się etap rozglądania.
A co do rozwoju,to chyba Miłek prosi o kupno maty edukacyjnej,bo zabawki mu się powoli nudzą,a za to stojak z zabawkami (dostał taki fajny) uwielbia i nawet sam go przestawia, taki silny,hihi
To tyle nowości.Teraz weekend długi,to z tatusiem sobie pobędziemy,mama odpocznie,a za tydzień wielki dzień Miłoszka-chrzciny!
Pozdrawiam serdecznie
-
Asiu też to znam, mało czasu, a szczerze mówiąc jak się czas znajdzie, to jakoś tak nie mogę zebrac myśli, co by siąść i cos konkretnego napisać :-)
Fajnie, ze miłoszek wydaje coraz wiecej dźwięków, a powiedz mi, czy zaczął juz tak inaczej "gadać", jakby na wdechu? To tak chyba jakby kolejny etap mówienia...
Z tymi nockami to gorzej :? może to takie chwilowe, albo i jemu jakieś zabki bedą chciały iść?...No cóż siły Ci zyczę, bo znam ten ból wstawania, więc tym bardziej trzymam kciuki, co by Miłoszek przesypiał noce.
No i czekam z Wami na chrzest i relację z niego :-)
-
Tak, on gada różniście.I na wdechu i wydechu i pluje i babelkuje pianą na usteczkach swoich.A jak mu się buzię wytrze, to zły... Bo juz nie może bąbelków puszczać hihi
Może i ząbki idą,może... bo ślini się okrutnie,hihi i do buzi wszystko pcha.
Dzięki za życzeia, dam radę. Odezwę sie wkrótce.
Pozdrawaim
-
Ależ Miłoszek jest asiek strasznie podobny do Ciebie!Fajny chłopaczek.I jaki już duży.ale ten czas leci.dopiero co się w ciąży było... :jupi:
-
a co do tego plucia i robienia bąbelków, to mój Marcelek robi dokładnie to samo. a ślina to mu kapie do ziemi. to chyba normalny etap przed ząbkowaniem.
-
Dzisiaj wybieramy się do Koszalina, bo tam chrzcimy naszego Bąbelka. Po powrocie któregoś dnia zdam relację,jak przeżył tę ważną uroczystość (i my też :) )
Właśnie pakuję nas dokładnie,żeby o niczym nie zapomnieć i jak tylko tatus wróci z pracy- pakujemy się do autka i :auto: do babci. Juz bym chciała byc na miejscu, bo tyle ludzi kochanych na nas tam czeka.
Aha, co do wizyty u pediatry (a propos spania w nocy) okazuje się, że nie mam go dokarmiać sztucznym mlekiem (bardzo się z tego cieszę) tylko wprowadzić mu deserki owocowe i soczki.Soczków nie bardzo chcę, bo jednak mają cukier,ale deserki owszem.Jadł już jabłuszko i jabłuszko z czarną jagodą.Niesamowicie się ubawiłam przy tym, bo bardzo śmiesznie pałaszował pyszności z łyżezki. Łyżeczkę zna, bo od 2 miesiąca podaję mu witaminki na łyżeczce.Nawet bardziej ją lubi niż smoczek z butelki....
A spanie takie krótkie w nocy to najprawdopodobniej efekt upałów, może4 i czasu na ząbki, ale powinno się potem unormować. Dzisiaj spał lepiej, bo od 20 do prawie 1 w nocy,potem na 3 godzinki i potem dwa razy po jednej.Ale teraz dosypia jeszcze raz w łóżeczku i mama może popakować (i popisać :) )
Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu.
-
No i juz jesteśmy po chrzcinach i po zlocie garbusowym w Dziwnowie.
Nie mam teraz czasu opisywać,ale obiecuję,że niedługo to uczynię.
Pozdrawiam
-
obiecuję,że niedługo to uczynię.
Pozdrawiam
to dobrze, że obiecujesz, bo my na tylko czekamy na opowieści. i oczywiście zdjęcca z tego Wielkiego Dnia Miłosza.
pozdrowionka
-
Załamka, włąśnie mi skasowało tekst !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :glowa_w_mur:
Muszę pisać od nowa...............
Zgodnie z obietnicą piszę (raz jeszcze :tak_smutne: )
Jeśli chodzi o chrzciny:
W piątek pojechaliśmy do Koszalina :auto: (tam chrzciliśmy małego ze względów organizacyjnych) i na wieczór byliśmy na miejscu.Czekało tam na nas całe mnóstwo osób :skacza: .Niektórzy nie widzeli Miłka, więc tym bardziej nie mogli się nas doczekać. Było uper, tyle cioć, wujków, babć, dziadek, kuzyni :hopsa: .Chociż pod koniec weekendu Miłek miał trochę dosyć tych wszystkich "rączek" :urwanie_glowy: A na koiec dnia był tak za mną stęskniony,że wtulał się mocno i nie chciał puścić :Wzruszony: .
W sobotę mieliśmy latany dzień, bieganie, odwiedziny, wizyty :Olaboga: .A na koniec mieliśmy inaugurację kapieli w dużej :wanna: , bo swojej nie zabieraliśmy ze sobą. Nawet mu się podobało.
W niedzielę od rana wielkie szykowanie. Kolejka do łazienki :taktak: , bo tyle nas było.Przed wyjście do kościołą przyjechała chrzestna z rodzinką i wtedy dopiero był nas tłumek :mrgreen:
No i wyruszyliśmy do kościoła. Ponieważ wcześniej postanowiliśmy,że Miłek będzie w wózku - tak też zrobilismy. Usiedliśmy z bzegu ławki i Miłek był w wózeczku swoim. No i oczywiście zasnął 8) Bo to jego godzina snu była. Na samą ceremonię chrztu wzięliśmy go na ręce i podeszliśmy do ołtarza.Miłek spał. Przebudził się na chwilkę, popatrzył na księdza i spał dalej.Potem sie obudził, był spokojniutki, grzeczniutki i kochany i przeleżał do końca mszy w wózku spokojnie. :jupi: .Po mszy porobilismy rodzine zdjęcia i poszliśmy na zamówiony obiadek w restauracji.Pogoda była piekna, dzieci miały dzie biegac przed lokalem, więc było fantastycznie. Byliśmy tam od 13.30 do 18 aż. Najedliśmy się do syta, było super. W międzycasie goście się porozjeżdzali do swoich domów i zakończyliśmy naszą imprezę.
Ogólnie bardzo byliśmy zadowoleni.
Do Szczecina wrócilismy w poniedziałek do południa.Miek przespał całą drogę.
No to tyle jeśli chodzi o chrzciny.
Wkleję,żeby mi znowu nie uciekło.
-
A jeśli chodzi o zlot.To też było fantastycznie.Pogoda nam dopisała, mieliśmy super pokoik blisko naszego terenu zlotu i Miłek był cały czas na dworze. Uwielbia być na podwórku.Imprezowaliśmy do wieczora,hihi. Powrotna droga była trochę męcząca dla Milka, bo był korek straszny i jechaliśmy bardzo długo.Ale w końcu dojechaliśmy do domku i było ok.
A na zlocie byliśmy od piątku do niedzieli. Spotkaliśmy oczywiście naszą koleżankę forumową z Trójmiasta, bo również przyjechali do Dziwnowa.
Co do zdjęć. Są bardzo duże, a ja nie umiem ich zmniejszyć, więc zajmą całą stronę, totez ich nie umieszczę. A z chrzcin może kiedys jakies wkleję. Musze tylko znaleźć takie na którym nie ma inncyh osób poza mną. Bo moja rodzinka nie chce być na forum i musze to uszanować :D
A co do Miłkowych nowości:
- przewraca się z brzuszka na plecki;
- z plecków przewrca się na boki;
- bawi się grzechotkami, potrafi trzymać w obu rękach na raz;
- bawi się swoimi nóżkami,
- próbuje siadać;
- uśmiecha się non stop;
- gaworzy bardzo dużo;
- od dzisiaj jeździmy w spacerówce;
- piszczy (nie wiem, czy pisałam wcześniej o tym, że wyczaił, że zamiast gadać można popiszczeć :lol: )
- zajada się jabłuszkiem (robię mu gotowane jabłuszko i miksuję blenderkiem);
- od wczoraj je kaszkę, zobaczymy jakie będą tego efekty (czy prześpi więcej nocki)
Oczywiście karmimy nadal piersią.To jedzonko wprowadziłm dodatkowo.
Co do nocek, to nie ma na razie poprawy,ale myślę,że to upały doskwierają.
To chyba tyle nowości. Może niedługo przyjadą do nas dziadkowie, bedzie fajnnie, potem my pojedziemy na dłużej nad morze do babci.
A w te wakacje cekaja na nas 2 wesela.Oczywiście Miłkiem, więc będzie sie bawił po raz pierwszy na weselach.
Pozdrawiamy serdecznie.
-
Witam po dłuższej przerwie.Najpierw kilka słów,potem zdjęcia, bo chyba bedzie kilka i to pewnie duże :oops:
Co u nas?
Skończyliśmy 2.08 6 miesięcy!!!!!! Jak ten czas leci...Ale to forumkowe mamusie o tym wiedzą.
Co nowego? Miłek zajada się juz także maminkowymi zupkami jarzynowymi, ostatnio dodałam nawet mięsko z indyka.Nawet mu smakuje.Cieszę się bardzo, bo moje trudy przy gotowaniu i miksowaniu nie idą na marne.Uff. Zajada nawet czasmi 200 ml z hakiem.
Kaszki wcinamy na noc.A czy się nam nocki w związku z tym poptawiły, to niestety nie.
Ale wzięłam się na inny sposób. Jako fanka "zaklinaczki" zaczęłam w nocy Milka tylko podnosic na ręce na chwilkę (jak się obudził niby na jedzonko) i odkładałam. I to działa.Od 20 lub 21 wytrzymuje bez jedzenia do 5 lub prawie 6 rano. :mrgreen: Ale oczywiście budzi się jeszcze z przyzwyczajenia.Niemniej jednak wierzę w to,że pewnego dnia zaśnie o 21 i obudzi się bez podnoszenia mnie o 5 rano.
Mały nasz sukces _również zainspirowana "zaklinaczką" - nauczyłam synka zasypiać samemu!!!! :jupi: To cudowne.Czasem muszę go podnieść na chwilkę i odłożyć,ale już mniej. Obyło się bez płaczu Miłka, jak niektórzy maja zwyczaj stosować - niech poplacze,aż w końcu uśnie (oczywiście nie krytykuje, każdy robi wg własnego uznania - ja miałam litość nad sąsiadami :lol: i pobawiłam sie w zaklinaczkę).
Oprócz tego jesteśmy po 1 weselu, było superowo.Miłek najpierw potańczył ze mna na rękach, a potem pospał do 1 w nocy w wózku w sali obok,więc mogłam się pobawić chwilunię a potem to sama miałam juz dość.
Byliśmy jeszcze na tygodniowym urlopie w Koszalinie nad morzem u babć. Było cudownie!!! Będą zdjęcia. :mrgreen:
A za tydzień jadę z mamą swoją i Miłoszem na podbój rodzinki.Bo mamy kolejne wesele do zaliczenia(mojego kuzyna) i trzeba odwiedzić trochę cioc i wujków, a także pradziadka i prababcie.
To tyle.Wkleję to, a potem zabiorę się za kilka zdjęc.
-
No to po kolei:
Miłosz w kościele podczas chrztu:
(http://img198.imageshack.us/img198/5130/foto045jasneyv4.jpg) (http://imageshack.us)
jak wcina pierwszy raz deser owocowy :shock:
(http://img198.imageshack.us/img198/5158/foto050ns0.jpg) (http://imageshack.us)
zw zlotu nie umieszczę, bo są jak juz wspominałam ogromniaste.Wkleje inne.
-
No to inne:
w oczekiwaniu na ślub cioci i wujka miał czas na wygłupki:
(http://img78.imageshack.us/img78/6280/foto007xl3.jpg) (http://imageshack.us)
i po ślubie następnego dnia mielismy czas na plener :D
(http://img78.imageshack.us/img78/4311/foto086ms1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img78.imageshack.us/img78/4937/foto094ge9.jpg) (http://imageshack.us)
ulubiona pozycja na spacerku (jeśli nie śpimy)
(http://img332.imageshack.us/img332/5552/foto099de0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img332.imageshack.us/img332/1976/foto107rf4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img78.imageshack.us/img78/5894/foto125gc4.jpg) (http://imageshack.us)
pierwsze doświadczenia z zupka jarzynową
(http://img332.imageshack.us/img332/5481/foto185sw5.jpg) (http://imageshack.us)
za chwilę zdjęcia znad morza
-
u baci na balkonie podziwia kwiatki,jakie urosły tego lata
(http://img438.imageshack.us/img438/9844/foto018fn5.jpg) (http://imageshack.us)
pierwszy raz plażujemy (w czerwcu się nie udało - było za zimno)
(http://img220.imageshack.us/img220/996/foto116zu0.jpg) (http://imageshack.us)
badamy piasek - nawet nie brał go do buzi :mrgreen:
(http://img438.imageshack.us/img438/6773/foto126mz3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/231/foto124cy6.jpg) (http://imageshack.us)
i bawimy się w Boba budowniczego.Uwielbia ten mosteczek przestawiać albo samemu pod nim zmieniać pozycje
(http://img336.imageshack.us/img336/9303/foto139pd0.jpg) (http://imageshack.us)
I na koniec- jak odkryłem,że paluszki u nóg są równie smaczne jak u rączek
(http://img220.imageshack.us/img220/5719/foto170ha5.jpg) (http://imageshack.us)
no to na razie wszystkie.Nie umiem ich amniejszać, więc musicie wybaczyć mi tę wielkość.
Pozdrawiamy
-
asiek, jaki Miłek duży :shock: No i coraz bardziej podobny do Ciebie!! Słodziutki chłopczyk...
-
wielki chłopak z niego
a ty jak ładnie wyglądasz:):):)
-
Dziękuję :oops: .
Duży z niego chłopak, to prawda.Waży już prawie 8 kilo.10 idziemy na szczepienie i sie okaże ile przytył na tych zupkach :D .
-
Asieńko, pisałam wczoraj i tu i na priv i się wysypało :? może dziś się uda...
Synuś cudniasty i jaki fotogeniczny!!! Fajne masz to zdjęcie z nózią w buziaku, mi się nie udało złapać tak Kubiego, szkoda...
Fajne macie wakacje z tego co widać na zdjęciach i fajnie, że jeździcie z małym wszędzie :-)
Trzymajcie sie cieplutko :-)
-
Od 20 lub 21 wytrzymuje bez jedzenia do 5 lub prawie 6 rano. :mrgreen: Ale oczywiście budzi się jeszcze z przyzwyczajenia.Niemniej jednak wierzę w to,że pewnego dnia zaśnie o 21 i obudzi się bez podnoszenia mnie o 5 rano.
No to my mamy lepiej. Nasz Wiktorek ma dopiero 2 m-ce i już ładnie przesypia noce bez budzenia od 21 do 5 rano. Z tym, że karmiony jest sztucznym mlekiem i może to przez to.
asiek wierzę, że niedługo Miłek też tak będzie spał.
A poza tym to muszę Wam powiedzieć, że to wielki słodziak. Ślicznie się uśmiecha. Widać, że jest bardzo pogodny.
-
ale Miłek urósł!między naszymi synkami jest miesiąc i 1 dzień różnicy, a widzę jaki mój synek jest przy twoim chudziutki.ciekawa jestem czy nadal ma niedowagę?szczepienie mam dopiro we wrześniu, ale nie wiem czy wczesniej nie iść na ważenie i mierzenie.Ja też zaczęłam już wprowadzać zupki i desery.na razie kupne, bo dopiero przymierzam się do zakupu miksera( a bez tego ani rusz).Asiek pisałaś,że sama je przyrządzasz.Może napisz mi na priva jak to wszystko przyrządzasz?jakiś mini pprzepisiek?i proszę coś więcej o "zaklinaczce".i w jaki sposób nauczyłaś Miłka samemu usypiać?bo Ja mam dość usypiania na rękach.
do martulki
No to my mamy lepiej. Nasz Wiktorek ma dopiero 2 m-ce i już ładnie przesypia noce bez budzenia od 21 do 5 rano. Z tym, że karmiony jest sztucznym mlekiem i może to przez to.
tak, to przez mleko modyfikowane.dziecko jest po nim bardziej syte.dlatego niektórzy,mimo karmienia piersią, na noc podają sztuczne.Aby dzidzia spała.
-
Jak te chłopaki forumowe rosną, albo ja mam takie wrażenie - śliczny chłopak, ten słodki wyraz bużki malucha przy karmieniu zawsze mnie rozczula...
-
Nie było mnie tu kilka dni, bo walczyłam z wyszukiwaniem 450 zdjęć do wywołania.Masakra.Bo oczywiście jest promocja w Fotojokerze w cerfurze i ja nie omieszkałam z niej skorzystać. Zdjęcie wychodzi po 26 groszy, więc szał na wybieranie,dla babć, cioć wujków itd... Zwłaszcza,że jedziemy w niedzielę juz na podbój Mazur i rodzinki,więc zdjęcia będą jak znalazł :mrgreen: .
A propos spania.Z przedwczoraj na wczoraj synuś mnie totalnie zaskoczył :shock: :shock: :shock: !!!! Zasnął o 22 i obudził się o 5.45!!!!!! Obudził się około 4 i już mjysłałam,że wstanę,ale coś mnie podkusiło,żeby poobserować.No i opłaciło się.Miłek zrobił fik na brzuszek i ułożył sobie główkę do spania i tak jeszcze 2 godzinki pospał.Potem nakarmiłam i pospał jeszcze chyba do 8 jakoś. Niestety ja nie wyspała się przy jego 8 godzinach snu :( :( :( A to dlatego ze do nocy walczyłam ze zdjęciami a potem spałam dosyc czujnie...... no i nie wyspałam się...a szkoda
A dzisiaj z kolei nie przespał całej nocki.Obudził się około 3, potem 4 i potem już o 6 na jedzonko.Ale pospalismy do 8.45.Także dzisiaj mam więcej sił witalnych.Wychodzi na to,że ze spaniem u mojego synka nie ma reguły :( No cóz.Ale i tak jest dobrze, jak jest!!!
Z tym mlekiem modyfikowanym to też nie ma reguły.Moja koleżanka wprowadziła własniekiedyś synkowi,żeby lepiej spał i... niestety dalej się budził co 2 godzinki.
A mój dostaje przecież kaszkę juz od miesiąca i wcale od razu nie spał po niej lepiej...Po prostu zależy to od dziecka tylko.
Mariolu, kup sobie zwykły blenderek tylko.Mikser caly nie jest potrzebny do miksowania mieszanek dla dzieci. Reszte na priva Ci wyślę a propos tej zaklinaczki i jak robię jedzonko.
Pozdrawiamy,
Aha, nie wiem, czy jeszcze sięodewe przed wyjazdem.Ale w razie czego obiecuję, że jak tylko wróce, to opowiem jak było na 2 tygodniowych wakacjach na Mazurach i nad morzem.
Pozdawiamy
-
W takim razie zyczę Wam cudnych wakacji i oczywiście czekam na fotencje po :-)
-
:serce: Cudowniutki ten Wasz Miłek :serce: - tak ślicznie się uśmiecha :mrgreen:
podziwiam Cię tak samo jak Merkunka za to że jeździcie z maluszkami na wakcje, zjazdy i ogólnie wszędzie - dla mnie to super :ok:
zdjecia rewelacyjne - te na plaży takie fajne, bardzo mi się podobają :mrgreen:
a mamusia jak ładnie wygląda - tylko pozazdrościć :wink:
gratuluję jeszcze raz wspaniałego synusia :lol:
mam nadziejkę, że wakacje bedą udane i czekam na relację -pozdrowionka
-
Z przedwczoraj na wczoraj synuś mnie totalnie zaskoczył Shocked Shocked Shocked !!!! Zasnął o 22 i obudził się o 5.45!!!!!!
No to super!!! Oby tak częściej. Ale ty kochana korzystaj z tego, że Twój synuś śpi i śpij razem z nim zamiast czuwać :)
Reszte na priva Ci wyślę a propos tej zaklinaczki i jak robię jedzonko.
Asiu ja też poproszę o takie informacje. Co prawda z tym jedzonkiem to mam jeszcze trochę czasu ale muszę już zacząć się przygotowywać. Na razie mam zamiar narobić jabłuszek do słoiczków, bo mamy ich sporo na działce. Na zimę będą jak znalazł.
opowiem jak było na 2 tygodniowych wakacjach na Mazurach i nad morzem.
Życzę udanego wypoczynku i pięknej pogody no i po powrocie czekam na relację.
-
Asiu!czy wysłałaś mi wiadomość na priva?bo nic nie mam
-
już siadłam do kompa i piszę do Was.Nie miałam jak w ciagu dnia.
Aha a zapomniałam się jeszcze pochwalić, że już oficjalnie jestem na wychowawczym urlopie od 1.09.2006 :jupi: :jupi: .I jestem taka szczęśliwa,że nie muszę szukac niani ani zapisywać do żłobka.Uffff :mrgreen:
-
Oki, poszło do Was na priva.Pozdrawiam
-
nie wiem,ale Ja nic nie dostałam. :(
-
Mariolu,wysłałam Ci jeszcze raz,mm nadzieje,ze tym razem dotrze,Pozdrawiam.
Ja idę porzadkowac zdjecia-wlasnie dzisiaj odebralam,a Milek spi.Troche tylko mie dzisiaj zmartwił, bo ma podwyzszona temperature.Ma ok 38 caly dzien.Wlasnie dzwonilam do lekarki swojej i dalam mu nurofen na zbicie.Mam nadzieje,ze nic sie nie wykluwa,bo przeciez w niedziele jedziemy.....
Pozdrawiam
-
nie wiem,ale Ja nic nie dostałam
Mariolka jeśli dalej nic nie dostałaś to ja mogę Ci przysłać PW od asiek np. na gadu.
asiek
Mam nadzieję, że Wasz Miłek się nie rozchorował. Jak tak nie lubię gdy dzieci chorują, są wtedy takie bezbronne :(
-
Asiu - słodki ten Wasz synek! Rośnie jak na drożdżach i jest taki fajniutki i słodziutki!
Trzymam kciuki za udane wakacje :D
-
Witam po przerwie!!!
Kilka spraw na początek
- gorączkę miał przez 3 dni przed wyjazdem, tzw "trzydniówkę".Ale wyjechaliśmy w podróż zgodnie z planem.
- mamy juz 1 zęba (wykluł się nam z 23/24 sierpnia) no i nocka była "niebardzo".Ale juz ok
- DZISIAJ KOŃCZYMY 7 MIESIĘCY!!!
A tak poza tym to wrócilismy z wojaży tydzień temu i jeszcze nie miałam czasu tu nic napisac.Musiałam pomieszkać trochę :wink:
Urlop wyjazd bardzo udany,pogoda w miarę, przynajmniej w 1 tygodniu wyjazdu, Mazury podbite, Miłosz to prawdziwy podróżnik.A i ja przy okazji zrobiłam 1200 km (tyle nie zrobiłam jeszcze w trasie), więc teraz żadna podróż mi nie straszna.
Ale opowieśći ze szczegółami i zdjęcia wkleję jutro bądź pojutrze,teraz idę poleniuchować i spać.
Pozdrawiamy.
-
Gratuluję pierwszego ząbka :P
-
Ale opowieśći ze szczegółami i zdjęcia wkleję jutro bądź pojutrze,
trzymamy za słowo :wink:
-
asiek
No wreszcie sie odezwałaś.
Moc buziaków dla 7-miesięcznego Miłoszka :)
Czekamy na szerszą relację i oczywiście fotencje.
-
No jestem.Miłoszek bawi się koło mnie na dywanie i ciekawe jak długo pozwoli mi tu coś popisać.
No to od początku.
w niedzielę 13 sierpnia zapakowaliśmy się rano do auta i przyjechaliśmy do Koszalina. Tutaj spędziliśmy czas z dziadkami i z babcią i przenocowaliśmy, aby bnazbierac siłę na dalszą podróż. Dodam,że do Koszalina przywiózł nas tatuś (tzn mój mąż) i musiał niestety wracać do Szczecina, bo nie dostał tyle urlopu,żeby z nami podbijać Mazury.
14.08 z rana zapakowalismy babcię i siebie i pojechaliśmy do Starogardu Gdańskiego.Tam czekała na nas ciocia i wujek oraz moja kuzynka i kuzyn, czyli ciocia i wujek Miłoszka (dodam,że ta ciocia jest najmłodszą jego ciocią :) ) . Oczywiście radości było ogromnie wiele, spacerowaliśmy, odwiedziliśmy jeszcze jedną ciocię i kuzynkę.No i wieczorem siedzieliśmy dłuuuuugooooo.Ale Miłoszek zasnął normalnie o swojej porze.Grzeczny chłopczyk.Kupiliśmy mu łóżeczko turystyczne (niestety nie mam żadnego zdjęcia tego łóżeczka-tak jakoś wyszło :oops: ) i bardzo je polubił i traktuje jak swoje domowe.Dodatkowo nawet jest lepsze bo jest szersze,więc może w nim do woli sie kręcić, robic fikołki :mrgreen: i jeszcze bujac się,jak w hamaczku.Ma bowiem dodatkowy drugi poziom,zawieszany na brzegach łóżka i w związku z tym nie jest nieruchome.No i ma hamaczek. Oczywiście oczarował wszystkich, a jego ciocia Kasia nie odchodziła od niego ani na krok.Miłoszek nikogo się nie bał, z rąk Kasi nie schodził i cały czas się uśmiechał. Rano czekała nas dalsza część podróży.
15.08. - wtorek - wyruszylismy w trasę kierunek Kętrzyn,ale po drodze zatrzymaliśmy się w Bartoszycach u kolejnej naszej rodzinki. To było niesamowite spotkanie, ponieważ z tą rodziną nie widzieliśmy się całe 20 lat!! Zabrakło oczywiście czasu na wszystko,ale Miłoszek znowu oczarował rodzink.A u moich kuzynek na rękach czuł się jak ryba w wodzie!! Prawie na tych rękach zasnął. Długo przeżywałam to spotkanie po 20 latach i zaliczam je do cudownych przeżyc.
Po 3 godzinach wizyty w Bartoszycach wyjechaliśmy w końcu do Kętrzyna.Zajechaliśmy tam do siostry mojej mamy, czyli ciotecznej babci Miłoszka :mrgreen: Tam zatrrzymalismy się uż na 2 dni.
Z wtorku na środę i ze środy na czwartek spaliśmy u cioci w Kętrzynie. Tam pokazywał mojej cioci swoje umiejętności w siadaniu.
(http://img243.imageshack.us/img243/756/foto035yk1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img181.imageshack.us/img181/508/foto036to5.jpg) (http://imageshack.us)
a w wolnej chwili babcia i ciocia wymyslały mu zwariowane zabawy np. plastikowym bucikiem,który akurat pasował na Miłosza nóżkę
(http://img181.imageshack.us/img181/8295/foto044oi4.jpg) (http://imageshack.us)
W czwartek rano,po śniadanku 17.08 zapakowaliśmy najpotrzebniejsze rzeczy, oczywiście łóżko Miłkowe i pojechaliśmy do Giżycka do moich dziadków,czyli pradziadków Miłosza.
Tutaj opalałem się na balkoniku u dziadków
(http://img99.imageshack.us/img99/4774/foto061jl5.jpg) (http://imageshack.us)
bawiłem się swoim mostkiem, prezentowałem pradziadkom,jak należy się nim bawić :mrgreen:
(http://img85.imageshack.us/img85/7726/foto079ov9.jpg) (http://imageshack.us)
a na koniec zrobiłem sobie pamiątkowe zdjęcie z pradziadkami:
(http://img168.imageshack.us/img168/1854/foto100lh8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img168.imageshack.us/img168/8805/foto108og0.jpg) (http://imageshack.us)
jak mi dobrze :)
(http://img178.imageshack.us/img178/3474/foto115tm2.jpg) (http://imageshack.us)
Oczywiście w Giżycku odwiedziłem jeszcze drugą prababcię i inne ciocie i wujków.Mamy tam trochę rodzinki.
Miłoszek był przecudowny podczas tych wizyt.Moja babci i dziadek stwierdzili,że nasz synus jest cudowny, grzeczny, w ogóle nie płacze, nie marudzi,a jak zasypia sam w tym fantastycznym swoim łóżeczku(same ochy i achy). Było nam ogromnie miło, a ja byłam dumna z naszego synusia, że pokaza się ze swojej najlepszej strony :oops: :mrgreen:
wkelję na razie, bo nie chciałabym,żeby mi umknęło to co wkleiłam.za chwile ciąg dalszy.
-
asiek, Miłoszek jest taki słodziutki nie dziwię się więc, że oczarował rodzinę :mrgreen:
-
W piątek 18.08. późnym popołudniem wrócilismy do Kętrzyna, gdzie spędziliśmy jeszcze jedną noc, pakowaliśmy swoje rzeczy aby w sobotę móc szykować się do wesela. Tak wyszło, że nie mieliśmy nawet czasu przejść się na spacer nad jezioro jakieś,ale nic straconeg.Jak Miłek bedzie większy to na pewno pojedziemy tam raz jeszcze z tatusiem.
w sobote 19.08. od rana znosilismy rzeczy do samochodu (uwierzcie mi, nazbierało się ich ogromnie dużo), potem szykowalismy stroje na wesele, fryzury, makijaże,hihi.Zanim wyjechaliśmy dotarł do cioic następny wujek (mój chrzestny) i o 16 wyruszyliśmy na 2 samochody do Biskupca na wesele mojego kuzyna. Ślub,jak ślub (widomo-uroczysty i wzruszający), podczas którego Miłosz bawił sie wszystkim co miał pod ręką
(http://img168.imageshack.us/img168/2874/foto146le4.jpg) (http://imageshack.us)
A wesele jak wesele, wszyscy byli szczęśliwi, usmiechnięci, spotkaliśmy się z rodzinką, bawilismy się, Miłosz tez trochę potańczył, jedlismy
(http://img181.imageshack.us/img181/3062/foto188yp7.jpg) (http://imageshack.us)
Po raz pierwszy bawiłam się na weselu przy okrągłych stołach. I pomimo wszystko, że ładnie to wyglądało i było ciekawie, dobrze byliśmy posadzeni, to uważam,że wieksza integracja jest przy tradycyjnych stołach.Ale to może zależy od ludzi.Ale to taka mała dygresja :)
Ale wesele zaliczam do bardzo udanych, tym bardziej, że Miłosz pozwolił mi się bawić do 3.30!!! Po obiedzie weselnym i pierwszym tańcu poszłam go umyc, nakarmić i położyc spać.I zasnął pieknie i spał do 4.30.Zaglądałam do niego od czasu do czasu, spał spokojnie.Muzyka gdzieś w oddali mu nie przeszkadzała i ludzie krążący po korytarzu też nie.
Nie ukrywam,że ja byłam baaardzo zmęczona i niewyspana,ale cóż, tak to już jest na weselach :mrgreen:
Po śniadanku poprawinowym ruszyliśmy w dalszą część trasy, a raczej w drogę powrotną już.
W niedzielę 20.08 przemierzyłysmy Olsztyn, Elbląg, Malbork i wrócilismy na kolejną noc w Starogardzie Gdańskim. Tam znowu cudownie spędziliśmy czas i jedną nockę,ale juz nie tak intensywną jak na początku podróży - po weselu nie mielismy siły na imprezy.
Rano 21.08 ruszylismy po śniadanku do Koszalina, bo niestety babci juz się kończył urlop i musielismy wracać....A nie chiało sie nam baaardzo!!!
Pogoda była super, udana w tym tygodniu.Cieplutko, przyjemnie.Czasem popadało,ale to nie szkodzi.
W drodze Miosz był po proastu fantastyczny.Babcia go z tyłu pilnowała.On zazwyczaj spał (tak układałysmy z mamą trasę),a jak się obudził, to oglądał świat przez szybę, bawił się no i nawet czasm jadł w drodze.babcia go karmiła i w ten sposób nie traciliśmy czasu na przystanki.
No i szczęśliwie dotarlismy około 14 do Koszalina.Mielismy czas na rozpakowanie się po posróży i pranie wszystkiego.
Ale niestety zepsuła się nam pogoda i nie pojechalismy nad morze się opalać już...
-
W Koszalinie spedziliśmy jeszcze jeden tydzień.
Miłosz pomagał mi w kuchni robic obiadki dla niego i dla nas :)
(http://img240.imageshack.us/img240/1158/foto337wc4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img55.imageshack.us/img55/5259/foto340dy9.jpg) (http://imageshack.us)
U dziadków zajmowal się obrusem - taki fajny przecież
(http://img242.imageshack.us/img242/9986/foto349sh6.jpg) (http://imageshack.us)
Od małego juz uprawia jogę
(http://img166.imageshack.us/img166/8969/foto369vm6.jpg) (http://imageshack.us)
interesuje sie żyrandolami
(http://img128.imageshack.us/img128/2759/foto345cj3.jpg) (http://imageshack.us)
Nie udało się nam plażowac,ale pospacerować po Mielnie po promenadzie owszem
Jo Jo man
(http://img96.imageshack.us/img96/1912/foto391sr5.jpg) (http://imageshack.us)
Skarpetki mi przeszkadzały :) Uwielba je zdejmowac, by dostac się do dwoich paluszków
(http://img45.imageshack.us/img45/3356/foto394yo3.jpg) (http://imageshack.us)
Ulubiona zabawa smoczkiem na brzuszku w wózku
(http://img167.imageshack.us/img167/6060/foto400yj5.jpg) (http://imageshack.us)
Dowód, że bylismy nad morzem
(http://img240.imageshack.us/img240/3094/foto403tz3.jpg) (http://imageshack.us)
No i niestety w niedzielę 27 sierpnia wrócilismy do Szczecina......
-
nie wiem,dlaczego nie ma zdjęć
-
Ooo, są juz
A w domku znowu zaczynamy szaleć :)
(http://img95.imageshack.us/img95/8048/foto444mq1.jpg) (http://imageshack.us)
Dostał od nas zdalnie sterowany samochodzik - Garbi super bryka (dla niewtajemnieczonych - jest to miniaturka naszego prawdziwego garbuska)
(http://img205.imageshack.us/img205/1534/foto019lg2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img100.imageshack.us/img100/5395/foto020hk7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img95.imageshack.us/img95/4056/foto026bz4.jpg) (http://imageshack.us)
I to by było tyle naszej opowieści :)
Pozdrawiamy i przepraszamy za duże zdjęcia,ale zmniejszać nie potrafię.
-
Garbi super bryka
no taaak, a jaki inny mógłby dostać :wink: wspaniale Wam rośnie Wasz synuś :)
-
Słodki maluch i jaki podobny do mamusi :D
-
fajnie się czyta twoją relację
miłek jest sliczny!!
-
W końcu fotki Miłka, czekałam - bo Asia troszkę nas zaniedbała ale po przeczytaniu relacji uznaję to zaniedbanie za usprawiedliwione :wink:
-
asiek cieszę się, że wreszcie się odezwałaś. Urlopik mieliście super.
Miłek jest boski :) Duży z niego chłopak, a do tego jaki wysportowany hi hi :)
-
Asiek jak Ty ładnie wyglądasz :D
-
Asiu - Miłoszek jest ślicznym chłopcem a Ty....ale Ty pieknie wyglądasz!
Cieszę się, że wkleiłaś tyle zdjęć - super się Was ogląda :D
-
W końcu fotki Miłka, czekałam - bo Asia troszkę nas zaniedbała ale po przeczytaniu relacji uznaję to zaniedbanie za usprawiedliwione :wink:
uffff :D :mrgreen:
Dzięki wwszystkim za miłe słowa.Postaram się teraz oserować bacznie MIłka i robic fotencje jego nowych miejętności i je na bieżąco wklejać.
-
Asia w moim temacie jest link do kołysanek które mozna puszczac maluszkowi :D
Jest tez zdjecie w słoneczku twojego szkraba :D
-
dzieki,juz zaglądam :)
-
ajny ten Wasz Miłosz , bardzo podobny do Ciebie :)
-
:mrgreen: jaki fajniutki z niego chłopak :mrgreen:
Super fotki, fajowo wyglądacie :wink:
Mamusia super :ok: ślicznie wygladasz!
Bardzo mi się spodobały zdjęcia z pradziadkami, az sie rozczuliłam :oops:
-
kolejny ślicznioszek... :serce: :serce: :serce:
-
dzięki Wam wszystkim
Kupiłam mu ostatnio "kaszkiet" -czapeczkę,jaką chyba ma Marcelek.To czapka,jaką miał nasz kierowca garbusa do ślubu i oczywiście nasz Miłek również taką dostał.Jak będę miała chwlkę, wkleję zdjęcia.Płakałam ze śmiechu.Czeka nas niedługo zlot garbusków i oczywiście Miłek wystąpi w odpowiedniej czapce.
-
nasz kierowca garbusa do ślubu
Asiek, widziałam ostatnio TEGO garbusika koło mojego wydziału...K. go sprzedał?Czy studiuje na PAMie?
Czekamy na zdjęcia :mrgreen:
-
Asiu miłek jest prześliczny. I, podobnie jak Kubuś i Marcelek, jest bardzo fotogeniczny.
czekamy na zdjęcia w tym kaszkiecie.
-
czekamy na zdjęcia/
-
wiem wiem,będą ale muszę się najpierw nauczyć je zmniejszać.Nie chcę bowiem zawalać forum tymi "wielkoludami".A na to potrzebuję czasu.Wybaczcie i obiecuję-wkleję na pewno!!!!
-
no dobra.Dzięki Tomkowi Martuki umiem zmniejszać zdjęcia. To znczy zaraz się okaże czy umiem :oops:
Na początek kilka, inne powklejam jutro może,bo teraz powinnam juz iść spać.Ale ponieważ muszę od razu spróbować tego,czego się nauczyłam to próbuję hehe.
no to Miłek w kaszkiecie i w nowym kubraczku (ciupkę za duży jezcze,ale faknie wygląda)
(http://img177.imageshack.us/img177/6272/foto044mrt6.jpg) (http://imageshack.us)
na rzie jedno wkleję,żeby sprawdzić
-
asiek
Jesteś pilną uczennicą. Gratuluję. I czekam na więcej fotek :)
-
Ale śliczny i uroczy z niego chłopczyk :) Asiu,ale on jest do ciebie podobny :mrgreen:
-
Hurrraaa, udalo się !!!!Dzięki TOMEK!!!!
Było juz trochę późo,więc ziewał
(http://img165.imageshack.us/img165/2946/foto058maleao0.jpg) (http://imageshack.us)
Troche zdenerwowany tą późną porą
(http://img177.imageshack.us/img177/1599/foto057myb7.jpg) (http://imageshack.us)
no i najlepiej u mamy(w końcu u mamy, bo cały czas siedziałem u cioci na kolankach)
(http://img177.imageshack.us/img177/801/foto069malewi3.jpg) (http://imageshack.us)
No to chyba na razie wystarczy,co??
Już speniłam obietnicę, czuję się rozgrzeszona.
A tak na marginesie,teraz będę wklejac więcej zdjęć hihi.
pa
-
Asiu, ale 'de beściak', jeszcze 'ta joj' naucz go mówić i normalnie lwowiak całą gębulką :-)
A tak poważnie rośnie Wam ślicznie synio i taki pogodny :-)
-
Niesamowity chłopczyk :D I faktycznie podobny do Ciebie Asiu!
-
Słodziutki...przepieknie wygląda :D
-
asiek
Miłek w tym kaszkiecie wygląda jak mały zawadiaka. Macie super synusia :)
-
Dzięki.Mój mąż już się pogodził,że Miłek do mnie jest podobny.hociaż wcale mu nie jest przykro z tego powodu (w końcu podobny jest do ukochanej osoby,nie?? :wink: ).Dumny za to, że "dół ma jego" :D .Ale są już osoby, które twierdzą,że do taty podobny.Nawet ja znam szczególiki, które są po tatusiu,hihi.
No dobra, zapodam kilka jeszcze foteczek,skoro już się nauzyłam.
Miłek jeszcze śpi, a ja nie leżę z nim, bo nawet się dzisiaj wyspałam.Przy tym katarku i kaszelku nawet b ładnie dziś pospał.2 razy się tylko obudził,więc sukces.Kupiłam mu wczoraj maść rozgrzewającą i posmarowałąm mu plecki i klatkę piersiową.Może to pomogło??
Aha,bo zapomnę,w pewnej firmie wysyłkowej z książkami znalazłam wczoraj "język niemowląt " i dwulatka i książki są po 9.90!!! ja już sobie na pewno je kupię.Polecam,bo chyba cena jest atrakcyjna.Ni ewiem,czy powinnam wpsiać,gdzie są ,w jakim katalogu?...
No dobra,to zdjęcia.
pokazuję swoje oczęta (po mamusi rzecz jasna :D :oops: )
(http://img155.imageshack.us/img155/9302/foto004mcm8.jpg) (http://imageshack.us)
Tak ćwiczę podnoszenie
(http://img179.imageshack.us/img179/5421/foto007mmg1.jpg) (http://imageshack.us)
Kto powiedział,że bawić należy się NA MACIE? ja znam inne sposoby :D
(http://img179.imageshack.us/img179/3781/foto014amut2.jpg) (http://imageshack.us)
Umiem się modlić.W końcu jestem ochrzczony,no nie?
(http://img175.imageshack.us/img175/8854/foto017mbd4.jpg) (http://imageshack.us)
Mama i tata uczą mnie myć ząbki (na razie tylko jednego hehe)
(http://img101.imageshack.us/img101/1492/foto011amxo8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img156.imageshack.us/img156/5570/foto031mbj7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img154.imageshack.us/img154/460/foto028mpr0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img154.imageshack.us/img154/1863/foto029mzk5.jpg) (http://imageshack.us)
a na koniec,jak dobieram sie do komputera
(http://img179.imageshack.us/img179/5383/foto011mjb7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img179.imageshack.us/img179/5585/foto014mdl9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img179.imageshack.us/img179/7818/foto009muh2.jpg) (http://imageshack.us)
pozdrawiamy.Miłek wstał,więc my zaraz na spacerek, bo pięknie jest.
-
chociaz przez "ch" zjadłam c :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
-
Śliczny ten Twój Miłek. I jaki już duzy. Rośnie chłopak jak na drożdżach. Zdjęcie przy modlitwie jest the best :lol: :lol:
-
JEJKU jaki śliczniutki cudniutki łobuzak :mrgreen:
Pozdrawiam Was serdecznie :serce:
-
PIĘKNE :D napatrzeyć się nie mogę...sliczny z niego chłopak...a te oczęta to ma cudowne..
-
Jesteśmy na chwilunię.U nas takie nowości:
- mamy już 2 ząbka (miesiąc po 1 się pojawił)
- kataru już nie mamy,gorączki też nie,ale mamy kaszelek (byliśmy u lekarza wczoraj aby sprawdziła,czy to nic poważnego-dostał syropek bardziej wykrztuśny i do kontroli w środę.Byłam, bo wybieramy się jutro na zlot garbusków nad morze i chciałam wiedzieć,czy możemy jechać z Miłkiem.Ku mojej uciesze-TAK,możemy)
aha, moja pani doktor powiedziała,że nie da mi antybiotyku,bo mały nie gorączkuje.W sumie dobrze,bo antybiotyk to ostateczność.
- jutro jedziemy na zlot jak już wspomniałam i jak wrócimy powklejam parę foteczek. Jedziemy bowiem z naszym nowym garbuskiem-zabawką(miniaturką dużego), Miłek w kaszkiecie no i ma spodnie z numerem 53 (jak na garbusie).Relacja po powrocie będzie.
-no i w poniedziałek byłam z Miłkiem na kontroli u neurologa i rehabilitanta (bo mieliśmy problem ze stawami barkowymi-uciekają mu rączki do tyłu i na boki jak się go nosi,podnosi itp).No i czego ja się tam nasłuchałam, to szok!!! Z Miłkiem muszę ćwiczyć,ale to prawdopodobnie efekt zbyt szybkiego podnoszenia główki i utrzymywania jej (napięcie mięśniowe było za duże i poszło nie w tą stronę co trzeba..).Mamy ćwiczyć i za 2 miesiące do kontroli.Nie jest źle.Ale panie neurolog skrytykowały wszystkie leżaczki, foteliki, maty edukacyjne i wszelkie nowości dla dzieci,jakie teraz wprowadzają.Niby dla dobra rozwoju dzieci,ale nie zawsze tak jest....Poza tym,jak dziecko za wcześnie coś zaczyna robić to też wcale nie jest dobrze......Ach się nasłuchałam (w wielu przypadkach miałą rację,nie powiem).Głowę miałam wielką jak wyszłam.Jednym słowem- jak nie było nowości tych dla dzieci-rozwój szedł swoim krokiem i prawidłowym,a te nowości są wprowadzane dla wygody rodziców.Najlepszy jest koc i zabawki dookoła dziecka.No dobra,koniec tematu.
A od niedzieli do piątku byłi u Miłka dziadkowie i było superowo.Ja miałam wolne od spacerów, porobiłm sobie porządki w domku.Teraz weekend na zlocie,a w następny przyjeżdża moja mama i Miłek znowu bedzie miał atrakcje z babcią tym razem :)
To tyle nowości,
Pozdrawiamy i życzymy zdrówka dla wszystkich dzieciaczków forumkowych :)
-
GRatuluję drugiego ząbka !!
Co do zjazdu to czekamy na foto-relację. Życzę waszej trójce solidnego odpoczynku i relaksu. I wdychajcie jod, aby na zimę nie chorowac.
Ale panie neurolog skrytykowały wszystkie leżaczki, foteliki, maty edukacyjne i wszelkie nowości dla dzieci,jakie teraz wprowadzają.Niby dla dobra rozwoju dzieci,ale nie zawsze tak jest....Poza tym,jak dziecko za wcześnie coś zaczyna robić to też wcale nie jest dobrze.....
Hmm to że nie należy przyspieszać rozwoju dziecka to wiedziałam wcześniej ( na przykładzie chodzików). Foteliki mogę zrozumieć, bo słyszałam że dziecku źlę się tam kręgosłup układa. Ale z matą edukacyjną to jestem strasznie zdziwiona, że panie neurolog określiły ją jako niestosowną. Dlaczego? przecierz malec leży sobie na pleckach i patrzy się na wiszące zabawki.
-
Życzymy udanego wypadu nad moprze :D gratulujemy ząbka...a lekarzami aż tak się nie przejmuj, rób to, co uważasz za stosowne, instynkt Cię nie zawiedzie... A i słoneczka zyczę
-
. Ale z matą edukacyjną to jestem strasznie zdziwiona, że panie neurolog określiły ją jako niestosowną. Dlaczego? przecierz malec leży sobie na pleckach i patrzy się na wiszące zabawki.
też zdziwiona jestem.Może ta Pani jakaś przewrażliwiona jest?Też wiem,że nie można przyspieszać.Ale moja lekarka powiedziała,że jak dzioecko coś samo z siebie robi to nie jest to przyspieszanie.Ono po prostu idzie swoim tempem.wszystko idzie do przodu i rozwój także.Bierzmy za przykład nasze forumowe dzieciaczki.merkunka już chodzi.A wątpię,żeby merkunek jakoś Kubiego specjalnie zmuszała do tego.A co? Miała go sadzać i przytrzymywać jak dzieciak chce chodzić?dziwne podejście.Trzeba wszystkie te "kazania"brać z przymrużeniem oka".
-
Czasem jest tak, że ktoś na siłę szuka winowajcy-jak to się mówi "kiepskiej baletnicy...itd"-więc jak coś jest nie tak to nawet mata winna. Ja bym się nie przejmowała tym gadaniem, najgorsze dla matki to jest chyba takie gderanie właśnie, wszycsy mądrzy ale po szkodzie-wcześniej jakoś nic nie mówili :evil:
-
bym się nie przejmowała tym gadaniem, najgorsze dla matki to jest chyba takie gderanie właśnie, wszycsy mądrzy ale po szkodzie-wcześniej jakoś nic nie mówili
dokładnie Maju.A co?ten dzieciaczek to ma tylko n apleckach w łóżeczku leżeć i na sufit się gapić?wtedy na pewno rozwijał za szybko się nie będzie.Więc się asiu nie przejmuj
-
jasne lekarka niewychowuje małego, a dzieko zanudziłoby się bez zbawek a tak mata to super rozwiązanie i specjalnie nie widzę różnicy między nią a kocem i zabawkami dookoła???
Asiu nie przejmuj się bo jesteś mamą i masz intuicję i wiesz co dla Miłka najlepsze a ćwiczenia zawsze mozna porobić to przecież też forma spędzania czasu z dzieckiem :)
-
asiek nie przejmuj się. My też mieliśmy wizję rehabilitacji bo nasz Wiktorek nie chciał unosić głowy. Zaczęliśmy z nim ćwiczyć w domciu i teraz jest coraz lepiej. Jak leży na brzuszku to już się nie buntuje i pięknie unosi się na przedramionach. A tak poza tym to my też mamy matę edukacyjna i widzę, że super działa na rozwój Wiktorka.
-
A tak poza tym to my też mamy matę edukacyjna i widzę, że super działa na rozwój Wiktorka.
ja też mam i uważam jak martulka,że to bardzo wspomaga rozwój dziecka.Nie widzę przeciwskazań.
-
dzieki kobitki,jestescie kochane.juz nam lepiej.cwiczyc bedziemy na pewno.
juz wrocilismy ze zlotu,ale relacja bedzie potem, bo teraz mi Miłek na kolanach siedzi i musimy spadac na dwór.moze wieczorkiem lub jutro.
pozdrawiam i dzieki :)
-
,ale relacja bedzie potem
czekam w takim razie na "potem" :D
-
Czekam w takim razie i ja z niecierpliwością :-)
-
to czekamy na relację i oczywiście zdjęcia :mrgreen:
-
już jestem.Chyba przestanę pisać "jutro" lub "wieczorem" bo iestety przy maluszku to nie zawsze wychodzi :).Czasem się po prostu nie chce i już.A ja mam troche zabawy z tymi zdjęciami-muszę je najpierw ozmniejszać i dopiero powklejać,więc same rozumiecie :oops: i jeszcze cosik poopisywać,hihi.
No dobra.
Od rana w iątek pakowaliśmy się, szykowaliśmy, wszystko wg spisu (ubranka,akcesoria kąpielowe,kosmetyczne,lekarstwa,jedzonko) i cała masa innych rzeczy dla mamy i taty. No i aparat ozywiście i łóżko turystyczne (chciałam zrobić zdjęcie dla Was...ale o tym potem)
No i tatuś wrócił z pracy i szybciutko zaczęliśmy pakowanko do autka, czyli naszego garbika. Patrzyliśmy 8 razy,czy czegoś nie zapomnieliśmy :mrgreen: (śmiaiśmy się"Miłek jest,to znaczy,że wszystko jest!" :D )
No i wyruszyliśmy na zbiórkę garbów przy realu na 17.30. Przywitaliśmy się ze wszystkimi, którzy na zbiórce byli i całą gromadką ruszyliśmy do Pustkowa.
W połowie drogi,a nawet 2/3 drogi okazało się jednak,że ne wzięliśmy ze sobą bardzo ważnej rzeczy!!!!! :cegly: niestety - ŁÓŻKA!!!!!! załamka normalnie.Była opcja,że wrócą po nie do Szczecina....Ale mnie to się nie bardzo podobało....
Na miejscu okazało się, że córka gospodarzy nam pożyczy swoje :jupi: I nie trzeba było wracać UFFF.
Ponieważ dotarliśmy tak jakoś na czas kąpieli i spania, to nic,tylko się rozpakowaliśmy i zaczęliśmy szykować Miłka do kąpieli .W związku z tym nie było zdjęć tego dnia. Jak Miłek zasnął,my poszliśmy na ognisko integrować się z resztą naszej załogi zlotowej.
W sobotę obudziło nas piękne słońce!!!W ogóle pogodę mieliśmy cudną. No i Miłek od rana był na świeżym powietrzu
spał i wypoczywał w wózeczku:
(http://img147.imageshack.us/img147/9441/dziwnw2006011mbu2.jpg) (http://imageshack.us)
ćwiczył siadanie (w wózku ma się czego chwycić )
(http://img181.imageshack.us/img181/8448/dziwnw2006013mib7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img181.imageshack.us/img181/1964/dziwnw2006014mnz6.jpg) (http://imageshack.us)
a to przerywnik _dziecko naszego grbuska :wink:
(http://img181.imageshack.us/img181/8796/dziwnw2006022mcf3.jpg) (http://imageshack.us)
Potem była parada po pobliskich miejscowościach (my nie wzięliśmy w niej udziału -tylko tatuś, bo byłąby dla nas męcząca-my w tym czasie spacerowaliśmy sobie i plotkowaliśmy z kumpelą), potem pojechaliśmy na wspólne zdjęcie garbusków do Pobierowa
(http://img146.imageshack.us/img146/7450/dziwnw2006059mer1.jpg) (http://imageshack.us)
zbawiały mnie jakieś fajne dziewczynki :) -już mam powodzenie,hehe
(http://img174.imageshack.us/img174/6594/dziwnw2006067mbw3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img181.imageshack.us/img181/4857/dziwnw2006069mkh6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img174.imageshack.us/img174/981/dziwnw2006068mbm5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img174.imageshack.us/img174/2717/dziwnw2006073mbd8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img174.imageshack.us/img174/967/dziwnw2006074mqe7.jpg) (http://imageshack.us)
a potem były konkursy na plaży i poszliśmy kibicować i porobić fotki o zachodzie słońca(ale to za chwilkę,wkleję najpierw to co już mam)
-
swietne zdjecia :mrgreen:
super dzieciak 8)
pasuje mu ta czapeczka :lol:
-
zanim poszliśmy na plażę
(http://img220.imageshack.us/img220/7794/dziwnw2006079mei4.jpg) (http://imageshack.us)
od małego za kierownicą;
(http://img240.imageshack.us/img240/9902/dziwnw2006091mvg8.jpg) (http://imageshack.us)
no i poszliśmy na plażę
(http://img154.imageshack.us/img154/8227/dziwnw2006106mbs7.jpg) (http://imageshack.us)
no i sesja z mamusią i bez :)-zapatrzony w morze.....
(http://img220.imageshack.us/img220/4594/dziwnw2006111muu3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img240.imageshack.us/img240/340/dziwnw2006112mce9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/4654/dziwnw2006115mmd0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/3509/dziwnw2006117mks9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/1500/dziwnw2006119mae0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img154.imageshack.us/img154/1368/dziwnw2006127mkt3.jpg) (http://imageshack.us)
zabawy w samolocik (ściągnęłam od Martulki zdjęcie z dołu :) )
(http://img220.imageshack.us/img220/3980/dziwnw2006135mti6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img154.imageshack.us/img154/8559/dziwnw2006136mwk8.jpg) (http://imageshack.us)
no i potem poszliśmy spać.
w niedzielę również było słońce, taże mieliśmy super nastroje.
Miłek zajadał chrupki
(http://img240.imageshack.us/img240/4717/dziwnw2006147mkb7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/4892/dziwnw2006149mfa7.jpg) (http://imageshack.us)
a potem poszliśmy na dwór i korzystaliśmy z pięknej pogody
zdjęcia za chwilkę.wkleję już, bo Miłek siedzi mi na kolankach i może coś zmalować :mrgreen:
-
na swoim garbiku
(http://img240.imageshack.us/img240/891/dziwnw2006165mpc1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img154.imageshack.us/img154/7086/dziwnw2006166myj6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img240.imageshack.us/img240/4223/dziwnw2006167mdr7.jpg) (http://imageshack.us)
jeszcze nie dosięgam do drzwi, ale w przyszłym roku :mrgreen: dorosnę
(http://img220.imageshack.us/img220/7803/dziwnw2006168mnv5.jpg) (http://imageshack.us)
no i pożegnanie z morzem
(http://img240.imageshack.us/img240/2620/dziwnw2006172mam5.jpg) (http://imageshack.us)
w pożyczonym łóżeczku czekałem, aż mama i tata się zapakują
(http://img220.imageshack.us/img220/8155/dziwnw2006190mxl3.jpg) (http://imageshack.us)
w drodze powrotnej pojechaliśmy na rybkę do Pobierowa, aj a spałem ( w końcu ja rybki jeszcze nie jadam :mrgreen: )
(http://img220.imageshack.us/img220/2955/dziwnw2006192mrs8.jpg) (http://imageshack.us)
potem bawiłem się z mamą po swoim obiadku i wracaliśmy uśmievchnięci do domku
(http://img220.imageshack.us/img220/1107/dziwnw2006199mdz5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img240.imageshack.us/img240/2795/dziwnw2006203man2.jpg) (http://imageshack.us)
i tak spędziliśmy weekend.
pozdrawiamy
-
Cudne zdjęcia...wspaniały chłopak i taki fotogeniczny...
-
super relacja!
a mały ma super uśmiech!!
-
Jejuś jak on rośnie.......I jak podobny do mamusi, sorki Artur :lol:
Jejuś, chciałabym go zobaczyć kiedyś na żywo, a byc może będzie ku temu okazja :mrgreen: We wrześniu przyszłego roku najpóźniej :mrgreen: :mrgreen:
-
własnie wspominałyśmy dzisiaj z martulką,że Twój Miłek to taki podróżnik.To tu z nim byłaś, to tam, to na plaży, na zlocie garbusów, u babci, u prababci.A Ja się z moim nigdzie ruszyć nie mogę.Bo myślę,że za Mały,że za duza wyprawa.pozdrawiam.Super wygląda w tym kaszkiecie.Jak mojemu go zakładam, to wszyscy się na niego patrzą.
-
Miłek jest prześlicznym dzieckiem i ma cudowny uśmiech :serce:
-
Super relacyja :-)
A to zdjęcie mnie powaliło...
(http://img240.imageshack.us/img240/340/dziwnw2006112mce9.jpg)
-
śliczne. :serce:
-
własnie wspominałyśmy dzisiaj z martulką,że Twój Miłek to taki podróżnik.To tu z nim byłaś, to tam, to na plaży, na zlocie garbusów, u babci, u prababci.A Ja się z moim nigdzie ruszyć nie mogę.Bo myślę,że za Mały,że za duza wyprawa.
Mariolu,ja na początku też się obawiałam, zwłaszcza przed pierwszym zlotem w maju(Miłek miał wtedy 3,5 miesiąca),ale moja przyjaciółka mnie namówiła "wykorzystuj takie chwile,dziecko to nie przeszkoda, jedź, bawcie się, bar mleczny masz ze sobą , więc mały kłopot (żadnych butelek,czajników,mleka itd..), potem będziesz żałować..itd itp" I posłuchałam jej (ona ma 2 synów i oni to dopiero Polskę zjeździli ze swoimi dziećmi (chyba nawet jak młodszy miał ok 2 miesięcy!)
Ale pierwsy raz jest trudny-potem to tylko kwestia dobrej organizacji (i osoby do pomocy oczywiście, czy to w postaci taty,czy też babci).
Także Mariolu,jeśli masz możliwość wyjechać gdzieś-nie ograniczaj się, Marcelek to duży chłopak i na pewno takie wyjazdy spodobałyby mu się!!
A co do kaszkietu- to prawda - wszyscy się oglądają,hihi
Co do zdjęć-też mi się bardzo podobają (ach ten mój mąż,on to umie robić zdjęcia :oops: )
Pozdrawiam
PS.Już jesteśmy zdrowi,kataru niet,kaszel jakis znikomy,więc wszystko gra!! Teraz czekamy na babcię.W piątek ma przyjechać do MIłoszka moja mamusia i obie już nie możemy się doczekać :)
-
Asiuniu gratuluję Wam syneczka jest naprawdę przemilutki i taki radosny (troszkę przypomina mi z uśmiechnietej buziuni mojego brata jak był w jego wieku, też takim pogodnym dzieckiem był).
Zdjęcia są cudne - mężuś ma talent!
A co do Waszych wyjazdów, to już chyba gdzieś o tym pisałam, że bardzo podoba mi się Wasze podejście :ok: - że jeździcie wszędzie z małym, pamiętam pierwszą wyprawę - z takim malutki bobaskiem na zlot - wiele osób pewnie by się nie zdecydowało, bo to za dużo kłopotu, za wiele do zabrania, dziecko za małe itp. itd. a tu proszę udawadniacie na 100% że można i to całkiem sprawnie i fajnie (na zdjęciach wszystko udokumentowane :mrgreen: ) , mam nadziejkę, że nam też będzie kiedyś to wychodzić - bo teraz czesto mamy z mężem takie weekendowe albo 1-dniowe spontaniczne wyjazdy i to jest coś co bardzo lubię w życiu i nie chciałabym tego starcić.
Super że tak podchodzicie do wyjazdów z Miłoszkiem, pozdrawiam i podziwiam :Daje_kwiatka:
-
Asiu - Miłek jest fantastyczny - pogodny, uśmiechnięty...super! I naprawdę podobny do Ciebie!
Zazdroszczę Wam tych podróży i postanowiłam sobie, że jak będziemy mieć dzieciaczka to też będziemy z nim podróżować. Mam nadzieję, że nam na to pozwoli - bo dzieci są różne... :wink:
-
Tak,dzieci są różne,ale najważniejsze jest podejście rodziców!
Naprawdę polecam takie wyjazdy.Ja podczas takich wypadów cuję się fantastycznie.Odprężam się ogromnie i mam możliwość spędzenia czasu całą rodzinką!
zyczę Wam,żebyście mogli tak podróżówac jak my :mrgreen:
A co do tego podobieństwa-tak - nie ma wątpliwości,że cały do mamusi podobny no, nie cały,hihi)
do uslyszenia
-
Ale pierwsy raz jest trudny-potem to tylko kwestia dobrej organizacji (i osoby do pomocy oczywiście, czy to w postaci taty,czy też babci).
Także Mariolu,jeśli masz możliwość wyjechać gdzieś-nie ograniczaj się, Marcelek to duży chłopak i na pewno takie wyjazdy spodobałyby mu się!!
tylko dużym ułatwieniem jest posiadanie samochodu(jak w Waszym pzrypadku).Bo raczej cięzko z Małym (np.4-miesięcznym dzieckiem) pchać się do pociagu i jechać 5 godzin z Gdyni do Szczecina.I jeszcze zapakuj wózek głęboki, pieluchy, ubranka, kosmetyki itp.To mnie przerażało.Bo gdybyśmy mieli samochód, to dawno bym już pojechała do Szczecina.
-
to prawda Mariolu,przyznaję,bez auta-zapomnij,że gdziekolwiek bym jechała.
Chociaż musze przyznać,ze w tej kwestii (podróżowania) podziwiam naszych rodziców.Oni potrafili sami (np moja mama sama) jeździć z dwójką dzieci (małych)pociagami w dalekie trasy i to z tobołkami!! Jak one to robiły??? Co prawda na pewno nie miały tylu nowych akcesoriów dziecięcych(łóżek,mat,pieluch,zabawek i ubranek),le mimo wszystko odważniejsze były :shock: :shock:
A tak przy okazji:
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
MIŁOSZEK WCZORAJ SKOŃCZYŁ 8 MIESIĘCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
DOKŁADNIE O 19.17 WYCAŁOWAŁAM GO W KAŻDY MILIMETR CIAŁKA (BYLIŚMY AKURAT PO KĄPIELI,HEHE)
:serce: :serce: :serce: :serce:
A tak poza tym,to Miłek już potrafi przepełzać lub prawie przeraczkować przez pokój (no może pół) i kupilismy mu krzesełko do karmienia i zabawy itp.Siedzi w nim superowo.Chociaż sam na dywanie jest jeszcze z niego kiwaczek :)
Pozdrawiamy
-
asiek, gartuluję Miłkowi 8 miesięcy.... duzy już niego chłopak...a jak Go tak całowałaś to pewnie myślał sobie, że mógłby takie miesięcznice obchodzić codziennie :D Buziaki dla Miłka :D
-
Gratuluję Miłkowi tych 8 miesięcy.
Chociaż musze przyznać,ze w tej kwestii (podróżowania) podziwiam naszych rodziców
to już wiadomo po kim masz podróżowanie z małym dziedzięciem...
-
Dziękuję za życzenia dla Miłoszka.
Co do podróżowania,to raczej tak -mam po rodzicach,hehe.Mój ojciec jest żołnierzem zawodowym i trochę się z nim najeźdzliśmy po Polsce (moja mama ma na koncie 13 przeprowadzek-ja trochę mniej,ale jak doliczę swoje to też się nazbiera :) )
-
:mrgreen: wszystkie najlepszego dla Miłka - podróżniczka :mrgreen:
-
moja mama ma na koncie 13 przeprowadzek-
:shock: jujku tyle razy mieszkania zmieniać...musi byc ciężko...
-
no lekko nie było, ale juz osiadła w Koszalinie i mieszka tam od 94 roku :), tzn w tym mieszaniu -juz ostatnim hehe
-
Dziękuję za życzenia dla Miłoszka.
Co do podróżowania,to raczej tak -mam po rodzicach,hehe.Mój ojciec jest żołnierzem zawodowym i trochę się z nim najeźdzliśmy po Polsce (moja mama ma na koncie 13 przeprowadzek-ja trochę mniej,ale jak doliczę swoje to też się nazbiera :) )
rozumiem Cię Asiu.Ja miałam podobnie.Gdynia jest moim 5 miejscem zamieszkania i mam nadzieję ostatnim.A w Braniewie też mieszkałaś?Bo to nasze osiedle w Koszalinie, to z Braniewa było?
-
Taaaaa, oczywiscie!w Braniewie 8 lat chyba,potem w Koszalinie 3 przeprowadzki i potem szczecin (juz nie pamietam ile razy sie przeprowadzalam...)
-
potem w Koszalinie 3 przeprowadzki
tyle razy w Koszalinie się przeprowadzałaś?Ale mnie się wydawało,że na Tradycji długo mieszkałaś.
-
A ja myślałam, że to ja się przeprowadzałam wiele razy, ale Ty Asia pobiłas mój rekord :mrgreen:
-
Tak,rekordy bijemy hehe
Na Tradycji mieszkaliśmy jakies 9 lat , zanim tam to na 4 Marca,a teraz znowu (od 94)na 4 marca.A ja w Szczecinie.
A u nas tak
- Miłek już w pozycji na czworaczkach się buja więc już zbliża się raczkowanie wiekimi krokami (super do tyłu śmiga na razie)
- siedzi już trochę samodzielnie, najlepiej w wózku :mrgreen: i w krzesełku do karmienia
- na przewijaku już nie umie spokojne przeleżeć (urwisek mały)
- mówi - da-da, ma-ma, ta-ta, la-la, pa-pa, ba-ba ....I robi przy tym prześmieszne minki
- najbardziej lubi gryźć ..... kabanoska!!!!!!! Chrupki już nie są takie ciekawe jak kabanosek.Na początku tylko gryzł sobie (ale nie dał rady ugryźć)ale teraz już posmakował nawet,hihi. Dałam mu dzisiaj ziemniaczka w kawaku i marchewkę i jabłuszko-ale on wybrał KABANSKa!!! :mrgreen: :mrgreen:
Zaczęła się nam jesień i od 2 dni zakładamy pod spodenki rajstopki i na nóżki buciki,żeby nie zmarły stópeczki. A jak jego buty postawiłam obok swoich to się rozczuliłam.
Postaram się powklejać kilka zdjęć niedługo (nie piszę kiedy hihi)
Dzisiaj robiłam ciacho,jak Młuś zasnął,bo tatuś ma jutro imieninki.Dokończę jutro,bo piany nie mogę ubić po cichu :)
A tak poza tym to eksperymentuję od kilku dni:
Miłek zasypia zwykle o 20 podczas picia kaszki.Potem budził się zwykle ok 2/3 i czasem udało się go przetrzymać bez jedzonka,ale ostatnio sterroryzował mnie i nie chce spać bez jedzonka.Więc zastosowałam eksperyment. zasypia o 20, przez sen około 23-24 daję mu mleczko z butelki (nie wyciągając z łóżeczka) żeby miał od tej 23 przerwę na "niejedzenie" 7 godzin(zebym i ja sie mogla wyspac).I powiem Wam,ze chyba to podziała.Wczoraj spał od 23-5.20 bez przebudzania sie nawet na pogłaskanie.Zobaczymy jak bedzie dzsiaj.Przed chwilka juz sie rebudzil tak,ze nie dalo sie samo glaskanie,ale jakos zasnal.Za chwilke pojde do niego z mleczkiem i sama poloze sie spac.
A poza tym ok.
Mariolu zapomniałam Ci napisać w Twoim wątku o jednej rzeczy.Pisałaś,że mało masz znajomych w nowym miejscu.Powiem Ci,że dzięki Miłoszkowi poznałam kolejne mile bardzo fajne osoby.Chodząc na spacerki zatrzymuję się na tzw "skwerku" i od kilku miesięcy spotykam się z 3 mamami i ich dziećmi w podobnym wieku i uważam te znajomości za bardzo ciekawe i naprawdę sprzyjające każdej z nas - wymieniamy się doświadczeniami, poglądami, nasze dzieci w przyszłości będą się razem bawić, a my na pewno te kontakty zacieśnimy.Bardzo często robimy wspólnie zakupy - raz jedna stoi z wózkami,raz drga itp. Oczywiście nie spotykamy się codziennie.Każda z nas ma swoich przyjaciół i znajomych,ale już powymieniałyśmy się telefonami i niedługo,jak zaczną się jesienne zimne i deszczowe dni, pewnie będziemy razem "kawkować" w godzinach zabawy naszych dzieci. Pomyślałam,że napiszę Ci o tym, bo prejęłam się tym,jak zostalaś sama i z chorobą Marcelka.Jakbyś miała takie "skerkowe"jak my to nazywamy znajome mamy to może czasem i one by Ci pomogły- np zrobiły zakupy i tylko zeszłabyś na dół klatki :)
A tak jeszcze przy okazji- w sobotę mam wychodne,hihi.Mam spotaknie kolezanek z grupy ze studiów (spotykamy się co roku) i już się ni moge doczekać,a Miłek zostaje z tatusiem.Ale niestet nie na długo, bo tata musi zdążyć do pracy :( Ale dobre chociaż trochę :)
Pozdrawiamy
-
Cieszę sie , że Miłek robi takie postępy.
Gratuluję przechytrzania małego w nocy....
ajbardziej lubi gryźć ..... kabanoska!!!!!!! Chrupki już nie są takie ciekawe jak kabanosek.Na początku tylko gryzł sobie (ale nie dał rady ugryźć)ale teraz już posmakował nawet,hihi.
nie dawno słyszałam, że dobre są kabanosy na dziecięce ząbkowanie, bo dziecko kabanosa nie ugryzie i nie zje, a kabanos odznacza się takim zapachem, że maluchy chętnie sobie je gryzą i tym samym przynoszą sobie ulge.
Miłego popołudnia w sobotę. taka odskocznia napewno Ci się przyda.
-
Asiu, no widzę, że sporo nowości u Was :-) i że mięsożerny dzieć Ci rośnie :mrgreen:
Co do rozczulania to ja mam tak teraz jak przeglądam stare rzeczy Kuby, normalnie 3 razy mniejsze od obecnych i w głowie mi się nie mieści, że on był taki maleńki :D
-
przedwczoraj byłam na spacerku z koleżanka i jej 2 miesięcznym synkiem (takim 5 kilogramowym).Nie mogłam się nadziwić,że MIłoszek też taki malutki kiedyś był........Już prawie tego nie pamiętam :(
-
A mi się kiedyś wydawało, jak mi koleżanka powiedziała, że już nie pamięta jak jej Wojtuś był taki mały to myślałam, że przesadza, a to faktycznie tak jest...
-
Ja mam to samo...
-
Asiek kurcze faktycznie wiele nowego u Was...kabanoski to jest cos co mój grzesiu lubi najbardziej :wink: A co do fotek...czekamy :D A i oczywiście buziaczki dla maluszka :D
-
No właśnie.... dzieci strasznie szybko rosna, dlatego właśnie między innymi z tego powodu zostałam na wychowawczym,żeby nawet to "szybko" mi nie umknęło! Oczywiście nie wierzyłam,że będziemy mieli taką możliwość....Bałam się,że bedę musiała wrócić do pracy...Ale jednak zostałam
Co do zdjęć, to mało mnie nie trafiło.... Napisałm wszystko, podpisałam fotki (sporo ich było) i co???? ja wklej, a tu mi się każą zalogować (widocznie dłużej nie przeglądałam styronki) i WSZYSTKO STRACIŁAM!!!!!!! :glowa_w_mur: :depresja:
Muszę od nowa.
No to zaczynamy:
Zaczne od zdjęcia, które było na końcu.... Różnica wielkości butów mnie powaliła...
(http://img92.imageshack.us/img92/6443/foto053msr0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Miłoszek "bada", czy jego krzesełko mu się podoba
(http://img268.imageshack.us/img268/5927/foto007myj9.jpg) (http://imageshack.us)
Sądząc po minie - raczej mu się podoba nowy zakup :) Ufffff
(http://img141.imageshack.us/img141/7791/foto008mub4.jpg) (http://imageshack.us)
Sprawdzał mrównież nowy pojemnik na zabawki :P
(http://img268.imageshack.us/img268/5251/foto010msq7.jpg) (http://imageshack.us)
jak tu się wydostać???
(http://img139.imageshack.us/img139/1900/foto012mto3.jpg) (http://imageshack.us)
Okazało się,że chwilowo nowa zabawka jest ciekawsza od maty
(http://img141.imageshack.us/img141/4145/foto016mef3.jpg) (http://imageshack.us)
Czytamy (każdy czyta jak umie)
(http://img411.imageshack.us/img411/2456/foto018moi3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img141.imageshack.us/img141/2964/foto019mym0.jpg) (http://imageshack.us)
Zajadamy chrupeczkę
(http://img411.imageshack.us/img411/6155/foto026mnk3.jpg) (http://imageshack.us)
A tutaj zupkę buraczkową
(http://img141.imageshack.us/img141/9049/foto034mok4.jpg) (http://imageshack.us)
A może by tak jeszcze coś zjeść??
(http://img141.imageshack.us/img141/6759/foto037mob5.jpg) (http://imageshack.us)
Na przykład kabanoska???
(http://img139.imageshack.us/img139/9274/foto041mle4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img135.imageshack.us/img135/5925/foto042mfi1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img135.imageshack.us/img135/4963/foto043muc3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img135.imageshack.us/img135/9457/foto045mcq4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img135.imageshack.us/img135/7631/foto049myf1.jpg) (http://imageshack.us)
Tu zajadamy ziemniaczka (raczej mu nie pasuje)
(http://img135.imageshack.us/img135/6310/foto051mtd4.jpg) (http://imageshack.us)
a tu marcheweczkę
(http://img141.imageshack.us/img141/7445/foto055mzu2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img135.imageshack.us/img135/6831/foto056mpk0.jpg) (http://imageshack.us)
próby złapania marchewki :)
(http://img135.imageshack.us/img135/5956/foto062mmn7.jpg) (http://imageshack.us)
No i wygrał kabanosek!!!!
(http://img139.imageshack.us/img139/7003/foto065mtu9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img135.imageshack.us/img135/2097/foto067mri8.jpg) (http://imageshack.us)
Uffff, podwójna robota zakończona.
Pozdrawiamy
Aha, a dzisiaj jedlismy zupkę z ryżem, nawet sie nie krzywił na inna konsystencję, hihi.
-
Śliczny chłopczyk, a różnica między bucikami faktycznie rozczulić może... :D
Ps. mamy takie samo krzesełko i kosz na zabawki ;-)
-
I mam nadzieję,że jesteście zadowoleni.Nasi znajom są, dlatego kupiliśmy :D.My póki co również.
-
asiek, Miłek jest prześliczny i taki fotogeniczny. Kabanosa wcina super. A różnica rozmiarów obuwia - achhhhh
P.S. Super się teraz ogląda Twoje zdjęcia :D
-
Jejku te buty :shock: normalnie rozczuliła mnie ich wielkośc :D
-
martulko te zdjęcia to dzięki Tomkowi,hehe.Ale mnie też się to teraz podoba,że mogę powklejać ich sporo :)
-
.S. Super się teraz ogląda Twoje zdjęcia
aż sie che miec juz takiego przy sobie :D :serce:
-
Asiu, Miłek rewelacyjnie prezentuje się w krzesełku. Ale w nowym pojemniku na zabawki wygląda rewelacyjnie.
A buciki.....no cóż... różnica spora. Twoje jeszcze puki co to wygrywają z długością.....bo za pare lat, to może być nieco inaczej... :roll:
-
aż sie che miec juz takiego przy sobie
Elu już niedługo Dominik będzie z Wami i poczytamy o Waszych umiejętnościach :)
A buciki.....no cóż... różnica spora. Twoje jeszcze puki co to wygrywają z długością.....bo za pare lat, to może być nieco inaczej...
No, prawdopodobnie mnie prześcignie :mrgreen:
-
A u nas nowości:
jemy:
*chrupki chlebek ryżowy;
*ryż;
*mielone mięsko;
*dynię (jet świetna)-jadł ją nawet nie rozgotowaną,tylko w kawałeczkach(a ponieważ jest mięciutka-rozpływała się w ustach)
*pietruszkę;
*seler (zwlekałam,bo podobno uczula);
no i całą resztę innych warzyw,ale to już wcześniej wprowadzonych.
Próbujemy jeść w całości marchewkę ziemniaka,wędlinkę,chlebek.
W weekend może będę robić rybkę,to mu też dam sróbować :) ciekawe czy mu panga zasmakuje :)
Co do spania-jeszcze nadal eksperymentujemy i jakoś idzi.Jak wyjdzie to się pochwalę.Póki co nie chcę zapeszać :)
pozdawiamy
-
wow. Miłek to już wszystko wcina. Niedługo przestanies robić specjalne obiadki dla małego, tylko bedzie wcinał to co wszyscy.... :mrgreen:
-
Rany, ależ on dużo wcina...
U nas niby też Kubik chce jeść wszystko co tylko zobaczy, no ale my mamy problemy z alergią, teraz znowu coś go wysypało...co prawda skoro już wiem, że to uczulenie to aż tak sie nie przejmuję, dostaje leki, no ale sama nie wiem co on może jeść...
-
no u nas tez nie jest za kolorowo.Miłek jest uczulony,ale juz sama nie wiem na co.Wiec przestalam sie przejmowac(może źle robię? ).Tzn ma w jednym miejscu na skorze zmienę,taka sucha i lekko o innym zabarwieniu niż reszta skorki,ale jak próbowałam sprawdzić,na co moze byc uczulony to po tygodniu czy 2 zwatpiłam. Najpierw myslalam,ze to mleko, ktore ja piję.Ale okazało się,ze jak przestałam pic mleko nie bylo zadnej zmiany i jak zaczelam z powrotem,to tez nie bylo zmian.Wiec pije mleko(a poza tym tego karmienia jest juz mniej znacznie,wiec wydaje mi sie ze szybciej ma uczulenie na cos,co sam juz je), a z kolei jak próbowalam na sloiczkach jechac tydzien,to nie bylo zadnej zmiany,tzn ta plamka nie zmalała,ani nie znieniła koloru.Najgorsze jest to,że nie wiem od kiedy i od czego ta plamka się pojawiła. Najgorsze jest również i to,że jak się odstawi na jakiś czas alergrn(potencjalny0to ni ema pewności,że po tygodniu zniknie jakaś ziana skórna.Więc nigdy nie znajdę produktu,na jaki jest uczulony. Toteż daję mu jeść wszystkoco może jeść w swoim wieku. MOże kiedys się to unormuje?a może to mleko modyfikowane?nie ma pojęcia ju,naprawdę. :( :(
-
Asiu, a pokazywałaś tę zmianę pediatrze lub dermatologowi? Ja wiem, że jak sie jakaś zmiana pojawi, to nalezy ją leczyć (czyli czymś posmarować) i że po odstawieniu alergenu sama nie zniknie.
Dobrym wyjsciem są testy alergiczne, zapytaj się o nie u lekarza.
-
Asiu, a pokazywałaś tę zmianę pediatrze lub dermatologowi? Ja wiem, że jak sie jakaś zmiana pojawi, to nalezy ją leczyć (czyli czymś posmarować) i że po odstawieniu alergenu sama nie zniknie.
Dobrym wyjsciem są testy alergiczne, zapytaj się o nie u lekarza.
To nie takie proste...
My odwiedzalismy wszystkich lekarzy począwszy od pierwszego kontaktu, poprzez dermatologa, a na alergologu kończąc i nic...można stosowac tylko doraźne leczenie, czyli u nas to: Zyrtec, wapno oraz jakiś krem (co lekarz to daje inny) teraz mamy Elocom, a Kuba mimo tych leków wygląda jak muchomor...
A co do testów, to dla maluchów mozna tylko zastosować test z krwi, ale u nas takiego nie robią (małe miasto...), a poza tym one określaja tylko grupy pokarmów, więc i tak mało informacji dają.
Więc i ja robię tak jak Asiek, bo inaczej Kuba musiałby nic nie jeść, a to mały odkurzacz przecież...
-
Śliczniutki jest Miłoszek - napatrzec sie normalnie nie mogę :wink:
Nie wiem czy Mama czy Tata ale macie talent do zdjec - są superowe!
A Miłoszek wcina kabanoski jak prawdziwy mężczyzna :lol:
-
Smaruję sudocremem tę zmianę.pediatra sama nie umie powiedzieć na co to uczulenie. Ale jak nie bedzie schodzic,to zapewne sie tym zajmę,ale na azie obserwuję :)
Niedługo wkleję następne zdjęcia.
Dziękuję za pochwały dla synusia :oops:
-
To mnie merkunku zaskoczyłas, że wizyta u alergologa nic nie dała.
Nie wiedziałam, że u takich maluchów nie można robić takich typowych testów. Bo zawsze sie moze okazaać że wasze dzieciaczki są uczulone nie na pokarm tylko na coś innego..
Biedactwa...tyle się muszą nameczyć.
-
To mnie merkunku zaskoczyłas, że wizyta u alergologa nic nie dała.
Nie wiedziałam, że u takich maluchów nie można robić takich typowych testów. Bo zawsze sie moze okazaać że wasze dzieciaczki są uczulone nie na pokarm tylko na coś innego..
Biedactwa...tyle się muszą nameczyć.
no własnie...a co do testów, to wyobraź sobie, że taką malutka rączkę nakłuwało by się 20 razy...uraz do końca życia, więc racja, że się ich nie robi maluchom...
Jest jeszcze inna możliwość, że to w wyniku zbyt dużej ilości białka w organiźmie, no ale tego się też nie zbada, można się tylko domyślać...
-
Miejmy nadzieję,że z czasem albo znknie albo się znajdzie ten alergen,żeby wyeliminować z diety.
-
trzymam kciuki za Miłoszka i Kubiego, co by ich alergie opuściły!!!
-
trzymam kciuki za Miłoszka i Kubiego, co by ich alergie opuściły!!!
Dołączam swoje 2 i Wiktorka 2 :)
-
trzymam kciuki za Miłoszka i Kubiego, co by ich alergie opuściły!!!
Dołączam swoje 2 i Wiktorka 2 :)
to już napewno sobie pójdą :-)
-
no to zapodam kilka fotek w miarę najświeższych:
Miłuś na naszym łóżku szaleje (ćwiczy raczkowanie)
(http://img101.imageshack.us/img101/6052/foto001mgo0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img89.imageshack.us/img89/6993/foto002mgs9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img89.imageshack.us/img89/6061/foto003mui3.jpg) (http://imageshack.us)
walczy z podusią
(http://img101.imageshack.us/img101/79/foto006mdc4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img89.imageshack.us/img89/103/foto008mbc3.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj próby przewijania Miłoszka.Jest taki ruchliwy,że na przewijaku nie idzie go utrzymać (jk tu zapiąć pieluchę??) w związku z tym przenieśliśmy się na łóżko rodziców.Ale przewijak jest tutaj również atrakcyjny :mrgreen: (http://img89.imageshack.us/img89/9617/foto012mzu9.jpg) (http://imageshack.us)
a to najlepsza zabawka przy stole :)
(http://img89.imageshack.us/img89/7991/foto032mvh3.jpg) (http://imageshack.us)
a jaka smaczna!!
(http://img89.imageshack.us/img89/7991/foto032mvh3.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj zajadamy wędlinkę chyba
(http://img101.imageshack.us/img101/8268/foto037mmj7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img101.imageshack.us/img101/8268/foto037mmj7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img147.imageshack.us/img147/4332/foto038mve0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img147.imageshack.us/img147/1953/foto040mpa2.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj chyba chlebek
(http://img101.imageshack.us/img101/6121/foto041mfn9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img101.imageshack.us/img101/8099/foto042mnt0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img147.imageshack.us/img147/741/foto043mir4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ależ on jest słodki :-)
A z tym przewijaniem to my tez tak mamy, tyle że juz dawno zrezygnowałam z przewijaka ;-)
-
Tego zdjęcia zabrakło,a z wędlinką się powtórzyło :mrgreen:
(http://img147.imageshack.us/img147/741/foto043mir4.jpg) (http://imageshack.us)
Co do alergii JA JĄ RÓWNIEŻ ODPĘDZAM OD NASZYCH CHŁOPKÓW!!!!!
A NA KONIEC ZDJĘCIA Z KUBKIEM NIEKAPKIEM,KTÓRY MIŁEK NA RAZIE TRAKTUJE JAKO COŚ TWARDEGO DO GRYZIENIA, a nawet STUKANIA ZĄBKAMI
(http://img206.imageshack.us/img206/3509/foto045miz0.jpg) (http://imageshack.us)
a tu jeszcze jedno podejście do szyneczki
(http://img140.imageshack.us/img140/1721/foto052mfg4.jpg) (http://imageshack.us)
i moja ulubiona minka!
(http://img97.imageshack.us/img97/5674/foto054mam0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Minka odjechana!!!!
a co do niekapka, to Kubik nie przepada za tym wynalazkiem, więc kupiłam mu tylko ustnik miękki z Aventu, ale nie chce pić z niego :(
-
Ależ on jest słodki
dziękuję :oops: :D
A z tym przewijaniem to my tez tak mamy, tyle że juz dawno zrezygnowałam z przewijaka
no ja jeszcze czasem jak czymś go zainteresuję (staram się dawać mu coś do ręki zawsze)to jakoś się uda nam ubrac.Najbardziej to fika tatusiowi hehe.
jak będe miałą chwilkę,to wkleję Wam zdjęcia jak Miłek sprytnie sobie poradził,kiedy zabraliśmy mu rzeczy z przewijaka i położyliśmy je nizej do łóżka-żeby nie chwycił.Mieliśy ubaw po pachy.
-
a z piciem to maieliśmy i mamy przeboje.Najpierw nie chciał niczego pic poza moim mlekiem.Walkę prowadziłam z butelką.Zaczął od picią kaszek z butelki i potem powoli uczył się wody lub soczka ze smoczka.Pomyłślałam,kupię mu kubek niekapek,może to mu się spodoba...A on się nauczył właśnie wtedy pićz e smoczka :mrgreen:
-
dobr,ja uciekam robić obiadek,moi panowie już sie podnieśli i będziemy spadać na poszukiwanie większej lodówki.
A jutro jedziemy na kolejne badanie słuchu (kontrolne) i moją szczepionkę odczulającą.Toteż pozdrawiamy wszystkich i do usłyszenia.
-
A jaki fotogeniczny :D Uwielbiam Maluszki :D
-
Znów to powiem (i pewnie jeszcze powtórzę :mrgreen: ) Miłoszek jest taki słodziuchny :lol:
A najbardziej mi się podoba seria z jedzenia szyneczki SUPER :!: :!: :!:
-
A jaki on jest duuuży, jak te dzieci szybko rosną - szkoda trochę, małe sa takie słodkie
-
szkoda trochę, małe sa takie słodkie
prawda :D
-
Miłoszek jest przesłodki...Napatrzeć się nie mogę :mrgreen: Oj będzie w przyszłości łamał koiece serca :mrgreen:
-
na pewno serducha będzie łamał :-)
-
na pewno serducha będzie łamał
nio tak jak Qubik :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
och te chłopaki :lol:
-
na pewno serducha będzie łamał
nio tak jak Qubik :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
och te chłopaki :lol:
mało mamy lasek dzieciowych na forumie, trzeba coś z tym zrobić ;-)
-
A co Merkunek martwisz się że nie będzie kobitek do łamania serduszka ? :mrgreen:
Zapewniam Cię że się znajdą :mrgreen:
mało mamy lasek dzieciowych na forumie, trzeba coś z tym zrobić
staramy się :twisted:
-
a staranie całkiem miłe jest... :oops: :mrgreen:
-
a staranie całkiem miłe jest...
gdzie ja to słyszałam ? ;)
-
a staranie całkiem miłe jest...
gdzie ja to słyszałam ? ;)
myślę, że nie tylko słyszałaś ;-)
Sorki Asiu za te wtręty, jakby coś to się je usunie...
-
Sorki Asiu za te wtręty, jakby coś to się je usunie...
leż skąd,nic się nie stało :mrgreen:
Dziękuję za miłe słowa.Dodam,że moim zdaniem nasze chłopaki faktycznie będą łamać kobiece serca w przyszłości.A my mamy bedziemy selekcję narzeczonych robić hih (już sobi eto wyobrażam :mrgreen: )
Ilość kobitek ograniczona jest,chociaż sama już nie wiem, bo jak na podwórku się spotykam z koleżankami(mamami skwerkowymi-o których już wsominałam) to mają synków,a wśród moich koleżanek (a to pracowych,a to innych) są córki, więc jakoś się to wyrówna.
A u nas nowośc taka -
DZISIAJ SIĘ NAPRAWDĘ WYSPAŁAM!!!!!
Miłoszek jeszcze się budzi w nocy,ale na "pogłaskanie"lub podanie smoczka (ktorego i tak za chwilę wypluje),czasem muszę go podnieść na chwilkę i odlożyć, nadal dostaje kaszke okolo 23/24,zeby przespał do rana.Co prawda ostatnimi dniami budzil sie o 6 rano na piers i spał dalej do 7.30/8 i potem koniec spanka (więc już nie byo tak źle). Ale wczoraj,ja byłam jakaś mocno padnięta i Artur kazał mi się położyć razem z małym (no udało mi się o 22.30) i jak Miłoszek zasnął (wyszło mu ok 20.30/45) i tatus dał mu jeść ok 24 (nic nie słyszałam! :shock: ) to obudził się o 7.45!!!!!!!!!!!!!!! normalnie szok!! Co prawda wstalam chyba czy 2 ,nie pamiętam ile -chyba przez sn to zrobiłam,hihi,ale się wyspałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
No to rewelacja wyspana Mamusiu!!!! Oby częściej :-)
-
No to rewelacja wyspana Mamusiu!!!! Oby częściej :-)
dokladnie OBY CZĘŚCIEJ!!! :blagam: :blagam: :blagam:
-
dokladnie OBY CZĘŚCIEJ!!!
to i ja Ci tego zycze...może im więcej osób będzie trzymać za to kciuki to maluszek będzie spał dłużej :D
-
wspaniale....gratuluje i mam nadzieje ze od teraz bedziesz mial wiecej takich nocy...
-
no i niestety.... dzisiaj było znowu gorzej...... ech..... moze kiedys wejdzie mu w nawyk przesypianie nocek.... trudno....(a tak na marginesie-przy takich nockach nie wyobrazam sobie powrotu do pracy...jesli bym musiala)
ale wczoraj to on mial melodie do spanioa i w nocy i w dzien!!spal jak pisala,m-do tej 8 potem od 10.30-12.30 i ptem od 15-17!!! i wieczorem zasnal normalnhie hihi
zaraz robimy zupke i uciekamy na spacerek po spanku(jak sie uda miu zasnac)
-
Miłego spacerku zatem!!!! :-)
-
No niestety Miłek nadal nie przesypia całych nocek.le czasem budzi się mniej czasem więcej. Najzęściej budzi sie i mnie woła o smoczka i pogłskanie i śpi dalej.Czasem musze go podnieść na chwilkę.Ostatnio sukces-awantury na rękach są krótsze.Chyba już wie,że nie dostanie jeść :) tylko doiero o 6.
Ale jestem wytrwała. Owszem o wiele prościej,bo nie muszę o 5.30 wstawać do pracy jak martulka.
A dzisiaj Miłoszek zrobił kolejnego prawdziwego susa raczkowego.Kombinuje jak tu do przodu pójść.Bo jak raczek-do tyłu to po całym pokoju się już przechadza.Placzę ze śmiechu jakna to patrzę.To takie urocze i rozkoszne.ach
pozdrawiamy
-
Ano super widok, a dopiero jak zacznie raczkować, to jest obłedny!!!
-
Domyślam się,sam widok na czworackach jest przesłodki.
A ja chciałam się pochwalić,że ostatnio w tygodniu tatuś Miłka miał okazję zostać z nim całkiem do wieczora (ja miałam spontaniczne "wychodne") i sam go kąpal i karmil.Zwykle ja to robię,a on mi pomaga.A tym razem musiał sobie poradzić sam i sobie świetnie dał radę.A ja się świetnie bawiłam :)
A poza tym, odebrałam dzisiaj paczkę z książkami zamówionymi (wspominałam o tym) i mam już swój "Język niemowląt" i Język dwulatka" Powinnam zamiast na forum to siedzieć przy książkach :) Zaraz to uczynię.
PS. Merkunku podziwiam Cię,że znajdujesz tyle czasu i zapału dla tego forum.Tyle roboty i jeszcze Kubuś dopieszczony.Ja też lubię tu zaglądać,ale czasami nie mam po prostu kiedy lub jestem zbyt zmęczona.....
-
PS. Merkunku podziwiam Cię,że znajdujesz tyle czasu i zapału dla tego forum.Tyle roboty i jeszcze Kubuś dopieszczony.Ja też lubię tu zaglądać,ale czasami nie mam po prostu kiedy lub jestem zbyt zmęczona.....
Widok dziecka raczkującego (kręcącego pupcią) jest czaderski :mrgreen:
Mam kompa w pokoju gdzie bawi się Kubi, więc z doskoku jestem na necie, a potem z małym raczkuję ;-) po podłodze i tak na zmianę...Różnie to bywa, ale nie mam w realu za bardzo z kim pogadać, to przynajmniej na forumie :-)
-
Różnie to bywa, ale nie mam w realu za bardzo z kim pogadać, to przynajmniej na forumie
rozumiem.
Ja ostatnio poznałam bardzo fajne 3 mamy na spacerkach i prawie codziennie się widzimy i gadamy,wymieniamy doświadczeniami i jest to super sprawa.A jak pójdę na spacer i nie ma żadnej z tych koleżanek, to jakoś mi dziwnie smutno :(.Są dni,że i mnie tam nie ma, bo umawiam się ze swoimi "strarymi"kumpelkami albo załatwiam różne sprawy.Ale te "skwerkowe" znajomości są fantastyczne.Nie ma u Was takiego miejsca,gdzie mogłabyś poznać podobne jak u mnie mamy??
-
no własnie, że nie bardzo mam takie miejsce...a poza tym w Jaśle właściwie nikogo nie znam :?
Aaaa, chciałam Ci jeszcze napisać, że u nas tatko myje Kubę i kładzie do spania, więc ja mam 'wolne' wieczorkiem ;-) może i Ty tak zrobisz, skoro pierwsze koty za płoty...
-
no własnie, że nie bardzo mam takie miejsce...a poza tym w Jaśle właściwie nikogo nie znam
szkoda,ze nie ma miejsca takiego,malego placu zabaw tez? moze cos by sie znalazło?wtedy juz moglabys powiedziec,ze kogos znasz :lol:
no czasami tak jest (bo to o czym pisalam,to bylo calkiem samodzielne,beze mnie w poblizu),ale najczesciej ja to robie,bo moj maz pracuje na 2 etaty i w dzien i w nocy,wiec wieczorem,jak ja malego kapie to on sie zbiera do pracy.a w tygodniu czesto pracuje dlugo i wraca ok 18/19 wiec calymi dnami zazwyczaj jestesmy sami.....
ale coz,on po to tyle pracuje,zebym ja mogla nie wracac do pracy i byc w domku z Miłkiem.jkos sie z tym pogodzilam.najwazniejsze ze jest codziennie w domku, a jak trzeba to pomaga w rozny sposob,jak tylko moze :)
-
rozumiem, ale dobrze, że Ty cały czas jestes z syńciem :-)
-
Różnie to bywa, ale nie mam w realu za bardzo z kim pogadać, to przynajmniej na forumie
szkoda,że jesteś tak daleko, bo mam podobnie.A tak nasze dzieci by się razem pobawiły. A my miałybyśmy okazję pogadać.
-
Różnie to bywa, ale nie mam w realu za bardzo z kim pogadać, to przynajmniej na forumie
szkoda,że jesteś tak daleko, bo mam podobnie.A tak nasze dzieci by się razem pobawiły. A my miałybyśmy okazję pogadać.
Mariolu,a u Ciebie nie ma takiego miejsca,żeby poznać inne młode mamy?? Kurcze,tak bym chciała Wam pomóc, bo wiem ile każda rozmowa z koleżankami lub innymi młodymi mamami znaczy.....
Wierzę,że kiedyś na jakimś spacerze poznacie kogoś, kto może okazać się nawet przyjacielem :D :!:
-
Różnie to bywa, ale nie mam w realu za bardzo z kim pogadać, to przynajmniej na forumie
szkoda,że jesteś tak daleko, bo mam podobnie.A tak nasze dzieci by się razem pobawiły. A my miałybyśmy okazję pogadać.
No ja też żałuję...
Aha, Mariolka, a co z Martulką?
-
My mieszkamy na dwóch końcach miasta. Mariolka jakby co to ja zawsze chętnie spotkam się z Wami, niestety teraz już tylko w weekendy. Tylko daj znać :D
-
Ale fajnie by było gdyby tak wszystkie forumkowe mamusie się spotkały na spacerze :D
-
Byłoby superowo,ale potem nie chciałoby się nam tu pisać, bo wszystko byśmy sobie poopowiadały na żywo :mrgreen: :wink:
U nas takie nowości- ostatnio się cieszyłam,że mój synio ma dwie drzemki w ciągu dnia- jedną ok 11-13, a potem na spacerku jeszcze jedna - 15-16.A w sobote jak położyłam się z nim, to pospał 1 godzinkę, a w niedzielę i wczoraj po prostu nie chciał już wcale spać!!! A jak poszlam z nim na spacerek,to od razu odpłynął w wózku.No i spał tylko 1,5 godz. (a zawsze normą były 3 w ciagu dnia) .Czyli 1 drzemkę sobie Wyciął z dnia :?
Trochę się podłamałam,bo nie ukrywam,że jak spał mi od 11 do 12/13 to był czas na różne sprawy domowe,swoje, przygtowanie do spacerku lub nawet drzemka moja.....
A tutaj taka niespodzianka..... :shock: :(
A w nocy jest tak- zasypia ok 20 po kaszce i potem daje mu nadal jesc o 23/24 i spi do ok 7.30 Je dopiero o 8 rano,wiec juz sobie tą przerwę nocną reguluje.Ale budzi sie jeszcze czasem-co prawda na smoczek i pogłaskanie,ale juz nie jest tak zle, bo czasami juz nie musze go w nocy podnosić i uspokajać od awantur :D
-
Z tymi drzemkami to tak bywa jak dzieć rosnie, im starszy tym ich mniej...ale czasem bywa tak też przy ząbkach...może jeszcze wróci do tego spanka.
A co do nocki, to widzę, że coraz lepiej, no to super :-)
-
Z tymi drzemkami to tak bywa jak dzieć rosnie, im starszy tym ich mniej...ale czasem bywa tak też przy ząbkach...może jeszcze wróci do tego spanka.
byłoby dobre, nie ukrywam,aczkolwiek nie chciałabym,żeby cierpiał przy tych ząbkach :)
A co do nocki, to widzę, że coraz lepiej, no to super
Tez się cieszę,mam nadzieję,że w końcu przestanie się przebudzać.
Dzisiaj jak pójdziemy zaraz na spacerek to kupię małemu trochę nowości.Poczytałam (przypomniałam sobie,że mam ściągę i dawno tam nie zaglądłam :oops: ) i kupię mu kiwi, brukselkę, z nowości wystraczy,bo na raz nie można zbyt dużo.
Aha, przymierzamy się do kupna wózka-parasolki spacerówki,bo przyda się nam do podróżowania.Mała, łatwo sklądana itd.Tą co ma,to nie mam zmiaru wyrzucać,bo póki co jest dobra jeszcze,ale przyda się nam taka"robocza".No i opczywiście mamy problem jaką kupić.Szkoda że parasolki nie mają przekładanych rączek(żeby widziec Miłka raz z przodu,, a raz żeby on wszystko widział jak jedzie).No i nie wiem,jakiek firmy.Chciałabym dosyc głęboką i obszerną (nie ciasną i wąską),żeby w ciepłych ciuszkach się mieścił i miał luz.No i żeby wystarczyła na dług i może na drugiego bobaska.I myślę o chicco (7oo zł) albo tako (300/400)... może coś podpowiecie?
-
ech, wybrać i kupić dobry wózek jest gorzej niż samochód :? no ale życzę co byście dokonali zakupu, z którego będziecie w pełni zadowoleni!!! :D
-
jaki Wy macie merkunku i czy jestescie zadowoleni?bo tez zmienialiscie na spacerowkę? i dlaczego? ten pierwszy nie był wielofunkcyjny? a nowa spacerówka chyba nie jest parasolką, z tego co kojarzę ze zdjęć?...
-
WŁAŚNIE PRZED CHWILKĄ mIŁOSZ ZROBIŁ 4 PIERWSZE PRAWDZIWE KROCZKI DO RACZKOWANIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PIĘKNY WIDOK
a teraz spadamy na dwór,pa
-
jaki Wy macie merkunku i czy jestescie zadowoleni?bo tez zmienialiscie na spacerowkę? i dlaczego? ten pierwszy nie był wielofunkcyjny? a nowa spacerówka chyba nie jest parasolką, z tego co kojarzę ze zdjęć?...
Mamy Graco Ultimę Plus i w sumie zadowolona jestem, choć mógłby mieć dłuższe siedzenie i rączkę bardziej wysuniętą...
Tamten był wielofunkcyjny, ale według mnie takie wózki to pomyłka :? bo przy przekładanej rączce nie bardzo da się tak wyważyć, co by w dwie strony prowadziło się wózek dobrze, u nas jest oki jak Kuba jedzie twarzą do mnie, ale w odwrotnej pozycji, to za chiny nie mogę tego wózka prowadzić.
A nie kupiliśmy parasolki, bo potrzebny nam wózek na codzień, a w naszych warunkach parasolki mają np. za małe koła...
-
Różnie to bywa, ale nie mam w realu za bardzo z kim pogadać, to przynajmniej na forumie
szkoda,że jesteś tak daleko, bo mam podobnie.A tak nasze dzieci by się razem pobawiły. A my miałybyśmy okazję pogadać.
No ja też żałuję...
Aha, Mariolka, a co z Martulką?
Martulka ma teraz mało czasu.Przecież wróciła do pracy. A po pracy na pewno biegnie do synka, żeby z nim pobyć jak najdłużej.To nie będę jej głowy zawracać... :(
-
Merkunku,dzięki za informacje.
Już po kłopocie.Kuiliśmy wózek już - peg perego.Czyli jeszcze inny niż miałam zamaiar hih,ale to taki sam model jak chicco,ale ciupke tańszy.Ale my kupiliśmy używkę i wygląda super.Niedługo go zobaczę (na razie stoi u mamy).i zaplacilismy 380 zl.Super,bardzo sie ciesze.
A z ta parasolka to u nas koniecznosc,ze wzgledu na czeste wyjazdy i noszenie go.jest lekki w miare i mało miejsca zajmuje w aucie.A na naszych drogach moze i najlepsze są pompowane kółka,ale ja takich w swoim wózku nie mam i powiem szczerz,że brakuje mi ich tylko przy wnoszeniu po schodach.A na spacerach nie narzekałam na nie.Nie obawiałam się o żadną "gumę" a tak bywa przy tych pompowanych kółkach.
mam nadzieję,że Miłkowi będzie w nowym wygodnie tak jak w tym obecnym :)
Aha, dzisiaj w dzien Milek spal od 10.20 do 13!!! i potem na spacerku jeszcze 15-16. Ciekawe czy tylko dzis?? sie okaze :D
-
gratuluję dokonanego zakupu. I oczywiście jak zawsze czekamy na zdjęcia nowego pojazdu...z Miłkiem w roli głównej :mrgreen:
-
Peg perego, to rewelacyjny wózek, dla mnie niestety ciut za drogi...ale fajnie, że udało Wam się kupic uzywany to i cena przystepna :-)
No to super z tym spaniem, ciekawe jak dziś będzie...
-
Wózek przyjedzie do nas jutro,hurraaa.Dzisiaj wieczorem przyjeżdżają dziadkowie do Miłoszka, a jutro dołączy do nas moja przyjaciółka i przywiezie nam wózek,który moja mama uhandlowała,hih.Także jak zrobimy zdjęcia, to od razu powklejamy!!
Peg perego, to rewelacyjny wózek, dla mnie niestety ciut za drogi...
tak, nowy niestety tez jest dla nas za drogi......
Tym bardziej cieszę się z tego co znaleźlismy.
Co do spanka, wlaśnie dzisiaj też pospał od 10.45 i się obudził.Zaraz jemy i spadamy na spacerek,bo mamy PIĘKNĄ JESIEŃ!!!!!!
-
super ,że Miłek tak długo ci śpi.Zawsze można odpocząć i mieć troszkę czasu dla siebie..Gratuluję zakupu wózka.Potem wklej zdjęcie, bo Ja niedługo też zamierzam się do zakupu wózka i nie wiem czego dokładnie szukać.
-
super ,że Miłek tak długo ci śpi.Zawsze można odpocząć i mieć troszkę czasu dla siebie..
Ja też się cieszę.Tym bardziej właśnie przeżywałam,jak przez kilka dni wyłączył sobie to spanko!!!Przestraszyłam się,że na dobre.Ale to chyba widać było chwilowe.
Ja w tym czasie mam czas na forum,albo obiadek robię,albo ogarniam chatke,albo coś robię dla siebie itp.....A jak Miłek się budzi,jemy i spadamy na dwór.Lepiej jak ogląda świat na podwórku i nie śpi,a nie odwrotnieChociaż po 2 godz odlatuje mi znowu w wózku na godzinkę i jest super.Ja wtedy mam czas na pogaduchy ze skerkowymi mamusiami,albo na czytanie książki na ławeczce(jak nie ma mam na spacerkach).
A tak na marginesie,coraz więcj robi się nam "mam skwekowych"Chyba założymy klub młodej mamy :mrgreen:
No dobra,chyba do usłyzenia po weekendzie,bo mamy gości.Miluś śpi,a potem z dziadkami poszaleje.Pozdrawiamy.
-
asiek, miłego weekendu
tak na marginesie,coraz więcj robi się nam "mam skwekowych"Chyba założymy klub młodej mamy
w przyszłym roku i ja sie pisze :mrgreen:
-
Miłego weekendu w takim razie :-)
-
Witam po dłuuuugim weekendie,hihi.
Ależ to był ntensywny weekend....Ile ludzi i gości.Ale przeżyłam!!! Uffff.
A teraz zbieramy się na spacerek i może uda mi się w najbliższych dniach wkleić conieco.Nie mam okazji iść z aparatem na dwór,bo ciągle jakieś zakupy,ale może jutro na wspólnym spacerku się uda zrobić zdjęcie wózka.
a tu mały prezes :)
(http://img347.imageshack.us/img347/9462/foto005mlw2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img436.imageshack.us/img436/4117/foto008mxm6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mały prezes już sie poewnie powoli uzaleznia od kompa i od forum :D
-
i to co każda mama uwielbia- dziecko po kąpieli
(http://img433.imageshack.us/img433/7014/foto045mzl1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img417.imageshack.us/img417/4571/foto049mgm1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mały prezes już sie poewnie powoli uzaleznia od kompa i od forum
dokładnie- towarzyszy mi tu bardzo często :mrgreen: :mrgreen:
-
Mały prezes już sie poewnie powoli uzaleznia od kompa i od forum
dokładnie- towarzyszy mi tu bardzo często :mrgreen: :mrgreen:
ale fajny prezes!!!!!!!!!
-
zdjęcie na fotelu - fajowe. Czy mi się wydaje, czy Miłkowi zrobiły się na policzkach takie "pucki" :?:
-
czy Miłkowi zrobiły się na policzkach takie "pucki"
on chyba miał zawsze takie :)Tylko czasem mniej,czasem bardziej widać :mrgreen:
U nas takie nowości:
- śpimy dalej w dzień (teraz śpi w nowym wózku na balkonie, tzn przy balkonie- bo leje,nawet śnieg popadał z deszczem dziś)
- siada już sam,potrafi z pozycji siedzącej przejść do raczkowania i odwrotnie - z raczkowania do siadania,
- zaczyna stawać na nóżki,coraz bardziej twardo,ale na krótko
- a jak mały żołnierz potrafi przepełzać cały pokój za........ KAPCIEM!!!! uwielbia buty, kapcie, nogi i skarpetki :hopsa:
- rozumie komunikat "nie wolno" i po kilku upomnieniach przestaje ruszać to,czego nie wolno :jupi:
- nauczył się robić pa-pa i ma ubaw niesamowity przy tym :brawo:
- daje buziaki i śmieje się przy tym przecudownie
- robi śmieszną minkę marszcząc nos (chyba się nauczył,jak mu zmieniam pieluchę z kupką i robię a- fuuu, to podobna minka)
- do jadłospisu dołączyliśmy :
> białą kapustę,
>brukselkę,
>z owoców kiwi,
>wróciliśmy do bananków i gruszek,
>kalafior i brokuł oraz fasolka szpargowa już były dawno,ale nie wiem,czy pisałam.
a cukinię zamierzam zrobić przy następnnej okazji
>mięsko mielone z szynki, z indyka, łopatki,
>piersi z kurczaka często
- no i cały czas próbuje raczkować, ale na zie szybciej pełza,więc chyba rczkowanie na później przełożył hehe
To tyle nowości.
Jak ściągnę zdjęcia z aparatu to wkleję wózek Miłka, bardzo udany i wygodny dla mnie i Miłka.
A co do spania, to Miłek jeszcze śpi trochę po staremu,ale dzisiaj obudził się już o 7.15 czyli juz powoli przyzwyczaja się do nowego czasu.
Pozdrawiam
-
mam chwilkę, bo tata i babcia zajmuja się Miłkiem.Wklejam obiecane kiedyś zdjęcia,jak Miłek sobie poradził z zabranymi przez nas kosmetykami:
ooo,zabrali mi zabawki :hmmm:
(http://img169.imageshack.us/img169/3034/foto132maz6.jpg) (http://imageshack.us)
ale sobie poradziłem
(http://img175.imageshack.us/img175/1852/foto134mmp9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img175.imageshack.us/img175/6646/foto135mge7.jpg) (http://imageshack.us)
i brawo dla mnie!!!
(http://img175.imageshack.us/img175/4365/foto136mas7.jpg) (http://imageshack.us)
-
jeszcze w starym wózku
(http://img152.imageshack.us/img152/4977/dziwnw2006064mlb5.jpg) (http://imageshack.us)
z nową zabawką
(http://img157.imageshack.us/img157/4871/foto004mom5.jpg) (http://imageshack.us)
a tu mamy piramidkę bez kółek już i ulubioną kulkę z samej góry
(http://img526.imageshack.us/img526/9594/foto009mqn5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img156.imageshack.us/img156/5752/foto019mdt0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img526.imageshack.us/img526/5488/foto023myw0.jpg) (http://imageshack.us)
zapomniałam dodac, że jeszcze Miłosz potrafi pokazac główką zachwyt "ale pyszne" Chyba wiecie jak :wink:
No i zaczyna jeść juz na śniadanko małego danonka z pokruszonym do środka chlebkiem
to tyle zdjęć na razie.
-
Super podsumowanie nowości :-) a co do pantofli, butów, itp...to moje synio tez tak ma, trzeba wszystkie chować :mrgreen: zdolniacha z twego twojego synka Asiu!!!
A fotki boskie po prostu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
A fotki boskie po prostu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziękujemy :oops:
-
Ale fajny chłopcik z tego Miłka :mrgreen: I jaki zdolny :D
-
Ale fajny chłopcik z tego Miłka I jaki zdolny
dziękujemy !!
Chociaż przy Marcelku i Kubusiu to nie jest taki zdolny hihi,oni już dawno wszystko to robili!!!
-
Fotki z piramifka fajowe, a jak sobie poradził z wydobywaniem zdobyczy z łóżeczka :D
-
Dziewięcio miesięcznemu Miłoszkowi moc buziaków ślemy z Kubim!!!!! :D
-
Dziewięcio miesięcznemu Miłoszkowi moc buziaków ślemy z Kubim!!!!!
DZIĘKUJEMY BARDZO ZA PAMIĘĆ!!!!!!!!!!!!!!!
właśnie chciałam napisać, że dzisiaj o 19.17 kończymy :skacza:
-
9 MIESIĘCY MI ZJADŁO NA KOŃCU :mrgreen:
-
A poza tym chciałąm się Wam pochwalić,że dzisiaj wieczorem spełni się moje marzenie!!! W kuchni stanie moja ukochana wymarzona 2 metrowa lodówko - zamrażarka!!!!!!! nie mogę się już doczekać :hopsa:
I w związku z tym dzisiaj mam zamiar kupić węcej dyni(bo sezon się kończy) i zamrozić Miłkowi.Będę miała wreszcie ogrom miejsca w zamrażalniku i możliwość zamrażania tego co chcę! Albo będę gotowała więcej i zamrażała gotowe zupki (kupiłam już pojemniczki na to) jak więcej ugotuję.Ech....w końcu się doczekałam,hihi
-
Drogi Miłoszku z okazji 9 miesięcy buziaczki od równo 22letniej forumkowej cioci Oli
-
Drogi Miłoszku z okazji 9 miesięcy buziaczki od równo 22letniej forumkowej cioci Oli
dziękujemy bardzo!!!!
Tobie Olu również życzymy moc srdeczności!!!!Szczęścia,powodzenia w organizacji ślub i uśmiechu każdego dnia!!!!
-
GRatuliję Miłkowi 9 miesięcy !!! :serce: :serce: Niech rośne zrowo i przynosi radość i szczęście swoim rodzicom.
wymarzona 2 metrowa lodówko - zamrażarka!!!!!!!
ojojojoj jak fajnie...też mi się taka marzy....a jakiej firmy? jaki model ?
-
Ale fajny chłopcik z tego Miłka I jaki zdolny
dziękujemy !!
Chociaż przy Marcelku i Kubusiu to nie jest taki zdolny hihi,oni już dawno wszystko to robili!!!
nie przesadzaj!ale marcelek nie robi wielu z tych rzeczy, które Miłek potrafi, np.pa-pa,nie wolno, marszcy nosek, daje buziaki.teraz sobie myślę,że mój nic nie umie!Do tego nie umie sam zasnąć, nie chce jeść z butelki, i wstaje już o 6 rano...
-
Aha!i wszystkiego najlepszego z okazji 9-miesięcznych urodzinek.Spełnienia marzeń.Mój jutro skończy 8 miesięcy.
-
które Miłek potrafi, np.pa-pa,nie wolno, marszcy nosek, daje buziak
jak tak to podsumowałaś,to się uzbierało hihi :oops:
teraz sobie myślę,że mój nic nie umie!Do tego nie umie sam zasnąć, nie chce jeść z butelki, i wstaje już o 6 rano
no teraz to Ty nie przesadzaj!!!! :klotnia: a kto pieknie siedzi od dawna,wstaje, stoi sam i zajada rózności??? A to,że nie chce butli..no cóż.. cycuś mamusi jest najlepszy!!! i juz!!!
A miłek wstał dzisiaj o 6.30!!! niewiele później,hihi
-
A miłek wstał dzisiaj o 6.30!!!
no!dzisiaj.A mój tak wstaje codziennie...
-
poza tym chciałąm się Wam pochwalić,że dzisiaj wieczorem spełni się moje marzenie!!! W kuchni stanie moja ukochana wymarzona 2 metrowa lodówko - zamrażarka!!!!!!! nie mogę się już doczekać
superowo miłek będzie miał pyszne domowe obiadki z warzyw, których w sklepach juz nie będzie :D
-
Moc buziaków i uścisków dla 9-cio miesięcznego Miłka, prawdziwego zdolniachy i słodziutkiego chłopaczka :D
A mamusi gratulujemy nowej lodówko-zamrażarki :D
-
ojojojoj jak fajnie...też mi się taka marzy....a jakiej firmy? jaki model ?
kupiliśmy electroluxa ERB 4045. Jest suuper.zdjecie naszej lodówki
(http://img164.imageshack.us/img164/9865/lodji4.jpg) (http://imageshack.us)
Już stoi w kuchni :!: :!: :!: :!:
Ale wiecie co, wkurzyliśmy się na tych co przywieźli.U nas są jeszcze pozostałości po poprzednim lokatorze i mamy ogromne bez sensownie pozawieszane pawlacze w przedpokoju i w kuchni (że nawet drzwi nie można zdjąć) i faceci chcieli nam zostawić lodówkę na środku przedpokoju,bo uważali że nie da rady jej do tej kuchni wnieść :!: :!: :!: :!: :!: Artur się wkurzył i mówi,ale spróbujmy tak i tak Oni niechętni,niedowiarki ale co?? wyszło na Artura :!: :!: Wlazła!! Głupio im się zrobiło,ale oczywiście nikt nie zwrócił honoru.A jeszcze do męża mówi-możemy się założyć,że nie wejdzie.....Mówię na koniec-mogliśmy się założyć :? Nic nie powiedzieli..Ech co za ludzie.Ale najważniejsze,że jest w kuchni!! Jeszcze jutro musimy zrobić małe zmiany w kuchni i ją dopiero włączymy.Ale już jest!!! Hurraaa
no!dzisiaj.A mój tak wstaje codziennie...
właściwie to coraz częściej mu się to zdarza, a po zmianie czasu tak mu chyba zostanie.Ale na szczęście po jakichś 3 godzinach idzie spać znowu na ok 1/2 i potem jak idziemy na spacerek,to pod koniec,jak się znurzy to ucina sobie kolejną drzemkę.
A dzisiaj w nocy to nawet chyba raz się obudzil do 23 i potem ok 5 no i potem całkowita pobudka.Ale niestety o 5 było podnoszenie i odkładanie.Ale usnął.
superowo miłek będzie miał pyszne domowe obiadki z warzyw, których w sklepach juz nie będzie
właśnie o to chodziło.Dzisiaj już dynię i brukselkę zakupiłam.
Moc buziaków i uścisków dla 9-cio miesięcznego Miłka, prawdziwego zdolniachy i słodziutkiego chłopaczka
A mamusi gratulujemy nowej lodówko-zamrażarki
Dziękujemy!!!
A co do dzisiejszego spacerku, to Miłoszek dostał do ręki "kawałek " śniegu i nie wiem,czy mu sięspodobał czy nie,ale obadal go i zauważył,że jest ziny.Potem powklejam zdjęcia.Może jutro.
Pozdrawiamy
-
Potem powklejam zdjęcia
już czekam...
-
No to pozmniejszałam.Kilka fotek z dzisiejszego spacerku
co my tu mamy?? :shock:
(http://img103.imageshack.us/img103/8231/foto162mua9.jpg) (http://imageshack.us)
hmmmm
(http://img103.imageshack.us/img103/2966/foto163myc2.jpg) (http://imageshack.us)
a może jeszcze raz dotknę??
(http://img238.imageshack.us/img238/722/foto167mzq8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img509.imageshack.us/img509/2980/foto168mhq9.jpg) (http://imageshack.us)
hmmm,ciekawe w dotyku...
(http://img238.imageshack.us/img238/7903/foto169may2.jpg) (http://imageshack.us)
uuu, zimne!!!
(http://img509.imageshack.us/img509/1039/foto170mka5.jpg) (http://imageshack.us)
ojej,brrrr,to zimne!!!!
(http://img509.imageshack.us/img509/1869/foto171mjg2.jpg) (http://imageshack.us)
i czas na drzemkę
(http://img238.imageshack.us/img238/8580/foto174mpf1.jpg) (http://imageshack.us)
-
i zdjęcia gdzie widać wózek :D
babcia mnie powozi :)
(http://img509.imageshack.us/img509/6633/foto119mxu0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img169.imageshack.us/img169/4540/foto117mxs9.jpg) (http://imageshack.us)
ponieważ już jest zimno,to wykorzystujemy ochrniacz na nóżk oprócz kocyków
(http://img169.imageshack.us/img169/4540/foto117mxs9.jpg) (http://imageshack.us)
-
widzę,że powtórzyłąm fotkę :oops:
(http://img212.imageshack.us/img212/8030/foto120mdj1.jpg) (http://imageshack.us)
-
fajnie wygląda twój Smyk w tym wózeczku :D Przystojniacha :D
-
zdjęcia fajne.Wózeczek ładny...
-
Przede wszystkim gratukuje zakupu - bardzo dobry wybór. My też będziemy kupować lodówkę tej firmy. Małż pracował w branży RTV i AGD i ma bardzo dobre zdanie o tych lodówkach (lodówkach szczególnie), jedyne zastrzeżenie ma do uchwytów - są trochę za mało solidne ale to na prawdę szczegół w całości...
Zwórciłam uwagę na wózek Miłka - świetne rozwązanie, taki "śpiworek", małemu jest ciepło w nóżki i się nie rozkopie - he he, śnieg robi teraz furorę, w końcu nasze forumkowe maluszki widzą go po raz pierwszy w swoim życiu.
-
Przede wszystkim gratukuje zakupu - bardzo dobry wybór.
cieszę się, zawsze to kolejny argument za :mrgreen:
do uchwytów - są trochę za mało solidne ale to na prawdę szczegół w całości...
może ich nie rozwalę,hihi.Czasami z "silnym gorzej jak z głupim " :mrgreen: ale może jak wiem,będę uważać.
świetne rozwązanie, taki "śpiworek", małemu jest ciepło w nóżki i się nie rozkopie - he he,
jeszcze mam zamiar mu kupić (jeśli ten co jest się nie sprawdzina zimno wielkie) śpiworek do wózka ale taki ocieplany lub z polarku.
śnieg robi teraz furorę, w końcu nasze forumkowe maluszki widzą go po raz pierwszy w swoim życiu.
dokładnie.Ale Miłkowi na raziw śnieg "nie leży" chociaż to było "piewsze starcie" hihi.Może jak będzie okazja na nim stanąć to się spodoba.
fajnie wygląda twój Smyk w tym wózeczku Przystojniacha
zdjęcia fajne.Wózeczek ładny...
dziękujemy :oops:
-
Widzę, że dla wszystkich forumkowych dzieciaczków zima to wspaniałe wydarzenie!
jeszcze mam zamiar mu kupić (jeśli ten co jest się nie sprawdzina zimno wielkie) śpiworek do wózka ale taki ocieplany lub z polarku.
No właśnie ja też intensywnie myślę o takim zakupie, żeby móc bez obaw spacerować kiedy zła zima ostro nadejdzie!
I jeszcze moc słodkich i cieplutkich buziaczków dla 9 miesięcznego Miłoszka ode mnie i Malwinki :serce:
________________
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter30658.png) (http://vsdi.net/count)
(http://lilypie.com/pic/060928/eFVQ.jpg)(http://b1.lilypie.com/sxYxp2/.png) (http://lilypie.com)
-
No i śliczny Miłoszek zimowy, fajnie że wkleiłas fotki :-) Bardzo do twarzy mu w czapie :-) a i wózek fajny!!!!
Widać, że spacerek się udał :P
-
No i śliczny Miłoszek zimowy,
nie da się ukryć :mrgreen:
Asiu pierwszy raz widzę taką funkcjonalną parasolkę. Do tej pory byłam przeciwna parasolkom ale widzę, że nie wszystkie są takie złe.
-
Ale fajne te fotki ze śniegiem :D
No i śliczny Miłoszek zimowy
-
dziękuję bardzo za życzenia i cieplutkie słówka, zwłaszcza w te zimne dni :mrgreen:
-
A my kupiliśmy taki fotelik dla Miłoszka (skoro już wklejacie te cudeńka,to też to uczynię :wink: )
(http://img128.imageshack.us/img128/6024/fotelikam7.jpg) (http://imageshack.us)
Jeszcze nie zainstalowalismy,ale to kwesti czasu.Chciaz troche ciezko bedzie mi sie rozstać z nosidlem :cry:
-
widać tylko krzyżyk.ale to chyba coś z imageshack
-
u mnie wida :wink: ć
-
dzisiaj też już widzę.to pewnie coś z serwerem było?
-
Fajny fotelik, a zdradzisz Asiu cenę? No i która to grupa? Tylko I czy inne też?
Ja już mam mętlik od fotelików, ale na 99% kupimy ten co wkleiłam, czyli Ramatti Venus.
-
w necie zapłaciłam za niego 384.
Nie wiem,czy dobrze rozumiem pytanie o grupę- chodzi Ci o to,do kiedy można go używać? Od 0 do 18 kg.Czyli około 4/5 roku życia.
A Wasz uważa,że też dobry. Ja po prostu mam zaufanie do chicco dlatego taki wybór.No i ma atest,a to najważniejsze.
-
w necie zapłaciłam za niego 384.
Nie wiem,czy dobrze rozumiem pytanie o grupę- chodzi Ci o to,do kiedy można go używać? Od 0 do 18 kg.Czyli około 4/5 roku życia.
A Wasz uważa,że też dobry. Ja po prostu mam zaufanie do chicco dlatego taki wybór.No i ma atest,a to najważniejsze.
dzięki, nasz jest 9-18kg i mam nadzieję, że będzie oki...
-
na razie nie mam tego problemu, bo nie posiadamy samochodu...
-
na razie nie mam tego problemu, bo nie posiadamy samochodu...
ale kiedyś bedziecie mieli na pewno i wtedy już będziesz obcykana w tym temacie :wink:
-
dzięki, nasz jest 9-18kg i mam nadzieję, że będzie oki...
czyli dobrze zrozumiłam CIę :D .Na pewno będzie dobry-musi :!:
-
Dobrze wiedziec gdzie mam szukac informacji na temat fotelików jak i ja bede musiała malca przewozic po miescie :D
-
Dobrze wiedziec gdzie mam szukac informacji na temat fotelików jak i ja bede musiała malca przewozic po miescie
my już będziemy miały je sprawdzone i przetestowane,więc podpowiemy Ci dokładnie z naszego doświadczenia.
-
słuchajcie, pieję ze szczęścia i zachwytu!!!!
MIŁOSZEK OD WCZORAJ RACZKUJE NA POWAŻNIE I ZACZYNA SIĘ PORZĄDNIE WSPINAĆ!!!!!! musimy mu łóżeczko opuścić, bo zaczyna wstawać,hihi
No i dzisiaj sam się złapał krzesła i STANĄŁ NA NOGI!!!!!! Zdążyłam mu cyknąć fotkę,potem powklejam oczywiście.
No i podsumowałam jego osiągnięcia patrząc n tabele rozwojowe- w 9 miesiącu dziecko pewnie siedzi iMiłek siedzi,
raczkuje- i Miłekraczkuje (no może wcześniej juz raczkują,hihi)
i się wspina
-
No widzisz jakiego masz zdolnego synia :D Nawet sie nie obejrzycie jak sam pomaszeruje :D
-
No widzisz jakiego masz zdolnego synia Nawet sie nie obejrzycie jak sam pomaszeruje
chyba tak :oops: :oops: dziękujemy
-
gratulacje dla miłka
-
Gratuluje Miłoszkowi i czekam na fotkę :-)
-
no to wklejamy nasze wczorajsze poczynania
złapałem :idea:
(http://img175.imageshack.us/img175/9929/foto022mqb4.jpg) (http://imageshack.us)
podciągam się:shock:
(http://img182.imageshack.us/img182/3002/foto023meo3.jpg) (http://imageshack.us)
można jeszcze wyżej,hmmm :drapanie:
(http://img175.imageshack.us/img175/1483/foto024mlw4.jpg) (http://imageshack.us)
upss,coś nie wyszło :Uu:
(http://img182.imageshack.us/img182/8006/foto025mny2.jpg) (http://imageshack.us)
ale ja z tych,co się nie poddają :hopsa:
(http://img182.imageshack.us/img182/1944/foto026mnl3.jpg) (http://imageshack.us)
hurraaa,o my tu mamy??hihi wstałem!!!! :brawo: a mama z wrażeni łapała mi stopy (że stoję) i ucięła mi głowę :mrgreen:
(http://img182.imageshack.us/img182/7812/foto027man1.jpg) (http://imageshack.us)
Cieszę się,że złapałam to, bo to był pierwszy raz,jak się podciągnął i wstał :serce: :mrgreen:
-
Brawoooooooo dla Miłka!!!!!!!!! No i dla mamusi, super fotki!
-
Brawoooooooo dla Miłka!!!!!!!!! No i dla mamusi, super fotki!
Faktycznie, zdążyłaś Asiu uchwycić na fotkach naukę wstawania :D Świetną pamiątke będziecie mieli :D A tak swoją drogą, ciekawe czy uda Ci się uchwycic pierwsz kroki Milka :)
-
Brawoooooooo dla Miłka!!!!!!!!! No i dla mamusi, super fotki!
Faktycznie, zdążyłaś Asiu uchwycić na fotkach naukę wstawania :D Świetną pamiątke będziecie mieli :D A tak swoją drogą, ciekawe czy uda Ci się uchwycic pierwsz kroki Milka :)
myślę, ze dzieci potrafią tak chodzeniem rodziców zaskoczyć, ze pstryknięcie fotki graniczy z cudem :mrgreen:
-
Brawoooooooo dla Miłka!!!!!!!!! No i dla mamusi, super fotki!
:jupi: :brawo: :cancan: :brawo: :brawo: :brawo:
-
myślę, ze dzieci potrafią tak chodzeniem rodziców zaskoczyć, ze pstryknięcie fotki graniczy z cudem
dokładnie...
-
No to rośnie Ci alpinista!
Duży buziak dla Miłoszka za odwagę i ducha walki :Zakochany:
________________
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter30658.png) (http://vsdi.net/count)
(http://lilypie.com/pic/061105/0Tsu.jpg)(http://b1.lilypie.com/4z-6p1/.png) (http://lilypie.com)
-
Ależ wyczyn :!: :!: :!:
Brawo :skacza:
-
Dziękujemy!!!!!! Myslę,że pierwszego kroku nie uchwycę,ale może drugi się uda :oops: :mrgreen:
Dzisiaj jak próbowałam go położyć w ciągu dnia spać,to wstal w łóżeczku i sięgnął sobie po kosmetyki swoje ze stolika,który stoi za łóżeczkiem (od strony główki) miałam ubaw po pachy,jak poszłam do niego,żeby sprawdzić,czemu tak nagle ucichł.A tu proszę-wiadomo dlaczego zamilkł,hihi.Skupił się i tyle.Teraz juz trzeba łóżeczko obniżyć koniecznie.Do tej pory nie było potrzeby,ale już jest!
A dzisiaj zrobiłam taki maraton z wózkiem,że ledwo żyję.Zaraz kąpiel Miłka i odpoczynek.
A jego raczkowane po całym domku jest słodkie.A wstawanie normalnie coraz lepiej mu idzie i jiż czasem nie chce siadać,tylko na nogi :mrgreen:
-
gratulacje dla Miłka... Fotorelacja niesamowita :D
-
dziękujemy po raz kolejny :lol:
-
Teraz juz trzeba łóżeczko obniżyć koniecznie.Do tej pory nie było potrzeby,ale już jest!
i to asiek jak najszybciej.Bo takie małe dziecko postępy robi błyskawicznie i już np.jutro może pewnie stać na nóżkach.
-
i to asiek jak najszybciej.Bo takie małe dziecko postępy robi błyskawicznie i już np.jutro może pewnie stać na nóżkach.
wiem wiem :wink:
-
słuchajcie,mamy na koncie kolejny mały (tzn duuuży)sukces :!: :!: :!:
Otóż od kilku dni Miłek nie dostaje jedzonka przez sen o tej 23/24.
Któregoś dnia nie chcial po prostu,więc dostał jak się obudził ok 3 rano,ale nie spał wcale dłużej.No to ja idąc tym tropem :idea: nie dałam mu kolejnej nocy przez sen i miałam na w razie czego przygotowaną wodę do mleczka.Ale on się obudził chyba ok 5 rano i dałam mu pierś.No i znowu wstał normalnie.No to kolejnej nocy nie dostał jeść i obudził się o 6,a dzisiaj obudził się o 6,ale ja nie wstałam i zasnął sam i pospał do 7.30!!Czyli nie jadł i nie pił od 20 :!: :!: :!: do 8 nawet,b o 8 dałam mu cycusia.
Czyżby zaczynał mi przesypiać nocki od 20/20.30 do 6 przynajmniej rano :?: :?: :!: :!:
nie obraziłabym się :oops:
-
Czyżby zaczynał mi przesypiać nocki od 20/20.30 do 6 przynajmniej rano
oczywiście nie jest tak,że on się nie przebudza.....Owszem,ale na smoczek,poglaskanie lub ewentualnie podnoszonko i odkładanko :)
-
W takim razie gratuluję wcale nie małego sukcesu!!!! I oby tak już cały czas było :-)
-
asiek, to Wasz wspólny sukces :D I zyczę Ci z całego srca oby mały przesypiał całe noce :D
-
<wow> ale byłoby super, gdyby Miłek dał ci pospać dłużej. Wkońcu od roku czasu miałabyś całe przespane noce...
-
No to my z Malwinką, która od początku przesypia całe noce :Swiety: trzymamy kciuki żeby już tak zostało.
Buziaczki i pozdrowionka dla Miłoszka od Malwinki :Zakochany:
________________
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter30658.png) (http://vsdi.net/count)
(http://lilypie.com/pic/061105/0Tsu.jpg)(http://b1.lilypie.com/4z-6p1/.png) (http://lilypie.com)
-
Dzięki kochane!!!
Ja też mam nadzieję,że teraz to będzie już tylko lepiej.
Ale w ciągu dnia dzisiaj nie było cudownie niestety :cry: ..... Nie zasnął jak zawsze przed spacerem,więc szybciorem wybraliśmy się na dwór.No i myślałam,że pośpi tam przynajmiej 2 godzinki a on pospał od 13 do 14 (powinien do 15 :( ) i w ogóle dzisiaj był bardzo marudny,niespokojny i myślę,że to ząbki.... Bo paluszki są wciąż w buźce,temperaturka podwyższona,wieczorem była nawet za niska.... i na spacerze (co się nigdy jeszcze nie zdarzyło) po prostu prawie się popłakał kilka razy....Wróciłm z nim do domku i od razu się uspokoił.A po kąpieli jak zasnął to chyba już z 6 razy u niego byłam.Tak bidulek marudzi.Mam nadzieję,że dalszą część nocki prześpimy oboje,tzn troje hihi.
Do jutra.papa
-
Na pewno przez ząbki...u nas podobnie niestety :roll: trzeba to przeczekać.
-
współczucia.wiem, co to znaczy...
-
A dzisiaj nie obudził się wcale.Spał od 21 do 6 rano bez żadnej pobudki!!!
Dzisiaj idziemy się zważyć do lekarza,więc potem napiszę jakiego klocuszka noszę,hih
-
A dzisiaj nie obudził się wcale.Spał od 21 do 6 rano bez żadnej pobudki!!!
Dzisiaj idziemy się zważyć do lekarza,więc potem napiszę jakiego klocuszka noszę,hih
super!!!
Czekam na wieści :-)
-
Czekam na wieści
i ja też :D
A z tym spaniem to faktycznie duuuuzy sukces :D
-
Dzisiaj idziemy się zważyć do lekarza,więc potem napiszę jakiego klocuszka noszę,hih
pewnie już kawał facecika z niego :mrgreen:
-
No i okazuje się,że wcale dużo nie waży :waga: .Otóż waga pokazała(dodam,że miał na sobie pieluchę,body i rajstopki - nie chciałam go rozbierać do końca) 8700 Czyli od ostatniego razu dużo nie przytyl.Ale według wagi urodzeniowej wagę ma dobrą.I to jest najważniejsze,aczkolwiek moje ręce odczuwały nieco więcej niż te 8700.
Moje obawy co do za krótkiego wiązadełka pod językiem się sprawdziły-rzeczywiście jest trochę za krókie,ale nie na tyle,żeby mu w tej chwili przeszkadząło ( bo przecież mówi).Niemniej jak będzie miał około roczku powinniśmy z tym iśc na zabieg chirurgiczny..ech :? już się zmartwiłam,bo to bolesne....Będzie dobrze.A poza tym jest ok.
-
Otóż waga pokazała(dodam,że miał na sobie pieluchę,body i rajstopki - nie chciałam go rozbierać do końca) 8700
No to ladnie Twój synuś waży :D Najważniejsze, ze wszsytko zgodne z normą wagi dziecka w jego wieku :D
Moje obawy co do za krótkiego wiązadełka pod językiem się sprawdziły-rzeczywiście jest trochę za krókie,ale nie na tyle,żeby mu w tej chwili przeszkadząło ( bo przecież mówi).Niemniej jak będzie miał około roczku powinniśmy z tym iśc na zabieg chirurgiczny..ech już się zmartwiłam,bo to bolesne....
Asiu nie martw sie za wczasu, napewno wszystko będzie ok :)
-
już się zmartwiłam,bo to bolesne....
lepiej idz teraz .
Mojej kolezanki synek tez miał taki problem. Mówił normalnie ale jezyczka nie mówgł wyiagac .
W wieku ok.7 miesiecy pojechała do szczecina na zaabieg , który wogóle nie był dla niego bolesny.
Zrobili to bez znieczulenia , a dodatkowo odrazu po zabiegu mały jadł i pił !
A przy nacinaniu nawet nie jęknął ! Tak wiec nie przejmuj sie !
-
A przy nacinaniu nawet nie jęknął !
Brrrrr! Naprawdę? To jak oni to robią?
Ale skoro tak, to ja chyba też bym wolała to zrobić od razu i mieć z tym święty spokój.
8700 Czyli od ostatniego razu dużo nie przytyl.
No bo wkońcu teraz dużo się rusza, wspina, raczkuje :mrgreen:
A tak wogóle to ile Miłoszek ma już miesiączków, bo nie masz asiek licznika?
________________
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter30658.png) (http://vsdi.net/count)
(http://lilypie.com/pic/061105/0Tsu.jpg)(http://b1.lilypie.com/4z-6p1/.png) (http://lilypie.com)
-
To jak oni to robią?
poprostu jeden "ciach" i po bólu !
-
asiu pamiętaj że pod koniec pierwszego roku życia dzieci zaczynają coraz mniej przybywać na wadze. To pewnie dlatego, że zaczynają się intensywnie ruszać i mniej śpią. Widać Miłek może mieć też super przemianę materii. Najważniejsze, że mieści się w odpowiednim centylu.
-
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy - od razu mi lepiej.Ale z tym językiem zobaczę jeszcze,bo on go wyciąga z buźki (tak na marginesie to jego ostatnia zabawa hicior,hihi) pokazuje język.Tylko podnosząc go do góry widać,że jest taki "napięty",aczkolwiek dotyka podniebienia. Ale jak będę przy okazji u swojej doktórki(bo teraz była inna w zastępstwie) to zapytam ponownie o to.Ona mi powiedział,że to bolesne i takie tam pierdoły,a z tego co pisze El wychodzi na to,że to krótki i w miarę bezbolesny zabieg....Brrrr
A co do wagi,to tak,macie rację- Miłek zaczął raczkować,wspinać się i więcej spala energii i stąd ten mniejszy przyrost wagi.A apetyt mu dpisuje,więc się nie martwię.Dzisiaj byłam zaszokowana,bo cały dzień coś jadł :mrgreen: Rano śniadanko(a to paróweczka, to chlebek,a to dnonek mały),potem mleczko,potem cale duże jabłko z bananem,potem zupkę gęstą z mięskiem,a potem podjadał mi obiad (ziemnieki i gołąbki) i potem z babcią (bo przyjechała do nas moja mama !!) wcinał ciasto i potem na kolację wciągnął soją całą butlę kaszki :shock: :shock: :mrgreen:
Taki miał dziś spust,hihi
Pozdrawiamy serdecznie
PS aha,kupiłam mu superowy komplecik czapkę i szalik i jak sciągnę zdjęcia-wkleję koniecznie,bo oszalałm hihi
-
Asiu, Kuba też teraz mało przybywa, no ale ciągle jest w ruchu więc spokojnie, a co do wiązadełka, to nie znam się na tym nic a nic...
Gratuluję apetytu i zyczę, co by tak dalej żarełko wchodziło :-)
No i czekam na foty!!!
-
No i czekam na foty!!!
i ja też :D
-
No i czekam na foty!!!
i ja też :D
Asiu, nie ociągaj się ;-)
-
Na foty to tutaj chyba wszyscy czekają :D
-
obiecuję,że wieczorem lub jutro wkleję.Mam gościa w domku,a poza tym dzisiaj idziemy z mężem na małą randkę (babcia zostaje z Miłkiem) więc zrobię to później(bądźcie wyrozumiałe,hih).Teraz idę Miłkowi zrobić jedzonko.
Ale wkleję zdjęcia,obiecuję!!!!!
-
obiecuję,że wieczorem lub jutro wkleję.Mam gościa w domku,a poza tym dzisiaj idziemy z mężem na małą randkę (babcia zostaje z Miłkiem) więc zrobię to później(bądźcie wyrozumiałe,hih).Teraz idę Miłkowi zrobić jedzonko.
Ale wkleję zdjęcia,obiecuję!!!!!
trzymam za słowo :-)
-
Udanej randki w takim razie :D
-
jestem już.Mama ogląda tv,Miłek śpi,tata w pracy,a ja siadłam i wkleję obiecane zdjęcia.
Randka udana.Hurrraaa, pierwszy raz wyszliśmy z mężem do restauracji od czasu,jak MIłek się urodził.Było super.Czułam się świetnie,ale i trochę dziwnie.Ale o MIłka w ogóle się nie martwiłam.Byl pod najlepszą po nas :oops: opieką.
A teraz czapka,którą kupiłam mu wczoraj
jeszcze z metką :mrgreen:
(http://img150.imageshack.us/img150/2142/foto029mtg5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img120.imageshack.us/img120/4130/foto030mjt5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img389.imageshack.us/img389/1749/foto033mzm6.jpg) (http://imageshack.us)
z moją ulubioną minką radości
(http://img156.imageshack.us/img156/9930/foto037myh0.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj w wózku gotowy na dwór w nowym nabytku, który pasuje nawet niechcący do kobinezonu :wink:
(http://img389.imageshack.us/img389/8421/foto042mzk3.jpg) (http://imageshack.us)
-
A Miłek jaki zadowolony z nowego nabytku :D Slicznie wyglada :D
-
a tutaj w czapce,którą odkopałam w jego rzeczach na zimę :mrgreen:
(http://img375.imageshack.us/img375/6803/foto158mnb7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img375.imageshack.us/img375/1268/foto159muf8.jpg) (http://imageshack.us)
a tu mały elegancik -był na imieninach u mojej koleżanki
(http://img375.imageshack.us/img375/5355/foto019msd4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img427.imageshack.us/img427/1511/foto020muf1.jpg) (http://imageshack.us)
i z listkiem,którego zabraliśmy z podwórka
(http://img478.imageshack.us/img478/3779/foto018mls5.jpg) (http://imageshack.us)
i nasze najnowsze umiejętności,jeszcze przed obniżeniem łóżka
(http://img366.imageshack.us/img366/7365/foto005muj7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img375.imageshack.us/img375/1491/foto007mdb6.jpg) (http://imageshack.us)
wszystko należy spróbować
(http://img375.imageshack.us/img375/2807/foto015mbw3.jpg) (http://imageshack.us)
i z minką, której nie potrafię nazwać :oops:
(http://img366.imageshack.us/img366/7481/foto016mqo7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Aha,a tak poza tym to chciałabym nauczyć się wklejać licznik,żeby mieć go u siebie na dole,ale nie potrafię.... :oops: :( Wiem,że gdzieś jest napisane na forum,jak to robić,ale jakoś nie umiem :oops: Może ktoś mi poda najprostszy sposób na wklejenie takiego licznika Miłkowego? :?
