e-wesele.pl

ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 17:00

Tytuł: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 17:00
100 dni - to aż 100 dni, albo tylko 100 dni.
Zależy z której strony patrzeć.

Dla nas to chyba tylko 100 dni - na ten wielki dzień, czyli 15 maja 2010 czekamy od bardzo dawna :)
Najpierw miał być rok 2008, później 2009 - stanęło na 2010 :)

Na forum było już odliczanie do zaręczyn, był watek w pogaduchach, był wątek w potyczkach ciążowych - ba, był nawet wątek w Młodych Żonkach.
A teraz czas wrócić do początku i założyć odliczanie - tak jak powinno być...

Bo u nas nic nie jest tak jak powinno być, ale może to i lepiej. Bo do dnia dzisiejszego nie byłoby z nami najwspanialszej osóbki na świecie - Paulinki, nie bylibyśmy już cywilnym małżeństwem. Wiele się zdarzyło przez te prawie 3 lata na forum.

Dokładnie za 100 dni o godzinie 17-stej, mój tata poprowadzi mnie do ołtarza, gdzie czekać będzie na mnie mój mąż.
Za te 100 dni powiemy sobie najważniejsze słowa, na które czekam od dzieciństwa.

Tego dnia będę mogła wystroić się w moją piękną suknię ślubną, nałożyć welon na głowę i dumnie kroczyć przez kościół do ołtarza.

Jeżeli chcecie przeżyć ze mną te 3 miesiące, to zapraszam do mojego(naszego) wątku. Wszystkich już na wstępie serdecznie witam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 17:09
pierwsza! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 4 Lutego 2010, 17:11
druga:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 4 Lutego 2010, 17:27
trzecia ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 17:29
Czwarta!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 4 Lutego 2010, 18:01
5 ! ! !  :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Lutego 2010, 18:18
6:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 18:25
Ale się rozpisałyście :)
Witam Was: Anjuszka, ajka85, kasia22, pusia24, kasieex, moniq.

My właśnie zostałyśmy same w domku - my, czyli ja i córcia Paulinka. Mąż poszedł do pracy na nockę (18.00 - 6.00) :(

Jak tylko Paula pójdzie spać to opiszę co nieco o nas - no i jakieś fotki się znajdą :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 18:31
Miałam właśnie pisać, żebyś nam fotki powklejała, a najwięcej oczywiście Córuńki :))
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 4 Lutego 2010, 18:32
Twoj maz na 18 do pracy a moj A na 21 :) i czekamy na zdjecia :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 18:35
Tak na szybko - my wigilijnie:

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/my.jpg)

Po więcej fotek muszę odpalić starego kompa - bo tam mam całą galerię :)

Jak córa pójdzie spać (ok 20.00), to napiszę co i jak z naszym ślubem i weselem, jak się poznaliśmy, zaręczyny - co zdążę :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 18:36
Ślicznie :) a Niunia jaka malutka i słodziutka... ahhh :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 4 Lutego 2010, 18:40
Mała wyglada slodko, Wy zreszta tez
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 18:42
Jeszcze mogę Wam wrzucić zdjęcie Paulinki, bo mam je na serwerze:

(http://anjuschka.jalbum.net/PAPA/slides/S7307043.JPG)

Resztę obrobię i też wieczorem powrzucam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 18:45
Naprawdę słodziutki bąbelek!!!! Czekamy na więcej zdjęć i opowieści :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 4 Lutego 2010, 18:48
melduj się i ja ;D śliczną masz córcię i niewiele młodszą od mojej ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 19:01
Kate_bush - nie wiele młodsza, ale jednak rok różnicy :) teraz to jest dużo, później to się zmieni.
Bo moja Paulinka to jeszcze taki mały głuptasek - w dzień dużo śpi, nockę przesypia całą. Na razie tylko łapie zabawki i pcha do buzi, pomału zaczyna siadać. Lubi się bujać w huśtawce i tak mija jej cały dzień :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Lutego 2010, 19:11
słodka ta wasza Paulinka
fajna z was para, czekam na ciąg dalszy opowieści
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 4 Lutego 2010, 19:14
Ślicznota z Twojej coreczki :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 19:16
Piekna z Was rodzinka i sliczna macie coreczke.Sama slodysz.
Czekamy na wiecej zdjatek i Twoich opowiadan.
P.S.Moj przyszly mezulek tez na 21 do pracy :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 19:21
Czyli nie tylko mój mąż chodzi do pracy na nocki :( ja tego strasznie nie lubię. Potem cały dzień odsypia i tyle z niego mam pociechy.

Paulina właśnie leży na brzuszku i puszcza bąki. Czekam aż się zmęczy i pójdzie spać :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 19:27
Anjuschka nawet nie wiesz jak Ciebie rozumiem to jest straszna udreka i najgorsze, ze musisz przez caly dzien zachowywac sie w miare cicho by go nie obudzic.
Paulinka tak samo i ja mam na imie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 19:34
Ja tam jeszcze cicho się zachowuję - ale co ma powiedzieć Paulina, która nauczyła się ostatnio krzyczeć?

I na kogo mąż się złości, jak nie może spać? Na mamę oczywiście :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 4 Lutego 2010, 19:38
mój właśnie też poszedł na nockę ;D to co kobietki-piżama party na forum ;D ;D ;D ;D ;D

a co to mamy wina?jak sie ma małego brzdąca w domu to pojęcie wyspać sie jest drugorzędne heh
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kkotek w 4 Lutego 2010, 19:45
Jestem i ja :hello:
Śliczni rodzice to i pociecha urocza  ;D ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 19:48
Możemy zrobić piżama-party, tylko obawiam się, że w domu nie mam żadnego alkoholu...

Jakaś ja taka nieprzygotowana... nieładnie.

Nie ma jak opijać seteczki...



Ps. Witam wszystkie nowe forumki...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 20:24
Dziecko poszło spać....

No to zaczynam naszą historię - ah jak miło będzie powspominać...


8 lipca 2006r. na Alei Fontann w Szczecinie, pod jednymi parasolkami siedziała grupka znajomych - m.in. byłam ja. Dopiero co poznałam większość osób, ale byłam niedawno co porzucona przez byłego faceta. Wśród znajomych jeden kolega bardzo usilnie starał się mnie zainteresować swoją osobą. I nawet mu się to udawało.
Parę stolików dalej siedziało dwóch chłopaków - jeden wielki łysy, drugi taki bardziej normalny :) Pamiętam, że pomyślałam, że boję się tego "wielkiego" chłopaka.
No ale nic, oni grzecznie pili sobie piwko, my również piliśmy co nie co.
Wiadomo, jak się pije to trzeba i chodzić do WC. Jako, że była tylko jedna toaleta, czasami było trzeba poczekać. I zdarzyło mi się czekać pod WC na zwolnienie tego przybytku - z WC wyszedł ten wielki chłopak - piszę wielki, bo to taki barczysty typ był - wtedy jeszcze szczupły :)
Wymieniliśmy uśmiechy i tyle.
Następnym razem gdy wychodziłam z WC to pod drzwiami stał on - ten wielki chłopak :) I tak prosto z mostu zapytał się, czy nie moglibyśmy się kiedyś umówić :) Zatkało mnie. Jednak się zgodziłam i wymieniliśmy się numerami telefonów.
Niestety zaraz Piotrek z kolegą musieli opuścić parasolki i zostałam z moją grupą znajomych. Po niedługim czasie dostałam pierwszego sms, potem następnego i tak umówiliśmy się na następny dzień na kręgle w Galaxy.
Szłam na spotkanie pełna obaw - jeszcze byłam umówiona z koleżanką, że ma do mnie zadzwonić o którejś tam godzinie i sprawdzić czy żyję ;)
No ale jak widać, wszystko było super, najpierw kręgle, później lody na Wałach Chrobrego i o dziwo pierwszy nieśmiały pocałunek na przystanku autobusowym :)

I tak to się właśnie zaczęło...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 4 Lutego 2010, 20:26
Jestem i ja :) Ale początek, pełen wrażeń! Acórcię macie śliczną, prześliczną.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 4 Lutego 2010, 20:34
ja również gratuluję  :pijaki:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 4 Lutego 2010, 20:41
I ja również się melduje  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 20:48
Odważna byłaś, podziwiam:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 20:55
Odważna to ja byłam następnego dnia - no ale nie mogę tutaj o tym wspominać :)

Do dzisiaj pamiętam jak Piotrek był ubrany tego dnia - oraz jak ubrał się na pierwszą randkę - zresztą nawet pamiętam jak ja byłam ubrana :)

W tamtych czasach P. jeździł co tydzień (na parę dni) do Anglii - z towarem - i akurat udało mu się nie pojechać w tym pierwszym tygodniu naszej znajomości. Widzieliśmy się codziennie. Przyjeżdżał po mnie do pracy, jeździliśmy na kajaki na Głebokie, na obiady do restauracji, nad morze - w końcu były wakacje. Podejrzewam, że gdyby wyjechał w tym pierwszym tygodniu, to wszystko mogłoby się inaczej potoczyć.

Naszej znajomości bardzo ułatwiło też to, że P. mieszkał wtedy sam - wynajmował dwupokojowe mieszkanie. I jak można się domyśleć, po miesiącu dostałam już klucze do jego mieszkania - czekałam tam na niego jak wracał z wyjazdów do Anglii - a po trzech miesiącach zamieszkaliśmy ze sobą na poważnie... szybko...

Ja jestem rodowitą Szczecinianką - mieszkałam z rodzicami, no a P. jest z województwa Lubelskiego - wynajmował tutaj mieszkanie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Lutego 2010, 21:03
fajna opowieść czekam na c.d.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 21:05
Wspominaj, wspominaj!! Nie zatajaj niczego przed koleżankami-forumkami :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 4 Lutego 2010, 21:13
Przyłączam się. Zapowiada sie ciekawie. tworzycie piekna rodzinkę :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 21:14
Ale romantyczne spotaknie jak w filmie.Czekamy na wiecej opowiesci.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 21:16
Hehe... niestety zataić muszę...

Dzisiaj rozmawiałam z moją mamą i ta się nagle pyta - a ta dzidzia z mrugającymi oczkami to Paulinka?
Normalnie przez chwilę nie wiedziała o co chodzi a po chwili mnie olśniło.
I mówię, nieładnie śledzić mnie na forum.
A ona na to - piszesz na zielono. A ja - tak. A ona - to zmień kolor ;)
No ale moja zmiana koloru czcionki nie wynika z tego, że mama tak chce, tylko zaczęłam nowy wątek - także nowa i czcionka.

Właśnie przeglądam zaproszenia ślubne.
Masakra.
Ile tego jest.
W życiu się nie zdecyduję na jakiekolwiek.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 21:17
Wow faktycznie szybko chociaz ja z moim P tez dlugo nie czekalismy aby zamieszkac razem.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 21:20
Anjuschka powiem Ci ze moze to smieszne ale dla nas najgorszym wyborem byly zaproszenia.Moj PM juz nie chcial nawet ogladac stron bo to sie ciagnelo kilka dobrych chwil a jak juz znalezlismy swoje to kamien z serca nam spadl ze mamy to z glowy.
Powodzenia w wybieraniu :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 21:22
Mój mąż zostawił wszystko na mojej głowie - ja mu nawet nie pokazuję stron z zaproszeniami...

Dzisiaj się zapytałam, co robimy z pierwszym tańcem, tzn. czy chce jakiś specjalny utwór, to powiedział, że wymyślam i się zezłościł.
No ale on kompletnie nie orientuje się w organizacji wesel, dawno na żadnym nie był...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: KaKa85 w 4 Lutego 2010, 21:23
Jestem i ja  :D   I co było dalej? :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 4 Lutego 2010, 21:25
ja też:) czekamy... :tupot:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 4 Lutego 2010, 21:26
Anjuschka mozna mozna? :D:D:D:D

ciesze sie ze postanowilac zalozyc odliczanko :D

dzisiaj nasza 100dniówka jupi :D:D
 :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki:

co do przeprowadzki do ukochanego to ja wiem cos o tym szybkim wprowadzeniu ;) ja z moim Ł. tez po 3 miesiacach znajmosci zamieszkałam :)
i tak zostalam na dobre :P

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 21:34
Anjuschka powiem Ci ze ja tez wzielam sie za samodzielne wybieranie zaproszen ale bylo tyle tego ze myslalam ze moze on cos wybierze i tak ugrzeznelismy w tym obydwoje ale dobrze ze mamy to za soba czego i Tobie zycze(bys sie szybko z tym uporala).Moj N. tez sie niczym nie przejmuje a jak powiedzialam, ze pojdziemy na nauke tanca to nie chcial isc.Bedziemy sie w domu uczyc.
Czekamy na wiecej :tupot:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 4 Lutego 2010, 21:54
U mnie podjećie PM było takie samo.. do momentu gdy sam nie poszedł na wesele teraz jest znacznie lepiej.. a było tak a po co to wogóle  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 21:58
OK, na 100 dni przed ślubem i weselem warto zrobić małe rozeznanie co już mamy załatwione:

KOŚCIÓŁ:
Data 15.05.2010 godz. 17.00
Parafia Rzymskokatolicka pw. Chrystusa Dobrego Pasterza na os. Bukowym, ul. Fioletowa
(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/1215089959.jpg)
Dekorację kościoła organizować będę razem z naszą forumką annawiezel, bo ma ślub na godz. 16.00
Tak samo pomyślimy o oprawie muzycznej.

SALA:
Hotel JF DUET w Goleniowie
Sala Kryształowa - wystrój prawdopodobnie ten:
(http://www.jfduet.pl/pl/images/stol_1.jpg)
Zostawiamy okrągłe stoliki (bo można również mieć stoły ustawione standardowo).
Sala wygląda tak:
(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/sala1.jpg)

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/sala2.jpg)

Hotel zapewnia nam tort weselny 5-cio piętrowy, pokój dla nowożeńców, dekorację sali i auta - no i auto (wybraliśmy takie z trzech możliwych)

(http://www.jfduet.pl/pl/images/s_w3.png)

A i o północy mamy jeszcze fajerwerki.

W hotelu mamy również zamówione noclegi dla gości, oraz część niedaleko w Villi (bo mieliśmy małe problemy z hotelem).

Na weselu bawić naszych gości będzie zespół muzyczny MiniBand.
Zdjęciami zajmie się Studio S4, a filmem Studio Wyli.

Suknię ślubną mam kupioną na Allegro od dziewczyny ze Szczecina. Jest to suknia z Centrum Mody Ślubnej w Szczecinie. Do tego mam bolerko pod kolor sukni oraz welon z kryształkami.

Obrączki mamy ze ślubu cywilnego.

Malować będzie mnie wizażystka Nina Kaczmarek.

Bukiet chcę mieć z pomarańczowych Cantadesek, będę go zamawiać w kwiaciarni na Bukowym na ul. Fioletowej (tam robiłam bukiet na ślub cywilny).

Świadkowie już wybrani i poinformowani.

Nauki będziemy mieć zaliczone (religia w klasach maturalnych), 22.02 spisujemy protokół - Akt Chrztu Piotrka już mamy w domu.


Hmmm.... i to chyba tyle...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 21:59
Mama Cię podczytuje? Osz... i teraz my biedne musimy na tym ucierpieć... :(

A co do zaproszeń, my pomożemy w wyborze:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 22:04
Chyba niezalogowane osoby nie widzą tych wątków. Moment - zaraz sprawdzę.
Tak, trzeba być zalogowanym na forum, aby móc czytać odliczania.
Mama powiedziała, że logować się nie będzie, nawet zapewnia, że ona już nie pamięta co to było za forum :)

A co do drugiego dnia naszej znajomości - tzn. drugiej randki - hmmm.... normalnie wstyd się przyznać :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 22:08
Wstyd to kraść, więc opowiadaj :)


I pokaż nam zdjęcie sukni :) koniecznie!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 4 Lutego 2010, 22:10
I ja sie melduje. Będę podczytywać :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: KaKa85 w 4 Lutego 2010, 22:12


A co do drugiego dnia naszej znajomości - tzn. drugiej randki - hmmm.... normalnie wstyd się przyznać :)

[/quote

Ale podsycasz ciekawość, teraz to już musisz powiedzieć!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 4 Lutego 2010, 22:21
Czekamy na dalsze opowieści  ;) No i na zdjęcie sukni :) obiecałaś ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 22:22
Moja suknia na modelce:

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/LUIZA.jpg)

Zaznaczam, że moja suknia jest ciut przerobiona, ja mam pełniejszy biust, także na biuście suknia leży rewelacyjnie. No i w ogóle ta modelka nie za korzystnie w niej wygląda.

Mam zrobione w niej zdjęcia, jednak akurat te zdjęcia nie oddają uroku tej sukience.

Tak patrzę na te zdjęcia, to moja suknia ma inną górę - no ta modelka obrzydliwe wygląda. Ja mam pięknie wyeksponowany biust.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 22:24
Anjuschka dawaj zdjecie sukni wszystkie czekamy.
A te auto bardzo chciala moja przyjaciolka ale oni brali slub gdzie indziej.
Teraz to juz musisz powiedziec chyba nie chcesz abysmy same sie domyslay :wink:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 22:26
Piekna suknie niespotykana, bardzo mi sie podoba biel laczona z innym kolorem.
Anjuschka jaki to jest ten drugi kolor?
Pewnie ze na Tobie wyglada rewelacyjnie nawet nie ma innej opcji.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 22:27
Z ta drugą randką to chyba pozostaje Wam się jedynie domyślać - niestety nie mogę tak publicznie o wszystkim pisać  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 22:29
Cześć Kasia*
Fajnie Cię widzieć :)

Oj, nazw kolorów to ja już nie pamiętam. W każdym razie bolerko mam z tego materiały, z którego jest marszczenie na spódnicy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 22:33
No to ja sobie wyobrazam co sie dzialo na tej randce :lol:
No to piekne zestawienie cud, miod i orzeszki.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 22:36
A więc ja też tylko się domyślam :))

A zdjęcie Twoje w sukni musi być, absolutnie! Tego już się domyślać nam nie każ :>
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 4 Lutego 2010, 22:41
oj to ja sie domyslam co się działo na drugiej randce  ;)

no sukienka nie w moim stylu  ale jak góra wypełniona biustem (hehehe wiem cos o tym) to na pewno całość wygląda super!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 22:42
Anjuszka, przecież zdjęcie sukni jest parę postów wyżej  ???
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 22:43
Ahhh... ja w sukni.... może, kiedyś. Np. 15.05.2010  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 4 Lutego 2010, 22:47
a może 3 miesiące wcześniej? ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 22:49
Zobaczę co da się zrobić :) ale to na pewno już nie dzisiaj...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 4 Lutego 2010, 22:49
A Piotrek widział już suknię?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 4 Lutego 2010, 22:50
Ja tuż znikam, rano wyjeżdżamy do teściów... Wracam za dni kilka, a później obiecuję wszystko nadrobić!! :)

Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 22:52
Widział, widział.... nawet ostatnio wiązał mi gorset, bo tylko on potrafi mnie dobrze ściągnąć :) Mamie ostatnio się nie chciało...

Dzisiaj teściowa do mnie:
- Aniu, mam koronkę białą, może przyda się na suknię.
A ja na to:
- ale ja już mam suknię kupioną.
A ona:
- w podobnym stylu jak ta czerwona na cywilnym...
A ja:
- oj nie nie, ta jest bardziej ślubna :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 4 Lutego 2010, 22:59
Anjuschka suknia super! czekamy na Twoje zdjęcia w sukni  :tupot:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Lutego 2010, 23:02
A jeszcze Wam się pochwalę, że wczoraj rozmawiałam z Babcią Piotrka (dzwoniłam, aby podziękować za załatwienie i wysłanie Piotrka Aktu Chrztu) i gadałyśmy przez telefon prawie 20 minut.
Dowiedziałam się, że moi teściowie bardzo mnie chwalą, że jestem super dziewczyną, że Piotrek miał szczęście, że mnie poznał itp.
Normalnie aż się zawstydziłam :)

No ale ja też twierdzę, że miał szczęście - on zresztą też tak mówi :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 4 Lutego 2010, 23:09
No to i ja się melduję w nowym wąteczku :)

Śliczną macie córeczkę i ma przepiękne imię  :)  :los:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Lutego 2010, 23:13
No widzisz jak dobrze jest uslyszec ze tesciow Cie chwali.
Musisz nam koniecznie pokazac siebie w suknie, pewnie wygladasz rewelacyjnie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 08:12
Witam w dniu dzisiejszym.

Informuję, że do ślubu zostało nam już tylko
(http://www.familylobby.com/common/tt4894669fltt.gif)

Zadania na dziś dzień:
- znaleźć i zamówić zaproszenia.

Niby zaproszenia to nie najważniejsze elementy całej tej uroczystości, a tyle z nimi problemów.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 08:23
Ostatnio w wątku zniecierpliwionych wspominałam rozmowę z moją mamą na temat fryzur.
Moja mama mówi, że najładniej było mi we włosach średniej długości - ściętych do brody. Uważa, że ta fryzura miała coś w sobie i bardzo do mnie pasuje.

Parę fotek, bo nie mam jednej, aby dokładnie pokazać uczesanie:

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/S7303919.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/S7304018.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/S7304033.JPG)


Za to ja na ślubie chcę mieć koka, dlatego właśnie zapuszczam włosy od jakiegoś czasu. Na ślubie cywilnym miałam włosy spięte częściowo (dół był jeszcze za krótki i nie dało się go ładnie wpiąć, także był rozpuszczony. Teraz chcę całość spiętą). No ale moja mama mówi, że wyglądałam strasznie poważnie.

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/IMGP2651.jpg)

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/IMGP2635.jpg)

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/IMGP2588.jpg)

Ważnym aspektem tych zdjęć jest to, że na zdjęciach ze ślubu cywilnego byłam w 7 miesiącu ciąży i ważyłam o ok. 15kg więcej :) Także i kształt buzi był inny. Teraz mniej więcej wyglądam tak jak na tych pierwszych zdjęciach (wagowo).

I co sądzicie o tych fryzurach? Ja na pewno chcę mieć welon (marzenie z dzieciństwa), no a do krótkich włosów, to raczej mi się on nie widzi.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 5 Lutego 2010, 09:40
Anjuschka juz zostalo 99 dni i z dnia na dzien coraz mniej.Zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki abys znalazla zaproszenia.
W krotkich wloskach wygladasz super (ja  lubie fryzury z krotkich wloskow, dlatego obcielam swoje) ale na swoim slubie cywilnym tez wygaladasz bardzo ladnie.Mi sie wydaje, ze wszystko zalezy od uczesania.A ze kok kest uczesaniem bardzo eleganckim dlatego moze robic wrazenie fryzury powaznej.
Czekamy na wiecej fotek i relacji a takze informuj nas jak Ci idzie z zaproszeniami.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 09:49
Od rana obiecuję sobie, że zacznę szukać zaproszenia i nawet nie otworzyłam jeszcze allegro :)

Ale ja to już tak mam, na skypie mam czat z moja pracownicą, która co chwile o coś się pyta - czasami już mam dość, bo co ja mogę poradzić z domu...

Po ślubie na pewno zetnę włosy na właśnie taką fryzurę jak miałam na ślubie siostry.
Włosy zapuszczam tylko na swój ślub, a po drugie po ciąży wypadła mi połowa włosów i chcę je trochę od regenerować.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 5 Lutego 2010, 09:55
Jestem!!! :D

Pewnie wiesz, że niedawno byłam na weselu w Duecie i byłam zachwycona!!!! Piekne miejsce, pyszne jedzonko! Na bank będziecie zadowoleni :) Stoły również były okrągłe, nie jestem pewna na której sali odbywało się wesele, ale to chyba nie ma aż takiego znaczenia. Hotel jest bardzo fajny.

Co do włosków - nie scinaj przed ślubem - pamiętam jak miałaś supełnie krótkie włosy i moim zdaniem zdecydowanie lepiej wyglądasz w długch :) A jak jeszcze coś fajnego wymodzi się na głowie to bedzie super (chociaż osobiscie polecam proste fryzury - im prościej tym lepiej;)).
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 10:04
Aż tak na króciutko jak miałam na początku to nie chcę :) - na razie.
Tak sobie myślę, tyle zapuszczam te włosy - no to te 3 miesiące wytrzymam.

Natalia, nasza sala jako jedyna ma kolumny - i wchodzi się na nią przed recepcję hotelu. No ale na pewno powodzenie imprezy nie jest zależne od sali, a od gości, zespołu i obsługi.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 5 Lutego 2010, 10:06
Racja, ale ważne też jest wrażenie, a tam jest pieeeeeknieeee!!!!! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 5 Lutego 2010, 10:28
to ja tez sie przylacze jaesli mozna :)

popieram dluzsze wlosy :D! i wcale nie musi byc niewiadomo jak powaznie. przeciez mozna je spiac w jakis np. kontrolowany nielad, albo z jakims loczkiem tu i tam, tak frywolnie :), co sie wymysli! a do krotkich przeciez nie wepniesz welonu! wies albo welon, albo krotkie :)! czy niby jak?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 10:38
No właśnie, do krótkich welon tak nie za bardzo pasuje.

Właśnie usypiam Paulinę, mąż też śpi.
Czyli będzie czas na poszukanie zaproszeń.
Przy okazji zadzwoniła mama i umówiłam się z nią na popołudnie - a co, po co mamy siedzieć same w domu (P. znów idzie do pracy na 18.00 do 6.00), moja mama dzisiaj też będzie sama, bo tata jest w pracy na 24h.

Dzisiaj moja siostra ma imieniny - ostatnio stwierdziła, że ona woli obchodzić urodziny (mamy sobie wybrać, co chcemy obchodzić), ale jakiegoś małego kwiatka chętnie bym jej podarowała. Tylko ona mieszka na takim wygwizdowie, że nie za bardzo chce mi się tam jechać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 5 Lutego 2010, 10:48
Puk, puk, można :?:  ???

Aniu pamiętam Twoje początki na forum, a raczej Wasze... wszystko się ułożyło, a czy ważne w jakiej kolejności :?: Najważniejsze chyba, że szczęśliwi i ze śliczną Dzidzią. Powodzenia w przygotowaniach :!: Nie myślałaś, żeby samej wykonać zaproszenia :?: To wcale nie takie skomplikowane, wiem z autopsji  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 10:58
Owszem, zastanawiałam się - tym bardziej, że sama robiłam zaproszenia na ślub cywilny.
Ale chyba takich ładnych jakie można kupić sama nie potrafię zrobić :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 5 Lutego 2010, 11:18
Hej Anjuschka!! jestem i ja! :-*

Ooo tak, tak! zaproszenia niby nic, a ja też już szukam drugi tydzień :-\
Nie mogę się zdecydować ;) :D

Uważam, że w krótkich włoskach wyglądałaś rewelacyjnie, ale tak jak mówisz, do welonu tylko kok!!
Córeczkę macie prześliczną!!
Pozdrawiam! :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 5 Lutego 2010, 11:20
Nadrobiłam ;D ;D ;D ;D

No jak chcesz mieć welon to faktycznie włosy muszą być dłuższe ;) :D ;D

Hihihi historia poznania mnie powialiła..tzn. to wc :mdleje: :los:

No i zabieraj się za zaproszenia..my Ci doradzimy :D ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 5 Lutego 2010, 11:38
Masz jakiś upatrzony motyw, formę, czy styl jaki byś chciała na zaproszeniach :?:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 11:44
Hehe, nie mam... parę sobie zaznaczyłam, ale ogólnie patrzę co mi wpadnie w oko.

Przed chwilą księgowa uświadomiła mi, że w styczniu skończył mi się urlop macierzyński  :mdleje: no to ładnie... 800 zł miesięcznie będzie mniej :( normalnie podłamała mnie ta wiadomość. Tzn. mieć a nie mieć 800 zł... to jednak jest różnica...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 13:09
Właśnie zastanawiam się nad piosenką na pierwszy taniec.
Musi to być jakiś utwór pasujący pod walca - bo tego tańca mogę jako tako nauczyć Piotrka tańczyć.

Chciałabym, aby to był polski utwór - i żeby tekst był o miłości :)
Zawsze podobała mi się piosenka Kukulskiej - Zakochani, oraz podoba mi się Zabiorę Cię - w wykonaniu Tomasza Karolaka. Tylko przy tej drugiej to moja mama będzie płakać - bo ma wspomnienie bo byłym chłopaku mojej siostry.

Możecie zaproponować jeszcze jakieś inne polskie utwory pasujące na pierwszy taniec?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 5 Lutego 2010, 13:12
Anjuschka to trzymam kciuki za zaproszenia! Ja to kurcze musze czekac na swoje do końca lutego właściwie  :-\
PS bardzo ładnie Ci w dłużych włoskach, a to czy poważnie to zależy od fryzury.. jakby Ci fryzjerka podniosła troszke fryzure to byłoby super - moim zdaniem :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 5 Lutego 2010, 13:13
Miałam podobne podejście do tematu (utwór polski) i wybraliśmy Natalię Kukulską właśnie :) Jest jeszcze piękna piosenka Anny Jantar - Moje jedyne marzenie, oraz Seweryna Krajewskiego Niebo z moich stron - gdybym teraz miala wybierać, pewnie bym zdecydowala sie na ta ostatnia bo ja uwielbiam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: DEJZI w 5 Lutego 2010, 13:48
jestem i ja... nadrobilam watek  :) córcia sliczna   :-* :-* :-*
fryzurka w krotkich wlosach cudna ale ja tez zapuszczam choc w krotkich mi lepiej ale ten weeelon :D
a probowalas uczesac sobie koka Hiszpanskiego moze taki bedzie ladnie wygladac :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 14:20
Cześć DEJZI :)

Natalia, obie piosenki są piękne :)

A ja zamiast szukać zaproszeń, to siedzę i oglądam na necie teledyski naszego zespołu :) i słucham ich piosenek. Normalnie muszę pójść do samochodu po ich płytę i posłuchamy sobie z mamą u nich w domu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: agu-s w 5 Lutego 2010, 14:31
i ja się melduję ;D
ale Paulinka urosła :) śliczna jest :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 5 Lutego 2010, 14:37
Anjuschka mi właśnie baaaardzo podoba się piosenka Natalii Kukulskiej "Zakochani"...
Też myślę o niej w kategorii- pierwszy taniec! :)
Nic innego jakoś mi jeszcze w ucho nie wpadło :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 5 Lutego 2010, 14:56
A wracając do tego, kto może oglądać odliczanka, to nie wiem, czy tylko zalogowani :-\
Bo co rusz, podgląda mnie np. "gość", a więc ktoś niezalogowany chyba... ???
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 5 Lutego 2010, 15:05
Agatko niezalogowani nie moga...spr. sama..wyloguj się i spr. wejść w odliczanka..nie da się ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 5 Lutego 2010, 15:21
To kim jest "gość"? :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 15:21
Właśnie, ja też tak sprawdzałam.
Ogólnie z tymi Gośćmi to mi się wydaje, że to czasami taki pic na wodę, że system sam generuje, że niby tyle i tyle gości ogląda stronę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 19:15
Hej, piszę od mojej mamy.

Ludzie są bezczelni - normalnie poryczałam się dzisiaj na przystanku autobusowym (bo jechałam z Pauliną autobusem).
Autobus miałyśmy o 15.51 (niskopodłogowy), następny niskopodłogowy o 17.11 - tylko takimi staram się jeździć. No i stoimy na przystanku, 15.55 - autobusu nie ma, 15.56 nadal. W końcu przyjechał o 15.57 i co zrobili ludzie - rzucili się do wejścia. A ja z wózkiem nie miałam jak się po pierwsze dopchać do drzwi, a po drugie, jak już się dopchałam, to w autobusie nie było już gdzie stopy wsadzić. Jeden chłopak chciał już ludzi przepychać - no ale nie dali się. Autobus zamknął drzwi i pojechał, a ja jak głupia zostałam na przystanku. Normalnie tak smutno mi się zrobiło, że łza mi poleciała.
Zaraz przyjechał drugi pośpiech - gdzie ludzi była garstka (bo ten nie był spóźniony), ale już trzeba było wózek wnosić po tych schodach.

Normalnie tak przykro mi było, że lepiej nie mówić.


Właśnie puszczałam mojej mamie piosenki na pierwszy taniec i najbardziej podoba się jej Kukulska - niby nigdy nie słyszała.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: DEJZI w 5 Lutego 2010, 20:24
 wiesz to są świnie i tyle ktorzy nigdy nie byli w takiej sytuacji ...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kakao w 5 Lutego 2010, 20:39
dołącze się do Was :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 5 Lutego 2010, 20:41
Nie moge uwierzyc ! ja tez rozwazam kukulska , myslalam  ze to zapomniana piosenka !
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 5 Lutego 2010, 20:44
az nie chce mi sie wierzyc. Straszne jest to co Cie spotkalo.


Z sympatyczniejszych wiesci to ja dzis z moim A. mam male dswieto 5 lat razem:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 21:03
Cześć kakao.

Ajka85 - to gratulacje dla Was. Ładny macie staż. Trochę nam do Was brakuje.

My jesteśmy już w domku, Paulinka śpi. Okazało się, że P. wróci o 22 do domu, ale jutro idzie na 6.00 do pracy.

Na Kukulską jestem już w 85% zdecydowana - zawsze podobała mi się ta piosenka, podobają mi się jej słowa. Zobaczymy co powie P. na ten temat - a może w ogóle mu o tej piosence nie mówić  ;D

Zaproszenia nadal nie wybrane, stwierdziłyśmy dzisiaj z mamą, że wszystkie są ładne, dlatego tak ciężko się zdecydować. Trzeba w końcu na któreś się zdecydować.

Aaa, no i miałam wieczorem dostać projekt naszych tablic rejestracyjnych (bo zakupiłam ostatnio 2 szt. i jeszcze mi facet ich nie przysłał). Jak tylko je dostanę, to Wam pokaże.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 5 Lutego 2010, 21:06
Ania ja szczerze Ci powiem, że ja jako gośc nie przywiązuje się szczególnej uwagio do zaproszeń. u mnie na ogół kilka dni wisi na lodówce a potem wędruje do szuflady.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Lutego 2010, 21:15
No ja właśnie wiem, nie wiem czemu te zaproszenia okazały się tak wielkim problem. Chyba po prostu za dużo jest wzorów i człowiek głupiej, jak ma coś wybrać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: epox w 5 Lutego 2010, 21:21
nadrobiłam wszystko,a że na forum bywałam kiedys,to postanowiłam sie przyłaczyc do odliczania ,do waznego dla Was dnia  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 5 Lutego 2010, 21:25
Anjuschka nie dziwie się, że Ci sie przykro zrobiło :( ludzie są podli..
Ajka 85 gratuluje serdecznie!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 5 Lutego 2010, 21:46
duza czesc z nas po prostu jest perfektcjonistkami ! Dlatego zaproszenia to problem , zeby pasowaly do wystroju i calego klimatu wesela itd :D ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 5 Lutego 2010, 22:02
Kasieex hehe masz rację!! ;)

A ludzie rzeczywiście straszni... :-\ bezduszni :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 5 Lutego 2010, 22:07
tak naprawde , to wiekszosc z gosci a zwlaszcze mezczyzn nie zorientuje sie , ze zaproszenia pasuja do dekroacji , kwiatki sa te same na torcie , w Kosciele i sali. A ze PM ma dobrane wszystko pod wszystko jak tylko sie da, ale my to robimy dla S I E B I E , my mamy byc zadowolone i spelnione ze wszystko zrobilysmy tak jak chcialysmy zrobic i ze wszsytko wyglada tak jak mialo wygladac i to dzieki nam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 5 Lutego 2010, 22:08
Anjuschka, jeśli chodzi o sytuację w autobusie to chamstwo, szkoda, że nie regulują tego żadne przepisy, bo co by było gdyby na Twoim miejscu była osoba niepełnosprawna na wózku, która nie wsiadłaby do następnego autobusu?.., eh, szkoda gadać :(
suknia zupełnie w moim stylu ;Dten kolor bedziesz mieć?
bardziej mi się podobasz w krótkich włosach, ale rozumiem Twoje dylematy, bo też zapuszczam żeby obciąć zaraz po sesji ;)
widzę, że też lubisz czerwony ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kakao w 5 Lutego 2010, 22:16
kasieex   otóż to!  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ela w 5 Lutego 2010, 22:33
ehhh ludzie to #%^$^%...nie zwracają uwagi ani na ciężarne ani na matki z dziećmi ...zwłaszcze starsze złośliwe babki  8)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 5 Lutego 2010, 22:34
Brak słów...jesli chodzi o zachowanie ludzi...znieczulica totalna....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 6 Lutego 2010, 00:20
Bo prawda jest taka, że w PL brakuje kultury.... :-X :-X :-X

Hmm widzę, że Twoja mama bierze czynny udział..a to cię na forum podglądneła, a to piosenki jej puszczasz :brewki: Mój jak tyko słyszy propozycje od mojej mamy to jeża dostaje bo on taką ma "ambicję", że to Nasze ma być widzi mi się a nie rodziców :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ela w 6 Lutego 2010, 00:22
taaa i nawet jak mu się spodoba to powie że brzydkie aby tylko na przekór tesciowej  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 6 Lutego 2010, 00:28
Niee aż tak źle nie jest bo ogólnie są w dobrych stosunkach..ale moi rodzice mają milion pomysłów na minutę i Roberto się wkurza, że chcą "burzyć nasze postanowienia" :D :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 08:20
Moi rodzice mają trzy córy i tylko ja będę mieć wesele - obie siostry nie chciały.
Dlatego angażuję mamę w weselne sprawy, bo dla niej na pewno to przyjemność - zorganizować wesele córki.
Za to Piotrka rodzice nic nie wiedzą - ale ich to chyba nawet nie interesuje, bo raczej o nic się nie pytają.

Peter poszedł do pracy. Paula już się obudziła. Idę szykować butlę - i dla siebie kawkę. Może w końcu znajdę upragnione zaproszenia :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 09:08
A, i zapomniałam napisać:

Do ślubu zostało:
(http://www.familylobby.com/common/tt4900021fltt.gif)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 10:42
Dostałam projekt moich tablic - oczywiście wg moich wytycznych.
Mnie się podobają :)

(http://images47.fotosik.pl/257/856ba59a8bc5683a.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Lutego 2010, 10:44
Bardzo fajnie się prezentują :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 6 Lutego 2010, 11:06
Fajna czcionka :D :D :D A właśnie jak to jest...imiona daje się na przód czy na tylną tablicę? ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 6 Lutego 2010, 11:21
Wlasnie my sie zastanwaiamy nad tablicami ....
Mozna wiedziec jaki koszt ?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 11:22
Ja jeszcze nie wiem jak tablice zostaną zamieszczone - na razie tylko je zamówiłam :)
Ale wydaje mi się, że jak można i tak i tak...

Ja zamawiałam tablice na płycie PCV, a nie tekturowe. Koszt jednej 7 zł, przesyłka o ile dobrze pamiętam 12 zł - kurier.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: epox w 6 Lutego 2010, 11:35
ładniutkie tablice  ;D my tez mielismy i byłam z nich zadowolona,a teraz sa jako pamiatka  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 6 Lutego 2010, 11:41
Aaale śliczne tablice!! prosze, podaj mi namiary na nie, bo również chciałam coś takiego, a nigdzie nie znalazłam! :-\
Pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 6 Lutego 2010, 11:43
Rowniez prosze o namiary ! Myslalam, ze to o wieeeeeeeeeeeeele wieksze koszta , gdzies od 150 zł i lepiej !
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 6 Lutego 2010, 11:45
Nieee toż to tylko zalaminowana tekturka, albo jak Anjuschka pisze płytka pcv-to nie może być drogie ::) ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 11:55
Ja zamawiam wszystko na allegro - sprzedawca zwie się: filippom - na pewno znajdziecie.
Ja u niego zamawiałam już tablice na ślub mojej siostry, więc wiem co kupuję :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 6 Lutego 2010, 12:28
hej hej i ja dotarlam  :D wiedzialam ze juz bedzie odliczanko  :D :D :D :D :D
tablice wygladaja super  ;) ;) ;) ;) ;) ;)
suknia swietna i bardzo podoba mi sie ze postawilas na eksponowanie biustu  ;D zawsze podobalas mi sie w takiej wersji  ;D ;D ;D ;D ;D

co do pierwszej piosenki my mielismy lady pank -zawsze tam gdzie ty, a rozwazalismy - kukulska - zakochani, jantar - moje jedyne marzenie, kancelaria - zabiore Cie wąłsnie tam...tylko tam byl taki tekst o swietach i wiem ze mamie byloby przykro dlatego odpadl...a krajewski - niebo z moich stron mialam jako dzwonek w tel...kocham ja.... ;D ;D ;D ;D ;D

wloski jak najbardziej dluzsze  ;D po slubie zrób sobie fryzurke jak na slubie u siostry  ;D

ps. z tym podczytywaniem mamy powiem Ci z wlasnego doswiadczenia...logujesz sie u rodzicow...a pozniej wylogowujesz??...bo moja mama wchodzila podczytywac z mojego konta...nie musiala sie logowac... ;)
buziaki
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Lutego 2010, 12:36

suknia swietna i bardzo podoba mi sie ze postawilas na eksponowanie biustu  ;D zawsze podobalas mi sie w takiej wersji  ;D ;D ;D ;D ;D


Zgadzam się :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 14:17
Ta suknia do eksponowania biustu jest bardzo fajna. Później może pokażę Wam mój dekolt - wytnę z jakiegoś zdjęcia :)

My właśnie wróciłyśmy ze spacerku - słoneczko świeci, nie było zimno - bardzo nam się podobało. Przed 14 pojechałyśmy po tatusia do pracy - bardzo się ucieszył, jak nas zobaczył.
Teraz P. próbuje wyjechać naszym autem z naszego "parkingu".
Jutro idzie do pracy na 12h (6.00 - 18.00), a mamy zaproszenie na urodziny szwagra - no i z Paulinką będziemy musiały same pojechać - a autobusem mi się nie uśmiecha, bo tam żaden (no oprócz 84) nie dojeżdża... Jak nie uda mu się wyjechać - to jutro będę kombinować.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 14:18
Aaaa... Tylunia, zastanawiałam się, kiedy do mnie w końcu zawitasz - tzn. do wątku :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 14:19
A i najważniejsze - Paulinka dzisiaj kończy 5 miesięcy - Boże, jak ten czas leci...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 6 Lutego 2010, 14:31
No to buziaki dla córeczki!! :-* niech zdrowo rośnie! :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 6 Lutego 2010, 15:15
Czy przyjmiesz i mnie do swego wątku :?:  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Lutego 2010, 15:23
Ania - a pamietam jak dziś jak dostałam od Ciebie mmsa z dopiero co urodzoną Paulinką :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 15:43
Cześć monia_01  :hello:

Natalia, też właśnie do Piotrka mówiłam - pamiętasz jak 5 miesięcy temu urodziła się Paulinka... strasznie szybko minęło mi te 5 miesięcy, aż niewiarygodne :)


Paulinka z okazji swoich 5 miesięcy jadła dzisiaj pierwszy raz mięsko :) dostała cielęcinkę z warzywami - czy jak to tam się zwie, oczywiście ze słoiczka. Jeszcze nie zdarzyło nam się, aby pluła jakimś jedzeniem :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 18:37
No dobra, pokazuję sukienkę :)
Tylko ostrzegam, zdjęcia robione są w dwóch miejscach (tam gdzie pokazuję dekolt to u byłej właścicielki sukni).
Na obu ujęciach suknia nie ma zawiązanego dokładnie gorsetu, sznurek jest tylko przez parę dziurek przeciągnięty - dlatego nie jestem dobrze ściągnięta.
Także weźcie to pod uwagę :)


(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/S7306270.jpg)

(http://anjuschka.jalbum.net/e-wesele/slides/S7306274.jpg)

To od razu proszę o pomoc z biżuterią - jaki kolor (białe złoto, żółte złoto) i jakiego typu? Na szyję to pewnie coś długiego? Do tego kolczyki, bransoletka?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Lutego 2010, 18:39
Aniu - prezentujesz sie zjawiskowo!!!! :) Dobry wybór!!!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: epox w 6 Lutego 2010, 18:40
 :brawo: :szczeka: :skacza: super....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Lutego 2010, 18:44
Jak planujesz upiąc welon? U góry czy pod kokiem? (o ile bedzie kok)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 18:47
Pod kokiem na pewno nie, czyli jakoś na koku. Mniej więcej na tej wysokości, co jest na drugim zdjęciu - chyba. Wszystko zależy od fryzury :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Lutego 2010, 18:50
Czyli u góry :) Bardzo ładnie - nie polecam tylko mega długiego welonu - ja miałam do ziemi i sprawiał troche kłopotów... ;)

Co do fryzur...nie wiem co lubisz....ja nie jestem fanką koków...za duzo spinek, niewygodne...fajne sa delikatne upięcia gdzie część włosów jest wypuszczona :) prosto i wygodnie  - ale to rzecz gustu ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 6 Lutego 2010, 18:51
Dekolt prezentuje się świetnie! ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 19:09
Welon jest ten co na zdjęciach, ma doklejone kryształki Swarovskiego.
Rozpuszczonych, czy wypuszczonych włosów nie chcę, bo boję się, że będą się do mnie kleić po szaleństwach na parkiecie. Tylko dlatego chcę koka :) chociaż jakieś pasemka z przodu, czy po bokach może będą - zobaczę jaką wizję będzie mieć fryzjerka.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Lutego 2010, 19:11
Z doswiadczenia wiem, ze wlosy sie nie kleją ;) Po fryzurze probnej bedziesz wiedziala co i jak. Mi na pierwszej zrobiono koka i po 15 minutach wyciagalam wsuwki... szlag mnie trarfial - nie lubie...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 6 Lutego 2010, 20:20
Anjuschka po pierwsze w sukni wygladasz REWELACYJNIE!!! a dekold prezentuje sie bosko.
Po drugie nie martw sie ta sytuacja w autobusie, nasze spoleczenstwo jest egoistyczne i nie patrzy na drugiego musi byc cos w tym jak w telewizji pojawily sie reklamy abys nie znikal a tramwaju tylko ustapil miejsce np. kobiecie w ciazy.
Po trzecie ja na swoj pierwszy taniec wybralam "Wielka milosc" Seweryn Krajewski.
Tablice bardzo mi sie podobaja to jest fajna sprawa.
Ucalowania dla Paulinki z okazji jej 5 miesiaczka no i kolejny dzien mniej do wielkiego dnia.
Ja chyba jakbym miala kupywac bizuterie do Twojej sukni to chyba poszlabym w zolte zloto ale nie jestem pewna jakie koloru jest te marszczenie na sukni, wyglada na taki zlotawy.Ale tez jezeli welon posypany jest kamyczkami svaworskiego to sa one pewnie srebne wiec nie wiem czy nie poszlabym w biale zloto by sie ladnie zgralo.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 20:57
Ja ogólnie nie noszę żółtego złota, tylko białe lub srebro (jedynie obrączkę mam z żółtego złota), także nie za bardzo widzę się w takiej biżuterii, jednak NINA (wizażystka) mówiła mi, że do sukni ecru będzie pasować właśnie żółte.

Materiał na spódnicy jest taki sam jak bolerko - ogólnie na zdjęciach wychodzi bardo błyszczący, a w rzeczywistości aż tak się nie świeci.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 6 Lutego 2010, 21:04
Z tego co widze to wlasnie kolor ten jest taki ecru podchodzacy pod zlotawy wiec bardzij pasuje zolte zloto.Moja kolezanka miala suknie ecru ale kamyczki na niej miala srebrne wiec pani w salonie proponowala srebne kamyczki w bizuterii, a u Ciebie nie widze na sukni zadnych kamyczkow trudno jest powiedziec.Jedno co jest jasne ze jak kupisz bizuterie ze srebnych kamyczkow czy cykorii to tez bedzie pasowalo bo pewnie kamyczki na welonie sa srebrne a taka bizuteria pasuje bo jest bardzo elegancka.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 6 Lutego 2010, 21:12
Suknia piękna! i pięknie w niej wyglądasz :szczeka:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 21:16
Tak, na welonie są srebrne.

Mamy postęp, P. zaakceptował utwór Kukulskiej - Zakochani na pierwszy taniec :)


Żonki moje kochane, czy Wasi mężowie też byli tacy oporni w załatwianiu spraw weselenych - że ich to nie interesowało? Jak zachowywali się na weselu?
Pamiętam jak byliśmy na pierwszym wspólnym weselu z P. (i jedynym), tak mi marudził, że on nie będzie tańczyć itp. a co do czego to super bawił się na weselu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 21:27
Właśnie wyszperałam na necie pogodę na maj 2010  ;D

Maj
Według prognoz lato w tym roku rozpocznie się już w maju i przywita nas wysokimi temperaturami mocno przekraczającymi 30 stopni. Opadów nie będzie dużo, będą przelotne, jednak zdarzać się będą lokalnie burze.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 6 Lutego 2010, 21:29
Jak miło :) fajna progonoza ;D oby się sprawdziła  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 21:29
eeee - to jednak na 2008r.
Głupia strona, najpierw piszą o pogodzie na 2010, a nagle przechodzą na 2008....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 21:31
A Ania (annawiezel) czyta i czyta  ;D
Trochę do czytania już jest :)

Swoją drogą, co do pogody, to ja bym nie chciała upałów.
Co prawda mamy do dyspozycji ogród, jednak wolałabym chłodniejszą temperaturę - no maks. 20 stopni :)
Wystarczy mi, że na ślubie cywilnym był skwar :) a ja na dodatek byłam w 7 miesiącu ciąży :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 6 Lutego 2010, 21:35
Pewnie ze tak najwazniejsze by bylo ladnie i nie padalo ale zeby tez nie bylo goraco i upalnie bo w tej sukni bedzie mozna sie roztopic a i PM ,a tez ciezko bo caly dzien w garniturze i obydwoje na nogach od rana.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 6 Lutego 2010, 22:09
można dołączyc teraz zauwazyłam że nowy ateczek otworzyłaś  ;D

Piękna suknia  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 6 Lutego 2010, 22:16
Tylko chwilkę mnie nie było a tu ile nadrabiania! :) No, ale już wszystko przeczytałam - mam nadzieję, że o niczym nie zapomnę napisać :D

1. Piosenka na pierwszy taniec - myślę, że dobry wybór, piękna piosenka! Kurczę też muszę powoli o tym zacząć myśleć.

2. Tablice rejestracyjne śliczne - super czcionka, bardzo mi się podoba, a skoro sprzedawca sprawdzony to może też tam sobie zakupię?

3. Co do fryzurki, strasznie mi się podobasz w krótkich włosach, w ogóle REWELACYJNA fryzura... tak się zastanawiam czy miałabym tyle odwagi żeby ją sobie zrobić, bo podoba mi się bardzo!

No, ale jak welon chcesz to pewnie, że kok musi być więc na razie zapuszczaj :)

4. SUKNIA - wwoooow, ale dekolcik  ;D Będziesz przepiękną panną młodą! :)

5. Biżuteria do sukni - skoro źle się czujesz w żółtym złocie (chociaż ewidentnie bardziej pasowałaby taka biżu do sukni) to może złoto mieszane? Są do znalezienia śliczne zestawy (kolczyki, naszyjnik i bransoletka) z łączonego złota... może o czymś takim warto pomyśleć?

Aa, no i ponieważ suknia jest strojna - ja bym jednak z naszyjnika zrezygnowała. Będziesz miała koka więc włosy do góry - może warto postawić na jakieś wyraziste kolczyki? Po prostu bałabym się, że na dekolcie będzie za dużo się działo :)

PS. Czy ja już wspominałam, że PODZIWIAM Cię, że wytrzymałaś z zakładaniem odliczanka do 100 dni?  :D

Zostawiam buziaki na przemiły weekend :) :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Lutego 2010, 22:29
Z tym odliczaniem to ja nawet próbowałam w 17 się wstrzelić :) 2 sekundy się spóźniłam.

Biżu z mieszanego złota to jest myśl.
Ja chyba muszę mieć coś na szyi, źle się czuję, jak nic nie mam - może to być nawet jakiś zwykły łańcuszek z ładnym wisiorkiem - ale coś musi być.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 7 Lutego 2010, 22:30
no suknia na Tobie prezentuje sie świetnie. Oj będzie miał ksiądz widoki hehehe
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 8 Lutego 2010, 01:34
Witam i ja;)


Z lekkim uśmiechem poczytałam o 1 spotkaniu, jednak z jeszcze większym uśmiechem pomyślałam sobie o Waszej 2 randce;)
Włosy krótkie super, ale sądzę,że ogólnie w prostych jest Ci do twarzy bez względu na długość.
No i suknia. Ładny  dekolt;) Proponuję jakiś łańcuszek z malutką zawieszką lub jakąś sztuczną biżuterię bardzo blisko szyi.
Zaproszenia wybrane??
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 8 Lutego 2010, 08:16
Hej
nie było mnie kilka dni a tu normalnie juz 6 strona... :D
tablice bardzo fajne ;)
piosenka na pierwszy taniec świetna ;)
co do spiętych włosków popieram w 100% ;)
a w sukni wyglądasz zjawiskowo ;)
poniedziałkowe :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 08:44
Forum działa - sukces :) Wczorajszy przymusowy odwyk nie był fajny, co chwilę zaglądałam, czy forum już działa - wnerwia mnie, że nagle wyskakuje jakiś problem i nie wiesz, kiedy znów możesz zajrzeć.

No nic...

Znalazłam zaproszenia które mi się podobają: ehhh... na serwerze gdzie umieszczam zdjęcia mają przerwę techniczną, spróbuję inaczej...


(http://img109.yfrog.com/img109/6089/010810125227.jpg)  (http://img341.yfrog.com/img341/9254/010810130601.jpg)

(http://img63.yfrog.com/img63/2197/010810131148.jpg)

Nie wiem co mnie w nich urzekło, po prostu podobają mi się i już.
Jedyny problem, że kosztują 2,7 zł za sztukę, do tego trzeba dokupić kopertę plus dojdą znaczki pocztowe za 1,9zł i koszt się robi nie mały.
Widziałam inne zaproszenia o wiele tańsze, i też były ładne.

Z załatwionych jeszcze spraw mogę odhaczyć opiekunkę dla Paulinki. Rozmawiałam wczoraj z moją koleżanką z podstawówki, która opiekowała się kiedyś dziećmi - na stałe - i zgodziła się na pilnowanie Paulinki na weselu. Tzn. do 20-stej pewnie Paulina będzie u kogoś z rodziny na rękach (no bo np. jej babcia (mama P.) nie poznała jeszcze osobiście wnuczki). Ale Kasia będzie z nią siedzieć w nocy i rano, kiedy wszyscy będą spać. Paulina będzie mieć swój własny pokój w hotelu - więc spokojnie odeśpimy sobie wesele.

Znalazłam jeszcze jedną piosenkę na pierwszy taniec - co prawda nie lubię tej piosenkarki, bo mi strasznie Górniakową przypomina, ale piosenka jest ładna:

(http://www.wrzuta.pl/images_2/audio_new.gif) (http://nick23.wrzuta.pl/audio/5Ga9RF5hUIs/paula_-_od_dzis)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 8 Lutego 2010, 08:58
Jestem i ja ;D

Żadnych innych zdjęć oprocz tego z zaproszeniem nie widzę, może to przez tę przerwe techniczna.

Zaproszenia bardzo ładne i widze, że jesteś super zorganizowana ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 09:06
Ten brak zdjęć to przez przerwę techniczną na serwerze - ponoć do 9.30 ma potrwać.

Wczoraj długo nie mogłam zasnąć, chodziły za mną suknie ślubne - chyba chciałabym przymierzyć jeszcze jeden typ sukni - u Mysikróliczka widziałam cudne suknie ;)
Ogólnie jak jestem szczuplejsza, to mam super wcięcie w tali (nie ma to jak samozachwyt), a bardzo podobają mi się suknie dopasowane do bioder i od bioder puszczone wolno. No na pewno wiecie o co mi chodzi. Chciałabym taką przymierzyć.
Nigdy nie wykluczałam, że jak znajdę inną suknię, niż moja Luiza to jej nie kupię. Ale teraz muszę jeszcze trochę schudnąć i może wybiorę się do jakiegoś salonu. Bo ogólnie jak oglądam zdjęcia Wasze w sukniach, to bardzo podobają mi się białe suknie, a moja mi się wydaje taka "złota".

A i żeby było jak należy,
do ślubu zostało:


(http://www.familylobby.com/common/tt4909851fltt.gif)

Ok, idę budzić mojego bąbelka :) czas na butlę :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 8 Lutego 2010, 09:11
Jezeli do twojego ślubu 96 dni to do mojego 89?? :drapanie:
Leci szybko czas...

jak zobacze zdjęcia twojej sukni to wyraże opinie, a jak masz mozliwośc jeszcze wybrania sobie innej, to zawsze możesz czegoś poszukać i mierzyć :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 8 Lutego 2010, 10:08
Suknia jest b.ladna , pasuje do Ciebie !

Ja bym zreygnowala z naszyjnika i czego kolwiek na szyje , poniewaz masz wiazanie na szyje i tego juz moze byc za duzo. Pomyslalam o bransoletce na szyje i wiekszych kolczykach.

Kojarze Twoja buzie z bukowego , mieszkalam tam 15 lat. Chodzilas do SP 74 ?

Pozdrawiam serdecznie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 10:13
Tak, mieszkałam kiedyś na Czerwonej, chodziłam do SP74 (do 1998r.). To jak kojarzysz mnie to i możesz kojarzyć siostrę bliźniaczkę :)

Coś na szyi być musi - inaczej będę się czuć jak naga :) serio, dekolt mogę mieć duży i nie będzie mi to przeszkadzać, ale bez czegoś na szyi będę czuć się nieswojo :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 8 Lutego 2010, 10:20
Wlasnie mialam pytac , czy siostra blizniaczke masz ? :) To jzu jestem pewna , takze "czesc" ;)

Bierzecie slub na fioletowej , w tym nowym kosciele , tam dalej ks. Andrzej jest proboszczem ? Odbywaja sie tam moze nauki ?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 10:34
Tak, bierzemy tam ślub.
Ksiądz proboszcz podszedł do nauk tak: zróbcie Poradnię, resztą nie nie martwcie ;) Mówiłam, że w klasach maturalnych na religii mieliśmy "kurs przedmałżeński"
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 8 Lutego 2010, 10:35
My też mieliśmy, ale nam tego nie uznali :/ Ale to w kościele w centrum.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 8 Lutego 2010, 10:37
Mi tez nie uznali kursu z matury:( Co za niesprawiedliwosc!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 8 Lutego 2010, 10:53
Bardzo  ładne te zaproszenia :) Nam się udało i zostały nauki z liceum uznane :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 10:54
Wiecie, Ksiądz tak mówił, jak byłam zamawiać termin.
Protokół będziemy spisywać 22.02 - wtedy dowiemy się dokładniej co i ja.

Tak sobie myślę, że jak na razie opisałam jedynie, jak poznaliśmy się z P. Chyba byłoby trzeba przypomnieć, jak to było z zaręczynami :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 8 Lutego 2010, 10:58
moj kurs u nas uznali ale R i tak musilaby chodzic wiec chodzilismy razem  ;D

suknia super z fryzurka i make upem bedzie bosko  ;D moze na szyje złoty łancuszek z zawieszka  8)

widzialas wczoraj w panoramie jak panny mlode szturmowaly sklepy z przecenami sukien nawet o 90%  i wypowiadali sie tatusiowie panien mlodych ze sa tu wspierac corki bo suknie sa strasznie diogie a tu mozna cos znalezc  :o bosko  8)

co do zaangazowania PM to nie przejmuj sie wszyscy chyba tak maja...super ze macie juz 1 taniec  ;)

a zaproszneia w typie sukni - tak sie wydaja na zdjeciach  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 11:01
A tak w ogóle to teraz powinnam robić miesięczne rozliczenie do pracy, przygotowywać obiad, ogarnąć mieszkanie, umyć włosy, a co robię? Siedzę na forum :)

Paulina zasypia w swoim pokoju - ta to w ogóle jest śpiochem. Spała od 19.30 do 9.00 - półtorej godziny posiedziała ze mną i teraz zasypia :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 8 Lutego 2010, 11:05
Już widziałam Cię w sukience i jak dla mnie bardzo fajnie wyglądasz ;D
No a historie zareczyn chetnie sobie przypomnę ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 11:14
Znalazłam na moim Fotosiku foto naszych obrączek - no to tutaj wkleję:

koleżanko ukryj adres www :)

tylko my mamy matowe - ale na ślub kościelny chcemy je wypolerować. Będą jak nowe :) bo będą błyszczące, czyli tak jakby zupełnie inne obrączki.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 8 Lutego 2010, 11:19
No napewno, bedą jak nowe :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: agu-s w 8 Lutego 2010, 11:35
Ania super wyglądasz w sukni!! ;D wg mnie na szyję coś koniecznie, byle w miarę delikatne było, z mieszanego złota będzie pasowało :)

Mój małż na początku był zapalony do przygotowań- jak wszystko było na etapie przed załatwianiem, natomiast jak przyszło co do czego to sama wszystko załatwiałam ::) ale miało to też swoje dobre strony, nie wtrącał mi się ;)

Tablice super :)
No i pomysł z polerowaniem obrączek rewelacyjny, te same a jednak jak nowe :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 8 Lutego 2010, 11:47
Ja na Twoim miejscu zalozylabym naszyjnik bo caly dekold masz jednak odkryty tylko teraz musisz wybrac w jakim kolorze chcialabys miec bizuterie.Zaproszenia mi sie bardzo podobaja bo sa bardzo eleganckie i klasyczne.
My tez teraz bedziemy musieli poprawiac obraczki bo zlotnik nam zrobil nie takie jak trzeba.
Myslalam ze sie wsciekne jak wczoraj forum bylo zepsute ale na szczescie juz wrocilismy do normalnosci.
Anjuschka czekamy na opowiesci o Waszych zreczynach.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 11:52
Zaręczyny za chwilę - właśnie dzwonił do mnie kurier, że jedzie do mnie z przesyłką.
Kupiłam Piotrkowi na Walentynki dres - spodnie + bluza, bo biedny nie ma w czym chodzić po domu. Miał jeden dres to zabrał go do pracy. A tak cały dzień chodzi w piżamie - bo ma taka ładną (dostał też ode mnie oczywiście).
Zobaczymy czy będzie dobry - bo wymiary brałam właśnie z tej piżamy :)

Przed chwilą byłam zajrzeć do Paulinki i to co zobaczyłam musiałam sfotografować (komórką). Jak znajdę kabel to pokażę Wam, jak śpi nasze dziecko :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 8 Lutego 2010, 12:10
Super zaproszenia!! możesz zdradzić gdzie takie znalazłaś?
A obrączki śliczniutkie :) pozdrawiam!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 12:13
Ja wszystko na allegro.
Kosztują 2,7 więc łatwiej będzie znaleźć.
Chwilowo znikam - najpierw wysuszę włosy, później dam kaszę maleństwu i idziemy na spacer.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 8 Lutego 2010, 12:15
Milego spacerku Wam zyczymy i czekamy na Wasz powrot.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: paooolka w 8 Lutego 2010, 12:45
jestem i ja :) jesli moge oczywiscie :)
kiecka sliczna :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 8 Lutego 2010, 14:20
o dres a pokazesz jaki bo ja bym chetnie R zakupiła  ;D i ciekawa jestem pozycji Paulinki  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 8 Lutego 2010, 14:54
Masz siostrę bliźniaczkę?!  :) Ale taką identyczną? :D
Wkleisz na zdjęcie? Choćby na chwilkę? :)

Zawsze chciałam mieć siostrę bliźniaczkę  :D

Zaproszenia są bardzo ładne, chociaż wstążkę bym dała nieco węższą. Nie mocno, ale troszkę :)

Czekam na opowieść zaręczynową! :) :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 15:47
Mocno identyczna to ona nie jest :) ale niby jednojajowa :)

Zaręczynowa opowieść będzie niedługo. Dres też pokażę na prośbę Tyluni.

A foto bliźniaczki nie mam żadnego aktualnego, chociaż mogę pokazać takie :)

(http://anjuschka.jalbum.net/wesele/slides/2840d4e02c.jpeg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 8 Lutego 2010, 16:08
Świetna fota!  ;D

A sweterki to już w ogóle rewelacja  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 16:08
Znalazłam na forum mój opis zaręczyn  ;D będzie prościej...

Na zaręczyny ogólnie nalegałam ja :) wiedziałam, że Piotrek to ten jedyny, że chcę z nim spędzić całe życie.
Jak się zaręczaliśmy, to Piotrek akurat pracował za granicą. Jednak przyjechał na dwa tygodnie do domu :)
W piątek 2 listopada 2007r. spytał się mnie, czy pójdę z nim do jubilera, abym wybrała sobie pierścionek. Zgodziłam się. I w sobotę zakupiliśmy cudeńko z białego złota  ;D Jednak było trzeba Go powiększyć, bo nie było mojego rozmiaru, a złotnik dopiero miał być w poniedziałek. Przez cały weekend mogłam cieszyć się pierścionkiem, chociaż nie był jeszcze na moim paluszku. W poniedziałek został powiększony.
Umówiliśmy się z Piotrkiem, że we wtorek pojedziemy po mojej pracy na obiad  :) i tak też zrobiliśmy. Piotrek po mnie przyjechał i pojechaliśmy do Karczmy Polskiej - akurat tam trafiliśmy. Muzyka w lokalu była co najmniej dziwna, bo leciały weselne przyśpiewki  :) zupełnie przypadkowo. Myślałam, że Piotrek oświadczy mi się w lokalu, jednak zjedliśmy, wypiliśmy winko i wyszliśmy. Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy na Wały Chrobrego. Zaparkowaliśmy i poszliśmy się przejść. Doszliśmy do miejsca, gdzie Piotrek zabrał mnie na pierwszej randce na lody, teraz jednak nie było tam stolików i krzesełek, jedynie miejsce było oświetlone lampkami. Przytuliliśmy się do siebie, następnie Piotrek wyciągnął pudełeczko z pierścionkiem, klęknął i wyciągnął rękę z pudełeczkiem i zapytał się, "czy zostanę jego żoną". W szoku byłam, że klęknął przede mną - nigdy nie sądziłam, że aż tak na serio będzie chciał się świadczyć (tzn. z klękaniem i całą tą oprawą) Także jak klęknął to ja powiedziała, wstawaj głuptasie i ciągnęłam go do góry. Oczywiście potwierdziłam, że chcę zostać jego żoną. :) Jak już wstał i się pocałowaliśmy, spytał się, jak odpowiedziałam, bo nie słyszał  ;D Utwierdziłam Go, że powiedziałam TAK  ;D ;D

W środę pojechaliśmy do moich rodziców z kwiatami i alkoholem i powiedzieliśmy im, że się zaręczyliśmy  :D Moi rodzice byli przeze mnie uprzedzeni o tym fakcie i tylko jak weszliśmy do domu, Piotrek dał na wstępie prezenty, a tata do niego "witaj w rodzinie". A my przecież nie zdążyliśmy jeszcze nic powiedzieć  he he

Może to nie były najromantyczniejsze oświadczyny, jednak dla mnie były wyjątkowe - miały coś w sobie. To miejsce, klękanie i w ogóle cała atmosfera spowodowały, że czułam się naprawdę wyjątkowo i byłam bardzo szczęśliwa.


Taki opis musi starczyć :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 16:17
Sylwia, dres jest taki:
(http://www.betrendy.pl/Allegro/BluzakangurczarnyM.jpg)(http://www.betrendy.pl/Allegro/spodniedresoweczarne2.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 8 Lutego 2010, 17:53
To super z tymi naukami , jestem ciekawa co nam by pow jak juz nie jestem w jego parafii a zecydowalabym sie na slub jednak na bukowym .

Strasznie mi sie podoba dres , jest extra !
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 18:06
kasieex, ja też nie jestem z jego parafii, rodzice owszem, ale ja nie. Bo Proboszcz mi powiedział, że parafia jest od miejsca zamieszkania - a nie zameldowania.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 18:23
Tak się właśnie zastanawiam, czy na spisanie protokołu w Kościele trzeba mieć już zaliczoną Poradnię Rodzinną?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 8 Lutego 2010, 18:47
W ogole sie nie orientuje w tych sprawach , protokoly , poradnie itd :/
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 20:18
Tak jeszcze przeglądam zaproszenia. A może takie? Cena podobna...

(http://swiatzaproszen.bho.pl/megan/3.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 8 Lutego 2010, 20:25
Śliczne :) w moim stylu  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 8 Lutego 2010, 20:29
To zaproszenie podoba mi się dużo bardziej niż tamto poprzednie ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 8 Lutego 2010, 20:31
PS niesamowite sweterki!  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 8 Lutego 2010, 20:33
O, te też są śliczne, ciężko powiedzieć, które ładniejsze :)
Chyba bym na to 2 jednak stawiała, jest takie bardziej minimalistyczne (mniej zdobień), ale to chyba na plus :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 20:35
Albo takie:

(http://www.patrontravel.pl/marzena/K4-Z6_2.jpg)

Na okładce chciałabym, aby było napisane Anna & Piotr 15.05.2010 - ale to na pewno nie będzie problem z każdym zaproszeniem.



Ps. Sweterki robiła moja mama - na drutach oczywiście.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 8 Lutego 2010, 20:37
te osttanie sa dla mnie najladniesjze , bardzo delikatne i bardzo eleganckie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 20:43
;D

A tak na deser jeszcze:

A tak wygryzłam ostatnio mamę z łóżka i spałam z tatusiem :)
(http://anjuschka.jalbum.net/zaproszenia/slides/S7307077.JPG)

Oczy to mam po tacie - mama ma zielone, a ja mam niebieskie :)
(http://anjuschka.jalbum.net/zaproszenia/slides/S7307124.JPG)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 21:01
Zaręczyny już były, to teraz czas na ślub cywilny...

Aby się nie powtarzać, wklejam link do relacji - cała relacja w jednym poście, także nie trzeba brnąć przez cały wątek.
Specjalnie dla Was wrzuciłam na nowo zdjęcia - bo ostatnio usunęłam je z serwera.


03.07.2009r. - Anjuschka mężatką i jej relacja z tego dnia (ślub cywilny). (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=16899.msg965867#msg965867)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 8 Lutego 2010, 21:16
Przeczytałam całą relacyjkę jedynym tchem! Piękna.. Cudnie wyglądałaś!  a ta sukienka czerwona rewelacja!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 22:13
Znalazłam w jednym z wątków na naszym forum. Zobaczcie jak może wyglądać teledysk ze ślubu. Rewelacja :)

http://vimeo.com/moogaloop.swf?clip_id=1531870&server=vimeo.com&show_title=1&show_byline=1&show_portrait=0&color=&fullscreen=1
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 8 Lutego 2010, 22:29
Ślicznie! Kolorystyka bardzo mi się podobała! Fajny pomysł z butami i bolerkiem, bardzo odważny :) Bukiecik prześliczny, naprawdę cudeńko!  :)

A siostra baaardzo podobna! :D

Teledysk - super pomysł :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 8 Lutego 2010, 22:38
Super ten teledysk! Niesamowity pomysł :) i jeszcze się tym bawią!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 23:07
Właśnie zrobiłam mojemu teściowi ulotkę :) w 30 minut - oczywiście taką zwykłą w wordzie - tzn. na kartce A4 będą cztery ulotki, czyli format A6.
Nie sądziłam, że tak fajnie mi to wyjdzie :)
Teść mój powiedział, że w życiu mi się nie odwdzięczy za taką cudną ulotkę :)

Fajnie się ją robiło, bo nic nie rozumiałam co jest napisane - ulotka jest po włosku :)

Mąż poszedł spać, a ja mam pranie jeszcze do rozwieszenia. Ale strasznie mi się nie chce, bo muszę je w suszarni rozwiesić. Także chyba zostawię w pralce, a rano jeszcze raz wypiorę... Po co ja tak późno pralkę wstawiałam...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 8 Lutego 2010, 23:17
Eee, później podwójna robota, idź rozwieś a jutro już będzie z głowy :)

Ja tez dopiero co rozwieszałam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 8 Lutego 2010, 23:18
Ja bym zostawila :) Jaka podwójna robota? Jutro sie wyplucza tylko i bedzie ok :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 23:20
:) wiem, wiem... ale najpierw musiałabym iść do suszarni ściągnąć poprzednie pranie, przynieść do domu, wyładować wszystko z pralki, pójść powiesić...
A dodam, że to ciuchy Paulinki, więc jest ich multum... malutkie i więcej się ich mieści w pralce. Także do rozwieszenia trochę jest. Gdyby to były nasze ciuchy - powiedzmy szt. 15. To dawno bym już poszła.
Ale jak mam rozwieszać Pauliny rzeczy... ehhhh... wiesza się i wiesza...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 8 Lutego 2010, 23:28
Aaa... to inna sprawa  :D

To zostaw i leniuchuj z nami na forum  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 8 Lutego 2010, 23:29
Woooow rewelacyjny teledysk!!! :o  super to zrobili! ;D

A zaproszenia bardzo mi się podobają... właśnie coś w tym stylu sszukam...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 23:32
Mąż już się prawie na mnie obraził, że nie poszłam z nim spać - no ale on wstaje jutro o 5.00 - a ja jak Paulina pozwoli o 8.00 - 9.00 :)

Wczoraj męczyłam się długo aby zasnąć, nie chcę dzisiaj na nowo przechodzić tych katuszy. Bo jak nie mogę zasnąć, to mam milion myśli na raz: a to myślę o ślubie, o przygotowaniach, a domu, o pracy, o kasie... ehhh... wolę od razu zasypiać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 8 Lutego 2010, 23:40
No a ostatnio myślałaś o sukienkach  :D

A masz jakieś konkretne suknie na myśli? Czy po prostu masz chęć jeszcze raz się wybrać "na salony"? :)

Bo jak coś konkretnego to koniecznie wklej nam propozycje :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Lutego 2010, 23:44
Nie mam nic konkretnego - jakoś nigdy nie przeglądałam zdjęć sukien w necie. Za dużo tego.
Wolę pójść do salonu, poprosić o przedstawienie mi paru propozycji i przymierzyć.

Tylko mam mały problem. Nie za bardzo chcę, aby ktoś z mojej rodziny wiedział, że myślę nad inną suknią - wyśmieją mnie chyba - także na te salony chyba będę musiała wybrać się sama.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 9 Lutego 2010, 09:06
No i jak mogłoby mnie tutaj zabraknąc ... jak ja to zrobiłam ze wątku nie zauwazyłam :P

Aniu suknie wybrałaś super...ślicznie w niej wyglądasz ... no i super masz wyeksponowany w niej biust :)
A coreczka śliczna jak zawsze :)

Teledysk super pomysł :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 09:42
Cześć Aniu...

Dzisiejsza noc masakra. Znów męczyłam się aby zasnąć. Rano na chwilę wstałam, jak P. wychodził do pracy (przed 6), później szybko zasnęłam, ale śnił mi się taki koszmar, że do teraz go pamiętam.
Rozmawiałam z Piotrkiem, to powiedział, że mam seriali nie oglądać :)
A tak na serio, to normalnie musiałam sobie lampkę po 6-stej zapalić (jeszcze było ciemno), bo bałam się zasnąć. Co zamknęłam oczy, to przenosiłam się w ten sen.
Normalnie jak małe dziecko...

Wczorajsze pranie dokończone... chyba coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 9 Lutego 2010, 10:01
Koszmary są najgorsze :) ale przy zapalonym swietle nie mogłabym juz zasnąć :)

Widac Aniu skleroza w tym wieku to normalne...tez tak mam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 11:23
Ehhh... nadal pamiętam sen - co idę do pokoju, który mi się śnił, to wszystko mi się przypomina - Ci ludzie przecięci na pół itp...

Tak przeglądam sobie nasze zestawy MENU na wesele i chyba stanie na takim (z małymi przeróbkami).

Zestaw  III

OBIAD

-Krem pieczarkowy z groszkiem ptysiowym lub rosół
-Filet z kurczaka owinięty boczkiem na sosie pieprzowym
-Półmiski pieczyste ( 3 rodzaje )
-Ziemniaki, zestaw surówek

PRZYSTAWKI  ZIMNE
-Karkówka faszerowana grzybami leśnymi
-Rolada z boczku
-Rulon staropolski
-Galantyna drobiowa ze szpinakiem
-Schab ze śliwką
-Ryba po grecku
-Śledź w sosie koktajlowym
-Rolmopsy śledziowe
-Pomidory faszerowane tuńczykiem
-Rożki szynkowe z kremem chrzanowym
-Sałatka meksykańska
-Sałatka grecka
-Brokuły z fetą w sosie czosnkowym
-Ciasto
-Owoce
-Tort weselny

DANIA NA CIEPŁO

-Żeberka wieprzowe duszone w kapuście z jabłkami
-Zupa gulaszowa
-Szaszłyki drobiowe
-Barszcz czerwony z pasztecikiem

NAPOJE:
Lampka wina musującego na powitanie
Kawa, herbata - bez ograniczeń
Soki owocowe - bez ograniczeń
Napoje gazowane (Cola, Fanta, Sprite) - bez ograniczeń

 
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 9 Lutego 2010, 11:26
Te napoje, soki, coca-cole itp to masz w cenie bez ograniczeń?  ???
I tort weselny też?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 11:33
Tak, napoje bez ograniczeń, tort 5-cio piętrowy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 9 Lutego 2010, 11:36
No to rewelacja... spory koszt Ci odchodzi... Jak ostatnio się orientowałam w cenach tortów weselnych to mi lekko mina zrzedła... Na 100 osób przeważnie cena przekraczała 1000zł!  :o
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 9 Lutego 2010, 11:38
Za tort????To z czego on był zrobiony?????? <wow>
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 11:43
Ten zestaw co podałam to koszt 163zł na osobę.

Właśnie wysłałam maila do Duetu z zapytaniem o poprawiny, bo tez dostałam menu. Tam np. propozycja I (obiad - ziemniaki, kotlet itp) to koszt 42 zł. Do tego jest napisana woda mineralna. Jakbyśmy chcieli ciasta, kawę to dodatkowo 12 zł.
Już nie pamiętam, czy na stół powędrują potrawy z wesela, bo chyba głupio tak siedzieć przy pustym stole, jak zje się obiad.


Natalia, może mi napisać coś więcej na temat wesela w Duecie na którym byłaś. Jaka była obsługa (na ile osób było wesele i ile było obsługi), witanie pary młodej, fajerwerki, temperatura na sali - czy nie było gorąco, jak często zmieniali talerzyki. Byłaś na weselu z tradycyjnym ustawienie stołu, czy też z okrągłymi stolikami. ITP.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 9 Lutego 2010, 11:45
Za tort????To z czego on był zrobiony?????? <wow>


Też się zastanawiam  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 9 Lutego 2010, 11:46
U nas również jest tort w cenie oraz ciasta, napoje i WÓDKA! ;D
tylko u nas koszt troszkę wyższy, bo 230zł za osobę...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 11:50
aagatkaa - a przypomnij - gdzie robicie wesele?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 9 Lutego 2010, 11:54
Wesele było duze, na chyba 150 czy 180 osób...Ustawienie stołów - okrągłe stoliki, co jest moim zdaniem bardzo fajnym rozwiązaniem. Bardzo ładna sala i dekoracje stołów. Ja jestem bardzo wybredna i czepiam się wszystkich szczegółów, ale tu nie było się do czego przyczepić (wg mnie to było pierwsze po naszym (niech żyje skromność ;) wesele na jakim byłam, które wyprawiono jak należy). Temperatura na sali - optymalna - nie za ciepło, nie za zimno. Ile było obsługo to nie pamietam, ale uwijali się nieźle i jak dla mnie to talerze wymieniali aż za często. Szczerze mówiac nie pamietam powitania Pary Młodej - chyba walczyłam wtedy z płaszczem i poszukiwaniem swojego nazwiska na liście, gdzie było opisane gdzie kto siedzi. Zresztą mało kiedy uda się zobaczyć jak Młodzi są witani przez Rodziców bo zasłania tłum. Trzeba tylko uważać żeby nie dostać kieliszkami ;)  Fajerwerki były chyba koło 22 - bardzo ładne zresztą. Ten samochód co wybraliście prezentuje się bardzo elegancko i dostojnie. Podobało mi się to, że wszystko było dopięte na ostatni guzik, nie było czasu na nudę, ciągle się coś działo - czyli najpierw obiad, pierwszy taniec, później zabawa, toasty, fajerwerki, ciepły posiłek, tort (nie było o 12 tylko tez w okolicach 22 i wtedy też były podziękowania dla Rodziców - bez tańców i piosenek dedykowanych - co dla mnie też było plusem - nie było płaczu ze wzruszenia). Później oczepiny, znowu ciepły posiłek. Jedzonko było smaczne. Na poprawinach stały na stołach niektóre potrawy z wesela, były ciasta, kawa i herbata (konieczność wg mnie - rano sie wszyscy rzucili na kawe), piwo i wino jako dodatkowe alkohole. Młodzi mieli też fajny wiejski stół (na NK mozesz zobaczyć fote bo go oblegałam - przepyszne mięsa). Ogólne wrażenia bardzo na +
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 9 Lutego 2010, 12:17
zaproszenia te 2  ;D sliczne sa  :D zareczyny juz czytalam jednak milo sobie tak przypomniec  :P

z teledysku sie usmialam  8)

co do prania...lubie robic wieszac ju mniej jednak jak juz zrobie to musze powiesic  ::) taki zboczenie

wiesz co Aniu tak przeczytalam o Twojej bezsennosci ja mam tak od niedzieli spac nie moge czasami patrze w sufit ok 3 w nocy...na szczescie bez koszmarow...wiec moze to jakies przesilenie czy co  ::)

Di widac ze wesele bylo udane  8)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 9 Lutego 2010, 12:25
Tak sobie mysle , ze chcialabym bardzo zeby ktos tak pow po moim weselu :)

Ze wszytsko przemyslane , zaplanowane i z glowa zorganizowane  ;D

Ale mi sie rymło :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 12:36
Ja też bym chciała, aby po moim weselu tak mówili.
Mam wielkie obawy, jeśli chodzi o JFDUET. Nie wiem czemu. Może to przez nasze przejścia z Hotelem i rezerwacją miejsc noclegowych.