-
A Miłek jaki zadowolony z nowego nabytku Slicznie wyglada
Nio,zadowolony naprawdę.Czapka jest super,bo cieplutka i uszka nie wystają.Dziękujemy za komplemencior :mrgreen:
-
Ale słodkie zdjęcie :serce:
(http://img375.imageshack.us/img375/1268/foto159muf8.jpg)
-
i tutaj jeszcze zdjęcie przy walizce tatusia.Bardzo ją lubi ... kto wie, może kiedyś sam taką będzie nosił hehe
(http://img149.imageshack.us/img149/7465/foto002mep2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ależ on jest słodki, a kompleto po prostu super!!!!!
-
Aha,a tak poza tym to chciałabym nauczyć się wklejać licznik,żeby mieć go u siebie na dole,ale nie potrafię.... :oops: :( Wiem,że gdzieś jest napisane na forum,jak to robić,ale jakoś nie umiem :oops: Może ktoś mi poda najprostszy sposób na wklejenie takiego licznika Miłkowego? :?
O proszę, licznik Miłka :D
(http://lilypie.com/pic/061112/exHQ.jpg)(http://b1.lilypie.com/-9Dap1/.png) (http://lilypie.com)
-
Dziękuję KIKI,ale jak ja mam go wkleić do siebie??? niekumata jestem....
-
Dziękuję KIKI,ale jak ja mam go wkleić do siebie??? niekumata jestem....
Asiu, zacytuj sobie posta KIKI skopiuj adres URL licznika i wklej u siebie w podpisie w profilu i gotowe :-)
-
coś mi nie wyszło. :cry: ..... próbuję dalej
-
już na kilka sposobów wklejam i nie wychodzi :cry: :cry: :cry: Chyba nic z tego na dzisiaj.Moze jutro się uda.
Ale Kikuś i merkunku dziękuję
-
Asiek wejdz na gg to zaraz Ci powiem co i jak :-)
-
jestem
-
HURRRAAA, udało się dzięki Kiki Nawet po kolei wiem,jak to robić.I chyba zdjęcie, które KIKI wybrał jest ładniejsze w liczniku,hihi.Moje ciut za ciemne.Ale przy okazji zmienię.
Uciekam
-
Licznik bardzo fajny, ale to zasługo Twojego Synia :D Słodki chłopak na tych foteczkach :D
-
i jest liczniczek, super :-)
-
czapeczka, którą kupiłas super.Wygląda w niej bajerancko...
-
Słodki chłopak na tych foteczkach
czapeczka, którą kupiłas super.Wygląda w niej bajerancko...
dziękujemy bardzo!!!!!!
jest liczniczek, super
jest jest,tez się cieszę,hihi
No i babcia już pojechała.Ale za jakiś tydzień to my do niej pojedziemy na 2 tygodnie.Pobędziemy nad morzem i mamusia będzie miała czas poodwiedzać wszystkie ciocie (swoje psiapsiółki) .Muszę tylko pozałatwiać wszystkie lekarskie sprawy Miłka, badania jakie nam zostały i :auto: do babci.
-
ale super Miłek wygląda. A w nowym dobytku wprost rewelacyjnie - bardzo mu do twarzy w takim kroju czapki.
-
tutaj Miłek uczył się raczkować
(http://img182.imageshack.us/img182/2029/foto045mzk6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img182.imageshack.us/img182/8859/foto047mwl9.jpg) (http://imageshack.us)
-
ale fajny raczek ;-)
-
tutaj bawi się swoim autkiem
(http://img222.imageshack.us/img222/5267/foto055mqp0.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj Miłek wchodzi pod swoje łóżeczko-jeszcze wtedy umiał raczkować tylko do tyłu
(http://img149.imageshack.us/img149/4890/foto061mzu4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img222.imageshack.us/img222/4844/foto063mws8.jpg) (http://imageshack.us)
Miłek sprawdza co jest w jego szafce
(http://img222.imageshack.us/img222/1843/foto111mhx0.jpg) (http://imageshack.us)
i w międzyczasie bawi się autkiem,a raczej jego wywrotką
(http://img222.imageshack.us/img222/2167/foto114mmg0.jpg) (http://imageshack.us)
a co ta mama robi pod moim krzesełkiem :?: :shock:
(http://img182.imageshack.us/img182/2829/foto141mkm9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img154.imageshack.us/img154/6099/foto142msq7.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle na dziś.
Miłek śpi,a ja się bawię.Zaraz jedziemy do przychodni na szczepienie (moje-odczulające) i z MIłoszem na pobranie krwi na tokso.A potem spacerkiem do domku :mrgreen:
-
fajny Miłek!!!!!!!!
-
No i wczoraj nie napisałam nic(tylko przeglądałam sobie forum.Krew pobrana i strasznie się przy ym namęczyliśmy.Tzn ja przeżyłam to okrutnie,bo MIłoszek płakał i płakał.Dobrze,że był z nami tatus (wyrwał się z pracy) bo sama nie dałabym rady To był koszmar.A jeszcze do tego Miłek sobie po południu nabił guza, a upadł na plecy i główkę 2 razy.No i płaczliwy miał dzionek.Tak się jeszcze do mnie nie tulił,jak wczoraj-przyklejony był do mnie.I nie że na rączkach- po prostu siedziałam obok niego,a on na klęczkach i układał głowę na mnie.Rozczulający widok,ale niestety nie okoliczności.
Ale nocka minęła dobrze.
Dziiaj tez nie jest źle.
Miłek potrafi już
- pokazywać gdzie jest oczko i nosek
- mówi brum brum na autko
- rozpoznaje pieska.
A my zaraz coś przekąsimy i spadamy na dwor,nawet słoneczko wyjrzało.Hurra.
pozdrawiamy
-
no to Ci się zacznie u nas nic innego tylko brumbrum w domu słychać ;-)
a jak pokazuje oczko? U nas trzeba mocno uważać, bo Kuba robi to mało delikatnie :mrgreen:
Ucałuj synia w guziorki!
-
U nas trzeba mocno uważać, bo Kuba robi to mało delikatnie
hihi...
-
Hejka!
Miłek jest takim pogodnym dzidziuniem (sorki ze tak piszę bo przeciez to już duży chłopak :wink: ) ale dla mnie jest jeszcze taką pocieszną małą Kruszynką :)
Ma taką słodziuchną buźkę :D Przypomina mi troszkę mojego braciszka - rozczulam się jak na niego patrzę.
Rewelacyjnie wygląda w nowej czapeczce a w "znalezionej" też superowo :)
I tak fajnie raczkuje mmmhhh
Powodzonka i miłego dnia!
P.S.A tym zabiegiem na razie się nie denerwuj, może sprawa sama się rozwiąże :)
-
a jak pokazuje oczko?
no właśnie skubaniec mały pokazuje tylko na dwóch zabawkach z oczkami.Na nas nie chce.Jak babcia miala okulary,to chętnie pokazywał.Ale on lubi okularki,hihi.Także oczko pokazuje na ośmiorniczce i na księżycu :mrgreen:
Miłek jest takim pogodnym dzidziuniem (sorki ze tak piszę bo przeciez to już duży chłopak ) ale dla mnie jest jeszcze taką pocieszną małą Kruszynką
dziękujemy.Dla mnie to też jest kochana kruszynka.
I tak fajnie raczkuje mmmhhh
zdjęcia tego nie oddają (wiadomo)ale na żywo jest to przesłodkie,że hej.
P.S.A tym zabiegiem na razie się nie denerwuj, może sprawa sama się rozwiąże
no ja mam też taką nadzieję :) Dziękuję.
Pozdrawiamy
-
a jak pokazuje oczko?
no właśnie skubaniec mały pokazuje tylko na dwóch zabawkach z oczkami.Na nas nie chce.Jak babcia miala okulary,to chętnie pokazywał.Ale on lubi okularki,hihi.Także oczko pokazuje na ośmiorniczce i na księżycu :mrgreen:
To się cieszcie, ze wasze oczy zostaja oszczędzone :mrgreen:
-
Miłek potrafi już
- pokazywać gdzie jest oczko i nosek
- mówi brum brum na autko
- rozpoznaje pieska.
to jestem pod dużym wrażeniem.Jakie mądre dziecko...
-
to jestem pod dużym wrażeniem.Jakie mądre dziecko...
To po prostu efekty "ćwiczeń" i zabaw z Miłkiem(czasami do znudzenia,hihi) A oczko to zasługa babci-przyjechała na weekend i go nauczyła.A cała reszta to kwestia powtórzeń,żeby sobie utrwalał.
Marcel też się tego nauczy-zobaczysz za miesiąc!!!
-
no myslę... :D
-
MUSZĘ SIĘ Z WAMI PODZIELIĆ SZCZĘŚLIWĄ NOWINĄ.
MIŁOSZEK NIE MA TOKSOPLAZMOZY :!: :!: :!: :!: :!:
sama lekarka się zdziwiła.twierdziła,że ta rovamycyna,jaką brałam w ciąży musiała skutecznei zadziałać :!: :!: :!: Po nowym roku mamy zrobić kontrolne badania.
Jestem taka szczęśliwa,uffff :serce:
-
Super wieści, ciesze się razem z Wami! :mrgreen:
-
Asieku to super :D
-
Wspaniała wiadomość :brawo_2:
________________
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter30658.png) (http://vsdi.net/count)
(http://lilypie.com/pic/061105/0Tsu.jpg)(http://b1.lilypie.com/4z-6p1/.png) (http://lilypie.com)
-
Super wieści, ciesze się razem z Wami!
Asieku to super
Wspaniała wiadomość
dziękujemy bardzo.Jeszcze bardziej powiększona teraz jest nasza radość.
A u nas od pewnego czasu są "treningi"-nauka zasypiania samodzielnego w łóżeczku w dzień.Bo wieczorem umie,a w dzień zwykle przy butli zasyiał.Ale od jakiegoś czasu raz się udało,raz nie.No i od tygodnia pijemy mleczko wcześniej,potem Miłoszek bawi się w łóżeczku i potem zasypia.Oczywiście nie jest to takie proste.Muszę się nachodzić do niego czasem sporo,ale zasypia w końcu.Także najważniejsze,że nie "wyciął" sobie tej drzemki do południa.Potem na dworzu jeszcze raz z godzinkę.
No,to chyba tyle.Dzisiaj nie mam zbyt wiele czasu,bo wieczorem mamy gości i trzeba się przygotować.
Pozdrawiamy i jeszcze raz dziękujemy.
-
To owocnych treningów zyczę i miłego wieczoru!
-
też się cieszę,że Miłek zdrowy.Napisz mi asiek jak Tobie udaje się wszystkiego Miłka nauczyć,np.tego samodzielnego zasypiania w łóżeczku, niedokarmiania w nicy itp.Bo mi to jakoś nie wychodzi.Wcale to takie łatwe nie jest... :|
-
też się cieszę,że Miłek zdrowy.Napisz mi asiek jak Tobie udaje się wszystkiego Miłka nauczyć,np.tego samodzielnego zasypiania w łóżeczku, niedokarmiania w nicy itp.Bo mi to jakoś nie wychodzi.Wcale to takie łatwe nie jest... :|
hi,hi,hi nikt nie mówił, że będzie łatwo...
A tak poważnie, to cierpliwość i konsekwencja, nawet wtedy jak nerw Cię będzie brał i będziesz miała ochotę odpuścic, żeby tylko się nie darł, itp...
-
a może to mój Mały jest taki zawzięty...?
-
a może to mój Mały jest taki zawzięty...?
eee, dzieci tak mają, mój też długo budził się ok.2 w nocy, bo mu w pewnym momencie odpuściłam i dla świętego spokoju dostawał butlę, az w końcu się wkurzyłam i nauczył się w miarę szybko nie budzić się w nocy...
-
Napisz mi asiek jak Tobie udaje się wszystkiego Miłka nauczyć,np.tego samodzielnego zasypiania w łóżeczku, niedokarmiania w nicy itp.Bo mi to jakoś nie wychodzi.Wcale to takie łatwe nie jest...
Marioli, metoda "zaklinaczkowa" Chyba juz gdzieś o tym pisałam,jak go uczzyłam.Ale przede wszystkim-konsekwencja i "nie danie się" Miłka awanturom.Najpierw nauczylam go w nocy,potem zabrałam się za dzień.
A z jedzeniem w nocy,to tez miesiąc dawalam mu przez sen zanim poszlam spać mleko i przesypial potem od tej 23/24 do 6/7 potem o 8 jadł.Po miesiącu jakos przestał ciągnąć butlę.Zrozumiałam,że nie chce i przestałam mu dawać.Na początku miał picie w zanadżu,a potem tylko pierś nad ranem.A teraz zasypia ok 20/20.30 i budzi się około 5,bądz 6 a wstaje o 7 caałkiem.Czasem wcześniej.
A Marcelek po prostu lubi pierś mamusi,hehe.Ale tak poważnie-wszystko się da zrobić.Ale ni ejest łatwe-ja miałam wsparcie mojej mamy, która mnie motywowała do tego i "skwerkowych"koleżanek,które swoje dzieci też tego nauczyły.
Powodzenia Mariolu.
a może to mój Mały jest taki zawzięty...?
czy ja wiem,on po prostu nie wie może,że da się nie jeść w nocy,hihi.Dzieci często się budzą w nocy nie z głodu,tylko z tzw wyuczonego głodu.Bo przecież przed długi okres czasu tak było.A tu nale my chcemy,żeby nasze dzieci zrobiły sobie "książkową" przerwę nocną (9-11 godz) na niejedzenie.
-
czy ja wiem,on po prostu nie wie może,że da się nie jeść w nocy,hihi.Dzieci często się budzą w nocy nie z głodu,tylko z tzw wyuczonego głodu.Bo przecież przed długi okres czasu tak było
wiem, że masz rację.Ale jak się dzieciak obudzi i drze o 2-3 w nocy, to ja mu pierś dla świętego spokoju daję.Chwilę possie i śpi dalej.
-
Ale jak się dzieciak obudzi i drze o 2-3 w nocy, to ja mu pierś dla świętego spokoju daję.Chwilę possie i śpi dalej.
wiem Mariola,ale ja miałam to samo.Jedną noc przetrzymałam go jak płakał 30 minut.Myślałam,że dam mu pierś,ale udało się.Było bardzo ciężko,uwierz mi też.Ale miałam na uwadze cel,który chciałam osiągnąć.Na początku przejmowałam się sąsiadami,co powiedzą,co pomyślą itd,itp.Ale jednak olałam ich i pomyślałam, że to dziecko i ma prawo płakać.I tak mają dobrze :mrgreen: bo MIłek z reguły nie płacze i mają spokój sąsiedzi.Więc jak go uczyłam i trochę popłakał,to się przestałam nimi przejmować.Bolało mnie serce,owszem,ale najpierw wycięłam jedno karmienie,potem następne.
A może udałoby Ci się tak jak mnie na początku,że jak tylko się przebudzał,to ja nie czekałam,aż wybudzi się całkowicie,tylko od razu go podnosiłam i lekko kłysałam na boki.Głaskałam główkę i jakoś się udawało.Mówię-nie od razu.Ale w końcu się udało. A to "dla świętego" spokoju dzieci szybko wychwytują i dlatego nas wykorzystują (nie m ówię już nawet tylko o karmieniu w nocy,ale o wszystkim.Często jak raz ustąpimy,to maluch szybko to łapie i nas sprawdza przy kolejnych okazjach.Ale to już jest ta nasza konsekwencja.Albo ją mamy,albo nie.
Spróbuj się kiedyś przełamać i może się uda.
-
czy ja wiem,on po prostu nie wie może,że da się nie jeść w nocy,hihi.Dzieci często się budzą w nocy nie z głodu,tylko z tzw wyuczonego głodu.Bo przecież przed długi okres czasu tak było
wiem, że masz rację.Ale jak się dzieciak obudzi i drze o 2-3 w nocy, to ja mu pierś dla świętego spokoju daję.Chwilę possie i śpi dalej.
I ja tak najpierw robiłam, właśnie dla świętego spokoju, a trzeba się zawziąć i to poskutkowało, Kuba oduczył się budzić!
-
I ja tak najpierw robiłam, właśnie dla świętego spokoju, a trzeba się zawziąć i to poskutkowało, Kuba oduczył się budzić!
dokładnie tak
-
Kuba oduczył się budzić!
A to bardzo ważne jeśli trzeba wrócic do pracy.
Jedna z moich kumpel Ewa jest notorycznie niewyspana, bo ponad dwuletnia Ania ciągle budzi się w nocy i domaga maminej obecności.
A tym czasem nieco ponad roczna Emma przesypia spokojnie noc. Efekt konsekwencji taty, który wstawał po nocy do małej i usypiał ją w łożeczku nie biorąc na ręce. Przynajmniej teraz oboje rodzice siewysypiają, a to ważne jesli się oprócz tego dyżuruje, a oboje są lekarzami. Jakby jeszcze wstawali do dziecka wyglądaliby oboje jak zombie.
-
Otóż to.Trzeba się przemęczyć,ale robimy to nie tylko dla siebe ale i dla dziecka
-
wiem,wiem.To się wszystko fajnie mówi, ale trudne w praktyce.Staram się jakoś...
-
wiem,wiem.To się wszystko fajnie mówi, ale trudne w praktyce.Staram się jakoś...
Siły Ci zyczę!
-
Mariolka napisał/a:
wiem,wiem.To się wszystko fajnie mówi, ale trudne w praktyce.Staram się jakoś...
Siły Ci zyczę!
Ja też
A tak poza tym to czytając wypowiedzi asiek doszłam do wniosku, że mamy naszą prywatną SUPERNIANIĘ :D:D:D
-
że mamy naszą prywatną SUPERNIANIĘ
dokładnie tak!!!A oglądacie polską wersję "Super Niani"?OglądałyScie w niedzielę o tych trojaczkach?Masakra...! :shock:
-
A oglądacie polską wersję "Super Niani"?OglądałyScie w niedzielę o tych trojaczkach?Masakra...!
ja zazwyczaj oglądam Super Nianię. Co odcinek to są lepsze łobuzy. Niesttetu w tym odcinków o trojaczkach to dużo jest nadopiekuńczości mamy. Byłam w ogromnym szoku jak zobaczyłam, że prawie 5-letnie dzieci śpią włóżeczkach, noszą pieluchy i rodzice im myją zęby....
Z tym jedzeniem to też lekka przesada ale znam z autopsji histerię mam jak dziecię nie zje jednego posiłku....przy okazji przypomniała mi się pewna historia z mojego dzieciństwa...raz z bratem nie chcieliśmy zjeść śniadania z całą otoczką marudzenia i wybrzydzania oraz rośnięcia jedzenia w buzi. Mama w pewnym momencie powiedziała "koniec jedzenia" i do samego obiadu nie dała nam żadnej kanapki ani innej przekąski (mimo iż oboje parokrotnie się z bratem tego domagaliśmy). Pamiętam, że na obiad była zupa zarzucajka (której do dziś nie cierpię) ale i tak bardzo nam smakowała...cóż głodnemu to raczej wszystko smakuje... :roll:
Nic nam się nie stało, a zaznaczam, że mój brat jest ode mnie o 5 lat młodszy, więc w tedy miał tak ze 2-3 latka.
-
To się wszystko fajnie mówi, ale trudne w praktyce.Staram się jakoś...
życzę więc powodzenia i siły także!!!
A tak poza tym to czytając wypowiedzi asiek doszłam do wniosku, że mamy naszą prywatną SUPERNIANIĘ
ech,dziękuję,traktuję to jako komplement :mrgreen: Tym bardziej,że sporo maluszków mam na koncie (wychowywałam ich troszkę).
A oglądacie polską wersję "Super Niani"?
tak,namiętnie i z meżem!!!!
-
Mama w pewnym momencie powiedziała "koniec jedzenia" i do samego obiadu nie dała nam żadnej kanapki ani innej przekąski
no właśnie podobno tak jest,że dzieci nie pozwolą sobie się zagłodzić.Jak raz nie zjedzą czegoś,to nic im się nie stanie:)
Owszem,niektóre matki tak mają,że są chore,jak dziecko nie chce jeść i tak jak w tym ostatnim odcinku superniani-to mama ma problem,a nie jej dzieci:)
-
AHA, ZAPOMNIAŁAM SIĘ POCHWALIĆ, ŻE WCZORAJ WYPATRZYŁAM,ŻE IDĄ DWA ZĘBOLKI ale żeby było śmieszniej,sa to dwie górne..... 2 :!: :!: :!: :shock: :shock: :shock: będzie mały wampirek,hihi
-
będzie mały wampirek,hihi
fajnie :mrgreen: :Mycie_zebow1:
-
Gratuluję zębolków :-)
-
Wszystkim dzieciaczkom sypia się ząbki :D Zębowa wróżka zbankrutuje :D
-
Zębowa wróżka zbankrutuje
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
-
to prawda. Asiu, uwielbiam czytac Twoje posty. Nie tylko te dotyczace Waszej pociechy, ale takze wszystkie inne. Sa przesycone takim spokojem i madroscia. Ciesze sie bardzo, ze znow udzielasz sie czesciej na forum!
:oops: :oops: :oops: :oops:
ale milutko mi się zrobiło.DZIĘKUJĘ BARDZO
a z tym udzielaniem się na forum to u mnie różnie.Chciałabym częściej,ale czas niestety na to mi nie pozwala.A jak siądę to okazuje się,że tyyyyle postów do przeczytania w każdym wątku.I w ten sposób przeczytam kilka wątków,choć chciałabym wszystkie.Nie wspominając już o tych nie związanych z bebikowem...ech.Ale tak to jest,jak mały kochany szkrab kręci się po domku a Miłek ostatnio wdrapuje się wszędzie i oczy trzeba mieć dookoła.No i potem spacerek,po spacerku obiadek dla niego i dla nas,a potem mąż przychodzi z pracy,kapiel i spanko.Czasami jestem taka wyczerpana,że tylko spać się chce....
Ale oczywiście staram się być tu tak często,jak to możliwe.
pozdrawiamy serdecznie.
PS.w niedzielę jadę z MIłkiem na 2 tygodnie do mamy to może będę miała więcej czasu,hihi.Chociaż trudno powiedzieć,bo tam jest tyle atrakcji :wink:
-
PS.w niedzielę jadę z MIłkiem na 2 tygodnie do mamy to może będę miała więcej czasu,hihi.Chociaż trudno powiedzieć,bo tam jest tyle atrakcji
ale wycieczka się szykuje :mrgreen:
a co do SUPER NIANI to słyszałam, że rodzice używają jej jako straszaka na swoje niegrzeczne dzieci :twisted:
-
rodzice używają jej jako straszaka na swoje niegrzeczne dzieci
to niedobrze, bo przecież jej rady są bardzo cenne.Myślę,że straszą ci, którzy nie umieją sobie poradzić z własnymi dziećmi i swoim brakiem konsekwencji.A może się mylę :?:
-
rodzice używają jej jako straszaka na swoje niegrzeczne dzieci
to niedobrze, bo przecież jej rady są bardzo cenne.Myślę,że straszą ci, którzy nie umieją sobie poradzić z własnymi dziećmi i swoim brakiem konsekwencji.A może się mylę :?:
Wydaje mi się, ze masz rację...
-
Myślę,że straszą ci, którzy nie umieją sobie poradzić z własnymi dziećmi i swoim brakiem konsekwencji.A może się mylę
nie mylisz się.Dużo jest rodziców, którzy nie radzą sobie w dziećmi.Np. na ulicy czy w sklepie mówią:'bo Cię Pani nakrzyczy, albo Pan Cię zabierze".Nie powiedzą NIE WOLNO.Tylko straszą kimś innym.To mnie najbardziej wkurza... :evil:
-
'bo Cię Pani nakrzyczy, albo Pan Cię zabierze".Nie powiedzą NIE WOLNO.Tylko straszą kimś innym.To mnie najbardziej wkurza...
o tak :!: :!: :!: bardzo często to słyszę :!: :!:
-
Ale Miłoszek mi dzisiaj zrobił niespodziankę.
Zasnął wczoraj o 20 i kilka razy co prawda wstawałam mu dać smoczek i pogłaskać,ale wstał dopiero o 7.30 :!: :!: :!: Nie obudził się o 6 na jedzenie :!: :!:
A jak wstał szybciutko go ubrałam,dałam cycusia i pojechalismy do przychodni na szczepienie(moje) i w drodze pił mleczko z butelki.No i po powrocie do domku(po 9 wróciliśmy) pobawiliśmy się i przed 11 zasnął (oczywiście sam w lóżeczku- już się nauczył hurraa) i spał do !!!!! 13 :!: :!: :!:
Idziemy coś zjeść i na dwór
Pozdrawiamy
-
Gratulacje!!!! Miłego spacerku!
-
Moje gratulcje...a wycieczka szykuje się bardzo fajne..tylko foteczki prosimy :D
-
postaram się jeszcze przed wyjazdem (a jedziemy w sobotę do południa) powklejać foteczki.Bo z wyjazdu w Koszałkowie,to dopiero po powrocie :).Ale będę zaglądać do Was
-
Ale będę zaglądać do Was
koniecznie!
-
ale fajną niespodziankę ci mały zrobił...całe dwie godziny dla ..... wszystkiego poza Miłkiem :D I ta nocka..coś czuję, że niedługo zaczniesz się wysypiać
-
Co opinii o niani to się z Wami zgadzam, ona uczy prawidłowo postępować z dziećmi, których rodzice gdzieś wcześnieli popełnili błąd/y ale chodzi o to że wśród dzieci ona budzi lęk-boją się jej bo widzą że jest konsekwentna i nie da się z nią "pogrywać".
Chciałabym w przyszłości uniknąć takich błędów i napewno nie straszyć dzieci innymi tylko napisałam co słyszałam :wink:
A Miłoszek to normalnie taki grzeczniutki, daje Mamusi pożyć - tyle spanka :mrgreen:
-
A Miłoszek to normalnie taki grzeczniutki, daje Mamusi pożyć - tyle spanka
dzięki Bogu nie mogę narzekać.Jest żywy,nie należy do dzieci, które siedzą i się patrzą jak sroka w gnat w jedną rzecz,ale też należy do dzieci spokojnych,tzn nie płacze,jest radosny,usmiechnięty.Po prostu szczęśliwy :oops: :mrgreen: tak jak mamusia jego,hihi.
A co do nocek,to chyba już jest coraz lepeij rzeczywiście.Bo wstaję jeszcze czasem do niego,ale obywa się bez podnoszenia,a śpi sobie juz od 20/20.30 do 7 rano.Także myślę,że powoli przyjdą przespane nocki :mrgreen:
no i na deserek,pred wyjazdem zaraz wkleję kilka fotek.
-
no ja czekam już niecierpliwie na fotencje ;-)
-
już się wspinam wszędzie i namiętnie
(http://img246.imageshack.us/img246/3669/foto001mto6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img156.imageshack.us/img156/2651/foto003mop5.jpg) (http://imageshack.us)
tak się przytulałam do mamy po tym jak mnie kłuli i nabiłem guza
(http://img292.imageshack.us/img292/2799/foto010mwp5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img293.imageshack.us/img293/525/foto014mmy3.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj pokazuję pieska w okienku i siebie w lusterku oglądam
(http://img156.imageshack.us/img156/1210/foto013maz5.jpg) (http://imageshack.us)
karuzelę ogląda się superowo spoza łóżeczka
(http://img246.imageshack.us/img246/8831/foto032mgd4.jpg) (http://imageshack.us)
rośie mamie mały pomocnik
(http://img95.imageshack.us/img95/6132/foto101mpd3.jpg) (http://imageshack.us)
najczęściej w takim humorze na spacerku
(http://img246.imageshack.us/img246/4301/foto110mtd3.jpg) (http://imageshack.us)
co ten mój kolega trzyma w rączce?
(http://img246.imageshack.us/img246/6826/foto115mpd3.jpg) (http://imageshack.us)
ale fajne mamy włosy
(http://img246.imageshack.us/img246/7237/foto131mqw8.jpg) (http://imageshack.us)
po co gryźć swoje paluszki,jak można mamusiowe?
(http://img246.imageshack.us/img246/665/foto138mfc7.jpg) (http://imageshack.us)
MOJA UKOCHANA MINKA OSTATNIO
(http://img90.imageshack.us/img90/8064/foto155myw5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img95.imageshack.us/img95/406/foto156mtk6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img246.imageshack.us/img246/3835/foto157mnf5.jpg) (http://imageshack.us)
nie wiem,czy ją widac,tak wyraźnie jak bym chciała :mrgreen:
no i na koniec Miek przy lustrze w gościach u mojej koleżanki (i jego młodszej koleżanki)
ale fajna sprawa,ogę dotknąć siebie :!: :!:
(http://img95.imageshack.us/img95/9706/foto175mvn6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img246.imageshack.us/img246/3158/foto176mrs0.jpg) (http://imageshack.us)
buziaczek
(http://img246.imageshack.us/img246/1931/foto179mrt9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img292.imageshack.us/img292/4307/foto181mxg4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img95.imageshack.us/img95/6476/foto182mar1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img95.imageshack.us/img95/1426/foto183may6.jpg) (http://imageshack.us)
no to były wszystkie ostatnie noości.
do zobaczenia po powrocie z Koszalina (na zdjęciach)
Pozdrawiamy
-
Suuuper i jak duzo!
Najbardziej mi się podoba pierwsza z minek i lusterkowe buziaczki, czadzik!!!!!
Miłego wyjazdu!!!
Ps. poprawiłam fotki.
-
Suuuper i jak duzo!
Najbardziej mi się podoba pierwsza z minek i lusterkowe buziaczki, czadzik!!!!!
Miłego wyjazdu!!!
DZIĘKUJEMY :mrgreen: :mrgreen:
-
dziękuję merkunku za poprawki :!: :!: :!: :!: :D
-
dziękuję merkunku za poprawki :!: :!: :!: :!: :D
psze bardzo, polecam się na przyszłość :)
-
super zdjęcia. Fajnego masz szkraba Asiu.
-
Ale on jest cudny :)
Taki radosny, masz rację że zadowolony z życia i szczęśliwy, SZCZĘŚCIARZ :mrgreen:
Superowe zdjęcia z lustrem :cancan:
-
Fajniusi i śliczny twój Miłek Asiu.A zdjęcia przed lustrem są super :serce:
-
dziękuję za milutkie słowa o naszym syniu :oops:
-
Miłek jest taki podobny do Ciebie Asieńko - śliczny chłopczyk :D
Widać jakim jest radosnym i szczęśliwym dzieckiem. Aż miło się patrzy na Waszego synka.
-
Widać jakim jest radosnym i szczęśliwym dzieckiem. Aż miło się patrzy na Waszego synka
:oops: :mrgreen: :mrgreen: dziękuję
-
Absolutnie zgadzam się z Asią- Wasz synek jest przesłodki!! Ma taką śliczniuchną, mądrą buziunię!! Gratuluje cudnego Synia!! :serce: :serce:
-
dziękuję raz jeszcze w imieniu Miłoszka :oops: Dodatkowo milutko się na serduszku robi,jak się słyszy takie ciepłe słowa :serce:
A my już od wczoraj po południu w Koszalinie.Pogode mamy cudną,juz po części zaplanowane te 2 tygodnie,więc nudzić się nie będziemy.
Ale niestety u mojej mamy komputer stoi w tym pokoju,w którym my śpimy,więc będę tu rzadziej, bo zazwyczaj siedziałam na forum jak MIłek spał (w ciągu dnia lub wieczorem)a teraz nie da rady,bo komp stoi obok łóżeczka i nie mogę mu przeszkadzać w spaniu.... :(
Toteż będę tu zaglądać pomiędzy drzemkami,ale też o ile Miłek pozwoli, bo wiadomo,on teraz wszystko by chciał, wszędzie wlazł :D no a najwięcej potrzebuje mojej uwagi i zabawy :roll: Ale ma to swoje plusy,hehe.Będę chodzić wcześniej spać,hihi,bo nie będę siedziała przy kompie...
Pozdrawiamy Was cieplutko znad morza :serce: :D
-
pozdrów Koszalin ode mnie.W końcu mieszkałam tam 20 lat. A moja mama wspominała mi,że kiedyś spotkała Twoją mamę(ale nie pamietam czy w Szczecinie).Chyba było to w zeszłym roku...
-
Miłego pobytu Wam życzę :-)
-
pozdrów Koszalin ode mnie
ZROBIONE!!!
A moja mama wspominała mi,że kiedyś spotkała Twoją mamę(ale nie pamietam czy w Szczecinie).Chyba było to w zeszłym roku...
coś wspominała,ale też nie pamiętam gdzie się spotkały :(
Miłego pobytu Wam życzę
a dziękujemy dziękujemy :mrgreen:
-
Udanego wypoczynku życzę :D Ale Miłek wróci zahartowany znad morza :P Super pogoda na spacery i na podniesienie odporności :)
-
jaskie piekne fotki :D Słodziak z waszego synka :D
-
Kiki, demko,dziękujemy :!: :!:
Póki co pogoda dopisuje :!: :!:
Pozdrawiamy :!: :!: i wysyłamy ciepłe fluidki :!: :!:
-
Póki co pogoda dopisuje
i oby tak do konca :mrgreen:
pozdrówcie ode mnie morze :wink:
-
Miłek to spory facecik już, jest na parwdę słodki i bardzo podobny do mamusi. Ciekawa jestem kiedy będą fotki wampirzych zęboli :mrgreen:
-
Witamy gorąco!!! Kilka dni przerwy i normalnie się stęskniłam za forum!!!!
Dzisiaj Miłek ma drzemkę w wózku na balkonie,a ja buszuję i nadrabiam zaległości :roll: :roll: Oczywiście wszystkiego nie zdążę przejrzeć-może jutro się uda,hehe. Miłek już tutaj u mojej mamy wcale mi nie pozwala siadać do komputera,ciągle mi tu włazi i chce porozrabiać,więc nie mogę włączać kompa przy nim zupełnie...Alr to dla mnie dobrze,hehe
Miłek to spory facecik już, jest na parwdę słodki i bardzo podobny do mamusi. Ciekawa jestem kiedy będą fotki wampirzych zęboli
dziękujemy bardzo.Są tylko 2 osoby,któe móią,że podobny do tatusia,a;e cała reszta,że do mnie,hehe.
A co do zęboli,no właśnie nie wiem co jest grane :!: Wychodzą i wychodzą i wyjść nie mogą :cry: :cry: I tylko czasem mama się męczy bo Miłek marudzi i budzi się w nocy z płaczem...nawet cycuś nie pomaga :cry: Ale jakoś to przetrzymamy.Może na raz wyjdą 4 u góry i dogonimy trochę Qbika :?: :?:
pozdrówcie ode mnie morze
ZROBIONE
A tak przy okazji
2 GRUDNIA MIŁOSZEK SKOŃCZYŁ 10 MIESIĘCY
To juz szmat czasu :roll: Szok
A tak na podsumowanie,to Miłoszek umie już pokazaćnos,oko i uszko.To są nauki babci hihi.Lepszy z niej pedagog ode mnie :mrgreen: :mrgreen:
Wspina się już wszędzie i staje coraz pewniej
zasuwa jak mały samochodzik po całej podłodze
bawi się sam przesłodko czasami.
a zajada coraz lepiej mi.Ostatnio spodobało mu się ciągłe podjadanie mi z talerza :!: nawet po swoim jedzonku :!: :!: najbardziej lubi ziemniaki z sosem :!: :!:
No ale niestety martwi mnie jego uczulenie ,bo ciagle jest,nie znika i nie wiem-czasem jest jakby mniej,czasem więcej.Czy mozliwe,zeby na wode byl uczulony?Pil zawsze mineralna gotowana,a ostatnio daję mu z kranu i gotuję.Moze woda??Muszę znowu mu kupić mineralną....
Pozdrawiamy serdecznie
-
2 GRUDNIA MIŁOSZEK SKOŃCZYŁ 10 MIESIĘCY
Moc buziaczków dla 10 miesięczniaka!!!
Witamy gorąco!!! Kilka dni przerwy i normalnie się stęskniłam za forum!!!!
hi,hi,hi :-)
A co do zęboli,no właśnie nie wiem co jest grane :!: Wychodzą i wychodzą i wyjść nie mogą :cry: :cry:
u nas też tak było, a potem wyszły na raz 4 zębole chyba :roll: cierpliwości...
Miłoszek umie już pokazaćnos,oko i uszko.To są nauki babci hihi.Lepszy z niej pedagog ode mnie :mrgreen: :mrgreen:
Wspina się już wszędzie i staje coraz pewniej
zasuwa jak mały samochodzik po całej podłodze
bawi się sam przesłodko czasami.
a zajada coraz lepiej mi.Ostatnio spodobało mu się ciągłe podjadanie mi z talerza :!: nawet po swoim jedzonku :!: :!: najbardziej lubi ziemniaki z sosem :!: :!:
Gratulacje, tyle nowości, super!!! :mrgreen:
No ale niestety martwi mnie jego uczulenie ,bo ciagle jest,nie znika i nie wiem-czasem jest jakby mniej,czasem więcej.Czy mozliwe,zeby na wode byl uczulony?Pil zawsze mineralna gotowana,a ostatnio daję mu z kranu i gotuję.Moze woda??Muszę znowu mu kupić mineralną....
Pozdrawiamy serdecznie
Nie wiem co Ci rzec, chyba zostaje po prostu obserwacja...jeśli myślisz, że z wody, to kup i przyjrzyj się czy faktycznie, a może to z jakiegoś jedzenia?...
-
już głupieję.Obserwuję juz od x czasu i mam dość.... Sama wiesz jak to jest....
Chyba skończy sie wizytą u lekarza...
u nas też tak było, a potem wyszły na raz 4 zębole chyba cierpliwości...
mam nadzieję,że wyjdą 4 na raz :P
Moc buziaczków dla 10 miesięczniaka!!!
Gratulacje, tyle nowości, super!!!
:mrgreen: DZIĘKUJEMY
-
:serce: :serce: :serce:
Same serducha od ucha do ucha
Dla Miłoszka kochanego
10-cio miesiecznego!
Rośnie Ci chłopak jak na drożdżach :mrgreen: a za ząbki trzymam kciuki żeby wyszły i nie męczyły :wink:
-
Same serducha od ucha do ucha
Dla Miłoszka kochanego
10-cio miesiecznego!
Rośnie Ci chłopak jak na drożdżach a za ząbki trzymam kciuki żeby wyszły i nie męczyły
DZIĘKUJEMY BARDZO BARDZO :mrgreen:
-
już głupieję.Obserwuję juz od x czasu i mam dość.... Sama wiesz jak to jest....
Chyba skończy sie wizytą u lekarza...
no może tak byłoby dobrze, choć u nas akurat alergolog nic mądrego nam nie powiedział...
-
choć u nas akurat alergolog nic mądrego nam nie powiedział
tego też się obawiam właśnie.....
Ale obserwuję dalej..
A wczoraj słuchajcie Miłoszek zrobił mi niespodziankę - po pierwszej drzemce zjadł zupkę,jak zawsze i poszliśmy na dwór.A jak wróciliśmy,to zamiast drugiej zupki z mięskiem dostał normalne drugie danie(bo ostatnio ciągle mi coś podjadał z talerza i stwierdziłam,że chyba czas na to).No i wciągnął duużo ziemniaków z masełkiem i mięsko osobno.Dzisiaj się przygotowuję,właśnie mu gotuję marcheweczke,żeby miał dzisiaj suróweczkę do ziemniaków i mięska z indyczka. No i wciągnął wczoraj tyle,że się zdziwiłam.Aha,a zupki to ostatnio zazwyczaj dostaje już te,co gotuję dla nas-tyle,że odlewam mu zanim przyprawię dla nas.
A poza tym jest słodki i kochany i robię mnóstwo zdjęć jak rtobi różne ciekawe śmieszne rzeczy, jak robi swoje minki,żeby Wam potem wszystko pokazać :!:
pozdrawiamy
-
w takim razie poobserwuj jeszcze...
Widzę, że Miłek wcina już jak dorosły i super :mrgreen: widocznie ma dość dzieciowego żarełka :lol:
No i czekam na te wszystkie fotencje!!!
-
No i czekam na te wszystkie fotencje!!!
to jeszcze trochę potrwa,bo my wracamy dopiero w niedzielę do Szczecina i w tygodniu jak się uda to powklejam.Ale to też może potrwać,bo mam urwanie głowy od poniedziałku i muszę nadrobić zaległości z mężam :mrgreen:
-
i muszę nadrobić zaległości z mężam
...sex ? :D
-
i muszę nadrobić zaległości z mężam
...sex ? :D
hehe, nie tylko hihi.Bo zobaczymy się po 2 tygodniach niewidzenia,więc nie tylko :lol:
-
ale nowości u Miłka. Gratuluję 10 miesięcy i dorosłego jedzonka. a że mamusie od kompika odciąga to dobrze. Widać chce jak najwiecej skorzystac z urokow morza :mrgreen:
-
i muszę nadrobić zaległości z mężam
...sex ? :D
:mrgreen:
-
No patrz głodnemu chleb na myśli, Ela Ty to jesteś :oops: :lol:
-
hehe :mrgreen:
A U NAS NA MIKOŁAJA WYRŻNĄŁ SIĘ 3 ZĄBEK MIŁOSZKOWI :!: :!: Górna dwójka.Teraz czekamy na drugą dwójeczkę i będzie wampirek.
wczoraj byliśmy nad morzem i pospacerowaliśmy sobie
Potem mamusie usiadły sobie na kawusię na promenadzie,a dzieciaczki spały i bawiły się(Miłoszek spał-dał mamie wypić kawkę) a Szymuś (starszy kumpel Miłka) wcinał banana, bo się wyspał.
Bardzo piękna pogoda była i nawdychaliśmy się jodu na zapas znowu :mrgreen: Do Świąt, bo potem znó pojedziemy,ale z tatusiem wtedy.
pozdrawiamy
-
ale będziecie "najodowani"...
-
superowo macie nad tym morzem :mrgreen:
ile bym teraz dała żeby mieć wolne i spacerowac sobie nad morzem, uwielbiam morze, a teraz napewno nie ma tłoku i mozecie swobodnie spacerkować, chyba się kiedyś przeniose nad morze :lol:
a i ząbek na szczęście już jest następny :)
-
ile bym teraz dała żeby mieć wolne i spacerowac sobie nad morzem, uwielbiam morze, a teraz napewno nie ma tłoku i mozecie swobodnie spacerkować
to prawda,mało ludzi,nikt nie marudzi,że wózek przeszkadza na promenadzie... można pogadać spokojnie,no i delektować się tym powietrzem.
W Szczecinie strasznie mi brakuje tego morskiego powietrza....Ale całe szczęście do Koszalina niedaleko.
ale będziecie "najodowani"...
o tak :!: :!: :mrgreen:
-
mieszkałam 20 lat w Koszlainie.Wiesz asiu,że miasto nieduże. A jak się przeprowadziłam do Szczecina, to strasznie denerwowali mnie ludzie na chodniku i na przejściu dla pieszych.Zawsze taki straszny tłok. Przejść sięnie da,żeby ktoś nie szturchnął.
-
Gratulujemy kolejnego zebolka!!!
-
Zawsze taki straszny tłok. Przejść sięnie da,żeby ktoś nie szturchnął.
Prawda .Ostatnio jak bylam u lekarza w szczecinie to jak czekalismy na zielone swiatlo na przejsciu to jakas mloda dziewczyna tak sei wpychala przed nami ,ze bezczelnie mnie popchala juz nie mowiac o szturchnieciu i oczywiscie nie bylo mowy o jakiejkolwiek kulturze ( Czytaj : przepraszam ) :evil: :evil: :evil:
Ach Ci mlodzi niekulturalni ludzie .........
-
Osobiście nie przepadam za Szczecinem,jako miastem,ale jest nam tu dużo lepiej niż w Koszalinie.Wiadomo-większe możliwości jeśli chodzi o pracę, mieszkania tańsze niż w naszym niby małym Koszalinie, życie tańsze....Dziwne to ale tak jest.Brakuje mi oczywiście mamy blisko,ale to też jakoś można pogodzić i z tym sobie poradzić.No i tego morza mi brak.... A Trójmiasto kocham :!: :!: jest moim marzeniem......Mam tam rodzinę i bywam w Trójmieście i chociaż to mnie raduje.Bo z przeprowadzka to nie tak hop siup,wiadomo.
A co do ludzi- tak-więcej chamstwa i złośliwości...Ale to chyba wszędzie zaczyna tak być...
NO CÓŻ.... NASZ UROP W KOSZALINIE DOBIEGA KOŃCA :cry: :cry: :cry:
pocieszam sie,że na święta tu wrócimy,hihi całą naszą trójką i będzie jeszcze lepiej.To pierwsze święta Bożego Narodzenia Miłoszka.I jeszcze przyjedzie mój brat z rodziną i już się nie mogę doczekać :!:
Trochę tęsknię za swoim domkiem owszem (za mężem też)ale nie ukrywam,że mój urlopik tutaj spędziłąm fantastycznie (mogłam załatwić stomatologa, fryzjera w końcu i zmieniłąm kolor włosów i długość, no i BALETY).Wczoraj spędziłyśmy z moimi psoapsiółkami fantastyczny wieczór.TEGO MI BRAKOWAŁO Mama jest cudowna :!: A MIłoszek babci nie dał w kość wcale,zasnął superowo zanim wyszłam i nie obudził sie do momentu jak wróciłam.Dopiero później.
Ech... jutro tu nie zajrzę,więc piszę dzisiaj,że jak tylko ogarnę się w domku na spokojnie i przygotuuę zdjęcia, to powklejam.Może a nawet raczej będę to robić na raty...BO TROCHĘ ICH SIĘ NAzbierało...
Pozdrawiam serdecznie znad morza jeszcze i od jutra do "zobaczenia" ze Szczecina...
-
No i tego morza mi brak.
..przeciez Szczecin to nad morzem :mrgreen:
-
Taaaa malutkie 130 km :mrgreen: czekamy na fotki :D
-
pamiętam,paiętam.Ale mam tu urwanie głowy i muszę się zabrać do tego na dłużej i na spokojnie :)
-
pamiętam,paiętam.Ale mam tu urwanie głowy i muszę się zabrać do tego na dłużej i na spokojnie :)
Oki, w takim razie będziemy cierpliwe, ale nie zwlekaj za długo :mrgreen:
-
Z lekkim opóźniniem trochę zdjęć powklejam.Przyznam,że nie miałam głowy do tego,ponieważ dwie bliskie mi osoby trafiły do szpitala i się tym martwiłam trochę....i nadal martwię.Ale juz mogę się tym zająć.
na początek Miłoszek - wrócił z gościny u dziadków i pozuje mamusi do zdjęć
(http://img20.imageshack.us/img20/5719/foto020mhf3.jpg) (http://imageshack.us)
moja ukochana minka
(http://img97.imageshack.us/img97/7006/foto029mhj2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img97.imageshack.us/img97/8767/foto030mam7.jpg) (http://imageshack.us)
polowanie na pilniczek do paznokci (Miłoszek piłuje nim ząbki :!: )
(http://img97.imageshack.us/img97/7544/foto038mkm9.jpg) (http://imageshack.us)
Miłoszek wynalazł u babci klamerki :roll: ale to czadowa zabawa,naprawdę :mrgreen: tu wyrzucanie z pudełka:
(http://img292.imageshack.us/img292/7943/foto041mie8.jpg) (http://imageshack.us)
tu polowanie na klamerki
(http://img143.imageshack.us/img143/5885/foto042mew4.jpg) (http://imageshack.us)
ponieważ imageshack szwankuje,wkleję te,co zrobiłam przed chwilką,zanim image nawalił :)
-
może tą :?:
(http://img45.imageshack.us/img45/2224/foto043mje2.jpg) (http://imageshack.us)
tak,tę trzeba spróbować :!:
(http://img97.imageshack.us/img97/3302/foto044mze8.jpg) (http://imageshack.us)
musze posprawdzać każdą, czy działa :wink: i przy okazji zrobić w nich porządek :mrgreen:
(http://img97.imageshack.us/img97/2359/foto045mrb0.jpg) (http://imageshack.us)
od tej zacznę
(http://img245.imageshack.us/img245/161/foto046myv9.jpg) (http://imageshack.us)
polowanie na babci noszaczęło się pokazywanie na nas (nie tylko na zabawkach)
(http://img245.imageshack.us/img245/6598/foto057mvp2.jpg) (http://imageshack.us)
-
pierwsze spotkanie z kaczkami w parku koszalińskim :mrgreen: Miłoszek ze swoim starszym kumplem zapatrzeni w dal....
(http://img245.imageshack.us/img245/3476/foto070mam4.jpg) (http://imageshack.us)
o mało nie wyjdę z wózka :mrgreen:
(http://img137.imageshack.us/img137/465/foto071mqj2.jpg) (http://imageshack.us)
nieśmiały usmiech dla kaczuszek
(http://img137.imageshack.us/img137/9527/foto074meg9.jpg) (http://imageshack.us)
trochę śmielszy już
(http://img322.imageshack.us/img322/3576/foto076mtm9.jpg) (http://imageshack.us)
dokarmianie kaczek
(http://img342.imageshack.us/img342/7982/foto085mgd6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ale on fajowe minki robi :)
-
babcia zawsze znajdzie mi coś ciekawego i nowego do spróbowania - tym raze dostałem kosteczkę (mniam) :mrgreen:
(http://img114.imageshack.us/img114/3785/foto091mgi8.jpg) (http://imageshack.us)
i za to się z babcią kosteczką podzielę :mrgreen:
(http://img437.imageshack.us/img437/6705/foto101mbh3.jpg) (http://imageshack.us)
jak ten blat od stołu działa :idea: :?: :mrgreen: - mam na to 2 tygodnie :wink:
(http://img137.imageshack.us/img137/674/foto106mex9.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj pokazuję mamusi nos :lol:
(http://img439.imageshack.us/img439/6986/foto149mdn2.jpg) (http://imageshack.us)
zaczytany Miłoszek
(http://img137.imageshack.us/img137/332/foto164mlf9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img137.imageshack.us/img137/1668/foto168mhp4.jpg) (http://imageshack.us)
podczas wizyty moich starszych kolegów, każdy zajął się sobą :mrgreen:
Miłoszek sprawdz,ile ma w obwodzie :oops:
(http://img137.imageshack.us/img137/184/foto169meg4.jpg) (http://imageshack.us)
Szymek bawi się moja zabawką,a ja dalej mierzę.....
(http://img168.imageshack.us/img168/9859/foto171mog2.jpg) (http://imageshack.us)
krótka kontrola
(http://img427.imageshack.us/img427/269/foto173mrw7.jpg) (http://imageshack.us)
no dobra, jednak książeczka
(http://img137.imageshack.us/img137/7745/foto176mbk9.jpg) (http://imageshack.us)
na koniec pierwszego tygodnia poszliśmy w gości-do koleżanki babci
najfajniejszy był widok z balkonu
(http://img166.imageshack.us/img166/9472/foto232moj3.jpg) (http://imageshack.us)
pod stolem też było super-"a kuku mogłem robić"
(http://img391.imageshack.us/img391/2554/foto244mrg0.jpg) (http://imageshack.us)
ach ten stół
(http://img342.imageshack.us/img342/4681/foto257mij8.jpg) (http://imageshack.us)
-
super zdjęcia(ale szkoda,że takie ciemne...)A Ty Asiu śłicznie wyglądasz
-
Jaki Miłoszek jest śliczny :mrgreen: I jaki duży...jejuś, ale wypisz wymaluj Ty Asiu :mrgreen:
-
Anetko161, Mariolu, lady_yes dziękujemy :oops:
ciemne są, bo ez lampy,a można je rozjaśnić,ale ja już nie miałam czasu-spieszyłam się,żeby je powklejać :)
nawalał mi coś przed chwilą net,albo forum i mam nadzieję,że pokaże się to,co zdążyłam skopiować......
tutaj podjadam mamie obiad (i od tego się zaczęło - czyli mama robi mi ju z normalne drugie danie :!: :!: ) w końcu hihi
(http://img320.imageshack.us/img320/1030/foto281miy0.jpg) (http://imageshack.us)
hejjooo,ale mama ma długą rękę :roll:
(http://img260.imageshack.us/img260/7779/foto295mzx2.jpg) (http://imageshack.us)
tu jednooki "bandyta" z nieładem na głowie :mrgreen: :mrgreen:
(http://img306.imageshack.us/img306/9278/foto301mws0.jpg) (http://imageshack.us)
robię brawo nóżkami
(http://img260.imageshack.us/img260/6586/foto309mnm7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img306.imageshack.us/img306/9514/foto314mku5.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj próba prezentacji mamy włosów(koloru i długości)przed wizytą u fryzjera
(http://img297.imageshack.us/img297/5301/foto320mgo4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img297.imageshack.us/img297/5722/foto318mqc1.jpg) (http://imageshack.us)
najbardziej ulubiony fotel u babci-idealny do wspinaczki z każdej strony
(http://img143.imageshack.us/img143/2308/foto322mvu1.jpg) (http://imageshack.us)
minka zachwytu,nie złości :mrgreen:
(http://img143.imageshack.us/img143/6907/foto324mmz6.jpg) (http://imageshack.us)
-
to może uda mi się dzisiaj dokończyć, chociaż późno już :cry:
Miłoszek za firanką
(http://img182.imageshack.us/img182/6207/foto352mtw2.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj prezentacja mamy krótkich włosów i nowego prezentu-płaszczyka na gwiazdkę już :mrgreen:
(http://img517.imageshack.us/img517/1379/foto380mez9.jpg) (http://imageshack.us)
tu u diadka przy krzesełku na boku położonym-żeby Miłoszkowi lepiej się wstawało
(http://img289.imageshack.us/img289/4730/foto383myf6.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj głęboko patrzę w oczy babuni
(http://img517.imageshack.us/img517/1199/foto401meh2.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj "mam dwa latka, dwa i pół...."
(http://img517.imageshack.us/img517/4915/foto413myp3.jpg) (http://imageshack.us)
a tu prezentacja Miłkowego prawdziwego drugiego dania-przed zjedzeniem :mrgreen:
(http://img276.imageshack.us/img276/6139/foto513mjs2.jpg) (http://imageshack.us)
i po zjedzeniu :!: (dodam,że w trakcie była dokładka surówki)
(http://img259.imageshack.us/img259/4433/foto528mxm7.jpg) (http://imageshack.us)
a tu uchachany wcina obiadek :mrgreen:
(http://img259.imageshack.us/img259/8913/foto521mfe8.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj Miłek przygląda sie,gdzie spadła poducha
(http://img259.imageshack.us/img259/3640/foto540msw7.jpg) (http://imageshack.us)
i już po powrocie do domku
(http://img206.imageshack.us/img206/7928/foto566mvg7.jpg) (http://imageshack.us)
ostatnio najbardziej ulubione zajęcie nawet podchodzi tam specjalnie,żeby go stamtąd zabierać,mały się wtedy zanosi ze śmiechu :roll:
(http://img332.imageshack.us/img332/9661/foto570mez4.jpg) (http://imageshack.us)
ale o co chodzi :?: :?: nie przeszkadzać proszę :evil:
(http://img332.imageshack.us/img332/8/foto580mjk0.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj moja nowa fryzurka(ale nie wiem,czy te pasemka mahoniowe widać... :cry:
(http://img145.imageshack.us/img145/10/foto584mot7.jpg) (http://imageshack.us)
może tutaj bardziej,troszkę
(http://img294.imageshack.us/img294/4285/foto592mdn0.jpg) (http://imageshack.us)
próba zrobienia Miłkow zdjęcia w czapce mikołajowej
(http://img294.imageshack.us/img294/9919/foto600mkc2.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj Miłek wdrapał się na walizkę tatusiową :mrgreen: (nie wiem,czy to widać ale ma obcięte włoski)
(http://img206.imageshack.us/img206/8559/foto606mqg1.jpg) (http://imageshack.us)
i ostatnie już zdjęcie :roll: :!:
(http://img240.imageshack.us/img240/8768/foto609mzl3.jpg) (http://imageshack.us)
mam nadzieję,że apetyt zaspokoiłam,może nie zasypałam zbyt dużą ilością zdjęć.Mam ich 600 z całych 2 tygodni,wybrałam namiastkę,hihi
Myślałam,że jeszcze dzisiaj pobuszuje po forum,ale chyba sobie odpuszczę i idę spać,zrobię to jutro...przecież też jest dzień.
Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za "wstąpienie" do nas :serce:
-
Asieńko - zasypałaś nas mnóstwem pięknych fotek (oczywiście z chęcią obejrzałabym wszystkie 600 ale rozumiem, że przyjemności trzeba dawkować :wink: )!
Ten Twój Miłoszek jest superaśny :mrgreen: A minki strzela przednie!
Ślicznie Ci w tych włoskach (chociaż szczerze mówiąc na zdjęciach mało widać pasemka :( ).
-
Ślicznie Ci w tych włoskach (chociaż szczerze mówiąc na zdjęciach mało widać pasemka ).
no wiem właśnie,muszę zrobic jakieś w ciągu dnia bo tak nie widać....
Ten Twój Miłoszek jest superaśny A minki strzela przednie!
dziękujemy :oops: :mrgreen:
-
Ile fajowych fotek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Asiu masz cudnego synia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Asiu masz cudnego synia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziękuję bardzo
-
Super relacja. I jak ładnie Miłosz je..jestem dlaniego pełna podziwu....
Fajna fryzurka, i płaszczyk też :lol:
-
ale on już duży jest
ładniutki chłopaczek
i wykapana z niego mamusia:):):):):):)
fryzurka very nice i płaszczyk jak najbardziej superowy :):):):)
-
Ale mała zawadiaka :) Minki przeslodkie - rosnie konkurencja Kubika :) A mamusia ... cóz maciezynstwo Ci słuzy-az miło popatrzeć.
-
Gosaczku80, agulkaaa i Antalis, dziękujemy za odwiedzinki u nas i oczywiście za komplementa :oops: :!: :!: :mrgreen:
warto było dla nich siedzieć cały wczorajszy wieczór przed kompem na wklejaniu zdjęć,hihi
To powiem jeszcze tak
- Miłoeszek jeszcze ma 2 drzemki w ciągu dnia (czasem jak mu poprzestawiam dzień,to ma jedną) 10/11-12/12.30 i 15-16;
- zasuwa jak mały samochodzić coraz szyciej już.
- widzę,że urósł,bo sięga wyżej juz jak się trzyma wanny lub stołu.A w łóżeczku dzisiaj chwycił oburącz boki łóżeczka;
- potrafi pokazywać,jaki duży urośnie;
- bardzo chętnie dzieli się swoim jedzonkiem - tzn karmi mamusie paluszkiem,ciasteczkiem itp;;
- pokazuje paluszkiem zegarek"tik tak" i aniołka na ścianie
- no i wyraźnie tańczy jak mu włączę muzykę (wygląa to przeuroczo i przekomicznie jak zaczynam śpiewać mu razem z włączoną płytą)
to chyba wszystkie nowości.
Pozdrawiamy
-
chyba jakaś blondynka komputerowa jestem,bo nie umiem sobie poradzić z tym programem do obrabiania zdjęć :cry: :cry: Zapisuję go,nie wiem,w jakim programie go otworzyć,nie chce mi sie w ogóle pokazać nic....nie pbawię się więc..pójdę wcześniej spać. :x
-
to chociaż powklejem zdjęcia,które robiłam dzisiaj.Próba uchwycenia Miłka jako Mikołaja-chciałam jako maile świąteczne powysyłać:
wczorajsze,czy przedwczorjsze spotkanie z czapką :mrgreen:
(http://img170.imageshack.us/img170/4274/foto003mby5.jpg) (http://imageshack.us)
przed założeniem czapy
(http://img170.imageshack.us/img170/1526/foto018myw5.jpg) (http://imageshack.us)
pierwsze podejście :roll:
(http://img459.imageshack.us/img459/8549/foto020mnw4.jpg) (http://imageshack.us)
kolejne
(http://img170.imageshack.us/img170/5610/foto022mxu9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img185.imageshack.us/img185/1341/foto025myi4.jpg) (http://imageshack.us)
i przesadziłam go z leżaczka,bo wychodził do krzesełka - śpiewa kolędy :mrgreen:
(http://img459.imageshack.us/img459/580/foto029muk9.jpg) (http://imageshack.us)
i słodka minka n koniec
(http://img463.imageshack.us/img463/8579/foto030mjz8.jpg) (http://imageshack.us)
ktore proponujecie jako kartkę do wysłania :?: :?:
-
Pierwsze ,trzecie i przedostatnie :)
-
A mi się podoba pierwsze - z Tobą Asiu i ostatnie - jest obłęęęędne :mrgreen:
-
Pierwsze i ostatnie :mrgreen:
-
Dzięki za pomoc.Najfajniej by było zrobić miks,jak dziewczyny kombinują,ale mnie nie wyszło :cry: ........
może ja macie chwilkę zrobłybyście dla nas taki miks na kartkę świąteczn?
Ja blondi jestem,nie udało mi się wczoraj... :cry:
-
ktore proponujecie jako kartkę do wysłania
każde :mrgreen: ciocia "A" dostanie pierwsze, ciocia "B" drugie, wujek "X" trzecie, a babcia czwarte...i tak po kolei.... :mrgreen:
-
Ale super fotki z mikolajkową czapką :P Najbardziej podoba mi się pierwsze, trzecie i ostatnie zdjęcie :) Na kartke świąteczną wybralabym trzecie albo pierwsze :)
-
Gosiaczek80, KIKI, dziękuję!!
Zaraz poproszę :serce: Elę,może zmajstruje mi miksika z tych zdjęć w wolnej chwili??
Ja już wczoraj z mężem udekorowałam mieszkanko(tzn choinkę mała w tym roku jeszcze ubrałam z Miłkiem-ale miał frajdę,hihi) i zawiesiłąm bombeczki w pokojach żeby było w naszym mieszkanku trochę świątecznej atmosfery,skoro na święta wyjeżdżamy :)
jeszcze trochę latania zostało z syniem po sklepach,ale już ostatnie rzeczy.Właściwie połowę rezentów już mamy,zostały drobiazgi.
-
Ależ późno tu dotarłam...jak dla mnie pierwsza i ostatnia fotka suuuuuper :-)
A co do kartki, to potrzeba Ci ją do słania przez net, czy do wywołania???
Bo jak przez net, to może być coś takiego:
(http://img302.imageshack.us/img302/5933/346wi281ta7kv8.jpg)
no ale gdybyś chciała wywołać, to musi być większe...
-
ASIUOGROMNIE CI DZIĘKUJĘ :!: :!: :!: :!:
prze net,prez net kochana jesteś :!: :!: :serce:
Wygląda cudnie :!:
dziękuję :serce:
-
Sliczen sa te zdjecia :D Ostatnie serce poprostu powala :D
-
No i ja jescze pare zdjec dokładam :D
(http://images4.fotosik.pl/254/e1fd0e9304b0e54emed.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/298/ba899ac882d2e110med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/254/53fba3ec47f73c9bmed.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/298/08c676fb35becac5med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/307/b104b2af4c146afbmed.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/298/00313ea1074b5068med.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/298/db8eb917055b2a67med.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/298/a7734512e076bb95med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/307/b30cf22f6fc9565fmed.jpg)
-
brawo elcia.bardzo ładne.Asia się ucieszy
-
Ela, piękne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Asiu, masz w czym wybierać :-)
-
ELU JESTEŚ KOCHANA :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
dziękuję baaaaaaaaaaaaaaaaardzo :!: :!: :!: :!: :!: :serce: :serce:
merkunku i elu dziękuję :!: :!: :!: :!: :mrgreen:
jesteście kochane,to jest piękne :serce:
-
Skoro tak łądnie dziękujesz to masz tu nastepne :D
(http://images1.fotosik.pl/308/d1ecc5e485d32ebdmed.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/254/8b5abadce0b1e1cemed.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/299/752395dde898a099med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/299/5cd80b43c05ffb61med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/299/c4d88697eb2aad1cmed.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/299/fd2d83b4b0df591dmed.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/254/e77dee3781190b64med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/254/340159360ed49420med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/254/275f352298fbf473med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/308/616963323d20a950med.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/298/0be6971edaf6707fmed.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/254/b7156f7517871821med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/308/97aa02c547ae850bmed.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/298/54e32b341694d854med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/254/451305275681c774med.jpg)
(http://images4.fotosik.pl/254/7b9944632c03cc5dmed.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/308/891e4640769998f1med.jpg)
(http://images2.fotosik.pl/299/58785de850d31739med.jpg)
(http://images1.fotosik.pl/308/39fd190c7d5af280med.jpg)
(http://images3.fotosik.pl/298/008f61404e9ab1edmed.jpg)
-
Śliczne :-)
-
Fotki kapitalne...brak mi słów... :serce: :serce: :serce: no ale model też bardzo przystojny :D
A Ty asieńko slicznie wyglądasz w nowej fryzurce :D
-
fotki super!!!zauważyłam asiek,że nasze dzieci mają fajne daty urodzenia./Twój Miłoszek 02.02, a Marcelek 03.03 :mrgreen:
-
ELU, JESTEŚ WSPANIAŁA :!: :!: :!:
nie dość,że masz tyle na głowie,Dominik mlutkiego, mnóstwo spraw przed świętami,to jeszcze mi tyle kartek narobiłaś.
DZIĘKUJĘ RAZ JESZCZE :!: :!: :!:
Mój mąż ma urlop od dzisiaj i jak mu pokazałam te wszystkie kartki,to sam się zainteresował tym programem i próbje go uruchomić.na razie się loguje czy coś tam,ja nie wiem,nie znam się na tym :cry:
Twój Miłoszek 02.02, a Marcelek 03.03
NO WŁAŚNIE . :mrgreen: :mrgreen: Mojej przyjaciołki córka ma juz 8 lat i jest też z 3.03. :mrgreen:
[ Dodano: Wto Gru 19, 2006 10:51 am ]
ale model też bardzo przystojny
A Ty asieńko slicznie wyglądasz w nowej fryzurce
dziekuję demko :oops: :D
-
asiek, Miłoszek jest przekochany.
tyklo uwarzaj, ten program do zdjęć uzależna :)
-
asiek, Miłoszek jest przekochany
dziękuję :D
tyklo uwarzaj, ten program do zdjęć uzależna
domyślam się, ale na razie ni emam go jeszcze w kompie.Coś czekamy na jakieś hasło od nich...
ale przynajmniej mam sporo czasu hihi.Chociaz sama bym się chętnie pobawiła.Ale dzięki naszym kochanym dziewczynom mam kartki,które są piękne :!: :mrgreen:
-
o kurka ale przegapiłam tyleeeee foteczek :mrgreen:
a takie śliczniusie śliczniuteczkie najśliczniuniusieńkie :mrgreen:
:serce: Miłoszek jest taki normalnie do schrupania :serce:
:lol: fajniutko się Was ogląda :lol:
a karteczki świąteczne i nieświąteczne - śliczne :mrgreen:
jeszcze tylko dodam że Asiu wyglądasz świetnie i promiennie, i nowa fryzurka i płaszczyk- Twój mężuś musi Cię lepiej pilnować :lol: :lol: :lol:
ściskam Was serdecznie
-
normalnie bosko...fajniutki ten Twój syncio :mrgreen: :serce: Przystojniacha :mrgreen:
[ Dodano: Sro Gru 20, 2006 3:05 pm ]
co ja się dziwie, skoro mamusia ładna to i dziecko musi być :serce:
-
Miłoszek jest taki normalnie do schrupania
jeszcze tylko dodam że Asiu wyglądasz świetnie i promiennie, i nowa fryzurka i płaszczyk- Twój mężuś musi Cię lepiej pilnować
hehe.no,niech pilnuje,ja tyyyyle nowych twarzy mijam na spacerkach po mieście,hihi
Dziękuję Tajusia, za komplementy,aż się milutko na serduszku robi :!:
normalnie bosko...fajniutki ten Twój syncio
Eva*, dziękuję kochana.
A Miłoszek śpi na balkonie,bo u nas szaro,buro i ponuro :cry: .Ale ja za to w tym czasie zrobiłam obiadek i czekam na mężusia,który ma mnie zmienić i mam skoczyć na zakupki małe i do kumpeli.
A u nas już nastrój świąteczny coraz większy, juz się nie mogę doczekac świąt.Mam nadzieję,że będą takie,jakie chcę przeżyć :) że nikt nie zepsuje mi humorku...
Pozdrawiamy i raz jeszcze dziękujemy za kartki i odwiedzinki u nas.
[ Dodano: Czw Gru 21, 2006 8:58 pm ]
Ponieważ jutro mamy zalatany dzień i gości wieczorem,a w sobotę juz się wyberamy do Koszlaina na Święta,więc do środy 27 mnie tu nie będzie.W związku z tym chciałam Wam wszystkim złożyć życzenia
ZDROWYCH,SPOKOJNYCH, ZIMOWYCH ALE PEŁNYCH CIEPŁA I MIŁOŚCI, WYJĄTKOWCYH CHWIL I BOGATYCH PRZENTÓW,A TAKŻE GŁĘBOKIEGO PRZEŻYWANIA TYCH ŚWIĄT PRZY ŚPIEWIE KOLĘD I ZAPACHU ROZISKRZONEJ LAMPKAMI I BOMBKAMI CHOINKI
i do usłyszenia po świętach :!:
[ Dodano: Sro Gru 27, 2006 10:07 pm ]
No i już po świętach :!: :cry: :cry: :cry:
Brak słów,by opisać nasze święta.
To był cudowny czas, pierwsze Święta Bożego Narodzenia z Miłoszkiem :!: :!: :serce:
Całe święta upłynęły szybko, pod znakiem spędzania czasu w grnie najbliższej rodziny (i mojej i mojego męża).Pogodziliśmy oba domy, bez kłopotów i nieporozumień (uff,a tego się tochę bałam)
Mikłaj był cudowny,nie pamiętam szczerze mwiąc juz tak bogatego Mikołaja od dłuższego czasu.Prezenty się nie mieściły pod choinką.Szok.
To ył cudowny czas spędzony w groni e kochanych i kochających ludzi,a w cetrum uwgi były oczywiście nasze dzieci (Miłoszek najmłodszy)
J odpoczęłam niesamowicie, jestem szczęśliwa,że Artur miał kilka dni urlopu przed świętami i mogliśmy wszystko pozałatwiać na spokojnie (w miarę oczywiście) i że pobyliśmy całe mnóstwo czasu ze sobą :serce: :!:
No i tylko niefortunnie nam się zakocyły święta, bo Miłek przez to ciąłe bieganie z domu do domu- złapał jakiś katarek i kaselek i niestety męczy się okutnie i budzi co godzinkę :cry:
No,to w wielkim skróie.Fotki jescze nie są zgrane,więc powklejam innym razem :wink:
Pzdrawiamy poświątecznie :!:
-
Asiu cieszę się, że Święta mieliście cudne, szkoda tylko, że Miłek zachorusiał, no ale mam nadzieję, że szybko będzie zdrów!!!!!!
No i czekam na fotencje :-)
-
Tak,z Miłoszkiem już lepiej.Nawet odwołałam dzisiejszą wizytę u lekarza,bo dałam mu te leki,jakie ostatnio przepisała lekarka i polepszyło się.W związku z tym nie będę go prowadziła w ognisko "zapalne" do przychodni,jeszcze złapie mi coś tam właśnie :(
Co do fotek,już się tym zajęłam.Będę niedługo :wink:
-
No to super wieści, ciesze się, że mu przechodzi :-)
-
Otóż do Koszalina przyjechaliśmy w sobotę,spaliśmy najpierw u teściów,więc tam wypakowaliśmy wszystkie nasze rzeczy (trochę ich się nazbierało).
W niedzielę od rana trochę pofikaliśmy,ja potem poszłam z Miłkiem do mojej mamy,gdzie Mika położyłyśmy spać na balkoniku,a same zabrałyśmy się za ostatnie przygotowania(paczki i drobiazgi w kuchni).U mojej mamy na świętach był mój brat z rodzinką i my (my na zmianę-u mojej mamy i teściów),więc było nas troszkę.
Wigilię pierwszą mieliśmy na 16/17 u teściów,gdzie tez nas było dużo,bo mój mąż ma 2 braci.Więc też było nas sporo.
I tu Miłoszek na pierwszej wigilii u dziadków z opłatkiem w ręku:
(http://img151.imageshack.us/img151/627/foto066mmk6.jpg) (http://imageshack.us)
z mamusią przy choince u dziadków
(http://img142.imageshack.us/img142/1282/foto067man8.jpg) (http://imageshack.us)
potem zaczęła się najmilsza część wigilii,bo oczywiście zanurkowaliśmy pod choinkę,gdzie w tym roku Mikołaj zostawił masę prezentów.
Między innymi Miłoszek dostałklocki fishera do kompletu (i takie normalne ze zwierzątkami i takie do budowania składania)
(http://img82.imageshack.us/img82/8823/foto081mlq6.jpg) (http://imageshack.us)
ale ponieważ był okrutnie zmęczony,bo nie uciął sobie drugiej drzemki - to był śnięty,aczkolwiek nie marudny (byam w szoku,że Miłosz tyle wytrzymał od 13 godziny bez spania :!: :!: )
tutaj przygląda się krabikowi do kąpieli i patrzy na światełko,które pod wpływem kontaktu z woda się świeci
(http://img100.imageshack.us/img100/4696/foto087mnr3.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj prezentacja czapki,którą przyniósł Mikołaj i oczywiście najciekawszy kurcaczek w klockach
(http://img100.imageshack.us/img100/9315/foto090mgh1.jpg) (http://imageshack.us)
a tu mały przerywnik- prezent od szwagra dla rodziców (najciekawszy z wiadomych względów,hihi)
(http://img100.imageshack.us/img100/9460/foto092mwy2.jpg) (http://imageshack.us)
Potem powędrowaliśmy z naszymi manelami i krzesełkiwm do babci,gdzie czekał z wielką niecierpliwością na nas Bartuś-syn mojego brata.Jak przyszliśmy,to ja zarządziłam :mrgreen: ,żeby nie przedłużać tego oczekiwania i Miłkowi oszczędzić wielkiego marudzenia ze zmęczenia- otwieranie preznetów od razu,hih.Potem sami sobie siedliśmy do drugiej wigilii,jak Miłoszek juz spał
A z tej drugiej grupy prezentów Miłoszek był uradowany kierownicą :!: :!: Teraz może z tatusiem jeździć autem :mrgreen: :!:
(http://img152.imageshack.us/img152/3306/foto096msx1.jpg) (http://imageshack.us)
i z głodu zaczął zajadac prezent babci - płytę z muzyką- taki meloman,hihi
(http://img187.imageshack.us/img187/9791/foto102mld9.jpg) (http://imageshack.us)
To tyle,jeśli chodzi o wigilię. iłoszek był cudowny, był zmęczony,ale chyba wiedział,że to Święta i w Wigilię należy zachować "twarz" i nie marudzić ze zmęczenia.
Pod choinkę dostał: * kierownicę, klocki fishera 2 rodzaje, krabika do kąpieli, czapkę i szaliczek, kubek-kapek do picia, pojemnik na zabawki do zawieszenia na ścianę, drewnianą układankę ze zwierzątkami i samochodzik - garbusek(no a jkże by inny :mrgreen: ) z otworkami i klockami do dopasowywania ich w należyte miejsca, żyrafę z kókami do nakładania przez głowę.To chyba wszystko :mrgreen:
cd nastąpi...
-
Ile prezentów :shock: znaczy, że Miłek był grzeczny w tym roku :mrgreen:
Ślicznie wygląda na tych fotkach, przystojniak i elegancik :-)
-
Pod choinkę dostał: * kierownicę, klocki fishera 2 rodzaje, krabika do kąpieli, czapkę i szaliczek, kubek-kapek do picia, pojemnik na zabawki do zawieszenia na ścianę, drewnianą układankę ze zwierzątkami i samochodzik - garbusek(no a jkże by inny ) z otworkami i klockami do dopasowywania ich w należyte miejsca, żyrafę z kókami do nakładania przez głowę.
jejku ile prezentów i ile radości... Cieszę się, że udało Wam się pogodzić święta na dwa domy...trudne to troche ale wykonalne :D A Miłek jest słodziuchny :D
-
W pierwszy dzień świąt i drugi spaliśmy u mojej mamy.Więc na spacerek wybraliśmy się do dziadków na kawkę i ciacho
(http://img224.imageshack.us/img224/553/foto114mlo9.jpg) (http://imageshack.us)
a potem wróciliśmy do babci na kolejne siedzenie przy stole :mrgreen:
u babci Ani przy choince
(http://img224.imageshack.us/img224/3552/foto122mtq7.jpg) (http://imageshack.us)
a tu z aniołkmi- dzwoneczkami - ulubonymi Miłoszka zabawkami:
(http://img225.imageshack.us/img225/8861/foto125mjg0.jpg) (http://imageshack.us)
mam dwa latka, dw i pół...
(http://img225.imageshack.us/img225/1649/foto129myt0.jpg) (http://imageshack.us)
szaleństwa przy meblach babci
(http://img225.imageshack.us/img225/4403/foto131mzp7.jpg) (http://imageshack.us)
z garbuskiem zabawa
(http://img225.imageshack.us/img225/581/foto132mxp7.jpg) (http://imageshack.us)
i najlepsza od jakiegoś czasu zabawa w "cyk-cyk' światłem:
(http://img225.imageshack.us/img225/581/foto132mxp7.jpg) (http://imageshack.us)
[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 11:49 am ]
jejku ile prezentów i ile radości...
tak,to było trochę drobiazgów,ale radocha większa dla nas hihi
Ile prezentów znaczy, że Miłek był grzeczny w tym roku
hhi,no ja tak uważam :serce: :mrgreen:
Ślicznie wygląda na tych fotkach, przystojniak i elegancik
A Miłek jest słodziuchny
dziękujemy :oops:
Cieszę się, że udało Wam się pogodzić święta na dwa domy...trudne to troche ale wykonalne
nie ukrywam,że to trudne,ale w tym roku pomogłam sobie sama nastawieniem pozytywnym (nakręciłą mnie pozytywnie przyjaciółka i zerknęłam na kilka spraw z innej perspektywy) i dzięki temu udało się pogodzić dwie rodziny, dwa święta, no i w tym wszystkim Miłoszka i jego godziny spania i czuwania w ciągu dnia :roll:
Rano w drugi dzień świąt rodzice smacznie spali,a Miłoszek bawił sie z babcią i Bartusiem swoim starszym (7 letnim) kuzynem no i garbuskiem,hihi
(http://img407.imageshack.us/img407/3341/foto151mfl8.jpg) (http://imageshack.us)
sprawdzamy,czy koła się kręcą
(http://img407.imageshack.us/img407/6127/foto156mfw4.jpg) (http://imageshack.us)
i jedne i drugie sa sprawne :mrgreen:
(http://img407.imageshack.us/img407/886/foto157maj1.jpg) (http://imageshack.us)
hmmmm :?:
(http://img143.imageshack.us/img143/745/foto158mkm8.jpg) (http://imageshack.us)
tę bombkę mi dajcie
(http://img143.imageshack.us/img143/8627/foto159mcw1.jpg) (http://imageshack.us)
Potem tatuś ze mną i Bartusiem poszedł na spacerek,a jak wróciliśmy babcia z mama szykowała obiadek dla wszystkich,po którym wujek i cała jego rodzinka pojechali daleko do domku :cry:
wypuśćcie mnie stąd :?
(http://img96.imageshack.us/img96/595/foto165mfr1.jpg) (http://imageshack.us)
Jak wujek pojechał, to my się spakowaliśmy i pojechaliśmy z całymi manelami z powrotem do dziadków, gdzie przeżyłem coś niesamowitego :!: :!: :!: :mrgreen:
cd..nastąpi
[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 11:52 am ]
właśnie jakiś gościu od reklam obudził Miłka domofonem.wrrrrrrrr
także część dalsza-wieczorem (jeśli foum ne będzie szwankowało,jak wczoraj) :evil:
-
WOOOOOOW to się nazywaja super świąta :!:
-
to się nazywaja super świąta
i jaka solidna relacja :D
-
i jaka solidna relacja
:ok: :tak_2:
-
WOOOOOOW to się nazywaja super świąta
O tak,były naprawdę udane!!!
i jaka solidna relacja
starałam się jak mogłam :oops: :wink:
a to pomyłkowe zdjęcie,tzn teraz prawidłowe-zabawa cyk cyk włącznikiem do światła
(http://img296.imageshack.us/img296/600/foto134mxm9.jpg) (http://imageshack.us)
[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 6:58 pm ]
a teraz wcześniej zapowiadana niespodzianka (dla Miłka oczywiście)
Dziadek kiedyś grał na organach, no i ma takowe w domku.Babcia namówiła dziadka,żeby je wyjął i pośpiewł z wnukami kolędy.No i jak myślicie kto grał i śpiewał??
na początek jasne z przymkniętymi oczkami
(http://img458.imageshack.us/img458/7351/foto173mat6.jpg) (http://imageshack.us)
i trochę ciemniejsze (lekko rozjaśniłam)
(http://img458.imageshack.us/img458/6509/foto175jmqt9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img458.imageshack.us/img458/1237/foto177jmnt7.jpg) (http://imageshack.us)
z kuzynką swoją (ze strony męża)
(http://img458.imageshack.us/img458/2684/foto178jmgd1.jpg) (http://imageshack.us)
na krzesełku,które ma już 40 lat :roll: :mrgreen:
(http://img294.imageshack.us/img294/5840/foto181jmqq1.jpg) (http://imageshack.us)
i uchachany grajek
(http://img458.imageshack.us/img458/340/foto183jmxq6.jpg) (http://imageshack.us)
jak juz sobie pośpiewalismy i pograliśmy,to był czas na odpoczynek i zabawy przy choince bombkami
(http://img124.imageshack.us/img124/1425/foto196mpu8.jpg) (http://imageshack.us)
i z bombką, którą w dzień wyjazdu stłukł w końcu (chyba od samego początku taki miał plan :mrgreen: :mrgreen: )
(http://img124.imageshack.us/img124/5025/foto206mku8.jpg) (http://imageshack.us)
No to by było na tyle,jeśli chodzi o święta.Były cudowne,aczkolwiek się nie wyspałam,bo Miłek trochę się budził (przez katar i kaszel) a poza tym wcześnie spać też ie chodziliśmy :wink: Trzeba było się nagadać z rodzinką :roll: :mrgreen:
A tak poza tym,to jetem w szoku,bo Miłek coraz więcej rozumie.Na przykład wie,jak powiem do niego noga,lub nóżka,że ma ja sobie wyjąć spod pupy i dac ją do przodu; nauczył sie pokazywac jak jest coś pyszne (juz umie od dawna z jednym gestem-główką kiwał),a dzisiaj nauczył się z dodanym elementem,czyli pokazuje i główką i rączką na brzuszku.Wie, gdzie jest cyk-cyk, zegarek,aniołek na ścianie,gdzie woda kapie i pokazuje jak kapie :roll: Jestem w szoku,że tak szybko wszystko łapie.I jest to takie rozkoszne.
A poza tym ma jedną jeszcze kochaną zabawę z tatusiem-ganianie po mieszkaniu.ucieka,tatus go gania i Miłek co chwila się odwraca i kontrolje,czy aby na pewno tatuś go goni :!: :!: I zapierdziela jak maly samochodzik!!Nie mogę ze śmiechu.
No to chyba wszystko na ten czas :mrgreen:
Pozdrawiamy :!:
-
Miłek coraz więcej rozumie.
oj tak asiu to już jest ten czas na rozumienie wszystkich nowych rzeczy...poczekaj jak dojdą do tego wszystkiego słowa...to dopiero będzie ubaw :mrgreen:
-
Asiu!a relacja super!Mądry dzieciaczek,że tak szybko wszystko łapie.A te zdjęcia to z domu Twojej mamy czy Artura?
-
A te zdjęcia to z domu Twojej mamy czy Artura
i z jednego i z drugiego domku,bo dzieliliśmy święta na dwa domy.Choinka na stoliku jest u teściów,a na podłodze duża u mojej mamy.Miłek bawiący się na podłodze i przy stole i szafkach - u mojej mamy.
[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 9:10 pm ]
poczekaj jak dojdą do tego wszystkiego słowa...to dopiero będzie ubaw
tak wiem o tym i już się nie mogę doczekać :!: :!:
Przerobiłam te pierwsze słowa u chrześniaka,więc czekam na te neologizmy :mrgreen:
-
a na tych organkach, to u kog?bo mi cały czas się wydaje, że to jedne mieszkanie. Albo tak podobnie urządzone...
-
organki u dziadka,czyli mojego teścia :mrgreen:
[ Dodano: Nie Gru 31, 2006 3:03 pm ]
Miłoszek nadal kaszle i ma katar.Chyba po Nowym Roku prejdziemy się do lekarza.
A tymczasem :
Pogody ducha i radości,
na co dzień łagodnego i prawdziwego zrozumienia,
ciepła domowego ogniska,
szczerych i opartych na zaufaniu przyjaźni,
urzeczywistnienia najskrytszych marzeń,
dobroci, spokoju i miłości,
wielu chwil szczęścia, pasma sukcesów
oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku 2007
][/size]
życzy Miłoszek z rodzicami
[ Dodano: Nie Gru 31, 2006 8:37 pm ]
a ja właśnie nadrabiam zaległości.Mój mąż w Sylwestra pracuje,więc ostaliśmy we dwoje z Miłkiem w domku.Miała do nas przyjechac kumpela z córka,le obie się rozchorowały :cry: :cry: :cry: i nie przyjechały.
Ale za to nikt tu nie siedzi pewnie na forum i mam luz w czytaniu hihi.
Do Siego Roku :!:
[ Dodano: Pon Sty 01, 2007 11:22 am ]
WITAM W NOWYM ROKU 2007
[/b] :!: :!: :!:
Wyobraźcie sobie,że wczoraj zadziwił mnie mój synio. Tuż przed 24 obudził się Miłoszek, czyli powitał Nowy Rok, podniosłam go na chwilunię,odłożyłam i poszłam otworzyć szampana,bo było już odliczanieie 5,4,3,2, i NOWY ROK :!: :!:
Potem przez godzinę waliły petardy koło bloku.Byłam w szoku,że Miłek się nie obudził :!: :!: :!: :shock:
Potem się przebudzał,bo jeszcze mu katarek i kaszel przeszkadza.Ale petardy NIE :mrgreen:
No,to pozdrawiamy NOWOROCZNIE :serce:
[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 10:58 am ]
Mój synio skończył 2.01.2007 11 MIESIĘCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :brawo_2:
A tak w ogóle to u nas lipa....
Miłek ma nadal kaszel i cieknie mu już cały tydzień z nosa....Nic nie pomaga...
A w sobotę ieliśmy iść do kolegi na urodzinki..Chyba nie pójdziemy,bo zarazi i będę miała na sumieniu dzieciaczki....Ech...
A tak poza tym,to Miłoszek potrafi juz (nie wiem,czy pisałam) pokazywać jakie coś jest pyszne z dwoma gestami - kręci główką na znak zachwytu i po brzuszku się gładzi :)
No i umie pokazywać wiele rzeczy,jak go zapytam.
Od wtorku nie wychodzimy na dwór-pani doktor powiedziała,żeby się wstrzymać...
Pozdrawiamy
-
oj to Asiu nieciekawie. A odnośnie katarku, to czym odciągasz?Jeśli gruszką, to ja szczrze polecam CI Fridę.Kolosalna różnica w odciąganiu.Porządnie katarek odciągniesz.A mi lekarka mówiła, że trzeba kobniecznie katar ściągać, bo na uszy i gardło może pójść.Zdrówka życzymy.I wszystkiego najlepszego z okazji 11 miesięcy.Marcelelk skończył 10.Ale czas zasuwa.
-
Spóźnione ale szczere buziaczki dla Miłka - dużego chłopca!!!!!! No i zdrówka życzę!!!!!!!!!!!!!
-
Ale super relacja Miłek przesłodki niech szybciutko wraca do zdrowia. Teraz niestety taka pogoda że o przeziębienie nietrudno. Ale za niedługo na pewno będzie zdrowy jak rybka.
-
:skacza: jaka fajoska relacja świąteczna :skacza:
jak ten Wasz malec szybciutko rośnie ojej :)
no i jak dużo rozumie :) nie ma to jak z Mamą w domku - tyle radości!
Życzonka wszystkie co najlepsze w Nowym Roku 2007!
podwójne :)
-
A odnośnie katarku, to czym odciągasz?Jeśli gruszką, to ja szczrze polecam CI Fridę.Kolosalna różnica w odciąganiu.
tak,gruszką.Jakoś nie mogę się przekonać do Fridy,jakoś to dla mnie "niesmaczne"...ale pewnie macie rację,bo wiele z Was jej używa
Spóźnione ale szczere buziaczki dla Miłka - dużego chłopca!!!!!! No i zdrówka życzę!!!!!!!!!!!!!
dziękujemy
Ale super relacja Miłek przesłodki niech szybciutko wraca do zdrowia.
dziękujemy, chyba już jest lepiej,bo ma mniejszy kaszel,tzn radziej kaszle i już mu się odrywa...Ufff,ale po niedzieli na kontrolę
jaka fajoska relacja świąteczna
dzięki :)
jak ten Wasz malec szybciutko rośnie ojej
no i jak dużo rozumie nie ma to jak z Mamą w domku - tyle radości
też tak myślę,że szybko rośnie i czerpie korzyści z faktu,że razem z nim siedzę w domku :)
Życzonka wszystkie co najlepsze w Nowym Roku 2007!
podwójne
dziękujemy i Wam również życzymy moc serdeczności w 2007 roku!!!
PS. Miłek od godziny siedzi w łóżeczku i zostawiłam go,żeby usnął.Ale ku mojemu zdziwieniu on siedzi i siedzi, tzn bawi się,gada do siebie, ogląda tapetę, czyta książeczki,piszczy,śpiewa i nie chcę mu przeszkadzać,hihi.
Zaraz go pójde do snu ułożyć,bo chyba zapomniał,że ma spać,hihi.Ale wcale mnie nie wła,jak to czasem czyni!! Szok,hhi
A za chwilkę powinni przyjechac do domku tatuś ze swoją mama,bo ma nas odwiedzić dzisiaj.Czyli Miłek jak się obudzi,zobaczy niespodziankę-babcię.
Aaa,nie wiem,czy Wam pisałam,że nasz MIłek tańczy??? W każdej pozycji w jakiej jest w danej chwili i słyszy muzykę(dodam,że nie każdą) to tańczy!!!Na kolankach,jak stoi,jak jest na rękach,jak siedzi jak leży.No po prostu widok nieziemski!!!!! I to wiadomo ze tańczy.Jak mówisz mu nawet "lala" wlączysz,albo sama zaśpiewam,to ten tańczy!!!Szok
Pozdrawiamy i dziękujemy za odwiedzinki u nas
już myślałam,że o nas zapomnieliście.... :(
-
już myślałam,że o nas zapomnieliście.... :(
Asia, no coś Ty!!!! To przez te łączące się posty...
Chciąłabym zobaczyć jak Miłek tańczy, ech to musi fajnie wyglądać :skacza:
Mój Kuba nie chce, tylko śpiewa jak słyszy muzykę, to zaraz jest lalalala...ale nie tańczy, buuu :-(
-
Wyskoczę jak Filip z konopii ale dopiero teraz ten temat zauważyłem a wczesniej nic nie wiedziałem...
Gratulacje dla Rodziców! Znamy się osobiście ze spotkań i gal a tu taka wtopa z mojej strony, ups :/
-
Wyskoczę jak Filip z konopii
no trochę :skacza:
ale lepiej późno niź wcale :-)
-
Chciąłabym zobaczyć jak Miłek tańczy, ech to musi fajnie wyglądać
i ja też :D to musi byc wsoaniały widok...
davyjohn, lepiej późno niż wcale :wink:
-
a break dance tańczy?? :brewki:
-
Miłek od godziny siedzi w łóżeczku i zostawiłam go,żeby usnął.Ale ku mojemu zdziwieniu on siedzi i siedzi, tzn bawi się,gada do siebie, ogląda tapetę
To dobrze , ze potrafi sie sam soba zajac i nie woła mamusi co 5 minut .
MIłek tańczy???
No to chcemy zobaczyc zdjęcie Miłka w akcji :D
-
No to chcemy zobaczyc zdjęcie Miłka w akcji
:skacza:
-
No to chcemy zobaczyc zdjęcie Miłka w akcji
że tez o tym nie pomyślałam :D Usmiechamy sie ładnie o foteczki :D
-
Asia, no coś Ty!!!! To przez te łączące się posty...
no tak się łudziłam i na to liczyłam :oops:
Gratulacje dla Rodziców! Znamy się osobiście ze spotkań i gal a tu taka wtopa z mojej strony
dzięki Dawid !!!! Wtopę wybaczam,hihi,cieszę się,że do nas dotarłeś :jupi:
No to chcemy zobaczyc zdjęcie Miłka w akcji
ale tańca się nie da zapodać w fotkach,to trzeba osobiście zobaczyć :!: !!!! Naprawdę !!!na fotkach widziałybyście go stojącego lub siedzącego.On np na kolankach ,tzn na piętkach jak siedzi,to przy muzyce tak delikatnie podskakuje,jak stoi i się czegoś trzyma,to dupką rusza w przód i w tył,a jak siedzi to rusza ramionakmi,brzuszkiem i główką,a jak siedzi na rękach,to tak delikatne podskakuje .
Nie dam rady Wam tego fotkami pokazać :sad:
a break dance tańczy??
jeszcze braak'a mu nie zapodała,ale lubi tańczyć przy swoich piosenkach (ale zadziwiające,że przy usyiankach nie :zdziwko: :hopsa: ) i przy naszych np z listy Niedźwiedzkiego itp,no i przy skocznych hitach :hahahaha:
To dobrze , ze potrafi sie sam soba zajac i nie woła mamusi co 5 minut .
wiadomo,są dni,że nie chce,ale dzisiaj to przesadził,hihi
No i wyobraźcie sobie,zasnął dopero o 13,czyli o tej godzinie, o której zwykle się budzi i wstał po 40 minutach :ok: Nie powiem,żeby był wyspany,ale cóż.No i poniewaz była babcia,to ja skoczyłam na zakupy i potem już go nie kładłam tylko wcześniej wykąpałam i zasnął o 19.30.Tylko,że coś dzisiaj się budzi znowu,ale to chyba za sprawą (o której zapomnilam dodać!!!)
ZĄBKA, KTÓRY DZISIAJ SIĘ PRZEBIŁ - to górna prawa dwójka.A wyczułam ją jak go do spania szykowałam :brawo_2: :brawo_2:
Możliwe więc,że jeszcze wychodzi (tzn na pewno, bo tylko malutko poczułam) i pewnie to powód jego złego spanka.
Ale rzynajmiej wyszedł ten długo oczekiwany ząbek.U niego co miesiąc.Ta lewa dwójka górna wyszła dokładnie miesiąc emu - w Mikołaja,6 grudnia.
No,to pozdrawiamy.
Chyba powinnam na kilka dni się "wyłączyć" z forum, bo nie mogę zrobić wielu rzeczy w domu, bo ciągle tu siedzę,hihi.Ech,to forum....uzależnienie....
-
Chyba powinnam na kilka dni się "wyłączyć" z forum, bo nie mogę zrobić wielu rzeczy w domu, bo ciągle tu siedzę,hihi.Ech,to forum....uzależnienie....
skąd ja to znam :drapanie: :los:
I gratuluję zebolka!!!!!!! :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
asiek napisał/a:
Chyba powinnam na kilka dni się "wyłączyć" z forum, bo nie mogę zrobić wielu rzeczy w domu, bo ciągle tu siedzę,hihi.Ech,to forum....uzależnienie....
skąd ja to znam
o własnie... skad? :drapanie:
-
skąd ja to znam
:hahahaha:
I gratuluję zebolka!!!!!!!
dzięki
PS.jeszcze tylko kolacyjka przy forum,hehe i mały urlopik :hahahaha:
-
PS.jeszcze tylko kolacyjka przy forum,hehe i mały urlopik
hehe znaczy sie do jutra?? :brewki:
-
hehe znaczy sie do jutra??
no właśnie... :hahahaha: może jutro mi się uda tu nie zajrzeć :drapanie:
-
może jutro mi się uda tu nie zajrzeć
no wiesz....! :klnie:
-
może jutro mi się uda tu nie zajrzeć
Napewno sie nie uda :D
-
Napewno sie nie uda
no to prawda,zajrzałam.....ech ale do bebikowa tylko na pół godzini (zostało mi 15 minut chyba,no może 10 ) :hahahaha:
Aha,no i dzisiaj nie zajrzałamw ciągu dnia,tylko zrobiłam porządek w dokumentach :brawo_2: jestem z siebie dumna
No i byłam na spacerku z Miłkiem i moimi koleżankami mamami (miałyśmy w domku się spotkać urodzinowo,ale dzieciaki się rozchorowały i polazłyśmy na spacerekk :) ) i chyba pomogło mu na katarek!!!! Dzisiaj byo dosyć ciepło,więc na spacer po dłuższej przerwie idealnie :taktak:
No i ni emęczył się po południu z katarem.Uff,zobaczymy co bedzie w nocy
pozdrawiamy
-
No i ni emęczył się po południu z katarem.Uff,zobaczymy co bedzie w nocy
a co dokładnie Asiu stosujesz na ten katarek?Mi lekarka w ciągu dnia kazała maść majerankową, ale uwaga, patyczkiem do uszu rozsmarować w środku. No i na noc Krople Nasivin
-
no niestety tylko krople euphorbium,to aerozol do noska.I maść tą pulmex baby nacieram klatkę piersiową i plecki i kapeczkę dam pod nosek,bo ten sam zapach trochę pomoga.No i czasem solą morską (chyba tak się to nazywa)patyczkiem nawilżonym tylko przemywam.
Nic więcej.Bo właściwie na katar to ie wiadomo co dziecku dać...
-
Nic więcej.Bo właściwie na katar to ie wiadomo co dziecku dać...
ostatnio mi lekarka kazała tylko wode morską dawać...i w sumie jakby mu lżej było :-)
-
no niestety tylko krople euphorbium,to aerozol do noska
to kazała mi lekarka w ciągu dnia podawać i tą maść majerankową do noska, a na noc Nasivin 2 krople.No i cały czas odciągać katarek z nosa,żeby na uszy i gardło nie poszło...
-
wode morską dawać...i w sumie jakby mu lżej było
no właśnie to to miałam na myśli.Chyba pomaga troszkę.
maść majerankową do noska, a na noc Nasivin 2 krople.No i cały czas odciągać katarek z nosa,żeby na uszy i gardło nie poszło...
i pomaga ta maść i nasivin? A z tym odciąganiem to wiem....ech..
Kurcze dzisiaj Miłek ma temperaturę...prawie 38 stopni....ech,czyzbym z nim niepotrzebnie wcczoraj wyszła???? Kurczaki...Dałam mu nurofen przed drzemką, juz wstał (połowe krócej spał dzisiaj teraz właśnie) no i jutro idę z nim na kontrolę w takim razie....
Mam nadzieję,że to tylko ząbki,a nie coś innego :mdleje:
-
pomaga ta maść i nasivin? A z tym odciąganiem to wiem....ech..
ale jak to katar i takl trwa 7 dni. Jutro się wszystkiego dowiesz u lekarza.Może coś zaradzi innego.
-
ale jak to katar i takl trwa 7 dni. Jutro się wszystkiego dowiesz u lekarza.Może coś zaradzi innego
no właśnie.Niby katar przeszedł,zostały jakies tam resztki,ale ta temperatura.A mieliśmy iść wszyscy na rodzinny spacerek....A tu lipa....Ech
-
O statnio w tv w programie mówili ze jak dziecko ma katarek to dobrze koło łóżeczka połozyc pare ząbków czosnku .
-
Ja polecam wodę morską, sama używam bo innych kropelek nie mogę i sprawia mi ogromną ulgę-szybkiego ozdrowienia Miłkowi życzę
-
O statnio w tv w programie mówili ze jak dziecko ma katarek to dobrze koło łóżeczka połozyc pare ząbków czosnku .
O proszę,na pewno wypróbujemy!!!Dzięki
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 10:06 am ]
Ja polecam wodę morską, sama używam bo innych kropelek nie mogę i sprawia mi ogromną ulgę-szybkiego ozdrowienia Miłkowi życzę
Dzięki Maju
Właśnie wróciliśmy od lekarza.Nic nie widać póki co,skąd ta temperaturka.Jeśłi będzie do jutra,to mam dać mocz do zbadania i na morfologie :mdleje:
No,to tyle....Aha,nie zrobłam mu krzywdy tym spacerkiem w sobotę-uff :jupi:
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 10:35 am ]
zapomniałam dodać,że rozwiązał się nam "problem" z urodzinkami Miłka
Otóż jego chrzestna nie przyjedzie ze swoimi 3 chłopakami bo mają przeprowadzkę (umówimy się na inny termin spokojnie),więc w tej sytuacji bez problemu będą tylko Ci,którzy być powinni (jeśli nie będzie mojej kuzynki- bo się pomieścimy).Czyli przyjedzie moja mama i Artura rodzice.Bo chrzestny Miłka mieszka w Szczecinie.No i taka wersja mi się nawet podoba.Przyjadą "swoi" goście więc się nie narobię (zawsze mama coś pomoże,hihi) a poza tym rozważamy catering jakby co.Chociaż myślę,że coś zrobimy na obiadek,potem torcik i kolacja,jak MIłosz zaśnie.Więc będzie ok.No i imprezka będzie zaliczona.
Zastanawiam się tylko,co mu powłożyć na stoliku do wybrania.Pamiętacie co może być??
pieniądze - biznessman
różaniec- ksiądz
książka - naukowie
stetoskop może być,hihi- lekarz
co jeszcze można położyć?? :drapanie:
-
Zastanawiam się tylko,co mu powłożyć na stoliku do wybrania.Pamiętacie co może być??
pieniądze - biznessman
różaniec- ksiądz
książka - naukowie
stetoskop może być,hihi- lekarz
co jeszcze można położyć?? :drapanie:
i ja nad tym dumam :los:
-
Klucz, ja wzięłam kieliszek i klucz a dziadek na to ktrótko - no to będzie pijak i złodziej :skacza:
-
oo,właśnie,klucz i kieliszek :hahahaha:
Tylko tak dumam,że właściwie dziecko weźmie ze stołu to,czego nie zna-normalka zazwyczaj.Bo chwyta rzecz,jakiej nie zna.Czyli nalezy dziecku dać do pokazania te przedmioty chyba przed imprezą,co??
PS.Obrabiam zdjęcia i może uda mi się dziś kilka powklejać,albo jutro,jak nie dam dzisiaj rady (MIłek już się obudził,a nie jest bardzo samodzielny dziś przez tą temperaturkę :???:
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 11:28 am ]
ze swoimi zabawkami gwizadkowymi :brawo:
(http://img101.imageshack.us/img101/1802/foto002mls3.jpg) (http://imageshack.us)
po raz pierwszy w wózku sklepowym (zawsze siedział w swoim)
(http://img183.imageshack.us/img183/2702/foto005mll1.jpg) (http://imageshack.us)
a to u znajomych froterujemy podłogę, a co :wink: to jego ostatnio ulubiona pozycja,z machaniem nóżkami i uśmiechem na twarzy (http://img90.imageshack.us/img90/941/foto008mdq4.jpg) (http://imageshack.us)
spoglądam na mamusię
(http://img412.imageshack.us/img412/6165/foto015mmv7.jpg) (http://imageshack.us)
hej JO :Co_jest:
(http://img101.imageshack.us/img101/1723/foto020mvt4.jpg) (http://imageshack.us)
łośkowy Miłek :los:
(http://img412.imageshack.us/img412/8199/foto025mxs7.jpg) (http://imageshack.us)
Łoś na czasie :okularnik: :los:
(http://img412.imageshack.us/img412/7444/foto026mvu2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Klucz, ja wzięłam kieliszek i klucz a dziadek na to ktrótko - no to będzie pijak i złodziej :skacza:
buahahahahahahaha :skacza:
super fota: (http://img101.imageshack.us/img101/1723/foto020mvt4.jpg)
-
no to mam drugą drzemkę i może coś jeszcze :taktak:
co my tu mamy :?: :drapanie:
(http://img166.imageshack.us/img166/4541/foto031mly3.jpg) (http://imageshack.us)
przy naszej małej choineczce :razz:
(http://img170.imageshack.us/img170/4369/foto039mad6.jpg) (http://imageshack.us)
a tu operacja KLUCZ :hahahaha: atak na klucz
(http://img170.imageshack.us/img170/5342/foto040mgo3.jpg) (http://imageshack.us)
mam go :!:
(http://img166.imageshack.us/img166/4426/foto041mls0.jpg) (http://imageshack.us)
No, ale jestem gość :jupi:
(http://img170.imageshack.us/img170/5744/foto042muu2.jpg) (http://imageshack.us)
-
Jaki Miłek jest ciekawski, widzę, że masz za nim sporo biegania, pewnie wsio go ciekawi i wszedzie stara się wcisnąć :-)
-
a tu operacja drewniane cymbałki atak :los:
(http://img136.imageshack.us/img136/2527/foto056moj1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img248.imageshack.us/img248/2277/foto064mlh8.jpg) (http://imageshack.us)
NO,z tym też łatwo poszło :brawo_2:
(http://img248.imageshack.us/img248/3063/foto065moe7.jpg) (http://imageshack.us)
teraz można pograć :gitara: (z tym,że to nie gitara,hihi)
(http://img136.imageshack.us/img136/8701/foto066mvp7.jpg) (http://imageshack.us)
a to pałeczka do grania :los:
(http://img136.imageshack.us/img136/6803/foto067myl9.jpg) (http://imageshack.us)
a to moje ostatnie umiejętności - kosi -kosi łapki lub brawo -zależy o co prosisz
(http://img136.imageshack.us/img136/2065/foto071mkh0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img136.imageshack.us/img136/6367/foto073mix4.jpg) (http://imageshack.us)
uśmiech dla mamusi :lol:
(http://img136.imageshack.us/img136/2133/foto075mzy9.jpg) (http://imageshack.us)
i to na tyle,bo Miłek wstał :neutral:
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 2:25 pm ]
może jutro mi się uda pokombinowac z filmikami-dzięki merkunek za instrukcje :grin: może się uda.
-
Asiu, czy mi się wydaje czy on ma jakieś ciągoty ku muzyce?...
-
śliczny :Serduszka:
-
Asiu, czy mi się wydaje czy on ma jakieś ciągoty ku muzyce?...
no właśnie maMój teść grał kiedyś w orkiestrze wojskowej,na organach na pewno,a czy jeszcze na czymś to nie wiem, a mój maz grał na gitarze i tańczył kiedyś w zespole pieśni i tańca no i od jakichś 12 lat zajmuje się również graniem na weselach,bankietach i w klubach.Także z muzyką mamy wiele wspólnego :hahahaha: No a ja kiedys grałam na pianinie,no i troche podśpiewuję (ale tak domowo i dla dzieci )
[ Dodano: Pon Sty 08, 2007 2:41 pm ]
b]i na deser [/b]
(http://img244.imageshack.us/img244/2765/foto076mri3.jpg) (http://imageshack.us)
którą kanapeczkę wybrać??? :drapanie:
(http://img95.imageshack.us/img95/7758/foto078mcn0.jpg) (http://imageshack.us)
tak,jest trochę latania za nim.
A teraz ucikam już,bo Miłek marudny jest >pa
-
czyli kolejny muzyk rośnie :-)
-
Śliczny jest :skacza: Juz sie nie moge doczekac aż nasz urwis będzie taki słdoki :D
-
Juz sie nie moge doczekac aż nasz urwis będzie taki słdoki
ani się obejrzysz, a już chodzić będzie... :tupot:
-
A jak urośnie to go wpiszemy w branży muzycznej do bazy e-wesela :skacza:
-
A jak urośnie to go wpiszemy w branży muzycznej do bazy e-wesela :skacza:
czemu nie :-)
-
ELU, naprawdę,zleci i Wam ten czas (jak nam!!!!!)
A jak urośnie to go wpiszemy w branży muzycznej do bazy e-wesela
hehe, kto wie, kto wie.Tatus byłby z niego dumny :hahahaha:
-
:skacza: jaki słodki uśmiech dla Mamusi :skacza:
no po prostu rozpływam się :los:
i froterowanie podłogi należy do moich ulubionych :D cudny jest!!!
-
i froterowanie podłogi należy do moich ulubionych cudny jest!!!
dziękujemy :los:
[ Dodano: Wto Sty 09, 2007 2:46 pm ]
no i nie udało m się załadować fimiku,a już sobiie ze 3 przygotowałam,jak tańczy....
nie bardzo kumam,co tam powinnam jeszcze zrobić(aż tak angielskiego nie znam),a może filmik za długi,wyskakuje mi jakiś komunikat i lipa...trudno.
-
Łosiu powalający no i agencior w okularach :skacza: niech szybciutko zdrowieje coby mamusia się nie martwiła.
-
niech szybciutko zdrowieje coby mamusia się nie martwiła
dziękujemy :Serduszka:
Ech,jakoś pod górkę wciąż mamy z tym zdrowiem :Placz_1: ,nie najlepiej NOwy Rok się zaczął dla nas.... :hmmm:
Katar się skończył juz chyba we wtorek,kaszel prawie też,ale jeszcze czasem zakaszle,ale od niedzieli ta temperaturka niby nie zwiastuje nic złego-mocz i morfologia ok,ale.....
Może to zęby :Zab: ?? Oby
Dzisiaj byliśmy na kontroli u pediatry,ale dodatkowo z wysypka jakąś od wczoraj po południu.... Jak nie urok to s...a :urwanie_glowy: Nie wiemy jeszcze co to jest.Muszę obserwować,czy to od czegoś co zjadł, czy może rodzi się coś.... ech
A do tego wszystkigo (bo to bylo za mało :!: :shock: ) w poczekalni,gdzie dzisiaj się wyczekaliśmy okrutnie (pani dr się spóźniła,potem pierwsze dziecko było w gabinecie b.długo,a kolejne..)a jak weszła mama z drugim dzieckiem, to p dr wyszła i powiedziała - proszę stąd przejść do innego gabinetu (dzieci zdrowych,na końcu korytarza) BO :arrow: ta dziewczynka ma OSPĘ :mdleje:
No, a ponieważ ospa wykluwa sie okolo 3 tygodni,więc w najgorszym przypadku moje dziecko będzie miało jeszcze ospę za 3 tygodnie :glowa_w_mur: :Placz_1:
Wiem,że lepiej jak dzieci w wieku dziecięcym przechodzą choroby typowe dla tego okresu,ale nie aż takie małe...
Ta dziewczynka na pewno zaraziła się w przedszkolu, a my ..... MAM NADIEJĘ<że jeszcze my nie ......
Pozdrawiamy
-
Asienko tak mi przykro, że do Was ciągle coś się przyplatuje...
Życzę Wam co by ta ospa się u Was nie wykluła jednak, trzymam kciukasy mocno zacisnięte!!!
-
Życzę Wam co by ta ospa się u Was nie wykluła jednak
ja tez zaciskam piastki, oby ospa poszła sobie precz...
-
ta dziewczynka ma OSPĘ
Boże oby do was się to nie przyplątało...na takim maluchu to by strasznie wyglądało :sad:
pamiętam mojego brata z ospą...wyglądał jak kaktus :brewki:
3 mam kciuki za zdrowie Miłoszka :ok: :glaszcze:
-
merkunek, demka, Eva*,
dziękuje Wam kochane.Mam nadzieję,że te kciuki pomogą.Najgorsze jest to,że to 3 tygodnie trzeba czekac...ech.Mam nadzieję,że będzie dobrze.
PS.Wysłałam Asi filmiki z tańczącym Miłkiem, może Asi się uda wkleić Wam namiastkę tego,co ja mam co chwila :hahahaha:
Pozdrawiamy i dziękujemy bardzo.
Zaraz idziemy spać,a ja poogarniam chatkę, zwłaszcza,że coś forum dziś wolno chodzi i wywala co chwilę...
Pa
-
PS.Wysłałam Asi filmiki z tańczącym Miłkiem, może Asi się uda wkleić Wam namiastkę tego,co ja mam co chwila
oby :D Juz nie mogę się doczekać :D
-
asiek napisał/a:
PS.Wysłałam Asi filmiki z tańczącym Miłkiem, może Asi się uda wkleić Wam namiastkę tego,co ja mam co chwila
oby Juz nie mogę się doczekać
ja też!! mam nadzieję, że się doczekam wyczynów młodego tancerza :skacza:
-
PS.Wysłałam Asi filmiki z tańczącym Miłkiem, może Asi się uda wkleić Wam namiastkę tego,co ja mam co chwila :hahahaha:
Mam kiepskiego neta, więc potrwa to pewnie dłuższa chwile, ale jak tylko będę mogła to wkleje link...
-
więc potrwa to pewnie dłuższa chwile
u mnie byłaby to na pewno dłuuuuuuuuuuuższa chwila,ale nie z powodu neta :hahahaha:
dzięki Asiu!!
-
No to pierwszy filmik już gotowy :-) oglądałam i jestem pod wrażeniem muzykalności Miłka!!!
Tańczący Miłek (http://www.zippyvideos.com/1738053726515296/foto_010)
reszta jak mi się pościągają...
-
wow, ale wyczucie rytmu :shock: :cancan:
-
mam nadzieję,że ospa Miłka na razie nie dopadnie. A poza tym w przychodni nie ma izolatek?Chyba kobieta widziała,że idzie z dzieckiem z wysypką?Chociaż też bym może nie wiedziała... :drapanie:
-
No to pierwszy filmik już gotowy oglądałam i jestem pod wrażeniem muzykalności Miłka!!!
Asia,jesteż WIELKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :i_love_you:
to jest pozycja tańca na siedząco.Asia ma jeszcze jakMiłek klęczy.A jak stoi to muszę nagrać po prostu dla Was
wow, ale wyczucie rytmu
dzięki dzięki :oops:
mam nadzieję,że ospa Miłka na razie nie dopadnie. A poza tym w przychodni nie ma izolatek?Chyba kobieta widziała,że idzie z dzieckiem z wysypką?Chociaż też bym może nie wiedziała...
Mariolu to jest tak,nasza przychodnia jest tak beznadziejnie skonstruowana,że jednym wejściem wchodzą dzieci zdrowe i chore, tylko gabinety sa w innych stronach korytarza (co niczego właściwie nie zmienia)
Izolatka podobno była,a już jej nie ma.Ale ona i tak niewiele by dała, bo w poczekalni juz siedzieliśmy.A włączona lampa bakteriobójcza i tak zadziałała po fakcie (dla nas)
A co do ospy,to ona zaraża juz na kilka dni przed pojawieniem się wykwitów na skórze,więc ta mama po prostu nie wiedziała,co tej córeczce jest.A po badaniu przez pediatrę okazało się,że to ospa(możliwe,że pierwsze stadium i już).Także kobieta po prostu nie wiedziała co jej jest...miała wysoką gorączkę (aż miała dreszcze) i dlatego przyleciała do przychodni...
Ale wiecie co, już sobie pomyślałam,że tudno,jeśli Miłek zachoruje, to po prostu będzie miał z głowy ospę i już.W przedszkolu jak będzie to jej nie złapie,bo juz ją przejdzie.A ja przynajmniej jestem w domu jeszcze,a nie na zwolnieniu,więc dopilnuję go,jakby co.
Dzięki kochane za ciepłe słowa.Ale jakoś musiałam się nastawić hihi nawet na tę drugą wersję zdarzeń.....
Aaa,a w przychodni spotkaliśmy i rozmawialiśmy z nasza położną,któa odwiedzała nas,jak MIłek mał miesiąc....Ach,jak ten czas leci...
A tak biorąc sobie wspominki merkunka, to mnie też wzięło i sobie zgapię od Asi (chyba się nie pogniewasz :los: )i powklejam potem zdjęcia brzuszkowe (może nie tak wyjściowe jak Asi,ale brzuszkowe :hahahaha:
-
Asia, no czemu miałabym się gniewać??? Dawaj foty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A co do filmików to wysłałam Ci maila, że mi jakiś błąd wyskakuje w tamtych dwóch, sprawdzę jeszcze raz, ale może podeślij je raz jeszcze...
-
Asia, no czemu miałabym się gniewać??? Dawaj foty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to jutro wkleję
A co do filmików to wysłałam Ci maila, że mi jakiś błąd wyskakuje w tamtych dwóch, sprawdzę jeszcze raz, ale może podeślij je raz jeszcze...
juz poszły
-
A co do filmików to wysłałam Ci maila, że mi jakiś błąd wyskakuje w tamtych dwóch, sprawdzę jeszcze raz, ale może podeślij je raz jeszcze...
juz poszły
mykam sprawdzić...
-
no to zabieram sie do wklejania fotek brzuszkowych
18-19 tydzień - u przyjaciólki z jej synkiem (przygotowywałam się,hihi)
(http://img406.imageshack.us/img406/7108/dscf0001el8.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj połowa września,czyli jakoś koło 20 tygodnia na zlocie garbusów (slabo brzusio widać)
(http://img295.imageshack.us/img295/6315/foto072msp6.jpg) (http://imageshack.us)
23-24 tydzień
(http://img96.imageshack.us/img96/3885/brzusio006mxm4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img292.imageshack.us/img292/866/brzusio017mvi7.jpg) (http://imageshack.us)
teraz się nie przestraszcie!!!! - 35 tydzień
(http://img246.imageshack.us/img246/826/foto057mhy8.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj już 37 tydzień
(http://img132.imageshack.us/img132/3531/foto050mrp1.jpg) (http://imageshack.us)
i 40 tydzień- bodajże na 3 dni przed rozwiązaniem
(http://img132.imageshack.us/img132/5861/foto035msv3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Rewelka, a to brzusio:
(http://img246.imageshack.us/img246/826/foto057mhy8.jpg)
jest po prostu odjazdowe!!!!!!!!!
Ps. Asienko, nie udało się z filmikiem, możliwe, że tak się dzieje, bo to troche za duży załącznik, tak z pół mniejszy byłoby oki, taki poniżej 10MB...
-
Asienko, nie udało się z filmikiem, możliwe, że tak się dzieje, bo to troche za duży załącznik, tak z pół mniejszy byłoby oki, taki poniżej 10MB...
ok,ponagrywam go jeszcze,spoko.Dobrze,że chociaż jeden jest do obejrzenia,to macie namiastkę.
No i dziękuję bardzo :los:
-
jest po prostu odjazdowe!!!!!!!!!
to jest zdjęcie, na które wpadłmój mąż, na innym jest jeszcze liczba 35 (w ząblach)ale jestem tam cała i nie do pokazania na forum :oops:
A na tym w 23 tyg byłam przeziębiona,co widać bo nos czerwony :grin:
-
Asienko, nie udało się z filmikiem, możliwe, że tak się dzieje, bo to troche za duży załącznik, tak z pół mniejszy byłoby oki, taki poniżej 10MB...
ok,ponagrywam go jeszcze,spoko.Dobrze,że chociaż jeden jest do obejrzenia,to macie namiastkę.
No i dziękuję bardzo :los:
nie ma za co :-)
A jak będziesz miała coś krótszego to podrzuć...
-
ale mnie wzięło na wspominki
zdjęcie z 3 lutego-Miłek ma niecałą dobę
(http://img96.imageshack.us/img96/9333/foto063mqj8.jpg) (http://imageshack.us)
to 4 luty - 2 dni
(http://img96.imageshack.us/img96/3246/foto006mpo6.jpg) (http://imageshack.us)
tu jak wychodzimy do domu ze szpitala-5 luty
(http://img155.imageshack.us/img155/6229/foto034mpa3.jpg) (http://imageshack.us)
i 6 luty - Miłek ma 4 dni
(http://img186.imageshack.us/img186/1636/foto069mzu8.jpg) (http://imageshack.us)
A jak będziesz miała coś krótszego to podrzuć...
jasne!
-
zdjęcia z okresu ciązy fajne.Ale szczuplutka byłaś.w 18 tyg to nic widać nie było.I fajnie tak powspominać jak Miłek był taki malusieńki...Ale ten czas leci.A teraz taki duży chłopak...
-
asiek, Jakbyś chciała to mogę ci pomóc w zmniejszaniu filmów i trochę przy okazji można je rozjaśnić :)
A brzusio miałaś świetny - zwłaszcza ten z tym uśmiechem :)
-
Śliczne jest to zdjęcie jak trzym apaluszek :D Takie kochane :D
-
Mariolu,właśnie dlatego jakoś mnie wzięło na wspominki....Ten czas leci....A w ciąży to ja przytyłam w całości 15,czy 16 kg.Mnie się wydawało,że i w 18 tyg widać,hehe.
Tomku, jasne,któregoś dnia może uda nam się to zrobić.A zdjęcia z brzuszkiem wymalowanym bardzo nie podobało się mojej mamie :dno: Ale to w tamtych czasach było nie do pomyślenia,więc dlatego tak powiedziała.A wszystkim innym się podobało :los:
Elu, tak,ja z tym paluszkiem moim tez uwielbiam :taktak:
-
Aha,chciałam dodać,że Miłek juz czuje się lepiej,wysypka się nie powiększa,żeby nie powiedzieć,że się zmniejsza.Temperatury dziś nie miał,więc pani dr powiedziała mi,że możemy jutro iść na dwór!!!!
-
Aha,chciałam dodać,że Miłek juz czuje się lepiej,wysypka się nie powiększa,żeby nie powiedzieć,że się zmniejsza.Temperatury dziś nie miał,więc pani dr powiedziała mi,że możemy jutro iść na dwór!!!!
No to super wieści!!!!!! A zdjęcia wspomnieniowe po prostu cudne!!!!!!!!!!!!!!!!
-
A zdjęcia wspomnieniowe po prostu cudne
dzięki!!!
No to super wieści
to prawda,ale coś mi marudny jest,najpierw nie spał 2 drzemki,więc zasnął o 19.30,ale juz raz mnie "wzywał" z płaczem...Chyba to zęby :mdleje:
Pozdrawiam i jutro udanego dnia i pojutrze życzę!!!!
-
boziu, boziu,ale ty byłaś szeroka pod koniec....-nie gniewaj się, ze tak pisze-ogólnie b. ładnie wyglądałś jako cięzarówka :)
-
Asieńko - ja jestem pod wrażeniem Twojego wyglądu w trakcie ciąży. Wyglądałaś ślicznie - ale ładnemu zawsze ładnie!
Miłek jest niesamowity - poczucie rytmu ma wspaniałe :brawo_2:
-
Asieńko - ja jestem pod wrażeniem Twojego wyglądu w trakcie ciąży. Wyglądałaś ślicznie - ale ładnemu zawsze ładnie!
dziękuję kochana :przytul:
Miłek jest niesamowity - poczucie rytmu ma wspaniałe
dzięki,to po mamusi i tatusiu,hihi :hahahaha:
boziu, boziu,ale ty byłaś szeroka pod koniec....-nie gniewaj się, ze tak pisze-ogólnie b. ładnie wyglądałś jako cięzarówka
nie gniewam się,bo brzucholek miałam naprawdę wieeeeelki :hahahaha: Poszło mi wszystko w brzuch,nawet biodra mi się nie "rozjechały" :taktak: Może gdybym miała jakąś fotkę w bardzoo obcisłej bluzce,wyglądałoby inaczej,hehe.Ale zimą nosiłąm ciepłe sweterki :hahahaha:
-
boziu, boziu,ale ty byłaś szeroka pod koniec....-
nie przesadzaj...! to jak ma ciężarna w 40 tyg. wyglądać?Uważam,że była szczupła.Zresztą w ciązy ma prawo sie być "szerokim".
-
nie przesadzaj...! to jak ma ciężarna w 40 tyg. wyglądać?Uważam,że była szczupła.Zresztą w ciązy ma prawo sie być "szerokim".
Zgadzam sie z Mariolka , ja nie bedac ciezarna nie jestem szpupla ,mam duzo wiecej niz powinnam a ciaza ma swoej prawa :taktak:
-
nie przesadzaj...! to jak ma ciężarna w 40 tyg. wyglądać?Uważam,że była szczupła.Zresztą w ciązy ma prawo sie być "szerokim".
Zgadzam sie z Mariolka , ja nie bedac ciezarna nie jestem szpupla ,mam duzo wiecej niz powinnam a ciaza ma swoej prawa
dziękuje dziewczyny,że mnie usprawiedliwiłyście :hahahaha:
A tak przy okazji,to poszłam za przykładem merkunka i dziś kładłam Miłka spać bez smoka .... i co :shock: udało się :!: :!:
Ciekawe jak będzie w nocy :drapanie: .Ale to się okaże w nocy :los:
Dzisiaj oglądałam w sklepie z dzieciowymi rzeczami jeździki,bo chcemy mu na ur kupić i szczerze mówiąć,nie mam bladego pojęcia jaki wybrać... :urwanie_glowy: No i przyokazji widziałam to magiczne krzeselko,jakie ma Marcelek i powiem szczerze,że ono jest maleńkie :los: Na zdjęcach z Marcelkiem wydawało mi się,że jest większe :oops: Ale fajowe jest.No i widziałąm jakąś lokomotywę,czy traktor..hm,nie pamiętam :mdleje: - jeździk z bajerami jakś i kosztował tam 139 (akurat chicco) i muszę zerknąć czy na alegro jest też.Bo ten sklep do tanich nie należy.
No,a poza tym ok u nas.Już Miłek czuje sie lepiej,ale na dwór nie poszliśmy wcale,bo wiało u nas,jak cholerka.
Pozdrawiamy
-
Jakie świetne te wspominkowe zdjęcia, można sobie zobaczyć jak Miłek rozwijał się od poczęcia , najpierw u Ciebie w brzusiu i potem już samodzielnie :D
Wyglądałaś bardzo ładnie w ciąży, tak promiennie i bardzo zadbana z Ciebie ciężaróweczka była a teraz Mamusia jest :ok:
A Miłek uroczy i taki kochany :serce:
a tańczenia to ma opanwane do perfekcji, uśmiałam się :D
-
No i przyokazji widziałam to magiczne krzeselko,jakie ma Marcelek i powiem szczerze,że ono jest maleńkie
bo to jest krzesełko dla maluszków od 12 miesiąca.Ale to asiek złudzenie, bo dla dziecia nie będzie za małe. Dobrze,że jest niskie, bo Marcel sam na niego wchodzi i bez problemu schodzi, bez strachu o upadek. A jeździk też fajna sprawa.Synuś od teściowej dostał na Gwiazdkę.Lubi jeździk, tzn. ja muszę go wozić.Ale sie cieszy...
-
Ale to asiek złudzenie, bo dla dziecia nie będzie za małe. Dobrze,że jest niskie, bo Marcel sam na niego wchodzi i bez problemu schodzi, bez strachu o upadek
ja wiem wiem Mariolu,tylko na zdjęciach wydawało mi się taaakie duże.Ale i Marcelek taaki dorosły na nich był.Może dlatego,hii
A jeździk też fajna sprawa
no własnie,muszę coś wybrać :drapanie:
Aha,smoczek w nocy jednak wrócił do łaska.Ale to moja wola,bo Miłek przez te żeby marudny jest i nie chciałam eksperymentować kosztem swojej nocki.Jak mu ząbki wyjdą,będę ćwiczyć w nocy bez smoczka.Bo w dzień śpi bez :los:
-
asiek, JESTEM W TWOIM WATKU :skacza:
Az mi wstyd ze Ty u mnie jestes regularnie :oops: a ja nie zaglądam do Was! :glowa_w_mur: Ale od dzis wszystko sie zmieni :tupot:
Prezbrnełam przez wszystkie 45 stron!! :los: i oczwysicie nie bede Ci wmawiac ze DOKŁADNIE wczytywałam się w to było pisane bo co było NAJWAZNIEJSZE ??
ZDJECIA MIŁKA :Serduszka:
[shadow=blue]JEST BOSKI [/shadow][/u]
i tyle ... mąz stwierdził ze tak troszkę do dziewczynki podobny :brewki: bo i owszem jest sliczniusi :) i nie to co moja Ninka napuszona zawsze - Twoj usmiechniety od ucha do ucha :)
Ty w ciazy (zobaczyłam dopiero na koncu ) wyglądałaś slicznie i tylko byłas z lekka okrąglejasz na buzi + brzuszek = STANDARDOWO bez nadwagi czytaj MIODZIO :)
Po urdzeniu chyba w miesiac doszłaś do wagi sprzed bo jestes AZ chudziutka :los:
No i widze dopiero chyba :drapanie: Twoją buzie :skacza: i powiem Ci ze FAJNA LASKA Z CIEBIE :hopsa: maz to musi byz dumny z Ciebie !! :i_love_you:
No to tyle na poczatek ! na DOBRY POCZATEK :Daje_kwiatka:
-
nic dodać nic ująć... :skacza:
-
Martuś ogromnie się cieszę,że do nas zawitałaś :!: :!: :!: :jupi: :jupi:
i że :kierowca: przebrnęłaś do końca :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :hopsa:
Oczywiście niech nie będzie Ci wstyd absolutnie :!: :!: Po prostu musiałaś znaleźć czas,żeby to przejrzeć :taktak:
Dziękuję za wszelkie komplementa o Miłku i o mnie :oops: :oops:
Ale figurę odzyskałam po jakichś maksymalnie 3 miesiącach.Ja targałam wózek (na dwa rzy) na 3 piętro i to przyspieszyło spadek :waga:
No i oczywiście będzie na niezmiernie miło gościć Cię w naszym wąteczku :!: :bukiet:
nic dodać nic ująć...
Oj tak, podpisze sie pod tym obiema rekami!!!
:piwo_2:
-
Po prostu musiałaś znaleźć czas,żeby to przejrzeć
Zgadza sie :) i u Marioli tez nadrobiłam zaległosci :)
-
Zgadza sie i u Marioli tez nadrobiłam zaległosci
bardzo się cieszę,bo już jesteśmy dla Ciebie mniej anonimowe :los: :skacza:
-
asiek ja zawitam do rodziców do Szczecina to musimy się spotkać na żywo... Koniecznie :skacza: Odnośnie figury, to widzę,że mało przytyłaś w ciązy, więc mało miałaś do zrzucenia.15 kg to jest praktycznie książkowo(12 kg) więc jakieś 3 kg miałaś do zrzucenia.A to przecież pryszcz...
-
asiek ja zawitam do rodziców do Szczecina to musimy się spotkać na żywo... Koniecznie
BARDZO CHĘTNIE KOCHANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przyjeżdżaj jak najszybciej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :skacza: Nie udało się nam na tradycji i bacewskiego,to musimy nadrobić teraz!!!! :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
zAPRASZAMY,TO KIEDY PRZYJEŻDŻASZ???????????????????????????? :skacza:
-
A to przecież pryszcz...
WLAŚCIWIE TO TAK,BO PO samym porodzie juz 7,5 poszło :oops:
-
zAPRASZAMY,TO KIEDY PRZYJEŻDŻASZ????????????????????????????
wiesz,że nie mamy samochodu.Więc czekam na zmianę pojazdu Marcelka.Czyli lżejszy wózek(spacerówka).Bo ten 16-kg nie mam ochoty taszczyć do pociągu...
-
Więc czekam na zmianę pojazdu Marcelka.Czyli lżejszy wózek(spacerówka).Bo ten 16-kg nie mam ochoty taszczyć do pociągu
tak,tak,więc polecam parasolkę,jest najlżejsza i łatwo się nią przenosi,bo się składa super.Szybko zmieniajcie i w pociąg!!!!
-
tak,tak,więc polecam parasolkę,jest najlżejsza i łatwo się nią przenosi,bo się składa super
nie do końca chcę taką zwykłą parasolkę.Musi ona posiadać kilka funkcji, tzn.mieć oparcie, które można zmieniać, gdyby dziecko chciało się na spacerku zdrzemnąć.Musi mieć budę, gdyby spadł deszcz, tudzież zimą chronić od wiatru. I mieć koszyk na zakupy, bo nie ammy samochodu i wracając ze sklepu mamy pełno siat...
-
tak,tak,więc polecam parasolkę,jest najlżejsza i łatwo się nią przenosi,bo się składa super
nie do końca chcę taką zwykłą parasolkę.Musi ona posiadać kilka funkcji, tzn.mieć oparcie, które można zmieniać, gdyby dziecko chciało się na spacerku zdrzemnąć.Musi mieć budę, gdyby spadł deszcz, tudzież zimą chronić od wiatru. I mieć koszyk na zakupy, bo nie ammy samochodu i wracając ze sklepu mamy pełno siat...
Oj, ciężko znaleźć dobry wózek, no ale myślę, że nie jest to niemożliwe...
-
Mariolka, a moze tez zawitasz tak blizej Bozego Ciała :los:
bo już jesteśmy dla Ciebie mniej anonimowe
dokładnietak - nie ma to jak zobaczyc buzke na zywo :skacza:
-
Mariolka, a moze tez zawitasz tak blizej Bozego Ciała
a nie wiem.do czerwca daleko. Nic obiecywać nie chcę...
-
Nic obiecywać nie chcę...
ale "cheć "wyraź :tupot:
-
bardzo bym chciała... :skacza:
-
Mariolu,rozumiem Cię doskonale,jeśli chodzi o wózek,bo ja też takie potrzeby mam.Mój wózek nie ma tylko z tego co piszesz-drucianego bardzo dużego kosza na zakupy(mój stary taki ma).Mam materiałowy(bo w parasolce się nie da drucianego) i jest w miarę pojemny.Sprawdza się.No i rozkladaja się plecki,tzn oparcie,ma ochraniacz na nóżki i budę (folię ma taką,że wygląda jak kokon :hahahaha: )
Także myślę,że znajdziesz odpowiedni dla Was wózek Wierze w to i życze tego :los:
A co do spotkania,możesz przyjechac i w czerwcu i wcześniej!!!!!
-
witajcie!!
Co u nas nowego??
*Miłek coraz częściej puszcza się i sam stoi,a ma przy tym niesamowita frajdę :hahahaha:
*trzymany za obie rączki chodzi i juz coraz częciej nie na paluszkach (jak baletnica zawsze chodził) :tupot:
*mówi brdzo świadomie "tata" i pokazuje go na zdjęcich (o mamie to zapomnij :mdleje: )
*próbuje sam jeść
*pokazuje "bach" jak coś zrzuci :Uu:
*wskazuje na aniołka na ścianie,zegarek i psy na zdjęciach w kalendarzu
*w książeczce pokazuje: PSA, MISIA,ZEGAREK,TELEFON,AUTKO :hopsa: I CZASEM KOTA
no i spróbuję coś wkleić za chwilkę,jak net nie zaszwankuje,bo cosik dzisiaj szaleje.....
-
Zanim zapodam świeże foteczki,to wkleję Wam 2 zdjęcia, na których widac nieco wzrost Miłka,jak się zmienił.Wywołuję te zdjęcia,by wklei do jego album takiego wypisywanego I taki wzrost uznałam za najbardziej wyrazisty
tu Miłosz ma 1 miesiąc i 6 dni-wybazcie bałagan dookoła :hahahaha:
(http://img440.imageshack.us/img440/3958/foto015mhm1.jpg) (http://imageshack.us)
a tu Miłosz ma prawie rok
(http://img440.imageshack.us/img440/5740/foto006cmkp9.jpg) (http://imageshack.us)
no to zaczynamy ze świeżych fotek:
Mój garbi super bryka
(http://img206.imageshack.us/img206/6500/foto019mbp1.jpg) (http://imageshack.us)
tu podoba mi się jego pozycja (coraz czętsza)
(http://img136.imageshack.us/img136/2773/foto023mvn0.jpg) (http://imageshack.us)
od małego wystawiamy języczek :hahahaha:
(http://img136.imageshack.us/img136/5948/foto030mat6.jpg) (http://imageshack.us)
a tu dowód na to,że Miłek potafi wziąć w paluszki guziczek
(http://img136.imageshack.us/img136/3610/foto050jmzg7.jpg) (http://imageshack.us)
i włożyć do butelki
(http://img136.imageshack.us/img136/2515/foto052jmjk5.jpg) (http://imageshack.us)
udało się,wpadł!!!
(http://img136.imageshack.us/img136/4489/foto053mfg0.jpg) (http://imageshack.us)
i teraz czas na :brawo_2:
(http://img296.imageshack.us/img296/7708/foto054mqc6.jpg) (http://imageshack.us)
-
no to dalej lecimy
ale pyszne mamuia mi tu rzeczy daje
(http://img228.imageshack.us/img228/8296/foto073mrc3.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj zaduma....
(http://img150.imageshack.us/img150/9633/foto083maa7.jpg) (http://imageshack.us)
skupienie nad kółkami
(http://img403.imageshack.us/img403/7880/foto011mhu6.jpg) (http://imageshack.us)
tu jedna z zabawek od Mikołaja-jeszcze w foliico irytuje Miłka :los:
(http://img403.imageshack.us/img403/4421/foto001mek3.jpg) (http://imageshack.us)
tu jest tata :brawo_2:
(http://img293.imageshack.us/img293/665/foto012cmxc6.jpg) (http://imageshack.us)
i tu tata
(http://img293.imageshack.us/img293/5909/foto016mgw0.jpg) (http://imageshack.us)
tu podoba mi się jego "dorosła minka"
(http://img293.imageshack.us/img293/844/foto011bmgc5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img208.imageshack.us/img208/5277/foto020mnv9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img403.imageshack.us/img403/7720/foto025mtb0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img293.imageshack.us/img293/9299/foto028cmzg9.jpg) (http://imageshack.us)
zapomniałam dodać,że wdrapał się wczoraj na rogówkę w pokoju!!!!!
(http://img208.imageshack.us/img208/5263/foto029mdz9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img293.imageshack.us/img293/9963/foto032mgw6.jpg) (http://imageshack.us)
i jestem na szczycie :brawo_2:
(http://img208.imageshack.us/img208/2558/foto033miq4.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle nowości,pozdrawiamy i zaraz chyba spadamy na spacerek.Miłek zarz pewnie wstanie i polecimy oddać zdjęcia do wywołania....Znów 1o0pęknie.Zdjęcia od sierpnia do stycznia...To i tak mniej niz ostatnio,hihi.Teraz już mniej wywołuję.le ciekawe,czy albumu 2-go nie zabraknie.A chcę zdążyć przed urodzinkami,więc spoko.
Pa
-
Asiu, Twój synio jest niesamowity i jak pięknie je i w ogóle tyle rzeczy już umie!!!! Mój jeszcze na sofe nie wejdzie, choć na klatke Łysego już próbuję ;-)
Powiedz mi którą rączką Miłek woli jeść???
Aha, na fotach także męża mego pokazuje mój synio, a mnie nie bardzo, więc piąteczka...
-
Asiu, Twój synio jest niesamowity i jak pięknie je i w ogóle tyle rzeczy już umie!!!! Mój jeszcze na sofe nie wejdzie, choć na klatke Łysego już próbuję
:hahahaha: Na rogówkę wlazł,bo w miarę nisko jest,na inne wyrka nie daje jeszcze rady :los:
Powiedz mi którą rączką Miłek woli jeść???
właściwie to tudno orzec,bo raz bierze prwą,raz lewą.Na początku kiedyś brał lewą,potem prawą,a teraz i ta i ta w ruchu :hahahaha:
Aha, na fotach także męża mego pokazuje mój synio, a mnie nie bardzo, więc piąteczka...
piąteczka!!!
To pewnie dlatego,że ich nie ma całymi dnaimi :mdleje:
Aha, zapomniałam powiedzieć,że wczoraj Miłosz zapoznał się z NOCNICZKIEM
Na razie się nim bawił,trochę siadaliśmy,ale żeby go zapoznać i nie przstraszyc.Jeszcze nie siusnał,ale może wkrótce się uda.Na razie z gołą upą ucieka z nocnika :D
Aha,no i nas z kaczuszką mam wrażenie że jest ciut za duży,tzn za szeroki jeszcze.ALbo nasz Milek taki szcuplutki,hehe
-
asiek, kurcze to foum powinno izolowac mamay małych gapciów jak moja NINKA od taki opisów umiejtnosci DUZYCH dzieciaczków jak Miłek :):):)
JJJE ILE ON JUZ UMIE :skacza: a do tego robi sie juz taki powazny chłopuś :los:
ale musisz byc z niego zadowolona co ?? :):)
-
kuraki napisałam i zjadło mi post :mdleje:
ale to nic piszę jeszcze raz
:brawo_2: brawa dla Milka - ile on już potrafi! :brawo_2:
A sztuczka z guzikiem wychodzi Wam super :ok:
I z nocnicziem wkrótce też sie uda, trzymam kciuki :los:
aaa... i jeszcze mnie naszło dlaczego Wasze chłopaki pokazują na zdjeciach tatusiów a mamusie nie
bo przecież Tatusiów nie ma w domku, to sa na zdjeciu
a Mamusia siedzi obok- to gdzie ma być skoro tu jest :skacza:
-
kurcze to foum powinno izolowac mamay małych gapciów jak moja NINKA od taki opisów umiejtnosci DUZYCH dzieciaczków jak Miłek
nie nie kochana.To dla Was jest,żebyście wiedziały,co za ileś miesięcy Wasze bąble będą wyczyniały!!!!! :taktak: :hopsa:
ale musisz byc z niego zadowolona co ??
no kurde, pewnie :!: :Najlepszy: to póki co,moje najlepsze życiowe "osiągnięcie" i szczęście,hihi (no poza mężem rzecz jasna :los: )
kuraki napisałam i zjadło mi post
znam ten ból.Ja ostatnio kopiję,zanim robię wyślij....przynajmniej się nie wściekam wtedy :glowa_w_mur:
brawa dla Milka - ile on już potrafi!
A sztuczka z guzikiem wychodzi Wam super
I z nocnicziem wkrótce też sie uda, trzymam kciuki
a do tego robi sie juz taki powazny chłopuś
Jeju... Milek to juz nie dziecko, to juz maly chlopczyk!
DZIĘKUJEMY :oops: :!:
Moze wspinaczka gorska okaze sie jego zamilowaniem, skoro juz sie na sofe wspina?
HEHE, KTO WIE.żADNE Z NAS TEGO NIE ROBI,TZN NIE U PRWIA WSPINACZKI,ALE KTO WIE :drapanie: :?:
Jakie on ma czasami "dorosle" wyrazy twarzy na zdjeciach, na przyklad na tym z "zaduma" albo z garbi bryka, i na tym ostatnim tez!
czyli to nie tylko moje wrażenie :oops:
a dzisiaj myślałam,że będzie dramat też.Wczoraj wstał o 5.30 :mdleje: i potem usnął o 10.30 i spał 2,5 godzinki.Myślałam,że skoro wstał o 13 to juz nie będzie spał drugi raz(jak predwczoraj).Ale ponieważ poszłam na długi spacer-bo szłam do fotografa zanieść zdjęcia do wywołania,to w drodze powrotnej usnął o 16 i zanim doszłam do domku i jakies małe zakupy-to wstał.No i dzisiaj znów obudzil się o 5.30 :mdleje: :mdleje: :mdleje: załamka normalnie.
Ale po kilku moich wstawaniach i głaskaniach jego udało mi się zasnąć (i jemu też) i spał jeszcze do 6.50!!!! :jupi: Juz myślałam,że mnie trafi.Ale dospał I o dziwo.jak wcześniej się budził to wstawał grymaszący,juz nie pamiętam,kiedy stwał z "pieśnią" na ustach.No a dziś ponieważ się wyspał,to obudził się z uśmiechem i gadał do nas.No to chociaż tyle.
Czylki okazuje się,że jednak potrzebuje 2 drzemek,skoro śpi 2 razy i zasypia normalnie i potrafi dospać rano......
Aha, a z tym TATA to masakra,normalnie chodzi i gada tata,nawet wyśpieuje to tata.Tatuś to taki szczęśliwy,że szok!!! :lol:
aaa... i jeszcze mnie naszło dlaczego Wasze chłopaki pokazują na zdjeciach tatusiów a mamusie nie
bo przecież Tatusiów nie ma w domku, to sa na zdjeciu
a Mamusia siedzi obok- to gdzie ma być skoro tu jest
DOKŁADNIE TAK JEST
-
Jeju... Milek to juz nie dziecko, to juz maly chlopczyk! Jakie on ma czasami "dorosle" wyrazy twarzy na zdjeciach,
właśnie o tym samym pomyśłałam...niesamowite jak dzieci szybko rosną :skacza:
-
:skacza: Uroczy jest ten śliczny chłopczyk....