No i trochę przeraża mnie cena (za całość imprezy) - mam nadzieję, że nie będzie trzeba wszystkiego płacić przed ślubem... bo mamy dostać kasę i od moich rodziców i od rodziców P. No ale od tych drugich rodziców to na pewno po ślubie, bo wcześniej nie będzie ich w Polsce.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 12:38
Dostałam odpowiedź z Duetu co do poprawin - może komuś się przyda.
Pytałam się przykładowo o pierwsza propozycję menu na poprawiny.

jeżeli wybierze Pani zestaw I na poprawiny - to takowy podamy Pani gościom. Na stołach będą oczywiście przystawki zimne, które zostaną z wesela i które oczywiście można podać na drugi dzień.
W zestawach poprawinowych jest bez ograniczeń woda mineralna niegazowana. Jeśli chodzi o soki i napoje gazowane na poprawiny to na spotkaniu dopinającym zostanie ustalone:
- czy my mamy przyszykować dla Państwa określony zapas soków  i napojów gazowanych (rozliczenie nastąpi po uroczystości - zapłacą Państwo za te napoje, które spożyli goście),
- czy młoda para dostarczy własne napoje gazowane i soki na poprawiny.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 9 Lutego 2010, 12:45
Anjuschka mi sie podobaja wszystkie zaproszenia a chyba najbardziej 2 opcja.Slodziutkie zdjecia dodalas masz sliczna niunie.
Wiesz co mi sie wydaje ze kazde zareczyny obojetnie jakie one nie byly sa dla kazdej z nasz wyjatkowe i jedyne w swoim rodzaju.
Teledysk byl super posmialam sie.Watpie aby ktokolwiek byl glodny na Waszym weselu, macie bardzo dobre menu, na brak jedzenia nie bedzie co narzekac a i cena jest bardzo atrakcyjna.
Zaraz wezme sie za czytanie Twojej slubu cywilnego ale najpierw wstawie pranie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 9 Lutego 2010, 13:05
heh , ja wlasnie wstawilam pranie i moge spokojnie poczytac ;p
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 9 Lutego 2010, 13:35
Ja wlasnie przeczytalam relacje slubu cywilnego i bardzo fajnie mi sie czytalo bo sporo zdjatek wrzucilas.Obydwoje wygladaliscie super, bardzo ladnie wygladalas w tej fryzurce i sukience.Z tego co widzialam to mieliscie upalna pogode.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 9 Lutego 2010, 13:48
Aniu jestem i ja!!!!!!!!!!!!! Z braku czasu dopiero dotarłam ale jestem! Kurcze, muszę nadrobić od początku :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 14:43

Di - wielkie dzięki za ten wspaniały opis - bo chyba jeszcze nie podziękowałam... a może podziękowałam?

kasieex - mnie też zaraz czeka kolejna tura prania - chociaż Tobie to na pewno się już wyprało :)

pusia24 - cieszymy się, że zdjęcia się podobały. Potwierdzam, że było upalnie - jak na mnie i mój 7-miesięczny brzuch - stanowczo za upalnie.

Ricardo - spoko loko, gdy Paulinka miała 2 tygodnie to nie w głowie były mi inne wątki, także rozumiem...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 9 Lutego 2010, 14:44
Spoko - jak coś mi się przypomni, to jeszcze naskrobie ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 9 Lutego 2010, 14:47
No wlasnie sie pierze ipierze :/

Zapomnialam dopisac , ze imponujace menu :szczeka: :szczeka: :szczeka: . Ja dopiero swoje ustale ok. 3 tyg przed weselem ... Tak sobie mysle , ze chyba nie ma co za bardzo kombinowac , im prostsze dania tym lepiej . A nie jakies nazwy ktorych nawet nie umiem wymowic  :P :taktak: :skacza:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 9 Lutego 2010, 14:50


Zapomnialam dopisac , ze imponujace menu :szczeka: :szczeka: :szczeka: . Tak sobie mysle , ze chyba nie ma co za bardzo kombinowac , im prostsze dania tym lepiej . A nie jakies nazwy ktorych nawet nie umiem wymowic  :P :taktak: :skacza:

Zgadzam sie...im prostsze i bardziej tradycyjne potrawy tym lepiej (wyjątek stanowi sałatka grecka w moim wypadku ;P)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 14:59
Ja mam zaproponowane 5 zestawów menu. Śmiejemy się z mamą, ze wybierzemy właśnie ten 3, bo jest po środku, ani najtańszy, ani najdroższy :)
Ja z tego menu usunęłabym wszelkie ryby (no może jakieś śledziki mogą zostać), bo nie chciałabym czuć za na sali zapachu ryby, oraz od jakiegoś wujka ze mną tańczącego np. zapachu tuńczyka z ust....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 9 Lutego 2010, 16:13
Śledzie są konieczne :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 9 Lutego 2010, 16:52
Anjuschka, my mamy wesele w Dworku Hetmeńskim...
A co do ryb, to dobrze, że o tym wspomniałaś! również na to zwrócę uwagę przy wyborze potraw ;)

Ps. bardzo Ci ładnie w czerwonym! a w tej sukni pieknie się prezentowałaś! nawet nie zauważyłam, że byłaś tam w ciąży ;)
Pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 9 Lutego 2010, 18:03
Mi tez sie wydaje ze im prostsze potrawy tym lepiej musi byc zachowana jakas tradycja.U nas sledzie musza byc bo moja tesciowa je uwielbia a takze wydaje mi sie ze wiekszosc gosci lubi sledzie.Ja juz swoje pranie dawno wypralam i rozwiesilam takze mam to z glowy :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 9 Lutego 2010, 18:13
Lubie sledzie do vodeczki :D Ale za duzo ryb to nie dobrze , nie ma co przesadzac ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 18:55
Dlatego jakieś śledziki mogą być, ale czasem na stołach można spotkać innego rodzaju ryby i wtedy nie jest już tak fajnie.

Ja właśnie powiesiłam pranie - jeszcze jakoś zmieściłam w suszarni. I tak dobrze, że mamy tę suszarnię, bo w domu kompletnie nie miałabym gdzie suszyć prania. Mieszkanie mamy małe metrażowo, i gdziekolwiek ustawiona suszarka, zagraca każdy pokój.


Ehh..  w trakcie pisania posta musiałam iść wykąpać Paulinkę dać jej jeść i położyć spać. Sama mam ochotę dzisiaj wcześniej położyć się do łóżka.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 9 Lutego 2010, 18:59
to się kładź jak tylko możesz ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Lutego 2010, 19:31
Właśnie kończą mi się gotować butelki, zrobiłam sobie zieloną herbatkę z maliną, włączę Dr Housa do snu i pójdę spać :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 9 Lutego 2010, 20:15
Pewnie po takich klopotach z zasypianiem pewnie jestes zmeczona wiec jak tylko poczujesz zmeczenie kladz sie i opoczywaj by miec sily na jutro.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 9 Lutego 2010, 21:12
Anjuschka ja też ślęczałam nad tym menu.. i zadne z tych 5 mi nie pasuje.. mam nadzieje, że moge pozmieniać i pomieszac :) a oni to wycenią :) choć jeszcze czas ale warto było się z tym zapoznać.. jeśłi chodzi o obiadek to zdecydowałam się na ten sam  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 10:27
Kivi_23 - bez problemu możesz sobie pozmieniać potrawy. Nam od razu mówili, że nie będzie z tym problemu.

Ja właśnie siedzę nad listą gości do zaproszeń - odmiana nazwisk itp.
Nie mam jedynie listy gości Piotrka (naszych) znajomych, bo ja nie wiem, kogo on chce w końcu zaprosić. Dlatego większość zaproszeń będzie jednak spersonalizowana, a zaproszenia dla Piotrkowych znajomych będą z kropeczkami i ręcznie je wypiszę.


Żeby było jak ma być:
do ślubu zostało

(http://www.familylobby.com/common/tt4922287fltt.gif)


Ps. w końcu się wyspałam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 10 Lutego 2010, 10:52
Ja wszystki zaporszenia sama wypisuję,. Ale jest troche zachodu z tą odmiana...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 10:56
Roboty trochę jest. Ale damy radę.

Paula zasnęła, a ja mam godzinę na ogarnięcie mieszkania. Za godzinę przychodzi jakiś chłopak przeprowadzić ze mną ankietę na temat żywienia niemowlaków (do 8 miesiąca życia), mam nadzieję, że szybko pójdzie.
Już mógłby skończyć się ten śnieg... wrrrr... brrr.... w domu ciągle mam pełno piachu... mam dość...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 10 Lutego 2010, 10:59
Ja też mam dość już zimy, chce żeby było ciepło :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 10 Lutego 2010, 11:31
Oooj, ja też czekam na wiosnę... na moją ulubioną porę roku. Jak widzę ten śnieg za oknem to mi się w ogóle wychodzić odechciewa  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 10 Lutego 2010, 11:45
Aniu zapomnialam sie zapytac...bardzo podoba mi sie ten dres dla Piotrka mogłabys mi dac namiary na sprzedawce?? ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 11:56
Sylwia, na zdjęciu jest nazwa sprzedawcy z allegro.
Powiem Ci, że ja wzięłam spodnie i bluzę XL, ale bluza okazała się za mała - na szczęście bez problemu można ją wymienić na XXL. Na Piotrka ogólnie jest krótka - on ma 188cm wzrostu. Ale już spodnie są dobrej długości.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 10 Lutego 2010, 13:04
Wow 94 dni do Twojego wielkiego dnia!!
Ten czas tak szybko leci ze masakra, wczoraj gadalam z kolezanka jak to rok temu przeszla z nowina do pracy ze sie zareczyla a w maju juz bedzie slub.To jest niewiarygodne.
Anjuschka nareszcie sie wyspalas i w pelni gotowa na caly dzionek.Dobrze ze chciaz mysl o slubie rozgrzewa nas do czerwonosci i nie jest nam straszna zima.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Izunia w 10 Lutego 2010, 13:06
Ajjjj dopiero teraz dotarłam - pomału nadrabiam ;D
Powiem jedno będziesz wyglądać zjawiskowo!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 10 Lutego 2010, 14:51
o dzieki zaraz zobacze sprzedawce...a powiedz mi na R to jaki bys rozmiar proponowala?? bo ja myslalam o L ale on ma 185cm wzrostu wiec moze byc za maly  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 15:12
Hmmm... tam masz rozpisaną rozmiarówkę. Spodnie pewnie XL (L pewnie byłyby małe - tzn. krótkie) będą dobre, ale bluza XL może być przykrótka, no chyba że R. lubi takie do pasa :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 10 Lutego 2010, 19:08
hmmm to mam zagwostke  :P :P :P :P :P :P moze XL zamowie - bardzo mi sie podoba ten dres :D :D :D :D :D :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 19:45
Niby nic dzisiaj nie robiłam, a jednak jestem zmęczona. Paulina była dzisiaj marudna. Taka pogoda, że na spacer nie było po co iść - dopiero o 17 zdecydowałam się na półgodzinny wypad do sklepu (bo obiecałam mężowi na obiad spaghetti).

Zaproszeń nadal nie zamówiłam, bo jak już zdecydowałam się na personalizację, to wszystko idzie pod górkę i nie mam wszystkich imion i nazwisk - nawet z mojej rodziny, której nie znam.

Jutro czeka mnie wypad do pracy - a co, będziemy razem z Pauliną pracować. Kiedyś muszę zrobić to nieszczęsne rozliczenie. Ja zajmę się pracą, a moja N. (pracownica) będzie bawić się z bąbelkiem. O ile wróci nam internet, bo dzisiaj zastrajkował :( jak nie wróci, to nawet tam nie idę.

Jakoś tak mi dzisiaj beee... nic nie poszło po mojej myśli. Sprawy ślubne stoją w miejscu.

Na pocieszenie jutro TŁUSTY CZWARTEK. Praktycznie pączki jadam tylko od święta, jutro też jakiś się znajdzie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 10 Lutego 2010, 20:09
No tłusty czwartek :) mniam mniam, dla mnie liczy się od 00:01!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 20:17
Malavi - ja do 00:01 chyba nie wytrzymam, zresztą nie mam w domu takich rarytasów.
Dzisiaj przeglądałam przepisy - jak zrobić pączki - i chyba mi się nie chce. Za dużo roboty z tym.

Dzisiaj baba w sklepie Społem, gdy płaciłam przy kasie (a wjechałam na sklep wózkiem) powiedziała, żebym na przyszłość zostawiała wózek przy drzwiach, bo im podłogę pobrudziłam. No normalnie bezczelna - rozumiem, gdyby powiedziała, że mało miejsca, towar na ziemi stoi itp. no ale że podłogę im pobrudziłam? To niech weźmie mopa i umyje, zresztą nogami też się roznosi wszystko po sklepie. Więcej z Pauliną tam nie pojadę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 10 Lutego 2010, 20:32
a moze specjalnie codziennie chodz z wozkiem i najlepiej takim z bardzooo brudnymi kolkami a pozniej wychodz nic tam nie kupujac, to bedzie slodka zemstaL(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 10 Lutego 2010, 20:55
Ale chamówa!! ja też bym tam więcej już nie poszła!! >:(
Pomysł ajki super! :D

A ja pączków nie luuubię :P ale na chrusta chętnie się skuszę ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 10 Lutego 2010, 21:05
A ja bym z miejsca wezwała kierownika! Co za bezczelna baba!!!!  :ckm: :ckm: :ckm:

Ładną bym im awanturę zrobiła...  ::)

A co do pączków - identycznie, też sprawdzałam przepis i stwierdziłam, że jednak chrusty zrobię :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 10 Lutego 2010, 21:08
bardzo szybko i łatwo robi sie paczki z serka homo
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 21:19
Z serka homo? Jak?

W domu cisza, wszyscy śpią. Wykorzystałam czas i pomalowałam sobie paznokietki :) mam zakaz malowania paznokci w domu jak jest P. bo mu lakier śmierdzi :)m

Co do tego sklepu jeszcze - no ja rozumiem, że baba mogła się wkurzyć, że śniegu się naniosło (błota), ale taką mamy porę roku i pogodę, że powinna być na to przygotowana. Mnie też wnerwia, że mi się ciągle piach do domu niesie, ale nie zakazuję przez to do nas przychodzić :)

Idę zrobić kanapki P. na jutro - znów idzie na 12h. A co gorsza, tak ma pracować cały weekend i z jakichkolwiek Walentynek nici. Moja mama proponowała, że zajmie się Pauliną w sobotę - no ale jak P. będzie do 18 w pracy, to już nic mu się później nie będzie chciało.
Zaczynam nie lubić Walentynek... zero romantyczności mam w ten dzień :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 10 Lutego 2010, 21:27
2 serki waniliowe, 5 jaj, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 2,5 szkl maki( czasem troche weicej), szczypta soli i olej do smazenia - ja wszystko daje na oko:)

Wszystkie składniki dobrze mieszamy a pozniej wykladamy porcjami na rozgrzany olej, smazymy po obu stronach i na koniec dekorujemy cukrem pudrem, chyba ze wolimy lukier:)

Lukier najprosciej zrobic z soku z polowki cytryny i 1,5 szkl cukru. Gotujemy na malym ogniu ciagle mieszajac wylewamy na paczki:)

Smacznego, mam nadzieje ze w miare jasno to napisalam:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 10 Lutego 2010, 21:28
ale z Ciebie dobra zona, nawet kanapki mezowi robisz. Mnie zdarzylo sie tylko raz zrobic mojemy A. az mi wstyd :oops:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 10 Lutego 2010, 21:30
Ja robilam kanapki w pierwszych 6 miesiacach znajomosci :P teraz Ar robi :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 21:33
Hehe... ja kanapki od zawsze robię. Coś wątpię, że o 5 rano sam by sobie zrobił, pewnie by poszedł bez kanapek i kupił sobie jakieś drożdżówki po drodze.

Ajka85 - ciekawe te Twoje pączki, a one wyglądają jak normalne pączki? A jak smakują? No i są bez drożdży.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 10 Lutego 2010, 21:35
Ale bezczelna baba ja bym zrobila tak jak mowi Mysikroliczek ze porozmawialabym z kierowniczka, tak nie mozna sie zachowywac wzgledem klienta, to jest taka pora roku ze niestety bez nosznia sie brudu sie nie obejdzie.Widze ze w Polsce  nie dbaja o klienta.
Jutro jest Tlusty czwartek i wlasnie jak tu trzymac diete przed slubem :D
Nie martw sie Anjuschka my tez nie mamy jak  obchodzic Walentynek ale zawsze staramy sie zaplanowac cos, innego dnia kiedy obydwoje mamy wolne.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 10 Lutego 2010, 21:36
wygladaja jak male potworki, nie maja ani drozdzy ani dzemu, ale ja je lubie,

tu znalazlam troche inny przepis na te same paczki ze zdjeciem:
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=3647&highlight=paczki+angielskie

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Lutego 2010, 21:39
Te pączki na bardzo proste wyglądają, może warto będzie spróbować je jutro zrobić. Dzięki ajka
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 11 Lutego 2010, 00:13
| po pólnocy i już mamy tłusty czwartek :) a jeszcze godzice temu doczytywałam o dietach  :cegly: bo mi się troszkę przytyło  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 05:50
A no już po północy :) tylko pączków w domu jeszcze brak...

Do ślubu pozostało tylko:

(http://www.familylobby.com/common/tt4927157fltt.gif)

Mąż właśnie wyszedł do pracy, a ja skoczę pod prysznic, puki Paula śpi (bo dzisiaj budziła się w nocy).
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 05:52
Matko, za wczesna godzina na pisanie, bo byka strzeliłam, miało być "póki".
Swoją drogą, to czemu Mozilla mi tego nie podkreśliła?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 07:38
I nadrobiłam całe forum - tzn. moje wszystkie nieprzeczytane wątki :) trochę tego było...

Wstałam dzisiaj wcześnie, ale może przynajmniej położę się razem z mężem (ok. 20-stej). Chociaż im człowiek wcześniej idzie spać, tym bardziej jest zmęczony. Tak rano rozmawiałam z P. on wczoraj poszedł spać właśnie jakoś przed 20. Wstał o 5,20 i był zmęczony. Ale to pewnie większą różnicę robi tak godzina 5 :) niż ilość przespanych godzin.

Liczniki mi wcięło - oby to było chwilowe.

A tak poza tym... nic ciekawego :) Pójdę do biura, to kupię pączki - a co, dobra ze mnie szefowa :D Nawet mężowi rano na pączka dałam :D

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 11 Lutego 2010, 07:51
Dzien dobry!!
I kolejny dzien mniej :)
Ja zamiast jesc paczki to na snaidanie zrobilam sobie platki z mlekiem i jakmis zbozami.Dieta musi byc :D
To fakt ze czlowiekowi sie chce spac bo wczesnie wstaje a nie dlatego ze malo godzin przesypia.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 07:57
Ja wczoraj zrobiłam mężowi kanapki ze wszystkich bułek, jakie kupiłam :) także nie mam co jeść :) a nie mam jak wyskoczyć po chlebek.
Taka dobra żona ze mnie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 11 Lutego 2010, 09:27
Rano slodkie mozna wcinac ;) Takze nie przejmujcie sie ewentualnymi dietami :) Smacznego :D Mniam mniam paczek z czekolada....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: paooolka w 11 Lutego 2010, 09:53
uwielbiam dzien pączka  :D :D :D
pozdrowionka :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 11 Lutego 2010, 09:59
Ja też na razie nie mam co jeść :) Jak zgłodnieję to wyskoczę po jakieś pieczywko do śniadania, produkty do faworków i pączki  :)

Aaaale dzisiaj fajny dzień  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 10:11
Pączki zakupione, internet w pracy naprawiony...

Teraz można zacząć pracować - a tak mi się nie chce...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 11 Lutego 2010, 10:53
Czy moge dolaczyc? kurde dopiero teraz ale jakis czas mnie nie bylo ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 11 Lutego 2010, 10:57
ehh ten tłusty czwartek.. miałam robić faworki, ale stwierdziłam, że jak zrobie to się nie opamiętam i będe wcinać i wcinać :drapanie:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 11 Lutego 2010, 11:47
Witam:)
A ja własnie wcinam mojego 5 pączka dzisiaj! :P ;D

Ale to takie właśnie domowej roboty, to lubię, a tych kupnych nie dotykam ;)
Miłego dnia pączka! :D :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 11:59
Również Wam życzę miłego dnia pączka :)

Moja mama przed chwilą do mnie dzwoniła i mówiła, że rozmawiała z polonistką co do odmiany nazwisk i dowiedziałam się, że moje nazwisko (po meżu) też się powinno odmieniać. Mojej siostry też - ich nazwisko jest jednosylabowe kończące się na "pś" ale pewnie i tak to Wam nic nie powie....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 11 Lutego 2010, 12:12
Bo w Polsce można wszystkie nazwiska odmieniać, ale czasem to strasznie głupio brzmi i ja zostawiałam niektóre nie odmienione.
Myslę, że lepiej nie odmienić niż jakaś głupote napisać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 11 Lutego 2010, 12:51
Udanego dnia pączka :))
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Lutego 2010, 13:07
Nadrobiłam :)

Sukienka superowa! Bardzo mi się podoba i faktycznie biust imponujący :) Ja na szyję bym dała albo żółte złoto albo mieszane, coś delikatnego. Bardzo podobają mi się takie naszyjniki łańcuszkowate, co jest normalny łańcuszek a na środku wisi taki długi kawałek. Nie wiem, czy dobrze to wytłumaczyłam? Nie wiem czy by pasowało, ale w każdym bądź razie mi się takie cuś podoba :)

Zaproszenia wszystkie są fajne :) Nie wiem, które bym wybrała... Chyba każdego po trochu :)

A moje nazwisko się nie odmienia :P Tak mi się przynajmniej wydaje ;)

Ja pączków żadnych nie zjem  :buu: :buu: :buu: mój tłusty czwartek okraszę kilkoma biszkoptami i to ma mi starczyć...  :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 11 Lutego 2010, 14:10
Hymmm z ta odmianą to chyba nie do końca tak jest ze wszystkie sie odmieniaja....Moje żadne (mam dwa) się nie odmienia - jedno się kończy na -ak, drugie na -nia...Nazwisko po Mężu brzmi jak rzeńskie, a mimo to i tak nie nie odmienia. Mialam znajomych u których było tak samo....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 15:31
To ja nie wiem jak ta mojej mamy koleżanka polonistka mówi, że prawie wszystkie się odmieniają.
Patrycja, ona właśnie twierdzi, że Wasze się odmienia i powinnam napisać Patrycję i Ryszarda ....ków :)
Tak samo jak nasze niby się odmienia i byłoby Annę i Piotra Sz... łów... co dla mnie osobiście jest nie do zniesienia...

No nic, mam nadzieję, że jak komuś nazwiska nie odmienię, to się nie obrazi - pewnie nawet tego nie zauważy.
Z miłych rzeczy to zamówiłam zaproszenia - bez personalizacji jednak :) ale już zamówione, także część z głowy :)

Paulina narobiła mi takiej siary w pracy, że uciekałam stamtąd byle szybciej wyjść z budynku :) No tak się rozryczała - takim płaczem, jakby ją coś bolało. Nic nie pomagało - bujanie, noszenie na rękach, podrzucanie, zabawianie, pokazywanie odbicia w lustrze. Może to zęby - ale głowy nie dam sobie za to uciąć.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 11 Lutego 2010, 15:47
Może i zęby...

Bardzo ładnie wyglądasz w sukni, wg mnie najbardziej pasowała by żółta biżuteria, a na szyje bym nic nie zakładała, ale jeżeli już, to chyba coś skromnego i niezbyt długiego...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 11 Lutego 2010, 15:59
Moja nazwisko zarowno panienskie jak i po mezu jest nieodmienne :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 11 Lutego 2010, 16:04
Hmmmmmmmmmm może i zębole niedługo sie pojawia...alanek tez dzisiaj z takim płaczem w nocy sie obudzi ze nie dalo sie go uspokoic...po 15 minutah dopiero udało sie ululać małego :) wiec moze tez zebole :)

Co do biżu to ja bym do twojego dekoldu zadnego naszyjnika nie dawała bo dekold jest sam w sobie strojny i błyszczący :) dałabym tylko długie błyszczące kolczyki :)


A ja dzisiaj zjadłam 5 pączków i pewnie waga poszła w gore :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Lutego 2010, 16:23
To ja nie wiem jak ta mojej mamy koleżanka polonistka mówi, że prawie wszystkie się odmieniają.
Patrycja, ona właśnie twierdzi, że Wasze się odmienia i powinnam napisać Patrycję i Ryszarda ....ków :)
Tak samo jak nasze niby się odmienia i byłoby Annę i Piotra Sz... łów... co dla mnie osobiście jest nie do zniesienia...
.


No dla mnie też to trochę lipnie brzmi, bo jak dla mnei to jak całkiem inne nazwisko... Może i my jacyś niedouczeni jesteśmy ale myślę, że się nie odmienia :)

Już zęby by szły? Szybko by było, ale i tak się przecież zdarza.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 16:44
Zęby czy nie zęby - już przeszło. Oby... ale ten atak płaczu pokrzyżował mi wszystkie plany...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kakao w 11 Lutego 2010, 16:51
Mojemu chrześniakowi ząbki zaczęły wychodzić jak miał 5 miesięcy, teraz ma już aż 4 zęby, także takie płacze mogą świadczyć o ich pojawieniu się :D no i dziś kończy roczek, także wybieram się na imprezę z tortem i pączkami uffff
Ja też uważam, że dekolt jest już tak dekoracyjny, że nic mu więcej nie potrzeba :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 18:48
Wymiękam, powtórka z rozrywki... oj coś męczy Paulinkę strasznie, normalnie ryczeć mi się z nią chce, że biedna tak cierpi.
Wydaje mi się, ze na 80% to zęby..
Niech już wyjdzie paskuda, przynajmniej będę na przyszłość wiedzieć, jak to wygląda... mam nadzieję, że nie będzie bąbla długo męczyć.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Izunia w 11 Lutego 2010, 19:26
Anjuschka obejrzyj dziąsła. Białe, spuchnięte to coś się zaczyna dziać.
Może czegoś się wystraszyła i przypomina jej się to co jakiś czas.  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Lutego 2010, 19:57
Po dziąsłach właśnie poznaję, że coś się dzieje... :) jak na razie dziecko nadal śpi - ufff...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 11 Lutego 2010, 20:49
Eh...jaka wtopa...żeńskie powinnam napisac...sorki za bład... :/

Zabkujemy????Ale czas leci...rośniemy jak na drożdżach :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 11 Lutego 2010, 21:57
Ehhhhh że też dopiero teraz zauważyłam Twój wątek. ::) Gapa ze mnie, ale już się poprawiam i melduję w (prawie ;) seteczce. :hello:

Lecę do Córuni, bo urządza sobie jakieś dzikie krzyki, ale jutro będę nadrabiać te 11 stronic. Buziaki na dobranoc :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Lutego 2010, 05:59
Cześć Gagatko.

Wczoraj jak Panna poszła spać przed 19, to tak spała do rana. Weszłam do niej o 5.20 - zobaczyć, czy jest przykryta, a ta leżała w poprzek łóżka i patrzyła się na mnie swoimi ślicznymi oczkami. Jako, że stwierdziłam, że ostatnio jadła o 16 dnia poprzedniego, już dałam jej butlę. Mam nadzieję, że teraz zaśnie - zobaczy, że jeszcze ma ciemno w pokoju, więc to znak, że trzeba spać :) No ale nadal ją słyszę jak do siebie gada.

Dzisiaj może wybierzemy się na Bukowe do mojej mamy - fajnie  by było.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 12 Lutego 2010, 10:26
Oj biedna Paulinka... szkoda mi Jej, że się tak męczy ... mam nadzieję, że szybciutko  będzie lepiej!  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 12 Lutego 2010, 10:39

Ehh ten tlusty czwartek , diete przekladam z dnia na dzien i usprawiedliwiam sie takimi "swietami"

Biedna Paulinka , jak dzidzia taka mala to najgorzej ze nie powie co ja boli itd , pewnie tez by mi sie chcialo z nia plakac :(

pozdrawiam :*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Lutego 2010, 10:43
Śnieg, śnieg, śnieg - ile można?
Jeszcze trochę, a znielubię kolor biały :)

Czekam na projekt zaproszeń :) tzn. środków.
Dałam gościom krótki termin na potwierdzenie terminu - do 15 marca. I tak pewnie część w tym czasie nie potwierdzi i będę musiała sama dzwonić.
Ale przynajmniej na około półtora miesiąca przed ślubem powinnam wiedzieć, ile mniej więcej osób planuje przyjechać i czy mam kogoś dopraszać, bo planuję tak zrobić, jak dużo osób nam odmówi...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 12 Lutego 2010, 11:00
2 miesiące przed mają termin? A kiedy ich będziesz zapraszać?

Ja mam termin do 8 kwietnia, a zaczne zapraszac dopiero w marcu/ po koniec lutego.

No i też mam zamiar dopraszać, jak ktoś powie ze nie przyjedzie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Lutego 2010, 11:27
Jak tylko dojdą zaproszenia do mnie, to wszystkie wyślę pocztą. Czyli będą mieli około miesiąc na zdecydowanie, czy będą czy nie.
Wszyscy zresztą już wiedzą o tym ślubie, także to tylko formalność.
Wiem, że pewnie i tak nie wszyscy nam potwierdzą obecność, także na początku kwietnia będę dzwonić sama.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 12 Lutego 2010, 11:50
jak ja bede prosic tez dam termin potwierdzenia do 1 lipca czyli poltora mies przed weselem, wlanie po to zeby tez miec czas zadzwonic do "zapominialskich"
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 12 Lutego 2010, 12:05
No może i macie racje.
Ja nie będę wysyłać pocztą tylko osobiście zapraszać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 12 Lutego 2010, 12:11
ja 90% osobiscie zaprosze, ale na drugi koniec Polski nie chce mi sie jechac zeby zaprosic 2 osony wiec takim osobom wysle listem i tyle.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Lutego 2010, 12:27
Ja tam wyślę prawie wszystkim, zaproszenia dostaną jedynie osoby ze Szczecina, ale Ci, których wiem, że szybko nie zobaczę, to i tak dostaną pocztą - także sorry dziewczyny (Sylwia i Patrycja).

Do Lublina jechać nam się nie chce, a tym bardziej do Włoch, Szwecji czy Niemiec :), ba, nawet do Torunia nie będziemy jechać. Ale goście wiedzą, że mamy małe dziecko.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 12 Lutego 2010, 13:24
Aha...
No a ja w sumie wszystkich mam w promieniu 50 km więc będziemy osobiście zapraszać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ela w 12 Lutego 2010, 13:27
Anjuschka ja dfawałam zaproszenia osobom tylko w Swoim miesice . Rescie wysyłałam i nawet nie myślałam że musze osobiscie je dostarczyc .
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 12 Lutego 2010, 13:33
my mamy tak, ze od Artura wszyscy mieszkaja w jednej miejscowosci, a ze bedziemy tam w kwietniu to odrazu damy zaproszenia, do Krakowa skad sa moi dziadkowie i chrzestna jezdzimy raz na miesiac wiec tez "przy okazji", Hrubieszow i tamte strony -listem albo jak ciocia bedzie u nas w marcu to juz wtedy damy dal calej rodzinki:) a do Wawy z mojego miasta beda moze z 4 os...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 12 Lutego 2010, 14:59
Ja prawie wszystkie będę wysyłać  :)

Mam nadzieję, że uda mi się je wysłać max do połowy marca i do 1 czerwca, albo lepiej do 3 czerwca (bo w moje urodziny  ;D ) będę czekać na potwierdzenie przybycia więc nawet 2,5 miesiąca przed weselem. I dlatego też będę wysyłać tak szybko  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: paooolka w 12 Lutego 2010, 15:05
ja tez dawałam wczesniejsze potwierdzenie... potem i tak dzwoniłam do 90% gosci  :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Lutego 2010, 15:15
Ja tam wyślę prawie wszystkim, zaproszenia dostaną jedynie osoby ze Szczecina, ale Ci, których wiem, że szybko nie zobaczę, to i tak dostaną pocztą - także sorry dziewczyny (Sylwia i Patrycja).

.


 :obrazony: :obrazony:

hehehe, żartuję :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 12 Lutego 2010, 17:48
Hmmm my nie podaliśmy terminu do kiedy mają goście się okreslić. Jak znam życie i tak będziemy musieli sami wszystkich obdzwonić, więc co to za różnica. częśc zaproszeń już wysłaliśmy pocztą a część rozwiezlismy. 3 częśc czeka na lepsze czasy :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ela w 12 Lutego 2010, 17:52
Nawet jak podajesz termin potwierdzenia to i tak czesto tzreba dzwonić i samem potwierdzać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 12 Lutego 2010, 20:14
My tez bedziemy rozdawac zaproszenia osobiscie tylko tym ktorzy mieszkaja w naszym poblizu a reszcie bedziemy wysylac poczta i dalismy czas na potwierdzenia przybycia na miesiac przed weselem.Musze wrescie mojego P. zagonic by sie podowiadywal adresy i dokladne nazwiska jego gosci.Czasami mnie dobija to ze ja sie martwie a on ma na wszystko czas.
Szkoda mi takich malych dzieci jak placza bo czlowiek stara sie im jakos pomoc a nie wie co im dolega.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 13 Lutego 2010, 00:18
My tylko rozdamy osobiście w Szczecinie. nawet do Pyrzyc nie chce nam się jechać ;D :P
Wysyłamy chyba 80% zaproszeń ;)
Miłego weekendu życzę :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 13 Lutego 2010, 09:26
My rozwoziliśmy...zarówno gościom w Szczecinie, jak i tym pod Gorzowem (Gorzów zaliczyliśmy w jeden dzień, bo cała rodzina Ariela mieszka na 2-3 wsiach). W Szczecinie zajeło nam to sporo czasu, bo były rozwożone popołudniu, po pracy. Umawianie się, dopasowywanie terminu, zawsze trzeba siedzieć pogadać...Teraz bym wiekszość wysłała - szybko i bez problemu. Wystarczy, że recznie wypisałam zaproszenia...Ja w ogóle do zaproszen nie przykładałam wiekszej wagi...zadnego projektowanie,  robienia ręcznie itp - szkoda czasu (wg mnie) przeciez zaproszenia czyta się 5 minut i wrzuca do szuflady...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Lutego 2010, 09:34
Zaproszenia już zamówione, projekt wnętrza zaakceptowany (zaproszenia dla wszystkich, zaproszenia dla rodziców oraz wkładka z info o prezentach).
Jak tylko przyjdą to powypisuję i wyślę. I będzie po kłopocie :)
Mam w Szczecinie Chrzestną, którą widziałam ostatnio chyba na swojej Komunii, jej pewnie też będę musiała zawieźć zaproszenie.

Mąż dzisiaj wstał po 5, poszedł do pracy na 6, a o 6.30 był już z powrotem, bo okazało się, że jednak będzie wolne w pracy. No ja to bym się wkurzyła. Dobrze, że ma niedaleko. Ale jutro też chyba będzie miał wolne  ;D

Bąbelkowi na 100% idą zęby, wczoraj przyjrzała się dziąsełkom moja siostra (Zuzia ma już 7 ząbków) i orzekła, że zęby przebiją się lada moment. No to czekamy i walczymy z bólem. Lek przeciwbólowy poszedł w ruch, bo bez sensu męczyć tak dziecko. No to będziemy mieć "kasownik" w domku...

Teraz w trójkę urzędujemy na naszym łożu, Peter gra na komputerze, Paulina dobiera się do jego kabelków i próbuje odłączyć myszkę od laptopa, a ja oglądam DDTVN. Dawno nie spędzaliśmy całego dnia razem.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 13 Lutego 2010, 09:45
DTVN - hehehe jak tydzień temu - siedze z kawą, sniadankiem i tez ogladam :) Ar szykuje sie na kąpiel w jeziorze, poźniej idziemy na łyżwy i będziemy decydowac czy jedziemy nad morze czy nie....podobno jest problem z przeprawą promową...ogólnie pogoda średnio zachęcająca... :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 13 Lutego 2010, 09:47
Widze ze przygotowania ida pełną para :)

My wysyłalismy zaproszenia tez 3 miechy przed slubem...co by pozniej domowic jak by ktos odmowił :)

Biedna Paulinka ... mam nadzieje ze szybko zębol wyjdzie i obejdzie sie bez wiekszego bolu... ja Alankowi kupiłam tydzien temu zel przeciwbolowy ... bo u nas tez lada moment a zebole bedą :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Lutego 2010, 09:58
Natalia, rzeczywiście pogoda jest niezachęcająca do czegokolwiek, też bym sobie pojechała nad morze, ale to jak będzie mniej śniegu :)

A jeszcze wracając do zębów Paulinki - to ona marudna jest w dzień, widać, że ją bolą dziąsełka, ale na szczęście nocki nadal przespane :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 13 Lutego 2010, 11:03
hehe przeczytalam o zaproszeniach  ;Dspoko loko nie ma problemu  ;D skrzynke sprawdzam codziennie... :P my tez wiekszosc wysłalismy i nie bylo problemu  :P

bidulka z zebami  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 13 Lutego 2010, 13:39
U nas od zawsze wszyscy roznoszą osobiście więc my też będziemy.

A co do zaproszeń to mam takie podejście jak Di, wiem że idą do szuflady i nie warto przepłacać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 13 Lutego 2010, 21:52
Pewnie ze nie warto przeplacac i wydawac duzo pieniazkow na zaproszenia ale to jest taka pierwsza rzecz zwiazana z naszym slubem i weselem i tak samo jak kupujemy podziekowania dla gosci to tak samo kupujemy zaproszenia dla gosci i niektorzy wsadza je do szuflady a ja np mojej przyjaciolki trzymalam na kominku, az sama mi przypomniala juz po slubie bym je schowala :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Lutego 2010, 22:16
Ja wszystkie zaproszenia, które dostaliśmy trzymam na pamiątkę :) mam nadzieje, że i nasze ś sobie zostawi :)

Właśnie oglądamy AVATARa, bardzo fajny film :) ale akurat zadzwonili do Piotrka z pracy - nie zdążył odebrać i poszedł oddzwonić. Jak się okaże, że ma jutro iść do pracy, to się wkurzę... dlatego P. chciał iść dzisiaj, aby Walentynki mieć wolne :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 13 Lutego 2010, 22:31
Anjuschka Avatar bardzo nam się podobał.. byłam na tym 2 razy w kinie i super  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 13 Lutego 2010, 22:33
Wlasnie my mamy w planie isc do kina na Avatar w srode lub czwartek bo duzo osob mowilo ze jest to bardzo dobry film.
Mam nadzieje ze bedzie Wam dane spedzic razem Walentynki.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 13 Lutego 2010, 22:34
Mam nadzieję, że jednak nie idzie jutro do pracy? Usz... oby nie!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Lutego 2010, 23:07
Idzie... na 6.00 do 18.00 - ryczeć mi się chce... a miałam takie plany.
O 18.00 to on już będzie padnięty i zaraz pójdzie spać.