(http://img293.imageshack.us/img293/844/foto011bmgc5.jpg)
:brawo_2: Synuś Wam się udał :brawo_2:
Artur musi być dumny, co?? :brewki:
-
uroczy was synek!!!
śliczne zdjętka!!
-
Uroczy jest ten śliczny chłopczyk....
dziękujemy :oops:
Artur musi być dumny, co??
kurcze,i to jak!!!! A teraz,jak Miłosz mówi TA TA a nie mama i tatę pokazuje wszędzie na zdjęciach i jak ja wyglądam przez okno to mówi tata,to Artur po prostu aż pieje z zachwytu :hopsa: :jupi:
Anusia-szczecin, dzięki :oops:
miło usłyszeć,że nie tylko dla nas jest on uroczy (bo to oczywiste dla rodziców :Co_jest: )
-
przez okno to mówi tata,to Artur po prostu aż pieje z zachwytu
hi hi hi:):):) domyslam sie jaki jest szczesliwy!! ładna madra własna zona...synusi cudo ...dumny jak paw co ?:)
-
hi hi hi:):):) domyslam sie jaki jest szczesliwy!! ładna madra własna zona...synusi cudo ...dumny jak paw co ?:)
dzięki !!!!!!!!!!!!!!!
Dumny jak cholerka :los: :hahahaha:
-
Dumny jak cholerka
no ja mysle :czeka: :los:
wspominałas o jakis zdjeciach Miłka :Tuptup:
-
Asiu, widziałam maile od Ciebie, ale nie dam rady teraz się tym zająć, jak wrócę do domu, to postaram sie wkleić filmiki :-)
-
Asiu, widziałam maile od Ciebie, ale nie dam rady teraz się tym zająć, jak wrócę do domu, to postaram sie wkleić filmiki
ależ oczywiście Asiu!!!!!!Nie pali się
wspominałas o jakis zdjeciach Miłka
:drapanie: chyba o tym,że do wywolania dałam i mam całe 240 do uporządkowania :mdleje: i powkładania do albumu.Więc niewiele tu będę bo muszę to zrobić.
Aaaa,kupiliśmy MIłkowi dzisiaj brykę na urodzinki.Złożyliśmy,przyłożyliśmy go do autka i schowaliśmy,aby nie widział :hahahaha:
pozdrawiamy
-
to postaram sie wkleić filmiki
:drapanie: filmiki :skacza:
-
że do wywolania dałam
niee :)
schowaliśmy,aby nie widział
uwielbiałam jak mama chowała prezenty :):)
-
to postaram sie wkleić filmiki
:drapanie: filmiki :skacza:
Ano tak! Czyżbyś przegapiła filmik z tańczącym Miłkiem?!!!
-
Czyżbyś przegapiła filmik z tańczącym Miłkiem?!!!
nooo chyba tak ...
:drapanie: :glupek:
-
Czyżbyś przegapiła filmik z tańczącym Miłkiem?!!!
nooo chyba tak ...
:drapanie: :glupek:
to cofnij się parę stron, powinien jeszcze być :-)
-
powinien jeszcze być
jak taki sam format co Twojego Kubusia to ja nie moge otworzyc :(
-
powinien jeszcze być
jak taki sam format co Twojego Kubusia to ja nie moge otworzyc :(
Dziwne, bo to link do strony, na której jest ten film i co najwyżej już sam film może sie zacinać...ale stronę otworzyć powinnaś... :drapanie:
-
jak taki sam format co Twojego Kubusia to ja nie moge otworzyc
to w takim razie i nowych nie zobaczysz :Placz_1: :Placz_1:
Dziwne, bo to link do strony, na której jest ten film i co najwyżej już sam film może sie zacinać...ale stronę otworzyć powinnaś
u mnie się nie zacina :los:
-
w takim razie i nowych nie zobaczysz
A nam mozesz pokazac ? :los:
-
A nam mozesz pokazac
będą Elu,jak tylko Asia(merkunek) wróci do domku i znajdzie chwilkę żeby je wkleić :ok:
-
zapomniałam dodać,że właśnie skończyłam porządkowanie,tj podpisywanie datami wszystkich 240 zdjęć.... :mdleje: :urwanie_glowy: Są już w odpowiedniej klejności.Jutro zacznę wkładać je do albumu....ale obawiam się,że zabraknie miejsca...
Muszę się przejść do Media i dokupić.... :hmmm: Mam tylko nadzieję,że będą te co lubię (czyli hama)
No to idę spać.
Imprezę jakąś miałam gdzieś nad nami i dobrze,że juz sobie pozli gdzieś w tango na zewnątrz,bo bym nie usnęła :Kwasny:
no to pa
-
Powodzenia z ukłądaniem zdjec :los:
-
Powodzenia z ukłądaniem zdjec
dzięki Elu.Już część poukładałam.Porozdzielałam co komu i okazało się,że mam album dla MIłka,więc mogę wkładac spokojnie :tak_2:
-
asiek, gratulujemy zdolnego synka. Mam nadzieję, że mój za kilka m-cy też będzie taki zdolny.
-
Na zdjęciach wygląda ślicznie. Teraz czekam cierpliwie na filmik.
-
asiek, gratulujemy zdolnego synka. Mam nadzieję, że mój za kilka m-cy też będzie taki zdolny.
NA PEWNO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie spostrzeżesz się i już wszystko będzie umiał.A ile Wiktorek teraz waży??
Na zdjęciach wygląda ślicznie.
dziękujemy Martuś :oops:
-
asiek, juz ja sobie skĄbinuje ten program bo juz mam "Swój " komputer i mege tam robic co chce bez wtrAcania sie meza :los:
jak miałam fajna przeprawe z zdjeciami w ilosci 640 sztuk ze slubu :luzak:
teraz było 300 NInki... i juz kolejna fajna cyfra do wywołania :drapanie: :los:
-
i juz kolejna fajna cyfra do wywołania
Z tym robieniem zdjec to jest już nałóg :D Tak jak nałogiem jest forumkowanie :D
...ja mam już kolejne 700 do wywołania....i to tylko od swiat...
-
A nam mozesz pokazac
będą Elu,jak tylko Asia(merkunek) wróci do domku i znajdzie chwilkę żeby je wkleić :ok:
dokładnie tak :-)
Asiu, a może u mnie podpiszesz foty, tyle że mam ich ciut więcej... ;-)
-
Asiu, a może u mnie podpiszesz foty, tyle że mam ich ciut więcej...
nie ma sprawy,dawaj do Szczecina!!!! :los:
ak miałam fajna przeprawe z zdjeciami w ilosci 640 sztuk ze slubu
no niezła sumka.Ja ze ślubnych 1700 bodajże musiałam wybrac do albumu 400 :hahahaha:
teraz było 300 NInki... i juz kolejna fajna cyfra do wywołania
ja mam już kolejne 700 do wywołania....i to tylko od swiat...
ja juz się trochę nauczyłam selekcjonować zdjęcia.Wybieram takie,gdzie sa jakies nowe śmieszne minki i nowe osiągnięcia.Bo tak ni edałabym rady finansowo :mdleje:
Także te 240 to bylo z okresu od sierpnia do stycznia (do połowy,wiadomo)
Z tym robieniem zdjec to jest już nałóg Tak jak nałogiem jest forumkowanie
ale to można leczyć :hahahaha: Nie wie tylko jak z forumkowaniem :drapanie: :drapanie: Pracuję nad tym :los:
pozdrowionka
-
A ile Wiktorek teraz waży??
Dokładnie to nie wiem, bo u lekarza z nim nie byłam ostatnio. Ale jakiś czas temu mój Tomek zważył się sam a potem z Wiktorem i różnica była ok.9,5 - 10 kg.
Na pewno jest ciężki bo czasami to ręce po podłodze ciągam jak go trochę ponoszę.
-
Ale jakiś czas temu mój Tomek zważył się sam a potem z Wiktorem i różnica była ok.9,5 - 10 kg.
Na pewno jest ciężki bo czasami to ręce po podłodze ciągam jak go trochę ponoszę.
no to wierzę,bo MIłek waży 9 i tez boli kręgosłup :mdleje:
-
O kurcze to mój Dominik waży napewno ponad 6,500 kg :drapanie: Bo jakos z 2 tyg . temu wazył 6.300 !
-
O kurcze to mój Dominik waży napewno ponad 6,500 kg Bo jakos z 2 tyg . temu wazył 6.300 !
no to ładnie przybiera :los: Ale on miał większą wagę urodzeniową też,to ma znaczenie (chociaz u Martulki chyba nie była duża :drapanie: )
-
no to ładnie przybiera Ale on miał większą wagę urodzeniową też,to ma znaczenie (chociaz u Martulki chyba nie była duża )
pytałam moja pediatre o przyrost wagi i powiedziała mi ze
patrzy sie na wage poczatkowa... czym jest karmione i czy to chłopiec czy dziewczynka...
-
Asiu znowu wkleję tylko krótki filmik, bo mi Interia nie otwiera załączników większych niż 10mega, ale spróbuj może sama wkleić te większe, tak jak Ci pisąłam, to naprawdę nie jest trudne...
Filmik (http://www.zippyvideos.com/3590287346558776/mi)
-
WIDZIAŁAM :skacza: :skacza: :skacza:
hi hi jest fajniusi i przez chwilkę myslałam ze walnie tego zółwia o podłoge jak mu sie zmieniła muzyka :los: :los: :los:
-
tak jak Ci pisąłam, to naprawdę nie jest trudne...
a mi bys napisała ?? bo moze bym zrobiła taki filmik z Ninką ?
bo mozna taki z aparatu prawda ??
-
Ja tez chce wiedziec :D
:skacza:
-
Laski, jak znajdę chwilę czasu to Wam opiszę co i jak, chyba że Asia ma jeszcze priva ode mnie i może Wam podesłać...bo ja wykasowałam ostatnio wszystkie privy.
-
chyba że Asia ma jeszcze priva ode mnie i może Wam podesłać
ma Asia ?? moze podesłać?? :tupot:
-
hej,mam i prześę Wam,może Wam się uda,bo ja coś niekumata jestem,hehe
Marta-tak,ja nagrywam aparatem,bo nie mam kamerki :mdleje:
Merkunku,dziękuję bardzo.W takim razie muszę nagrać kilkabardzokrótkich filmików z Mikiem w roli głównej.
-
hej,mam i prześę Wam,może Wam się uda,bo ja coś niekumata jestem,hehe
Marta-tak,ja nagrywam aparatem,bo nie mam kamerki :mdleje:
Merkunku,dziękuję bardzo.W takim razie muszę nagrać kilkabardzokrótkich filmików z Mikiem w roli głównej.
To podeślij Dziewczynom tą wiadomość, dzięki :-)
A co do filmików, to niestety dłuższych nie dam rady otworzyć...
-
:skacza: dziękuje :) dzis bedzie filmek z Ninką o ile si euda mi wstawic... no i o ile bedzie miała humoerk po tym pobraniu krwi :)
-
dzis bedzie filmek z Ninką o ile si euda mi wstawic...
jejku to ja juz się doczekac nie moge...fantastyczna sprawa :D
-
Ja tez dziekuje za instrukcej :D
Bede kombonowac z filmikami :D
-
Bede kombonowac z filmikami
to sie teraz filmików posypie :D Siuper :D
-
zawsze to nie to samo co zdjęcia :los:
-
Aha, nie ma za co dziewczyny dziękować,dobrze,że miałam instrukcję od Asi.Mam ja nadal.Tak sobie myślę,może ja za długie filmiki wklejałam dlatego jakies dziwne komunikaty mi się pojawiały :drapanie:
No dobra, a tak poza tym,to skoro juz tu biegam to napisze krótko co u nas.Akurat Miłek zasnął,ja czekam na koleżankę i mam 5 minutek na pisanko :taktak:
:arrow: Miłek na razie nie okazuje żadnych objawów ospy Mam nadzieję,że jej jednak nie podłapał.Ale mamy jeszcze w sumie tydzień na ostateczne "wyklucie sie"
:arrow: Tańczy nadal, w różnych pozycjach,przy różnejmuzyce-nawet ze swoich zabawek(piłki,żołwia,telefonu kmórkowego :hahahaha: )
:arrow: Mówi doskonale tata - jak widzi tatę,jak okazuje na zdjęciach,jak ja wyglądam przez okno....A mama nadal NIE :Placz_1:
:arrow: czasem uda mu się powiedzieć da-da,jak idziemy na dór i papa jak robi papa.Ale czasem.
:arrow: Rozpoznaje pieska jak szczeka i naśladuje go,ale nie szczekająć,chau chau- tylko taki śmieszny dźwięk wydaje- yy yy.Ale wiem,że to piesek w jego wykonaniu.
:arrow: czasem powie brum brum,albo częściej- brrrrrr ze śliną do kompletu :hahahaha:
:arrow: jak siedzimy w kuchni i wcianamy jedzonko,to pytam go o różne rzeczy i on mi pokazuje.No i pokazuje mi : - zegarek -tik-tak, - aniołka, - kwiatki (na początku stały na stole w wazonie od męża,a teraz wiszą zasuszone w innym miejscu,więc mam ubaw,jak szuka najpierw na stole,a potem na ścianie) - czajnik, - garnuszek, - pokazuje,jak kapie woda, - pokazuje pieska na kalendarzu i na swoim sliniaku .No pokazuje w międzyczasie mój nosek,oko ucho i kolczyk(on jest najbardziej interesujący :hahahaha: ).A na talerzyku pokazuje rybki - delfinki a w miseczce na dnie brum brmy....No to chyba tyle z kuchni :hopsa:
A dzisiaj oniemiałam z zachwytu,bo rano zrobił tatusiowi w łóżku jak jeszcze leżeliśmy (a on do nas zawitał) "CACY" :hahahaha:
zmykam,bo mam gości.Pa
-
asiek, tyle sie dzieje u Was :skacza: :skacza: :skacza:
-
Asiu, gratuluje Miłkowi nowych umiejętności!!!!!!!!!!! A co do pokazywania mamy, to doczekasz się, mój Kubi długo na fotach pokazywał i mówił tata, a od 2 dni pokazuje tez mamę :-) więc i Ty się doczekasz!!!!!!
-
Wow Miłek idzie jak burza to nieprawdopodobne jak szybko takie maluchy się uczą. A na mamę też przyjdzie zas nie martw się Asiu, po prostu tatę widzi rzadziej od ciebie znaczy się nie 24h/dobę i pewnie mu się tęskni trochę.
-
Wow Miłek idzie jak burza to nieprawdopodobne jak szybko takie maluchy się uczą.
to samo sobie pomyslałam, szczególnie patrząc na nasze Forumkowe maluszki :D Gratulujemy miłkowi tylu zdolności :D :skacza: :brawo_2:
-
:brawo_2:
-
Martaxyz11 ,merkunek, demka, ela, morgaina,
dziękujemy z agratulacje.Tak,ja też jestem pełna zachwytu,jak MIłek kolejne umiejętności zdobywa.To takie piękne.Co do mamy-to wiem,zdaję sobie sprawę z tego,że ja po prostu jestem i już.Ale Asiu,pocieszyłąś mnie,hihi.Będę czekac na "mama" :los:
A wczoraj zaszokowałam się,bo jak Artur wrócił do domu,to Miłek powiedział tata i pokazał na ścianę, gdzie wisi antyrama z naszymi zdjęciami.A ja mu kiedyś pokazałm tam tatę.No i on skojarzy,że tata przyszedł i ten sam tata jest na zdjęciu :hopsa:
coś jeszcze miałam Wam napisac wczoraj,ale jak przyszła koleżanka z córcią,to nie dopisałam i nie pamiętam co to miało być :drapanie: :mdleje: Skleroza.
AAAAAAAAAA, a dzisiaj spadł u nas śnieg i Mięłk patrzył z prawie otwartą buzią na śnieg,pokazywał jak pada śnieg (jak kapie woda) i przyglądał się.Dzisiaj pójdziemy na dwór to zobaczymy na żywo.Wezmę chyba aparat :los:
Pozdrawiamy
-
No to fajnie, że czeka Was zimowe szaleństwo ;-) czekam na zdjęcia :-)
-
Mięłk patrzył z prawie otwartą buzią na śnieg,pokazywał jak pada śnieg
no tak przeciez to jego pierwszy !! :skacza:
KONIECZNIE ZROB ZDJECIA :skacza:
-
no tak przeciez to jego pierwszy !!
tak naprawdę to widział juz śnieg,ale wtedy było go baaardzo mało i siedział w wózku,a teraz jest go więcej i Miłka dzisiaj wyciągnę z wózka(muszę my jakieś buty założyć (a na to te ortaliony do wózka chyba,żeby nie zmarzł bo to nie zimowe) i niech stanie na tym śniegu :hahahaha:
A tak poza tym zapomniałam napisać,że dzisiaj są pierwsze w życiu Miłoszka IMIENINKI :skacza: W zeszłym roku nie zdążył,a w tym ma przed urodzinkami (bo tylko 1 w roku jest Miłosza) :los:
-
Wszystkiego najlpeszego z okazji imienin dla Miłoszka :D A snieg to fajna sprawa, pstrykaj fotki bo jesteśmy ciekawe jak zareaguje :D
-
[shadow=cyan]Imieninkowe buziaczki dla Miłoszka!!!!!!!!!!!!!!!![/shadow]
-
Wszystkiego najlpeszego z okazji imienin dla Miłoszka
Imieninkowe buziaczki dla Miłoszka!!!!!!!!!!!!!!!!
DZIĘKUJEMY WAM
uciekam,bo Miłek się obudził i sobie gada,idziemy zjeść i na spacerek na śnieg :!:
-
wszystkiego najlepszego z okazji imienin Miłka
-
że dzisiaj są pierwsze w życiu Miłoszka IMIENINKI
100lat :bukiet: 100lat :bukiet: 100lat :bukiet:
-
I jak i jak ? Jak było na sniegu ?? Czekamy na fotki :skacza:
-
Buziolki dla chłopaczka i dawać nam tutaj foty śniegowe, jak się podobało?
-
Gorące buziaki dla Miłka z okazji imieninek. :skacza: :skacza: :skacza:
Ciekawe jak zabawy na śniegu. Matka dawaj zdjęcia :skacza:
-
Matka dawaj zdjęcia
:skacza:
-
witajcie!!
Dziękujemy za życzenia !!!!
Powiem tak-na dworzu byliśmy, na śniegu też.Ale.... nie do końca jestem usatysfakcjonowana, bo Miłek nie chciał stanąc na sniegu,tylko juz zabierał się do siadania lub raczkowania,a wtedy było niemożliwe robienie zdjęć....I zrobiłam kilka,jak stoi8 i patrzy na śnieg na ławce ale nie sa takiejak chciałabym,bo musiałam go trzymać jedną ręką,drugas robić zdjęcia i ech...wyszły jakie wyszły.Nie było nikogo ze znajomych,żeby cyknął jakąś fotkę,no i jest niewiele i takie nie do końca szałowe.Ale wkleję je dopiero wieczorem,bo teraz nie mam za bardzo jak.Z resztą przyznaję,że walczę z uzależnieniem hihi od forum i po prostu po południu jak wracam ze spaceru - nie włączam kompa.
A dzisiaj byliśmy na kontroli u ortopedy oi powiedział,że na razie wszystk ojest ok i mamy przyjść,jak już MIłek będzie porządnie chodził.
Pozdrawiam i do wieczora.Muszę nadrobic zalegości w potyczkach wieczorem :hahahaha:
-
To czekamy na foki :tupot:
i zyczymy nieudnej kuracji zalczenia nałogu :los: bo jak to BEZ CIEBIE :boks_4: :ekxpert: :tupot:
-
zyczymy nieudnej kuracji zalczenia nałogu bo jak to BEZ CIEBIE
dzięki Martuś,hehe.Ale zauważyla,że brakuje mi Was (tego się nie da ukryć) ale też i praca w domu wygląda inaczej :los: Bo nie lecę za każdym razem,jak ma sekundę do kompa i mam więcej czasu na obiad itp itd.Aczkowliek jak mam czas,to tu zaglądam i to się ni ezmieni.A wieczorami po prostu w tygodniu będę rzadziej tu siadać,żeby poświęcic czss mężowi.A w weekendy on pracuje więc mam wieczory pt-kowe i sobotnei na kompa :hahahaha:
-
wieczorami po prostu w tygodniu będę rzadziej tu siadać,żeby poświęcic czss mężowi.A w weekendy on pracuje więc mam wieczory pt-kowe i sobotnei na kompa
aha :uscisk:
-
no to jestem i powklejam conieco.
Dodam jeszcze,że dodatkowo ni ezrobiłam jakichś konkretnych zdjęć,bo jak zaczęłam sie do tego przymierzać,podszedł do nas jeden starszy chłopczyk,taki wiecie-bardzo towarzyski izagadywał nas baardzo.Nie miałabym nic przeciwko temu(nie przeszkadzają mi takie dzieciaki)gdyby nie fakt,że ja byłąm zajęta i Miłęk zamiast patrzeć na mnie i się uśmiechać,to patrzył na chłopca,był nieskupiony na śniegu i jakoś tak nie bardzo mi to wyszło :dno: :mdleje: No a jak poszedł,to Miłęk nie chciał już bawic się śniegiem,on by po nich łaził,a nei mogłam mu na to pozwolić(na czworaczkach)bo to był początek spaceru :mdleje:
tutaj Miłek dodatkowo miał kwaśną minę,bo słońce mu raziło prosto w oczy - mądra matka miejsce wybrała...ech
(http://img403.imageshack.us/img403/1146/foto092mey0.jpg) (http://imageshack.us)
tu zerka na śnieg na ławce
(http://img101.imageshack.us/img101/9261/foto097mef5.jpg) (http://imageshack.us)
tu na chwilkę stanął na śniegu przy ławce,ale też nie popatrzył na mnie :los:
(http://img254.imageshack.us/img254/5005/foto098mog1.jpg) (http://imageshack.us)
a tu minki w wózku już - nauczył się wystawiać język
(http://img101.imageshack.us/img101/7163/foto100mtq0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img101.imageshack.us/img101/1748/foto101mqv4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img254.imageshack.us/img254/98/foto102mik3.jpg) (http://imageshack.us)
no to kilka nieciekawych zdjęć z wyprawy po śniegu.Może w wekend uda sie zrobić coś ciekawszego,a śnieg raczej będzie. Ale potem pokażę zdjęcia,jak się przyglądał śniegowi,jak padał za oknem,widać było zadowolenie i zainteresowanie,hehe.
-
A co Ty Asiu masz w wózku?jakiś śpiwór?
-
A co Ty Asiu masz w wózku?jakiś śpiwór?
Tak,mam taki śpiworek z kożuszkiem.Miałam kupić właśne na allegro i zgadałam się z koleżanką (skwerkową :los: ),że ona ma 2 i może mi pożyczyć.Ucieszyłam się,bo to zawse 100 w kieszeni(bo miałam kupić z kożuszkiem z owczej wełny).Miłkowi jest cieplutko a ja się nie bawię w kocyki,które msisz zawsze jakoś tam układać.To ma zamek i zapięcia takie,że dziecko nie wyada,ma zaczp na górę wózka(taka gumka)
-
a to jest duże?dla jakiego dziecka?bo w tym roku jeszcze chyba przeżyję z kocykiem.poza tym Mały jest jak na razie w głebokim wózku.Ale na przyszły rok bedzie spacerówka.A to będzie za małe?
-
A to będzie za małe?
raczej nie.Mojej przyjaciołki synek tej zimy ma rok i 7/8 miesięcy i wchodzi w to swobodnie.
Aha,zapomniałam u Ciebie napisać o wózku-wózek ok,ale to nie jest parasolka,więc nie złożysz jej tak samo(szerokość kół zostaje taka sama.No i ta folia-daszek moim zdanem za mała,nawet dla dużego dziecka.Ja mam tką na cały wózek rozkłądaną i chwalę ją sobie.
-
No i ta folia-daszek moim zdanem za mała,nawet dla dużego dziecka.Ja mam tką na cały wózek rozkłądaną i chwalę ją sobie.
chciałam zobaczyć, ale akurat wkleiłaś zdjecia z otwartą budą :taktak:
-
to następnym razem zrobię zdjęcia z budą otwartą,jak Miłek siedzi,z otwartą,jak Miłek leży(bo wtedy wiadomo - krócej sięga,bo plecy są położone) i jak jest folia dopięta do wózka(ażmpo nogi,tzn zachodzi pod nogi aż.A jak nie na spacerze,to cyknę fotki w domu :)
-
ZAPOMNIAAM NAPISĆ,ŻE WYRŻĘŁA SIĘ NA JEDYNKA GÓRNA :skacza: Na razie tak delikatnie,ale jest!!!
No i druga jedynka też idzie,więc chyba do 1 urodzin będzie miał 6 ząbków :skacza:
-
Gratuluje ząbka :brawo_2:
A co do śpiworka to ja też uzywam dla małego .
Mam spiworek z kożuszkiem i wydaje mi sie ze wejdzie Dominik do niego nawet jak beezie miał z 1,5 roku lub moze nawet 2 latka .Na allegro mozna juz kupic takie od 69 zl.
Jest to super sprawa. Daje duze ciepło maluszkowi .
-
ja poczekam do pzryszłej zimy, bo nie wiem ile Marcel urośnie.A jakiej dł. masz ten śpiworek?Bo na Allegro najdłuższe to są 110 cm albo 120 cm.
-
Po pierwsze gratuluję zębolka!!!!
Co do zdjęć na śniegu to fajne są, a minka ostatnia przypomina mi minkę Kuby, bardzo podobna :-)
-
dziękujemy za gratulacje,.teraz mamy już 5 zębolków.Tzna 3 sa ładnie widoczna,a te dwa to wiadomo,jeden malutko,a drugi doiero sie przebił.Ale i tak się cieszymy :skacza:
Co do zdjęć na śniegu to fajne są, a minka ostatnia przypomina mi minkę Kuby, bardzo podobna
dzięki.A dzisiaj próba była kolejna i wiecie co?? Miłek się rozpłakał....Nie podoba mu się śnieg,czy się go przesraszył?Posadziłam go dzisiaj na folii od wózka,skoro wczoraj chciał siadać,a on posiedział chwilkę i się rozpłakał :mdleje: Nie sądzę,żeby było m zimno,bo to za krótko było,ale cóż.Pokazałam mu śnieg do łapki i on w płacz.... :drapanie: :mdleje:
zdjęcia będą później,bo muszę pobuszować po bebikowie :hahahaha:
-
mój też się popłakał, bo chciał raczkować na śniegu i twarzą wpadł w niego...
-
twarzą wpadł w niego...
bidulek :przytul:
-
mój też się popłakał, bo chciał raczkować na śniegu i twarzą wpadł w niego...
\
ojjj biedaczki te chopaczki :uscisk: :uscisk: :uscisk:
NO I MAMY ZABEK :skacza:
a Miłoszek on taki słodki z tym czerownym noskiem :los:
ja tylko patrze jak takie szkrabki turlają sie opatulone :skacza:
-
A jakiej dł. masz ten śpiworek?Bo na Allegro najdłuższe to są 110 cm albo 120 cm.
jak tylko zmierzę,to napiszę.
NO I MAMY ZABEK
O tak i czekm na drugą jedyneczkę,ale dzisiaj się jeszcze nie przebiła :dno:
Miłek fatalnie śpi przez te zęby :blagam: Mam nadzieję,że szybko minie (do kolejnych ząbków) :hahahaha:
A u nas rozpoczyna się ostatni tydzień przedurodzinowy :Serduszka: :Olaboga: Trochę czeka mnie załątwiania,zakupów i przygotowań.Muszę rozpisać sobie plan tygodniowy (taka juz jestem zorganizowana babka).Plan na weekend już mam (wiecie-menu i zakupy do tego w drugiej rubryce :mrgreen: ) Ponieważ mój mąż ma gorący tydzień w pracy,to musimy dzisiaj ustalić co i jak i kiedy robimy,żeby zdążyć.
Teściowa zrobi ciasto i pierogi(więc na pt obiad mam z głowy :ok: :jupi: ),ale cała reszta- trochę tego jest :los:
Żeby tlko nie zapomnieć zamówić torta,hehe
No to tyle co u nas.Jak sobie pomyślę,że Młek za tydzień niecały będzie miał roczek,to jestem w szoku i wieczorami przypominam sobie wszystko po kolei sprzed roku :serce:
-
To już prawie roczek :skacza:
Widze , ze impreza sie szykuje :D
Napewno bedzie udana ...zresztą ocenimy to po zdjęciach :D
-
Napewno bedzie udana ...zresztą ocenimy to po zdjęciach
oj tak, tak :D wspaniale... Roczeka, a tak niedawno był [ierwszy, drugi, trzeci...miesiąc... jak ten czas leci...
-
Widze , ze impreza sie szykuje
Napewno bedzie udana ...
mam nadzieję :los:
oj tak, tak wspaniale... Roczeka, a tak niedawno był [ierwszy, drugi, trzeci...miesiąc... jak ten czas leci...
oj tak....
a ze zdjęciami postaram się porobić wiele,ale jak zwykle selekcja bedzie i mam nadzieję,że wybiorę ich trochę :hahahaha:
Miłek dziś pospał 2.5 godz,właśnie wstał przed chwilką i już widzę,że nici z 2 drzemki dziś....Jakoś coraz częściej wycina sobie 2 spanko :mdleje:
Mam nadzieję,że to tylko sporadyczne...
-
Ech,zjadło mi posta!!!
mariolu,całość śpiworka(tzn z tą częścią za pleckami) ma ok 100 cm,a ta część co sięga do rączek to ma ok 65.Więc na allegro maja większe :los:
-
asiek, jejuuu Miłek ma juz prawie roczek... :drapanie: ech :los:
a moja Niunia? :mdleje: :)
-
mariolu,całość śpiworka(tzn z tą częścią za pleckami) ma ok 100 cm,a ta część co sięga do rączek to ma ok 65.Więc na allegro maja większe
bo w większości mają 100 cm.Ale jeden sprzedawca miał 120cm.Wydaje mi się ,ze to nawert lepeij by było.Taki dłuższy.Na dłużej starczy
-
asiek, jejuuu Miłek ma juz prawie roczek... ech
a moja Niunia?
zobaczysz,jak zleci ten roczek.z jednej strony się cieszę,że już najtrudniejszy okres minął,ale z drugiej trochę mi się tęskni do tego,jak był malutki i patrzenie na te osiągnięcia.....No i właściwie niby najtrudniejszy minał zas,ale teraz co będzie,to też lekko nie będzie....
Zaczyna się okres buntu,wymuszania i próby naszej,a szczeónie mojej cierpliwości i konsekwencji no i wrzesień.... - czas do pracy.Trochę mi się chce,trochę nie.Ale wiem na pewno,że wracam i to jest postanowione.Tylko teraz poszukuję dobrej niani.Mam 8 miesięcy na znalezienie.No już 7 Niby dużo,ale to szybko zleci.Mam na oku dwie panie,które prcowały z dziećmi i są na emeryturce,i mieszkają blisko.Ale szukamy dalej.
Ale jeden sprzedawca miał 120cm.Wydaje mi się ,ze to nawert lepeij by było.Taki dłuższy.Na dłużej starczy
raczej tez brałaby większy,jeśli są takie.Tylko miejmy nadzieję,że to nie tylko "plecy"są dłusze.
-
No,jeden punkt z mojej listy odhaczony.Właśnie skonczyłam farbowanie włosków mich.Od razu czuję się lepiej.Najgorzej się za to zabrać,ale jak juz pójdzie,to z górki Zaraz powklejam toszkę fotek
tu się pochwalę,że udało mi się chwycić jak Miłek kicha
(http://img255.imageshack.us/img255/4484/foto084mwb6.jpg) (http://imageshack.us)
Miłosz wącha kwiatka mamusi :los:
(http://img443.imageshack.us/img443/5824/foto095mei8.jpg) (http://imageshack.us)
-
To drugie zdjęcie jest superaśne :D miłek wącha kwiatki mamusi :D :skacza: :brawo_2: :los:
-
a to moje 2 dolne zębole :skacza:
(http://img187.imageshack.us/img187/8616/foto020mjk4.jpg) (http://imageshack.us)
na śniegu - na razie badam o co kaman :hahahaha:
(http://img248.imageshack.us/img248/2382/foto027mhj7.jpg) (http://imageshack.us)
i tu widać już niezadowolenie :dno:
(http://img444.imageshack.us/img444/5576/foto028mrr1.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj juz mała wściekłość - zdjęcie dla Marioli - buda nad Miłkiem
(http://img248.imageshack.us/img248/1905/foto031mqw8.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj buda dosięga aż do oparcia- jak Miłek siedzi.Jak leży konczy się trochę wyżej
(http://img70.imageshack.us/img70/8928/foto032mib6.jpg) (http://imageshack.us)
to na tyle dzisiaj :los:
pozdrawiamy
-
To drugie zdjęcie jest superaśne
dziękujemy :hopsa:
-
widzę,że buda się bardzo zamyka.jestem w szoku,że aż tak.teraz raczej w wózkach, które oglądałam, to tak głeboko się nie zamyka.Ale chyba aż tak nie potzrebuję.W sumie wózek spacerowy jest już dla wiekszego dziecka. A tą zimę jeszcze pzrejeździ w głębokim.Więc mu ciepło
-
tą zimę jeszcze pzrejeździ w głębokim.Więc mu ciepło
mariolka mieści Ci się Synio jeszcze :?:
-
mariolka mieści Ci się Synio jeszcze
tak.dlatego ważne sprawą jest zwrócenie uwagi na wielkość gondolki przy zakupie wózka. Bo Ty demka urodzisz podobnie jak Ja. Czyli kolejna zima zacznie się jak dziecko bedzie miało 8 miesięcy.A uważam,że wtedy za małe jest jeszcze na zwykłą spacerówkę.Bo mu zsimno będzie. Ja mam wózek wielofunkcyjny.czy li pzrerabia się na specerówkę.zresztą zajrzyj do mojego wątku, bo wkleiłam zdjęcia z niedzielnego spacerku.Ale i tak go wożę jak w głębokim tylko sadzam go, ale jak uśnie to leży zupełnie na płasko
-
asiek, gratuluję zębola nowego :taktak:
Mnie się podoba fotka, na której Miłek kwiatki wącha - wyglada jakby się gdzies skradał :hahahaha:
-
Cześć Wam :hello:
Ale superaśne zdjęcia Miłka :)
a zębolki po prostu ekstra :brawo_2:
a ze śniegiem spoko - jeszcze przyjdą takie czasy że będzie cały nurkował w śnieżku a Mama będzie płakać że calutki przemoczony synek jest :D
-
Maja, Tajusia, dzięki kochane Jak zdąże cosik dzisiaj jeszcze powklejam :los:
mariolka mieści Ci się Synio jeszcze
tak jak Marila napisała-ma wózek, w którym gondolka est miękka chyba i się ją wkłada do wózka,jak dzidzia jest mała.A Ty demko i ja mamy taki wózek,który też jest wielofunkcyjny,ale gondola jest całą budą,czyli ją zamieniasz potem na spacerówkę,a nie zdejujez gondolki ze spacerówki (chyba niei namotałam :drapanie: :hahahaha:
Ale ja swoją gondolkę małam do czerwca od czerwca jeździlam z Miłkiem w spacerówce,a w październiku chyba zmieniłąm na parasolkę I jak jest obudowana i ma ochraniacz np na nóżki to też jest dziecku ciepło.Także spoko :ok:
-
noo to małe wspominki
11 luty 2006 (Miłosz ma 9 dni)
(http://img112.imageshack.us/img112/8286/foto132mmz5.jpg) (http://imageshack.us)
12 luty
(http://img149.imageshack.us/img149/2534/foto140mpd2.jpg) (http://imageshack.us)
14 luty(z babcią)
(http://img112.imageshack.us/img112/2536/foto040mtu3.jpg) (http://imageshack.us)
15 luty
(http://img227.imageshack.us/img227/2751/foto045mbh8.jpg) (http://imageshack.us)
17 luty
(http://img112.imageshack.us/img112/1903/foto063mck9.jpg) (http://imageshack.us)
22.02
(http://img227.imageshack.us/img227/7029/foto073mnj6.jpg) (http://imageshack.us)
24.02
(http://img112.imageshack.us/img112/2752/foto023mie9.jpg) (http://imageshack.us)
marzec
(http://img99.imageshack.us/img99/820/foto018mco6.jpg) (http://imageshack.us)
13 maj - chodzi mi tu o wózek dla demki pokazać
(http://img112.imageshack.us/img112/1338/foto032mmh6.jpg) (http://imageshack.us)
15 maj
(http://img226.imageshack.us/img226/8063/foto219mef8.jpg) (http://imageshack.us)
22.05
(http://img112.imageshack.us/img112/1228/foto030mcn5.jpg) (http://imageshack.us)
-
30 maj
(http://img219.imageshack.us/img219/2981/foto090mup0.jpg) (http://imageshack.us)
2.06-czerwiec :los:
(http://img219.imageshack.us/img219/7613/foto009mle6.jpg) (http://imageshack.us)
sierpień
(http://img328.imageshack.us/img328/7417/foto004mqn7.jpg) (http://imageshack.us)
no i z kilku dni
czyli prawie roczek :brawo_2:
(http://img112.imageshack.us/img112/5939/foto005mar1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img181.imageshack.us/img181/1039/foto011moj2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img260.imageshack.us/img260/5184/foto013mql6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img347.imageshack.us/img347/9564/foto016mhp4.jpg) (http://imageshack.us)
a na tym taki dorosły mi się wydaje :grin:
(http://img347.imageshack.us/img347/909/foto098mef8.jpg) (http://imageshack.us)
to chyba tyle
-
Ależ tutaj chudzina jesteś...
(http://img112.imageshack.us/img112/1338/foto032mmh6.jpg)
a Miłek cudny po prostu i jak urósł, teraz to widać dokładnie!!!!!!
-
ale fajne zdjatka!!widać jak miłek rosnie ale minka ciągla taka sama!!superowe
Asiek masz w domu już całkiem duzego chłopaczka!!sliczny jest :brewki:
-
Ależ tutaj chudzina jesteś...
tak jakoś wysło,ale teraz juz "lepiej" wyglądam :hahaha:
a Miłek cudny po prostu i jak urósł, teraz to widać dokładnie!!!!!!
ale fajne zdjatka!!widać jak miłek rosnie ale minka ciągla taka sama!!superowe
Asiek masz w domu już całkiem duzego chłopaczka!!sliczny jest
tak,takie zestawienie zdjęć (można byłoby wklejać i wklejać,ale czas goni) dokładnie to pokazuje
DZIĘKUJEMY
:!: :!: :jupi:
-
no i u nas już po śniegu.Dobrze, że chociaz kilka zdjęć jest.To my uciekamy zaraz na dwór i do juterka może.
-
alez Wam wyrósł synuś :brawo_2:
śliczniutki jest - ma takie powalające minki :hopsa:
taki fajny niuniuś :Wzruszony:
-
po pierwsze slicznie dziekuję za info dotyczące wózkó :D
po drugie ten przegląd Miłkowych foteczek jest uroczy...widać jak Wam Synio na drożdzach rośnie :D
-
asia jak on wczesnie i wysoko trzymał główke !! :brawo_2: no silny chłop :uscisk:
Kurcze taka kruszynka była a teraz powazny jaki :)
Ma taką buzkę słodką :uscisk:
Mówisz ze od wrzesnia do pracy..... :drapanie: kurcze ja o swojej nawet nie mysle :los: i wcale do niej nie tesknie :mdleje:
-
wcale do niej nie tesknie
A kiedy do niej wracasz? Nie pod koniec lutego ?
-
kiedy do niej wracasz? Nie pod koniec lutego ?
ja? :los: jak drugie dziecko pójdzie do przedszkola :los: :mdleje:
-
Asiu, po prostu nie mogę się napatrzeć na Miłoszka.....
:mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: śliczny jest... A na tym zdjęciu faktycznie - dorosło - wygląda :brewki:
-
ja?
:drapanie:
-
jak drugie dziecko pójdzie do przedszkola
teraz jako niemama, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ale pewnie to się zmienia (punkt widzenia od punktu siedzenia ;) )
-
Tajusia, demka, Martaxyz11, lady_yes, dzięujemy kochane!!!
Jak teraz patrzę na zdjęcia,jak był malutki to mi się chce śmiać,że taki był śmieszny, a wtedy wydawał mi się przeuroczy,hehe.Nie to co teraz.Ale pewnie za jakiś czac powiem to samo o obecnych zdjęciach :hahahaha:
po pierwsze slicznie dziekuję za info dotyczące wózkó
nie ma za co,chociaż tyle mogłam napisać :drapanie:
asia jak on wczesnie i wysoko trzymał główke !! no silny chłop
no i właśnie trochę za wcześnie jednak....Bo to wpłynęło na jego asymetrię z ta główka do tyłu.Ale zobaczymy co dalej będzie.Na razie nie zaburza to jego rozwoju,ale my go pilnujemy.
teraz jako niemama, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ale pewnie to się zmienia (punkt widzenia od punktu siedzenia
to zależy faktycznie od sytuacji w jakiej się znajdziesz.Ja nie myślałam wcześniej o tym,czy zostanę w domu,czy nie....Jak zostałam mamą i wyobraziłam sobie,że jak Miłek skończyłby 3.5 miesiąca i małabym wrócić do pracy,to złapałam się za głowę :Olaboga: Ale w sumie w moim zawodzie (szkoła- nauczyciel) to i tak jakbym miała wracać,to jak Miłek miałby 7 miesięcy.Ale cały czas modliłam się,żeby Arturoi przedłużyli umowę abym mogła zostać w domku z nim.Nie wyobrażałam sobie wtedy,jak ja moge go zostawić z kims obcym.No ale jakbym musiła,to trzebaby było.Udało się,że zostałam i jestem przeszczęśliwa, bo nie mamy tu rodziców niczyich na miejscu.No ale teraz od września spokojnie mogę tak iść do pracy.Miłek będzie miał 1.5 roku(ponad nawet) i juz będzie duży.Nie chciałam też,żeby Miłek wychowywał się przy niani,skoro ojciec długo pracuje,to i matki by nie było.No i jeszcze ta masa osiągnięć dzicka w pierwszym roku :brawo_2: No ale od września spoko.Nawet już się cieszę.Myślałam kiedyś,że może nie wrócę,zaciążę drugi raz,ale póki co warsztat musimy odłożyć,bo na razie tylko jedno z nas bardzo chce.Więc przez rok rzynajmniej tmatu nie ma :tak_smutne: No ale potem może się uda i znów będę na zwolnieniu i na urlopie,jak Miłek będzie w żłobku albo wprzedszkolu :hmmm:
jak drugie dziecko pójdzie do przedszkola
jak dla mnie perspektywa do pozazdroszczenia-naprawdę :!: kurcze ja o swojej nawet nie mysle i wcale do niej nie tesknie
ja może nie tęsknię do tej trudnej teraz grupy dzieciaków,ale chyba sama praca po 1,5 roku dobrze mi zrobi.Zdystansuję się do wielu spraw, będę miała zajęcie,wiele spraw przestanie mieć dla mnie znaczenie i będę się lepiej czuła,wiedząc,że nie mam na głowie tylko domu,synia i obowiązków chałupkowych...Wiecie o co mi chodzi???Myślę,że najbardziej rozumieją mnie mamy z podobnym stażem do mojego (merkunek,mariola,Pyrdulka i Eva,chociaz ona zaczęła juz pracę-ale miała szkołe-tez odskocznię)
No,to ja uciekam małemu dac jeść i położyc spać.
Chyba z nim się dziś położę, bo normalnie NOCKI OSTATNIO SĄ MAKABRYCZNE!!!!!!
Miłek się budzi bardzo często, z płaczem, nie da się uglaskac,tylko trzeba podnieśc i wcale szybko się nie uspokaja.... :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: Ech..mam dość tych zębów (mam nadzieję,że to te zęby)
-
Martaxyz11 napisał/a:
jak drugie dziecko pójdzie do przedszkola
teraz jako niemama, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji ale pewnie to się zmienia (punkt widzenia od punktu siedzenia )
ja podobnie jak Asia nie wyobrazam sobei aby pozwolic obcej babaie wychowywac dziecko ! a rodziców nie mam :dno:
a ze moge zostac w domu bo ta moja pensyjka wbrew pzorom jako stanowisoko menagera nie była powalajaca...a moz zarabia całkiem dobrze...
no i popatrzmy datami...pod koniec roku bedziemy sie starac o dzidzi...NIna bedzie miała roczek z hakiem...jak sie urodzi to bedzie miała około 2 latek...no i Ninka do przedszkola a ja z drugim w domku...
Nie ma innej mozliwosci abym wróciła do pracy bo my chcemy miec dzieci z różnica wieku 2 lata .
Pisałam o tym w watku "O karierze i macierznstwie" nie bede tu zasmieac :brewki:
ale teraz od września spokojnie mogę tak iść do pracy.Miłek będzie miał 1.5 roku(ponad nawet) i juz będzie duży
no własnie ..Ty do pracy a ja drugie :los:
ale chyba sama praca po 1,5 roku dobrze mi zrobi.Zdystansuję się do wielu spraw, będę miała zajęcie,wiele spraw przestanie mieć dla mnie znaczenie i będę się lepiej czuła,wiedząc,że nie mam na głowie tylko domu,synia i obowiązków chałupkowych...Wiecie o co mi chodzi???Myślę,że najbardziej rozumieją mnie mamy z podobnym stażem do mojego (merkunek,mariola,Pyrdulka i Eva,chociaz ona zaczęła juz pracę-ale miała szkołe-tez odskocznię)
ja swietnie cie rozumie... i wiem ze bedzie mi ciezko ale trudno z 2 od razu - "przemecze sie" :mdleje: bo po 3-4 latach to ja bede myslała o "karerze" a Wy o drugm dziecku :los:
mam dość tych zębów (mam nadzieję,że to te zęby)
oj ... :przytul:
-
Asieńko, ja też cieszę się, że mogłam z kuba ten czas spędzić, ale juz bym chciąła iść do pracy, tyle że to nie takie proste, ech...Dobrze, że Ty masz możliwość powrotu!!!!
-
Nie ma innej mozliwosci abym wróciła do pracy bo my chcemy miec dzieci z różnica wieku 2 lata .
Pisałam o tym w watku "O karierze i macierznstwie" nie bede tu zasmieac
tak tak,ja też tak chciałam,tzn nadal chcę,ale nie dy rydy na razie :mdleje:
ja swietnie cie rozumie... i wiem ze bedzie mi ciezko ale trudno z 2 od razu - "przemecze sie" bo po 3-4 latach to ja bede myslała o "karerze" a Wy o drugm dziecku
lekko nie będzie na pewno,ale jak masz wpsarcie drugiej osoby to jest lżej :!: poza tym prawda jest taka,że kto powiedział,że jak starsze dziecko ma np 3/4 czy 5 lat to też nie jest lekko?A za to potem będzie tak,jakk piszesz!
Tylko,że ja mam trochę więcej latek nż Wy i to mnie trochę dołuje...że potem będę stara....ech..ci faceci.
Asieńko, ja też cieszę się, że mogłam z kuba ten czas spędzić, ale juz bym chciąła iść do pracy, tyle że to nie takie proste, ech...Dobrze, że Ty masz możliwość powrotu!!!!
wiem Asiu,że bardzo byś chciała racować,zwłaszcza,że nie udało Ci się tego rozpocząć przed Kubusiem.Dlatego myślę wciąż i wierzę,że uda Ci się znaleźć pracę.A powiedz,nie ma w Twoim zawodzie,czy po prostu nie odpowiadają na Twoje CV(bo pewnie coś tam rozsyłasz,nie?)
-
A powiedz,nie ma w Twoim zawodzie,czy po prostu nie odpowiadają na Twoje CV(bo pewnie coś tam rozsyłasz,nie?)
Jest bardzo mało ofert, a jeśli sa to i tak większość na zachodzie albo na północy Polski, ale jesli tylko znajduje coś dla siebie to wysyłam aplikacje, no ale póki co zero odzewu :-(
A Ty Asieńko nie masz znowu aż tak duzo tych latek, żebyś się musiała martwić tym, ze będziesz cyt. "za stara"!!!
-
to też nie jest lekko?A za to potem będzie tak,jakk piszesz
ot i tak oto koło sie zamyka :mdleje: :)
że ja mam trochę więcej latek nż Wy i to mnie trochę dołuje...że potem będę stara....ech..ci faceci.
a co Ty tu facetów mieszasz ? :) e tam...jak juz masz dzieciaczka to z drugim tez nie bedzie problemów a 33 czy 34 lata to jeszcze nie jest TRAGEDIA na drugi dziecko bo gdyby pierwsze to mozna :drapanie: a tak to nie martw sie,...idz do pracy...popracuj i potem do roboty innej=przyjemniejszej :)
-
Jest bardzo mało ofert, a jeśli sa to i tak większość na zachodzie albo na północy Polski, ale jesli tylko znajduje coś dla siebie to wysyłam aplikacje, no ale póki co zero odzewu
to trzymam mocno kciuki :ok:
A co wtedy z Kubusiem?Teściowie??czy niania??
A Ty Asieńko nie masz znowu aż tak duzo tych latek, żebyś się musiała martwić tym, ze będziesz cyt. "za stara"!!!
dzięki Asiu,ale zaraz mi stuknie 32....Czyli za rok 33....a też nie powiedziane,że za rok będę w ciąży..ech.Ale jakoś będzie :los:
a co Ty tu facetów mieszasz ? e tam...jak juz masz dzieciaczka to z drugim tez nie bedzie problemów a 33 czy 34 lata to jeszcze nie jest TRAGEDIA na drugi dziecko bo gdyby pierwsze to mozna a tak to nie martw sie,...idz do pracy...popracuj i potem do roboty innej=przyjemniejszej
dzięki Martuś!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
dzięki Martuś!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale zle mówie ??
-
to trzymam mocno kciuki :ok:
A co wtedy z Kubusiem?Teściowie??czy niania??
Niania, bo żłobków tu niestety nie ma...chyba, żepracę znajdziemy w krakowie to już zupełnie inna bajka...
-
ale zle mówie ??
w sumie tak :tak_2:
-
Niania, bo żłobków tu niestety nie ma...chyba, żepracę znajdziemy w krakowie to już zupełnie inna bajka...
o to w Krakowie byłoby super,co???No to kciuki jeszcze bardziej zaciśnięte!!!!
-
Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin dla cudownego Miłoszka :urodziny: :skacza:
-
Wszystkiego, co najpiękniejsze w dniu PIERWSZYCH urodzinek Miłoszku :urodziny:
(http://gabryelczyk.neostrada.pl/2_rok/urodzinki/Torcik.gif)
(http://pasztecior.fm.interia.pl/torcik%20-%20urodzinki.jpg)
[/size]
-
W dniu urodzin Miłoszkowi,
zawsze uśmiechniętej buzi,
wesołej zabawy
i mnóstwa słodkich całusów
życzy...forumkowa cioteczka MAJA
(http://www.gifownia.info/gif/okazyjne/urodziny/5.gif) (http://www.gifownia.info/gif/okazyjne/urodziny/3.gif)
-
:urodziny: Sto Lat!!!!!!!
-
Sto lat dla Miłoszka!! :Zakochany:
:urodziny:
-
wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin :skacza:
-
[shadow=orange]Sto lat od samego rana dla roczniaka Miłoszka!!![/shadow]
Czekamy na relację z :Fotograf:
życzę powodzenia w :urodziny:
dużo :serce:
udanej :cancan:
a od cioci :bukiet:
-
Miłoszek sto lat dla Ciebie :D :skacza:
-
[shadow=blue]100 lat 100 lat 100lat [/shadow]
:bukiet: :bukiet: :bukiet:
-
anetka161, lady_yes, Maja, rybkawiedenka, dziubasek, Mariolka, alex, demka, DZIĘKUJEMY :!: :!: :!: :!: :!: :!: :Serduszka: :serce: AŻ NORMALNIE SIĘ :beczy: ZE WZRUSZENIA :!: :oops: jakie to miłe niesamowicie.Tyle życzeń od rana.A ja wpadłam tu na chilkę powiedzieć jak nam idą przygotowania na placu boju :Kucharz:
anetka161, lady_yes, to chyba najwcześniejsze życzeni jakie Miłek dostał :ok:
Potem dostał o 6.30 i od WAS!!!!!!!!!!!! :Swiety:
Dziękuję za odwiedziny w naszym wąteczku :jupi: :jupi:
A u nas sprawa wygląda następująco.zakupy wszystkie mamy poczynione (został tylko świeżutki schabik dzisiaj i wędlinka) i część rzeczy mam przygotowanych,a część do zrobienia.Mam już pierogi(na dziś,żeby się nie męczyć z obiadkiem dzisiaj już) od teściowej i ciasto,a gotuje się żurek na jutro (będzie w chlebku podany)
.zaraz prygotuję pieczarki do schabu(na obiad jutro będzie schab z pieczarkami zawijany), potem galaretki i pokroić części składowe do sałatek(na dziś i jutro już,coby mniej roboty jutro było)
Ponieważ dzisiaj już będę miała pełną chatę(niedługo mają być teściowie),potem wieczorem moja mama,to na pewno do poniedziałku nie zajrzę tutaj.A nawet nie wiem,cz dopiero we wtorek,bo w niedzielę i poniedzialek mamy zapowiedzianych gości :Olaboga: :lol: Także bardzo imprezowy weekend nam się zapowiada i bardzo "pracowity".Toteż wybaczcie mi moją nieobecność do wtorku(wieczorem) ostatecznie,ok?
Wczoraj Miłoszek dostał paczkę od mojej kuzynki, a w paczce sporo superowych zabawek(po jej dwóch synkach).Jak tylko będę miała fotki,to powklejam.No i jeszcze przenty cały weekend,no maskra.Fajnie jest mieć roczek :hahahaha: :cancan:
Ale juz sobie zapowiadam,że do 5 urodzin nie będę mu robić imprezki żadnej,tylko we trójkę będiemy spędzać czas urodzinek.Miałam nic nie robić,a wyszedł weekend aż do poniedziałku ech,hihi.Ale jak szaleć to szaleć.
Cóż jeszcze Wam powiedzieć???? :drapanie:
Miłoszkowi przebija się 2 jedyneczka,więc może jutro rano wyjdzie.
Aha, zapomniałam dodać,że w sobotę i niedzielę ano pewnie pośpię,bo babcie zajmą się rano Miłkiem :skacza:
A jeszcze mam dzis do odebrana prezent dla dziadków i babci(mojej mamy)-kalendarz ze zdjęciami Miloszka (taki spóźniony prezent na Dzień Babci i Dziadka)
No i wniedzielę (taki mam plan) pójść przed połudiem z mężem do kina na Świadka koronnego (naaliłam się a ten filmniesamowiecie).A Miłoszek będzie miał aż 3 osoby do opiekowania się nim,więc tylko,żeby miejsca były wolne w kinie :los:
No to tyle.Pozdrawiamy gorąco i do zobaczenia
-
Martaxyz11, Martusiu,dziękujemy również TOBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
[shadow=darkred]
Idzie misio...Idzie słonik...
Idzie lalka...No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi życzonkami...
Bo to dzień radosny wielce...
Masz juz jeden roczek Miłoszku![/shadow]
(http://images12.fotosik.pl/5/b7cb09822d99f096.gif)(http://images12.fotosik.pl/5/5fe6c9067d798048.gif)
-
:bukiet: :Daje_kwiatka: :Najlepszy: :urodziny:
STO LAT dla Miłoszka! Zdrówka, szczęścia, pomyślności!
-
W pierwszym wagonie olbrzymie słonie.
Dalej żyrafy... lisy... niedźwiedzie...
Na samym końcu pyszny tort jedzie...
Zające z miną uśmiechniętą wołają:
"Dziś jest Twoje święto..."
Jadą do Ciebie życzenia... jadą...
(http://img114.imageshack.us/img114/3563/klocekdz5.gif) (http://imageshack.us)
-
Kochany Miłoszku!
Życzenia dla Ciebie. Aby wszystkie fajne dni
w zółwim tempie upływaly, by co dzień uśmiechał
się do Ciebie świat cały. By nigdy nie było porannej
pobudki i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki.
Życzy Malwinka z mamą i tatą
No i prezent od nas! Garbusek-zabawka!
(http://img108.imageshack.us/img108/6785/garbusekvs3.jpg) (http://imageshack.us)
A tak a propos zobaczcie co znalazłam
(http://img527.imageshack.us/img527/8426/8321344151cv0.jpg) (http://imageshack.us)
Książka opowiada o dniu urodzin Miłka. Już od samego rana dzieją się niezwykłe rzeczy. Na Miłka czeka jeszcze wiele niespodzianek. Wspólnie z Miłoszem i przyjaciółmi Miłek przeżywa wspaniały dzień. Tak cudowny, że najchętniej codziennie świętowałby urodziny.
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
Pyrdulka, prezent trafiony :ok:
Asiek to impezy udanej i nocy przespanej :skacza:
-
100 lat 100 lat 100 lat
NIECH ŻYJE MIŁOSZ NAM
[/color][/size]
-
Sto lat Sto lat dla Miłoszka.[glow=red]WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO [/glow] :bukiet: :bukiet: :bukiet: :serce: :serce:
-
:serce: :serce: :serce:
Sto latek dla naszego kochanego Miłoszka
Mnóstwo miłości i radości w poznawaniu świata
oraz zawsze takiej pięknej uśmiechnietej buziuni!!!
(http://magazynpolonia.com/images/sierpien05/misiek.jpg)
-
Sto Lat dla Małego Jubilata :bukiet:
-
merkunek, asia, s.aga, Pyrdulka, Martaxyz11, martulka, morgaina, Tajusia, martini, klaudia,
OGROMNIE WAM DZIĘKUJĘ ZA CUDOWNE ŻYCZENIA.TO WZRUSZAJĄCE OTRZYMAĆ TYLE ŻYCZEŃ DLA SYNKA OD FORUMOWYCH CIOĆ :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
Pyrdulka, DZIĘKUJEMY MALWINCE ZA PREZENT DLA MIŁOSZKA :Zakochany:
A książka rewelacja,muszę poszukać w księgarni koniecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wpadłam Wam podziękować,a goście siedzą i jedzą kolację,tn kończą.Zaraz idziemy sać,a jutro to się dopiero zacznie.Co prawda urodzinki ma dzisiaj ale impreza jutro,więc będzie się działo.Znajomi pożyczyli nam kamerkę,więc dodatkowo będziemy mieli pamiątkę!!!!Muszę tylko pamiętać o robeniu zdjęć,bo mnie udusicie :hopsa:
Pozdrawiay Was gorąco i dziękujemy raz jeszcze za cudowne życzenia!!!!!!!!!!!!
-
Wszystkiego najlepszego...
Szczęścia i radości moc...
Ciepłego słoneczka co dzień...
Kolorowych snów co noc...
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
-
Muszę tylko pamiętać o robeniu zdjęć,bo mnie udusicie
tia...juz nie możemy się fotek doczekać
:D
-
Muszę tylko pamiętać o robeniu zdjęć,bo mnie udusicie
:los: zgadza sie
-
tak fotki :tupot: :tupot:
-
tak fotki :tupot: :tupot:
ależ będzie uczta dla oczu :-)
-
A ja jak zwykle spóżniona :???:
Miłoszku sto lat w zdrówku i szczęściu życzy Ci ciocia Madzia :urodziny:
-
cosik przez pół godziny nie mogłam się zalogować,wywalało mi stronkę.
OD CZEGO BY TU ZACZĄĆ??? :drapanie:
Mówią "najlepiej od początku" :hahahaha:
No to powiem tak - impreza baaardzo udana :skacza:
kilka fotek na początek,bo Miłus się już obudził i nie zdążyłam powklejać zdjęć.
tort Miłoszka
(http://img219.imageshack.us/img219/1340/foto070mxt1.jpg) (http://imageshack.us)
stoliczek (kartonik) z akcesoriami do wybierania
(http://img46.imageshack.us/img46/5088/foto073mqe2.jpg) (http://imageshack.us)
nasz stół z obiadkiem-pierwszym daniem (żurkiem w chlebku)
(http://img158.imageshack.us/img158/7015/foto075mkp8.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj Miłoszek w swoim krzesełku siedział i czekał,aż my zjemy obiadek.
(http://img528.imageshack.us/img528/7660/foto078mdm8.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj z pierwszym prezentem - kubek w kubek i z chlebkiem,tzn berecikiem od chlebka :los:
(http://img158.imageshack.us/img158/6813/foto080mxj4.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj robię A kuku
(http://img158.imageshack.us/img158/4259/foto083mjz0.jpg) (http://imageshack.us)
nasze drugie danie (schab z pieczarkami i zrolowane ziemniaki w waflu)
(http://img407.imageshack.us/img407/4936/foto093mmw1.jpg) (http://imageshack.us)
Miłoszek pokazuje,co już się nauczył od chwili otrzymania prezentu
(http://img158.imageshack.us/img158/5026/foto094mto2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img158.imageshack.us/img158/5719/foto095msq7.jpg) (http://imageshack.us)
cd nastąpi...
-
KIKI, zapomniałam podziękować!!!!!!!!!
-
Elu i Morgaina, dziękujemy Wam również za życzenia!!!!!
Miłoszek podchodzi do "stolika" z akcesoriami (dziadziuś go prowadzi, mama robi :Fotograf: zdjęcia, a tatus filmuje :Serduszka: )
(http://img165.imageshack.us/img165/4655/foto116mip7.jpg) (http://imageshack.us)
i zaczynamy!!!!! :hopsa:
Miłoszek DOTYKA kasy :Co_jest:
(http://img176.imageshack.us/img176/1121/foto117mjm5.jpg) (http://imageshack.us)
decyduje się jednak wziąć i podnieść........ :?:
KLUCZYK!!!!!! :skacza:
(http://img220.imageshack.us/img220/2208/foto118mur7.jpg) (http://imageshack.us)
i..... DRUGI kluczyk.... (to imitacja klucza samochodowego,o którym zapomnieliśmy :mdleje: )
(http://img505.imageshack.us/img505/2686/foto119mmj6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img505.imageshack.us/img505/4561/foto120mca3.jpg) (http://imageshack.us)
potem poszło w ruch tatusia pióro :hmmm:
(http://img220.imageshack.us/img220/2495/foto124mxr0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img167.imageshack.us/img167/6715/foto125mnd8.jpg) (http://imageshack.us)
potem w ruch poszedl kieliszek :los:
(http://img167.imageshack.us/img167/9696/foto126mer1.jpg) (http://imageshack.us)
sądząc po minie.... nie bardzo go interesuje kieliszek :hahahaha:
(http://img505.imageshack.us/img505/9593/foto128mmg7.jpg) (http://imageshack.us)
potem wziął różaniec
(http://img220.imageshack.us/img220/9200/foto130mye1.jpg) (http://imageshack.us)
potem książkę i na końcu (ku mojemu wielkiemu zdziwieniu!!!!! :Uu: ) Płyta!!!!! (ale to dlatego,że nie była wyjęta z pudelka i nie świeciła :hahahaha: )
(http://img220.imageshack.us/img220/7889/foto140mpw9.jpg) (http://imageshack.us)
Przynam,że wiem,że liczy się to co pierwsze dzieck ochwyci,ale przyglądaliśmy się z ciekawości co Miłek będzie po kolei brał.
A na sam koniec daliśmy mu kasę do ręki a on ją po prostu WYRZUCIŁ!!!!! Uśmialiśmy się po pachy!!!! Bedzie żył miłością :brawo_2:
i na koniec dzisiejszego wklejania- Miłoszek dobiera się do kółek :auto: )
(http://img505.imageshack.us/img505/1073/foto149mjw4.jpg) (http://imageshack.us)
Tyle na dziś(teraz),zmykam,bo zaraz przychodzą do Miłoszka koledzy.Dalsza część relacji z prezentami nastąpi obiecuję!!!
-
:brawo_2: Śliczny :brewki:
-
asiek, ten stół zpysznościami....obsliniłam całą klawiaturę...gdzie zakupiłaś taki bombowy chlebek do zurku :?: Cieszę się, że imprezka udana :D Widzę, że Miłek miał niezłą zabawę wybierając rzeczy ze stolika :D A torcik...mniamciuchny :D :skacza:
-
Ale impra wow, :skacza: co to są ziemniaki w waflu :drapanie:
-
wow, no super było!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jubilat widze zachwycony, a przy wybieraniu widzę sięgnał tak jak Kubi po kasę :brewki: w ogóle niesamowicie skupiony przy tym wybieraniu, fajnie...
Torcik sliczny z Kubusiem :brawo_2:
I widzę, że mamusia się spisała i jedzonko było rewelacyjne, a co to za ziemniaki jesli można spytać, może rzucisz przepisem, hę?!
-
lady_yes, demka, morgaina, merkunek, dziękujemy.Tak, Miłek był bardzo skupionty.On w ogóle ostatnio jakiś "dorosły" się zrobił i zadumany :shock:
Co do ziemniaków w waflu,to już mówię - to przepis mojej teściowej.I jest pyszne!!
Najpierw gotujemy ziemniaki i robimy pirree (nie pamiętam,jak się pisze-z masłem i mlekiem) i na ciepło nawet gorąco wykładamy na wafel (taki jak do andrutów i najlepiej,żeby miał głębokie rowki) i się zawija(jak kopytka).Na ciepło musi to być,bo wtedy wafel nasiąka i rozmięka od tego ciepła.I jak już będzie zrolowany to kroimy na skos (jak kpytka) i na patelnię obsmażamy (bez panierki,tylko na oleju) i GOTOWE.Można to zrobić dzień wcześniej,a obsmażyć przed podaniem.To jest naprawdę super.A na dodatek ktoś kto nie wie,jak się to robi,za Chiny ludowe nie może zgadnąć co to jest :drapanie: :drapanie: :hahahaha:
A mamusia,czyli ja trochę się przygotowaam z jedzonkiem,ale dużo pomogła mi moja mama,już na miejscu.Ale faktem jest,że 2 rzeczy ze swojego planu nie zrobiłam (bo nie było potrzeby - czyli sałatki śledziowej i parówek z serkiem żółtym na śniadanko którejś).No a koreczkach w sobotę na kolację zapomniałam :glupek:
aha,a tort i ciasta były przepyszne!!!!! Tiramisu rewelacyjne i miałam jeszcze pijaka(takie ciasto)-teściowa też robiła.
No może zaraz cosik jeszcze wkleję,bo goście będą przed 15 :grin:
-
Dzięki za przepis spróbuję na pewno, lubię tkie nowości ;-)
-
z mamusią w czapeczkach (dodam,że Miłek nie chcial w ogóle jej założyć.Ile kombinacji było do zdjęć chocho :Olaboga:
(http://img179.imageshack.us/img179/6489/foto158mbz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img179.imageshack.us/img179/1189/foto156mkn5.jpg) (http://imageshack.us)
prezenty od babci (mojej mamy) - kolejka na torach i garbus skarbonka w środku stoi
(http://img156.imageshack.us/img156/4742/foto166mnq0.jpg) (http://imageshack.us)
no i prezent od nas-czyli rodziców :kierowca: :auto: :hopsa:
(http://img179.imageshack.us/img179/2766/foto173mln7.jpg) (http://imageshack.us)
wielkie skupienie-już bez niebieskiego ochraniacza przy kierownicy (Miłosz rozbroił)
(http://img444.imageshack.us/img444/9966/foto179mgn9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img444.imageshack.us/img444/5661/foto182mdr1.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj może chować swoje skarby - pod siedzonkiem
(http://img152.imageshack.us/img152/3894/foto198mzs4.jpg) (http://imageshack.us)
a tak mogę popychać _sam do tego doszedł!!!!
(http://img444.imageshack.us/img444/695/foto200mom0.jpg) (http://imageshack.us)
i rurę wydechową jeep ma :jupi:
(http://img152.imageshack.us/img152/2585/foto203mjs9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img444.imageshack.us/img444/8109/foto211mtb1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img152.imageshack.us/img152/2210/foto213mut2.jpg) (http://imageshack.us)
ogólnie byłem uchachany tego dnia, bo wyspany i "zasypany" prezentami :skacza:
(http://img444.imageshack.us/img444/1250/foto215mdi7.jpg) (http://imageshack.us)
i w niedzielę też
(http://img179.imageshack.us/img179/9973/foto218mnz7.jpg) (http://imageshack.us)
i tu z kolejką
(http://img179.imageshack.us/img179/7088/foto221mac8.jpg) (http://imageshack.us)
potem wszyscy pojechali i zrobiło się smutno i cicho w domku :tak_smutne: :tak_smutne:
ale nie na długo :skacza: Bo już 1,5 godziny później przyszli do Miłka kolejni goście- ciocia i wujek,a potem druga ciocia z wujkiem i Dominisią - Miłka młodszą koleżanką ("narzeczoną" :hahahaha: )
-
wow :brawo_2: wielkie brawa za przygotowanie imprezki
też jestem w szoku nad Twoimi umiejętnościami kulinarnymi, żurek w chlebku mmmhhh :D mięsko ślicznie wygląda i te ziemniaczki -> pierwsze słyszę ale wygląda rewelacja !!!
zdjęcia fajne, Miłek jak zawsze słodki - ale mieliście radochę jak miłek wyciągał wszystko po kolei :brawo_2:
i ten torcik - wygląda cudnie :D
-
jejku jaki piekny tort. A to przesyłamy z jasiuniem wszystkiego najlepszego dla małego mężczyzny :P
-
To łosiu na biegunach-Miłek nie bardzo chciał na początku na niego wsiąść
(http://img402.imageshack.us/img402/1852/foto269mdx8.jpg) (http://imageshack.us)
i mamusia po imprezie :Najlepszy: sprostałam wszystkiemu, było ciężko,ale jakoś wyszło chyba dobrze.
(http://img402.imageshack.us/img402/4186/foto270mxf9.jpg) (http://imageshack.us)
a na koniec napiszę,jakie prezenty dostał Miłoszek:
:arrow: od dziadków szlafroczek śliczny (kręcił się podczas mierzenia,stąd bylejakie zdjęcia wyszły-powklejam sam szlafroczek,jak ściągnę) i kasę (chyba kupię za nią termometr do uszka,tzn do mierzenia temperatury w uszku;
:arrow: kolejka i garbusek skarbonka od babci i dodatkowo pieżynkę mama moja uszyła plus 2 komplety pościeli do niej;
:arrow: od chrzestnego zabawkę-kubek w kubek,która ma 2 funkcje-kubek w kubek i wieżyczkę można ustawić (ja chciałam tą zabawkę i szlafroczek)
:arrow: od nas autko;
:arrow: od chrzestnej paczka z zabawkami )(wkleję przy okazji)
:arrow: łosia na biegunach;
:arrow: i super ubranka od koleżanki, tzn od małej Dominisi.
To chyba wszystko.A zaraz przyjda koledzy i od nich Miłek ma dostać huśtawkę taką do futryny co się wkręca.
No to tyle.Powklejam potem fotki z jego zabawkami i prezentami.
Dzięki za przepis spróbuję na pewno, lubię tkie nowości
ja też :grin:
-
Tajusia, BlackCat, baaaaardzo gorąco dziękjemy.
co do moich umiejętności kulinarnych to jest tak,że podobno dobrze gotuję,ale niestety ostatnio nie bardzo mam kiedy się wykazać :tak_smutne: Ale jak Miłek dorośnie trochę to powócimy z ężem do różnych cudów kulinarnych.
dobra,idę zobaczyć co się dzieje w innych wąteczkach,bo mam kilkudniowe zaległości :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
-
asiek, ależ milek ma piękną mamusie!!
figurka..hohohoho.... :skacza:
fajnie, że imprezka się udała - po obejrzeniu zdjęć zastawionego stou zrobiłam sie mega głodna :brewki:
-
asiek, brawa dla ciebie :D Gościom na pewno wszystko smakowało :D j tam żałuję, że mnie tam nie było... Przepis na ziemniaczki zapisany...musze wypróbować, bo brzmi przepysznie...
A Miłkowe prezenty super :D Widać jak cieszy się z prezentu od was :D
-
asiek, Miłek - BOMBA !! :skacza:
MAMA MIŁKA - super laska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
A mnie powalił ŁOŚ :los: Super sprawa :brawo_2:
Cieszę się, że imprezka się udała! No i że Miłkowi spasowały prezenty :brewki:
A jedzonko...hmmmm, paluszki lizać :mdleje:
Można Cię wynająć na jakąś imprezkę jako kuchareczkę?
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
"kasę (chyba kupię za nią termometr do uszka,tzn do mierzenia temperatury w uszku; "
asiek ja proponuję termometr do czoła, taki 1 sekundowy
-
Aśku sto lat dla Miłoszka!!!! :skacza:
-
No widzę Asiu ,że imprezka urodzinowa Miłka udała się :skacza: Ale prezentów dostał Jubilat :Olaboga: Najbardziej podoba mi się ten Łoś :los:
-
asiek, ależ milek ma piękną mamusie!!
figurka..hohohoho....
MAMA MIŁKA - super laska !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dziękuję :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :Serduszka: aż urosłam :los:
A Miłkowe prezenty super Widać jak cieszy się z prezentu od was
A mnie powalił ŁOŚ Super sprawa
Cieszę się, że imprezka się udała! No i że Miłkowi spasowały prezenty
Ale prezentów dostał Jubilat Najbardziej podoba mi się ten Łoś
ooo tak,sama jestem zaszokowana.Mogę sklep otwierać,albo przynajmniej wypożyczalnię :hahahaha:
rybkawiedenka, dziękuję raz jeszcze za życzonka :hopsa:
asiek ja proponuję termometr do czoła, taki 1 sekundowy
Martuś,ale to taki przyklejany do czółka??? Bo chodzi mi głównie o to,żeby bez problemu nie wybudzając dziecka zmierzyć temperaturę nawet w nocy lub po prostu jak śpi.
Można Cię wynająć na jakąś imprezkę jako kuchareczkę?
spoko,a jeśli nie osobiście to mogę parę ciekawych i smacznych różności podpowiedzieć :Kucharz: :ok:
Ale tak poważnie to dziękuję za te miłe słowa,naprawdę ciepło się robi na :serce: asiek, Miłek - BOMBA !!
dzięki !!!!!!!!
a dzisiaj dostał huśtawkę i takie pudełeczko(kostkę) z otworkami z różnymi figurkami z dóch stron,a z pozostałych takie ciekawe atrakcje.Jak pofotogafuję wszystko,to będziecie wiedziały o co chodzi :taktak:
Ależ jestem umordowana,zaraz idę spać,reszta zdjęć może jutro.
Pozdrawiamy i jeszcze raz dziękujemy za wszystki milutkie słowa !!!!!!!!!!!!!!!!
-
imprezka super :D A mały solenizant słodziutki :D I tak łądnie się usmiecha
. A widze ze u was wiecej się ukłąda rzeczy do losowania . U nas tylko kiieliszek , rózaniec i chyba obraczka...
-
imprezka super A mały solenizant słodziutki I tak łądnie się usmiecha
dzięki Elu :los:
A widze ze u was wiecej się ukłąda rzeczy do losowania . U nas tylko kiieliszek , rózaniec i chyba obraczka...
wiesz co,to jest tak,że kiedy może i się tyle kładło,jak piszesz,ale to jak zauważyłam u wielu osób zależy od pomysłowości rodziców i ich zawodu w sumie.Bo tak z ciekawości (wiadomo,że to nie jest przesądzone :hahahaha: ) rodzice chca wiedzieć,w czyje ślady pójdzie dziecko :Tuptup: :lol:
-
Asiu widze że impreza sie udała. Supre...a te pyszności, hmmm musiałam oczka zamknąć bo to juz po 20 a Kasia po 20 na jedzonko nie patrzy.
A ty Asiu wyglądasz kwitnąco, naprawde szczęśliwa Mama z Ciebie jest :skacza:
-
klaudia, dziękuję bardzo za kompelmenta!!!!I za odwiedzinki u nas :tak_2: :hopsa:
no trochę mi zostało w lodówce,ale się cieszę,bo mam z głowy szykowanie obiadków.Odpocznę po tym weekendzie :hahahaha:
-
Asieńko - super imprezkę zorganizowałaś dla Miłoszka!
Tort świetny, prezenty bajeranckie a jedzonko...mniam mniam - palce lizać... Przepis na ziemniaczki już sobie zapisałam :Kucharz:
Ale Ty jesteś laseczka! I Miłoszek jest bardzo do Ciebie podobny - śliczny chłopczyk!
-
superandzkie prezenty cego to teraz dla tych dzieci nie wymyśla nic tylko miec kase i kupowac a ja chustawke to mialam z drewna na hakach w drzwiach wieszana a teraz prosze!
-
asiek, widać, że impreza udana - ja też przepisa zaciągnęłam, może w tej postaci ziemniaczki będą mi smakować bo ja jakoś tak nie za bardzo :drapanie: , a przepis jakoś tak smakowicie się prezentuje.
Miłek pewnie sam nie wie czym się bawić - tyle tego dostał :brawo_2: , mnie też łoś się spodobał :los: - super jest :taktak:
-
Ja bardzo przepraszam za spóźnienie....Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko tyle, że jestem mocno zapracowana :(
Miłku!Z okazji urodzin już pewnie dostałeś życzenia ... wszystkiego najlepszego od innych - ja wiec życzę Ci tego samego ale... 2 x więcej!
Miłoszku 100 lat!!!!
-
asiek ja proponuję termometr do czoła, taki 1 sekundowy
Martuś,ale to taki przyklejany do czółka??? Bo chodzi mi głównie o to,żeby bez problemu nie wybudzając dziecka zmierzyć temperaturę nawet w nocy lub po prostu jak śpi.
Mam na myśli termometr firmy Microlife na podczerwień, który przykłada się do czoła, naciska przycisk i po sekundzie wyświetla się temp.
Ja mam taki
termometr (http://www.allegro.pl/item160613688_termometr_microlife_najlepszy_tylko_14dnitaktanio.html)
i jestem z niego bardzo zadowolona.
-
fajny ten termometr. ale to już wynalazki produkują.Ale super...
-
no nie powiem fajny termometr...
-
fajny ten termometr.
no nie powiem fajny termometr...
I bardzo praktyczny. Wiktorek nawet nie zdąży się zorientować, że ma mierzoną temperaturę.
-
asiu, dziękuję za komplementa!!!! A podobny to on jest raczej do mnie,ale zaczyna byc i do taty :taktak:
kasia.jantos,dziękuję za odwiedzinki u nas i miłe słówka :los: .Co do huśtawki,ja też miałam w dziecinstwie taką drewnianą na hakach.Ta też ma dwa haki,ale siedzisko ma plastikowe.I wydaje mi się,że jest bezpieczniejsza.
Maja, dziękuję bardzo.Ziemniaczki naprawdę polecam,nie czuć w smaku,że to ziemniaki-zapewniam!!!!
Eva*, wiem,że jesteś zapracowana i dlatego oczywiście tym bardziej dziękuję za życzenia i odwiedzinki u nas!!! :brawo_2:
martulka, dzięki za link.Nawet nie sądziłam,że to taki.Bo wczoraj rozmwiałam z koleżanką o takim na czółko,ale nie przyklejanym i nie jednorazowym a kosztuje w aptece 4 zł!! Ale ten Twój jest całkiem niezły.A powiedz Marta,czy on ma jakieś odchylenia od rzeczywistej temperatury?Sprawdzałaś????Tzn czy np pod paszka jest 37, a na czółku 37,3 np.Niby niewiele ale jest to istotne przy wyższych temperaturach,a nie ukrywam,że ten mi się podoba i cena ciekawsza nić ten,o którym ja wspominałam.
A u nas ok, spadł śnieg,więc dzisiaj pobuszujemy na dworzu.Ale ciekawe jak długo śnieg się utrzyma.Może dzisiaj uda mi się jeszcze powklejać zdjęcia.Jakoś dwa dni mnie tu nie było i mam zaległości :mdleje:
-
Najpierw gotujemy ziemniaki i robimy pirree (nie pamiętam,jak się pisze-z masłem i mlekiem) i na ciepło nawet gorąco wykładamy na wafel (taki jak do andrutów i najlepiej,żeby miał głębokie rowki) i się zawija(jak kopytka).Na ciepło musi to być,bo wtedy wafel nasiąka i rozmięka od tego ciepła.I jak już będzie zrolowany to kroimy na skos (jak kpytka) i na patelnię obsmażamy (bez panierki,tylko na oleju) i GOTOWE.Można to zrobić dzień wcześniej,a obsmażyć przed podaniem.
czyli taki co się wafle słodkie, przekładane dżemem czy kremem robi :?: czy taki cieniuszki jak opłatek :?: Kurcze upichciłabym takie na obiadek :D
-
czyli taki co się wafle słodkie, przekładane dżemem czy kremem robi
tak,takie duże wafle kwadratowe i najlepiej,żeby miały spore rowki bo wtedy ciepły ziemniak tam wejdzie i wafel się swobodnie pozwija
-
No to obiecane fotki:
tutaj jest kolejka od babci a miejsce,któe Milek dotyka to ludek,który po naciśnięciu uruchmia kolejkę (a bluzeczka pomarańczowa to tez prezentod narzeczonej :tak_2: )
(http://img227.imageshack.us/img227/9787/foto005mjt4.jpg) (http://imageshack.us)
Miłoszka pierwsza skarbonka od babci
(http://img183.imageshack.us/img183/996/foto018myp3.jpg) (http://imageshack.us)
oswajam się powoli z łosiem
(http://img183.imageshack.us/img183/6082/foto020myc0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img177.imageshack.us/img177/15/foto023mmj6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img177.imageshack.us/img177/4726/foto027mzv9.jpg) (http://imageshack.us)
szlafroczek od dziadków
(http://img177.imageshack.us/img177/4774/foto031mkr7.jpg) (http://imageshack.us)
hustawka od kolegów z podwórka :lol:
(http://img177.imageshack.us/img177/9779/foto039mlv6.jpg) (http://imageshack.us)
zabawki,które przysłała moja chrzestna z Gdanska (po moich kuzynach)
(http://img177.imageshack.us/img177/5461/foto087mdi3.jpg) (http://imageshack.us)
zabawka edukacyjna od kolegi z podwórka
(http://img154.imageshack.us/img154/1420/foto088muo1.jpg) (http://imageshack.us)
i spodenki od narzeczonej
(http://img154.imageshack.us/img154/3909/foto090mmt0.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj prezent jeszcze z chrzcin(od mojego brata) ale dopiero teraz Miłęk dorósł do tego banana :hopsa:
(http://img154.imageshack.us/img154/6686/foto093mmn5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img177.imageshack.us/img177/2641/foto096mgh8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img295.imageshack.us/img295/5250/foto097mhc6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img177.imageshack.us/img177/1219/foto098mhm2.jpg) (http://imageshack.us)
NO TO TERAZ JUŻ WSZYSTKO NADROBILAM ZALEGŁOŚCI!!!!! :los:
-
ŁOŚ W PEŁNEJ KRASIE ZAPOMNIALAM O TEJ FOTCE :)
(http://img222.imageshack.us/img222/1023/foto028myg7.jpg) (http://imageshack.us)
-
Alez on ma cudne zabawki, rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A poza tym to on już taki mężczyzna, że hej!
-
Prezenty superowe :D I Miłek wygląda bardzo fajnie na tych fotkach...
Łoś w pełnej krasie powalił mnie na kolana :mdleje: :los:
-
Asiu zabawki sa ekstra !! a takiego łosi ato bym sama chciała miec :los:
Miłek jest uroczy :uscisk: ...i tak niesmiało buja sie na łosiu... :skacza:
-
prezenty super
-
narzeczona to ma gust! takie ładne spodenki a co bedzie póżniej? :skacza: Łoś jest najlepszy kurcze ja na koniku musiałam jeżdzić a tu taki fajny łosik! :brawo_2: :los:
-
merkunek, demka,Martaxyz11, Mariolka, kasia.jantos,
dziękujemy :los:
teraz musze Młkowi dozować te zabawki......No i wprowadziłam zakaz ich kupowania teraz :los: takie ładne spodenki a co bedzie póżniej?
hehe,później to ona pewnie wybierze innego :hahahaha: tak zazwyczaj się kończą związki zawierane przez rodziców :skacza:
-
hehe,później to ona pewnie wybierze innego tak zazwyczaj się kończą związki zawierane przez rodziców
:skacza: a może nie :hahahaha: opowiadaj jak postępy w ujerzdżaniu :los: :skacza:
-
teraz musze Młkowi dozować te zabawki......No i wprowadziłam zakaz ich kupowania teraz
bardzo madrze :brawo_2:
mam dwie kolezanki..i ich dzieci w podobym wieku...jedna wyznawała zasade ze swojemu dzieku nie bedzie niczego załowac i jak dostanie 10 zabawek ...to bawi sie nimi wsyztskim na raz...
a druga ze ma doceniac prezenty i uczyc sie zabawy kazda z nich...
Teraz dzieci maja juz około 3-4 latek nie pamietam dokłądnie.... i ta pierwsza płącze ze jej synus nie umie sie niczym bawic dłuzje niz 3 minuty i nie wie co mu kipic bo ma wszystko....
A drugiej córeczka potrafi sie bawic nawet szmacianą laleczką....
=======
Mnie przekonuje opcja nr 2 :los: i juz uczuliłm tesciowa ze prezenty robimy na urodziny...swieta...mikołaja.... i ewentualnie na specjne okazje :los:
i tak wiem ze nie posłucha... :drapanie:
-
Babcie tak mają :taktak: może z czasem, jak się Ninka rozbestwi i zacznie listy robić :brewki: to się opanuje trochę :hahahaha:
-
może z czasem, jak się Ninka rozbestwi i zacznie listy robić to się opanuje trochę
co TY !! wtedy bedzia miała jeszcze lepiej bo bedzie latac z listą :mdleje:
-
Mówisz - zerknij do wątku Rybki, Kasia elaboraty pisze ;) a nie ma jeszcze 10 lat :brewki:
-
Mówisz - zerknij do wątku Rybki, Kasia elaboraty pisze a nie ma jeszcze 10 lat
hi hih ih :los:
-
specjne okazje
Dla dzaidków specjalne okzje są codzinnie :D
-
Martaxyz11 napisał/a:
specjne okazje
Dla dzaidków specjalne okzje są codzinnie
tez tak pomyslałam :D :los:
-
A powiedz Marta,czy on ma jakieś odchylenia od rzeczywistej temperatury?Sprawdzałaś????Tzn czy np pod paszka jest 37, a na czółku 37,3 np.Niby niewiele ale jest to istotne przy wyższych temperaturach,a nie ukrywam,że ten mi się podoba i cena ciekawsza nić ten,o którym ja wspominałam.
Przyznam się szczerze, że nie sprawdzałam. Ale z tego co wiem, to przecież temp. w różnych miejscach na ciele może się nieznacznie różnić :drapanie: . Ja zawsze sprawdzam główkę i mam porównanie.
-
Zapytałaś mnie asiu, gdzie szukać tej książeczki dla Miłoszka. Ja znalazłam ją w internetowych księgarniach. Najlepiej to wejdź w wyszukiwarkę GOOGLE, wciśnij GRAFIKĘ, i wpisz"Urodziny Miłka". Wyskoczy Ci mnóstwo stron księgarni z tą książeczką.
Pozdrawiamy gorąco całą rodzinkę :hello:
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
WITAMY!!!!
Cały weekend mieliśmy gości i nie miałam chwili,żeby tu zajrzeć!!!!Do Miłoszka przyjechał Szymonek > syn przyjaciół may i taty ze swoimi rozicami oczywiście.I było super!!! Chłopaki mieli okazję po raz pierwszy ( i Miłek i Szymek)bawić sę, być na codień przez 3 dni ze sobą.A różnica wieku to niecałe 2 miesiące,więc chłopaki w podobnym wieku.
Było super,poimprezowaliśmy,chłopcy najpierw robili podchody,potem się ładnie bawili :los:
opowiadaj jak postępy w ujerzdżaniu
hehe,na razie chwyta ją za rękę :hahahaha:
Mnie przekonuje opcja nr 2
zdecydowane Martuś!!!! Udowodnione jest,że jak dzieci mają wokół siebie za dużo rzeczy do zanbawy lub jak maja bałagan (w zabawkach najczęściej) to nie potrafią skupiać uwagi w późniejszym czasie (właściwie na początku hjuż też) na czymkolwiek dłużej (jak w przypadku Twojej koleżanki z przykładu nr 1) Także od dziecka należy uczyć porządku i zabaw jedna zabawką lub 2 ,a następne,po odłożeniu pierwszych.
A co do dziadków,hihi,oni tak mają.Mówią,że wnuki kocha sie jeszcze bardziej niż swoje dzieci!!!!To pomyślcie,jak nam jest trudno w sklepie opanować w sobie zakup czegoś dla naszego szkraba (jeśli mamy kasę,hehe) a co dopiero dziadkowie!!!!!! :hahahaha:
Przyznam się szczerze, że nie sprawdzałam. Ale z tego co wiem, to przecież temp. w różnych miejscach na ciele może się nieznacznie różnić . Ja zawsze sprawdzam główkę i mam porównanie.
Martulka,dziękuję,ale jakbys miała kiedyś chwilkę to poproszę Cię o sprawdzenie.Bo mnie bardziej zależy nie na sprawdzeniu ,czy pod pachą jest mniej (lub więcej) niż n czółku,tylko czy mierzona temperatura normalnym rtęciowym termometem jest bardzo zbliżona do tego co Ty masz.Czy tep z czoła nie jest w jakimś stopniu zakłamana. :drapanie: Nie wiem,jak to wytłumazyć.Bo nie ukrywam,że zaintereował nie ten termometri chce sprawdzić wszystkie opcje i opinie (ale nie sprzedającego rzecz jasna).Bo np ta z ucha wiem,że sę różni kilkoma stopniami od temp. spod pachy)Tylko zastanawiam sie nad firmą tego termometru.Bo tego co masz Ty,już nie ma.a są inne i nie wiem,który lepszy :drapanie:
Pyrdulka, dzięki za iformacjeposzperam,może znajdę.
-
Pyrdulka, znalazłam,dziękuję bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Musze zamówić.Jest jeszcze książeczka "Miłek da radę" :los:
-
asiek, ciesze sie ze weekend sie udał :skacza:
a nie masz jakis foteczek :drapanie: :los:
-
a nie masz jakis foteczek
szczerze mówiąc mam ich wiele,ale nawet ich jeszcze nie przejrzalam.Wczoraj przed wyjazdem gości Artur je ściągał do kompa i zgrywał dla nich i ja nie siadałam do komputea już,więc jeszcze ich nie przejrzałam :oops: Jak znajdę takie do powklejania,to to zrobię,ale bez naszych znajomych,więc cosik musze znaleźć,bo nie wiem,czy sa takie solo :hahahaha:
A teraz spadam nadraiac zaległości u Was.
Mam nadzieję,że żadna nie urodziła jeszcze (tzn demka)bo jeszcze tam nie dotarłam.U Ciebie Marta to chyba będzie z 10 zstron :urwanie_glowy:
-
Znaczy weekend mieliśmy podobny, fajnie że się dobrze bawiliscie no i zapodaj te foteczki :-)
-
asiek, nadrobisz spoko - demka jeszcze w dwupaku siedzi :hahahaha:
Szkoda, że fot nie ma bo liczyłam na mały fotoreportaż :drapanie:
-
Szkoda, że fot nie ma bo liczyłam na mały fotoreportaż
jeszcze nie dotarłam do nich,hehe,nadrabiam zalełości :hahahaha:
-
no to parę fotek,ile mi się uda,bo Miłek będzie niedługo wstawał
Szymonek i MIłek bawią się razem
(http://img227.imageshack.us/img227/4674/foto010mgo6.jpg) (http://imageshack.us)
akcja> TO MOJE :hahahaha:
(http://img227.imageshack.us/img227/4702/foto024mhl3.jpg) (http://imageshack.us)
Miłosz sam na sam z żółwiem :los:
(http://img187.imageshack.us/img187/8374/foto016mcf7.jpg) (http://imageshack.us)
tu istotna jest pozycja Miłka > na jednej nodze :hahahaha:
(http://img187.imageshack.us/img187/4192/foto043mwk7.jpg) (http://imageshack.us)
i znów wspólna zabawa
(http://img227.imageshack.us/img227/3497/foto069mko8.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj jest efekt śmiesznej akcji:
(http://img187.imageshack.us/img187/848/foto077mxc2.jpg) (http://imageshack.us)
pomiędzy chłopakami jest na podłodze(trudne do zauważeniaa)kawałek ciasta.Chwila naszej nieuwagi > chłopaki sami ściąnęli ciasto(Szymek bo straszy,hehe) i dawaj na podłogę,żeby i kumpel mogł spróbować .A my patrzyy>co oni mają ełne bucie????A to się okazało,że sami sobie poradzili i zdążyli nie tylko ściągnąć ciasto ale i je po kawałku wszamać i pokruszyć po dywanie :skacza: Ale miałyśmy ubaw>po pachy :brawo_2:
a tutaj wspólne zantereowania elektroniką :hahahaha:
ale Szymuś mi zwiał
(http://img242.imageshack.us/img242/4860/foto098mvc4.jpg) (http://imageshack.us)
A tutaj Miłek znalazł pod łózkiem karton z butami.....Wlazł pod stolik i wyszerał kartonik... i buty :los:
(http://img242.imageshack.us/img242/9707/foto085map9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img329.imageshack.us/img329/5448/foto088mrm0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img142.imageshack.us/img142/5684/foto091mvl4.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle po weekendzie
Pozdrawiamy
-
Zdjęcia :skacza: najfajniejsze te z ukrycia :D słodziutkiego masz Synia :D
-
asiek obiecuję, że dzisiaj przed kąpielą sprawdzę małemu temp. i pod paszką i na głowie. Zobaczymy jakie będą wyniki.
Cieszę się, że weekend mieliście udany.
A ja myślałam, że z tej dwójki to Miłek jest starszy :drapanie: Super się razem bawili.
A z tym ciastem to spryciule :)
-
Ale fajnie się obserwuje zabawy takich rozkosznych brzdąców :skacza:
-
demka, dzięki :los:
martulka, dziękuję bardzo Martuś!!!Jak się dzis nie uda,to czekam jutro :-)))
asia, niom :los:
Pozdrowionka
-
asiek, a więc tak. Zmierzyłam małemu tempkę tym termometrem na czole i było 37,1. Później zmierzyłam tym samym pod paszką i wyszło 38, ale mój Tomek powiedział, że on się nie nadaje do pomiaru tempki pod pachą. Zmierzyłam jeszcze zwykłym (elektronicznym) termometrem pod paszką i wyszło 37.
Mam nadzieję, że te informacje wystarczą Ci do podjęcia decyzji :)
-
martulka, dziękuję.Biore pod uwagę tę temp normalnym termometrem spod aszki i z czółka.Czyli różnica jest niewielka.teraz tylko dylemat,jakiej firmy mam kupić :drapanie: :drapanie: Bo juz wiem,że kupię :taktak:
Dziękuję Martuś!!!!
-
Dziękuję Martuś!!!!
Nie ma za co. Cieszę się, że mogłam pomóc :)
-
Super zdjecia :D
-
Mały kombinator - z ciastem zaszaleli chłopcy - a kto to potem zbierał? :drapanie: :hahahaha:
-
a kto to potem zbierał?
co sie dało w ręce,to my, a reszta ODKURZACZ :hahahaha:
-
co sie dało w ręce,to my, a reszta ODKURZACZ
tak tylko spytałam :hahahaha: ale część pewnie małe odkurzacze wciągnęły - te organiczne :taktak:
-
ale część pewnie małe odkurzacze wciągnęły - te organiczne
a to oczywiste!!!Aż im się uszy trzęsły!!! :hahahaha: Po pełnych buziach skumałyśmy,że coś wciągnęli :hahahaha:
-
zamówiłam Miłkowi przez internet (dzięki Pyrdulce) dwie książeczki: "Urodziny Miłka" "Miłek da radę" !!!Ciekawe,jak wyglądają i czy spodobają sie Miłoszkowi,jak będzie większy :los:
No zamówiłam jeszcze książeczkę do tego - zwierzęta i ich dzieci. Bo skoro przesyłkę i tak muszę 9 zł zapłacić,to lepiej rozłożyc na więcej książek.
A poza tym nic się nie dzieje.Milek czasem śpi lepiej,czasem gorzej,ale ogólnie jest ok.
Pozdrawiamy
-
asiek, książeczki na pewno się Miłkowi spodobają i będzie je chętnie czytał bo przecież są o nim :)
A poza tym nic się nie dzieje.Milek czasem śpi lepiej,czasem gorzej,ale ogólnie jest ok.
To tak jak u nas :)
-
martulka, dzięki,tez tak myślę właśnie
A u nas niestety zaczynamy chyba wchodzić w fazę jednej drzemki w ciągu dnia i jest trochę z tym kłopotu, bo całkowicie przestawia sobie te godziny....Nie wiem,jak to będzie czy to tylko w weekend sie namieszało (bo tatuś na miejscu i ciągle go słyszał i widział i chciał się z nim bawić) czy muszę pozmieniac mu godziny jedzenia teraz....Echhh
Zaczyna więcej pić w końcu i wody z sokiem i soków,więc mamy chyba z tego powodu więcej i rzadszych kupek.... :mdleje:
A tak poza tym to dziś w miarę przespał nockę,więc nie wiem,czy to chodzi o to,że mu jednak śpiworek do spania przeszkadza.....
Zobaczymy,poobserwujemy dalej...
Zmykam do niedzieli beznetowej
pozdrawiamy
-
Asiu u nas też zazwyczaj jest jedna drzemka, choć od czasu do czasu zdarzy się i druga, w ogóle jakoś spanie przestaje byc dla Kuby najwazniejsze...
-
Nasz Wiktorek też czasami śpi tylko raz w ciągu dnia, tak było np. dzisiaj. Właściwie to on od urodzenia nie bardzo chciał spać w ciągu dnia.
-
Fajne te książeczki - to znaczy nie wiem czy fajne, bo nie widziałam ale ciekawie się zapowiadają bo przecież o Miłku :los:
-
merkunek, bo tyle ciekawych rzeczy dookoła :hahahaha: i spanie to strata czasu,hehe (ale nie dla mam!!!)
martulka, to ja nie mogłam narzekać naprawdę-Miłek ładnie spał i śpi w dzień (tfu tfu :los: )
Tajusia, zobaczymy niedługo i Wam powiem,czy było warto :-))) :drapanie: :los:
Dzisiaj w nocy Miłek spał lepiej,aczkowliek nie najlepiej,ale w sumie przebudził się tylko zanim my się położyliśmy i potem chyba o 5.20 i już potem cakeim się obdził o 5.50 :mdleje: :mdleje: No ale mniej w nocy się budził,to już coś.I tak myślę,że chyba ten śpiworek do saia mu nie pasi....Jak zechcę zrobię mu dziś ekperyment,albo po prostu ząłożę,to co znalazłam w kartonie hihi-pajacyk cieplejszy.założę go zamiast piżamki na pajacyk.Zobaczymy,jak zareaguje :drapanie:
Co do spania-właśnei siedzi w łóżeczku i zobaczymy czy zaśnie :drapanie:
No,to tyle.
Pozdrawiamy
-
hehe,zasnął :skacza: ,więc dzisiaj raczej 2 drzemki będą,druga na spacerze.
Ale dobrze,że zasnął teraz,bo muszę wyjść z domu i zdążyć gdzieś na 14,więc na pewno się wyrobimy
no to ucieamy,potem sobie pobuszuję,jak przygotuję to co mam do zrobienia do wyjścia :taktak:
-
najnowsze fotki
oswajanie z łosiem
(http://img526.imageshack.us/img526/447/foto026mbh4.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj usteczka robią "brrrrrr"
(http://img219.imageshack.us/img219/5497/foto037mpr2.jpg) (http://imageshack.us)
taaaaki jestem duży, lub duuuży urosnę
(http://img526.imageshack.us/img526/1950/foto040maa5.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj jestem gość :hahahaha:
(http://img183.imageshack.us/img183/6933/foto074mmj4.jpg) (http://imageshack.us)
jeszcze większy gościu :hahahaha:
(http://img183.imageshack.us/img183/5766/foto080mmg1.jpg) (http://imageshack.us)
buty są najsmaczniejsze
(http://img65.imageshack.us/img65/4138/foto093mbb2.jpg) (http://imageshack.us)
sam sobie podnoszę żaluzję i oglądam brum brumy
(http://img243.imageshack.us/img243/5570/foto114mlx8.jpg) (http://imageshack.us)
portrecik
(http://img389.imageshack.us/img389/2078/foto115mgh6.jpg) (http://imageshack.us)
i nowy nabytek w promocji-body i pajacyk do spania
(http://img389.imageshack.us/img389/1434/foto129mvj3.jpg) (http://imageshack.us)
i na modelu
(http://img243.imageshack.us/img243/1453/foto133mlq4.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle nowości,w aparacie mam fotki,gdzie widac ząbki :los:
-
śpiworek do saia mu nie pasi....Jak zechcę zrobię mu dziś ekperyment,albo po prostu ząłożę,to co znalazłam w kartonie hihi-pajacyk cieplejszy.założę go zamiast piżamki na pajacyk.Zobaczymy,jak zareaguje
a może jemu Asia jest za gorąco?dzieci jakoś podczas snu się pocą...Mój przynajmniej tak ma. A strasznie zimno masz w domu?czy to Ty jesteś taki zmarźluch?I opatulasz Miłka?Ja Marcela czasem kładę spać w samiutkim body z krótkim rękawkiem i nic więcej.I jakoś spi całą noc.Chyba mu zimno nie jest.A podobno najlepsza temp. do spania to powinno być w pokoju dziecka 18-22 stopnie Celsjusza.Ale jak tak zrobię to mi jest strasznie zimno. Więc może cieniej ubierz do snu Miłka?Moze to powód...?
-
Ale super fociaki :brawo_2:
rozwaliła mnie ta fotka:
(http://img183.imageshack.us/img183/5766/foto080mmg1.jpg)
w ogóle uwielbiam takie pozy u dzieci, jak Kuba takie cuda wyczynia, to mogę na niego patrzeć i patrzeć :brewki:
A co do śpiworka, to może po prostu musi się przyzwyczaić...
-
:brawo_2: ooo fociaki
ten twój synek Asiu juz coraz bardziej samodzielny jest :D
-
asiek, jest SUPER ! :skacza: Minka i robienie brrr to cos co moja Ninka uwielbia i cieszy sie az podskakuje :taktak:
Kurcze jak tak czytam ze Wasze dzieci spią tylko raz w dzien.... to ja pytam co moja NINKA wariuje i za dorosła sie uwaza :drapanie: bo dzis spała od 11do 13.15 i zasneła przed chwilką :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Z kapania nici - ma dzien brudasa dzisiaj.....
Ja dzisiaj tez rozgladałam sie za spiworkiem ale były tylko małe... A tez sobie zakupie bo to moje małe rozkopuje sie w nocy...
A temperetuę staram sie trzymac taka ze jest mi chłodno w pokoju jak mam ręce na kołdrze wiec chyba jest jej ok... :drapanie:
-
Miłek jest super - a na zdjęciu "jeszcze większy gościu" to wyszedł na takiego luzaka, że hej :taktak:
-
asiek Miłek jest prawdziwym wyluzowanym przystojniaczkiem :)
Jeśli chodzi o temperaturę do spania to zgadzam się z Mariolą. My w pokoju mamy 21 stopni, a mały śpi w body z długim rękawem i w śpiochach, albo piżamce.
-
Fotka, która dziewczyny tak podziwiają jest faktycznie świetna - taka dorosła :dj:
-
dziękuję Wam wszystkim po kolei!!!!!
Co do spania,temperatury spania itd,to już Wam wyjaśniam.
Otóż ja do zmarźlaczków typowych nie należę,ale lubię mieć cielutko jak śpię.Ale tak jak Marta pisała - jak mam ręce na kołdrze (w długim rękawie) to mi chłodno.Lubię mieć kołderkę pod brodą.
Miłek nie śi w ogóle pod kołderką,nawet juz je pochowałam.A jak spał w tym śpiworku do spania po prostu było mu niewygodnie,bo nie miał swobody ruchów nóżkami.A za gorąco to mu raczej ne jest,bo nie ma gorącego karku,tylko cieplutki.No i rano jak się obudzi to nawet jest chłodny.Domniemam więc,że za gorąco to mu nie jest.A tej pajacyk na wierzchu to po prostu zamiast kołderki.Jak spałby w body i pajacyku tylko (tak spał do tej pory) to byo mu raczej za chłodno,ale właściwie wtedy jeszcze był częściej przykryty,bo ja go przykrywałam,albo on sie mniej rozkopywał.
Ale dzisiaj właśnie w tym śpiworku - pajacyku przespał do rana :jupi: Przebudził się ok 22,zanim poszliśmy spać,a potem już o 5.30 :jupi: Także chyba za gorąco mu nie jest :drapanie: :drapanie: Byłby spocony raczej.
A mój luzaczek jeszcze nie śpi,bo potem jak zasnął o 5.40 to się obudził juz o 6.30!!! I jeszcze buszuje w łóżeczku :mdleje: zamiast spać :los:
-
A tu obiecane fotki ząbków miłkowych
(http://img149.imageshack.us/img149/9005/foto010mlr4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img149.imageshack.us/img149/626/foto011mew7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img65.imageshack.us/img65/7074/foto014mya7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img98.imageshack.us/img98/6898/foto017mth3.jpg) (http://imageshack.us)
no i dowód na to,że mamusia książki zamówiła i już ODEBRAŁA!!!
(http://img98.imageshack.us/img98/6540/foto031mix2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img98.imageshack.us/img98/9838/foto033mpa7.jpg) (http://imageshack.us)
niby wymiary były podane,ale jakoś nie sprawdząłm linijka i okazało się,że sa one bardzo duże!!! :jupi: I naprawdę ładnie wydane,kolorowe i ciekawy w miarę tekst o misiach - Miłku malutkim i jego przyjacielu Miłoszu (dużym misiu) :hahahaha:
-
ależ ten Pan ma już zębisków :los:
pełen uśmiech :los:
a książeczki rzeczywiscie spore :D napewno spodobają się Milkowi a jak już zaczai że Misie mają takie imionka to już w ogóle :hahahaha:
-
a książeczki rzeczywiscie spore napewno spodobają się Milkowi a jak już zaczai że Misie mają takie imionka to już w ogóle
mam nadzieję,hehe
-
Cieszę się, że miałam w tym mały udział :Zakochany:
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
Super ksiazeczka ...chyba coś pprzegapiłam :drapanie:
A gdzie mozna takową nabyc ? :D
-
asiek, piękne ząbki ma twój synuś :skacza:
-
O raju ale zębolki teraz to już uśmiech "pełną gębą" :los:
-
Pyrdulka, właśie miałam Ci gorąco podziękować!!!!!!
ela, w księgarni internetowej ją znaazła.Pyrduka mi podpowiedziała - w goglach wpisałam tytuł i wyskoczyła mi stronka księgarn internetowej
martulka, morgaina, dzięki za komplementa!!! Ale niestety chyba zaczynamy miec kłopoty z nastęnymi zębolami....ech...
-
Pyrdulka, właśie miałam Ci gorąco podziękować!!!!!!
Cała przyjemność po mojej stronie :brewki:
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
ooo ile zebulków :skacza:
-
:skacza: Ja się na Miłoszka nie mogę napatrzeć...
ooo ile zebulków :skacza:
Jeszcze chwilka i będzie cały komplecik :brewki:
Asiaaaa, a ja pamiętam jak Artur mówił, że na dniach rodzisz...... Jejuś, jak ten czas leci.... Chwila moment i ja będę miała swoją :dzidzia: Oby suniusia i oby zdorwego i oby tak słodkiego i ślicznego jak Miłek
-
Asieńko zabki Milka superowe są, zwłaszcza te dolne jedyneczki!!!!
A książeczki piękne, na pewno synio jest zachwycony :skacza:
-
merkunek, dzięki.Na razie to on zachwycony że może sobie kartki przekładać :hahahaha: Muszę pilnować,żeby nie rozdarł.
Ola,umów się z Arturem jakoś i wpadaj (wpadajcie) do nas :los: -ja mam czas codziennie,gorzej z nim :mdleje:
Marta,jakies kilka miesięcy i Ty będziesz oglądała zębolki u Ninki!!
A u nas.......katar!!!! :mdleje: :dno: :mdleje: :dno: :mdleje: :dno: :mdleje:
A MIAŁAM JECHAC JUTRO DO PSIASIÓŁKI DO CHOSZCZNA :Placz_1: I nie pojedziemy,bo Miłek marudny i nie chcemy zarazić Konrada (synia przyjaciółki).Tak to ju z tymi dziećmi....
Zaczęło się wczoraj od małego katarku i ... dzisiaj jest większy.A miałam dzisiaj iść z nim do lekarza ale do dzieci zdrowych....No i nie pójdę wcale :taktak: Po niedzieli.No chyba,że sie pogorszy sprawa.Bo przy katarze to nie będe siedliska chorób odwiedzać.Leki mam,bedziemy mu podawać....Ech
A poza tym wszystko bez zzmian.Zębów nie widać.Możliwe,że to katar szedł....
-
Asiu, współczuję katarku, u nas od kataru własnie choróbsko się zaczęło...mam nadzieję, że Miłkowi szybko przejdzie!!!!!
-
merkunek, dzięi,ja też.Nie będę z nim wychodzić,to może nic się nie przypałęta gorszego :Olaboga:
-
a sio katarze sio :biczowanie:
-
asiek, :mdleje: i on biedy ma katarek...... :uscisk:
wszystcy dookoła zasmarkani :drapanie: czy tylko mi sie wydaje ??
Niech nam zdrowieje szybciutko :uscisk:
-
wszystcy dookoła zasmarkani
no jakos wiele maluszków :dno: :cry:
Tajusia, Martaxyz11, dzięki za życzenia zdrówka
-
Ola,umów się z Arturem jakoś i wpadaj (wpadajcie) do nas :los: -ja mam czas codziennie,gorzej z nim :mdleje:
Wiem, pisał.... To fajnie, że nie masz nic przeciwko. Sprawdze grafik i umówimy się na przyszły tydzień - oczywiście jak Tobie (Wam) będzie pasowało :skacza: No i jak się Miłek będzie czuł.
-
No i jak się Miłek będzie czuł.
mam nadzieję,że będzie ok,katarek w ciągu dnia nie jest taki uciążliwy jak w nocy.
Sprawdze grafik i umówimy się na przyszły tydzień - oczywiście jak Tobie (Wam) będzie pasowało
super :skacza: ,tylko nie środa,bo mam "wychodne"- na imprezę :hahahaha:
-
Kurujcie się żeby katar poszedł precz. Biedny Miłek :przytul:
-
morgaina, dzięki
No jest tragedia,leci z nosa,nie chce sie do niego dotknąć,a już odciągnąć wydzielinę-masakra !!!! Biedny co chwila się budzi...Ma zapchany nos,po "cichu" nie opróżnię i co chwila się budzi.....Nocka z głowy. :mdleje: :mdleje:
Ale żeby jakoś zakończyć mój post optymistycznie to
MIŁOSZEK DZISIAJ ZROBIŁ SAODZIELNE 2 KROKI - OD MAMY DO TATY, potem jeszcze ze dwa razy i wrócil do raczkowania hihi
-
Katarkowi Miłoszka mówimy stanowcze NIE :ban: w niech idzie PRECZ :biczowanie:
Współczujemy nadchodzącej nocki :dno:
I na zakończenie gratulujemy pierwszych samodzielnych kroczków :brawo_2: :skacza:
-
współczuję katarku
I ja też ...bo mój mały ma :(
-
Asieńko gratuluje kroczków Miłkowych!!!!!!!!!!
No i kurujcie się!!!!!
-
martulka, ela, merkunek, dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie było koszmarnie,przeżyliśmy :???: Trochę padnięci,ale jakos się trzymam :tak_2:
Artur wieczorem wczoraj kupił Fridę i muszę przyznać,że faktycznie jest lepsza od gruszki (a tak się zbraniałam :oops: :oops: ) Co prawda też nie zawsze ściągnie całą wydzielinę z noska,ale więcej niz gruszka i nie wpycham jej tak gęboko jak gruchę.No i nawet zdjęłam ten filtr,bo było trudniej wciągać powietrze,a i bez filtra nic się nie przedostaje do mojej buzi.A nawet jeśli tak by było - no cóż,to moje dziecko i nie stałoby się nic złego :hahaha:
No,krozki się nie powtórzyły dziś,aczkolwiek sam staje coraz częściej niż ostatnio.
To tyle,jakoś będzie.Póki co śpi,je,więc ma apety,będzie dobrze.
Dzięki za otuchę.
-
wiecie co,zaraz mnie trafi jaśnisty... :pogrzeb:
Mam dosyć psów sąsiada z naprzeciwka :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Juz nie pierwszy raz obudziły mi Miłka szczekając na zmianę w niebogłosy :blagam: :blagam: :protestuje:
Po prostu mam ich dość.Dra się za każdym razem,jak ktoś obcy idzie,jak ktoś zadzwoni domofonem,jak inny pies idzie klatką i nie daj Boże zaszczeka -DRAMAT
w klatce mamy chyba z 7 psów.Normalnie powinien byc zakaz odgórny od stowarzyszenia na rzecz zwierząt chowania psów w mieszkaniach!!!! :urwanie_glowy: :cegly: No po prostu damat z tymi psami
Już nie pierwszy raz obudzily mi synia i albo jak spi i np sie rzebudza (normalnie spalby dluzej)albo zasypia i sie wtedy wybudza na nowo
załamka Az się trzęsę tak się zdenerwowałam :!: :nerwus: :nerwus: :nerwus:
-
Współczuję Asiu, ale z tym chyba nic nie da się zrobić :nie:
-
Współczuję Asiu, ale z tym chyba nic nie da się zrobić
no raczej nie.....moge poprosć,żeby trzymała je w innym pokoju,bo teraz sa za ściana naszej i Miłka sypialni......
Ale zobaczymy.Albo po prostu się przeprowadzimy :drapanie: :drapanie:
Cosik kombinujemy :drapanie:
-
asiek, brawo Miłkowi za kroczki - teraz mama szykuj wygodne butki :)
a co do piesków... to faktycznie jedyne co to mozesz sie przeprowadzic do innego pokoju :(
-
Martaxyz11, to jeszcze troche potrwa zanim pójdzie na dobre,dzisiaj nie zrobił żadnego kroczku :hahahaha:
A co do przerowadzki-Miłka chciałabym juz przenieść do jego docelowego pokoiku,ale zanim nie będzie ładniej spał,to to nie nastąpi.
A tak naprawde to miałam na myśli prawdziwą przeprowadzkę ..... z tego mieszkania..... :wink:
-
A tak naprawde to miałam na myśli prawdziwą przeprowadzkę ..... z tego mieszkania.....
_________________
Asiu a myślisz, że w innym mieszkaniu nie bedzie psów i denerwujących sąsiadów? :drapanie:
-
golombeczka, witamy u nas :los:
Asiu a myślisz, że w innym mieszkaniu nie bedzie psów i denerwujących sąsiadów?
no właśnie to jest bardzo prawdopodobne.....Zostaje domek :drapanie: :mdleje: czyli za jakies 10 lat :mdleje: :los:
-
asiek, cieszę się, że Miłkowi trochę lepiej. Fajnie, że przekonałaś sie do Fridy bo to naprawdę sprytne urządzonko.
Co do psów to :klnie: :ckm: :protestuje: :boks_4: :bond: ale nic na to się nie poradzi. Ja też się często wkurzam kiedy mały śpi a akurat zadzwoni ktoś telefonem lub domofonem. Przeważnie dzwonią z pierdołami i niepotrzebnie dziecko budzą.
Przeprowadzka do domku powiadasz :brewki:
-
cieszę się, że Miłkowi trochę lepiej. Fajnie, że przekonałaś sie do Fridy bo to naprawdę sprytne urządzonko.
dzięki.Tak frida lepsza,aczkolwiek nie zawsze ściąga wszystko,tym bardziej że Miłek po prostu się wydziera przeokrutnie,jak mu się z tym "urządzeniem"do nosa zbliżam.Ale jakby miała byc to gruszka,to już w ogóle byłoby kiepsko.
Co do psów i domofonu-tak,najczęściej jajka ziemniaki,ulotki itp mnie denerwują.Ale domofon jeszcze nie zawsze przeszkadza,gorej psy.....
No ta przeprowadzka to dalekie plany.....Jeśli w ogóle.Na razie chyba trzeba czaić się w końcu na kapitalny remont... :pogrzeb: załamka,już się boję....
A Miłek chyba lepiej,tylko jakiś kaszelek mu wczoraj przeszkadał,ale nocka nie należała do najgorszych,w miarę się wyspała.
dziś Miłek spał tylko raz,drugiej drzemki w domu mu nie robilam,ale za to padł ok 19.20.Ciekawe,czy o 5 wstanie :drapanie: :mdleje:
Ok,popatrzę co u Was i może jakąś knigę poczytam....
-
Asiu, cieszę się, że z Miłoszkiem lepiej, niech sobie ten wstrętny katar precz idzie!!!!! A co do Fridy, to ja jestem nią zachwycona, choc Kubikos niestety mniej ;-)
-
merkunek, dzięki.Czyli dzieci po prostu nie lubią takich urządzeń i już.Miłek lubi gruszkę,ale jak nie ma prawdziwego kataru.
Miłek ma jakis kaszel,który nasila się wieczorem.Dostaje w dzień syropek i na kaszel też(i oklepuję go),ale jutro dam mu jescze wykrztuśny chyba.Teraz śpi,ja tez ide spać.
Pozdrawiamy
-
Miłek lubi gruszkę
:drapanie:
Naprawde ? :drapanie: Mało które dziecko to lubi .
A tak ogóle to zamieniłam gruszke na FRIDE i jest o wiele lepsza .
-
A tak ogóle to zamieniłam gruszke na FRIDE i jest o wiele lepsza .
Skoro tak wszystkie to chwalicie to chyba też muszę zakupić owo urządzenie.
Życzymy z Malwinką Miłkowi dużo zdróweczka! I spokojnego snu, bo sen to najlepsze lekarstwo!
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
ojoj współczuje szczekającego psa za ścianą
no i życzę Miłoszkowi poprotu do zdrówka
i gratuluje pierwszych kroczków
-
Skoro tak wszystkie to chwalicie to chyba też muszę zakupić owo urządzenie.
Ja też jakoś tak niepewnie do tego podchodziłam ale naprawde jest super . Wyciaga katarek bez problemu :D
Dałam za niego 24 zł .
-
Dałam za niego 24 zł .
:brawo_2:
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
Jak tam Misiu się czuje??
współczuję tych psiaków - niestety to wina nierozsadnych właścicieli, kupują szczeniaczki, z których potem wyrastają duże psy i nie mają gdzie sie wyhasać a do tego czesto gęsto zostają same w mieszkaniu na długi czas :(
tez uważam ze powinny byc ograniczenia w hodowaniu zwierząt w blokach
jak ktos ma dom z ogrodem to proszę jak najbardziej, nawet konika można mieć :D
ale niestety mało da się zrobić z tym, bo nawet delikatne zwrócenie uwagi nie zmieni sytuacji psa :drapanie:
to trzymam kciuki za przeprowadzkę albo remont albo co tam sobie kombinujecie :los:
jeżeli macie w planach nowe mieszkanko to radze naprawdę zastatnowić się nad domkiem - mały domek jest teraz w cenie mieszkania, a działeczka... moze jakas pożyczka od rodzinki? trzeba pomyśleć co swoje 4 katy to swoje :taktak:
-
DZIEWCZYNY dziękujemy za troskę i życzenia zdrówka dla Miłoszka.Chyab dzięki Wam czuje sie lepiej.
Nocka z sob/niedz nie była łatwa,Miłek męczył się z kaszelkiem,dlatego pojechaliśmy w niedzielę do przychodni doraźnej,żeby wykluczyć coś,czego się boję okrutnie(zapalenie opłucnej,oskrzeli czy płuc).
Ale Uffff, nie a nic w oskrzelach, to najprawdopodobniej katarek,który spływa przeszkadza mu.Mimo wszystko nie zawsze wszystko ściągniesz,tym bardziej,że Miłek ucieka od fridy.
My daliśmy 26 zl(ale to w jakiejś nocnej,byleby kupić).A wiecie co miałam wrażenie,że ta lekarka z przychodni niedzielnej nie wiedziała co to frida :drapanie: :drapanie: :mdleje: Chyba powinna wiedzieć?nie?!
Z tymi psami to czasem nie jest źle,ale wtedy to po prostu miałam ich dość :dno: :mdleje:
to trzymam kciuki za przeprowadzkę albo remont albo co tam sobie kombinujecie
dzięki dzięki,juz myslę nad pokoikiem Mila.Musimy zrobić kilka dni z rzędu eksperyment i spać w innym i zobaczyć jak to działa na Miłka.MOże będzie budził się rzadziej, może lepiej to będzie jak nas nie będzie widział??No i zobaczę,jak ja przeżyję to wstawanie do drugiego pokoju :drapanie: I wtedy zarządzimy natychmiastowe przenosiny Miłka do jego pokoiku :skacza: Juz się nie mogę doczekać :los:
jeżeli macie w planach nowe mieszkanko to radze naprawdę zastatnowić się nad domkiem - mały domek jest teraz w cenie mieszkania, a działeczka... moze jakas pożyczka od rodzinki? trzeba pomyśleć co swoje 4 katy to swoje
ja to wiem niestety...Tylko ja strasznie nie chcę mieszkać w domu, za to Artura to jest marzenie :mdleje: No i zobaczymy co z tego wyniknie :drapanie: :hahahaha:
Póki co szybciej zrobimy małemu pokoik.
Juz wstał usmiechnięty,jutro pójdziemy do kontroli do lekarza i po skierowania do alergologa,do szpitala zakaźnego (na kontrolę z toksoplazmozą) i w przyszłym tygodniu mamy 2 wizyty- badanie na tokso, potem moja szczepionka, potem jeszcze Miłka usg serduszka(zobaczymy jak jego dziurka w serduszku :drapanie: )
No to tyle chyba,pozdrawamy i dziękujemy raz jeszcze za ciepłe słowa!!!!
-
Asieńko cieszę się, ze z Miłoszkiem lepiej, daj znać po kontroli jak się czuje co powiedział lekarz i ciekawa jestem co Wam alergolog powie...
-
ciekawa jestem co Wam alergolog powie...
na pewno będe robić testy alergizne,bo już mozna.Nie mogę sie doczekac kiedy sie dowiem,na co jest uczulony i czego unikać!!!!
-
asiek, Trzymam kciuki aby było wszystk ok :uscisk:
no i ta przeprowadzka do WŁASNEGO pokoiku :skacza: w KONCU to duuuzi chłop :)
mam nadzieje ze bedzie miał ciszej i nie bedzie musiał absorbowac mamusi :)
-
Martaxyz11, dzięki kochana!!!!
Idę do kontroli ok 16 i zobaczymy co sie dzieje, bo nadal kaszle i ma katar i jakoś brak mu apetytu....Co nie jest do niego podobne...ale nie ma gorączki :drapanie:
No i tatuś ma 3 dni urlopu,więc staramy sie trochę pobyć razem (jak wróci z garażu heeh)
-
zapomniałam Wam powiedzieć,że ostatnio mam ubaw przeogromny z synia, bo to,że on tańczy to wiecie,ale on już tanczy uginając kolana (podryguje), rusza przy tym głową,albo macha rączkami na boki i do tego jeszcze wystukuje rytm!!!!! Bo Artur jak słucha muzyki to uderza ręką w kolano, czy w stół wystukujac rytm i Miłek naśladując tatusia robi to samo!!!! Wyobrażacie sobie jak to wygląda???!!! No komedia po prostu!!!
A do tego coraz więcej mówi,co coś oczywiście oznacza:
bru brum wiadomo;
buuu - odkurzacz i zamiast bzzz mówi buuu na latające muszki,osy motylki itp
be - coś be czyli niedobre,
ba cos bach czyli spadnie
papa oznacza wiele rzeczy - a to da da czyli papa na dwor hihi, a to pani, pan i coś jeszcze nie pamietam
no i coś jeszcz,ale w tej chwili nie pamiętaju :hahahaha:
-
ostatnio mam ubaw przeogromny z synia, bo to,że on tańczy to wiecie,ale on już tanczy uginając kolana (podryguje), rusza przy tym głową,albo macha rączkami na boki i do tego jeszcze wystukuje rytm!!!!! Bo Artur jak słucha muzyki to uderza ręką w kolano, czy w stół wystukujac rytm i Miłek naśladując tatusia robi to samo!!!!
To musi superowo wyglądać :skacza:
-
:hello:
ale fajny ten twój Miłoszek i tyle już mówi :skacza:
to już całkiem mozna się z nim dogadać :los:
jak strasznieeeeee bym chciała zobaczyć jak tańczy - to musi być słodziutkie :przytul:
a propo tańczenia, bo już kiedys o tym wspomniałaś :) to czy Ty z nim często tanczysz? czy jak to jest? że tak polubił podgrygiwanie :hahahaha:
-
Asiu wszystkiego naj z okazji urodzin :) Zdrowka, szczescia, miłosci, pociechy z Miłka i ... rodzenstwa dla małego :)
(http://www.kwiatydlaciebie.pl/photo/07122005_bukiet_kwiatow_mieszanych_new.gif)
-
A co do psó to u mojej sasiadki była straz miejska bo pies szczekał i komus to przeszkadzało. Dostała mandat :brewki: Psu nie wolno szczekac w domu ani na balkonie. Ja bym to zgłosiła do społdzielni lub własnie na straz miejska.
-
:bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet:
:bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet:
:bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet: :bukiet:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!
-
Asiu radości z każdego dnia,
szczęścia, które wiecznie trwa.
Sukcesów w każdej dziedzinie życia
z całego serca Tobie życzę :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
-
Wszystkiego naj naj najwspanialszego
dla Asiulka naszego kochanego!
a tu kwiatki w trochę innej postaci :los:
(http://www.cellinifinegifts.com/fmgraphics/fm_vwflowerpower.jpg)
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/cf/Flower_Beetle.jpg/250px-Flower_Beetle.jpg)
(http://home.egge.net/~savory/frodo10.jpg)
i czekoladki :D
(http://www.sweetstall.com/acatalog/Chocolate-VW-Beetle-car.jpg)
-
To musi superowo wyglądać
to wspaniały widok
Tajusia, tak,już komunikacja nasza jest coraz lepsza i śmieszniejsza często :hahahaha: A co do tańca,to właściwie nie wiem,jak to było od początku.Ja w ciąży sporo tańcowałam i chodziłam z Arturem na imprezy,jak grał,albo na zotach garbusowych balowaliśy(z umiarem oczywiście),potem jak się urodził to od samego początku różna muzyka mu towarzyszyła (do spania,do zabwy,do wyciszenia,do kąpieli itp) i często chyba tańcowałam z nim na rękach.No i ma 2 wesela juz zaiczone,3 zloty,gdzie tancowaliśy chyba też i jeszcze nasze skłonności do tańca(moje i Artura) i to wszystko do kupy - chyba taki efekt :los:
Antalis, Martaxyz11, wercia, dziękuję Wam bardzo za życzenia,za pamięć, to takie miłe!!!! :skacza:
Antalis, generalnie nie chcę za bardzo iść na udry,bo to są (jak na ironię)jedyni normalni ludzie w naszej klatce (poza tymi psami cholerka) i szkoda by było jednych takich utracić :drapanie:
A Miłoszek od wczoraj mówi
MAMAMAMAMAMAMA to zlepek sylab,ale pokazuje na mnie przy tym,więc wie co mówi.I dziś też tak mówi!! :skacza: Jaki to blsam dla moich uszu!!!!!!!!!!!!!!To taki prezent dla mamusi na urodzinki!!!!! No i dał mi się też wyspać dzisiaj!!!! Obudził się około 21 a potem dopiero o 6.30!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Nie pamiętam przynajmniej,żebym do niego wstawała!!!!!
Pozdrawiamy
-
Tajusia, ale piękne i bardzo oryginalne kwiatki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :skacza:
Dziękuję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Właśnie przejrzałam pocztę swoją
To niesamowite,ile życzeń,ile miłych słów :skacza:
Dziękuję bardzo z całego serca.Podziękowania dla
klaudia, goni@, dziubasek, asia, Antalis, anielka,vall,a,katarzyna, Maja, alex, lady_yes,
redzia, Kasia-Wrocław
-
asiek, i chyba najlepszy prezent od Miłka - mamamama :):):)
moja tak woła jak jej sie nudzi :) tylko ze Twój to juz swiadomie to robi :skacza:
-
Kochana Asiu!
W tym dniu należącym wyłącznie do Ciebie
pragnę zaofiarować Tobie
wszystkie wspaniałości tego świata
a Ty spośród tych wybierz te
które przyniosą Ci radość, miłość i szczęście.
[/color][/size]
(http://img228.imageshack.us/img228/7093/dgarbus200608071416ae3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
Wszystkiego najlepszego :D
-
asiu a ja z innej beczki... pisałas u Rybki ze brałas witaminki jak karmiłas ?
jakie ?
-
Asiu wszystkiego naj naj najlepszego obyś zawsze była tak szczęsliwa a nawet jeszcze bardziej :serce: :bukiet: :bukiet: :bukiet:
-
ostatnio mam ubaw przeogromny z synia, bo to,że on tańczy to wiecie,ale on już tanczy uginając kolana (podryguje), rusza przy tym głową,albo macha rączkami na boki i do tego jeszcze wystukuje rytm!!!!! Bo Artur jak słucha muzyki to uderza ręką w kolano, czy w stół wystukujac rytm i Miłek naśladując tatusia robi to samo!!!!
To musi superowo wyglądać :skacza:
To tak jak Kubikos, on po prostu uwielbia tańczyć, a jak ma większa widownię to dopiero wtedy daje popisy :-)
Asieńko, ślemy Ci z Kubikosem moc gorących zyczeń urodzinowych, co by Ci Miłek cudnie rósł, a marzenia sie spełniały!!!!!!
***STO LAT***
[/color][/b][/size]
-
Wszystkiego najlepszego :bukiet:
-
pisałas u Rybki ze brałas witaminki jak karmiłas ?
jakie ?
Moze4sz brac prenatal lub jakies inne witaminki dla kobiet karmiacych .
-
Martaxyz11, Pyrdulka, ela, morgaina, merkunek, anetka161, ela, dziękuję Wam bardzo!!!!!
A Miłek jeszcze na moje urodziny zaczął chodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze nie tak całkiem na serio,ale mał dziś radochę jak stawiał kroki i przeszedł kawałek pokoju do mnie.Oczywiście robiłam zdjęcia i jak tylko ściągnę- wkleję :los:
Martaxyz11, brałam te witaminki co w ciaży-prenatal u mnie akurat to był.Tak zalecają lekarze.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za życzenia: AndziaK, ela, Mariolka, KIKI, monia, zibi, martulka, Agnieszka !!!!!!!!!!!!!
-
A Miłek jeszcze na moje urodziny zaczął chodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
WOW superowo :skacza: :skacza:
grtauluję dumnej Mamusi i Synkowi :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
A Miłek jeszcze na moje urodziny zaczął chodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czyli synek też postarał sie o prezent :skacza: :brawo_2:
-
A Miłek jeszcze na moje urodziny zaczął chodzić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Nasze gratulacje! Fajny taki widok chodzącego maluszka!
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
no MAMA taki prezent od synka ze ho ho nawet sobie nie myslałas pewnie :)
-
dzięki dziewczyny!!!!!!
Już teraz wiem,dlaczego z tym wszystim czekał do 28 lutego :skacza:
No to fotki:
Miłek na łosiu - dodam,że buja się sam-naprawdę- załapał jak należy się ruszać,żeby łoś się bujał
(http://img164.imageshack.us/img164/2688/foto030muy6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img164.imageshack.us/img164/854/foto032mik1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img81.imageshack.us/img81/9231/foto035mxr0.jpg) (http://imageshack.us)
a tu pierwsze samodzielne kroczki do mamusi:
(http://img145.imageshack.us/img145/9358/foto069mtl7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img134.imageshack.us/img134/8137/foto074mjw1.jpg) (http://imageshack.us)
tu się podparłem,ale sam twardo się podnoszę i kontynuuję
(http://img361.imageshack.us/img361/361/foto076myh5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img145.imageshack.us/img145/4787/foto077mjj4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img361.imageshack.us/img361/5321/foto078mof0.jpg) (http://imageshack.us)
proszę nie patrzcie na plamę na spodniach :mdleje: :los:
-
proszę nie patrzcie na plamę na spodniach
hihihhi to chyba z tej radosci ze umie chodzic hihih
Super łoś :D
Ja tez chce mojemu małemu kupic jakiegos "konika" na biegunach :D
Jest teraz taki duzy wybór .
-
ela, ta plama to po zaupie została i nie zdążyliśmy się przebrać :hahahaha:
A co do łosia- na początku się bał,a teraz sam podchodzi i pokazuje,że chce się bujac :brawo_2:
-
Ale takiego łosia to nie widziałm nigdzie :drapanie: A ile kosztowłą jak moges pytac ???
-
asiek, :los: od początku mi się podobał i popatrz niedługo trzeba było czekaz żeby się Miłek oswoił :taktak: a potem ile będzie płaczu, jak już będzie za duży na Łosia :beczy:
Na plame nie zwróciłabym uwagi, gdybyś o niej nie powiedziała :luzak:
-
ela, nie wiem bo Miłek dostał go na urodzinki od naszych przyjaciół :drapanie:
-
Na plame nie zwróciłabym uwagi, gdybyś o niej nie powiedziała
hehe,to dobrze :los: A co do łosia,to miałas rację :taktak:
-
:los: jest naprawde super :D
Miłek będzie go pamietał do końca zycia :D
-
Maja napisał/a:
Na plame nie zwróciłabym uwagi, gdybyś o niej nie powiedziała
hehe,to dobrze
ja tez w ogóle nie zauwazyłm - byłam taka zapatrzona na uradowaną minę Miłka :los:
ślicznie :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
a jaki łoś fajniuchny :skacza:
i fryzurka Miłka na łosiu :los: :los: :los:
P.S. U mnie juz babcia zaklepała ze kupi małemu konika na biegunach :przytul:
-
Miłek jest EKSTRA ! i ten fryz :afro: :skacza:
-
Tajusia, Martaxyz11, dzięki,
a teraz próba filmiku,nie wiem,czy się uda
http://www.zippyvideos.com/9241837606717826/foto_080/
-
DOBRY JEST :skacza: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
asiek, lepszego prezentu na urodzinki od synia nie mogłaś dostać. najpierw "mama" a potem pierwsze poważne kroczki. Gratulacje :) Wyobrażam sobie co czułaś :skacza:
Miłek to już poważny młodzieniec, a tancerz z niego niesamowity. Niech TVN szykuje mu miejsce w XXX edycji "Tańca z gwiazdami" :)
-
:skacza: Ponieważ się udało,to zapodam samodzienie bujającego się Miłka na łosiu
http://www.zippyvideos.com/5398090766717906/foto_085/
I pierwsze dłuższe samodzielne kroczki niestety są za długie o 1 sekunde i jak zgram kiedyś krótsze,to wkleję,a musicie mi uwierzyć na slowo,że chodził :los: Są chociaz fotki.
-
Jaaaaa, alez Miłek Ci prezent zrobił, super :brawo_2:
Super fotki, proszę o więcej!!!!!!!!
-
Asiu a dlaczego miałybyśmy Ci nie wierzyć, że Miłek chodzi :drapanie:
A fryzurkę na łosiu ma superową :skacza:
-
merkunek, martulka, DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
hihihi dopiero teraz zobaczyłam jego fryz :D Jak prawdziwy rajdowiec...wiatr we włosach :D :los:
-
ale on fajowo wyglada jak tanczy - BOMOBOWO!
Szkoda ze nie mieszkacie blizej - bo z chęcią bym wpadła go zobaczyć "na żywo" :los: :los: :los:
-
asiek,
bo z chęcią bym wpadła go zobaczyć "na żywo"
ja mam nadzieję mieć jeszcze okazję, bo teraz mi się przeziębiło mocno, więc nie chciałam zarazić tym świństwem Miłoszka... W tym albo przyszłym tyg. się odezwę...
Jak On tańcuje :mdleje: Będzie dziewczyny podrywał i serca im łamał.....Asia, rośnie Wam niezły przystojniaczek :brawo_2:
-
Niezłe wyczucie rytmu, całe cialko pracuje..a na łosiu to już wogóle - jak rasowy dżokej :los:
-
Jak prawdziwy rajdowiec...wiatr we włosach
właśnie uwielbiam go w takich włoskach,ale zapominam mu je tak wichrować :mdleje: A najlepszy jest mój teść,dziadek Miłka - on za każdym razem czesze mu włsoski i ukąłda (najlepiej na boczek) :hahahaha: :hahahaha: Ale to tak kiedyś było.Nie mam mu z złe,tylko się zawsze śmieję z tego
ale on fajowo wyglada jak tanczy - BOMOBOWO!
Jak On tańcuje
Niezłe wyczucie rytmu, całe cialko pracuje
Asia, rośnie Wam niezły przystojniaczek
DZIĘKI!!!!!
Szkoda ze nie mieszkacie blizej - bo z chęcią bym wpadła go zobaczyć "na żywo
może kiedys zawitasz do Szczecina??? :drapanie: Zapraszamy!!!
ja mam nadzieję mieć jeszcze okazję, bo teraz mi się przeziębiło mocno, więc nie chciałam zarazić tym świństwem Miłoszka... W tym albo przyszłym tyg. się odezwę
no włąsnie się zastanwaiałam,czy Ci się odechciało :hahahaha:
Spoko,zapraszamy,jak znajdziesz chwilkę :los:
jak rasowy dżokej
hihi,no tez tak pomyslałam,jaka mina pełna powagi i skupienia.
A juz prawie nauczył się sam schodzić.Pokazałam mu jak i sobie radzi :hahahaha:
-
A u nas wcale nie jest kolorowo :mdleje:
Miłek cały czas jakiś niespokojny w nocy,kaszel niby juz mu rzechodz,ale katar o dziwo nie :mdleje: :mdleje: :mdleje: :dno: A już 7 dni minęło.No i jak się wybudza zanim idę spać to niestety płacze i to dość długo i ręce go nie uspokajają.Juz nawet ma chłodno w pokoju i cieniej ubrany,żeby przypadkiem mu nie było za gorąco...Ale cały czas ten katar mu trochę wadzi...
Ale dziś pospał do 7.30 i jestem w szoku,bo dawno nie spał tyle
A poza tym corz więcej gada, mama mówi ale jeszcze nie za często :brewki: No i chyba wie,że mógłby ale z przekory bo przy tym się szczerzy tak szelmowsko,hihi.Wie,że powinien,a mówi tata :los:
No i chodzi mniej więcej tyle samo co było kilka dni temu.Dziś sam od szafki w kuchni podszedł do mnie bez odtrzymywania i moich wyciągniętych rąk do niego.Więc może powoli zacznie.Ale nie spieszy mu się,bo widzi,że na raczka może szybciej dojść :hahahaha: :hahahaha: Ale pięknie sam sobie radzi z podnoszeniem się do pionu z kucania.I wie,że to coś ważnego,bo dumny jest z siebie i woli jak go posadzę na podłodze powiem "chodź do mnie sam" niż jak go postawię na nóżkach przed soba jakąś odległość.
To tyle,pozdrawiamy
A jutro może beznetowa niedziela. :drapanie: :ekxpert:
-
Tulam Was mocno, trzymam kciuki co by Miłkowi szybko choróbsko przesżło!!!!!
No i gratuluję fajnego syneczka szczerzącego się szelmowsko :los:
-
asiek, życzymy żeby ten wstrętny katar opuścił Miłka jak najszybciej.
A poza tym corz więcej gada, mama mówi ale jeszcze nie za często :brewki: No i chyba wie,że mógłby ale z przekory bo przy tym się szczerzy tak szelmowsko,hihi.
:hahahaha: Dziś sam od szafki w kuchni podszedł do mnie bez odtrzymywania i moich wyciągniętych rąk do niego.
:brawo_2:
-
Wiesz , ze u Dominika jest tak samo . Katar ma już ponad tydzień !!!!!!!!!
Od wczoraj mu robie inhalacje z mukosolwanem i chyba mu lepiej .
-
ehhh to katarzysko :boks_4:
niech już idzie od Miłka
może kiedys zawitasz do Szczecina??? Zapraszamy!!!
dziękuję prześlicznie :przytul: jak kiedyś wybiorę się w Wasze rejony to dam znać :przytul: chwilowo nie ma szans :mdleje:
-
chwilowo nie ma szans
szkoda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :dno: :mdleje:
Wiesz , ze u Dominika jest tak samo . Katar ma już ponad tydzień !!!!!!!!!
Od wczoraj mu robie inhalacje z mukosolwanem i chyba mu lepiej .
czyli witajcie w klubie,a jak robisz te inhalacje?
merkunek, martulka, Tajusia, dzięki,mam nadzieję,że pójdie sobie precz szybko!!!
Wczoraj wyszliśmy na dwór o długiej przerwie-sama zadecydowałam,bo kaszlał mniej,a na katar mu świeże powetrze pomaga.No sobie uciął druga drzemkę (nie wiem,kiedy usnął,hehe) I potem poszliśmy z tata do komfortu poprzeglądac kafle i panele do remontu...bo się powoli przymierzamy
No i dziś jest zimniej,więc zostanę w domu,a na środę zarejestrowałam się do lekarza z dziećmi zdrowymi,więc miłek musi wyzdrowieć.
Muszę w końcu dopiąć sprawę ych skierowań i z alerglogiem zakończyć spawę,tzn ją zacząć poważnie.Bo na nogach znowu ma wysypkę i ona rośnie.... :mdleje: :mdleje: mam dość.
Potem mamy w przysżłym tyg usg serca chyba i potem za 2 tyg przesuniętą wizytę i badanie na toksoplazmozę.I jeszcze w międzyczasie moja szczepionka dzulająca.Więc marzec pod znakiem łażenia po przychodniach.....Mam nadzieję,że niczego nie złapie znowu...
A poza tym ok.Zdjęć jakoś nie robiłam wiele,chyba prawie wcale,nwet jak dziadkowie byli,to nie zrobiłam ani jednego :drapanie:
Ale jak tylko cosik będzie-zapodamy.
Pozdrawamy
-
czyli witajcie w klubie,a jak robisz te inhalacje?
Mam inhalator . Innego sposobu nie znam z tym lekiem :drapanie:
Pożycz jak masz od kogo lub wypozycz w przychodni , moze maja .
-
ela, dzięki
-
asiek, oj jak mi Was szkoda bo i on sie meczy :mdleje: a Ty z nim :mdleje: :uscisk: :uscisk: :uscisk:
Faktycznie masz biegania po lekarzach ale zrobisz i bedzie spokój :brawo_2:
MUSI BYC :brawo_2:
Wysciskaj Miłęczka od cioci :los: a najbardziej jak bedzie sie tak szczerzył :los: :uscisk:
-
Martaxyz11, dzięi kochana!!!
Miłek wyściskany :hahahaha:
Chyba koniec kataru!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzisiejsza nocka była nie najgorsza....(tfu tf) asnął o 20, a obudził się pierwszy raz chyba o 4.30.Wstałam,załadowałam smoka pogłaskałam i zasnął (jeszcze może po 15 minutach zakwilił,ale potem zasnął) i spał do 6.30. Uffffff. Boże,może to początki lepszych nocek??? :drapanie:
Kaszelek jakiś tam jeszcze ma,ale właściwie jakies chyba "resztki" więc pójdziemy dziś na spacerek,a jutro do lekarza na dłuuuuga romowę.Muszę zapisac sobie wszystko,co mam powiedzieć i o co zapytać i o co poprosić.
Potem może powklejam zdjęcia
-
Miłoszek znalazł sobie świetną zabawę - kręcenie kółkami od wywrotki!!!
(http://img291.imageshack.us/img291/9500/foto003mlk2.jpg) (http://imageshack.us)
skupienie
(http://img132.imageshack.us/img132/1417/foto005mlr6.jpg) (http://imageshack.us)
kręcą się!!!!!
(http://img300.imageshack.us/img300/5449/foto007mgy0.jpg) (http://imageshack.us)
i na koniec Miłosz wie do czego służy pilot i wie,jak go trzymac i którą stroną nakierować na TV.Uśmiałam sie (robi to już od pewnego czasu)
(http://img132.imageshack.us/img132/2219/foto014mmq4.jpg) (http://imageshack.us)
-
właśnie wklejam filmik,na którym Miłek kręci kółkami(wyraża zadowolenie też) ,a na końcu macie dowód na to,jak MIłosz wystukuje rytm....- tu w podłogę (a potrafi o stół,nogę itp).Usłyszął muzykę z drugigo pokoju i zaczął pukac w podłogę.... :hahahaha:
http://www.zippyvideos.com/6127214836735696/foto_024/
-
a tu jeszcze kroczki-trochę nieudane,potrafi lepiej,ale nie zawsze uda mi się to uchwycić.Tutaj zabawnie się sam podnosi do chodzenia i chodzi na czworakach z wyprostowanymi nogami w kolanach (komicznie to wygląda,jak przmierza cały pokój w ten spośób) :hahahaha:
http://www.zippyvideos.com/7113931146735736/foto_027/
-
asiek, Miłek rozwija się w zaskakująco szybkim tempie - czy wszystkie dzieci tak mają, że po roczku zaczynają aż tak wiele rzeczy robić na prawdę świadomie :drapanie: takie typowo dorosłe zachowania i malucha zawsze mnie bawiły :hahahaha:
-
jestem cichą wielbicielką Twojego syneczka :serce:
a szczególnie tej uśmiechniętej buźki - cudo :skacza:
zaraz jak przyjdę do domciu to obejrzę filmiki bo mam w pracy zablokowane :(
widzę że znalazł się nowy Pani i Władca Pilota :skacza:
-
Miłek rozwija się w zaskakująco szybkim tempie - czy wszystkie dzieci tak mają, że po roczku zaczynają aż tak wiele rzeczy robić na prawdę świadomie
chyba w normalnym,w szybkim to Kubuś Asi :los: Ale dzięki Maju.To prawda porozumienie z takim maluchem jest już duuużo łatwiejsze!!!!
szczególnie tej uśmiechniętej buźki - cudo
Dziękujemy miło nam :los:
widzę że znalazł się nowy Pani i Władca Pilota
hehe to są początki :los:
-
.To prawda porozumienie z takim maluchem jest już duuużo łatwiejsze!!!!
oj zapewne :) ja widze KOLOSALNA roznice tego co było 2 miesiace temu a teraz :brawo_2:
-
asiek, ależ on wyrósł i wydoroślał. Szkoda, że te filmiki są takie krótkie :los:
I :brawo_2: dla Miłka za jego nowe umiejętności :)
-
właśnie obejrzałam filmiki :skacza:
i aż mi się bużka śmieje jak Miłkowi - słodziutki jest :przytul: :przytul: :przytul:
-
Martaxyz11, martulka, Tajusia, dziękujemy!!!!!!
Szkoda, że te filmiki są takie krótkie
niestety dłuższych nie da rady wkleić (przynajmniej mi wyskakuje,że nie daje rady) na tej stronce do filmików
Dzisiaj byliśmy u lekarza....
No to po kolei:
- mamy skierowanie do por.gastrologii dziecięcej żeby oni określili,czy mamy alergię pokarmową,czy też AZS :mdleje:
- skierowanie do por,żeby toksoplazmozę zbadac jeszcze raz (czy nadal ujemny wynik)
- mamy zrobić badania kału na antygen lamblii :mdleje:
- zakupiliśmy bebilon pepti 2 i zobaczymy,może to alergia na mleko.....(oby to pomogło!!!)
- no i już jesteśmy zdrowi,tylko,że resztki chroby widac w gardełku(ale to drobiazg).No i stweirdziyśmy z p.dr,że nie zaszczepimy teraz,tylko może za tydzień lub dwa.
- zważyliśy się i mamy ....9600!!!! Szok normalnie,bo tka waga niziutka,że hej.Ale pani nie poewiedziała,że za niska,tylko,że już nie będzie przybierał tak,jak kiedyś :los:
Póki co tyle,musze jutro podzwonić i porejestrowac się na badania...Trochę tego będzie..
A do tego wydaje mi się - to jedyne najsensowniejsze wytłumaczenie płaczliwych nocek Miłka- że ida zęby trzonowe :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Jak dziś przebudził sie z płaczem po niecałej godzinie od zaśnięcia wieczorem już,na rękach nie mógł sie uspokoić,to posmarowałam mu dziąsełka żelem i co?? od razu sie uspokoił.....No nic,zęby idą....
A poza tym jutro mamy ganiany dzień,potem gości a w weekend jedziemy do mojej przyjaciółki z Miłoszkiem.Takm jest starszy kumpel i w końcu wyzdroweliśy i możemy jechać!!!! am nadzieję,że tym razem nic nas nie zatrzyma w Szczecinie... (już 2 tydz przekłądamy wyjazd przez ten katar i kaszel echhh)
A poza tym Miłek potrafi mówić
-be (coś niedobre i brudne itp)
- da (brzmi między ta a da)co znaczy daj
-papa - co często oznacza pani chyba jednak.
A pokazuje jakie ma kłopoty jak mu śpiewam piosenkę w Leśniczówce i puka w drzwi,jak zajączek tam puka,
pokazuje,jaki jest cacy
pokazuje jak świeci słoneczko,
no potrfi rzesłać buziaczka-to jest najsłodsze!!!!!
to tyle nowości.Pozdrawiamy.
-
Wszystkie nowości super :skacza:
A mam pytanko odnośnie tych wszystkich badań, dlaczego musicie je robić?
-
Asieńko ilez macie tych badań do zrobienia, szok, no ale może w końcu czegoś sie dowiesz...
:brawo_2: dla Miłka i jego zainteresowań i umiejętności, a co do kółek to to była ulubiona zabawa Kuby, dalej czasem jak ma fazę to kręci kółkami ;-)
Nie zazdraszczam trzonowych zabków :nie:
-
martulka, wszystko związane z tymi zmianami alergicznymi na skórze.Właśnie poczytałam o lambli....wrrrr,az mi się słabo zrobiło...
Asieńko ilez macie tych badań do zrobienia, szok, no ale może w końcu czegoś sie dowiesz...
no tez mam nadzieję
dla Miłka i jego zainteresowań i umiejętności,
dziękujemy
Nie zazdraszczam trzonowych zabków
właśnie-pamięta,jak Kubie wychodziły.... :los:
-
:brawo_2: za wszystkie nowe umiejętności językowe
i współczuję tych wszystkich badań ale to może być w gruncie rzeczy dobre- bo istnieje szansa że znajdzie się powód dolegliwości i przynajmniej bedziesz wiedziała co robić i jak postępować z małym :)
a co do lambii to przy gastroskopii się chyba tez czasem to zleca, żeby wyklucz ten powód :(
miklego wyjazdu weekendowego :przytul:
-
Ale macie niezłą karuzelę z tymi badaniami, mam nadzieję że wszystko jednak będzie dobrzei że zabki szybko się przebiją. Brawa dla Miłka za postępy dzielny chłopczyk. :skacza:
-
:brawo_2: dla nowych umiejętnosci
-
asiu masz racje rob badania i mam nadziej ze rozprawisz sie z tymi "choróbskami" Miłka :boks_4: :boks_4: :boks_4:
a zabki :mdleje: :przytul: :przytul: :przytul: biedulki ....
no i słowniczek sie powieksza :skacza:
-
Tajusia, morgaina, ela, Martaxyz11,
dziękuję Wam kochane!!!!!! zawsze wesprzecie,super,dzięki!!!!
Trochę nas czeka latania i załatwiania :Olaboga: ,ale może w końcu czegoś się dowiemy
wlasnie dzwoniłam w sprawie rejestracji do gastrologa!! ZAŁAMKA, az sie poryczałam :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: termin w jednej poradni na LIPIEC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a w drugiej na PAŹDZIERNIK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no rewelacja, ku.......a skończy się na prywatnej oczywiście,bo niby skąd ja mam wiedzieć,jak postępować z dzieckiem do lipca????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dramta z tą służbą zdrowia....... :nerwus: :nerwus:
-
asiek, oj faktycznie kiepsko no ... i musisz zapłącic no krew sie gotuje :boks_4: :boks_4: :boks_4: :mdleje:
Fajny dzien dzis 1 rok..1 miesiac ...1 tydzien... :los:
-
asiek, Gdzies był temat czy mozna zyc bez łapówek...pewnie jak bys posmarowała to i by sie termin znalazł !!!!!!!!
-
asiek masakra z tą służbą zdrowia :mdleje: Nie zazdroszczę tych przepraw, ręce opadają :mdleje:
-
Fajny dzien dzis 1 rok..1 miesiac ...1 tydzien...
no popatrz martuś-nawet nie zauważyłam :los: Dzięki :taktak:
ela, pewnie tak...to wolę zapłacic prywatnemu .....
martulka, dzięki
Ale poczekamy jakiś tydzień albo 2 zobaczę jaka reakcja będzie na to pepti2 I jak nadal będzie brak reakcji,czyli że coś poważniejszego,niż tylko na białko mleka krowiego,to wtedy poszukam prywatnie...
A tak na marginesie- nie pojechaliśmy,bo tym razem synek mojej psiapsiółki się rozchorował.... No i znów wyjazd przełożony...... :mdleje: Ach te dzieciaki :hahahaha:
-
asiek, to ja i mogę oddać mój termin w maju...tylko nie wiem jak to się ma do malutkich dzieci :/
-
asiek, to ja i mogę oddać mój termin w maju
:brawo_2:
-
jaka reakcja będzie na to pepti2
moja Ninka ma jesc Pepti 1 ale ono jest takie gorzkie ze chyba najpierw bede jej mieszac odrobine z Bebikiem aby szoku nie było . :drapanie: ....ale mam nadzieje ze starczy jej mojego i ze ta "alergia" byłą tylko przez to ze nazarłam sie pomaranczy :(
-
lady_yes, jesteś kochana :przytul: Ale to poradnia dziecięca niestety :mdleje:
Martaxyz11, pepti 2 jest smaczniejsze.Miłek nie odczuwa w smaku różnicy żadnej,więc jest ok.Wieczorem ma zmieszane z kaszką,więc nie czuje różnicy,a rano samo mleko i też nie wyniucha,że jest inne - taki mały żarłoczek :hahahaha:
ale mam nadzieje ze starczy jej mojego i ze ta "alergia" byłą tylko przez to ze nazarłam sie pomaranczy
bardzo prawdopodobne :taktak:
We wtorek jedziemy na usg serca Miłoszka.Zobaczymy,czy się coś zmieniło w tej dziurce,czy zmalała,czy nie :drapanie: Boje się tyko strasznie,jak on się da zbadać,skoro on na widok lekarzy i ich przyrządów ucieka mi na ręce!!!!!!!!!!!!!!!! :mdleje:
A na poprawę humorku tatuś dzisiaj MIłkowi zawiesił-zamontował-przywiercił huśtawkę (w końcu miał czas jak nas nie było w domku)i proszę oto udokumentowane pierwsze wrażenia:
(http://img211.imageshack.us/img211/3474/foto004mia0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img211.imageshack.us/img211/9691/foto006msi9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img211.imageshack.us/img211/9691/foto006msi9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img211.imageshack.us/img211/7039/foto009mnv5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img329.imageshack.us/img329/672/foto013mza5.jpg) (http://imageshack.us)
-
cosik pokręciłam z jedną fotką - teraz prawidłowe jeszcze jedno
(http://img260.imageshack.us/img260/2474/foto007mye4.jpg) (http://imageshack.us)
-
Wieczorem ma zmieszane z kaszką,
hi hi moja je zmieszane z bebikiem - ale z nas oszustki :brewki: :los:
ich przyrządów ucieka mi na ręce
bedziesz musiała lezec obok niego na lezance :drapanie:
huśtawk
jak sie cieszy :skacza: super widac ze mu sie podoba :brawo_2:
-
hi hi moja je zmieszane z bebikiem - ale z nas oszustki
ja dodaję kaszki,żeby zagęścić,bo samym mlekiem by się nie najadł niestety.I robię mu taką gęstwinkę że szok :hahahaha: Mieszam trochę kaszki i kleiku ryżowego i kukurydzanego.łyżka stoi prawie,a on ciąnie z buti przez "rozjechany" smoczek kaszkowy :los:
bedziesz musiała lezec obok niego na lezance
hehe,cikawe co na to lekarz :hahahaha:
jak sie cieszy
o tak,bardzo zadowlony!!!!
http://www.zippyvideos.com/2675174176749596/foto_015/
-
http://www.zippyvideos.com/3414953336749626/foto_016/
-
żeby zagęścić
juz Ty sie nie usprawiedliwiaj mamusiowa oszustko :los: wiem wiem no bo dla niego melczko to jak picie a nie jedzoneko :)
ale rechocze :skacza: chichotek mały :skacza:
-
asiek, super huśtaweczka i widać i słychać, że Miłek ma kupę frajdy :)
-
asiek, super huśtaweczka i widać i słychać, że Miłek ma kupę frajdy
Oj tak,cudownie się chichocze :brawo_2:
-
Martaxyz11, martulka, anetka161, dzięki!!!
Ja uwielbiam jego śmiech.To na tych filmikach 10 sec.to namiastka.On czasem tak rechocze,że ktoś z boku powiedziałby,że płacze :hahahaha: :hahahaha:
Jego śmiech jest najlepszym lekarstwem dla nas na smuteczki :skacza:
-
Ależ on jest uroczy! Jego śmiech wywołał dzisiaj uśmiech i na mojej twarzy (chociaż naprawdę dzisiaj trudno mi się uśmiechać)... Wspaniały chłopczyk - taki radosny :taktak:
Trzymam kciuki aby z serduszkiem Miłka było wszystko w porządku :blagam:
-
...ALE ON DUŻY !!!!!!!!Takie długaśne nogi mu wystają z hustawki :D
Super chichotek z niego :D
-
Ależ on jest superowy, fajny chłoptaś!!!!!! :brawo_2:
-
super smieszuś,szkoda że nie może poznać mojego śmiecholka
-
Jego śmiech jest najlepszym lekarstwem dla nas na smuteczki
oj na pewno :) moja Ninka dopiero zaczyna smiac sie w głos i czasami jej wychodzi ale wystarczy ten bezzebny usmieszek aby mi serce sie rozpływało :Serduszka:
a jak zacznie rechotac to dopiero bedzie :mdleje: :Zakochany:
-
asia, ela, merkunek, BlackCat, Martaxyz11, dziękuję Wam!!!
BlackCat, może kiedys zawitam do Wrocławia do brata,to się spotkamy :taktak:
wystarczy ten bezzebny usmieszek aby mi serce sie rozpływało
a jak zacznie rechotac to dopiero bedzie
kochana,to dopiero początek :los:
Jego śmiech wywołał dzisiaj uśmiech i na mojej twarzy
cieszę się, że na Twojej buźce mój chichotek wywołał uśmiech!!!Tak bardzo Ci jest on teraz potrzebny!!!Ściaskam Cię cieplutko :przytul: :przytul:
-
asiek, ale masz wesołka w domu - chociąz, jak do tej pory oglądałam foty to nie miałam co do tego najmniejszych watpliwości :taktak:
-
ale masz wesołka w domu - chociąz, jak do tej pory oglądałam foty to nie miałam co do tego najmniejszych watpliwości
dzięki Maju
Słuchajcie,mam fantastyczną (dla mnie i dla Miłka) wiadomość!!!!!! :skacza:
Byliśmy dziś na usg serduszka. No i dowiedzieliśmy się, że nasza dziurka zmalała i że w tej chwili juz nie grozi mu żaden zabieg ani operacja :skacza: , bo wada juz nie jest groźna!!!! Okazuje się,że jeśli nie zrosłaby się ta dziurka całkowicie (chociaz szanse są) to Miłek w przysżłości nie mołgby np nurkowac i latac samolotem (ze względu na różnice ciśnień,czy cos tam) czyli mam go traktowac jak zdrowego bąbelka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
JESTEM PRZESZCZĘŚLIWA!!!!!! :skacza:
pozdrawiamy i do jutra.Cosik poczytam wtedy co u Was i opowiem co u nas jeszcze.
-
Byliśmy dziś na usg serduszka. No i dowiedzieliśmy się, że nasza dziurka zmalała i że w tej chwili juz nie grozi mu żaden zabieg ani operacja , bo wada juz nie jest groźna!!!!
No to wspaniale,super wiadomość :skacza: :skacza: :skacza:
-
Wspaniala wiadomość :skacza: Cieszę sie przeogromnie, że Miłkowi nie grozi już żadna operacja i że jego serducho jest zdrowe :skacza:
-
I ja się cieszę że taki pozytywny wynik badanka :serce: wyszedł
:przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
to prawdziwe szczęście :D
ależ Miłek ma radochę z tej huśtawki :skacza:
aż milusio patrzeć :los:
już nie mogę się doczekać kiedy nasz mały będzie z nami :taktak:
-
Bardzo się cieszę, że wyniki badania Miłka są dobre :brawo_2:
Nadal trzymam kciuki aby nie musiał mieć żadnego zabiegu, żeby wszystko się ładnie zrosło i aby nadal mógł się tak wspaniale rozwijać!
-
:brawo_2: SUPER !! ciesze sie razem z Tobą :skacza:
-
anetka161, KIKI, Tajusia, asia, Martaxyz11,
dziękujemy Wam!!!!!!!
Taka podzielona z Wami radośc jeszcze większą staje się radością!!!!!! :skacza:
Aha, no i tak po cichu Wam powiem, że po przejściu na bebilon pepti 2 widze postępujące zmiany na skórze Miłoszka.(tfu tfu oczywiście).Wydaje mi się,że plamy przygasają i skóra nabiera swojego kolorku.Nie daje mu także ani chlebka,ani masła, chlebki bezglutenowe,mięsko tylko schab na razie i indyczek (bez piersi z kurczaka i żołtka) i na azie widze postępy !!!! Mam nadzieję,że to zejdzie i będę wiedziała na co Miłosz jest uczulony.Bo jeśłi nie zejdzie,to będziemy szli prywatnie do gastrologa (bo termin na lipiec,o czym pisałam).A poneważ monia podała mi namiary na lekarkę (notabene tą która w lipcu by nas chyba badała)prywatnie i pójdziemy do niej wtedy.Ale na razie się wstrzyuję jeszcze,obserwuję skórę.
Potem będą fotki,jak pościągam do kompa.
pozdrawiamy
i jeszczeraz dziękujemy za powielenie naszej radości :skacza:
-
asiek, ta zrośnięta dziurka to chyba teraz największe szczęście dla Was :brawo_2: i ja się cieszę bo nie znoszę, jak taki emaluszki chorują :dno:
:drapanie: ja gdzieś przeoczyłam, że Miłek na takiej diecie jest - nie doczytałam chyba...ale skoro poprawia się to nic tylko się cieszyć ale nie zapeszyć ;)
-
ja gdzieś przeoczyłam, że Miłek na takiej diecie jest - nie doczytałam chyba...
Maju spoko,ja ja tak nazwałam,bo jak wprowadziłam mu bebilon pepti,dla alergików to wyłączyłam jeszcze u z jedzenia te produkty,które moga również uczulać,czyli masło, chlebek,mąka (do sosów np),cielęcinkę (skoro na mleko krwie uczulony), jajko (bo tak przypuszczam,że na jajo też ma) i skoro jajo to i mięsko drobiowe... No i ten ryz bezglutenowy na razie...
Potem będę dokładac jak juz wszystko zejdzie.
A teraz może kilka zdjęć:
teraz Miłek nie odpuszcza żadnej huśtawki na podwórku :mdleje: :hahahaha:
(http://img134.imageshack.us/img134/2084/foto013mpy2.jpg) (http://imageshack.us)
tu widać-oboje się bujamy :hahahaha: (ledwo wcisnęłam się na tą huśtawkę)
(http://img86.imageshack.us/img86/1391/foto026mxb9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img134.imageshack.us/img134/4925/foto031mos4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img134.imageshack.us/img134/8756/foto032msy0.jpg) (http://imageshack.us)
tu Miłosz zapatrzyl się na dziecko z karabinem w rękach....Normalnie jak zahipnotyzowany był...
(http://img86.imageshack.us/img86/8848/foto041myx3.jpg) (http://imageshack.us)
no i wariactwa w domku na huśtawce:
(http://img141.imageshack.us/img141/9761/foto053mjc7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img88.imageshack.us/img88/4196/foto065muz6.jpg) (http://imageshack.us)
pozdrawiamy
-
Ale super wiadomośc strasznie się cieszę, że z serduchem wszystko gra. :skacza: Zdjęcia jak zwykle fajowe no i życzę powodzenia z alergią, Miłek na pewno wyrośnie, małża chrześniak też na mleko i inne takie był uczulony a teraz ma 3 latka i w sumie na niewiele rzeczy mu to uczulenie zostało.
-
morgaina, dziękuje kochana :skacza:
To prawda,że do 3 roku życia często większość alergii samoistnie zanika.Oby i nas tak było .o nie obraziłabym się,jakby nastąpiło to szybciej,hehe :los:
-
jak Wy pięknie razem wyglądacie !!!!!!!!!!!!!
:skacza:
śliczna z Ciebie Asiu Mamusia i tyle w sobie masz ciepła :serce:
z alergią da się żyć - co prawda troszkę utrudnia ale nei jest tak źle, oboje z bratem mamy takie przejścia wiec wiem co to :( jednak rygorystyczna dieta się opłaca - ja miałam taką super rygorystyczną do 7 roku życia i teraz jest już spoko :)
oczywiście życzę żeby Miłkowi duzooo szybciej przeszło :) ważne jest naprwdę regularne przestrzeganie i wyłączenie pokarmów a będzie dobrze :ok:
-
Miłosz zapatrzyl się na dziecko z karabinem w rękach
Moze tez chce taki ? :drapanie:
Wiem , ze bron to nie najlepsza zabawka dla dziecka...
Też sie ciesze, ze z serduszkiemi skóą Miłka jest coraz lepiej :D
A ona jak zwykle uroczy D:
-
asiek, ale superaśna wiadomość :skacza: Serducho zdrowe, skóra się wygładza :skacza:
A Miłek na huśtawkach wygląda bombowo :skacza:
-
Tajusia, dzięuję za tyle komplementów!!!!!! bardzo mi milutko :taktak:
Pocieszyłas mnie z tą alergią - wierzę,że będie dobrze :los:
ela, diękuję w imieniu Miłoszka.A co do karabinów, to powiem Wam,że nie wiem,jak ja długo się nie ugę - bo mam straszne "uczulenie" na pistolety karabiny itp itd.Uważam,że to najgorsza zabawka dla dziecka :pogrzeb: Mam nadzieję,że dłuuuuuugo nie będe musiała kupowac Miłkowi takowej (lub przetłumaczę,że nie ma potrzeby).Ale nie zarzekam się.Ale wiecie co-najbardzieje mnie trafia i na każdym kroku zwracam dzieciom uwagę (i tak tez zrobilam z tym dzeckiem,na które Miłek się zapatrzył),żeby nie celował w ludzi,a co najistotnejsze - we mnie i w moje dziecko.Na razie się słuchają,hih.Oczywiście mówią,ale to zabawa itd,ale ja jestem nieugięta- to nie jest najmądrzejsza zabawa i nie życze sobie celowania we mnie i już.
martulka, dzięki kochana!!!!
-
asiek, jaki on SLICZNY JAK MAMUSIA !! :skacza:
Ty to faktycznie masz diete... :drapanie:
ale ja jestem nieugięta- to nie jest najmądrzejsza zabawa i nie życze sobie celowania we mnie i już.
a pewnie - Twoje dziecko i juz :boks_4:
-
jaki on SLICZNY JAK MAMUSIA !!
dzięki Marta!!!
ps. gdzież to widac ,że mamusia śliczna ??? :los:
-
gdzież to widac ,że mamusia śliczna ???
:obrazony:
jamam dobry wzrok :terefere:
-
jamam dobry wzrok
:serce: dzięki :los:
Cosik Miłek dziś ma podwyższoną temperaturę..... :urwanie_glowy: Mam nadzieję,że to ząbki tylko,bo mam już dość jego chorób... :tak_smutne:
U nas zimno,brzydko,więc nie poszliśmy na dwór (ale przy temperaturce i tak bym nie wyszła),więc zrobiłam ciasto na weekend :hopsa:
Znów nie jedziemy do Choszczna,kolega Miłoszka nie wyzdrowiał jeszcze (a i my nie wiemy co nam jest :Olaboga: )-przełożyłyśmy na po świętach :Tuptup:
to tyle
-
Cosik Miłek dziś ma podwyższoną temperaturę..... :urwanie_glowy: Mam nadzieję,że to ząbki tylko
Też mam taką nadzieję :)
-
asiek, i jak Miłek ?? :drapanie:
-
asiek, i jak Miłek ?? :drapanie:
no własnie i jak się czuje?
Asieńko cudne macie foteczki na huśtawce, takie radosne!!!!!
-
dzięki kochane za troskę :serce:
No niestety nadal temperatura..... dziś skoczyła do 38 .... I pojawił się większy kaszel..... Jestem pełna obaw....Moja przyjaciółka,która pracuje w rentgenie(a jej córka-moja chrześnica miała ostatnio zaplenie płuc) powiedziała mi,żebym koniecznie jutro pojechała do przychdni doraźnej i jeśłi lekarka nawet nic nie wysucha to poprosić o skierowanie na prześwietlenie klatki piersiowej... teraz szaleje zapalenie płuc ..... Lepiej to wykluczyć,albo wiedzeć,jak leczyć.... :Placz_1: :tak_smutne:
Apetyt mu dopisuje,ale jest taki mały marudek....Jutro się wyjaśni
Boże,jak ja się martwię :depresja:
-
Boże,jak ja się martwię
:przytul: Asiu będzie dobrze. Wiem, że się denerwujesz ale może to nic poważnego. Tego wam życzę i trzymam kciuki.
-
Tego wam życzę i trzymam kciuki.
dziękuję martulka, przydadza się bardzo !!
-
Asieńko tulam Was mocno i zdrówka życzę!!!!!! :przytul:
Ps. czekam na wieści...
-
No i co tam u was ?
-
Asiu mam nadzięję,że już lepiej :przytul: oby wszystko było dobrze :przytul:
-
merkunek, ela, anetka161, dzięki dziewczyny!!!
Dziś jest chyba lepiej. Bo temperatura najpierw była 38 ale potem ok 37,5 maksymalnie. No i na wieczór spadła.
Ale byliśmy na doraźnej pomocy (w przychodni) ale babka go osłuchała i powiedziala,zebym ne panikowala,bo zapalenia płuc nie ma.Tylko jakaś infekcja.Jak jej powiedziałam,że się martwię,bo wiem,że czasem sie nie wysłucha tylko widac na zdjęcu,to mi powiedziała,ze ona jest tyle lat lekarzem,że wie lepiej ode mnie :brewki: i zebym nie panikowała.Bo przy zapaleniu płuc sa też jeszcze inne objawy,a Miłek takowych nie ma. Generalnie ok,ale mam nadzieję,że ona się nie myli i tyle.
Zobaczymy,jak wieczór dziś będzie wyglądał....
Pozdrawiamy!!
-
asiek, mam nadzieje ze nic sie nie bedzie działo :uscisk:
-
Asiu, to w końcu lekarka, a Miłoszowi pewnie szybko przejdzie!!!!
-
asiek, super wieści :skacza: Oby było coraz lepiej :ok:
-
Asiu wszystko będzie ok.To przez tą zmienną i zdradliwą pogodę.Raz gorąco, raz zimno.Mógł się zgrzać na dworku a potem zawiał jakiś wiatr i gotowe.Jeśli lekarka powiedziała,że nie ma zapalenia płuc, to na pewno tak własnie jest.
-
:przytul: nie martw się, dobrze że byłaś u lekarza i że Pani doktor nie potwierdziła Twoich obaw, to napewno ta wstrętna pogoda - wszyscy wokół chorują, bo raz cieplej, raz znowu chłodno i te mokradła - fuuuj :mdleje:
ściskam Was gorąco :przytul:
-
Pomyśl o tym ze zaraz wiosna i będzie ciepło i wszyscy bedą zdrowi :D
-
Marta, Asia, , martulka, Mariolka, Tajusia, ela,
DZIĘKUJĘ WAM
No chyba miała rację lekarka,bo z Miłkiem lepiej,syrop chyba zadziałał,bo Miłeklepiej śpi,mniej kaszle,właściwie prawie wcale.Czasem coś tam zakasła,ale już niewiele.Miałam iść z nim dziś do swojej lekarki,ale odpuściłam,ponieważ na czw.jestem zarejestrowana do niej z dzieckiem zdrowym i mże się zaszczepimy.Ale to ona go obada i zadecyduje,czy można.Oczywiście opowiem jej cała historię z weekendu.A zdecydowałam,że dziś nie będę chodzićbo znów pójdę w siedlisko chorób....A w czw.mniej będzie chorych,jak ja mam godzinę,więc będzie bezpieczniej,a i on będzie na pewno lepiej się czuł.
Wydaje mi sie,że temperatura chyba przez ząbki była,bo wczoraj dało mi się zajrzeć-pomacac dziąsełka (oczywiście z wielkim trudem,bo Miłek gryzie przeokrutnie :hahahaha: ) i chyba wymacałam jakies idące zęby....
Pomyśl o tym ze zaraz wiosna i będzie ciepło i wszyscy bedą zdrowi
już się nie mogę doczekać!!!! :mrgreen: A swoją drogą i lekarka też,bo ostatnio jak wyszła ze swojego gabinetu to powiedziała do pielęgniarki - niech juz będzie lato,bo mam dość tych chorych" czy coś w tym stylu.Słyszał to mój Artur,bo przyszedł po receptę na rejestrację i ta tak walnęła... Oczywiście ją rozumiem,bo maja teraz urwanie głowy, niemniej mogła się powstrzymac przy kimś z pacjentów. (lub rodziców pacjentów) :drapanie:
A jeszcze u nas takie historie :Olaboga: :urwanie_glowy: :
wczoraj byliśmy w szpitalu na oddziale zakaźnym (tam gdzie kiedyś pobierali nam kren na toksoplazmoze-wyszło,że Miłek jej nie ma)-ale mieliśmy się skontrolowac po nowym roku i poszliśmy.
No i znów kolejne pobieranie krwi :mdleje: :mdleje: :Placz_1: ech,trochę się popłakał nam synuś,ale cóż....przetrwaliśmy.obrano nam krew na sprawdzenie,czy nie ma cytomeglii, tokso (kontrolnie), morfologia i coś tam jeszcze - nie pamiętam :mdleje: Pobrali mu chyba z 10 ml krwi - 4 fiolki :tak_smutne:
No i dostaliśmy skierowanie na usg brzuszka (w kwietniu).Nie wiem po co już-nie ytałam,bo to i tak nieważne już.No i dziś miałam dowieść mocz na posiew i ogólne badanie. No i z moczem był dramat :dno: :dno: :mdleje: :Blee:
Za Chiny ludowe Miłek nie dał sobie "nałapać" moczu :nerwus: Napłakał se,nawrzeszczał - od 6 rano jak się obudził latał do 9 z gołą pupą i ja za nim z pojemniczkami i co??? o 8.40 siknął na mnie, na dywan,potem na łóżko .....wszędzie tylko nie do pojemniczka.Jak mu podstawiałam i nie widział, to USŁYSZAŁ skubany,że sika do czegoś.... i co robił???? :Uu: Wstrzymywał!!! :hahahaha: Uciekał gdzieś dalej i jak iesek - siknął tam i tam..... NO I NIE NAŁAPALIŚMY DZIS NIC...... :hahahaha: :nerwus:
I wiecie co sobi epomyślałam...że szkoda mi tego mojego maluszka z tymi lekarzami (nie dziwię się,że ich nie lubi,bo reciez szwendamy się po wszytkich możliwych),ale w sumie to cieszę sie, bo wszystkie badania przynajmniej mu zrobią,rózne różniste i będziemy wiedzieli,czy mu coś jest, czy nie.Jak go leczyć,prowadzić,czy po prostu się cieszyć,że wszystko jest ok :skacza: Ale to się okaże.....
No i te plamki na skórze jeszcze.... No schodzą,jest lepiej,ale jeszcze są.Niedługo chyba podzwoię do tej prywatnej lekarki na wizytę.
To tyle u nas :urwanie_glowy: Ale poza tym jest OK :hahahaha:
Tylko ja coś podłapałam wczoraj katar... ale sama sobie jestem winna,bo zapomniałam czapki i rękawic.... Dobrze,że chociaz MIłka ciepło ubrałam :jupi:
-
chyba wymacałam jakies idące zęby....
:brawo_2: :Szczerbaty:
przetrwaliśmy.obrano nam krew na sprawdzenie,czy nie ma cytomeglii, tokso (kontrolnie), morfologia i coś tam jeszcze - nie pamiętam
Asiu a mozesz tak w 3 zdaniach powiedziec dlaczego na cytomegalie ? bo tokso to rozumiem ze Ty nie miałąs przeciw ciał :drapanie: czy jak to jest ?
nie dał sobie "nałapać" moczu
:)
Ale poza tym jest OK
no to dobrze :)
-
Asiu a mozesz tak w 3 zdaniach powiedziec dlaczego na cytomegalie ? bo tokso to rozumiem ze Ty nie miałąs przeciw ciał czy jak to jest ?
właściwie to nie wiem dokladnie,ale lepiej to wiedzieć. No a z ta tokso to dlatego,że ja ja miałam w ciąży,tzn miałam miana IgG i IgM dodatnie.Niby MIlek miał w zeszłym roku sprawdzane i było ujemne,ale jak juz pobieraliśmy to sprawdzamy raz jeszcze :los:
-
asiek, aha :los:
-
sorki ale jak przeczytałam o tych problemach z siusianiem to :los:
wiem że to trudna sytuacja i nie było Ci do śmiechu ale jak sobie wyobraziłam jak gonisz tego Twojego golusiego śmieszka z pojemniczkiem po mieszkaniu :skacza:
a Miłek siusia do nocniczka? albo już próbował? to moze podejdź go w ten sposób a potem przelejesz :D
uściski :przytul:
-
Asiu, czyli Miłkowi się poprawia, to dobrze :-)
Tajusiu, ja nie wiem jak Asia to robiła, ale chłopcom mozna specjalny woreczek przykleić, a nie gonic dziecia z pojemniczkiem :brewki:
-
Asiu!Ja jestem zdziwiona,że Ty z pojemnikiem na mocz latasz za Miłkiem? :mdleje: W aptece jest jałowy pojemniczek(dokładnie to woreczek) dla niemowląt.Mówisz jaka płeć.dla chłopca jest specjalny woreczek ,który przyklejasz, tzn.wkładasz do środka siusiaka(mi lekarka kazała go wcześniej umyć naparem z kory dębu przed pobraniem moczu).I przyklejasz ten malutki woreczek do ciała.mozesz nawet założyć mu body czy pieluszkę.I jak nasika to odklejasz to.I jak chcesz to możesz zanieść ten woreczek, albo dla bezpieczeństwa(żeby np. się nie wylało)dodatkowo włożyć do zwykłego pojemniczka. I gotowe... Miej to na uwadze na następny raz.To ułatwienie ogromne...
-
specjalny woreczek
ja miałam taki dla Ninki i dziewczynce jest duuuzo gorzej pobrac mocz :los:
-
Asiu bardzo się cieszę że Miłek wraca do zdrowia i że wszystkie badania wyszły dobrze :skacza: Oby tak dalej :grin:
ale chłopcom mozna specjalny woreczek przykleić,
Ja nawet nie wiedziałam że jest coś takiego :oops: :oops: :oops:
-
ale chłopcom mozna specjalny woreczek przykleić, a nie gonic dziecia z pojemniczkiem
W aptece jest jałowy pojemniczek(dokładnie to woreczek) dla niemowląt.Mówisz jaka płeć.dla chłopca jest specjalny woreczek ,który przyklejasz, tzn.wkładasz do środka siusiaka
ja o tym wiem kochane,ale każada z lekarek mi mówiła,że jednak epiej do pojemniczka bezpośrednio,bo z folią różnie bywa i częściej może dać zakłamany wynik niż z pudełka. Tak mi mówiły,a pobieralam 2 razy.
Z nocniczkiem niestety nie mamy tak hop siup.Miłek wciąż ucieka z niego.oraz dłużej siedzi na nim już,ale w pieluszce,bo bez gatek ucieka na sam widok.... To trochę jeszcze potrwa.Jak sie nauczy to będzie prościej-na pewno
sorki ale jak przeczytałam o tych problemach z siusianiem to
:hahahaha: Tak tak,jak popatrzeć na to z boku,to można miec ubaw po pachy.Ale mnie było wcale nie do śmiechu.
Ale następnym razem będę iała głęboko w.... słowa lekarek i nałapię do woreczka... :tak_2:
Dzisiaj było mniej ganiania,udało się,ale lekko nie było.No i niewiele nałapaliśmy...Ale Artur zawiózł i babki powiedziały,że może sie uda coś wykombinować... Bo na posiew musi byc całkiem jałowe wsio....a z dzieckiem się nie da :mdleje: Ale mam nadzieję,że tym razem będzie ok - w pon mam dzwonić i reszte wyników może też podadzą. A 31 marca mam dzwonić do lekarki (ma dyżur wtedy w szpitalu)i ona mi powie co i jak,czy wszystko gra,czy nie i co dalej.
A poza tym to ja mam MEGA KATARROOOO :dno: :dno: :dno: :mdleje: :mdleje: dramat normalnie.Leje mi się z nosa oka (zawsze jak mam katar to okrutnie łzawią mi oczy :Placz_1: ) i nic ze spacerku dziś, bo ja nie wyrobię,a poza tym póki co... WIOSNA POSZŁA NA WAGARY i pada śnieg i deszcz...
-
asiek, mnie ta pogoda do szału doprowadza... :boks_4: Ninka jest marudna bo bez spaceru 2 dzien :boks_4:
a ten katar to skad ? :drapanie:
-
ja mam MEGA KATARROOOO
nic ze spacerku dziś, bo ja nie wyrobię,a poza tym póki co
Asiu życzę szybkiego powrotu do zdrówka :glaszcze: a spacerek nie zając, nie ucieknie. :wink:
WIOSNA POSZŁA NA WAGARY i pada śnieg i deszcz...
Piękny początek wiosny... :mdleje:
-
Martus, katar mam na własne życzenie - poszłam bez czapki i rękawic z Miłkiem na te badania w pon i niestety zmarzłam i czułam,że to się tak skończy :mdleje:
Asiu życzę szybkiego powrotu do zdrówka
dziękuję pieknie!!
Mam nadzieję,że Miłek nie podłapie znów....
-
Asieńko zdrowiej Kochana!!!!!
-
merkunek, dzięki,a co Ty robisz na necie???? :shock:
-
merkunek, dzięki,a co Ty robisz na necie???? :shock:
Kota nie ma myszy harcują :los:
szefowa do domu pojechała, to i korzystam z netu, który chodzi jak burza, bo u mnie nadal się ślimaczy...
-
Kota nie ma myszy harcują
hihihihi, ja częściej z pracy niż z domu piszę :oops: ale to uroki takiej pracy jaka mam :hahahaha:
asiek, zdrówka życzę!
-
poszłam bez czapki i rękawic z Miłkiem na te badania w pon
a mówiłas przeciez :los:
no to kuruj sie szybko i skutecznie :uscisk:
-
asiek, zdrowia życzę :uscisk: i niech ten katarro pójdzie precz.
Jak czytałam o twoich przejściach z łapaniem moczu Miłka to :mdleje: :hahahaha:
I też od razu pomyślałam o tych woreczkach, o których pisały merkunek i Mariolka, też takim łapałam jak Wiktor był w szpitalu.
Na wiosnę czekam razem z wami :)
-
Asieńko - życzę zdrówka dla Ciebie i Miłka :przytul:
-
szefowa do domu pojechała, to i korzystam z netu, który chodzi jak burza, bo u mnie nadal się ślimaczy...
no i super,jak mozna to trzeba sobie przerwę zrobić :hahahaha:
asiek, zdrówka życzę!
dziękuję i witam u Miłoszka :los:
no to kuruj sie szybko i skutecznie
asiek, zdrowia życzę i niech ten katarro pójdzie precz.
Asieńko - życzę zdrówka dla Ciebie i Miłka
dziękuję bardzo..
Katar mam okrutny,nic nie pomaga...nawet cirrus...
Najpierw lało sie z nosa i prawego oka,teraz z lewego....
Chodze i śpię na stojąco,nie mam nawet sił tu zaglądać,ale dziś tylko zajrzałam n sec.Śpię,jak MIłek śpi i chodze spać prawie z nim.....
No i śpię w osobnym pokoju.I musze przyznać,że pomimo łózka (sypialniane jednak wygodniejsze) to lepiej się śpi nie obok synka.Nie jestem wyspana,ale to przez katar.ae czuję,ę lepiej by było,żeby Miłek spał juz całą noc w soim pokoju.
Ale to i tak teraz bez sensu zamieszanie,bo planujemy remont i przed nim nie ma sensu robić roszady..Juz przeczekam,hihi.Albo przeniesiemy się do drugiego pokoju na 2 miesiące :drapanie: :los:
Pozdrawiam serdecznie
-
,nic nie pomaga
taaak... katar leczony trwa tydzien a nie leczony 7 dni :mdleje:
Juz przeczekam,hihi.Albo przeniesiemy się do drugiego pokoju na 2 miesiące
a moze... wiesz to chociaz te 2 miesiace "odpoczniesz" :brewki:
zdrowiej nam .... :uscisk:
-
a moze... wiesz to chociaz te 2 miesiace "odpoczniesz"
pomyślimy
zdrowiej nam ....
dzięki, juz jest trochę lepiej :taktak:
-
Zapomniałam Wa napisać,że jutro przyjeżdża do nas moja kochana mamusia i ogromnie się cieszymy na jej przyjazd (i ja i ona) :skacza:
mama zostanie z Miłkeim,a my polecimy na spokojnie pooglądac podłogi,kafle itp do remontu.Bo z dzieckiem to nie oglądanie :los:
No i się wyśpię,hihi, bo rano Milus wskoczy babci do łóżka :skacza:
A zapomniałam Wam napisać,że wczoraj nasz synio zrobił mi mega niespodziwanke :hahahaha: Najpierw zasnął o 10 i spał do 11 (pierwsza drzemka),a potem,ponieważ byliśmy w domu ze względu na moje choróbsko to druga drzemka była też w domku i co?? Miłek zasnął o 15 i spał do 17.30 !!!!i to jeszcze my go obudziliśmy,bo spał za długo hihi.Bałam sie,co będzie wieczorem :los: :mdleje: . Dodam,że jak on zasnął o 5 to i ja poszłam spać,bo oczy od tego kataru same mi sie zamykały.
Potem Artur powariował z syniem i przesunęliśmy kąpiel o pół godzinki,żeby się bardziej zmęczył. No i wyobraźcie sobie,że zasnał jakoś ok 20.15!!!! Byłam w szoku!!! I wcale nie najgorzej spał w nocy :los: .Jakis taki senny dzień chyba wczoraj był,padało i padało....pewnie dlatego.
No a jak go obudziliśmy to oczywiście miał taka śmieszną minkę,hihi.I wcale nie wyglądał na wyspanego.... :taktak:
To tyle.
Pozdrawiamy serdecznie!!
-
katar leczony trwa tydzien a nie leczony 7 dni
No , no A leczony u Dominika Ponad 2 tygodnie... :brewki:
Wiesz co A moze inchalacje ? Dominikowi odrazyu przeszło !
Najpierw brał zastrzyki i nic , a jak tylko dostał inchalache to sie wyleczyłD:
-
ela, dzięki
już przechodzi,Jestem sceptycznie nastawiona do reklamowanych leków,ale pomógł mi zdecydowanie Coldrex MaxGrip C.
Także juz jest lepiej.
Dzisiaj mamy kontrolną wizytę u lekarza z Milkiem,przebada go,weźmiemy recepte na bebilon pepti i pogadamy,co załatwiliśmy.A mamy wynik co do lamblii(nie mamy jej!!!!)
No i potem szykowanko do przyjazdu babci!!! :skacza:
Odezwiemy się po weekendzie :los:
-
już przechodzi,Jestem sceptycznie nastawiona do reklamowanych leków,ale pomógł mi zdecydowanie Coldrex MaxGrip C.
Także juz jest lepiej.
No to super :)
mamy wynik co do lamblii(nie mamy jej!!!!)
:brawo_2: :skacza: :brawo_2:
Odezwiemy się po weekendzie
Miłego i spokojnego weekendu :)
-
Jak fajnie ze przyjeza mama :skacza:
no i z tym spaniem... moez tak mu zostanie ? :los: wiem to BARDZO optymistyczn wersja :)
-
No cóż, w takim razie życzę miłego weekendu!!!!!!!!!!!
-
martulka, Martaxyz11, merkunek, dzięki kochane!!
jestem,weekend oczywiście baaardzo udany,babcia szczęśliwa, Miłoszek też,ja wyspana (babcia od rana szalała), my mogliśmy z Arturem pobiega po mieście(w poszukiwaniu paneli,kafli ,drziw..-remont),bo babcia została z wnusiem w domku,moje włosy pofarbowane.Ech,same rewelacje jak babcia przyjeżdża :taktak: .
W niedziele,jak babcia pojechała my z Miłkiem musieliśmy jechac na zebanie garbusowe-było ważne,bo wybieraliśmy nowy zarząd itp itd.No Miłek od 16.15 do 18.30 wytrzymał tam bez zarzutu.Był grzeczny,uśmiechnięty,zjadł obiad w międzyczasie :los: Mama i tata zaglosowali hihi,na kogo trzeba i wróciliśmy do domku.
Fotki mam,ale dziś nie dam rady ich powklejać.Jutro cosik tu pozałączam.
Pozdrawiamy.
-
asiek, o jak fajnie :) ja słowo wyspana wykresliłam ze słownika :los:
taka babcia raz w miesiacu to SKARB :)
-
asiek, o jak fajnie :) ja słowo wyspana wykresliłam ze słownika :los:
Martus, nie przesadzasz? ;-)
Asiu super, że weekend się udał :brawo_2:
-
taka babcia raz w miesiacu to SKARB
Ale raz w miesiacu !
Bo taka co , co 2 dzień sie upomina....
Fotki mam
:skacza:
-
taka babcia raz w miesiacu to SKARB
ooo taaak.Nawet częściej by się przydała.Martus, nie przesadzasz?
Myslę,że wiem, o czym Marta mówi.Ja właściwie w przeciągu roku mogę policzyć wyspane nocki na palcach obu rąk.... Bo wstawanie nawet 1,czy 2 w nocy do Miłka,nawet na chwilkę- to już wybija ze snu...
No to kilka foteczek
Miłek z mama i babcią na szybkim spacerku późnym popołudniu
Miłek pokazuje babci co potrafi robić na placu zabaw:
(http://img244.imageshack.us/img244/3604/foto099mci6.jpg) (http://imageshack.us)
z babcią
(http://img84.imageshack.us/img84/7310/foto090mlj2.jpg) (http://imageshack.us)
z mamusią
(http://img177.imageshack.us/img177/8006/foto103mxv2.jpg) (http://imageshack.us)
na ślizgawce - ostatnio hit dla Miłka
(http://img177.imageshack.us/img177/6303/foto105mni8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img84.imageshack.us/img84/8751/foto111mny9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img294.imageshack.us/img294/8531/foto113meg4.jpg) (http://imageshack.us)
A tu fotki z zebrania garbusowego - Miłek na zebraniu: - ma wypieki hihi bo było bardzo gorąco w sali i jadł ciepły obiad więc się zgrzał :hahahaha:
(http://img84.imageshack.us/img84/9623/foto142mnl5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img95.imageshack.us/img95/5549/foto146mnp6.jpg) (http://imageshack.us)
już chcę stąd iść
(http://img179.imageshack.us/img179/8621/foto145mlr4.jpg) (http://imageshack.us)
to z weekendu kilka,a za chwilkę powklejam cosik jeszcze wcześniejszego,bo Miłek mi juz nogi podgryza,więc to wyślę,żeby nie stracić :hahahaha:
-
ponieważ mam chwilkę,Miłek zasnął,powklejam jeszcze co nieco :taktak:
Chodzący na boso Miluś (uwielbia ściągac skarpetki!!! :mdleje: )
(http://img141.imageshack.us/img141/5584/foto005mvz1.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj hit ostatni - Tatuś wyciągnął Miłkowi swoją kolekcję resoraków z dzieciństwa :los: Bo nasz synio "zajeżdżał" naszą kolekcję garbusków :hahahaha:
(http://img143.imageshack.us/img143/7678/foto037mlc2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img133.imageshack.us/img133/5145/foto039mkk9.jpg) (http://imageshack.us)
no i Miłek w kwiatach (http://img135.imageshack.us/img135/4848/foto152mjv0.jpg) (http://imageshack.us)
a na koniec napiszę Wam,że bardzo poważnie przymierzamy się do remontu naszego mieszkanka :skacza:
Oznacza to,że na miesiąc,albo dłużej pojade do mamy do Koszalina,żeby nie siedzieć w tym bałaganie.Czasem będę tu przyjeżdżać na weekend,jak mama moja będzie mogła z MIłkeim zostać i dopilnuję co się dzieje.No i się cieszę,bo Miłkowi dobrze zrobi czas bez mamy... I dla mnie też!!!
No i w związku z tym powoli będzie mnie coraz mniej w kwietniu na forumie,bo będe pakowała w kartony wszystko (oprcz tego,co zabiorę ze sobą), przeglądała przy okazji,co do wywalenia itd. itp...
Jestem przeszczęśliwa,ale i pełna obaw, bo nie wiem,jak z kasa wyrobimy (bo remont jest ogromny i kapitalny :mdleje: ) no i zal mi,że nie będe na miejscu.Z jednej strony to ok,bo ominie mnie bałagan i brk kuchni,cy łazienki wiadomo,z Miłkiem niewykonalne takie warunki) ale z drugiej chciałabym widziec wszystkie etapy :drapanie: .Ale poniewaz mam pełne zaufanie do mojego męża w kwestii remontu to się nie boję że coś wyjdzie nie po mojej myśi.Aczkolwiek znając jego i jego pomysły nowatorskie :hahahaha: liczę się z tym,że przyjade i zobaczę np coś..... innego hehe.Ale to juz wiem,że tak będze,to nie zaszokuję się pod tym względem.
Teraz mamy pełne ręce roboty,bo trzeba zrobić projekt,kosztorys,rozrysowac wszystko itd,więc będzie co robić!!!!
-
Martus, nie przesadzasz?
Kochana nie... ja spie NAJDŁUZEJ po 4 godzny ciagiem a takie budzenie sie co 1-2 godziny i usypianie ponowne po godzinie przerwy z ta swiadomoscia ze masz i tak za godzine wstac .... :mdleje:
Miłek jest słodki z tymi rumiencami :skacza:
no i mamusia sliczna :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
No to trzymam kciuki za remont i jak bedziesz wpadac na inspekcję to koniecznie rób fotki:)
a czy u mamy masz internet ?? :drapanie:
-
Martaxyz11, dzięki kochanie.Właśnie już sę zastanawiam,jak my z aparatem zrobimy :drapanie: Bo i tu by się przydał i mnie dla MIłka do robienia zdjęc :drapanie: :drapanie: Coś wymyślimy chyba.
czy u mamy masz internet ??
TAK TAK!!!
także będe tu zaglądać tak często,jak się da,ale bez fotek raczej.No chyba,że uda mi się zgrać u kogoś innego zdjęcia i z płytki zapodać :los:
pozdrawiamy
-
Martaxyz11 napisał/a:
taka babcia raz w miesiacu to SKARB
ooo taaak.Nawet częściej by się przydała
Oj przydałaby się babcia ale ja mogę sobie tylko pomarzyc :sad: :cry: :cry: Do nas nie ma jak przyjechac moja mama(mam bardzo chorego tatę) ani teściowa(pracuje, a do emerytury brakuje jej jeszcze 5 lat) musimy sobie radzic sami.
Miłoszek jest superowy :skacza: Rozbroiło mnie to pierwsze zdjęcie z zebrania :hahahaha: Miłoszek ma na nim świetną minkę :brawo_2: :serce:
Ucałuj go ode mnie :przytul:
ps.
Asia bardzo podoba mi się Twój płaszczyk :grin:
-
musimy sobie radzic sami
to tak,jak my Tylko,e nasi mają do nas bliżej..i teściowie na emeryturce
Miłoszek jest superowy
Ucałuj go ode mnie
dziękuję, ucałowany :los:
Asia bardzo podoba mi się Twój płaszczyk
dziękuję bardzo.Ja go też uwielbiam,zwłaszcza,że czekałam na nieo jakies kilka lat...hehetzn na kupno takiego :los: No i doczekałam (mam go od listopada/grudnia)się i bardzo go lubię
:taktak:
-
Jakież skupienie, padłam :los: :brawo_2:
(http://img84.imageshack.us/img84/9623/foto142mnl5.jpg)
bardzo mi sie ta fota podoba :skacza:
-
ufff to juz jestem spokojniejsza ze nie uciekniesz od nas :uscisk:
-
asiek zdjęcia super.A Twoja mama to się wogóle nie zmieniła.Wygląda tak jak ją pamiętam jeszcze z Tradycji.
-
:skacza: jaki Miłek już duzzzziii :skacza:
fajne foty - ta z zebrania :los: , ta na boso :los: i w kwiatach :los:
a taka babcia to skarb :przytul:
jak ja sie cieszę że my tez mozemy liczyć na moją teściową -już nie moze sie doczekać :hahahaha:
P.S. Prześlicznie wyglądasz!!!!!!!!!!! :brawo_2: :brawo_2:
P.S.2. Życze udanych planów remontowych :przytul:
-
merkunek, dzięki!!! to było skupienie faktycznie,hihi tylko chyba na oknie :los:
ufff to juz jestem spokojniejsza ze nie uciekniesz od nas
miło wiedzieć,że moja obecnośc jest tu mile widziana :oops:
asiek zdjęcia super.A Twoja mama to się wogóle nie zmieniła.Wygląda tak jak ją pamiętam jeszcze z Tradycji
dzięki!!!! Tez tak myślę :los: lat przybyło,ale tylko nam-dzieciom :hahahaha:
Tajusia, dziękuję za komplementy !!! Ogromnie mi milusio :oops:
Życze udanych planów remontowych
oo,dziękuję bardzo....zapowiada sie niezły sajgon,trzeba to wszytsko nieźle rozplanowac :urwanie_glowy:
-
trzeba to wszytsko nieźle rozplanowac
spoko dasz radę :ok:
a potem czysta przyjemność :skacza:
-
potem czysta przyjemność
na tę przyjemność czekam z utęsknieniem!!!! Pote porządkowanie,układanie i ... spotkania z nianią i do pracy!!! Same nowości będą po powrocie :los: :jupi:
-
Same nowości będą po powrocie
wow to rzeczywiscie :skacza:
a kiedy wyjeżdżacie??
bo już tęsknię :(
-
asiek, no to się będzie u was działo :skacza:
Jedna część mnie zazdrości, a druga współczuje.
Miłek to już duży i poważny facecik :los:
-
a kiedy wyjeżdżacie??
koniec kwietnia
Jedna część mnie zazdrości, a druga współczuje.
dokładnie wiem,która część hihi.U mnie jest to samo.Jestem przerażona,ale i cieszę się,że za jakieś 2-3 miesiące będę miała to co chciałam :skacza: i długi,hehe
-
wpadłam na chwilkę.nastrój mam paskudny,wręcz mam doła na maksa...
pisac mi się nie chce nic,tyle,co poczytam co u Was i to wszystko....
Ale może jak napiszę cokolwiek dla Was,to będzie mi lżej....Powiem tylko tyle - rozmawiałam wczoraj(wczoraj wyłam jak dziecko) z lekarką na temat wyników badań Miłka.Okazuje się,że :
- nie ma toksoplazmozy (powtórne badanie,więc już jest ok na 200%)
- badanie ogólne moczu i posiew się udał, no i nie ma bakterii w moczu (super,ok)
- morfologii jeszcze nie miała- nie wiem czemu,ale w pon zadzwonię znów
- no i ta najgorsza dla mnie informacja, z którą nie mogę sobie poradzić i zdołował mnie na maksa,to jest to,że Miłoszek ma dodatnie IgG na cytomegalię :Placz_1: :glowa_w_mur: Dla mnie to dramat,zwłaszcza po tym,co poczytałam o niej w necie..... nie mogę sobie z tym poradzić,nie do konca wiem,jak mam się zachować.....
lekarka powiedziała mi tylko tyle - że co pół roku mam go badać,czy choroba sie nie uaktywniła,czy należy leczyć,czy nie....No i ja za tydzień idę do zakaźnego swojego lekarza (co chodziłam w trakcie ciąży) i poproszę ją o zbadanie mnie na cytomegalię.Bo ja teraz nie wiem,jak to się ma do choroby Miłka-czy ja miałam ją w ciąży i ją mu przekazałam,czy też zachorował po urodzeniu....czyli ma ja albo wrodzoną,albo nabytą. Jak poczytałam wczoraj o tym,że często dzieci umieraja przez tą chorobę,to po prostu wyłam.....
to tyle
pozdrawiamy
-
asiek, :uscisk: kochana musisz byc dobrej nadzieji i oczywiscie byc pod stala opieka lekarska , badania itp.
Uszka do gory i nie poddawac sie :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
O jeny asiek, :przytul:
Moze dodatni wynik o niczym jeszcze nie swiadczy ? Moze trzeba powtorzyc badania raz jeszcze ?
I nie czytaj tyle netu - wszytsko bedzie dobrze zobaczysz.
:przytul: dla Miłoszka :przytul:
-
Asiu :przytul:
nie wiem co to za choróbski dlatego szybciutko wrzuciłam hasło na google.
i przeczytałam że:
Cytomegalię można złapać dokładnie tak, jak przeziębienie i daje takie dokładnie takie same objawy.
Zakażenie cytomegalowirusem jest powszechne - przeciwciała antywirusowe w krwi występują u około 30-90% ludzi.
U zdrowych osób infekcja najczęściej przebiega bezobjawowo bądź ogranicza się do wystąpienia małocharakterystcznych objawów grypopodobnych, którym może towarzyszyć powiększenie wątroby i śledziony.
W większości przypadków choroba ma charakter samoograniczający, tzn. organizm w pełni radzi sobie z zakażeniem. Pomocne może być leczenie objawowe, np. podawanie leków przeciwgorączkowych.
Asiu wiem ze jako rodzisz martwisz sie okropnie, ale zachowaj spokój- o ile to mozliwe. Porozmaiwaj ze swoim lekazrzem on na pewno wszytsko Wam wyjasni i uspokoi.
Wiara czyni cuda a sliczny Miłek na pewno bedzie zdrowy :przytul:
Trzymam kciuki za Waszą trójeczkę
-
Jak poczytałam wczoraj o tym,że często dzieci umieraja przez tą chorobę,to po prostu wyłam.....
to tyle
współczuje Asiu!Ale pewnie wszystko będzie ok.Straszne te choróbska są
-
Wiara czyni cuda a sliczny Miłek na pewno bedzie zdrowy
Zgadzam się z Klaudią. Asiu musisz byc silna i myślec optymistycznie. Będę trzymac kciuki :przytul: Wszystko będzie dobrze :uscisk:
-
Asieńko :przytul:
-
Napewno będzie ok :przytul:
-
Asiu może powinniście powtórzyć te badania na cytomegalię. Może zaszła jakaś pomyłka. Tego wam życzę z całego serca i za to będę trzymać kciuki. Będzie dobrze wierzę w to :)
-
Asieńko trzymaj sie kochana!!!
jesteśmy z wami!!!
Napewni będzie dobrze!!!
-
Asiu :przytul: :przytul:
-
DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA ODZEW I WSPARCIE :!:
wiecie co,juz mi lepiej,naprawdę.
Musiałam Wam o tym napisać, ale jakoś nie pisząc i nie odzywając się w swoim wątku trochę bym "omijała"prawdę,a to nie o to chodzi.
Powtórzyć badań nie musimy -nie ma takiej potrzeby, nie sądzę,żeby była to pomyłka.
Jak na "trzeźwo" na rozsądek przemyślałam to raz jeszcze,to doszłam do wniosku,że nie ma sensu się martwić na zapas, bo 80% populacji ma tę chorobę.Najgroźniejsza jest u niemowląt.A mój Miłek juz ma rok i dwa miesiące (nawet dziś hihi) i jeśli do tej pory prawidłowo się rozwija, wszystko jest w porządku,to powinnam się cieszyć,że dziś wiem,że musimy byc pod kontrolą lekarza naszego i że musimy dbać bardziej o jego zdrowie. Nic mu nie będzie,bo jest już duży,jego organizm jest silny i nie zaskoczą mnie żadne jakies "anomalia"ponieważ d nich nie dopuścimy, bo będziemy pod stałą opieką.
Zobaczymy jeszcze,co nam powiedzą po usg brzuszka, myślę,że to badanie ma nam dać obraz wątroby,śledziony itp.Póki co,jest zdrowy,musze tylko byc czujna i tyle.
Załamałam sie,jak się dowiedziałam,jak poczytałam w necie o tym paskódzstwie.Ale
JUŻ SIĘ Z TYM "PRZESPAŁAM", OSWOIŁAM i jeszcze dziś będę rozmawiała z jego lekarką na ten temat i na temat ewentulanej drugiej ciąży (owszem- to odległy temat-ale istotny też).No ja mam nadzieję,że zlecą mi w zakaźnym te badania,jak już u nich będę za tydzien- po świętach w pt.
DZIĘKUJĘ WAM JESZCZE RAZ ZA WSPARCIE!!!!!!!
-
asiek wszystko się ułozy... :przytul:
-
Mariolka, dzięki.
JESTEM PO ROZMOWIE Z LEKARKĄ MIŁKA. i juz się uspokoiłam
Otóż po kolei
- Miłkowi nic nie grozi na razie,mam się nie martwić, nie zaraża,więc spokojnie może spotykać się z innymi dziećmi.
- chodzi o to,że wszelkie najgroźniejsze sprawy go ominęły,a ponieważ nie jest ciągle chory,czy przeziębiony to nawet na dobra sprawę można o tym zapomnieć.
- co pół roku sprawdzać,ale właściwie,jak nie będzie chorował,to nie ma takiej potrzeby.
Jeśli miałby np bardzo obniżoną odporność i ciągle by chorował,to można wtedy się martwić o cokolwiek.
Póki co - jest zdrowy,ładne wygląda,zdrowo i tak jak powinien, prawidłowo rośnie i się rozwija więc nie ma powodów do strachu teraz żadnego
Po prostu wiem,że ma w sobie wirusa (np nie mógłby być dawcą narządu np kiedys tam) i sam z nim walczy dzięki IgG+ ale to nie znaczy,że zachoruje.
No,tyle co pamiętam na razie.
Najważniejsze- mam się nie martwić i wiedzieć,że prawie 80% ludzi go ma w sobie i nawet o tym nie wie...
UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF :skacza: ULŻYŁO MI BARDZO.
DZIĘKUJĘ RAZ JESZCZE WAM DZIEWCZYNY!!!
-
asiek, to ja musiałam czytać od ostatniego katarku Miłka, poprzez wizyte babci, zebranie (hmm ta jego fota, he he normalnie jak Prezes :hahahaha: ), plan remontu :brewki: aż po Twoje wątpliwości...tyle się tutaj dzieje, że można coś niechcący ominąć.
Kwiecień już jest więc zakodowałam, że może Cię być mniej ale jak tylko będziesz mogła to zaglądaj i pisz o Was.
-
Maja, gratuluję wytrwałości i przebrnięcia przez "tyle" postów :los:
Kwiecień po świętach będzie pod znakiem pakowania wszystkiego w kartony, a maj i czerwciec u babci w Koszalinie.
Fachowcy do konca czerwca powinni się wyrobić,więc lipiec będę miała na porządkowanie.Chociaż ujęli mnie nasi pracownicy,że sprzątają po sobie.Myją okna i wiadomo - z grubsza porządkują po sobie.Dla mnie to bardzo istotne,bo sobie tylko dopucuję chatkę,a nie będę ja odgruzowywać.
No,pozdrawiamy już dziś w zdecydowanie lepszym humorku (chociaż może Miłek nie do konca,bo marudny jest i pcha całe rączki do dziobka,więc zęby idą jak nic...ale idą i idą i wyjśc nei mogą...)
-
jeny :(
nie było mnie akurat jak potrzebowaiście wsparcia :(
ale właśnie to chciałam napisać, że bardzo dużo ludzi ma lub przechodziło cytomegalię, w moich wynikach też wyszło że kiedyś ją "przechorowałam" ale zupełnie nie wiem kiedy :drapanie: , bo objawy są bardzo podobne do grypki, przeziebienia, ten wirus jest wszędzie obecny i mamy z nim kontakt cały czas, najgroźniejszy jest dla płodu i noworodka a u Miłka wychodzi na to że któreś z jego przeziebień to musiało być "to" a teraz już jest bardziej uodporniony, wystarczy obserwować i w razie co robić badania i podawać leki, będzie dobrze Słonko, trzymaj się :przytul:
pozdrawiamy już dziś w zdecydowanie lepszym humorku
i tak trzymać
Fachowcy do konca czerwca powinni się wyrobić,więc lipiec będę miała na porządkowanie
fajowo :los:
uściskaj mocniutko Małego :przytul:
-
nie było mnie akurat jak potrzebowaiście wsparcia
kochana, ważne,że teraz jesteś !!!
najgroźniejszy jest dla płodu i noworodka a u Miłka wychodzi na to że któreś z jego przeziebień to musiało być "to" a teraz już jest bardziej uodporniony,
no właśnie to do mnie dotarło.Tak to jest,jak najpierw czytasz mnóstwo o takiej chorobie,a nie masz możliwości na gorąco skonsultować tego z lekarzem :mdleje: Głowa wtedy rośnie....a wyobraźnia robi swoje ech.. Jeszcze tylko jakiś wynik potrzebujemy i usg brzuszka i będzie wszystko jasne :los:
będzie dobrze Słonko, trzymaj się
uściskaj mocniutko Małego
dzięuję, wyściskany!!!!!
-
UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF :skacza: ULŻYŁO MI BARDZO.
no i cudnie :-)
-
merkunek, dzięki :jupi:
-
JESTEM PO ROZMOWIE Z LEKARKĄ MIŁKA. i juz się uspokoiłam
UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF ULŻYŁO MI BARDZO
Asia no to super :grin: :grin: :grin: Najważniejsze to się nie załamywac i pozytywnie myślec :wink: :przytul:
-
wercia, przy WAS wszystkich nie można się załamać!!!! :jupi:
-
wercia, przy WAS wszystkich nie można się załamać!!!!
Po to tutaj jesteśmy, żeby sobie doradzac, podtrzymywac na duchu i pomagac w trudnych chwilach. To dużo pomaga :skacza:
-
Po to tutaj jesteśmy, żeby sobie doradzac, podtrzymywac na duchu i pomagac w trudnych chwilach. To dużo pomaga
o tak!!! nie zaprzeczę!!!!
to tak na zapomnienie o tych przykrych myślach i wydarzeniach kilka fotencji
zalotniś w lusterku (nie wiem,czy to widać :drapanie: )
(http://img487.imageshack.us/img487/6377/foto004mlp6.jpg) (http://imageshack.us)
tulimy się do maskotki
(http://img110.imageshack.us/img110/9871/foto016mpj3.jpg) (http://imageshack.us)
mój ulubiony szelmowski uśmiech Miłoszka
(http://img110.imageshack.us/img110/549/foto022mxo9.jpg) (http://imageshack.us)
i ten
(http://img153.imageshack.us/img153/5893/foto027mpa9.jpg) (http://imageshack.us)
wyraźne brum brum
(http://img153.imageshack.us/img153/3371/foto071mce2.jpg) (http://imageshack.us)
no i ulubione autka Miłoszka - dwa z wielu oczywiście (zapomnij,że resoraki wybierze) Garbusy są najlepsze,chociaż nie wszytskie może brać,a awanturka zawsze,jak mu nie damy tego,co chce hihi
(http://img153.imageshack.us/img153/1723/foto075mga6.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle nwości.
pozdrawiamy
-
:hopsa: jaki ON śliczny :hopsa:
zalotniś w lusterku (nie wiem,czy to widać )
widać bardzo dobrze - ja już nawet dąłam sie złapać na haczyk :los:
słodziaskie zdjęcia :brawo_2:
a to z tuleniem :bukiet: aż by się go chciało wyściskać i poprzytulać
-
a Miłek lubi maskotki?bo Marcel jakoś nie bardzo się interesuje.Moze z wiekiem mu to przyjdzie? :drapanie: zdjęcia super.
-
asia bardzo mi przykro z tymi wynikami .. :uscisk: ale MUSI BYC DOBRZE :przytul:
ale MIŁEK JEST ZALOTNIS :mdleje: och az mi sie buzia smieje jak patrze na foki :skacza:
-
Słodki Miłoszek - cieszę się, że pani doktor wyjaśniła Tobie Asiu wszystko i nie ma (przynajmniej narazie) powodów do zmartwień...
Trzymam kciuki aby Miłoszek nadal tak cudownie się rozwijał :brawo_2:
-
Dobra Asiu, w tym tygodniu na bank musimy się umówić :brewki:
-
jaki ON śliczny
dzięki :oops:
a Miłek lubi maskotki?bo Marcel jakoś nie bardzo się interesuje
no tak nie do konca.Musi mieć fazę :mrgreen: On ma kilka w nogach łóżeczka i czasem mu daję do "potulenia" i na tym się konczy :hahahaha:
zdjęcia super.
dzięki :los:
asia bardzo mi przykro z tymi wynikami .. ale MUSI BYC DOBRZE
dzięki,juz teraz wiem,że będzie dobrze!!!
asia, dziękuję za ciepłe słówka. I kciuki się przydadzą :ok: :tak_2: :los:
lady_yes, nie uda się nam chyba,bo w pt rano jedziemy i wracamy w Poniedziałek Wilekanocny.A jutro mam trochę latania.Ale po świętach koniecznie.Zaproszenie aktualne!!
-
A Miłek dziś zrobił i niespodziankę - spał do 7.30!!!! Zasnął o 19.30, przebudził się ze dwa razy i myślałam,że będzie do ... nocka...A on spał do rana.Czyli jak ja sie położyłam,to obudziłąm się dopiero o 6 na budzik!!! i potem jeszcze pospałam :skacza:
-
A Miłek dziś zrobił i niespodziankę - spał do 7.30!!!! Zasnął o 19.30, przebudził się ze dwa razy i myślałam,że będzie do ... nocka...A on spał do rana.Czyli jak ja sie położyłam,to obudziłąm się dopiero o 6 na budzik!!! i potem jeszcze pospałam
super niespodzianka :brawo_2: życzę wam (i nam) tylko takich niespodzianek :)
-
życzę wam (i nam) tylko takich niespodzianek
to jak zwykle jednorazowe :mdleje: :mdleje: :mdleje:
no cóż może sie to kiedyś zmieni..
Dziś Miłek budził się 3 razy i nawet raz przeierałam go,bo się przesikał :hahahaha: :hahahaha: :los:
aha,ponieważ juz dziś tu chyba nie zajrzę,tylko po świętach to:
ZDROWYCH, SPOKOJNYCH, RODZINNYCH, SŁONECZNYCH, BARDZO KOLOROWYCH ŚWIĄT ZMARTWYCHWSTANIA PANSKIEGO, SMACZNEGO JAJA ŚWIĘCONEGO, MOKREGO DYNGUSA.
A DLA NIEKTÓRYCH ŻYCZĘ PIĘNYCH WRAŻEŃ I UDANYCH IMPREZ (ślubnych, chrzcinowych itp.)
-
Ale niespodziankę zrobił mamusi :skacza: Miłek jak zwykle cudowny a ze zdrówkiem na pewno bedzie wszystko dobrze, po prostu nie ma innej opcji. :przytul:
-
DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZONKA :przytul:
i dla WAS oczywiście też wszystkiego dobrego :przytul:
a jak się dziś czuje mój mały ulubieniec Miłoszek? :taktak:
to jak zwykle jednorazowe
już niedługo :los:
bądź dobrej myśli albo tak go wymęcz w dzień że padnie :mdleje:
niech robi brum-brum dla wszystkich cioć forumowych po kolei :D :D :D
-
Aśku nie wiedziałam o Waszych problemach
trzymam kciuki za dobre humory i każdorazowe wyniki
( my we wtorek do nefrologa :-( )
buziaki
p.s.
jak będzie drugi synek to chyba też będzie Miłosz;-)
( czuję, że będzie chłopak, choć do ciąży mi jeszcze daleko )
-
morgaina, dziękuję, juz teraz też wiem,ż wszystko będzie dobrze!!
Tajusia, dziękuję, Miłoszek juz czuje sie znakomicie (tfu tfu ) po niedzieli w końcu pójdziemy na szczepienie :mdleje: Co do nocek - sa już lepsze,hihi, męczę go na dworzu :hahahaha:
Kiatek, dzięki !!!! A u Was problemy z nerkami??
jak będzie drugi synek to chyba też będzie Miłosz;-)
to bardzo ładne imię :los: :los: Ale tak poważnie rzecz biorąc,jak miałby byc u nas chłopak (tez kiedys tam) to nie wiem,jak damy na imię....Ja po prostu zakładam (marzę),że to będzie dziewczynka :drapanie: :los:
A tak poza tym u nas jakoś powoli leci.Powolutku zbieramy kartony,przekładam z kąta w kąt to co wywalić,a co pakować :mdleje: :mdleje:
Dzisiaj byłam z MIłkiem w swojej poradni chorób zakaźnych (ze mną tym razem) i zdziwiłam sie, bo nikt nie robił żadnych przeciwskazań co do obecności dziecka. Pogadałam ze swoją lekarką o mojej tokso,o MIłka cytomegalii i zrobiliśmy dla mnie badania-pobraliśmy krew na sprawdzenie przeciwciał i miana tokso i cytomegalii.A babeczka była tak przemiła i jeszcze mi trochę wyjaśniłą w związku z cyto i moja ewentualnie kolejną ciąża, że już teraz jestem spokojna.Tylko zobaczymy jakie będa moje wyniki iwtedy powie co i jak dalej.Ale wyszłam stamtąd zadowolona.
Zarejestrowałam sie z Miłkiem na kolejne kontrolne badanie słuchu w lipcu, no i w lipcu tez mamy tego gastrologa/pediatre i alergologa w jednym.Nie musiałam iśc prywatnie,bo plamy maleją.Więc nie robię tragedii.
A co u nas poza tym??
Miłek coraz więcej potrafi (oczywiście wszystko poza nocnikiem :mdleje: :mdleje: )
ale nie mama siły pisac juz co.....
Ale dzisiaj kupiłam mu zestaw akcesoriów do piaskownicy.I przesiedział w niej dzisiaj cały dzień :hahahaha: Co prawda nie było to oczywiste, bo zna ta piaskownicę od kilku dni i awsze ciekawsze były huśtawki,ślizgawki,bujaczki, drewanine mostki :hahahaha: :mdleje: a dzisiaj hitem była piaskownica.Nawet nauczył sie klepać łopatką w foremkę,żeby babka sie zrobiła :hahahaha:
No i na koniec kilka fotek świątecznych:
Na rękach trzymam Miłka najmłodszą kuzynkę (ma miesiąc) - jaka była rozpacz !! :mdleje:
(http://img77.imageshack.us/img77/6898/foto044mvt3.jpg) (http://imageshack.us)
pomagam babci mieszać sałatkę
(http://img77.imageshack.us/img77/6150/foto051mqh6.jpg) (http://imageshack.us)
co by tu zmalować z koszyczkiem??
(http://img486.imageshack.us/img486/9583/foto054mxv1.jpg) (http://imageshack.us)
wiem!!
(http://img405.imageshack.us/img405/8789/foto055mls0.jpg) (http://imageshack.us)
próbuję drewniane jajeczko :hahahaha:
(http://img77.imageshack.us/img77/4421/foto077mni6.jpg) (http://imageshack.us)
nie-jednak podziękuję
(http://img125.imageshack.us/img125/6205/foto078mte4.jpg) (http://imageshack.us)
babcia zafundowała mi nową zabawkę -bączka, a środku otwiera sie tulipan z pszczółką)
(http://img254.imageshack.us/img254/2625/foto112mja3.jpg) (http://imageshack.us)
tak okazuję mamusi miłość
(http://img105.imageshack.us/img105/4256/foto142mzm0.jpg) (http://imageshack.us)
to wszystko.
z piaskownicy nie posiadam :hahahaha:
Aha,dodam jeszcze,że teraz Miłka spacerki wyglądaja tak,że musi wyjść z wózka i pochodzić sam (w domku tak chętnie nie chodzi na nóżkach,jak na dworzu), sam najlepiej wchodzi na 3 piętro (z moją pomoca oczywiście) i ma frajde nieziemską przy tym.
A jak za mało chodził po dworzu,to ewidentnie daje mi znaki - czyli robi awanturkę pod klatką,że do domu nie chce wracać!!!!
No,to tyle.Pozdrawiamy gorąco!!!
-
Ileż się działo (!!!), a fotki przecudne :brawo_2: Miłoszek widać grzeczniejszy od Kubicy, ja mojemu koszyka nie dałam :nie: :los:
-
A jak Miłek elegancko ubrany do tego koszyczka! Piękny kawaler ci rośnie! Niedługo pod drzwiami zaczną się ustawiać rządkiem piękne dziewice :hahahaha:
Ja mojej Malwinie też koszyczka nie dałam! Tata trzymał :brewki:
____________________
(http://vsdi.net/count/wed/i/meter35000.png) (http://vsdi.net/count)
(http://www.youngnutrition.net/member/tickers/54556/ticker2.png) (http://www.youngnutrition.net)
(http://img157.imageshack.us/img157/129/glitteryourwayaa2a7321vy4.gif) (http://www.glitteryourway.com)
-
Ciesza sie Kochana ze wizyta w "poradni" sie udała i ze uspokoiłas sie troszkę :uscisk:
hi hi usmiałam sie jak napisałs o tych awanturach pod klatką bo wyobraziłam sobie jak musisz z nim negocjowac :):):):):)
ale on rosnie co ? :) wydaje sie taki duuzy :)
-
merkunek, Pyrdulka, Martaxyz11, dzięki :los:
Koszyczek dostał na chwilke - do zdjęcia......spadła tylko serwetka z góry,hihi,a reszta by poleciała,gdybym nie złapała w porę :hahahaha:
a negocjacje z nim sa czasem baaardzo trudne :mdleje: :hahahaha:
pozdrawiamy
-
Powklejam fotki z sobotniego spacerku - zabawy
(http://img204.imageshack.us/img204/5744/foto003mqd1.jpg) (http://imageshack.us)
głodomorek
(http://img157.imageshack.us/img157/5071/foto016mpk8.jpg) (http://imageshack.us)
tatus się zagapił :hahahaha:
(http://img99.imageshack.us/img99/4030/foto022mjk6.jpg) (http://imageshack.us)
A KUKU
(http://img157.imageshack.us/img157/1820/foto025mqa6.jpg) (http://imageshack.us)
na stole leżę - przymiarka do gry w warcaby lub szachy
(http://img157.imageshack.us/img157/7069/foto029men6.jpg) (http://imageshack.us)
I teraz otatni hit - w sobotę Miłek wchodził sam po schodach!!!! Zaszokowana byłam,bo sam wlazł na pierwszy schodek,a potem wchodził dalej....(ale wtedy to mieliśmy iść na dół,hihi) A fotki są zrobione już jak wracaliśmy do domku :los:
(http://img243.imageshack.us/img243/5354/foto032mcu7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img243.imageshack.us/img243/7135/foto033muk0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img247.imageshack.us/img247/6681/foto035mlt2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img247.imageshack.us/img247/408/foto036mfn8.jpg) (http://imageshack.us)
i HURRAAA, jestem na górze!!!!
(http://img243.imageshack.us/img243/3209/foto039mhc9.jpg) (http://imageshack.us)
jaka awantura jest,jak za krótki dystans przejdzie...... :hahahaha: :mdleje:
No to chyba więcej już nie będzie,bo muszę się zająć kartonami :mdleje: :los:
-
:skacza: :brawo_2: BRAWO MIŁEK :brawo_2: :skacza:
-
Jak Miłek szeroko buźkę otwiera do banana :D
No i brawa :brawo_2: za wchodzenie po schodach :)
-
Ależ zdolniacha z Miłoszka :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Boziu jak on szybko rośnie :mdleje:
Już się nie mogę doczekać aż sama będe miała tyle pociechy z małego , co tyy :D
-
te chochliki w oczach - skad ja to znam ;) ? :afro:
-
ojeje jaki slicznie sie cieszy :skacza: no w koncu to niezły wyczyn :brawo_2:
-
jaka awantura jest,jak za krótki dystans przejdzie......
wyobrażam sobie, w końcu to takie ekscytujące - małe dzieci są świetne, wszystko co nowe daje im tyle radości :brawo_2:
-
Brawa dla miłka :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: jaki on juz duzy :D i jakie minki słodziutkie :D
-
lady_yes, martulka, merkunek, ela, Agniesz_ka, Martaxyz11, Maja, demka,
dziękuję Wam kochane!!!!
On otwiera tak szeroko buźkę do każdego jedzonka!!! :hahahaha: A juz szczególnie,jak jest głodny :los:
ela, zobaczysz,jak szybko Ci zleci i sama będziesz podziwiac Dominisia na schodkach!!!!
Agniesz_ka, jestem zachwycona fotkami (z Twojej galerii)!!!!
Słuchajcie,my czekamy na Mariolę i Marcelka teraz.Mam nadzieję,że bez kłopotów do nas przyjadą.Miłek śpi teraz,a ja czekam buszując po forum,bo potem juz nie będę miała czasu.
Poszliśmy słuchajcie przed jego drzemką do sklepu - bez wózka.Stwierdziłam,że musze kupić kilka drobiazgów pod domem,a wózka nie zniosę,bo Mariola musi mieć miejsce do "zaparkowania"na dole :los: .A przy okazji Miłek miał spacerek na swoich nóżkach do sklepu.Zobaczymy ile czasu pośpi po tym chodzeniu :hahahaha:
No oczywiście po schodach do domku sam wszedł i chyba sie nałaził,bo nie było awanturki pod mieszkaniem już :taktak: Może dlatego,że sie zmęczył,a może dlatego,że zobaczył pod wózkiem swoje wiaderko i foremki :drapanie:
A wczoraj byliśmy na szczepionce - odra świnka i różyczka i wiecei co, jestem w szoku, bo MIŁOSZEK BYŁ DZIELNY!!!! zapłakał chwilkę,bo ona była bolesna,ale pani dała mu lizaczka (tzn dla mnie hihi) i jakieś mleczko - próbkę i MIłek zapomniał o bólu.A potem poszliśmy na podwórko i było ok :brawo_2: :brawo_2:
A następna w lipcu,więc jak wrócimy z Koszalina już po remoncie.
W lipcu to w ogóle mamy nabity kalendarz wizytami (laryngolog, gastrolog/alergolog, okulista, mój zakaźny, mój ortopeda :mdleje: :mdleje: - się nachodzimy)
No to tyle chyba aktualności :drapanie: :hahahaha:
Pozdrawiamy cieplutko w tę dziwaczną pogodę
-
cześć Kochana,
Mikołaj jest pod kontrolą nefrologa od urodzenia, należymy do poradni, bo była powiększona miedniczka nerkowa ( groziło wodonercze ) ale wszystko jest ok
wszystko się zmniejszało i w końcu zniknęło;-)
nie wiem tylko czy trzeba znowu iść do nefrologa... :drapanie:
zapytam ogólnego przy następnej szczepionce
dziewczyny co sądzicie o szczepionce przeciwko ospie
szczepić czy nie? - dziecko
ja podobno na ospę nie chorowałam ( nawet pamiętam, że na studiach będąc bałam się, że zarażę się od siostry ), nie wiem też co zrobić ze sobą....
może coś mi podpowiecie
pozdrawiam
-
asiu z tymi wizytami u lekarzy to męczące ale dobrze ze masz juz umowione nie musisz czekac w nieskonczonnosc no i ma byc wszytsko dobrze :uscisk:
no i czekamy na relacje ze spotkanka :tupot:
-
no i czekamy na relacje ze spotkanka
no... ja też czekam.Coś asiek chyba nie miała czasu zajrzeć. :czeka:
-
o i ja na fotki czekam :D
-
:tupot: zaglądam raz tu, raz do Mariolki i nadal nic :mdleje:
-
może asiek ma coś z netem nie tak?JA wAM FOTEK NIE ZAPODAM, bo nie mam kabla łączącego aparat z kompem, to zdjeć nie zrzucę. Ale było bardzo miło. Miłek to taki gzreczniutki Mały Smieszek. Mamy jeszcze zamiar spotkać się w przyszłym tygodniu. A moze Asia zaczęła się już pakować?z tym remontem...? :drapanie:
-
CZEŚĆ KOCHANE!!!!!!!
WYBACZCIE MI!!!!!!!! błagam :blagam: :blagam:
A moze Asia zaczęła się już pakować?z tym remontem...?
dokładnie, MARIOLA ma rację !!!!
Artur przywiozl w srode wieczorem kartony i zaczęłam pakować...... i nie miałam siły zajrzeć na forum.Pozmniejszałam jedynie fotki i tyle.Załamałam sie tymi kartonami i tym pakowaniem.... Artur mnie pociesza-kochanie,to ... przedostatni raz :hahahaha: :hahahaha: (czyli jeszcze w planach jakaś kiedyś przeprowadzka ... ale to jeszcze dłuuuugo)
Co do spotkania- było baaaardzo milusio!!!!!
Oczywiście,jak to zwykle bywa - ZA KRÓTKO!!!! Gdyby nie okropna wietrzna i brrrr pogoda,to pogadalibyśmy dłużej.
Mariola,Marek i Marcelek to bardzo fajna,miła i przyjazna rodzinka!!! No ale Marcelek jest oczywiście the beściak!!! Na żywo wygląda jeszcze bardziej uroczo!!!!!! Jest przesłodki i te oczy!!! :ok: :szczeka:
I ma bardzo fajny sposób bawienia - okrzyki!!! Takie to śmieszne,a MIłek chyba podłapał od niego :hopsa:
Marcelek wypróbował Miłka huśtawkę i tak mu sie na niej błogo zrobiło,że czas było spadac z domku, bo by usnął w hustawce!!!! (przypomniało i się właśnie,jak zasnął w krzesełku przy misce :hahahaha: )
W przyszłym tygodniu jeszcze raz się spotkamy,to przynajmniej dokończymy wszystkie zaczęte wątki rozmowy :hahahaha:
ZARAZ POWKLEJAM FOTKI
-
ZARAZ POWKLEJAM FOTKI
czekam, czekam :D
-
ZARAZ POWKLEJAM FOTKI
ooo, bo my tutaj całe zniecierpliwione jak niecierpki jakieś :tupot:
-
Mariola i Marcelek w biegu :hahahaha:
(http://img145.imageshack.us/img145/9490/foto028mtw5.jpg) (http://imageshack.us)
chłopaki cos sobie przekazują (bardzo trudno było ich złapać buziami do nas),ale Marek chyba będzie miał sporo wyraźnych tez.Aha no i Marelek,choć młodsy - to sporo wyższy od Miłka :taktak:
(http://img80.imageshack.us/img80/3735/foto030mtv1.jpg) (http://imageshack.us)
minka Marcelka mnie tu rozwaliła !!!!
(http://img180.imageshack.us/img180/474/foto033mrq7.jpg) (http://imageshack.us)
jaki on elegant w ogóle!!!
udało się równocześnie spojrzeć w obiektyw!!
(http://img80.imageshack.us/img80/3568/foto037mfr8.jpg) (http://imageshack.us)
jak to wyraźnie widać,że to chłopaki (brum brumy tylko "na tapecie")
(http://img80.imageshack.us/img80/981/foto039mqk3.jpg) (http://imageshack.us)
tu spojrzenie na mnie
(http://img180.imageshack.us/img180/229/foto043mmb2.jpg) (http://imageshack.us)
a tu na Marka
(http://img144.imageshack.us/img144/1647/foto044myc3.jpg) (http://imageshack.us)
i znów bum bum
(http://img144.imageshack.us/img144/4836/foto045mln6.jpg) (http://imageshack.us)
A kuku Miłka
(http://img80.imageshack.us/img80/4651/foto049mkg7.jpg) (http://imageshack.us)
ale im pzeszkadzaliśmy w zabawie-ciągle ich wołaliśmy :hahahaha: do zdjęcia rzecz jasna :hahahaha:
(http://img80.imageshack.us/img80/9931/foto052mpq5.jpg) (http://imageshack.us)
Marcelek na huśtawe
(http://img80.imageshack.us/img80/8748/foto057mnv1.jpg) (http://imageshack.us)
mamusie ze swoimi chłopakami
(http://img201.imageshack.us/img201/4033/foto062mwm5.jpg) (http://imageshack.us)
Marcel- przyszły piłkarz
(http://img145.imageshack.us/img145/3059/foto064meq5.jpg) (http://imageshack.us)
no i na podwórku
Marcel spał w wózku,więc go na fotkach nie ma :tak_smutne:
(http://img81.imageshack.us/img81/4465/foto065mrx9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img223.imageshack.us/img223/9236/foto066mph2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img83.imageshack.us/img83/5120/foto067mhw9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/9977/foto068mpi2.jpg) (http://imageshack.us)
Mam nadzieję,że zaspokoiłam Waszą ciekawość nadrobiłąm zaległości spora ilością zdjęć!!!!!
Mariola ma na pewno jeszcze sporo innych ciekawych,ale wkleą po powrocie
-
Kiatek, ja tam by poszła do nefrologa na kontrolę
A co do ospy-Miłak nie będe na razie szczepić,bo lepiej,zeby przechorował ospę.Ale o siebie- tzn Ciebie zapytałabym lekarza,czy jest szczepionka dla dorosłych
Aha, Miłkowi wyszedł w końcu 7 ząb!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
ale asiek fotek napstrykałaś.Please prześlij mi je jeszcze na pocztę @, bo tutaj są zmniejszone. Spotkanko udane. Ale strasznie wychodzę na fotach.Masakra!!! dlatego ja nie pozuję.Na moim aparacie na szczęście nie ma mnie na żadnym. :brewki: Strasznie zimno to nie ma jak na spacer się umwić.Zresztą nie chcę przeskadzać w pakowaniu dobytku.
-
ale asiek fotek napstrykałaś.Please prześlij mi je jeszcze na pocztę
już to uczyniłam :los: w 2 mailach
Ale strasznie wychodzę na fotach
a ja tak o sobie pomyslałam, dobre,nie?? No mnie na moim tez jest niewiele,hihi.Głównie chłopaki :hahahaha:
Strasznie zimno to nie ma jak na spacer się umwić.Zresztą nie chcę przeskadzać w pakowaniu dobytku.
spotkanie będzie na pewno-bardzo chętnie zrobie sobie przerwe w pakowaniu :hahahaha:
A może po niedzieli bedzie ładniej?? :hopsa:
-
Mariolka napisał/a:
Ale strasznie wychodzę na fotach
a ja tak o sobie pomyslałam, dobre,nie?? No mnie na moim tez jest niewiele,hihi.Głównie chłopaki
ja zawsze Małego tylko fotografuję. Nie pozwalam sobie fotek pstrykać.Albo zaraz kasuję. odobno od niedzieli ma być ładniej
-
odobno od niedzieli ma być ładniej
no to super
-
ja zawsze Małego tylko fotografuję. Nie pozwalam sobie fotek pstrykać.
to prawie jak ja.Ale wiesz co,nie bądź taka krytyczna dla siebie i surowa!!!! SUper babka z Ciebie!!!
-
nie bądź taka krytyczna dla siebie i surowa!!!! SUper babka z Ciebie!!!
_________________
:bredzisz:
-
Mariolka, nie drażnij :biczowanie: :mrgreen:
-
:los:
-
aha!asiek stwierdziliśmy,że musimy Marcelkowi sprawić takiego łosia jak macie dla Miłka
-
Mariolka, polecam,zwłaszcza,że ma fajne-bezpieczne wykonczenia na płozach.tzn nie wywróci się,bo sa zakonczone tak jakby odwrotnie.
Czyli Marcelkowi sie podobało??
-
Czyli Marcelkowi sie podobało??
chyba tacie bardziej. A najbardziej markowi podobało się jak potem Miłek fikał na tym bujanym koniku na placu zabaw.cały czas to przeżywa
-
cały czas to przeżywa
ja tez na początku nie mogłam sie napatrzeć :hahahaha:
-
Dziewczny wyglądacie super :) ale dzieci są jeszcze ładniejsze :)
fajnie ze spotkanko udane i mogłyscie sie osobiscie poznac :) to zupełnie inaczej jak juz sie z kims widziało :)
-
i mogłyscie sie osobiscie poznac to zupełnie inaczej jak juz sie z kims widziało
z nami to jest tak,że my nie byłyśmy anonimowe dla siebie.Znałyśmy się z osiedla i imprez wojkowych naszych rodziców.Ale nie miałyśmy okazji sie bliżej poznać.Potem my się przeprowadziliśmy w inne miejsce i nie miałyśmy ze soba żadnego kontaktu.A tu na forum się "odnalazłyśmy" :los:
Niemniej to bardzo miłe uczucie poznac bliżej kogoś,kogo znasz jedynie z netu np.
-
dokładnie jak mowisz. ale fajnie było.mam nadzieję,że się pogoda wreszcie zrobi
-
tak jak czytam Wasze wątki,gdzie piszecie o wadze i się w tych centylach pilnujecie, to ja Wam wkleję Miłka,jak miła 2,5 iesiąca i teraz z Wielkanocy.Zobaczcie same,jaki był pączuszek i ile mu z tego pozostało :hahahaha: :hahahaha:
(http://img355.imageshack.us/img355/8574/milekuy3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img156.imageshack.us/img156/5779/milek2yp6.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ale faktycznie z Miłoszka był grubasek :brewki: a teraz "złapał linię" :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
-
A tu na forum się "odnalazłyśmy"
aaaaaa :) :) :)
był pączuszek i ile mu z tego pozostało
e tam :) był sliczniusi :) i wcale nie grubasek :brewki:
-
on jest akurat.a na tych zdjęciach też ni był grubaskiem.normalne niemowlę. a teraz więcej się rusza, to i spala wszystko...
-
Ale faktycznie z Miłoszka był grubasek
Mam nadzieję Asiu że się na mnie za to nie obraziłaś :drapanie: . Mój Miesio wygląda tak samo i bardzo mi się to podoba :skacza:
-
Mam nadzieję Asiu że się na mnie za to nie obraziłaś
ALEŻ SKĄD!!!!!!!!
Tak jak Mariola napisała- dla mnie był ok i wiedziałam,że wybiega,hihi.
Słuchajcie,zapomniałam Wam powiedzieć,że we wtorek zeszły była u nas 1 pani - potencjalna niania.Mogłaby być w sumie.Nie mam za dużo czasu się rozpisywać (b.miła,MIłek ją bardzo ciepło przyjął,pierwsze wrażenie ok,nasze warunki jej pasują) i jutro mamy jeszcze 1 panią do zobaczenia :los:
No a poza tym coraz bliżej do naszego wyjazdu - w sob lub niedzielę jedziemy do babci.Siedzimy na kartonach,kartony poganiają sie nawzajem....Ech,dół na maksa...
A jutro mamy sg brzuszka rano.
A jeszcze przypałętało się jakieś "choróbsko" nie wiem co to - chyba piasek podrażnił siusiaczka MIłka i ma zaczerwienionego i byliśmy u lekarki i mamy maści i jakoś damy radę.
To tyle.Pzdr.pa
-
ALEŻ SKĄD!!!!!!!!
:skacza: :skacza: Bardzo mi ulżyło :skacza: :skacza:
b.miła,MIłek ją bardzo ciepło przyjął,pierwsze wrażenie ok,nasze warunki jej pasują
No to super :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
A jeszcze przypałętało się jakieś "choróbsko" nie wiem co to - chyba piasek podrażnił siusiaczka MIłka i ma zaczerwienionego i byliśmy u lekarki i mamy maści i jakoś damy radę.
Biedny Miłoszek :glaszcze: :glaszcze: :glaszcze: Mam nadzieję że szybko mu przejdzie :przytul:
-
asiek, no to sie dzieje u Was :brewki:
ja chyba tez powoli zaczne pakowac ksiazki od Niny z pokoju i wywozic do tescia do magazyny na przechowanie :drapanie:
-
Asiu ukochaj miłoszka ode mnie! Napewno te masci pomogą! a kartonów nie zazdroszcze!
-
a jak mu sę tam piasek dostał?Ale jak miłek chory to spotkanie będzie nadal aktualne? Zresztą zw względu na Twoje pakowanie wolę na dworzu.Ja też smarkam i kicham trochę
-
Spotkanie powiadacie ? :D
-
Mariolka, on nie chory,to tylko siusiak podrażniony.W sumie to piasek mógł się przedostać przez wszystko co ma na sobie,bo mógł nawet sypać do góry,wpadło za bluzkę itd...W koncu skoro miał go na brzuchu,to mógł sę przedostać do pieluchy :hahahaha: Ale już jest lepiej.
Mariolu,to środa około 13 na spacerku???pójdziemy na nasz fajny plac zabaw z chłopakami.Jest tam piaskownica i fajne zjeżdżalnie.Co Wy na to??
Tylko poproszę Cię już o sms,bo nie wiem,czy tu zajrzę.Mam troche spraw dziś do pozałatwiania i na 18 niania druga.
wercia, rybkawiedenka, dzięki :los: Miłek wyściskany :los:
A my po usg brzuszka MIłekprzetrzymany do 9 bez śniadania- szok,myślałam,że nie da rady :hahahaha:
No i z tego co babce udało sie zbadać (bo MIłek płakał i się wiercił) to nic niepokojącego nie zauważyła.No i w sumie to tyle.
Elu,tak spotkanko :skacza: Już drugie :tupot:
Pozdrawiamy i uciekamy na dziś.
-
asiek, najważniejsze, ze u Was wszystko ku lepszemu idzie :ok: szkoda, że już nam nie będziesz tak często pisać.... :drapanie:
-
szkoda, że już nam nie będziesz tak często pisać....
postaram się w miarę systematycznie pisać już po niedzieli,jak będe u mamy w Koszalinie.Ale nie będzie fotek..no chyba,że je gdiześ ściągnę i z płytki zapodam.
A w niedzielę pakujemy busa z nami i jedziemy na 2 miesiące do Koszalina....I chce mi sie, i nie chce...ech..te kartony sa dołujące.A najbardzej przeraża mnie to,że mój mąż zostanie z tym wszystkim sam i ... będzie koczował u przyjaciół (całe szczęście,że ma gdzie :hahahaha: ) Myślę tylko o tym,co będzie za 3 miesiące.I to dodaje mi otuchy :los:
Pozdrawiamy gorąco.Może jeszcze do niedzieli się pojawię,ale na chwilkę.Wolałabym tu buszować,niż kartony pakowac...
-
asiek, to pisz jak tylko będziesz mogła - obędzie się bez fotek-trudno, potem nadrobisz; twoje opisy są tak obrazowe, że jakoś damy radę....jejku, pomyśl tylko, że wrócisz do pachnącego świeżością mieszkanka :taktak:
-
:skacza: witajcie
Miłek rewelacyjny jak zwykle :D
brawa za nowe umiejętności :brawo_2:
zdjęcia ze spotkanka bardzo fajne i OBIE jesteście bardzo ładne i sympatyczne kobietki i ŻADNA nie wyszło źle :D
normalnie Was po pupie bić :mdleje:
całkowicie rozumiem Twój Asiu wstręt do kartonów bo obecni przechodzę to samo :(
masakra
powodzenia i trzymam kciukasy :ok:
i za nianię też!
ucałuj Synia :przytul:
-
Dobrze że Miłoszkowi przechodzi :skacza: Ale ja mam do niego słabośc. Nie dośc że przystojniak to jeszcze ma śliczne imię :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: (Jak będę miała drugiego synka to NAPEWNO będzie Miłoszek :los: )
-
asiek ja jeszcze dam ci znać na telefon.
-
Ale ja mam do niego słabośc. Nie dośc że przystojniak to jeszcze ma śliczne imię
Miło mi to słyszeć :los:
pomyśl tylko, że wrócisz do pachnącego świeżością mieszkanka
to mnie trzyma przy życiu!!! :hahahaha:
Tajusia, dziękuje kochanie
No to teraz fotki ode mnie z aparatu - wybaczcie ze bez opisów,ale nie mam siły
(http://img76.imageshack.us/img76/6294/foto031myh8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img413.imageshack.us/img413/1706/foto032mpu0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img69.imageshack.us/img69/3289/foto036mdr8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img168.imageshack.us/img168/3161/foto040mvm6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img69.imageshack.us/img69/13/foto044mjb8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img168.imageshack.us/img168/8338/foto045mxx7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img140.imageshack.us/img140/3423/foto049mbg5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img164.imageshack.us/img164/6688/foto055mbw0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img140.imageshack.us/img140/4628/foto057mit7.jpg) (http://imageshack.us)
po spanku czas coś przekąsić :-))
(http://img164.imageshack.us/img164/1971/foto066mmw4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img168.imageshack.us/img168/4149/foto068mcv0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img140.imageshack.us/img140/6398/foto069msu8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img411.imageshack.us/img411/7306/foto073mla0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Mariolu,wyslę Ci mailem zdjęcia,jak tylko usiądę tu jutro :los:
-
asiek, pisała juz u Marioli ale i tu napisze u Ciebie bo ślicznie ubieracie swoich facecików :brawo_2:
a wiadomo nie ma to jak facet ubrany z gustem :los:
-
ślicznie ubieracie swoich facecików
a wiadomo nie ma to jak facet ubrany z gustem
Podpisuję się pod tym obiema łapkami :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Ja też chcę kupic Mieszkowi taki kapelusik jak miał Marcelek :skacza:
-
Ja też chcę kupic Mieszkowi taki kapelusik jak miał Marcelek
ten kalpelusik dała mi siostra po swoim synku. Oczywiście na początku nie było mowy o tym,żeby był na głowie.iągle go ściągał.
-
Martaxyz11, wercia, dzięki :los:
a my mamy kapelusik żółty,taki mięciutki bawełniany z hugisów i niebiesi z gerbera.Oczywiście to od mojej siostry,ale mamy.Niebieski ciupke za duży.
Oczywiście na początku nie było mowy o tym,żeby był na głowie.iągle go ściągał.
standardowo.Miłek tez tak ma.Ale ostatnio zauważyłam,że jak mu ząłożę i powiem-idz do lusterka i zobacz jak ślicznie wyglądasz,och ech robię,a on tupie i się zachwyca przed lusterkiem,to potem nie zdejmuje,hihi.Ciekawe,czy to początki małego eleganta,hiihi.
A jak ja się ubieram do wyjścia, to Miłek robi "yyyy" z zachwytem(wiecie chyba jak) i mówi mama.Mam nadzieję,że to oznacza,iz podoba mu sie,w co mama się ubrała,hii
-
pewnie że mu się podoba
-
Ale ostatnio zauważyłam,że jak mu ząłożę i powiem-idz do lusterka i zobacz jak ślicznie wyglądasz,och ech robię,a on tupie i się zachwyca przed lusterkiem,to potem nie zdejmuje,hihi.Ciekawe,czy to początki małego eleganta,hiihi.
Elegancik to z niego już jest :skacza:
A jak ja się ubieram do wyjścia, to Miłek robi "yyyy" z zachwytem(wiecie chyba jak) i mówi mama.Mam nadzieję,że to oznacza,iz podoba mu sie,w co mama się ubrała,hii
To musi byc fantastyczne uczucie gdy usłyszy się takie słowa od synka :serce: Fajnie masz Asiu :uscisk:
-
ubieram do wyjścia, to Miłek robi "yyyy" z zachwytem(wiecie chyba jak) i mówi mama.Mam nadzieję,że to oznacza,iz podoba mu sie,w co mama się ubrała,hii
jak słodko
-
oj słodko słodko :skacza: takie wyraziste to "mama" wtedy jest.
Wczoraj MIłek ładnie spał,nawet się wyspałam, dzisiaj pewnie już tak nie będzie,hehe.
Jutro mam sprawy w szkole(w pracy)do pozałatwiania,między innymi rozmowa z dyrektorem(że wracam na pewno) i wieczorem wróci mój mężuś, no i w niedzielę pakujemy się w dłuuuugą, czyli do Koszalina....
Aha,zapomniałam Wam napisać,że w sumie nianię na ten moment mamy wybraną.Może jeszcze jakas się znajdzie na rozmowę do nas,ale póki co ta pierwsza,co była wygrywa :los: Więc jadę spokojna na 2 miesiące stąd.
Kartonyjuż prawie wszystkie popakowane, nie ma gdzie sie ruszyć hihi w domu,Miłek mi bardzo pomaga w pakowaniu,dokłada tam swoje skarby (np autka,hihi i potem nbędziemy cały miesiac po remoncie znajdować,hihi)
Pozdrawiamy
-
w niedzielę pakujemy się w dłuuuugą, czyli do Koszalina....
:buu: :buu: :buu:
no dobrze ze bedziesz do nas zagladac bo mama ma internet prawda ?? :drapanie:
-
asiek na pewno się będzie odzywać. Nie można tak 2 miesiące bez kontaktu wyjechać... :los:
-
Nie można tak 2 miesiące bez kontaktu wyjechać...
jakby moaja mama nie miała netu,to na pewno bym zwariowała :hahahaha: :hahahaha: :mdleje:
-
zobacz jaka fajna data w liczniku :)
-
zobacz jaka fajna data w liczniku
dzięki :hahahaha:
jakas mało spostrzegawcza jestem...hih
ale to dlatego,że czekam na męża,właśnie juz wraca do domku z podróży z Monachium :skacza:
-
więcej zdjęć ze spotkania mojego z asiek wkleiłam w swoim wątku. zapraszam.
-
WITAMY WSZYSTYKICH
My w Koszalinie już od niedzieli.W Szczecinie trwa rozwalanie "zabudowy" gierkowej :-)))
MIłek się super zaaklimatyzował,w końcu z babcią się niedawno widział,więc luzik.Jedną noc to w ogóle pięknie spał,że ja się wyspałam wczoraj,ale za to dzisiaj dał popalić...Tzn o 23 obudził się z płaczem i dośc długo płakał-tak jeszcze nigdy nie miał(babcia go uspokoila).Nie miał temperaturki,więc zakładałam,że to zęby..
no i dziś wymacałam kolejnego.Tak jak przypuszczałam-posypią mu sie wszystkie na raz- no i ma juz 4 na dole i z lewej i prawej,a dziś 4 u góry (to chyba czwórki hihi) z lewej...A minęło zaledwie kilka dni od drugiego trzonowego..Jakiegoś katarku małego dostał,ale z tego co wiem,to podobno dzieci moga mieć i temperaturke i katar przy ząbkowaniu...
no a poza tym u nas brzydko i zimno!!!
Pozdrawiamy cieplutko
-
zimno i brzydko w Gdyni również.Marcelowi też chyba ząbki idą. chyba 3 na dole. I on nadal nie pije nic... Życzymy udanego pobytu w Koszalinie
-
asiek, gratulujemy kolejnego ząbka :brawo_2:
Dobrze, że mama tez ma internet to przynajmniej cały czas będziemy w kontakcie :skacza:
-
o matko :mdleje: moze to jakas faza ksiezyca na zęby :drapanie: :drapanie: :drapanie:
asiek, uściskaj go ode mnie i całuski dla Ciebie :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
Tak jak przypuszczałam-posypią mu sie wszystkie na raz- no i ma juz 4 na dole i z lewej i prawej,a dziś 4 u góry (to chyba czwórki hihi) z lewej...A minęło zaledwie kilka dni od drugiego trzonowego
Wielkie brawa dla Miłoszka za kolejnego ząbka :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tylko szkoda że te dzieciaczki muszą się tak męczyc :sad:
-
:brawo_2: Szybko mu idą te zey :drapanie:
-
Mariolka, martulka, Martaxyz11, wercia, dziękujemy kochane i cieszymy sie,że do nas zajrzałyście :skacza:
Do tego wszystkiego jeszcze Miłkowi przypałętał sie jakiś katarek i kaszelek....No cóż.Walczymy syropkami,maściami i kropelkami oilbas.Sa świetne,nocka nie była taka zła.a cały pokój pachniał kropelkami.
Pogoda widzę taka sama na wybrzeżu :mdleje: Ale dzisiaj może pójdziemy na taki plac podożynkowy u nas (Mariola wie :) ) i moze tam będzie coś się działo ciekawego.
Poza tym u nas wszystko ok!!
Pozdrawiamy Was wszystkich gorąco i życzymy ładniejszej pogody!!!
-
ela, witaj Elu,czy szybko,to nie wiem(bo inne dzieci w jego wieku maja juz więcej zębów),ale na pewno szybko 4 na raz :los:
-
Ale dzisiaj może pójdziemy na taki plac podożynkowy u nas (Mariola wie ) i moze tam będzie coś się działo ciekawego.
Asiu! to samo co od 10 lat.tam się nic nie zmienia :los:
-
Asiu! to samo co od 10 lat.tam się nic nie zmienia
hehe,w sumie o tym wiedziałam,ale poszłyśmy z Miłkiem sprawdzić,czy to nadal prowincja ten Koszalin...
ech, nie chciałabym już tu na stałe mieszkać...
-
Asiu! to samo co od 10 lat.tam się nic nie zmienia
hehe,w sumie o tym wiedziałam,ale poszłyśmy z Miłkiem sprawdzić,czy to nadal prowincja ten Koszalin...
ech, nie chciałabym już tu na stałe mieszkać...
ale miło chyba odwiedzić stare kąty?...
A jak zdrówko Miłka?
-
ale miło chyba odwiedzić stare kąty?...
to tak!! mimo wszystko :hahahaha:
A jak zdrówko Miłka?
dzięki :taktak:
sama nie wiem.Ma katarek,którego nie nawidzę już,bo on się męczy,ja się męczę.Chociaż nie jest najgorzej,ale mogłoby być lepiej..
Ale na dwór chodzimy,kaszle troszkę,temperatury nie ma....
Chyba jest w miarę.
-
Chyba jest w miarę.
no to w sumie lepiej niz gorzej :)
:uscisk: :uscisk: :uscisk:
usciskaj go do nas :uscisk:
-
Chyba jest w miarę.
Ale jednak zawsze coś!
Też nie cierpie katarku ...
A jak dzisiaj ? OK ?
-
Martaxyz11, ela, dzięki dziewczyny!!!
Miłek ma nadal katarek,w ciągu dnia jest gorzej,bo oddycha buzią,leci mu z nosa,ale jak jest na dworzu to mu lżej.A za chiny ludowe nie chce dać wydmuchać noska.A wieczorem wzięłam sie na sposób- jak wciąga kaszkę na noc,to ja z frida szaleję.Oczywiście Miłęk wyrywa ją rękoma,ale mniej,niż w dzień i z mniejszym wrzaskiem :los: Bo ma zajętą buzię jedzeniem :taktak:
Ale ponioeważ od kilku dni mamy tutaj takie atrakcje dla niego,to duużo przebywa na dworzu i wtedy jest lepiej.
Robię mu mnóstwo zdjęć,moja mama to się śmieje,że tylko z aparatem latam(a ja naprawdę często o nim zapominam,hihi), ale dopóki ich nie ściągnę u kogoś to Wam nie pokażę niestety.Ale mam u kogo,więc to kwestia czasu.A i tak musze to zrobić,bo muszę zwolnić miejsce na karcie kiedyś tam,więc wtedy je będę mogła Wam zapodawać :jupi:
A co poza tym??
We wtorek szykuję się do Szczecina,bo muszę jechac na szczepionkę (swoją) i jadę na nią sama,bez Miłka.W sumie to PIERWSZY RAZ mój bez niego na taaaaak długo :cegly:
Oczywiście się nie boję o synia,bo zostaje z babcią,którą nad życie uwielbia!! (powiem Wam,że ostatnio to miał fazę tylko na babcię :blagam:)Mama moja miała wolne od środy do dzisiaj i normalnie każdego ranka jak się budził - to nie chciał iść pokotłować się ze mną w łóżku tylko mówił ba-ba i koniec- szedł do babci...nawet mamie buzi nie dawał!!!!
Toteż nie boję się o nich,że sobie nie poradzą, tylko o siebie,hihi :urwanie_glowy: .Ale to dobrze dla mnie zrobi - odpocznę,poczytam w pociagu (w przerwie między rozmowami z teściową,bo z nią jadę :hahahaha: )
No a poza tym,to chyba ok.
Zrobiłąm odrosty,bo w niedzielę mam komunię chrześnicy tu w Koszalinie,więc jeszcze fryzjera zaliczę w tygodniu,a w niedzielę Miłek znów będzie z moją mamą.Żebym ja spokojnie mogła uczestniczyć w komunii chrześnicy i potem dojda na chwilkę do nas,bo to blisko,przywitają sie z bohaterką uroczystości i pójda znów do domku.Także Miłuś mój będzie miał atrakcji trochę poza mamusią w tym Koszalinie :skacza:
Nad morzem jeszcze nie byłam,bo za zimno,ale w Mielnie owszem-mojej mamy koleżanka tam mieszka i bylismy tam w sobotę cały dzień na świeżym powietrzu.
No dobra,rozpisałam sie.
ela, masz śliczne nowe fotki Dominisia u siebie w podpisie!!!!
POZDRAWIAMY WAS GORĄCO!!!!
-
widzę,że pobyt upływa miło. to dobrze. a katarek pewnie zaraz przejdzie, tzn. po tygodniu.
-
:hello:
cmokaski dla Was :przytul:
Jak tam udał się "samotny" wyjazd? :skacza:
pozdrawaim Was serdecznie i oczywiście Babcie również - miłego pobytu w Koszalinie!
-
Asiu będziemy czekac cierpliwie na zdjęcia Miłoszka :skacza: A jeśli chodzi o samotny wyjazd to ja sama się zastanawiam jak to będzie jak Miesio z kimś zostanie a ja gdzieś pojadę :drapanie: To chyba będzie naprawdę ciężkie ..... dla mnie :brewki: Tak już chyba wszystkie mamy mają :brewki: Ten pierwszy raz jest najgorszy :wink: Ucałuj Miłka ode mnie :przytul:
-
Mariolka, Tajusia, wercia, dzięki!!!
katarek tak-po tygodniu hihi.Nie wiem po co wymyślili różne leki na niego,skoro i tak mija jak nieleczony :los: :drapanie: No cóż,wiem wiem- by pomóc choć troszkę dziecku :taktak:
samotny wyjazd będzie jutro :mdleje: Ale damy radę - babcia juz sie o to postara :hahahaha:
Zostawianie Miłka na kilka godzin to już mam za sobą- oczywiście z moją mamą najczęściej wtedy zostaje (albo u nas jak bywa,albo tu w Koszalinie) więc 3 godzinki to luzik,nie mam problemu hihi.Ale cały dzień to już coś.A potem się zapowiada gdzieś w trakcie remontu cały weekend.Żebym mogła pojechac do męża i popatrzeć jak roboty idą w czymś może pomóc czy cosik wybrać...To będzie wyczyn hehe.
Ale ja sie tak w głębi duszy cieszę tym, bo Miłek musi powoli się przyzwyczajac do zostawania ileś czasu beze mnie!!!
No, to tyle.
Tajusia, miło,że zajrzałas do nas.Ja właśnie dzisiaj miałam w planie wpaść do Ciebie poczytać,co słychać.Ostatnio to jak tu siadam,to przelecę bo bąbelkach naszych i wylatuję stąd.Ale nadrobię,nadrobię :los:
-
Tajusia, miło,że zajrzałas do nas.Ja właśnie dzisiaj miałam w planie wpaść do Ciebie poczytać,co słychać.Ostatnio to jak tu siadam,to przelecę bo bąbelkach naszych i wylatuję stąd.Ale nadrobię,nadrobię :los:
u mnie bez zmian - spoko :)
w dalszym ciągu w trakcie remontu (niestety to taki duży remon- całego mieszkanka i do tego jest tam tylko mój mężuś sam lub ze mną dla towarzystwa i to tylko popołudniami i w weekendy wiec powolutku :) )
Ty za to jak pojedziesz to będziesz fachową siłą roboczą :skacza:
-
u mnie bez zmian - spoko
w dalszym ciągu w trakcie remontu (niestety to taki duży remon- całego mieszkanka i do tego jest tam tylko mój mężuś sam lub ze mną dla towarzystwa i to tylko popołudniami i w weekendy wiec powolutku )
Ty za to jak pojedziesz to będziesz fachową siłą roboczą
o to tak jak u nas,hihi.Porządny remont.
Ja to tylko z doskoku będę,jeśli w ogóle się okaże że tam będę potrzebna :hahahaha:
No i jeszcze nie zajrzałam d oCiebie....ale nadrobię-na pewno... może w środę :drapanie:
-
Żebym mogła pojechac do męża i popatrzeć jak roboty idą w czymś może pomóc czy cosik wybrać...
o jaka kochająca zona :boks_4: a przytulic meza ? :los:
Asiu mam nadzieje ze Miłek poradzi sobie z katarkiem raz dwa :uscisk:
-
Martaxyz11, dzięki!!
Otóż tak - wyjazd samotny do Szczecina baaardzo udany!!!! W ogóle MIłek nie zatęsknił za mną, a ja super odpoczęłam.Ponieważ był z moją mamą,to nie musiałam sie martwić,że coś się dzieje złego.Byłąm tak spokojna,że nawet czasem wcale o nich nie myślałam.
Załatwiłąm co chciałam i na koniec jeszcze miałam przygodę.Zostawiłam w pociągu reklamówkę i przypomniałam sobie o tym w domu!!!! dobrze,że pociąg był do koszalina i został na dworcu-obdzwoniłam wszystko i reklamówka była!!!!!! pojechałąm szybciorem i ją odebrałam!!!! Zawartość była bardzo cenna,więc się ucieszyłąm!!!
No,a poza tym katarek ciągle jest.Ale jakoś funkcjonujemy z nim.Gorzej,bo ma jeszcze kaszelek i trochę mógłby już przechodzić.... Nie jest straszny,ale jest...
To tyle,pozdrawiamy!!!
-
wyjazd samotny do Szczecina baaardzo udany!!!!
super :brawo_2:
Zawartość była bardzo cenna,więc się ucieszyłąm!!!
fajnie, że przygoda się tak skończyła :D
-
asiek, no to fajnie :)
nalezy sie nam pełnoetatowym mamom chwila odpoczynku :)
e to masz szczescie z ta reklamówką :)
-
fajnie, że przygoda się tak skończyła
oj tak tak!!!
tam był przede wszystkim ochraniacz na nogi do wózka!!!zabrałam ze Szczecina,bo tu zimno jest czasem bardzo i by się przydał.Jak sie nie przyda,to nic,ale jest w razie czego.A jakby zaginął mi,albo pojechał do innego mista...ech nawet nie myślę :hahahaha:
-
oj asiek, asiek, ale miałaś przeboje, ale cieszę sie, że wszystko dobrze się skończyło i że jesteś zadowolona z wyjazdu.
-
ale cieszę sie, że wszystko dobrze się skończyło i że jesteś zadowolona z wyjazdu
dzięki Martuś.
Słuchajcie - MIŁOSZEK JUŻ JEST CAŁKOWICIE ZDROWY!!!! Katarku juz nie ma i kaszelek tez zniknął i ciesze się,że obyło się bez lekarza :los:
Wczoraj miałam komunię chrześnicy.W sobote wieczorkiem zanosiłam przyjaciółce ciasto i sałatke, trochę jej pomogłam przy okazji,a MIłoszek spał jak suseł.
A w niedzielę poszłam o 10 z domku i Miłoszek został z babcią.Super komunia, wspaniała atmosfera, miałam świetne miejsce z chrzestnym mojej Majci do robienia zdjęć i widziałam chrześnicę cąły czas.Pięknie czytała, jej mamusia też :los: Potem obiadek w domku i świętowanie.
Ponieważ moja chrześnica mieszka blisko mojej mamy i kościółka, w którym była komunia,to moja mama z MIłkeim przyszła na chwilkę w ramach spacerku,a potem poszli sobie dalej.
A ja do domku wróciłam o 19 i Miłek w ogóle nie zauważył,że mnie nie ma!!! Super.
No i w związku z tym miałam dla Was niespodziankę....
Ale się nie udała!!!! :mdleje: :mdleje:
Bo u mojej chrześnicy zgrałam i nagrałam sobie wszystkie moje dotychczasowe fotki (jeszcze z dnia wyjazdu do Koszalina) i chciałam je dziś powklejać...
ale się nie uda, bo u mojej mamy cos jest skopane w programie do obróbki zdjęć (ja mam taki sam,ale windows jest nowszy,niż u niej i może dlatego ) i nie mogę ich pozmniejszać!! Zamiast zmniejszać,to chyba je powiększa... :mdleje: :mdleje: Przynajmniej u niej w kompie tak to wygląda :dno: :dno: pikcele się powiększają,rozszczepiaja i zdjęcie nie jest mniejsze....
NO I NIE POWKLEJAM ZDJĘĆ.... :mdleje: :mdleje:
no chyba,że ktoś z Was będzie tak miły i pozmniejsza,jak prześlę na maila.Ale to czasochłonne,więc nie chciałabym komuś dodać roboty.
A poza tym mogę już powiedzieć,że na 100 % całkowicie od 4 maja MIłoszek samodzielnie chodzi całkiem i już nie raczkuje,żeby sie przemieścic z miejsca na miejsce.Czasem tylko w zabawie.
Aha, no i mamy 10 zeba!!!
to tyle.Pozdrawiamy serdecznie ... bez fotek :dno:
-
asiek, no to najwazniejsze ze Miłek jest zdrowy :skacza:
i ząbek :brawo_2: jej :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
asiek,
Proponuję Ci abyś do obróbki zdjęć użyła programu IrfanView który jest bardzo prosty i nawet na starszym systemie będzie działał. Jest darmowy. Można go pobrać ze strony http://www.irfanview.com/
-
topyciu, moja mama go ma, taki jak mój w Szczecinie,instalowałam z Tobą.Ale coś u niej nie tak chodzi.... Nie mam pojęcia dlaczego,że się nie zmniejsza :mdleje: .W ogóle jak wgrałam zdjęcia na innym kompie na płytkę i potem je zapisałam na dysku u mamy,to nawet nie chciał mi zapisywac zmian (jak przekręcałam na pion np.).Bo był tylko do odczytu.Dopiero jak zmieniłam nazwe na np. 1a to mi zmienił na pionowe.Ale nie chce zmniejszać,tak samo wszystko robie,jak u siebie i lipa.
-
Problem polega na tym, że jak zgrywasz zdjęcia z płytki na komputer to wszystkie mają ustawione atrybut tylko do odczytu dlatego nie chciało Ci zapisać zmian. Gdybyś weszła we właściwości plików po zgraniu ich na dysk i wyczyściła zaznaczenie tylko do odczytu to już będziesz mogła zapisywać zdjęcia.
-
mam nadzieję ze uda sie z fociakami :ok:
i wkrótce Was zobaczymy :D
a jakby co to mozesz do mnie wysłać - ja pozmniejszam i umieszczę u Ciebie w wątku :D
-
kikla ja wkleje :)'
(http://img470.imageshack.us/img470/7571/obraz008kc3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img525.imageshack.us/img525/3739/obraz023kc4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img470.imageshack.us/img470/8163/obraz074alu0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/5455/obraz075atq0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img525.imageshack.us/img525/3043/obraz076act2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/1754/obraz077aay9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/7930/obraz105sn2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img525.imageshack.us/img525/8259/obraz111sc0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img525.imageshack.us/img525/5268/obraz152awc8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/6577/obraz199qe1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img470.imageshack.us/img470/4035/obraz208aqe6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/326/obraz561ask7.jpg) (http://imageshack.us)
-
jejku jaki on słodziutki :D a to w bagazniku :skacza: :skacza: :skacza:
-
Ale fajny łobuziak :skacza: A to z komórą, wygląda jak prawdziwy prezes :skacza:
-
ale słodziak, a z komóra normalnie biznesmen!!!! :brawo_2:
-
Jakie sliczne fociaki... dla mnie pierwsza jest po prostu rozbrajajaca! :brawo_2: :skacza:
-
Jaki on jest już duży :skacza: ha i wszedzie go pełno...wszedzie wlezie...Asia musi sie nieźle nalatać-i to widać, taka laska z niej ;) - dobrze, że są foty :brawo_2:
-
zdjecia super. ATy Asiu wyglądałaś nap[rawdę ślicznie. Miłek to takie radosne dziecko. On ci chyba wogóle nie płacze? Fajnie masz :brawo_2:
odnośnie wklejania zdjęć. To ja wklejam przez ImageShack(co zresztą Ty mnie kiedyś nauczyłaś) i tam jest taka opcja,że sam zmniejsza już do wklejania na jakąś stronę
-
Jaki duży Mężczyzna z Miłka :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
a jednak mieści sie do szafki :skacza: :skacza:
super fociaki - ślicznie razem wyglądacie :przytul: :przytul: :przytul:
-
Śliczny jest. W bagażniku :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: ulałam się, a jeszcze taki zadowolony :D
-
OJEJ, OD CZEGO ZACZĄĆ?????
topyciu, dzięki za cenne informacje- postaram się pokombinować.
Tajusia, dzięki, podaj proszę swojego maila,bo chętnie skorzystam, jak Martusia się zmęczy wklejaniem moich fotek :hahahaha:
Martaxyz11, DZIĘKUJĘ OGROMNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i już wyjaśniam- dodaję opisy :
1,2 - Jeszcze w Szczecinei przed wyjazdem - Miłek tak zagląda do lusterka w czapce (kiedyś Wam pisałam o tym), a w szafce - pomagał mi pakować nasze rzeczy - i oczywiście sprawdzał,jak duża jest jego szafka :hahahaha:
3-6 w kurtce dźinsowej - mówię do MIłka- idź zobacz jaką masz świetną kurteczkę i te jego miny i pozy sa odstawiane przed lustrem!! Padałam ze śmiechu.Dziwne,że zdjęcia nie sa poruszone :los:
7 i 8 - na dmuchanej zjeżdżalni na świeżym powietrzu - w majówkę co poszliśmy z babcią zobaczyć co się dzieje na placu w Koszalinie. Miłęk sam wlazł tam i nawet nikt z pilnujących go nie dostrzegł..co za czym idzie- nie płacił, hihi.A jaką miłą frajdę :hahahaha:
To z telefonem - to rozmawiała na niby z ztatusiem :hahahaha: Jaka powaga,nie? Całą majówkę rano spędzał z bacią w łóżku - a mamusia mogła pospać :skacza:
no i te w bagażniku i ze mna to jak byliśmy w Mielnie u koleżanki mojej mamy.MAma sobie myła samochód przy okazji,a MIłek pomagał czyścić bagażnik :hahahaha:
No i ostatnie- to z komunii niedzielnej.Miłek przyszedł na chwilkę,to zrobiłam kilka fotek z nim.A potem sobie poszli dalej,a ja zostałam.
demka, martulka, merkunek, rajdowka, Maja, Mariolka, DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA KOMPLEMENTY!!!!
wszedzie go pełno...wszedzie wlezie...Asia musi sie nieźle nalatać
Miłek to takie radosne dziecko. On ci chyba wogóle nie płacze?
to prawda,że wszędzie już wlezie.W domu u mamy ma "ścieżkę zdrowia" pod fotelami,za stołem,między taboretami... :hahahaha: idzie sie popłakac ze śmiechu
A z tym płaczem, to jest różnie.On jak ma dobry humoer,to wcale nie zapłacze,ale czasem ma taki marudny dzień,że płacze za każda pierdółką..Jest czasem nerwusek mały - jak mu coś nie wyjdzie to sie złości, a jak już ma zły dzień,to byle g.. mu przeszkadza i wystarczy do ataku złości.A wczoraj jak wracałyśmy z mamą z miasta to miał 1 prawdziwy atak histerii.A ponieważ był już zmęczony,to tym bardziej się awanturował.Zamykałyśmy samochód,a ten w płacz,bo on miał ochotę jeszcze sie pobawić drzwiami,czy czymkolwiek przy aucie...No i płacz,ale wiecie-taki histeryczny.Ani do wózka,ani za reke...najlepiej to pewnie by sie polozyl na ziemi i tupał nogami (tzn on nie wie jeszcze,hihi,że tak niektóre dzieci robią :los: ).
Także bywa różnie.Buntuje się,jak mu się czegoś nie pozwala...TOTEZ MAM POCZĄTKI WYMUSZANIA U MIŁKA I POCZĄTKI HISTERII hihi.Musze więc teraz być baaardzo konsekwentna.
To ja wklejam przez ImageShack(co zresztą Ty mnie kiedyś nauczyłaś) i tam jest taka opcja,że sam zmniejsza już do wklejania na jakąś stronę
a widzisz,ja z tym nie kombinowałam nigdy.Tzn kiedyś próbowałam i mi nie wychodziło,więc zaczełam zmniejszac sama i wklejam juz gotowe pozmniejszane.No i moje sa rzeczywiście mniejsze.A nawet nie wiem,czy te co Marta mi wkleiła,i co sa w niektórych Waszych wątkach,cy nie sa za duże :drapanie:
Ale to nieistotne teraz,ogromnie się cieszę,że udało się powklejac kilka,zaraz powysyłam Marcie kilka innych.
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję raz jeszcze za miłe słowa!!!!!
-
Tajusia, sandrunia, och i WAM dziękuję!!!! ZA ODWIEDZINKI I KOMPLEMENTA :skacza:
-
Nasz topyciu, JEST WIELKI!!!! .
Chyba juz sama będe umiała wszystko zrobić, Tomek mi wytłumaczył i już wiem,gdzie był błąd i sama zamęczę Was teraz fotkami :skacza:
-
sama zamęczę Was teraz fotkami
No i co z tym męczeniem? :tupot:
-
ja nic nie dostałąm ...
Asiu powiem Ci ze u meni na podówku są mamy z dziecki w wieku Miłka i powiem Ci ze patrze na nie z podziwem (na niektóre oczywiscie) jak ie sa dzielne i odpowiednio tresują te małe diabełki :skacza: wiec wyobrazam sobie jak to jest u Ciebie :) :uscisk:
-
ja nic nie dostałąm ...
No i co z tym męczeniem?
wczoraj nie miałam kiedy,już wkeljam jakieś
wiec wyobrazam sobie jak to jest u Ciebie
nie jest to może bardzo straszne i męczące,ale od tego właśnie się zaczynają takie małe diabełki isprawdzają,czy i na ile moga sobie pozwolić i juz od teraz należy eliminować takie zachowania,bo potem będzie za późno.Dobrze,że mam tę świadomość :hahahaha:
jeszcze jedno w czapce przed lustrem (minka taka właśnie jest,jak coś mierzy i mu się podoba)
(http://img237.imageshack.us/img237/7813/obraz012mpa8.jpg) (http://imageshack.us)
Miłoszek czyta..... paletę kolorów farb :hahahaha:
(http://img259.imageshack.us/img259/4755/obraz049amjn0.jpg) (http://imageshack.us)
ścieżka zdrowia Miłka pod fotelami
(http://img201.imageshack.us/img201/2986/obraz065amxj2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img201.imageshack.us/img201/8317/obraz073mqf9.jpg) (http://imageshack.us)
z babcią na parapecie na balkonie :hahahaha:
(http://img511.imageshack.us/img511/7496/obraz081amsf8.jpg) (http://imageshack.us)
z babcią i mamą na majowym jakimś festynie Miłek miesza piwko
(http://img525.imageshack.us/img525/2049/obraz120mul9.jpg) (http://imageshack.us)
sam wcinam banana :-))
(http://img412.imageshack.us/img412/6186/obraz126mji5.jpg) (http://imageshack.us)
z telefonem - znudzony rozmową :hahahaha:
(http://img412.imageshack.us/img412/1733/obraz153amjv4.jpg) (http://imageshack.us)
-
z telefonem
(http://img174.imageshack.us/img174/3452/obraz260amlw0.jpg) (http://imageshack.us)
składanie łapek pod kolankiem
(http://img174.imageshack.us/img174/9728/obraz266mqt1.jpg) (http://imageshack.us)
a tu Miłosz zafascynowany autami wojskowymi -taaakimi dużymi- z balkonu je widać(na poligon jechały)
(http://img174.imageshack.us/img174/9329/obraz273mge5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/9744/obraz276mqt7.jpg) (http://imageshack.us)
tulę łosia
(http://img516.imageshack.us/img516/7727/obraz335amin7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/4306/obraz336mme8.jpg) (http://imageshack.us)
sam piję z kubeczka (tak leżał zawsze mój bratanek-Miłka kuzyn)
(http://img174.imageshack.us/img174/5923/obraz367mqd3.jpg) (http://imageshack.us)
mały Jurek Owsiak
(http://img516.imageshack.us/img516/1471/obraz368mmm3.jpg) (http://imageshack.us)
na spacerku
(http://img248.imageshack.us/img248/4306/obraz413amid5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img267.imageshack.us/img267/9503/obraz429amxi2.jpg) (http://imageshack.us)
i na koniec
mama z MIłkiem- z komunii chrześnicy mojej.
(http://img510.imageshack.us/img510/6382/obraz562ambo2.jpg) (http://imageshack.us)
mówiłam,że Was zamęczę!!!!ale to już koniec na teraz :hahahaha: więcej nie mam fotek na razie.
-
zdjęcia Asiu super. Jak patzrę na Miłka to sobie myślę,że mój normalnie nic nie umie.Serio!!! On jest tak żywy,że tylko by latał.Ja nawet nie mam jak mu pokazać coś w bajeczkach( typu domek, piesek), bo zanim przewróce na drugą stronę on już ucieknie mi. Nic nie umie pokazać, nie chce powtarzać słów, nic nie chce sam w ręku trzymać(np. banana jeść czy butlę sobie potrzymać, czy nawet telefon przy uchu). Czy ja powinnam sie martwić? Czytałam gdzieś,że dzieci, które wcześnie fizycznie się rozwijały( tzn. siadały, raczkowały, chodziły),że one niby później uczą się mowy. Ale czasem jak porównuję go z innymi dziećmi, to myślę,że jest w tyle. A moze tylko tu na forum jakieś takie uzdolnione te dzieci? :drapanie:
i juz od teraz należy eliminować takie zachowania,bo potem będzie za późno.Dobrze,że mam tę świadomość
ja też się nie cackam. Nawet jak sobie poryczy. Jak mówię,że nie wolno, to nie ulegam. Nawet jak pójdzie do drugiego pokoju i obrażony poryczy z pół minutki(bo zaraz zapomina o co afera była), to mówię:"a rycz sobie...". to zaraz przestaje. I ja nie mam scen żadnych histerii. On wie, że jak nie wolno to nie wolno. Własnie obserwowałam córkę dzisiaj sąsiadki, to stwierdxam,że rośnie mała terrorystka w pełnym znaczeniu tego słowa. wszystko chce, a jak nie to ryczy, kładzie się na podłogę, wygina w łuk. A jest starsza od Marcela tylko 4 mies. Wszystko ma być jak ona chce. I byłam świadkeim jak postanowiła sobie stawać na głowę.serio!!! sąsiadka się boi,że se kark skręci(naprawde stoi na głowie. jak Boga kocham. widziałam na własne oczy). I sąsiadka leci i ją zabiera a ta w ryk. i co chwile to samo. A ja jej mówię"zostaw ją. stój obok i patrz,żeby sobie krzywdy nie zrobiła i nie reaguj". to wyobraźcie sobie,że cały czas patrzyła czy mama patrzy, a jak nie to podeszła bliżej i obserwuje czy mama zareaguje. I od razu wstała i zajęła się czymś innym. no ale to nie w temacie
-
Czy ja powinnam sie martwić?
A skąd!!!!! Każde dziecko rozwija sie swoim rytmem!!!!
Zobacz, Miłek przy Kubusiu ze s lownictwem też jest w tyle!!! A już nie wspomnę o jego umiejętnościach fizycznych.Wasze dzieciaczki już dawno chodziły,a mój całkowice zaczął jak skończył rok i 3 miesiące!!!!
Także nie martw sie.Znam dziecko,które zaczeło porządnmie mówić jak skończyło 2 lata!! I wcale nie jest słabiej rozwinięte.Więc po prostu próbuj go czegoś uczyć (jak do tej pory) a jak nie chce i ucieka-niech ucieka.On tez się w ten sposób uczy świata!!
ja też się nie cackam. Nawet jak sobie poryczy. Jak mówię,że nie wolno, to nie ulegam. Nawet jak pójdzie do drugiego pokoju i obrażony poryczy z pół minutki(bo zaraz zapomina o co afera była), to mówię:"a rycz sobie...".
dokładnie tak samo!!
-
zdjęcia Asiu super.
DZIĘKI!!!
-
Wiecie co ... napisze to i u Ciebie Asiu i u Marioli ale ja bardzo lubię czytac Wasze wątki :uscisk: :brawo_2:
Macie tyle cierpliwosci ... fajne i madre podejscie.... obym tylko nie zapomniała to o czym piszecie abym mogła stosowac Wasze "rady" u Ninki :los:
-
asiek, no nareszcie kilka fotek Miłka. Śliczny i zdolny z niego chłopaczek. Uśmiech ma powalający. A mamusia jaka lasencja fiu fiu.
Wiecie co ... napisze to i u Ciebie Asiu i u Marioli ale ja bardzo lubię czytac Wasze wątki :uscisk: :brawo_2:
Macie tyle cierpliwosci ... fajne i madre podejscie.... obym tylko nie zapomniała to o czym piszecie abym mogła stosowac Wasze "rady"
Ja mam tak samo. Tyle cennych rad można tu przeczytać, tylko żebym potrafiła je wykorzystać.
-
o jak ja lubie ogladać WASZE fociaki :skacza:
są superowe :brawo_2:
i świetnie że sobie tak dobrze radzisz z wklejaniem :brawo_2: ale jakby co :) to pamiętaj :przytul:
Miłek jest niesamowity - jak na niego patrze to przypominam sobie dzieciństwo i mojego młodszego braciszka :przytul: w ogole milutko sie tu zaglada :D
całuski CMOK CMOK CMOK :los:
-
Ale on jest uroczy :D
-
Martaxyz11, martulka, Tajusia, ela,
DZIĘKUJEMY ZA KOMPLEMENCIKI!!!!! :skacza:
Miło słyszeć,że to co tu wypisujemy cosik Was interesuje i być może się kiedyś przyda :los:
A my mieliśmy dziś strasznie marudny dzień...... taki jeszcze nie był nigdy..jakby mu coś dolegało.Ale on nawet przy katarze taki nie był... Może zęby,bo nawet dał sobie wymasować(a normalnie nie pozwala), a może deszczowa pogoda..... A może to,że dziś nie zrobił kupki (tyle,ile żyje na tym świecie nie zdarzyło mu się to :mdleje: )Ale daliśmy radę....
Aha, no i od wczoraj moja mama zajmuje się Miłkiem w wieczornych rytuałach,bo w sobotę rano jadę znów sama do Szczecina i wracam w niedzielę z Arturem,żeby z synkiem się spotkał.
Aha,dziś MIłek powiedział dziadzia i oko i koko (kurka tak woła)!!!
No,tyle na dziś chyba.Pozdrawiamy.Idę popatrzeć co słychac u Was :)
-
asiek, dobrze, że teraz mama ci pomaga. Ja wiem co to znaczy bo my mieszkamy z moja mamą.
:brawo_2: dla Miłka za nowe słowa :skacza:
Ja też nie lubię jak Wiktorek marudzi nie wiadomo z jakiego powodu. Głupieje wtedy bo nie wiem co mu dolega i jak mu pomóc :mdleje:
-
cosik Was interesuje i być może się kiedyś przyda
tylko jak tu pamiętac wszytsko:) :drapanie: :uscisk:
taki jeszcze nie był nigdy
wszytsko na raz pewnie sie złożyło......
z Arturem,żeby z synkiem się spotkał.
i znowu będziesz miała wolnę bo tataus od synka i synek od tatusia sie nie odkleją :)
Ja wiem co to znaczy bo my mieszkamy z moja mamą
ech.. fajnie Wam ...
Brawa za kolejna słówka Miłka :brawo_2:
-
dobrze, że teraz mama ci pomaga. Ja wiem co to znaczy bo my mieszkamy z moja mamą.
to jedyna zaleta mieszkania z babcią.Bo tak naprawdę ja ani ze swoją mamą ani z teściami nie chciałabym mieszkac razerm(ze swoją rodziną).W sumie nie jest lekko,jaknie ma tej babci na miejscu,ale właściwie lepiej jest,jak jesteśmy trochę oddaleni od siebie. Ale nie ukrywam,że fajnie by było,jakbyśmy mieszkali wszyscy w jednym mieście.Ale czasem i to by nas męczyło.Więc każda sytuacja ma swoje plusy i minusy.Oczywiście nie mówię o sytuacji kiedy nie ma się innego wyjścia :drapanie:
Ale pomoc babci(zwłaszcza teraz)ogromnie jest wielka i przydatna!!
Ja też nie lubię jak Wiktorek marudzi nie wiadomo z jakiego powodu. Głupieje wtedy bo nie wiem co mu dolega i jak mu pomóc
wszytsko na raz pewnie sie złożyło......
takie życie matki...czasem nie ma jak pomóc i trzeba przeczekac i już.
Dziękujemy za :brawo_2: dla Miłoszka!!
tylko jak tu pamiętac wszytsko:)
zawsze coś zostanie -na pewno!!
znowu będziesz miała wolnę bo tataus od synka i synek od tatusia sie nie odkleją
no właśnie sama jestem ciekawa jak to będzie,bo już nie pamiętam kiedy taka długa rozłąka była między nami.. (w zeszłym roku,ale Milek był malutki). No i ja jeszcze w niedzielę tez się pojawię po jednym dniu nieobecności...Ciekawe jak MIłek na te niespodzianki zareaguje i czy tatę pozna?? :hahahaha: :drapanie:
Jutro spadam o 6 rano do Szczecina, więc odezwę sie dopiero po niedzieli!!No chyba,że w sobotę w Szcz sama zostanę przy kompie,jak Artur pojdzie do pracy.
Trzymajcie się cieplutko i miłego weekendu!!
-
Ciekawe jak MIłek na te niespodzianki zareaguje i czy tatę pozna?? :hahahaha: :drapanie:
no to ja trzymam mocno kciukasy :ok: za miłe powitanie
i powodzenia w Szczcinie :przytul:
-
Tajusia, dziękuję!!!
-
asiek, nie no poznac to pozna .... :drapanie: prawda ? :) bo było by smiesznie :los:
-
powodzenia w Szczcinie
no właśnie jestem w Szczecinie już i mam niebywałą okazję posiedzieć o tej porze przy kompie :hopsa: Mężulo pojechał do pracy,wróci w nocy(właściwie nad ranem),a wtedy ja wstaję i jedziemy do Koszalina, na spotkanie z syneczkiem :skacza:
To co mieliśmy załatwić,załatwiliśmy, byłąm na naszym mieszkanku i widziałam naszą ruinę :Uu: OGROMNIE SIĘ CIESZĘ,ŻE MNIE TU NIE MA :urwanie_glowy:
Ale efekt będzie piorunujący (mam nadzieję )
Miłek z babcią,ja nie dzwonię i nie pytam jak sobie radzą,bo pewnie dzisiaj są na dworzu jeszcze-piękna pogoda w Koszalinie podobno.A ja nie mając nic innego do roboty-siadłąm do Was.Może uda mi się ponadrabiać zaległości na forum, w wątkach dawno nieodwiedzanych....
pozdrowionka.