AVATAR - super film. Co prawda oglądaliśmy przez kompa na TV, także bez 3D, ale i tak warto. Jakość filmu była bardzo dobra.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 14 Lutego 2010, 00:34
Ależ złośliwość tak Ci pokrzyżować plany! :nerwus:

Na Avatara mieliśmy iść do kina m.in. ze względu na plenery, ale Matka Polka Karmiąca musi się zadowolić obejrzeniem na kompie... ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Lutego 2010, 05:45
My też mieliśmy iść do kina, ale jakoś nam nie po drodze zawsze było :)

Wstałam z P. żeby mu chociaż rano potowarzyszyć...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Lutego 2010, 07:21
Siedzę od 5-tej i wątki nadrabiam... teraz przynajmniej nie przybywa mi co chwila nowych, także bez problemu mogę czytać i odpisywać :)

Dawno nie pisałam, ale do ślubu jeszcze tylko:

(http://www.familylobby.com/common/tt4943770fltt.gif) (http://www.familylobby.com)



Tak jak pisałam wcześniej, wstałam rano razem z Piotrkiem. Wczoraj kupiłam mu ptasie mleczko z Milki, obwiązałam je kokardką i przed wyjściem dałam P. i mówię, że to z okazji Walentynek (wcześniej dostał już ten czarny dres z tej okazji). A ten do mnie - a to dzisiaj Walentynki? Czemu wczoraj nie mówiłaś, to bym nie zgodził się, aby iść do pracy.
Nosz kurde, od tygodnia mu mówiłam, że w niedzielę Walentynki.
Jeszcze wczoraj moja mama dzwoniła i mówiła, że mogą wziąć Paulinkę na parę godzin, a my wyskoczylibyśmy sobie na jakąś kolację. Mówiłam o tym P. ale mu się nie chciało. No i dzisiaj mówię mu, że to wczoraj, to miało być z okazji Walentynek - a on mi mówi, że nie widział, że dzisiaj takie "święto". Wnerwia mnie, że on nie pamięta takich dat i okoliczności... i tak cały dzień spędzę z Paulinką.

A wczoraj nawet kupiłam na dzisiaj lody i bitą śmietanę. Miałam zrobić pycha obiadek, świeczki, wino.
Wkurzona jestem na maksa.
Nawet głupiego kwiatka nie dostanę :( bo P. jakiś czas temu zgubił portfel m.in. z kartami z bankomatu (gotówki w domu brak) i nie ma jak wybrać pieniędzy.
A miało być tak pięknie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 14 Lutego 2010, 11:16
Ojej to rzeczywiście szkoda, zwłaszcza, że mógł nie iść do pracy! Trzymam kciuki, żebyście z Paulinka mimo wszystko miło spędziły ten dzień. A Walentynki mozna sobie zawsze przełożyć i będzie nawet lepiej, bo bez tabunów ludzi :*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 14 Lutego 2010, 11:38
Anjuschka głowa do góry! Mam nadzieje, że Twój PM Ci to wynagrodzi  :-[
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 14 Lutego 2010, 14:00
Anjuschka szkoda ze Twoj P. musial isc do pracy i ze musisz spedzic ten dzien bez niego ale dobrze ze chociaz wroci popoludniu i bedziecie miec troszke czasu dla siebie.A z facetami tak to jest oni nie przywiazuja wielkiej wagi do tego co za swieto jest najwazniejsze aby wszyscy pamietali o ich urodzinach ;)
Pewnie pelno bedzie takich okazji kiedy razem spedzicie wspolny i romantyczny wieczor razme takze nie martw sie i nie smuc.
90 dni :brawo_2:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 14 Lutego 2010, 17:10
zawsze możesz zamiast obiadu zrobić kolację z winem  deserem ;)

a gdzie P pracuje że ma takie dziwne godziny pracy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 14 Lutego 2010, 19:16
Szczecin objedziemy osobiscie , reszte bedziemy wysylac .

Mysle , ze zaproszenia to juz formalnosc , i tak wszyscy znaja date.

Mi sie nigdy nie zdarzylo , nie potwierdzic Parze Mlodej przybycia ... Ale wiadomo , rozni sa ludzie ...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 14 Lutego 2010, 20:00
Nie smuć się z Paulinką spedzisz miły dzień. Mój PM tez ciągle pracuje. Ma pierwszą niedziele od bradzo dawna wolną... I nie robimy zadnych kolacji i tego typu. Po prostu leniuchujemy na maksa razem :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 14 Lutego 2010, 20:32
Hej, Anjuschka, mogę się jeszcze przyłączyć? :)

Z facetami już tak jest, że nie przywiązują do świąt takiej wagi jak my - zajrzyj sobie do mojego wątku a zobaczysz, jaki ja dziś "cudowny" prezent dostałam, od razu Ci się nastrój poprawi ;) Cóż, daj swojemu P. delikatnie do zrozumienia, że jest Ci przykro, ale masz nadzieję, że jakoś Ci tę przykrość wynagrodzi ;) Tak naprawdę dziś jest chyba najgorszy dzień w roku, żeby gdzieś wychodzić we dwoje - wszystko zawalone ludźmi, kawiarnie, kina... Lepiej sobie przełożyć te walentynki na inny dzień :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 14 Lutego 2010, 21:34
Widzisz Anjuschka pocieszaj sie tym ze nie jestes sama ktora tak spedza ten dzien ja z moim P. idziemy dzisiaj na nocki do pracy wiec ze swietowania nici ale za to mielismy romantyczne sniadanko.
Milego wieczorku i ogromu milosci :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 14 Lutego 2010, 21:56
Anjuschka pozwól, że sie przyłącze.
Historia śliczna, tak jak Wasza córcia. Już tylko 90 dni macie do wielkiego wydarzenia. :)
Wieczór mam nadzieję, że romantycznie jednak spędzacie.
My mieliśmy obiad walentynkowy w Valentino, a małym dziadkowie się zajęli.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 14 Lutego 2010, 22:45
Anjushka, troszkę mnie nie było ale wszystko już nadrobiłam, Walentynkami nie ma co się przejmować bo najważniejsze jest żeby każdy dzień był piekny i wyjątkowy na swój sposób a nie tylko 14 luty, ja osobiście nie przepadam za taką komercją i pomimo że mój P. zrobił niespodziankę rezerwując stolik w naszym ulubionym Cafe22 to nie poszliśmy bo jakoś czasu nam dzisiaj zabrakło, kupilismy winko i wypiliśmy u rodziców :) a nie poszliśmy bo jutro musi pilnie jechać do Bydg a byliśmy umówieni z ks.na spisanie protokołu i był na tyle miły że nam przełożył na dzisiaj, o godz. 18 byliśmy i już podpisany:) jutro tylko sama już wpadne i podrzucę zaświadczenie o konkordacie. Tak na marginesie to proboszcz nie będzie nam udzielał ślubu bo wyjeżdża w tym terminie, ks. Tomasz będzie, jutro będę rozmawiała o dekoracji w kościele i mam numer do organisty i też zadzwonie i pogadam co i jak więc dam znać wieczorkiem co załatwłam.....niczym się nie martw ten dzień już się kończy....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 14 Lutego 2010, 22:46
Przykro mi, że tak wyszło... mam nadzieję, że po powrocie do domu Twój mężczyzna jakoś się zrehabilitował...

Zostawiam buziaczki  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 08:59
Piotrek owszem zrobił mi niespodziankę. Przyszedł ciut wcześniej z pracy, w każdym razie, nie spodziewałam się Go o tej godzinie. No i ktoś puka do drzwi, ja z Pauliną na rękach idę otworzyć, otwieram a przede mną piękna róża (niebieska z czerwonymi piórkami). A zza drzwi wyłania się Piotrek :) Nie spodziewałam się :)
Dzisiaj P. ma wolne, do pracy idzie dopiero we wtorek na 18.00
Później zjedliśmy pycha obiadek, czerwone wino i ciacho. Paulina poszła spać o 19. a my niedługo po niej :)


Mi sie nigdy nie zdarzylo , nie potwierdzic Parze Mlodej przybycia ... Ale wiadomo , rozni sa ludzie ...

A no ludzie są różni. Podejrzewam, że część Piotrka rodziny nie potwierdzi nam swojej obecności. Zobaczymy jak będzie.


Hej, Anjuschka, mogę się jeszcze przyłączyć? :)

Pewnie Nemezis, że możesz się przyłączyć. Będzie mi bardzo miło.

Anjuschka pozwól, że sie przyłącze.

Witam, witam :)


.... byliśmy umówieni z ks.na spisanie protokołu i był na tyle miły że nam przełożył na dzisiaj, o godz. 18 byliśmy i już podpisany:) jutro tylko sama już wpadne i podrzucę zaświadczenie o konkordacie. Tak na marginesie to proboszcz nie będzie nam udzielał ślubu bo wyjeżdża w tym terminie, ks. Tomasz będzie, jutro będę rozmawiała o dekoracji w kościele i mam numer do organisty i też zadzwonie i pogadam co i jak więc dam znać wieczorkiem co załatwłam.....niczym się nie martw ten dzień już się kończy....

Ania, a możesz napisać coś więcej na temat spisania protokołu? Długo to trwało, dużo było pytań? Byliście osobno przepytywani?
Szkoda, że to nie Proboszcz będzie nam udzielać ślubu :(
No i daj znać co się dowiesz na temat dekoracji kościoła i od organisty.


I dla wszystkich buziaki...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 15 Lutego 2010, 09:21
No to jednak nie zpomniał o Walentynkach tylko cię  nabierał ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 09:34
Zapomnieć, zapomniał, jednak miał cały dzień na wymyślenie czegoś :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 15 Lutego 2010, 09:38
Podobno faceta poznaje się po tym nie jak zaczyna tylko jak kończy ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 15 Lutego 2010, 09:44
No to super ze zrobil Ci taka niespodzianke i spedziliscie milo i romantycznie wieczorek, najwazniejsze ze razem.Nas kobiety malutki drobiazg lub niespodzianka potrafi ucieszyc.Milego dzionka i zostawiam poniedzialkowe :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 09:49
Tak sobie wczoraj myślałam, że gdybyśmy częściej wychodzili na jakąś kolację, czy też częściej świętowalibyśmy naszą miłość :) to tak nie upierałabym się nad świętowaniem Walentynek. No właśnie... ale w ciągu roku nic takiego się nie dzieje, to chociaż w walentynki może.

Dzisiaj powinny przyjechać nasze tablice na samochód - kurier już w piątek do mnie dzwonił, ale nie było mnie wtedy w domu.

Moja mama ma chyba teraz operację/zabieg - dzwoniłam do niej, ale nie odebrała. Jakoś do piątku będzie w szpitalu, a później chyba z miesiąc wolnego - tak mi mówiła. Najgorsze, że nie wiem kiedy będę mogła ją w szpitalu odwiedzić. Z Paulinką do szpitala jechać nie będę, a Piotrek po nockach będzie w dzień odsypiać. Może jedynie jutro się uda. Ta wizyta w szpitalu to w związku z kobiecym sprawami, także nic bardzo strasznego.


Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 15 Lutego 2010, 09:56
Dobrze, że się zrehabilitował i miło spędziliście wieczór. :)
To kolejną sprawę będziecie mieć odfajkowaną, my czekamy na wzory zaproszeń.

Z małą to chyba na oddział by Cię nie wpuścili.

Miłego dzionka :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 15 Lutego 2010, 10:00
a w jakim szpitalu leży twoja mama? pytam bo ja obecnie leże w Sz. Wojskowym
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 10:17
Moja mama w Zdrojach - tam ma swoje koleżanki z dawnych lat itp. m.in. dlatego też ja tam rodziłam. Bo moja mama była kiedyś położną i pracowała właśnie w Zdrojach.

Ps. Kasia, a czemu jesteś w szpitalu?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 15 Lutego 2010, 10:30
Anjuschka cieszę się, że Ci mężuś humorek jednak poprawił ;)

Oczywiście czekam na opinie tablic i może jakieś foto?! ;D

Zdrókwa dla mamy życzę!
Miłego dnia :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 10:35
Foto zrobię oczywiście jak przyjdą. A co do jakości - to to są już drugie tablice, które zamawiam u tego sprzedawcy (pierwsze zamawiałam na ślub siostry), także mogę śmiało polecić.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 15 Lutego 2010, 10:39
To ja poproszę o namiary :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 10:42
Ja zamawiam wszystko na allegro - sprzedawca zwie się: filippom - na pewno znajdziecie.
Ja u niego zamawiałam już tablice na ślub mojej siostry, więc wiem co kupuję :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 15 Lutego 2010, 11:08
Anjushka już piszę jak wyglądało spisanie protokołu :) Siedzicie tam oboje, proboszcz czyta z protokołu pytania na głos w Waszej obecności i oboje odpowiadacie, u nas było tak że P. siedział na krześle bliżej drzwi więc kolejność odpowiedzi była od niego, jak ksiądz zadawał pytania to najpierw na głos odpowiadał P. później ja i proboszcz zapisywał odpowiedzi, jeżeli chodzi o pytania to protokół jest dostępny na stronie internetowej, jak nie masz to mogę Ci wysłać na priv, przy zadawaniu pytań niektóre objaśniał odrazu i rozmawialiśmy jak to bywa w życiu itd. naprawdę było sympatycznie i bezstresowo,mieliśmy wszystkie dokumenty więc luzik, trwało to 50min. Po spisaniu protokołu dostajecie kartki na zapowiedzi jeżeli należycie do innej parafii ( musicie wiedzieć pod jakim wezwaniem bo ks. to wpisuje na kartkę) i dostajecie kartki na spowiedzi. Wszystko przy tym Wam proboszcz wyjaśni.Dzisiaj o godz.17 będę się widziała z proboszczem bo musze donieść zaświadczenie o konkordacie więc wszystko się dowiem o wystrój. Także żałuję że proboszcz nie będzie nam udzielał ślubu ale cóż poradzić... a właśnie najlepiej śmiać mi się chciało, bo proboszcz mówi do nas tak: a wiecie że macie ślub wcześniej na 16?:)ja mówie że tak tak że zgodzilismy się itd. a proboszcz na to:bo ja się tak właśnie zastanawiałem skąd ta druga para wszystko wiedziała i skąd Wy się znacie:) a mój P. mówi proszę księdza tak przypadkiem się znalazły na forum i się zgadały:) i się pośmialiśmy troszkę....pytałam też tak delikatnie o ofiarę za udzielenie ślubu i ksiądz powiedział tak: moi drodzy, to nie jest obowiązkowe, zapytałam czy teraz mam dać czy przed ślubem, ks. powiedział że kiedy będziemy chcięli więc naprawdę bardzo w porządku podejście i od Was już zależy ile chcecie przeznaczyć na ten cel:) to wieczorkiem się odezwę.....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 15 Lutego 2010, 11:38
My kobiety zawsze dramatyzujemy, a faceci udawacze, zawsze jakoś wybrną z sytuacji :))

Miłego dnia!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 15 Lutego 2010, 11:39
 :hello: :hello: Można??? ;D ;D :D ;)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 12:37
Isus, oczywiście można.

Coś mi się zawiesiło na chwilę forum i nie chciała mi się wysłać wiadomość.

Odp. do posta aniw.


A to wczoraj już dawaliście jakąś kasę?
Wy już chyba mieliście poradnię i nauki zaliczone? Trzeba to już miec przy spisywaniu protokołu?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 12:39
Aaaaa.... właśnie zauważyłam :)

DO ŚLUBU TYLKO:


(http://www.familylobby.com/common/tt4949603fltt.gif)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 15 Lutego 2010, 12:40
Aniu jestem na diagnostyce hormonalnej na oddziale endokrynologii
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 15 Lutego 2010, 12:41
Oooo to jak do półroczku mojej małej :)
Jak tam córcia?:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 13:59
Przyszły tablice :) wykonanie bardzo dobre, na grubej płycie PCV, z tyłu taśma dwustronna.

(http://anjuschka.jalbum.net/zaproszenia/slides/S7307135.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/zaproszenia/slides/S7307136.JPG)

Oczywiście czcionki, rysunki itp. można dowolnie modyfikować.

Jak tam córcia?:)

Córcia ma się dobrze, nie licząc wyrzynających się ząbków. Dzisiaj jak na razie jest spokój.
Najbardziej mnie cieszy, że nocki nadal przespane - tak jak prawie od początku - od 19/20 do 8/9 rano.
Prawie sama już siedzi - tzn. potrafi już chwilę sama prosto siedzieć, po czym przeważnie leci na któryś bok :)
Potrafi grzecznie bawić się swoimi zabawkami - nawet z godzinę.
W ciągu doby je tylko 4 razy - gdyby nie przesypiała nocki, byłoby tych posiłków więcej.
Wcina prawie wszystko co dostanie, trochę krzywi się na kwaśne rzeczy - jak np. jabłuszko czy jagódki ze słoiczka.
Wcina wszystkie dania ze słoiczków - dynie, brokuły itp. już je mięsko - cielęcinkę, indyka. Bardzo jej smakują słoiczki (oczywiście w sensie zawartości, a nie szkła :) ).
Bez problemu przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie.
Lubi ze mną gotować w kuchni (tzn. siedzi w leżaczku i patrzy co robię, a ja jej opowiadam, co robię).
Hmmm... no dobra, starczy tego chwalenia się. Mogłabym tak jeszcze wypisywać i wypisywać :)

Powiem jeszcze tylko tyle, że córcia nam się udała, jest przekochana.
Ma silny organizm, jak byliśmy chorzy - ja i Piotrek - to chociaż przebywała z nami non stop - nie zaraziła się. A trochę obawiałam się, że się zarazi, bo od pierwszego miesiąca jest na mleku modyfikowanym, a przecież mleko matki niby najlepsze :)



Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 14:07
Poszłam zobaczyć, co tak cicho w pokoju Paulinki, a Paulinka zasnęła :)

(http://anjuschka.jalbum.net/zaproszenia/slides/S7307142.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/zaproszenia/slides/S7307143.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/zaproszenia/slides/S7307144.JPG)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 15 Lutego 2010, 14:08
Fajne tablice, ja też bedę zamawiać :D
A Paulinka słodziak niesamowity ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 15 Lutego 2010, 14:16
JaKA  Malutka Kruszyneczka  :Zakochany: Sliczna ta wasza Malutka :taktak:

A tablice rzeczywiście fajne,tylko ciekawe czy mają jeszcze w swojej sprzedaży coś jeszcze np. coś na wódke?? ;D ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 15 Lutego 2010, 16:15
 :hello:
Dotarłam, nadrobiłam, południe zleciało ;D I jeśli mogę chętnie się przyłączę :)
Fajnie, że bierzecie ślub na Bukowym, może się dokulamy i zobaczymy Was na żywo? Nam ślubu udzielał drugi ksiądz z parafii, strasznie nie chciałam, żeby to był proboszcz przez to że mówi szybko, niewyraźnie, chaotycznie, często mam problem żeby go zrozumieć i odnoszę wrażenie, że odbywa się to na zasadzie "byle szybciej". Z mszy byliśmy bardzo zadowoleni :) U nas przy spisywaniu protokołu było nerwowo, chciałam być szczera i odpowiadać na pytania zgodnie z tym co myślę a nie tak jak powinnam i pożałowałam. Zamiast sensownej rozmowy był nerw księdza i tyle. Pytania z protokołu są na forum więc możesz sobie poczytać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 16:23
Cześć ZUPCIA - fajnie by było, gdybyście się dokulali w maju na nasz ślub - daleko nie macie :)

A możesz mi napisać, kto Wam stroił kościół?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 15 Lutego 2010, 16:30
Wystrój mieliśmy z Dwóch Serc a jeśli chodzi o żywe kwiaty to dogadaliśmy się z panią, która stroi kościół na wszelkie okazje. Przekazaliśmy jej pieniążki, dokupiła i zrobiła bukiety, mieliśmy też troszkę szczęścia bo coś tam jeszcze uchowało się z komunii. Para, która ślubowała tydzień czy dwa wcześniej nie musiała się martwić o kwiaty w ogóle :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 15 Lutego 2010, 16:38
Ale ze mnie gapa, dzięki :) A Paulinka to się skryła ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 15 Lutego 2010, 16:48
Zupcia a jaki ksiądz Wam udzielał ślubu, ks. Tomasz?

Anjushka my wczoraj nic nie płaciliśmy, dopiero dam ofiarę dzisiaj na ślub lub przed ślubem dzień...tak przy spisaniu protokołu mieliśmy wszystkie dokumenty, odpis z chrztu, nauki i poradnie, zapytam dzisiaj czy musi to wszystko być i Ci powiem wieczorkiem bo własnie lece do księdza....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 15 Lutego 2010, 16:57
Tak, ks. Tomasz. Było miło, z uśmiechem, bardzo starał się rozluźnić atmosferę - myślałam, że zejdę z nerwów! Naszymi naukami w kościele było zaliczenie rekolekcji wielkanocnych dla dorosłych, trwały chyba 4 dni, byliśmy na każdej mszy i z głowy. Pieniążki przekazaliśmy na krótko przed ślubem, jeśli mnie pamięć nie myli to na spotkaniu na którym ksiądz omawiał mszę i co i jak będzie wyglądało.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Lutego 2010, 17:20
hehehe, ale się ukryła pod kocykiem :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 15 Lutego 2010, 18:02
Zupcia dzięki za info,nam właśnie proboszcz powiedział że ksiądz Tomasz będzie udzielał ślubu i Anjushce też bo mamy po sobie ślub:)możesz powiedzieć ile przeznaczyłaś na ofiarę?

Anjushka wróciłam własnie od proboszcza, i powiedział że do spisania protokołu potrzebny jest odpis z chrztu i bierzmowania, resztę dokumentów możecie donieść później więc się niczym nie martw,zostaje nam teraz tylko dołączyć kartki po ogłoszonych zapowiedziach za ok.3 tyg. i kartki po spowiedziach przed samym ślubem, bo spowiedzi są dwie, pierwsza w najbliższym czasie po spisaniu protokołu jak dostaniecie kartki i druga zaraz przed ślubem i wtedy dostarczasz i masz zakończone formalności ślubne. Proboszcz powiedział że na omówienie liturgii mszy możemy się umówić z ks. Tomaszem na kilka dni przed ślubem, więc ja pewnie się umówię ok.czwartku 13 maja i wtedy tak jak pisała Zupcia dam na ofiarę, proboszcz jeszcze będzie bo wyjeżdża w piątek spowodu udzielania ślubu na pld. Polski.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 15 Lutego 2010, 18:08
No właśnie niech Paulinka pokarze Buśkę;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 18:16
Paulinka buźkę pokaże może jutro - zaraz idzie się kąpać i spać.


Właśnie - Komunie Św. Przecież to będzie chyba okres I Komunii Św. To może i nam się uda coś z kwiatami wykombinować, chociaż my za pewne chcemy ich więcej :)

Ania, my spowiedź powinniśmy mieć tylko jedną - przed samym ślubem. Bo ze sobą już mieszkamy, a dodatkowo mamy dziecko.
Przecież nie dostanę teraz rozgrzeszenia.

Zupcia - a pamiętasz może, ile trwała cała msza? U Was któreś z czytań czytał Radek - sami to ustalaliście, czy ksiądz zaproponował?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 15 Lutego 2010, 18:28
Spowiedź mieliśmy jedną bo powiedzieliśmy, że razem mieszkamy. Aniu msza była krótka, trwała ok 30 - 35 min i Radek czytał bo zgłosił się na ochotnika :) Godzinę przed mszą poszedł do kościoła i wybrał jedno z chyba trzech możliwych czytań. Co do pieniążków to zapytaliśmy księdza proboszcza wprost jak to jest, czy jest jakaś konkretna kwota to powiedział, że "co łaska, tak, żebyśmy się dobrze z tym czuli".
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 15 Lutego 2010, 18:36
Mała słodka, mój też chowa buźkę do snu.

A tablice rewelka! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Lutego 2010, 19:43
Właśnie opierdzieliłam mojego P. za wieczne lenistwo :) wkurza mnie, że prawie nic w domu nie robi, a w każdym razie nic z własnej inicjatywy, ale z drugiej strony to nie tak łatwo mu się wykazać, bo zazwyczaj wszystko robię ja :)

No ale bałagan w kuchni to gdybym miała liczyć na P. byłby przez 3 dni, a ja każdego dnia wieczorem, muszę mieć kuchnię wysprzątaną na błysk - tzn. chociaż naczynia powkładane do zmywarki, garnki umyte i ogólny ład i porządek :)

Tak to już jest, P. dzisiaj ma wolne w pracy to pewnie uważa, że może cały dzień się lenić :) no ale całodzienna opieka nad dzieckiem, ugotowanie pysznego obiadu to też praca :) a na dodatek to ja i tak pracuję, może nie bywam na miejscu w biurze, jednak wszystko mam pod kontrolą.

No to pożaliłam się na P. Reasumując cały krótki wykład - to i tak Go kocham :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 15 Lutego 2010, 20:20
Córcia cudna :) Mam do Niej mały sentyment.. jest moją imienniczką  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 15 Lutego 2010, 20:50
ach ci mężczyźni... myślą, że "ogarnięcie" domu, to tylko ogarnięcie, a nie ciężka praca  >:(

Paulinka przesłodka!
a tablice fajno noo... chyba je też tam zamówię! :P
Miłego wieczorku :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 15 Lutego 2010, 22:40
Anjuschka corcia jest przeslodka i super ze dobrze sie chowa.
Tablice bardzo ladne i najwazniejsze ze sprawdzone.
Zycze duzo zdrowka dla mamy.
Juz tylko 3miesiace zostaly ale ten czas leci.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 15 Lutego 2010, 23:03
Anjushka rozmawiałam z organistą, jakoś ciężko się z nim rozmawiało przez tel. nie miałam okazji osobiście bo nie wrobiłam się dzisiaj żeby się z nim spotkać, powiedział że zna wszystkie popularne utwory na ślub więc z tym kłopotu nie będzie aby akompaniował skrzypaczce, teraz pytanie do Ciebie czy chcesz tę dziewczynę co mówiłam czy przez organiste kogoś załatwić?ja bym wolała tą dziewczynę bo jest profesjonalistką...jak myślisz?pytałam o dokumenty i ks. powiedział że do spisania protokołu konieczne jest świadectwo chrztu i bierzmowania a reszę można załatwić później...o dekoracji jak zapytałam powiedział żeby zgdadać się z katechetką która robi dekoracje w kościele, że  nią można pojechać do hurtowni po kwiaty i wybrać coś...więc może najpierw z nią porozmawiamy zobaczymy co zapewnia i jak nam nie będzie odpowiadać to wtedy na własną rękę???
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Lutego 2010, 10:47
Co do skrzypaczki to sama nie wiem. A pytałaś się jej, czy spuści z ceny, jak będzie miała 2 ślubu tego samego dnia w tym samym kościele?
No i z katechetką trzeba pogadać, ale nie wiem, czy nie ma ona jakiegoś swojego widzimisię co do dekoracji kościoła.

A tak w ogóle to witam we wtorek.
Od dzisiaj zaczynam akcję - odchudzanie :)
Czyli zero słodyczy, jedzenia wieczorem (po 18-19), podjadania itp.
Szkoda, że warzywa są teraz takie drogie - zjadłabym sobie dobrego pomidora.

Piotrek idzie dzisiaj do pracy na 18.00 - w końcu będę miała czas po nadrabiać Wasze wątki...

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 16 Lutego 2010, 11:58
Mala jest super... zakryla sie na calego :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Lutego 2010, 12:52
Ja swojemu generalnie też jak nie powiem i nie pokażę palcem to nie zrobi :) a już te jego wieczne "zaraz" doprowadza mnie do szału :) hehehehe
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 16 Lutego 2010, 13:01
Dobrze, że z polecenia robi :) najgorzej by było jak by w ogóle nie reagował. Mój N. jest taki, że mógł by zginąć w bałaganie i by mu nie przeszkadzało, ale jak go poproszę, albo widzi, że ja sprzątam to sam się bierze i to bez marudzenia nawet. Niestety pokutuje takie przekonanie, że w domu to nie praca. A ja myślę, że z maluchem to na dwa etaty!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 16 Lutego 2010, 13:03
Ooo ja też bym sobie zjadła pomidorka!! najlepiej takiego z ogródka!! ach uwielbiam!! ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Września 2001, 05:53
Uwielbiam sklepy PEPCO :)
Właśnie wróciłam z zakupów i obłowiłam się w spodnie dresy brązowe za 20 zł, Piotrkowi też wzięłam dresy za 20 zł, Paulince 2 pary spodenek, puzzle piankowe, wieszaki na sukienki :)
Później w Biedronce kupiłam Paulince bodziaki 2 opakowania po 2 szt. bo mają bardzo fajne gatunkowo rzeczy - ostatnio jej kupiłam rozmiar 68 i już wyrosła, teraz kupujemy wszystko na 74cm :)

I tak zleciał poranek :)

Teraz idę robić obiad - ugotuję pierś z kurczaka, brokuły :) hehe... jak się odchudzamy, to się odchudzamy :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 16 Lutego 2010, 14:20
Ja tez uważam że PEPCO to fajny sklep,no i niedrogi :ok:



Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 16 Lutego 2010, 14:45
Uwielbiam sklepy PEPCO :)
Właśnie wróciłam z zakupów i obłowiłam się w spodnie dresy brązowe za 20 zł, Piotrkowi też wzięłam dresy za 20 zł, Paulince 2 pary spodenek, puzzle piankowe, wieszaki na sukienki :)
Później w Biedronce kupiłam Paulince bodziaki 2 opakowania po 2 szt. bo mają bardzo fajne gatunkowo rzeczy

Kurcze, a w "mojej" Biedronce nawet nie ma pieluch. :obrazony: Ty masz gdzieś koło domku Biedronkę? A gdzie byłaś w Pepco?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Lutego 2010, 15:03
Na Narutowicza jest PEPCO (tam gdzie Netto), a na rogu jest Biedronka.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 16 Lutego 2010, 16:26
Oooooo to jak będę szła do dentysty to zajrzę. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Lutego 2010, 17:06
Hehe, my już po obiedzie. Mąż chyba nie był za bardzo zadowolony ze swojego obiadu :)
Co prawda dostał ugotowaną pierś z kurczaka polaną sosem, woreczek ryżu i parę różyczek brokuła :) twierdzi, że nawet się najadł i nie chciał dokładki :) no to mam na niego sposób, gotować niedobre obiady, to nie będzie sobie dokładać. :)

A ja zjadłam też ugotowaną pierś, pół woreczka ryżu i parę różyczek brokuła :) trochę suche to było, ale dało radę zjeść :)

Trzeba się wziąć za siebie przed ślubem :)

Znacie może jakieś ćwiczenia na ręce? Nie chcę ich bardzo umięśnić, tyle co pozbyć się z nich tluszczyku i ujędrnić...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 16 Lutego 2010, 17:18
Z tego co wiem, to podnoszenie ciężarków jak najbardziej ujędnrni, ale warunek dużo powtórzeń, a mały ciężar.. żeby mięśnie nie rosły :P no i najlepiej po ćwiczeniach mięśnie rozciągnąć
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 16 Lutego 2010, 19:01
Kochana tak to jest z naszymi facetami oni zawsze maja na wszystko czas,faktem jest ze moj ciezko pracuje ale ja tez pracuje i jeszcze po pracy mam robote w domu nie tak jak on ze sobie siada i odpoczywa ale na cae szczescie moga mi w obowiazkac.
Zakupki dzisiaj zrobilas humorek sobie poprawilas i to jest najwazniejsze.Widze ze dieta idzie na calego, trzymamy kciuki ale pewnie beda duze efekty.Niestety ja sie nie znam na cwiczeniach wiec w tej sytuacji nie pomoge ale chetnie skorzystam osobiscie jak jakas z nas cos ciekawego poradzi na cwiczenie rak.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 16 Lutego 2010, 19:40
no to teraz masz sposób na przyszłego meża...ty na diecie i on ze swojej nieprzymuszonej woli- również... :hahahaha: :ok:
też chyba zacznę robić obiadki "dietowe" :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Lutego 2010, 20:21
Jemu też się przyda, bo brzuszek ma już niezły :)

Chyba nie mam siły na nadrabianie dzisiaj Waszych wątków :( ale obiecuję jutro wszystko po nadrabiać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 16 Lutego 2010, 20:36
Kup sobie takie małe ciężarki i wystarczy wyobraźnia. Ja się kładę na macie, ręce na bok i macham nimi, raz jedną raz drugą. A jak? A różnie, tak mi wpadnie do głowy :D Wymyślam jakieś ćwiczenie, robię ileś tam powtórzeń i wymyślam następne. I tak dalej.... :)

A obiadek pycha zrobiłaś! Ja taki bardzo lubię :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 16 Lutego 2010, 20:48
Dzieje się widzę. Fajnie!

Faceci czasem tak mają, że wkurzają. Taka ich natura.

Pomidora sobie kup. No już nie mów, że nie odżałujesz 2 zł ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Lutego 2010, 20:57
Pomidory dzisiaj kupiłam, ale w smaku jakieś ble... to nie to, co pomidory w lato :)
W ogóle, fajnie Cię Nina widzieć :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 16 Lutego 2010, 21:19
Anjushka . pytałam o zniżkę skrzypaczki to powiedziała że za 200zł ok, mogę jeszcze porozmawiać czy mniej weźmie..co do katechetki to nie wiem jaka jest...może któraś z dziewczyn miała z nią do czynienia?myślę że najlepiej będzie się z nią spotkać i pogadać, bo żeby zrobić dekorację to musimy wiedzieć na co się zgodzi...to priorytet, bo nie ma co wybierać jak nie zainstalujemy tego...dasz radę się z nią spotkać?ja dopiero w Szcz będę pod koniec marca lub na Wielkanoc.....

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 16 Lutego 2010, 22:27
Fakt te pomidory nie są tak dobre jak latem, ja dzisiaj też kupiłam pomidorka i jeszcze ogórka, ogórek jeszcze w miarę ok.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 18 Września 2001, 02:46
Anjuschka nie martw sie jak nie masz dzisiaj ochoty ani checi na nadrabianie watkow to trudna, kazda z nas ma takie dni ze sie nic nie chce.
Ja tez sie nie moge doczekac wiosny i lata kiedy beda juz same swiezutkie owoce i warzywa.
Buziaczki milego dzionka.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 18 Września 2001, 03:11
Co tam u Ciebie Anjuschka?! jak humorek?!
Pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 17 Lutego 2010, 15:11
Ja to w ogóle Was dziewczyny podziwiam, że macie aż tyle czasu na forum, nie dość, że piszecie swoje wątki, to jeszcze odwiedzacie inne i macie czas na nadrabianie.... Ja niestety mam za dużo na głowie i jak usiądę do kompa, to raz raz i muszę mykać.... :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 17 Lutego 2010, 15:14
ja czasem nie wychodze z loginu tylko robie co mam robic i w przelocie nadrabiam ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 17 Lutego 2010, 16:39
Od dzisiaj zaczynam akcję - odchudzanie :)
Czyli zero słodyczy, jedzenia wieczorem (po 18-19), podjadania itp.

Życzę powodzenia i wytrwałości :) Ja niestety jestem strasznie odporna na takie diety :P Co do ramion, to też bym swoje chętnie wysmukliła, nawet kupiłam hantelki (2kg), ale jakoś nie idzie mi to regularne ćwiczenie ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 17 Lutego 2010, 18:19
Hmmm... Dobrze, że wspomniałaś o tych rękach... Mnie też się przyda nad nimi troche popracować ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 17 Lutego 2010, 18:21
Na wysmuklenie ramion dobrze jest też żabką popływać :) Wiem co mówię  :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 17 Lutego 2010, 21:28
Dziewczyny, co jeszcze jest dobre na wysmuklenie ramion?! bo ja pływać nie potrafię!! :D :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 17 Lutego 2010, 21:37
tutaj daję Wam link na ćw. m.in. ramion: http://www.schudnijmy.pl/cwiczenia/RamionaRece
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 17 Lutego 2010, 21:45
Nikmat dzięki! fajna stornka!! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 17 Lutego 2010, 21:48
jeszcze ćw. z hantlami - filmik - http://www.jestem.pl/video/ujedrnij-ramiona_603/
nie które z tych ćw. robiłam i polecam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ASIA39 w 17 Lutego 2010, 22:04
ale się spóźniłam  :P ale jestem i będę razem z Wami odliczac  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Lutego 2010, 11:05
Dopiero dzisiaj udało zalogować mi się na forum :( A widzę, że wczoraj posty pisałyście... to czemu ja nie mogłam się zalogować?
To niesprawiedliwe.

My z Paulinką jesteśmy w biurze, tatuś był w pracy na nockę, a córa nauczyła się piszczeć i piszczy na cały głos, także musiałyśmy się ewakuować.

Dzięki za linki do ćwiczeń - spojrzę na stronki jak będę w domu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 18 Lutego 2010, 11:09
córa nauczyła się piszczeć i piszczy na cały głos
No to wesoło macie ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 18 Lutego 2010, 12:43
Córa daje "popalić" ;) ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 18 Lutego 2010, 13:41
Koncertowo widze u was ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 18 Lutego 2010, 14:24
Paulinka tez chce miec cos do powiedzenia :)Ladne musi niunia koncaerty dawac :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 18 Lutego 2010, 16:41
Ja nie wiem czy bym to piszczenie zniosła...  ;)
Nerwowo mogłoby być słabo ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 18 Lutego 2010, 19:01
W końcu nadrobiłam. Uwielbiam jak takie małe szkraby robią postepy... Jednego dnia ani mru mru a drugiego gwaorzą piszcza i poznają świat :))
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 18 Lutego 2010, 19:51
Chociaż się nie nudzisz z taką śpiewaczką :P

Miłego wieczoru  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 18 Lutego 2010, 21:09
Wesoło macie, to już widzę co nas czeka. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 18 Lutego 2010, 21:18
Nie tylko u mnie dzisiaj był dzień piszczenia ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 19 Lutego 2010, 10:16
Hehe to już niedługo, będziesz mogła ze swoją córeczką pogadać! ;D
Miłego dzionka życzę :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Lutego 2010, 12:55
Lapki odchudzic to i mi sie przyda :)
A te hantelki male to jakie najlepiej kupic? 1 kg styknie czy wiecej czy mniej?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kakao w 19 Lutego 2010, 13:19
Takie 2-3 kg najlepiej :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 19 Lutego 2010, 13:21
Nam na fitness zawsze kazali kupowac 0,5 kg do 1 kg - nie ciezsze...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 19 Lutego 2010, 16:46
Dziewczyny WSZĘDZIE o odchudzaniu, toć to plaga jakaś! :D

A co do hantli.. myślę, że od malutkich zaczynać i moim zdaniem na 1,5 kg skończyć. Ładnie modeluje, ale nie wyrzeźbi.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 19 Lutego 2010, 20:54
no hantelki jak najmniejsze ale za to więcej powtórzeń danego ćwiczenia. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 19 Lutego 2010, 21:22
mysikroliczek, wiosna idzie to dlatego o odchudzaniu mowa na każdym kroku
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: elemelka w 19 Lutego 2010, 22:41
ee tam wiosna, ślubiki nie daleko ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 20 Lutego 2010, 10:04
Ania - a Ciebie gdzie wcięło??? ;) Co tam słychać?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 20 Lutego 2010, 10:58
Od tych postów o odchudzaniu można wpaść w kompleksy... Ja to zawsze mówię że od poniedziałku idę na dietę... i tak co tydzień :P ech brak samozaparcia
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 20 Lutego 2010, 11:41
ja też od poniedziałku i już tak od stycznia mówię...ale od tego poniedziałku zapisałam się na masaże i ruszam z siłownią więc jak przetrwam pierwszy tydzień to już wpadnę w rytm....bo sama dieta bez ćwiczeń to kiepsko..ciałko nie będzie jędrne....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 20 Lutego 2010, 12:47
Wlasnie zgadzam sie ze dietka bez cwiczen to nie za dobry pomysl, jak bylam nastolatka to nie mialam zadnych problemow z cialem a teraz zaczyna sie to zmieniac.Fitness pod domem, tylko schodze i juz jestem a nie moge sie wreszcie zebrac i zaczac chodzic,jedynym wyjsciem bedzie jak ktos mi kupi karnet i wtedy sie wezme za siebie bo czasu coraz mniej.
Aniu gdzie jestes ???
 :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 20 Lutego 2010, 12:52
Pusia, to ja mam pomysł, postanawiamy że od tego poniedziałku bierzemy się do roboty...mnie już czas goni, mniej niż 3mce zostały więc trzeba się poprawić!!! Anjuschka dołączasz też, bo o ile pamiętam mamy ślub w ten sam dzień więc do roboty ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 20 Lutego 2010, 13:24
O jacie krece to bede musiala sie wreszcie zebrac i zejsc na dol i zapisac sie na fitness lub areobik :D
Dobra biore sie od poniedzialku razem z Toba Aniu, czy jeszcze jakas z Was dziewczyny sie z nami zabiera za odchudzanie od poniedzialku ???
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 20 Lutego 2010, 14:27
o ja smolę... To ja tez się dołączam tylko ze dieta plus brzuszki (od 50 zacznę) plus ćwiczenia domowe na uda itd. Bo fitness to ja mam 35km stad.... Już próbując się tam dostać miałambym dośc!!! Zresztą i z finansami przed ślubem krucho bo w ślub ladujemy a tu jeszcze w areobik?hmmm
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 20 Lutego 2010, 14:58
hehe i ja sie dopisuje  ;D ;D kupiłam sobie juz nawet taka gobke pod prysznic do masażu  ;D ;D a od jutra brzuski.... qircze musze mojego PM na mówić na orbitreka  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 20 Lutego 2010, 15:31
Wlasnie ja tez myslalam zeby kupic taka rekawiczke ktora bedzie miala kuleczki i pod prysznicem sie nia masowac bo to powinno pobudzic uklad limfatyczny i wtedy mozna w jakims tam stopniu pozbyc sie tkanki tluszczowej a przez to celulitu plus do tego spedjalny balsam do smarowania i moze bedzie widac jakies efekty.Trzeba sie spieszyc.
Aniu na Twoim watku zalozylysmy druzyne odchudzania ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 20 Lutego 2010, 16:42
Jestem, jestem - wcięło mnie na 2 dni chyba - jakoś głowy do forum nie miałam, nawet mi się wchodzić nie chciało.