-
nie no poznac to pozna ....
hihi,mam nadzieję, w końcu to 3 tygodnie minęły,a babci czasem dłużej nie widzi i rozpoznaje :ok:
-
Asieńko zdjęcia superowe :skacza: a minki Miłoszka rewelacyjne :skacza:
Ślicznie wyglądałaś na komunii :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
jak tam spotkanko ? :)
-
Asieńko, niesamowicie podoba mi się Miłek na tych ostatnich ftkach (zwłaszcza z telefonem), wydaje sie taaaaki dorosły, super!!!!
A tak w ogóle, to moc życzeń i buziaków Imieninowych Ci ślę!!!!!!!!!!!!
-
Asieńko - Miłek jest przeuroczy :taktak: taki "mały zbój warszawski".
Ty wyglądasz...bosko! Śliczna Mamusia :brawo_2:
Wszystkiego Naj z okazji Imienin!
-
Asiu my również życzymy tobie wszystkiego naj... naj... najlepszego z okazji imienin :bukiet:
-
Asieńko zdjęcia superowe :skacza: a minki Miłoszka rewelacyjne :skacza:
Ślicznie wyglądałaś na komunii :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
dzięki wielkie!!!
Asieńko, niesamowicie podoba mi się Miłek na tych ostatnich ftkach (zwłaszcza z telefonem), wydaje sie taaaaki dorosły, super!!!!
A tak w ogóle, to moc życzeń i buziaków Imieninowych Ci ślę!!!!!!!!!!!!
dzięki Asiu!!
Ja Tobie równiez składam moc życzeń imieninkowcyh!!! Wczoraj nie miałam czasu zajrzeć do kompa,bo byłam u przyjaciółki z MIłkeim i obie Aśki świętowałyśmy,a wieczorem posżłyśmy na PIWO!!!! Ale się wybawiłam,nasmiałam,ech... Dawno już tego nie było..Było super!!
Asieńko - Miłek jest przeuroczy :taktak: taki "mały zbój warszawski".
Ty wyglądasz...bosko! Śliczna Mamusia :brawo_2:
Wszystkiego Naj z okazji Imienin!
Asieńko, dziękuję bardzo !!! No i Tobie także moc buziaczków imieninowych!!!
Asiu my również życzymy tobie wszystkiego naj... naj... najlepszego z okazji imienin :bukiet:
dzięuję!!!
jak tam spotkanko ? :)
a dziękuję!! Udane spotkanie w Szczecinie i potem wspaniała rodzinna niedziela!!!
Mam trochę nowcyh zdjęć,ale to w innym terminie,bo muszę najpierw je oporządzić.
Pozdrawiam
-
Super że rodzinna niedziela się udała! I oby takich więcej!
Pozdrowionka dla Twojego Skarba :serce:
i miłego dnia :przytul:
-
Asiu wszystkiego naj naj.Sorki,że dopiero dzisiaj ale wczoraj nic nie pisałam...
-
Asiu wszystkiego naj naj.Sorki,że dopiero dzisiaj ale wczoraj nic nie pisałam...
nie szkodzi,dziękuję bardzo!!
Tajusia, dzięki kochana!!!
No jakoś nie mogę się z tym forum nowym pozbierać...
No i mam tyyyle zaległości,że szok,nie wiem,kiedy to ogarnę ;D
-
Asiu to ja mam propozycje.. do nas nie zaglądaj tylko FOTKI WKLEJA J :)
-
No dobra,to trochę powklejam,nie wiem,czy sie uda na tym nowym forum,ale spróbuję..
ścieżka zdrowia MIłka-pod fotelami babci
(http://img244.imageshack.us/img244/2715/fotki008mmz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img167.imageshack.us/img167/8223/fotki013mnd8.jpg) (http://imageshack.us)
wygłupki przy jedzeniu - sam potrafię ;D
(http://img405.imageshack.us/img405/262/fotki018mtv1.jpg) (http://imageshack.us)
na dowód,że wszędzie wlezie...-pod stoliczkiem(altanką :) )
(http://img167.imageshack.us/img167/2176/fotki036meh8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img167.imageshack.us/img167/116/fotki040mfz7.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj - jakby ktoś nie wiedział - tak chodzi DYREKTOR ;D - z rękoma z tyłu - raz mu tylko pokazałyśmy ;D
(http://img405.imageshack.us/img405/760/fotki044mld4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img167.imageshack.us/img167/2287/fotki054mtp5.jpg) (http://imageshack.us)
już dosięgam podłogi i sam potrafię zasuwać!!!
(http://img167.imageshack.us/img167/561/fotki062mei6.jpg) (http://imageshack.us)
wiem także do czego służy Frida
(http://img253.imageshack.us/img253/5198/fotki069mhl7.jpg) (http://imageshack.us)
u dziadków na balkonie sprzątam
(http://img167.imageshack.us/img167/1391/fotki128mma1.jpg) (http://imageshack.us)
na placu zabaw - na karuzeli
(http://img253.imageshack.us/img253/9643/fotki141mky5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img253.imageshack.us/img253/1668/fotki147mmv8.jpg) (http://imageshack.us)
z mamusią na huśtawkach
(http://img167.imageshack.us/img167/1922/fotki157mgh7.jpg) (http://imageshack.us)
ostatnio ulubione zajęcie- zwiewanie mamusi
(http://img253.imageshack.us/img253/9259/fotki159mjl1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img253.imageshack.us/img253/1888/fotki164mqe5.jpg) (http://imageshack.us)
tak się przeglądam w lustrze,jak mama mnie ubierze do wyjścia i podziwiam,hihi
(http://img253.imageshack.us/img253/5748/fotki185mam1.jpg) (http://imageshack.us)
no i sam potrafię juz zdejmować swoje nowe buciki (kupiłam mu 2 tygodnie temu porządne butki na sezon letni (z bartka)- są rewelacyjne!!
(http://img253.imageshack.us/img253/999/fotki201mwu0.jpg) (http://imageshack.us)
na rowerku kolegi - chyba mama chce mi taki kupić-pokazałem,że umiem wchodzić i zchodzić z niego ;)
(http://img253.imageshack.us/img253/9281/fotki205mem9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img167.imageshack.us/img167/7573/fotki207mkk8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img244.imageshack.us/img244/4655/fotki210meh7.jpg) (http://imageshack.us)
NO I TO BY BYŁO NA TYLE
do kolejnego zgrania następnej porcji zdjęć.
A u nas ok, Miłęk coraz więcej lata,ucieka,sam zasuwa równo.Jeszcze czasem jak pijaczek,ale już mało raczkuje-podczas zabawy raczej.
Sam juz jeździ na swojej bryce, ma 11 zębów, coraz więcej gada, ostatnim hitem u niego jest "nie ma" i "co to?" i tak to śmiesznie mówi,że szok. No i wszystko rozumie,wystarczy raz mu coś pokazać i nasladuje papużka...Trzeba uważać,bo normalnie pomysły ma też niezłe.
Je bardzo łądnie, alergie powoli rozszyfrowujemy.
Pozdrawiamy serdecznie
PS pogoda tragiczna-wczoraj było 30 stopni w cieniu,a dziś słońca brak i 8 stopni na termometrze!!!
buziaczki
-
Asieńko wreszcie pojawiłaś się w Waszym wątku ;D i jak dużo zdjęc jest :skacza:
Z Miłoszka robi się poważny mężczyzna :grin: Bardzo podoba mi się to zdjecie jak Miłoszek stoi bokiem (chyba w parku), jest zielono i w tle jest ławka :serce: Superowe :serce:
A jeśli chodzi o alergie to mi się wydaje że nasz Miesio też będzie ją miał :mdleje: Bardzo często ma katar i lekarz właśnie zasugerował alergię :mdleje: Jak pojedziemy do Polski to spróbuję coś dokładniej wybadac :sad:
A jak postępy w remoncie? :drapanie:
Wyściskaj od nas Miłoszka :przytul: :przytul: :przytul: Oj przepraszam :oops: Pana Prezesa Miłoszka :skacza:
-
Asiu ale Miłek się zmienił.Tak wydoroślał.I wydaje mi się,że pojaśniały mu troszkę włoski
-
Ile wspaniałych foteczek :D i Miłek na nich uroczy :D
Jeżeli zaś chodzi o pogodę to u nas też się zepsuła :(
-
asiek nareszcie sie odezwałaś.
Miłek rośnie jak na drożdżach i jak się zmienia. Łobuzuje mamusi aż miło :D Ale pomaga tez w sprzątaniu. Widać, że lubi sie przeglądać w lustrze.
Butki z Bartka są bardzo dobre, ja Wiktorkowi kupiłam sandałki z Antylopy, na wiosnę tez miał półbuty z z tej firmy.
Ściskamy was mocno i życzymy poprawy pogody.
-
;D ;D ;D
jaki rozkoszny Miłek
prześlicznie wyglada w tych spodenkach z szelkami i kapelusiku :ok:
super!!
i gratuluję że tak szybciutko się rozwija - niedługo już będzie cąłkiem samodzielnym mężczyzną :D :D :D
pozdrawiamy Was serdecznie z cąłego :serce:
-
Asiu, z Miłka to chyba niezły rozrabiaka jest, co?! Super sa te foteczki, normalnie wszędzie go pełno ;D
Gratuluje wszystkich nowości!!!!!!!!!!!!!
-
hi hi alez z Miłka to rozrabiaka co pewnie 2 minut spokojnie nie posiedzi :)
-
Hej kochane Mamusie!!!
Jak miło,że do nas zajrzałyście :jupi: :jupi: :jupi:
wercia, Mariolka, demka, martulka, Tajusia, merkunek, Martaxyz11
Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa :oops::serce: :serce: :serce:
Tak - Miłęk to mały rozrabiaka i wszędzie go pełno :Olaboga: :mrgreen: Ale chyba raczej z tego się cieszę, bo wolę,żeby tak szalał,niż siedział jak trusia... :hopsa:
Nie wiem, chyba Wam nie pisałam,że w ostatnią niedzielę byłam z mamą i MIłkiem nad morzem - wiało troszkę,ale mieliśmy parawan i MIłek miał okazje pobawić się w końcu w "wielkiej" piaskownicy !! Robił babki,potem sprawdzalismy wodę w morzu (nawet się nie bał)ale się zdziwił,hii.No i potem chciał do morza zasuwać,ale przyniosłam mu wodę w wiaderki\u i pluskał przy nas.Potem robił ścieżkę zdrowia dookoła parawanu :hopsa: :mrgreen:Miałyśmy z niego ubaw po pachy.
Jak zgram zdjęcia,to oczywiście Wam to udokumentuję.
werciu prezesik wyściskany :calus:. Co do alergii, to niestety zrobiła się z niej choroba cywilizacyjna... Musisz Miesia obserwować i być czujna.
A remoncik?? Hmm. posuwa sie jakoś. Jak juz będzie chata gotowa,to Wam oczywiście pokażę zdjęcia z obecnego stanu (roboczego..bardzo roboczego) i zrobionego...Niestety nie będzie nas stać na nowe meble w każdym pokoju (przeprosimy jeszcze stare ) bo niestety koszta są masakryczne.Jednynie co zrobiliśmy - zamówiliśmy kuchnię nową, na zamówienie. Będzie piękna, hihi i najprawdopodobniej gotowa na nasz powrót do domku :jupi: :jupi:
Poza tym mamy obsów czasowy z drzwiami (pokojowe i łazienkowe) i z ościeżnicami i trochę się to wszystko przedłuża...Nie można robić wielu rzeczy dopóki ich nie ma osadzonych :tak_smutne: :tak_smutne:
Mój mąż dodatkowo jeszcze zdziera podłogę,bo okazało się,że pod naszym linoleum(gimolit,czy jak tam to się zwie) jest ten włos...rakotwórcy..No i Artur zdziera go...No i czas...A dziś mają nam pozdejmować kaloryfery hydraulicy,żeby zrobić porządnie ściany pod oknami i założyć nowe, bo w kuchni i łazience wymieniamy na nowe-drainkowe. Ale sie rozpisałam.Jednym słowem - jeszcze kupa roboty.Ale mój mąż spisuje się bardzo dzielnie i jestem (tak wiecie- cicho sz,hihi) bardzo dumna, bo pracuje na 2 etaty do pożna lub w nocy,pilnuje remontu,sporo tam jeszcze robi sam(żeby nie zapłacić fachowcom..-wszystko kasa..) i jeszcze załatwia,lata kupuje wszystko i na dokładkę mieszka nie u siebie :urwanie_glowy: :depresja: Co prawda u przyjaciół naszych,ale sami wiecie - nie u siebie... To wystarczy,prawda.
ALE W NIEDZIELĘ TĄ PRZYJEDZIE DO NAS I SIĘ ZNÓW ZOBACZYMY !!!! :skacza:
Mariolu może masz rację z tymi włoskami :drapanie: :hmmm: Wiadomo,że matka na co dzień tego nie zauważa,hihi. A że wydoroślał,to też Wy widzicie,hihi.Ale fajnie,znaczy,że rośnie. 2 czerwca skończy 16 miesięcy !! Szok :mdleje: :Uu:
Martulka ja tu w Koszalinie bucików tej firmy co pisałaś, nie widziałam.Ale jeszcze dobre i zdrowe buciki ma ellefanteen (nie wiem,czy tak się pisze)
demeczko, mam nadzieję,że pogoda sie poprawi (już dziś lepiej jest)
Tajusia ja to bym nie chciała,hihi,żeby on za szybko stał się samodzielnym mężczyzną :brewki: :brewki:Wiadomo dlaczego,hihi. Tak mi jakoś juz się tęskno robi za tym okresem,jak był malutki :Serduszka: :Serduszka:CHyba powoli czas na drugire,hihi .Ale to jeszcze przynajmniej rok. Muszę zmęczyć się znów w pracy :hahaha: :Nie_powiem:
merkunek chyba Miłek jak Kubu s - powsinoga się robi ,hihi.Dogania starszego kolegę w poznawaniu świata :wink:
Martaxyz11 czasem się uda ze 4 minutki posiedzieć :p :hahaha:
No a jeszcze dodatkowo - coraz większe (tfu tfu) postępy mamy z nocniczkiem - już zaczyna siadać sam z gołą pupą na nocnik (podczas zabawy na razie),ale już 1 raz złapałyśmy siusiu do nocniczka,jak latał z gołą pupą i zdziwił się i z zainteresowaniem patrzył,co tam jest...hihi.
Ale się rozpisałam,pewnie Was zanudziłam :hmmm: :oops: :oops: :oops:
POZDRAWIAMY WAS BARDZO GORĄCO :!: :!: :!: :!:
-
Wcale nas nie zanudzasz swoimi opowieściami - uwilebiam je czytać :) :) :)
Proszę o jeszcze więcej i mnóstwo foteczek :) :) :)
-
Asiu z tymi alergiamii to faktycznie porażka :mdleje: Będę czujna u Miesia, zobaczymy co powie alergolog :drapanie:
Jeśli chodzi o remoncik to na samym początku należą się wielkie :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: dla Twojego męża. Ale on musi byc kochany, tak się stara żeby wszystko było ładnie :Najlepszy: Mebelki mogą poczekac, nie wszystko na raz. Nie od razu przecież Rzym zbudowano...(jak to mówią) :grin: Będę czekac na foteczki :tupot: :tupot: :tupot:
Buziaczki :uscisk:
-
Asieńko ales miałą wene :D prosze częściej o takie posty :D Dobrze, że remont posuwa sie do przodu :D będziecie mieli sliczne gniazdko :D
-
asiek widzę, że prace remontowe idą pełną parą, i to nie jest jakiś tam remoncik tylko porządny remont kapitalny. Mężusiowi należą sie brawa za zacięcie i wytrwałość
A swoim postem wcale nas nie zanudziłaś tylko tak troszkę zaspokoiłaś naszą ciekawość. A jak jeszcze foty będą to uuuu
-
topyciu, wercia, demka, martulka
DZIĘKUJĘ WAM ZA MIŁE SŁOWA!!! Bardzo mi milutko,że te moje wypocinki czytacie ;)
Brawa dla mojego męża przekażę (czekam na niego-mam nadzieję,że juz jedzie do nas)
Jestem z niego dumna bardzo i będę mu przy każdej okazji o tym przypominać ;D
A u nas z nowości to to, że od czwartku (Boże Ciało) będę miała przez miesiąc dwoje dzieci ::) ::)
Bowiem przyjeżdża do nas, tzn do mojej mamy mój bratanek,czyli kuzyn Miłoszka - duży ośmiolatek.
Jego tata,czyli mój brat jest za granicą w pracy,a bratowa ma kurs w Poznaniu i Bartkiem musimy zając się my. A dokłądnie w czerwcu JA :P :P Bo moja mama urlop weźmie dopiero w lipcu,więc będę miała dwoje dzieci.
To tyle nowości.Wczoraj byliśmy z babcią na spacerku nad morzem - bez wózka.No i zaszliśmy na deserek do restauracji.Miłek jadł swoją gruszeczkę, a my naleśniczki z lodem i bitą śmietaną.Babcia stawiała ;D ;D
To tyle.
Pozdrawiamy serdecznie
-
nalesniki z lodami i bita śmietana...poezja...mniama :D
-
:hello:
WITAJCIE ;D Ja też uwielbiam czytać Twoje posty i nawet jak są długie (tym bardziej :) )
Fajnie ze u Was do przodu - widzę że remoncik idzie jak burza :) no i słowa pochwały dla mężusia - widać że się chłopak stara dla swojej rodzinki :brawo:
U mnie chwilowy zastój bo mąż pomaga moim rodzicom w urządzaniu ogrodu i nie ma już kompletnie siły lecieć do naszego (a tam najgorsza robota go czeka - lakierownie podłóg :mdleje: ) ale od przyszłego tygodnia ma ambitne plany :)
Kochani Ci nasi faceci :serce: ale w koncu przeciez dlatego za nich wysżłyśmy, no nie?
Nie martw sie - remont szybko się skończy i znów bedziecie razem :przytul:
A co do Miłka to spokojnie - ja tak żartuję z tą dorosłością i wierzę że wcale Ci sie nie uśmiecha myśleć o nim jak o "kawalerze na wydaniu" :D jeszcze długooo będzie tulił się do Mamy :przytul:
A potem - sama mówisz - czas na drugiego bejbika :ok:
P.S> Czekam na Wasze fociaki bo zawsze są takie śliczne :) :) :)
całuski *cmok*
-
Asieńko i jak sobie radzisz z 2 dzieciaczków ?:) zyjesz ? :)
-
Witam Was serdecznie!!!!
Dziękuję za odwiedzinki u nas, tzn u Miłeczka :skacza:
Co u nas??
OD czwartku mam dwoje dzieci,ale tak całkiem to od wczoraj w sumie.Bo wczoraj po południu pojechała na kurs moja bratowa i juz zostałyśmy z mamą i dwoma łobuziaczkami ;D
A dzisiaj od rana jestem juz całkiem sama,bo mama moja w pracy. Nie jest źle - Bartek to mądry i duży chłopczyk, który sie potrafi zająć sobą i MIłoszkiem też.Muszę oczywiście uważac na nich, bo Bartek czasem wpada na nieobliczalne pomysły ... :los: :los:
A cały weekend od czwartku minął pod znakiem plaży i morza :hopsa: :jupi: W piątek i w sobotę byliśmy wszyscy nad morzem, plażowaliśmy a w niedzieę odpoczywamy od plaży.Na weekend zapowiadają ładną pogode i bratowa ma przyjechac i znów jazda na plażę!!
A wczoraj byłam wieczorem u dentysty - czekają mnie jeszcze ze dwie wizyty i znów będzie spokój na jakiś czas.Wykorzystuję zawsze moją obecność w Koszalinie, bo mój dentysta jest niezastąpiony.A i ja moge nawet wieczorem pojechać na fotel,a mama zostaje z chłopakami :ok:
A w tym tygodniu jadę do Szczecina na kolejną swoją szczepionkę,czyli zobaczę co się dzieję na placu remontu :Olaboga: :Co_jest: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
No i niestety przez to,że drzwi nam się opóźniły to chyba i remont się przesunie :Placz_1: :Placz_1: Ale trudno... najważniejsze,żeby było ładnie.
No to teraz kilka foteczek jeszcze sprzed długiego weekendu.
Moja mama docinała wykładzinę do pokoiku,w którym śpimy i MIłoszek oczywiście wlazł gdzie???
Pod łóżeczko, które stało na wersalce !!!
(http://img170.imageshack.us/img170/6274/foto003mcw6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img505.imageshack.us/img505/6238/foto007moh5.jpg) (http://imageshack.us)
tu nad morzem - MIłek pokazuje jaka pyszną gruszeczkę wcina (my lody ;D)
(http://img505.imageshack.us/img505/2499/foto025mcq1.jpg) (http://imageshack.us)
mały cudaczek - w wózku się wygłupiam
(http://img407.imageshack.us/img407/8907/foto038mlw4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img264.imageshack.us/img264/761/foto059mzy6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img264.imageshack.us/img264/4272/foto050mjl6.jpg) (http://imageshack.us)
tak szumi morze
(http://img266.imageshack.us/img266/9883/foto075mat6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img264.imageshack.us/img264/2251/foto076mlq9.jpg) (http://imageshack.us)
tam jest morze
(http://img266.imageshack.us/img266/3540/foto080mpf4.jpg) (http://imageshack.us)
taaaki duży samochód wjechał na plażę
(http://img266.imageshack.us/img266/5148/foto092mmz4.jpg) (http://imageshack.us)
u babci po schodach też wchodzę
(http://img407.imageshack.us/img407/585/foto167mec7.jpg) (http://imageshack.us)
no i plażuję
(http://img407.imageshack.us/img407/7062/foto181mcw9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img402.imageshack.us/img402/5613/foto190mbi8.jpg) (http://imageshack.us)
wyglądam zza parawanu
(http://img407.imageshack.us/img407/7244/foto223mba4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img266.imageshack.us/img266/4781/foto234moz5.jpg) (http://imageshack.us)
i chlupię w wodzie morskiej ;D
(http://img258.imageshack.us/img258/2315/foto249mge8.jpg) (http://imageshack.us)
i w domku -szaleństwa z taczką
(http://img258.imageshack.us/img258/3411/foto262myk5.jpg) (http://imageshack.us)
mama znalazłą pacynkę
(http://img266.imageshack.us/img266/119/foto281mkp6.jpg) (http://imageshack.us)
To na razie tyle......
Resztę powklejam,jak sie obrobię z ich odwróceniem i zmniejszeniem.
A teraz zerknę,co u Was,bo mam spore- tygodniowe zaległości :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
pozdrawiamy gorąco znad morza!!!
-
Asia ale ze mnie gapa az mi wstyd nie wiedzialam ze Twoj synus jest juz taki duzy Swietna fotki ;)
-
No Miłek jak zwykle śliczny.No ale Ty Asiu jaka laseczka... opalona i wogóle the best. Naprawdę slicznie wyglądasz...
-
jakie śliczme foteczki :D Miłek nad morzem wyglada superaśnie :D
-
Ale Miłek rośnie - jak na drożdżach! Fajny chłopczyk z niego - wesoły, uśmiechnięty. Super :brawo_2:
-
kobitko ale Ty wychudłaś :mdleje: :mdleje: :mdleje:
super wygladasz ale bardzo Cię prosze nie chudnij wiecej!plissssssss :D
powodzenia u stomatologa :ok:
i "na placu boju" :skacza:
P.S. Wiesz że jestem zakochana w Twoim synku (ale ciiiii nie mów mojemu mężowi :D ) - jak nam sie urodzi chłopaczek to chciałabym zeby był podobny do Miłka - on jest takim kochany i pociesznym dzieckiem :D
uroczy - uwielbiam oglądać jego minki i uśmiechy :D
-
Asia, wyglądasz pieknie, szczuplutka, opalona, piekna po prostu!!!
Zazdroszczę Wam tego morza, ech...cudnie się Miłoszek w piasku bawi, fajny chłoptaś!!!
-
Kastor, Mariolka, demka, asia, Tajusia, merkunek
DZIĘKUJĘ ZA DOWIEDZINKI
Dziewczynki kochane,aż sie zarumieniłam!!! :oops: :oops: :oops: :oops:
Dziękuję za te komplementy,ale tak mi tu posłodziłyście,jakbym tu powklejała sto swoich foteczek :wink: :oops: :oops: :oops:
Kastor miło,że i teraz do nas zajrzałaś :!: :!: :!: Zapraszamy ponownie :hopsa:
Tajusia kochanie,ja nie schudłam - naprawdę.Ja tu u mamy to raczej przytyłam,ale tego na tym zdjęciu nie widać,bo ramiona zawsze miałam szczupłe i kościste :oops: Cała reszta się kryje w biodrach i w .. pupie :Kwasny: ale tego całe szczęście tu nie widac. Niemniej jednak nie narzekam na siebie,tylko prostuję moje chudnięcie :lol:
Nie mam czasu popatrzeć co u Was.Widziałam,że jagódka urodziła i cąła masa innych nowościwszędzie,a ja nie mam kiedy zajrzec.Jutro jadę do Szczecina na dzień i znów tu nie zajrzę.
Pozdrawiam Was serdecznie wszystkich tu i nie tylko tu obecnych!!! :calus:
-
Asiu będziesz miła czas to nadrobisz :D nie przejmuj się...zdawaj nam chociaż relacyjki co tam u Was :D
-
asiek super foteczki ;D :skacza:
Gratulacje tak rozesmianego , cudownego synusia :brawo: :brawo:
-
Asiu ile super fotek! I jakie Miłek ma śliczne ząbki :)
-
Asienko Miłek jest juz taki duzy i jaki samodzielny :) fajnie ze jest kretywny z pomysłami gdzie tu polezakować sobie :)
Co do remontu to mam nadzieję ze nie opźni sie za bradzo a efekt będzie POWALAJĄCY :)
Z pobytem na plazy to fajowo :) nie mogę sie doczekac kiedy kupimy Nince pierwsze wiaderko i grabki do piasku :)
Całusyyy :)
-
Jaka ty zgrabna i szczupła jestes !
A Miłek jak zwykle sliczny i taki kochany chloptaszek :D
-
demka, Jagna77, rybkawiedenka, Martaxyz11, ela
dziękuję Wam zakomplementy!!!!!!!
demka - tak uczynię ;)
Jagna77 - bardzo nam miło,że nas odwiedziłaś w wąteczku!!!
rybkawiedenka - ciekawe jakie te ząbki będa później hihi
Martaxyz11 - a jak zacznie uderzać w foremki na "babko babko udaj się"- padniesz z wrażenia ;D.A co do powalającego efektu mieszkania - mam taką nadzieję ;)
ela - kochanie dziękuję za miłe słowa!!!
No i znów nie pobuszowałam po forum.
Rozrosło się tak ogromnie,że tu na wielkie raty wszystko trzeba oglądać i czytać.A nie wspomnę już o pisaniu czegokolwiek!!
Ale nadrobię to,spoko - kiedyś mi się uda ;D ;D
W Szczecinie załatwiłam wszystko co miałam załatwić i obejrzałam mieszkanko. Wyglada juz znacznie lepiej (tzn widać robotę) ale jeszcze zostało nam troszkę : kafle w kuchni i łazience (plus biały montaż zainstalować), podłogi w całym mieszkaniu, pomalować ściany wszędzie i dopieścić wszystko .... Niby niedużo,ale już mamy 14 czerwca....
A poza tym ok. Miłęk i Bartuś mają sie dobrze, cosiktylko Miłek ostatnio jakiś marudek mały wieczorami (może jakieś zębiska mu się wykluwają). Ale ogólnire jest ok.Słownik się rozrasta, już mówi - tam, ciocia, Ba (Bartek).Pokazuje i rozumie chyba wszystko (ale udaje,że nie rozumie zakazów ;D ) No i uwielbia swój nowy rowerek.Ale zdjęcia będą w późniejszym terminie.
Pozdrawiamy Was gorąco!!!
-
Na samą mysl o mówieniu Ninki mam łezki w oku :)
hmm to wcale nie tak mało zostało z tym remontem... ::) aleee :) dadzą rade :)
hi hi mówisz zakazów nie rozumie :) juz to widze jak udaje głuchego jak cos mówsz ze nie mozna :) ;D
-
Dzieci sa takie fajne, chyba żadno z nich nie chce słyszec słów sprzeciwu i zakazów :D Mojej kuzynki córa robi wtedy takie świetne miny :D
Ucałuj od nas Miłoszka :D
-
Na samą mysl o mówieniu Ninki mam łezki w oku :)
hmm to wcale nie tak mało zostało z tym remontem... ::) aleee :) dadzą rade :)
hi hi mówisz zakazów nie rozumie :) juz to widze jak udaje głuchego jak cos mówsz ze nie mozna :) ;D
oj tak - łezki będą ;D
mam nadzieję,że dadzą radę
tak,miny robi prześwietne i jaki zapatrzony wtedy w jakiś punkt.Albo jeszcze lepiej - po prostu się wścieka i ma tylke siły w rękach,że jestem w szoku (trzymając coś,co chcę zabrać np) Ale musze być twarda.
Dzieci sa takie fajne, chyba żadno z nich nie chce słyszec słów sprzeciwu i zakazów :D Mojej kuzynki córa robi wtedy takie świetne miny :D
Ucałuj od nas Miłoszka :D
oj tak-miny sa prześwietne.Można boki zrywać,a tu powagę trzeba zachować grobową,bo jak się śmiejesz,to dajesz dziecku przyzwolenie...Albo gorzej -jeszcze bardziej się wścieka... :P
Mięłk ucałowany- dzięki!!!!
-
Ale musze być twarda.
no ba!!! ;D
-
Ale musze być twarda.
no ba!!! ;D
ale pewnie sama Asiu wiesz,prawda,jakie to czasem trudne.... Ale popłąci w przyszłosci ;D
-
Witam wszystkich!!!!
czy nas jeszcze pamiętacie hihi???
U nas ok,dużo roboty przy 2 dzieci...
Wieczorami internet nie działa,a w ciągu dnia czasem nie mam siły zagladać....
A u nas z nowości to Miłek umie mówić gra, jedzie,Bartek (babe - poswojemu) i jakieś tam jeszcze - nie pamiętam w tej chwili.
Naśladuje Bartka, gania za nim, gada, kłóci się,hihi- jest wesoło.
Wczoraj był u nas tatuś- bo były imieniny teściowej i uroczysty obiad w restauracji.No i Miłek nie odstępował tatusia na krok.
Mój mąż schudł.... Ma dość remontu,ale już właściwie odliczamy dni do końca...
Zostało juz coraz mniej,ale albo do końca czerwca,albo do 8 lipca na pewno będziekoniec i oczywiście
do 15 lipca powinniśmy zjechac do domku!!!!
Już się niemogę doczekać efektów końcowych!!!
Widziałam trochę po drodze,ale największa niespodzianka mnie czeka na końcu.
Moi teściowei chyba przyjada do męża przed moim powrotem,żeby pomóc mu wszystko ogarnąć i przygotować. Także jak się zwalimy to będę miała co robić.
No i nie wspominając o nadrabianiu zaległości z mężem,hihi
No,dzisiaj juz nie zdążę,bo buszowałam po forumie, ale może jutro uda mi sie powklejac jakieś fotki.
No i jeszcze wszędzie nie zajrzałam..na razie tylko do większości dzieciaczków..a jeszce do ciężarówek...nie dam rady chyba już :-[
Pozdrawiamy serdecznie!!!
-
o to widzę że już końcóweczka remontu - naldalej za pół miesiaca będziesz królowac na swoich nowych włościach :skacza:
powodzenia i ściskam gorąco :przytul: :przytul: :przytul:
-
Asieńko bardzo się cieszę że remont już się kończy i wreszcie będziecie u siebie w trójeczkę :skacza: Oczywiście czekamy na zdjęcia Miłoszka i domku po remoncie :mrgreen: Buziaczki!!!!!
No i nie wspominając o nadrabianiu zaległości z mężem,hihi
Ale się będzie działo... :mrgreen: :mrgreen:
-
Asiu domyslam sie jaka musisz byc padnieta po dniu z dwoma diabełkami :)
W sumie to juz niewiele zostało do powrodtu :)
Biedny ten Twój maz.... z tęsknoty tak usycha biedny....
-
Asiu my się juz doczekac nie możemy Twojego powrotu, zresztą małż pewnie bardziej ;D
-
(http://img266.imageshack.us/img266/119/foto281mkp6.jpg)
to zdjęcie jest super
Asiu jaka ty jesteś śliczna mama
no i cieszę się razem z wami że remont już się kończy i wkońcu będziecie u siebie w 3
-
Tajusia, Wercia, Martaxyz11, Maja, agulkaaa,
Dziękuję za odwiedzinki u nas i tyyle milusich słów!!!!
agulkaaa aż się zarumieniałm :oops: :Serduszka:
wiecie co,zaraziłam się techniką Dequpage - robię puszki po Miłkowym mleku,będę miała dekoracyjne puszeczki do mojej nowej kuchni!!!
A Bartek mi pomaga- ja mam teraz czas na to,potem mi zabraknie go, a Bartek dodatkowe zajęcie :hopsa:
To teraz więcej nie będę pisać,tylko powklejam Wam fotki
Miłek wejdzie wszędzie- to mojejmamy taboret-ciężki i wąski,ale nawet ja i brat mój
kiedys tak przechodziliśmy :hahahaha:
(http://img293.imageshack.us/img293/2981/foto284mco3.jpg) (http://imageshack.us)
wariacje pod urzędem Miejskim w Koszalinie 1 czerwca
(http://img170.imageshack.us/img170/9793/foto328muq4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img170.imageshack.us/img170/888/foto345mlu9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img225.imageshack.us/img225/1928/foto376mag2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img241.imageshack.us/img241/8869/foto395mzb0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img204.imageshack.us/img204/5461/foto404mno6.jpg) (http://imageshack.us)
z wiatraczkami w Mielnie (ale wiało!!!)
(http://img204.imageshack.us/img204/8804/foto444mho3.jpg) (http://imageshack.us)
w aucie
(http://img124.imageshack.us/img124/3295/foto450mpd4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img224.imageshack.us/img224/8769/foto461man6.jpg) (http://imageshack.us)
A tu Miłek w foteliku w restauracji (co byliśmy na naleśnikach z lodem z babcią)
(http://img124.imageshack.us/img124/3674/foto475maw2.jpg) (http://imageshack.us)
nosek potrafię wytrzeć (szkoda,że nie umiem dmuchać :p )
(http://img124.imageshack.us/img124/792/foto489mmw5.jpg) (http://imageshack.us)
co wyprawiałem w foteliku :urwanie_glowy:
(http://img224.imageshack.us/img224/4489/foto507mba9.jpg) (http://imageshack.us)
na motorze w Mielnie
(http://img292.imageshack.us/img292/6954/foto540mut5.jpg) (http://imageshack.us)
i w aucie
(http://img292.imageshack.us/img292/9053/foto545mfm9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img224.imageshack.us/img224/4890/foto548mjo3.jpg) (http://imageshack.us)
i w rowerku od tatusia!!
(http://img505.imageshack.us/img505/9012/foto577miu1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img224.imageshack.us/img224/6186/foto583mwi0.jpg) (http://imageshack.us)
i to sa wszystkie zdjęcia z poprzedniego folderu.Z następnego powklejam jutro
Pozdrawiamy gorąco :serce: :Serduszka: w te pochmurne ostatnio dni.
-
Ale dużo foteczek Miłoszka :skacza: Widac że poważny z niego mężczyzna :D umie już wytrzec nosek, prowadzi i samochód i motor i rower :D Suuuper :skacza:
A Ciebie Asiu podziwiam że przy dwójce dzieciaczków masz jeszcze czas na malowanie puszek i oczywiście czekam na zdjęcia z efektem końcowym puszek :grin:
Buziaczki dl Ciebie i Miłka :przytul:
-
też jestem ciekawa puszek
a miłęj jak zwykle uroczy
super fotki macie mały będzie miałą pamiątkę:)
-
No to czekamy na kolejne foteczki :D te sa wspaniałe i ile pojazdów umie Wasz Synio prowadzić :D Z tymi krzesłami tak to juz chyba jest, ja tez uwielbiałam pod nimi przechodzić :D I podobnie jak dziewczyny czekam na fotki puszeczek :D Może i my sie zarazimy :?:
Ps. Ty na fotkach wyglądasz rewelacyjnie- pełna radości :D
-
SUPER JEST TWÓJ SYNEK :)
a co z tymi puszkami bo nie kapuje ???
-
Ja uwielbiam tą technikę, mam kuchnię w takim stylu więc jestem bardzo ciekawa Twoich dzieł - ja mam tak zrobione doniczki/osłonki na zioła...śliczne :D
Co ten Twój synek wyprawia, jaki on ruchliwy jak jakis bączek mały :D wszędzie wlezie i robi to z prędkością światła :o
-
o fotki :skacza:
Widać że z Miłka rajdowiec będzie - ubóstwia chyba wszystkie pojazdy jeżdżące :D :D :D
i też czekam na Twoje dzieło :D
no i na fociaki po remoncie - już nie moge sie doczekać :D
-
DZIĘKUJEMY ZA KOMPLEMENTY!!!!
A Ciebie Asiu podziwiam że przy dwójce dzieciaczków masz jeszcze czas na malowanie puszek i oczywiście czekam na zdjęcia z efektem końcowym puszek :grin:
Buziaczki dl Ciebie i Miłka :przytul:
werciu jakoś tak wyszło,że wieczorem,jak mój Miłek juz śpi,czyli o 19.30 Bartek jeszcze sie kręci,a ponieważ przerwa wakacyjna jest też i w serialach ;D ;D to ja mam też czas na zrobienie czegokolwiek innego niż gotowanie czy sprzątanie ;) ;) No poza tym,że u siebie tego nie zrobię,bo będę miała fuuul kartonów do rozpakowania,to mam frajdę i Bartek też.
Dziękujemy- Miłek wycałowany :D
też jestem ciekawa puszek
a miłęj jak zwykle uroczy
super fotki macie mały będzie miałą pamiątkę:)
agulkaaa, oj tak,tych fotek to masakra :urwanie_glowy:
a puszki powklejam,jak będą gotowe :hopsa:
No to czekamy na kolejne foteczki :D te sa wspaniałe i ile pojazdów umie Wasz Synio prowadzić :D Z tymi krzesłami tak to juz chyba jest, ja tez uwielbiałam pod nimi przechodzić :D I podobnie jak dziewczyny czekam na fotki puszeczek :D Może i my sie zarazimy :?:
Ps. Ty na fotkach wyglądasz rewelacyjnie- pełna radości :D
dziękuję demko może i się zarazicie, w sumie to kapitalnie wygląda (ale oczywiście - rzecz gustu i potrzeby :wink:
SUPER JEST TWÓJ SYNEK :)
a co z tymi puszkami bo nie kapuje ???
Martuś dzięki!!
A z puszkami to jest tak - oczyszczasz - rozpuszczalnikiem i jak wyschnie malujesz farbą akrylową do metalu (no puszki są metalowe,więc do metalu) i jak wyschnie smarujesz klejem i naklejasz jedną warstwę z serwetek tych papierowych.Wycinasz lub wydzierasz sobie jakiś element z tej serwetki i potem jak już klej wyschnie to malujesz lakierem bezbarwnym (do drewna pasuje też ;) )
Ja uwielbiam tą technikę, mam kuchnię w takim stylu więc jestem bardzo ciekawa Twoich dzieł - ja mam tak zrobione doniczki/osłonki na zioła...śliczne :D
Co ten Twój synek wyprawia, jaki on ruchliwy jak jakis bączek mały :D wszędzie wlezie i robi to z prędkością światła :o
Maju,jestem ciekawa Twoich dekoracji!!! Nawet nie wpadłam na doniczki i inne pierdoły.Bo na klosze do lamp lub talerze czy pokale to tak- widziałam u kumpeli :)
Dzięki za komplementy!!!!
No i kilka fotek jeszcze i zabieram sie za szybki przegląd co u Was :hopsa:
kolejny wypad nad morze (jeszcze jak była pogoda :ok: )
(http://img219.imageshack.us/img219/9494/fotki012mon6.jpg) (http://imageshack.us)
ciężko pracuję
(http://img219.imageshack.us/img219/4497/fotki089mxh0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img299.imageshack.us/img299/791/fotki091mcn9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img219.imageshack.us/img219/944/fotki107mbe2.jpg) (http://imageshack.us)
ulubiony parawanik
(http://img300.imageshack.us/img300/7550/fotki127mze6.jpg) (http://imageshack.us)
prezent od cioci i Bartusia (jeszcze w morzu nie przetestowany :'(
(http://img170.imageshack.us/img170/6766/fotki146mjl5.jpg) (http://imageshack.us)
na hustawkach
(http://img219.imageshack.us/img219/285/fotki176mev6.jpg) (http://imageshack.us)
kocham Bartusia
(http://img293.imageshack.us/img293/1812/fotki196mrt9.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj dźwigam wodę.... Normalnie siłacz!!!
(http://img170.imageshack.us/img170/9843/fotki229mfz0.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj składam rączki
(http://img241.imageshack.us/img241/6035/fotki254mha1.jpg) (http://imageshack.us)
i na nowym łóżku babci - testuję czy wygodne ;D
(http://img241.imageshack.us/img241/9555/fotki279mln0.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle co mam w kompie -r eszta w aparacie.Jak zgram to dopiero będą.A jeszcze sfotografuję puszki,to będą od razu w kolejnej "odsłonie" hihi
Pozdrawiam gorąco!!!!
i choć na chwilkę muszę wpaść do Was,ale nie wiem,czy dam radę :-\ ???
PA!!!!
Napisane: Czerwiec 28, 2007, 11:14:45
o fotki :skacza:
Widać że z Miłka rajdowiec będzie - ubóstwia chyba wszystkie pojazdy jeżdżące :D :D :D
i też czekam na Twoje dzieło :D
no i na fociaki po remoncie - już nie moge sie doczekać :D
tak tak -samochody brum brumy, ijo ijo to normalnie najlepsze auta na świecie!!!!
och a ja najbardziej nei mogę sie doczekać mojej chałupki hihi
całuski
-
dzieki za wytłumaczenie ale ja poproszę o fotkę :)
-
Ja tez chce fotkę :D Maju Ty tez mogłabys sie pochwalic :D
-
Asieńko widzę że pogoda Was rozpieszcza :D Śliczne słoneczko i Miłoszek może się bez przeszkód pobawic w wielkiej piaskownicy :skacza: Ale najbardziej podoba mi się zdjęcie Miłka ze złożonymi rączkami :D Ale ma poważną minkę :D
-
asiek ale masz mężczyznę w domku. jestem w szoku, że Miłek tak wydoroślał :szczeka: Prawdziwy kierowca z niego, prawko ma na wszystkie kategorie hihi
Zdjęcia z zabaw superowe, dobrze, że Miłek ma kompana do psot, a ty masz pomocnika :)
Bardzo ciekawa jestem fotek mieszkanka po remoncie no i tych magicznych puszek (tłumaczenie tłumaczeniem a ja jak nie zobaczę to nie skumam :D )
Pozdrawiamy was deszczowo i wietrznie (niestety)
-
poczytałam, ale przede wszystkim pozachwycałam sie zdjęciami, a to z taboretem jest obłedne :D
-
jaaaaaaaaaaaaa morze!!!!!!!!!!
kurczę ale Wam zazdroszczę wypadów nad morze :D :D :D
dlaczego ja nie mieszkam nad morzem ??? ??? ???
trzeba będzie coś z tym zrobić :D
ucałuj swojego kochanego siłacza :przytul:
strasznie mi sie podobna jak składa rączki - słodkie to jest :D
-
Martaxyz11, demka, Wercia, martulka, merkunek, Tajusia
dziękuję za tyle miłych słów!!!!
Martaxyz11, demka - zdjęcia będa na pewno, jak tylko je ściągnę
Wercia z tą pogodą to nie myśl sobie :-\ ona taka była.... a już dawno tak nie ma.Mam nadzieję,że czeka na urlop mojej mamy i pojeździmy nad morze znów.
martulka - z tym pomocnikiem to tak różnie :o ;D :-\ ale dajemy radę ;D
merkunek hihi, dogania w pomysłach Kubusia ;)
Tajusia dziękuję !!! Ale z tym morzem to nie jest codziennie niestety :(
Ale myślę,że od niedzieli nadrobimy!!
No a poza tym to zdjęć z mieszkania narobię duuużo.Dobrze by było połączyć je ze starymi jakoś.Może się uda zrobić zestawienie takie jak merkunek kiedys zrobiła :) Jak nie będzie strajków w mojej przychodni,to w przyszły czwartek będę u siebie w domku-bo pojadę wieczorem do Szczecina i w pt z rana mam wizytę u ortopedy,więc zobaczę mój domek!!!! I najprawdopodobniej będe tam juz spała !!!! I oczywiście wtedy może napstrykam fotek!!!
To tyle!! Buziaczki dla Was wszystkich!!!!
-
Asiu jestem u ciebie i pisze co myślę na tematy o które pytałaś
1. Nie wiem w jakich konkretnie miejscach i sytuacjach Miłek się tak zachowuje ale jeżeli dzieje się to w domu to sugeruję taką taktyke - wytłumacz mu jak jest spokojny że jeżeli będzie się awanturował i domagał krzykiem czegoś to będzie musiał iść do swojego pokoju (albo waszego - nie kojarze czy ma swój) i nie wolno mu stamtąd wyjśc przez tyle minut ile ma lat ( czyli ok półtorej minuty). Zaczyna krzyczeć - bierzesza go za ręke i zaprowadzasz do pokoju, zamykasz drzwi iczekasz za drzwiami żeby mu przeszło. Jeżeli nie przestaje krzyczeć to po tej 1,5minuty otwierasz drzwi i kucasz, chwytasz za ramiona (NIE PRZYTULASZ!) i patrząc prosto w oczy mówisz mu jasno żę będize mógł wyjść jak się uspokoi. I znów go zamykasz na 1.5minuty.
Musisz być bardzo stanowcza i nie dać się wyprowadzić z równowagi.
Jeżeli takie sytuacje maja miejsce np w sklepie to musisz stanowczo wziąć go za ramiona i zaprowadzić w jakiś kąt sklepu i patrząc mu w oczy powiedzieć że musi postać twarzą do ściany przez te 1,5 minuty. Stoisz przy nim i procedura jest podobna jak to co robisz w domu,
2. Z wpadaniem w histerie jest gorzej bo podejrzewam że ktoś z otoczenia jest powodem takiego zachowania. Jeżeli dziecko widzi że kiedy ono upada my wpadamy w panike, uczy się że stała się jakaś tragedia i też histeryzuje. Nie wiem kto możę być powodem takiego zachowania ale Miłek jest jakby lustrzanym odbiciem czyjegoś zachowania. Napisz mi jak reagujesz, jak reagowałaś od początku kiedy Miłek upadał albo działą mu się krzywda? Nie twierdze że to TY jesteś winna ale chciałabym wiedzieć jak reagujesz bo to może pomóc.
Jeszcze będę pisała ale teraz musze zająć się dziewczynkami. Jak masz jakieś pytania to pisz!
-
Rybko - dziękuję za pomoc!!
1 - dzieje się to zazwyczaj w domku - na dworzu awanturuje się jak nie chce wrócić do domu,ale to nie jest nic groźnego (po prostu chciałby jeszcze się pobawić) i z reguły nie ma napadów złości na podwórku,bo raczej to on sobie zagospodarowuje czas i jest wszystko ok.
2 - i tu jest kłopot,bo jak MIłek np upada,to ja staram się albo nie zareagować,albo zareagować na zasadzie- usmiechu i pytania- a gdie zając? itp. Czasem się zdarzy,że szybko podlecę i spanikuję (to zależy od sytuacji).Ale najczęściej jak upadnie - to jak się sam nie podniesie,to mu pomogę,ale spokojnie i jak zaczyna płakać,to ja mu mówię bez paniki w głosie- nic się nie stało, staram sie odwrócić uwagę itp. Nie mówię "kochanie,ojejku itd...ale boli,mamusi pocaluje i rozczulanko"-nie tak nie jest.
Ale jak zaczyna mocno płakać i ja go chcę przytulić normalnie,a on po prostu nie może złapać oddechu (nie zawsze,ale się zdarza).I jak go nie łąpie, niemalże sztywnieje,to ja mu dmuchnę w buźkę,a on dalej nic,to ja zaczynam panikować ..(ale to chyba normalne...chyba..). W sumie,ani ja ani mama nie panikujemy na widok jakiegos upadku,czy uderzenia.on też nie zawsze się zanosi. Musze poobserwować w jakich okolicznościach to się dzieje,ale czasem błahy upadek i on "sztywnieje"... Właściwie moja mama jest najbardziej spokojna w takich sytuacjach,a ja się usuwam. Nie wiem co jeszcze mogę napisac na ten moment :-\
Ale jakby co-to dopiszę cokolwiek.
Pozdrawiam i dziękuję!!!
-
Asiu kochana, jeżeli takie napady są w domu to może spróbuj troszke z metodą opisaną...efektu powinny być po ok tygodniu, 10 dniach,
2. Muszę się zastanowic jak mu pomóc. Teraz jest dla mnie za póżno na myślenie niestety.
Mam nadzieję że będę mogła Ci jakoś pomóc. Ale pamiętaj prosze że ja jeszcze nie mam super doświadczenia..
-
Asiu myślałam jeszcze troszke i jest jeszcze bardzo ważna sprawa, mianowicie, jelzei go każesz, tzn wysyłasz do pokoju, naprzykład, to on musi wiedzieć że idzie tam bo krzyczał, więc to musi być jasno powiedziane, oraz musisz mu, jak się uspokoi, wytłumaczyc dlaczego nie może dostać tego co chce. Tylko nie można mówić NIE BO NIE, ale starać się ubrać to w słowa zrozumiałe dla dziecka.
-
Ok Rybko!!! Zrozumiałam. A z mówieniem dlaczego czegoś nie może-to tak robię ;)
A z drugą sprawą poczekam na jakieś Twoje sugestie. Ja doświadczenia tym bardziej wielkiego nie mam,więc zdaję się na Ciebie :)
A tak poza tym, to REMONT JUZ SKOŃCZONY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wczoraj ekipa nasza skończyłą,Artur dziś się rozlicza i powoli będzie zwoził graty do domu.A po nas przyjedzie 13 i już pojedziemy do siebie!!! Jak ja się cieszę!!!!
A w czwartek jadę na dzień do Szczecina,czyli jutro i wracam w piątek, więc ZOBACZĘ SWOJE MIESZKANKO!!!!!!!
No to tyle nowości,poza tym,że leje i leje na zmiane z deszczem,hihi i morze..... w odstawkę poszło :-[ :-[
A teraz postaram sie wkleić kilka foteczek.
najpierw moje wypociny -puszeczki.Ale przyznam się Wam,że zrobiłam juz 2 następne ale na białym tle (tzn puszki są na biało pomalowane) i wygląda to duużo ładniej.
Każda następna wygląda duużo lepiej ;)
(http://img444.imageshack.us/img444/1816/foto150mpc3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img444.imageshack.us/img444/489/foto157mnf7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img513.imageshack.us/img513/6661/foto159mpn9.jpg) (http://imageshack.us)
a tu kilka Miłoszka
szykowaliśmy się na imieniny do babci (wybieraliśmy koszulę)
(http://img509.imageshack.us/img509/2769/foto024moq4.jpg) (http://imageshack.us)
rozwiązuję krzyżówki z babcią ;D
(http://img170.imageshack.us/img170/3986/foto092mxa6.jpg) (http://imageshack.us)
w krzesełku w lokalu - na imieninach babci. Dobrze,że miałam spodnie i body na zmianę hihi,bo oczywiście musieliśmy zmieniać ;D ;D ;D Ale koszula została ta sama ;)
(http://img509.imageshack.us/img509/6425/foto113mwk5.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj seria- ulubione zajęcie Miłka - pokładanie się na chodniku pod domem.Moja mama robiła nam zdjęcia z góry
(http://img161.imageshack.us/img161/2166/foto127mxl7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img161.imageshack.us/img161/4200/foto128mhk5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img239.imageshack.us/img239/7485/foto129mni0.jpg) (http://imageshack.us)
tak wnuki witają babcię po powrocie z pracy!!!
(http://img161.imageshack.us/img161/6129/foto147muv5.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle.Pozdrawiamy.Kolejne zdjęcia będą już z mieszkankiem!!!
-
asieńko świetne te puszki
a co do rad rybki to mi się przypomniało że super niania ma własnie takie metody tylko ona ma jerzyka :)
jak dziecko jest niegrzeczne to idzie na jeżyka i własnie tam stoi tyle ile ma lat
więc musi to być skuteczna metoda
-
oo ludu - zmieńcie mi zdjęcia!!!! te 4 ostatnie-myslałam,że są małe!!!!
nie wiem,jak je zmienić!!!!
agulkaaa dziękuję!!!!!
A co do porad Waszych i superniani - to znam je oczywiście- tylko nie sądziłąm,że dla dziecka półtorarocznego to też można stosować.Zobaczymy jak u nas to zadziała!!
-
Asiu puszki są super :D jak je robiłaś :?: aż mi sie takich zachciało :skacza:
Miłek słodziutki i pozycja na chodniuku fajowa :D
-
Asiu jak zobaczyłam puszeczki to normalnie mi :szczeka: :szczeka: :szczeka: Śliczne :brawo_2: Ja również chciałabym się dowiedziec jak je zrobic :taktak:
Zdjęcia fajniutkie, a Miłoszek w koszuli to prawdziwy elegancik :serce:
I gratuluję zakończenia remontu i czekam na zdjęcia :grin: ale zobaczę je chyba dopiero po powrocie z Polski :grin:
Buziaczki :przytul:
-
A co do porad Waszych i superniani - to znam je oczywiście- tylko nie sądziłąm,że dla dziecka półtorarocznego to też można stosować.Zobaczymy jak u nas to zadziała!!
Do programu "Super Niania", na TVN Style, leciał taki dodatek :"I Ty możesz mieć super dziecko">Tam było dużo porad samej Niani.I ona powiedziała,że te metody(karny jeżyk i zaprowadzenie dziecka do drugiego pokoju na tyle minut ile ma lat), dotyczyło dzieci powyżej 2 lat. I powiedziała,że należy je stosować u dziecka powyżej 2 lat. Zwróćcie uwagę,że w tamtej edeycji nie było niemowląt ani dzieci poniżej 2-go r.ż. A poza tym nie wiem, czy dobrze jest zostawiać same dzeicko, które się zapowietrza lub jest na bezdechu jakiś czas. Bo ono się robi sztywne i sine. Mam ten sam problem z MArcelem. I super Niania w tym dodoatku("I ty mozesz mieć super dziecko"), powiedziała,że dziecka na bezdechu nie można zostawiać samego i zamykać w pokoju. Ale całkiem mopżliwe,że do innych dzieci to skutkuje??To Ja Rybko tez poprosze kilka rad jak dla Miłka.Bo Marcel zachowuje się podobnie.Tzn.lubi sobie pohisteryzować.Ale ja nie reaguję na ten płacz.Nie rozczulam sie wtedy. Jak upadnie to nie podnoszę, niech sam wstanie.Chyba,że to jakiś poważniejszy upadek(nie wiem na beton, spadek z łóżka czy coś podobnego). Może Asiu to normalne zachowanie dzieci w tym wieku??
Przecież dzieci mają różne temperamenty, nie wszytskie to "mumie".I mnie sie wydaję,ze okazywanie emocji, to nic złego.A sama jak się wkurzysz na maksa, to siedzisz sobie spokojnie...?
Wydaje mi się,że do wieku 2 lat, to za bardzo nie ma co panikować z tego powodu... Ale moze nie mam racji. i powioem ci,ze obserwuję dzieci sąsiadów, które przychodża sie bawić z MArcelkiem(w tym samym wieku)i tak samo histeryzują.A nawet gorzej, bo Marcel nie rzuca się na podłogę i nie wygina mi sie na rękach.
-
Asia GRATULUJE SKONCZONEGO remontu :) ufff :)
z Milkiem mam nadzieje ze sie ulozy jakos i bedzie silna jak juz opracujesz terapie na tego kochanego lobuzka :) trzymam kciuki i bede podczytywac jak Ci idzie :)
-
Ale ładne te puszeczki :brawo: zdolniacha z ciebie :)
Gratuluję ukończenia remontu i czekamy na fotki "nowego" mieszkanka.
-
Asiu puszki rewelacja!
Mariolko - dla ścisłości - jeżeli dziecko histeryzuje bo coś chce to należałoby stosować tę metodę, jeżeli natomiast wpada w panike, zanosi się czy traci oddech, jak opisała Asia po np upadku to nie ma potrzeby go zamykać!!!
Co do superniani - nie będę się wypowiadała. Środowisko psychoterapeutów ma na ten temat osobne zdanie. Smutna prawda niestety jest taka że w 99% trzeba leczyć rodziców, nie dzieci.
-
Czy to znaczy,że rady Super Niani są złe?Bo tak ją wszędzie pokazują i pytają o zdanie,że już sama nie wiem. Dlatego wspomniałam o tym, bo utkwiło mi w pamięci,że mówiła,że to dla dzieci od 2 lat. Ale chodzi mi o to, czy trzeba koniecznie zamykać w drugim pokoju??Bo ja na histerię,że coś chce nie reaguje, nie ulegam.A niech sobie poryczy.Nie reaguję, bo dziecko chce, to musi mieć.A pytam czy musze je zostawiać w innym pomieszczeniu?Czy wystarczy,że nie będę reagowała i zajmę sie na chwilę sobą?Bo wybacz nie chcę go zostawiać na bezdechu samego w innym pokoju po prostu ze względów bezpieczeństwa.Bo kiedy tak sobie ryczy,żeby coś wymusić, to go zaprowadzam czasem do pokoiku. A druga sprawa:półtoraroczne dziecko jest bardzo ruchliwe(niedawno zaczęło chodzić,więc ucieka ciągle) i nie wyobrażam sobie sytuacji,zebym w sklepie takiego malucha,który siedzi w wózku,wyjmowała z niego(dłużej potrwa zanim ja te 5-cio punktowe pasy bezpieczeństwa odepnę) i stawiała w kącie.Bo on jest strasznie ruchliwy i ja nie mogę go nawet na sekundę spuścić z oczu.A co dopiero mówić,żeby na 1,5 min stawiać go do kąta. On tak ucieka,że ja czasem nie zdążę wychodząc z domu włożyć klucz do zamka, a on już pobiegł do schodów( a mam bardzo długi korytarz). poza tym z takim dzieckiem jest utrudniona komunikacja werbalna, bo on nie mówi jeszcze i nie potrafi mi przekazać dlaczego płacze i czego chce.Bo niekiedy takie dziecko płacze i histeryzuje właśnie dlatego,że nie umie nam powiedzieć co chce i nie rozumie co my mówimy do niego(ma jeszcze mały zasób słów). Oczywiście nie należy przesadzać ani w jedna ani w drugą stronę i podchodzić do wszystkiego z rozsądkiem. Ja wyznaję zasadę,że nie jestem niewolnikiem własnego dziecka. I nie biegnę na każde kwiknięcie czy stęknięcie Marcela, ale też liczę sie z jego potrzebami i odczuciami. i staram sie to wypośrodkować. Tak jak umiem najlepiej. Na pewno nie jestem idealną matką, która pozjadał wszystkie rozumy, ale staram się do wychowania podchodzić z rozsądkiem. Bo nie chcę byc ani nadopiekuńczą matką ani zimną czy oschłą. Bo powiem ci Rybko,ze niektórzy takie rady typu:nie ulegaj dziecku, niech sobie popłacze, nic mu nie jest itp. biorą zbyt dosłownie.
Mam taką koleżankę(mamę bliźniąt-niemowląt), która nie bierze swoich dzieci na ręce, nie przytula ich, nie pozwala brać na ręce dziadkom, bo uważa,że czołgając się na dywanie więcej sie uczą.I na rękach się rozbestwią. ale na rękach też poznają świat. I teraz nie potrafi do nich się usmiechnąc, zagadać,gaworzyc ani bawić z nimi.Tak samo zreszta zrobiła z psem.Ona go tylko karciła i tresowała a bawił sie z nim mąż. i teraz pies jak ją widzi to ogon podkuli a bawi sie z PAnem.I tak kiedyś moze mieć z dziećmi. Z chęcia zabawy i swoimi radościami i problemami będą przychodziły do taty.
-
Asiu puszki sa swietne :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Smutna prawda niestety jest taka że w 99% trzeba leczyć rodziców, nie dzieci.
zgadzam sie w 100% z tego co pokazuja w Super Niani to te matki to jakies niemoty same nie umieja wytlumaczyc dla dziecka najprostrzych spraw ehh szkoda gadac....
-
Dzięki dziewczyny za odzew w sprawie synka!!!
Dzięki za komplementy na temat puszek (biała jest ładniejsza,potem Wam pokażę :) )
Jak się je robi dokładnie opiszę jak wrócę ze Szczecina (dziś się okaże,hihi,czy mąż się spisał ;D ;D)
A co do Superniani - staram się ją oglądać,teraz sa powtóki.
Rybkę zrozumiałam w sprawie histerii tej wymuszanej - to o to chodziło z osobnym pokojem.
A w drugiej sprawie-czekam na porady oczywiście.Bo to są dwie różne kwestie.I tak je też rozdzieliłyśmy.
Pocieszające jest to-że Miłek nie jest jedyny.Ale będziemy go "uczyć" żeby przestał tak robić.
Najważniejsze-wrócić już do swojego domku i tam zacząć naukę (choć nie twierdzę,że tu ma labę - o NIE!! )
No i zgadzam się,że w 99% należy edukację zacząć od rodziców!!! Mam to na co dzień w pracy!!
Uciekam już,bo muszę się spakować.
Jak wrócę to OCZYWIŚCIE DAM WAM ZNAĆ!!! Czyli w piątek wieczorem,albo w sobotę!!
Pozdrawiam gorąco i oczywiście jeszcze raz dziękuję za pomoc i miłe słowa o puszeczkach (mnie też sie spodobała ta technika i świetnie relaksuje!!)
-
To zycze aby efekty pracy małża powaliły Cie na kolana :D
-
Witam!!!!
MOJE MIESZKANKO JEST PRZECUDNE!!!!! oczywiście jak dla nas,hii bo to rzecz gustu oczywiście.
Zdjęcia będą,jak zgram je na kompa u koleżanki.
No i musze przyznać,że mąż spisał się rewelacyjnie!!!!
No i u ortopedy swojego też sprawę załatwiłam - skończyło się na wkładkach (które od razu zakupiłam) i kolejnej wizycie we wrześniu. Zdjęcie mi nawet zrobili ale nie wysżło nic niepokojącego,tylko tyle-że mam przeciążoną nogę i muszę używać wkładek do obu butów,ponieważ mam płaskostopie i to powoduje u mnie ból stóp (o tym wiedziałam).Ale z wkładkami nie mogę sięrozstawać....
To tyle :)
Aha,a puszki - to tak
:arrow: Puszkę trzeba przetrzeć rozpuszczalnikiem i jak wyschnie -
:arrow: pomalować farbą akrylową wodną do metalu np (jesli jest to puszka) w dowolnym kolorze
:arrow: przygotować sobie serwetkę (z tych papierowych kolorowych rozdzielamy je na tą cienką warstwę), owycinać albo elementy,albo jakiś cały płat (u mnie akurat pasował wzór tak-że pokrywał puszkę od góry do dołu i potrzebowałam 3 kwadraty z filiżankami z serwetki)
:arrow: posmarować klejem (np uniwersalnym z NOMI za 3.80 :ok:) to miejsce,gdzie się przykleić ma serwetkę,potem następny kawałęk i następny (ile się ma oczywiście).Pogłaskać palcami przyklejona serwetkę i jak wyschnie
:arrow: pomalowac lakierem bezbarwnym (najlepiej wodnym jakimś do papieru,ale ja mam np dodrewna i też jest ok ;D )
:arrow: no i można na koniec przygotować sobie napisy na te puszki i je przykleić również.
To wszystko.Jak tylko będe miała fotki - powklejam je dla Was oczywiście!!
-
Asiu super :D czekammy na foty :D
-
to skomplikowane to robienie puszek(zdobienie).a myślałam,że będzie prościej. No i koniecznie czekamy na fotki po remoncie
-
Asieńko mężusiowi należy się jakaś nagroda za remoncik ;D ;D ;D Już nie mogę doczekac się zdjęc... :tupot: :tupot: :tupot:
A jeśli chodzi o puszeczki to spróbuję zrobic jakieś po powrocie do Irlandii :D
-
Mariolu - to się tylko wydaje skomplikowane!!! Naprawdę -też tak my slałam,a jak nazbierałam 6 puszek i otworzyłam warsztat,to potem się okazało,że mi puszek zabrakło, bo zapał został!!! ;D ;D ;D
Fotki miałam zgrac dziś u kumpeli -ale nie dało rady - wypadło jej cosik i jutro dopiero to uczynię,więc dopiero od jutra będe miała je u siebie w komputerze.No i w pon powinnam je juz powklejać :) Poszukac jeszcze musze fotek,gdzie widać stare mieszkanko,ale nie wiem,czy się uda :-X :-X
zmykam poszperać co u Was słychać ??? ??? ;) ;D
-
Asiu chyba też zrobie sobie taka puszeczke....tylko KIEDY???? :)
I ja czekam na fotki z mieszkanka.
Z tym zamykaniem to dobrze zrozumiałaś, Mariolu - nie chodzi o to żebyś go zamknęła na klucz i poszła sobie. zamykasz go i stoisz za drzwiami trzymając klamke (bo bedzie chciał uciekać) przez te np 1,5minuty. Oczywiście że jak wpada z bezdech to trzeba spokojnie zareagować ale tu chodzi o to aby nauczyć dziecko że nie może histerią reagowaćna odmowy i że takie zachowanie jest niedopuszczalne. Podobnie postępuje się przy agresji.
Rady SuperNiani są ok, tyle że każdy odłam psychologii ma inną wersję stosowania pewnych rad i zasad. W psychoterapii analitycznej któą ja sięzajmuję prowadzi się terapię nawet niemowląt (które nie mówią jeszcze) i myślę że super niania twierdziałby że to bez sensu.
Jest taka bardzo znana dr psychologii Tanya Baryon, ona zajmuje się właśnie pracą z rodzinami od wielu lat. Czasami jej programy lecą u nas. Naprade rewelacja. Niestety jej książek jeszcze nikt nie przetłumaczył :(
-
Asiu KONIECZNIE zrob porownanie :) juz sie doczekac nie moge :)
-
zamykasz go i stoisz za drzwiami trzymając klamke (bo bedzie chciał uciekać) przez te np 1,5minuty
tylko,że on jeszcze nie dosięga do klamki... ;D
-
Rybko, ja zaczęłam,jakk MIęłk miał już skończony roczek,hih.Ale znając Ciebie i Kasię- znajdziecie szybciej czas na to!!
A Tanya Baryon - poznałam (w tv oczywiście) - program REWELACJA!!!! polecam
Mariolu - jak nie dosięga do klamki - to nawet lepiej,hihi ;D
A teraz zdjęcia
Najpierw puszki - te ciemniejsze i jasniejsze.Na zdjęciu dużej różnicy nie widać. W Środku stoi ciemniejsza
(http://img521.imageshack.us/img521/4444/foto096mzc9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img412.imageshack.us/img412/7422/foto093mwq9.jpg) (http://imageshack.us)
A teraz mieszkanko.Nie wiem,na ile uda mi się zrobić porównanie,bo niewiele mam zdjęć z mieszkania starego tu u mamy w kompie.Ale tyle,ile dam radę,to zrobię.
stara łazienka (nie patrzcie na bałagan,bo to było w trakcie pakowania i naszego wyjazdu do Koszalina!!
(http://img169.imageshack.us/img169/4179/obraz033mue2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img245.imageshack.us/img245/3374/foto100mat0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img245.imageshack.us/img245/4008/foto102mcv8.jpg) (http://imageshack.us)
stary przedpokój
(http://img337.imageshack.us/img337/5738/obraz029myz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img245.imageshack.us/img245/1764/obraz026mts8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img266.imageshack.us/img266/5310/obraz049mgl8.jpg) (http://imageshack.us)
i nowy!
(http://img169.imageshack.us/img169/2223/foto117myn8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img265.imageshack.us/img265/8834/foto137mhq0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img169.imageshack.us/img169/6059/foto114mil0.jpg) (http://imageshack.us)
i pokój Miłka!!!! (starych nie mam teraz-ale był to pokój komputerowy i graciarnia ;D )
(http://img169.imageshack.us/img169/4847/foto106mxn4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img508.imageshack.us/img508/5548/foto110mkp1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img508.imageshack.us/img508/4140/foto111mag4.jpg) (http://imageshack.us)
i przyjaciele- na ściane pójdą
(na trawkę)
(http://img169.imageshack.us/img169/4969/foto109mck4.jpg) (http://imageshack.us)
jeszcze będzie parę drobiazgów,ale to już później efekt końcowy będzie !!
to chyba tyle na teraz.
Napisane: Lipiec 09, 2007, 11:52:27
Aha,jeszcze kawałek dużego pokoju - jedna ściana ma inny kolor,reszta inny
(http://img256.imageshack.us/img256/6043/foto121mwe9.jpg) (http://imageshack.us)
I właściwie to sypialni nie ma co pokazywać,bo tylko kolor ścian sie zmienił,czego i tak neiwiele zobaczycie,
a poza tym kuchni jeszcze nie chcę pokazywać,bo meble będa montować około 20 lipca-wtedy Wam pokażę swoje królestwo!
Szkoda tylko,że mamy teraz taaakie długi jak stąd do Warszawy, bo nie wystarczyło nam na nowe meble :'( :'( :'( Ale trudno - wszystko w swoim czasie!!
Pozdrawiamy goraco!!
-
Asiu różnicę widać,tymbardziej,że ja widziałam na żywo i teraz jest super.
-
Asieńko :shock: ale zmiana! I jaka korzystna! Super mieszkanko - i bardzo podobają mi się kolorki :brawo_2:
-
WOW- tylko tyle napiszę :!:
-
SUPER!
-
Asiu różnicę widać,tymbardziej,że ja widziałam na żywo i teraz jest super.
dzięki!!!
Masz rację -wiedziałam,że dla Ciebie jeszcze bardziej zauważalna będzie zmiana ;D
asia, demka,rybkawiedenka DZIĘKUJĘ!!!
Już w piątek jedziemy do siebie do domku!!!
Teściowie jutro jadą pomóc Arturowi poustawiac wszystko (no nie rozpakowywać kartonów,hihi), pozwozić z garażu itd, a my z Miłkeim i całym dobytkiem (powiększonym o kolejne rzeczy i prezenty ::) ) w piątek!!
uciekam polatać po forum
-
Super teraz bedzie wgladac :D Tak nowoczsnie :D
-
Asieńko, aż mi dech zaparło jak zobaczłam fociaki mieszkanka poremontowego, rewelacja!!!!!! Piszę się na więcej fotk ;D
A co do puszek, to też są obłędne, powiedz mi, bo coś chyba przeoczyłam, sama się decoupage'm zajmujesz???
-
ela , merkunek DZIĘKUJĘ!!!
Cieszę się,że Wam też się podoba (bo wiadomo,nam to oczywiste i zrozumiałe ;D!! )
Asiu, zajęłam się tylko puszkami na razie :D A na czym się skończy,to jeszcze nie wiem ??? ???
Wrócę do domku i zobaczę, czy coś jeszcze wymyślać. A dequpag'em zaraziła mnie przyjaciółka.
fotek bedzie więcej później-obiecuję.Tylko nie będzie powalającego efektu przy starych meblach,hihi
-
Asiu stare meble też można "przerobić" :)
-
Asiu stare meble też można "przerobić" :)
hehe serwetkami poobklejam ;D
-
Oj kochana.....zawsze można poszaleć :) Dawaj fotki mebli, zaraz zrobie z nich nowe!
-
hehe,jak juz stana na miejscu i będę w domku-to zapodam ;)
-
Mieszkanko wyglada świetnie - efekt powalajacy a jeśli chodzi o meble to faktycznie można coś poradzić, sa do kupienia farby np. w Komforcie takie do malowania mebli i możesz zmienić ich kolor, przy uzyciu szablonów możesz dać wzór (albo bez) i oczywiście inaczej ustawić...podoba mi się bardzo
-
bardzo łądne mieszkanko
no i w tych puszkach sie chyba zakochałam strasznie mi się podobają
-
Asienko remont wyszedl rewelacyjnie uwielbiam taka kolorystyke swietne wydaje sie byc takie cieple i przytulne :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
-
Maja, agulkaaa, Kastor dziękuję bardzo!!!!
Co do mebli - tak,wiem,że można wiele i chyba na tym się skończy.Zawsze to taniej niż kupić nowe ;) ;)
Już teściowie sa u nas i coś tam na pewno robią. A my w pt przejmiemy dalej. W sobotę zostanę z nimi sama i będziemy działac dalej.
A co do puszek - zrobiłąm kolejną ;D ;D . Mam już 5 ciemnych i 3 jasne!!! Jeszcze napisy muszę zrobić :)
A Miłek od dzisiaj mówi Asia ;D ;D ;D ;D. Już od tygodnia Ania (babcia ma tak na imię).
Mówi jeszcze hop - jak chce na ręce, zaczyna mówić butla (po swojemu), nie wspomnę już o naśladowaniu zwierzątek.
Nie sposób wymienić tego,co mówi, co i kogo naśladuje,ile rozumie. To jest wspaniałe obserwować,jak każdego dnia dochodzi coś nowego. Nie sposób tego opisać i przekazać (a szkoda!!) Mamy,które mają już większe dzieci - wiedzą o czym mówię, a te,które mają małe - na pewno wkrótce się dowiecie!! To wspaniałe uczucie!!
-
Asiu BRAWA DLA MEZA za remoncik !! :)
Bardzo ładnie wyszło wszystko :)
Co do dzieci to ja bardzo dobrze Cię rozumiem :) Najfajniejsze jest jak kładziemy sie wieczorem
i wspominamy co takiego dzis zrobiło moje dziecko :)
-
Asiu BRAWA DLA MEZA za remoncik !! :)
Bardzo ładnie wyszło wszystko :)
Co do dzieci to ja bardzo dobrze Cię rozumiem :) Najfajniejsze jest jak kładziemy sie wieczorem
i wspominamy co takiego dzis zrobiło moje dziecko :)
dzięki!!! cieszę się,że Ci się podoba ;)
A to o czym piszesz-faktycznie tak jest- wieczorem wspominasz... Cudowne uczucie!!
-
asiu jaka fajna data u Was :)
1 rok 5 miesiecy 1 tydzien 5 dni
-
Witam Was wszystkich
Ja tylko na chwilkę
Chciałam Wam tylko powiedzieć,że dzisiaj jadę do Szczecina- na wieczór jakoś zajadę (czekam z tobołami na Artura).
Ale ponieważ w domu jest mały sajgon nadal (bo mają we wtorek i środę kuchnię montować i zwalili wszystko u nas w domu) to muszę mieszkac u przyjaciół.A musze być z małym w Szczecinie, bo mamy wiozyty u lekarzy....
Także do czwartku przynajmniejj nie mam internetu i nie będę wiedziała,co u Was słychać.
Nie mam traz czasu zajrzeć do Was,ale pozdrawiam wszystkich gorąco i do usłyszenia!!
-
Daj znac jak juz bedziesz po wizytach :) czekamy aby usłyszec dobre wiesci :)
-
Asiu załawtiaj sobie co sie da i nami sie nie przejmuj...nadrobisz kiedys :D
-
Asiu halo ::)
-
Porządki i kartony u Asi ... ::)
NIE DAJ SIE i walcz z nimi :) :) :)
-
Po takiej rewolucji to musi się dziewczyna trochę namęczyć... :-\
-
WITJCIE!!!!!!
Wpadłam na chwilkę!!!
Dzięki Martuś za wyjaśnienie mojej nieobecności ;)
U gastrologa nie załątwiłam nic :-\ :( BO - PAni na urlopie :'( Ale 3 sierpnia mam kolejną wizytę. W sumie już nie panikuję,bo chyba alergia się "przeżera" bo niewiele mu wychodzi ;D Tak jakby się "odczulił" sam....No cóż,pół roku czekałam na wizytę hii a tu alergia znika pred wizyta u lekarza :D :D
Stwierdziłąm,że dam mu jeść to,co go uczulało,bo jak pójdę do lekarza to co ja jej pokażę...A tu lipa,hii.zobaczymy do sierpnia
A poza tym MIESZKAMY JUŻ W SWOIM DOMKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
od niedzieli do środy mieszkałam z Miłkiem u przyjaciół,a w środę już po montażu kuchni przenieśliśmy się z syniem do swojego domku!!!!
Oczywiście jeszcze mnóstwo pracy przed nami,bo kartony w połowie nie są zwizione,ani graty wszystkie. Do wzoraj byli teściowei i nam pomogli.Teściu zrobił nam z Arturem szafę w przedpokoju (normalnie jak stolarze!! - 2 koła w kieszeni,a przynajmniej 1,5) i w szafie Miłka bieliźniarkę,czyli mam i na wieszaki miejsce i półki. Póki o nie mamy kasy na nwe meble,an na zmywarkę,więc "katalogowa" jest kuchnia, łazienka i pokój MIłoszka (no poza starą wersalką w jego okoju-ale kiedyś też wyjedzie ;))
No i sprząaie w moim domku jest teraz ogromną radością!!!
Cały tydzień nie zaglądałam do netu,bo nawet nie miałam czasu!!!
No i oczywiście zanim ja nadrobię c u Was slychac to mnie jesień zastanie,hihi
A poza tym we wtorek i środe mamy spotkania z potencjalnymi nianiami dla MIłoszka- trzymajcie kciuki!!!
Co jeszcze??
Pozdrawiam Was wszystkich gorco i pamiętajcie- pomimo tego,że do Was nie zaglądam- myślę oWas wszystkich każdego dnia!!!
pa
-
asiek ogromne gratulacje :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Ciesze sie Waszym szczescie i doskonale Was rozumiem , radosc jest nieoceniona bo to w koncu na swoim :brawo: :skacza:
Powolutku sie urzadzicie do konca :)
Goraco pzdrawiam :)
-
Asienko cieszę się razem z Wami, znowu na swoim, cudnie!!!!!
A co do niani, to kciuki mocno zaciskam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
-
super że już u siebie
i trzymam kciuki za nianię
:):):):):)
-
Niania, jak niania - dopiero ma przyjść a kuchnia już jest - fot brak :-\
-
o jak super z ta alergią !! :) przestraszyła sie malpica lekarza i poszła precz ;D
ech jak Ci fajnie z nowym mieszkankiem :)
pamietaj o fotkach :)
-
No to niech wam sie dobrze zje w nowym domku :)
No i powodzenia z niania :)
-
Asiu cieszsę się, że już mjesteście na swoim :!: A teraz niecierpliwie czekamy na foty :D I powodzenia w szukaniu Niani :D
-
Jutro bedzie niania :) Ciekawa jestem wyboru :)
-
Dzisiaj też była niania o ciekawe jak wypadła ???
-
Hej wszystkim!!!
Dziękuję,że t jesteście :los:
Co do niani - dzisiejsza nie przyszła.... Zadzwoniłam więc do niej o 18.15 i okazało się,że zapomniała....
Jutro ma być druga i chyba to będzie ona (pomimo tego,że jej nie widziałam....) bo nie mam innych kandydatek.A ta jutrzejsza mieszka blisko nas,wstępnie nasza kwota jej pasuje no i zajmowała się już takimi bąblami.
Co do alergii-hihi,no poszła chyba,ale nie do końa.Niemniej jednek-jest jej mniej.
A co do kuchni - fotki zapodam,ale muszę ją najpierw do tych fotek przygotować ;) ;)
Domyślacie sie zapewne,że jeszcze nie wszystko jest na swoim miejscu i żeby pokazać całą kuchnię w swojej okazałości-muszę poukładać wsio na "swoim" (na razie) miejscu.
A poza tym zapomniałam wczoraj napisać,że Miłek waży 11 800.Także przybrał mi w Koszalinie ponad 2 kg!! przez 2.5 miesiąca.
Pozdrawiam i zmykam do Was choć na chwilkę
-
Asiu rozumiem ze chcesz dopiąć wszystko na ostatni guzik - wtedy smakuje lepiej :) :) :)
No i brawa dla WIELKOLUDKA za wagę :) no co sie mamusia dziwisz :) ROSNIE CI SYNEK :)
całuski dla Was :)
-
:hello:
witam was :)
po pierwsze GRATULACJE z okazji skończonego remontu :)
rewelacja - tak odmłodziliście mieszkanko i unowocześniliście SUPER :ok:
bardzo mi sie przedpokoj podoba :) i pokoik Miłka
całuski dla was papa :przytul:
-
Marta- dziękuję!!
Tajusia, dziękuję kochana,że wpadłaś zobaczyć co u nas!!! Wiem,że czasu brakuje i Tobie ;)
A ja się zabieram za wklejanie fotek.Przygotowałam Wam fotki z kuchni, MIłka pokoiku i z przedpokoju- reszty,która nie była wcześniej zrobiona
-
ooo to czekam czekam :)
-
no to zaczynamy ;D
Miłka dywanik - uwielbia na nim jeździć ;D
(http://img252.imageshack.us/img252/5167/foto004mrm0.jpg) (http://imageshack.us)
ściana nad łóżeczkiem - tatusia dzieło ;)
(http://img504.imageshack.us/img504/8290/foto005mtg7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img341.imageshack.us/img341/7149/foto006mwe5.jpg) (http://imageshack.us)
i nasze stare mebelki,ale jeszcze funkconalne dla Miłoszka (po prawej stronie pokoiku)
(http://img248.imageshack.us/img248/4329/foto010mmr4.jpg) (http://imageshack.us)
wejście do kuchni
(http://img504.imageshack.us/img504/1863/foto011mtw6.jpg) (http://imageshack.us)
i zaczynam prezentację kuchni-od lodówki,czyli wejścia i całość jest w literę C
(http://img504.imageshack.us/img504/1700/foto014mhq1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img504.imageshack.us/img504/350/foto016msd5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img341.imageshack.us/img341/2730/foto017mip3.jpg) (http://imageshack.us)
w miejscu tej dziury ma stanąć niedługo zmywarka (kasy zabrakło :'( )
(http://img504.imageshack.us/img504/8610/foto020mgs0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img341.imageshack.us/img341/3569/foto022muy3.jpg) (http://imageshack.us)
i zawijamy pod okno ;)
(http://img341.imageshack.us/img341/9129/foto024mqi4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img504.imageshack.us/img504/4498/foto025mib5.jpg) (http://imageshack.us)
i stolik Miłoszka i nasz (odrestaurowany z poprzedniego - mam jeszcze na niego pomysł ale to za jakiś czas ;))
(http://img504.imageshack.us/img504/3158/foto027mer5.jpg) (http://imageshack.us)
i zawijamy do lodówki
(http://img378.imageshack.us/img378/9982/foto029mxu7.jpg) (http://imageshack.us)
i szafa w przedpokoju - mojego teścia i męża robota ;D
(http://img504.imageshack.us/img504/340/foto030mqn2.jpg) (http://imageshack.us)
i wieszaki dla nas i Miłoszka
(http://img341.imageshack.us/img341/2874/foto032mui5.jpg) (http://imageshack.us)
To tyle :)
-
Asiek - mniodzio, cymes po prostu a szafa w przedpokoju cos mi przypomina :brewki: mam takie rozwązanie u siebie ale .....w łazience
-
Maju,ja w łazience też mam ;D ;D ;D ;D
Ale węższe drzwiczki ;D
No i oczywiście ciesze się,że Ci się podoba!!! :) :)
-
Bardzo ładna szafa !! :)
Kuchnia AZ PACHNIE nowoscią ale przytulna :)
i jaki fajny widok z okna :)
-
Dzięki Marta!!!
Widok cąłkiem fajny ;) parking,blok i kamienica i drzewka :D
A co do okna jeszcze -właśnie firanka się prała i było gołe okno.Ale mamy dylemat,tzn "konflikt' z mężem.Ja chcę firankę i zazdroskę,a on nie chce :-\ :-\
tzn jemu wystarczy sama zazdroska,a ja uważam,że goło tak okno wygląda :-[
Wiem,że w wielu domach u młodych ludzi nie ma firan,ale ja wolę z nawet mała od góry i zazdroską no i roleta gdzies tam u góry na oknie...
-
a kto wiecej czasu spedza w kuchni ? ;)
-
Asieńko jest po prostu cudnie!!!!!
-
Ślicznie :!: Bardzo przytulnie :D
-
asiek super, że już jesteście u siebie. Wasze gniazdko po remoncie wygląda rewelacyjnie. Kuchnię masz chyba malutka ale jak dobrze wykorzystany każdy kąt.
Dobrze, że alergia Miłka już się przystopowała oby w ogóle zniknęła.
-
Asiu wszystko wygląda bardzo "domowo" :) Naprawde ślicznie :)
-
Cholerka jasna- całą długa odpowiedź mi wcięło!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-\ :-\ :-\ :'( :'( :'(
Dzięki dziewczyny za miłe słowa!! Cieszę się,że i Wam się podoba nasze dzieło!!
Powiększona jest moja radość!!
Martuś- w kuchni siedzę oczywicie częściej JA ;D ;D
Martuś-nasza kuchnia ine jest taka malutka.Jak na warunki w bloku- to jest spora. Ma 2,3 szer i 3,5 długa,a 4m do wejścia czyli ma ok 8,05 m2.Ale na fotkach tego oczywiscie nie widać :-\
A co do niani- wcorajsze spotkanie się też nie odbyło...bo potencjalna niania sie rozchorowała... Ale pani dała mi znać,że jest chora (wracała od lekarza i szła do apteki właśnie i zadzwoniła domofonem) i umówiłyśmy sie na przysżły tydzień.
No zarejestrowałam Miłka do poradni wczesnej interwencji na kontrolę. No i babeczka zapisała nas na zespół,czyli będzie go oglądało kilku specjalistów, m.in. neurolog,logopeda,rehabilitant i ktoś tam jeszcze.Super,kompleksowo Mika mi sprawdzą ;D
To tyle,pozdrawiamy
-
czyli będzie go oglądało kilku specjalistów, m.in. neurolog,logopeda,rehabilitant i ktoś tam jeszcze.Super,kompleksowo Mika mi sprawdzą ;D
fajna sprawa z takim badaniem, daj znac jak wypadnie :-)
-
wizytę mamy na 28 albo 29 sierpnia 9akurat przed radą pedagogczną zdążę) a na 3 sierpnia idziemy do gastrologa w końcu :-\
-
Asiek, ja bym chętnie jeszcze jakieś fotki zobaczyła, wiesz :D nianię chyba juz macie to wygląda mi na odpowiedzialną osóbkę i fajnie, że się skontaktowała.
Czy te badanie "zespołowe" to bezpłatne jest, jak sie na nie dostać :?:
-
Asienko sliczne macie mieszkanko remont naprawde sie udal :D wielkie brawa dla meza :)
Kuchnia tez bardzo ładna i z tego co widac jasna :)
Miłek na zdjeciach jest taki grzeczny ehh kiedy moj maly bedzie sie sam soba zajmowal w zabawie ::)
-
Majeczko, postaram się ze zdjęciami coś pokombinować i powklejać (oczywiście tym razem Miłkowe ;) )
A z tym badaniem - tak- państwowo, czyli bezpłatnie. Jak Miłęk miał pół roczku,moja pediatra skierowała nas do ośrodka wczesnej interwencji na badanie przez neurologa i rehabilitanta.No i tak tam trafiliśmy.Potem byliśmy na kontroli i teraz kolejna kontrola,jak MIłek już orządnie chodzi.
Tak samo oblatuję wszystkich specjalistów Miłkowych (ortopeda, alergolog-gastrolog, poradnia parazytologiczna-czyli zakaźna, na badaniu serduszka i słuchu) W sumie się cieszę,że państwowo i nie mogę powiedzieć- opieka bardzo dobra.
A co do niani-też myślę,że to będzie ona,chociaż ani jej nie widziałam,ani nie wiem,jak MIłek na nia zareaguje ::) ??? Ale w sumie zbytniego wyboru już nie mamy :-\ :'( :'( Mam nadzieję więc,że przyzpadnie nam do gustu.Oczywiście nie mam zamiaru jej mówić,że jest naszą jedyną i ostatnią kandydatką.
Olciu, dzięki!!!
Poczekaj poczekaj,jeszcze trochę i Twój synio też będzie taaaki dorosły ;D Chociaż z tym samodzielnym bawieniem się,to jest tak-że Miłek od dawna potrafi sam sie soba zająć. Ale teść mi mówił,że mój mąż też tak się sam ładnie bawił (więc pewnie to dziedziczne też :D )
DObra,zabieram się za obrabianie zdjęć,może potem zdąże wkleić.Jak nie dziś,to jutro ;)
-
mam nadzieje ze sie zakolegują z nianią a Ty będziesz spokojnie pracowac :)
-
Och Marta,też mam taką nadzieję!!! Modlę się o to normalnie, bo zaczynam mieć cykora!!!
Miłek od wczoraj śpi juz sam w swoim pokoiku bo złożyliśmy wczoraj swoje łoże w sypialni ;D Także już nie użyczamy wersalki u MIłka w pokoju. Jakie było jego zdziwienie rano,że nas tam nie było,hihi.Ale w nocy nie wstawałam-albo się nie oudził,albo po prostu - nie słyszałam ;D ;D
A teraz porcja fotek-jeszcze z Koszalina zanim wyjeżdżaliśmy.
z działeczki teściów
ta kropeczka czerwona to ja ;D (tzn Miłek)
(http://img512.imageshack.us/img512/392/foto009mbr2.jpg) (http://imageshack.us)
co by tu zmalować??
(http://img105.imageshack.us/img105/7792/foto010mlo3.jpg) (http://imageshack.us)
no dobra- powącham te kwiatki babci -skoro tak prosicie ::)
(http://img512.imageshack.us/img512/358/foto037mer5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img512.imageshack.us/img512/2191/foto038mfs4.jpg) (http://imageshack.us)
poziomekk nie lubię :-\
(http://img156.imageshack.us/img156/3185/foto033maa9.jpg) (http://imageshack.us)
w biegu
(http://img512.imageshack.us/img512/9519/foto050mia3.jpg) (http://imageshack.us)
a kuku
(http://img236.imageshack.us/img236/8982/foto058mht4.jpg) (http://imageshack.us)
z mamą na tle pięknej wiśni
(http://img236.imageshack.us/img236/1737/foto064mhf3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img512.imageshack.us/img512/2387/foto065mxv9.jpg) (http://imageshack.us)
pełen relaks
(http://img236.imageshack.us/img236/3908/foto070muy7.jpg) (http://imageshack.us)
kombinacje na duużej drabince - a co, Bartek może,a ja nie?? (babcia mnie asekuruje)
(http://img156.imageshack.us/img156/2517/foto209mko2.jpg) (http://imageshack.us)
cos dla mnie :D
(http://img512.imageshack.us/img512/7430/foto217mfk1.jpg) (http://imageshack.us)
udało się!!!
(http://img156.imageshack.us/img156/7064/foto221min9.jpg) (http://imageshack.us)
wygłupki na dywanie
(http://img512.imageshack.us/img512/5499/foto241mnu7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img156.imageshack.us/img156/3975/foto242mbv8.jpg) (http://imageshack.us)
tym razem tyle ;) ;)
jeszcze mam porcyjkę sprzed wyjazdu - z dnia,kiedy wyjeżdżaliśmy z Koszalina,ale to innym razem.Idę spać.
Pozdrawiamy!!
-
Aśiu fotku super! A minki - jaki on jest rozrabiaka!!!
-
dzięki Rybko!!!!
no to mam czas,to powklejam te sprzed wyjazdu- z dnia wyjazdu właściwie
w nowej pościeli babci
(http://img530.imageshack.us/img530/5503/foto006mny2.jpg) (http://imageshack.us)
a tu są Miłoszka kolejne minki - tak sie uśmiecha do zdjęć!
(http://img247.imageshack.us/img247/7830/foto022mwl8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img53.imageshack.us/img53/8095/foto023mkj8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img530.imageshack.us/img530/3329/foto025mlm3.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj zadumany ... w tle torby,reklamówki....
(http://img530.imageshack.us/img530/1265/foto052mic0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img247.imageshack.us/img247/7403/foto053mok2.jpg) (http://imageshack.us)
i wygłupki
(http://img247.imageshack.us/img247/7286/foto054mhm7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img53.imageshack.us/img53/5488/foto057mwp9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img530.imageshack.us/img530/7779/foto056mre4.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle chyba.Reszta już z nowego domku,ale na razie nic atrakcjnego nie mamy
Pozdrawiamy
-
Usmiech to ma rozbrajajacy :)
-
zdjęcia fajne. Ale on ma minkę takiego małego urwisa :D
-
super fotki :) a minki rzeczywiscie fajowe strzela:)
-
Asiu niby rozrabiaka a ja uwazam ze ma delikatną buzkę :)
-
Uśmiech ma fascynującyyyyy - jakby powiedziała jedna z bohaterek "Rodziny zastepczej" :D
a i widze podobieństwo do uśmiechu Mamusi :skacza:
Bardzo lubię ogladać foteczki Miłka- ma taki słodki pycholek :D
Chętnie zobaczyłam bym go na żywo - to musi być uciecha :D
Miłego spanka (i nie tylko :P) w nowej sypialni :ok:
-
Dzięki kochane za odwiedzinki i miłe słowa!!!!
No jest trochę rozrabiaka,hihi,ale mnie też sie wydaje,że buziołek ma delikatny ;D :D
Pozdrawiamy goraco i spadam,bo koleżanka idzie do mnie.pa
-
Zdjęcie Miłka w zadumie-ciekawe o czym albo nad czym on tak myślał bo bardzo mi se podoba ta jego poważna minka
-
Jaki on już jest meścizna!
-
asiek Milosz jest cudowny , jego usmiech jeszcze cudowniejszy :skacza: a mama jak zwykle kwitnaco wyglada :brawo_2:
-
DZIĘUJĘ !!! w imieniu Miłoszka :D
hmmm,zadumany chyba nad tym,co on będzie robił w tym ... Szczecinie... bez babci :P ;D ;D ;D
Ja jego uśmiech kocham najbardziej na świecie,a jak się zanosi ze śmechu,to po prostu płaczę z niego,zaraża mnie tym optymizmem.
A co u nas??
właściwie nic ciekawego,poza tym co zawsze - kartony,kartony (jeszcze 60 % do zwiezienia i rozpakowania :'( ) jesień za oknem....
Ale za to w niedzielę i wczoraj kupiliśmy żyrndole do kuchni i do sypialni plus lampka na komodę (któej nie ma,hihi)
Tak a propos komody - mamy łóżko z blak red white,ale nie chcemy komody z tego kompletu.Artur jak zobaczył w sklepie ich wykonanie-to stwierdził,że tyle kasy za nią na pewno nie da....
No może podpowiecie coś gdzie możn kupić jakąś fajną komodę w koloże ciemnje wiśni??
A jak żyrandole zawisną - oczywiście się nimi pochwalę.Ale póki co Artur nie ma kiedy,ja nie mam zamiaru ich wieszać,a jeszcze dzisiaj mamy spotkanie z nianią 8) Mam cykora,ale jutro napiszę co i jak ;D
A Miłkowi idą chyba zęby,bo maruda jest okropny i ta pogoda....ech
No i słownik się jego powiększa - mówi już wyraźnie Asia,Ania,Artur (prawie wyraźnie), auto,leje (deszcz oczywiście), jedzie,GARBUS!!! (babus mu wychodzi), rado, gra, PROSZĘ (popcię) i coś tam jako dziękuję. I juz nawet nie mówi "daj" śpiewająco,tylko jak zapytam go-a co się mowi,jak coś chce-to już tylko popcie słyszę ;D ;D
Nie pamiętam teraz co tam jeszcze nowego mowi.
Ale najzabawniejsze jest teraz to,że Miłek robi się porządnicki (po mamusi,hihi) - zamiata ze mną,przynosi mi sam szufelkę z kuchni ;D, chodzi i wszędie zamyka drzwi (szafki,do pokoi i lazienki np),odkłada kapcie i butki na miejsce,zabawki tez (oczywiscie musze mu pomoc w tym,ale to robi), do pralki wklada ubranka,a jak kazdego ranka robi tatusiowi papa z okna (teraz ma świetny punkt obserwacyjny na blacie) to ja mu odsłaniam zazdroskę,żeby lepiej widział ttę,a jak Artur odjeżdża - to on co?? PRZESUWA ZAZDROSKĘ-firankę na swoje miejsce!!! Mam ubaw po pachy.
to chyba wsio Pozdrawiamy
-
Asiu a byliście w TOP Shop ;)tam jest spory wybór i może akurat coś wam się spodoba-rozpiętośc cen też różna więc warto.
Rośnie mały pedancik :D ale to chyba sama radość, jak taki mały człowieczek przejmuje się porządkami. Już widzę jak stara się Ciebie nasladować.
-
Dzięki Maju - pojedziemy tam na pewno!! Byliśmy,tzn chcieliśmy tam w niedzielę być..ale nie zdążyliśmy >:( >:( Ale nadrobimy.
A co do pedancika,hihi to lepiej,żeby pedantem nie był,ale skoro pewnie nie będę mała córeczki,to niech chociaz synuś pomaga mamie w domku :P ;D
-
Ale fajnie z tym gadaniem :) ciekawa jestem jaki głosik będzie miała Ninka :)
Mowią ze jak masz córkę to pomaga w domu mamusi a tu prosze :) synek pomaga :)
-
Bo to sobie takiego synka trzeba wychować,hihihi do pomocy ;) ;) ;D ;D ;D
A tak z innej beczki
MAMY NIANIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jutro do niej zadzwonię i powiem,że ją bierzemy.
Normalnie mogę spać spokojnie-bardzo się cieszę.Mam nadzieję,że będziemy zadowoleni!!
Pozdrawiam!!
-
Asiu po pierwsze gratuluje takiego porządnickiego przystojnego mężczyzny w domku :)
A po drugie gratuluję niani :)
-
Super :) móiwsz ze Ci sie podobała ? i kiedy zaczyna być z Miłkiem ? jaki jest plan ?
-
Jak to tak - mamy Nianię i nic więcej; Asiu zawsze nam dajesz tak obrazowe opisy a tutaj mamy Nianię i już, o nie tak się nie da. Rozpieściłas nas i my się teraz domagamy opisu, jaka była, czym Was ujęła, jak Miłek zareagował...no opowiadaj
-
Gratulujemy niani.Pewnie juz niedługo zostanie z Miłkiem, bo Asia pracuje w szkole i w sierpniu już zaczynają się Rady Pedagogiczne...
-
martulka - dziękuję!!!
Martaxyz11 - już tlumaczę
Maja - no dobra hihi,juz się poprawiam ;)
Mariolka - dzięki - masz rację
Otóż po kolei :
- babeczka bardzo wysoka hihi (taka duża kobitka-silna hihi - da sobie radę z wnoszeniem go ;D)
- ponieważ polecona przez inna nianię - totez zaufanie większe;
- bardzo gadatliwa (jak ja ;)) , energiczna, szybka kobieta (nie powolna), opiekowała się wieloma dzieciaczkami;
- Miłek przywitał sie z nią,potem lekko wycofał,a potem z nią się bawił,a na koniec pokazał "rogi'czyli się popisywał (czyli ją kupił) i na koniec,a była to godzina 19 (czyli godzina 0 - czytaj spania i marudzenia) zaczął na mnie włazić a ona do niego - chodź ze mną,pokaż gdzie będziesz spał - i on jej dał rękę i zaprowadził do pokoju.Pokazywał jej obrazki w książeczce, potem kazał jej robić"idzie rak" bo sama zaczęła i mu się spodobało, zakochała się w nim (no,może przesadziłam,ale spodobał się jej Miłek) i nawet nie protestował,jak wzięła go na kolana i się do niego tuliła. I w międzyczasie narysował mu lalę....owiem Wam- ja nie umiem tak lali narysować hihi.Może tylko to umie(nie wiem) ale podobał mi sie rysunek ;D
- powiedziała,że mam zrobić jej grafik i ona będzie się tego trzymała;
- z zawodu jest kucharką,a zajmowała się od wielu lat już opieką (i starsze osoby i dzieci)
- powiedziała,że ona ne wysiedzi z kawą jak MIłek będzie spał.Powiedział,że ona chętnie pomoże,ugotuje,coś zrobi itd itp.mam jej tylko powiedziec co i już gotowe.Jakąś sałatkę na weekend itd.No i sama z siebie - że jak zechcemy to ona po poludniu przypilnuje-bo my mlodzi,wiec na pewno gdzies bedziemy chcieli wyjsc itd itp.
- no i z tego co mów (zobaczymy w praniu) to lubi porządek (dla mnie bomba!! - ja też lubię :) )
co jeszcze??
Aha,zgodziła sie na 600 zł i na stałą pensję i jest w pełni dyspozycyjna. Mieszka sama,ma dorosłe dzieci i dużego wnuka (którego też wychowała) no i ma syna Artura i synową nauczycielkę i powiedziała,że jakby ich widziała (on spokojny,a ja gadatliwa i u syna tak samo,hihi)
To chyba wsio.Mam nadzieję,że bedzie ok.Ona mnie uspokaja,że wszystko będzie dobrze. Kobieta tylko paląca,ale twierdzi,że w domu i przy dziecku nie pali - zobaczymy,ale mam nadzieję,że nei kłame - wyczujemy to-bo sami nie palimy.
Aha,powiedziała,że woli tez u nas być,ale zapraszała do siebie już,że może też do siebie go zabierać czasami - mnie topasuje jak najbardziej.
Aaa-no i bardzo blisko mieszka- widzimy swoje okna nawzajem.Ona w wieżowcu,a my na 3 poetrze.
Uff,to tyle
Aha,a plan jest na razie taki
- po niedzieli umowimy się na jakiś spacerek,żeby Miłek się z nią pobawił na dworzu,
- musimy sie spotkac i umówić na spisanie mini umowy (w razie W)
- no i ostatni tydzień sierpnia będzie do nas przychodzić w różnych porach,żeby zobaczyć,jak wygląda nasz rytm dnia i nasze rytuały;
No to chyba tyle....
pozdrawiam
spadam na imieninki do kolezanki i male zakupki
-
Z opisu zapowiada Wam się świetna niania, tylko ja bym się nie zdecydowała przez te nieszczęsne papierochy, no nie mogłabym się przełamać ::) Najważniejsze jednak, że miłek zaakceptował Opiekunkę, a i Ty nie masz uprzedzeń - oby się sprawdziła.
-
Z tymi papierochami jest tak,że po prostu nie mamy wyjścia.Bo wszystkie!!!!! jakie u nas były, to palące!!!!! Koszmarny rocznik chyba ::) ::) ::) ;D
Najważniejsze,żeby nie paliła w chacie i przy nim,a resztę jakoś przeboleję - oby nie śmierdziało od niej - w sumie wczoraj nie było źłe hihi
-
Zapowiada sie super! oby sie udało :)
a z papierosami... wyczujesz czy paliła w domu...
-
Będzie dobrze - musze w to wierzyć!!!
A tak poza tym, Miłek marudek mały statnio,ze smoczkiem nei chce sie rozstawać, no i dałam mu dziś nurofen,bo jakiś cieplutki był cały dzień..Chyba zęby - nic innego nie przychodzi mi do głowy :-\
A tak poza ty, jutro Miłęk kończy 1,5 roczku!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Masakra,kiedy to zleciało??????????????????!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiamy
-
:urodziny: :Daje_kwiatka: wszystkiego najlepszedo dla Miloszka z okazji 1,5 roczku :Daje_kwiatka: :urodziny:
-
:bukiet: :Daje_kwiatka: :auto:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
:hopsa: :hopsa: :hopsa:
-
Ja wiem, że cudze dzieci szybko rosna ale skoro nawet Ty - mama Miłka - zastanawiasz się kiedy to zleciało....to już duży chopcik jest ;D
-
hehe,bo zleciało ;D ;D
dziękuje Wam bardzo za życzenia dla Miłoszka!!!!!
-
Moc uścisków i buziaczków dla półtorarocznego Miłka :)
-
Alez masz juz dużego meżczyznę w domku :brawo: :brawo: :brawo:
uściski dla 1,5 rocznego Miłoszka :D
cieszę sie że niania się znalazła - oby wszytsko było jak najlepiej i żebyście sobie wzajemnie podpasowali (dobra juz nic nie piszę żeby nie zapeszać) :ok:
pozdrowionka :przytul:
-
Dzięuję Wam bardzo!!!
A dzisiaj kisiliśmy się w domu..bo cały dzień temperaturka.... Nawet Arturowi zasnął na kolanach podczas rozmowy z kolegą (bo byli znajomi z córcią).Mała ich spała u Miłka,a Miłek zasnął na kolanach taty (17.30-8)..Nie pamiętam,kiedy taki numer był ostatnio
Potem poszedł spać normalnie.Dałam mu nurofen znów na noc i chyba dziś będę spała u niego...Bo cosik zaczyna pokasływać...Jutro idę do lekarza z nim
Jutro w ogóle wariacki dzień - najpierw muszę do pracy podbić legitymację ubezpieczeniową (dobrze,że zerknęłam), potem spanko szybkie i od 12-14 gastrolog nieszczęsny!!! A potem szybciorem do pediatry naszej i sprawdzić co się tam wykluwa....
A po południu,lub wieczorem przyjeżdża moja mamunia i będzie wesoło (zwaszcza,że mężulo cały weekend pracuje)
pozdrowionka
-
No to masz pracowity dzien jutro :)
Zyczymy zdrowka Miloszowi :uscisk:
-
To pewnie dzisiaj Asia do nas nie zajrzy nawet...szkoda-ja mam tylko nadzieję, że u Miłka zwykłe przeziębienie i szybko przejdzie.
-
DZIĘUJĘ KOCHANE,ŻE JESTEŚCIE!!!
A jednak zajrzałam..... forum to narkotyk normalnie..... Ale włączyłąm kompa,żeby sprawdzić moja licytację na allegro.Licytuję garbusa-zegarek dla męża w prezencie.No i jak miałam nie zajrzeć ??? ???...zwłaszcza,że...:
- byliśmy rano u lekarza (dobrze,że rano..) i okazuje się,że niby jest ok,ale ponieważ ma lekko zaczerwienione gadełko-może przez to ma temperaturkę podwyższoną no zęby tez swoje robią. Żurnął po badaniu gardła.... :-\ :-\ No i posliśmy do domku.
- Aha - w związku z tym,że jest nie najzdrowszy... to co??? MUSZĘ ODWOŁAĆ (CZYLI PRZEŁOŻYĆ) WIZYTĘ U GASTROLOGAA!!!!!!!!!!!!!!
dramat normalnie....Najpierw tydzień temu babki nie było,teraz nas nie będzie,ciekawe kiedy termin będzie wolny następny.....
I jeszcze ta lekarka (nasza jest na urlopie) powiedziała,że ona wątpi,czy gastrolog nam pomoże na tę alergię..... Że powinnam do alergologa,a nie gastrologa iść... No dramat normalnie - zarejestruję się,bo pewnie znów za pół roku termin....
Oszaleć można.... A ja od wrzesnia do pracy!!!! Okazuje się pewnie,że mogłam to załatwić wcześniej,kur...de.
No,a poza tym Miłek jak przyszliśmy nic nie zjadł i zasnął ....Śpi teraz,a ja obiadek przygotowałam i czekam na wieści od mamy,którym pociągiem będzie jechała. I jak przyjedzie to skoczę na zakupy ech....Wszystko nie tak...
Jakiś ponury dzień mam dziś.Dobrze,że mama przyjeżdża.
A jeszcze właśnie ktos zaczął wiercić.....
pozdrawiam..pa
-
Biedna jestes ..a Miłek jeszcze bardziej :(
Wkurzające jest ze tyle trzeba czekac na wizyty.... >:(
-
ufff, wizyta na 17.08 przełożona!! Mogła być i 14 nawet,ale ja nie wiem,czy my w Koszalinie nie bedziemy jeszcze,więc wolałam na 17 go od razu.
No,Miłek wstał i jest cieplutki nadal- ale zjadl zupkę chociaż i leki....Pewnie zaraz mu podam nurofen.
Zmykam,pa
-
ooo no to dobrze :) to bardzo szybko nawet :)
Duzo zdrówka Miłkowi....
-
Dzięki Martus!!!
no-ucieszylam sie,ze szybko!! jeszcze w wakacje zdaze.Musze poszukac telefonu do por alergologicznej na Wyszyńskiego u nas i tam Miłka zarejestrować profilaktycznie.
A ja ide wywiesić pranie.
A dzisiaj miałam być z Miłkiem na imprezie plenerowej u naszego fotografa...ale chyba nie będzie mnie,a na ewno Miłka.... może jak będzie się dobrze czuł,to pojade sama z mężem,a MIłek z babcią zostanie...Ale jak będzie się dobrze czuł,chociaz na godzinkę ;)
-
Biedny Miłek taka ipreza go ominie. Post epy robi błyskawiczne i jaki on już duuuuży o rany.
-
Buziaki i tulaski dla Miłka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Dzięki morgaina merkunek !!!!
Niestety Miłek nie poczuł się lepiej....
Miał temperaturkę i kiepski humorek....
A dziś podjechałam z mamą na doraźną i okaząło się,że MIłek ma anginę.....
No cóż-najważniejsze,że wiem,co mu jest i juz dostał dawkę antybiotyku. No i już lepiej się czuje.Wczoraj o tej porze jak wstał-marudził i płakał i nie chciał jesć i był rozpalony..A dziś ma humorek już.
Pozdrawiamy i później do Was zajrzę.!!
idę licytować prezent dla męża.pa
-
asiek bardzo mi przykro, że Miłek tez jest chory. Mam nadzieję, że antybiotyk zadziała i maluszek szybko wyzdrowieje.
-
Biedak .... Mam nadzieje ze szybko będzie zdrowy jak rydz ...
-
Oby jak najszybciej te antybiotyki pomogly mu .
-
Ale On wydoroślał, minki robi kapitalne i jest śliczniuchny :D I Miłkowi dużo zdrówka życze :!:
-
Cześć dziewczyny!!!!
Dzięki za życzenia dla Miłoszka.
Jest znaczna poprawa!!!!! Antybiotyk zadziałał!!!!
Dobrze,że pojechałyśmy z mama wczoraj,bo przynajmniej juz 3 dawki antybiotyku dostał i mniej się męczy.
Spał całkiem dobrze,nie latał po łóżku,nie wstawałam w nocy (jak moja mama w 2 noce...) i obudził się o 5.30 i mówi - hop (czyli na ręce).Ja go wzięłam,przytuliłam,pogłaskałam i odłożyłam I spał do 7.30!!!!! Wyspała się i ja...a mój mąż zaspał,hihi. Dodam,że ja spałam dziś u Miłka-żeby słyszeć szybciej co i jak.
No i dziś zjadł ślicznie wszystko i nawet duużo :-))))
Teraz śpi.Przebudził się,ale usnął znów.
A u nas poza tym ładna pogoda sie zroiła.Jak nie będzie miał temperaturki - to mogę iść z nim na dwór.I pójdę tu pod domem.
A w sobotę jedziemy do Koszalina na chrzciny Artura bratanicy.To nasz 5-y chrześniak!!!!! Masakra-ale mamy branie ;D :o
No jak wrócimy chyba w pon lub wtorek,to mąż ma urlop i może uda się do końca rozpakować kartony.....Muszę zdążyć przed 1 września....
Pozdrawiamy
-
To super wiesci , dobrze ,ze duzo spi bo sen pomaga w walce z choroba .
Z tymi chrzesniakami to faktycznie macie wielkie branie ;D
-
Miłek wstał i wciągnął taaaki obiad,że szok :o :o :o :o
No tylko mu trochę zmiksowałam,bo przy anginie gardełko boli.Ale wciągnąl fuuul.
Zapomniałam powiedzieć,że w sobotę był u nas stolarz,który ma robić kiedyś (jak będzie kasa) szafę w sypialni a póki co rozmawialiśmy o komodzie.No i czekamy na wycenę naszego modelu :))))
-
NO I SUPER ze jest lepiej i biedulek sie nie meczy :)
hi hi branie mówisz :) zeby tylko w jednym roku wesel nie było :)
-
hi hi branie mówisz :) zeby tylko w jednym roku wesel nie było :)
DOKŁADNIE!!!
Bo z komuniami to jeszcze luzik,w różnym terminie będą,tzn w latach różnych. A ze ślubami nigdy nic nie wiadomo...
Ale wszyscy co nas biora na chrzestnych podkreślają,że dla kasy nas nie biorą... (no bo niby jak,hihi) tylko dlatego,że my "bogaci duchem" :-[ :-[ ;) ;)
Nemniej jednak nawet boaci duchem musza cosik czasem dać ;)
-
No wiesz.. jakbym miała taką kuzynkę jak Ty to tez bym chciała ją na chrzestną swojego dziecka wiec sie nie dziwę :)
-
No wiesz.. jakbym miała taką kuzynkę jak Ty to tez bym chciała ją na chrzestną swojego dziecka wiec sie nie dziwę :)
az się zarumieniłam !!!
Dziękuję!!!
Pierwsza chrześnica ma juz 8 lat-miała komunię w maju (to córka mojej przyjaciłóki), potem brata synek (komunia w 2008 roku), potem jest Nikola - chrześnica męża (teraz idzie do zerówki - córka brata męża) potem mój chrześniak-3 latek-syn mojej siostry ciotecznej, no i teraz mąż ma być crzestnym córki drugiego brata.Czyli ja mam 3 a mąż dwoje.Ja dwóch chłopaków i dziewczynkę,a on dwie dziewuchy,hihi.
-
ale ja mówię serio :)
no to TEORETYCZNIE jest szansa na jakies 2 wesela w jednym roku ;D
-
Tak,ale dobrze,że za jakieś najmniej 10 lat ;) Ufff
-
uff uff :) :) :)
-
Asiek z tymi chrzesniakami to : WOW :!: Faktycznie jak sluby będą w jednym roku...
Fajnie, że mąz ma urlopik- zdąrzycie się soba nacieszyć i rozpakowac reszte rzeczy :D
-
Fajnie, że mąz ma urlopik- zdąrzycie się soba nacieszyć i rozpakowac reszte rzeczy :D
mam nadzieję!!! Obym nie przegrała z garbusem.... w garażu ::) ::) ;D
Ale będę się starała wygrać,hihi.
PS. Miłek w miarę ok.Dziś idziemy na spacerek,bo nie wieje i nie ma temperaturki.
A już wszędzie rozpozna i pokażei powie) -garbusa!!!
A jak zabawnie mówi "sio" na muchy i wszystko co lata..nawet paprochy,hihi.Płaczę z niego.Nawet przez sen kiedyś komara chyba odganiał.I to sio jest takie w gosie dorosłe,inaczej jakoś brzmi w jego ustach ;)
-
Cieszę sie że miłkowi już lepiej i trzymam mocno kciuki żeby angina szybko sobie poszła :ok:
Przesyłam mu dużo dobrych i zdrowiutkich fluidków >>>>>>>>
:serce:
WOW ale macie tych chrześniaczków - to tylko potwierdza jacy jesteście fajniutcy i milutcy :)
Ale swoją drogą to taka mama chrzestna jak Ty to prawdziwy skarb - i pomoże, i doradzi i przytuli i jeszcze tak fajnie opowiada :D
Na razie zmykam bo synuś zaraz sie obudzi :P
no to sioooooo
-
Tajusia ALEŻ SIĘ UŚMIAŁAM z tym sio na końcu :hopsa: :hopsa:
Oczywiście dziękuję za pozytywne fluidki dla Miłka!!!
A za całą resztę ..... aż :oops: :oops: :oops: :oops:
dziękuję :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:
Jutro wpadnie do nas na chwilkę teściowa z jakąś koleżanką (na jeden dzień przyjeżdża do Szczecina) Dobrze,że mam ciacho :tak_2:
Byliśmy dziś na spacerku,Miłek sobie pobiegał na podwórku,pobujał roszkę i pojeżdził na rowerku.
A ja zaczynam robić spis rzeczy,jakie trzeba zabrać na weekend i co trzeba zrobić podczas urlopu męża....Lista robi się dłuuuga... Urlopu chyba zabraknie....Nie wspominając o tym,że nigdzie nie pojedziemy :depresja: :depresja: .
No i jeszcze 14 rocznica ślubu ... juz trzecia....a ja nie mam pomysła na prezent... Chyba komodę kupimy sobie w prezencie razem :hmmm: :hmmm: Czekam na :telefon: od stolarza.
pozdrawiamy
-
ech twoj synke na rowerku juz jezdzi :D miodzio :)
no ale dobrze ze chociaz RAZEM go spedzicie....... a na prezent moze ksiazkę ? :) chociaz komoda jest orginalna :) po 2 szuflady :)
-
Dzięki Martuś! Książka odpada.... mój mąż nie ma czasu na czytanie książek.... :mdleje: :mdleje: A jakk ma chwilkę-zagląda do gazety o garbusach... :wink:
A komoda jeśli wypali u stolarza to będzie miała 5 szuflad :cancan: więc każdy po 2,5 :ok: :Najlepszy:
-
Czyli miłek ma się już znacznie lepiej. Cieszy mnie to.
Ja myślę, że skoro urlop to trzeba wypoczywać - chyba że macie na prawdę nie cierpiące zwłoki sprawy, dajcie sobie trochę luzu - jakiś weekend na plaży, wyrząc tę listę bo i tak nie uda się zrobić wszystkiego.
-
Wiem Maju - masz w 100% rację!!!
Ale właśnie jako urlop chyba potraktujemy wypad do Koszalina na te chrzciny i może jak będzie pogoda-skoczymy na plażę.
Na pewno trochę nadrobimy spotkania z rzyjaciółmi (kuleją ostatnio z racji Artura ... ciągłej pracy..)
No i te sprawy niecierpiące zwłoki - to porządkowanie chałupy -wiercenie dziur (huśtawki,obrazki,żyrandole), skłądanie mebli,rozpakowywanie kartonów itp itd..(muszę do końca sierpnia zdążyć),ale wieczorami nie będziemy tego robić ;D ;D
A ponieważ w weekend kończący urlopik Artur tez ma wolne w drugiej robocie-może cosik wymyślimy ??? ???
A lista musi być,hehe,żeby widzieć,czy tym razem 50% czy też więcej z niej się zrobiło ;D
Pozdrawiamy!!
-
Kochana siłyyy duzo zyczę i odpoczynku chociaz troszkę :)
-
Dzięki wielkie- przyda się!!!
Zwłaszcza,że mam nerwa..ech
Może do południa mi przejdzie ;D
-
:przytul:
:Daje_kwiatka:
-
Ty sie tu lepiej kobitko nie denerwuj :P :P :P
popatrz sobie na synusia jak sie smiejka do mamusi i moze ciut przejdzie
na rocznice slubu to zamiast prezentu lepiej badzcie po prostu razem w ten dzien, moze jakas dobra kolacyjka i przytulanki ;D
a komoda - jak najbardziej :ok:
wspolczuje Tobie koncowki sierpnia :przytul: ale bedzie dobrze, przynajmniej robisz to co lubisz i z dzieciaczkami :D
-
na rocznice slubu to zamiast prezentu lepiej badzcie po prostu razem w ten dzien, moze jakas dobra kolacyjka i przytulanki ;D
a komoda - jak najbardziej :ok:
dokładnie...
no i cieszczę się, że Miłoszek już wyzdrowiał!!!!!! Buziaki!!!!
-
Dzięki kochane!!!!!
Asiu- super,że masz czas tu jeszcze zajrzeć!!! :D
Tak chyba zrobimy w rocznicę!!! Cosik wymyslę...No chyba,że mnie mężulo zdenerwuje,to nie :-\ :-\ ;D ;D
Ale tak poważnie - dziś idziemy na kontrolę do lekarza i mam nadzieję,że tylko da lek na dokońzenie kuracji (bo anginę leczy się 10 dni mimo wszytsko) a że nic tyam już nie ma ;)
U nas leje,więc rozpakowywania kartonów ciąg dalszy.Mąż wczoraj przywiózł ich trochę z garażu.
Pozdrawiamy!
-
Asiu i jak tam po kontroli u lekarza? Miłek już zdrowy? Bo nasz Wiktorek ciągle nie może się wykurować.
Ostatnio widziałam takie fajne serwetki z różnymi filiżankami do kawy i od razu pomyślałam o twoich puszeczkach :) Może i ja bym takie cóś wykombinowała :drapanie:
Zazdroszczę tego wypakowywania kartonów. Przy pomyślnych wiatrach za ok. 2 m-ce mnie czeka to samo :)
-
Asiu .. trzymam kciuki aby kartoniki SAME sie rozpakowały najlepiej ;)
Miłek szybko wyzdrowiał .. i slicznie spał całą noc.. a Wy swieujcie :)
-
Asiu - jak tam Miłek - czy te choróbska wszystkie już sobie poszły? U naszego Wiktorka prawie tak ale dopiero się dowiemy we wtorek
Pozdrowionka dla Was:)
-
Asieńko, hop hop?
-
Co u Was ?
-
asiek Jak tam po kontroli lekarskiej :drapanie: Mam nadzieje ,ze juz wszystko oki doki u Miloszka :)
-
asiek się nie odzywa bo mężuś ma urlop i chcą sie sobą nacieszyc :)
-
WITAJCIE,WITAJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wybaczcie,że Was zaniedbałam :oops: :oops: :oops: :oops:
Przepraszam Was mocno,ale mam nadzieję,że mi wybaczycie :Zakochany: :Zakochany:
Dobrze,że macie moje gg,a moje opisy świadczą same za siebie czasami :los: :los: i wiecie co u nas :tak_2: :hopsa: tak z grubsza przynajmniej.
Miłoszek zdrowy!!! Po kontroli u lekarza okazało się,że wszystko jest prawie ok(tzn angina poszła :biczowanie: ) ale miał jeszcze pić syropki. Ale ogólnie można go było potraktować jak zdrowego i dzięi temu w sobotę ogliśmy pojechać do Koszalina na chrzciny Zosi.
Wróciliśmy w poniedziałek wieczorem i włąściwie od poprzedniego tygodnia nie miałam kiedy tu zajrzeć :urwanie_glowy:
Tak,tak - z powodu kartonów i ogólnego układania, ale najważniejszego - cieszenia się soba z mężem i MIłkiem na urlopie!!
Wspaniały czas i nadrabiamy wszystko :serce: :hopsa: :jupi:
A dzisiaj Artur musiał wyskoczyć na chwilkę i postanowiłam tu zajrzeć na sekundkę.
chciałabym bardo zobaczyć co u Was,ale jak zacznę..... to nie skończę..... A jeszcze kilka rzeczy czeka :blagam: :wink:
Aha,dzisiaj byliśmy w końcu u gastrologa!!!
No i mam skierowanie,tzn Miłek na badania na lamblię i jakies 2 rodzaje testów alergicznych - nakłucia i paski jakieś naklejane.
Ogólnie wizyta ok,ale potem mnie babka zdrzaźniła trochę, MIłek płakał,uciekał jej na maksa (ja dotsałam ochrzan prawie że nie umiem go uspokoić.... - a on po prostu nie nawidzi lekarzy :cegly: :cegly: :beczy: ).I na koniec jeszcze powiedziła,że właściwie to nic mu nie jest....
No cóż... jak miał okrutne plamy na skórze... to :?: :?: :?: :Kwasny: :Kwasny: nie było wolnych terminów,ale jak już doczekaliśmy się wolnego terminu ( z przebojami rzecz jasna ) to okazało się,że plamy są małe i da się z tym żyć.....
Dobra,nieważne...
A komody chyba nie weźmiemy.... Stolarz wycenił robotę swoją i komodę na 1080 zł.... :mdleje: :mdleje: Chyba jednak zrobimy u niego tylko szafę...
We wtorek mamy pierwsze spotkanie z nianią na dłużej - zaczynamy aklimatyzację :Uu: :Uu: i oswajanie.
Ok,to tyle na dziś. Martulko,nie mam kiedy do Ciebie zajrzeć- mam nadzieję,że Wiktorek już zdrowy????!!!!
Pozdrawiam gorąco!!!!!Was wszystkich i niedługo znów będę powrócona :hahaha: z męża urlopu .
:id_juz: :id_juz:
-
Witaj asiek :)
Twoja nieobecność jest jak najbardziej usprawiedliwiona :)
Nic dziwnego, że Miłek nie lubi lekarzy, dosyć przejść miał juz z nimi. Najważniejsze, że nic mu nie dolega.
Wiktorek też jest już zdrowy :)
Trzymam kciuki za aklimatyzację z nianią. Mam nadzieję, że Miłek ja polubi :ok:
A jak juz się do końca urządzisz i wszystko poukładasz to jeszcze raz prosimy o zdjęcia waszego gniazdka :blagam:
-
Asiu cieszę się,ze juz się rozpakowaliście. Ale nie dziwię sie,że sie wkurzyłas wizytą u lekarza.Mnie też denerwują lekarze, którzy nie rozumieją małego dziecka i zero podejścia do takiego pacjenta. Jak wytłumaczyć rocznemu maluszkowi,żeby się nie bało"wrednej baby".Która obrażona,że dziecko płacze.
-
Asiu nieobecnosc usprawiedliwiona!!!!
-
To widzę, że nie tylko ja przechodzę takie gehenny u lekarzy! Moja Malwinia nie daje się nawet dotknąć!
Cieszę się, że z Miłkiem już dużo lepiej!
Wspaniałego odpoczynku i mnóstwa atrakcji na urlopie wam życzę!
A Malwinia przesyła Miłkowi specjalne buziaczki :-* :-* :-*
_________________
(http://suwaczki.waszslub.pl/img-2005011501401430.png) (http://www.waszslub.pl)
(http://lilypie.com/pic/070817/Kqam.jpg)(http://b2.lilypie.com/8lgkp2/.png) (http://lilypie.com)
-
UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF, ulżyło mi ;D :D :D
Dziękuję za miłe sowa!!
Pyrdulka jak ja dawno Cię nie widziałam nigdzie!!!!! Cieszę się,że jesteś ;D ;D
Pozdrawiamy.
Aha,nie zapodam Wam jeszcze rzadnych fotek,bo to co jest w domku to nie nadaje sie jeszcze na pokazywanie publiczne,hihi. Wystrój nowy,ale meble .. stare..Wiem,że można je przerobić,ale to też pewien koszt...
Ale MIłka pokój,poza nowym łóżkiem do kupienia i firankami "dzieciowymi" - i krótkimi jest już ukończony ;D
-
Asiu a kiedy możemy się spodziewać tych fotek, bo mnie tak ciekawość zżera że już nie wytrzymam ;D
-
Kochana to sa SAME DOBRE WIESCI !! :) :) :)
Pamietaj o foteczkach :)
-
Asieńko, czekamy w takim razie na dalsze wieści, wyniki badań no i na fotki!!!!
Buziaki!!!
-
Ciekawe jak niania się spisała w swoim I akcie :)
-
nom :) mam nadzieje ze przeszła weryfiacje ;D
-
Cześć dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Strasznie mi przykro,że nie mam teraz czasu na forumka (ale postaram się w sobotę nadrobić ;D )
Hmmm,tyle się dzieje,że nie wiem od czego zacząć ::) ::)
Może najpierw niania - JESTEM JUZ SPOKOJNA!!!
Wczoraj przyszła niania na 15 i już nawet sama chciała mi go zabrać,ale jakoś nie chciałam hihi i poszliśmy razem. Z nią szedł za rękę,nie ze mną, dał się przytulać,wygłupiać itd itp.Zero stresa!!!! :D
No i na placu zabaw nawet mnie odpychał i dawał ręce niani. Wybierał ją do zabawy.Nawet wyszli z placu i robił mi papa i poszli za blok-zero reakcji!!
Normalnie zachowywał się,jak z babcią !!
Nie zapeszając więc- jestem spokojna.W sobotę pójda sami na dwór,potem w pon chyba położy go spać (jak wrócimy z testów- które i tak nie wyjda pewnie,bo sobie nie da zrobić :-\ ) i w środę pojedzie ze mną na te badania w ośrodku wczesnej interwencji- pomoże mi jak będzie wył.
No i oczywiście mam do Was pytanie!!!!!
PODPOWIEDZCIE PROSZĘ, jak zrobić,czy i jeśli tak to co zawrzeć ??? ??? ??? Chodzi mi o umowę jakąś z nianią.Aha,zapomniałam dodać,że wczoraj się okazało (tak mi powiedziała niania) że jest koleżanką (zapytam przy okazji czy to prawda,hihi) Miłka pani doktor!!!!!!!!!!!!!!!!
No i nie wiem,czy spisywać z nia jakąś umowę,co w niej zawrzeć,jak z nia o tym porozmawiać i żeby nie pozuła się,że ne mam zaufania.... A z drugiej strony chciałabym mieć jakąś podkładkę,że zajmuje się Miłkiem.Ale to działa w obie strony i nie wiem....
No i chciałam Wam jeszze powiedzieć,że strasznie mi z tym źle,że rzadko tu zaglądam,ale to nadrobię w wolnej chwili.
ale już mówię dlaczego - wydawało mi się,że spokojne 2 tyg mam przed powrotem do pracy....
Wydawało mi się- każdego dnia mam tyle do zrobienia (pomijam kartony ciągłe....) bo okazało się,że każdego dnia mamy jakies badania,wyniki a to moje,a to Miłka....Ech,normalnie kalendarz mam ciągle w ręku!!!! Dziś rano byłam na swojej szczepionce, dzisiaj odebiram wyniki kału na lamblię (jeśli będzie ujemny -to jeszcze 2 razy muszę) i potem jeszcze SWOJE BADANIA OKRESOWE DO PRACY!!! Okazało się (w sumie tak myślałam,żeby to zrobić) że mam juz nieaktualne badania do pracy...No i jeszcze ja musze swoje załatwiać spraw Masakra!!! NO i z Miłekim ciągle,bo pracują do godziny,jaka jest za wczesna Arturowi :o
No a w pon mamy testy milka,we wtorek też-plastry, w środę zespół specjalistów w ośrodku, a w czwartek rano - zdjęcie plastrów i na 12 RADA,czyli do pracy!!!!!
Normalnie nie mam kiedy załadować.
A jeszcze do tego z mężem spędzamy wieczory i jest mi tak cudownie-ładuję baterie i nie mam jak u zajrzeć....
Zaraz Miłek wstaje i spadamy załatwiac wszystko
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKICH GORĄCO I JESTEM Z WAMI MYŚLAMI I NIEDŁUGO POCZYTAM CO U WAS!!!!!!
miłek wstał,paaaaaaaaaaaaaaaa
-
to faktycznie zabiegana jesteś.A z tą umowa to nie wiem.Ale moze dobrze jest mieć jakąs podkładkę?zapytaj tych doświadczonych mam i niań, bo wiem,że też są u nas na forum
-
ale jesteś zaganiana...nami sie nie przejmuj poczekamy na większe luzy w ciągu dnia :D Buziaczki dla WAs
-
Kochan ALE SUPE WYSZŁO Z NIANIA :) jeden kłopcik z głowy :)
a co do umowy.. hmm..moze szczerze ja zapytaj o to ?
CAŁUSY
-
Asiu ale super, że trafiliście tak dobrze z nianią :skacza: Przynajmniej możesz spokojnie iść do pracy. W sprawie umowy nie pomogę niestety :(
Ilości badań nie zazdroszczę. Strasznie dużo tego :mdleje:
Najważniejsze, że chociaż wieczorami znajdujecie z mężem czas dla siebie.
Pozdrawiamy
-
;D Czesc Asiu i Miłeczku!
Ale jestescie zabiegani - ufffff no ale teraz nowy etap w waszym życiu- mieszkanko, praca, niania, ciesze sie ze z nianią wszystko OK, w sprawie umowy - ja jednak bym spisała, bo lepiej zawsze mieć takie sprawy uregulowane, w koncu powierzacie jej swój największy skarb :D tylko spokojnie porozmawiałabym z kobietą że to nie brak zaufania do niej tylko konieczność, i po prostu będziecie spokojniejsi jako rodzice, przecież powinna zrozumieć :ok:
POWODZENIE I TRZYMAM MOCNO KCIUKASY!!!!
-
Dziękuję WAM!!!!!!!
Zobaczymy co da się zrobić w kwestii umowy. Dam Wam ozywiście znać!!
No i dziękuję za rady!!!!!
A dziś byliśmy cały dzień (8 godzin!!) nad jeziorkiem u mojej koleżanki i było bosko!!! Miłek sią kapał. Jak w sobotę do Was wszystkich zajrzę i do siebie też-powklejam foteczki znad jeziorka ;D ;D
Pozdrawiam i dziekuję!!!
-
Czekamy do soboty :tupot:
-
Kochana nic sie martw :) my bedziemy tu cierpliwie czekac :) a jak juz obiecałaś
foty to cichutko jak trusie poczekamy ;D
-
I ja czekam na wieści i foteczki oczywiście i po cichu zazdraszczam niani...
-
będą foty, ajk wspaniale ja już sie doczekac nie mogłam tego szkraba...
-
Demko to zupełnie tak jak ja :)
-
A sobie dziś siadłam,bo jakoś mnie tu tęskno ;) ;)
Właśnie zgrywam fotki i pomniejszę je tylko i może zanim Miłek wstanie-powklejam kilka ;D
Ja swoje badania okresowe załatwiłam!!!! Uffff, tylko Miłka sprawy zostały - uff.
No to tymczasem ;)
-
Asiu, czy mogłabyś mi podac ile płacisz niani (może na priv), bo sama nie wiem do jakiej kwoty się przymierzyć...
-
No my jednak stanęliśmy na kwocie 600 zł.Bo stwierdziliśmy,że te 500 jakoś słabo brzmi.... No i ja nie jestem w pracy po 8 godzin.Ale jakoś te 600 nam bardziej odpowiadało w sensie zaproponowania :-\ .Babeczka sie zgodziła.
-
Dzięki Asiu :-)
-
Miłek pokazuje-jak śmierdzi jego kupa :D
(http://img214.imageshack.us/img214/2540/foto008mqd0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img297.imageshack.us/img297/1808/foto010mtx8.jpg) (http://imageshack.us)
pomocnik tatusia
(http://img264.imageshack.us/img264/9572/foto048mhd6.jpg) (http://imageshack.us)
przymierzam czapkę taty ;D
(http://img214.imageshack.us/img214/2341/foto051mxe7.jpg) (http://imageshack.us)
a tu mały przerywnik ;D ;D - taki żyrandol mieliśmy po starej lokatorce :o :o
(http://img264.imageshack.us/img264/4465/foto053mgj1.jpg) (http://imageshack.us)
a taki mamy teraz (jeszcze żarówki musimy zmienić tylko,bo te śrdenio pasują
(http://img214.imageshack.us/img214/4126/foto056mmi3.jpg) (http://imageshack.us)
Miłoszka półki za regałem (i drewniane i materiałowe zwisy :D )
(http://img513.imageshack.us/img513/5489/foto061mng0.jpg) (http://imageshack.us)
a po drugiej stronie przy łóżeczku smok na ścianie
(http://img214.imageshack.us/img214/4240/foto062mfs4.jpg) (http://imageshack.us)
No i Binowo ;D
dokarmiamy łabędzie
(http://img214.imageshack.us/img214/7721/foto103mez2.jpg) (http://imageshack.us)
oswajamy się z wodą (potem wszedł na golaska-ale zdjęć nie pokażę :-\ ;) )
(http://img214.imageshack.us/img214/1420/foto108mgy0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img186.imageshack.us/img186/3113/foto110mdc4.jpg) (http://imageshack.us)
a tam w wodzie-to ja.Musicie uwierzyć na słowo ;D ;D Jak Miłek spał-ja się wykąpałam!!! BYło super.
(http://img186.imageshack.us/img186/3774/foto120mbs3.jpg) (http://imageshack.us)
w rybie na "sucho" ;)
(http://img213.imageshack.us/img213/9262/foto127mjl3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img513.imageshack.us/img513/4582/foto128mei9.jpg) (http://imageshack.us)
ale fajowy dzwoneczek!!!
(http://img186.imageshack.us/img186/951/foto139myc9.jpg) (http://imageshack.us)
i na "mokro" ;D Nie chciał się rozebrać ::)
(http://img513.imageshack.us/img513/1126/foto143mip7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img186.imageshack.us/img186/5481/foto146mtc8.jpg) (http://imageshack.us)
ale ciepła woda :o
(http://img213.imageshack.us/img213/7791/foto153mqt1.jpg) (http://imageshack.us)
To wszystkie najświeższe.
Pozdrawiamy!!!
i jeszcze mój ulubiony uśmiech znalazłam
(http://img207.imageshack.us/img207/7724/foto001muh1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Asiu nareszcie fotki Miłka. Ale rośnie wam synuś i jaki pocieszny :)
A te fotki z zatkanym noskiem są rozbrajające.
Asiu mam pytanko o tą lampę z kuchni - gdzie ją kupiliście? Bardzo nam się spodobała :)
-
kurcze,nie znam nazwy sklepu - mąż chyba wie.Jak będę wiedział-napiszę.Ale to nie była castorama.Do sypialni kupiliśmy w castoramie. ta nie wiem,lae później powiem.
-
oki dzięki :D
-
Asiu Miłek jak zwykle przefajny- stęskniłam ie za nim :D mieszkanko prezentuje się ZACNIE, że tsk po Moniowemu powiem :D
-
dziękuję za miłę słowa!!!!!
JESTEM DUMNA Z SYNIA DZIŚ!!!!!
z siebie też hihi
Byliśy dziś na testach.
Najpierw Miłęk robił kupsko i naładowałam do pojemniczka (pierwszy raz kał na lamblię wyszedł ujemny-więc jeszcze 2 razy) i zaniesliśmy - na parterze,a potem z duszą na ramieniu poszliśmy na 2 piętro,gdzie mieliśmy miec testy.
Średnio wierzyłam w to,że się da je zrobić.... Marna ze mne optymistka :-\ :-\ :-\
Najpierw poszłam do świetlicy pełnej zabawek gdzie Miłek zabrał sobie wóz strażacki i poszliśmy z pania do jej gabinetu na testy. Miałam fajnego bodziaka z rozpinanymi ramionkami-więc odkryłam mu plecki bez rozbierania.Siadł mi na kolankach tyłem do pani i najpier mu zrobiła gili gili długopisem na pleckach (uff-poszło ihi), potem pokapał na numerki alergenami .... i najgorsze przed nami!!
Pote pani musiał delikatnie ukłuć skórkę Miłka. W połowie płakał juz,ale nie strasznie i wytrzymał do końca i OBYŁO SIĘ BEZ SMOCZKA!!!!
Byłąm taka dumna.
No i po 15 min chyba starła wszystko i okazało się,że uczulenia nie ma na te alergeny co nakłuwała (super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)
a potem przykleiła mu plasterek z innymi i w środę idę plasterek ściągnąć. Mam nadzieję,że z nich wyjdzie na co Miłek jest uczulony, bo na coś jest ;)
No a poza tym,to zasnął jak wróciliśmy o 11.10 chyba i właśnie wstał,czyli o 14.07!!! Niezły jest,hi.Zaraz jemy obiadek i spadamy.
AHAA, w sobotę MIłek był sam z nianią na dworze!!!! Sam wyszedł bez problemu z domku z nia (a ja stałam w przedpokoju),złapał ją za rączkę i poszli!!! Wrócili po 2 godz.W międzyczasie dała mi znać,że MIłek zjadł bananka,chrupeczki i się napił i że mnie w ogóle nie wspomina!!! Bardzo się cieszę!
JUutro ma byc niania o 10.30,żeby go położyć spać (żeby wiedziała jak ja to robię) i pokażę jej wszystko co gdzie i jak ma używać. No i potem w środę ma pojechac ze mna do lekarza i w czwartek już sami będą wojować,bo ja na 12 do pracy!!!!
Pozdrawiamy!!!
-
Brawo dla dzielnego Miłka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A fotki z mieszkanka.....miodzio!!!!!!!!!!!!!!
-
Asiu ale masz dzielnego synka :brawo: A ty mamuśka więcej optymizmu :los:
Widzę, że póki co niania sie sprawdza. Oby tak było zawsze :ok:
-
Asieńko mieszkanko po remoncie wygląda rewelacyjnie :D Mężowi należą się wielkie :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: za jego pracę.
Miłoszek jak na prawdziwego mężczyznę przystało jest dzielny i przystojny :skacza: I cieszę się że macie nianię i Miłek ją zaakceptował, a Ty, Asiu możesz spokojnie wrócic do pracy :grin:
*******************************************************************************************************
I Asieńko jeszcze jedno:
Spóznione lecz szczere z :serce: płynące życzenia dla Ciebie i mężusia z okazji 3 rocznicy ślubu...
(http://img517.imageshack.us/img517/3352/nadziejaku5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img517.imageshack.us/img517/3352/nadziejaku5.b8f4a2bd4d.jpg) (http://g.imageshack.us/g.php?h=517&i=nadziejaku5.jpg)
Idźcie przez życie z dobrocią w sercu,
Otoczeni ludźmi, których kochacie,
Silni poczuciem bezpieczeństwa i szczęścia - nierozłączni!
-
Synio dzielny...wielkie brawa dla miłka :D Cieszę się, że testy wyszły oki :D A powrót do pracy...w3akacje tak szybko niestety uciekaja :(
-
Brawo dla dzielnego Miłka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A fotki z mieszkanka.....miodzio!!!!!!!!!!!!!!
dzięki Asieńko!!!!
Asiu ale masz dzielnego synka :brawo: A ty mamuśka więcej optymizmu :los:
Widzę, że póki co niania sie sprawdza. Oby tak było zawsze :ok:
dzięki dzięki!!!!! Tak z optymizmem już walczę -Miłęk pokazał co potrafi,hihi
Aaa,dziś się dowiedziałam,że ta pani gastrolog,co nas przyjmowała (co opowiadałam Wam,że prawie była obruszona,że nie umiemy uspokoić synka),to okazało sie,że jest ...... STARĄ I BEZDZIETNĄ PANNĄ!!! i wszystko jasne!
Wercia ogromnie Ci dziękuję za miłe słowa i oczywiście za piękne życzenia!!!!! Wzruszyłam się!!!!
demka dzięki wielkie!! A z tymi wakacjami,hihi to niektórzy nawet sądzą,że miałam je cały rok,hihi.
Pozdrowionka!!!
PS.wieczorem się dowiedziałam,że moja niania jest rozchwytywana!! ::) ::)
Bardzo chce,tzn chciałaby ją jedna babka,której dziećmi się ostatnio sporadycznie zajmowała,ale nie do końca sama wiedziała,czy będzie miała pracę,czy nie... I dlatego wzięła pracę u mnie- bo ja konkretnie-pani i już. No i ta dostała pracę dziewczyna i tez od czwartku i chciałaby moja pania Helenkę!!! Nieźle,co???
Moja niania twierdzi,że nie zostawi mnie,ale wiecie co,ludzi to mają...Najpierw zwodzą,nic konkretnego nie mają do zaproponowania,a potem stawiają moją nianię w kłopotliwej sytuacji...Jej jest miło(że ją lubią tamte dzieci)ale i głupio-że musi jej odmówić-rozumiecie,nie??
No,a ja się lekko przestraszyłam... Ale mam nadzieję,że to chwilowe :-\ ;)
-
super,że niania tak wszystkim przypadła do gustu,ale oczywiście chcę,żeby została u was.Mam nadzieję,ze tamci ludzie nie będą jej już jakoś namawiać, albo większą kasę proponować?
Asiu!czy wy z Arturem jeziecie do Koszalina na zjazd z okazji 50-lecia "budowlanki" na Jedności?
-
Mariolka ja też mam nadzieję,że nie będa jej "podkupywać" :-\ :-\ Trudno-wtedy ściągnę teściową i będę szukac dalej... Chociaż nei chcialabym!!
Mariolu-do Koszalina jedziemy wtedy,ale na zjazd i bal puszczam męża samego ;) Bo wszyscy od niego ida sami i stwierdziłam,że nie będę taka hihi i nie posłużę mu za ogon ;D ;D
Nie proponował mi tego (na początku chciałam bardzo iść z nim) mówił,że jak chcę to ok,ale jak sobie pomyślałam,że gdybym ja miała taki zjazd i wszyscy byliby sami-to też bym go nie ciągnęła :-X No i już zgłoszenie wysłał sam.Ale w Koszalinie będę wtedy.A Ty wybierasz się z Markiem??
-
ja jeszcze nie wiem, bo zgłoszenia nie wysłałąm jeszcze.Ale MArek za bardzo nie chce.no i ktos musiałby pilnować Marcelka. A poza tym jeśli już to poszłabym tylko na zjazd.Bo we dwójkę na bal to troszkę kasy.A teraz nie narzekam na nadmiar...
-
Asiu jestem przekonana że od takiego przystojniaka jak Miłek to niania nie ucieknie :)
-
ja jeszcze nie wiem, bo zgłoszenia nie wysłałąm jeszcze.Ale MArek za bardzo nie chce.no i ktos musiałby pilnować Marcelka. A poza tym jeśli już to poszłabym tylko na zjazd.Bo we dwójkę na bal to troszkę kasy.A teraz nie narzekam na nadmiar...
rozumiem rozumiem- swoja drogą kasa za bal też będzie zaoszczędzona,jak nie pójde hii.Najważniejsze,żebyś na zjazd poszła.A bal-jak uważasz ;)
Rybko- dzięki!!! Mam nadzieję :D :D
-
Asiu no takie wiesci superowe ze buzia sie cieszy :)
-
dzięki Martuś!
Niania zostaje ;D
Miłek dziś zasnął przy niej,obudził się przy niej,nie płakał,szedł do niej na ręce..(z moich! :D )
Ogólnie oki
Jutro zdjęcie plastra, potem ten zespół specjalistów, odebrać wyniki kału i do domku, bo na 17 kolega Miloszka przychodzi.Także w czwartek od rana będę miała tylko przygotowania do pracy miała....
Pozdrawiamy!!!
aha- Mariolu!!! jednak nie będzie mnie na zlocie :-\ :( w ogóle.Bo Artur ma służbowy wyjazd do Trójmiasta na pt i sobotę i nie wiadomo,czy w ogóle sam zdąży....Pewnie na ostatnią chwilę. Trudno się mówi...
-
:brawo: :brawo: :brawo:
no to teraz mozesz z czystym sumiemiem i spokojem wracac do pracy :)
idealnie Ci sie udało rozwiazac wszystko :)
i remont...i nianie i prace a przy tym o nas pamietac :i_love_you:
-
to prawda co Marta napisała - nie ma to jak zorganizowana dobrze Asia !!!!!!!!!
i ciesze sie z wami ze niania zostaje i tak sobie dobrze radzi z Miłkiem
no i oczywiscie :brawo: dla Miłka i za dzielnosc na testach i za to ze nie jest takim mamisynkiem i chetnie bawi sie z ninia a ty mozesz spokojnie wrocic do pracy :ok:
powodzenie i sciskam serdecznie
p.s. lampa w kuchni bardzo mi sie podoba - walczylam z mezem bo tez chcialam kwadratowe klosze ale jednak on wygra l :(
-
Och,dziewczynki kochane,to miłe co piszecie!!!
Ale jeśli chodzi o remont to owszem-nasza (męża ;)) zasługa,a reszta-to po prostu szczęście. No i mam nadzieję,że tak pozostanie,bo różnie bywa.
A do pracy-owszem mogę wracać spokojnie,aczkolwiek trochę się boję (ale całe szczęście nie o Miłka).Tak wiecie-te,które pracują już i mają dzieciaczki w domkach to wiedzą,o jakim strachu myślę,hihi.
A o Was jak mogłabym zapomnieć???!!!!
Pewnie będę zaglądać tu rzadziej,ale BĘDĘ!!!
A co z nowości???
Dziś zdejmowaliśmy plaster. No i co??? Hmm Miłek jest uczulony na ... ŻÓŁTKO!!!!! Tylko..... :o :o :o Nawet nie wyszło,że na seler,mleko krowie itp. Z moich obserwacji wynikało,że na więcej produktów jest uczulony... :-\ :-\ Oczywiście nie wymyslam mu alergii,ale się zdziwiłam.No ale akurat spotkałam na oddziale naszą panią dr,która nas na te testy kierowała i mówiła,że brak uczulenia w testach na mleko krowie może wynikac z tego,że od pół roku jest na pepti... Czyli jeśli nie podaję selera,hmmm to i on nie wyszedł...
No cóż.Zostaję przy opcji żóltka.Ale jak to p.dr stwierdziła-najlepiej prowadzić dziennik dietowy hihi i wg niego wyłapać co i jak.Czyli nic nowego hih
Ale prawdopodobnie w różnych półproduktach,albo jakichś wedlinkach np może być zawarte żółtko i ja o tym nie wiem i dlatego moje dziecko wysypuje.No ale już się cieszę,że raczej wszystko wiem i mam to z głowy.
A wynik kału na lamblię i dziś negatywny.Pozostaje nam jeszcze raz ;)
I jeszcze dziś byliśmy w Ośrodku Wczesnej Interwencji i HUUURRRAAA!!!! logopeda i ehabilitant stwierdzili,że Miłek rozwija się baardzo prawidłowo i że mamusia go bardzo dobrze "prowadzi" ;) ;) Byłam dumna z synka i siebie,hihi
A logopeda,jak ze mną rozmawiała-w pewnym momencie mówi- pani takich fachowych stwierdzen używa,że chyba... niech zerknę... tak myślałam,że jest pani nauczycielką :D :D :D :D To był w danym momencie komplement,hih
Ale powiedziała mi,żebym uważała oczywiście i nie starała sie swojego dziecka uczyć za dużo ;D Spoko mówię.
A niania z nami była i oczywiście Miłek wcale nie chciał dawać mi ręki,a jak przyjechaliśmy pod dom-pokaząłam niani wózkownię,wózek itp to on potem nie chciał jej do domu puścić.Musiała wnieść go do domu,bo nie chciał jej puścić.Normalnie szok :o :o ;D
Śmiała się,że będę zazdrosna,ale ja na to-najważniejsze,że panią lubi!!!!
To tyle.Jutro do pracy na 12....... Pozdrawiamy!!!
-
cieszę się,że miłek tak zaakceptował nianię i możesz spokojnie wracać do pracy.No i ,że testy w sumie ok.jak na razie tylko żółtko...
jeszcze dziś byliśmy w Ośrodku Wczesnej Interwencji i HUUURRRAAA!!!! logopeda i ehabilitant stwierdzili,że Miłek rozwija się baardzo prawidłowo i że mamusia go bardzo dobrze "prowadzi" Byłam dumna z synka i siebie,hihi
Asiu jak tam trafiłaś?skad brać skierowanie?I po co tam byłaś skoro Miłek bardzo ładnie mówi i prawidłowo się rozwija.W piątek będe z marcelekim w Poradni dzieci zdrowych w związku z nieprzyjmowaniem przez marcela płynów, to zapytam
-
:skacza: jakie super wiesci !! :)
ee tylko złótko :) jeszcze z roczek i nie bedziesz pamietac :) WYROSNIE :)
Brawo Asiu wielkie brawo !! :) :Daje_kwiatka:
-
dzięki !!!!!
Mariolu - ja tam trafiłam z MIłkiem chyba jak miłą pół roczku i miałam skierowanie od siebie od pediatry do neurologa bodajże.Albo nawet miałam na skierowaniu do ośrodka Wczesnej interwencji.No i jak u nich byłam to oglądały go panie neurolog i pan rehabilitant i potem to były tylko kontrole.A jak teraz miałam iść (miałam się pokazać jak Miłek będzie przynajmnej 2 dobre miesiące chodził) to podczas rejestracji pani powiedziała,że na zespół mnie zapisze. No i dzi mi powiedzieli tam,że teraz wszystko jest prawidłowe a jeśli mnie coś zaniepokoi-to mam wziąć skierowanie od pediatry do O.W I. i tam przyjechać. Dowiedz się po prostu od swojej pediatry np gdzie u Was sa takie ośrodki i jak to u Was wygląda i tyle.Masz pełne prawo skorzystać z tego-jesli masz pewne wątpliwości.
Aha,a ta główka do tyłu co ją odchyla- po prostu mu to zostało.Ale jeśli spionizował postawe i zajmje się głównie wszystkim na wprost to nie robimy tragedii.I tyle.
Buziaki dla Was!!!
-
ja już w internecie poszperałam troszkę i znalazłam Ośrodek Wczesnej Interwencji w gdyni oraz poradnie Psychologiczno-Pedagogiczne. Ale nie wiem jak ze skierowaniem?Jutro będę u pediatry to sie dowiem.W pierwszej kolejności poprosze o skierowanie do logopedy i zapytam co dalej.A do Poradni psych.-pedag. można chyba bez skierowania bezpłatnie sie zgłosić z dzieckiem...?dzięki
-
Mariolu-nie wiem,jak ze skierowaniem do poradni.Po prostu zapytaj pediatrę i już.
NO,PO PIERWSZYM DNIU W PRACY!!!!
Było całkiem dobrze!!!
A Miłek - no cóż - SPRZEDANY!!!
W ogóle nie zareagował jak do domku wróciłam.
Wyszło tak,że o 11 przyszła niania-połozyła Miłka spać, a potem ja sobie poszłam-pokazałam,co miłek ma zjeść i wróciłam po 16.No i przyszłam z moimi koleżankami z pracy(żeby mieszkanko po remoncie zobaczyły) i przyniosłyśmy szampana coby wypić na nowy początek roku ;)
No i pogadałam chwilkę z nianią, dałam jej kasę za te kilka dni,co nam poświęciła i strasznie była zaskoczona i nie chciała wziąć tej stówki. A ja na to-poświęciła nam pani tyle czasu,a poza tym dziś już była pani w pracy i jutro też będzie-więc to kasa za pracę :) Trzeba doceniać pracownika ;D
No a jutro ma być na 9.15,bo ja mam na 10 i o 14 przyjedzie moja mama to ją zmieni - bo ja trochę w szkole posiedzę :D
Pozdrowionka!!!
-
:brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
alez super :) :) :) BARDZO SIE CIESZE :) razem z Wami :)
-
A Miłek - no cóż - SPRZEDANY!!!
W ogóle nie zareagował jak do domku wróciłam.
Może z jednej strony to i lepiej, bo będąc poza domem wiesz, że Miłek się dobrze bawi i nie martwisz się o niego.
________________________
(http://suwaczki.waszslub.pl/img-2005011501401430.png) (http://www.waszslub.pl)
(http://lilypie.com/pic/070817/Kqam.jpg)(http://b2.lilypie.com/8lgkp2/.png) (http://lilypie.com)
-
asiek naprawdę super trafiliście z tą nianią. Dobrze, że Miłek tak ja polubił, bo ty spokojnie możesz poświęcić się pracy. Życzę powodzenia :ok:
-
asiek cieszę się, że tak się wam z nianią udało
nie jesteś zazdrosna, ze miłek został "sprzedany" ;)
a jakiej szkole pracujesz i co tam robisz - jeśli nie tajemnica ;)
pozdrawiam i miłego dnia w pracy życzę
-
ja odpowiem za asiek.pracuje w szkole podstawowej, na swietlicy.
-
Dobrze ze pierwszy dzien minął spokojnie i bez stresów !
-
asiek dawno mnie u Ciebie nie bylo ale same dobre wiesci za to wyczytalam ;D
Super ,ze zadowolona jestes z niani :brawo_2:
-
Witam wszystkich!!!!
Na wstępie pisze że wcięło mi tekst..... No cóż- od nowa
Wszystko u nas ok!
Ale niestety mam nieiwele teraz czasu dla Was!!! Będę tu zaglądać,jak tylko znajdę chwilkę!!
Złożyłam wniosek na rozpoczęcie stażu na nauczyciela dyplomownego i ..teraz mam urwanie glowy,bo musze do 15 napisać plan rozwoju na 3 lata..Nie wiem,jak sie do tego zabrać i dlatego mam misz masz....
DZIĘKUJĘ,ŻE TU ZAGLĄDACIE I PRZEPRASZAM,ZE JA NIE MAM CZASU TERAZ DLA WAS!!!!!
pozdrawiam Was gorąco i odezwe się jak tylko dam radę!!!
- niania ok - nie jestem zazdrosna ;) mogę spokojnie pracować;
- prcuję w Błękitnej w świetlicy szkolnej - więc mam masakre w pracy.... :P Ale jest OK :D
- no i Miłek chyba jest zdrwy-poza jakas podwyższona tempką,ale chyba nic groźnego..oby!!!
CAŁUJĘ!!!!Was wszystkie i Wasze maluchy!!!
-
Fajnie ze chociaz na chwilke do nas wpadłas :)Dobrze ze u was wszytsko ok :)
-
Pracuj sobie pracuj i od czasu do czasu wklej jakies foteczki ;D
-
asiek, melduję, że nadrobiłam...miło było czytać - z małymi wyjątkami w postaci hmm delikatnie ujmę może mało reformowalnej Pani doktor ;) - ciesze się, że powrót do pracy dzięki takiej niani okazał się bezbolesny i że Miłek jest w dobrych rękach.
Zaglądaj do nas jak najczęściej - uwielbiam czytać Twoje opisy.
-
no to najważniejsze że spokojnie możesz pracować i nie musisz się martwić czy z Miłkiem wszystko ok
co do planu rozwoju na 3 lata wiem co to zncayz 1,5 roku temu moja mama nad tym siedziała
dasz radę pozdrowionka
-
Och jak miło Was zobaczyć tutaj!!!
Maju,Elu,Martaxyz11, agulkaaa - dzięki :)
Dzisiaj nie było źle ;) :D naprawdę.
Miałam wczoraj małego stresika.Jak wróciłam do domku-czułam paieroski :-\ :-\
Ale dzsiaj sprawa została wyjaśniona-rozwiązana i już mi lepiej.Obawiałam się,jak to powiedziec itd.Ale już posżło.Na balkonie i w domku palone nie będzie.No i będę trzymała kciuki za rzucenie palenia mojej niani - jeśli ma solną wolę,to przy Miłku da radę ;D
No i już dzisiaj nie czułam papierosów w domku.
No i sama mi niania powiexdziała-że cieszy się,iż o tym jej wprost powiedziałam.No i ja też.Lżej mi od razu było. No i Miłek czuje sie z nią świetnie! Mam nadzieję,że tak będzie dalej :D
A poza tym ok u nas.
Dziękuję Asiu za maila!!! Na pewno skorzystam!!!
Pozdrawiamy.Jak już ściągnę fotki to jakieś powklejam :)
Aha, Artur kupił w Ikei komodę!!! No i zapłacił nie 900 czy 1080 jak chciał stolarz-tylko 350 ;) Na pewno nie będzie taka,jak zrobiłby stolarz,ale kolor jest idealnie zgrany z wyrkiem!!
Jak będzie złożóna-oczywiście wiem co mam zrobić ;)
-
uffff... ja tez nadrobiłam :)
Super Asiu ze tak sie udało z praca ;D
I ze Miłek taki zadowolony z niani :)
I oczywiscie czekamy na fotki komody :)
-
To ja się cieszę, że sprawy które Cię trapią są wyjasniane na gorąco - tak byc powinno, bez zbędnych niedomówień...oby niania wytrwała bo widać jażdemu ten układ pasuje.
Na foty komody czekamy, jaka cena :o normalnie w tej stolarza macie 3 z Ikei ;D
-
Super ze będa foteczki :)
-
No to zgodnie z obietnicą....
Mam na 12,Miłek właśnie zasnąl,ja zwarta i gotowa czekam na nianię i mam chwilkę na fotki :D
szaleństa na placu zabaw
(http://img513.imageshack.us/img513/7906/foto020mob4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img120.imageshack.us/img120/4486/foto022mku4.jpg) (http://imageshack.us)
w piaskownicy-trzeba usiąść jak mama ;) - tutaj rozwala mnie jego minka ;D
(http://img120.imageshack.us/img120/314/foto035mwa3.jpg) (http://imageshack.us)
domowa huśtawka ostatnio zarył w futrynę :-\ No cóż, jak szleć to szaleć :o
(http://img120.imageshack.us/img120/6518/foto059mko2.jpg) (http://imageshack.us)
hmm jak nie miał roczku-robił takie minki - przypomniałam mu o nich ;)
(http://img120.imageshack.us/img120/150/foto065mqe9.jpg) (http://imageshack.us)
Ale jestem kozak
(http://img120.imageshack.us/img120/3685/foto100miv7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img120.imageshack.us/img120/2209/foto101mqd1.jpg) (http://imageshack.us)
tej figury nie skomentuję ;D
(http://img120.imageshack.us/img120/7348/foto107mvv1.jpg) (http://imageshack.us)
ależ mi schody,phiii
(http://img120.imageshack.us/img120/4727/foto110mqk9.jpg) (http://imageshack.us)
no dobra, babcia mi trochę pomogła ;)
(http://img120.imageshack.us/img120/3774/foto111mjz8.jpg) (http://imageshack.us)
z mamusią
(http://img120.imageshack.us/img120/3720/foto126mts4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img120.imageshack.us/img120/7360/foto127meq1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img120.imageshack.us/img120/1466/foto129mtb2.jpg) (http://imageshack.us)
NO i KOMODA i kawałek pokoju i nasz komplet lampka nocna i żyrandol, o którym pisałam kiedyś.W tle oczywiście Miłek ;D
(http://img120.imageshack.us/img120/2947/foto142met6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img120.imageshack.us/img120/6053/foto144mug3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img120.imageshack.us/img120/2334/foto148mxg0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img120.imageshack.us/img120/7379/foto152mep1.jpg) (http://imageshack.us)
no to wszystko na dziś!
Zmykam do pracusi!!!!!paaa
-
Asiu bardzo się cieszę że u Was wszystko super się układa :skacza: Remont skończony... wróciłaś do pracy.... macie nianię... Miłek jest zadowolony...
A Miłoszek jaki samodzielny i jaki wysportowany :D :D :D :D
Komoda świetna i idealnie pasuje do łóżka :brawo_2:
-
Dzięki Werciu!!!
Tak - kolor się udał!!! Nawet się nie spodziewaliśmy,że tak się dopasuje!!
Na przeciwko komody będzie zabudowana szafa po sufit,ale to jeszcze trochę ;)
Aha,nie wiem,czy Wam zdradziłam pewien sekret....
że jestem w swoim żywiole!!!!
czyli znów z dzieciakami!!!!!!!
No i fajnie jest móc wrócić do pracy po takim czasie,kiedy przez 2 lata nabrałam dystansu do wielu rzeczy i mam znów pokłady energii,która mogę zarażać!!!
A to wszystko dzięi Pani Helence,bo to ona mi pomogła-czyli jak MIłek jest szczęśliwy z nia i ją lubi,to ja mogę spokojnie pracować.
To ten czas dla mnie na powrot i czuję się znacznie lepiej!! Chociaz mam więcej pracy,ale jest super.
Pozdrawiamy!
-
no pieknie!! :)
Asiu bardzo sie cieszę ze wszystko dobrze :)
Mówisz o jednej figurze miłka na placu zabaw:)
Przypomnina mi sie jak był program super nainai na dzien ojca...
i ona mówiła jak ajest roznica w opiece przez ojca a matkę ...
Móiw:
Z tatą na spacerze to mozna biec i oglądać sie do tyłu..... :)
fajne i prawdziwe bo matka by sie darła patrz przed siebie bo sie przewrócisz :) :) :)
-
hehe,dobre,ale coś w tym jest :D
A przypadkiem od tej niedzieli nie ma nowej Superniani??? Nie mam gazety tv, chyba kupię hihi
-
widze asiek, że pracujesz w "mojej" szkole
chodziłam tam i do podstawówki i do liceum
a wiesz, ze mamy wspólną znajomą - agatę (z rewala; ma synka michałka)
razem studiowałyśmy i teraz pracujemy (tzn agata jeszcze na wychowaczym ale pewnie jak wróci to ja pójdę na l4)
-
Jak miło,że Ty z Błękitnej "pochodzisz" ;)
Aniu,a coś bliżej o Agatce?? ???
-
Aha,nie wiem,czy Wam zdradziłam pewien sekret....
że jestem w swoim żywiole!!!!
czyli znów z dzieciakami!!!!!!!
No to rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
asiek cieszę się,że spokojna jesteś o Miłka i ze wszystko się tak pięknie ułożyło. I że mozesz sobie spokojnie pracować...
-
Asienko ale macie ładnie :serce:
No i oczywiście cieszę się, że z Niania tak świtnie się Wam ukłąda, oby tak dlaje :d
A brakiem czasu sir nie przejmuj, tylko raz na jakis czas pisz co u Was :D
-
Dzięki!!!!!!
Aniu,już wszystko wiem!!! Mamy nie tylko Agate znajomą ;)
Jest jeszcze kilka osób,jakie znamy wspolnie ;D
-
Aniu,już wszystko wiem!!! Mamy nie tylko Agate znajomą
Jest jeszcze kilka osób,jakie znamy wspolnie
o proszę - jaki świat jest mały
na jakimś spotkaniu forumkowym trzeba bedzie sie poznać
trzymajcie się i czekam na dalsze relacje
-
o prosze jakie znajomosci :)
-
Witajcie!!!
Tak- świat jest mały. Chętnie wybiorę się na spotkanie forumkowe następne.Ale jakby co- dajcie mi tutaaj znac,bo ja często nei docieram dalej niż bebikowo :-\
Co u nas??
Mnóstwo pracy (ale tej papierkowej mojej). Mam czas do poniedziałku -uff, bo bym nie zdążyła na piątek,czyli jutro.Złapało nas choróbsko i brak chęci do pisania i siedzenia przed kompem... No i jeszcze wczoraj dowiedziałam się,że zostałam opiekunem stażystki.Przyszła do nas młoda dziewczyna do pracy (w sumie dobrze,bo miałyśmy braki) i ja zostałam jejj opiekunem.No i teraz jeszcze jej muszę plan rozwoju pomóc ułożyć i w ogóle zająć się nią tak wiecie- zqawodowo,hihi.
No a poza tym Miłek sie przeziębił, no i wszystkich chyba nas pozarażał.... Chyba On, chociaz nei wiem na 100 %.
Ale Miłęk już dochodzi do siebie,gorzej z nami.Nasza niania też sie zaprawiła.Ponieważ mam dziś na 13.30 do pracy,to mam nadzieję,że sie trochę wygrzeje ona w domku i nie rozłoży sie nam :-\
No a poza tym - Miłęk to mały łobuz i zaczyna pokazywać różki - zwłaszcza niani.No i wczoraj aż się popłakała niania, bo ten łobuz tak sie jej nie słuchał i się wygłupiał i uderzył głową w auta.I potem wyszła mu jakas szramka nad łukiem brwiowym i mały siniolec(chociaz to raczej zaczerwienienie tylko) No i ona straszne to przeżyła.... Ja ją uspokajałam,że nic się nie stało (bo się nic nie stało - nie pierwszy i nie ostatni upadek!) No i ona musi być bardziej stanowcza..Bo chyba za dużo mu pozwala i ten zaczyna sobie łobuzować.... A ona go po prostu uwielbia i kocha jak swojego wnuka i dlatego z tej "miłości" troszkę mu pofolgowała.Musi być bardziej stanowcza i już. Bo Miłek to cwaniaczek i chytry bąbel.Już kuma co i jak.
A poza tym u nas OK. W pracy na razie dobrze- nie narzekam.Chociaż dzieci dużo i trochę hałaśliwe (ale to normalka) Ale powoli sie wdrażam ;)
Pozdrawiamy serdecznie!!!
-
Opis Asi jak zwykle rzeczowy i konkretny ale treściwy ;)
Mam nadzieję, że te Wasze choróbsko już gdzies polazło dalej bo to nie za ciekawie tak zbiorowo chorować :-\ oby jeszcze niani się poprawiło.
Miłek faktycznie mały cwaniaczek ale z dziećmi juz tak jest - tylko wyczują słabość i od razu to wykorzystują ;D ale niania doświadczona więc pewnie nie da sobie na głowę wleźć.
-
oj ... zdrowiejcie wszyscy szybciutko :przytul:
mowisz ze Twoj ANIOŁEK łobuzuje ? :)
-
Dzięki dziewczynki!!!
Tak - mój ANIOŁEK łobuzuje :D :D :D
W końcu czas zacząć... hehe.
Ale tak poważnie- to MIłek po prostu zaczyna pokazywać swoje różki... A ma je-zapewniam Was-oj ma ;D
-
hi hi no tak.. nie ma mamusi .. to mozna wypróbowac ILE mozna wiecej :) :) :)
-
Hehe,dokładnie.Niania sama mi powiedziała,że ja jestem mamą i mnie wolno krzyknąć,a ona uważa,że nie powinna.
No i stanęlo na tym,że po prostu powinna być stanowcza bardziej.
Ale tak poza tym,to jestem z niej baardzo zadowolona.Zawsze na dworzu go wymęczy,samą siebie też,hihi No i ja mam z głowy (szczerze mówiąc to to mnie najbardziej cieszy,bo spacerki mi wyszły już okiem). Zawsze czyściutko - w zleweie, w kuchni, w pokoiku ;D Super.Jak obleje się czymś,albo przesika- przepierze,wywiesi.Ostatnio mi pranie z suszarki na balkon sama przewiesiła itd itp.Bardzo mi pomaga-sama z siebie.A jak ją o coś poproszę-zrobi to również. W piątek zrobiła mi cicach,bo mieliśmy gości.
A Miłek poza tym coraz więcej gada.Nie będ wypisywała bo się nie da.Ale słownik jego jest fascynujący.Aha niania go nauczyła tak: niania mówi - raz,dwa, a Miłek "ci" jako trzy!! Liczyli autka i sam mówi ci i potem brum brum.Czyli,że liczył autka.A w poniedziałek nauczył się - niania mówi A,B,C, a Miłek D. ;D ;D
Jest niezły cwaniaczek i ma niezłą pamięć.Dlatego musimy uważać,jak i na co mu pozwalamy.
-
Ta Niania to jak prawdziwa babcia, która rozpieszcza wnuki. Dobrze, żeby już teraz zareagowała i niech Miłek chowa różki bo potem nie dacie sobie rady. Ale ty jesteś zawsze czujna także się nie dacie.
Zdrówka życzę całej rodzince i niani też.
-
Tak Martusia-masz racje,dlatego niania musi zmienić taktykę.
Dzięki!!! oby choróbska poszły precz,bo fatalnie się wtedy czuje!!!
Uciekam juz do pracy,jeszcze kilka wątków mam do przejrzenia,ale już dziś nie dam rady :-[ :-[
Pozdrawiam Was wszystkie!!!
-
Asieńko taka niania to skarb :brawo_2: A z tymi różkami u Miłka to chyba nas jednak kłamiesz.... Przecież oglądaliśmy zdjęcia Miłka i tam wcale nie ma różek... ;D ;D ;D
Nas też dopadły choróbska :-\ Najbardziej szkoda mi Miesia, ponieważ męczy go katar :'(
Życzę szybkiego powrotu do zdrówka :przytul: :przytul: :przytul:
Buziaczki!!!!!
-
o matko !! a nie ma ta pani KLONIKA jakiegos ? :) :)
super jest :)
-
Asiu, niesamowita energia i radość bije od tego co napisałaś :-) widać, że służy Ci powrót do pracy!!!!! Bardzo mnie to cieszy! No i widzę, że Miłek zaczyna mocno rozrabiać ;-) jak znajdziesz sposób na gagatka, to mi go podeślij ;D
A póki co zdrówka Wam życzę!!!!!
Buziaki
-
Dzięki kochane!!!
Katar i kaszel to tragedia dla nas :(
Ale już dziś jest lepeiej.Na 16.40 mam wizyte u lekarza na kontrol się zarejestrowałam.
A z tym gagatkiem,to ostro nie zwracam uwagi na jego krzyki jak próbuje coś wymusic. Mówię patrząc mu w oczy uspokój sie i po chwili przestaje płakac i prosi o coś co che. Ale to lajtowe historie... Bywa duużo gorzej....
A co do niani - hihi klonik powiadasz??? Moim koleżankom tez taki klonik by się rzydał ;D
Asiu,a jak u Was szukanie niani?? Bo cosik chyba przeoczyłam u Ciebei?
-
a wiesz ze na moją Ninkę nawet działa takie powazne spojrzenie w oczy ! :)
-
I co u Miłoszka ?
-
O tak tak spojrzenie i palec i " uspokój się" też czasem działa.
No chyba u nas w miarę.Niby MIłęk lekka infekcja,niby kaszelek mniejszy-jutro na 17.30 mamy kontrolę.No i chyba ja jutro podjade do lekarza ze soba....
Niesteyty źle się nadal czuję,mam dziwny kaszel,taki suchy,ze szok.Nigdy takiego nie miałam. No i jeszcze jakies paskudztwo wylazło mi na nodze.I nie wiem,co to.....
Mam nadzieję, że jutro mnie pani dr przyjmie. Obawiam się,że może się skończyć antybiotykiem i zwolnieniem.... Ech.
A poza tym u nas ok.Podobno Miłek jest już grzeczny ;).Tak tweirdzi niania.Pięknie je,zasypia,latają po podwórku (chocaz ona też w weekend leczyła oskrzela) i radza sobie.
JA napisałam swój plan, pomogłam dziś swojej stażystce (nie wiem,czy Wam pisałam,ze jestem jeszcze dodatkowo opiekunem stażu młodgo pracowanika) i jeszcze dziś się dowiedziałam,że mam koordynoać wilką akcją w szkole....
Czyli znów nie mam czasu na forum :-\ :-\
Ale jak sie poluzuje-to nadrobię-pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Spokojnie pracuj sobie i zdrowiej :)
my tu czekamy jak zawsze... :przytul:
-
Asiu - ja tam jestem zdania, że im więcej zajęć, tym lepiej człowiek gospodaruje czasem (ja tak mam), bo go nie marnuje i wiesz...znajdziesz dla nas czas-na pewno ;)
Dobrze, że już jakoś opanowane te choróbska ale Ty sie do lekarza przejdź, zeby się coś gorszego nie rozwinęło.
-
Czekam na wieści polekarzowe no i zdrówka życzę!!!
-
Dużo zdrówka życzę tobie Asiu oraz Miłkowi. Czekamy na wieści.
Pracuj, pracuj spokojnie a my tu na ciebie czekamy :)
-
JESTEŚCIE KOCHANE!!!!
Maju-masz rację-ja też tak mam-im więcej spraw-tym szybciej sa pozałatwiane.na forum znajdę teraz czas...bo jestem na zwolnieniu do piątku :-\ :-\
Otóż tak - udało mi się rano zarejestrować do lekarza swojego.A ponieważ miałam na 12 do pracy to załatwiłam wszystko z samego rana (przed spaniem Miłka) czyli o 8.45 miałam wizyte.W samochód i do przychodni.Miłęk był bardzo grzeczny,siedział w pocekalni, bawił się swoimi kluczykami,pokazywał,jak pani będzie mnie badała(mówi aaa i pokazuje palcem na buzię ;D ) itp.No i pani mnie zbadała a Miłek się przyglądał.
Okazuje się - ufff- w płucach i oskrzelach NIC nie ma!!! Toteż dostałam tabletki na wstrzymanie kaszlu, a nie jego wyjrztuszanie-skoro nie ma co wykrztuszać.
A co do nogi - to ufff-nie półpasiec (a go podejrzewałam) tylko opryszczka!!!! Jeszcze nigy nie miałam na nodze!!
No i dostałam zwolnienie,bo to wirus mi zaatakował nogę i trzeba go "wypędzić" ;)
No i stąd mam więcej czasu na forumka :).A jeszcze niania moja powiedziała,że sama przyjdzie,jak będzie pogoda i zabierze Miłka na spacer- bo ona w domu nie wytrzyma 8) 8)
Przyniosła mi jeszcze swoją maśc na opryszczkę-podobno rewelacyjna-robiona w aptece kiedyś tam dla niej i ważna do jeszcze 2009 chyba.
No i o 17.30 Miłęk miał kontrolę.Ponieważ ja uziemiona to tatus poszedł I fantastycznie sobie dali rade moi panowie- bez płaczu,bez lamentów- chyba zacznę ich do lekarzy posyłać ;D :D
No i pani doktor jego powiedziała, że MIĘŁK JEST ZDROWY. No i mam juz nie podawać eurespalu tylko jakiś łagodniejszy syropek.
No.A ja ponieważ swój plan oddałam, to teraz musze się zająć tygodniowymi swoimi planami pracy.Ale to luzik.niemniej musze siąść i to wklepać.
No to tyle.
Aha, w sobotę kupiliśmy Miłkowi czapki jesienne i sobie element dekoracyjny do łazienki.Jak będe miała fotki w kompie- to wkelję rzecz jasna!!
Pozdrawiam i zmykam popatrzeć,co Was!!!!
-
Czyli uffff wszytsko ok :) i Miłek zdrowy jak rybka :)
-
Tak Elu - dokładnie UFFF :D
-
Ogólnie OK bo mały zdrowy ale wirus opryszczki to nie jest wcale takie hop siup - jak najszybciej trzeba to wypędzić >:(
-
tak tak-pracuję nad wypędzeniem go ;)
Leki,maści, jakies cuda i mam nadzieję szybko się tego pozbyć.Zwaszcza,że w domku mogę mieć nogę na wierzchu ;)
-
asiek dobrze, że Miłek już wyzdrowiał. Teraz ty musisz sie szybciutko wykurować. Dobrze, że jesteś na zwolnieniu to masz troszkę czasu na forum :)
A ta wasza niania to prawdziwy skarb.
-
Dzięki Martuś.
Co do niani to coraz częściej myślę,czy moja mama nie ma racji z tym,że pani Helenka jest "wysłana" przez moja babcię św.pamięci Helenę. Nie miałam okazji jej poznać,bo zmarła 2 lata przed moimi narodzinami,ale była wspaniała kobietą. I moja mama twierdzi-że babcia nie miała możliwości zając się wnukami ii prawnukami to może teraz to robi właśnie :?: :?: :?: :?: :Serduszka:Może coś w tym jest???
Dziś rocznica śmierci mojej babci.Myślę cały dzień o obu Helenkach.
tak-zwolnienie to super sprawa teraz dla mnie -trochę sie zregeneruję i mam czas na forumka :los: :los:
-
Asieńko zdrówka życzę!!!!!!
A co do babci...wierzę, ze może tak być :-)
-
Asiu weź może też coś na wzmocnienie na zwiekszenie odporności bo opryszczka zawsze atakuje w momentach zniżki odporności, więc uważaj aby teraz coś jeszcze się nie przyplątało. Polecam wyzciąg z jeżówki Echinacea
-
Asieńko, cieszę się, że u Ciebie nic poważnego - ale kuruj się Kochana!
Moja św. babcia też miała na imię Helenka - była wspaniałym człowiekiem. Chyba wszystkie Helenki są takie kochane :D
-
Dziękuję Wam bardzo!!!!
A co do babci...wierzę, ze może tak być :-)
właśnie miałam nadzieję,że to napiszesz :hopsa:
alex Witam CIę u nas!!!! Dziękuję za radę!! Od lekarki dostałam Heviran - 3x dziennie-to jakies antywirusowe tabletki i witaminki na wzmocnienie.Chyba wystarczy??
asia Dzięki!!!
Hmmm, coś w tym jest ;)
ps.ja mam Helena na bierzmowaniu :oops:
No to skoro mam czas....
Aaaa.Mój synio dziś coski nawywijał-chyba usłyszał od Wiktorka-że można - i poprzestawiał się dziś (co prawda w dzień-ale..) i zamiast zasnąc jak zawsze o 11, góra 11.30 - too kotłasił się w wyrku kotłasił i usnął dopiero o 13!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :glowa_w_mur: :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:
No dobra-do rzeczy- to troche fotek :Serduszka:
nowe akcesoria na umywalkę (szukaliśmy od lipca czegoś,co by nam się spodobało) :los:
(http://img229.imageshack.us/img229/8426/foto169mcd5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img229.imageshack.us/img229/5605/foto171mzs7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img229.imageshack.us/img229/9062/foto174mbe1.jpg) (http://imageshack.us)
Miłek doskonale wie-do czego służy Frida..... :mrgreen: szkoda tylko,że jak ja to robię-to szału dostaje :ckm:
(http://img378.imageshack.us/img378/2116/foto177mnu3.jpg) (http://imageshack.us)
ganiam za gołąbkami :tupot:
(http://img378.imageshack.us/img378/3877/foto192mkf1.jpg) (http://imageshack.us)
Nie ma - poleciał!
(http://img252.imageshack.us/img252/6492/foto193myw0.jpg) (http://imageshack.us)
no to następne!!
(http://img455.imageshack.us/img455/2487/foto196myh6.jpg) (http://imageshack.us)
huśtawka niedzielna z tatusiem
(http://img252.imageshack.us/img252/3503/foto199mlt9.jpg) (http://imageshack.us)
Moje misiaczki-przytulaczki
(http://img252.imageshack.us/img252/9319/foto227msr5.jpg) (http://imageshack.us)
och jak kocham!!!
(http://img455.imageshack.us/img455/6339/foto228msv1.jpg) (http://imageshack.us)
A tu macie dowód na to,że Miłek too nie tylko aniołek :Olaboga:
Krok po kroku jego złość:
(http://img229.imageshack.us/img229/9438/foto232mra9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img455.imageshack.us/img455/1893/foto233mlq1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img229.imageshack.us/img229/2686/foto234mrl4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img108.imageshack.us/img108/8016/foto235mlw9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img455.imageshack.us/img455/8990/foto236mfe0.jpg) (http://imageshack.us)
widzicie tam rogi diabełka???? Bo ja tak :diabel_3:
Dopiero na hasło balkon- uspokoił się :Co_jest:
(http://img455.imageshack.us/img455/1015/foto240mez7.jpg) (http://imageshack.us)
klamerki too moja specjalność ostatnio ;D
(http://img229.imageshack.us/img229/3531/foto242mbp9.jpg) (http://imageshack.us)
a tak lubi sobie siedziec na progu-tzn na parapecie balkonowym
(http://img455.imageshack.us/img455/1749/foto245mvs8.jpg) (http://imageshack.us)
nie ma Miłoszka :wink:
(http://img229.imageshack.us/img229/5695/foto246mtl6.jpg) (http://imageshack.us)
To tyle aktualności.
Pozdrawiamy!!!
-
:skacza:
akcesoria na umywalke z Castoramy - mam identyczne ;D
-
yes!!! castoraamy :hopsa: Wcześniej ich nie widzieliśmy. Znaleźliśmy jedne fajne w Home&You, ale jak zdecydowaliśmy sie kupić-już ich nie było :Kwasny:.No i potem te znaleźliśmy.
Ale jeszcze tylko polakierować je trzeba,żeby wilgocią nie zaszły-już to zaczęłam :tak_2:
-
Asiek bierz te witaminki jak najdłużej nawet po kuracji przeciwwirusowej żeby organizm wzmocnić.
MIłek rokoszny nawet w złości z różkami. Ja czasem zagrywam z maluchami znajmoych jak się złoszczą, krzyczą, płaczą, że nic nie słyszę i chyba trzaba głośniej i powtarzam tak kilka razy to dziciaczki głupieją i się uciszają, ale mają wtedy miny...
-
asiek ja już wcześniej zauważyłam, że przez to nasze forum można się zarazić. Przykro mi, że z Wiktorka przeszło na Miłka ;D
A Miłek nawet jak się złości to wygląda uroczo.
Akcesoria na umywalkę bardzo sie mnie podobują :)
-
Widze cały czas dopieszczas mieszkanko :skacza: :skacza: :skacza:
ja Ci fajnie ja juz sie doczekac nie moge ;)
-
ale czaderskie te koszyczki, rewelka!!!!!!
A Miłek..mimo różków cudny!!!!! I hmmm, Asiu ile on ma wzrostu? Bo wydaje mi się bardzo duży.
-
alex - tak jest - będę brała witaminki!! Jutro idę na kontrolę do lekarza.Mam nadzieję,że poprawa jest ;) Bo w poniedziałek muszę wrócić do pracy.
A z jego złością to sobie jakoś radzimy ;) Po prostu staram się nei zwracać na niego wtedy uwagi.Po chwili przechodzi mu wtedy.
A na weekend zapowiadaja ładną pogodę,to może cosik z tego morza będzie :hmmm: :los:
martulka - spoko - damy radę :!: :!: :Najlepszy:
A akcesoria sa w castoramie :wink: chyba po 20 zł każdy :drapanie: Juz dziś kończę lakierować koszyczki i jak wyschną to znajda się na swoim miejscu.A ten mój lakier (ten sam,któym puszki malowałam), to lekko zmienia kolor-tzn troszeczkę rzyciemnia.No i chyba nawet będą bardziej pasowały do koloru kafli.Bo mam jeszcze inny nowy kupiony lakier do polakierowania drzwiczek,ale nie chcę go otwierać, bo nie wiadomo,kiedy drzwiczki pomalujemy :grin:
Martaxyz11
to faktycznie cudne uczucie i jakie śmieszne,że człowiek cieszy sie z takich drobiazgów :jupi:
merkunek fajnie,że i Tobie się podobają.
A wzrostu Miłęk nie ma wiele :drapanie: Zmeirzyłam go właśnie-ale w kapciach i ma w nich 85.Czyli około 83 cm bez kapci.Mnie się zdaje,że dzieci w jego wieku to maja juz spokojnie około 86 :tak_2:
U nas nocka w miarę- oczywiście rozkopana spod kołdry,ale jak zasnęłam po "Szkle kontaktowym" czyli po 23 to się obudziałam o 6.45!! Czyli nie budził się dziś w nocy wcale :jupi: :jupi:
Ale co z tego,jak ja się czuję niewyspana :glowa_w_mur:
Wczoraj Miłęk wstał o 15 i właściwie to chyba niania go obudziła-bo stwierdziła- nie ma spania - idziemy na spacerek!!!
No i poszli na dwór-wymęczyła go na maksa (jak zawsze :cancan:) i padł wieczorem jak kawka.
Dziś nie wiem,czy przyjdzie-bo kazałam jej wyleczyć się tez z tego kaszlu całkowicie-skoro ja jestem na zwolnieniu- niech ona tez się wykuruje.
No a jutro będą dziadkowie(moi teściowie) i potem jedziemy do Koszalina na weekend.
Pozdrawiamy!
-
ale fot :D super :D akcesoria łazienkowe superasne :D Przyjemnie jest uządzac własne mieszkanko :D
-
ja też chcę co by Kuba się nie budził w nocy w ogóle...zazdraszczam takiej nocki...
A co do wzrostu, to myśląłam, że Miłoszek jest wyższy, przynajmniej na fotkach tak wygląda; muszę Kubicę zmierzyć...
-
Asienko ja mam tak samo :) im wiecej spie tym jestem niewyspana ): :) :)
-
dzięki demeczko
merkunek czyżby Kubus rzadko przesypiał całe noce??
Może to też dlatego,że skoro nie śpimy juz w jednym pokoju,to ja po prostu nie słyszę jak np się tam kkotłasi po łóżku.gdybym spała obok-to pewnie już bym słyszała pierwszy jego obudzony oddech. A Wy przenieśliście się do dużego już? czy śpicie azem?
A co do wzrostu - tak-na fotkach na starszego i większegowygląda.Chociaż czasem jak mnie ktoś zaczepia,to myśli,że on ma dwa latka.
A Kubusia koniecznie zmierz :D
Martaxyz11 coś w tym jest.Bo jak jestem u mamy np i rano Miłka ona bierze w obroty a my możemy pospać - to mnie potem głowa boli okrutnie.
-
Wiesz co Asia ja zauwazyłam u Ninki.. ok kiedy jest u niej taki cykajacy zegarek to CHYBA spi lepiej...
moze uspokja ją to CYKANIE :)
-
Moja Droga!Przystojniacha, spryciulek i niezły model z tego Waszego synusia! Sama słodycz do schrupania!!! :D
-
merkunek czyżby Kubus rzadko przesypiał całe noce??
Może to też dlatego,że skoro nie śpimy juz w jednym pokoju,to ja po prostu nie słyszę jak np się tam kkotłasi po łóżku.gdybym spała obok-to pewnie już bym słyszała pierwszy jego obudzony oddech. A Wy przenieśliście się do dużego już? czy śpicie azem?
Asiu, nie bardzo mamy się gdzie przenieść, mamy tylko dwa pokoje i to sypialnia z przechodnim, w którym mamy cos na kształt saloniku z telewizorkiem i wypoczynkiem, więc jedyne wyjście to złożyc naszą sypialnię, wynieść na strych, przenieść się na sofę i Kubie zwolnić pokój...ale jakoś ciągle to odkładamy i pewnie jeszcze chwile nam z tym zejdzie...
A co do przesypiania nocy, to różnie z tym bywa, ostatnio budzi się raz - na jedzonko niestety- a ja mu nie odmawiam, bo on bardzo mało je w dzień (zepsuł się normalnie) i jak najbardziej ma prawo być głodny, dostanie szamanko i śpi do ok. 6. Więc generalnie bez rewelacji.
-
Wiem Asiu- co to za ból z tymi dwoma pokojami.Ale wiem,jaki macie układ i myślałam może,że już powoli szykujecie się na wyprowadzkę do saloniku :-\
A co do nocek - kurde szkoda,że Kubik sie "popsuł" w tej kwestii :-[ :-[ :-[
Może nowa niania cosik pomoże i zaradzi-może jej będzie się słuchał i najadał w dzień???
Trzymam kciuki za nocki!!!!
pozdrawiamy
A my się szykujemy do wyjazdu- czekamy na teśció i razem z nimi jedziemy do Koszalina na weekend- do nich i mojej mamy.
Pa
-
A my się szykujemy do wyjazdu- czekamy na teśció i razem z nimi jedziemy do Koszalina na weekend- do nich i mojej mamy.
Pa
Miłego weekendu!!!!!!!!!
-
DZIĘKI- WZAJEMNIE!!!!
OBY POGODA NAM WSZYSTIM DOPISAŁA!!!!
ps.teściów ;)
-
asiek pogode macie rewelacyja aby humory Wam tak dopisywaly to weeked powinien byc rewelacyjny ;D
Czekamy na wiesci ;D
-
Czekamy na relacje :)
-
Taaa, czekamy cały czas :czeka:
-
no i jatez czekam...
-
Asiu nadrobiłam zaległości... ;)
Akcesoria łazienkowe superowe :D Ja bardzo lubię wszystko co z wikliny i rattanu :) To takie moje zboczenie... :P
Mam nadzieję że chorósko poszło precz i teraz wszystko już jest :ok:
Ja również czekam na zdjęcia z nad morza :tupot: :tupot: :tupot:
-
:tupot: :tupot:
-
Myślałam że Asia coś napisała.... :( :( :(
-
Asiuuuuu, gdzi ejesteś - czekamy na Ciebie :(
-
hop, hop...
-
heeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej!!!!!!!!!!!!!!
Jakk miło,że o nas myślicie!!!!!
Miałam urwanie głowy na maksa w tym tygodniu!!!
I nadal mam :-\
Ale weekend był superowy, zdjęcia będą, no i może dziś mi się da cosik więcej napisać. Muszę tylko porobić trochę rzeczy i ju wszystko piszę
pozdrawiam!!!!
-
No to czekamy na relację, skoro tyle się działo - Asiek pisz, Ty wiesz jak ja lubię Cię czytać ;)
-
Asiek pisz, Ty wiesz jak ja lubię Cię czytać
I ja też lubię.... :taktak: :taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
A więc czekam..... :tupot: :tupot: :tupot: :tupot:
-
no i nic....dlaj czekamy...
-
Witamy!!!!!!!!!!!!
Sorki dziewczyny!!!
Ale brawa za wytrwałość i cierpliwość!!
Zmotywowałyście mnie do pisania :oops: :wink: Tylko teraz muszę się skupić i pomyśleć.... :hmmm: gdzie jest początek tego mojego urwania głowy :mrgreen:
A może na początekk o weekendzie. To najprzyjemniejsza część opowieści :Serduszka: :Serduszka:
Pojechaliśmy w piątek dosyć późno do Koszalina, zajechaliśmy jeszcze o drodze na Struga do sklepu z meblami,gdzie wypatrzyliśmy wyrko do Miłka pokoiku i już mieliśmy je brać.... gdy okazało się,że promocji już nie ma na nie ... :mdleje: :mdleje: :mdleje: i nie kupiliśmy.
Po drodze musieliśmy stanąc na chwilkę,bo Miłek już musiał się powietrzyć i pobiegać na parkingu (nie miał spaceru w pt i w aucie kazali mu siedzieć - dramat!!)
No i tym sposobem zajechaliśmy do Koszalina około 20 (dodam,iż MIłek o tej porze dawno już smacznie chrapie) i odwieźliśmy teściów,zajechaliśmy do ojej mamy (ale ona balowała akurat) i MIłek oczywiście nie wiem,jakim cudem-wytrzymał tę podróż i nie zasnął w aucie i trafił do babci klatki i jak weszliśmy do domu,to jej szukał po całym mieszkaniu :tak_2: :tak_2:. No i szybkie mycie,butla i spanie.
A ponieważ turystyczne wyrko rozkładamy ostatnio w sypialni mojej mamy-toteż MIłęk miał rano niespodziankę!! - babcia obok niego na łóżku spała!!!
A my mieliśmy trochę spokojnego poranka. :ok: :ok: :los:
Niestety image nie działa,więc nie będzie teraz fotek :depresja: :glowa_w_mur: A miałam wenę twórczą :Kwasny: :Kwasny:
Jak się popodnosiliśmy,zjedliśmy śniadanko,to ja z Arturem skoczyliśmy do miasta,a Miłek wojował z babcią.A potem jak przyjechaliśmy-zapakowaliśmy MIłka i pojechaliśmy do Kołobrzegu.
Było wspaniale,pogoda super, obiadek mniamuśny :obiad: :ok:, potem spacerki,zdjęcia,szalenstwa Miłkowe i przede wszystkim wspaniały wspólny nasz czas we troje (któego wiecznie nam brakuje).
Wieczorem jak MIłek usnął poszliśmy z mężem i naszą świadkową na poszukiwanie baletów :cancan: :piwo_2: :piwko:
Ponieważ ja byłam na lekach jeszcze to zadecydowałam,że lecimy autem.No i dobrze.Poszwendaliśmy się,pogadaliśmy,pośmialiśmy się i na koniec zlądowaliśmy w meksykańskiej w Koszalinie na naszym ulubionym żarełku :hopsa:
No a rano czułam się,jakbym wypiła morze piwska :mdleje: :blagam: :Olaboga: Ale to chyba przez papierosy wszystkie!! Masakra-kac po sokach...no cóż-może i istnieje takowy :hmmm: :hmmm:
No i w niedzielę zabawy poranne z babcią,potem pogaduchy,kawka, śniadanko itp itd no i na obiad do teśció i od nich do Szczecina :auto: .
Zajechaliśmy wieczorkiem i od poniedziałku strasznie trudny tydzień..... :glupek: :glowa_w_mur:
W poniedziałek i wtorek pracowałam od rana do 18, bo po pracy miałam szkolenie. Toteż niania z MIłkiem walczyła od -17 (aż Artur wrócił z pracy), a we wtorek od 10.30 do 18 (aż ja wróciłam,bo Artur nie mógł być wcześniej).
Dodam,iż jeszcze od piątku mieszkał u nas kolega (oczekiwał na akademik i go przygarnęliśmy :przytul:
No,a w środę i z resztą cąły tydzień od poniedziałku - oprócz szkolenia miałam jeszcze do opanowania,skoordynowania pewną "fantastyczną" akcję "Szklanka mleka" u nas w szkole.Masakra-ganiania,myślenia,latania, kombinowania,uzgadniania itp itd.... od poniedziałku aż do piątku :blagam: :blagam: :cegly: :cegly:
W środę to na tyłku usiedziałam może 30 min za biurkiem :Olaboga: Już nie wspominając o jakichkolwiek zajęciach z dzieciakami.
No i wrcając do szkolenie - to w pon i wtorek była teoria,a potem w czwartek czekała mnie hospitacja i ja obserwowałam zajęcia koleżanek (tak to szkolenie wyglądało - część teoretyczna i praktyczna). Musiałm przyjść do prcy w czwartek wceśniej i prowadziłam potem z koleżankami zajęcia dla naszych dzieciaków (o złości - akurat dla mnie :hahahaha:)
Ponieważ ja bylam główną prowadzącą zajęcia - o mojej pracy mówiono podczas omawiania zajęć.
I tu pochwalę się - zostałam doceniona,pochwalona i same ochy i achy!! Byłąm przeszczęśliwa :jupi: :jupi: :jupi: :brawo: że chociaz w tej kwestii humor mi się znacznie poprawił i wynagrodził mi trudy tygodnia.
Ale to nie wszystko :depresja: :depresja: Od środy zostałam sama bez męża do niedzieli, bo musiał jechac do Trójmiasta służbowo,a potem w sobotę jechał do Koszalina na bal absolwentów.No i sama ze wszystkim zostaam i z nianią. A jeszcze do tego pracowałam w sobotę!!!!! :mdleje: :glupek: bo odpracowywaliśmy 2.11.
No i coś jeszcze?? :?: :?: :hmmm:
Aaaa, tak - do tego jeszcze misiałam ganac i latać za prywatnym dermatologiem dla Mi lka,bo na stópce pojawiła się dziwna wysypka,podrapana potem przez niego i się porobiło małe bagienko tam...No i się zamartiwłam i dotrłam do dermatologa w piatek z Iłkiem.
Okazało się,że to nie grzybica (UFFFF), ale.... podejrzenie jednak Atopowego Zapalenia Skóry. No ale nie róbmy z tego tragedii.Po protu prawidłowa pielęgnacja i już.Kupić kosmetyki musze i maści i kropelki zyrtek już mam.
No i powiedziała,żeby zrobić mu testy z krwi,bo należałoby wykluczyć,bądź potwierdzić jego alergię na coś.... Żeby wiedzieć,czyy to tylko skórna przypadłość te plamki pojawiające się i znikające, czy tez również alergia na coś :urwanie_glowy: :urwanie_glowy:
No i w sobotę zaczął mi się upragniony weekend o godzinie 14 :jupi: :jupi:
Całe szczęcie,że udało się mile goo rozpocząć,bo spotkaliśmy się mimo deszczu na sacerku z koleżanką moją i kolegą Miłoszka i potem wieczorem udało się nam w końcu spotkac na małej popijawce z moimi koleżankami - naszymi skwerkowymi mamami. Bo zawsze nie mamy jak pogadać przy tych łobuzach naszych.A wczoraj miałam chatę wolną (mąż na balu, duży synuś-kolega- na weselu) Miłek spał,ich chłopaki też i siedziałyśmy u mnie do 2 chyba.I byśmy siedziały dalej- tak nam się w końcu superowo gadało- bez chłopaków u boku :hopsa: :hopsa: i tych dużych i małych hehe.
No i dzisiaj mamy niedzielę, słonko świeci i może wybiorę sie na spacerek jakiś z MIłkeim i kolegą jego.
Aha, a a propos niani - w piątek sama zrobiłą mi niespodziankę i - zrobiła mi KOPYTKA!!!!! całą michę!!!!!
Miałam z głowy obiad na weekend.Tylko powiedziała- proszę dla męża zostawić- ja go zapytam w poniedzałek :los: :los:
A w środę jak Artur podjechał do domu się spakować do tej Gdyni - to ona mu pierożki odsmażała,podała potem pozmywała- normalnie złota kobieta!!!!!
ufffff, przebrnęłyści eprzez mój monolog????
Mówiłąm,że mam wenę :mrgreen: :oops: :oops: :Serduszka: :Serduszka:
Byłyby fotki,ale to już nei moja wina....
Lecę zobaczyć co u Was.
Pozdrawiamy wszystkich cieplutko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Asiu uwielbiam czytać twoje monologi.
Ale się u ciebie działo :)
-
Kurcze tyle się opisałam i mi wcieło posta... :nerwus: :nerwus: :nerwus: :nerwus:
A więc Asieńko bardzo się cieszę że znalazłaś chwilkę i opisałaś nam wrażenia z kilku ostatnich dni :skacza:
Super że spędziliście we trójkę wolny czas :D Ja również czekam na taki moment z utęsknieniem :-[ Mój Marcin od pon do piątku jest 12 godz poza domem :'( i zawsze strasznie czekam na weekend żeby się sobą nacieszyc i byc tylko w trójeczkę :D
Gratuluję Tobie udanej prezentacji na szkoleniu :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: To bardzo podnosi na duchu i cieszy jak ktos zauważy naszą pracę :)
Tylko szkoda że nie ma zdjęc... :'( :'( :'(
Buziaczki.... :przytul: :przytul: :przytul:
-
yyy o losie :) pojecia nie mam co pisac :D :D :D
no ale widac ze wszystko ok wiec chyba tylko Was usciska mocno :)
-
Asienko, żeby dokładnie odpowiedzi9ec na Twojego posta powstałby mój długi mon olog, wiec napisze tyko: gratuluje prezentacji, wypad do rodziców widze udany no i ta niania :D
Czekam na fotasy teraz :D
-
Asia :o :o :o
To chyba najdłuższy post w bebikowie, o ile nie na całym forumku ;D
Przeczytałam, ale nie mam takiej weny jak Ty, więc napisze tylko, że....czekam na forki :P ;D
-
fiu fiu ale sie rozpisałas :)
...potem przeczytam bo za duze na raz :)
-
Dziewczyny - sorrry za ten monolog :o :o :o :o
Dopiero jak wysłałam,to zobaczyłam,jakie ogromniaste wyszło :o ::)
Wytrwałym należą się brawa.
A co doo długości- to na forumie sa dłuższe - ale w relacjach ślubnych ;D ;)
No dobra-nie przedłużam
Fotek jest niewiele,bo nam coś szwankje ostatnio albo ładowarka albo akumulatorki :-\ :-\
Aha,no i z sukcesów - 4 dzień Młęk zasypia wieczorem bez smoczka!!!!!
Miłek sam sobie przytargał taborecik,żeby na nim usiąść :D
(http://img232.imageshack.us/img232/7291/foto013bmjs5.jpg) (http://imageshack.us)
na promenadzie w Kołobrzegu - mało nie wylazł z wózka,jak zobaczył śmieszne (sama ne widziałam tego wcześniej) kaczorka i myszkę Mickey tanczące do muzyki z małego magnetofonu i na nóżkach ze sprężynki - tańcowały na maksa!!
(http://img248.imageshack.us/img248/966/foto020myp4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img211.imageshack.us/img211/7992/foto021mxu3.jpg) (http://imageshack.us)
pyszny obiadek - rybka i fryteczki ::) mniaaam
(http://img211.imageshack.us/img211/4875/foto027mbo7.jpg) (http://imageshack.us)
Miłoszkowi również smakowała
(http://img403.imageshack.us/img403/8227/foto029mak5.jpg) (http://imageshack.us)
fryteczki baardzo smakowały ;D
(http://img218.imageshack.us/img218/4307/foto033man6.jpg) (http://imageshack.us)
ojj,słone były te frytki ::)
(http://img248.imageshack.us/img248/5471/foto037msj2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img253.imageshack.us/img253/1121/foto043mxj1.jpg) (http://imageshack.us)
aaale pali!!!!
(http://img248.imageshack.us/img248/2994/foto048mha3.jpg) (http://imageshack.us)
w międzyczasie trzeba było zadzwonić do dziewczyny ;D
(http://img231.imageshack.us/img231/8418/foto060mqt6.jpg) (http://imageshack.us)
latarnia w Kołobrzegu
(http://img253.imageshack.us/img253/4065/foto070mgj4.jpg) (http://imageshack.us)
A tu Miłek chciał wziąć w rękę czołgającego się żołnierza. Ubaw po pachy jak się czołgał
(http://img231.imageshack.us/img231/3316/foto086mjw4.jpg) (http://imageshack.us)
z tatusiem na plaży wpatrzeni w morze ;)
(http://img253.imageshack.us/img253/9180/foto092mfv5.jpg) (http://imageshack.us)
a tu powrót do domku zabawa "NIe ma" i jest - chowanie rączek ;D
(http://img231.imageshack.us/img231/3933/foto109mlk2.jpg) (http://imageshack.us)
w drodze powrotnej - fotografowałam wiatraki
(http://img248.imageshack.us/img248/7563/foto119maq9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img410.imageshack.us/img410/4499/foto121muk1.jpg) (http://imageshack.us)
a potem na naszych oczach auto wjechało do rowu i się przewróciło kołami do góry... Masakra widok-ale nic się nie stało.zatrzymaliśmy się,wezwaliśmy policję,pogotowie itp.
a tu już u babci - oglądam zdjęcie ze swoim kuzynem ;D
(http://img410.imageshack.us/img410/6977/foto130mth8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img253.imageshack.us/img253/3097/foto131mwq7.jpg) (http://imageshack.us)
i to wszystkie zdjęcia.Mówiłam-nieiwle ich jest.Ale zawsze coś.
Pozdrawiamy!!!
-
Gratulacje dla Miloszka :brawo: Nie jest latwo zapomniec o smoku :)
Super fotki a Milosz rosnie w oczach.
-
no i MAMY 1 rok i 8 MIESIECY !! :hopsa:
kurcze ale chłopaki rosną... :'( :Zakochany:
-
Jagna77
dziękuję!!!! Dzisiaj mam nadzieję też zaśnie bez smoczka ??? Może w dzień go położę bez-spróbuję chociaż,bo akurat mam na 12 i go położe sama.
Martaxyz11 wzruszyłam się - takie to miłe,że pamietałaś!!! A ja zapomniałam :-[ :-[ DZIĘKi!!!!
-
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Są zdjęcia.... ale się cieszę... :D
Na pierwszym zdjęciu Miłoszek wygląda jakby był na zebraniu :D taką ma skupioną minkę :D Śliczne zdjęcia... i widac mamusię... ;D Asia ale ty jesteś szczuplutka :o :o :o
I oczywiście wszystkiego co najlepsze dla Miłka z okazji 1 roku 8 mies :auto: :uscisk:
-
Werciu dziękuję za komplementy!!
No i za życzenia!!!!!!!!
pozdrawiamy cieplutko
-
Asiu - ja te Twoje monologi moge czytać po kilka razy nawet i mi się nie nudzą, tak ciekawie opisujesz, że aż się chce to wszystko wchłonąć, jak gąbka ;D
Tydzień faktycznie mieliście dośc pracowity ale wówczas - sama zobacz - tak się człowiek mobilizuje, że na wszystko znajdzie czas :taktak:
Jak patrzę teraz na foty znad morza, to sobie myślę, że fajnie by było się przejechać...może małża namówię - jodu się nawdychać i tych frytek zjeść...pewnie pił potem jak smok mały ;)
-
Ale Miłek rosnie. Jeszcze chwilka i będzie miał 2 latka :mdleje:
Zdolniacha z tym taborecikiem :brawo:
I życzę żeby teraz już zawsze zasypiał bez smoka :)
-
I jak tam proby spania bez smoka kochana :drapanie:
-
Witajcie!!!
Maju- dzięki!! Monologi Ci nie straszne ;) :D Z tymi obowiązkami to święta prawda!!!
martulka, Jagna77 dzięki!!
W dzień jest ciężko jeszcze.Ale za too wieczorem chyba juz zapomniał,że zasypia się ze smokiem ;D !! Tfu tfu!! Rzecz jasna. No nad ranem jak się przebudzi to dostaje smoczka (tak około 5 czy 6 - żeby mamusia mogła jeszcze zamknąc oko na chwilkę ;) )
A poza tym ok!!
Zmykam spać, bo oczywiście znów mam pracowity tydzień i w weekend nadrobię kolejne zaległości forumkowe!!!
A jutro szczepienie moje,może Pzu zalicze jak zdążę i potem do domku obiadek zrobić małemu i spanko,a potem do pracy (przed lub po niej muszę zaświadczenie odebrać dla mojego chrześniaka z kościoła...... ) Całe życie w biegu ;D :o
Pozdrawiamy!!
-
Dobre i to ze juz zasypia bez :)
-
Powolutku do celu , sama ozbaczysz ,ze niedlugo obedzie sie bez smoka.
Trzymam kciuki :ok:
-
Na pewo niedlugo smok pójdzie w odstawkę, pomyśl co by było gdyby ssał kciuka. Miłek jak zwykle fantastyczny i niedługo już 2 latka a pamiętam jak roczek organizowałaś ;D
-
Miłek zawsze mi się na fotkach wydaje starszy niż w rzeczywistości, taki mały mężczyzna!!!! Super!!!
-
Martaxyz11 - prawda - cieszę się zatem właśnie z tego już bardzo ;)
Jagna77 - dzięki- kciuki się przydadzą
morgaina witaj znów w naszym wąteczku!!! Dzięki - ja też pamiętam ten roczek ::) ::)
merkunek - hihi- mnie też!! :D Ale Twój Kubuś to też taki mały facecik na zdjęciach- a pewnie obok siebie jakby stanęli - wyglądaliby podobnie- małe chłopaki :D ;D Aczkolwiek Kubuś jest wyższy :)
U nas OK. Smocek w nocy - nie istnieje,tzn wieczorem.Ale w ciągu dnia nadrabia ::) Ale luzik- i tak jest dobrze.
Co poza tym?? Wariactwo w pracy,ale powoli się już stabilizuje sytuacja. Moja akcja "szklanka mleka" coraz lepiej idzie... (mam nadzieję). Oczywście jestem wciąż na telefonach do pana od leka,no i rękę na pulsie trzymam..Od tego teraz tam jestem ;)
A teraz siedzę i piszę, bo włoski łapią farbę (odrosty musiałam zrobić), piwko utrwala oczywiście głębię koloru ;D
No i zaciskam kciuki,coby mężulkowi dało się zrobić duuużą część projektu, bo wtedy pojedziemy jutro na lot garbusków do Pustkowa nad morze. A jak nie pojedziemy to i tak mam przewidziane atrakcje na jutro - czyli spotkanie mojej grupy ze studiów- co roku się spotykamy.
No,to w razie czego - do przyszłego tygodnia!
-
Asieńko ale będziesz pamiętała o nowych foteczkach dla nas np. ze zlotu? ;D ;D ;D
Miłego łikendowania :uscisk: :uscisk:
-
Ależ z tego Miłka pięknota mała!!!! Duży chłopczyk już!!! :ok:
...a weekendzik szykuje się cudny!Więc dużo słonka życzę i pełno wesołych atrakcji!
-
AGULA witaj i dziękuję!!!!!!!!!!! Jakieś na pewno będą,jak nie jedne too drugie ;)
-
O rany piwko ja też chcę :piwo_2: a tu nici z tego ale mi smaka narobiłaś ;D
-
No to czekamy na wiesci po weekendzie i fotach oczywiscie :tupot: :skacza: :tupot: :los:
-
oo imprezkowo sie zapowiada ;D
-
Hej Hej!!!!
No i hurrraaa, udało się!!!! Byliśmy na zlocie!!!!!
Ale foteczki innym razem :-[ Bo wpadłam się zameldować,że pogodę mieliśmy przepiękną!!!!!
Było ciepło,super i fantastyczne humorki!! No i imieninki mojego męzulka w sobotę.
Ogromnie się cieszę,że jednak się zdecydował olać biuro i pojechac na zlot!!!
Pozdrawiamy i jak tylko będą fotki - powklejam rzecz jasna!!!
pozdrawiamy i życzymy udanego tygodnia!!
-
Super :) weekend spędzony razem i do tego sliczna pogoda :) SUPER :)
-
No to czekamy na foteczki :)
-
No to zaczynamy!
Jak dojechaliśmy na miejsce- Miłek zjadł obiadek(który był jeszcze ciepły - zapakowany przez mamusię w domku) no i poszliśmy na obiadek dla rodziców.Bo tez byliśmy glodni.Zabraliśmy Julę - koleżankę starszą Miłka i jej rodziców i Miłek tak właśnie szedł (tatusia i Julę trzymając)
(http://img507.imageshack.us/img507/7488/foto016mun6.jpg) (http://imageshack.us)
czas na kawę.... tatusia... ale miałem smaka
(http://img507.imageshack.us/img507/4531/foto021mvh2.jpg) (http://imageshack.us)
a na czekoladkę do kawki to już w ogóle miałem smaka....
(http://img507.imageshack.us/img507/2698/foto024mpx7.jpg) (http://imageshack.us)
niestety musiałem się zadowolić czymś innym
(http://img507.imageshack.us/img507/7951/foto029mpf7.jpg) (http://imageshack.us)
no to popatrzmy na garbusy (wszystkie musiał za klamkę złapać ;D )
(http://img507.imageshack.us/img507/9096/foto040mmo3.jpg) (http://imageshack.us)
a tu jestem zapatrzony w pana DJ'a, który puścił baardzo głośną muzę
(http://img507.imageshack.us/img507/3624/foto047mem5.jpg) (http://imageshack.us)
jak muza,to i tańce!!
(http://img507.imageshack.us/img507/4109/foto050mmo1.jpg) (http://imageshack.us)
dowód,że byliśmy nad morzem i piękne słońce śweciło
(http://img507.imageshack.us/img507/1101/foto055mia0.jpg) (http://imageshack.us)
widok z balkonu (ten biały to nasz ;) )
Mama i ciocia piły poranna kawkę na balkonie,a ja podiwiałem garby
(http://img240.imageshack.us/img240/5331/foto057mmd7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img260.imageshack.us/img260/4773/foto058mdx2.jpg) (http://imageshack.us)
w niedzielę podziwiałem fale
(http://img210.imageshack.us/img210/9503/foto059mth2.jpg) (http://imageshack.us)
i rzecz jasna- dotykałem ;)
(http://img260.imageshack.us/img260/5584/foto061mdc7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img210.imageshack.us/img210/1006/foto062mjz2.jpg) (http://imageshack.us)
i na koniec sprawdzałem,jak ciężkie są kule,którymi mama i tata rzucali w konkursie
(http://img210.imageshack.us/img210/681/foto066mnk7.jpg) (http://imageshack.us)
I to by było na tyle.
Przetrzymaliśmy Miłka ze spaniem,żeby spał w aucie w drodze powrotnej i wytrzymał do 14.20!!! A zazwyczaj pada o 11 ;)
Pozdrawiamy!!
-
Jaki on grzecziutki.... :) :) :)
-
taaa ;) :D ;D
Ale poważnie- rzeczywiściei ma swoje humorki,ale generalnie jest kochany i grzeczny :)
-
Alez masz słodziaka w domu, a to zdjęcie z garbuskami w tle, rewelka :-)
Fajnie, że udąło Wam sie pojechac na zlot i miło czas spędzić!!!!!!
-
Już widzę, jak Miłek przejmuje po Was garbuskową pasję...dobrze, że był grzeczy - chyba jemu też się podobało :D
-
Miłek jest super :D Widać jaki grzeczny i kochany z niego chłopczyk!
Cieszę się, że tak miło spędziliście czas :D
-
Witaj Asiu!
Ależ super, że wypad się udał!I pogoda dopisała!Superrrrr!!! hm... Miłek od małego podziwia piękne autka!Może zostanie kolekcjonerem garbusków?hihii! ;D
Fajniutki i słodkaśny chłopczyk z tego Miłka!!!
Pozdrawiam!
-
Dziękuję Wam kochane!!!!
A co do kolekcji - Miłek ma juz swoją sporą kolekcję garbusków ;D :D
pozdrawiamy!!!
-
a wiesz ze zawsze jak widze garbuska to mysle o Was ;D
-
Ach to już wiem,skąd te czkawki ;) ;) ;)
Aler tak poważnie - to milutkie ;D
-
serio :)
są jakies rzeczy czy sytuacje które mi przypominają o ludziach :)
no u Was charakterystyczne sa garbuski :)
-
to fakt ;)
Pozdrawiamyy wszystkich.Mamy mnóstwo spraw,więc zajrzymy innym razem :-\ Ale wszystko u nas OK.
-
Ucałuj Miłeczka od nas :)
-
Poczekamy spokojnie az znajdziesz wiecej czasu na odwiedzinki :)
-
serio :)
są jakies rzeczy czy sytuacje które mi przypominają o ludziach :)
no u Was charakterystyczne sa garbuski :)
...no...a u Ciebie- krowy
-
hehe,właśnie- u Was krówki ;D ;D
Ech,ciągły brak czasu na przyjemności mnie dobija :-\ ;D
Normalnie tak jestem zaganiania,że szok (w sumie w swoim żywiole jestem). Ciągle coś, a to w pracy,a to w domu,a to na dworze,a to coś załatwić,kupić, pojechać gdzieś...
W pt miałam impreze nauczycielską - ale fantastycznie sie bawiłam!!! Wybawiłam sie za całe 1,5 roku.
Artur zabronił mi wrócić wcześnie do domku 0i się go grzecznie posłuchałam ;D Wytańcowałam, wypiłam,pojadłam - ech... Normalnei wyluzowałam sie na maksa- tego mi było potrzeba.Z parkietu prawie wcale nie zchodziłam. A Miłoszek nie dał nawet tatuiowi popalić ;) Był jak aniołeczek,chociaz jak już wychodziłam,to było groźnie.Bo przyklejał mi się do rąk... Jakby czuł- dzieci to czują...
Ale tatuś go czymś zajął,a ja się wymsknęłam z domu po cichutku i o 19.30 dostałam sms,że już śpi i zaczęłąm się dobrze bawić.
A Miłoszek coraz bardziej poszerza swój słownik.Od 2 tygodni tak gada,każe słowo powtarza... Normalnie ubaw mamy po pachy za każdym razem,jak cos nowego słyszymy.
Helenka też co chwila jakies nowości mi opowiada ;D
Jestem taka spokojna o nich-sokojnie moge pracować. Nie martwię się o jedzonko dla niego, o nic.I jeszcze w doku mam ogarnięte.
A w pt będzie moja mama i moze na zakupy podjedziemy z ężem,a babcia zostanie z syniem.
No i jeszcze jedno - będziemy się odchamiać- mąż wykupił jakiś karnet na bilety do teatru :o
Helenka zarobi,a my się odchamimy conieco ;) Zadziwił mnie mój mężulo hihi
No dobra,tyle na dziś. Pozdrawiamy wszystkich i do następnego razu!!!!!!!
-
Asie nko miło, że zaglądasz :D Czekam na jakies Miłoszkowe foty :?: A imprezka- super :!:
-
Asiu :D same super wiesci od WAS I TAK TRZYMAJ !! :) :) :)
ja jeszcze raz zapytam czy OBY na pewno ta Wasza Niania nie ma KLONA ;D
-
Asiu ale się u was dzieje :) Dobrze, że się wybawiłaś. W końcu po 1,5 roku należało ci się ;D
Tylko szkoda, że masz tak mało czasu na forum :(
-
Asiu - fantastycznie czyta się takie radosne posty, jak Twój :D
Ciesze się, że dobrze się bawiłas - że Miłek nie dał się tatusiowi we znaki ;), że Pani Helenka cały czas się sprawdza, a Miłek w galopującym tempie się rozwija...mam nadzieję, same takie radosne wiadomości tutaj zastawać :brawo:
-
Asieńko - tak się cieszę, że u Was wszystko tak wspaniale się układa :D
Miłek ślicznie rośnie, niania jest fajowa, mężuś się stara a Ty - spełniasz się zawodowo, sprawdzasz się jako Mamusia :brawo_2: Bardzo miło czyta się tak radosne posty :D
-
Witam kochane!!!!!!!!!!!
Nawet nie wiecie, ile radości sprawiają mi Wasze słowa!!!!!!!!!!!!
To taki miłe podzielać, tzn podwajac i nawet po ..... ć swoje szczęście!!!
Martuś - niestety nie ma klona... a szkoda, bo mam kilka poszukujących koleżanek :-\
No i czasem tak się boję,że wszystko idzie tak fajnie... żeby nie było jakiegoś... wiecie,co mam na myśłi :-\
Zakupki - w połowie udane.... Bo oczywiście zamiast kupić wsio co chciałam to mąż sobe coś wynalazł (NORMALKA) a ja zostałam tylko z 2 bluzeczkami..... ! normalna i jedna tunika. Nie proście o fotki,bo nie mogę obiecać,że zrobię :-\ . Torebki nie znalazłam, paska też nie...
Wiecznie jak chodzę coś sobie kupić,to nie ma tego,co chcę.
Ale za to wczoraj zupełnie przypadkiem kupiłam sobie za 25 zł białe skórzane rękawiczki,do białej czapki i szalika ;D
A poza tym babcia szaleje z MIłkiem, on gada jak najęty ::)
A teraz spadam mamie zrobić pasemka i potem spać,bo jakoś oczy się kleją.Wczorajj się nie mogłyśmy z mamą nagadać i poszłam późno spać.A rano ... zamiast pospać dłużej,to wstałam,bo głowa zaczęła boleć... Takie to moje spanie dłuższe...ech
Pozdrawamy cieplutko!!!!!!!!!
-
No i czasem tak się boję,że wszystko idzie tak fajnie... żeby nie było jakiegoś... wiecie,co mam na myśłi :-\
Asia, nie wymyślaj ::) ciesz się spokojnie tym, co masz, jest i będzie dobrze!!!
Buzialki :-)
-
hi hi z zakupami to wiem cos o tym :)
ale nie narzekaj cos tam fajnego masz ;D
Gadułe masz w domku :) koniecznie jakis filmik z rozmowami :)
całuski
-
Hmmm...
ja to się normalnie na Miłoszka napatrzeć niemogę ::)
Cud chłopak!
(http://www.familylobby.com/common/tt695660fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
-
heheh z zakupami też tak mam :) Ide po chleb a kupuje chipsy , ide po bluzke wychodze z butami :)
I tak jak piszesz wszytsko przypadkiem :) hehe 25 zł za rekawiczki i to ze skórki to mało ::)
-
Asiu super fotki ;) widac ze wyprawa sie udala
;D ;D ;D
-
Asieńko ale macie superowy samochodzic... :skacza:
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: dla Miłoszka... ale się rozgadał :D
i :brawo_2: :brawo_2: dla męża za dbanie o rozrywki dla Was :D
i cieszę się że jesteś zadowolona po imprezce... każdemu potrzebna jest chwilka relaksu ;D
Buziaczki..... :uscisk: :uscisk: :uscisk:
-
dziewczynki -kochane jesteście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :uscisk:
Asiu- już nie wymyślam- cieszę się tym co i kogo mam!!!!!!
A co do zakupów- dlatego będę chodzić ...prawie przypadkiem hihi
A co u nas??
w tygodniu Miłek był podejrzany - jakies wymiotowanko w poniedziałek.., spał na głodniaka(sam nie chciał butli) i spał do rana :Uu: :D A we wtorek zwymiotował niani po obiedzie,ale po jakichs 15 minutach (ja jej kazałam dać syropek Miłkowi.. i to dlatego :-\) Ale moja kochana p.Helenka poszła sama z nim do lekarza!!! Bo się zmartwiła :drapanie: :cry: A że nasza p dr to jej koleżanka- to ich przyjęła poza kolejnością. No i okaząło się,że to przez syropek.Że należy podawać 2 godziny przed i 2 godz po jedzeniu. Noo i tak się teraz stosujemy.I poza tym lekko gardęłko zaczerwienione tylko i kaszelek -lekki Czyli niby ok. No i Miłęk w sumie miał mały katarek nawet i już więcej nie wymiotował.
Ale był marudek cały tydzień.
Ale poza tym ok.
ozgadał się okrutnie, słownik jego nas powala, a jego teksty,minki do tego - nie do opisania.Merkunek wie,hih-bo chłopaki sa podobni i tylko Miłek próbuje dogonić Kubika,ale jeszcze mu daleko ;D
Najgorsze tylko jest to,że musimy cyba kupic akumulatorki albo ładowarke z bateriami do aparatu... Nie mam w podorędziu aaratu,jak kiedyś ii ubolewam z tegoo powodu.
No to tyle.Chyba więcej nie ma nowości. "Siamana" to śmieciara ;D ;D a "psiapsiam" to przepraszam. Jeszcze ma "tani" nie wiem dlaczego-ale oznacza - dziękuję. A resztę to w sumie powtarza prawie prawidłowo :D
Aha, na spaceri z wózkiem już dawno nie chodzimy - no chyba,że daleko do miasta gdzieś.
A jutro z tatusiem pójdzie na dwór bo mamusia zaczyna chodzić na basenik :skacza:
Mam karnet za darmo od siebie z pracy - mamy swoją nauczycielską godzinkę na 15.30 i zamierzam jutro zrobic kilka kilometrów w wodzie :hopsa: :hopsa:
AAAAAAAAA, zapomniałabym Wam powiedzieć - zapisałam Miłka na listę (razem z naszymi koleżankami ze skwerku i ich chłopakami) oczekujących na rytmikę!!!!!! :ok: :ok:
zajęcia sa od 2 roku życia,dlatego poszłyśmy zapytać,czy sa kolejki,czy już sie zapisywać itd. I okazało się,że jak będą miejsca wolne,to już od teraz możemy chodzić :los: Toteż poczekamy na telefon.
A zajęciaa polegaja oczywiście na zabawach przy muzyce(jak rytmika w przedszkolu) i jeszcze podobno jakieś zabawy - rozpoznawanie kolorów itp.Zajęcia sa 2 razy w tyg po 45 min i koszt miesięczny - 80 zł.Uważam,że to niedużo. A Miłęktakk się garnie doo tańca,że trzeba to koneznie wykorzystać :tak_2: :tak_2:
Dzieciaki będa tańcowały, a my bedziemy plotkowały :jupi: :jupi:
to tyle :mrgreen: Znów się rozpisałam :mdleje: :mdleje: :mdleje:
Pozdrawiamy serdecznie :serce: :serce:
-
Asiu no ja widzę same pozytywne wiadomości!
Basenu zazdroszcze! Super! Sama bym się wybrała!
Zajęćia muzyczne! Jeszcze fajniej, szczególnie dla Miłka! Ach, prosze o foteczki :)
-
Foteczki Rybko będą, jak tylko będą :los:
Ja się ogromnie cieszę,że moja szkoła (i pracka zarazem) ma basenik.No i ja oczywiście do czasu jak poszłam na zwonienie w ciąży - byłam najczęstszym gościem na baseniku.No i zamierzam do tego rytuału powrócić. Tym bardziej,że inne formy uprawiania sportu nie bardzo mi pasują :cegly: Nie lubię aerobiku (tych stepów i tanecznych kroków), nie cierpię biegać.... Uwielbiam pływać, jeździć na łyżwach i .. sama nie wiem jeszcze co :hmmm: No a że basen za darmo - to tym bardziej.
Tylko godziny sa takie kijowe.. Kiedyś było dla nas w środę o 18.15.I miałam wizję - tatus sam będzie wojował w środy i sam układałl do spania synia... A tu lipa - zmienili na sobotę na 15.30!! :mdleje: Jak jeszcze Arturowi wypadnie wesele do zagrania, to i mnie basen wypadnie..... Ale na razie moge korzystać :jupi: :jupi:
Pozdrawiam
-
Asia ale miałaś super pomysł z rytmiką... :skacza: :skacza: :skacza: Moim zdaniem Miłoszek będzie zadowolony :D a Ty będziesz mogła sobie poplotkowac ;D
I widzę że będziesz miała kolejną rozrywkę... basen :D Wstyd się przyznac ale ja nawet nie umię pływac :oops: :oops: :oops:
-
asiek no z ta rytmika to super pomysl :brawo_2: a i Ty w tym czasie sobie odpoczniesz na ploteczkach ;D
Co do basenu to tez extra :brawo_2: korzystaj jak masz mozliwosc ;D
-
Super wiesci :) Tak trzymaj dalej :)
a na basenik to i ja mam kolejny swiezutki karnecik :) i za 1h sie wybieram nawet :)
-
Dzięki kochane!!!
Mam nadzieję,że rytmika Miłoszkowi przypadnie do gustu ;) Zwłaszcza,że będzie ze swoimi kolegami :D, których bardzo lubi!! i za rączkę uwielbia z nimi chodzić! Ubaw po pachy.
Martuś - to miłego plywania!!!!
-
Ale super Asiu!!! :) Miłek na pewno bedzie zadowolony :)
I ten basen - swietna sprawa ;D
-
anulka33 dzięki!!! :D
-
My wypływani :) ale chyab nie bedziemy tam chodzic do lata przynajmniej poniewaz niby wielki Aqua Park a nie ma temperatury wody specjanej dla dzieci :(
no i w sumei lepiej bo tu obok mnie jest z mniejsza iloscią atrakcji ale jest cieplusio :)
a co do Zyrteku to jak go nie swedzi to spi lepiej :)
-
Fajnie wam pływaczki ;D
Też bym tak chciała :)
Tylko tego czasu tak jakoś nie starcza :-\
Nie mówiąc o kasie :(
(http://www.familylobby.com/common/tt695660fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
-
Ja z Miłekim zamierzam,ale jakoś brak czasu... No i chyba miejsc nie ma wolnych teraz n bezrzeczu.
A mój basen Pyrdulko jest za darmo :D Bo to dla pracownikow jest karnecik za darmo w soboty wlasnie na 1 godzinkę.
-
Idz , idz bo ja tez chce małego zaprowadzic .
Poszlibysmy dzisiaj , no ale sie rochorował :)
Zobaczysz jaka to frajda dla dzieciaczków :)
-
Zobaczymy jak to będzie z tym basenem. Czas pokaże. Zwłaszcza,że teraz tylko w grę wchodzi sobota albo niedziela.A ja w sobotę mam swój....
A ja po basenie czułam się jak nowo narodzona.Nadrobiłąm całe dwa lata!! Każdy miesięń czułam.
A w niedzielę byliśmy z Miłkiem i jego kuzynką pierwszy raz w życiu (Miłka ) w bawialni, na kulkach i tym podobnych wariactwach.Wzięliśmy na godzinkę bilet,z myślą,że nie wytrzyma tyle i co my tam będziemy robić. A tu się okazało,że Miłek nie chciał stamtąd wyjść!!
Jak znajdę chwilkę- to powrzucam parę fotek.
pozdrawiamy
-
Asiu, dawaj szybciutko te fociaki z kulek, na pewno sa czaderskie!!!!
-
no to mam chwilunię- Miłek bawi się autkami :)
przed wejściem
(http://img151.imageshack.us/img151/9242/dsc01668mig8.jpg) (http://imageshack.us)
wchodze po schodkach na trampolinkę
(http://img528.imageshack.us/img528/5682/dsc01674mth9.jpg) (http://imageshack.us)
na trampolince
(http://img153.imageshack.us/img153/3701/dsc01686moz0.jpg) (http://imageshack.us)
no i w kulkach ;D
(http://img151.imageshack.us/img151/1464/dsc01696mha4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img151.imageshack.us/img151/4900/dsc01692mex7.jpg) (http://imageshack.us)
i w jakims bujaczku
(http://img153.imageshack.us/img153/7219/dsc01766mim7.jpg) (http://imageshack.us)
a najdłużej to bawił się w autku - policyjnym wozie.
To tyle zdjęć, bo na pozostałych zdjęciach jest Miłek z tatą albo z Nikolką. Muszę na spokojnie przejrzeć je jeszcze raz.Może cosik znajdę ;)
-
czaderskie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
dzięki Asieńko!!!
-
Ale super zabawa :D :D :D :D :D :D Widac po mince Miłoszka ż mu się podobało ;D
-
Widac ,ze swietnie sie bawil :ok: :brawo_2:
-
Rewelacyjne :)
-
Takie bawialnie to superowa sprawa :D Szwagra córka jak wejzie to wyjść nie chce :D
-
To zaskoczył Was Miłek :skacza: ... ja też chciałam połazić na basen po pracy ale jest na 18-stą, a ja bym wolała na 16-stą, 17-stą na karnet z pracy i wtedy mogłabym wcześniej wychodzić ;)...
-
Maju ja kiedys w niedziele pojde wiec zapraszam :)
-
Witam serdecznie- mieliśmy zamieszanie w tym tygodniu
Miłęk od wtorku wieczorami wymiotuje :'(
Nie wiadomo co mu jest...
Obserwuję,podaję leki jakies (dwa razy byliśmy na doraźnej w Koszlaine i w Szczecinie...)
Ja też lewizna dziś...
Jakiś pochrzaniony weekend
Pozdrawiam!!
-
Prawdopodobnie jakis wirusek ...Mój mały tez wymiotował ale tylko noc ...tez miał wirusa ...biedny Miłek :-*
-
jak mi lżej,e mogę napisać,że Miłek czuje sie ju lepiej!!!
Wczoraj nie wymiotował hurrraaa
Ja też czuję się dziś juz znacznie lepiej!!
-
Asiu to dobry znak, teraz już bedzie dobrze.... A Twój humor wiadomo uzalezniony od miłka :D Dziecku dobrze i mamie też :D
-
Biedny Miłoszek... :( :( :( Mam nadzieję że chróbsko już sobie poszło na dobre od niego.
-
To dobrze ze się poprawia . Pewnie już nie bedzie wymiotował !
-
No szkoda bidulka , te wirusy mecza dzieciaczki.
Dobrze ,ze juz jest lepiej .
-
Cieszę się, że lepsze wieści, ale mimo to zdrówka Wam życzę!
-
Ja też się cieszę z dobrych wiadomości asienko :-*
-
Asia sniłas mi sie :) ze spotkałam Cie na ulicy jak naprawiałas garbusa :los:
a co u Was ?:)
mam nadzieje ze WSZYSCY zdrowi :)
-
A jak dzisiaj się Miłoszek czuje ?
-
Dziękuję Wam kochane,że o nas pamiętacie !!! ;D
Tak-już chyba lepiej z nami :D Miłęk rozrabia więc jest ok.
A tak poważnie-dzisiaj dopiero dostał jabłko (ze słoiczka mu dałam),bo nie chciałam mu dawać świeżego.Jadł cały czas dietetycznie.
No i od weekendu normalnie zacznie mam nadzieję.
A poza tym u nas wszystko w porządku - paluszek też się goi (mieliśmy stan zapalny przy paznokciu-chyba mu schodzi)
A ponieważ ja mam ciągle coś w pracy-jestem zmęczona i ogólnie ostatnio jakoś kaszle,mam chrypkę i nie najlepiej sę czuję-to wieczorami odpoczywam i chodzę wcześnie spać.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!!
-
Bardzo się cieszę że Miłoszek już dobrze się czuje :D :D :D
a dla Ciebie Asiu życzę duuuużo zdrówka :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Dobrze że juz lepiej (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify34/009.gif)
A czy wybierzesz sie na spotkanko 23 ?
-
halo ;D
-
:hello: z rana (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify36/017.gif)
-
Asiu znalazłam temat który Cię może zainteresuje ;D
https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=8870.0
-
piątkowe cześć :-)
-
Asiek niech to twoje choróbsko znika jak najprędzej i Miłka też już niech nic nie męczy.
Z basenem masz fajnie :) A Miłkowi na pewno spodoba się rytmika skoro z niego taki tancerz :)
-
Ni ma jej :(
-
Hej hej
jestem
wczoraj miałam temperature podwyższoną i nie zaglądałam tu...
A dziś pojechaliśmy ze mną do lekarza.
Całe szczęście w oskrzelach i płucach czysto - ale za to tchawica i krtań - zapalenie chyba. I stąd jest kaszel...
Dostałam antybiotyk i leki i się leczę.Juz dziś lepiej.
A Miłek ok - coraz więcej chisteryzuje,wymusza.Ale staramy się być twardzi.
A najgrzeczniejszy to jest z nianią - zupełnie inne dziecko ni ze mną ;)
pozdrawiamy
ps. werciu- zajrzałam
elu - przeslij mi link-może się uda 23 - fajnie by bylo
-
Asiu życzę zdrówka... :przytul: :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:
-
Jak nie urok to ...
Teraz ty !
O matko !
Zdrowiej nam :)
hmmm nie wiem gdzie jest ten link (http://www.ajlawgifs.yoyo.pl/gify33/006.gif)
Ale jak znajde to wkleje :)
-
Chorybzdki moje ZDROWIEC DO KONCA :) :-*
nie chce sie tu upominac ale fotki były DAWNO ;D
-
U nas dużo lepiej.Miłek ok, ja pracuję i czuję się znacznie lepiej już :-))
Elu -jak znajdziesz,to poproszę :)
No a co do fotek - właśnei o tym pomyślałam i porobiłam Miłkowi ostatnio trochę - może w czwartek mi się uda wkleić.
Bo jutro mam cały dzień w pracy..najpierw praca, a potem szkolenie bhp.. co 6 lat takie jakies większe.
nie mam czasu na forum :(
pozdrawiam wszystkie i wszystkich :)
-
https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=8898.90;topicseen
tu jest ogólno polski zlot
a te spotkanie hmmm znowu mi zagineło . ale napewno 23 w piatek ...
-
Asiu cieszę się że chróbsko Ci przechodzi i oczywiście czekam na zdjęcia Miłoszka ;D Buziaczki... :-* :-* :-*
-
hop hop co u Was ? :)
-
Jak miło, że z Waszym zdrówkiem już OK! :)
Więc teraz czekamy na Foteczki małego slodkiego przystojniaczka!!!!
-
Dzien dobry :)
-
Witajcie!
No i przechwaliłam....
Wczoraj jakiegoś kataru podłapałam... :-[
Łzawi mi oko...ech...trafi mnie...
A co do zdjęć - owszem,przygotowałam conieco ;) Mam jeszcze chwilkę do pracy-conieco powklejam.
wariacje za mamy kwiatkiem
(http://img248.imageshack.us/img248/363/foto004mdj8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img151.imageshack.us/img151/518/foto006man3.jpg) (http://imageshack.us)
wariacje tatusia ;)
(http://img151.imageshack.us/img151/6172/foto015myt9.jpg) (http://imageshack.us)
samodzielnie zakładam buciki
(http://img151.imageshack.us/img151/9438/foto038mvs2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img526.imageshack.us/img526/7158/foto039mhk5.jpg) (http://imageshack.us)
niedzielna wycieczka do garażu :D
(http://img526.imageshack.us/img526/289/foto043mkc0.jpg) (http://imageshack.us)
w wielkim aucie za wielką kierownicą
(http://img151.imageshack.us/img151/9500/foto045mna1.jpg) (http://imageshack.us)
i w naszym "babusie" - kawałek czapki widać :D
(http://img148.imageshack.us/img148/3161/foto047mlr1.jpg) (http://imageshack.us)
i przy wujka babusie
(http://img148.imageshack.us/img148/2052/foto049mli0.jpg) (http://imageshack.us)
w końcu mamy jesień
(http://img148.imageshack.us/img148/5186/foto058mdb7.jpg) (http://imageshack.us)
podłogowe wygłupki
(http://img526.imageshack.us/img526/624/foto066mxh2.jpg) (http://imageshack.us)
a takie tam kombinowane ;)
(http://img526.imageshack.us/img526/8940/foto075mhe6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img526.imageshack.us/img526/8347/foto077mvf9.jpg) (http://imageshack.us)
i w końcu normalnie wcinam jabłko!!
(http://img526.imageshack.us/img526/5718/foto092mlw0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img151.imageshack.us/img151/3788/foto097mrf5.jpg) (http://imageshack.us)
mrugnięcie oczkami podczas jedzenia ;D
(http://img151.imageshack.us/img151/8099/foto104mtt9.jpg) (http://imageshack.us)
aaaale pyszne
(http://img151.imageshack.us/img151/326/foto109mkg4.jpg) (http://imageshack.us)
no - i na leżąco też można ;D ;D
(http://img526.imageshack.us/img526/8890/foto115mfc4.jpg) (http://imageshack.us)
Pozdrawiamy serdecznie!!!
-
alez kawaler ! :D
a Ty zdrowiej biedulko :)
:-*
-
Rośnie przystojniacha :D :D :D
Asiu bardzo podoba mi się Twoje zdjęcie czarno-białe :D jest rewelacyjne.. ślicznie wyszłaś na tym zdjęciu ;D
-
Asieńko, urzekła mnie ta fotka - piekna!!!!!
(http://img151.imageshack.us/img151/6172/foto015myt9.jpg)
-
Przy takiej ślicznej Mamusi to nie dziwię się, że Miłek jest taki przeuroczy!
Super foteczki :)
Asieńko - życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
-
Jaki on fajowy ;D
Mam tez taki rowerek i jest super :)
-
Asiu życzymy powrotu do zdrowia...
Kuruj się
-
Dziękuję za miłe słowa!!!! Aż się zarumieniłam :oops: :Serduszka:
A co do zdrówka - w nocy bolało mnie gardło, a pomimo leków katar nie zmalał....
A w niedzielę czeka mnie kurs cąłodniowy i w poniedziałek druga część :mdleje:
Miejmy chociaż nadzieję,że będzie udany i coś mi da.
A Miłek na razie ok. Od dzisiaj mówi,że waży "tonę".Helenka mówi,że on normalnie ni eje, tyle "żre" ;D ;D i wązy tonę :D
Pozdrawiamy weekendowo.
-
https://e-wesele.pl/forum//index.php?topic=8824.90;topicseen
proszę bardzo masz link :)
-
Dzięki Elu!!!
-
proszę ;D
-
Fajnie że Miłkowi apetyt dopisuje :D Mieszko jest raczek oporny z jedzonkiem :-\ mleczko mamy jak najbardziej ale coś innego to porażka :-\
-
Miesio musi dojrzeć do nowych potraw ;)
Wróciłam ze szkolenia- fajnie było,poza tym,że zużyłam chyba ze 3 opakowani achusteczek do nosa....
Jeszcze tak nie miałam,żeby leki żadne nie działały mi na nos..... tzn,żeby nie wstrzymywały mi kataru...
Może to jakiś alergiczny??
A dzisiaj Miłek z tatusiem od rana wojował (a tatuś w nocy pracował - toteż ledwo wstał :-\ )- ale dali radę!!!!
I ani razu nie zapłakał za mamą ;D ;D Hurraa.
Jutro 2 dzień szkolenia.Miłek z nianią cały dzień ;)
Od kilku dni mamy małe awanturki przed zaśnięciem o smoczka - znów się go domaga - ale jesteśmy twardzi OBOJE ;)
Tak sobie czasem myśłę i cieszę się (tfu tfu),że nasze spojrzenia na Miłka wychownie jest jednolite i takie samo - cieszę się,że na razie mamy wspólne i takie same metody wychowawcze.A najbardziej mnie cieszy,że tego nie uzgadaniamy- dzieje się to tak po prostu.Mam na myśli to,że nie siadamy i nie uzgadnamy,że to i to tak zrobimy.Owszem - w trakciei rozmów wynika wiele spraw.Ale jak np Miłek coś wymusza - patrzymy na siebie i oboje wiemy - nie pozwolimy, nei ugniemy się itp.
Naprawdę mnie to cieszy i chciałam się z Wami tą radością podzielić.
No dobra, a poza tym KUPILIŚMY WCZORAJ ŁÓŻKOO DO MIŁKA POKOJU!!! Takie jak chcieliśmy.Jak tylko stanie na swoim miejscu (bo na razie stoi w dużym pokoju) to wkleję foteczkę
A póki co MIłkowi bardzo sie ona podoba i mu pasuje - bo z niego prawie w ogóle nie schodzi!!!
No,to tyle,
pozdrawiamy!
-
Asiu powoli małymi kroczkami wymagam na Miesiu jedzenie nowego jedzonka :P Jak skończy roczek chcę przestac go karmic piersią więc musi coś jeśc innego :P
Fajnie że razem z mężem się tak zgadzacie, to bardzo cieszy :D U nas też w sumie jest tak samo, jeszcze się nie zdarzyło żebyśmy mieli inne zdanie jeśli chodzi o wychowanie Miesia ;D
Już nie moge się doczekac na zdjęcia łóżka Miłka :D zastanawialiśmy się ostatnio z mężem kiedy można takiego maluszka położyc do "dorosłego" łóżka :D My chcemy kupi Miesiowi takie łóżko-pociąg z bajki.... hmmmmmmmmmm :drapanie: kurcze jaki tyluł jest tej bajki... :drapanie: taka niebieska lokomotywa... :drapanie: skleroza mnie bierze... :P jak sobie przypomnę to napiszę ;D
Buziaczki :-* :-* :-*
-
:skacza: :skacza: :skacza: już wiem co to za bajka ;D ;D ;D "Thomas and friends" w naszym wątku wkleiłam linka do tego łóżeczka ;)
-
no brawa za skuteczne metody :)
na pewno najwazniesze jest konsekwetncja u obojga rodziców :ok:
och no i czekam na łzoczeko :)
-
Czy Miłek bedzie miał juz takie dorosłe łóżezko ? ::) A nie zturla się z niego ? ;D
-
Hej kochane!!!
Nie - to nie jest łóżo DLA Miłka :-\
To wyrko jest dla nas, awaryjnie jak ktoś przyjedzie,albo dla nas,jak np Miłek choruje i ja wtedy u niego w pokoju śpię itd.Miłek jeszcze pośpi w swoim łóżeczku ok roku maksymalnie.Ale wtedy myślę,że przerzucimy go na to właśnie co będzie stało u niego.A kupiliśmy,bo ta wersalka co jest - straaasznie dużo miejsca zajmje i zabiera przestrzeń i światło.
Szkolenie się zakonczyło - całkiem udane.
Katar dopiero DZIŚ!!! zaczyna przechodzić :-\ dramat normalnie.
A co do smoczka i Miłka... to wyciął nam dziś numer...Skubana bestia..
Chyba jeszcze nie jest gotowy na pożegnanie się z nim ... Pod wieczór straszni earudzi i jak znajdzie smoczek to go nie chce oddać... No i wieczorem mu mówię,że jest duży,że nie potrzebuje soka,że jak będzie pił mleczko,to już smoczka mu nie dam.......
No i co on zrobił????
Nie chciał mleka!!!!!!!!!!!!!! Normalnie mnie zaszokował... Zachowywał sie tak - jakby bał się oddac smoczek i wziąć butlę...żebym mu go nie zabrała....
No i jak juz po setnym pytaniu "czy nie chcesz butli" i negatywnej odpowiedzi poszedł spać to po 30 min jak zasnął - podałam mu butlę (żal mi było wylewać... no i wiedziałam,że chyba nie jest za bardzo najedzony...) i co??
wciągnął ją całą!!!
No i śpi.
I tyle na dziś z mojej konsekwencji!
pozdrawiam
-
a ja byłam pewna ze dla Miłka :)
czy on nosi smoka w ciagu dnia ? czy tylko na noc ?
bo moze jak to do spania to podarowac mu jeszcze troszke ;) no przynajmniej nie przypominac ...
-
Poczekaj ! Na to trzeba czasu .
Pamietaj , ze on smoka ma od urodzenia i tak do konca nie potrafi zrozumiec czemu mu jest teraz zabierany ....
-
A ja myślałam że to łózko dla Miłoszka :glupek:
Jeśli chodzi o smoczek to ja się cieszę że Mieszko go nie ssał wogóle i nie będę musiała go oduczac ;D chociaż jedno będę miała z głowy :P
Asiu czyli Miłoszek przeniesie sie do dorosłego łóżeczka jak będzie miał 3 latka?
-
No własnie kiedy sie przernosi szkrab do "dorosłego" łóżeczka ?
-
I tyle na dziś z mojej konsekwencji!
a jak dzisiejsze zasypianie?
-
Witajcie witajcie!!
Z zasypianiem dalej różnie - ale da się żyć.
Śpi ostatnio różnie- do około 7,czasem 7.30
Z tym smoczkiem to jest tak:
- ma goo od urodzenia;
- w ciąguu dnia jest różnie - zasypia z nim, zasem się go domaga,ale staramy się zmieniac temat i odwracać mu uwagę,
- no i do końa sama chyba nei jestem jeszcze przekonana,ze musze wywalić go, bo np jak zaśnie bez smoczka i śpi sobie tam ładnie w nocy,to czasem się budzi ok 5 lub 6 rano i ja daję smoczka i śpi sobie npp jeszcze z godzinkę...
nie wiem,coo by było,co musiałabym robić,jakbym nie dąła mu smoczka :-\
niby jest juz taki mądry,że można by było "pożegnać smoczek" na zawsze.
Ale w suie daję sobie czas do 2 rou życia.No i właściwie to sama nei wiem- on nei używa go całkiem strasznie dużo.
sama nie wiem
werciu elu - tak myślę,że maksymalnie rok jeszcze w swoim łóżeczku pośpi. Bo ono jest po prostu bezpieczniejsze - on nie wypadnie z niego,a wierci się okrutnie.Ale za rok spokojnie będzie mógł na tym łóżku spać.
No i w sumie nie musi być rozłożone na maksa.Zobaczymy.
Na razie wyrko jest dla "babci" jak to MIłek mówi ;D
za chwilę powrzucam fotki ;)
-
Asieńko, dacie radę z tym smokiem na pewno!!!!!
Czekam na fotki...
-
o tak fotki :D
A na pa pa dla smoczka będzie jeszcze czas :D
-
NO TO JEDZIEMY Z FOTKAMI:
wygłupki przy jedzeniu jabłuszka
(http://img258.imageshack.us/img258/7523/foto004mcj8.jpg) (http://imageshack.us)
wygłupki nocnikowe ;)
(http://img258.imageshack.us/img258/6989/foto012mba5.jpg) (http://imageshack.us)
pierwsza prezentacja Miłkowego wyrka - jeszcze stało w dużym pokoju,czekało na wyniesienie wersalki ;)
(http://img80.imageshack.us/img80/789/foto015mgi4.jpg) (http://imageshack.us)
mały przerywnik (wiem - do innego wątku się nadaje ;D ) - robie puszki (wersja uproszczona) na kiermasz świąteczny naszych dzieci
(http://img99.imageshack.us/img99/8585/foto035mmm7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img510.imageshack.us/img510/1231/foto037moe6.jpg) (http://imageshack.us)
no i zaczzynamy kolejną prezentację:
- jeszcze ze starą wersalką!
(http://img510.imageshack.us/img510/2808/foto040mit0.jpg) (http://imageshack.us)
tu bez - chwila na posprzątanie podłogi ;)
(http://img510.imageshack.us/img510/170/foto047mts2.jpg) (http://imageshack.us)
i
uwaga
pierwsza odsłona :o ;D
(http://img510.imageshack.us/img510/2243/foto052mbf6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img510.imageshack.us/img510/7715/foto054mdo9.jpg) (http://imageshack.us)
teraz mam miejsce na zabawę ;) - i chowanie sie przed mamusią
(http://img510.imageshack.us/img510/4854/foto055mnu8.jpg) (http://imageshack.us)
od razu zrobiłem "porządek"
(http://img510.imageshack.us/img510/4935/foto058muk8.jpg) (http://imageshack.us)
sprawdzamy,czy wygodne po rozłożeniu
(http://img510.imageshack.us/img510/8242/foto060mmm5.jpg) (http://imageshack.us)
Łatwo się domy sleć,że wygodne :D :D nie chciał z niego zejść :D No i od razu mówił,że babcia będzie tam spać ;D
(http://img510.imageshack.us/img510/3640/foto061mox5.jpg) (http://imageshack.us)
pomagam mamie sprzątać mój kącik
(http://img510.imageshack.us/img510/9521/foto062mgx8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img258.imageshack.us/img258/1539/foto063msm0.jpg) (http://imageshack.us)
no i tak wygląda mój pokoik
(http://img258.imageshack.us/img258/8469/foto066mln9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img232.imageshack.us/img232/8291/foto068mwt8.jpg) (http://imageshack.us)
tak się bawię na swoim dywanie
w ręku ma garbusa ;)
(http://img258.imageshack.us/img258/8008/foto074mhu7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img232.imageshack.us/img232/6100/foto077mlu1.jpg) (http://imageshack.us)
minki
(http://img232.imageshack.us/img232/3050/foto079msv9.jpg) (http://imageshack.us)
i na koniec
(http://img232.imageshack.us/img232/4162/foto094mxg6.jpg) (http://imageshack.us)
zapomniałam Wam powiedzieć - złożyliśmy dziś wniosek o paszport.Także za miesiąc Miłek już będzie mówgł jechac za granicę!! :)
Pozdrawiamy
-
Super pomocnik :D Sam sobie odkurzy pokój :D
A ja małemu zrobiłam dowód zamiast paszportu :)
-
Zrobiliśmy (tzn robimy) paszport, eby potem uniknąc jakichś sytuacji-że nie możemy gdzies pjechac,bo to nie Unia Europejska.
A skoro jakiś dowód trzeba zrobić-to od razu zrobiliśmy mu paszport.Nie wiem,czy będziemy w przeciągu 5 lat gdzies sobie jechać,ale zawsze już możemy poza Unię ;)
-
Należą się wielkie brawa dla Miłoszka za pomaganie mamie w porządkach :D wie że mamusia pracuje więc trzeba jej pomóc w domku :D
Łóżko ma superowy kolor i jest identyczne jak moje z czsów panieństwa ;D zostało u moich rodziców i jak przylatujemy do Polski to na nim śpimy :P
A puszeczki napewno będą miały wielu chętnych do kupienia, są fajoskie ;D
-
...mytam pewnie nigdzie nie pojedziemy ;P więc tylko dowodzik robimy :D
-
Co prawda nikt tu nie zagląda, ale napiszę tylko:
Miłoszek skończył dziś 22 miesiące ;D
I u nas wszystko jest w porządeczku.
Pracujemy, szykujemy powoli święta, tzn plan porobiony (a moja mamą,bo była w weekend)
Miłoszek ok (tfu tfu), dzisiaj kupiliśmy mu koszule nową na święta i kilka bluzeczek w 5 10 15 w promocji ;D
No i poza tym jeszcze od tygodnia mamy w końcu zmywareczkę w domku - toteż mogę spokojnie siedzieć tu a nie zmywać ;)
Aha, no i jeszcze przyznam się Wam,że od tygodnia straaaaasznie wciągnęłam się w naszą - klasę... Nałóg niesamowity... Forum ma konkurencję - masakra...
Pozdrawiamy serdecznie!!
PS Elu - skąd ta pewność,że nigdzie nie pojedziecie??? Trzeba marzyć wierzyć!!
-
:bukiet: :bukiet: :bukiet:
wszystkiego NAJ NAJ z okazji roczku i 10 miesiecy :)
-
Dla Miłoszka buziaków moc :-* :-* :-*
a co do naszej klasy, to wciąga niesamowicie ;D
-
Dziękujemy Wam bardzo !!
-
:hello:
jejciuuu jak mnie tu dawno nie było
stęskniłam się za Wami!!!!!!!!!!!!!!!
Ślicznie teraz u Miłka w pokoju :)
A te jego minki!!!!! ale mi ich brakowało :)
Pozdrowionka i bedę częściej zaglądać :)
-
Asiu!A jak u Was ze świetami?Kiedy wyjeżdżacie do Koszlina?Bo będę na święta w Szczecinie i chciałam was najść... ;D
A fakt.nasza klasa wciąga.Ale ja juz chyba z tydzień temuw wysłałam ci zaproszenie, a Ty nic... ???
-
Spóznione lecz szczere życzenia dla Miłoszka 22 miesięcznego :-* :-* :-*
Asiu ja też posiadam zmywareczkę tylko taką dwu-nożną................... męża ;D on bardzo lubi zmywac :P
A może kilka nowych zdjęc Miłoszka.... ;D ;D ;D
-
Właśnie MIłęk i wykasował wszystko co napisałam.... :-[ :-X :-\
Tajusiu - witaj u MIłka!!!! My też tęskniliśmy!!
Mariolu - my święta robimy u siebie, więc będziemy w Szczecinie i ZAPRASZAMY!!! zdzwonimy się.Ja czwatek po świętach mam wolny więc jakoś się zgadamy i spotkamy mam nadzieję!!!!
A co do zaproszenia na naszej-klasie...ja blondi jestem i dopiero niedawno się zorientowałam,że zamiast pisać odpowiedzi, to trzeba kilknąć w "zaroszeie" akceptuję... Ale już poszło :D
Werciu - dziękujemy!! Moja dwunożna zmywara nawalała często hihi i dlatego ją zmieniłam ;) ;D
A poza tym u nas OK. Powoli lanuję święta i co i ile kupić...
No i prezenty.. odwieczny dylemat..
Ale w tym roku ponieważ my robimy święta postanowiliśmy,że preentów nie robimy sobie tylko dzieciom. Czyli my sobie coś tam tak-ale nie rodzicom i oni sobie nawzajem tez nie.Może jak się uda kupić strój MIkołaja to ikołaj wręczy prezenty Miłkowi,a reszcie może po czekoladce.
A Miłkowi chyba dzisiaj kupię takie pudło z piętrowym garażem,ulica i autkami i jeszcze chyba tam sa znaki i coś jeszcze, i to znalazłam wczoraj w biedronce za 35 zl! A wiem,że mu się podobło, bo jak był u mnie w pracy - to bawił się tym naiętnie przez 2 godziny!! I dziecka nie byo.
Może mu jeszcze kupimy klocki duplo.A jak nie na gwiazdkę to jeszcze mamy urodzinki niedługo.Także coś na pewno się wymyśli. Myśłama jeszcze o takim zestawie - wiertarka, mlotek itp.Ale zobaczymy. Na pewno ten garaż i klocki.
No to tyle u nas.A fotek nowych nie mam chwilowo.
Podrawiamy!!!!
-
My tez mamy taka zasade ze tylko dzieciom prezenty!
ale pewnie tesiowa I TAK sie wyrwie....
Prawdziwy miklołaj... jejj :) bedzie mu sie podobało :)
a wie kto to ? tzn poznaje go na zdjeciach ?
-
Święta robisz, no to czeka Cię trochę pracy...ale pracy, której po cichu Ci zazdraszczam...
Buziaki!!! :-* :-* :-*
-
Asiu jaki śłiczny Miłkowy pokoik :)
Garaz z autkami to super pomysł, moiemu M sięóczy zaświeciły i podpowiada mi żeby Tosi taki kupić :)
My na święta jedziemy do mojego domu w Warszawie ale marzę że kiedyś ja sama zrobię wigilię :)
-
Asiu ja również robię święta u nas tylko jeszcze nie mam koncepcji :P
Pomysły z prezentami super napewno Miłoszek będzie zadowolony :D a jak jeszcze prezenty przyniesie PRAWDZIWY Mikołaj ;D ;D ;D ;D
Jak już będziesz miała pomysły na jedzonko na święta chętnie zobaczę przepisy ;D
-
Martaxyz11 no tak z tymi teściowymi ;) Ale jak coś chce kupić- niech da kase do koperty,a kopertę podpisze,e npp to jest serwis,czy cokolwiek ;) A co do Mikołaja- to już zaczyna go czaić, bo rozpoznaje,słucha,jak oo nim mówię no po dzisiejszym filmie u merkunka z Kubą i Mikołajem w roli głównej - po prostu załapał na maksa! I to jest dobry oment na to,żeby wykorzystać nasz nocniczek!
Bo coraz częściejj robi do nocnika siusiu,ale teraz na hasło MIkołaja i prezenty - może jeszcze więej się uda.Dzisiaj zrobił 3 razy-rano ze mną,potem z Helenką, a potem po południu kapelkę (Ale zawsze coś!) znów!!
rybkawiedenka dzięki!!! A co do garażu - już stoi u nas w sypialni (przemknęłam z pudłem :D niezauważona) i nie dziei się M.,że napalił się hihi
Wercia pomysły już mam-musze spisać tu dla Ciebie :)
merkunek prcy będzie trochę,ale jakoś się cieszę na tę myśl bardzo i moja mama w pt przyjedzie mi poóc, coś sama też robi i teściowa też dostanie wytyczne ode mnie co ma upichcić i resztę ja ;)
A,zapomniałam Wam jeszcze dodać,że chyba Miłek dostanie jeszcze (jk jeszcze są na BP) taką tablicę,co się pisze długopisem i przesuwa klapkę i znika obrzek i obok sa takiei pieczątki. Miłkowi sie to podobało u kolegi,ale nie wiem,czy jeszcze są na BP.
to zmykam pozdrawiam!!
-
Asiu super że robisz Święta u siebie :)
Pomysły na prezety bardzo fajne! A tą tablicę to mozna też w hipermarketach dostać lub w Smyku - bardzo duży wybór jest :)
Buziaki dla Was!!
-
anulka33 dzięki- jak nie będzie na BP - to poszukamy w marketach
-
Asia jak znajdziesz chwilkę to napisz przepisy ;D ;D ;D ;D
-
przepisy - to trudniejsza sprawa- potrzebuję czasu.ale spis wieczorem wyślę tego,co będzie na wigilii.
A tu jest ten garaż:
(http://img265.imageshack.us/img265/7122/garazd0.jpg) (http://imageshack.us)
wyobraźcie sobie,że ja zapłaciłam za niego 35 zł,a na alegro jest po 50 chyba :-\ Nieźle,co :D
-
Asiu mi się nie spieszy ;D
Garaż superowy i ma bardzo dobrą cenę ;D Ale miałaś szczęście ;D
-
Superowy ten garaz :D
-
Asia nie wiem czy zobaczysz u nas w wątku więc zapytam tutaj ;D
- do jakiego miasta w Szkocji lecicie? My zwiedziliśmy Edynburg :) bardzo mi się tam podoba ;D
-
fajny garaz :ok:
-
Dzięki - mam nadzieję,że i Miłkowi przypadnie do gustu.Bo tamten,to był u mnie w pracy - to wiadomo-atrakcyjny,hehe.A ten będzie jego ;)
Werciu - my do Glasgow się wybieramy.Już się nie mogę doczekać.Ale jeśli mój mąż w takim tempie jak teraz będzie zamawiał bilety lotnicze..to pojedziemy w d... nosem :-\
-
heheh mój tesć tak mówi...w du...nosem :D
-
:D :D :DAsiu takiego powiedzonka jeszcze nie słyszałam... :D :D :D
-
hehe,powiedzonko stare jak świat
mam kilka fotek
Miłek pod moją poduszkę wlazł (jak go zostawiłam samego w pokoju)-ja wracam i pytam, a ty co? A on - LULU :D
(http://img152.imageshack.us/img152/7549/foto002mtw1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img152.imageshack.us/img152/6080/foto004mhi3.jpg) (http://imageshack.us)
a tu mu się spodobało chodzenie z rękoma w kieszeni :D
(http://img217.imageshack.us/img217/4835/foto011mlw6.jpg) (http://imageshack.us)
wygłupki z babcią w wannie
(http://img152.imageshack.us/img152/5366/foto020mar6.jpg) (http://imageshack.us)
babcia dała mu swoje radio z komórki do posłuchania ;)
(http://img511.imageshack.us/img511/4919/foto038mxd0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img260.imageshack.us/img260/1554/foto046muc2.jpg) (http://imageshack.us)
a tu na zdjeciu Miłka koledzy - włączyłyśmy chłopakom Teletubisie i siedzieli jak zahipnotyzowani!!
(http://img260.imageshack.us/img260/6654/foto076mzj2.jpg) (http://imageshack.us)
pozdrowionka
-
ekstra !! :) :) :)
jaki on jest DOROSŁY .... kurcze :) :) :)
-
Asieńko, ależ ten Twój Miłek wydaje się być duzym chłopcem, mój Kubi to taki dzidziuś przy nim...a co do garażu, to i ja mam chętke na coś takiego dla Kuby, w każdym razie coś z Wadera bym chciała.
-
Fajoski ten Miłoszek... :skacza: :skacza:
-
Dziękujemy Wam za komplementy!!
-
Ale fajnie siedzą chłopaki w rządku. Te Teletubisie naprawdę coś w sobie mają.
-
super oglądają Teletubisie...
Mój Mały uwielbia piosenkę teletubisiową(leci na rock your baby)
ale jak włączyłam na dvd Teletubisie, to boi sie płacze trochę i leci do mnie na kolana.Nie lubi ich
zresztą Marcel nie lubi bajek.ja mu zbieram z gazet itp. a on nie chce tego oglądać
-
Super fotki :)
I mój też uwielbia teletuisie :)
-
Jak zwykle Milosz jest cudny :brawo_2:
-
Teletubisie wygrywają.... ;D normalnie janioły ;)
Miłoszek, faktycznie taki coraz poważniejszyy się robi - na focie z rączkami w kieszeniach to juz normalnie jak stary ;)
-
Słodziak z tego Twojego szkraba :D
Zawsze uwielbiam ogladać jego foty!
Mi sie nie wydaje taki dorosły :D :D :D
Pozdrów swoich chłopaczków :D
P.S> A jak tam w pracy idzie?
P.S.2> Od kiedy tak mniej wiecej dzieciaki zaczynają sie interesowac bajeczkami np. teletubisiami? Kiedy mam mu zaczać pokazywać?
-
Od kiedy tak mniej wiecej dzieciaki zaczynają sie interesowac bajeczkami np. teletubisiami? Kiedy mam mu zaczać pokazywać?
to zależy od dzieciaczka.Każde jest inne.Ale generalnie im później telewizja tym lepeij. Nie ma sie co spieszyć. chociaz w praniu najczęściej inaczej to wychodzi
-
DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA MIŁE SŁOWA I ODWIEDZINKI!!
co do kawalera mojego - tak,on czasem jak stary naprawdę ;D
Mariolu - czyli jednak nei wszystkie dzieci kochaj a Teletubisie ;) :D BO ONE NUDNE SĄ ;) ;D
a co do pokazywania tv.No to ja właścwie mało oglądałam tv przy Miłku. Ale czasem chcialam coś obejrzec i wiadomo-był obok.Ale bajkami tak na poważnie zaczął sie interesować całkiem niedawno
Okło roku miał -pamiętam,że bujał sie na łosiu wtedy - zakochał sie w Teletubisiach. No to miał ok 13/14 miesięcy.A teraz miał spora przerwę w nich,bo prez tę durną aferę z torebeczką nie było ich w tv.No i jak zobczył jakis miesiąc temu (od koleżanki zgrałam) to się zakochał znów!!!
A swoja drogą czase włączę mu mini mini i cośobejrzy - ale króciutko.
Tajusiu - w pracy ok- mnóstwo pracy,ale i dużó radości :)
Pozdrawiamy gorąco!!
-
asiu fotka "koledzy i miłek" jest SUPER!
-
Dzięki - ja też się nią zauroczyłam ;)
ja mam jeszcze z przodu niezłe ujęcia,ale wiadomo - nie moge ich Wam pokazć. Ale na słowo uwierzcie - wyglądają rewelacyjnie ;D
-
na konkurs je wyslij :)
-
A mnie znów coś bierze...
Werciu - dla Ciebie spisuję to,co będzie na wigilii (bez przepisów,bo do tego nei trzeba-będziesz wiedziała ;) )
wigilia:
* opłatek ;)
* ryba z pieczarkami i serem (smażona i zapiekana w piekariku potem)
*śledź pod pieżynką
* rolmopsy (gotowe);
* płaty śledziowe w occie (moje ulubione- w dzieciństwie pożerałam)
* gołąbki z ziemniakami (mojej teściowej specjalność :) )
*gołąbki z kaszą gryczaną (mojej mamy)
* barszcz z uszkami;
*grzybowa z łazankami (z makaronem łazankowym)
* bigos wigilijny (najlepszy mój na świecie bigos - z grzybkai)
* grzybowiki i makowiki (pierożki smżone i potem jedzone na zimno - jedne z nadzieniem - grzybki i cebulką, a drugie z makiem i orzeszkmi w środku)
* kompot - z suszonych owoców
* sałatka tradycyjna (ziemniaki,ogórek,groszek,por itp)
*śledź w śmietanie (kupuję zawsze gotowe lisnera i dokrajam cebulki,kukurydzę,paprykę i ogórka)
*śledź w oleju (teściowej)
* pierogi (teściowa)
* sałątka śledziowa (ziemniak ugotowany w mundurkach,ebula,ogórek konerwowy i śledź i w sosie majonezowo - czosnkowym)
*ciasto (jakies 2/3.
1 dzień swiąt
* to co z wigilii zostało
*wędliny jakieś pieczone
*może sałatka jakaś (zależy co zostanie z wigilii)
2 dzien swiat
*to samo plus obiad
- żurek z grzankami
-karkówka pieczona z sose pieczeniowym
- ziemniaki
- surówki
No i ciasta na stole
Wszystkiego bedzie po trochę - na zasadzie spróbowania wszystkiego - także iloścowo moe i dużo,le objętośniowo niekoniecznie
pozdrawiamy
-
Ale menu :) :)
Ja to się dopiero na 1 dzień świąt najadam :)
-
Ale super :) A kutie ktoś zna ? Bardzo lubie :)
-
Moja teściowa chyba kiedyś robiła.Ale szczerze mówiąc nie pamiętam jak to smakowało ;)
-
Asia :o :o :o ile jedzenia...
-
no,ale całe 3/4 dni będziemy w 6 osób .... No i tak się tylko wydaje,że dużo ;) Bo wszystkiego będzie na - tak na spróbowanie
-
Asieńko dziękuję :-* :-* :-*
Unas kilku rzeczy nie ma z listy ;) ale chętnie kiedyś bym spróbowała ;D
A jak robisz śledzie pod pierzynką ???
-
Asia - imponujący wykaz ;D aż mi ślina pociekła....
-
Asiu ile potraw. Ty to dopiero szalejesz. Ale dobrze, że mi przypomniałaś o śledziach pod pierzynką :obiad:
-
Werciu- ależ nie ma za co.To oznacza,że u Was też będzie sporo jedzonka ;)
Maju- mam nadzieję,że w święta wszystkim poleci ślinka ;)
Matulka- a jak Ty robisz?
Bo ja(tzn moja mama) to robi tak,że śledź na dole, a potem warstwy (ale nie pamiętam na 100% kolejności) : cebulka, marchewka,buraczki i jajko gotowane.i majonez oczywiśie. Może cosik pominęłam nie wiem :-\
A u nas w sumie ok.Poza tym,że Miłek ostatnio zrobił się bardzo niegrzeczny.....
Nie wiem,coo się stało i dlaczego (mam nadzieję,że to ten wiek... i wyjdzie z tego),ale strasznie ostatnio podnosi łapki na wszystko - na nas,na helenkę, na mnie też.No i oczywiście mówi przy tym "bije" albo też rzuca wszystkim..widać,że ze złości lub po prostu na złość komuś...
No i za każdym razem mówimy (wszyscy) nie wolno itd,parę razy dostał po łapkach (wkurzył mnie na maksa pare razy >:( ) no i walczymy dalej.
Zabieram to,co rzuca.Ale skubany wie,że źle robi.Bo jak zapytam,czy wolno bić, to mówi - nie.A jak powiem,co teraz trzeba zrobić- to podejdzie, zrobi cacy, przeprosi i przytuli. Skubany nas sprawdza?? czy się ugniemy i pozwolimy mu bić??
Nie wiem cholerka.
Ae mamy nocnikowe sukcesy !!! I coraz częściej i więcej robi.Kupiliśmy też nakladkę na sedes i też lubi tam siedzieć :D
A poza ty,to już przygotowani ado świąt poczynione.Mąż na wyjeździe, ja zakupy mam porobione.Zostały tylko śledzie właśnie i chlebek na świeżo w pon :)
Pozdrawiam.
Aha, Elu lub Asiu czy jesli podeslę Wam fotki nasze na maila,to zrobiłłybyście mi kartkę świąteczną jak w zeszłym roku?
-
Asiu aż nie chce mi sie wierzyć.Bo ja wiem jaki Miłek to grzeczniutki chłopczyk. Pewnie w jego wydaniu to light, a ty jako pedagog moze "wyolbrzymiasz"?Przecież niechęć dzielenia sie zabawkami w tym wieku to jest normalne. Przecież Miłek słucha sie, uśmiechnięty, dużo rozumie. Moze to faktycznie u niego taki wiek? Albo gdzieś podpatrzył...(u jakiegoś kolegi)?Przecież Miłek to sama słodycz...To chwilowe
-
Asiu, ja Cie rozumiem, mój Kuba niby jest grzeczny, ale są okresy, że ma paskudne zagrywki, własnie bicie, rzucanie czym popadnie, okropny nerwus się wtedy robi...aczkolwiek myślę, że to chwilowe, przynajmniej mam taką nadzieję...musimy to chyba przeczekać, co nie znaczy, że biernie.
A co do nakładki na sedes...musze i ja spróbować, no i gratuluję sukcesów na tym polu!
-
markunek a jak u was z nocniczkiem?Kuba juz sie normalnie sam załatwia?mój coś oporny jest.Ale sukces jest,ze zaczyna przynosić nocnik jak mu powiem i siada na niego. Bo strasznie sie wyrywał i wyginał w łuk jak chciałam posadzic na nocnik
-
markunek a jak u was z nocniczkiem?Kuba juz sie normalnie sam załatwia?mój coś oporny jest.Ale sukces jest,ze zaczyna przynosić nocnik jak mu powiem i siada na niego. Bo strasznie sie wyrywał i wyginał w łuk jak chciałam posadzic na nocnik
U nas różnie z nocnikiem, czasem zawoła, ale ostatnio coś mu odbija i mówi, że nie chce nocniczka, oszalał koleś...generalnie powiedziałabym, że bez rewelacji, coś nam opornie to idzie ::)
-
asiek, ja nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale zauważyła, że sporo dzieci ma takie zachowania, nie wiem czy testują reakcje otoczenia, czy samych siebie, czy mają inny dzień...ja też mam czasem wszystko walnąć ;) Myślę, że jak każdy Miłkowi tłumaczy, że nie wolno a i on wie o tym doskonale, nie powtarza się to za często, to ok - aha, a czy wobec zupełnie obcych sobie osób też tak robi, czy już nie ma śmiałości :?:
Pierwszej gwiazdki - jasnej
jak ta nad Betlejem.
Pokoju życzliwego w opłatka łamaniu...
Życzeń, co się spełniać będą,
Ciepłej miłości, wiary i nadziei,
co nie będą odstępować na krok
przez cały nowy nadchodzący rok...
(http://www.foodlink.pl/pics/przepisy_kulinarne_boze_narodzenie.jpg)
-
Asieńko, mam nadzieję, że Miłek tylko sprawdza na ile mu pozwolą dorośli i rówieśnicy i że przejdzie mu niedługo takie zachowanie.
Życzę Tobie i Twoim najbliższym szczęścia, radości i pomyślności na Święta!
-
Witaj Asiu! Dla Ciebie i Twojej Rodzinki
(http://www.familylobby.com/common/tt888599fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
-
Asiu ja obstawiam taki okres ... ale akurat o Was sie nie martwie bo dacie rade ;)
-
Asiu ja też myślę że to chwilowe i będzie ok :)
Życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt!
-
Nie ma problemu :) Czekam na fotki :-*
-
Wiatjacie wszyscy!!
Dziękuję za odwiedzinki!!! i życzenia!!!
Ponieważ nie wiem,czy dotrę do wszstkich,to tutaj dla wszystkich:
W Bożego Narodzenia dni urocze, Niechaj szczęściem serce gra, Niech zdrowie dobre Was otoczy i na dni przyszłości trwa. Niech te święta przyniosą Wam Boże łaski, spokój, radość i dostatek wszelki,
A Nowy Rok niech spełni marzenia ukryte na samym dnie serca -
tego i jeszcze więcej życzą Wam
Asia,Artur i Miłosz
ps- Elu,przeslij mi na priv swojego maila,bo chyba w staryh ustawieniach forum miałam i mi wsiorbało >:( >:( >:(
ps- mam nadzieję,e to naprawdę minie :-\
A co do obcych - to faktycznie - nie ma śmiałości tyle ;)
-
Najlepsze życzenia Świąteczno-Noworoczne składają Ola, Irek i Amelia
(http://images32.fotosik.pl/86/6b0b65fe524b729c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
(http://www.ekartki.pl/cards_files/0/651_mikolaj_choinka.gif)
(http://www.familylobby.com/common/tt893593fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia, te całkiem błahe i te ważne, te dostojne i te ciut niepoważne, niech wszystkie się spełnią. Czaru świątecznej atmosfery dopełnienia !
-
WESOŁYCH ŚWIĄT, PEŁNYCH MIŁOŚCI I CIEPŁA
ORAZ
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
(http://www.akademiakyokushin.com/archiwum/choinka.jpg)
-
Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia,pełnych ciepła i miłości
-
Wiem, że trochę późno ale podaje przepis na śledzie pod pierzynką:
Dno miski wysmarowac majonezem, na to ułożyc kawałki solonego śledzia. Na śedzia posiekana cebulka, pieprz, skropic octem i posmarowac majonezem. Następnie tarkowane ziemniaki (ugotowane w mundurkach i obrane), na to tarkowana marchew (też ugotowana) i znowu posmarowac majonezem. Na to posiekane jajka i szczypior (względnie może byc natka pietruszki).
-
dziękuję Wam wszystkim za życzenia!!
I przepraszaam,że nie dotarłam do każdej z Was osobno z życzeniami!!!
Świętaa, święta i po świętach......
Krótko i węzłowato :
święta udane, jedzenie zeszło, prezenty udane (wszystkie :) ) i co jeszcze?
Piękna choinka, udekorowane mieszkanko i ... juz po wszystkim :-\
Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!
-
No tak :( Było tyle oczekiwania , szykowania ...a tu już po :(
-
Asiu a jakie macie plany sylwestrowe???????
-
(http://www.wsp.krakow.pl/zsp/pages/szampan.jpg)
(http://www.familylobby.com/common/tt912948fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
(http://www.familylobby.com/common/tt912950fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
(http://www.familylobby.com/common/tt912951fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
-
a jak po sylwestrze ? :)
-
Co tam u Was w Nowym Roczku??? ???
-
Asiu czekam na zdjecia...
-
Asieńko wszystkiego co najlepsze dla Waszej trójeczki w Nowym Roku :-* :-* :-*
-
A fotki gdzie ? ;D
-
ja niestety fotek ela nie mam.Bo robiła asiek swoim aparatem. A chyba ich nie ma...
-
hop,hop...
-
Asiu gdzie jesteś... ??? ??? ??? ??? ???
-
ja wiem, ale nie powiem...
-
a ja nie wiem... :(
-
ja wiem, ale nie powiem...
nie drażnij się tylko powiedz
-
AAASSIIAAA :)
-
Cześć wszystkim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przepraszam,że Was zaniedbałam!
Mariolu- sorki,ale na śmierć zapomniałam o fotkach,już Ci wysyłam za chwilkę
Miło,że zaglądacie do nas,pomimo naszej nieobecnści.
Sylwestra spędziłąm z kumpelą i jej córcią (nasi mężowie w pracy byli) i bawiłyśmy sie super!! Dobre humorki,żarełko i towarzystwo :))))
A potem jakoś praca,praca,gonitwa za wszystkim,potem weekend wyjazdowy..a teraz jeszcze Miłka grypa żołądkowo/jelitowa...
To u nas.
Jestem na zwolnieniu.
Pozdrawiam i ja również
życzę Wam wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!!!!!!!!!!!!!!!
-
Asieńko zdrówka Wam życzę.... :przytul: :przytul: :przytul:
-
Zdrówka życzę!!!!!!!!!
-
dzięki, przyda się!!!!!!
-
U biedny Miłoszek , oby szybko wracał do zdrowia :-*
-
Dzięki Elu!
Chyba powoli na rostą wychodzimy!!
Jutro pierwsza próba z mlekiem od wtorku... Dramat był przez kilka dni bez butli.... Miłek przyzwyczajony na maksa!
Nie wiem,czy się Wam chwaliłam,że w sobotę przed Nowym Rokiem pożegnaliśmy NA ZAWSZE smoczek!!
Miłek się ywgłupiał i myślał,że my też.... a my naprawdę - wyrzuciliśmy go do śmieci...
Podczas choroby byłam nieugięta, chociaż trudno było..Ale nie mogłam.Miłęk to mądry chłopak i za każdym razem mówi: "moczka.. nie ma .. w domu.. siamana (czyt.śmieciara) zabrała... pisko(na wysypisko!) ... Te kropki to przerwy w mówieniu :D
Poza tym od Nowego Roku Miłek składa podwójne zwroty, czasem potrójne.
Ostatnio,chyba wczorj zapodał:
tata...siadaj tu...
mama .. idź... do kuchni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
załamałam się ;D ;D ;D ;D ;D
Pozdrawiam!!
-
Kochana Ty się tym ciesz, a nie załamuj!!!!!
On po prostu chciał żebyś mu amciu zorbiła....ma chłop męskie instynkta....
Zdrowy meżczyzna Ci rośnie....
-
liliann hehe, niby tak ;)
ale od dziecka... matkę do garów posyłać ?? :o ;) ;D
Nocka minęła w miarę,poza tym,że sie nie wyspałam,bo po necie buszowałam...
Rano dostał butę...na razie nie zwrócił...a kupkę miał jedną rzadką a drugą już gęściejszą.
Może już dochodzimy do siebie.
zapomniałam jeszcze dodać, że jak byliśmy na weekend zesły u znajomych to Miłek zaraził się tam... BObem Budowniczym...
Niby tam oglądał chwilkę,myślałam,że Teletubisiów nic nie przebije...... to ..
w poniedziałek lament,że on chce "wniczy" -czytaj Budowniczy ;D :o
Jakoś go przetrzymaliśmy,ale we wotrek jak Miłek się cąłkiem rozłożył,to Artur pojechał do sklepu i kupił mu bajki z Bobem i klockii lego z bobem.Dzięki temu Miłek wciągnął leki!!!
No i teraz Teletubisie poszły w zapomnienie :-\ ;D
-
Bardzo się cieszę że Miłoszek wyzdrowiał :skacza:
tekst z mamą żeby szła do kuchni jest rewelacyjny :skacza: zgadzam się z Liliann że Miłoszek napewno chciał dostac coś dobrego do jedzonka i dlatego tak powiedział ;)
ach... i jeszcze brawa za pożegnanie smoczka :Najlepszy: Miłoszek to już duzi mężczyzna i go nie potrzebuje :D (ale sie cieszę że u nas odpadnie oduczanie ssania smoczka i butelki :P)
A jeśli chodzi o teletubisie i boba to ja osobiście lepiej lubię boba więc zgadzam się z Miłoszkiem ;D ;D ;D
Buziaczki "łikendowe" :-* :-* :-*
-
Brawa dla Miłoszka za smoka :brawo_2: mądry, grzeczny chłopczyk.
-
Dziękuję Wam kochane!!!
Asiu - tym bardziej,że do mniei zajrzałaś :)
Co do naszego zdrówka... chyba jednak nie jesteśmy jeszcze całkiem zdrowi..
Wczoraj znów miał biegunkę.....
pozdrawiam
-
:-\ a ja już miałam nadzieję że choróbsko sobie poszło precz >:(
Duuuużo zdrówka życzę Miłoszkowi.....
-
kurczaki ale ci sie synuś rozchorował
przesyłam Wam duzooooo zdrówka :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
i trzymam kciuki aby choróbsko posżło już sobie precz :ok:
no i wielkie brawa dla Miłoszka za smoczek :brawo: :brawo: :brawo:
jestem pod wrażeniem
no i też popiera wybór Boba - Teletubisie są dla małych dzieciaków a dla takiego kawalera to już konkretna bajka się przyda a moze mały majsterkowicz z niego wyrośnie ? :D
A mama pewnie znowu w kuchni co?
:skacza:
-
mama .. idź... do kuchni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No to możemy sobie kochana podać rękę ::) ja już od dawna takie teksty słyszę... normalnie oni to w genach maja czy jak?! ::) ;D
Poza tym ciesze się, że udąło Wam się pożegnać smoka, brawo dla Miłka!!!!!! Aha, a o co chodzi z mlekiem, bo nie załapałam chyba...
-
Dziewczyny, tu się nie ma co zastanawiać tylko chłopaków do robienia choćby kanapek pogonić ;) i od razu im się odwidzi - to jest tak dlaego, że u Was mamusie królują w kuchni ;D
Asiu, pięknie mIłek zdania składa i jestem pełna podziwu, że tak lekko przyjął do wiadomosci odejście smoka :taktak:
-
:brawo: dla Miłka za odstawienie smoka i dla rodziców za konsekwencje :brawo:
A wstrętnej biegunce mówimy precz :P
-
Dziękuję za odwiedzinki!!!!!
Chyba już zdrowiejemy!!
Wercia Tajusia merkunek Maja martulka
dziękuję za miłe słowa!!
Smok pożegnany ! Oczywicie nie ugęłam się w chorobie.
Asiu - butla z mlekiem podrażnia zołądek w czasie jelitówki - dodatkowo wzmaga wymioty i biegunkę - to taka nietolerancja laktozy..
Ale może już w weekend spróbujemy.
Ale powiem Wam,ze moja Helenka to skarb.Ona lepsze ma podejście niż ja czasem do Miłka.
Dobrze,że nie poszłam na dalsze zwolnienie, bo Miłek byłby dalej chory... ;)
On jej leki wszystkie brął,wszelkie paskudztwa...a u nas chisteria....
No i co da mu jesć.. to u mnei jest "niedobre".. a u Helneki - wcina!!!
Poza tym od 2 dni ma taki apetyt,ze hej.Nadrabia dietke!!
No i jutro idziemy na rytmikę pierwszy raz w końcu!!
A Maju co do kuchni - pewnie masz rację!! Ale z powodu większej ilości czasu jaki ja spędzam w ogóle w domu (niż mój mąż :-\) to ja częściej siedzę w kuchni..
Ale nie mogę narzekać - on też potrafi gotować i coś smacznego zrobić - ale.. brakuje mu czasu hehe ;)
No,to tyle - pozdrawiamy serdecznie!!!
aha.News:
Miłęk rano leży pod łóżeczkiem i się bawi (tak lubi) i Artur mówi : tutaj jest śruba- uważaj.Miłęk:yhy.Artyr powtarza to samo.Miłek"yhy".No i Artur na koniec- Miłek - słysząłeś tatusia?Będziesz uważał???
na co Miłek
"Nie bój się" :D ;D :D
-
Super, że już zdrowiejecie.
Moja teściowa tez ma taki wpływ na Wiktora jak wasza Helenka na Miłka. Mały przy niej jest grzeczniejszy i wcina wszystko co mu da i to w takich ilościach, że szok. Ze mną już tak nie jest.
A i widzę, że Miłek rozkręca się z tekściorami ;D
-
;D ;D ;D
nie bój się
;D ;D ;D
no i ma racje chłopak :D
cieszę sie że Miłek wraca do zdrowia
-
:D :D :D no w koncu facet :)
no i BRAWA ZA SMOKA ! :brawo: :brawo: :brawo:
-
aha.News:
Miłęk rano leży pod łóżeczkiem i się bawi (tak lubi) i Artur mówi : tutaj jest śruba- uważaj.Miłęk:yhy.Artyr powtarza to samo.Miłek"yhy".No i Artur na koniec- Miłek - słysząłeś tatusia?Będziesz uważał???
na co Miłek
"Nie bój się" :D ;D :D
buahahahahahahahahaha padłam ;D
-
To się tatuś dowiedział.... ;D ;D ;D ;D ;D
Mam nadzieję że tym razem choroby poszły sobie na dobre...
Znam dużo przypadków że dzieciaczki lepiej jadły z inną osobą niż z mamą :P
Asiu koniecznie napisz czy rytmika podobała się Miłoszkowi :D
buziaczki..... :-*
-
asiek witam i super ,ze wszystko wraca do normy ;D
-
;D Miłoszek jest super ;D
-
Hej!!!
Dzięki!!!
Rytmika brdo fajna!!
Co prawda jeszcze trochę rzed nami, o sa owe dzieci,trzeba iśc z programem od początku,ale iłek będzie na nią chodził.
Będzie miał kontakt z dziećmi, z zajęciami - bo oprócz tańców przy muzyce to jeszcze jest nauka kolorów,zgadywanie obrazków,jakie zniknęly itd,itp.Na razie było mało tańca- ale to na początku-dzieci mszą sie oswoić,poznac sie i panią.
Ale Miłęk zaskocył mnie,bo robił b.ładnie to,o co pani prosiłą.Np dzieci miałay biegać ,potem usiąść,położyć sie na dywanie, zrobć rowerek,chodzic jak kotki,potem spać jak kotki,biegać jak ptaszki machając rączkami,potem doo domków - do szarf...Taki skrót.
Ogólnei podobało się nam i Miłęk będzie chodził.Pomimo tego,e pod koniec chciał już "da-da" i był marudny - myślę,że podobało mu sie i spodoba jeszcze bardziej mu sie too przyda.
Gorzej dla nas - 2 razy w tyg na 17 - takie uwiązanie czasowe dla mnie... Ale jakoś sobie to poukładamy :)
Poza tym Miłęk dzi dostał butlę-rano i wieczorem i na razie jest ok.
Aha-kolejny sukces - Mięłk dziś rano zrobił i siusiu i kupkę do nocniczka!!!!!!
pozdrawiamy!!