Teraz mi się nawet przypadkowo weszło :) a jak już mi się weszło, to przyszłam zobaczyć co w moim wątku.


Co do odchudzania, to ja na diecie jestem od wtorku - także od poniedziałku będę razem w Wami. Dobrze jest, bo waga idzie w dół - oczywiście nie są to jakieś duże spadki :) Jedynie co muszę zrobić, to zmobilizować się do ćwiczeń - a tak mi się nie chce :) chociaż codziennie z Pauliną trochę się powygłupiam - tańce wygibańce wyprawiamy przed lustrem, dodatkowo podnoszę ponad głowę Paulinę i tak parę powtórzeń - także jakiś ruch jest :)
Szkoda, że nie mam czasu na fitness - musiałabym jeździć chyba z Paulinką ;)
A, spacery chyba też można zaliczyć do ćwiczeń? Bo dziennie to minimum 1 godzinka + pchanie wózka :)

Sprawy ślubne chwilowo stoją w miejscu, dzisiaj byłam po swoje Świadectwo Chrztu - w poniedziałek spisujemy protokół.
Czekam aż zrobią moją zaproszenia i będzie można wysyłać.

Do niczego innego chwilowo nie mam głowy - bo akurat tez mi pęka z bólu. A Paulinka marudzi - niech te cholerne zęby już wyłażą :)

Dziękuję Wam za odwiedziny w moim wątku :) cieszę się, że jesteście ze mną - z nami.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 20 Lutego 2010, 19:53
ja tam cie rozumiem, bo czasem tez tak mam, ale fajnie ze napisałas co u ciebie :)

a my sie troszke posuwamy na przód  ;) ;)

trzymam kciuki za protokół  :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 20 Lutego 2010, 23:51
O rety, dziewczyny, od czytania tylu postów o dietach zakręciło mi się w głowie :urwanie_glowy:  ;)  Ja też kiedyś próbowałam się odchudzać, ale szybko do mnie dotarło, że wszelkie diety odchudzające są bez sensu (przynajmniej w moim przypadku), bo żeby utrzymać ich efekt, musiałabym być na diecie do końca życia!!! :mdleje: Nie wyobrażam sobie tego... Zdecydowanie lepiej sprawdzają się regularne ćwiczenia.

sama dieta bez ćwiczeń to kiepsko..ciałko nie będzie jędrne....
Otóż to! Typowe odchudzanie sprawdza się może w wieku 15 lat, ale już w wieku 25 lat ćwiczenia do podstawa ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 21 Lutego 2010, 13:14
Nemezis to co ja mam powiedzieć, jak w wieczór ślubowania o godz.24 kończę tłustą 30-tkę ::) powinni mi podwójne prezenty kupić :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 21 Lutego 2010, 21:48
Przynajmniej będziesz pozytywnie wspominać swoje 30-te urodziny ;D A i mężowi łatwiej będzie pamiętać o rocznicy ślubu ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 21 Lutego 2010, 22:00
hej hej Aniu widze jak czas leci...niesamowite  :D :D :D :D
uwazam ze Twoja zabawe z Paulinka mozna jak najbardziej uznac za cwiczenia..i to systemtyczne  8)
łacze sie w bolu...to znaczy diecie  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 21 Lutego 2010, 23:43
Oj z tymi dietami.. :Nie_powiem: dlaczego my mamy ten problem,a meżczyźni???bardzo rzadko... :nerwus: Przyłączam sie do tych które piszą że ćwiczenia to podstawa :tak_2: :tak_2:

Oczywiście że, ćwiczenia z Paulinką się zaliczają :brewki: przecież to "PRAWIE" jak podnoszenie ciężarków :hahaha:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 22 Lutego 2010, 07:41
hihi odp. na pytanie bo faceci nie lubia sie katować  ;D ;D :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 22 Lutego 2010, 08:36
Ja też uważam, że z ćwiczeniami efekty są lepsze. :)
A ćwiczenia z Paulinka dobrze wpłyną na pewno na ramionka. :)
Ja też mojego szkraba podnoszę od góry i ćwiczę.  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 22 Lutego 2010, 08:36
Ania proponuję spota bezdzieciowego.
Miałabyś z kim Młodą zostawić???

Ania, moim zdaniem i tak nieprzyzwoicie schudłaś po porodzie  ;D

Tak btw. odwilżnęło nieco, więc zapraszamy do Nas - całą trójkę z Paulinką, ale w nast. tyg, dopiero  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Lutego 2010, 09:38
Olaa.... oki doki - tylko w przyszłym tygodniu Piotrek będzie miał chyba nocki (18.00 - 6.00), chyba, że jakiś weekend trafi się wolny.

A co do spota bezdzieciowego - to zależy o której ten spot. Jak w godzinach południowych to mogę Paulę zawieźć do rodziców - jak wieczornych, to położę Paulę spać po 18-stej i mogę wybywać.

Czy po porodzie schudłam nieprzyzwoicie? No nie wiem, po prostu wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży - teraz walczę z dodatkowymi kilogramami, które miałam przed ciążą. Ehhh... gdyby tak jeszcze zrzucić z 10kg... moje marzenie...
Ale dzielnie trzymam się w swoim postanowieniu odchudzania... chociaż w sobotę skusiłam się na parę ciasteczek u mamy...
Piotrek mi nie pomaga - ale na każdym kroku mu przypominam, że się odchudzam - i chyba już pomału się przyzwyczaił. Chociaż wczoraj na zakupach próbował mnie namówić na upieczenie ciasta ;)
On wie, że ma schudnąć do ślubu i cały czas mi powtarza, że przed ślubem będzie ważył 10kg mniej niż teraz.
Jak dla mnie, byleby nie miał takiego brzuchola jak teraz.

Co do spraw ślubnych - to dzisiaj jedziemy spisać protokół. Mam nadzieję, że szybko pójdzie.
Cały czas czekam na zaproszenia - w tym tygodniu powinny chyba przyjść. W końcu będzie można wysyłać.

I to chyba na tyle :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 22 Lutego 2010, 09:54
ja sobie postanowilam, ze przez caly post nie zjem ani jednego slodycza. Jak narazie wszytsko jest ok, ale jest tak ciezko:(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 22 Lutego 2010, 10:09
No wieczorem, wieczorem.

Bezdzieciowy w moim mniemaniu znaczy po godz. 18  ;D

Co do protokołu, my spisywaliśmy ze starym zdziadziałym księdzem, osobno...Masakra  ;D
Grunt, że ślub dostaliśmy  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Lutego 2010, 10:12
Paulinka śpi, a ja siedzę i przeglądam wątki :)

A w ogóle to znów mnie mąż zaraził jakimś choróbskiem - u niego w pracy wszyscy zakatarzeni, no to Go też załapało. Kichał i smarkał tak 3 dni, aż w końcu na mnie przeszło. I tak od wczoraj, chusteczka to mój wielki przyjaciel.
Biedna Paulinka, rodzice zakatarzeni... ale ona jeszcze się trzyma. Chociaż dzisiaj miała podwyższoną temp. (ale to może przez te zęby, które jeszcze nie wyszły).

Olaa, jak wieczorem to może być.
My będziemy spisywać z Proboszczem - i chyba nie będzie tak źle.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 22 Lutego 2010, 10:28
ach ta pogoda, większość zakatarzonych - u mnie też, ja z małym na razie się trzymamy. :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 22 Lutego 2010, 12:24
Aniu , caly czas mysle o Kosciele na bukowym zeby jednak sie na niego zdecydowac , jestem ciekawa jak Wam pojdzie spisanie prostokolu ...

Moj PM mowi , ze za daleko bedzie , ze blizej np z dabia ale ja na bukowym czuje sie jak w domu i mysle ze te pare km nie robi takiej wielkiej roznicy . . . Moze przekonam PM jak bym mu pow ze czasem ksiadz odpuszcza nuaki , nie wazne czy nam by odpuscil ale to mzoe byc argument decydujacy ;p
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: bubulina w 22 Lutego 2010, 12:44
Aniu dopiero teraz znalazłam Twój wątek-przepraszam, ale już powoli wszystko nadrabiam.
Ciebie to tylko można podziwiać za te diety-zazdroszcze samozaparcia:) i trzymam kciukasy oczywiscie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Lutego 2010, 12:46
Właśnie znalazłam papierek, który dostałam po zakończeniu religii w liceum.
Jego tytuł brzmi tak:

Świadectwo ukończenia katechizacji ponadpodstawowej z przygotowaniem dalszym do Sakramentu Małżeństwa.

Ciekawe co znaczy przygotowanie dalsze... jak dla mnie, przygotowanie bliższe byłoby lepsze :)
Tak jak ZUPCIA kiedyś pisała - im ksiądz Proboszcz kazał chodzić na rekolekcje wielkanocne. Mam nadzieje, że nam nie będzie kazał, w każdym razie P. na pewno nie będzie chodzić, bo ten to wiecznie pracuje, ja tam parę razy będę mogła pójść - o ile rodzice będą mogli zająć się Paulą.


A pisałam Wam, że moja opiekunka dla Paulinki (na wesele), jednak nie może tego dnia się nią zająć :( i na nowo mam problem...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 22 Lutego 2010, 13:58
Ania papierek zabierz ze sobą, ja też taki miałam ale dopiero niedawno go znalazłam :) Księża różnie do takiego kursu podchodzą, z reguły jak ma i narzeczony i narzeczona to nauki mają z głowy, zostaje tylko poradnia. W poradni poszło szybko, 2 spotkania i po kłopocie a jak powiesz, że mąż pracuje w godzinach w jakich pracuje to może uda się Wam umówić na jedno dłuższe spotkanie (przy nas para się tak umawiała).

A mogę jeszcze dodać, że kościół zrobił ogromne wrażenie na naszych gościach, przystrojony wyglądał pięknie.
Przy spisywaniu protokołu nikt nie wychodzi, odpowiadacie jedno po drugim. Jak będziecie odpowiadać jak trzeba to będzie szybko i bez problemu. Mam nadzieję, że pomogłam a jak się wtrącam to mnie pogoń :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 22 Lutego 2010, 17:21
Jak protokoł? Nie zarażać maleństwa tylko Wy zarazki jedne!!!
Kiepsko z ta opiekunką, cała rodzina na imprezie, więc nie pomoże. Trzymam kciuki, żeby sie ktoś znalazł!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 22 Lutego 2010, 18:51
Aniu lacze sie z bolem przeziebienia bo mnie tez zlapalo a jeszcez do tego chodzic do pracy to jest MASAKRA!Wyobrazam sobie jak jest ciezko robic przy dziecku, mam nadzieje ze malenka sie nie zarazi.
Napisz nam jak poszlo spisywanie protokolu, zaczynam sie tego bac bo to chyba nie jest takie proste.
Ale przerabane z ta opiekunka, ze tez teraz raptownie nie moze, mama nadzieje i trzymam kciuki abys znalazla nastepna.
My to zawsze sie martwimy o figure a nasi  o tym nie mysla, mojemu to by sie raczej przydala dieta po ktorej by przytyl dosc sporo.
A co do cwiczeni z Paulinka to mi sie bardzo podobaja i mozna je smialo zaliczyc do cwiczen pomagajacych schudnac.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Lutego 2010, 18:53
Protokół spisany w 30 minut - spisywaliśmy z księdzem Tomaszem, a nie z Proboszczem. Formalność.
Będziemy mieć dwa spotkania w ramach nauk przedmałżeńskich - pierwsze teraz w sobotę na 19.00, drugie w którąś z następnych sobót (oba po 45 minut). No i mamy zaliczyć poradnię.
Myślałam, że będziemy musieli wysyłać zapowiedzi do Piotrka Parafii, ale okazało się, że wszystko będzie tutaj na miejscu - bo jesteśmy już małżeństwem i razem mieszkamy - no i oczywiście mamy tylko jedną spowiedź, albo w sobotę w dniu ślubu, albo w piątek wieczorem - pod warunkiem, że noc spędzimy osobno :) I to na tyle :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 22 Lutego 2010, 19:09
ale fajnie najważniejsze prawie macie z głowy  :D :D

my juz prawie osobno noce spędzamy hehe taki mały post do ślubu  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 22 Lutego 2010, 20:25
Super z tym protokołem, my w środę idziemy na nauki. :)
A z opiekunką nie fajnie, my też mamy z tym problem.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 23 Lutego 2010, 10:44
Paulina nam się zepsuła - przez co ja jestem niewyspana ;)
Obudziła się dzisiaj przed 4, jakoś po 15 minutach zdecydowała, dać jej jednak mleko - z nadzieją, że po nim zaśnie, ale gdzie tam. Do 5 gadała jeszcze do siebie w swoim pokoju - przez co do 5 nie spałam - czuwałam.
A o 5 wstawał Piotrek do pracy.
Paula obudziła się po 8.

Mam nadzieję, że to przejściowe i wrócą nam przespane nocki :)
Ogólnie to ja mogę wstawać dawać jej to mleko w nocy - jednak gdyby chciała zaraz po wypiciu zasnąć :) a nie jeszcze przez ponad 1h urzędować :)

Wczoraj były urodziny mojego taty, dzisiaj 3 urodzinki mojej chrześnicy - i jedziemy z Paulinką na torta :) ehhh... a ja nie jem słodyczy :) Najwyżej powiem, że chcę torta na wynos i przywiozę kawałek Piotrkowi :)

Co do diety, to kg lecą. Codziennie się ważę, bo tak mi wygodniej - i prawie co dziennie jakieś dziesiąte kg spadają. Oby tak dalej.
Fajne były czasy szkoły - zawsze to był chociaż obowiązkowy wf - czyli aktywność fizyczna min. 3h lekcyjne w tygodniu :) A teraz? Teraz to tylko leń we mnie siedzi :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 23 Lutego 2010, 14:04
Oj no to Paulinka...nie daje mamusi pospać... :tak_2: ;D

Pamietam tez lekcje wF-u... i bardzo teraz za nimi tęsknie :boks: :bieznia: Ale niemartw się,we mnie też siedzi leń ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Lutego 2010, 11:24
Oj jak mnie wnerwia forum ostatnio, co chcę wejść coś napisać, to akurat nie działa. Wkurzające to jest.

Napiszę tylko, że do ślubu pozostało:

(http://www.familylobby.com/common/tt4994562fltt.gif)

Jak ten czas leci :)

Z Pauliną wybywamy na cały dzień do babci (mojej mamy), także do wieczora...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 24 Lutego 2010, 11:35
Oj jak mnie wnerwia forum ostatnio, co chcę wejść coś napisać, to akurat nie działa. Wkurzające to jest.

Napiszę tylko, że do ślubu pozostało:

(http://www.familylobby.com/common/tt4994562fltt.gif)

Jak ten czas leci :)

Z Pauliną wybywamy na cały dzień do babci (mojej mamy), także do wieczora...


Kochana, ja od wczoraj miałam to samo... :taktak: wcale na forum niemogłam "wejsć" :zdziwko: niewiem co sie tutaj dzieje...chyba za dużo ludzi a za mały transfer(czy cos takiego) :bredzisz: Niech wkońcu coś z tym zrobią... :nerwus:

Tylko 80 dni :boje_sie: no kochana...zleci Ci szybko :hahaha: :tak_2:

Milego dnia z Paulinką :skacza: :przytul:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 24 Lutego 2010, 11:44
Właśnie wczoraj ja też nie mogłam wejść na forum, masakra.
Już tylko 80 dni, ale zleci.
A z Pauli spaniem lepiej dzisiaj?
Miłego dzionka :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 24 Lutego 2010, 12:44
ja tez od wczoraj gdzies od 14 az do dzis do 11 30 masakra jakas :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 24 Lutego 2010, 14:20
80 dni :) no ładnie :) jak ten czas szybko leci...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 24 Lutego 2010, 16:23
A jeszcze niedawno było 100, strasznie szybko leci....
Trzymam kciuki za dalszą dietę :)


Miłego dnia  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 24 Lutego 2010, 17:20
Aaaale miałam nadrabiania... :D :D :D

- no i oczywiście mamy tylko jedną spowiedź, albo w sobotę w dniu ślubu, albo w piątek wieczorem - pod warunkiem, że noc spędzimy osobno :)

A spędzicie? ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 24 Lutego 2010, 17:55
My spędziliśmy hehehe każde u swoich rodziców ;) Dacie rade :P Ania, jak tam dietka? Co jesz? czego nie? Ciekawa jestem Twojej metody.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 24 Lutego 2010, 19:20
Jak było u babci? Forum wszystkim nie działało... Dali nas na odwyk
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Lutego 2010, 19:30
Hej, hej, hej...

My niedawno wróciłyśmy od mojej mamy. Było bardzo przyjemnie :)


Tylko 80 dni :boje_sie: no kochana...zleci Ci szybko :hahaha: :tak_2:
Już tylko 80 dni, ale zleci.
80 dni :) no ładnie :) jak ten czas szybko leci...

Oj czas szybko biegnie. Nim się obejrzymy, a będzie to, 50, 40, 30, 20 i 10 dni :)


A z Pauli spaniem lepiej dzisiaj?

Tak, Paulinka spała dzisiaj lepiej. Wczoraj poszła spać o 20.30, dzisiaj też chcę ją przetrzymać - ostatnio chodziła spać o 18.30.


- no i oczywiście mamy tylko jedną spowiedź, albo w sobotę w dniu ślubu, albo w piątek wieczorem - pod warunkiem, że noc spędzimy osobno :)
A spędzicie? ;D ;D ;D

Planuję zrobić tak ja Di - Natalia, pisze - zawsze ten ostatni wieczór chciałam spędzić u swoich rodziców :) Fajnie będzie zobaczyć się dopiero, jak P. przyjedzie do moich rodziców na błogosławieństwo :)


Ania, jak tam dietka? Co jesz? czego nie? Ciekawa jestem Twojej metody.

Dietka dobrze. Co do jej zasad to robię tak jak poprzednio - zero słodyczy, nie jem po 18.00. Ostatnio nie jem smażonego - wole sobie ugotować np. pierś z kurczaka, wcześniej robiłam sobie klopsiki z mięsa mielonego z ryżem, itp. Ziemniaków też dawno nie jadłam, ale raczej tak wyszło, w planach mam zamiar zjeść parę ziemniaczków :) Staram się jeść dużo warzyw i owoców.

Uciekam na chwilę do Pauli, bo się zapiszczy na śmierć, albo moje bębenki popękają :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 24 Lutego 2010, 22:04
hej, pare dni mnie nie było, zakopałam się w pracy ale już się ogarniam...Anjushka pytałaś księdza Tomasza kiedy mamy się umówić na omówienie liturgii? i może kiedy można się spotkać z katechetką żeby uzgodnić co można z dekoracji zrobić i czy bedą kwiaty z komuniii?

a tak na marginesie pusia trzymasz się diety? obiecałaś...ja wypowiedziałam wojne komórkom tłuszczowym...dzisiaj poszłam na masaż odchudzający i pewnie jutro będę miała siniaki...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Lutego 2010, 22:30
Ania, jak dla mnie to ten ksiądz nie za bardzo był zorientowany w niczym... my się śpieszyliśmy, bo Paulę zostawiliśmy u dziadków, P. był zaraz po pracy, a mieliśmy jeszcze do załatwienia parę spraw na mieście.
Zapytam się w sobotę na naukach - o ile P. nie będzie ponaglać, bo też będzie po 12h pracy.

Właśnie obejrzałam sobie jutrzejszy odcinek "Majki"  ;D Wciągnęłam się w ten serial :)  Już nie mogę się doczekać następnego odcinka.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 24 Lutego 2010, 22:48
Mnie też wciągnęła "Majka", ale przez to że dzisiaj byliśmy na naukach, to nie obejrzałam. :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 25 Lutego 2010, 00:38
Jak kogoś wciągnie serial w stylu "Majka", to nie jest źle, bo wiadomo, że ten serial się kiedyś skończy... Niestety, ja przez dwa lata mieszkałam na studiach z dziewczyną, która codziennie oglądała "Modę na sukces" i przez nią sama się wciągnęłam! :Placz_1: Mam przerąbane do końca życia :glupek: i moje dzieci i wnuki też ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 25 Lutego 2010, 08:46
Oj - Moda na sukces :) kiedyś, dawno, dawno temu oglądałam (jak byłam w podstawówce). A ten serial nigdy się nie skończy?

Właśnie z braku laku musiałam na śniadanie zjeść Pauliny kaszkę :) Dobra była, ale teraz jakoś mi niedobrze :)
Paula znów piszczy... ehhh, ona nie piszczy tylko wtedy, kiedy śpi, albo kiedy jest na rękach, bądź ją czymś zabawiam. Ale jak już siadam do komputera czy książki - to piszczy... ciekawe kiedy się jej znudzi. Zresztą przekręciła się na brzuch i nie za bardzo wie co ma począć - zabawki są nad nią :)

W ogóle mój mały bąbel już prosto stoi na sztywnych nogach. Oczywiście trzeba ją trzymać, bo równowagi nie łapie, ale jesteśmy w szoku, że ona chce stać. Jednak co się dziwić, świat z takiej perspektywy jest o wiele fajniejszy :)

Dobra, widzę kupę na horyzoncie... idę walczyć :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 25 Lutego 2010, 08:53
MnS tasiemiec straszny, ja od czasu do czasu sobie spojrzę na niego i powiem szczerze, że jak się nie ogląda codziennie, to też łapię co się w nim dzieje.
Ach te dzieci, mój szkrab też marudzi jak robię coś przy kompie, a jak coś innego to wtedy z reguły śpi. :)
Z tym wstawaniem, to chyba szybko pójdzie Wam. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 25 Lutego 2010, 09:56
Aniu jak fajnie ze macie juz protokul spisany i nastepna rzecz z glowy.Ja sie najbardziej boje spisywanie tego protokolu bo kazdy ksiadz inaczej do tego podchodzi.
Mam nadzieje ze kupa zostala zwalczona :D
A z tym spaniem w ostatnia noc osobno to fajny pomysl, ja to chce jak przyjedziemy przed slubem zeby moj P. spal u siebie a ja u siebie wiec potem dopiero bedziemy stesknieni :P
Annawiezel trzymam sie diety tak jak obiecalam, zmniejszylam sobie dawke obiadowa a ze slodyczami nie ma problemu bo ich praktycznie nie jem, nie to zebym ich nie lubiala ale wole nie zaczynac bo wtedy sie rozkrece :D
Milego dzionka :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 25 Lutego 2010, 10:59
Mnie jakoś na razie słodyczy nie jest brak, postanowiłam sobie, że ich nie jem, to nie jem.
Chociaż ostatnio wszyscy z każdej strony mnie bombardują słodkościami (urodziny za urodzinami). I niestety na kawałek tortu musiała się skusić, bo by przykro było mojej chrześnicy :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 25 Lutego 2010, 12:41
Ja już ponad 4 tygodnie nie jem słodyczy, a myślałam że tego nie przeżyję :) No dobra, czasami zjem kilka biszkopcików i jogurt waniliowy ale to nie są przecież typowe słodycze :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 25 Lutego 2010, 14:19
Oj - Moda na sukces :) kiedyś, dawno, dawno temu oglądałam (jak byłam w podstawówce). A ten serial nigdy się nie skończy?

Pewnie kiedyś się skończy... I wtedy zaczną kręcić drugi sezon! :p


Dobra, widzę kupę na horyzoncie... idę walczyć :)[/i][/color]

Powodzenia!!! ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 25 Lutego 2010, 17:45
Kurcze czas ucieka jak szalony...a niedługo już maj....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 25 Lutego 2010, 18:42
I niestety na kawałek tortu musiała się skusić, bo by przykro było mojej chrześnicy :)
Hahahaha  :hahahaha: no tak...przykro by jej było..a Tobie jeszcze bardziej, że ciacho się marnuje ::)  :przytul: :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 26 Lutego 2010, 15:33
Aaale miałam nadrabiania! :D

Podziwiam za wytrwałość w odmawianiu sobie słodyczy!! ja nie potrafię :( :P
A co tam u Ciebie dzisiaj sychać?!
Miłego weekendu życzę! :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Lutego 2010, 16:04
A u nas nic nowego.

Zaproszenia przyjdą w poniedziałek, mam nadzieję, że we wtorek uda mi się większość wysłać.
W ogóle mam lenia jeśli chodzi o sprawy ślubne - nic mi się nie chce.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 26 Lutego 2010, 16:26
Hej Aniu!

Jeszcze co do pomidorów, to truskawkowe, malinowe, albo liliputki są pyszniaste!

Dietka, dietka? Super! Gratuluję i wspieram Cię całym sercem. Treningi, Ty już wiesz gdzie mnie szukać ;) Na ramiona mam swój własny plan, ale opisać bez poglądówki ciężko mi będzie.

Z tym pływaniem, to ja bym uważała. Zależy jaki jest materiał wyjściowy, do wyrzeźbienia. Na ogół treningi wodne początkowo owszem rozwijają mięśnie, ale może Ci już czasu nie starczyć na spalenie tkanki tłuszczowej.

W dietę Twojego męża, to ja powątpiewam. Motywację trzeba mu podsunąć, może za ciasny garnitur ;) A tak na serio, to przecież kochasz go nawet z tymi 10kg, nie? No! To może niech się nie męczy skoro nie chce.

Leń Ci przejdzie, już niedługo dostaniesz kopa, bo "To już tak blisko, a jeszcze tyle do załatwienia"

Zostawiam uściski dla Was!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 26 Lutego 2010, 16:31

W ogóle mam lenia jeśli chodzi o sprawy ślubne - nic mi się nie chce.


Mnie już się czasem nie chce nawet myśleć o ślubie ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 26 Lutego 2010, 17:56
Podzielam zdanie... Też mi się nie chce już nic do ślubu robić, zdominował ostatnio całe nasze życie... tyle jeszcze przygotowań a mamy ślub szybciej niż Wy  :-* :-* weekendowe już
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 26 Lutego 2010, 18:30
Hej Aniu nadrobilam...trzymam kciuki za dietke...bo ja sie lamie ostatnio...a dzis przegielam...no nic od jutra od nowa walcze..


jejku coraz blizej slub a dopiero co było za 2 lata  :D :D buziaki
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 26 Lutego 2010, 18:33
Czesc jest niemozliwy i zasuwa jak oszalaly.Jeszcze pamietam jak rok temu rezerwowalismy kosciol i sale a to juz tak malo zostalo i pomyslec ze za 3 dni mamy marzec.Nawet nie chce myslec!!
Aniu widze ze z dieta idziesz ostro i tak trzymaj a my razem z Toba!!
Milego wieczorku :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Lutego 2010, 09:20
Cześć Wam...

straszne... ostatnio nawet na forum nie chce mi się wchodzić. Chyba fakt - ostatnio za dużo mnie tu było - prawie non stop przeglądałam wątki i mi się przejadło.

Ze spraw ślubnych:
Wczoraj mieliśmy pierwsze spotkanie z księdzem w ramach Nauk Przedmałżeńskim. Mowa była o małżeństwie, małżonkach itp. Ale się naśmiałam :) Tak jak było obiecane, spotkanie trwało 45 minut. Za tydzień drugie - ostatnie. Będzie mowa o dziecku :)
A ten ksiądz nadal nie wie, że my już mamy nasze kochane bobo :)

Annawiezel - omówienie całej mszy będziemy mieć 14 maja jakoś koło 19.00 - ale to bliżej terminu będziemy się umawiać. I tylko tyle na razie się dowiedziałam.

Dieta:
Wytrzymuję w swoich postanowieniach :) jednak widzę, że przydałyby się ćwiczenia - ale czasu brak, bo nie mam co z Paulą zrobić :( jak na razie sama sobie wieczorami ćwiczę (a Paulinka się ze mnie śmieje) - jednak czy to coś da? Muszę ruszyć z wagą w dół, bo chwilowo kształtuje się na jednym poziomie. Pewnie jak już się znów ruszy, to będzie nadal spadać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 28 Lutego 2010, 10:18
Gratuluję trzymania diety :)

Co do obecności na forum - ostatnio ogólnie jakoś tu ciszej, malo osób pisze...nie wiem jaka jest tego przyczyna, ale mam nadzieje, ze to sie zmieni....na lepsze oczywiscie :) Milej niedzieli!!! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Lutego 2010, 10:23
:) no ja też mam nadzieję, że się zmieni - właśnie się rozkręcam, a miałam czytać książkę ("INTRUZ" Stephenie Meyer).
A i włosy pofarbować, póki mąż i córa śpią.
No to lecę - farbę mam 10-cio minutową, więc niedługo powinnam być z powrotem :)
Czekolady ostatnio nie jadam, to se chociaż czekoladowy brąz na głowie walnę :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 28 Lutego 2010, 10:27
Hehehe ja mam gorzką czekolade ;D Dobrze, ze chociaż farbami czekoladowymi można sobie dogadzac ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Lutego 2010, 10:55
Taaa.... ostatni raz farbuję sobie sama moje długie kudły - nieziemsko się pobrudziłam (jak ja to domyje). Samo nakładanie farby zajęło mi z 15 minut - to ile mam to trzymać jeszcze na głowie? Skoro miało być 10 minut :)
Przed ślubem na farbowanie udam się do fryzjera - a po ślubie - ścinamy włosy :)

No i obudziła się Paulinka, a ja z farbą na głowie :) ciekawie...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 28 Lutego 2010, 11:00
Czesc Aniu w ten niedzielny ranek.
Wydaje mi sie ze poprostu ludzie sa zabiegani i czasami nie ma czasu na wchodzenie na forum ale jest pewna ze to sie zmieni.
Tylko nie poczestuj Paulinki farba czekoladowa bo pewnie jej nie zasmakuje ;)
Fajnie jest jak takie spotkania z ksiedzem mijaja w wesolej atmosferze my to na sotatnim spotkaniu tak sie usmielismy ze myslalam ze z krzesla spadne.Bylo super.
Co do diety to tak to jest przytyc to mozna w sekunde ale potem to zrzucic to jest dopiero wyczyn.A ja sie wybieram na ten areobik i sie wybrac nie moge.Lenistwo nie zna granic :D
 :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Lutego 2010, 11:22
Pusia masz rację - lenistwo nie zna granic, chociaż jak ma się motywację, to można je zwalczyć.

Farba z głowy zmyta - kolor na pewno wziął, bo już widzę, że odrostów jasnych brak - najwyżej będą czekoladowe.
Zachciało mi się kiedyś ciemnego brązu, który wyszedł jak czarny - to teraz tak się bujam z kolorowymi włosami. Na razie nie chcę stosować rozjaśniacza, czy zmywać czymś kolor, bo i tak planuję włosy ściąć. Chociaż jeżeli fryzjerka stwierdzi, że takie włosy nie mogą być do ślubu, to już coś się pokombinuje - ale w salonie fryzjerskim - swoją drogą - jak ja dawno nie byłam u fryzjera... ostatni raz byłam w lipcu, jak czesałam się na ślub - a ścinać? Ścinałam w grudniu 2008 - przed ślubem siostry. Wow, to szybko mi włosy rosną ;)

Zaraz Paulinka zje, ja doprowadzę się do porządku i wybywamy na spacer - uwielbiam te nasze spacery :) Przynajmniej codziennie jestem z 1-2h na dworze - i maszeruję :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 28 Lutego 2010, 11:56
Ta pogoda pewnie wprawia w taki nastrój, że się nic nie chce.
Na pewno ćwiczenia i spacer coś da, ja też na razie spaceruję. Nie mogę się zebrać na aerobik czy rowerek, a dziewczyny z fitnessu już mnie ścigają, że mam się brać do roboty. :)
Poranek piękności miałaś. :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 28 Lutego 2010, 12:33
Dziewczyny głowa do góry... Wiosna idzie  :skacza: :hahahaha: :skacza:
U mnie od rana słoneczko świeci... Okno otworzyłam i pachnie nawet wiosną, ptaszki się budzą (mieszkam przy lesie także przyroda przemawia do mnie) Jak Ja nie znoszę zimy, licze dni nie do śłubu a do wiosny, co zwalę kurtkę i będe szła z głową w chmurach :P:P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 28 Lutego 2010, 12:41
Anjushka dzięki za info w sprawie omówienia mszy, musimy jeszcze katechetkę złapać żeby powiedziała co jest możliwe z dekoracji do zrobienia a co nie bo bez tego nie ma co rozmawiać  kupować nic...

Pusia obiecałaś że zaczynamy dietkę więc nie oszukuj:) ja kupiłam sobie książę Ducana, przeczytałam połowę i mowtywuję się aby ją zacząć, od czwartku wystartowałam z siłownią i nie jem słodyczy wogóle i po 19 więc się rozkręcam:)

Osika zgadzam się że słonko świeci bo własnie na weekend zlądowałam do Bydg i jest piekna pogoda..aż wstałam wczoraj i dzisiaj po 8:) wieczorkiem wracam do wawy bo jutro do pracy....z przygotowaniami minimalnie do przodu, zaproszenia się robią, będą za 10 dni:) i bolerko już gotowe do odebrania więc ciekawa jestem jak to wszystko wyjdzie...

Anjushka mogłabyś jakąś listę podsumuwującą napisać co masz a czego nie to też zweryfikuję swoją :)

miłej niedzielki wszystkim
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 28 Lutego 2010, 13:51
Anniu obiecalalm i dotrzymuje slowa caly czas jestem na diecie, zmniejszylam dawki swojego jedzenia ale w dalszym ciagu nie moge sie zebrac i zapisac na ten areobik.Pewnie jakbym miala kogos to towarzystwa to byloby latwiej ale nikt nie ma ochoty.Musze sie wreszcie wziasc w garsc i zaczac cwiczyc bo bez tego ani rusz :nie:
U mnie tez ladnie sloneczko swieci, pootwieralam okna ale na 16 trzyba sie zbieraz do pracy :(
Aniu milego spacerku i niedzielki. :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Lutego 2010, 14:59
Spacerek był super - uwielbiam tak sobie spacerować z Paulinką - wiatr rozwiewał mi włosy (a rzadko chodzę w rozpuszczonych włosach), nie było zimno - oby było coraz cieplej.

Obiad siedzi w piekarniku - może nie będzie aż tak mało kaloryczny, jak bym chciała - w końcu piecze mi się karkówka - ale bez żadnych olejów itp. także nadal nie smażone :)

Ania - a masz namiar na tę katechetkę? Wczoraj rozmawiałam z parą, która ma ślub 1 maja - to dowiedziałam się, że ksiądz Proboszcz ma swoje upodobania co do strojenia kościoła - na pewno nie mogą być sztuczne kwiaty. Ogólnie Proboszcz chce, aby całość oprawy ślubnej była organizowana przez nich - także ponoć nie lubi nikogo z zewnątrz.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 28 Lutego 2010, 16:42
Anjushka sztucznych kwiatów to ja też bym nie chciała,tylko żywe wchodzą w opcji, własnie nie mam namiarów na katechetkę, najwyżej mamę poproszę aby w któryś dzień poszła do kościoła i dowiedziała się kiedy można ją złapać, i jak przyjadę w marcu to się z nią spotkam....co do upodobań proboszcza i oprawy muzycznej to chyba nie mamy co się martwić bo od piątku proboszcza nie ma bo wyjeźdża więc tylko z młodym, z ks. Tomkiem trzeba wszystko dogadać i z katechetką:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 28 Lutego 2010, 17:21
Ja też zważyłam, że na forum ogólnie jest jakoś ciszej... Chyba wiele osób odczuwa jakiś przesyt...

CO do fryzjera... Ja na dniach idę się zapisać... Ostatni raz byłam w lutym zeszłego roku jak miałam włosy do ramion i przez rok nieźle mi urosły :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 28 Lutego 2010, 18:34
Ania, piekarnik najlepszym przyjacielem diety!

Spacery super, wiesz ile to kalorii? Duuuużo! Do tego możesz naprzemiennie napinać mięśnie pośladków i brzucha i masz trening.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Lutego 2010, 20:36
Ach ja głupia - przy spisywaniu protokołu podaliśmy (bo tak kazałam) miejsce zamieszkania, gdzie wynajmujemy mieszkanie i teraz muszę iść do Parafii tej tutaj po zezwolenie na ślub.
W życiu mnie tu w kościele na oczy nie widzieli, kolędy też nie mieliśmy, a mają mi wystawić pozwolenie.
Po co wyrywałam się z tym adresem, było trzeba podać adres zameldowania i byłby spokój :(

I tak na szybko - specjalnie dla Was - dzisiejsza Paula :)


(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307218.jpg)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307231.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 28 Lutego 2010, 20:41
Jaka słodka niunia :)
Z tym miejscem zamieszkania - masakra, ja chciałam załatwić wszystko tam gdzie jestem zameldowana ale ksiądz odesłał nas do obecnej parafii (w której mieszkamy 3-mc).
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 28 Lutego 2010, 20:44
Śliczna jak zwykle... ( boże jak te dzieci szybko rosną co nie ??? )

A pozwolenie na slub to ksiadz ci da dasz co łaska i bedzie po sprawie :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Lutego 2010, 20:46
Mnie tam nie chodzi o kasę - chodzi mi o sam fakt, że nie czuję duchowo, abym należała do tej Parafii.

A mówiłam Wam, że moja córa już stoi :D Ależ jestem z niej dumna.
Oczywiście nie sama, jak próbuję ją posadzić, to się nie daje i wstaje na nogi i potrafi tak stać, aż mama się nie zmęczy trzymaniem :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 28 Lutego 2010, 20:48
Brawo Paulinka :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 28 Lutego 2010, 21:41
Ania, a próbuje Ci się przemieszczać w pozycji na brzuchu?

Pytam, bo mój też chciał stać - nie chciał siedzieć, ale skończył pół roku - zaczął raczkować, stawać przy meblach i siadanie jakoś samo przyszło  :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 28 Lutego 2010, 22:16
Śliczna jest Twoja córeńka :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 28 Lutego 2010, 22:44
Może jak ksiądz się będzie wypytywał, to powiedz mu szczerze o tej pomyłce, jeśli jest człowiekiem, to na pewno zrozumie :) Słodka ta Twoja Paulinka, ślicznie się uśmiecha :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 1 Marca 2010, 14:51
Uuu to faktycznie teraz papierki musisz latac i załatwiać ::) ::)..myślę, że ksiądz nie da się nabrać na "odkręcanie" :P :P Ale z drugiej strony w parafii w miejscu zamieszkania na pewno problemów robić nie będą jak powiesz, ze bierzesz ślub w rodzinnym kościele i tyle ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 1 Marca 2010, 17:14
Hej,
tak na szybko napiszę - zaproszenia przyszły - i są cudne :)

Wieczorem biorę się za wypisywanie i jutro już pierwsze wyślę :)

W tutejszej parafii pewnie problemów robić nie będą, jednak ja tak uwielbiam chodzić na spotkania z księżmi, że to dla mnie tylko stres...

Buziaki dla wszystkich podczytujących i piszących...

Olaa... jakichś wielkich dystansów to ona nie robi :) jednak potrafi się ciut przemieścić, ale to dosłownie ciut...

Właśnie siedzę na fotelu i piszę na forum, a Paula na fotelu obok i patrzy, jak mama stuka w klawisze komputera :) Moje słoneczko :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 1 Marca 2010, 18:28
Mąż poszedł do pracy, to zrobiłam Wam zdjęcie zaproszeń :) tylko fronty, bo ze środka nie chce zamazywać mi się nazwisk.

Zdjęcie robione z lampą.                                                                                                     Zdjęcie robione bez lampy.
(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307251.JPG)   (http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307252.JPG)

Kolory zbliżone do oryginału to raczej na tym drugim zdjęciu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 1 Marca 2010, 18:30
Bardzo ładne! Eleganckie i z klasą! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 1 Marca 2010, 18:43
Śliczne zaproszenia! Gratulacje wyboru  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ela w 1 Marca 2010, 18:53
Bradzo  bardzo ładne zaproszenia !
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 1 Marca 2010, 18:57
Pierwsze zaproszenia już wypisane ;)

Słuchajcie, a jak ktoś ma małe dziecko i wiem, że z nim nie przyjdzie - np. moja kuzynka, to to dziecko też wpisywać na zaproszeniu?
Mowa o dzieciach akurat takich do 2-3 lat, a nawet młodszych.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 1 Marca 2010, 19:04
Hmm..A jakie Ty zaporszenie chciałabyś dostać w takie sytuacji? Tzn. obraziłabyś się jakby zaproszono Was bez Paulinki bo i tak mówiliście, że bez dziecka przyjdziecie? ;) ;) No i już znasz odp... ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 1 Marca 2010, 19:06
Bardzo ładne zaproszenia  ;) takie klasyczne. A jaki środek :?:
Ja tam dzieci wypisywałam wszystkie na zaproszeniach.
A Paulinka na tych ostatnich fotach to bardzo podobna do tatusia. Jest coś w tym, że córeczki tatusiowe, a syneczki mamusiek.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 1 Marca 2010, 19:12
Ja bym się nie obraziła, gdybym teraz dostała zaproszenie na Annę i Piotra S. (bez Paulinki)
Chyba będę wypisywać tylko te dzieci, które wiem, że będą.

Zostawić męża na pół dnia samego w domu - i mam bajzel.
Co prawda mały bałaganik był od wczoraj, jednak P. nic nie ogarnął, więc ten bałagan to jego wina  ;D

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 1 Marca 2010, 19:31
Ja na zaproszeniach jak wiedziałam ze ktos przyjdzie bez dziecka to pisałam normalnie i nie wymieniałam dziecka. A jak miał ktos przyjsc z dzieckiem to w zaproszeniu było wraz z dzieckiem albo dziećmi.


Znam skąś to... fecet sam w domu a dom do góry nogami :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 1 Marca 2010, 19:44
Śliczne zaproszenia ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 1 Marca 2010, 20:34
Bardzo ładne zaproszenia :D
Co do dzieci, to bym pisała, ja napiszę.
A faceci chyba tak mają z tym bałaganem  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 1 Marca 2010, 21:48
Aniu ale rośnie ta Wasza córa, nie tak dawno Szymon spotkał Cię w galerii i mówiłaś mu, że masz umówioną cesarkę :) Zaproszenia są bardzo ładne :) A o wystrój kościoła się nie martw, już chyba pisałam, że u nas żywe kwiaty były przy ołtarzu, między ławkami stroiki, oczywiście sztuczne i wystrój robiła babeczka z "Dwóch serc" i nikt nie robił nam problemu. Ale ten czas zasuwa, zostało tylko 2,5 miesiąca ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 1 Marca 2010, 21:54
Zaproszenia bardzo ładne, ciekawe jak w środku się prezentują
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 1 Marca 2010, 22:19
Piękne zaproszenia :) Ja bym się nie obraziła, gdyby zaproszono mnie na wesele bez dziecka (małego). Może się ze mną nie zgodzicie, ale uważam, że wesele to nie najlepsze miejsce dla małych dzieci... ::) Hałas, alkohol, mnóstwo ludzi... Myślę, że dla dziecka przyzwyczajonego do ciszy i spokoju byłoby to trochę stresujące :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 1 Marca 2010, 22:22
Moje dziecko pewnie nie będzie szczęśliwe, że będzie na weselu - bo to typ, który lubi ciszę i spokój.
Już jak spotyka się cała nasza rodzina - w tym 4 dzieci - to Paulinka ma stresa.

Zupcia, też pamiętam, jak spotkałam Szymona w Gryfie...

Ja nie mogę uwierzyć, że za 5 dni moja córa skończy pół roku!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 1 Marca 2010, 22:48
Są dzieci i dzieci. Na naszym weselu była szóstka. Obecności trójki nie odczuliśmy ale pozostała trójka dała nieźle czadu, było wiszenie przez balkon, kąpiele w toalecie, rozwinięcie całej rolki papieru na podłogę i inne dzikie zachowania. Dobrze, że nic się nie stało. Przestałam się dziwić, że niektórzy nie chcą dzieci na weselu ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 1 Marca 2010, 22:55
Jest coś w tym, że córeczki tatusiowe, a syneczki mamusiek.
Mhmh  ::)

Zaproszenia bardzo ładne  ;D

Co do dzieci. Jeśli wiedziałabym,że nie będzie - to napisałabym zaproszenie tylko dla dorosłych.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 1 Marca 2010, 23:30
Olaa i co z tym spotkaniem bezdzieciowym?
Właśnie sobie pomyślałam, że dawno nigdzie nie byłam sama - od stycznia jestem non stop z Pauliną i mam już chwilowo dość, marzy mi się dzień, albo chociaż wieczór bez niej :D

Tylko, że ten mój mąż ciągle pracuje - teraz ma nocki :( Ale w przyszłym tygodniu powinien mieć od 6.00 do 18.00.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kakao w 1 Marca 2010, 23:36
Zaproszenia w moim guście, bardzo ładne, klasyczne i eleganckie :)

Paulinka, ehhh słodziak. Ja świętowałam teraz roczek mojego chrześniaka. Jestem pod wrażeniem ciągle  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 2 Marca 2010, 09:58
Olaa, Ania i ja bym się chętnie spotkała!

Zaproszenia bardzo fajne. Zdaje się, że papier z firmy, z którą czasem współpracuję. Mam je w próbnikach. Nawet ten brązowy kiedyś zamawiałam.

A, ze bałagan Piotr zostawił. No, cóż. Taka chyba natura mężczyzn. My z P wiecznie się kłócimy o to, że on bałagani, a ja z miotłą biegam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 2 Marca 2010, 10:45
Aniu coreczke masz sliczniutka.Maly bobasek usmiechniety.
Co do protokolu to widzisz czasami czlowiek cos palnie i nie pomysli a potem robi sobie dodatkowej roboty ale jestem pewna ze z pozwoleniem na slub nie bedzie problemu.
Zaproszenia sa bardzo ladne,proste, eleganckie.A co do dzieci to ja nie mam tego problemu bo malo mamy dzieci ale to fakt jest ze robia moim zdaniem oczywiscie niepotrzebne zamieszanie na weselu.U mojej przyjaciolki na weselu popsuli polowe dekoracji i bylo ryzyko ze para mloda bedzie musiala placic za szkody.Czy zaprosisz czy nie to i tak rodzice zrobia jak beda uwazali.
Milego dzionka. :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Marca 2010, 11:00
Nina, to super :) Olaa, to kiedy i gdzie :D[

Miałam wypisywać zaproszenia i nie mogę się zabrać :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 2 Marca 2010, 12:20
Aaale super zaproszenia! naprawdę śliczne!!
A Paulinka przeurocza na tych fotkach!! ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 2 Marca 2010, 13:10
...Przesliczne zaproszenia :ok: :ok: :ok:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 2 Marca 2010, 14:07
aj tak-zaproszenia strasznie mi sie podobaja!! :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Marca 2010, 15:46
Dzisiaj pierwsze zaproszenia poszły pocztą :D Jutro już co niektórzy będą mieli je w skrzynkach (bo zaszalałam i wysyłam priorytetem).
Mam nadzieję, że wieczorem pogadam z teściową i uda mi się wypełnić resztę zaproszeń z P. strony, oraz większość z mojej (mama wieczorem ma dzwonić po ostatnie adresy).
No i zostaną P. znajomi oraz moi - waham się cały czas nad moimi 2 koleżankami - zupełnie nikogo nie będą znać na weselu (no oprócz swoich mężów), ale czy powinnam się tym martwić?
Zresztą z 2 lata temu im mówiłam, że będą na moim weselu - od tego dnia nic na ten temat nie mówiłam, a kontakt mamy już mniejszy niż kiedyś.
I teraz nie wiem, zapraszać, czy nie zapraszać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 2 Marca 2010, 18:06
Ja od półtora roku nie widziałam mojej dobrej kumpeli i też mało co się już kontaktujemy, jednak ją zaprosiłam i ona o tym pamięta, zdania więc nie zmieniam ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Marca 2010, 18:28
Tylko ja ostatnio rozmawiałam z tymi koleżankami i z naszej rozmowy wynikało, że obie nie sądzą, że je zaproszę.

A z innej beczki, to trochę mnie denerwuje moja mama - już dwa lata temu umówiliśmy się, że koszty wesela dzielimy na 3 (my, moi rodzice i rodzice P.) Wtedy zakładałam, że zmieścimy się w 30tys. No i raczej się uda, a moja mama nagle zaczęła wymyślać, jak by tu zrobić, aby było taniej.
Ja im kiedyś powiedziałam, jak nie chcą, to nie muszą dokładać tych 10 tys. tylko tyle, ile będą mogli - ale nic mi wprost nie powiedzieli i nie wiem na czym stoję. Piotrka rodzice na temat kosztów też się nie wypowiadają - nie wiem skąd ja sama wytrzasnę 30 tys. - bo i tak za wszystko płacę sama... Już nie mówiąc, że P. w ogóle w kosztach się nie orientuje...
Pewnie kasa z prezentów pokryje trochę kosztów - chociaż nie liczę na dużo, bo moja rodzina należy do ludzi, gdzie nie daje się dużo.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 2 Marca 2010, 19:11
Ani rozumiem Twoje poddenerwowanie choc my jestesmy w innej sytuacju gdyz caly koszt wesela pokrywamy sami.
Teraz to mi sie wydaje ze juz tak malo czasu Wam zostalo do slubu i wesela ze nie ma za bardzo gdzie tych kosztow obciac.
My tez mamy taka rodzine ze nie liczymy na bogate prezenty ale tak szczerze mowiac to nam na tym tak bardzo nie zalezy chociaz wiadomo ze w jakims stopniu by nas to odciazylo.
Moze powinnas porozmawiac z rodzicami i tesciami na ten temat i zobaczyc co oni o tym mysla.
Nie martw sie :-* :uscisk:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 2 Marca 2010, 19:16
Aniu, kiedy chcecie.

Ja codziennie po 18 mogę wybywać z domu  ;D Byleby jak najszybciej!
Jak będzie cieplej i mój Bartek się nieco wykuruje to idziemy do Parku Kasprowicza i nie ma zmiłuj :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Marca 2010, 19:34
Olaa - My jesteśmy codziennie na spacerku, także możemy przybyć wszędzie. W przyszłym tygodniu po 19 mogę codziennie - P. zdąży wrócić z pracy i się oporządzić.

Pusia, gdybym od początku nastawiała się na pokrycie całości wesela - to spoko - tak bym wszystko ułożyła, że przez te 2 lata uzbierałabym tę kwotę. No ale zostało 2,5 miesiąca...

Przed chwilą rozmawiam z P. tatą i on mi mówi:
słuchaj Ania, my weźmiemy na wesele swoich znajomych z Włoch, bo nigdy w Szczecinie nie byli. No normalnie ręce mi opadają - P. się wścieknie...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 2 Marca 2010, 22:05
oj z tymi znajomymi, to masakra - znam to skądś!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Marca 2010, 22:24
Zaproszenia wypisane - zostało mi 10 sztuk (dla Piotrka znajomych + zamówiłam 5 szt. gdzie data potwierdzenia jest wykropkowana - miały być na zaproszenia dla "doproszonych" gości w razie W).
Jednak tych 5 zaproszeń z datą mi nie wystarczy bo jeszcze nie wypisałam tych moich dwóch koleżanek, a gdzie jeszcze Piotrka znajomi.
Najwyżej będę wypisywać te z kropeczkami na datę.
Kurcze, nie sądziłam, że pójdzie mi 50 zaproszeń.

Z tych wypisanych zaproszeń wynika, że mamy zaproszonych 72 osoby + Para Młoda.
Ale Piotrka znajomych miało być ok. 10 osób + 4 jeszcze moich.
Hmmm... Czyli 86 osób + Para Młoda....
Ciekawe na jakiej liczbie się skończy.
Wiem, że do niektórych wysyłam zaproszenia, ale od razu odpadają, bo mówili, że nie przyjadą.
No ale zaproszenie wypada wysłać.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Marca 2010, 09:52
I już środa? O matko - jak ten czas szybko leci.
Coś ostatnio nie mogę połapać się w dniach tygodnia.

A jeszcze co do zaproszeń - Piotrek przez telefon zaczął mi wymieniać znajomych, których chce zaprosić. I ilu ich naliczyłam? Aż 9 + osoby towarzyszące - do diaska, zaproszeń mi nie starczy.
A jak prosiłam o listę znajomych - to nie mogłam się doprosić, a teraz mi 9 osób wymienia - no masakra.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 3 Marca 2010, 09:56
Faceci..... eh....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 3 Marca 2010, 10:02
aniu widzę, ze obie jestesmy na etapie rozsyłania zaproszeń  ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 3 Marca 2010, 10:36
ach... ja aż się boje szykowania zaproszeń :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 3 Marca 2010, 11:34
Ania, rozumiem Cię doskonale. Naprawdę.
Widzę pełno analogii do moich przygotować.

Powiem Ci tak, ja miałam jeszcze jedną męczącą osobę nad głową, która mi mówiła czego jeszcze nie zrobiłam ect. (po prostu swój ślub miała na szybko i do doopy przygotowany). To dopiero masakra.

Trzymaj się i nie daj się  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 3 Marca 2010, 13:07
No i nareszcie nadrobiłam i u Ciebie, a trochę tego było! :)

Z tymi zaproszeniami to dobrze, że chociaż u mnie tak nie będzie... lista gości jest, ustalona, zamknięta i żadnych zmian nie przewiduję... chociaż kto wie co później sobie rodzinka wymyśli  ;)

Zdjęcie Paulinki super, słodka maluszka :)

Trzymam kciuki za dietę.. wiem jak ciężko jest wytrwać  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 3 Marca 2010, 13:16
Ja juz sie wpadnie w rytm dietowania (czyli zmieni nawyki) i w rytm cwiczen to nie jest ciezko...przynajmniej moim zdaniem ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 3 Marca 2010, 13:20
Jak się wpadnie to może i nie... ale wpaść tak łatwo nie jest  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 3 Marca 2010, 14:02
Aniu widzisz tak to jest ze czasami rodzice traktuja slub swoich dzieci jak ich wlasny i mysla ze moga zaprosic swoich znajomych.
Co do zaproszen to nie martw sie pewnie Ci starczy a jak cos to w najgorszym przypadku bedziesz musiala domowic.
Dla mnie zaproszenia byly najwiekszym problemem, najpierw ich wybor a potem wypisywanie.
Faceci nie martwia sie a potem jak przychodzi co do czego to jest szal pal i panika.
Milego dzionka :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Marca 2010, 16:24
Dla mnie wypisanie zaproszeń to była sama przyjemność. Teraz jedynie wysłać resztę i z głowy. Tzn. nie takie z głowy, bo trzeba teraz czekać na potwierdzenia od gości :)

CO do diety to nadal trwam w swoich postanowieniach.. ale z małym grzeszkiem, bo byłam dzisiaj na zakupach...

No i na zakupach nic nie kupiłam - dla siebie - bo nic mi się nie podobało. w ogóle miałam sobie kupić jeszcze buty na teraz - bo moje obecne nie wytrzymały śniegów, ale już nic ładnego nie ma. Wchodzą teraz buty wiosenne - a ja na razie takich nie potrzebuję.

Do później...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 3 Marca 2010, 16:52
Eee tam! wiosna przyjdzie szybciej niż myślisz! ;) ;D
Ja już mam buciki na cieplejsze dni! ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Marca 2010, 17:08
Teściowie ładną niespodziankę zrobili ze znajomymi... Dobrze chociaż, że uprzedzili, a nie po prostu z nimi przyjechali... Ale generalnie rozumiem, że Ci ich znajomi też mają być na Waszym ślubie??

Z bałaganem po chłopach to rozumiem doskonale...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 3 Marca 2010, 17:32
No nie wiem ci z tą wiosną... ale się chyba obija... dzisiaj w Wawie śnieg, a momentami ŚNIEŻYCA  :mdleje:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Marca 2010, 19:18
Tak Patrycja, Ci znajomi to mają być na weselu.

Dzisiaj powiedziałam o tym P. - tak jak sądziłam - on nie chce, aby oni przyjeżdżali...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 3 Marca 2010, 20:28
Ani i tak zle i tak niedobrze.
Ja juz czekam na wiosne az wskocze w te letnie ciuszki i buciki i bedzie sie lepiej wedrowalo.
Milego wieczorku :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Marca 2010, 20:45
Ehhh... głowa mi pęka - dzisiaj miałam stresa na poczcie :) bo udało nam się sprzedać huśtawkę Paulinki i wysłąłam ją pocztą, a Pani do mnie, że musze na nowo ją zapakować... ale udało się :) paczka poszła... tyle, że Paulina ciutkę się denerwowała w wózku.

Resztę zaproszeń wysłałam, jutro jadę do rodziców - to dam mamie ich zaproszenie (mają inne w środku niż reszta gości).
Zostaną nam jeszcze Piotrka znajomi do obdarowania, moja chrzestna (widziałam ją ostatni raz na swojej I Komunii) oraz moje siostry, a i moi znajomi - których wiem, że zobaczę :)

Wszyscy inni dostaną zaproszenia pocztą - zresztą dzisiaj pierwsze powinny już dojść, o ile poczta dostarcza priorytety w jeden dzień :)

Dzisiaj też rozglądałam się w sklepach z butami za butami ślubnymi - ale nic nie było. Czy takie buty to tylko w salonach ślubnych można dostać? Czy to jeszcze nie pora?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 3 Marca 2010, 21:12
No ja już mam butki :) Kupiłam swoje w ryłko, i pani powiedziała że jakoś ma być niedługo nowa kolekcja więc na pewno tam. Podobno buty klaudia i witt tez są spoko, tylko je widziałam akurat tylko w internecie a to ryzyko. W sklepach tanecznyh sa tez białe buty i sore pole manewru :)
Powodzenia
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 4 Marca 2010, 11:28
Ja też miałam buciki z Ryłko, rewelacja :) Zerknij Aniu na ich stronę i do sklepu on-line :) Ja nie chciałam butów z materiału a głównie takie są w salonach ślubnych, widziałam co się dzieje ze stopami po weselu przetańczonym w takich butach ale są przecież gusta i guściki ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 4 Marca 2010, 11:35
Ja też właśnie planuję wybrać się do ryłko... tylko kurczę, tam są tylko wkładane pantofle, a ja się boję, że mogą mi spadać... :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 4 Marca 2010, 11:40
Moje były prawie płaskie i z paseczkiem wokół kostki i dobrze, bo z pewnością zgubiłabym je na tej śliskiej podłodze w Doboszu :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 4 Marca 2010, 12:03
zupcia dzięki, za info! :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 4 Marca 2010, 12:56
Aniu , witam po paru dniach przerwy ! Ale sie dzieje u Ciebie , gartuluje juz wypisania zaproszen , teraz tylko czekac na odpowiedzi :) My rowniez po Szczecinie i okolicach rozdamy osobiscie , reszte wysylamy poczta ;)

SLiczna ta Twoja dziecina !

Co do butow , to jeszcze nie wiem jakie chce.. Teraz jeszcze w salonach jest przelom koncwoka kolecji jesien /zima a dopiero powoli przychodzi wiosna/lato takze jeszcze sie wstrzymam z 2-3 tygodnie , ale juz bym wolala je miec :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: katarzyna_84 w 4 Marca 2010, 13:42
Ja też polecam ryłko  ;) W sklepie wyczaiłam model i rozmiar, a zamawiałam przez internet.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 4 Marca 2010, 14:18
Aniu sklep z butami slubnymi jest koło kupce w tej alejce co sa 3 salony ślubne chyba powinnas wiedziec gdzie...tam sa tylko buty ślubne od wyboru do koloru :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 4 Marca 2010, 14:34
Wieki temu swoje ślubne też tam kupowałam i mieli spory wybór i fasonów i rozmiarów.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 4 Marca 2010, 14:45
Ania, ty o liście piszesz? O naszą ze strony P prosiłam się i prosiłam. Mieli ją zrobić teściowie i co? I nic, a po niedługim czasie dostałam pismo, że proszą w trybie pilnym o dostarczenie X sztuk zawiadomień.  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 4 Marca 2010, 14:47
A buty muszą być białe lub ecru?

Może złote? Moja koleżanka do La Sposa łamanej kremową śmietanką miała złote pantofelki i wyglądało to zjawiskowo.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 4 Marca 2010, 15:38
Aniu,kojarzysz moje ślubne?
Delikatnie złote, kupione w Deichmanie chyba za jakieś 69 zł.

Poczekaj do kwietnia. Ostatecznie wejdzie kolekcja wiosna/lato i będziesz mogła pobuszować :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 4 Marca 2010, 18:00
Ja swoje buty slubne kupowalam na turzynie - bardzo duzy wybor byl.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Marca 2010, 21:13
Chwilowo w sklepach za dużego wyboru nie ma, ale nie byłam w tym sklepie o którym piszecie - jakoś w wolnym dniu (tylko ciekawe kiedy ja znów będę miała wolny dzień) się tam wybiorę.

Co do zaproszeń - to już mi jedna para potwierdziła obecność :D Oby wszyscy tak sprawnie działali. Wiem, że zaproszenia wysłane we wtorek doszły już do rodziny. Te z wczoraj, dojdą dopiero jutro.

Dzisiejszy dzień cały spędziłyśmy na Bukowym - mąż wrócił z pracy o 6.00, a szedł znów na 14.00, także nie było co siedzieć samej w domu. Przynajmniej miło spędziłyśmy dzień z moją mamą :)

Mamę zaczęły nawiedzać ślubne koszmary :) Ostatnio jej się śniło, że na jednej sali były dwa wesela (moje i jeszcze jednej pary), że każda para miała swoją orkiestrę, kamerzystę itp. Ludzie zamotali się ze stolikami - która rodzina gdzie siedzi i goście się mieszali. I, że po weselu zastanawialiśmy się, czemu nie wzięliśmy tylko jednej orkiestry :)

Dziewczyny, a kiedy wybieracie się na makijaż i fryzurę próbną? Nie wiem czy jeszcze czekać, czy już nie?

A co do diety... to następne spodnie robią się luźne w pasie i na tyłku :) może się rozchodziły :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 4 Marca 2010, 21:58

A co do diety... to następne spodnie robią się luźne w pasie i na tyłku :) może się rozchodziły :D

a tam porozchodziły się! :)

co do sklepu z butkami, to chyba chodzi o Klaudię, to jest sklep producenta z tego co kojarzę - koleżanka tam kupowała butki do ślubu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 4 Marca 2010, 22:02
....no kochana...chudniesz :brawo: :brawo:

...pociesz tam mamę...żeby się zabardzo niestresowała :przytul:

...uważam że na próbne możesz już spokojnie się umawiać.. :taktak:.jeśli chcesz ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 4 Marca 2010, 22:22
Moim zdaniem już powinnaś się wybrać na próbną fryzurkę!
Ja też niedługo zacznę rajd po fryzjerach, bo nie mam jeszcze wybranego... :-\
Kosmetyczka jest już zaklepana, więc spoko, na próbny wybiorę się jakoś w czerwcu dopiero ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 4 Marca 2010, 23:34
Gratulacje co do diety  :D (jak mi sie bluzka zrobila za szeroka to tata powiedzial ze pewnie rozciagnela sie w praniu hehe grunt to wsparcie hehe  :D :D :D )
zaproszenia śliczne - caly czas moge na nie patrzec  ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

co do gosci z zagranicy - wkurzajaca sprawa ciekawa jestem czy Piotrek pgada o tym z Rodzicami  8)

buzka
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 4 Marca 2010, 23:41
Ania, najlepiej, jak jednego dnia zrobisz fryzurę ślubną i przyjdziesz do mnie na makijaż próbny. Oba powinnaś wykonać, jak zrobi się ciut cieplej.
Dlaczego? Dlatego, że inaczej wtedy zachowują się cera i skóra głowy. Temperatura powietrza wpływa na intensywność pocenia się i trwałość uczesania i makijażu.
Dobrze też wykonać oba w okolicach godziny, która będzie faktyczną zabiegów upiększających w dniu ślubu. Poznasz wówczas ich trwałość, w przeliczeniu na godziny.



Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 5 Marca 2010, 09:13
Zgadzam sie z Ninką :) ja próbną fryzure i makijaz miałam robione w ten sam dzien i mniej wiecej o tej godzinie do w dniu slubu...i wiedziałam ile sie to wszystko mniej wiecej bedzie tzymało...nawet specjalnie nie zmyłam makijazu do spania aby sprawdzic :) i co wytrzymał :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Marca 2010, 09:45
Czyli malować się i czesać się mniej więcej o tej godzinie, co w dniu ślubu :)
To teraz podpowiedzcie, o której w dniu ślubu wybrać się do fryzjera i o której wykonać makijaż - bo podejrzewam, że to właśnie w tej kolejności.
Ślub o godzinie 17-stej, także chyba do 16-stej trzeba by się wyrobić z ubieraniem itp.
Wcześniej żadnej sesji zdjęciowej nie będzie - jedynie błogosławieństwo, przed samym wyjściem do kościoła.

Sylwia, rzeczywiście, nie ma jak wsparcie.
U mnie chwilowo kg stoją - ale ciało się zmienia... co widać po ciuchach.

Olaa, Ninka - co ze spotkaniem, ja normalnie nie mogę się już doczekać, aby wybyć z domu....


Ps. Widzicie ten śnieg za oknem? No żesz......... co to ma być?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 5 Marca 2010, 09:57
Ania, ja cały tydzień jestem wolna.

Najgorzej będzie zgrać się z Niną.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 5 Marca 2010, 10:06
Wlasnie ja tez jestem ciekawa jak to z ta fryzura zrobic o ktorej i tak samo makijaz?Tylko u mnie jests to ze mamy sesje przed slubem.
Co do butkow to ja kupilam na Bogoslawa ale ten sklepik jak mi mama pwiedziala jest juz zamkniety.
Super ze masz juz zaproszenia powysylane.
A co do diety to gratulacje!!Ja bylam na spotkanie w sprawie fitnesu i w nastepnym tygodniu zaczynam cwiczonka.
 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 5 Marca 2010, 10:23
U mnie też sypie... I to jak  :nie:
Ja chcę wiosnę!  :'(

Gratuluję luźniejszych spodni  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Marca 2010, 10:48
Dzisiaj jest ten dzień, kiedy mogę sama wybyć z domu - tzn. mąż do 18-stej jest w domu, to zostanie z Pauliną.
No to korzystając z okazji, lecę trochę popracować :D a później zajdę do jakichś sklepów z butami.

Do mojej sukni będą pasować buty ecru, ale i złote. Jednak chyba zdecyduję się na ecru, bo dół sukni jest w takim kolorze.


Nina... powiedz kiedy możesz się z nami spotkać...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 5 Marca 2010, 10:49
.....a u mnie Kochane dzisiaj piekne słoneczko ;D ;D ;D(pomimo tego że snieg jeszcze leży) ;)

...o widze godzina tak jak u mnie :D :D jak na moje oko...
to fryzjer może byc na 10, a makijaż na 12- 12.30 w zależności jak tam fryzjer się "wyrobi" :ok:

...i spokojnie o 13.30 będziesz wolna... ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: osika_ w 5 Marca 2010, 10:58
Ja mam ślub o 16h. Na czesanie jestem umówiona na 9 a na 10.30 na makijaż. Od razu dodam że kosmetyczna ma gabinet obok fryzjerki. Umówiłam się tak wcześnie aby mieć jeszcze w domu parę chwil dla siebie i nacieszyć się ostatnimi godzinami panieńskimi :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 5 Marca 2010, 11:06
a ja tam ide na ostatnią chwilę  :P Ślub na 16, błogosławieństwo na 15, a na makijąz i fryzurę na 11  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 5 Marca 2010, 11:27
dla mnie zakup butów to był koszmar  ;) nio właśnie ze względu na brak wyboru w sklepach  ::) hm.... byłam w sumie w 4 miastach także trzymam kciuki za ciebie  :ok:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Marca 2010, 11:37
Mam zaproszenie :) na zywo wyglada fantastycznie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 5 Marca 2010, 13:20
.....a u mnie Kochane dzisiaj piekne słoneczko ;D ;D ;D(pomimo tego że snieg jeszcze leży) ;)
To chyba nie na os. Chopina  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 5 Marca 2010, 13:48
Ani w Gryfinie, bo tutaj co chwilę pada śnieg :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 5 Marca 2010, 21:22
Ja mam ślub o 16h. Na czesanie jestem umówiona na 9 a na 10.30 na makijaż. Od razu dodam że kosmetyczna ma gabinet obok fryzjerki. Umówiłam się tak wcześnie aby mieć jeszcze w domu parę chwil dla siebie i nacieszyć się ostatnimi godzinami panieńskimi :P

Osika, nie boisz się, że jak będziesz tak wcześnie przygotowana i już nie będziesz miała co robić, to zaczniesz się bardziej stresować? Nie lepiej pospać godzinkę dłużej? ;) Ja mam ślub o 16 i myślę, że jak o 13 wyjdę z salonu fryzjersko - kosmetycznego, to będę miała aż za dużo czasu :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 5 Marca 2010, 22:38
Makijaż i fryz powinny być zrobione d 14, skoro masz ślub o 17tej, bo zostanie:

 ubieranie, powitanie Młodego, ostatnie poprawki i sprawdzenia, błogosławieństwo i w kościele będziecie musieli być wcześniej. Do 16.00 zleci, jak z bicza.

Kiedy mogę się spotkać? W środę po 19.00 i w czwartek po 18.30. Może być, któryś z tych dni? Najlepiej czwartek!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Marca 2010, 23:06
Mnie tam pasi i środa i czwartek, tyle że po 19.00.
Piotrek teraz będzie pracować gdzieś do 18.00, to musi mieć czas na wykąpanie się, aby zająć się Paulinką.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Marca 2010, 10:32
Jak co 10 dni oznajmiam, że do ślubu pozostało tylko:

(http://www.familylobby.com/common/tt5057887fltt.gif)


A na dodatek, dzisiaj Paulinka skończyła:

(http://www.familylobby.com/common/tt5057910fltt.gif)



A ja przymierzałam sobie moje stare spodnie (oj stare, stare - jeszcze z przed czasów P.) i o dziwo się dopięłam :) Oczywiście górą wylało się co nieco :) ale się dopięłam :)

Dzisiaj na 19.00 drugie i ostatnie spotkanie w ramach Nauk Przedmałżeńskich - mowa będzie o dziecku :)
A ja nadal nie załatwiłam pozwolenia na ślub z Parafii gdzie mieszkamy.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 6 Marca 2010, 11:10
70 dni zostalo to juz coraz blizej do Twojego slubu jak tak nam przypominasz ile jeszcze zostalo to jestem w szoku jak to szybciutko leci.
I Paulinka jeszcze ochodzi sowje pol roczku.Moc buziaczkow i niech rosnie zdrowo.
Ja jeszcze nie mam ustalonego fryzjera ani kosmetyczki takze to jeszcze przede mna.
 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 6 Marca 2010, 12:09
Gratulacje 70-tki ;D A dla Paulinki dużo zdróweczka, uśmiechu i bezbolesnego ząbkowania. :)



Dzisiaj na 19.00 drugie i ostatnie spotkanie w ramach Nauk Przedmałżeńskich - mowa będzie o dziecku :)


Ciekawe kto ma większą wiedzę o dziecku? ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 6 Marca 2010, 12:15
70 do Waszego pięknego dnia - super :)
A dla Paulinki zdrówka z okazji 1/2 roczku :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 6 Marca 2010, 15:13
Wow, jeszcze tylko 70 dni  :D

Całuski dla Paulinki  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 6 Marca 2010, 15:59
aj leci nam to odliczanko niesamowicie :D

my nauki juz na szczescie mamy z glowy..
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Marca 2010, 17:17
Leeeci czas, leeeci!!! :) Coraz blizej ;) Gratuluję efektów dietowych! Trzymam kciuki za kolejne kg w dół :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Marca 2010, 21:09
Nauki już z głowy.

No ale wielkie zamieszanie nas nie ominęło. Okazało się, że jednak nie potrzebuję zezwolenia z kościoła, gdzie mieszkamy, bo zameldowana jestem tam, gdzie bierzemy ślub. Jednak zapowiedzi muszą iść do Piotrka parafii, czyli do Chełma.
Piotrek o mało nie pokłócił się z Proboszczem, chciał już iść do domu - ale udało mi się go zatrzymać na naukach...
Się działo...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 6 Marca 2010, 21:30
ale Wam fajnie z tymi naukami :) my jeszcze 2 spotkania + poradnia.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 6 Marca 2010, 22:45
hehehe no to porywczy ten Twój małżyk!! :D :D :D
Jaaa już tylko 70 dni??!! toż to 2 miesiące zaledwie!!! :o :o :o
Super! zazdroszczę! ;)
Miłego wieczorku życzę :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 7 Marca 2010, 01:31
Czas leci nieubłaganie :) niedługo będziemy podczytywać Twoją relacyjkę :)


Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Marca 2010, 09:06
No nie - wsiec się idzie.
Przed chwilą dzwonił do mnie "nasz" Ksiądz i powiedział mi, że mamy przyjechać dziś na Bukowe, bo źle wczoraj Piotrka zapowiedzi wypisał i w ogóle trzeba dokumenty poprawić i musimy je podpisać.
Piotrek się wścieknie - dzisiaj do 18-stej jest w pracy, tak samo, jak cały przyszły tydzień. Mogłyby się już te formalności w Kościele skończyć, bo mam już dość.
W ogóle to dla mnie chore jest całe to spisywanie naszych danych - np. podawanie zawodu. Po co im, co robię? Podałam im tylko, że mam działalność gospodarczą - to następnym razem kazali mi powiedzieć, co to dokładnie za działalność, czym się zajmuję. I po co to?

Zaproszenia chyba już do większości doszły (do Niemiec zaproszenie doszło w 2 dni) - już pierwszy telefon miałam - od P. dziadków, że niestety nie przyjadą. No to czekam na następne telefony.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 7 Marca 2010, 09:23
Cześć Wszystkim!
Ja jak zwykle tygodniowe przerwy bo nie mam kiedy zaglądać na forum, ale w wolnych chwilach śledzę Wasze postępy:) co do zakupu butów to myślę że nie ma co się jeszcze stresować bo letnie kolekcje dopiero wchodzą i do końca marca powinno być już w czym wybierać, ja wreszcie skontaktowałam się z producentem butów Gatuzo i jestem umówiona na spotkanie w sobotę czyli 13.03., wezmę katalogi i dowiem się jakie modele za ile i jaki czas realizacji, po spotkaniu wszystko Wam napiszę, w salonach ślubnych ich buty sprzedają od 250 zł w górę...ale jak od producenta to myślę że będzie dużo taniej i zrobi mi jakie zechcę, więc chwilka cierpliwośći :)

na zaproszenia czekam, w tym tygodniu powinny być, nie muszę wypisywać bo zamówiłam personalizowane i od przyszłego tygodnia będę osobiście rozwozić...bolerko z długim rękawem krawcowa mi uszyła za 150zł więc cena ok i jeszcze u niej będę szyła sukienkę na poprawiny dla siebie i mamy...jak z wawy któraś z Was chce kontakt na krawcową co szyła sukienki dla salonów Cymbeline to dajcie znać, wyślę na priva.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Marca 2010, 10:06
No normalnie nie mogę - znów do mnie dzwonił ksiądz i teraz niby wszystko jest OK. I już nie musimy jechać nic podpisywać, a zapowiedzi możemy wysłać tak jak są.
Niech no kurka się zdecydują - dobrze, że jeszcze P. nic nie powiedziałam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 7 Marca 2010, 12:42
Kochana, bo w kościele to mają lepsze kartoteki niż FBI  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Marca 2010, 19:14
zgadzam się z Mysią :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Marca 2010, 20:18
Ja też się z tym zgadzam...

Dzisiaj miałam dzień na gadanie :) Najpierw zadzwoniłam do Piotrka babci na plotki, potem do jego brata ;) Żebym to ja musiała babci przekazywać informacje na temat wnuka (Piotrka brata), który mieszka ok. 30km od niej :)
Rano dzwoniła druga P. babcia - także dzień udany pod względem rozmów i plotek.
Babcie ucieszone, że mogły poplotkować - tym bardziej, że wnuki to raczej do nich nie dzwonią. Obiecałam, że za to ja będę częściej dzwonić :)

Dzwonił też mój kuzyn (którego widziałam ostatnio z ok. 20 lat temu) potwierdzić przyjazd na wesele.

Zastanawiam się jaką wódkę na wesele. Tzn. może nie tyle co jaką wódkę - bo chyba będziemy kupować Gorzką Żołądkową DE LUXE. Tyle co zastanawiam się nad rozmiarem butelki - czy to musi być o,5l? Czy może być większa?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 7 Marca 2010, 20:55
ale zawracają d... a i jakich szczegółów chcą :shock:
a co do informowania co u nas, to ja tak mam z p. teściową - od mojego zdawkowe informację można uzyskać. :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Marca 2010, 21:06
Oj tam... ja o teściowych nawet nie piszę :) bo z nimi mam stały kontakt przez skypa :)
Dzisiaj babcia mi mówiła, że teściowa jej mówiła, że u nas przynajmniej przez skypa może zobaczyć Paulinkę (jeszcze osobiście jej nie poznała).

A jeszcze co do teściowych - to kurka, nie mogę przełamać się, aby mówić do rodziców Piotrka po imieniu... bo tak kazali mi mówić. Jakoś tak mi głupio - nie tak zostałam wychowana. Moi rodzice mówią do nich po imieniu - są w podobnym wieku - ale ja?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 7 Marca 2010, 21:42
Podałam im tylko, że mam działalność gospodarczą - to następnym razem kazali mi powiedzieć, co to dokładnie za działalność, czym się zajmuję. I po co to?