-
Brawa za kolejne postępy dla Miłoszka :) :) :) :)
Co do rytmiki, to moim zdaniem Miłoszek musi się przyzwyczaic i wtedy będzie napewno zadowolony :D widac że zajęcia są naprawdę super :D :D :D
-
Tak werciu,masz rację.Właśnie zauważyliśmy z Arturem,że musi on się obyć z większą grupą dzieci też.Bo on lubi dzieci,lubi ich towarzystwo,ale zazwyczaj jest kameralnie i z dziećmi,które zna.
no dobra,dawno nie wklejałam fotek,to może kilka
taki ze mnie kawaler - u znajomych:
(http://img263.imageshack.us/img263/220/foto006mpu6.jpg) (http://imageshack.us)
układanaka ze zwierzątkami
(http://img252.imageshack.us/img252/7889/foto036mic3.jpg) (http://imageshack.us)
na rytmice - z rączkami pod boczki bieganie po sali - w jednym kierunku :)
(http://img263.imageshack.us/img263/4425/foto164mnu8.jpg) (http://imageshack.us)
leżenie na podłodze- kotki odpoczywają
(http://img155.imageshack.us/img155/119/foto166mmm7.jpg) (http://imageshack.us)
ptaszki w domkach
(http://img263.imageshack.us/img263/7168/foto170mbi7.jpg) (http://imageshack.us)
i z prezentem świątecznym
(http://img263.imageshack.us/img263/126/foto076mvz7.jpg) (http://imageshack.us)
to tyle nowości:)
-
:D :D :D na pierwszych 2 zdjęciach Miłoszek wygląda bardzo powaznie.... jak dorosły mężczyzna ;D
i od razu widac jaki Miłek jest grzeczny :D siedzi i układa :D
A ten prezent świąteczny to garaż? ;D
-
tak, z tym "grzeczny"to troszeczkę przesadziłaś ;) ale niech i będzie ;D
-
Ależ u Was nowości, po pierwsze brawo za nocniczek no i za to, że z mleczkiem już oki :-)
No i zazdraszczam rytmiki, jak widac na fotkach (i wynika z opisu Mamy) Miłek przyjał się tam pieknie, a że 2x w tygodniu...dacie radę a ile pożytku?!
Pozdrawiam Was gorąco!!!!!!
-
merkunek dzięki wielkie!!
Tak,ten pożytek wielki mnie motywuje,hihi
Wiosną będzie ciężko,bo by sie gdzies pojechało,albo cosik innego.Ale jakoś to wszystko sobie zaplanujemy - czego się nie robi dla naszych bąbelków.
Pozdrawiamy!!!
aha, dziś nie udało się kupki na nocnik,ale za to siusiu na kibelku ;)
Pomału i do tego dojdziemy.
A o smoczku chyba na dobre zapomnieliśmy ;D
-
Jaki on jest fajny:) A tekst do tatusia ekstra:) Czasami dzieci potrafią zaskoczyć swoimi odzywkami:)
-
Asiu jest UROCZY :)
no i jakby nie patrzec to juz 2 urodzinki lada chwila :o
-
Ale Miłek wydoroślał, ale cóż sie dziwić, już niedługo skończy 2 latka. Fajnie, że podobało mu się na rytmice :) No i :brawo: za sukcesy na nocniczku i kibelku :brawo:
-
Wercia zapomniałam powiedzieć- tak,to garaż - parking piętrowy ;)
martyna1985 Martaxyz11 martulka dziękuję za komplementa!!!
Dziś Miłek zrobił mi niespodzianke..... i nie spał.... (2 raz mu sę to zdarza... :-\ :-\ :-\)
merkunek czy Kubusiowi tez juz coraz częściej się to zdarza????
Nie ukrywam,iż żał by mi było,jakby przestał spać....
Zobaczymy jutro.
Dzisiaj to pewnie dlatego,że dłużej rano pospał - do 7.20.Przedwzoraj spał do 7.50!! Rekord chyba.I wtedy spał 30 min w dzień.
Zobaczymy jutro.
Zrobiłam dzisiaj Miłkowi coś dobrego.Ponieważ na obiad jedliśmy placek po węgiersku (zachciało nam się) to zrobiłam i Miłkowi placuszki ziemniaczane.No ale jemu niestety ... bez jajka (bo nie może).No i wyszły!!! I mu smakowały.
W ogóle to on ostatnio ma taki apetyt, że ciągle by jadł....
Kuchnia to jego "kumpel" ;)
Poza tym zalicyłam basenik,a Miłęk z tatusiem podwórko. Podobają mi się te soboty ;D ;D
pozdrawiamy niedzielnie już
-
Asiu należy Ci się relaks ;D ;D ;D ;D więc basenik to super sprawa :D
-
Asia moze to niespanie jest chwilowe? Mi też szkoda by bylo gdyby z rytmu dnia oodeszła południowa drzemka
-
Tak,ja też się cieszę,jak on śpi ;)
W niedzielę nie chciał spać - ale pospał ok 1 i 15 min.A dzisiaj pospał doo 7.30 (miałam na 7,więc nie widziałam go rano) i pospał godzinkę w dzień.Nie chciał oczywiście,ale padł :D
No i dzisiaj pomykamy na rytmikę
-
Piekny Miloszek a jaki ujuz duzyyyyyyyyy :o ;D
-
Asiu czy na tej rytmice Miłoszek był bardziej zadowolony? :)
-
Hej!!
Dziękujemy za kompelmenta!!
Wychodzi na to,że Miłek to synuś mamusi :-\
W domu wszystko,co robimy na rytmice robi z uśmiechem - pokazywał tatusiowi.... Opowiadał co robił,co robiły dzieci itp..
A na rytmice był jakiś... marudny, chciał da-da, nie chciał bawić się z dziećmi (chociaż tam sa 3 jego koledzy) i płakał trochę...
Chyba muszę dac mu więcej czasu - musi się oswoić.
Pozdrawiamy!!
-
Jeny! Twoj synek wyglada na wiele starszego niz w rzeczywistosci. Naprawde juz z niego duży kawaler!
-
Dziękuję Bardzo!!
W poniedziałek Artur postara sie sam z Miłkeim iść na rytmikę i zobaczymy - może lepiej będzie :)
pozdrawiam.Ja mam gości,więc tylko na chwilkę wpadłam,pozdrawiam!!
-
Asiu może Miłoszek potrzebuje więcej czasu żeby się zaaklimatyzowac na rytmice i to wcale nie znaczy że jest synkiem mamusi ;)
Miłego wieczorku i niedzieli... :-* :-* :-*
-
A jak przygotowania do urodzinek ?:)
Buziaki dla Miłoszka :)
-
a no fakt ! przeciez to juz 2 latka :mdleje:
:Serduszka:
-
Chyba muszę dac mu więcej czasu - musi się oswoić.
Zapewne...
Buziaki leca do was :-* :-*
-
Ale fajnie się bawi na rytmice :brawo:
i jaki juz duży chłopak
ale jak zawsze śliczny
pozdrawiam Was serdecznie
P.S. Czy Miłoszek miał ostatnio imieninki?
-
Dziękuję Wam,że wpadłyście!!
Dzisiaj Miłęk z tatą na rytmice - nie wiem jakk im taqm - czekam ;)
A do urodzinek sie szykuję - zamówiłam małego torcika, 2 ciasta zrobię i mam już te trąbki dmuchane - Mięłk przy okazji porządnie sie uczy dmuchać, balonikii jeszcze, bo świeczki kupiłam.
No i soczki,chrupki,owoce jeszcze i kawka na zimno dla mam ;)
a poza tym po wizycie teściów mam znów troszkę rzeczy zrobionych - a to dziurki w ścianach ;) , a to firanki poskracane no i fajnie było.
Pozdrawiamy!
-
To daj znac jak po rytmice :-)
Ps. a co to za szpitalne akcje? Chyba, ze coś pomiesząłam... ::)
-
Asiu jak Miłosek? Polubił rytmikę z tatą? ;D
-
Sto lat dla Miłoszka z okazji Urodzinek :skacza:
-
Miłoszku kochaniutki
z okazji twoich 2 urodzinek
życzymy ci samych pogodnych dni,
niepsujących się zabawek
a przede wszystkim super zabawy z rodzicami
(http://www.ebaja.pl/images/ted1391.jpg)
-
Witajcie!!
asia martulka BAAAJDZO WAM DZIĘKUJEMY ZA ŻYCZENIA!!
merkunek Wercia po rytmice z tatą - superancko!!!!
Będzie chodził z tatą.
Ale neistety pochorował sie nam troszeczkę i w czw. musieliśmy sobie odpuścić.
Asiu - szpitalne peryetie związane były z tym,że dziadek nam sie źle poczuł i znalazł sie u nas w spitalu - ale już wszystko jest Ok - dzięki.
A co do urodzinek - obrabiam fotki,może cosik wybiorę ;)
Byłoo u Miłka 3 kolegów.Miał być jeszcze jeen kolega i kolęzanka,ale niestety się pochorowali :'(
Ale zabawa była super. Torcik zdmuchnięty, ciasto się udało (robiłam 2 ) a mój Miłęk tak wyszkolony w niejedzeniu ciasta - że w ogóle nie poprosił mnie o kawałek niczego!!! To mądry chłopczyk ;)
Dostał fajowe prezenty. I muszę mu znów zrobić selece w zabawkach.
pozdrawiamy!!!
-
No to lecimy.
Kilka fotek
Jakieś wygłupki po powrocie od znajomych
(http://img174.imageshack.us/img174/6085/foto026mjk4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img149.imageshack.us/img149/2023/foto027mnh1.jpg) (http://imageshack.us)
Nowa zabawka - u kolegi - dziecka nie było przez jakies 10 czy 15 minut... ;)
(http://img174.imageshack.us/img174/8456/foto035mmq0.jpg) (http://imageshack.us)
dekoracja przez tatusia zrobiona :)
(http://img174.imageshack.us/img174/7173/foto065mpt0.jpg) (http://imageshack.us)
pierwsze prezenty
(http://img149.imageshack.us/img149/5706/foto079mlc8.jpg) (http://imageshack.us)
torcik
(http://img174.imageshack.us/img174/9915/foto105mbk5.jpg) (http://imageshack.us)
dmuchamy świeczkę
(http://img132.imageshack.us/img132/6544/foto098mve5.jpg) (http://imageshack.us)
jeden z prezentów
(http://img149.imageshack.us/img149/2482/foto108mup8.jpg) (http://imageshack.us)
i to wszystko.Na większości Miłek jest z kolegami,więc nie umieszczam.
Pozdrawiamy
-
MIŁOSZKU... z okazji 2 urodzin...
(http://img152.imageshack.us/img152/3010/urodziny7dl3.gif) (http://imageshack.us)
Życzę Ci wiary.
Wraz ze zdobywaną wiedzą
przybywa nowa porcja pytań.
Potrzeba głębokiej wiary, by nie
zwątpić pod naporem niepewności.
Potrzeba silnych korzeni,
czerpiących ze źródeł wiary,
by wiatr nie strącił rodzących się
dopiero owoców. Osiągniesz
konkretną wiedzę, gdy jej część
powierzysz zaufaniu.
(http://img528.imageshack.us/img528/7259/balonikwo5.gif) (http://imageshack.us)
(http://img528.imageshack.us/img528/7259/balonikwo5.5f40bba1aa.jpg) (http://g.imageshack.us/g.php?h=528&i=balonikwo5.gif)(http://img152.imageshack.us/img152/1990/kolejnymiszprezentemxp2.gif) (http://imageshack.us)
Życzy ciocia Kasia i Mieszko...
:skacza: :skacza: :skacza:
Ale świetny statek, superowy torcik (ale pysznie wygląda ;D)
Śliczną masz Asiu foteczkę z Miłoszkiem :Serduszka:
A co jest w tych szklaneczkach z bitą śmietaną?
-
WERCIU - dziękuję Ci , tzn Wam za życzenia!!!
I miłe słowa!
Torcik rzeczywiście smaczny :)
A w tych "zastępczych" szklaneczkach (nie dorobiłam się wysokich do tego typu napojów) jest kawa na zimno - lody na dole, kawą zalane i bita śmietana na wierzchu - ubita przeze mnie (pierwszy raz i wyszła nawet :D )
podrawiamy!
-
Ja spózniona :( wybacz.....
(http://text.glitter-graphics.net/dec/w.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/s.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/z.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/y.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/s.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/t.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/k.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/i.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/e.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/g.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/o.gif)(http://dl3.glitter-graphics.net/empty.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/n.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/a.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/j.gif)(http://dl3.glitter-graphics.net/empty.gif)(http://dl3.glitter-graphics.net/empty.gif)(http://dl3.glitter-graphics.net/empty.gif)(http://dl3.glitter-graphics.net/empty.gif) (http://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php)
(http://text.glitter-graphics.net/dec/m.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/i.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/l.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/o.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/s.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/z.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/k.gif)(http://text.glitter-graphics.net/dec/u.gif)(http://dl3.glitter-graphics.net/empty.gif)(http://dl3.glitter-graphics.net/empty.gif)(http://dl3.glitter-graphics.net/empty.gif) (http://glitter-graphics.com/myspace/text_generator.php)
-
wszyskiego najlepszego z okazji 2 urodzin
-
Asiu ja kawy nie lubię ale taką z lodami i bitą śmietanką bym sobie wypiła ;D ;D ;D
-
Dziękuję Wam bardzo za życzenia!!!!
-
Miłoszku, moc gorących zyczeń z okazji 2 Urodzinek:
żeby słoneczko zawsze Ci swieciło,
a z Twojej buźki uśmiech nie schodził!!!!
Żeby każdy Twój dzień był szczęśliwy
i żeby wszyscy Cie kochali!!!
:-* :-* :-*
(http://republika.pl/blog_rk_473742/817737/tr/main.jpg)
-
Asieńko , BARDZO dziękuję w imieniu Miłoszka!!
-
Przepraszam, nie zagladałam trochę na forum i przegapiłam urodzinki mojego ulubionego MIŁOSZKA :-[
Ale z :serce: płynące życzenia wszystkich marzen spełnienia!!!
(http://mojmac.pl/wp-content/uploads/2007/08/happy-happy-birthday-balloon-bouquet.jpg)
-
Tajusiu - BARDZO BARDZO Ci dziękujemy za życzenia!!!!!!
-
Dobrze,że u nas ferie tuż tuż, bo nam niania się pochorowała okrutnie.... :'( :'(
Zapalenie płuc ja dopadło :'(
Wczoraj mały był u taty w pracy,a potem abrał go nasz kumpel do domku,żeby poszedł spać.No i jak wróciłam z pracy - to Miłęk jeszcze spał,a jak sie obudził,był wielce niezadowolony,e wujka nie ma!!!
Musiał przyjechać jeszcze raz... Nieźle,co??
Dzisiaj się zamieniłąm i zostałam w domku z małym,a jutro Artur ma wolne i ja idę do pracy...
DObrze,e teraz ferie,to Helenka się wyleży porządnie.Biedna - strasznie słaba jest.
No,pozdrawiamy!!!
-
Faktycznie nie ciekawa sytuacja :-\ mam nadzieję że te dwa tygodnie wystarczą i niania wróci do zdrówka...
buziaczki :-*
-
dzieki Werciu
Ja mam nadzieję,że w 2 tygodniu ferii będzie ok,bo mam masę spraw do pozałatwiania...
Jak nie wydobrzeje, będę musiał poprzekładać zabiegi na kolanko moje :-\
Ale cóż-jej zdrówko najważniejsze!
A dzis chłopaki moje byli na rytmice i było fajowo!!!
Najpierw nie chciał za bardzo,ale potem sie rozszalał ;D
A dzis wpadł ze mną do szkoły i nie chciał z niej wyjść!!!
pozdrowionka!!
-
Ja ze spóźnionymi życzeniami :D
Teraz urodziny Miłka będą mi się kojarzyły z moim ślubem cywilnym.
:-*
-
Zdrówka Niani życzę, bo faktycznie ona najwazniejsza - bez niej to Wy teraz, jak bez ręki ;D cieszę sie też, że Miłek przekonał się do zajęć z rytmiki, a to że ze szkoły wyjść nie chciał to nic dziwnego - w końcu ma to w genach :D
-
Ojoj, zdówka dla niani!!!! A dla Was buziaki :-* :-*
-
lady_yes dzięki Olu- a mnie Twoj ślub z urodzinkami Miłka ;)
Maja dziękuję BARDZO!!! To prawda,jak niania zachoruje,to normalnie dramat >:( Ale cóż- i tak bywa.
A co do szkoły - to wolę,żeby u Artura w robocie bardziej mu sie podobało niż w szkole ;) W szkole sie niczego nie dorobi hehe
merkunek dziękuję Tobie również!!!!
Helenka mówi,że już lepiej,ale kaszel ją męczy.Ale mam nadzieję,że do wotrku bykiem będzie lażała - we wt ma ważną wzytę u lekarza innego i musi iść.Więc Wasze życzenia zdrówka się przydadzą!
Pozdrowionka!!
-
Asienka liczniczek trzeba zmienic Miłkowi :)
jak u Was ?
-
Zdrówka dla niani :)
A wam życzę udanej zabawy podczas ferii?
A gdzie powinnam szukać zajęć z rytmiki?
-
Asiu co u Was słychac? :-*
-
Witam,witam!!!
Melduję,że moja nieobecność jest usprawiedliwiona - byliśmy w SZKOCJI tydzień - mam ferie,więc pojechaliśmy sobie(tzn polecieliśmy)
No i relacja będzie,ale później.
Marta- licznik zmienię,może w tygodniu ;) się uda
Marta - co do rytmiki - może popytaj w domach kultury jakihś,nei wiem jakie sa u Was.U nas jest np. Pałac Młodzeży,gdzie sa zajęcia takie też.
A może popytaj w przedszkolach - czasem robą dla dzieci z zewnątrz.
A poza tym ok.
Mam ferie i drugi tydzień mam strasznie latany,bo Helenka moja nadal chora i musiałam zabiegi pozmieniać na późniejsze i mamy taki trochę przychodniowo latany tydzień.
Pozdrawiamy!!!
-
Pieknie sie wypoczywa :) to sie nazywają ferie :D ;)
-
Super Asieńko - na pewno wypoczęłaś troszkę :) A i na pewno piękna relacja będzie - czekam cierpliwie :D
-
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Asiu już się nie mogę doczekac foteczek ;D ;D ;D ;D ;D ;D
A jak podobał się lot samolotem Miłoszkowi?
-
asia - oj tak - wypoczęłam na maksa - zwłaszcza,że Miłek ma fazę na tatusia i z mamusią NIC nie chce ;) Miałam niezły urlopik,hehe
Wercia - fotezki będą,ale muszę je zgrać na kompa,pozmniejszac i usiąść-a w tym tygodniu mm urwanie głowy ...
ciągłe wizyty u lekarzy.
jesteśmy w trakcie sprawdzania czy Miłęk będzie mógł przejść na normalne mleczko (prowokacja tzw), poza tym ja mam zabiegi na kolano popołudniami,dzisiaj miałam spirometrię i okazało się,że mam nadwrażliwość oskrzeli - stąd mój kaszel.I to nei jest astma,ale "cosik przedastmowego" jeśli mogę tak to ująć.
No i ogarnia chałupę,nawet papierów nei mam kiedy zrobić...
A lot samolotem - ekstra - Miłęk się wygłupiał, oglądał czasem przez okienko conieco i w drode do Szkocj zasnął na jakieś 15 min przed lądowaniem,a w drodze powrotnej wcale nie spał - warriował, bawił się, pił wodę :D Super zniósł podró.Jak startowaliśmy kazaliśmy mu łykać ślinkę i otwierać buźkę - grzecznie to robił.
Ok, na teraz tyle - pozdrawiam i obiecuję jakieś foteczki.
-
No i relacja będzie,ale później.
Szkocja - miodzio, ja to bym chyba nawet mieszkać tam mogła ;D zazdraszczam ogromnie! No i na relację czekam!!!
A póki co wypoczywaj kochana!
A co do normalnego mleczka, to z ciekawości zapytam od kiedy dzień nie musi dostawać modyfikowanego mleka? Bo ja nie wiem ::)
-
merkunek witaj kochana!!!
W sumiei mieszka się tam o wiele spokojniej!!!! u nas dziwaczny pęd za wszystkim,nerwowość większa, atam luz, sokój i dużo prostsze i TAŃSZE życie!!!!!
Ale troszkę tam brudno.. Myślałam,że Szczecin to b.brudne miasto,a kazuje się,że Szkocja bije na leb- ludzie to normalnei brudasy - gdzie stoją-rzucą śmieci, nie wsponę o psich...kupach - dramat
Ale ogólnie -super tam jest.
Tylko pogoda mogłaby być ładniejsza.Chociaż my mieliśmy wyjątkowo pięną pogodę!!
Asiu a co do melczka- to my akurat sprawdzamy modyfikowane (ale nie to na recepte bez białka) No i wydaje mi się,że jeśli Twójj Kuba nie ma uczuenia na mleko - mogłabyś mu sróbować dać to nasze. Ja na razie nie chcę ryzykować.Chciałabym,żeby mu alergia na białko rzeszła i mogę nawet do 3 roku życia takie mu podawać.Niby na pudełkach jest - od 1-3 lat.
-
Hmmmm, no ja daję Kubie cały czas Nan-a, ale korci mnie, żeby mu dawać normlane mleko ::) ech...
-
Asiu, to spróbuj dać mu nasze-ale rano.I onserwuj cały dzień
-
Asieńko ja cierpliwie poczekam na fotki ale musi ich byc dużoooooooooooo ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Asiu-merkunek teoretycznie mleko modyfikowane powinno się podawać do końca 3 roku życia. Ale ja już kilka razy podałam Wiktorowi zwykłe mleko (tylko nie z kartonu, a z butelki) i nic mu nie jest. Także myślę, że jak cię korci to spróbuj podać Kubusiowi zwykłe mleko i obserwuj.
-
No to może trochę słów na początek.
Wylatywaliśmy z Goleniowa w niedzielę.Musieliśmy być na lotnisku ok 2,5 godz przed odlotem.
Także dojechaliśmy na 11 na lotnisko i poszliśmy na odprawy.Potem czekaliśmy na lekko opóźniony samolot :-\
(http://img246.imageshack.us/img246/6638/img5707mmc3.jpg) (http://imageshack.us)
i w końcu doczekaliśmy się naszego boinga
(http://img267.imageshack.us/img267/3156/img5712mbo4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img246.imageshack.us/img246/9083/img5713mac6.jpg) (http://imageshack.us)
w samolocie-gotowi do startu
(http://img181.imageshack.us/img181/1469/img5717mbj2.jpg) (http://imageshack.us)
no i cały czas siedziałam wpatrzona w to,co było pod nami :o :o
proszę namiastkę:
(http://img246.imageshack.us/img246/2446/img5729mci4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img267.imageshack.us/img267/4261/img5730mub0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img231.imageshack.us/img231/6425/img5735mmr6.jpg) (http://imageshack.us)
w tych fotkach się zakochałam - skrzydło mnie urzekło - w ogóle mi nie przeszkadzało - dodało magii temu lotu
(http://img246.imageshack.us/img246/5215/img5737mby3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img246.imageshack.us/img246/9554/img5749mcd6.jpg) (http://imageshack.us)
No i pierwszy dzień pobytu - na maksa - metro, 2 muzea.... potem sklepy jeszcze.. nogi nam wlazly do ......
w oddali muzem wszystkiego
(http://img219.imageshack.us/img219/426/img5782mkc4.jpg) (http://imageshack.us)
i jakiś zameczekk po drodze
(http://img219.imageshack.us/img219/8607/img5785mpu3.jpg) (http://imageshack.us)
autko przed muzeum
(http://img246.imageshack.us/img246/1796/img5790mhq1.jpg) (http://imageshack.us)
no i fotki z muzeum
(http://img246.imageshack.us/img246/3826/img5821mgj3.jpg) (http://imageshack.us)
nawet się nie bał ;D
jakiś stwór
(http://img444.imageshack.us/img444/4696/img5823mij6.jpg) (http://imageshack.us)
mamucik
(http://img444.imageshack.us/img444/4936/img5825mua8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img246.imageshack.us/img246/2271/img5829mbe5.jpg) (http://imageshack.us)
wkleję,bo mi utnie posta i co...
-
jeszcze jedna fotka ze skrzydłem
(http://img223.imageshack.us/img223/7091/img5752mmo0.jpg) (http://imageshack.us)
a tu Miłek szalejący po muzeum
Ale powiem Wam jedno - jestem zauroczona, zachwycona tym,e u nich są muzea przystosowane dla dzieci!!
W Szkocji mogą dzieci podotykać jakieś eksponaty, pobawić się (jakieś puzle,cząstki kści doo układania itp), mogą chodzić tak jak Miłęk tam wlazł... - nikt nie krzyczy,że czegoś nie wolno - można robić zdjęcia i co najważniejsze??
są ZA DARMO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(http://img114.imageshack.us/img114/7586/img5834myx0.jpg) (http://imageshack.us)
pies z kaloszy
(http://img504.imageshack.us/img504/5695/img5851mso6.jpg) (http://imageshack.us)
i na koniec z tego muzeum Miłek - widzicie go?? ;D ;)
(http://img161.imageshack.us/img161/8105/img5852mce8.jpg) (http://imageshack.us)
zdjęcia z Muzeum Transportu i Edynburga wkleję innym razem :-))
Idę opijać podwyżkę męża :D
-
Zdjęcia i widoki piękne, ale mieliście super ferie. Mój brat jest teraz w Szkocji bo dostał tam pracę.
Mężowi pogratuluj podwyżki. Miłego opijania.
-
Super ferie, mam nadzieję, że Miłek je zapamięta
-
Asia, fociaki z wypadu rewelacyjne, faktycznie to co piszesz o muzeach jest niesamowite!!! Miłek jest przesłodki no i taki dorosły! Aaaaa, no i gratuluję podwyżki małżowi!
-
:skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
śliczne zdjęcia... ;D ;D ;D ;D
jak lecę samolotem to zawsze proszę o miejsce przy oknie ;D ;D ;D raz tylko żałowałam tej decyzji :P jak wracaliśmy z Egiptu to była burza i widziałam pioruny :o a ja się strasznie boję burzy :-\
czekam na zdjęcia z Edynburga :D :D :D :D miło mi będzie powspominac :D ja byłam tam 3 lata temu więc może się coś zmieniło ;D
I gratuluję podwyżki mężowi ;D
-
Dziękuję Wam bardzo !!!!
Dziękuję także w imieniu męża - warto było trochę czekać i przecierpieć,żeby teraz było lepiej ;)
A fotki dalej juz zaraz powrzucam :)
Dla jasności dodam,iż za wiele ich nie powklejam niestety, bo w związku z fazą tatusiową na wielu fotkach jest Miłek z tatą.... albo z naszymi przyjaciólmi i ich dziećmi - a ja nie umiem wymazać twarzy :-\
A to z Muzeum Transportu
(http://img516.imageshack.us/img516/5356/img5869moc4.jpg) (http://imageshack.us)
Tu jeden ze statków z muzeum - dla wtajemniczonych - widać na statku Bulika (VW) - tai mały autobusik ;)
(http://img170.imageshack.us/img170/5784/img5923mav9.jpg) (http://imageshack.us)
W Glasgov - uliczni grajkowie
(http://img170.imageshack.us/img170/2384/img5957mvo4.jpg) (http://imageshack.us)
i Edynburg
(http://img170.imageshack.us/img170/8956/img5972mte9.jpg) (http://imageshack.us)
a tutaj zobaczcie - jedna kamieniaca normalna,a po prawej remontowana... Ale nie to co u nas - żeby nie psuć widoku - pokryli ją szmata aby imitowała kamienicę - nie rzuca sie w oczy rusztowanie i z daleka wygląda,jakby była normalną kamienica!
(http://img401.imageshack.us/img401/3900/img5974mws6.jpg) (http://imageshack.us)
i dalej:(http://img170.imageshack.us/img170/8587/img5976mhg0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img170.imageshack.us/img170/5904/img5977mbz2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img401.imageshack.us/img401/1538/img5978mhl0.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/1631/img5985mcp5.jpg) (http://imageshack.us)
taksówki szkockie za mną ;)
(http://img401.imageshack.us/img401/6562/img5995mtt6.jpg) (http://imageshack.us)
Miłek dzwoni do babci
(http://img401.imageshack.us/img401/1615/img5996mtl4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img170.imageshack.us/img170/268/img5998mbw2.jpg) (http://imageshack.us)
taksówki na dworcu :D
(http://img516.imageshack.us/img516/7751/img6001mfs8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img516.imageshack.us/img516/193/img6028mwc1.jpg) (http://imageshack.us)
i piękny zamek - rewelacyjny po prostu - nei mam na razie innych fotek z bliska.
(http://img401.imageshack.us/img401/5585/img6044myj2.jpg) (http://imageshack.us)
i ja w budce ;)
(http://img516.imageshack.us/img516/9241/img6050mrg6.jpg) (http://imageshack.us)
i na koniec łóżkowe szaleństwa chłopaków
(http://img516.imageshack.us/img516/7383/img6082mnu8.jpg) (http://imageshack.us)
nie wiem,coś jeszcze mam w aparacie.Może next time ;)
-
Ślicznie, ślicznie i jeszcze raz ślicznie.... ;D ;D ;D ;D
Edynburg mnie zauroczył ;D ;D ;D ;D napewno kiedyś jeszcze tam wrócę ;D ;D ;D tylko w lecie.... :P
Asiu byliście w środku w zamku?
-
Wercia dzięki wielkie!!!
Nie dziwie się teraz,że stolica Szkocji Cię urzekła!!!
W środku nie bylismy - bo trochę za drogie bilety były,a poza tym z naszymi 3 chłopakami byłoby nam ... ciężko ;)
-
Asieńko wczoraj wieczorkiem rozmawiałam o Tobie z moim małżem ;D ;D ;D ;D ;D ;D Jako że ja jestem uzależniona od forum to Marcin obowiązkowo musi kojarzyc kilka z Was ze zdjęc :P i jak wczoraj mówię że chodzi mi o Asię co ma Miłoszka to wie o kogo chodzi :D
Ale nie o tym miało byc :P mianowicie przy okazji Waszej wycieczki powspominaliśmy naszą ;D
a pojechaliśmy w ciemno :P nie mieliśmy zarezerwowanego noclegu, a na lotnisku byliśmy o 2 w nocy :P ale przez przypadek znalezliśmy hotel i było super ;D
a poza tym z naszymi 3 chłopakami byłoby nam ... ciężko
hehe muszę teraz ponadrabiac w zwiedzaniu kilku miejsc jak Miesio jeszcze mały :D :D :D
-
Wercia bardzo mi miło!!!! Twoj mąż to kojarzy Miłoszka,hihi, bo jak go nie pamiętać ;) ;) ;) ;)
A w ciemno wycieczki sa z reguły najlepsze!!!
Nio i polecam zwiedzanie szybkoooooo,zanim Miesio urośnie,albo też będzie miał rodzeństwo ;) ;)
pozdrawiam
-
Twoj mąż to kojarzy Miłoszka,hihi, bo jak go nie pamiętać
;D ;D ;D ;D ;D
Nio i polecam zwiedzanie szybkoooooo,zanim Miesio urośnie,albo też będzie miał rodzeństwo
Dlatego teraz chcemy pozwiedzac :D może w marcu uda nam się pojechac do Irlandii Północnej na Groblę Olbrzyma ;D ;D ;D
A rodzeństwo Miesio będzie miała za dłuuuuuuuuuugi czas :P niestety narazie musimy poczekac na drugiego dzidziusia :(
Miłego weekendu Asieńko.... :-* :-* :-*
-
W koncu na spokojnie obejrzałam foteczki :)
Pieknie i pogoda sliczna :)
Miłoszek dzielny facet :)
a jak podobał mu sie sam lot samolotem ? :)
GRATULUJĘ PODWYZKI :)
-
Wercia ale czadowa wycieczka się szykuje!! Juz zazdroszczę!!!
Martaxyz11 dzięki dzięki!!!!
A lot samolotem- coś tam rozuiał,ale chyba neni za bardzo, boo popatrzył sobie,wiedział,że to samolot, bo w swoich książeczkach miał sporo o lotach samolotem i my odwoływaliśmy się do tego.No i on oczywiście to kojarzył i był uradowany,że samolotem,że będzie leciał, e z mama i tatą i bagaże gdzieś schowane, że odjechały i przyjechały na taśmie - ale jak już wsadł do samolotu to sie bawił.Zwłaszcza,że tak mocno dużo tego oglądani aprzez okno nie było ;) Trochę nitek i domków, a potem morze i chmurki i trochę lądu ;D
A poza tym u nas OK. Byliśmy u dziadków na weekend w Koszalinei - Mięłk jak zawsze oczarował babcie i dziadka :D
No i w podróży zachowywał się super. Wyspany wysiedział 2 godz ślicznie w aucie :D
Jutro idziemy do lekarza,żeby go osłuchał,bo ma kaszelek jeszcze.
Jutro mam zadzwonić do szpitala i mi mają powiedzieć, po moich kartach obserwacji,czy mam wprowadzić całkiem nowe mleko Miłkowi.
A poza tym ja ciąglę latam na zabiegi rehabilitacyjne na kolanko i ......
... skończły mi się ferie!!!! :-\ :-\ :-\ :-\ :-\ :-\
Ale to ma swoje dobre strony - ponieważ Miłek był dosyć marudny i jak tylko wróciła Helenka po feriach - Miłek od razu zrobił się grzeczniejszy ;D ;D a ja odpoczęłam.... w pracy ;)
A wczoraj dostał od nas (miał zapowiedziane,że jak będzie grzeczny - too będzie niespodzianka) zestaw wszystkich sprzętów Boba - taki cały zestaw kupiliśmy u w Szkocji jeszcze (zaoszczędziliśmy 150 zł około ::) ::) ) i jak wczoraj dostał - to oczywiście inne zabawki nie istnieją!!!!
Jak powrzucam fotki doo kompa- powklejam conieco
Ale sie rozpisałam - pozdrawiam!!!!
aha- na rytmice wczoraj był (z tata oczywiście ) i rozrabiał :-\ Ale już nei marudził - ufff, może w końcu ja będę mogła z nim chodzić ;D
no to pa
-
Asiu, jak dla mnie możesz się rozpiswać częściej, bo to wbrew pozorom taki koncentracik jest - same istotne informacje.
Wlep nam Miłka wśród nowych akcerosiów Boba - szkoda, że jesteście po remoncie ;D
-
Asieńko na foteczki oczywiście czekam ;D ;D ;D ;D jak zawsze....
Mam nadzieję że ten Miłkowy kaszelek to nic poważnego i szybko mu przejdzie :)
A jak Helenka? Już wyzdrowiała? ::)
-
Znowu kaszelek ? Ale co tam , zaraz wiosna i nie bedzie tych wstrętnych chorób !!!!!!!
A ferie byly ale za to będa za pare miesiecy wakacje :) Takw iec głowa do góry :)
-
uj i ferie skonczone i kaszelek :(
licze ze juz lepiej ? :)
-
Witajcie - dziękuję za odwiedzinki!!!!
Kaszelek już mniejszy i katarek prawie sobie poszedł, ale na kontrolę pójdę dziś na 16.
Potem mam swoją rehabilitację i usg kolana...dowiem się,co mi jest....
A foteczki - oczywiście powlepiam,ale to jeszcze chwilkę potrwa.
Pozdrawiam!!!!
aha- myśl o wakacjach trzyma mnie przy zyciu ;) ;)
-
No to czekamy na foteczki :)
A co tym kolankiem ?
-
Nie mam czasu na forumka - mam od wczoraj gorączkę.... i nie wiem,co mi jest :-((((
A z kolanem- niby jakaś szczelina jest w łąkotce - tylko do tego pani się mogła przyczepić...No i wychdzi na to,że ta szczelina boli...
Zobaczymy,jak pomogą dalsze zabiegi - bo dziś skończyłąm jonoforezę,a za 2 tyg terapuls i ultradźwięki.
A fotki - jeszcze są w aparacie.
Nawet nie mam kiedy popatrzeć w program,jaki mi Tomek Marty obtłumaczył (mógłby być nauczycielem ;) )
Pozdrawiam, luknę co u Was i do miłego!!
-
Asiu dużooooooooo zdrówka Ci życzę :przytul::przytul::przytul:
-
Dzięki !
Przyda się, wczoraj miałam 41 stopni gorączki....Już małam wzywać pogotowie ale w końcu po okłądach z lodu i aracetamolu gorączka spadła....
No i mam zwolnienie tydzień w pracy... Najgorsze jest to,że nie wiadomo co mi jest.Tzn najprawdopodobniej to grypa, bo płuca czyste, gardło też...
No tyle u nas nowości.Miłęk dzięki Bogu na razie zdrowy.
Jak się oboje wykurujemy muszę z nim w końcu iść na bilans dwulatka..
No i pytałam lekarke Miłka i powiedziała,że chciałaby,żebym zaszczepiła go na pneumokoki.Ale ja mam teraz dylemat.
Bo po 2rż. jest jeda szzepionka (tzn jedo kłucie) - ale do wyboru - albo za 50 albo za 380 zł.
Nie chodzii tu już za bardzo o kasę,bo jak trzeba,to się zapłaci.Ale ja sie właśnie zastanawiam, czyy warto tą droższą - oże Wy wiecie coś na ten team (zwłaszcza Mariola- chyba kiedys o tym czytałaś więcej?? )
pozdrawiam
-
Asieńko trzymam kciuki abyś szybko wróciła do zdrówka... Tulam Ciebie mocnooooooo.... :-* :-* :-*
Co do szczepionki to niestety nie pomogę. Nie znam się na szczepionkach dostępnych w Polsce....
-
dzięki Werciu
aha,zapomniałam napisać o bardzo pozytywnej sprawie (chociaz tyle ;) )
MIŁEK OD PIĄTKU 29.02. WOŁA NA NOCNICZEK (I SIUSIU I KUPKĘ) I ROBI DO NOCNICZKA!!!!!!
-
:brawo_2: :brawo_2: dla Miłoszka.... superrrrrrrrrrrrrrrr :D :D :D :D :D :D
-
Asiu z tego co pamiętam to jedna szczepionka była na meningokoki a na pneumokoki była za 380zł
-
:brawo: za nocniczek :brawo:
-
Wcięło mi posta
Bardzo dziękuję Wam w imieniu Miłoszka!
Ja oczywiście jestem z niego dumna, choć trwało to troszeczkę.
Alew końcu 2 dni chodzenia tylko w majteczkach i posikania się w kilka zmian i Miłek sie nauczył ;D ;D
A poza tym, mam nadzieję,że do niedzieli sie wykuruję,bo szykuje mi się samotny niedzielny wyjazd do Koszalina (bez chłopaków), bo mamy spotkanie naszych dziewczyn z liceum.
Juz sie nie mogę doczekać i muszę się wykurować.....
Pozdrawiamy
-
Niedziela zapowiada się bardzo miło ;D ;D ;D ;D trzymam kciuki żebyś Asiu wyzdrowiała i udanego spotkania Ci życzę :-* :-* :-*
-
No brawa dla duziego chłopaka :)
-
:brawo_2: dla Miłoszka!
I duuużo zdrówka dla Waszej Rodzinki :-*
-
Dziękujemy za brawa!!!!
Obiecane fotki z zestawem Boba Budowniczego
(http://img91.imageshack.us/img91/6932/foto088mwt3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img147.imageshack.us/img147/2486/foto089msz8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img155.imageshack.us/img155/5300/foto100mvs1.jpg) (http://imageshack.us)
tak wyglądało opakowanie zestawu
(http://img147.imageshack.us/img147/9097/foto102myh9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img91.imageshack.us/img91/5314/foto107mis0.jpg) (http://imageshack.us)
i z mamusią na obiedzie jubileuszowym teścia (tzn dziadka Miłka ;) )
(http://img91.imageshack.us/img91/1245/foto064muj0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Asiu bardzo ładnie wyglądasz ;D w rozpuszczonych włoskach ;D
A zestaw Miłkowy rewelacja :D ale Miłoszek ma zadowoloną minkę :D
-
Piękna mamusia, piękny synek i zajefajny zestaw Boba Budowniczego :) Można taki dostac w Polsce?
-
Wercia, martulka dziękuję za komplementa ;)
Martuś- ten zestaw jest dostępny w Polsce,ale szczerze mówiaąc - nie wiem gdzie :-\
Myślę,że na allegro znajdziesz najszybciej.
Cena,jaką zapłaciliśmy w Szkocji jest prawie połowę niższa.... no cóż, u nas wsio drogie..
A Artur dobrał jeszcze do tego zestawu Miłkowi traktor z przyczepą - Pana Ogórka (z bajki dla wtajemniczonych :D )
I w zestawie jest 6 pojazdów, dwa znaki, Bob i Marta i ciężarki 2 do dźwigu.Nie wiem,czy znopki były przy traktorze,czy w zestawie,bo chłopaki otwierali wszystko,jak byłam na zakupach.Powiedziałam,eby otwierali sami,bo bałam się,że jak otworzymy o 19,to nie będzie chciał iśc spać... hihi.Toteż jak przyjechałam po 19 do domku to już się zdążył troszeczkę pobawić i spokojnie poszliśmy się myć.
A ja dzisiaj jakby lepiej...
Wczoraj mąż natarł mnie spirytusem i pooklepywał plecki i jakby lepiej dziś mi było po przebudzeniu..Juz nie taka słaba...
Teraz MIłek z nianią na spacerku,a ja obiadek wcinam.
-
Asiu nie ma to jak troska i masażyk męża ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Martulka tutaj masz kilka aukcji z allegro ;) też kiedyś myślałam o kupnie takiego zestawu na prezent :)
http://www.allegro.pl/item318780327_bob_budowniczy_mega_zestaw_10_autek_i_5_figurek.html
http://www.allegro.pl/item321819010_bob_budowniczy_mega_zestaw.html
http://www.allegro.pl/item320529335_duzy_zestaw_bob_budowniczy_14_elementow.html
-
Werciu - to właśnie mu rano powiedziałam,hihi ;)
dzięki za stronki - przy okazji się dowiedziałam,że nasz zestaw kosztuje 229,a my zapłaciliśmy za niego w przeliczeniu - 150 zł.....
różnica... niewielka..... :-\
zapomniałam dodać, iż jakośc tych zabawek daleko odbiega od ..polskich...
mam nadzieję,że Miłkowe ręce ich nie rozwalą.....
Przynajmniej takie sprawiają wrażenie,hiih
Kolory,obłe kształty, przyjemne w dotyku - rewelacja po prostu!
-
Asiu bardzo ładnie wyglądasz ;D w rozpuszczonych włoskach ;D
A zestaw Miłkowy rewelacja :D ale Miłoszek ma zadowoloną minkę :D
dokładnie to samo chciałam napisać :-*
-
Asiu - dziękuję bardzo Aż się zarumieniłam....
-
Sliczna mamusia i Sliczny synek --zreszta imiennik mojego synka,ktory narazie jeszcze w brzuszk sobie rosnie :)
-
Werciu - to właśnie mu rano powiedziałam,hihi
Przecież to sama prawda ;D tak zawsze mawia mój mąż :P
Co do kompletu to faktycznie zapłaciliście malutko :D
-
Werciu dzięki za linki :)
-
Sliczna mamusia i Sliczny synek --zreszta imiennik mojego synka,ktory narazie jeszcze w brzuszk sobie rosnie :)
to na pewno będzie świetny chłopak!!!!
No i dziękuję za komplementa i odwiedzinki u nas :)
My jeszcze kupiliśmy mu traktor z pzyczepką i jeszcze daleko było do kwoty wyjściowej..polskiej
pozdrawiam.
Dziś idę na kontrol do lekarza ze sobą.
Ale chyba jest lepiej...tfu tfu
-
Alez oczywiście, że jest lepiej :D
-
Martulko proszę bardzo :D :D :D
Asiu mam nadzieję że napewno jest lepiej :) i czekam na wieści :-* :-* :-*
-
Maja Wercia
dziękuję za troskę!!! !!
Tak - jest lepiej.W końcu też się czegoś dowiedziałam, porozmawiałam..nie ma to jak swój lekarz.Normalnie mam daleko do swojej przychodni,ale tak lubię swoją lekarkę,że mogę jeździć do niej przez całe miasto!!!
Dała mi skierowanie na morfologie,aby umewnić się,czy ja nie mam anemii (mówie jej - ale ja mam apetyt za10 -u.Ale to nie zawsze oznaza,że się nie ma anemii)
No i dała tabletki homeopatyczne na wzmocnienie mojej kiepskiej odpornści..
No i w niedzielę JADĘ NA SPOTKANIE KOLEŻANEK Z LICEUM!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a poniewaz mamy gości - pojawię sie dopiero po niedzieli!!!
pozdrawiam
-
Asiu bardzo się cieszę że jest lepiej z Twoim zdrówkiem :skacza: :skacza: :skacza:
Życzę miłego spotkanka z psiapsiólkami :-* :-* :-*
-
Asieńko - daaaawno nic nie pisałam ale podczytywałam cały czas :)
Życzę Tobie zdrówka Kochana :przytul: I fantastycznej zabawy na spotkanku :D
Buzialki dla Miłoszka :-*
-
Asia, i jak było - faaanie, co :?: ;)
Kiedy masz tą morfologię :?:
-
Asieńko udało się spotkanko? ;D ;D ;D
-
Asieńko udało się spotkanko? ;D ;D ;D
no własnie...
-
haloooooooooooo
-
Asia zabalowała na maxa ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
Wercia - dziekuję!!
asia - cieszę się, że jesteś :) zrozumiałe dla mnie,że nie piszesz!!!
Maja - morfologia zrobiona
merkunek - już piszę
ela - już piszę ;)
Dzieki dziewczynki za zainteresowanie!!!
Spotkanie było SUUUUUUUUUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Morfologia wykazuje większość w normie - ale w dolnej granicy, a 2 oznaczenia mówią o lekkiej anemii ... jednak.Musze się prejść do swojego lekarza i wtedy zobaczę,co mi powie.
A spotkanie rewelacja.
Uśmiałyśmy się, powspominałyśmy!!
A ja cały dzien byłam poza domem i moi panowie super sobie poradzili beze mnie!!
Mogę takie spotkania powtarzac :)
No i to wsio.Pozdrawiam Was wszystkich goraco.
Miłka muszę zarejestrować do lekarza na bilans dwulatka w końcu :)
No i wykupięm u szczepionkę na pneumokoki - ale tą droższą jednak. Rozmawiałam z koleżanką pediatrą i ona mi pwoiedziała,że nie tą za 50, tylko tą za 280 mam brać.No ii tak zrobię.
Pozdrawiam!!
-
Asiu fajnie się tak zrelaksowac na spotkanku :D
Mam nadzieję że anemi szybko się pozbędziesz :przytul:
-
Werciu, dziękuję!!
Ja tez mam nadzieję,że wzmocnię się jakoś ;)
-
Asiu jak ja miałam anemię to lekarz kazał mi jeśc dużo buraków czerwonych ::) może też spróbuj...
-
Asieńko slicznie wygladasz :)
a Miłek to juz dawno dorosły wiec powtarzac sie nie bede ;D
fajnie ze spotkanko udane - i wyjscie nalezało Ci sie ;)
co do wyników krwi... to czerone miesko.. buraczki..watróbka o ile jesz...
-
Miłka muszę zarejestrować do lekarza na bilans dwulatka w końcu :)
Hmmm, w końcu to ja z Kuba na bilans dotrę pewnie w przyszłym tygodniu ;-)
Cieszę się, że dobrze się bawiłaś ;D
-
Wercia Martaxyz11 - dziękuję !!!
a co do buraczków - dzięki - wiedziałam,ale zapomniałam - faktycznie po porodzie jak miałam anemię to jadłam duuuużo buraczków :D
wątróbkę też jadam.Chociaż dawno jakoś nie jadłam,ale jadam tak w ogóle ;D
dzięki za troskę!!!
merkunek - widzę,że nei jestem osamotniona w opóźnieniach hihi
pozdrawiam!!
-
asiek na anemię dobrze też jest pic sok z pietruszki. Muszę dokładniej koleżankę podpytac bo ona daje taki sok swojemu synkowi na anemię właśnie.
-
Nie wiedziałam że sok z pietruszki jest dobry na anemię ::) muszę sobie zapamiętac na przyszłośc 8)
-
Czesc Asieńko... :-* :-* :-*
Co u Was słychac?
-
Hej
No u nas już wolne w pracy,ale nie wolne od latania ;) ;D
Dziś Miłek miał bilansik dwulatka i
- waży 13 kg
-mierzy 88 cm
jest zdrowy i zaszczepiłam go dziś na pneumokoki - był niesamowicie dzielny!!!
a poza tym ida święta,
w niedzielę święciliśmy palekę z MIłkiem, robię zakupki,chociaż nei szykuję nie wiadomo czego.
Będzie tylko moja mama, bo moj mąż pracuje w Wielkanoc i nie będzie mi smutno.
A jutro idę do lekarza z wynikami, poza tym znów 2 tyg rehabilitacji kolana...i ciągle w aucie...
a do tego cały czas wieczorem o 22 chodze spać..jakas niedospana jestem,czy co??
Nie wspomnę,że MIłek ostatnio wstaje o 6 .....
to tyle nowości.W wolnej chwili wkleję fotki, jak Miłęk dzisiaj pierwszy raz w życiu jadł.... LIZAKA ;D
Pozdrawiam
-
Dziękujemy za rzeczowy raporcik :)
Nasz Wiktor już 2 razy jadł lizaka bo mu babcia kupiła :)
-
Nie wspomnę,że MIłek ostatnio wstaje o 6 .....
No to się nam chłopcy zmówili chyba, naszemu też odbiło ;-) mam nadzieję, że to przejściowe ;D
Buziaki dla Was :-* :-* :-*
-
Wiktor też wstaje razem z nami o 6 i gotowy do zabawy, a najlepiej do zmywania naczyń :mdleje: W tygodniu to ok niech sobie wstaje ale w weekend to bym sobie pospała a on mnie ciągnie do zabawy :-\
-
Brawa dla Miłka za dzielnosc :)
Moja to samo ! 6.00 to juz nie ma mowy o spaniu :) wiosne czują ? zmiane czasu moze ;)
-
Dzielny Miłek - zachował się jak prawdziwy mężczyzna, mama musi być dumna - całe święta A ma zajęte, czy tylko niedzielę :?: Trochę szkoda :-\
-
Witajcie moje drogie!!!
Jak miło,że zaglądacie!!
martulka - babcie tak mają ;) A nasz dostał od pani pielęgniarki za "dzielność" i musiałam mu dać (co prawda w domku),ale niei wiem,czy mu buziołka nie wysypalo po nim :-\
A co do 6 .... - tak czują wiosnę,a raczejj ta jasność za oknem :'(
merkunek - dzięki i Wam życzę wytrwałości w tej 6 ...
Martaxyz11 - pocieszenie jakieś małe jest ... nie jesteśmy same o tej 6 na nogach ;D
Maja - O TAK - nadwyraz dumna !! :D Jak PAW ;D
A co do męża - w niedzielę gra wesele, także po obiadku wyfrunie, wróci nad ranem i wstanie na obiad w poniedziałek ;D Także nei jest źle ;) A ja sobie z mamą posiedzę, nagadam się i Miłęk z nią pofigluje ;D
A co do lekarza dziś - pani dr powiedziała,że wg wyników słabo mi się przyswaja żelazo i w związku z tym mam brać kwas foliowy - tak 3 miesiące, bo mi pomoże w tej przyswajalności.No i jeszcze dalej mam brać takie inne dwa lekarstwa,jakie mi wcześniej przepisała.
A nie wiem,czy się Wam chwaliłam,że Miłęk to nei tylko woła siusiu i kupkę,ale jeszcze czyni to na kibelku, a sika jak "fatet"
A poza tym ma taki bogaty i szeroki słownik,e szczęki nam opadają każdego dnia.Łaże za nim tylko z zeszytem,albo aparatem i filmuję słówka, zdania itp.
Ostatnio przy układaniu puzzli z Kubusiem Puchatkiem(gdzie jest pszczólka Maja) mówi :
"oo, pciółka Maja ... poszła do domu ciocia... Helenka... Maja (Ona mieszka na ul.9 Maja!!! jakie skojarzenie - padłam) tak... wiem, yhy, no, tak wiem...."
płakałam ze śmiechu.
A najbardziej nie mogłam jak skojarzył pszczółkę Maję z ul 9 maja....
i tak każdego dnia...
A poza tym Miłęk dziś był na innej godzinie rytmiki - tej lepszej, tzn ze starszymi dziećmi - bo pani prowadząca powiedział,że on się marnuje z tymi młodszymi!!
I tatuś mówił, że faktycznie lepiej było na nową godzinę.
To chyba tyle..
ale się rozpisałam :o :o
pozdrawiam i zmykam do Was!!
-
(http://images25.fotosik.pl/179/30eb695eae0dbe1f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Pogodnych Świąt Wielkanocnych
pełnych wiosennej radości
Smacznego jajka i mokrego dyngusa ...
z pozdrowieniami życzy
AGULA z Rodzinką
:)
-
(http://img98.imageshack.us/img98/6440/161pokryzwamji5.jpg) (http://imageshack.us)
WESOŁYCH ŚWIĄT ŻYCZY MIESZKO Z RODZICAMI!!!!!
-
AGULA , Wercia - dziękujemy Wam bardzo!!
www.niebonaziemi.pl/kartka/2738/Asia
-
Asiu zajączek czaderski ;D ;D ;D ;D
-
:brawo_2: dla mądrego Miłoszka :brawo_2: i dla dumnej Mamusi :D
-
I jak po świetach ? :) Miłoszek nosił koszyczek jak sie domyslam :)
-
Witam poświątecznie!!
asia - dzięki!!
Martaxyz11 - o tak!!!
Nosił koszycze, mdlił się, spacerowaliśmy sobie, bo była piękna pogoda (zimno,ale słonecznie)
no i ogólnie - Miłek wybawił się z babcią, ja pospałam hihi
yło baaardzo miło ale ......... krótko :-[ :-[
-
Czyli Asieńko odpoczełaś i naładowałaś akumulatorki do pracy :D :D :D
-
oj Werciu -tak!!!!
-
To dobrze ;D ;D ;D ja już czekam z niecierpliwością na wyjazd do Polski ;D tam sobie naładuję akumulatorki na kolejne 6 miesięcy hihihi
-
Zazdraszczam odpoczynku, też by mi się przydał...ciesżę się, że miło spędziliście świeta!!!!
Ps, fotki są? ;D
-
O tak fotki prosimy :)
-
Asieńko co u Was słychac? :-*
-
Witam!
A mielismy urwanie głowy w tygodniu, potem wyjazd na weekend, tzn na dobę do Koszalina do dziadków i się umęczyłam tym wyjazdem bardziej, niż to warte....
Ale poza tym u nas ok.
Mam masę zaległości papierkowych i miałam rehabilitację nogi, więc nie miałąm czasu na nic :(
Teraz muszę się zabrać za papiery.... co mnei najbardziej wkurza... Ale w weekend zamierzam tu zasiąść i poopowiadać conieco (jak znajdę wene hihi) i powklejam foteczki :) Obiecuję!!
Pozdrawiam !!!
-
no tak zapracowana kobietka z Ciebie :)
-
Asieńko a już dobrze jest z nogą? I jak morfologia? ::)
Buziaczki :-* :-* :-*
-
:hello:
Widze że zabiegana troszkę jesteś - ale to dobrze, wtedy zycie lepiej płynie :P
Cieszę sie że synuś tak ładnie rośnie i się rozwija no i ze taki dzielny i zdrowy jest :ok:
A za Ciebie trzymam kciuki żeby anemia poszła precz :bicz:
Pozdrowionka i uściski dla Miłoszka kochanego :-* :-* :-*
-
Ale w weekend zamierzam tu zasiąść i poopowiadać conieco (jak znajdę wene hihi) i powklejam foteczki :) Obiecuję!!
W takim razie trzymamy za słowo ;D Buziaczki :-* :-* :-*
-
To ja tez sie przylanczam do czekajacych na fotki ;D
-
Własnie miałam napisać,że cos mało Miłka ostatnio ;D
Asiu, jak długo będziesz rehabilitować nogę ??? Bo ja coś nie doczytałam, wiem, że masz ćwiczyć ale co się stało to juz nie za bardzo kojarzę ::)
-
Witajcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zgodnie z obietnicą jestem.
Co prawda późno, ale jestem ;)
Właśnie ukończyłam część pracy pisemnej swojej na dziś...więc tu w nagrodę zasiadłam.
Co by tu Wam napisać??
przede wszystkim dziękuję, że o nas pamiętacie!!! pomimo mojego zaniedbania wąteczku :-\
Martaxyz11 , Wercia, Tajusia, merkunek, Jagna77, Maja dziękuję za odwiedzinki!!!
cieszę się ogromnie Tajusiu,że dotarłaś do nas :D i Ty Jagna! Dawno Was tu nie było - ogromnie nam miło!!
No to odpowiadam - tak - zapracowana jestem strasznie, mam zaległości w papierach, a także w spotkaniach towarzyskich!! Masakra.Wieczorem padam na ryjek i nie mam siły włączyć kompa.... a jeśli to po to, by druknąc coś do pracy....
Morfologia okazało się,że nie ma tragedii.Mam mnóstwo tabletek na wzmocnienie, na odporność, kwas foliowy,żeby żelazo mi się lepiej wchłaniało. Noo i ogólnie czuję sie lepiej. Noga gorzej. Tzn ona nie czuje się lepiej :-\ Rehabilitacja sie skończyłą...a noga boli :-\ No cóż, poczekamy...
A co do mojego synia, głównego bohatera tego wateczku - to każdego dnia po prostu płaczę ze śmechu, jak coś mówi, jak się śmieje, jak coś kombinuje.... Czasami mam też i nerwa, bo ma swoje ..... różki.... ale ogólnie jest KOCHANY!!!!
Słownictwo masakrycznie się rozwija, nie nadążam zapisywać. Powtarza wszystko
ostatnio pytany - jak mówi na ciebie babcia?
- odpowiada bez zastanowienia - kochana chudzina,
a jak mama?
mysiu - pysiu (między innymi)
a jak tatuś?
skarbek itp, itd...
coraz ładniej się robi, więc podwórko będzie naszym drugim domem ;D
Na rytmice byłam z nim ostatnio i płakałam ze śmiechu i piałam z zachwytu.
Zmieniła nam sie pani - na razie po 1 zajęciach Artur mówi,że jest fajnie.A ja zobaczę w poniedziałek.
No i nadal mamy siusiu i kupkę na kibelek.
najlepiej, jak woła
- "siku, kupkę.... albo siku, albo kupkę" - leję z niego
I co jeszcze???
AAAAAAAAAAAAAA, wiem FOTYYYYYYYY ;D ;D ;D
za chwilkę powklejm conieco.
a potem do Was muszę zajrzeć!
-
takie tam wygłupki
(http://img228.imageshack.us/img228/2694/foto006mxo4.jpg) (http://imageshack.us)
pierwszy raz z lizakiem ;)
(http://img119.imageshack.us/img119/8996/foto009mbn4.jpg) (http://imageshack.us)
Miłka część VW a budowla tatusiowa
(http://img228.imageshack.us/img228/6694/foto021mes8.jpg) (http://imageshack.us)
z koszyczkiem - już bez soli ii pieprzu .... bo rozsypał :D
(http://img89.imageshack.us/img89/6642/foto048mqb4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img89.imageshack.us/img89/7463/foto052moe9.jpg) (http://imageshack.us)
to Zajączek - ze Szkocji z ikei mu przywieźliśmy, ale daliśmy dopiero w Wielkanoc
(http://img218.imageshack.us/img218/1984/foto062mid0.jpg) (http://imageshack.us)
świąteczny spacerek(http://img89.imageshack.us/img89/7738/foto080mdl9.jpg) (http://imageshack.us)
spacerek nam Miedwiem
uciekam mamie i na scenie (od małego ;))
(http://img376.imageshack.us/img376/7154/foto006mnr7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img138.imageshack.us/img138/7570/foto010mew2.jpg) (http://imageshack.us)
zabawa ciastolinką
(http://img376.imageshack.us/img376/7922/foto005mnu7.jpg) (http://imageshack.us)
cos Wam jeszcze szukam, ale to potrwa :)
to chyba tyle z nowości
-
znalazłam coś
małe porównanie wielkości - jak Miłek rośnie
8.03.2006 - Miłek ma miesiąc
(http://img84.imageshack.us/img84/2918/foto015mqg8.jpg) (http://imageshack.us)
styczeń 2007 (prawie rok mam )
(http://img221.imageshack.us/img221/8778/foto006cmxj0.jpg) (http://imageshack.us)
marzec 2008 - mam juz 2 latka i miesiąc
(http://img134.imageshack.us/img134/3650/foto023mks1.jpg) (http://imageshack.us)
-
Ale z Miłka już duży kawaler wyrósł niesamowicie, teksty rzeczywiście rozbrajające. Pozdrawiamy. :)
-
Ale Miłoszek się zmienił :o wydoroślał.... :D
Brawo za nowe słówka, za korzystanie z nocnika.... :D :D :D
Nasz Miesio ostatnio dostał od pewnej pani lizaka i nie wiedział co z nim zrobic :P nigdy jeszcze mu nie dawałam :P
Asieńko masz superowego synka ;D ;D ;D ;D ;D ;D
I bardzo podoba mi się zabawka na zajączka :D mamy taką samą ;D
Mam nadzieję że chociaż troszkę będziesz miała mniej pracy i odpoczniesz sobie :przytul:
I że z nogą będzie lepiej... :przytul:
-
Asieńko... ale masz problemy z tą nogą :przytul: Współczuję bo wiem doskonale co to znaczy...
Miłoszek jest już takim dużym chłopcem :o szok jak się zmienił, jak wydoroślał... I teksty ma fajowe ;D
-
zdjecia super.
Ale Miłek sie zmienił.Taki duzi mężczyzna już z niego...
a jaki mądry...
tyle nowych słów i umiejętności.I jak ładnei bawi sie ciastoliną.Marcelek tez ma ciastolinę, ale nie umie sie nią bawić.Bo on taki nadpobudliwy i szybko sie nudzi i nie umie usiedzieć.
Ale podobno z tego sie wyrasta.Tak mi powiedziała psycholog...
-
morgaina witam serdecznie - dzięki!!!
Wercia - dzięki wielkie!!! a nocniczek to sporadycznie, jak np kibelek jest zajęty - bo tak to tylko na kibelku sam sobie nakładkę kładzie i gdyby mógł - sam by tam wlazł :los: :los: :los:
no i ja tez mam nadzieję,że noga przestanie boleć..... :hmmm: Dzięki!!
asia witam serdecznie młodą mamusię!! :hopsa: i dziękuję!!
Mariolka - dziękujemy !!! Z tą ciastolinką jest tak, że ja ją rzadko daję, bo muszę przy nim siedzieć. Nie po to,żeby pomagać (chociaż też, ale po to, żeby podnosić to co upadnie, albo wlezie nie tam, gdzie trzeba. Bo ja chowam z powrotem do pudełeczek po zabawie,żeby nie wyschło. No i w miarę się bawi.Jakoś sobie radzi.
A co do Marcelka - na pewno z wiekiem będzie umiał się koncentrować dłużej. A jeśli nadal będzie bardzo ruchliwy to pamiętaj tylko,żeby dawać mu jak najwięcej możliwości do wyhasania się :los: Ale tak pzecież robisz, więc luzik.
A, zapomniałam powiedzieć, że tydzień temu wyszedł (tzn tydzień temu zauwałyłam :los: :jupi: 17 - y ząbek - dolna lewa piątka :los:
pozdrawiam niedzielnie!!!
-
Gratulujemy kolejnego ząbka :-* :-* :-*
-
[a nocniczek to sporadycznie, jak np kibelek jest zajęty - bo tak to tylko na kibelku sam sobie nakładkę kładzie i gdyby mógł - sam by tam wlazł :los: :los: :los:
no to jestem pod mega wrażeniem :o i gratuluję, zębolka oczywiście także!!!!!
Ps. to porównanie Miłka do kocyka - rewelacja!!!!!!
-
asiek :hello:
Super, że znalazłaś chwilkę. Miłek rośnie jak na drożdżach musisz częściej wklejać jego fotki bo zapomnimy jak wygląda.
Brawa za nowe słówka i zabawę z ciastoliną, o kibelku już nie wspomnę. No i jeszcze brawa za ząbka, a mówią, że wszystkie powinny wyjść do 2 roku życia, ale widać, że to tylko teoria.
Buziaki :-*
-
Wercia, - dziękujemy!!
merkunek - dzięki !! Jestem ogromnie dumna,że Miłęk na kibelku się załatwia - ile mycia mniej..... (nocnika szczególnie,hihi) A ten kocykk będę systematycznie brała do zdjęcia ;D
martulka - postaram się z tymi fotkami ;) Dziękujemy za brawa no i z tymi ząbkami - to rzeczywiście, nie wszystkie dzieci mają ich komplet do końca 2 r.ż.
Pozdrowionka!
aha, powoli mamy kolejne osiągnięcie, bo Miłek zajarzył w końcu wypluwanie piany od pasty przy myciu zabków. No i powoli zaczyna brać wodę do buzi aby wypłukać.
A tak wszystko w porządku.
Pozdrawiamy serdecznie!!!
aha, no i oczywiście się cieszę, że MAMY PRĄD!!!!!
-
Proszę i kolejne osiągnięcia Miłoszka :D :D :D brawo....
Buziaczki :-* :-* :-*
-
o matko jaki on dorosły :) kibelke wypluwanie pasty ! :)
TO KIEDY DRUGIE ? ;D ;D ;D
-
o matko jaki on dorosły :) kibelke wypluwanie pasty ! :)
TO KIEDY DRUGIE ? ;D ;D ;D
a Ty ciotka co tak wszytskich namawiasz...? ;D
-
Wercia - dzięki!!
Martaxyz11 - wszystko w swoim czasie ;)
Mariolka hehe
-
Przydreptałam i ja podziwiać męciznę Twojego ;) to naprawdę zadziwiające, jak w takim krótkim czasie z małego bezbronnego i całkowicie niesamodzielnego pisklaczka, wyrasta samodzielny człowieczek...
-
;D superowe to porównanie z kocykiem - widac jak bardzo Ci synuś zmężniał ;D
Ja także jestem pod wrażeniem jego umiejętności - naprwdę rewelacja :ok:
To chyba dzięki miłości i cierpliwości Mamusi (ale wazelinka!!) :ok:
Pozdrawiam Was serdecznie i wyściskaj Miłoszka :serce:
-
Asiu - Super, że się zajrzałaś na forum i napisałaś co u Was słychać. Miłek to już prawdziwy kawaler - ja tylko czekam kiedy nasz Wiktorek zacznie mówić takimi tekstami jak Miłek :)
Pozdrawiam gorąco :)
-
Maja - dziękuję Maju!! To prawda - każdego dnia coś nowego!
Tajusia - dziękuję za miłę słowa! Ale z tą cierpliwością to czasem kiepsko .... zwłaszcza, jak wciąż marudzi, czy też wymusza.... No ale wazelinka mi się podobuje ;) ;D ;D
topyciu - dzięki dzięki. A co do Wiktorka - ani się obejrzysz a zasypie Was zdaniami!! i tekściorami!!
przedwczoraj Miłek do niani:
"Jednak chcę oglądać bajkę" brzmi to - "jednak chcem odądać bajke"
wczoraj Miłek do nani:
"jednak chce siku, nie klamiem" bo Helenka śmieję się zawsze,jak Miłek ciągle woła "albo siku albo kupkę - (ale zawsze coś zrobi ;D),że on kłamie.
No i jest taka papuga,że należy teraz uważać na słownictwo ;)
A poza tym,że dorwał jakiś katarek(i nie poszliśmyy na rytmikę :-\ ),to jest ok.
pozdrawiam!
-
Mam nadzieję że Miłek szybko pozbędzie się katarku :-* :-* :-*
A teksty ma rewelacyjne ;D ;D ;D
-
Teksty do niani są superowe :) A katarkowi mówimy precz!
-
Asiu co u Was slychac? :-*
-
No i jest taka papuga,że należy teraz uważać na słownictwo ;)
oj, skąd ja to znam ::)
A wracając do Miłka, to niexle sobie poczyna z mówieniam, wielkie brawa!!!!
-
Witajcie!!
Dzięki za miłe słowa!!
Ostatnio zapytałam Miłka "Powiedz mamusi, co dzisiaj robiłeś??"
a on na to : "Nie powiem!!" :D
I pokazuje,jak trzyma sztamę z Helenką ;D Uśmiałam się z tego kciuka.
NIe wiem,czy Wam pisałam,że zmieniła sie nam pani od rytmiki i wygląda na to,że dla nas lepiej!! Jest świetnie!!!
Osttanio nagrywałam na rytmice na aparacie -kilka filmików tylko weszło-ale zawsze coś- ii Miłęk oglądał je lepiej jak jakąs bajkę!!
A poza tym katar jeszcze jakis jest, kaszel doszedł,ale na razie bez tragedii,chociaż jak go słysę wieczorem,jak kaszle (sucho) to mną telepie..
No i ta pogoda.... dołująca...zwłaszcza,że jutro mieliśmy wyjeżdżać na zlot garbusków.... no i chyba zostaniemy w domku......:((((
A poza tym ok.
pozdrawiamy!!
-
Ładne rzeczy - teraz się mama nie dowie co i jak, bo jej synek coraz cwańszy się robi :D chociaż jest wiele plusów takie błogiej nieswiadomości - dla obojga ;)
Teraz - jak napisałaś o tej nowej Pani od rytmiki - przypomniało mi się, jak był czas, ze Miłek nie chciał chodzić...czyli coś było nie tak; coś małemu nie pasowało...a może Pani teraz młodsza ;D i fajniejsza. W końcu Miłek to mały facecik :brewki:
O pogodzie teraz nie lubię rozmawiać, bo jaka jest kazdy widzi ...szkoda, że nie pojedziecie na zlocik :-\
-
Oj, zdrówka dla Miłoszka!!!!
-
hihihi ale rośnie Ci Miłoszek, Asiu :D i ma rewelacyjne teksty ;D ;D ;D
Życzę dużo zdróka dla Miłka i super pogody żebyście mogli pojechac na zjazd garbusków :-* :-* :-*
-
Asiu ja również życzę Miłkowi zdrówka, a dla wszystkich poprawy pogody.
Fajny się z niego cwaniaczek robi :) Super, że na rytmice coraz bardziej mu się podoba :)
A dzisiaj u was na liczniczku same dwójki :)
-
hi hi fajny jest :)
-
Asiuuuuuuuuuuu co słychac ??? ??? ??? Gdzie zniknęłaś ??? ??? ???
-
Witajcie!!
Żyję, żyjemy hihii
Mieliśmy urwanie głowy od 2 tygodni.Bo w zeszły weekend mój mąż miał okrągłe urodzinki, organizowałam mu imprezkę, potem w tygodniu nie zajrzałam, a potem wyjazd na majówkę i tak zleciało.
W tygodniu nie bardzo tu zaglądam, bo brak czasu mi nie pozwala, a w weekend jak mam coś zplanoanego lub wyjazd- to tym bardziej powiększają sie zaległości.... :(
Miłek jakiś ciągle niedoleczony i jakoś z braku czsu i nastroju - nie zaglądałam tu :-\
Mam ogromne rawie 2/3 tygodniowe zaległości u Was...
Nie wiem, kiedy je odrobię...
Maju - pani od rytmiki po prostu pokazuje bawi się razem z dziećmi - a dzieci to małe papużki i lubią naśladować i dlatego nowa pani jest świetna!!
Dziękuje za odwiedzinki i pozdrawiamy!!!
-
Asiu spokojnie my tutaj stęskione ale poczekamy :)
-
Cześc Asieńko :-* :-* :-*
My będziemy tutaj na Was cierpliwie czekac nie martw się ;)
Spoznione życzenia urodzinowe dla męża... ;D ;D ;D
-
Asia Ty się pozbieraj do kupy ;D a my jakoś poczekamy ;)
-
Witajcie - dziękuję za wyrozumiałość :D ;)
No i za życzenie dla męża.
A w nagrodę za cierpliwe czekanie :
fotki z wypadu majowego do Koszalinka
Mgła była okrutna i tak nagle naszła, że byliśmy w szoku - nigdy tego nie widziałam - szła,jakby deszcz padał!!
(http://img229.imageshack.us/img229/289/foto009mgg8.jpg) (http://imageshack.us)
z babcią we mgle ;)
(http://img229.imageshack.us/img229/6916/foto015mxj4.jpg) (http://imageshack.us)
a tak ostatnio Miłek wygląda, jak się go poprosi o uśmiech do zdjęcia
(http://img229.imageshack.us/img229/8977/foto022mlp4.jpg) (http://imageshack.us)
pozdrawiam!!!
-
:hello: Asieńko :-* :-* :-*
BArdzo podoba mi się to zdjęcie ;D ;D ;D
(http://img229.imageshack.us/img229/289/foto009mgg8.jpg) (http://imageshack.us)
Miłego dnia i buziaki dla Miłka :-* :-* :-*
-
Dzięki Werciu - i Wam udanego dnia!!!
-
W imię Ojca i Syna... asiek to ty :o
-
Martusiu- az tak niepodobna do siebie jestem??? ;)
-
Asieńko wpadłam się pożegnac... :przytul::przytul::przytul: buziaki dla Ciebie i Miłka :-* :-* :-*
Do "zobaczenia" po 14.06...
-
Asieńko, cudne fotki! Miłek rośnie jak na drożdzach :D
-
Werciu - szczęśliwego pobytu w Polsce i powrotu do swojego domku!!!!
Asiu - dziękuję!!!!
A tak jakoś mi się zachciało wkleić conieco :)
z nowym nabytkiem (prezentem) od znajomych naszych - dziecka nie było przez godzinę!!
(http://img229.imageshack.us/img229/4865/foto005miz9.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img230.imageshack.us/img230/4543/foto006mph3.jpg) (http://imageshack.us)
żeby było jasne - ta stoi bocian ;D - ale to już w fazie wygłupów ;)
(http://img230.imageshack.us/img230/9901/foto015mtr0.jpg) (http://imageshack.us)
dzisiaj na placu zabaw
(http://img229.imageshack.us/img229/32/foto034mci8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img230.imageshack.us/img230/2310/foto035mnv6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img230.imageshack.us/img230/8246/foto040mgz6.jpg) (http://imageshack.us)
pozdrawiamy!!
-
asiek podobna podobna tylko aż oczom nie wierzę :o No i jak możesz takiego kawalera w ukryciu trzymać co ? ;)
-
ale Miłoszek sie zmienił.Jest taki dorosły...
-
Faktycznie rośnie w oczach...taki już dorosły jest :o
-
martulka - dzięki ;) Kawaler kiedyś sam z domku wyjdzie,hihi
Mariolka - dzięki - ja tych zmian nie widzę tak, jak Wy.Ale widzę, że coraz bardziej do tatusia się robi podobny ;)
Maja - dzięki dzięki!!!
Ale weekend mieliśmy udany, że aż szkoda,że juz się skończył.....
Imprezka w piątek, w sobotę basenik i spacerek z tatusiem i wczoraj wyskoczyliśmy sobie do Międzyzdrojów ::) ech..ale było super!!
Miłek moczył nogi w morzu, bawił się w wielkiej piaskownicy i wróciliśmy późno do domku.Było rewelacyjnie!!
Ale wieczorkiem zwymiotował... ale okaząło się,że zaszkodziły mu ćwiartki ziemniaczka,jakie my jedliśmy - bo były ze skórą....
A poza tym ok.
pozdrawiamy!!! zaraz spadamy na rytmikę
-
Ale czad!!!!!
(http://img230.imageshack.us/img230/9901/foto015mtr0.jpg)
a ja myślałam, ze to jakieś 'tańce - wygibańce' ;D a to tylko bocian ;)
Cieszę się, że łykendos mieliście udany, oby częściej!!!
Buziaki :-* :-* :-*
-
Dzięki Asiu!!!
A my już po komunii mojego chrześniaka. Byliśmy w zeszły weekend, a dokładniej - w niecałą dobę w Legnicy :)
Komunia zaliczona,szkoda,że tak szybko i była brzydka pogoda....
A poza tym zbliża się koniec roku i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa.
No i od 2 czerwca mam na miesiąc inną panią do Miłka. Generalnie nie będzie kłopotu - bo Miłek ją polubił..ale niestety ja będę musiała mu gotować i wszystko chyba przygotowywać..Bo moja Helenka to wszystko wiedziała po tych 9 miesiącach...a ona zajmuje sie tylko dzieckiem...
Generalnie to dobrze,ale dla mnie na koniec roku więcej pracy w domku hihi.A jeszcze papiery na koniec oku mnie czekają...
Pozdrawiamy!!
-
cieszę się,że komunia udana...
No i wreszcie wakacje
miejmy nadzieję,ż e z nową Panią będzie dobrze...
-
Czytam koniec roku i takie oczy robię :o Jaki koniec roku przecież dopiero maj mamy i dopiero po chwili zaskoczyłam, że ci o rok szkolny chodzi :glupek: Fajnie ci będziesz miała długi urlop :)
-
Asieńko spóźnione życzonka - mnóstwo szczęścia Ci zyczę!!! :-*
-
Asiu to Ty lada chwila masz DOPIERO wakacje :)
Jakie macie plany ? :)
-
dziewczyny mam problem. na gg pisała do mnie asiek,że ma poważne problemy z zalogowaniem sie na stronę od 3 dni,że pojawia sie komunikat,że Gość został zbanowany
asiek prosiła, aby was gorązo pozdrowić wszystkie
niestety nie moze sie zalogować już 3 dzień
słuchajcie asiek ma ciągle taki komunikat
i nawet od nowa sie nie może zarejestrować
nic
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny? 1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji Aktualności: Wygraj podróż poślubną oraz bon jubilerski 200zł Kliknij! Strona główna Pomoc Zaloguj się Rejestracja Wystąpił błąd!Przykro nam Gość, jesteś zbanowany na tym forum!
-
Nie rozumiem, ona nie ma żadnego bana, konto ma czyściutkie, nie powinno być problemów ::)
-
no dziwna sprawa...
::)
-
Pytanie brzmi czy nie ma czegoś w komputerze poza normalnymi programami - czyli jakiegoś zlośliwca
-
chyba nie...
bo asiek pisała mi na gg,że usiadła do drugiego kompa i ta sama sytuacja
-
Zgłosze to Mariuszowi...
-
WITAJCIE WŚRÓD ŻYWYCH,HEHE!!!!
dziękuję Wam za pomoc!!!!
Cieszę,że już mogę się zalogować - Mariusz jest nieoceniony!!
Dziś oczywiście nie mam czasu pisac za wiele i popatrzeć co u Was - ale tak - mam wakacje niedługo i już si nie mogę doczekać ;D
Poza tym mam już nową nianię (w zastępstwie mojej) - nie jest zła - muszę tylko wszystko sama gotować,ale te 3 tygodnie wytrzymam no.A najważniejsze,że MIłek ją akceptuje.
Tymczasem pozdrawiam!!!
-
Pomimo tego,że tu cisza i nikt nie zagląda, to wkleję kilka fotek
z jakiegoś majowego wypadu do Międzyzdrojów
plaża jest super
(http://img236.imageshack.us/img236/1852/foto033mot1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img61.imageshack.us/img61/6508/foto026map4.jpg) (http://imageshack.us)
w oczekiwaniu na obiadek
(http://img59.imageshack.us/img59/9486/foto051myp5.jpg) (http://imageshack.us)
u znajomych na działce
(http://img61.imageshack.us/img61/7537/foto032mbk8.jpg) (http://imageshack.us)
pozdrawiamy!
-
Asiu Miłek ma Twój uśmiech! I jaki z niego się zrobił KAWALER!!!! Nomrlanie on już jak poważny przedszkolak wygląa! A włąśnie, wysyłącie go do przedszkola od września?
-
Asieńko - my zaglądamy tutaj tylko jakoś tak wychodzi, że nie pisze człowiek :)
I jak Rybka napisała - niezły kawaler z Waszego synka już jest :)
Pozdrawiam gorąco :)
Ps - myśmy też byli wczoraj na plaży :)
-
Kawaler to mało powiedziane :) to SuPER kawaler :)
Asiu jak przygotowania do WAKACJI !!! ;D
-
Witamy Was serdecznie!!
Dziękuję za komplementy!!!
Rybko - do przedszkola go nie puszczamy teraz.Mamy dobrą nianię i boję się,e większość czasu na zwolnieniach będę siedziała. A jak on za rok pójdzie do przedszkola, to moja niania nie weźmie już żadnego dziecka tylko będzie taka nasza nianią na telefon. Czyli,jak Miłęk będie chorował,to ona sie nim zajmie np.
A poza tym za rok będzie nam łatwiej, bo będzie wiekowo miał 3 latka skończone.
topyciu ja Cię doskonale rozumiem!! I tak dzięki,że zaglądacie!!
Martaxyz11 - wiem na razie,że będę w Koszalinie znaczącą część wakacji, gdzieś może pojedziemy,ale jeszcze nie znam szczegółów.To nie takie proste u nas zaplanować wakacje,hhi,bo Artur dużo ma pracy w wakacje...
Ale mam zamiar odpocząć i ogarnąć wszystko w domku, poodwiedzać kumpelki poza Szczecinem.
Mam nadzieję,że nie zabraknie mi czasu :).Chociaż znająć życie... zabraknie ;)
A u nas ok.
Miłek ambitnie uczy sie jeździć na rowerku i dziś w domku mu sie udało i do przodu i do tyłu :)
Poza tym gada jak stary i już na koniec świata można z nim iść.
Ale oczywiscie czasami daje w kość, bo ma ataki chisterii i wymuszania i nerwus z niego okrutny.
Ale z nową nianią dużo przebywa na podwórku i tam sie może wykazać z szaleństwami ;D
Co jeszcze??
Pozdrawiamy Was!!!
-
bedziesz odwiedzac mowisz ? 8) zapraszam do odwiedzn :-*
super ze juz sie uczy jezdzic :) :) :)
-
Dzięki Marta- w okolice Warszawy niestety nie dojadę.Ale będę pamiątała!!!
Aha,zapomniałam powiedzieć, że przymierzamy się do wyjazdu do Ukerminde w Niemczech (nie wie,jak się to pisze) i tam jest takie zoo dla dzieci,że można karmić zwierzątka i w drodze powrotnej w ładną pogodę można zahaczyc o baseny odkryte. Może uda nam sie jakoś tam wybrac na cały dzień.
-
Ale oczywiscie czasami daje w kość, bo ma ataki chisterii i wymuszania i nerwus z niego okrutny.
To chyba normalne, my mamy podobny etap ::)
A tak w ogóle to fajnie, ze juz jestes!!!!!!!
A co do fociaków - to cudne są, miłek to już taki duży chłopczyk - fajny facet!
-
merkunek dzięki Asiu!!Twój Kuba też przecież Kawaler!!
A u nas choróbskoo powaliło mnie na całego :( .....
Dobrze,że rzyjechała moja mama, to chociaz mnie odciążyła i z MIłkeim poszalał na dworze, w domku (z resztą wtedy e mną NIC nie chce robić ;D).WYspałam się, podreperowałam(mój Arturo w pracy rzecz jasna,więc dlatego cieszę się z obecności babci) i mam nadzieję jutro ruszyć na podbój ostatniego przed wakacjami tygodnia w pracy!! Huuurrrraaa!!!
No a poza tym moja mama po prostu cały czas wariuje z zachwytu, bo słownictwo MIłka ją rozbraja. Zdania skłąda,że lepiej jak ze starym...
A najbardziej jej się podoba,jak ładnie mói "sz" i "rz".No a jak z nich chodziła po podwórku i zahaczał o każdy samochód, to była w szoku, bo on rozpoznaje wszystkie auta po znaczkach "woldzgagen polo, golf, itp.
Zapytałam go:"Miłoszku,powiedz babci,jakie auta stoją u nas na parkingu?"
Miłek odpowiada (spodziewałam się,że je wymieni...) a on "NASZE" ;D ;D
Jak mówię mu - chodż do nas się połóż - Miłęk mówi - nie mogę... jestem zajęty... ;D
Przy śniadaniu dziś:
ja chcę kamapkę z pasztecikiem tylko,bez masełka...
Pytam - może pomidorka?
M- nie... bez....
może ogóreczka?
nie .. bez tylko z pasztecikiem ;D
A jak mu powiedziałam,że może pójdzie z babcią na kulkii dziś (bo wczorajj nie pojechaiśmy do jego kolegi na ur., bo sie rozłożyłąm) to dziś mówi :
chcę szaleć na kulkach!!!
mówię mu-to poproś babcię,żeby szybko zjadła śniadanko i się ubrała i pójdziecie
Mięlk na to: - "Babcia, ubieraj się szybko, zjedz sniadanko i chodz ze mna na kulki"
I tak każdego dnia sobie gadamy.
Nie wiem, czy Wam pisałam, że byliśmy jakiś czas temu na badaniu kontrolnym serduszka???
Okazało się,że całkiem się zasklepiła dziurka w serduszku!!
A ja byłąm jeszcze dodatkowo dumna z Miłka, bo był bardzo grzecznyy podczas badania. Myślę,że po części to moja zasługa, bo go dokładnie do tego badania przygotowałam - tłumacząc co będzie pani robić.I on wiedząc,że pani sprawdzi,jak bije serduszko, posmaruje żelem,a potem taką kamerką i na komputerze popatrzy co i jak, a on będzie trzymała mamę za rączkę - to ona pięknie leżał na pleckach i podał mi sam rękę!!! Prawie się popłakałam, bo pamiętał o tym :)
No ii potem jak sie poruszył, to pyta panią:"tak mogę leżeć??? " Pani mu pozwoliła.
No byłąm w szoku.
A potem sobie przypomniałam supernianię, jak mówiła, że należy dziecko przygotować do każdejj wizyty - nawet fryzjera.Że nie wolno robić niczego z zaskoczenia
I ja zrobiłam okazało aię - jak należy ;)
A poza tym u nas ok.
Pozdrawiamy!!
-
Asieńko - gratuluję super Syneczka! Ale tak jak mówisz - bardzo duża w tym Twoja zasługa :brawo_2:
I bardzo się cieszę, że z serduszkiem Miłka wszystko w porządku! Wspaniała wiadomość!
-
asia dziękuję bardzooooo za miłe słowa!!!!
a ja właśnie wróciłm z Miłkiem z dworca- odwoziliśmy moją mamę na dworzec. Taka rozpacz za babcią,że masakra!! Nie pamiętam,kiedy Miłka tak rozżalonego widziałam...... Mnie aż łzy napłynęły do oczu ....
Trochę trwało,aż się uspokoił,ale nadal jest "jestem smutny.... :("
pozdrowienia dla Was,może posprawdzam,co u Was.pa
-
Cześc Asieńko :-* :-* :-*
jej wieki mnie u Was nie było :( ale za to ile zdjęc Miłoszka miałam do oglądania ;D ;D ;D
Uwielbiam na Niego patrzec :D jest takim radosnym dzieckiem :D
Buziaki i udanych wakacji Wam życzę... :przytul::przytul::przytul:
-
Dziękuję Wercia !!!! Cieszę się,że już jesteś!!!
A ja mam WAKACJE!!!!
Jeszcze tylko muszę w poniedziałek i wtorek iść na trochę do pracy i już wolne!!!!
Czeka nas zlot garbusków i potem całe mnówtwo atrakcji (jakie sama wymyślę ;) :D )
No i mam całe ieszkanie w kwiatach !
To są te wspaniałe chwile, kiedy właśnie utwierdzam się w przekonaniu, że kocham swoją pracę z dzieciakami. Te słowa podziękowania od dzieci i rodziców - to wzruszające!!
No,to tyle.
Dzis byłam na ślubie kumpeli ze studió - oczywiście większość na dworze..... Ale chociaż przysięgę słyszałam :D
Pozdrowionka!!
-
Ale ci dobrze, 2 m-ce urlopu ;D
Miłek pewnie wniebowzięty, że ma mamusię 24godziny na dobę dla siebie :)
A ja całe mieszkanie w kwiatach to miałam tylko po ślubie :)
-
Asieńko, jesteś wspaniałą osóbką więc nic dziwnego, że dzieciaczki chcą Tobie podziękowac za Twoją pracę i serce jaki im okazujesz. To mieszkanie w kwiatach tylko potwierdza to co mówię, bo sama doskonale wiesz, że czasy się zmieniły - już teraz nie jest tak jak kiedyś, że każde dziecko na koniec roku szkolnego niosło po kwiatku dla wychowawczyni czy nauczycielki.
-
asiek koniecznie daj fotkę mieszkania w kwiatach po zakończeniu roku szkolnego ;)
-
Dzięki za miłe słowa!!!!!
Fotka nie oddaje ilości i piękna tych kwiatów.Nawet nie wiem,czy pstryknęłam im zdjęcie.
A Miłek już dzis pożegnał panią Alę i chyba się cieszy,że mama ma urlop.
No i mam już wakacje całą parą.
Pozdrawiam!
-
:Rezyser: Asiaaaaaaaa gdzie jesteśśśśśśśśśśśś.... ???
-
Hej hej, to o nas jeszcze ktoś pamięta?? ;) ;)
Werciu - byliśmy tydzień temu na zlocie garbusów, do któego miałam trochę przygotowań i nie siedziałąm na forum, a teraz cały tydzień spędziłąm na porządkowaniu (tzn trochę ściemnianiu) chałupki.Co siądę do kompa - Mięk się budzi.
Teraz trzeba ugotować obiadek dla Miłka, dla nas..... (mam wakacje,więc nie mam obiadków w szkole), ogarnąc chałupę, wyjść z MIłkie na spacer,zrobić pranie itp,itd.A to jakiś lekarz, a to jakies spotkanie i tak w kółko - w wakacje nie mam czasu na nudę hihi i niestety na forum....
Ale jak będę u mamy od 20 lipca to pewnie będę częściej,bo będę miała więcej czasu dla siebie.
A co u nas poza tym - w wolnym czasie powrzucam fotki ze zlotu i fotki kwiatków,
Miłek testuje mamę na urlopie - jest czasem baaardzo niesforny - ale jakoś dajemy sobie z tym radę.
No i w miarę możliwości spędzamy czas razem z tatusiem :)
Szykujemy się na wesele w sierpniu i już kombinuję.Ale najbardziej to wykombinowałam,że jak będę u mamy - to zabieram się za dietę i rowerek..... Przyy moim mężu nie dam rady nie obżerać się :-\ zwłaszcza wieczorem.... ech.
Skakankę już mam i co?? leży więcej niż ja na niej skaczę....
A poza tym zaliczyliśmy ortopedę- MIłek jest zdrów :D
W środę idziemy do por.chirurgicznej na konsultację - ma taką jakby małą przepuklinkę i chcę to sprawdzić.
No i po następnej niedzieli na 2 dni pojadę do przyjaciółki do Choszczna i potem Koszalin city na cały miesiąc.
Ale sobie odpocznę u mamy!!!!!!!!!
Oby tylko była pogoda aby jeździć nad morze - Miłek ma cały arsenał na plażę - i namiot i koło ii basen i piłkę i łódkę..... Ciekawe co nam się uda wykorzystać.
To tyle chyba na razie.
Aha - wyszedł nam 18 - y ząbek.
pozdrawiamy!!
-
Asieńko ja zawsze będę o Was pamiętała ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Widzę że wakacje pracowite ale może chociaż w Koszalinie odpoczniesz chwilkę ;)
Gratuluję Miłkowi ząbka oraz dobrych wyników u ortopedy :-*
Życzę pięknej pogody nad morzem coby Miłoszek mógł poszalec na plaży :skacza:
Buziaczki kochani :-*
A na zdjęcia czekam z niecierpliwością 8)
-
asiek no pewnie, że o tobie pamiętamy :) Mam nadzieję, że u mamy sobie odpoczniesz i że wykorzystacie wszystkie zabawki na plaży :)
Czekamy na fotki ;D
-
Dziękuję Wam!!
Obiecuję fotki- dajcie mi kilka dni :-)))))
-
Asiu ja Ci daję te kilka dni ale pod warunkiem że to będzie jeszcze przed moim wyjazdem ;D ;D ;D za 6 dni :P
-
Asiu przyszłam się pożegnac :-* jutro wyjeżdżamy i na forum będę po 02.08 :-*
-
Obiecuję fotki- dajcie mi kilka dni :-)))))
już kilka dni minęło, no! ;D
-
Hej, wybaczcie!!!!
Werciu - wybacz,że nie zdąrzyłam :-\
Asiu - już staram się nadrabiac zaległości
Najpierw miałam kilka dni gości, potem net nie działał-aż przyszedł w niedzielę facet od netu i naprawił.
A dzisiaj miałam miłą niespodziankę-wizytę przyjaciółki z rodzinką-z Koszalina.
A teraz obiecanych kilka fotek
takie rzeczy potrafię ;)
(http://img91.imageshack.us/img91/7153/foto001mnt3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/3619/foto002mic2.jpg) (http://imageshack.us)
kwiatki na zakończenie roku od kochanych uczniów :)
(http://img228.imageshack.us/img228/2007/foto001mtb4.jpg) (http://imageshack.us)
kolejne z serii - mały akrobata
(http://img329.imageshack.us/img329/1598/foto007mmy1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/6723/foto041mzb0.jpg) (http://imageshack.us)
kolejne z działki u znajomych
(http://img228.imageshack.us/img228/6056/foto031msj0.jpg) (http://imageshack.us)
Moje storczyki
(http://img149.imageshack.us/img149/258/foto038mie5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/8550/foto036mtz2.jpg) (http://imageshack.us)
od dziecka
(http://img149.imageshack.us/img149/1977/foto033mtj2.jpg) (http://imageshack.us)
No i ze zlotu:
z naszym Garbatym ;)
(http://img228.imageshack.us/img228/5485/foto007mpx5.jpg) (http://imageshack.us)
tuż przed burzą..... dobrze,że było się gdzie schować, bo zlałoby nas okrutnie..Tatuś po nas podjechał,bo daleko poszliśmy plażą ;D
(http://img229.imageshack.us/img229/2387/foto030mau5.jpg) (http://imageshack.us)
na trajce
(http://img228.imageshack.us/img228/374/foto045msk7.jpg) (http://imageshack.us)
na naszym placu zlotowym (na szyi mamy plakietki uczestnika zlotu ;) )
(http://img228.imageshack.us/img228/3092/foto072moq5.jpg) (http://imageshack.us)
Miłek na przednim siedzeniu w trakcie machania do wczasowiczów-podczas wielkiej parady garbusów
(http://img228.imageshack.us/img228/4145/foto080mdf6.jpg) (http://imageshack.us)
w zlotowym kapeluszu
(http://img175.imageshack.us/img175/5879/foto140mfl3.jpg) (http://imageshack.us)
cd....
miłość do garbuska
(http://img246.imageshack.us/img246/1987/foto237met3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img329.imageshack.us/img329/694/foto240mjl6.jpg) (http://imageshack.us)
na rikszy - Miłkowi się podobało
(http://img371.imageshack.us/img371/2640/foto243mta3.jpg) (http://imageshack.us)
chyba wszystko ;) ;D
pozdrawiamy!!
-
Ale Miłek już duży chłopczyk :D Superancki chłopczyk! I jaki akrobata ;D
-
zdjecia super
ale Miłek wydoroślał
a widzę,że też masz niezłą plantacje storczyków ;D
Asiu a Ty jesteś w Szczecinie...?
bo mozliwe,że w tym tygodniu zawitam
ale nic nie obiecuję
-
Asieńko cudniaste fociaki, a Miłek jaki duży chłopczyk :o on mi się taki dorosły już wydaje, szok...no i jakie sztuczki wyczynia, ekstra!!!!!
-
asia - dziękuję!!!!
Mariolka - dziękuję!!
tak-dwa mam już od kilku lat,a trzeciego dostałam w tym roku na zakończenie roku szkolnego.
W Szczecinie jestem do czwartku.W piątek jedziemy na miesiąc do Koszalina.No i pewnie zahaczymy o Mazury,Warmię i wesele w Starogaardzie Gdańskim.
Teraz mam urwanie głowy związane z pakowaniem i załatwianiem ostatnich spraw...
merkunek - dzięki!! Kubuś tez na kawalera wygląda!!!
-
No to może jak już będziecie w Starogardzie Gdańskim to zahaczycie o trójmiasto :) ?
-
topyciu - w Starogardzie to my będziemy tylko na weselu :( więc nie znajdę czasu.Ale myslę poważnie nad ewentualnym spotkaniem jak będę w okolicy Gdańska(u kuzynki w gościach). Nie obiecuję,bo nie wiem ile czasu tam będę.
Ale myślę poważnie ;) bo ma wielką chętkę na spotkanie z WAMI!!!!
pozdrowionka
-
Ale masz kawalera w domu, a jaki akrobata :)
A nad spotkaniem myśl intensywnie. Jakby co my możemy do Gdańska dojechac :)
-
Mysle intensywnie i całkiem mozliwe,ze sie spotkaamy-bardzo bym chciala :)
Będę kilka dni u kuzynki koło Gdanska i na mapie widzialam,ze do Ikei maam blisko - tej przy obwodnicy albo do Wrzeszcza :)
Pozdrawiam i do uslyszenia,bo pakuje sie i wyjzezdzam na miesiac do Koszalinka.
-
asiek
a jakby co, to ja mieszkam przy tej obwodnicy koło Ikei... ;D
-
OOO,to super Mariola!!!
To w razie czego na placu zabaw u Was siekamy gdzieś :)
Dam znac.
Teraz już jestem w Koszalinie i niedawno odjechał mój brat z żoną i synkiem.Byli na weekend.
A Miłęk od rana byl taki niegrzeczny,że osobiście pierwszy raz od dalekiego czasu miałam go po dziurki w nosie.
No i mam teraz jakiegoś doła, że nie umiałam go uspokoić.
Najgorsze,że to wszystko przy bracie i bratowej...
Najpierw spokojna bylam,opanowana,ale w końcu nerwy mi puściły.Cieszę się chociaż,że klapsa nie dostał.uff, bo wtedy to juz całkiem miałabym do siebie żal...
Ale on był taki marudny,nic nie chciał z wujkiem,z ciocią,tylko ze mną.Kłócił się z Bartusiem....ech
No i nie chciał się pożegnać itp,itd.Normalnie takiego go nie znałam....
No i tekst brata mnie najbardziej chyba zdołował i bylo mi głupio...Bo mówię,że jak Bartek ich był mały-miałam więcej cierpliwości.A oni-bo nie twoje też-to też więcej."A nas uspokajałaś,nas nie rozumiałaś,że sie denerwujemy..." A teraz sama widzisz....
A ja chciałam,żeby było idealnie-żeby oni widzieli,że ja sobie radzę ... i mi nie wyszło.....
ech..
I jakoś mi z tego powodu źle.....
-
Kurde, pisze na mamy kompie i ma dziwne ułożenie klawiszy jakies i czasem wcisnę coś i ... wykasowuję to coo napisałam!!!
A tyyyyle napisałam przed chwilką :mdleje:
No to powtórzę....
Juz dziś mi lepiej.Mójj MIłek powrócił :Najlepszy: I znów się usmiecha i bawi sie ładnie.Nie rozrabia....
Nie wiem,co go ugryzło wczoraj.
Ale przespałam problem i już zapomniałam :los:
Miłek czasem zatęskni za swoim pokoikiem i domkiem.Najpierw chciał bardzo do babci,a teraz nówi-ja chcę do domku.
Ale moja mama jest na urlopie dopiero od następnego poniedziałku,więc atrakcji póki co ma mało.No może nie mało ;) Ale tęskni za pokoikiem swoim czasem.
Z tego całego zamieszania wczorajszego zapomniałam Wam powiedzieć,że w sobotę pojechaliśmy z moimi teściami do ich rodzinki na wieś. Tam mieliśmy chyba z 7 domów do odwiedzenia-tyle mają tam rodzinki i to wszystko w jeden dzień :!: :!: :!:
Nie muszę pisać,jak bylismy zmęczeni :los:Ale wycieczka była fantastyczna!!!
Miłek po raz pierwszy miał okazję widzieć z bliska i dokładnie to,co znał tylko z książeczek : krówki, świnki, kurki, koguciki, kombajny, traktory, cysterny z mlekim itp,psy,koty, kaczki, gesi itp itd :hopsa: :hopsa:
Ale oczywiście kolorow być nie mogło - bo akurat zepsuł się nam aparat :mdleje: :mdleje: :Olaboga: :tak_smutne:
Dobrze,że w komórce działał - ale to nie to samo,bo po 1 - słabo robia, a po 2 - nie mam kabla do kompa jeszcze....
Ale wczoraj ku mojemu wielkiemu zadowoleniu i radości poszłam do fotografa - koło nas jest taki fajny - profesjonalista i
URATOWAŁ NAM APARAT!!!
Okazało się bowiem, że uszkodzona była nie karta, nie aparat, tylko po prostu przez omyłkę wcisnęliśmy jakoś formatowanie karty i tego nie skończyliśmy.....
pan sprawdził w kompie - dokończył jej formatowanie i karta znów działa!!!!!!
W aparacie pokazywła tylko błąd karty....
I dzięki panu fotografowi - zaoszczdziliśmy 200 zł. :jupi: :jupi:
Dowiedziałam się też, że trzeba nie tylko kasować fotki w aparacie ale i formatować kartę często.A my od 4 lat tego nie robilismy....
No człowiek uczy sie całyy czas.
Poza tym w sobotę wpadłam na balety na chwilkę z moim mężem do lokalu, który bardzo lubimy z Arturem, a poza tym gra tam jego kumpel, który słynie z tego,że jestt najlepszy w Koszalinie.No i sie pobawiłam i umówiłam,że będę tam często w moje wakacje,hehe
Muszę umówić spotkania z naszej klasy,hehe.
No..
rozpisałam sie okrutnie....
Dziś lecimy na działeczkę do teśció, jutroo do mojej przyjaciółki, w czw.coś wymyślę hihi,a potem weekend,morze....oby pogoda była.
Pozdrawiam wytrwałych w moim poemacie :los: :los: :los:
-
Asiu ale się u was dzieje :) I nie mów, że Miłek ma mało atrakcji :) A że tęskni za swoim pokoikiem to nie dziwota :) Jak już babcia będzie na urlopie to będzie się działo :)
-
On pewnie wolałby inne atrakcje,hihi
Ja jeszcze muszę poszukać cosik na wesele, po niedzieli jade jakoś na dobe do Szczecina.Mama zostanie z Miłkiem.
No,a ja mam czas na forumka,hih
pzdr Was!!
-
dziwne z tą kartą, bo ja tez nigdy nie formatowałam karty
chyba tylko od razu po zakupie czyli 3 lata temu...
mówisz,że formatować trzeba...?
Asiu nie martw się co sobie brat pomyśli....
ja tez mam żywe dziecko z temperamentem
i tez potrafi dać popis nieposłuszeństwa
najczęsciej przy obcych
żeby każdy myślał,że jestem beznadziejną matką, która sobie nie radzi z własnym dzieckiem...
a nie raz grzeczniutki jak aniołeczek
pozdrawiam serdecznie
-
Mariolka - myślę że formatowanie karty jest potrzebne w tych aparatach które same zakładają na karcie bardzo dużo katalogów a jesli czyścisz kartę całkowicie w komputerze ze zdjęć i katalogów to nie ma takiej potrzeby - tak myślę
-
z tym aparatem to ja zrozumiałam tak, że w komputerze nie można formatować karty,tylko w aparacie właśnie.Bo jak mi dokończyli formatowanie w kompie - to powiedzieli - niech pani pamięta tego pani nie wolno robić - tylko w aparacie...
No i poza tym wytłumaczył,że nie powinno się kasować fotek w aparacie(takich wiecie - pojedynczych jak się nam od razu nie podoba - tylko dopiero po zrzuceniu do kompa- w komputerze właśnie).
No i też się zdziwił,jak powiedziałam,że formatowałam ja jakieś 4 lata temu po ślubie jak go kupiłam....
Nie znam się.Coś wspominał o canonach,że coś takiego mają.Może nie wszystkie faktycznie sa takie wymagające.
Ale ja mu zawierzam,hihi, bo za każdym razem,jak z czymś do niego przyszłam,to naprawił ;D
a u nas w końcu pogoda sie robi!!!
U teściów na działce ok, poszaleliśmy trochę.Dawałam mu do próbowania jakies owocki,ale pomimo tego,że mu smakowało - to drugiej nie chciał,hih "NIe dziękuję" mówił.
Ale pojadł borówkę amerykańską chociaż.Najpyszniejsza była.No i malino - jeżynkę.tez pyszna.
Dziś już rano byliśmy na podwórku, Miłęk zasuwa na swoim rowerku.Nie trzeba mu kupowaćv tego 12 calowego czy jak mu tam - takiego na dwóch kółkach z bocznymi.Czailiśmy się na niego,ale po pierwsze - nie za bardzo zczaił o co chodzi na nim, a po drugie - właśnie zaczął zasuwać na tym starym i wszystkie tego typu "mierzył"w sklepach.
Totez zadecydowaliśmy,że mu nie kupimy nowego - niech ten ujeżdża ;D
No i po południu lecimy do następnej mojej kumpeli - do domku,więc na ogródku się pobawią dzieciaki.
A jutrooo znów działeczka u teśció, w sobotę mamy imieninki i od niedzieli zaklinam pogodę na plażowanie!!!
Pozdrowionka
-
Ale fajnie czas spędzacie :)
Życzę coby zaklinanie pogody ci wyszło :ok:
-
Ależ się dzieje u Was, wesoło macie!!!!
No i jakie masz kulturalne dziecię!!! Gratuluję!
-
Dzięki!!!
On to w ogóle się nauczył mówić to nie - dziękuję dawno.A najlepiej mu wychodzii po obiadku, tzn pod koniec:"Nie - dziękuję mamo, lub mamusiu"Albo czasem powie"Dziękuję za spanie"-jak wstanie po drzemce, albo na działce u teściów "Dziękuję za koszenie.."
leję z niego.
Dzisiaj się bawił lwem takim sporym - maskotką.Wczoraj u koleżanki jak byliśmy,to widział kotka,ale ponieważ rozrabiał - siedział w łązience.No i Miłek dzisiaj mówi- "Muszę zamknąc lwa w łazience"pytam - 'Czemu?"
a on i na to - "Zrobił mamie krzywdę".
Potem mówię - "Wypuszczę goo stąd, on już jest grzeczny"
Miłek na to wziął lwa i rzucil go we mnie i potem wziął go na ręce i mówi 'Dalej jest niegrzeczny"..... bo mnie uderzył....
A jak byłam u kolężanki dzisiaj to kopał w chodzik dziewczynce i ja go wołam (żeby mu reprymendy udzielić) a on na to:
"Ja nie chcę kopać"
Leję z jego tekstów czasami. ;D ;D
-
No teksty to ma świetne - aż jestem ciekaw co nasz mały będzie wymyślał :)
-
A my dziś z moją mamą plażowałyśmy z Miłkiem w Unieściu. Ale się wymęczzyliśmy,ale super bylo.Woda okrutnie zimna,ale na chwilkę chociaż mogi pomoczyliśmy i w łódce siedzieliśmy.Potem biegaliśmy i skakaliśmy po falach ii na późne popołudnie do domku wróciliśmy.
Jak tylko będą fotki w moim kompie -zapodam je.
pozdrawiamy
ps... moje synio strasznie tęskni za swoim pokoikiem i tatusiem - niesamowite jest to, że taki babelek już odczuwa tęsknotę..pomimo wielu atrakcji,jakie muu serwuję i tego - że ja jestem z nim :-\
ale damy radę jakoś.We wtorek jadę do siebie, Miłęk z babcią zostaje, a w środę z tatusiem przyjedziemy razem.Może tatuś akumulatorki naładuje Miłkowi ;D Oby ::)
pozdrawiamy
-
Baterie Miłkowi naładowaliśmy w środę ;D
We wtorek pojechałam do Szczecina na dobę bez Miłka. Załatwiłam sprawy, z mężem kupiliśmy mi kieckę na wesele i jemu garnitur i teraz tylko szukam butów.Mam awaryjne w razie czeego,ale poszukam jeszcze - może znajdę.
No i w środę z tatusiem przyjechałam.I Miłęk szczęśliwy,że tatuś jest - naładował mu ii mnie bateryjki i pojechał wieczorem znów do Szczecina.
A my potem plaża, plaża,plaża......
Dziś mamy od niej przerwę, bo latałyśmy z mamą po sklepach."ostawiłyśmy" Miłka do moich teściów i same buszowałyśsmy po sklepach.Buty mamie są, dla mnie nie :-\
Pogoda sie ochłodziłą-jak na zamówienie - po sklepach idealna.
A ja wczoraj byłam na baletach z koleżankami.Trochę potańcowałyśmy, pogadałyśmy i super się zrelaksowałyśmy!!
No - w skrócie tydzień minął.Za tydzień szykujemy się na wakacje dalej - czyli na Mazury.Także za tydzieęń powinnam być już w Trójmieście i mam nadzieję na spotkanie.
Pozdrowionka.Jak tylko obrobie fotki,to powklejam.
-
Czekamy na Ciebie :)
-
Asiek szalejesz ;D ale dobrze - ja popieram. Zaraz, zaraz a czy ta kiecka już opublikowana ? :drapanie: nie przypominam sobie - po weselu dasz oko nacieszyć ;)
-
Majeczko, witam CIę :D
Jeszcze kiecka nieopublikowana ;). Ale jak tylko będę miała fotki w niej,a zapewne cosik porobię,bo muszę ją pomierzyć z jakimiś dodatkami i cosik wybrać, to wkleję.
A jak nie dam rady,to po weselu zapodam ;)))
a u nas się rozpadało......
Wczoraj poszłam do teściów z Miłkiem, akurat teraz jest u nich ich wnuczka jeszcze, którą Miłek uwielbia i razem wszyscy poszliśmy na taki ZAJEFAJNY plan zabaw. Po prostu pałałam z zachwytu!!!
U nas są w Szczecinie super,ale ten wczoraj powalił mnie na kolana.Może troche rzeczy bym ujęła lub dodała,ale całokształt mnie powalił.Będę miała fotki - to powrzucam.Ale generalnie dla maleńkich dzieci, ciuchcie, zjeżdżalnie, piaskownice, potem dla starszych dzieci różna zjeżdżalnie i nawet sprzęty z siłowni!!!! Korty tenisowe, górki dla rowerów,rolek itp,itd.
-
Nooo foteczki mile widziane, zarówno placo zabawowe jak i w kiecusi :)
Pozdrawiam gorąco :-*
-
Czekam na foteczki małego kawalera i Twoje Asieńko :D
-
fotki mam juz pozmniejszane,w sumie gotowe do wklejania,ale szperam w pamięci stronki imageshack czy jakoś tam,nie mam u mamy jej w ulubionych i nie pamiętam dokładnie...pomóżcie
-
Asiu tu masz linkę
http://imageshack.us/ (http://imageshack.us/)
-
dzięki!!!
może wieczorem się uda
-
zaraz spróbuję z fotkami
-
Czekam i tuptam ;D
-
początek wakacji mam na fotkach z aparatu,to kiedy indziej.Na razie już z Koszalina.
u dziadków na działce:
koszenie trawy ;D
(http://img300.imageshack.us/img300/981/obraz016mmw5.jpg) (http://imageshack.us)
wśród szczypiorków
(http://img300.imageshack.us/img300/2541/obraz023mah7.jpg) (http://imageshack.us)
pomagam mamie i babci
(http://img300.imageshack.us/img300/8527/obraz028mjg3.jpg) (http://imageshack.us)
a to sa mamy zabawki z dzieciństwa - dorosłem i Ja do nich!!
(http://img510.imageshack.us/img510/5351/obraz041mwo4.jpg) (http://imageshack.us)
a tu u koleżanki mamusi - bujałem się całkiem SAM!!!
(http://img510.imageshack.us/img510/8240/obraz047mcm0.jpg) (http://imageshack.us)
a tu na działce u dziadków sprawdzaliśmy basenik
(http://img510.imageshack.us/img510/8320/obraz067mix2.jpg) (http://imageshack.us)
najpierw wodę wlać trzeba ;)
(http://img510.imageshack.us/img510/6126/obraz069mvz3.jpg) (http://imageshack.us)
jednak zrezygnowałem z wiaderka.... nie zdążyłbym się nawet zamoczyć..tyle wody tam potrzeba ;)dziadek przyszedł z pomocą !
(http://img152.imageshack.us/img152/1647/obraz079mdu5.jpg) (http://imageshack.us)
pływało się znakomicie!!!
(http://img510.imageshack.us/img510/4594/obraz102mqj2.jpg) (http://imageshack.us)
a tu juz plażowe fotencje
(http://img510.imageshack.us/img510/373/obraz153mfu7.jpg) (http://imageshack.us)
cd nastąpi
oj,2 za duże :-\
-
Super zdjęcia :skacza: a takie literki ja również mam z lat dzieciństwa ;D ;D ;D
-
Ale słodka fota
(http://img510.imageshack.us/img510/5351/obraz041mwo4.jpg)
-
plażowe cd..
(http://img99.imageshack.us/img99/479/obraz159mjf9.jpg) (http://imageshack.us)
z moją łódką
(http://img210.imageshack.us/img210/9945/obraz173mbh4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img257.imageshack.us/img257/4624/obraz182mro8.jpg) (http://imageshack.us)
mama zrobiła mi tunel
(http://img528.imageshack.us/img528/1493/obraz202mec8.jpg) (http://imageshack.us)
w morzu tez się kąpałem!!
(http://img528.imageshack.us/img528/103/obraz215mdo9.jpg) (http://imageshack.us)
O ;D :D
(http://img210.imageshack.us/img210/2748/obraz253mpp0.jpg) (http://imageshack.us)
i ostatnie w tej serii z lipca - wykopałem sobie ziemniaczkii u babci na działce
(http://img257.imageshack.us/img257/8240/obraz283mfc2.jpg) (http://imageshack.us)
inne kiedy indziej.
pozdrawiamy
-
Rewelacja, ale się cudnie wakacjujecie!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
a to moja kiecunia
w wersji "gorącej"
(http://img390.imageshack.us/img390/6571/obraz085mzy5.jpg) (http://imageshack.us)
i kościołowej - "chłodnej" ;)
(http://img390.imageshack.us/img390/6249/obraz090miz6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img210.imageshack.us/img210/383/obraz091myo8.jpg) (http://imageshack.us)
chyba to wystarczy na razie?? ;)
-
Asiu ślicznie i w oóle jaka modelka z Ciebie, jesteś bardzo fotogeniczna :-*
-
Werciu, merkunku - dziękuję Wam baaaaardzo!!!!!!
-
Śliczna z Ciebie kobieta, Asiu :-*
-
Ale super fotki :) - fajnie się urlopujecie :) A już niedługo się poznamy :skacza:
-
dziękuję Wam!!!
Martusiu,tak - już całkiem niedługo!!!
Będę z Wami w kontakcie telefonicznym jakby co ;)
zapomniałam Wam napisać,że byłam z Miłkiem 2 dni temu u fryzjera i tak go opitoliła fryzjerka, że nie mogłam się przyzwyczaić na początku,hehe. Zapomniałam,że ostatnim razem (u siebie w Szczecinie) pani go obcinała na główce nożyczkami,a boczki i tył maszynką.No i powiedziałam,że może być cała głowa maszynką ;D
I tatuś stwierdził,że wygląda jak z poprawczaka ;D ;D
Ale już w sumie nie denerwuję się na tą fryzurkę, bo za 2 tygodnie wesele,więc fajniutkie wtedy będą.
Fotek nie pokażę,bo muszę nad nimi posiedzieć,a teraz już mam niewiele czasu przed wyjazdem.
Pozdrawiam
-
Ile tutaj nowych fotek - zacznę od Ciebie Asiu, bo na prawdę ślicznie wyglądasz, szczególnie ta gorąca wersja :brewki:
Miłka fotki tylko udowadniają, jakie wspaniałe wakacje ma w tym roku...ile tam uśmiechu i radości, a ta Wasza wspólna - taka jakaś magiczna.
-
Majeczko - dziękuję Ci baaaardzo!!!! Gorąca wersja jest podstawową ;)
Żakiet jest na w razie czego ;)
Muszę tylkko w butach nauczyc się chodzić... :-\ bo nie nosiłam szpilek od lat.. jesli w ogóle... No i żebym się nie zabiał muszę poćwiczyć ;D
a magia fotki chyba wynika z wiekowej "zabawki" ;) :D
Co do wakaccji Miłka, to cóż.... może on bardziej wolałby wakacje z tatą dodatkowo :-\ Ale cóż- życie. Już niedługo się spotkamy i zabierze nas do domku i nie odpuści taty na krok.
-
skoro nikt tu nie zagląda, to powiem szybko - do zobaczenia za jakieś półtora tygodnia.
Jadę na wakacji ciąg dalszy ;))))
pozdrawiam!!
-
Asieńko udanego urlopu :-* :-* :-* będę na Was czekała :-* :-* :-*
-
ciekawe gdzie ta nasza Asia sie teraz podziewa
pojechala gdzieś w Polskę
a na żywo jaka laska...
mówię Wam.Wymiary modelki
-
jaaaaaki on już jest duzzziii :o
ehh jak te dzieciaczki rosną .......
a Ty w kiecuni wygladasz szałowo :D :D :D
-
Witajcie!!!!!!
Jestem powrócona z urlopu!!!!
Jestt mi trochę smutno z tego powodu (bo kończą się wakacje i mój urlop >:( ) ale i trochę wesoło, bo wróciłam do swojego domku po 4 tygodniach ;)
Zjeździłąm dużo, dużo opowiadania.Ale nie teraz.Mam całą masę treb do rozpakowania, doo ogarnięcia tego w chacie.Jestem zmęczona po weselu też... BYŁO superowo na urlopie!!!
Na początku byłąm w Baninie i w Gdyni - spotkałam się z Mariolą, Martą i Tomkiem oraz Elcikiem.
Spotkanie super!!!!!
Było mi ogromnie przyjemnie poznać Was na żywo (Mariolę znałam juz wcześniej rzecz jasna) i czułam się, jakbym Was znała od lat!!!!
Zdjęcia mam zgrane,ale misz masz w nich ii będą jak tylko wszystko ogarnę.
uaiłam Wam tylko zameldować,że jestem
Mariola- dzęki - ale przesadziłąś jednak ;)
Ewelina-Eva* dzięki i witam CIę :)
-
Witaj Asieńko :-* :-* :-*
Mam nadzieję że zasypiesz nas zdjęciami i relacyjką ;D ;D ;D
-
Asiu jak dobrze, że wróciłaś cała i zdrowa. Miłek wreszcie w swoim pokoiku :)
Bardzo nam było miło cię poznać :) Mam nadzieję, że jeszcze nas odwiedzisz :)
-
Wercia - może nie zasypię ;) ale troszkę powklejam i poopowiadam w miarę możliwości :D
martulka - mnie tez było ogromnie miło Was poznać!!!
A ja mam niedługo koniec wakacji.... Wiem,wiem - miałam 2 miesiące urlopu ;D Ale mimo to - albo i właśnie dlatego - ciężko myśleć o kolejnym roku pracy....
A teraz mam chwilunię i powklejam jeszcze kilka fotek z naszego pobytu w Koszalinie.
kutry rybackie oglądałem ....
(http://img143.imageshack.us/img143/3645/obraz031msn2.jpg) (http://imageshack.us)
plażowałem i czasami odpoczywałem..... lub udawałem.... ;)
(http://img143.imageshack.us/img143/5674/obraz055mez9.jpg) (http://imageshack.us)
a to babci wózek - tzn dla wnuków,ale u babci stoi w razie potrzeby - przydał się nawet 2 razy
(http://img139.imageshack.us/img139/5195/obraz109mdx8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img112.imageshack.us/img112/133/obraz112mns4.jpg) (http://imageshack.us)
a tu mamie pozwoliłem iść na balety wieczorem - a niech ma coś z tego życia,hehe
(http://img233.imageshack.us/img233/8519/obraz090mhe8.jpg) (http://imageshack.us)
cd nastąpi ;)
obrabiam pozostałe fotki
-
:o Asiu ale z Ciebie laska 8) mąż był z Tobą na baletach ??? ;D
Miłek robi fajoskie minki :-* :-* :-*
-
Asia wiem jak to jest wracać po wolnym do pracy...stasznie ociężale ;) ale dasz radę, byleby w rytm wpaść i będzie git. Miłek jest już tak dużym chłopcem, że chyba czas i pora żeby mama zaczęła z życia nocnego korzystać ;D
-
Wercia - Dziękuję za miłe słowa - ale do laski to mi daleko! A Miłke miny powalają mnie każdego dnia :P
Kochana, byłam na baletach z koleżankami ;) ;D Bo mój mąż nie miał urlopu i całe nasze wojaże wakacyjne spędzałam z moją mamą i teściami. I koleżankami ;D
Oki,lecimy dalej
Jakiś dzionek wybrałam się z Miłkeim i mamą do Mielna pociągiem(bo ruszył w te wakacje), a moja mama uatkiem i spotkaliśmy się na dworcu w Mielnie.Miłek uwielbia pociągi i oglądać i nimi jeździć więc postanowiłam mu zrobić 20 minutową przejażdżkę
z pociągiem(http://img216.imageshack.us/img216/6100/obraz007mqk2.jpg) (http://imageshack.us)
zwiedzałem go w środku
(http://img228.imageshack.us/img228/2152/obraz011mex4.jpg) (http://imageshack.us)
i babcia nam fotkę strzeliła jak wysiadaliśmy
(http://img228.imageshack.us/img228/8324/obraz017mut0.jpg) (http://imageshack.us)
w wesołym miasteczku sprawdzałem co się da:
ale bez kasy oczywiście - NIE LUBIĘ i już - mama się cieszy,hehe
(http://img57.imageshack.us/img57/5505/obraz019mgt6.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/3963/obraz021mup2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/9703/obraz031mgr1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img216.imageshack.us/img216/9179/obraz036mts1.jpg) (http://imageshack.us)
dodam,iż wyciągnąć go z tych pojazdów graniczyło z cudem.....
w drodze powrotnej mama kupiła mi parasolkę - kotek z gwizdkiem :D
(http://img228.imageshack.us/img228/8986/obraz047mcy6.jpg) (http://imageshack.us)
następnego dnia w deszcz poszliśmy do fryzjera - przed wyjazdem mama zarządziłą nową fryzurkę zrobić. No i potem na weselicho jak znalazł.
(http://img141.imageshack.us/img141/6356/obraz055mas7.jpg) (http://imageshack.us)
przyznam,iż lekko się podłamałam tymi krótkimi włoskami - ja się nie znam,nie pamiętałam,że ostatnio strzygła go pani nożyczkami u góry,a maszynką po boach i z tyłu.A dla mnie 6 mm nic nie mówi.No się zgodziłam i wyszło.... jak z poprawczaka :-\
w drodze powrotnej Miłek miał radochę.Parasolki nowej mało nie porwało w ten deszcz :-\
(http://img141.imageshack.us/img141/8182/obraz057mrc1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img57.imageshack.us/img57/7113/obraz063mbc9.jpg) (http://imageshack.us)
cd nastąpi
Maju - masz rację z tymi baletami ;D
no a z pracą jakoś pójdzie.....
-
hehehehehe ja też chcę na balety ;D i przespac całą noc :P
Ale Miłek miał atrakcji ;D ;D ;D a z wyciąganiem z tych sprzętów to cosik wiem :P Mieszko robi taki pisk że ludzie myślą że go morduję 8) zawsze muszę miec coś przygotowane dla niego... chrupki, wafelkę lub bułkę...
A nowa fryzurka zmieniła Miłoszka :D
-
lecimy dalej
Zakupiliśmy w końcu Miłkowi okularki!!
Szukałam i szukałam,aż przypadkiem w rossmanie za 2.99 kupiłam. Na metce było 8.99 (to już mało było-a okularki super,bo miękkie i nie zaciemniaja bardzo) a przy kasie jakie zdziwko - za 2.99 !! ::) dla mnie bomba
(http://img231.imageshack.us/img231/1673/obraz001mer0.jpg) (http://imageshack.us)
a na tym rowerku zasuwa jak stary tak na marginesie ;)
u znajomych na działeczce - mały ogolnony chłopczyk ;D
(http://img74.imageshack.us/img74/2148/obraz009mhl2.jpg) (http://imageshack.us)
śniadanko
(http://img74.imageshack.us/img74/6879/obraz022mlz8.jpg) (http://imageshack.us)
i znów w pociągu - miałem swój bilet i dawałem konduktorowi ;D
(http://img80.imageshack.us/img80/853/obraz043mqb0.jpg) (http://imageshack.us)
powrót z Mielna - każdy miał jakiś pakunek... Miłek miał koc ;)
(http://img237.imageshack.us/img237/2852/obraz054mua5.jpg) (http://imageshack.us)
wygłupki zakończone przytulankiem
(http://img74.imageshack.us/img74/3497/obraz068mwd3.jpg) (http://imageshack.us)
-
Sliczne fotki Asiu!
Miłek w nowej fryzurce bardoz dorosły!
-
Brawo dla Miłka za jedzenie nożem i widelcem :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: jeszcze nie widziałam żeby dziecko w jego wieku umiało tak jeśc :Najlepszy:
A w okularach wygląda czadersko ;D
-
rybkawiedenka witaj!!! i dziękuję!!!
lecimy dalej - się rozbujałam widzę
wspominałam Wam kiedyś o placu zabaw, który powstał w Koszalinie.
Mam kilka fotek z niego.
Sa tam dla maluchów sprzęty, dla starszych dzieciakó, dla młodziezy i dla dorosłych.Korty tenisowe, górki dla rowerów, zjeżdżalnie dla deskorolek chyba lub rolek, boiska do gry w kosza, nogę no i sprzęty z siłowni ;)
to przód ciuchci
(http://img179.imageshack.us/img179/6493/obraz011msr9.jpg) (http://imageshack.us)
i wyjście
(http://img228.imageshack.us/img228/5648/obraz012miy9.jpg) (http://imageshack.us)
wejścia na zjeżdżalnie normalne i takie:
(http://img228.imageshack.us/img228/5743/obraz023mce1.jpg) (http://imageshack.us)
Miłek siedzi w pociągu - w ostatnim wagoniku
(http://img228.imageshack.us/img228/8741/obraz026msj3.jpg) (http://imageshack.us)
drabinki sznurkowe
(http://img99.imageshack.us/img99/2972/obraz043mhq6.jpg) (http://imageshack.us)
na siłowni Miłek też był ;)
(http://img228.imageshack.us/img228/7638/obraz050mnu2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img99.imageshack.us/img99/2611/obraz055mel4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/1668/obraz061mgm1.jpg) (http://imageshack.us)
i ja ;)
(http://img99.imageshack.us/img99/5518/obraz052msr8.jpg) (http://imageshack.us)
jedna z górek
(http://img228.imageshack.us/img228/7495/obraz097mvc5.jpg) (http://imageshack.us)
ćwiczenia dalsze
(http://img228.imageshack.us/img228/3111/obraz098mfp1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img179.imageshack.us/img179/610/obraz105mpg3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img228.imageshack.us/img228/1973/obraz117mej7.jpg) (http://imageshack.us)
byłąm zachwycona tym placem zabaw.Brakowało hustawek,ale wiem, tzn domyślam się,że to z powodów bezpieczeństwa.
Werciu - z tym widelcem i nożem nie jest tak całkiem,jak na fotce ;D ;) Ale coraz częściej próbuje tak jeść.
-
Super!!!!!!!!!!!!
-
Póki Miłek śpi - może uda mi się zakończyć relację.
Te fotki były wciąż z Koszalina.
Teraz kilka fotek - już duuużo mniej(bo z wyjazdu mam fuul z kimś, a wymazywać nie mam czasu a poza tym.... znów zapomniałam jak to się robi .... Tomek sorki,mam krótką pamięć :( )
hmm, właśnie wstał :(
jak nie dziś, to jutro powklejam z wyjazdu na Pomorze i Mazury ;D
-
Asiu - jeśli będziesz chciała to Ci odświeżę pamięć :)
A tak ogólnie to piękny mieliście urlop :)
-
hej Tomku!!!
Oczywiście,że chętnie odświeżę pamięć ;)
Ale dam znać kiedy.Może wieczorkiem dziś.Pozdrawiam!!!!
A urlop - hmm.Dla mnie był udany. Miłęk czasem się buntował, hihi.Ale tatusia mu brakowało i swojego pokoiku.
Ale myślę,że był zadowolony!!
pozdrowionka!!
-
No dobra, to specjalnie dla Tomka, który dziś przeszkolił mnie na nowo, wkleję przerobione fotki.
Ponieważ zaburzy to moją wizję relacji ;) to będą tylko 3 ;D
to z wesela - zza stołu
(http://img80.imageshack.us/img80/425/obraz190amwl8.jpg) (http://imageshack.us)
szaleństwa na parkiecie
(http://img134.imageshack.us/img134/9423/obraz237amwu0.jpg) (http://imageshack.us)
i przerobione z wizyty u Marty i Tomka (reszta później ;) )
(http://img80.imageshack.us/img80/7775/obraz059mqi1.jpg) (http://imageshack.us)
cd. nastąpi ;D
-
Uczennica się spisała - brawo :)
-
No to kontynuuję dalej
W sobotę 9 sierpnia ruszyliśmy zapakowani o godzinie 12 na Trójmiasto - do mojej kuzynki i jej dzieci.
Po drodze zaliczyliśmy z moją mamą zdjęcie foto radaru (i już przszyszło pocztą!!! ::) ::) - to przychodzi od razu!!)
W sobotę po południu, w niedzielę spędziliśmy czas z moją rodzinką
zaliczyliśmy Auchan - prezenty sobie dzieci kupowały) i Ikeę. poznajecie?
to parking przed Ikeą i w tle koparki - pasja Miłka ostatnio
(http://img236.imageshack.us/img236/9743/obraz022myc5.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img147.imageshack.us/img147/4875/obraz027mev8.jpg) (http://imageshack.us)
w tle widać samolot - ciocia moja mieszka przy lotnisku .... w nocy mnie budziły ....
(http://img225.imageshack.us/img225/293/obraz031mid0.jpg) (http://imageshack.us)
a w poniedziałek pojechałem na spotkanie z ciocią Martą i wujkiem Tomkiem (i Wiktorkiem), ciocią Mariolą i Marcelkiem oraz z ciocią Elą (Elcik)
zadumany Wiktorek - zapatrzył się na mojego BULIKA ;)
(http://img135.imageshack.us/img135/6854/obraz057mwu8.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj jeżdżę na motorze Wiktorka - ale raczej nie podobała mi się ta jazda.... Może z 3 minuty :-\
(http://img135.imageshack.us/img135/2391/obraz060mvo0.jpg) (http://imageshack.us)
u Wiktorka w pokoiku - każdy mógł znaleźć coś dla siebie ;) :D - w tle Marcelek chowa się przed mamą ;)
(http://img135.imageshack.us/img135/3655/obraz062mjq9.jpg) (http://imageshack.us)
A tutaj ekipa - chłopaki i dziewczyny!!
(http://img80.imageshack.us/img80/1795/obraz065mwa2.jpg) (http://imageshack.us)
zasłuchane... zadumane....
(http://img80.imageshack.us/img80/3501/obraz067mbi9.jpg) (http://imageshack.us)
czyż nie urocze zdjęcie??
(http://img80.imageshack.us/img80/4568/obraz068mml5.jpg) (http://imageshack.us)
chyba nie musze przedstawiać ??
(http://img80.imageshack.us/img80/3580/obraz075muy6.jpg) (http://imageshack.us)
i to kilka fotek z wizyty. Resztę podeślę Tomkowi. Wizyta była naprawdę PRZEMIŁA!!!! - dzięki raz jeszcze.
macham ręką samolotom ;)
(http://img80.imageshack.us/img80/9920/obraz110mfb3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img149.imageshack.us/img149/4215/obraz125mzo3.jpg) (http://imageshack.us)
we wtorek 12 sierpnia ruszyliśmy z mamą i babcią w dalszą podróż.
Jechaliśmy do Kętrzyna (do cioci) ale po drodze zajeżdżaliśmy do Biskupca - do kuzynostwa mamy i mojego małegoo nowego kuzyna.
Potem w Kętrzynie zabawiłem 2 noce.
Pomagałem cioci na działce
(http://img59.imageshack.us/img59/2306/obraz190mzo0.jpg) (http://imageshack.us)
pozowałem
(http://img59.imageshack.us/img59/4472/obraz195mrn4.jpg) (http://imageshack.us)
wygłupiałem się - a kuku ;D
(http://img149.imageshack.us/img149/3654/obraz208mqr8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img149.imageshack.us/img149/4485/obraz212msa8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img59.imageshack.us/img59/3834/obraz219mux3.jpg) (http://imageshack.us)
cd. nastąpi :)
-
Ale super foteczki :skacza:
Urlop mieliście naprawdę objazdowy i odjazdowy :)
-
Ale mieliście z Miłkiem czaderskie wakacje!!! :brawo_2: :skacza: :D
Ślicznie wyglądasz Asieńko :) A Miłoszek to już taki duży chłopczyk... ale ten czas szybko płynie... Mały przystojniak!
:-*
-
Widac że urlop i wesele się udało :skacza:
-
martulka - tak, najbardziej to on był odjazdowy - super to ujęłaś ;) ;)
asia - dziękuję Asieńko!!
Wercia - taaak, w sumie udany urlop (bardzo się cieszę,że odwiedziłam wszystkich, których odwiedziłam) i wesele też było naprawdę udane!!
Ja wybawiłam się z mężem, Miłek dał nam się pobawić do 3.30!! Nikomu nie przeszkadzał, nikt nie czuł się uwiązany pilnowaniem jego. Zawsze ktoś siedział koło niego.
Bo około 22 (w sumie to nie wiem,czy nie później) godziny Miłek chyba zaczął się słaniać.Więc ja szybko zrobiłąm butlę (u pań za barem), założyliśmy pieluchę, rozłożyliśmy wózek i daliśmy butlę Miłkowi.
No i ten jak zdjadł, zażyczył sobie spać na weselu.
W ogóle to on tak chciał tegoo wesele (nie wiem,czy on kumał co to tak do końca tak naprawdę ;) ),że nawet w kościele nie chciał stać i wołał - chcę na weselicho!!!
Sala doo tańca była obok,więc całkowite głośne dźwięki nie dochodziły do stołów (było głośno,ale nie tak,jak pod kolumną ) i MIłek chciał spać na weselu.
No i zasnął przy naszych krzesłach.I przebudzał się ze 3 razy,ale zasypiał dalej i suma sumarum - wróciliśmy do hotelu ok 3.30!!
Miłka do łóżeczka przerzuciliśmy i spaliśmy do 9!! z małą przerwą na poranną butlę.
Także - udane weselicho ;D
a poza tym mam jeszcze jedną partię fotek już ostatnich,ale to później
Dzisiaj lecę na nowe mieszkanko do kumpeli i przy okazji rozwieję swoje wątpliwości pewne....
Mój MIłek czasami wymiotuje. Z różnych powodów i to mnie zaczęło niepokoić. Poszłam więc do mojej lekarki i powiedziałam o co chodzi. Czasem wymiotuje jakby ze stresu,czasem,jak mu coś zaszkodzi - taki wrażliwy typek..
No i ona stwierdziła,że w 90% on ma jednak refluks żołądka. Większość alergików goo ma. Można to sprawdzić dwoma sposobami,ale póki co Miłek jest za mały.Ale na wszelki wypadek dała nam skierowania na badania.
I zrobiliśmy mocz, krew i kał.N pasożyty już mam -wsio ok, a na lamblię dopiero w czw.
No i tu się zniepokoiłam.Nie chcę szukac w necie - bo zacznę panikować niepotrzebnie może... A w pon idę do lekarki z tymi wynikami.
Nie odobają mi się wyniki moczu i morfologia- na tyle - ile się znam :-\
No i moja koleżanka, do której idę dzisiaj robi pediatrię i ją zapytam,zanim do pon się doczekam....
Mam nadzieję,że to nic groźnego.
pozdrawiam
aha Tomek - dzięki raz jeszcze!!
zapomniałam Wam jeszcze dodać, że lakarka zasugerowała przesunięcie Miłka butli na wcześniejsza godzine.
Bo on wieczorem zawsze się kapał(lub mył) potem ubieranko, butla, ząbki i spanie. I ona twierdzi,że może mleko ma właściwości takie refluksowe.Ze za późno na noc. No i mówiła,żeby przenieść tą butlę na jakąś godzinkę lub 2 przed spaniem.
No i nawet się udało. CO prawda nie zamieniliśmy butli na miseczkę i łyżkę,ale bez kłopotu wypija ją sobie przed myciem.Trochę jeszcze się pobawi, poczyta, potem mycie i dopiero spanko.I nawet tej butli nie woła. Wczoraj zawołał, ale mu znów potłumazyłam i było ok.
-
Asiu mam nadzieję że wyniki są dobre :-*
Ja również miałam refluks parę ladnych lat temu i miałam robioną gastroskopię ale Miłoszek jest napewno na nią za mały...
I brawo dla Miłka że dał się pobawic rodzicom na weselu :D
-
dzięki Werciu!
uff- moja kumpela mówi, że wyniki są jak na dwulatka. Odetchnęłam z ulgą.
A ja właśnie zajadam sobie gotowaną kukurydzę.
Miłęk dziś w nocy ze mną spał tak w ogóle...
Obudził się o 24 jakoś, a ponieważ była u nas ulewa i rąbało po parapecie - obudził się.. i za nic na świecie nie chciał spać u siebie.Po raz pierwszy (no drugi od ostatniego przytuptania o 4 rano) od urodzenia spał ze mną...
A ponieważ mój mąż poza domem był - to się pomieściliśmy w wyrku ;)
-
Asiu cieszę się że z wynikami jest ok :)
A wielbicielem kukurydzy jest też Mieszko :D jak mu gotuję zupkę warzywną to musi byc obowiązkowo taka baby kukurydza :D
-
Asienko ponadrabiałam, oglądnęłam przecudne fotki i niesamowicie zazdroszczę spotkanka, uroczo musiało być :) no i weselicho, fiu fiu !
Cieszę się, że wyniki sa dobre i mam nafdzieję, że Miłkowi przejdzie złe samopoczucie. A co do burz w nocy, to mamy ten sam scenariusz, Kuba bardzo się boi jak tylko usłyszy w nocy burzę, to koniecznie musi mieć któreś z nas blisko, więc albo on tupta do nas, albo któreś z nas idzie do niego.
-
Wercia - dzięki. Co do kukurydzy - to nie wiem dlaczego Miłęk lubi kukurydzę.... ale tylko z puszki :-\ ;D Jak mu wrzucę do zupki,albo dałam tą co gotowałam (a smaczna wyszła!!) to podziękował....
merkunek - dzięki za komplementa!!! Tak - spotkanie super było!!!
To złe samopoczucie może mu przejdzie,jak Helenka wróci.A ja wrócę do pracy..Może już się znudziłą mamusią w domku :P
A tak notabene - mówię mu dziś
- "Helenka przysłała sms-sika,że nieługo do ciebie wraca!"
a MIłek na to:
- "nie mów sms-ika, tylko sms-sa!!"
Asiu - czyli mój MIłek nie jest odosobniony w tym strachu ;) uff
pozdrawiam!
ps. Jak asia u siebie zauwżyła - w Sopocie hity lecą.... :o :'( rozczuliłam się
-
hehehehe to się Mama dowiedziała jak się powinno mówic ;D
-
No, no no Mamuśka uważaj jak mówisz ;D
-
To jeszcze powklejam zaległe foty.
Z Kętrzyna po 2 nockach pojechaliśmy do Giżycka.Na Mazury.Do pradziadków Miłoszka
To znad kanału giżyckiego.Spacerowaliśmy i spacerowaliśmy i trafiliśmy też na otwarcie mostu - "odkręcenie" go dla jachtów i łodzi.
(http://img172.imageshack.us/img172/4950/obraz052mqm8.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img147.imageshack.us/img147/1640/obraz073mov5.jpg) (http://imageshack.us)
most otwarty
(http://img172.imageshack.us/img172/1777/obraz093mxm0.jpg) (http://imageshack.us)
po prawej stronie obok czerwonego szlabanu stoję z babcią
(http://img152.imageshack.us/img152/1447/obraz123mac9.jpg) (http://imageshack.us)
a tu już przy przystani
(http://img147.imageshack.us/img147/568/obraz137mco4.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img172.imageshack.us/img172/3225/obraz138msm9.jpg) (http://imageshack.us)
w tle Niegocin
(http://img152.imageshack.us/img152/653/obraz140mer1.jpg) (http://imageshack.us)
potem trafiliśmy na defilady i uroczystości wojskowe-jako,że było Święto Wojska 15 sierpnia.
(http://img147.imageshack.us/img147/8324/obraz148mik5.jpg) (http://imageshack.us)
z pradziadkami
(http://img147.imageshack.us/img147/3298/obraz156mna2.jpg) (http://imageshack.us)
i jeszcze kilka z wesela - miałem swoje miejsce przy stole
(http://img172.imageshack.us/img172/1007/obraz193mzz3.jpg) (http://imageshack.us)
nieśmiałe pierwsze tańce - jeszcze w bluzie,bo tam zimno było....
(http://img172.imageshack.us/img172/5455/obraz199mur0.jpg) (http://imageshack.us)
czasem siedziałem u mamy - w końcu nie moja pora na balety była ;) - no i kieliszek też swój miałem.A co!! ;D
(http://img172.imageshack.us/img172/4479/obraz216mpp4.jpg) (http://imageshack.us)
inne tańce - klaskańce
(http://img155.imageshack.us/img155/3887/obraz223mgi2.jpg) (http://imageshack.us)
no i to by było na tyle ....
i wesela i wakacji ;)
(http://img155.imageshack.us/img155/7607/obraz241mgn5.jpg) (http://imageshack.us)
potem pojechaliśmy do domku - w niedzielę i ogarnialismy chałupę, rozpakowywaliśmy torby, a ja bawiłem się w swoim pokoiku!!!
A jutro,jak się uda z pogodą i czasem wybieramy sie do Ueckermunde do Zoo.
-
Asieńko, bardzo lubię Wasze fociaki, takie Mamusiowo-synusiowe - rewelacja!!!!!!!
-
Dziękuję Asiu!!
Całkiem jak ja lubię Wasze ;) ;D
-
A proszę, proszę ;D
-
Super foteczki :D :D :D
-
dziękuję!!
-
A ja już jutro do pracy...... :mdleje: :mdleje: :mdleje: :urwanie_glowy: :Kwasny: :beczy: :beczy:
trudno będzie..... po takich wakacjach...
Dziś byliśmy w Ueckermunde w Zoo.
Było super.Pogoda doisała.Bez upału, ale nie padało.A to najważniejsze.
Pozdrawiam
-
Asiu napewno ciężko wracac po takim urlopie :)
Podobało się Miłkowi zoo? :D
-
Witajcie - oj ciężko ciężko.
Ale cóż - już 20 czerwca 2009 zakończenie roku :los: :los: :los:
No i po drodze cała masa weekendów i dłuugich weekendów :hahahaha:
co do zoo- powiem tak - uważam,iż MIłek za mały całkiem na to zoo nie jest - bo wszystko widział, patrzył, głaskał sarenki, osiołki, koniki i inne zwierzątka.Ale myśle,że jak na oglądanie tyyyylu zwierząt na raz to jest za mały.
Pomimo tego,iż rozumie i wie, powtórzy i porozmawia na temat tych zwierzątek - to bardziej w sumie był zainteresowany placami zabaw co jakiś czas - które są w Ueckermunde dostępne dla maluchów.No i rewelacyjnie przyjął i - ku naszemu zdziwieniu - nie bał się takiej zjeżdżlni - rury zamkniętej.
Jak raz z nim zjechałam - to chyba z pół godziny nie mogliśmy iść dalej :mdleje: :los:Na zmianę zjeżdżaliśmy -ja i Artur. Bo samego puścić goo tam nie chcieliśmy :-\
No ale zoo trzeba zaliczyć raz jeszcze, np w Trójmieście bądź w Berlinie.Ale to za jakiś czas,jak MIłek podrośnie.