Po co? Pewnie chcą wysondować, ile mogą od Was wyciągnąć za "co łaska" ;D ;)

Zostawiam :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 7 Marca 2010, 22:14
...tez pomyślałam o tym że ci księża chcą tylko "wyciągnąć "kasy ile sie da ;)

..a co do wódki- to 0,5 litra...jeszcze nawet się niespotkałam z większymi buteleczkami ;D ;D ;) ;)pewnie "tatusowie" mieliby mniej "wymieniania" pustych butelek na stołach :hahahaha: :hahahaha:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 7 Marca 2010, 23:19

..a co do wódki- to 0,5 litra...jeszcze nawet się niespotkałam z większymi buteleczkami ;D ;D ;) ;)pewnie "tatusowie" mieliby mniej "wymieniania" pustych butelek na stołach :hahahaha: :hahahaha:
Też jestem za 0,5 l - ładniej się prezentuje na stole i nie będzie gości zasłaniać hehe 
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Marca 2010, 09:35
Ja też cały czas myślałam nad butelkami 0,5l, ale coś wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad większymi.

Jak patrzę na swój suwaczek odliczający do ślubu - to zaczynam się stresować. A jeszcze tyle spraw niby do załatwienia - poczynając od mojej bielizny i butów do sukienki, poprzez Piotrka garnitur itp, kończąc po transporcie gości - o ile będzie potrzebny.

Kiedyś Annawiezel prosiła mnie o podsumowanie co już mam.
Praktycznie dużo się nie zmieniło z tym podanym na początku strony.

Jedynie doszły do odhaczonych spraw zaproszenia - w większości wysłane.
To, że mamy spisany protokół i zaliczone Nauki Przedmałżeńskie.


Na pewno do załatwienia:
dekoracja kościoła
oprawa muzyczna w kościele
wysłanie zapowiedzi do Chełma
Panna Młoda - bielizna, buty, suknia na poprawiny
fryzjer - próbna fryzura (salon wstępnie wybrany)
makijaż - próbny makijaż (makijażystka jest)
kosmetyczka
opalanie - pewnie solarium, bo na słoneczko nie ma co liczyć
paznokcie
bukiet - zamówić
Pan Młody - garnitur, bielizna, buty
muzyka na poprawiny (chcemy zwykłą muzykę z CD)
winietki i podziękowania dla gości (jak już będzie znana ostateczna lista gości)
transport - to też już po zdeklarowaniu gości co do transportu
hotel - lista śpiących w hotelu - rozmieszczenie w pokojach
sala - rozmieszczenie przy okrągłych stołach
sukienka dla Paulinki
podziękowania dla rodziców
alkohol - zakup
napoje na poprawiny (bo możemy własne, bądź kupić od hotelu)

Nie wiem co jeszcze - pewnie coś się jeszcze znajdzie.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 8 Marca 2010, 12:16

Na pewno do załatwienia:
fryzjer - próbna fryzura (salon wstępnie wybrany)
paznokcie

A w jakim salonie będziesz się czesać?
Jakbyś potrzebowała to mam fajną dziewczynę od paznokci - chodziłam do Niej długo na żelowanie (cena ok. 80 zł, trzymały się ok. miesiąca).
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Marca 2010, 13:01
gagatko, to daj namiar.

A do salonu chcę iść tego, co mnie czesali na cywilny. Może dzisiaj tam zajdę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 8 Marca 2010, 13:06
Ania, u mnie były 0,7 albo nawet litrowe butelki wódki.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 8 Marca 2010, 17:14
Plusem jest to, że w 0,5 wódka na ogół schodzi do końca bo jest zimna.. przynajmniej tak mi radzono :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 8 Marca 2010, 17:45
Wszystkiego najlepszego kochana, z okazji dnia babeczek!!! :-* :Daje_kwiatka:

Jaaa! to już tylko 2 miesiące!! :o
rzeczywiście strasznie szybko leci...
Pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 8 Marca 2010, 19:30
gagatko, to daj namiar.

Poszło na priv.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Marca 2010, 19:32
Agata - dzięki za priva.

Moi rodzice oglądali wczoraj zdjęcia z wesel moich kuzynek i obie miały na stołach butelki 0,7l. Jednak wydaje mi się, że kupimy chyba 0,5l. Zresztą to się zobaczy - ciekawa byłam, co Wy o tym sądzicie.

Dzisiejszy dzień minął pracowicie w domu - taki to już los kobiety - jednak mój trud został zauważony przez męża.
Dodatkowo dostałyśmy z Paulinką po ślicznych kwiatkach. Paulinka swojego nawet chciała zjeść :)

Jakaś taka zmęczona dzisiaj jestem - więc uciekam - papa.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 8 Marca 2010, 22:21
jeszcze mamy dzień kobiet, wiec wpadam z buziaczkami  :-* :-* :-* i najlepszymi życzeniami   :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 8 Marca 2010, 22:37
Anjushka dzięki za podsumowanie, ja mam wszystko to samo do załatwienia poza podziękowaniami dla rodziców bo już zamówiłam razem z zaproszeniami:) jeszcze czekam na ich przesyłkę...i obrączka PM jeszcze nie gotowa bo będzie Jubiler robił od nowa...wgłębienie nacinane diamentowo wymaga dużej precyzji i niestety trwa realizacja takiej obrączki...aż sama jestem ciekawa jak wyjdzie...a dzisiaj piękny bukiet róż na Dzień Kobiet  :skacza:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Marca 2010, 10:22
Dziękuję za wszystkie życzenia z okazji Dnia Kobiet.

Dzionek mija nam powoli - P. jak zwykle w pracy, a my z Paulinką urzędujemy same w domu.
Za półtorej godzinki wybierzemy się na spacer - na który czekam już z niecierpliwością :) uwielbiam te nasze spacery...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 9 Marca 2010, 10:24
No w taki słoneczny dzionek, to sama przyjemność!! :)
Miłego spacerku więc! :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 9 Marca 2010, 10:38
Wiesz, jeśli chodzi o gorzką żołądkową de lux (moja rodzina się na nią uparła) to wzięłabym (i prawdopodobnie wezmę) 0,5. Ta wódka ma takie pękate butelki... że 0,7 aż kłuje w oczy.

Miłego spacerku :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 9 Marca 2010, 11:39
Fakt, gorzka zołądkowa jest super.. tak mówią, ale te butelki..  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Marca 2010, 19:38
Mnie tam butelka bardzo się podoba. Dzisiaj trzymałam w ręku 0,7l i jak dla mnie nie było złe.
Chociaż jednak stanie na 0,5l. Ostatnio w netto mieli 0,5l za 17,99, a 0,7l za 25,99. Chociaż dzisiaj tam byłam i 0,5l już nie mieli.

Olaa i Ninka - co z naszym spotkaniem?

Niedawno wróciłam z Paulinką z drugiego spacerku - nogi mi odpadają :) Ale i tak fajnie było.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 9 Marca 2010, 20:20
Ania, jak pisałam w czwartek się piszę, choć bez szaleństw bo zapowiada mi się intensywny piątek od 9 rano. Ale na sałatkę i piwko mogę się gdzieś wychylić. Bo na miasto wybywamy, co?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 9 Marca 2010, 21:52
Aniu widzisz niby sie wydaje ze ma sie juz tyle zalatwione ale zawsze ta njamniejsze rzeczy sprawiaja ze ta lista zdan sie wydluza i zawsze sie cos znajdzie do zalatwienia.
Co do wodki to my chyba bedziemy brac 0,5l a co do tego jaka to wodka bedzie to nie mam pojecia zostawiam ta decyzje dla mojego P.
Milego wieczorku :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Marca 2010, 21:54
Pusia - tak to właśnie z tą listą jest - a znając życie - z dnia na dzień będzie się ona wydłużać :)

Ninka - może być sałatka i piwko - mi tam pasuje. No i na mieście rzecz jasna :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 9 Marca 2010, 22:48
Czwartek mi pasuje idealnie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 9 Marca 2010, 22:57
Super! To co 19ta, czy 20ta? Może być w Santorini?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 9 Marca 2010, 23:07
Spotykacie się w Santo?? Tam mi się Małż oświadczył ;D hehe
Miłego spotkanka :)

P.S.
Polecam polędwiczki w sosie serowym. ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 9 Marca 2010, 23:26
Mi odpowiada, Santorini, obie godziny, a polędwiczek chyba spróbuję - o ile już nie jadłam  ;D
Przepyszne tam mają jedzenie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Marca 2010, 08:16
Santorini może być - tym bardziej, że nigdy nie byłam. Tylko się upewnię - to na Tkackiej - obok Bramy Portowej?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 10 Marca 2010, 08:31
Ok to co 19ta?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Marca 2010, 08:46
Mi pasuje, Oli też - bo pisała wcześniej - czyli ustalone.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Marca 2010, 09:31
A tak w ogóle, to Ania dzisiaj w nocy zaszalała i zakręciła sobie włosy na papiloty - oj ciężko było się wyspać.
Rano je rozpuściłam, co by mieć czas na umycie włosów, gdyby się okazało, że jednak mi się nie podoba.

Ostatecznie włosy zwiążę, ale na potrzebę zdjęcia, macie foto w rozpuszczonych :)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307271.JPG)

Zawsze marzyły mi się włosy sprężynki, jednak poprzez papiloty takiego efektu nie uzyskam, zaszaleję sobie kiedyś u fryzjera :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 10 Marca 2010, 09:40
Ooo jaka śliczna fotka! :) czerwony to chyba Twój kolor co?! do twarzy Ci w nim ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Marca 2010, 09:47
Ogólnie bardzo lubię czerwony - i mam trochę ciuchów w tym kolorze.

Patrząc na to zdjęcie co raz bardziej dochodzę do wniosku, że najwyższy czas zmienić okulary. Po pierwsze zrobiły się za luźne, a po drugie - już mi się znudziły.

A powiedzcie mi, jaki mam kształt twarzy? Czasem jak czytam w gazetach propozycje fryzur czy makijażu dla danego typu, to ja nie wiem, jaki ja mam? Owal?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 10 Marca 2010, 09:55
Tak, tak! piękny owal ;D
A okularki mają bardzo fajniutki kształt, ale może kolor bym zmieniła... może właśnie coś ciemnego z czerwienią?
Wtedy nadałyby Ci takiego pazurka ;)
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 10 Marca 2010, 10:57
Jak dla mnie to twoje okularki sa bardzo zwracające na siebie uwagę. Moze jakies oprawki do połowy?? Wiesz o co mi chodzi...?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 10 Marca 2010, 12:12
Masz owal :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 10 Marca 2010, 14:08
ooo juz niedlugo wesele ale fajnie  ;Dja nie moge sie doczekac  ;D a beda jakies foty ze spotkania w czwartek  :P

ps. Ania w dlugich wlosach no no  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 10 Marca 2010, 22:44
owal owal Aniu, a oprawki może czerwone? :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Marca 2010, 08:39
Dzięki dziewczyny za odpowiedź.

Co do oprawek - czerwone na pewno są fajne - ale czy nie za szybko mi się znudzą? Chyba wolałabym coś neutralnego.
Te obecne pasowały do moich wcześniejszych włosów - teraz jak mam ciemniejsze, to już tak ładnie nie wyglądają. A jak mi się znudzi kolor czerwony? Zresztą ja nie ubieram się codziennie w tym kolorze.
Niestety dobór oprawek nie jest taki prosty, jak mógłby się wydawać.

Wczoraj byłam z mamą i Paulinka na spacerze na Bukowym i zaszłyśmy przed nasz kościół, gdzie wywieszają zapowiedzi.
AnnaW. Wasze zapowiedzi wiszą :)
I pytanie - dlaczego oni na tych zapowiedziach wypisują cały adres zameldowania? Nie koniecznie chcę, aby pół Bukowego wiedziało, gdzie mieszkają moi rodzice...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 11 Marca 2010, 09:26
no lipa z tym adresem u nas bylo tylko imie i nazwisko narzeczonych nie przypominam sobie zeby byl adres - przeciez jest ochrona danych osobowych  ::) moze mozna zwrocic im uwage  ::)

faktycznie wybor oprawek jest trudny i kosztowny  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 11 Marca 2010, 09:30
U nas w kościele też wywieszają adres, ale generalnie mało kto to czyta, więc nie martw się:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Marca 2010, 11:03
Sam fakt :) że wisi adres... mnie denerwuje.
Sama tych zapowiedzi nigdy nie czytam, także wiem, jak to jest :)

Zresztą denerwują mnie księża w tym kościele - przez te nasze przeboje z protokołem i innymi formalnościami - i doszliśmy z Piotrkiem do wniosku, że byleby to przejść i będziemy mieć z głowy.
Nie chce mi się z tymi księżmi gadać - szczególnie denerwuje mnie Proboszcz - jak to dobrze, że nie będzie go na ślubie.

W ogóle ja mam wujka księdza - moja mama już rozmawiała z jego mamą, czy by nie udzielił nam ślubu - jednak on studiuje jeszcze prawo, a w maju są egzaminu i może być ciężko.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 11 Marca 2010, 12:13
My Aniu mieliśmy farta, nic nie wisiało albo przeoczyliśmy ten fakt, chociaż nie wiem czy przypadkiem tej tablicy z ogłoszeniami nie postawili dopiero po naszym ślubie. Widzisz, pisałam Ci, że proboszcz działał na mnie jak płachta na byka, on taki jest, trafiło nam się że robił przy nas komuś awanturę, ja zestresowana samym spotkaniem z nim zdenerwowałam się podwójnie. Szymon jak to Szymon, wbija w takie rzeczy i ma chłopak mniej stresów w życiu i chyba tak trzeba do tego podejść. Proboszcz pozwalał sobie na różne komentarze, np czy Szymon zamierza się ogolić na ślub czy przyjść taki zarośnięty. Jak się dowiedziałam, że wyjeżdża i na ślubie nie będzie go wcale to spadł mi kamień z serca. Było pięknie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 11 Marca 2010, 12:59
laski 19ta, czy 20ta?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Marca 2010, 13:53
Ninka - miała być 19-sta.

Zupcia - ten Proboszcz to ma swoje dobre i złe dni. Raz jest milutki, a raz wredny. Jak byłyśmy u niego z mamą po mszy, to był super - a jak już przychodziliśmy normalnie - to taki miły już nie był.


My niedawno wróciłyśmy ze spacerku - nogi to mi w d... wchodzą :) ale i taf było fajnie...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Marca 2010, 15:49
Dzisiejszy dzień to normalnie masakra.

Liczba zniszczonych rzeczy - 4. Z tego 2 nieodwracalnie.

Niechcący oczywiście wywaliłam Paulinki kaszę na dywan i poleciało też na kanapę - oczywiście, dało się doczyścić :)
W kuchni chciałam posprzątać - wzięłam kubek do ręki i bam... poleciał na blat i się zbił - pal licho, i tak go nie lubiłam.
No ale zdecydowanym faworytem jest "zbity" zlew w łazience. Do zlewu spadł mój krem z półeczki pod lustrem i wybił dziurę. Fragment zlewu pękł na cztery części. Krem był w szklanym opakowaniu - no ale nie spadł pierwszy raz. Jakie było moje zdziwienie, gdy ubrałam okulary na nos, spojrzałam na zlew a tam dziura.

Co jeszcze dzisiaj zniszczę?  ;D

To i tak nie jest chyba mój największy wyczyn w zniszczeniach (patrząc wstecz) - nie licząc stuknięcia Piotrka (naszego) auta :) wcześniej złamałam przełącznik wycieraczek :) ten uchwyt wystający z kierownicy :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 11 Marca 2010, 16:14
O matko, nieźle! ;) Ale widzę, że się umywalką nie zmartwiłaś?  ;)

Dla mnie masakrą było rozbicie oliwy z oliwek w szklanej butli... i pojemnika z mąką jednocześnie... to było najgorsze sprzątanie jakie kiedykolwiek mi się trafiło ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Marca 2010, 16:31
Umywalka jak umywalka, będzie trzeba kupić nową :) tym bardziej, że to wynajmowane mieszkanie ;)
Piotrek powiedział, że się tym zajmie, także to jego problem :)

Oliwy i mąki jednocześnie współczuję :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 11 Marca 2010, 16:36
Oliwy, mąki i szkła...  :mdleje:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 11 Marca 2010, 20:36
ło matko, ale Wam się przytrafiło, współczuję Mysikróliczku.
Aniu a Ty luzara widzę, w sumie fakt można kupić nowe. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 11 Marca 2010, 22:30
Aniu i Mysikroliczek ale mnie teraz rozbawilyscie,nie moge sie uspokoic.My to baby mamy talent ale to znaczy ze mialyscie dzien "ciapy" jak ja to nazywam :P :D ;)
Aniu bardzo ladnie wygladasz w kreconych wloskach i powiem Ci ze mi sie tez podobaja krecone wlosy i kiedys nawet zastanawialam sie na trwala.
A wlasnie jak to jest z tymi zapowiedziami powinne one wisiec w moim kosciele i mojego P.?Bo cos mama mi o tym mowila ale nie byla pewna.
 :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Marca 2010, 22:56
Pusia, tak - zapowiedzi wiszą u Ciebie i u Twojego narzeczonego - dostaniecie z Parafii gdzie bierzecie ślub specjalne pismo z prośbą o zapowiedzi w tej drugiej Parafii.



Ninka i Olaa - dzięki dziewczyny. Oj potrzeba mi było takiego wyjścia - byleby częściej.

A to my:

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307273.JPG)
Ola, ja i Nina.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 11 Marca 2010, 23:01
Ooo jaaa!!! ale pech!! tak to już jest... jak od rana coś się stanie, to tak się ciągnie do końca dnia... :P


Ooo jaka fajna fota!! ;D widzę, że byłyście w santorini!
My się właśnie wczoraj tam na obiad wybraliśmy! :D
Mają baaardzo pyszny kalafior i kotleciki z cukini, z parmezanem w panierce...mmm.... ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 11 Marca 2010, 23:29
Także dziękuję! No i rzeczywiście możemy częściej. Mam nawet sugestię, by nową tradycję wprowadzić. Ot, może raz na miesiąc.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: agnieszkac4 w 11 Marca 2010, 23:48
Można jeszcze dołączyć??:)
Nadrobiłam połowę wątku już:P:P

Córeczkę macie prześliczną!!!:):)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Marca 2010, 23:53
Pewnie, że można - zapraszam.

Co do córci to nieskromnie powiem - wiem :) ja tam jestem w niej zakochana po uszy :)


Miałam iść spać, ale jakoś daleko mi do sypialni :) obejrzałam sobie jutrzejszy odcinek Majki i mam ochotę na więcej. Ciekawe ile razy będzie się kłócić i schodzić serialowa para?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 12 Marca 2010, 22:22
przepraszam że rzadko do ciebie zaglądam ale nie miałam czasu ostatnio
obiecuję nadrobić
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 12 Marca 2010, 23:11
Fajnie zobaczyć takie uśmiechnięte twarze, widać, że się świetnie bawiłyście :)

Miłego weekendu!  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Marca 2010, 23:19
Ania a ja wolę Ciebie w prostych włoskach :)

A serialowa para... No wiesz, do końca serialu jeszcze tyyyyyyyyyyyyyyyyyle odcinków że w sumie już masz na to odpowiedź ;)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Marca 2010, 10:00
Wczoraj znów zrobiłam wariację na temat loków - jednak papiloty zawinęłam na suche włosy potraktowane pianką do włosów.
W godzinę zakręciły mi się mocniej, niż wtedy, gdy zakręciłam mokre włosy i trzymałam całą noc. Ale to i tak nie to.

Ja swoje proste włosy ogólnie lubię, tylko nie takiej długości jak teraz. Rozpuszczonych za bardzo nie lubię, bo brzydko się układają, kitka nie jest ładnym rozwiązaniem - chociaż przy dziecku się sprawdza :) Przyjdzie czas, to włosy się zetnie.

A tak poza tym, to ze spraw weselnych chwilowo cisza. A to już prawie tylko 2 miesiące.
Po tekście mojej teściowej, abyśmy zaprosili na ślub wychowawczynię Piotrka z podstawówki - normalnie wymiękłam. P. nie widział kobiety od 8 klasy podstawówki, a na wesele ma ją zaprosić. Oczywiście powiedziałam stanowcze NIE :)

Dzisiaj przymierzyłam Paulince sukieneczkę ecru z tiulem ;) bo kupiłam jej ostatnio na Allegro (za całe 11 zł). Ślicznie wyglądała i nawet się jej podobało :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 13 Marca 2010, 10:46
Pochwal się małą księżniczką w sukienusi :)

 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 13 Marca 2010, 11:24
Po tekście mojej teściowej, abyśmy zaprosili na ślub wychowawczynię Piotrka z podstawówki - normalnie wymiękłam. P. nie widział kobiety od 8 klasy podstawówki, a na wesele ma ją zaprosić. Oczywiście powiedziałam stanowcze NIE :)

 :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: Dobre..ale pomysły ma Twoja teściowa..a jakoś to uzasadniła? ::) ::) ::)

Miłego weekendu  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Marca 2010, 12:14
Wieczorkiem wkleję foto - tylko nie udało mi się jej ładnie uwiecznić, bo na siedząco nie widać całego uroku sukieneczki.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 13 Marca 2010, 13:41
hahaha brawa dla tesciowej  ;D

ps. czekam na foto Paulinki - pewnie wyglada jak księżniczka  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 13 Marca 2010, 20:30
ale masz teściów:  wychowawczyni - przesada, i znajomi z Włoch (dobrze pamiętam?).
Oby Paulinka, nie wyglądała piękniej od mamy ;) - pokaż nam małą damę w sukieneczce. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 13 Marca 2010, 20:36
Ale dziewczyny fajny mialyscie wypad, szkoda ze nas tam nie bylo :(Super foteczka.
Czekam na zdjatko Paulinki w sukience, pewnie wyglada jak mala ksiezniczka.
A tesciowa to potrafi, chyba z nudow wymyslila sobie taki pomysl.Moze najlepiej cala szkole zaprosic ;D
Wieczorne :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Marca 2010, 20:45
z wychowawczynią to lekka przesada teściowa ma pomysły :)
czekam na fotkę
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Marca 2010, 08:24
Fotka będzie później - wczoraj jakoś czasu zabrakło.

Dzisiaj w planach mamy rozdanie zaproszeń znajomym ze Szczecina (tym od P. strony), bo moi wszyscy już dostali.
Zobaczymy co z tego nam wyjdzie.

Teściowa ma pomysły, ale i tak fajna babka z niej.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Marca 2010, 08:41
Paulinka w sukience - do tego dojdzie tylko jakieś białe (ecru) body, bo raczej tak jej będzie za zimno, jakieś białe (ecru) rajstopki, buciki i coś na główkę.
No chyba, że znajdę jeszcze ładniejszą sukienkę ;)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307283.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307284.JPG)

Na tym zdjęciu Paulinka ma dziwną minę - w ogóle mi siebie nie przypomina ;)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307286.JPG)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 14 Marca 2010, 10:30
ślicznie wygląda Paulinka w tej sukienusi i jej też chyba się podoba :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 14 Marca 2010, 10:31
Śliczna sukieneczka, Paulinka pięknie w niej wygląda. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kkotek w 14 Marca 2010, 11:40
Prawdziwa księżniczka :skacza:

Niedzielne  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 14 Marca 2010, 11:46
No slicznie wygląda :)

i jak ładnie stoi  :o :o :o
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Marca 2010, 12:47
Dziewczyny, proszę o szybką pomoc.

Wypisuję zaproszenia dla znajomych i jedna osoba ma na nazwisko Piasek. To mam napisać, że zapraszamy np. Pawła Piaska, czy Pawła Piasek?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 14 Marca 2010, 13:31
Aniu ja bym nie odmieniala tego nazwiska tylko zostawilabym Piasek.
Paulinka wyglada przepieknie w tej sukience, jest slicznym bobaskiem.
Powodzenia z zaproszeniami i milej niedzielki zycze :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 14 Marca 2010, 14:24
Aaaale śliczniusia dziewusia!! :D prawdziwa księżniczka!

Co do zaproszeń, to ja również nie odmieniałabym... ;)
Miłej niedzieli!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 14 Marca 2010, 14:39
slicznie mala wyglada :D

hm... Buzek byloby Pana Buzka, Wróbel, pana Wróbla, itd.. ja bym odmieniala... ale nie jestem zadnym specem
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Marca 2010, 16:45
Ania ja bym nie odmieniała :) to nazwisko podobne do mojego i co? Nie odmienia się :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 14 Marca 2010, 17:34
ja też bym tego nazwiska nie odmieniała
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Marca 2010, 18:26
W końcu zadzwoniłam do kolegi i się go zapytałam jak ma być, powiedział że: Piaska.

Zaproszenia po części rozdane.
Trochę się wkurzyłam, bo okazało się, że jeden kolega jest jednak z dziewczyną, której wprost nienawidzę. Dziewczyny które czytały mój wątek w ciężarówkach pewnie pamiętają sytuację z imprezy, gdzie był zakaz palenia w pokoju, bo byłam ja - ciężarna (mieli palić w kuchni). Jako jedyna się zbuntowała i powiedziała mi prosto w twarz, że przesadzam itp. Przysięgłam sobie zemstę - naprawdę - też zakopcę jej papierosa (chociaż nie palę fajek) jak będzie w ciąży w pobliżu mnie. Oczywiście fajkę zaraz zgaszę - ale przypomnę jej tę sytuację.
No nic - najwyżej będę ją omijać na weselu.
A drugi kolega na nasze wesele chce przyjść z dziewczyną, którą przyprowadzi mu nasza druga koleżanka, czyli będzie to randka w ciemno na naszym weselu. Też mi się to nie podoba. No ale co mam zrobić - już kiedyś im mówiłam, że nie chcę, aby przychodzili na nasze wesele z przypadkowo poznaną dziewczyną  >:( jak widać, nic sobie z tego nie robią.

Ogólnie trochę mnie wkurzyli.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 14 Marca 2010, 19:08
O kurcze nie dziwie się, ale byłambym wściekła :nerwus: no ale cóż musimy się zdystanosować do takich sytuacji niestety.. ja dziś dołam zaproszenie swojemu przyjacielowi z lat liceum.. a jego dziewczyne jakoś tak nie bardzo :drapanie: no ale co zrobić.. no a ztymi przypadkowymi osobami.. szkoda gadać..

PS Paulinka cudnie wygląda w sukieneczce.. do tego kapelusik i rajstopki super!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 14 Marca 2010, 22:41
Ta sytuacja z imprezy, którą opisałaś... :mdleje: Chyba bym taką małpę normalnie... :ckm: Aż słów brak na chamstwo niektórych ludzi :-\ Może pogadasz szczerze z tym kolegą i wyjaśnisz mu, dlaczego nie chciałabyś widzieć tej osoby na swoim weselu...? :drapanie: Jeśli jest dobrym przyjacielem, powinien zrozumieć i uszanować Twoją prośbę :)

Ale to jest chyba dla wszystkich problem - dorosłych niezamężnych gości wypada zaprosić z osobami towarzyszącymi, a to zawsze wiąże się to ze sporym ryzykiem, bo często nie wiadomo, kim okażą się te osoby, czy będą życzliwe itd. Ja też mam obawy, że prawie połowa mojego wesela to będzie zbieranina przypadkowych ludzi, o których nic nie będę wiedziała :-\ Mam jednak nadzieję, że wszyscy okażą się fajni :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Marca 2010, 22:47
Ogólnie z Piotrkiem stwierdziliśmy, że raczej nic na to nie poradzimy. Nie chcemy, aby na nas się po obrażali.
To będzie nasze wesele i będziemy robić wszystko, aby dobrze się bawić i żadna osoba nie będzie mogła nam go popsuć.
Zresztą na weselu będzie tyle innych fajnych ludzi, że taka jedna czy dwie osoby różnicy nie powinny mi robić.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 14 Marca 2010, 22:50
Z tymi osobami tow., to fakt jest tak że nie wiadomo kogo goście przyprowadzą.
Ale jak sama piszesz, to Wasz dzień i nikt nie może Wam go popsuć :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 14 Marca 2010, 23:27
Ania, to jest zwykłe tupeciarstwo! Ale... my też prosiliśmy z osobą towarzyszącą wiedząc, że ktoś jest singlem. Jedni skorzystali inni nie. Taka kolej rzeczy i charakter imprezy.

A Paula śliczna w sukienusi i skarpeteczkach z motylkiem ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Marca 2010, 08:04
Paulinka dziękuje za wszystkie miłe słowa :) zarumieniła się normalnie dziewczyna  ;D



A ja Wam śpieszę donieść, że do ślubu zostały tylko:


(http://www.familylobby.com/common/tt5118473fltt.gif)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Marca 2010, 08:17
A tak jeszcze napiszę.

Umówiłam się wczoraj z Piotrkiem (bo idzie dzisiaj do pracy na 18.00), że zostanie rano z Pauliną, a ja skoczę do Galaxy do Triumpha, bo muszę kupić stanik do mojej sukienki ślubnej - a tamtejszy pasuje idealnie kolorem oraz krojem :)
No i teraz z niecierpliwością czekam, aż sklepy w Galaxy pootwierają, a ja będę mogła wyrwać się z domu na małe zakupy.
Wydaje mi się, że od 10.00 otwierają sklepiki w Galaxy.

Może coś innego uda się też upolować :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 15 Marca 2010, 09:39
Kochana, sklepy w Galaxy od 9.00!! więc pędź na zakupki, czym prędzej!! :D
i pochwal się łupami ;)

Jaaa!! już tylko 2 miesiące!! szok!!! :o
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Marca 2010, 12:06
Zgadza się, sklepy czynne od 9.00 - spojrzałam na stronę internetową Galaxy, zebrałam się i poleciałam na zakupy.

Stanik kupiłam - nie taki jak chciałam, jednak powinien pasować do sukienki.

Sobie nic więcej nie kupiłam - jedynie Paulince śliniak taki kaftanik bez rękawków oraz opaskę z kokardką - taką bawełnianą :)

No i standardowe zakupy w Realu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 15 Marca 2010, 12:38
A foto będzie?! ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 15 Marca 2010, 13:24
Mało mnie ostatnio na forum, ale do Ciebie Aniu muszę zajrzeć :)

Ale z Paulinki już duża dziewczyna ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 15 Marca 2010, 13:50
Muszę Ci powiedzieć, że się rozpłynęłam jak zobaczyłam Paulinkę w sukienusi  :Serduszka:

A jaki staniczek kupiłaś? Pochwalisz się? :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Marca 2010, 15:42
Stanik mam taki, tylko,  że beżowy.
Ramiączka można mieć normalnie, jak i przeróżne kombinacje - nawet bez, bo po całości jest silikon, aby trzymał się ciała.

(http://www.bielizna-net.pl/photo/product_big/c/5/c/1_c5cb0bc1236a.jpg)       (http://www.e-bielizna.pl/photo/Smart_Curves_WDP_1.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: agnieszkac4 w 15 Marca 2010, 16:09
Paulinka wygląda boskoooo w sukieneczce::):):)

A zakupki udane:) Bardzo fajny ten staniczek:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Marca 2010, 17:07
:) stanik bardzo fajnie się nosi - no ale za tę cenę, nie powinno być inaczej. To mój najdroższy stanik w życiu.


A i zapomniałam się pochwalić, że wystukałam dzisiaj pierwszego ząbka u Paulinki. Widać już 2, ale tylko jeden się przebił. Zresztą te zęby to od miesiąca idą... tak falowo wychodzą. Dzień marudzenia i parę dni przerwy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 15 Marca 2010, 17:15
No to gratulacje!! Paulina rośnie i zaraz będzie miała ostre ząbki!! :D ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 15 Marca 2010, 18:53
I to jest stanik od Triumpha? W ogóle takiego nie kojarzę jakoś tam kurcze...  :drapanie:
Pytam, bo taki by mi się przydał na wiosnę/lato ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Marca 2010, 19:24
Tak, to jest z Triupmha, dokładnie nazywa się: Smart Curves WDP, na necie znalazłam taki sam przeceniony o prawie 30 zł.
On jest fajny do sukienek i bluzek z głębokim dekoltem, jednak przy bardzo gołych plecach może wystawać. Przymierzałam w domu bluzkę wiązaną na szyi no i stanik z tyłu wystawał - ale przy innej już nie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 15 Marca 2010, 20:01
Czesc Aniu.
Co do tej sytuacji z tym papierosemi i impreza to jest swinstwo co ta dziewczyna zrobila, ale tak to jest sa ludzie i ludzie i zawsze musi znalesc taka osoba jak ta dziewczyna.I mas racje nie ma sie czym przejmowac bo nawet nie zauwazycie jej na swoim weselu, to Wy sie liczycie najbardziej w tym dniu.
Co do stanika to super, chyba bede musiala sie przejsc do Triupmha, tylko najgorsze jest to ze nie pamietam jak gleboko wycieta jest moja suknia na plecach ??? :-\Najlepszym pomyslem bedzie jak przejde sie do salonu i zobacze :D
No to niunia zaczyna zabkami swiecic :)
 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 15 Marca 2010, 20:32
oj nieciekawie z tymi osobami towarzyszącymi  ale też się tym martwię bo spodziewam się że kuzyni co nie są w związkach przyprowadzą przypadkowe osoby

Ania za 2 miesiące o tej porze będziecie szaleć na swoim weselichu.... wow jak to zleciało
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 15 Marca 2010, 20:49
Paulinka cudowna!! Buziaki od cioci forumki :D

A biustonosz, też taki właśnie potrzebuję, więc muszę sobie taki kupić :)



Miłego wieczorku, buziaki!!  :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Marca 2010, 21:00
Tak z ciekawości przymierzyłam jeszcze sukienkę wiązaną na szyi - oczywiście z zestawieniem z biustonoszem - i ekstra wyglądało.
Ramiączko przerzuciłam sobie przez szyję (bo ten stanik ma specjalnie takie długie ramiączka, które można w paru miejscach przypiąć). Będzie idealny na lato do bluzek, no i do przeróżnych sukienek.

Kate_bush - niby wiem, że jeszcze tylko 2 miesiące do ślubu, ale nawet nie pomyślałam o tym w ten sposób.
Fakt, za dwa miesiące będziemy bawić się na naszym weselu, a już jutro będę mogła powiedzieć, że do ślubu miesiąc z kawałkiem :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 15 Marca 2010, 22:32
Stanik - nie złe rozwiązanie. :)
Czas szybciutko leci, już tylko 2 m-ce u Ciebie - szok!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 16 Marca 2010, 09:51
No to jest niesamowite :) Tak malutko zostało! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 16 Marca 2010, 09:56
:piwo_2: :piwo_2: :piwo_2: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: gratuluję 60 dni do ślubu :serce:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 16 Marca 2010, 11:37
Uuu łaaa! zostały już tylko 2 MIESIĄCE!!!
Gratuluję! :brawo_2:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 16 Marca 2010, 13:27
Oj kochana... już zaraz za chwileczkę...i będzie weselicho u Ciebie;D ;D

..a stanik extra...ja mam bardzo podobny :ok: :ok: i nosze go do wszelakich bluzek,sukienek itp...jest świetny ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 16 Marca 2010, 18:35
Ania - w kwestii okularów - zgadzam się, ze wybór oprawek to bardzo trudna sprawa....właśnie się powoli do tego również przymierzam, nakładałam już ich sporo, wiem czego chcę i nie mogę nic wybrać (sorki...ale z powodu częstotliwości z jaką nosze okulary - na co dzień używam soczewek - nie wydam na oprawki 300-500 zł...o nie!). Może znasz jakieś fajne zakłady optyczne do których watro zaglądnąć???

Paulinka w sukienusi wygląda przesłodko :) I rośnie jak na drożdżach :) Buziulek się zmienia :)

Stanik który kupiłaś jest super!!!! :) Też mam taki i bardzo polecam! Kolor cielisty jest uniwersalny i do wszystkiego można go założyć. Triumph jest wart swojej ceny! Będzie Ci dłuuuugo służył :)

Super że wstawiłas fotkę ze spotkania - Ninka - włoski odzyskały dawną objętość :) Znów burza loków :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Marca 2010, 21:10
Ano czas leci, leci...
Do wesela jeszcze tylko miesiąc z kawałkiem :)

Di - ja okulary zawsze robiłam u optyka na Majowym - OKO się nazywa. Ogólnie oprawek tam drogich nie ma. Mnie okulary zawsze drogo wynoszą, bo muszę mieć szkła z redukcją i innymi dziwami.


Dzisiejszy dzień spędzony z mamą, tatą i część z siostrą i jej Zuzią. No i oczywiście z Paulinką :)
W międzyczasie skoczyłam sobie na solarium - i się spiekłam ciut.
Siostra nakłoniła mnie do przymierzenia sukni - bo jeszcze jej nie widziała na mnie. Bardzo się jej podobało, a i powiem Wam, że i ja się na nowo zakochałam. Akurat miałam na sobie ten stanik triumpha, powoli zaczęła już wychodzić opalenizna i wszystko ładnie się skomponowało.

W czwartek jadę z Suknią do salonu na Długosza - bo umówiłam się z Panią, że obejrzy moją spódnicę i uda jej się ją trochę przerobić. Siostra podsunęła nam fajną myśl na zmianę tego tiulu na dole, bo akurat te warstwy nie za bardzo mi się podobają. Chyba wolałabym jedną gładką.

Chyba zmienię też kwiaciarnię gdzie będę robić bukiet. Byłam dzisiaj w kwiaciarni artystycznej, Pani za mój bukiet będzie chciała ok. 100 zł, butonierka ok. 15 zł. No i ok. 40-50 za bukiet świadkowej - zależy ile będzie kwiatków.

Byłam też u fryzjera na Bukowym to powiedzieli mi, że próbna fryzura 40 zł, ta w dniu ślubu ok. 60 zł. Wszystko zależy od stopnia trudności. Co mi szkodzi pójść na próbną? Przynajmniej nie musiałabym w dniu ślubu daleko do fryzjera jeździć, bo fryzjer jest w bloku moich rodziców :) Paznokcie też mogłabym tam zrobić. A ja przecież z piątku na sobotę chcę tam spać.

Z mamą szukałyśmy dzisiaj na necie jakichś filmików z weseli w naszym hotelu - ale nic nie ma - są fotki jednej pary i ich teledysk, gdzie nie dużo widać, zresztą to nie na naszej sali. Bardzo chciałabym zobaczyć naszą salę podczas wesela - oczywiście z okrągłymi stołami.

A i dzisiaj następna osoba potwierdziła swoją obecność na ślubie  ;D

Jak już mi wszyscy potwierdzą, to będę musiała obdzwonić i tak wszystkich pogadać o transporcie itp. Chociaż chyba nie obejdzie się z załatwieniem transportu, bo P. znajomi nie będą zmotoryzowani, a jakoś będą musieli dojechać z Bukowego do Goleniowa i później z powrotem do Szczecina.

O matko... ale się rozpisałam.
Myślałam, że Paula mi zaśnie, a ta cały czas ględzi.

A ja marzę o chłodnym prysznicu, co by schłodzić się po opalaniu....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 16 Marca 2010, 22:09
Aniu a gdzie tak kwiaciarnia, nazwa mnie zaintrygowała ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 17 Marca 2010, 00:43
Aniu jak super ze spedzilas dzien udanie.
Wiadomo kazda z nas jest zakochana w swojej sukni i zazdroszcze Ci ze moglas sobie przymiezyc swoja, ja bym tak chciala zobaczyc siebie w mojej sukni.
Jezeli masz mozliwosc przerobienia swojej sukni to super, zrob tak abys sie dobrze w niej czula i bylo tak jak Ci sie podoba.
Pewnie poszlas na za duzo minutek na solarium i dlatego sie spieklas, moj P. jak ma dluzsza przerwe to zaczyna od 5 min aby sie nie przypalic za mozno.
Ja tez teraz jak bede w Szczecinie to ide na probna fryzure, boje sie troszke bo mam krotkie wlosy ale stawiam na fryzjerskie umiejetnosci :D ;D
Kolorowych snow :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Marca 2010, 08:14
Nikmat - kwiaciarnia nazywa się "Kwiaciarnia Artystyczna" i jest na Bukowym, dokładnie na Zielonym Wzgórzu.