Aha,zapomniałam powiedzieć,że wczoraj kupiliśmy w końcu coś dla mnie.
Miałam jescze kasę od moich koleżanek z pracy z imieninowego prezentu.No i czaiłam się na mikser z obrotową miską z blenderem.Bo ten co mam,muszę w końcu oddać kuzynce.
No i czaiłam się na jakiś tańszy model....
No ale z mężem poszłam i kupiliśmy lepszy.
Dołożyliśmy trochę, ale ponieważ m funkcje,które ja chciałam i takie,jakie chciał mój mąż - wybór padł na ten
(http://img233.imageshack.us/img233/4260/mikserrx9.jpg) (http://imageshack.us)
jutro będę testować ciasto w nim.
Teściowa w niedzielę przyjeżdża (będzie przez tydzień MIłka pilnowała,bo moja niania wraca za tydzień) to zobię jakieś ciasto :los:
-
W nagrodę za pilnowanie Miłka teściowej ciacho się należy ;D
Fajny robot :D mam cosik podobnego i sprawuje się dobrze :D
-
Dzięki Werciu - to dużo znaczy
Ciasto upieczone - tzn biszkopt na razie.Czylii mikser działa.Nawet Miłek mi pomagał.
NO ale jutro tylko zrobię owocową masę.
Wczoraj pofarbowałam odrosty. Wreszcie mogę na siebie patrzeć.
No i jutro ostatni dzień wakacji taki cąłkiem całkiem.... :-\
-
Miłek jest chory.
Dobrze,że jest teściowa - nie idę na zwolnienie.
Oby mu katar szybko przeszedł..
pozdrawiam
-
SZybkiego powrotu do zdrówka życzymy Miłkowi :-* :-* :-*
-
Oj, niedobrze...zdrówka dla Miłka!!!!!
-
Miłkowi życzymy dużo zdrówka :przytul:
-
życzymy szybkiego powrotu do zdrowia dla Miłka
pozdrawiamy
-
Witajcie serdecznie!!!!
Z Miłkiem już dobrze.Ma jeszcze założony nos,ale nie leci mu z nosa, kaszel powoli znika,no i gardło już raczej ok.
Ale niestety z mojego "jadka" zrobił sę niejadek......
Przez tę chorobę mało jadł, najwięcej pił - butli :-\ Nadrobił mleko....
Aha, no i wróciliśmy do mleka - Bebilon Pepti.....
Mam bowiem takie pzeczucia,że jego wymioty sa spowodowane zmiana mleka od lutego....
Po 3 miesiącach-jak nie zwymiotuje w ogóle - będę miała pewność.
A poza tym Miłek sprzedał mi katarroo.Ale do pon.wyjdę z niego hihi.
No i powróciła moja kochana niania !!!!!
A teściowa dziś pojechała do domku.
Było całkiem sympatycznie. Bardzo nam pomogła i to jest najważniejsze.
NO I CIESZĘ SIĘ, że POLSK wygrała w Glasgov w konkursie Eurowizja dance!!!!!!! Sukces niesamowity - ale moim zdaniem - w pełni zasłużony ;D
-
to cieszę się,że jest juz lepeij
z wygranej na Eurowizji bardzo sie cieszę
-
Asiu super wieści :D :D :D no może poza Twoim katarro :( ale mam nadzieję że szybko przejdzie :-* :-* :-*
A o wygranej w Eurowizja dance nie wiedziałam :P nie wiedziałam nawet że taki konkurs jest i że mamy swoich reprezentantów ::)
-
Asiu dużo zdrówka dla Miłka i dla ciebie :-*
Mam nadzieję, że apetyt Miłkowi szybko wróci. I trzymam kciuki, żeby powrót do mleka pepti dało efekty w postaci braku wymiotów :ok:
Buziaki :-*
-
Ja też oglądałam te tańce i byłam zskoczona, że wygrali mimo, że bardzo ładnie zatańczyli ;)
Rozumiem, że nie tylko Miłek ucieszył się z powortu niani ;D a katar to powinien trać 7 dni albo tydzień ;)
-
Ale niestety z mojego "jadka" zrobił sę niejadek......
Witam w Klubie, może masz jakies sposoby na to?
Cieszę się, ze zdówko się poprawia!!!! No i że macie swoją nianię spowrotem ;D
Buziaki dla Was :-* :-*
-
o niejadku to wypowiedzieć sie powinnam chyba ja
wasze jedzą
mój to kompletnie nic nie lubi
ani warzyw(żadnego nie zje)
ani owoców ani nic...
je tylko rosół,,,ewent. pierś z kurczaka
i kiełbasę śląską i parówki
i tyle
-
Mariolka, tylko widzisz u nas nie ma problemu, że Kuba nie lubi, bo on nawet lubi, tylko NIE CHCE, a to już jest spory problem, bo weź i zmuś :-[
-
Przegłodzić gada ;D
-
Nic to nie daje :-X
-
Mariolka, tylko widzisz u nas nie ma problemu, że Kuba nie lubi, bo on nawet lubi, tylko NIE CHCE, a to już jest spory problem, bo weź i zmuś :-[
a mój i nielubi i nie chce
i weź zmuś
nie da sie
-
Asieńko - buziaczki dla Ciebie i Miłka przesyłam :-*
Moja też nie je prawie nic oprócz mleczka więc wiem jak to jest ciężko coś takiemu dziecku wcisnąć do jedzenia...
-
Sama widziałam jak Marcel na obiad zjadł 3 łyżki rosołu i tyle. A energii ma tyle, że szok :o
-
Cześć Asieńko, co słychać?
-
Asiu hop hop ???
-
Asiu witam serdecznie .
Wiekszosc dzieci ma problem z jedzeniem urozmaiconych potraw , po prostu lubia jesc co lubia .
Pozdrawiam i przesylam caluski :-*
-
Wiatjcie !!!!!
Dziękuję Wam bardzo za życzenia zdrówka i odwiedzinki!!!
U nas już OK!!
Mnie złapał katar ....... JEDNODNIOWY!!!!!!! W szoku byłam!!!
Ale to całkiem możliwe,że pomogła mi maść,jaką zrobili dla Miłka na receptę w aptece....
Dla mnie bomba!
A w niedzielę- jak teściowa pojechała (w sobotę juz pojechała) to Miłek - normalnie jadł, normalnie się zachowywał!!!! Wrócił apetyt...
Tak myślę,że to z choroby było chwilowe niejedzenie... no i może też dlatego,że nie było juz babci, która po części "skakała" nad wnuniem ;) ;) ;) i stąd jadł to,co ON chciał...
Chociaż nei zmuszałam go w niedzieę- zjadł to co chciał..A że chciał normalnie-jak zawsze - to się cieszyłam.
No i przy mojej niani - bez problemu zjada wszystko.
No ale w ponedziałek chciał ją sprawdzić - krzykiem i wrzaskiem chciał coś wymusić - ale Ona sie nie dała - i chwała jej za to - a we wtorek MIłek już jak aniołek prawie ;) :D
No a poza tym mam fuul roboty, bo mamy duuużo dzieciaków i jestem przemęczona hałasem i ma wieczorami dość....
Mariolu - wiem, e mój chwilowy niejadek nawet w połowie nie był takim jak marcelek - współczuję Ci ogromnie z tego powodu.Ale powiem CI,że mojego brata syn tez był niejadkiem, a teraz.... hmm ma lekką nadwagę,hihi.
I nie mam sposobu na niejedzenie..... i na niejadki...
Ja osobiście miałam nerwa,jak MIłek mi wywalił talerz z knapką, jak pluł i nie chciał... i wołał tylko butlę....
Także rozumiem Was...
No aha- zdecydowalam się pójść z Miłkiem na borezonans. Mam dość jego alergii i ciągłego cyckania i smarowania skóry i patrzenia,jak co chwia coś na skórze wychodzi....
http://www.biorezonans.eu/
kilka moich koleżanek i moja kuzynka były na tym - i się sprawdziło i sa zadowolone...
muszę spróbować.
pozdrawiam
-
Hałasu w pracy nie zazdroszczę. Ja przy dwójce (Wiktor i mój chrześniak) po 2 godzinach mam już dość. A co dopiero cała gromadka.
Cieszę się, że jesteście już zdrowi i że Miłkowi wrócił apetyt. Brawa dla niani, że nie daje się sterroryzować Miłkowi :)
Ciekawa jestem wyników tego biorezonansuc ::)
-
martulka hej hej
No zaraz muszę tam zadzwonić i sie umówić :)
No i spadam z Miłkiem na zakupy i potem na 13 do pracy.
Może dziś lub jutro zrobię sobie wypad wieczorny na piwko ;) A co.
No i jutro zmykam opijac nowe meble i firanki do mojej kumpeli na nowe mieszkanko.Oczywiście z MIłkiem,ale bez autka rzecz jasna, coby móc się "napić" no i potem mężulo po nas przyjedzie ;)
No,too tyle.Pozdrawiamy.
Aha- ten hałas jest okrutny- właśnie czuję,że tracę głos,ale cóż... w innej pracy się nie widzę.... :-\
-
Ulala imprezka się szykuje, baw się dobrze!
-
Cześć Asieńko :-* :-* :-*
Hałas mnie strasznie męczy....... a Ty musisz być w nim parę godzin :-\
Trzymam kciuki żeby biorezonans pomógł Miłkowi....
Miłego wieczorka i opijania mieszkanka ;D
-
Asiu baw się dobrze :D
-
Bardzo dobrze się bawiłam, opiłam wszystko,co się da.
Potem do domku jak dotarliśmy to mieliśmy z kolei my gości.Wieczór baaardzo udany i milutki,zwłaszcza,że nc miałam nie najciekawszą.... :-\
W nocy z czw./pt obudził mnie straaaaszny ból brzucha.Nie wiem kiedy mnie tak bolał...chyba tylko na porodówce...
Wstałam do toalety,żeby zrobić siusiu - ledwoo tam dotarła,a że męża nie obudziłam jak wstawałam, to jak poczułam,że zaraz zemdleję,to poleciałam w ekspresowym tempie z powrotem do sypialni... coby zemdleć w razie czego w łóżku...a nie na podłodze w łazience...
Rano dalej boli, telefon do mamy - co to i czy na pogotowie.
Krótki opis i nospa posżła w ruch... przeszło....Ale dzwnie się czułam w pt w pracy....
No i najprawdopodobniej zabolał mnie jajnik....
Niedługo dę znów do mojego lekarza - o wynik cytologii i niestety muszę się umówić na zabieg - mam nadżerkę :'( Ale to jak cytologia bedzie ok.
Ech....
A poza tym ok.
Miłęk testuje nadal nianię mamę.Ale dzisiaj twardo - całkiem jak Superniania stałam twardo przy swoim. No i spokojnie,opanowana tłumaczyłam mu jak zdarta płyta....A on się darł....
Aż zrozumiał..
A ja się cieszyłam,że ręka nie poszła w ruch....
No i zimno u nas jak cholerka.. idze jesień...
-
Asiu - tulam Was bardzo mocno i trzymajcie się ciepło - co do zabiegu na nadżerkę to Marta też go miała i wszystko jest teraz OK :)
-
Asiu moim zdaniem wizyta u lekarza jest w tym przypadku obowiązkowa.... trzeba dokładnie sprawdzić co było przyczyną bólu....
Trzymaj się Asieńko :-* :-* :-*
-
Dbaj o sobie kochana .......... :-* :-* :-*
i brawa za stanowczosc 8)
-
topyciu - dzięki - pocieszyłeś mnie :)))
Wercia - tak, powiem mu i mam nadzieję,że mi rozieje moje wątpliwości.Ale ostatnio rozmawiałam z koleżankai i kilka z nich zna ten rodzaj bólu i ... raczej to jajniki.MOże mnie przewiało też gdzieś...
Dzięki!
Martaxyz11 - dzięki Marta!!
U nas chyba powoli Miłek kończy swoje testowanie ::) ;D
Juz kilka dni Miłek zachowuje się na 6 z + jak to mówi nasza Helenka. Jestem z niej dumna, bo ona naprawdę świetnie sobie nim radzi.I mówi,że wrócił jej "dawny" Miłoszek.A ja się bardzo cieszę.
Kupiłam mu w biedronce pieczątki i farbki - taki zestaw i molestuje mnie nimi codziennie ;)
Ale obrazków i malunków mam już całą sterę.... z datami oczywiście i do teczki pójdą :D
A poza tym umówiłam na poniedziałek Miłka na testy - biorezonans.Koszt 130 zl i napiszę Wam później,co mi wyszło.Tzn jemu ;)
I w weekend ma przyjechać moja mama,więc ......
SIĘ WYŚPIĘ!!!!!!!
pozdrawiam!
-
Asieńko tulam Cie mocno!!!!!!!!
Napisz przy okazji co to jest ten biorezonans i na co to...
-
Asiu - dziękuję!!!!
http://www.biorezonans.eu/
Asiu tu jest na stronce opisane,co oni robią.
Głównie chodzi o beziwazyjne testy alergiczne.Bo ja mam dość sprawdania...a on ciągle ma wysypki i swędzi go wszystko...
-
Czarna magia dla mnie, a powiedz mi zwykłe testy skórne nie wykazują nic? Ja muszę Kubie powtórzyć, bo rok temu nic nie wyszło, a mały ewidentnie ma uczulenie jakieś ::)
-
Bo to jest w pewnym sensie medycyna niekonwencjonalna.
Żaden lekarz Ci tego nie poleci. Bo uważaj,że to strata kasy itd.
Ale ja znam wiele (naprawdę wiele) osob, które tam były ze swoimi dziećmi i były bardzo zadowolone i odczulały swoje pociechy,albo po prostu wiedziały, na co dziecko jest uczulone.
Miłek miał zrobione testy skorne i właściwie wyszło,że ma niewielkie uczulenie.Ale z moich obserwacji ma alergię na więcej rzeczy niż mam w testach....
tam tez sprawdzają Twoje próbki,tego co przyniesiesz i sprawdzasz,jeśli chcesz.Proszeek,mleko, kremy itp.
No i wierzę w to,iż podadzą mi całą plejadę alergenów,jakich mam unikać, to może Miłka skóra w końcu bedzie normalna...
-
Asiu - opcja wyspania w weekend ;D toż to luksusu w czystej postaci
Mam nadzieję, że te badania pozwolą na znalezienie alergenów Miłka skoro ewidentnie widać, że "coś" go uczula
Aaa i gratulacje dla P.Helenki - zuch niania, możnaby nawet stwierdzić, że SUPERNIANIA
-
Asiu trzymam kciuki żeby ten biorezonans pomógł na alergię :-* dla mnie to czarna magia... :P nie słyszałam o nim nigdy...
-
Czekam zatem na rezultaty testów...
-
Maja - dziękuję!! Tak- to moja superniania ;) Czasem się śmiejemy i tak o niej mówimy (z nia właśnie)/Ona wie,że jak rozpuściłaby nam Miłka- to byśmy ja przeklęli i my mielibyśmy kongo.I dlatego raczej stara się robić tak, jak my.No i dziś znów powiedziała,że dawny Miłek powrócił :D UFFF.
Jestt przylepek coprawda straszny i czasem ciężko mnie wypuszcza z domku - ale Helenka świetnie go zagaduje i wychodzę z buziakiem i papa.
Opcja wyspania- zbliża się ;) Może nawet jeszcze opcja zakupów bez dziecka..kurtka by się przydał,hihi.Dla mnie oczywiście ;)
Wercia - dzięki. Ja usłyszałam o tym jakieś 2 lata temu.Tzn nie - wcześniej,ale zbagatelizowałam, bo sama się już odczulałam(ale farmakologiznie)i nie miałam dziecka, a 2 lata temu to kuzynka mnie namawiała,żebym poszła z małym.A tu na miejscu się okaząło,że kilka moich koleżanek skorzystała z tego typu diagnozy i są bardzo zadowolone.
merkunek - dam oczywiście znać!!
Jutro już czwartek,więc właściwie zarz weekend. ;D
-
Ten biorezonans to faktycznie wygląda na zupełene czary mary...ale tez nam kilka osób którym pomógł...
zatem skoro nie zaszkodzi, a pomóc moze, to czemu nie spróbować???
-
liliann - dzięki za opinię!
Byłam.
Jestem bardzo zadowolona.
Może nie z wyników testów- ale cieszę się,że wiem, co Miłka uczula....
oj wiele.... :'(
I zaczniemy odzulanie.
opiszę innym razem.
Idę spać, bo po weekendzie jestem lekko niewyspana...
bo balowałam ;D
pozdrawiam
-
Asia, masz sporo do nadrobienia
-
Asiek ja takze sie odczulalam ta metoda , jezdzilam prywatniue do lekarza , ma gabinet na Boh.W-wy .
Niestety nie na wszytsko sie odczulilam , ale mma o wiele lzej niz przed odczulaniem , mysle ,ze mi pomoglo , po tym nigdy juz mnie nie wywalilo na twarzy , apuchlam jak mops.
Zycze udanego odczulania kochana.
-
Dobrze że wiecie co uczula Miłka.... tylko szkoda że tak dużo :-\
-
Maja - oj mam, mam wiele do nadrobienia..
U Was najwięcej hihi
Jagna77 - witaj kochana!! Super,że i Tobie pomogło!! Jesteś kolejną osoba, która utwierdza mnie w przekonaniu,że warto zainwestować w tę "terapię" My byliśmy na Łuczniczej.
Wercia - niestety - ale takie życie....
a uczula go głównie:
- pszenica;
- owies,
- mieszanka grzybów - nie znam się-ale jakieś tam mam wypisane
- roztocze kurzu domwego,
- laktoza,
- kakao (ale po prostu mu nie podam i już)
- orzechy,migdały - też mu nie podam i już,
- kacze i gęsie pierze, brzoskwinia -to przewidziałam i czułam
mniej(ale należałoby odczulić):
- proso,
(lekko żyto i drożdże)
z ryb tylko łosoś.A ja mu nie dawałam nigdy ryby,bo przekonana byłam,że go wywali..
poza tym
- candida albicans (to chyba pleśnie),
- cebua,
- pomidor lekko
- białko jaja,
- trochę jabłko i gruszka (a ma głównie w swojej diecie...),
wanilia....
to raczej wsio.
Zaczynamy w piątek odczulanie na pszenicę i juz mam stres- bo przez 3 tyodnie muszę się pilnować i nie podawać mu - tzn ograniczać się z tą pszenicą ... TYLKO POWIEDZCIE JAK!!!!!!???????????? ona jest wszędzie....
No.to wszystko.
aha-przynieśliśmy jeszcze swoje próbki do sprawdzeni - nie uczula go nasz proszek - uf...
mleko - pepti 2 może być,
ale ciasteczka,jakie dostawał ... są niefajne.... - myślę,że przez pzenicę właśnie....
Biedne dziecko.
Ale może się odczuli i się uda!!!
WIerzę w to!!!
pozdrawiam serdecznie
-
Asiek ja sie odczulalam w 2005 raoku , bylo to cholernie drogie i mniej popularne .
Bedzie dobrze.
-
Asieńko trzymam kciuki za odczulanie :-*
-
Powiem Ci Asiu, że nie jest źle - wygląda groźnie bo to szczegółowo rozpisane jest ale da się, trzymam kciukasy
-
Ja też trzymam kciuki za odczulanie :ok:
-
Dziękuję - kochane jesteście!!!!
Pierwsza wizyta - odczulanie za nami. Nie było źle.Miłęk wysiedział.Cały czas tłumaczę mu - po co te kulki ;)
No i w piątek dotarłam do sklepu ze drową żywnością i zrobiłąm mu tam zakupy
- makaron na samej mące orkiszowej - jdł dziś i nawet mu smakował :)
- polędwica sopocka - tylko mięsko i sól - bez dodatków, jakich nam nie potrzeba ;)
- takie płatki ryżowe (jak kukurydziane do mleka) na zasadzie "ciasteczek" jeśli się mu zachce - bo inne mieli wszystkie na mące pszennej..
- no i chlebek.Co prawda tylko żytni mieli (Miłek nie powinien,ale zawsze lepiej,jak z mąki pszennej..) ale miewają codziennie z orkiszu - więc dla nas ok.
No i na ten moment za te 4 rzeczy zostawiła 40 zł prawie...
trudno - muszę go odczulić....
Ale jestem dobrej myśli i narawde wierzę,że się uda.
Na kolejny etap po pszenice wezmę laktozę,bo też duże uczulenia na ną m, a ona jest w każdym nabiale....
A potem jak poleci ;)
Najeżdżę się na tą Łuczniczą że hej.Mam kawał drogi od siebie :-\ Ale cóż.Oby MIłek wytrzymał,hih, bo ja to pikuś.
Poza tym ok.BYłam dziś u kumpeli i oni mają ogórdek - chłopaki ganiali całe 3 godziny po tarase i ogródku - aż się spocili,a my co rusz dokładałyśmy warstwy swetra na siebie ;D
pozdrawiam Was
zmykam do worda.... mam full pisania :'(
jak dam radę popatrzę potem co u Was
-
Asiek...mówisz, że Mały nie może pszenicy, a przecież orkisz to odmiana pszenicy właśnie;
Jakimś wyjściem dla Was było by zakupienie mąki z amarantusa i samodzielny wypiek chleba. Jakoś nie przypominam sobie żebym widziała chleb amarantusowy.
-
asiu współczuję tych odczulań
ale będzie dobrze
z Twoją determinacją na pewno sie uda
-
Trzymam kciuki za Miłoszka żeby nie stracił ochoty na odczulanie... :-*
-
Asiu trzymam kciuki za was i odczulanie.
Szkoda, że te wszystkie "zdrowe" produkty są takie drogie.
-
liliann - dzięki za info.Nie słyszałam w ogóle o tym amarantusie. A co do tego orkiszu - być może to odmiana pszenicy.Ale na rozpisce,jaką mam, to wszystkie alergeny mam zaznaczone - żyto owies itp, a orkiszu nie.Stąd kupiłam orkiszowe produkty.Ale teściowa moja kiedys oglądała program i mówili tam o alergiach i między innymi o tym, że orkisz jest specjalnie dla alergików przeznaczony, bo nie uczula jak pszenica. Może ta odmiana Miłkowi nie grozi :-\ Mam nadzieję. A co do pieczenia chlebka- moja teściowa w ty jest niezła-więc będzie miała zadanie w razie czego ;)
Mariolka - dzięki za słowa otuchy!
Wercia - dzięki - ja też się tego obawiam, że po którymś razie już nie będzie tam chciał iść...Właściwie to już teraz nie ała radością,ale cóż...musimy.
martulka - dzięki! Tak cena jest zabójcza..Ale ja wszystko poporcjowałam i do zamrażarki i będę sukcesywnie wyjmować ;)
A ja od dzisiaj słomiana wdowa...Maż doo Poznania pojechał na inwenturę i ne wiadomo kiedy wróci.
A w środę najprawdopodobniej startuję do ginekologa na "zabieg".Może wróci do środy...
pozdrowionka
-
Odczulania ciąg dalszy
Było w miarę ok.Poa tym ,że MIłek "Nie chcę do pani jechać" krzyczał całą drogę,to jakoś wytrzymał.
No i na za tydzień na nostatnią pszenicę idziemy.Potem laktoza.
-
Mam nadzieje ,ze jego stres sie skonczy , bo w to w koncu nic nie boli .
Zycze udanego odczulania.
-
Jagna77 - dzięki
Właściwie to nie jest stres...
On nie lubi lekarzy, gabinetów itp, itd...
Trochę się ze mną najeździł po różnych gabinetach i ma dość.A to niby nie boli - ale nudzi mu się, nie kuma przecież o co chodzi.
Ja mu tłumaczę i wiem,że rozumie, iż leczymy go z plamek, żeby mógł jeść znów bułki i ciasteczka itp.Ale to przecież dziecko...
Ale damy radę,ja sie nie poddam.Cel jest zbyt ważny.Póki co zostało nam 1 spotkanie na pszenicę (tym razem gratis), potem 1 na laktozę, potem na roztocza i coś tam jeszcze.Ale to jednorazowe.Roztocza chyba 3 znów.Ale teraz mamy tydzień przerwy,więc troszkę odpocznie ;)
A poza tym mam od jakiegoś czasu kłopot z moim Miłkiem, bo zrobił się baaaaaaaardzo mamusiowy...
"Tata może pracować, ciocia Helenka może pracować, a mama ma być ze mną w domku"
I to jest tekst przewodni w dni, kiedy ja nie mam na rano...
Jak mam na 8 albo na 7 (najlepiej!) to raczej dosypia jeszcze po butli.I jak sie budzi - wchodzii niania i już jest ok.
Ale jak mam na później.... lament i histeria..
Ja wiem,że jemu sie krzywda nie dzieje.My tylko za drzwi, a Miłek już luzik i grzeczny na 6 z plusami. On kocha wtedy Helenkę i słucha się jej bez żadnych sprzeciwów.Ale ten lament mnie po prostu wkurza!
Ja ni eprzeżywam tego,że ojej, serce krwawi - NIE ja się wkurzam,że on histeryzuje..
Ale może mu przejdzie.
pozdrawiam!
-
asiek nie zazdroszczę tego odczulania
ale trzymam kciuki
-
Ja myślę, że przejdzie i nie masz się co denerwować - to chyba taki etap; odczulania jestem bardzo ciekawa, a jak toto działa na dorosłych :?:
-
Dzięki dziewczyny!!
Maju - na dorosłych równie skutecznie działa,jak na dzieci - tylko,że odczulanie trwa dłużej niż u dzieci.Miłek ma te kule łącznie chyba 10 min, a dorosły to chyba do pół godzinki.
No i można wszystko wyleczyć..
Moja psiapsiółka wyleczyłą sie z depresji i z alenia papierosów ;)
Ale u dorosłych to też ważne,aby w to wierzyć.Jeśli nie wierzysz,że pomoże to chyba szkoda czasu.
Ja myślę nad sobą teraz bardzo poważnie jak MIłek skończy.
-
Cześć Asiu, napisałam wczoraj gigant posta i mi go zjadło :-\ napisz proszę jak wyglądają takie badania, znaczy testy, ciekawa jestem, no i to odczulanie tez jak wygląda.
Przykro mi, że na tyle rzeczy Miłek jest uczulony, ale wierzę w to, że już niedługo śladu po tym nie będzie! :)
Kibicuję Wam mocno!!!
-
hmmmmmmmm chyba sobie dokładnie o tym poczytam... będziemy robić Mieszkowi testy ale dopiero jak skończy 3 lata więc może skorzystamy z tej metody.... tylko muszę poszukać gdzie najbliżej nas to robią....
-
;D Cześć Kochani!
Współczuję przebojów z alergią, testami i odczulaniem - niestety wiem ile to potzreba cierpliwości i jak to czasem utrudnia życie, ale jak mus to mus - trzymam kciuki zeby Miłkowi pomogło i żeby wszystko się dobrze skończyło :ok:
Ja też słyszałam o mące z amarantusa że jest dobra do wypiekania chleba- może jakimś rozwiązaniem jest kupno takiej maszynki do pieczenia chleba? wtedy wsypujesz tylko gotowe mieszanki ustawiasz i nie trzeba umiec nawet piec - a chlebek wychodzi :)
Ściskam Was najmocniej jak umiem - nie wpadam tu często ale pamiętajcie że często o Was myślę i życzę Waszej rodzince wszystkiego dobrego :serce:
-
WITAJCIE!!!
merkunek - wszystko Ci opiszę.Ale jak się już uporsz z Kubusiem
Wercia - tak ta metoda to wskazana teraz,zanim testy i odczulanie farmakologiczne coś da...
Tajusia - witaj kochana!!!! Miło CIę tu gościć!!!!!
Aleksiu jest cudowny!!!!
WIem Natalia,że o nas myślisz :) Czujemy to :D My o Was też!!!
No i dzięki za trzymane kciuki za nasze odczulanko-pewnie kilka miesięcy to potrwa ;)
no i liliann dzięki, że powiedziałaś o tym orkiszu i mące amarantusa.
Moją teściową zaangażowałam we wszystko i już:
- upiecze pasztecik tylo z tego, co Miłek może !
-upiecze chlebek dla Miłka,
- zrobi mu ciasteczka
- wszystko na skłądzie mąki lub płatków z amarantusa i ewentualnie płatków. Bo dzis ni ekupiła tej mąki. Bo ktoś przed nią kupił kilka....
No i jak znajdzie w innym - to kupi i upiecze mu chlebek.A my na weekend u nich będziemy - to odbiorę.
pozdrawiam
aha. Miłek 3 dzień rozzstaje się ze mną BEZ HISTERII!!!!!
-
Brawo dla teściowej za zangażowanie :-*
Asiu jeszcze nie czytałam dokładnie o tej metodzie :P ale muszę się do tego zabrać...
Miłek nie ma jeszcze 3 lat i te testy dobrze pokazują? Przepraszam że pytam ale dużo osób twierdzi że testy powinno się robić po ukończeniu 3 lat.... nie orientuję się w tym wogóle.... :-\
-
MIłek miał testy skórne tylko.Najlesze są z krwi.
Ale wyniki mogą się w przeciągu tego czssu (do 3 lat) zmieniać.Bo np dzieci ze skazy baałkowej często same wyrastają.Dlatego pewnie są niemiarodajne te testy (mówię o tych normalnyh robionych przez naszych lekarz)
A odczulanie farmakologiczne to chyba od 5 lat...
Dlatego zdecydowałam sie na biorezonans.
Najpierw dziecko siedzi na kolankach i ja małam rękawiczki - Miłek nie.
Potem ona dotykała Miłka paluszka (w jakims tam punkcie)jedną końcówką jakiegoś tam wskaźnika podłączonego do aparatury a drugi element kładła na odpowiednich probowkach z alergenami.
No i jesli Miłek wykazuje uczulenie na coś - to taki wskaźnik bardzo sie podnosił lub do tego "muczał" jak krowa. I jak był głośny to oznacząło,że jest na to uczulony.
Pani zaznaczała to na karteczce mojej,jaka potem dostałam.Sama u siebie zanotowała wszystko w karcie.Jakbym zgubiła swoją..
No a odczulaniei polega na tym, że trzymasz dzicko na kolanach -między nami jest taka mata jakby izolująca, ja mam rękawicki i trzymam ręce Miłka, a on bez rękawic trzyma takie metalowe kulki.One są połączone kabelkami do aparatury i co 3 minuty pani coś przełącza i zmienia kabelki i podłącza alergen.No i po ok 10 minutach jestesmy wolni.
Trzeba tylko pić duuuużo wody po tych odczulaniach,żeby wyplukać wszystkie jakieś "toksyny"? i żeby głowa nie bolała
To chyba tyle.
pozdrawiam weekendowo i deszczowo :(
-
Asiu dziękuję za wyjaśnienie :-*
Ciekawe co u Mieszka pokażą te testy... ::)
Tutaj też pogoda do kitu :-\ oby do lata Asieńko ;)
Buziaki
-
Dzisiaj byliśmy na odczulaniu laktozy....
Tylko raz,mam nadzieję,ale 3 tygodnie bez laktozy....
Czyli muszę całkiem cukier chyba ograniczyć..Bo nie wiem sama,czy przy ograniczeniu laktozy muszę całkiem z cukru zrezygnować, czy tylko unikać laktozy...
cała głupia jestem....
no a w środę zaczynamy roztocza albo pleśnie.
No i za 3 tygodnie kontrola.Mam nadzieję,że przy okazji odczuli się coś jeszcze....
A poza tym u nas chyba wsio ok,poza tym,że wieczorami padam i nie mam siły na nic...
Weekend spędziliśmy nad morzem.Trochę w Koszalinie, trochę w Pustkowie.
No i już zaraz weekend...
pozdrawiam!!
-
Zobaczymy jakie beda efekty tego odczulania . Trzymam kciuki , bedzie dobrze .
-
Ponieważ rozwinęła się rozmowa "pruchnicowa" , założyłam nowy temat w "bebikowo różności" .
Mariola jak mozesz to napisz tam swoją wiadomosc jeszcze raz , a tą usunę .
-
Mariola- Miłek ma piękne zęby, bo po każdym posiłku ma je myte.
My wiemy,że zdrowe stałe zęby sa uzależnione od nawet zadbanych dziąseł. My już o dziąsła dbaliśmy.
My oboje mamy słabe zęby mężem i dlatego nadwyraz dbamy o zęby Miłka.
A co do czarnych zębów- ja uważam,że w większości przypadków to wina rodziców.Ale w wielu przypadkach jest to wina żelaza (niestety znam takie przypadki) i antybiotyki.Ja jestem żywym tego przykładem.
Mam takk zjechane zęby i szkliwo i ciagle odkrywamy w gabinetach stomatologicznych próchnicę..... Takie mam zęby....
-
asiek
dziewczyny przeniosły do bebikowych różności ostatnie posty
bo rozwinęła sie dyskusja o tematyce próchnicy u dzieci itp
do tego monia wkleiła kilka zdjeć i dziewczyny założyły nowy watek
-
Asiu te posty zostały przeniesione do osobnego tematu ;) tutaj https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=12328.0
-
już znalazłam ;) ;D
Oki,już się nie gniewam ;D
Tam też sie dopisałam ;)
-
Dobrze, że mnie oświeciłyście bo zastanawiałam się o co chodzi
-
hehe
A ja dziś zmykam wieczorem do teatru (z okazji Dnia Nauczyciela) i na mały raucik po spektaktlu, a tatuś ma służbę ;)
pozdrawiam!
-
Asiu najlepszego z okazji Dnia Nauczyciela
asiek jakby co to kierunek frysztacka... ;)
-
Asiu wszystkiego naj... i udanego wieczorka :-*
-
Jak się wieczór udał :?: Opowiadaj
-
Kurde, Miłek mi wykasował całego długiego posta...
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
-
Totez teraz nie chce mi się wszystkiego pisać od nowa....
Powiem krótko - wieczór baaardzo udany!
Sztuka cąłkiem całkiem.
No i raucik udany, wróciłam do domku lekko podchmielona...
Ale zaśłużyłam na to,hihi, bo...
dostałam Nagrodę Dyr Szkoły!!!
No i już myślę, co tu kupić ;)
No i pisałam o niani, że miałam z nią rozmowe dziś nieprzyjemną....
Mówiłam Wam,że ona pali. Pogodziliśmy sie z tym, bo wiemy,że w domu i całkiem przy Miłku nie pali.Ale ona zazwyczaj tuż przed przyjciem do nas spala ostatniego papierosa.
No i jak wchodzi do domku - to go niestety czuć....
No i musiałam z nią o tym dziś porozmawiać, bo akurat dziś rano mój mąż doo mnie mówi - muszę ją poprosić,żeby nie paliła pred przyjściem do nas. Jemu niedobrze i słabo no i ,że na MIłka dmucha ....
No ii zadecydowałam,że z nią porozmawiam.Zanim mąż to zrobi.No i zrobiłam to....
Było jej przykro,odebrała to jako zarzut do siebie.Ale ja jej powtarzałam,że nie mam zarzutu do jej pracy,tylko do tego,żeby nie było czuć tego papierosa......
i dziwnie się rozstałyśmy...Zażartowała,że od jutra nie będzie czuć papierosów,tylko alkohol (ale to znam te jej żarty,więc wiem,ze to był żart oczywiście)No i powiedziała, dobra,too będę żuć gumę.Ja na to - że chociażby.
No i ciekawe,jak będzie jutro.Zmykam na razie,będę później.
-
Asiu z tym skasowaniem to znam ten ból. Mi Wiktor też czasami "pomaga" ::) Kombinacja klawiszy ctrl+z może cofnąć skasowanie.
Gratuluję nagrody :brawo: Tak jej dużo czy tak mało, że nie wiesz co za nią kupić
A sytuacji z nianią nie zazdroszczę. Mam nadzieję, że do jutra jej przejdzie.
-
Dzięki Martuś!!!!
Nagrodę rozpuszczę jakoś.Nie jest jej wiele,ale nie jest tak mało. Mężowi powiedziałam - czy masz coś przeciwko,żebym na siebie ją wydała?? ;) ;D
No.
Ja też mam nadzieję,że do jutra jakoś nam przejdzie....
-
Co małż może mieć przeciwko, jak to Twoja nagroda ;D se se
Zastanawiam się jak będzie z nianią, bo jakby nie patrzeć to zaakceptowaliście jej nałóg ::) oby zrozumiała Wasze argumenty, wówczas każdy będzie zadowolony - a nie myślała, żeby rzucić ;)
-
Asiu gratuluję nagrody :-* i zyczę udanych zakupów :-* chyba nie muszę pisać że "po" chcemy zdjecia zdobyczy ;) ;D
Co do niani hmmmmm.... trudna sprawa... ja jestem osobą niepalącą... mój małż też... więc jeśli chodzi o papierosy mam takie zdanie jak Wy.... trzymam kciuki żeby niania zrozumiała....
-
Hi, gratuluję nagrody!!!!!!!!!!!!!!!!!
A co do rozmowy z nianią, nie przejmuj się, ona to zrozumie na pewno :)
-
Witajcie!
Bałam sie czytać Wasze wypowiedzi ,ale uffff
ulżyło mi.
Maja - chyba bardziej "pogodziliśmy" się z jejj nałogiem... Nie musze ukrywać,że wolałabym,aby nie paliła...
Mam nadzieję, że przemyśli i zrozumie.... Zwłaszcza,że tak naprawdę ja mam wyrzuty, ale to ja mam pewne wymagania, bo chodzi o moje dziecko i nas... dodam - niepalących ...
a nagroda-tak - mąż nie miał nic przeciwko,hehe
Wercia - dziekuję za gratulacje i zrozumienie. a co do fotek - jak zrobię to wkleję ;)
merkunek - dziękuję podwójnie!!!
a dziś już prawie weekend!!!
Już sie nie mogę doczekać!!
No i może z Mariolą się spotkamy??? Fajnei by było!!!
Pozdrawiam!!
-
Proszę buziaka dać Mariolce i Marcelkowi od nas :-*
-
Werciu -masz to jak w banku!!!
Juz dzisiaj mi lepiej!!!
Moja niania przemyślała i zrozumiała!!!
Bardzo się cieszę i jestem z niej dumna, bo postanowiłą definitywnie rzucić palenie!
Będę ją wspierała w tym.
Ulżyło mi - pogadałyśmy jeszcze dziś i jest już OK. Było jej przykro,ale w sumie dobrze,że tak się stało.Zdrowie jej za to kiedyś podziękuje...
A u nas wczoraj byłoodczulanko na roztocza - pierwsze z 3.
Kupiłam sobie zielone rękawiczki - tak na początek zakupów hihi.Aż cąłe 7,5 zł mnie kosztowały ;)
Wypatrzyłam brązowe kozaczki (mam podobne czarne-wygodne) i muszę podjechac do Daichmana zobaczyć je.Cena też atrakcyjna.
No i jutro weekend!!!
-
Dziękuję za przekazanie buziaków :-*
Brawo dla niani... podjęła bardzo dobrą decyzję... będzie jej ciężko na początku ale trzymam kciuki zeby się udało... to będzie z korzyścią dla Niej i dla Was...
-
Dziękuję Ci bardzo!!!!!
-
Asieńko - gratuluję nagrody dyrektora :brawo_2: Doskonale pamiętam jakie to miłe uczucie być docenionym :)
Co do niani - myślę, że postąpiłaś bardzo słusznie. Jak ktoś pali to i tak czuć ale taki zapach od razu spalonego papierosa jest najbardziej wyczuwalny i na pewno nie było to dobre dla Miłka. Niani było przykro, ale widać jest mądrą kobitką i zrozumiała, że nie był to atak z Twojej strony tylko prośba w słusznym celu. Trzymam kciuki za jej rzucanie palenia!
Buzialki piątkowe dla Miłka :-*
-
Gratuluje nagrody :Najlepszy:
Nadal trzymam kciuki za odczulanie Miloszka :ok:
Co do tego palenia mysle ,z emasz racje i popieram.
Pozdrawiam.
-
Brawa dla niani - mądra kobitka, dobrze masz, że możesz z nią tak szczerze porozmawiać.
-
Niani faktycznie medal sie za decyzję należy.
Ale jesteście odważni i tolerancyjni, u nas papierosy skreślały nianię definitywnie.
-
Witajcie piątkowo!!!
asia - dziękuję!!!
Jagna77 - dziękuję!!
Maja - jak zaczęła u nas pracować we wreśniu zeszłego roku (właściwie sierpniu) to uzgodniłyśmy,że będziemy ze sobą szczere.Obie nie cierpimy kłamstwa i obłudy. No i kiedyś zwróciłąm jej (rok temu) jedną uwagę o papierosach.Przeprosiła i podziękowała za szczerość. A tym razem było ciężej,ale efekt jest wspaniały.Mam nadzieję,że kolejnym efektem będzie jej całkowite rzucenie palenia. Było obu z nas ciężko - bo nie ukrywam,iż nie jesteśmy tylko w relacji pracodawca- pracownik,ale bardziej jak rodzina - stąd ciężko się rozmwiało.Ale dobrze,że zrozumiała nasze intencje.Ptraktowała początkowo jak zarzut globalnie-ale wyjaśniłąm jej,że nie chodiło o cąłość,a o ten "drobny"element...
liliann - prawda jest taka,że w zeszłym roku - jak szukaliśmy niani - wszystkie,które u nas były - to alące babki. Dwie odpadły w biegu - nie pasowały nam. A trzecia - nasza obecna - przyszła jako ostatnia ( i jako ostatnia deska ratunku też..) i przyznała sie, że pali,ale wywarła na nas bardzo dobre wrażenie i to,że jest w pełni dyspozycyjna i blisko mieszka - to luskus był.A po roku mogę powiedzieć, że lepszej niani nie mogłam znaleźć.
Miłka uwielbia, traktuje jak wnuka, widać,że bardzo go kocha i super się nim zajmuje.Jest konsekwentna i bardzo dla mnie pomocna.Jak trzeba przyjść dodatkowo lub zostać dłużej,bądź przyjść wcześniej - nie ma kłopotu.
Także pogodziliśmy sie z tymi papierosami.Woleliśmy,aby miała taki nałóg,a cała reszta OK, a nie odwrotnie..
A przyznam,że zakładaliśmy, iż papierosy dyskwalifikują nianie..... życie weryfikuje jednak wiele...
a dodam,iż mieliśmy ją z polecenia.Z ogłoszeń nie szukaliśmy.
pozdrawiam!
-
eeee jak niania miała tylko jeden minus...no ale też sie uczcuwie przyznała...
fakt, życie wiele potrafi zweryfikować...ale ja wiem, że nie mogłabym...nie zniosłabym zapachu papierosów w mieszkaniu
miałabym mdłości i bóle głowy...tu mam strasznie niski próg tolerancji...
-
nasza niania też rzuciała palenie :D
gratuluję nagrody i szczerości w stosunku do niani :brawo_2:
-
liliann ona w sumie ogólnie nie śmierdzi fajkami.Bo w swoim i w naszym domku nie pali.Tylko ten papieros przed wejściem do domku był najbardziej "wyczuwalny" i mój mąż właśnie ten próg wytrzymałości ma podobny doo Twojego... stąd ta rozmowa.
Anusia-szczecin - witaj!
dziękuję!!
A co do mojej szczerości - nie cierpię kłamstwa.Wolę nic nie powiedzieć, niż skłamać... A hipokryzji to nienawidzę...
To było trudne, bo wiedziałam,że muszę z nią szybko porozmawiać.Im dalej - byłoby trudniej... więcej bym się zamartwiała i ukłądałą scenariusze....No i usiałam uprzedzić męża... Nie wiem,jak zareagowałaby,jakby to Artur jej o tym powiedział.... mogłoby być gorzej, chociaż zamierzał być bardzo grzeczny ;)
-
Asieńko co u Was słychać ??? :-*
-
Witam ;D
Wercia a u nas jakoś szybko tydzień zleciał...
W poniedziałek była Mariola z Marcelkiem, we wtorek miałam dyżur w pracy i wróciłam ok 17.40, a mój mąż chyba po 20 - ej sporo.Miał jakiś projekt i wolał go skończyć w robocie już. No i takim sposobem nie miałam siły już z domku wychodzić na spotkanie z dziewzynami.
A poza tym w środę miałam hospitację swoich zajęć dla pani dyrektor i musiałm papierów jeszcze trochę zrobić.Potem 2 dni przy kompie bo na pt umówiłam się z dyr na omówienie i taką ogólna ocenę mojej pracy - co 5 lat sie robi. No i tłukłąm wszystkie zalgłe plany i inne pierdoły wieczormi.Wczoraj to do 1 w nocy pisałam i drukowałam. A ona mi dziś mówi, że nie ma dla mnie czasu.....
No i właściwie to się nie zdenerwowałam, bo przynajmniejj najważniejsze rzeczy mam popisane i dziś mogę pobuszować na spokojnie (w nagrodę ;) ) na forum.Może jakies fotki powrzucam.Dawno nie było.
No a w środę to jeszcze 2 spotkanie na odczulaniu roztozy było,potem wpadłam do kumpeli z małym i zrobiło się domowe przedszkole tam i wieczorem,jak MIłek poszedł spać - dalejj pisanie...
A dziś byłam u ginekologa na kontroli - jest ok.
No a jutro idę do fryzjera,potem zakupy rodzinne i koniec tygodnia...
A w poniedziałek doo pracy na 7 i po pracy od razu ta rozmowa z dyr szkolenie do 17...
A ponieważ to gry i zabawy ruchowe - to chociaż wesoło będzie ;) ;D
No - to tyle u nas.
Mam nadzieję,że po ciężkim poniedziałkowym dniu spotkam może się z Mariolą i Mają????
-
pusto tu,wszyscy śpią cchyba ;) ale to nic, może jakies fotki?
jeszcze z września:
koleżanka oddała nasze (tzn Miłka)nosidełko - nie muszę chyba tłumazyć,że Miłek z niego wychodzić nie chciał?? ;D
(http://img219.imageshack.us/img219/5984/foto003mmi8.jpg) (http://imageshack.us)
mój mały artysta z zestawem z Biedronki do malowania ;D
(http://img219.imageshack.us/img219/921/foto024mxl3.jpg) (http://imageshack.us)
przed wyjściem gdzieś tam
(http://img225.imageshack.us/img225/163/foto030mie2.jpg) (http://imageshack.us)
a to tęcza z naszego domku widoczna!
(http://img225.imageshack.us/img225/1998/foto008mkw6.jpg) (http://imageshack.us)
pakowaliśmy się na wypad weekendowy w paźdzerniku - zlocik i wizyta u dziadków
(http://img225.imageshack.us/img225/7057/foto018mhg8.jpg) (http://imageshack.us)
zlocik
(http://img219.imageshack.us/img219/3797/foto025mzi1.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img219.imageshack.us/img219/5024/foto032mre1.jpg) (http://imageshack.us)
odwiedził nas wujek - mojego męża kuzyn - pracuje w straży - toteż Miłek miał radochę!!-wujek mu włązył sygnał (ijo ijo), potem przez megafon coś powiedział .... najpierw lekki strach..a potem - Ja chcę,żeby wujek wrócił ...!!! ale po frytkach!!
(http://img219.imageshack.us/img219/7813/foto040mdg2.jpg) (http://imageshack.us)
wygłupki z aparatem - sami ;)
(http://img183.imageshack.us/img183/2646/foto077mzx8.jpg) (http://imageshack.us)
moje szczęście
(http://img225.imageshack.us/img225/9839/foto083mjb6.jpg) (http://imageshack.us)
zawadiacki uśmieszek ;)
(http://img219.imageshack.us/img219/6467/foto098mvr6.jpg) (http://imageshack.us)
i MARCELEK U MIŁKA!!!!
(http://img183.imageshack.us/img183/5488/foto113mov6.jpg) (http://imageshack.us)
-
na ostatnim zdjeciu widać jaki sajgon zrobili... ;D
-
Mariolka ja taki sajgon mam po jednym Mieszku :P ale przecież muszą się dzieci czymś bawić ;D
Asiu ślicznie wyszłaś na zdjęciu czarno-białym z Miłkiem :D a jakie super kolorki mają garbuski :D (szczególnie ten fioletowy i niebieski mi się podoba ;D)
Ale rośnie Miłoszek ;D już niedługo 3 urodzinki ;D
-
Mariolka to już było po ogarnięciu - tzn "odgarnięciu" przez Mariolę ;) ;D ;D ;D
A jakie pólki puste ;D
Werciu - dla nas wszystkie sa boskie ;)
A ja dziś miałam fajowy dzionek - z rana ogólne ogarnięcie chałupy - porządek w łazience no i potem obudziąłm tatusia,bo na 12.30 miałam umówionegoo fryzjera. A,że planowałam wiele - pasemka,farba i ścięcie - zeszło mi trochę ;) A w międzyczasie zrobiłam sobie pazurki.A co! W końcu ostatnio malowałl mi ktoś.... przed ślubem :-\ I jeszcze promocja była - laska od 2 dni tam jest i zapłaciłam tylko 15 zł ::) ;D
Tatuś z Miłkiem odkurzyli chałupkę, a jak przyszłam - ugościliśmy szwagra (wpadł z wizyta z Koszalina) i potem obiadek i zakupy, bo lodówka pusta.
Jak wróciliśmy zamieszalam sałatkę jarzynową (narobiłyście mi smaka sałatkami-ale ja tradycyjna zrobilam-, a mężowi od razu micha się cieszyła,hehe)
Potem zmiksowałam ciacho z Miłkiem (zanim zasnął), nie wiem,co wyszło,bo zmodyfikowałam biszkopta z jabłkami - coby szybciej wyszedł ;)... Może potem sprawdzę
No i potem obrobiłam mięsko na jutro i ...
w końcu tu siadłam z lampka likieru...
Mialam cosik napisać do pracy,ale na jtro to sobie zostawię-dziś zasłużyłam na relaks :D
pozdrawiam
-
nowa ja
i Miłek, który z mamą nie chciał zrobić fotki i ... i tak się załapał ;)
(http://img136.imageshack.us/img136/9459/foto001mwd0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Asiu śliczną masz fryzurkę ;D też chcę mieć podobnie pocieniowane włoski ;D
I jak wyszło ciacho? :D
-
Fiu fiu asiek - ślicznie wyglądasz :) Widzę, że nie tylko ja się wczoraj spełniałam w kuchni ;)
-
Asieńko - jesteś prześliczną kobietą!!! We wszystkim Ci pięknie więc oczywiście nowa fryzurka jak najbardziej pasuje!
Całuski weekendowe dla Ciebie i Miłka :-*
-
Cześć Asieńko, ale trafiłam - fotencje ;D Miłek to już taki duży chłopczyk, a mama laska niesamowita!!!!!!
Miłej niedzieli życzę :-*
-
Witajcie niedzielnie!!!!!!
Wercia - dziękuję i polecam taką!! Można spiąć w domku,jak potrzebujesz i ładnie ułożyć na wyjście ;) I szybko schną ;D A co do ciasta - w sumie mogłam chyba potrzymać z 10 min w piekarniku, bo tak jakoś wilgotne jest,jakby zakalcowate - ale w sumie ma dużo jabłek, toteż może to jabłka,a nie niedopieczone ciacho ;) ;D Mnie smakuje i na pewno je zjemy :D Machnę bitą śmietankę na wierzch i miodzio ;)
martulka - dziękuję !!! A z tą kuchnią to się zaraziłam od Ciebie i Werci!!!
asia - aż się zarumieniłam!! Dziękuję!! Potraficie humorek poprawić,hehe
merkunek - dziękuję i Tobie bardzo!!!
No i również miłej niedzieli życzę!!!!!
A moja, tzn nasza niedzielka super się zaczęła - dzięki mojej kumpeli i jej rodzince. Rano,już o 7.30 nowego czasu ;) nastawiłam żeberka na obiadek, zrobiłam sniadanko i przygotowałam nas (tzn mnie i MIłka- bo tata odsypiał nockę) i wyruszyliśmy z przyjaciółmi nad jez.Szmaragdowe!!! Wieki tam nie byłam i nie wiedziałam,że tam jest taaaaak pięknie!!! Do tego słonko świeciło i było cudownie!!!
Ciekawe do której Miłek będzie spał po tym wyczerpującym spacerze - dodam,że chłopaki (Miłek i jego kumpel) szli na nogach :)
Pozdrawiam i miłęj niedzieli wszystkim!!!!!!!!!
-
Asiu ze mnie to marna kucharka :P ale sie staram.... ;D
Fryzurka naprawdę mi się podoba ;D czy mogę sobie zapisać to ostatnie zdjęcie na dysku ???
Chciałąbym mieć przykłady do pokazania fryzjerce o co mi chodzi ;D
-
Wercia -ależ oczywiście!!!!!
Jeśli ma pomóc, to koniecznie!!!
Jestem ciekawa,jak będziesz wyglądała :)
Mam straszny młyn w pracy - zaczął się od poniedziałku.... i tak do piatku...
I do tego jeszcze "dramat" w niedzielę-zorientowaliśmy się niestety we wtorek - zgubiliśmy chyba w galaxy w niedzielę Miłka plecaczek z dwoma pięknymi i ważnymi autkami..... We wtorek szukałam po całym galaxy,pytałam wszędzie.... no i nic...... Ja płakałam jak dziecko..
Miłek nie przeżywa tego tak,jak ja ....
Pozdrawiam!!
-
Asiu bardzo dziękuję :-* :-* :-* zapisałam sobie zdjęcie na dysku ;D chciałabym żeby fryzjerka dodatkowo mogła zobaczyć zdjęcia o co właściwie mi chodzi ;D
Szkoda że autka się nie znalazły.... :( pewnie ktoś "życzliwy" je znalazł i zatrzymał :-\
-
dokłądnie- na pewno komus bardzo się one spodobały...... :'(
-
Tutaj przeważnie jak coś zostawisz w sklepie to dostaje się to z powrotem....
Ja już dwa razy zostawiłam portfel z kasą i kartami w środku..... :P jeden raz ocknęłam się po 2 dniach :P i był ;D a zostawiłam go w przymierzalni 8) musiałam tylko w serwisie opisać dokładnie portfel i jego zawartość ;D
-
Asiu musisz wyloozować
skoro Miłek nie rozpacza to ty sie nie maż
stara baba i ryczy za samochodem, to kurde synek twardszy od Ciebie.
kupi sie nowe samochodziki
a w galaxy w niedzielę tyle ludzi sie pzrewija,że ktoś mogł znaleźć i wziąć sobie po prostu
głowa do gory
a co za cuda z kolekcji zginęły?
-
Oj, to faktycznie przykre, ale kupicie inne, głowa do góry! :-*
-
Już mi przeszło,ale żal pozostał :-\
ja wiem,że wszystko można odkupić....
ale to już nie to samo :-\
To był taki fajny plecaczek - mały do plecków dopasowany idealnie.
No a z aut - to piękny VW Bulik - taki czerwono - czrny duży.Dostał go w wakacje od chrzestnej. Chyba u Marty jak byliśmy - to go miał.
No i prezent drugi od babci - taki wypasiony Craizler (nie wiem,jak sie pisze ;) ).
Artur pewnie teraz kupi w Niemczech jak będzie w deleacji. Ale wiecie - to już nie to samo :(
Ale najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ten crayzler nie mał klapy - zostala w domu, bo kiedyś Młek urwał. No i wzięłam ją ze sobą - myślę,będą pytać co w lecku jest itp.
No ale nei znalazłam i wracam do domku i móię chłopakom - no cóż - z crayzlera została tylko klapa :D
Jutro mamy ważną imprezę u siebie w pracy - mam ją prowadzić dla dzieciaków - trzymajcie kciuki o 14.00 ;)
-
Asiu kciuki masz zapewnione :-*
-
Zaciśnięte będą!
-
Asiu szkoda, że straciliście i plecaczek i samochodziki. Ja wiem, że drugie nawet takie same to już nie to samo. Najważniejsze, że Miłek nie rozpacza aż tak bardzo.
A kciuki będę trzymać :ok:
-
całe szczęście,że Miłoszek tak nie rozpacza
to najważniejsze
-
Dziękuję ;D
za kciuki nie dziękuję ;)
-
bardzo dziękuję za kciuki!!!
CHYBA POMOGŁY ;))))
Imreza się udąła, ja z mikrofonem też całkiem sobie poradziłąm.
Pozdrawiam, mam już prawie weekend!!
-
Asiu gratuluję :-* miłego weekend'u :-*
-
Nie wątpiłam, ze poradzisz sobie ;) buziaki weekendowe :-* :-* :-*
-
asiu nie wiem dokładnie ajk z poniedizałkiem, bo Marcel coś mi znowu zaczął kaszleć i idę dzisiaj z nim do lekarza
-
dziękuję raz jeszcze!!!
Mariola-to na środę-nie ma klopotu!!!
zdrówka dla Was!
-
:-*
-
dzięki Asiu - dla Was też!!!
-
Dzięki ;D
-
No i mamy dłuuugi weekend i moja mama przyjechała i
SIĘ WYŚPIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a zostałam od zeszłej niedzieli słomiana wdową i jakoś przeżyłąm ten tydzień ;)
Nie było tak źle.
Teraz jest moja mama i od wtorku do kolejnego weekendu - szybko zleci czs i wróci mężulo ;D
Miłek ostatnio mówi,że jak będzie dorosły,to będzie kierownikiem i będzie miał swoją firmę ;)
A jego Helenka będze tam sprzątaczką ;D (sama tak mu powiedziała,ihi - szykuje sobie posadkę na starość :D)
Poza tym miałam lekki młyn w tygodniu,ale całkiem nie najgorszy i jak wiesz,że jesteś sama - to inaczej czas się organizuje i da się przeżyć ;)
No i się śmieję - że zmywarka nie chodzi,bo przy mnie tylko i Miłku szkoda włączać..z całego tygodnia nie uzbierałoby się ;)
A za te oszczędności na zmywarce idę jutro z mamą do Auchan(tzn jadę) i może coś wypatrze ;D
a poza tym już wykorzystałam obecność babci - od razu jak ją przywiozłam z dworca- nakarmiłąm i wyruszyłam do ginekologa na kontrolę.Potem od razu na imieninki do koleżanki i wróciłam na wieczór ;D
Super sprawa imprezować bez dziecka... ech... rzadka to sprawa.Życie :)
no - pozdrawiamy !!!
-
Ja też Was bardzo serdecznie Asiu pozdrawiam :)
-
dziękuję kochani!!!!
-
Ale ci fajnie :) Ja to długo sobie na żadną imprezę nie pójdę :-\
-
Asiu widać jaka jesteś zrelaksowana :D super........
Ja też chcę imprezkę bez Mieszka............. ale to będzie dopiero w sierpniu 2009 :P
-
Asiu cieszę sie,że możesz sobie poszaleć.
pozdraiwamy z Trójmiasta
-
ooo Mariola- to Ty już w domku u siebie??
martulka - kochana-Twoj Tomek jest super taatą- wykorzystaj to ;) Zawsze sobie poradzi także spokojnie możesz iść na imprezkę - choćby tylko na godzinkę ;)
Wercia oo, jestem jestem. W sobotę sobie poszłam na basenik, a dzisiaj mama poszła z Miłkiem na kulki, a ja skoczyłąm do Galaxy na sekundę ;))
No i wieczorkiem zrobiłyśmy sobie nawzajem włoski - ja jej pasemka, a mama mi farbę położyła.Co prawda miałąm fajowe włoski,ale już za tydzień musiałabym kłąść farbę-toteż mamę wykorzystałam-świetnie iszybko to robi ;)
A jutro jedziemy do Gryfina na basen!!!!
A wcześniej na odczulanko Miłkowe na białko - 3 już.
I będzie wariacki dzień :))
pozdrawiamy!
-
Pomoc Mamy jest bezcenna :D chciałabym mieć swoją blisko siebie...
Dużo jeszcze zostało do odczulania?
-
Tak Werciu - mamy obecność i pomoc- nieastąpiona!!
A odczulania nam sporo jeszcze zostało....
Mamy dużą plejadę alergenów....
i jeszcze to potrwa,zanim całkowicie będę mogła powiedzieć - jest bosko!
Ale miałam wariacki dzien,ale superowy!!!
Z rana umyłam okno w salonie,
potem na odczulanko,
potem na basen.
potem na chwilkę do kumpeli w Gryfinie, potem do domku
i przyszedł szwagier z córką.
No i potem
robiłam kolację,
prałam franki
i
Złożyliśmy Miłka łóżeczko!!
Miłek już śpi od kilku dni na swoim większym łóżeczku i dziś osobiście z babcią stare dziecięce składał ;)))
No i taki mieliśmy dzien.
Na basenie (dodam,iż pierwszy raz byliśmy) super było.Miłek pływał z kółkiem, wybierał ciepłą wodę ;))
Ale nawet byłam w szoku, bo powoli przekonał się do pływania.
Nie lubi,jak mu chlapie po oczkach,ale nie było tak źle ;))
Pływał w kółku, machł nóżkami.
Ale dowiedziałam sie,że Jest w Shwedt jakis basen aqua coś tam- vis a vis Oder Center.
Musimy to sprawdzić.
Generalnie było super,Miłek miał dzien pełen wrażeń.
Pozdrawiam.
Mama jutro wyjeżdża, koniec laby.Ale faajnei,że zrobiłąm sobie tyle przy niej
ginekolog, spotkani eu koleżanki, umyłam lodówkę, umyłam okno,poprałam foranki i pozawiesząłam, to łóżeczko iłka no i
wyspałam się i ...
nei byłam sama w weekend.
No i już niedługo mąż wraca :))))
-
widzę,że miałaś pracowity weekend
no i brawa za łóżeczko
teraz to juz dorosły mężczyzna z Miłka
-
hihi,bardzo pracowity ;)))
Mariolka - masz raccję-to już bardzo duży facet hih
Jeszcze tylko pieluchy(na spanie) nam zostały i ta butla ;) Ale to jest drobiazg uważam przy wszystkim,co już mamy osiągnięte.
Tak wczoraj patrzyłam na niego i nie mogłam uwierzyć,że TO JUŻ TAKI FACECIK ;D
No i jak zerknęłam na jego liczniczek... to ech... łezka w oku :'(.... to taki kawał czasu - naprawdę chyba muszę o drugie się postarać,bo to "maleństwo" tak szybko urosło....
-
No faktycznie Miloszek zaraz skonczy 3 latka :o
Jak tam Asiu widac jakies efekty odczulania ??
Trzymam kciuki i pozdrawiamy :-*
-
Jagna77 trudno na razie powiedzieć o 100% - ych postępach w odczulaniu, bo tak naprawdę jego cała plejada alergenó wciąż istnieje w jego otoczeniu i sporo wcina z tych alergenów.
Ale wg testów,to pszenica się odczuliła, także powoli daję mu chlebek nasz, paróweczkę,
niby laktoza też się odczuliła,ale jeszcze powalczymy z tą nietolerancją laktozy - bo uczulenie i skórne reakcje to jedno, a coo innego ta nietolerancja.Na razie nie wracam do innego mleka i nie wprowadzam nabiału.Powolutku,jak już znikną plamki na skórze to zacznę.
Poza tym odczuliliśmy rotocza i pleśnie chyba (albo grzyby-neio pamiętam,hii) i myślę,że to go uodporni troszeczkę,a przynajmniej nie będzie przeciągało jakiegoś katarku czy kaszlu.
No i na białko już się odczuliliśmy,ale dieta nas zeka.Z tym to nie ma kłopotu. Za 3 tyg spróbuję dać mu jajeczko.
No i Miłek mnie zaskozył wczoraj.
Mama moja robi mu jego herbatkę (którą akurat może pić) i mówi do babci "babciu,ale nie tą, bo po tej mnie wysypie!!"
zaszokowałam się....
Mówię mu - tą możesz kochanie :D
Także jeszcze muszę paę rzeczy odczulić i wtedy myślę będą efekty...
Ale wiem,że już na pewno pomogło mu wiele.
no.zmykam ogarnąc chałupkę.
babcia juz pojechała >:( Miłek śpi, bo nie wyspał sie dziś (a ja do 10 w łóżku leżałam!!!) i po tym wczorajszym basenie odsypia jeszcze.
Pozdrawiam i miłej niedzieli,hihi - tzn wtorku!!!
-
To jednak te odczulanie troche pomaga , mam nadzieje ,ze efekty beda satysfakcjonujace :)
Brawo dla Miloszka ,za tak madre teksty , niedlugo juz nie bedzie musial uwazac na to co je i pije.
Goraco pozdrawiamy :-*
-
Ale z ciebie pracowita babeczka :) Nie ma to jak pomoc mamy.
A za dalsze odczulanie nadal trzymam kciuki :ok:
-
dziękuję Wam bardzo!!
Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia!!! po weekendzie ;))
-
Asiu ale zrobiłaś porządki :o ja narazie tylko w szafie posprzątałąm i więcej nie mam weny :P
Cieszę się że odczulanie przynosi efekty.... trzeba troszkę się pomęczyć ale pozniej będzie super...
A zaczynacie staranka o drugiego Maluszka? ;D
-
Wercia tak - i koniec weny ;))
a z drugim - w przyszłym roku ;))
mam nadzieję za rok o tej porze być w ciąży.Ale czas pokaże ;))
Jutro przyjeżdżają teściowie :D
A ja mam sobotę pracjącą i po południu mam spotkanie z koleżankami ze studiów.No i w nocy z pt/sob wraca do domku mój mąż po 2 tygodniach!!!
Zleciało szybciorem...
Z odczulankiem - cały czas coś goo uczula niestety.
Ja wiem,że to pomaga,ale szukamy wciąż co to..
No i dziś poszła wełna (coby mógł nosić sweterki z domieszką wełny lub lanoliny)
i potem polecimy z jabłkiem, bo ono jest wszędzie i chyba sporo go uczula...
No,to tyle co u nas.
Aha,dziś urządził histerię przed moim wyjściem do pracy,ale potem się uspokoił.
pozdrawiam
-
Asiu trzymam kciuki za odczulanie...
-
Asiu non stop masz gości :D Mama teraz teściowie :D
Dalej zaciskam kciuki za odczulanie i za staranka ;)
-
Mam nadzieje ,ze w koncu beda jakies znaczne widoczne efekty odczulanai , trzymam kciuki....
-
Ja cały czas czekam na wieści bo jestem, ze tak powiem, prywatnie zainteresowana sprawą
-
No to Miłek pilnuje babci ;D dobrze, niech dba o siebie! Mądrala mały ;D
Trzymam kciuki i ja za odczulanie, a Tobie zazdroszczę tych spotkań, fajnie musi być ;D
-
Asiu co u Was? :-*
-
Witajcie!!!!!!
Wszyscyy razem i każdy z osobna!!!
Tak - to był strasznie "gościowy" przedłużony weekend.Bo najpierw byli teściowie i w niedziele pojechali, a w poniedziałek zawitała do mnie przyjacciółka ze Szkocji.Wyjechała dzić o 4 rano wstawałam, bo na 5 na dworzec mój mąż ją zawoził.
Jest w ciąży i tu u mnie do lekarza przylatuje i latałyśmy całymi dniami (z przerwą na moją pracę ;) )
No i teraz jest pierwszy wieczór bez gości :)
Aczkolwiek moja przyjaciółka mogłaby tu u mnie zostać ;D Ale wróciłą do rodzinki.
Jutro odczulania ciąg dalszy - chyba jabłko.
No i mam całą reklmówkę próbek,co chcę sprawdzić...
Ostatnio już jakby leiej było - a jego wysypało jakoś dziwnie wokół ust.Jakby miał wysuszone usteczka...
I nie wiem czy to nie od pasty do zębó - sprawdzam od wczoraj....
A poza tym nie zauważyłam i domniemam, iż na początku listopada wyszedł Miłkowi 19-ty ząbek!!!!
I stąd pewnie pobudki w nowym łóżku...
A ja myślałam,że mu łóżko nwe nie odpowiada... A jemu pewnie ząbek dokuczał.
To tyle.
Mam kocioł w pracy i już cieszę się zbliżającym weekendem.
Muszę pomyśleć,w jaki dzień wziąć opiekę, bo mam 2 niewykorzystane do końca roku.
No i zaległości co u Was poczytam innym razem, bo padam na twarz.... i idę usiąść obejrzeć w spokoju You can dance.
POZDRAWIAM gorąco wszystkich!!!
-
Asiu u nas też ząbki dokuczają i wczoraj mówię mężowi żeby się nie martwił ponieważ wszystkie wyjdą do 2 urodzin (gdzieś to czytałam :P) a to nie prawda :P
To u tej koleżanki byliście w Szkocji? ;D
Odpocznij sobie :D należy Ci się za tylu gości ;D
-
Werciaależ Ty masz pamięć!!!
Tak,u tej psiapsiólki byliśmy w Szkocji ;D
A z tymi zębami-to nie do 3 roku życia 20 ząbkow wychodzi?? ;) U nas może 20 się przebije do lutego :D
I u nas weekend.
Miałam uwanie głowy w tym tygodniu,do tego ta zima... i coś mnie w gardle drapie...
Pozdrawiam Was!
-
Asiu narazie mam tylko małą sklerozę więc pamiętam 8)
A komplet ząbków ja chcę do 2 urodzin :P
Życzę miłego weekendu i dużooooooo zdrówka :-*
-
To gratulacje za 19-stego zabka :-*
Nadal trzymamy kciuki za odczulanie :)
-
Gratuluję 19 ząbka - ma już Miłek czym gryźć :D
Pozdrawiam i całusy przesyłam :-*
-
Asia, zawsze nam tak ładnie piszesz, a tutaj trzy słowa na krzyż - zawiedziona jestem normalnie :obrazony:
-
Tylko się nie pochoruj!!!
Buziaki :-* :-* :-*
-
Wercia - dzięki, ale jednak katarroooo :'(
Jagna77 - dziękuję dziękuję, kciuki się przydadzą!!
asia dziękuję i wzajemnie Asieńko!!!
Maja - ale mi dodałaś wiary w moje długaśne pisanie :D zaraz postaram się nadrobić ;)
merkunek - dzięki, ale jednak sie pochorowałam....
Otóż od piątku szczypało w gardle.Nafaszerowałam sie jakimiś domowymi specyfikami (dodam,że teściowej - może nie z przekonaniem,ale zrobiłąm to dla niej...) i może i pomogło,ale nie całkiem, bo i tak skończylo się katarem.... Zawsze tak mam. Więc skoro nie uchroniłąm sie przed katarem, to oznacza,że nie pomogło,hehe
Ale zawsze mam tak,że najpierw łzawi mi jedno oko, potem drugie, a na 3 dzień oba ;D. A dzisiaj miałam od razu oba oka.Może jutro nie będzie kataru??
Kazałam mężowi kupić cirrus-zawsze mi pomagał na katar.
No ii ten światłowstręt.... I ból oczu dookoła.... Ech.
Oby tylko Miłęk sie nie zaraził.
Nie stykam sie z nim za bardzo, kicham gdzieś dalej.
No, a weekend minął szybciorem jak zawsze :(((
Ale skorzystałam, bo wczoraj byliśmy na zimowym podwórku z Miłka kumplem i jeździliśmy na jego sankach.I ja i Miłek. Potem poszliśmy do Tesco i do cerfura w poszukiwaniu sanek,ale chyba ten jednodniwy wysyp zimy spowodował pustki w sklepie :o :D
No i dziś ten katar..
Ale jeszcze napiszę,że w czwartek z całą swoją plejadą próbek byłam na odczulaniu i wzieliśmy tym razem jabłko. No i dieta 3 tyg.Bez problemu juz-przywykłąm.
Ale z tychh próbek okaząło się,że Miłek jest uczulony na majeranek!!! I to bardzo. Dlatego całe szczęście,że wzięłam ze sobą (w ostatniej chwili z resztą) pasztet, który upiekła specjalnie dla wnuka moja teściowa i okazało się,że on go uczula!!
Pytałam ją potem i całkiem możliwe (nie pamięta bowiem),że dodała tam majeranku :((
I upiekłam mu sama wędlinkę znów.
Smakuje mu, więc jest ok :))
a poza tym bazylia i czosnek troche też go uczula i piperz ziołowy..
I dlatego pewnie wciąż ma wysypaną buźkę, bo cały czas je coś, co mu "przeszkadza"... a nie wiemy co..
Sprawdzę jutro (jak tam dojadę) czy ogórek kiszony może...
On go uwielbia, ale jeśli czosnek i koper nie daj Boże go uczula - to pewnie nie powinien i ogórka z zalewy teściwej...
ech... moentami nie mam siły naprawdę...
Ale tak mimo wszystko i tak dziękuję Bogu, że przy tej alergii on naprawdę dużo je.Oprócz nabiału oczywiście...(poza bebilonem pepti)
Aaaaa, wczoraj pisaliśmy LIST do MIKOŁAJA!!!!!!
Uwieczniliśmy na filmie w kamerce i na fotkach.
Przeżycie,hi chyba duże.
Położyliśmy na parapecie i w nocy reniferki zabrały list do Mikołaja.
No to chyba tyle.
Pozdrawiam serdecznie!!!!
ps - Maju,teraz ok?? ;)
-
Asiu to się nazywa raport :D
Na początku życzę zdrówka :-*
Brawa dla teściowej za pomoc w przygotowywaniu jedzonka dla Miłka... ;D
A dużo rzeczy Miłoszek chce od Mikołaja? ;D
-
Oj Asienko, a myślałąm, ze uda się ustrzec choroby ::) no nic szybkiego powrotu do zdrowia życze!!!!!!!
List powiadasz, do świetego...pokażesz foty? ;D i my się musimy zabrać za pisanie :P
-
Wercia teraz właśnie widzę, jaki mi raport wyszedł :o :o :o :o ;D
Miłek od Mikołaja chciał już od dawna - takie misie drewniane-4 misie a w pudełeczku są elementy do zmiany ubioru tych misiów.
Jest mama i tata i 2 małe misie i im sie zmienia czapki,bluzeczki,spodenki/spódniczki i buty. To widziałam w tesco za ok 15 zl chyba ;)
Muszę kupić przy okazji :D
Na misie zasłużył,hehe
No ale totalnie nas zaskoczył, bo jak zaczęliśmy pisać ten list,to on od razu poprosił o....
- kolejkę drewnianą !!!!
Nie wiem skąd ją wziął..no ale napisaliśmy i narysowaliśmy.
Noi jeszcze poprosił o sanki ;D Wczoraj nie kupiliśmy,więc uznał,że można Mikołaja poprosić ;))
Chyba przypomniało mu się,że pani w sklepie zapytała go o sanki i on powiedzał,że nie ma, a pani na to -poproś Mikołaja ;D I sobie przypomniał.
Także lista zawiera 3 rzeczy.
No a z boku napisaliśmy, że "nie chcę rózgi i obiecuję,że będę grzeczny"
Te elementy pisałam z nim, a kopertę ozdabiał z tatą.Bo ja talentu dorysowania nie mam.
Narysowałam z nim choinkę w znaczku, a on potem z tatą narysował Mikołaja na kopercie - tam gdzie adresat ;)
No i poszedł.
merkunek - dziękuję!!! Nafaszerowałam sie czym sie da i cirrusem-mam nadzieję,że pomoże!!
a tak poza tym, moi panowie poszli na próbę.... Mój mąż tańczy sobie w takim zespole ludowym i teraz śpiewają kolędy (takie ludowe z akcentem-trudne) no i tatuś zabrał Miłka na próbę...
Nie wiem szczerze,co sie tam dzieje :-\ ale może źle nie jest.
A ja mam spokój.
Łóżeczko już przygotowane,ja też wykąpana więc mogą wracać i spać :D
-
A u mnie jakby lepiej...
Mniej z nosa leci
I chyba ciut lepiej się czuję.
Chłopaki z próby wrócili zadowoleni, a ja po m jak love poszłam spać.I nawet nos nie męczył mnie;))
Wczoraj wieczorem odwołałam wizytę z odczulaniem i w sumie dobrze, bo bez pośiechu siedzę teraz w domku i na 12 bez szaleństwa sie wyszykuję do pracy.
A że sypie śniegiem,to tym bardziej dobrze,że autem nie jadę.... mam letnie oponki :-\
a tak dla merkunka fotki z listem do Mikołaja:
zdjęć niewiele mamy, bo szybko wzięliśmy kamerke.Fotki listu robiłam wczoraj.
kiepsko działa imageshuck
w ogóle nie działa....
-
może teraz się uda
(http://img139.imageshack.us/img139/436/foto059muf5.jpg) (http://imageshack.us)
nie patrzcie na mnie,bo ja już tu chora byłam :(((
(http://img141.imageshack.us/img141/6919/foto062mwg1.jpg) (http://imageshack.us)
pomyslałam,że list można wysłać w zwykłęj kartce świątecznej, gdzie jest Mikołaj
(http://img219.imageshack.us/img219/4106/foto063mqh2.jpg) (http://imageshack.us)
wspólne ..... bohomazy ;) ;D
(http://img141.imageshack.us/img141/9459/foto064mny3.jpg) (http://imageshack.us)
i koperta
znów wolno chodzi...
(http://img81.imageshack.us/img81/2282/foto066mgw2.jpg) (http://imageshack.us)
dobra, zmykam się szykować do pracusi.
pozdrawiam i milego dnia!!
-
Asiek, w pełni mnie zadowala Twój opis ;D ukontentowana jestem ;)
Wiesz z katarem walczysz ale innych przypadłości nie ma, więc chyba coś tam pomogło.
Miłek nie ma za dużych wymagań, pokaż te Misie - opis fajny ale jakoś nie potrafię ich sobie wyobrazić. Sanki, to powinien dostać wcześniej ;D
Dobry pomysł z tym pisaniem i uwiecznieniem listu :ok: a mamusia też napisała do Mikołaja :?:
-
Asiu bardzo dobre na katar są tabletki sudafed czy jakoś tak ::)
Nie ma za dużo rzeczy do przyniesienia Mikołaj :D ale list jest rewelacyjny :o
Już nie mogę się doczekać kiedy z Miesiem będę pisała taki liścik :D pewnie za rok :D
I też ciekawią mnie te misie ;D jakoś nie umię sobie ich wyobrazić :P
-
Asiu list wymiata, chyba ściągnę od Ciebie pomysł z kartką ;D
Zdrowiej szybciutko!!!!
-
Witajcie cieplutko!!!!
Maja cieszę się, że tym razem zaspkoiłam Twój "apetyt" ;)
Tak-chyba cosik pomogło!
Cirrus wzięłam w pon wieczorem i już od wczoraj nie mam kataru i jestem "prawie" zdrowa!!! Bardzo sie cieszę!!
a ja listu nie napisałam.... w sumie Mikołaj przyniesie nam szafę .... ;D
a misie.. hmm, nie wiem czy znajdę w necie.Ale jak nie to kupie i wtedy zrobię fotki.
Wercia - ten sudafed to też znam.W zeszłym roku nie pomógł mi.Ale wczoraj sie dowiedziałam dlaczego ;) Bo sudafed jest na zatykający katar i rozrzedza go... a cirrus hamuje.A mnie leciało jak z kranu i sudafed pewnie i tym razem by tylko wzmógł katar :-\
Tak lista jest niedługa- bardzo nas to cieszy ;)
Sanki to jak znajdziemy mu,to i bez Mikołaja dostanie,hehe
merkunek dziękuję!! I oczywiści piszcie nawet taki sam liścik!!!!!
Pozdrawiam i zmykam kąpać Miłka.
-
Ja w sumie używałam i sudafed i cirrus 8) pomagało ;D
Asiu czekam na zdjęcie misiów :D
Miłego weekendu :-*
-
W sumie nie mam zdjęcia swoich misiów, bo jeszcze ich nie kupiłąm.
Ale na allero znalazłam takie
http://www.allegro.pl/item491858866_ukladanka_drewniane_kolorowe_puzzle_misie_36_el.html
Ale te,co ja mu kupię - to mają na wierzchu pudełka 4 misiów - mama,tata i dwa małe misie.
Miłego weekendu także!!!!!
W końcu!!!
Mam latany weekend.bardzo urozmaicony,oby tylko śnieg nie spadł...... bo mam letnie oponki i zamierzam autem w weekend jeździć.
Dziś byłam na imieninkach kumpeli - bez Miłka rzecz jasna. ;) ;D Było super.
Ostatnio coraz częściej korzystam z możliwości wychodzenia samotnie - a co!!
Jutro do południa zahaczę o lidla może lub Biedronkę -zamierzam zrobić na obiadek tartę i mam natchnienie ;) i małe zakupy.
Po południu jadę z małym (bo tatuś w pracy) do kumpeli na nowe mieszkanko, a rano w niedzielę jak tatuś będzie odsypiał - pojadę do kumpeli i kumpla synia. A niedzielne popołudnie pozostawię na czas z moimi facetami ;D
nawet łóżka Miłka nie złożę, hehe- nie zdążę ;D
pozdrawiam i miłego weekendu także!!!!
-
http://download.tesco.pl/promocje/gazetki/zabawki/pliki/HM-gazetka/13.11-24.12.2008/gazetka-13.11-24.12.2008.swf (http://download.tesco.pl/promocje/gazetki/zabawki/pliki/HM-gazetka/13.11-24.12.2008/gazetka-13.11-24.12.2008.swf)
asiu tutaj na 32 str gazetki z tesco jest wlasnie ta oferta z 4 misiami i tańsze bo za niecałe 15 zł
-
OO, właśnie te!!!!!
Dzięki Mariola!!!!!
Dokłądnie te.
Ale ekonomiczne to moje dziecko ;)
Dzisiaj Miłek był wibitnie grzeczny u koleżanki, z którą ostatnio ciągle się "kłócili"....
Pochwaliłam go, w nagrodę miał bajkę czytaną i uśmiech mamusi,heheh
Ale zapomniałam Wam napisać, że w piątek rozmowa z 3 latkiem:
Miłek do niani: "ja chcę,żeby mama ze mną była, a ty idź do domu" ..
niania - "no niestety mama musi pracować, bo z jednej pensji rodzice nie dadzą rady"
Miłek - "to ja muszę tacie przypomnieć, powiedzieć,żeby więcej i dłużej pracował, żeby mama była w domu ze mną" !!!!
takie teksty pszcza ostatnio...
Skubany czasem na ataki histerii jak wychodzę,ale jak ja za drzwi - to jest spokój.
Boję się,co to będzie po przerwie świątecznej :-\ :-\
A ja zrobiłam na obiadek dziś tartę - nawet jak na pierwszy raz i na samodzielne kombinowanie - wyszło smacznie.Mężowi smakowało :D
a poza tym coś Miłek wczoraj przez sen pokasływał 2 razy i przed chwilką 2 razy :-\
mam nadzieję,że to chwilowe... i suche powietrze...
pozdrawiamy!!
-
Asiu to może powieś Miłkowi mokry ręcznik nad głową?
A teksty rzeczywiście ma niezłe!
-
Witaj Rybko!!!!
Właśnie myślałam o tym ręczniku...
zaraz to zrobię
Dzięki!!
-
I jak po nocce ?
-
Asiu mam nadzieję że to nie chorobsko u Miłka :-*
A o puzlach podobnych myślałam ;D tylko nie misie a zwierzątka się tam układa ;D
-
Witajcie!
ela - dziękuję - ręcznik zdecydowanie pomógł!!
Dwa dni kładłam ręcznik, a potem jakk już nie położyłam - znów zaczął kaszleć wczoraj. Także założyłam znów... I z nó przestał.Także chyba suche powietrze ma..
A ponieważ teraz śpii bliżej kaloryfera, to ma suche bardziejj powietrze :((
Wercia - nie chory nie jest - dziękuję!!
Puzle juz kupiłam ;) :D
mam ful roboty i nieiwele czasu,może jak położę Miłka- nadrobie co u Was.pozdrawiam tymczasem!
-
Asiu puzzle będą na mikołaja? ;D
Ale sie Miłoszek ucieszy :D najważniejsze że nie jest chory :D
-
No - to buty postawione pod drzwiami ;) ;D
Ciekawe,co przyniesie nam Mikołaj,hehe
Miłkowi włożyłąm autko do buta i miśki postawiłąm obok-nie weszły ;D
a sobie włożyłam okulary na basen (dziś kupiłam,hih razem ze strojem nowym,ale stórj pod choinkę może ;)) i mężowi szalik nowy - mnie baaardzo się spodobał ;)
a poza tym coraz bliżej święta..
dziś wzięłam opiekę i latałam za swoimi sprawami, a Miłek był z nianią.
Pozdrawiamy!!
-
Tak właśnie ostatnio zainspirowała mnie Asia- merkunek do podsumowania osiągnięć synia...
Też właściwie jakoś nie podsumowałam tego i tak dla siebie właśnie powinnam to zrobić..
Miłek za 2 miesiące skończy 3 lata i:
- gada jak opętany ;D zdania ma bardzo rozbudowane i słownictwo powalające. Spisuję je w takim osobnym zeszycie, jak coś walnie śmiesznego i mocnego.
dzisiaj nauczył się wyliczanki: ĘK, pęk - balon pękł i Entliczek-pentliczek....
- zna kolory (łąznie z granatowym, fioletowym, pomarańczowym itp. - pani na odczulaniu ze 2 miesiące temu była w szoku,że facet takie pokrewne kolory rozpoznaje)
- zna kształty - koło, kwadrat, trójkąt, gwiazdka, półksiężyc, serce, kwiatek (z zabawek)
- ma niesamowitą pamięć - a zorientowałam się już całkiem, jak bawiłam się z nim układanką z literkami drewnianymi.Tyle obrazków-ile literek w alfabecie.I jak Miłek zamknie oczy i ja zabiorę jeden element - odgadnie-jaki zabrałam.
- układankę skojarzeniową - rozwiązuje bardzo szybko- dopasowuje się po dwa elementy
- ma niezłą orientację w przestrzeni - w mieście rozpoznaje jakies miejsca, mówi - o - tędy się jedzie do garażu, a tędy do cioci,a tamtędy gdzieś indziej.
- wie,że babcia Ania- to moja mama, a babcia Jasia - to mama tatusia,że on jest naszym synkiem, a my jego rodzicami, a dziadków jest wnukiem.
- literki też rozpoznaje i mówi jak co, np. L jak lala, C jak ciocia itp.
- od około pół roku rozpoznaje większość marek samochodów ( m.in.alfa romeo, crayzler, mittubishi - nie wiem,jak się pisze!!!, kia i inne)
- ostatnio jak był z babcią w sklepie i jakas dziewczynka zapytała moją teściową ile Miłek ma lat, a teściowa na to - dwa ii pół, to Miłek mówi : "Nie, prawie trzy!!" (ja go uczyłam już od jakiegoś czasu)
- zazwyzaj zasypia sam wieczorem, lubi,jak mu czytamy bajki przed zaśnięciem
- sam ładnie myje ząbki (moja mama nie mogła sie nadziwić)ale ja i tak zawsze mu poprawiam jeszcze. Płucze od 2 miesięcy porządnie buzię.
- z reguły przesypia nocki - już w nowym łóżeczku tez się zaaklimatzował i śpi całą noc
- uwielbia tańczyć ale tylko wybrane piosenki ;), śpiewa piosenki Feela
- świat bez samochodów dla niego byłby pusty i bezsensowny.... - a auta najlepsze, które mają otwierane drzwi ;) ;D- ma całą tonę autek i wszystkie uwielbia, każdy jest ważny...
- kocha Boba Budowniczego i jego sprzęty ;)
- lubi rysować i nawet ostatnio całkiem nieźle koloruje,
- lubi bawić sie ciastolinką
- z drewnianych klocków układa garaż i domek, a w nim pokoje i meble.Pyta mnie zawsze, a gdzie jest łazienka? a gdzie salon i kuchnia?
- wyobraźnę ma też dużą, bo w każdej zabawie już opowiada,kto jedzie autem, kto co mówi, "na niby" wiele rzeczy robi
- pluszaki ostatnio chciałam "wywalić" i nie pozwolił, bo każdy ważny, bo od kogoś...
- bez pieluchy chodzi całkiem od czerwca, a zaczął w wieku 2 lat i miesiąca sikać na kibelek.
- śpi jeszcze w pieluszce (zasikana po nocy...)
- posiłki ma generalnie uregulowane i apetyt ma bardzo dobry (dzięki Bogu przy tej alergii) i nie mam kłopotów z jedzeniem,
ale:
- sam nie chce sie ubierać i rozbierać :-\ , - mówi,że jest nygus, albo leniwy ;D
- sam nie chce trzymać siusiaka jak robi siusiu :-\
- potrafi urządzać histerie....
- wie, co to znaczy kara
- strasznie marudzi ostatnio,jak wychodzę do pracy ... (nie chodzi o nianię, tylko o to,że mama powinna być w domku...)
- i bywa baaardzo niegrzeczny....
no i uwielbia butle z kaszką ;) - ostatnio po superniani jakiejś wspólnej pytam go:
- co wybierasz - kubek ze słomką, normalny kubek, czy miseczkę i łyżeczkę do kaszki??
A Miłek na to.....
BUTLĘ!!
tłumaczenie póki co niewiele daje....
- rano czasami do nas przytupie i dosypia.
dzisiaj do 9 spałam z nim!!!! przyszedł o 7.30 i spał do 9 ze mną!!
- wie,że Mikołaj przychodzi do grzecznych dzieci i ... ciekawe,czy rano będzie pamiętał o butach.....
chyba nie pamiętam nic więcej...
sporo chyba tego wyszło :-\
aha, no i juz zaczynam rozmawiać w sprawie Miłka przedszkola od września - już zaklepuję miejsce - na razie tylko słownie, bo nie robią tam zapisów.
Dobra,czas spać...
aha, zaczynam widzieć powoli efekty odczulania!!
ale ciii, eby nei zapeszyć ...
okazało się,że prawdopodobnie ma uczulenie na teflon!!!!!
Tyle ciekawostek się dowiedziałam przy jego biorezonansie,że hej...
no - zmykam, pozdrawiam!!!
-
asiek powiem wow!!!!!!!
ale dużo umie
jestem pod wrażeniem
-
Mariolka dziękuję!!
ale tak naprawdę jak pisałam to wszystko - wydawało mi się to takie normalne (bo mam to na co dzień).
A jak to wysłałam i zobaczyłam ile tego wyszło,to sama zbaraniałam...... Faktycznie sporo potrafi.
Ale ja myślę, że to głównie zasługa tego,że ii my (i dziadkowie) i niania dużo z nim rozmawiamy i odpowiadamy całymi zdaniami na wszelkie jego pytania.
Z resztą Marcelek - jakbys tak podsumowała wcale nie mniej potrafi!!!!
a co do Mikołaja- Miłek bardzo zdziwiony pełnymi butami,chodił i powtarzł,że Mikołaj przyszedł do niego i do mamy i taty!
Ja urwałam się z domku dziś do przyjaciółki- ciężarówki z zapasem ciuszków ;),potem na basenik i dzień zleciał...
i cały dzień mysle o Maksiu z rodziny Asi i Oskarku... ech maluszki.
a na jutro zażyczyłam sobie obiad w restauracji na Mikołaja ;) :D Nie chce mi się na jutro gotować hehe
pozdrawiamy!!
-
Asiu gratuluje mądralinskiemu!!!!!!
Z resztą Marcelek - jakbys tak podsumowała wcale nie mniej potrafi!!!!
No własnie coś w tym jest, ja widzę, ze własciwie mogłabym to przepisać (no może poza kolorami, mój to prawdzify facet ;) ), a jak sama wyliczałam, to napisąłam niewiele :-X po prostu chyba mając to na codzień nie zwracamy uwagi, wydaje się nam to normalne, oczywiste i pomijamy, ale dla dziecia to ogromne postępy ;D
-
merkunek dziękuję!!
Asiu- dokładnie- masz rację!!
Dlatego po ostatnim Twoim wyliczeniu stwierdziłąm - wow ile Kubuś potrafi i jak Mariola powpisywała też cos ostatnio.
Pomyślałam, to i ja podsumję jakoś... i miałam venę...
No i zgadzam się właśnie z Wami - nasze chłopaki too mądre główki!!!
-
nasze chłopaki too mądre główki!!!
Dokładnie ;D
-
:o brawa dla Miłoszka :-* zdolny z Niego chłopczyk :-*
-
Dziękuję Werciu!!
Nasze forumkowe dzieciaczki sa naprawdę baardzo mądre ;))
-
Asiu zapiszę sobie listę Twoją i Asi żeby zrobić porównanie w odpowiednim czasie jak Miesio urośnie ;D
-
Lista umiejętności imponująca i muszę Wam dziewczyny przyznać rację - chłopaki mają głowy nie od parady ;)
-
I jak po Mikołaju???
Ps. Kasiu moja to listeczka, to jedna któras tego co Kuba umie...
-
Asiu może zawsze możesz uzupełnić 8)
Był u Was Asieńko mikołaj? ;D
-
Lista zdolności Miłka jest ogromna - jak ja bym chciał aby nasz Wiktor też tak gadał jak Wasze dzieci - Asiek, Merkunka i Mariolki.
Pozdrawiam serdecznie
-
akurta z tego towarzystwa Wiktor jest najmłodszy
nadrobi
ale ważna zasada, mówcie do niego normalnie jak do dorosłego...a nie jak do dzidzi.żadne dada,zadne am,żadne lulu
normalnie i się nauczy wszystkiego z czasem...zobaczycie
-
Wercia - lepiej nie porównuj, bo nam będzie głupio ;) ;D jak się okaże,że Miesio potrafi jeszcze więcej!! ;D
A dodaj jeszcze znajomość jęz. angielskiego i już masz więcej! ;) :)
Maja dzięki. I przyznaję i nieskromnie rację,hih ;)
merkunek - skopij moją i wklej u siebie- będziesz miałą porównanie za pół roku. Zwłaszcza,że Kubuś też mądraliński :)
A Mikołaj był !
Miłkowi przyniósł te misie i autko - w bucie tylko autko się zmieściło.
Mnie przyniółsł okularki na basen,a tatusiowi szalik (milusi i piękne kolorki - sama wybierałam,hihi)
Miłek sie cieszył i jak miał iść tatę budzić, to ja mówię mu - idź budź tatę i powiedz,że mama wychodzi.
A Miłek leci - Tata wstawaj, Mikołaj przyszedł i poleciał po taty buta ;D ;D A miał mu powiedzieć, że ja wychodzę ;D
Okularki na basenie już sprawdziłam.Są oki.
topyciu nie obejrzysz sie, a lista umiejętności Wiktorka Cię powali, a jeszcze szybciej Oskarka!! ;) ;D
Mariolka - właśnie, ma czas na te mądrości,hih. No i zgadzam się z Mariolą z tym gadaniem.
I jak zadaje pytanie, np.: dlaczego liście z drzew spadają, to należy dziecku wytłumaczyć dlaczego tak jest, a nie tylko - BO TAK (znam i takich..) ;D
Ale Wy oczywiście mówicie jak nabardziej prawidlowo i zoaczycie,że Wiktorek niedługo będzie miał podobną listę!
On teraz swoją mądrość jako brat wykorzystuje- a do tego potrzeba nie lada umiejętności!!
pozdrawiam!!!
-
Asiu, Mieszko musi najpierw pojśc do przedszkola żeby się nauczyć mówić po angielsku :P
-
Werciu,spoko, jeszcze sie nachodzi :))
A ja będę miała dziś szafę ;D ;D ;D
Właśnei panowie za ścianą montują.... a w pokoju dużym jest sajgon na maksa.... wszystko z sypialni wyniesione.... Ale będę miała dziś roboty,ech. W swoim żywiole będę,ale mi niestety wieczoru zabraknie ;) Dobrze,że jutro piątek,to skończę w weekend.
Także Mikołaj dziś i do nas już zagości.
A Miłka za godzinke odstawiam do niani wyjątkowo i spadam do pracy,a po pracy przyjdę i będę oglądać efekty ;D
pozdrawiam i miłego dnia!
-
:o ciekawe jak Mikołaj się zmieścił z tą szafą przez komin 8) ;D
-
Otóż tak-
szafa jest boska dla mnie!!!
Świetnie wygląda,zrobiona bardzo starannie i dokładdnie.Jest niesamowicie pojemna i drzwi jeżdżą rewelacyjnie.
Jestem b.zadowolona!
A jak ten Mikołąj wejdzie przez komin.... ??? ;D hmm, niech sobie radzi ;D
a tak poza tym to znów weekend mamy i już zaczynam odliczać doo piątku (bo mam masakrę przedświątezną w robocie) i 16 dni wolnego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a Miłek cosik zaczyna kaszleć...... :-\ :-\
już mu eurespal podaję i mokry ręcznik znów na kaloryferze...
pozdrawiam
-
Zdrówka życzymy Miłkowi :-*
Asiu a gdzie spędzacie święta?
-
Miłek kaszle,zaraz idę do niego spać chyba....
dziękuję Werciu!
święta u rodziców w tym roku.Odpocznę sobie.Wigilia z teściami i mamą u teściów.Będzie wygodniej dla wszystkich.
idę do Miłka :(
-
Asiu mam nadzieję że Miłoszek lepiej się czuje :-*
-
Miłek nie najlepiej.
Kaszle, dołożyłam mu Mukosolvan, bo miał w nocy taki suchy i duszący kaszelek. Teraz ma wilgotny i trochę mu się odrywa.
Nie chcę iść do przychodni, bo boję się,że ałapie coś więcej.
Wczoraj niepotrzebnie chyba z nim wyszliśmy na zakupy :-\
Nockę w każdym razie miałam z głowy.
Ma przy tym lekki katar,ale on właściwie nie przeszkadza mu tak bardzo,jak kaszel chyba.
Miłek tak świetnie dmucha nosek,że aż się cieszę. A wczoraj się zaśmiałam, bo móiwę do niego
"Miłoszku, a może chcesz,żebym pomogła ci rurką?" (czyt.fridą)
A on na to: NO. Myślałam,że padnę.On kiedyś uciekał, a tu proszę - co prawda sam świetnie sobie radzi dmuchając,ale ta frida jeszcze doszczętnie pociągnęla.
Nie ma temperatury i chyba na razie poleczę go sama.Może moja kumpela jutro wpadnie go przebadać.
A poza tym nie mamy prezentów dla dwóch chrześniaczek męża i mojemu chrześniakowi wyslę kasę chyba ;))
Nie mam pomysłu dla 7 latki (chyba lalkę, bo uwielbia) i dla prawie 2 latki (nie znam jej, nie widziałam jej od sierpnia ubiegłego roku...nie wiem co ma, nei wem,co lubi..)
No i moja mama kupiła sobie juz aparat cyfrowy - dołozymy jej, nie mamy dla teściów jeszcze i dla siebie...(poza szafą hi)No o szwagrach nie wspomnę.
Czyli mamy tylko dla Miłka.... ;D
Co prawda dla nas to ja mam plan: chcę takie rusztowania z Ikei na rurę od odkurzacza i żelazko do szafy-to od kogoś pod choinkę sobie włożymy -mąż kupi w Poznaniu jak będzie. No i jeszcze chcę sobie znaleźć widelczyki do ciasta i długie łyżeczki do deserków.
A reszta nei wiem...
W pracy młyn, ale tylko do piątku.
W środę mam opiekę i znów zamierzam zrobić oblot co ważne - muszę dres zakupić na ćwizenia(nie mam,a zaczynam właśnie sie za jakieś ćwiczenia), lekarza swojego i może fryzjera jak zdążę przedświątecznie ;)
I too tyle.
Pozdrawiam!
-
:o Asiu powodzenia w świątecznych przygotowaniach :D
Mam nadzieję że Miłoszkowi przejdzie choróbsko bez antybiotyku :-*
-
No ja póki co mam nadzieję,że bez przychodni się obędzie.
Opukuję Miłka, syropki,katar odciągamy i dmuchamy.
Póki co nie obudził się...
Ale noc przed nami..
A z antybiotykiem to mam nadzieję,że nie bedzie musiał być.Moja lekarka zawsze na końcu daje antybiotyk.
Miał w swoim życiu tylko 2 antybiotyki,jak sie nie mylę.
podrawiam
-
Zyczę Miłoszkowi szybkiego powrotu do zdrowia.
-
Asiu dobrego masz lekarza.... są tacy co od razu dają antybiotyk >:( nie ważne czy trzeba czy nie....
-
Tak, z lekarza jestem zadowolona.jakos nie zawiodłam się jeszcze na niej.
A dziś udało mi się doniej dostać.
Oskrzela czyste.
Tylko mam dawać eurespal i diphergan na noc.I witaminki.
Zobaczymy,może nocka bedzie dzis lepsza.
Chociaż ta nie była taka zła,jak z niedz. na poniedziałek.
Poza tym włamali mi się do auta dziś w nocy.... i jestem uziemiona, bo szybę mi jedną małą wybili (całe szczęście,że małą..) i nie mamy czasu teraz się nią zająć.A mi na jutro auto potrzebne!!!
Masakra jakaś...
Ale wydaje się nam,że chcieli buchnąć,ale ponieważ nie było akumulatora,to nie udało się ruszyć....
szczęście w nieszczęścciu,że ostatnio akumulator zdechł...
A Miłek myślałam,że się posikam.
ROzmawiamy o całym włamaniu,on pyta oo złodziei,dlaczego się włamali, czemu wybili szybę,czemu w ogóle są złodzieje itp.itd.No i ja mu tłumaczę,że źle się zachowują,że nie słuchają rodziców,są niegrzeczni, że może wcale ich nie mają i dlatego źle się zachwują. A może są złodziejami, bo nie chce im sie pracować...itp,itd.
Mózg mi się lasuje,jak on pyta o takie rzeczy...
Głowię się,jak mu wytłumaczyć.
Na co ona na koniec pyta
-"Czemu złodzieje nie chcą chodzić do pracy?"
- Bo są...(i szukam co mu powiedzieć..) a On mi wlazł w słowo:
-Niepoważni???
Padłam....
Po południu mówi do niani
- Ja cię bardzo kocham,a nawet lubię ;D
Pozdrawiam
: ewelinkaaa7 - dziękuję i witam w wąteczku :)
-
padłam z Miłka
z tego NIEPOWAŻNI
on jest super
-
:hahaha: ale się uśmiałam z tekstów Miłka ;D ;D ;D on jest rewelacyjny ;D ;D ;D
Co do kradzieży to dobrze że nie ukradli całego auta....
My tyle razy mieliśmy zostawione otwarte auto.... :o na szczęście nic się nie stało 8)
-
hehe fajne ma teksty :)
-
Ale aparat z tego Miłka :D
-
dzięki :)
ja nie nadążam czasem pisać w takim moim zeszyciku od tekściorów.
Często do nich wracam i mam ubaw.
-
Mam niecny plan....
Pod choinkę Miłkowi zpakuję rózgę (ponieważ wie,co to i dlaczego dziecii je dostają - straszę nią od jakiegoś czasu Miłka-bo niegrzezny bywa)
I najpierw dostanie rózgę i umoralniająca gadkę..... i jak zobaczę smutną minkę (i inni jak dostana swoje), to znajdziemy coś pod choinką z wyjaśnieniem,że jednak troszkę grzeczny tez byłeś i Mikołaj wierzy,że nie będziesz juz rozrabiał ;)
No, a u nas w miarę.Nie pachnie świętami,ale spok-zpachnie może juz jutro, bo od dziś mam wolne!!!!
Miłek kaszle,ale na kontroli pani dr powiedziała,że płuca czyste,dała recepte na antyiotyk na świeta w razie czego,żebym wykupiła,jak zagorączkuje.Ale raczej nie powinien.
Nocki sa lepsze po tym Difeganie.
No i od nas jeszcze prezencik:
(http://img67.imageshack.us/img67/9818/foto109ammaj0.jpg) (http://imageshack.us)
-
Super wygląda Miłoszek na tym zdjęciu :D
Asieńko dziękujemy za życzenia :-*
-
Pod choinkę Miłkowi zpakuję rózgę (ponieważ wie,co to i dlaczego dziecii je dostają - straszę nią od jakiegoś czasu Miłka-bo niegrzezny bywa)
I najpierw dostanie rózgę i umoralniająca gadkę..... i jak zobaczę smutną minkę (i inni jak dostana swoje), to znajdziemy coś pod choinką z wyjaśnieniem,że jednak troszkę grzeczny tez byłeś i Mikołaj wierzy,że nie będziesz juz rozrabia
oj matka wredna jesteś ;)
on jest malutki, nie ma jeszcze 3 lat
darowałabym sobie
-
Wercia - dziękuję!!
Mariolka - a jestem jestem ;)
ale on jest za mądry na te niecałe 3 latka i dlatego nie mogę być gołosłowna :-\
Straszę go tą rózgą, on jej nie chce dostać,wie,że źle się zachowuje i często złośliwie postępuje(bardzo świadomie).I jak mu dam tylko prezenty - u niego w głowie ukaże się komunikat - oo,czyli jednak moje "wybryki" nie były takie złe.Można się tak zachowywać,Mikołąj tego nie widział,albo co gorsza-uznał za stosowne...
Nie wiem jeszcze czy zrobię tak,jak pisałam,ale nie mogę mu odpuścić cakiem,bo w ten sposób pokażę mu swoją niekonsekwencję w mówieniu....
A my prezenty już mamy dla wszystkich dzieciaków - uff.Cała reszta - się zrobi ;)
Choinkę tez już dzisiaj ubraliśmy,więc można świętować.Kolędy też zaczęliśmy śpiewać :D
No to pozdrowionka!!
-
ok
tylko go jakoś nie wystrasz
;)
-
Ja kolędy już prawie tydzień śpiewam Mieszkowi :D uwielbiam Boże Narodzenie :D
-
(http://img509.imageshack.us/img509/7228/3967ua2.jpg) (http://imageshack.us)
Asieńko wesołych Świąt dla Was od Nas :D :-*
-
Święta te na świecie całym,
niosą miłość, dużym, małym.
Niech więc cząstka tej miłości,
i u WAS też zagości.
Spokojnych, zdrowych,
wypełnionych ciepłem Świąt Bożego Narodzenia
-
W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany
życzę wam zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi,
i w okół pełno życzliwych ludzi.
-
Życzeń dla Was mnóstwo mamy,
że ich zliczyć nie możemy sami;
więc podajemy pierwsze z kraju,
by Wam żyło się jak w raju;
by w Wigilię u rodzinki
wszyscy mieli fajne minki;
by przy stole chciał zagościć
pakiet zdrowia i miłości
i u wszystkich był tak mocny
by pozostał całoroczny.
Życzą Marta, Tomek, Wiktor i Oskar :)
-
Dziękuję wszystkim za życzenia!!!!!!!
Świątecznie, bo święta trwają życzę udanego leniuchowania i obżarstwa ;) ;D
Pozdrawiam i odezwę się po świętach!!
-
Asiu i jak po świętach? ;D
-
Po świętach oki,urwanie głowy,nie mam czasu na forum,bo mój mąż ma urlop ;) ;) ;)
Mikołaj był,nawet teściu się przebierał i było zabawnie,
nie mam czasu nadrobić uu Was,
ale tymczasem Wam życzę
WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI W NOWYM ROKU!!!!!!
Oby był o wiele razy lepszy od tego!!!
-
Asiu wczoraj byłam sama w Media Markt i nawet myślałam, czy by cię na godzinkę nie nawiedzić...
ale nie wiedziałam czy masz gości i w ogole
-
(http://img135.imageshack.us/img135/5443/1883519vujbva31fgxs3.gif) (http://imageshack.us)
-
(http://www.familylobby.com/common/tt2680798fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
-
Wercia i ewelinkaaa7 - dziękuję!!!!!!
Mariolu,a do kiedy jestes??????
nie mam gości,dj znać,moze się uda spotkac jeszcze :)
A tak w ogóle, to:
¨)
•*´¨)
¸.•*´¨)
´ (¸.•` * ¸.•´¸.•*´¨)
..\~~~~~/.....\~~~~~/
...\~~~~/.......\~~~~/
....\~~~/.........\~~~/
.....\~~/...........\~~/
......\~/.............\~/
.......||...............||
.......||...............||
.......||...............||
..../****\........../ ****\
¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦
Dużo radości dnia codziennego,
spełnienia marzeń co do jednego.
Miłości takiej, że świat nie widział,
zdrowia takiego, co nikt nie słyszał.
Pieniędzy tyle, że nie wiesz ile,
a wszystko to w radosną chwilę.
¦ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU ¦
_$$$$$____$$$_____$$$____$$$$$
$$$$$$___$$$$$___$$$$$__$$$_$$$
$$__$$__$$$_$$__$$$_$$__$$$_$$$
____$$__$$$_$$$_$$$_$$$_$$$_$$$
___$$___$$$_$$$_$$$_$$$_$$$$$$$
__$$_$$_$$$_$$$_$$$_$$$__$$$$$
_$$$$$$_$$$_$$$_$$$_$$$___$$$
$$$$$$$__$$$$$___$$$$$___$$$
_________$$$$_____$$$$__$$$
________________________$$
-
Witam!!
Napiszę krótko (postaram się i pewnie nie uda się...).
Święta sie udały.
Wigilia byłą u teśció z moją mamą.Miłka położyłm w dzień spać później niż zwykle, bo chciałam,żeby dłużej się pobawił i poświętował,niż do 20.
Wiedziałam,że będą dzieci i chciałam,żeby ten dzień zapamiętał.
Biedne tylko moje dziecko, bo niewiele jadło przy wigilijnym stole...Ale w sumie nawet się nie garnął ;D. Opłatkiem się podzielił, posiedział z nami,ale głównie z dwiema kuzynkami się bawił.
A ponieważ mój teść przed świętami odrestaurował kolejkę elektryczną mojego męża i szwagrów z dzieciństwa - dzieciaki miały niezłą frajdę!!
A dziadek słyszał tylko :"dziadek,chodź zobacz, dziadek,przyjdź napraw,dziadek, wykoleił się" it.itd.
Potem dziadek wyszedł niby do piwnicy i ubrał się za Mikołaja.
Mieliśmy więc Mikołaja.
Mój niecny plan nie wyszedł...
Ale cały czas była mowa o rózdze i Miłek wie,że rózgę Mikołaj zostawił na klatce ;)....
Ogólnie jak to zwykle bywa - Mikołaj świetne nosi prezenty,ale zawsze budzi w dzieciach lęk.... To zadziwiające.
Miłek nawet odśpiewał kawałekk piosenki i potem nie wiedział,czym się bawić-ogłupał od prezentów. Bardzo pedagogiczne z resztą... mil dostać rózgę, a prezentów wyszła masa...
A spać pojechaliśmy do mojej mamy (z nią u teściów śwętowaliśmy) o godzinie
00.30!!!!!!
zasnął prawie o 1 w nocy!!!
miał wprawkę przed sylwestrem ;)
Ale muszę się pochwalić czymś.
Przed świętami, mianowicie z wtorku na środę pewna wróżka zabrała Miłkowi butlę, smoczki i wszelkie akcesoria z butlą związne!!!
Jest to nasz sukces,poniewaz negocjacje a propos bidonu lub kubka ze słomką zamiast butli trwały dość dłuuugo.....
Aż we wtorek poszłam z Miłkiem na zakupy i sam sobie wybierał bidonik, bowiem wieczorem miał z niego wypić kaszkę,a na balkonie zawiecić w torebce wszelkie smoczki i butelkę.
Rano owa wróżka,która butle zabrała zostawiła dla Miłoszka śliczną książeczkę o Bożym Narodzeniu.
Sukces jest niesamowity,niemniej lekko i łatwo nie było... (i dla Miłka i dla mnie..)
Z butli pił na leżąco, z bidonem musi siedzieć.... (Wieczorem nie chce kaszki łyżką,tylko też z bidonu ;) )
A rano, kiedy w nocy butla odleciała,Miłek obudził się i mówi:
ja sie nie zgodziłęm na bidon, ja chcę butlę :'(
ech,ale jakoś poszło.I spał kiepsko wtedy - jakby przeżywał.
No i jeszcze tak do końca nie zaakceptował tego bidonu,ale wie, że butli już nie ma i już.
I zostały nam (związane z niemowlęctwem ;) ) jeszcze tylko pieluchy do spania nocnego... Ale ponieważ jeszcze nie zawsze ma suchą po nocy,to jeszcze mu zakładam. Ale ostatnio coraz częściej budzi się z suchą i w nocy z płacem woła siku.Tak jakby siusiu już go budziło.Może już niedługo.
A wracając do świąt - było ałkiem miło.
Do domku wróciliśmy w niedzielę wiecorem, od poniedziałku mieliśmy urlopy wspólne, trochę ganialiśmy na miejscu,
trochę ja o lekarzach.
A w Sylwestra wyjątkowo spędziliśmy wspólnie!!
W domku co prawda ale było super.
Miłek poszedłl spać po 1 w nocy.Położyłam go jak w wigilię późno i wstał o 8.Także czekał na fajerwerki i petardy.
Ponieważ i tak by się obudził i bał się petard,to siedzial z nami i czekał na fajerwerki.I wtedy patrzył,oglądał,podziwiał i spał potem spokojnie ;D
nawet chyba wstał po 8 i potem poleżał z nami do 10.30.
A w piątek byliśmy razem we trójkę na basenie.Miłek szczesliwy.
A jutro mam nadzieję,że śniegu więcej będzie i sanki przetestuję... ;D
no się rozpisałam...
dotrwaliście??
podziwiam i
pozdrawiam!!
-
Asiu doczytałam do końca i nalezą się gratulacje dla Miloszka , jak widac postepy usza byc tak więc i gratulacje należa się także dla Ciebie.
To super ,ze swieta spedziliscie rodzinnie ,że stara kolejka sprawila tyle radości dzieciom.
Gorąco pozdrawiam.
-
Asiu ja bardzo lubię Twoje długie posty ;D
Na początku gratulacje dla Miłoszka za pożegnanie butelki :-* bardzo fajne masz pomysły ;D muszę sobie zapamiętać ;D
Tutaj w sylwestra nie ma strzelania petard :P pamiętam że pierwszy nasz sylwester tutaj stałąm w oknie i patrzyłam, a tu nic...
Dopiero pozniej pewna Irlandka powiedziałą że nie wolno strzelać :P
-
Wielkie brawa dla Miłka i mamusi za pożegnanie butelki i smoczków :brawo_2:
Cieszę się, że święta i Sylwester były udane :D
Buziaki dla Was :-*
-
Jagna77 - witaj kochana!!!!Gratuluję wytrwałości ;D
Dziękuję!! i również gorąco pozdrawiam i życzę Wam mnóstwo radości w Nowym Roku!!
Wercia - cieszę się,że ktoś czyta te wypocinki ;) ;D Rzadko piszę,ale jak załapię wenę, to jej nie kontroluję :-\ ::) ;D
dzięki za gratulacje-pomogą bo czasem cięzko nam ;) A pomysły sa zaczerpnięte z Superniani często. U niej była albo wróżka,albo smok.U nas Miłek wybrał wróżkę.
a co do petard to słyszałam.Moja przyjaciółka,co w Szkocji siedzi też była zdziwiona,że tak smutno w sylwestra. :-\
asia - dziękuję Asieńko!!
Asiu,czy jest szansa,aby w moje ferie udało się nam spotkać?? Czy długo pracujesz??
Pozdrawiamy gorąco!!!
A ja mam doła.... bo po 16 dniach wolnego jutro idę do pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!! :'( :'( :'( :'(
i to na 7 ....... masakra....
dziś bylismy na sankach i nawet troszkę pojezdziliśmy ;)
Sanki nowe sprawdzone - jeżdżą z tesco na 40 zł ;D
pozdrawiam!
-
Asiu zawsze po długim urlopie jest ciężko wrócić do pracy... :-\
:-* :-* :-*
-
Asieńko, a kiedy masz ferie? Bo teraz nie jestem na czasie jeśli chodzi o kalendarz szkolny... Myślę, że spokojnie się jakoś umówimy i spotkamy :)
-
Cześć Asieńko, póki co przyszłam się przywitać, a ponadrabiam jak znajdę chwile.
Pozdrawiam gorąco i Noworocznie :-* :-* :-*
-
asia ferie mam od 17 stycznia właściwie już do 1 lutego.
także pomysl kiedy by Ci pasowało.
Chociaż na ten moment nie mam pewności,ponieważ kumel mojego synka właśnie załapał ospę.No i się okaże za 2 tygodnie czy i my jej nie podłapaliśmy od tego kolegi.Całkiem jest to możliwe.
Toteż na ten moment nie wiem,zy uda nam się spotkac,bo Miłek moe zarazić Oleńkę.Ona a ała jeszcze na ospę.
A jak Miłek by zchorował to w sumie nie płakałabym z tego powodu ;) Miałabym z głowy.
Aczkolwiek kolidowałoby to ze spotkaniem.Ale to się okaże jeszcze Asiu.
merkunek zajmij sie sobą Asiu i chłopakami!!!
Jakoś przeżyłam ten tydzień po urlopie...
W sumie zaraz sie skończy.Źle w tym rokuu przypadają nam ferie.Nie zdążę się zmęczyć po świętach i znó wolne... a potem aż do Wielkanocy...
A w pracy szybko czas leci.Mamy co robić jak zwykle i jeszcze do tego mam na głowie turniej szchowy u nas.A ponieważ ja tylko z koleżanek moich gram w szachy,toteż wszelkie rozgrywki są pod moim okiem.
Warcaby są zdecydowanie łatwiejsze w 'obserwowaniu".Najgorsze,że czasami tak stoją pionkami(figurami),że mają jak na dłoni szach-mat, a tego nie widzą...a ja nie mogę podpowiedzieć :-\ I gra trwa wówczas nawet do godziny.
Ale są dzieciaki,które super sobe radzą.Aż miło sędziować ;D
No i w sumie sporo chętnych jest.Zdziwiłam się.Ale to fajnie,bo szachy to bardzo kształcąca gra.
Miłek ok w miarę.Helenka wróciła do nas po świętach i wszystko wróciło do normy.Super je,śpi w dzień i zasypia wieczore w miarę normalnie.
Chyba sie z nianią stęsknił, bo póki co jest bez chisterii i cieszy się jak ona przychodzi.
pozdrawiam!!!
-
Ja nie umię grać w szachy :P ale mąż uwielbia 8)
Kilka dni bez Helenki zrobiło swoje ;D
A będziesz uczyła Miłoszka grać w szachy?
-
Wercia ja się nauczyłam w dzieciństwie.Grałam z bratem,potem z kolegami jako nastolatka i ich ojcami ;)
Potem miałam dłuuuuugą przerwę. Teraz nie mam z kim :-\ Mąż grał kiedyś i pewnie by sobie przypomniał,ale nie mamy kiedy... nawet w scrable nie mamy kiedy zagrać... :(
Ale Miłoszka będę na 100% uczyć szachów.
Ale to jeszcze troszkę.najpierw warcaby,bo prostsze.
Ale na początek to on będzie na keybordzie grał.Ma taki dryg,że jestem zaszokowana wciąż.
Nie pisałam Wam chyba,że mój teść grał na akordeonie kiedyś (i ma go do dziś) i na organach.No i ma ten sprzęcior.
2 lata temu Miłek jak się dorwał,to odejść nie mogł.
A w te święta jk patrzylismy na jego palce,jak chodzą po klawiaturze,to szczęki nam opadły!
Palce taki miękkie i jak u profesjonalisty, z kciukiem-masakra!
ja kiedyś grałam na pianinie,mój mąz na organach (dzisiejszy keybord) i teść umuzykalnony...
I do tego jeszcze pisenkę śpiewał! Ale jaką-padliśmy!
"jest sobie mały łobuz, który rzuca zbawkami, nie słucha się mamy, taty, zimna woda.... jakiś chłopzyk,nie chce sam spać, siedzi w łóżeczku i podziwia świat zz szczebelek" i powtarzał ten tekst jak zdarta płyta.
Płakaliśmy ze śmiechu.
także organy/ keybord w pierwszej kolejności idą i tańce.Poza rytmiką, bo na nią nie chce już chodzić.
na siłę nie ciągam. Chodzimy czasem tam,gdzie mój mąż tańczy i śpiewa-mamy nadzieję Miłka zarazic tą pasją.
pozdrawiamy
-
Miłoszek dostał w genach "miłość" do muzyki ;D ;D ;D
Piosenka super ;D ;D ;D
My również myślimy nad zajęciami muzycznymi dla Miesia :D lubi bardzo muzyczkę, tańce, śpiew i granie ;D trzeba więc cosik z tym zrobić ;D
Tylko ciekawe gdzie ja tutaj znajdę takie zajęcia :-\
-
cos znajdziecie.Poki co należy rozbudzć zainteresowania u dziecka w kwestiach, któe Jego interesują i w odpowiednim czasie pociągnąć to
-
Asiu masz rację ;D
Nie chcemy zmuszać Mieszka do niczego... narazie interesuje go muzyka i piłka nożna (Marcin jest bardzo szczęśliwy :P) i dlatego myślimy o takich zajęciach... :D
U Was jest większa szansa że Miłoszek będzie muzykalny (u nas tylko mój teść i szwagier są uzdolnieni muzycznie :P)
-
Asia, myślę że Miłek jeszcze nie raz wprawi Cię w osłupienie ;D teksty piosenek sam już układa więc być może z takim genetycznym obciążeniem zostanie muzykiem, kompozytorem ;D
-
Asiu rzadko bywasz na forum, ale jak już napiszesz to ho ho.
Cieszę się, że Miłek pożegnał się z butlą. Mam nadzieję, że Wiktor też niedługo zrezygnuje ze swojej.
A Jacek Cygan to powinien kipieć z zazdrości, że takiego tekstu piosenki nie napisał ;D
-
Asiu fiu, fiu rosnie Wam zdolniacha mały!!!!!! Gratuluję talentu ;D
-
Witajcie!!!!
Jak mi miło,że pomimo mojej rzadkiej obecności tutaj - zaglądacie do nas ;D
Mam problemy ostatnio z forum i nie wiem,co się dzieje.W związku z tym nie mogę za bardzo zająć sie fotkami.
A chciałam wynagrodzić Wam moją rzadką obecność ;)
Ale może innym razem się uda :)
Wercia - i słusznie. Obsrwacja i motywacja ;) A czy Młek będzie muzykalny ?? Czas pokaże ;)
Maja - witaj!! Dzięki ;D On każdego dnia mnie zaskakuje.....nie zawsze pozytywnie :-\
dziś np. mówi do niani: "Opowiem ci bajkę" (ja mu czasem mówię - opowiem ci bajkę,jak kot palił fajkę itd-znacie to na pewno), a on niani dalej: "Kul..a mać" - to niby ta bajka miała być!!!!!
A jak wróciłąm z pracy i pytam co mówił o tej bajce,to mi po cichutku,prawie niesłyszalnie mówi "k..a mać". Czyli wie,że nie wolno tak mówić :o :o A skąd taki tytuł bajki???? ::) :o ??? masakra!! :-[ wstyd,hehe
martulka - takie mi eseje wychodzą.... podziwim za wytrwałość w czytaniu - naprawdę !!
Z tą rezygnacją z butli nie było łatwo..... I to było moje męczenie Miłka... On gdybym ja na niego nie wpłynęła (po części Mariola miała na to wpływ ;) ) to by pił długo jeszcze!!
Ale chyba już się oswoił z bidonem,bo rano nie woła-butlę, tylko bidonik, albo mleczko.Słowoo butla raczej nie pada ;D
A z tym Jackiem Cyganem - ubawiłąs mnie po pachy!!!
merkunek z tymi zdolniościami zas pokaże.Póki co wygląda to fajnie i niesamowicie,ale to wiadomo - u dziecka wiele takich akcji często ma miejsce.
Na ferie pożyczę z pracy keybord i zobaczę jak będzie brzdąkał w domku.Może się znudzi, hehe.
Podrawiam tymczasem!!
-
Asiu gratuluję pożegnania w butlą
nawet nie wiesz jak jestem z was dumna
-
Mariolka aż się wzruszyłam!!! :Daje_kwiatka:
ale lekko nie było :los:
mam udokumentowane,jak będzie chwilka,wsio pokażę :ok:
a za chwilkę ruszam na basenik
-
basenik zaliczony :))
No i postram sie powklejać obiecane fotki
przed wyjazdem do babci- ubieraliśmy naszą choinkę w domku:
(http://img61.imageshack.us/img61/5642/foto018mga4.jpg) (http://imageshack.us)
tu już wygłupki przy choince u babci. Zdecydowanie większa u niej jest ;D
(http://img216.imageshack.us/img216/1143/p1000095mmy8.jpg) (http://imageshack.us)
znów nawala necik...
a takie sopelki powiesiłem z babcią w kuchni ;D
(http://img132.imageshack.us/img132/9381/p1000106mnf7.jpg) (http://imageshack.us)
tutaj ostatnie spojrzenie na akcesoria butelkowe ;D :-\
(http://img132.imageshack.us/img132/2291/p1000127mpt0.jpg) (http://imageshack.us)
wieszamy dla wróżki na balkonie
(http://img234.imageshack.us/img234/1706/p1000133mod2.jpg) (http://imageshack.us)
reszta innym razem.. nie działa imageshuck.
-
cd..
i co mi tam wróżka przyniosła??
(http://img88.imageshack.us/img88/7308/p1000135mli2.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img220.imageshack.us/img220/2087/p1000138myo4.jpg) (http://imageshack.us)
wigilia - Mikołaj rozdaje prezenty - widać kawałek ręki Mikołaja ;)
(http://img220.imageshack.us/img220/5660/p1000139mmg5.jpg) (http://imageshack.us)
świąteczny spacer nad morzem
(http://img228.imageshack.us/img228/340/foto030mqd2.jpg) (http://imageshack.us)
zapatrzeni w morze
(http://img98.imageshack.us/img98/5382/foto035muj2.jpg) (http://imageshack.us)
Miłosz i kolejka
(http://img98.imageshack.us/img98/6793/foto086mfs7.jpg) (http://imageshack.us)
Miłosz i organy
(http://img98.imageshack.us/img98/9886/foto090mob7.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img61.imageshack.us/img61/1150/foto095mfs9.jpg) (http://imageshack.us)
i sylwestrowe szaleństwa:
(http://img61.imageshack.us/img61/4847/foto106msa3.jpg) (http://imageshack.us)
(http://img98.imageshack.us/img98/9540/foto117mmv9.jpg) (http://imageshack.us)
zapomniałam Wa napisać,e jest w Koszalinie (Mariola pewnie wie), ruchoma szopka. Jest rewelacyjna, dla dzieciaków bardzo atrakcyjna i Miłoszek stał i patrzył, bo wiele tam się dzieje.Normalne miasteczko, drogi, helokoptery, karuzele, i z brzegu szopka, ruchome postaci wszystkie -super sprawa.
-
Mieliście cudowne Święta Asiu :)
Miłek to prawdziwy przystojniak - na zdjęciu, które wkleiłaś sobie do liczniczka jest czarujący :D
A Ty - jak zwykle laseczka że ho ho :brawo_2:
Buzialki dla Was :-*
-
dzięki Asieńko!! buziaczki i dla Was!!
swoje to ja zanim wkleję to poprzeglądam wzdłuż i wszerz ;) ;) ;D
nie wszystkie są fajne,hehe.
-
Asiu piękne zdjecie
fajnie sie patrzy na szczęśliwą rodzinę
i,że tak blisko jesteś z mamą a miłek z babcią
Twoja mama kiedys podjeła słuszną decyzję( ;) )
-
Bardzo fajne zdjęcia.
-
Mariolka dziękuję kochana!!!
może i szczęśliwa ta nasza rodzinka, ale mamy i wzloty i upadki jak każdy.... może częściej niż każdy nawet :cegly:
tak-jestem dość blisko z mamą. Z teściową też ostatnio nie jest źle ;)
A co do decyzji - właściwie to nie ona ja podjęła... ale wyszło jak wyszło i jest dobrze :tak_2:
ale wiadomo,czasem czegoś brak :tak_smutne: ale życie...
ewelinkaaa7 dzięki!!
-
Ale Miłosz wydoroślał, bardzo się zmienił od lata. Co się dziwić to już prawie 3 latek.
Widać, że Święta i Sylwestra mieliście udane.
-
wiem Asiu, ale czasem to wychodzi na dobre
niz sie męczyc całe życie...cała rodzina...
czasem myślę,że też tak bym wolała
-
Jestem pod wrażeniem zdjęć, cudnie święta spędziliście ;D
A pomysł z wróżką był świetny!!!
-
Asiu, aż miło się patrzy na Was :) i serce człowieka rośnie :)
-
Kochani, tyle miłych słów!!
Dziękuję Wam!!!
martulka - tak, w sumie były udane :)). No.... prawie 3 latek.... masakra,jak czas leci ;)
Mariolka - wiem o czym piszesz i w sumie masz rację.
merkunek - nawet jestem zadowolona ze świąt :D
a ta wróżka (czy smok) to pomysł Superniani ;)
topyciu to miłe co piszesz :) niesamowicie!!
Tomku mam prośbę, któregoś dnia umówimy sie na skype lub na gg mi napiszesz,jesli to niewiele pisania ;) - i wytłumaczysz mi,jak i jak szybko zapisać wszystkie stronki wąteczku ;D
Aha, dzisiaj byliśmy na Gali Slubnej i miałam przemiłą okazję poznać naszą Elę i Jagnę!!!
Fajne z nich dziewczyny!!!!
I spotkałam Monię.Ale ją już od dawna znam ;)
pozdrawiamy!!!
-
Asiu po pierwsze gratuluje wygranej ;D
Po drugie takze bylo mi bardzi milo poznac Ciebie osobiscie i zobaczyc na zywo kochanego Miloszka :) zeby nie Miloszek to nie poznalabym Asi na zywo , wyglada jeszcze ladniej niz na fotkach.
Pozdrawiam.
-
wciśnij po prostu DRUKUJ na dole strony
i wtedy sobie gdzieś to zapisz
-
Jagna77 dzięki!!!
dowiedziałam się od męża ;) We wtorek mam odebrać nagrodę.Podobno jakies winka dostałam ;D
super, dawno nic nie wygrałam.
I to w sumie dzięki Tobie ;) inaczej kuponu nawet bym nie wrzuciła ::) ;D
a co do Miłoszka- to samo mogę powiedzieć o Mateuszku!!!!
Mati jestt po prostu czarujący,a to jego spojrzenie!!!
A Dominiś taki poważny kawaler,że hoho ;D ;D ;D
fajne te nasze dzieciaki!
a tak poza tym,to ja nie przynzałam się Wam,że dziewczyn bym nie poznała!!! :-[ :-[ :-[ :-[
One mnie pierwsze wylukały - oczywiście po Miłoszku ;) i stoją i patrzą na mnie i się śmieją,żee ich nie poznaję ;D ;D
a ja dopiero po chwili rozpoznałam Elę,a Jagnę jeszcze później!!
wstyd na całego ::) ::) :-[
ale to wszystko pewnie dlatego,że ja w ogóle nie pomyślałam,że mogę spotkac kogoś z forum.... i to jeszcze dziewczyn, których dawno w wątkach swoich (bo zamkniętych) nie widziałam.
Niemniej jednak - super,że się spotkalyśmy!!!
Mariolka zaraz sobie sprawdzę :)
-
Ale wtedy jest tylko tekst, bez zdjęć. Tomek ma jakiś inny sposób
-
to prawda :'(
a najgorsze jest to,że jedna strona na forum to chyba ze stoo w wordzie....
o masakra
-
no mam 620 stron ze swojego wątku,ale to,że nie ma fotek,to trudno-mam w kompie siebie,ale neistety nawet na poziomym ustawieniu strony nie łapie całości tekstu...
Szersza jest strona forum niż pozioma kartka w wordzie :((
No chyba,ze ja cosik znów przekombinowałam ;)
Aha, zapomniałam Wam napisać,że Miłkowi przebija się właśnie 20 ząbek z kompletu mleczaków!!!!
Pewnie dlatego czasem w nocy się budzi :-\
Pozdrawiam!!!
-
Asiek, ja nieskromnie powiem że jak wyciągnęłam losa i odczytali "asiek" to mi się mich acieszyła jak głupolowi do sera ;D
-
Maja to Ty byłaś tą sierotką??????
To pewnie dlatego mnie wyciągnęłaś!!!!
Dzięki kochana!!!!
To może z Tobą ja to winko powinnam obalić,co??
A tak poza tym - zdjęcie jest BOSKIE!!!!
-
Tak, ja byłam sierotką ;D starałam się jak mogłam
-
Asiu gratuluję wygranej :-*
Zdjęcia rewelacyjne ;D bardzo lubię Was oglądać ;D
-
I jak tam winka degustowałaś już ?? ;D
-
Jagna77 witaj
Winko stoi,czeka na specjalne okazje ;))
Np na rocznice ślubu,albo inne rodzinne uroczystości ;))
A my mamy ferie i fuull spraw do pozałatwiania.
Nasza niania chora,więc latamy razem. Ale dobrze,że teraz,bo mam wolne i jakoś dam radę.Gorzejj by było,jakbym chodziłą do pracy :-\
poza tym byliśmy na 2 dni w Koszalinie i zahaczyliśmy o Dzień Babci i Dziadka.
No i Miłek nie chciał wracać do Szczecina ::)
A rano,jak moja mama poszła do pracy on mówi:
"My przyjechaliśmy do babci, a babcia posżła....
my przyjechaliśmy do babci,a babcia poszła do pracy...."
i to takie było głębokie..
A od wczoraj bawi sie miarką i tworzy z niej literki i młot pneumatyczny.
A mówi na niego - młot tumatyczny.Sikałam.Ale próbuje powiedzieć pneumatyczny (czy pnełmatyczny-nei wiem,jak się pisze) ale mu wychodz śmiesznie.
A dzisiaj jag sie ubieraliśmy coś rozmawialiśmy o dzidzi w brzuszku u mojej psiapsiółki.A on na to:
Może ciocia zrobi sobie ułesgie?? (czt.USG)
pytam-a ty wiesz co to??
no tak, brzuszek pan ogląda i widzi dzidzie :)
Pozdrawiam
-
Ale mądrala z Miłoszka. Z tym ułesgie to mnie rozwalił :)
-
Marta- mnie też!!!!!!!!
Tym bardziej,że ze na i z moją Asią na USG był ostatnio w listopadzie!!!
-
Cześć Asieńko :-* i Miłoszku :-*
-
Witaj Werciu kochana!!!!!!
-
Buziaki dla solenizanta :-*
-
buziaczki dla Miłka
-
Ciocie, baaaaaaaaaaaaardzo dziękujemy za życzenia pamięć!!!!!!!!!!!!!!
jesteście kochane.
Miłosz był na kulkach z okazji imienin ;) Po godzinie tata wykupił jeszcze jedną, bo ten nie chciał wyjść.
Podrawiamy!
-
;D ;D ;D też bym nie chciała wychodzić 8)
-
Asiu co u Was słychać? :-*
-
A jakoś powolutku, a raczej po "szybciutku" ;))
Urodzinki minęły, Miek przeziębiony, po feriach tylko mnie chce.
Ja jeszcze zdrowa,ale męża rozkłada...
Nie mam za bardzo czasu na forumka ostatnio.
Pozdrawiam serdecznie!!
-
:-[ Asiu nie złożyłam Miłkowi życzeń... ale mi głupio.... :-[ :-[ :-[
Miłoszku kochany bardzo przepraszam że tak pozno... ale najserdeczniejsze życzenia...
Z okazji Twoich 3 urodzin Miłoszku wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze...
Spełnienia marzeń i dużooooo zdrówka życzy ciocia i Mieszko...
(http://img11.imageshack.us/img11/7971/75868639ve3.png) (http://imageshack.us)
-
Asieńko ode mnie też spóźnione, ale gorące życzonka dla Miłka!!!!!!
Mam masę zaległości przez te choróbska, postaram się poprawić, pozdrawiam gorąco!!!!!
-
Dziękuję Wam bardzo!!!!!!
u nas zaleglości nie ma
wszystko jakoś zlatuje, dzień za dniem...
Pozdrawiam Was gorąco.
Pozdrawiam wszystkie forumki-może znajdeę kiedyś czas i poczytam co u Was.
-
:hello: Asiu bardzo lubię jak jesteś/jesteście... :-* chociaż raz na jakiś czas... :przytul:
Dużo śniegu u Was? ;D
Szaleje Miłoszek na sankach? ;D
-
Wercia cieszę się :)
Śnigu jest troszeczkę,zima w sumie jest fajna w tym roku - po prostu jest ;D
Ale Miłosz twierdzi,że zima jest NUDNA :-\ ...
Sanki ma,ale szczególnie ich jeszcze nie uwielbia...
Wyrwać go na dwór to graniczy z cudem(trzeba go jakimiś bułkami,któe uwielbia-przekupywać :D )
Woli chodzić po drodze,chodniku,gdzie nie ma sniegu...
Może to dlatego,że przechorował największą część zimy i nie zaznał jej uroku.
No i to,że kumpli jego tu nie ma i nie ma się z kim bawić na podwórku :-\
A z mamą,ciocią czy tatą,to przecież nie atrakcja ;) ;D
A z nowości,to
Miłęk sam juz robi siusiu do kibelka.
W sensie sam,że nie muszę iść z nim,trzymać go za pisiorka(bo on ciągle twierdził,że jest leniwy i sikał po całej łązience..)
I w końcu sam się rozbiera,sam sika i wyciera siusiorka.
To nasz sukces.
No i od jakiegoś tygodnia rozpina i zapina guziki w piżamce.
Szykuje się powoli do przedszkola ;)
Mówi "już sie nadaję do przedszkola"
ja na to,że jeszcze nie,bo jeszcze musi się nauczyc całkiem samodzielnie jeść (wszystko)
A tekściarz jest niesamowity.
Dziś powiedział do niani: "Jak dobrze,że cię spotkałem,a nie kogoś innego" ::) ::) ;D
A kilka dni temu mówię,zaznij sprzątać pokój.
A Miłęk na to "nie mogę-jestem leworęczny"
ja na to-to prawą proszę :D
A Miłek "nie mogę-jest zmęczona" ;D
Ale ogólnie jak sprzątamy przed snem,to mówię,pomożesz mi posprzątać?
A Miłek - oczywiśce,że ci pomogę.
Ale od około miesiącaa mamy etap
"nie lubię się myć,ani kąpać,ani spać!!!!!!"
I czasem musimy się nieźle natrudzić,nagadać,żeby bez pisków iść spać.
Ale w locie do poduszki zasypia.... bo nie śpi w dzień.
too tyle w skrócie... długim ;)
pozdrawiam
-
Gratulacje dla Miłoszka za postępy :-*
Asiu a od kiedy Miłoszek sam jadł zupę? ::)
U Mieszka jest to mega problem... :-\ sam zje kanapki, owoce itp.
Ale np. zupy lub jogurt w większości ląduje na Nim i na ziemi... :P
Myślałam że Miłek będzie szlał na sankach, a tutaj zonk 8) ale może mu się jeszcze sopodoba ;D jak wrócą koledzy z podwórka ;D
Od września Miłoszek wyrusza do przedszkola?
"Jak dobrze,że cię spotkałem,a nie kogoś innego"
Ten tekst jest rewelacyjny ;D ;D ;D
-
rośnie Ci chłopak...
już prawie przedszkolak..
-
Asieńko wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin... uśmiechu każdego dnia oraz dużo zdrówka...
(http://img413.imageshack.us/img413/579/748.jpg) (http://img413.imageshack.us/my.php?image=748.jpg)
:-* :-* :-*
-
asiek ja dołączam sie do życzeń
-
Asiu 100 lat od naszej 4 :-*
-
Asiu wszystkiego dobrego :)
-
STO LAT Asieńko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Wszystkiego Naj.... Asiu :bukiet: :bukiet:
-
Asieńko, spełnienia marzeń! :-*
-
KOCHANI,
BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA
nie spodziewałam się :)
i tyle miłych słów!!!
wybaczcie mi moją nieobecność.Myślami byłam z każdym z Was.
Ale miałam przerwę w forumie.
Pozdrawiam Was mocno!!
A Miłosz tak - prawie przedszkolak.Już zaczęła się elektroniczna rekrutacja,
więc już zaciskam zęby i kciuki,coby dostał się do tego przedszkola,którego chcę.
pozdrawiam raz jeszcze!!
-
asiek nareszcie do nas wróciłaś :skacza:
U nas w tym roku nie będzie elektronicznej rekrutacji, zrezygnowali z tego tylko nie wiem czemu ::)
Trzymam kciuki za wymarzone przedszkole dla Miłka :ok:
-
Asiu jesteś nareszcie... :skacza:
Trzymam kciuki za przedszkole Miłoszka ;) a kiedy będą wyniki?
-
martulka dziękuję bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kciuki przydadzą się bardzo.
A tak na marginesie,to już sama nie wiem,jaka rekrutacja lepsza... :-\
Jest taka i już, już zakumałam o co w niej chodzi i to jest sukces.W środę mam w planach zanieść papiery
do przedszkola pierwszego wyboru.Zależy mi na nim bardzo,z wielu powodów tak napawdę.
Wercia - dziękuję!!!
Zakończenie rekutacji za miesiąc :-\ :(
a z ty moim jestem - to tak pewnie znó na chwilkę :-\
Ale przesyłąm Wam wszystkim WIELKIE :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Pozdrowionka!
-
Asiu fajnie, ze jesteś, pustawo bez Ciebie!!!
Zaciskam kciuki rekrutacyjne!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Asiu najważniejsze że jesteś wogóle ;D szkoda że tak mało ale sama ostatnio mam mniej czasu.... :-*
-
Witajcie po dłuuuugiej nieobecności!!!
Ja wpadłam na chwilkę.
Nie zapomniałam o Was. Tak wyszło. Pozwólcie także,że nie będę opowiadała i tłumaczyła dlaczego.
Jestem tu na chwilkę.
U nas sporo nowości. Przy takich przerwach widać,jak wiele ;))
Miłek dostał sie do przedszkola!!!!!!!!!!!!!!!
(mojego wymarzonego)
I 2 miesiące temu pożegnaliśmy na zawsze pieluchy nocne.
Śpi na podkłądzie, wysadzam go w nocy - zanim pójdę spać i rzadko przesikuje się.
Myślałam,że gorzej będzie,a jest super!!
Jest oraz bardzij samodzielny - potrafi sam się rozebrać, nawet bluzki z krótkim i długim rękwem (z długim było najgorzej)
Ubiera majtki,spodnie, buty. Skarpetki - za trudno i bluzki się myli jak złożyć.
Potrafi sam jeść,ale jest leniwy!!!!! I woli,aby go karmić.... le w przedszkolu będzie musiał sam jesć.
No i kolejna ważna sprawa (tfu tfu,żeby nie zapeszyć):
chyba się uporaliśmy z alergią!!!!!!
Miłęk od świąt (tzn po świętach) ma piękna skórę!!!
Znalazłam nowy balsam(ATOPIN) i bardzo nm pmógł w błyskawicznym tempie.
Poza tym wymodliłam poprawę chyba i jeszcze dopraowywaliśmy tym biorezonansem.I jest poprawa!!
Nie ma plamki!!
Nie ma popękanej skóry na powiekach, na policzkach i pod uszkami iw zgięciach łokciowych!!
I po danio nie wyszła mu plamka.
Nawet nie jestem w stanie opisc swojej rdości i szczęścia z tego powodu!!!
Ale mamy też kopoty...
chyba w wakacje zajmiemy się stulejką i przepuklink..czeka nas więc szpitl.Ale musze to jeszce sknsultować z innym lekarzem.
No i ju mam dość..koniec roku się zbliża i całe szczęście...
To tyle u nas.
podrawiam serdecznie wszystkich!!!!!
-
Asiu jestem pod wielkim wrażeniem samodzielności Miłka :o Dzielny chłopak.
Trzymam kciuki za zabiegi :ok:
Czekamy na Was :)
-
Asiu cieszę się że nareszcie jesteś :skacza: nie zostawiaj już nas na tak długo :-*
Gratuluję przedszkola i samodzielności Miłka ;D a najbardziej pożegnania alergii :skacza: my u Mieszka dopiero zaczynamy działać :-\ echhhh......
Trzymam kciuki za zabiegi :-*
-
Asieńko, fajnie, ze się odezwałaś :)
Gratuluję małemu przedszkolakowi przedszkola i samodzielności no i zdrówka życzę!!!!!!
Aaaaa i super z alergią, a właściwie jej brakiem! ;D
Pozdrawiam gorąco!
-
Dziękuję Wam wszystkim!!!
Czasem się odezwę :)))
Pozdrawiam wszystich zaglądających i nie tylko :)))
Od Miłoszka buziaki wielkie!!