Co do solarium to ciut się spiekłam, jednak nie piecze jakoś strasznie, nawet bym powiedziała, że w ogóle nie piecze.
Ja na solarium zawsze chodzę na 10 minut (w sprawdzone miejsce), tutaj też na tyle poszłam i aż się zdziwiłam, że takie mocne lampy mają - bo pierwszy raz mi się to zdarza.
Więcej tam już nie pójdę, bo i tak chcę chodzić na tubę, a oni nie mają. Strasznie krzywo opaliłam się na łóżku.
Ale po tym pierwszym razie na całym ciele widać, że opalenizna wzięła - czasami to musiałam pochodzić z 5 razy, aby takie efekty były - bo ja ogólnie ciężko się opalam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 17 Marca 2010, 09:46
Aniu, a gdzie byłaś na solarium? na pomarańczowej?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 17 Marca 2010, 09:51
Może ktoś przed Tobą korzystał i łóżko było rozgrzane? Też wtedy inaczej opala... w ogóle 10 minut? Jak bym poszła na 10 pierwszy raz po dłuższej przerwie to bym się spaliła na skwarka  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 17 Marca 2010, 09:59
hehe u ciebie potwierdzają  :D  a u nas odmawiają  ::)

 :-* :-* sle
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Marca 2010, 11:17
Hmmm... czy to jest Pomarańczowa? Chyba to już jest Brązowa - koło banku Pekao SA.
I rzeczywiście weszłam zaraz po jednej babeczce.

Ja tam ogólnie się cieszę, że coś widać, na solarium chodzę bardzo, bardzo rzadko, teraz będę chodzić może raz na tydzień - aż do wesela, co by opalenizna się utrzymała.

Zostały mi do dostarczenia / wysłania jeszcze 3 zaproszenia.
A termin potwierdzenia - 26.03 :)

A co tam - to P. znajomi nie wiedzą w ogóle o naszym weselu - Ci z daleka. To niech P. się już martwi.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 17 Marca 2010, 11:20
Fajnie masz, ze widac opalenizne - ja nawet z Egiptu wracam prawie bez opalenizny.... :/ Teraz ze wzgledu na tatoo to na slonce wyleze moze latem..... :( O solarium moge zapomniec :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 17 Marca 2010, 14:03
Solarium jednak(mimo wszystko) fajny wynalazek, ;) ;)

Po 10 min...no napewno cie musiało "wziąść' jeszcze jak mówisz że weszłaś po jakiejś kobiecie c Ci już łóżeczko rozgrzała :taktak: :hopsa:
jak bedziesz sie opalac jak opisujesz raz w tyg...to na ślubek będziesz pięknie opalona  :ok:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Marca 2010, 21:40
Dziewczyny, co sądzicie o takiej poduszeczce na obrączki? Patrzę, aby mi kolorystycznie do sukni pasowała :)
Tylko jak tutaj obrączki mają się trzymać? Trzeba je przywiązać tymi sznureczkami?

(http://img05.allegroimg.pl/photos/400x300/964/72/41/964724116_1)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Marca 2010, 21:45
I tak od jakiegoś czasu zastanawiam się na fryzura ślubną i już nie mam koncepcji :(
Na początku chciałam podobnie, jak na cywilnym - tyle, że wszystkie włosy spięte, a teraz to już nie wiem sama. Chciałabym włosy spięte, ale nie ściągnięte strasznie mocno. Oj sama nie wiem.

Macie jakieś pomysły na mój fryz? Może jakieś fotki?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 17 Marca 2010, 22:48
Śliczna podusia, bardzo ładnie będzie wyglądała!  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 17 Marca 2010, 23:20
Aniu podusia sliczniusia, bardzo mi sie podoba.
Co do fryzury to ja nawet nie mam pojecia jak moja ma wygladac, mi sie wydaje ze pojde do fryzjerki i oddam sie w jej rece i zobaczymy co ona mi wymodzi na glowie.Mam nadzieje ze bede zadowolona :-\
Co do solarium to ja tez zaczelam chodzic na tube bo na lezaczym sa za mocne lampy na twarz.Mi bedzie zalezalo bysmy z moim P.byli mniej wiecej tak samo opaleni.
Kolorowych :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Marca 2010, 08:50
Jeżeli wyjdzie słoneczko w kwietniu/maju to mój P. będzie i tak bardziej opalony ode mnie. Tego to dopiero słońce łapie.
On teraz jest ciemniejszy ode mnie.

Zakochałam się w jednym komplecie biżuterii. Jednak do mojej sukni pewnie nie będzie pasować :(

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/953926052.jpg)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/953926044.jpg)

Ostatnio z mamą i siostrą stwierdziłyśmy, że do mojej sukni będzie pasować łańcuszek, który dostałam na komunię (i może miałam go na sobie z parę razy). Na początku byłyśmy za małe na noszenie tak delikatnego łańcuszka do szkoły, a później złota już nie nosiłam. Tylko strasznie nie lubię nie mieć nic na szyi, źle się wtedy czuję... zobaczę, jak ten łańcuszek będzie wyglądać.

A i śniła mi się dzisiaj rano wygrana w totka, na pewno nie był do milion, a parę tysięcy. W każdym razie wypłacili mi je w kolekturze. To chyba muszę dzisiaj puścić totka :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 18 Marca 2010, 09:37
Aniu, w poduszkę możesz wkłuć szpileczki i na nie założyć obrączki, wtedy nie będzie koniecznie przywiązywanie ich tymi tasiemkami ;)

A biżuteria rzeczywiście nie będzie Ci pasowała... ja też mam suknię na szyję, więc na dekolcie tylko jakiś drobniutki akcencik może być :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Marca 2010, 10:49
Poduszka jest super :) i faktycznie trzeba przywiązać je tasiemkami :)

Biżu fajna, tylko ciekawe jak by wyglądała już na ciele.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 18 Marca 2010, 13:04
Aniu bizuteria bardzo ladna ale faktycznie tak jak mowi Agatka chyba nie bedzie pasowala do Twojej sukni, tez mi sie wyadje ze powinno byc cos delikatnego.
Jezeli przysnila Ci sie ywgrana w totka a jeszcze do tego liczby to nawet sie nie zastanawiaj tylko idz slac, a ja trzymam kciukasy :D
Milego :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 18 Marca 2010, 13:11
Podusia bardzo mi się podoba i jak Agatka napisała, można zaczepić na szpilki, nie trzeba używać tasiemek :)


Miłego dnia!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 18 Marca 2010, 13:18
Podusia bardzo ładna... ;D

Biżuteria jednak może...nie za bardzo pasować do twojej sukni ::) ::) ....ale to tylko moje skromne zdanie ;D

Kochana biegnij do totka i puszczaj na te kilka tysiaków :D :D ;D ;D Trzymam kciuki aby sen pył "proroczy" :jupi:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 18 Marca 2010, 13:56
Też trzymam kciuki za totka :D

A co do biżuterii... Niestety odpada moim zdaniem :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Marca 2010, 15:07
Kurde, zapomniałam o totku... ale taka ładna pogoda, że chyba jeszcze raz z Paulą pójdę na spacer.

Suknia oddana do salonu ślubnego....... tzn. oddana do krawcowej na przeróbki i będzie zmiana:
- wymieniony tiul - i będzie go mniej, oraz będą naklejone aplikacje podobne do aplikacji z gorsetu
- spódnica zostanie zwężona - bo jedna zjeżdża ze mnie
- na gorsecie zostaną przyklejone też dwie aplikacje, bo są w tiulu małe dziurki
- oraz ciut zmniejszymy dekolt, bo chyba za dużo widać - tzn. kawałeczek dalej będzie zszyte
- suknia zostanie jeszcze raz wyczyszczona i przygotowana już na wesele.

A do odbioru za tydzień w czwartek :)

Będzie pięknie.

Już nie mogę się doczekać.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 18 Marca 2010, 16:00
Aniu jestem pewna ze bedzie pieknie i bedziesz slicznie wygladac.Jak juz w czwartek bedziesz miala gotowa suknie to prawie jakbym byla juz gotowa do slubu ;D
Jestem ciekawa jak to bedzie z moja suknia, teraz jak bede w Szczecinie to wejde do salonu i zapytam sie jak tam idze z moja suknia :D
Lec kochana jeszcze raz i wysylaj totka, myslisz ze tak latwo sie wszystko robi z kciukami zacisnietymi :D
 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Marca 2010, 18:41
Totek wysłany :) co prawda tylko na 3 zakłady, ale zawsze coś.

Szkoda, że cyferek nie pamiętam (a w śnie sprawdzałam cyferki, więc je tam wymieniałam), a te które mam wydrukowane na kuponie nic mi nie mówią :)

Jednak szczęściu trzeba pomagać - przecież ludzie wygrywają :)


Co do potwierdzania obecności na ślubie - to tendencja jest taka. Moja rodzina potwierdza przybycie, Piotrka jak na razie odmawia :( Ale od niego dzwoniły na razie dwie rodziny, które i tak od początku wiedzieliśmy, że nie przyjadą.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 18 Marca 2010, 19:42
Przegapiłam wąteczek więc jestem i nadrobię :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 18 Marca 2010, 19:43
No to Ania, jak wygrasz, to zapraszasz wszystkie forumki na drina :) trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Marca 2010, 20:10
Pewnie :) - ba, zaproszę wszystkie na ślub i wesele  ;D

A tak na serio, to i tak wydaje mi się, że lotek nie do końca jest uczciwy - czasami mam wrażenie, że ktoś manipuluje wylosowanymi liczbami i wygranymi.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 18 Marca 2010, 20:11
Ja też jestem o tym przekonana, ale dzisiaj na pewno tak nie będzie i wygrasz :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 18 Marca 2010, 21:12
jak wygrasz, to będzie się działo, życzę tego szczęścia :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Marca 2010, 21:16
Przeglądam sobie net w poszukiwaniu fryzury dla mnie - na ślub oczywiście.  Co sądzicie o tych?

Fryzury:



(http://fryzury.info/fryzury/fryzury-dlugie-79.jpg)

(http://www.stylistka.pl/fryzury/fryzury-dlugie-135.jpg)


Tyle stron przejrzałam i prawie nic mi się nie podoba - większość z rozpuszczonymi włosami :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 18 Marca 2010, 21:38
Aniu bardzo fajne te fryzurki, chcesz iść już do fryca z konkretną fryzurą jaką ma Ci zrobić? Ja bym się zdała na fryzjrkę, powiesz mniej więcej czego oczekujesz i zobaczysz co Ci wytworzy :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Marca 2010, 21:44
Sama nie wiem już co chcę. Za dużo możliwości.
Pewnie i tak będzie, że zostawię los w rękach jakiejś specjalistki - ale może znajdę wcześniej jakiś fryz, który mnie zachwyci?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 19 Marca 2010, 00:05
1 i 2 to chyba to samo tylko w innym kolorze :) Mi się podoba  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 19 Marca 2010, 00:21

Pewnie i tak będzie, że zostawię los w rękach jakiejś specjalistki

Powiem Ci,że ja tak zrobiłam i nie żałuję  :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 19 Marca 2010, 12:06
Upięcie te babeczki w blond włosach jest śliczne!! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 19 Marca 2010, 15:50
Masz rację, najlepiej powiedzieć fryzjerce mniej więcej co by się chciało i ona już coś fajnego wymyśli :)

Miłego dnia!  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 19 Marca 2010, 19:52
Mi sie podobaja bardzo takie fryzurki a najbardziej ta pierwsza.Chcialabym miec takie uczesanie ale moimi wlosami ???
Zobaczymy co mi wymodzi fryzjerka jak teraz bede u niej na probnej fryzurze :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 19 Marca 2010, 20:08
Aniu ładne fryzurki. Na pewno specjalistka Ci do radzi i pięknie uczesze. :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 19 Marca 2010, 21:21
Dzięki dziewczyny.

Dzisiaj nogi w d... mi wchodzą.
Przed chwilą przeliczałam, ile w ciągu całego dnia zrobiłam kilometrów... z wózkiem. I wyszło mi, że około 10. Może to nie dużo, ale byłam w butach na obcasach, dlatego tym bardziej czuję te kilometry...

Paulina mi się przed chwilą zbuntowała i olała kolację. W ogóle mleka nie tknęła.
Pewnie to przez zęby.
Dzisiaj się drugi przebił, także mamy już prawdziwy kasownik w domu :)
Ale przez to maruda z niej nieziemska...

W sprawach ślubu nic nowego.

Dobranoc.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 19 Marca 2010, 21:53
Biedna Paulinka... Pewnie się męczy z tymi zębiskami.

A zrobionych kilometrów w obcasach zazdroszczę :) Dobrych parę kalorii spalonych  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 19 Marca 2010, 22:13
oj to łydki wykształcone po 10 km spaceru w szpilkach ;D
Biedna niunia, ja się boję jak u mojego się zacznie!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: agnieszkac4 w 19 Marca 2010, 22:17
Bidulka!! Już dwa ma, a ile się jeszcze będzie musiała namęczyć!!
Ja jestem bardzo szczęśliwa, że akurat etap ząbkowania mamy za sobą ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 20 Marca 2010, 09:13
Aniu ja też mam właśnie problem z fryz ślubną, byłam na dwóch próbnch już i nic mi się nie podoba...mam cienkie włosy a chcę mieć w miarę gładkie upięcie bez żadnych loków i koków...proste i eleganckie, a większość fryzjeró potrafi tylko poupinać tak byle jak...kto zna dobrego fryzjera co czesze w Szcz?sukienkę też będę poprawiać bo już schudłam 4.5kg a jeszcze chcę 2kg do wagi 52kg...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 21 Marca 2010, 10:51
też stawiam na blond :D :D

a co do poduszeczki, to ta brązowa kokardka mi sie nie widzi  ::)

obrączki można przyczepić na szpileczki    ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 21 Marca 2010, 10:53
hej laski to juz 55 dni zostało!!!!!!!!!!!!!!!   :serce:

 :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Marca 2010, 11:56
Ta kokardka ma być złota - tak jak kokardka z zaproszeń, oraz moja suknia :)
Moja suknia do końca złota nie jest, jednak trochę kolorystycznie złoto przypomina :)


A tak w ogóle - to forum w końcu działa. Chociaż i tak ostatnio mnie tu nie ciągnie tak jak kiedyś - pewnie niedługo mi się odmieni :)

Ze spraw ślubnych - to zostało mi tylko do wysłania jeszcze jedno zaproszenie - jednak Piotrek już sam nie wie, czy chce tą osobę zaprosić - nie mamy do niego żadnego kontaktu itp.

Wczoraj zawiozłam zaproszenie mojej chrzestnej, jednak od razu powiedziała, że na wesele nie przyjedzie - będą z mężem tylko w kościele.

Z wczorajszej rozmowy z Piotrka babcią wiem, że dużo osób będzie odmawiać - ale parę przyjedzie. Do 26 marca wszyscy ponoć mają zadzwonić.
U mnie jak na razie jedna osoba odmówiła. Zobaczymy jak reszta.

Dziewczyny, a czy do mojej sukni i welonu (z kryształkami) będzie pasować jakiś mały złoty diadem? Jeszcze jak nie miałam sukni to zawsze chciałam mieć diadem - jak kupiłam suknię, to stwierdziłam, że diadem to już za dużo. Ale może jakiś mały skromny? Zresztą nie wiem, czy będę miała jakieś kwiaty we włosach itp.

Po świętach wybiorę się na fryzurę próbną - to będę myśleć.


Ostatecznie chyba zdecydowałam, że rodzicom na podziękowania kupię ramki cyfrowe - na początek wgram tam zdjęcia z naszego ślubu cywilnego - a już po ślubie kościelnym - wgram im zdjęcia z kościelnego - zamiast dawać im jedno ładne zdjęcie - będą mieli wszystkie :) a które będzie się wyświetlać - to już ich decyzja.
Do tego jakieś kwiaty, piosenka "Cudownych rodziców mam" i wspólny taniec - oj będziemy z mamą ryczeć :)


A tak z Paulinkowych spraw - to idziemy dzisiaj na szczepienie i zważymy się - tzn. zważymy Paulinkę. Ciekawa jestem, ile waży nasza księżniczka.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: agnieszkac4 w 22 Marca 2010, 14:22
Super pomysł na prezent dla rodziców!! Na pewno będą wzruszeni:)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 22 Marca 2010, 15:56
Anjuschko a dasz jeszcze raz sukienkę bo znaleźć nie mogę?

Ramki świetny pomysł, oryginalny! I też będę pewnie ryczeć na podziękowaniach ehhh

Mam nadzieje że maleństwo dobrze szczepienie zniesie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 22 Marca 2010, 17:14
Co do diademu to powiem Ci ze to jest dobry pomysl bo po odczepinach jak pozbedziesz sie juz welonu to zawsze cos Ci zostanie na glowie.Ja wlasnie zastanawiam sie na diademem albo spinkami (wsuwkami) z kamyczkami.
Co do zaproszen to ja juz sie boje jak mi zaczna omawiac.
Masz dobry pomysl na podziekowania dla rodzicow.Ja tez pewnie bede plakac jak male dziecko ale nie wiem czy bede chciala robic wspolny taniec czy poprostu ominac ten kawalek ???
Zycze powodzenia na szczepieniach i buziaczki dla Paulinki.
 :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 22 Marca 2010, 17:30
Diadem dobry pomysł ... tylko najpierw musisz wybrac fryz ślubny :) ja tez chciałam miec diadem ostatecznie padło na kwiat we włosach :)

Jak tam szczepienie Paulinki ??? ile już waży :P ... my na szczepienie idziemy w czwartek :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Marca 2010, 17:45
Szczepienie minęło nam bezboleśnie - mnie i Paulince. Chwileczkę popłakała, jak Pani wstrzykiwała szczepionkę - ukłucia nie poczuła. Ale ba rdzo szybko się uspokoiła - byłam z niej bardzo dumna :)

A waży już dokładnie 9kg. Klatka piersiowa 47, obwód główki - 44,5.

Z diademem zobaczymy - zamówiłam jeden na allegro - od kogoś używany - bardzo skromny - jak już będzie fryz, to się przymierzy.

Chwilowo nie mam więcej czasu, aby coś naskrobać.

Aaaa... fotki sukienki już nie ma i już nie będzie - tzn. będzie po 15 maja. Sukienki po przeróbkach nie zobaczy nawet mój mąż - także musicie uzbroić się w cierpliwość :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 22 Marca 2010, 17:49
No to ciężko powiedzieć czy będzie pasować diadem bo ja nie wiem jaka sukienka hihi :P

Zobaczysz jak się będziesz czuła :)

Dzielna Paulinka, dobrze że dała radę i tak pięknie rośnie rodzicom! Jeszcze troszkę i zacznie biegać, a potem mówić, to dopiero będzie!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 22 Marca 2010, 21:04
Ania, a ja bym z diademem nie szalała.  Suknia jest bogata i to jej wystarczy, a Tobie, jako wysokiej kobiecie zwłaszcza. Będzie wszystkiego za dużo, a przez to mało elegancko.

Pomysł ze złotym delikatnym łańcuszkiem jest wysmakowany. Do tego najlepiej wiszące złote kolczyki też z łańcuszka, być może z małymi zawieszkami na końcach obydwu i będzie szykownie. Pamiętaj co za dużo to niezdrowo, a już nam wysokim kobietom na pewno.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 22 Marca 2010, 21:44
hej Aniu po opisanych przymiarkach nie moge sie doczekac Ciebie w sukni  ;D
Paulinka wyglada przeslicznie w sukienusi - jaka juz duża z niej dziewczynka  :D :D :D :D
co do fryzury to zalezy od pogody czy wszystkie wlosy do gory czy tylko czesc - ja lubie klasyczne fryzurki - nie mialam probnej i bardzo mi sie podobalo  :D

super stanik ja zawsze mam problem z biustonoszem jak mam isc bez ramiaczek - nie lubie  ::)

o solarium by sie przydalo  ;D

kurcze randka w ciemno na Waszym slubie - bedzie ciekawie  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 22 Marca 2010, 22:02
Dzielna Paulinka, zdrowa dziewczynka ładnie rośnie rodzicom. wieczorne :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 23 Marca 2010, 10:45
Uuuuu tyle czasu mnie nie było i suknia mnie ominęła  :mdleje: :mdleje: :mdleje: ...na szczęście do maja już niedaleko  :jupi: :jupi: :jupi:
Miłego dzionka :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 23 Marca 2010, 11:23
Do maja coraz bliżej :) prawda.

Tę biżu którą Wam wcześniej pokazywałam, oczywiście zamówiłam - tak bardzo mi się podobało.
I na żywo jest jeszcze fajniejsza.
Może przyda się na poprawiny :) tylko jeszcze kiecki nie mam.

Tyle spraw na głowie :(

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 23 Marca 2010, 21:21
Spraw dużo a czasu ubywa :D

Prezent dla rodziców IDEALNY :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 23 Marca 2010, 21:27
Prezent dla rodziców IDEALNY :)

Też tak sądzę, bardzo adekwatny ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 23 Marca 2010, 22:09
Dobrze ze sobie zamowilas zawsze do czegos sie przyda.A z diademem to zobaczysz moze po probnej fryzurze jak Ci bedzie sie podobal.
Wieczorne zostawiam :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Marca 2010, 09:16
Ale się wczoraj wkurzyłam, gadałam z teściami i tak mówili mi, kto będzie, a kto nie na weselu i nagle okazało się, że do jednej osoby nie wysłałam zaproszenia. Ja pierwszy raz słyszałam to imię i nazwisko, oni upierali się, że przecież mi mówili.
Oj nie - nie dam sobie wmówić takiej rzeczy.
Prawie wszystkie nazwiska Z. (mój teść) wpisał mi na skypie (oczywiście historię sprawdziłam i nie było tej osoby wymienionej). I będą ściemniać, że to ja się pomyliłam, że to moja wina. Ogólnie niech tak mówią - co mi tam.

Wczoraj następna osoba odmówiła przybycia. Z chrzestnych na weselu będzie tylko mój wujek - reszta odmówiła przyjazdu (moja ciocia, oraz wujek i ciocia Piotrka).

Trudno.

Wczoraj doszłam do wniosku, że chyba nie będzie sensu zamawiać na all. winietek - takie cóś to już chyba sama zrobię.
Kupię wstążkę - w kolorze tej z zaproszeń (albo dekoracji na stole), wydrukuję, zawiążę i będzie git.

A i ze wstępnych wyliczeń, nie wychodzi mi 70 osób - chyba będzie domawiać... jeszcze jest czas.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 24 Marca 2010, 09:52
Hm... a przy 70 osobach ile chciałabyś domówić?  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 24 Marca 2010, 09:57
Ojj no to sporo Wam gości odmawia :-\
My również będziemy domawiać (jeżeli nam dużo odmówi ;)), tak aby 100ówa była ;)
Pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Marca 2010, 10:01
U nas miało być nie mniej niż 70 osób - a jak na razie wychodzi mi ok. 60.
Chociaż może ktoś mnie zaskoczy i jednak potwierdzi, że będzie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 24 Marca 2010, 10:43
Ja na szczęście nie mam limitu gości i zapraszałam 186 osob, a 6 już odmówiło  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 24 Marca 2010, 13:46
My jeszcze zaproszeń nie zamówiliśmy, a już z rodziny PM odmówili teściowej.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 24 Marca 2010, 14:14
eh... nio na pewno sama zrobisz winietki..... bułka z masłem  ;D ;D :p
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 24 Marca 2010, 15:28
Kochana ...ja jeszcze mały komentarzyk do fryzur ;D ta pierwsza jest świetna!!!Juz ją sobie zapisałam na kompie ::) ;)

Trzymam kciuki żeby miej osób Ci odmawiało... :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 26 Marca 2010, 10:44
dziś oblewamy 50 dni do ślubu  :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 26 Marca 2010, 12:07
No to zdrówko!! :D  :piwo_2:
I gratulacje!! :brawo_2:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Marca 2010, 14:16
No to zdrówko - połowa wątku za nami :)

Wczoraj pisałam Wam posta i go nie ma... szok normalnie.
A wczoraj odebrała suknię :) fachowo został wymieniony tiul i nie ma go już tyle, ile było. Spódnica została zwężona i już mi nie zjeżdża z tyłka :)
Jest pięknie.

OK, lecę robić obiad a po obiedzie do Was wpadnę.

Aaaa i dzisiaj ostatni dzień na potwierdzenie przybycia na nasz ślub :) zobaczymy, czy nagle telefony się rozdzwonią :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 26 Marca 2010, 14:19
50dni... ale to leci!! Gratulacje!! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Marca 2010, 14:19
(http://www.familylobby.com/common/tt5188318fltt.gif) (http://www.familylobby.com) (http://www.familylobby.com/common/tt5188322fltt.gif) (http://www.familylobby.com)  (http://www.familylobby.com/common/tt5188326fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 26 Marca 2010, 17:59
Aniu potwierdzam jeszcze raz  ;D  :P 50 dni jak to zleciało toz to połowinki  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 26 Marca 2010, 20:57
oj to już nie całe 2 miesiące do Waszego ślubu, gratulacje "50" :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 27 Marca 2010, 20:24
Ja to juz tylko 50 dni do slubu a raczej jeden dzien mniej.Ten czas leci jak zwariowany.
Co do gosci to nie martw sie jestem pewna ze bedzie tych gosci tyle ile powinno byc, chociaz wiem ze nie jest to zbyt przyjemne gdy ktos odmawia i wtedy zaczyna sie czlowiek martwic.
Super za masz juz suknie gotowa i jestes zadowolona.
Co do winetek to pewnie jak masz takie zdolnosci to smialo mozesz robic sama nie uwazam by bylo to cos trudnego do zrobienia.
Wieczorne :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 27 Marca 2010, 23:52
K..... wcięło mi takiego długiego posta - pi.... pi.... pi....

A musicie wiedzieć, że jestem z osób raczej nieprzeklinających.


.... ..... .... .... ależ się wkurzyłam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 28 Marca 2010, 12:00
Nie denerwuj się, złość piękności szkodzi :)

Miłej niedzieli :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 28 Marca 2010, 20:31
Oj wiem co to za złość, pamiętam jak któregoś posta pisałam 3 razy :P

Anjuschka ale masz super, tak mało do ślubu zostało :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 28 Marca 2010, 20:59
Aniu ja też do tych osób należę, zwłaszcza jak jadę autem, to wyzywam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 29 Marca 2010, 10:03
hehehe nie ma jak to wcięcie posta... nie raz juz mało kompa nie rozwaliłam  :D :D :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 29 Marca 2010, 11:38
Tak mnie to wkurzyło - że "obraziłam" się na forum :) wczorajszy dzień był bezforumowy...

W tamtym sobotnim poście dużo napisałam i nie chce mi się już tego wszystkiego znów pisać - zresztą już nawet o wszystkim nie pamiętam :)

Sprawy weselne:
jeszcze nie wszyscy potwierdzili swoje przybycie na nasz ślub, w święta będę dzwonić,
nasze zapowiedzi wiszą już w kościele,
Coraz bardziej stresuje mnie kupno butów :) nie mam kiedy iść po sklepach połazić, bo z Pauliną to za bardzo mi się nie chce - zresztą z nią nie było by żadnego mierzenia.
Muszę zacząć kupować małe duperelki na ślub takie jak: poduszeczka na obrączki, papier i wstążka do winietek, podziękowania dla gości, podziękowania dla rodziców. Przynajmniej część rzeczy będzie z głowy.
Po świętach będę chciała umówić się na fryz i makijaż próbny.
Muszę w końcu zadzwonić do Poradni Małżeńskiej - jakoś zebrać się nie mogę.
No i zebrać ostatnie potwierdzenia obecności.

Ostatnio rozmawiałam z Piotrka rodzicami to dowiedziałam się jedynie - że przyjadą z 3-4 dni przed ślubem - oczywiście wiadomo, gdzie będą chcieli mieszkać, tym bardziej, że tylko Piotrka mają z tych regionów. Jak dobrze, że z piątku na sobotę będę z Paulinką spać u rodziców :)
Niestety jak już u nas będą mieszkać, to nie pozwolę im na wieczne noszenie Pauliny na rękach, bo jednak od maleńkiego jej nie nosimy - kiedy nie trzeba oczywiście. Piotrka mama na żywo Paulinki nie zna, więc pewnie będzie chciała ją tylko przytulać. Ale nie ma co się martwić na zapas - co będzie to będzie.

Kurcze, zaraz święta, roczek mojej siostrzenicy i będzie miesiąc do ślubu. Normalnie nie mogę w to uwierzyć. To co będę mówić na tydzień przed ślubem :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 29 Marca 2010, 11:41
Ania, nie ma co sie stresowac :) Tydzien przed slubem to mialam taki looz ze hej, za to dzien przed to juz niekoniecznie ;) Bedzie dobrze ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 29 Marca 2010, 11:44
Tydzien przed ślubem- Ło bOshe to jussszzz niedługo ;D

Anulka niema co sie stresowac na zapas, jeszcze zdążysz ;) ;) :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasiakuprianowicz w 29 Marca 2010, 14:16
 Cześć wszystkim  :)
 
          U mnie podobna sytuacja życiowa.  Najpierw dowiedziałam się o ciąży a później plany związane ze ślubem.  Gdy byłam w 5 miesiącu ciąży, odbył się nasz  ślub cywilny.  Teściowie bardzo nalegali na kościelny, ale co to za przyjemność brać na szybko ślub i organizować wesele.  Stanęło na moim.  W maju 2009r.  urodziła się Nam Lenka, gdy miała 3 miesiące były chrzciny- z wielkim trudem udało się Nam w ogóle ochrzcić Nasze dziecko- bez ślubu kościelnego prawie wszystkie drzwi kancelarii się przed Nami zamykały.  Teraz 19 czerwca bierzemy kościelny- już nauki zaliczone i protokół przedmałżeński spisany.  Jak przy spowiedzi mam powiedzieć, że żałuje za moje grzechy- dziecko przed  ślubem jest grzechem-podobno.  Nigdy tak nie powiem!!! Mogę żałować tego, że nie jest zachowana kolejność- ale to los tak chciał, że pierwsza pojawiła się dzidiza :) Moja Kochana córeczka łobuziara.  ŻYCIE PISZE RÓŻNE SCENARIUSZE.  pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 29 Marca 2010, 17:14
Ja też na pewno nie powiem, że żałuję, że mam córkę. Albo że żałuję, że zamieszkałam z moim mężem bez ślubu itp.
Moja koleżanka powiedziała, że dla niej to nie były grzechy, dlatego ich nie wymieniła na spowiedzi (a ksiądz bardzo dobrze wiedział, w jakiej była sytuacji - takiej jak ja).
No ale tak jak Kasia pisze - można żałować, że wszystko wydarzyło się nie w tej kolejności co miało być :)

Dziewczyny, nie wiecie czy gdzieś na necie można kupić krótką halkę do spódnicy? Ale taką sztywną - aby spódnica nie była przy ciele? Na allegro nie znalazłam.

Coś takiego jak ta, tylko taką do kolan mniej więcej.


(http://jusimusi.intelishop.pl/pic/bp822.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Marca 2010, 18:47
nie macie czego żałować dziecko to skarb i trzeba się z tego cieszyć
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 29 Marca 2010, 19:24
Zgadzam się - dziecko to skarb. Nie wiedziałam, że można kogoś tak mocno kochać. I może to głupio zabrzmi - ale mając Paulinkę, wiem, że kocham P. z całego serca - równie mocno co córę. Na dobre i na złe.

Mam takie pytanie - czy jak przy rozdawaniu zaproszeń P. znajomi mówili, że będą, to powinnam od nich wymagać potwierdzenia obecności na ślubie? No bo właśnie oni nie potwierdzili. Taka luźna rozmowa była, że będą - no ale do 26.03 nie zadzwonili.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 29 Marca 2010, 19:34
Myślę, że powinnaś uznac to za potwierdzenie ;D
U nas też sporo osob mowilo odrazu, że bedzie ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 29 Marca 2010, 19:54
My czesto tez potwierdzamy od razu przy rozdawaniu zaproszen i uwazam to za wiazace, nie dzwonimy dodatkowo.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 29 Marca 2010, 19:54
my wczoraj też rozdawaliśmy i niektórzy nam już powiedzieli że będą, jeśli chcesz to zadzwoń i się upewnij ale wydaje mi się że można uznać że tak, dla świętego spokoju zadzwoń będziesz pewna w 100% po co płacić za kogoś jeśli ktoś się rozmyślił
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 29 Marca 2010, 20:57
Aniu coraz blizej do Twojego wielkiego dnia a wlasnie najgorsze sa te male szczegoliki ktore tez trzeba zalatwic i tak czlowiek sie zbiera i zebrac nie moze, bo jak cos Cie goni terminowo to wtedy zalatwisz szybko.Tak to jest najlepiej jednak zabierac sie za takie rzeczy szybciej bo potem nie musisz sie stresowac.
Tak to jest z tosciowymi ale jestem pewna ze bedzie dobrze jak przyjada do Was.
Dzidzius to jest skarb a nie grzech i macie racje dziwczyny nie ma czego zalowac.
Co do potiwerdzen to ja bym chyba zadzwonila i sie jeszcze raz upewnila ale to juz jak uwazasz.
 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 29 Marca 2010, 21:31
Ja również zadzwoniłabym potwierdzić, bo może mówili, że będą, bo co mają przy Was powiedzieć ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 29 Marca 2010, 21:46
Jak pięknie napisałaś o swoim dziecku( 1 i 2 ;D). Ja nie mam dzieci, ale mam ogromny szacunek do matek, bo wszystkie moje bliskie koleżanki są mamami i widzę, jakie to piękne i trudne. Piękne być mamą, dawać max z siebie i jeszcze mieć ogrom miłości dla mężczyzny( w sumie dla 2 dziecka ;D).

A potwierdzenie, to tak jak dziewczyny piszą, chcesz mieć pewność zadzwoń.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasiakuprianowicz w 30 Marca 2010, 08:47
Przez całe życie myślałam, że wiem co chcę robić i jak do tego dążyć.  Ale powiem jedno- dziecko wszystko zmienia, zwłaszcza Matkę.  Wtedy wszystko jest inne- dla mnie najważniejsze jest dziecko i jego dobro.  To prawda, że mając dziecko bardziej kocha się partnera.  Miłość bezwarunkowa- chociaż bywają momenty, że sił brak ale wystarczy jedno spojrzenie na Lenkę i uśmiech wraca :)
Zaproszenia już wysłane, jeszcze muszę kupić suknię a Piotrek garnitur.  Tak się zastanawiam czy założyć welon? Teściowa mówi, że jak się już ma dziecko to raczej powinnam sobie odpuścić.  Ale czy na pewno? Jak uważacie?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Marca 2010, 08:55
Ja tam welon będzie mieć - i moje znajome, co brały ślub mając już dzieci - welony też miały,
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasiakuprianowicz w 30 Marca 2010, 08:59
tylko jak mam walczyć z teściową o welon? Zastanawiam się jak to będzie z Lenką.  Czy mam ja mieć przy sobie przez całe wesele czy może poprosić kogoś o opiekę?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 30 Marca 2010, 08:59
..i bardzo dobrze... :ok:

 :-* :-* :-* :-* :-* wtorkowe
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 30 Marca 2010, 10:56
tylko jak mam walczyć z teściową o welon? Zastanawiam się jak to będzie z Lenką.  Czy mam ja mieć przy sobie przez całe wesele czy może poprosić kogoś o opiekę?

Teściową po prostu olej. Twój ślub, Twoje marzenia :)

A Lenka (nie wiem ile ma lat) moim zdaniem powinna Wam przynieść obrączki jeśli będzie chciała... może Wam sypać kwiatki w drodze do ołtarza :) A na resztę mszy niech jest z babcią może?  ::)

Ślub w czerwcu a Ty jeszcze sukienki nie masz? No to pospiesz się :)

Ania, a dla Ciebie buziaki :) w końcu to Twój wątek  ;D :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 30 Marca 2010, 12:02
i moje znajome, co brały ślub mając już dzieci - welony też miały,
Ja byłam w ciąży, ale welon miałam.
Moja mama się sprzeciwiała, ale co ona miała do gadania.

tylko jak mam walczyć z teściową o welon?
Postaw na swoim, dlaczego walczyć?? To Twój ślub, a nie teściowej - nie daj sobie wejść na głowę.

Zastanawiam się jak to będzie z Lenką.  Czy mam ja mieć przy sobie przez całe wesele czy może poprosić kogoś o opiekę?
Żartujesz prawda? Obojętnie ile ma lat czy mcy - takie wesele to dla dziecka męczarnia. Weź kogoś do pomocy!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 30 Marca 2010, 13:45
Zakładając welon, musisz niestety liczyć się z różnymi złośliwymi komentarzami :-\ Może wprost nikt Ci nic nie powie, ale za Twoimi plecami na 100% będą gadać... Zawsze znajdą się tacy ludzie, którym to będzie przeszkadzało ::) Ale jeśli uznasz, że masz to gdzieś i że to ich problem (ja bym pewnie tak uznała) to zakładaj :) W końcu to Twój ślub, Twoja głowa i Twoja decyzja ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 30 Marca 2010, 16:33
Może ja jestem nie dzisiejsza...ale pierwsze słysze że jak ktoś dziecko ma czy w ciąży to welonu mieć nie może. Co te przesądy i jakieś nie wiem...tradycje dziwne robią z ludźmi!

To Twój dzień i ma być tak jak Tobie się podoba, nawet jeśli wszystkim nie! Jesteś Panna Młoda? No jesteś! I welon musisz/możesz mieć :)

Ty masz czuć się dobrze, najpiękniej, wyjątkowo i ty jesteś najważniejsza w tym dniu a niech wszyscy swoje widzi mi się schowają do kieszeni. Tyle powiem bo się zdenerwowałam trochę :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 30 Marca 2010, 20:40
apropo welonu, to chyba większość dziewczyn nie powinna iść, bo to nie tylko ciąża i dziecko, wg dawnego zwyczaju dyskwalifikuje do noszenia go na głowie w dniu ślubu!!! welon oznaczał czystość.
Choć powiem Wam, że kiedyś słyszałam taką historię, że ksiądz kazał zdjąć Pannie Młodej welon, bo mieszkała przed ślubem z PM!!!
Ale to kupę lat temu było i myślę, że teraz są inne czasy, wszystko się zmieniło i każda Panna M. może mieć welon! :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Marca 2010, 21:12
Mnie też tak się wydaje - teraz welon to jak suknia - kojarzy się ze ślubem więc być musi.
Mnie nawet do głowy nie przyszło, aby być bez welonu.

A tak poza tym, to my dopiero do domu wróciłyśmy. Siostra rano wyciągnęła nas na zakupy na słoneczne. Pierwszy raz miałam być przyjemność w supermarkecie w pokoju dla matek z dzieckiem i powiem Wam, że jestem miło zaskoczona.

Później zaliczyłam solarium - tubę. Już wybrałam się tylko na 8 minut :) bo opaleniznę to jeszcze po poprzednim opalaniu widać :)

Przed chwilą zliczyłam liczbę gości i wychodzi mi 56. Oj mało mało - miało być min. 70. Piotrka rodzice proponują doprosić jakichś swoich dalekich krewnych - ale ja w to miejsce wolałabym zaprosić znajomych.

Ze swoich znajomych doprosiłabym jeszcze z 3 pary - ale wtedy mam 12 osób i mi nie wejdą wszyscy do jednego okrągłego stolika - maks. 10 osobowego. Chociaż dwie pary to byłyby w ogóle z innej parafii - a reszta by się znała - więc może ich by posadzić gdzieś indziej? Ale tym to się chyba powinnam martwić później. Na razie czekam do świąt na ostateczną - zamkniętą liczbę gości.

A tak jeszcze do sukni wracając - to jak myślicie - rajstopy czy pończochy? Moja  kuzynka powiedziała, że jak zobaczy mnie w rajstopach, to je ze mnie własnoręcznie ściągnie :) Ale ja nigdy w pończochach nie chodziłam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 30 Marca 2010, 21:22
Znajomych bierz, a jak!!! Twój ślub, nie teściowej.
Welon? Wiecie co? Ja chce iść bez welonu, bo tak mi się podoba, bo taki mam kaprys. A czy dziewica, czy matka, to bez znaczenia. Liczy się to w czym się dobrze czujemy, bo to w końcu "nasze święto"!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Marca 2010, 21:27
ja też pierwszy raz słyszę że mając dziecko nie powinno się mieć welonu
też nigdy pończoch nie nosiłam ale rajstopy w taki dzień odpadają
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 30 Marca 2010, 21:31
W ciąży, w dniu ślubu nie byłam,  ale i o dziewic już nie należałam a welon miałam, choć odbiło się to echem wśród starszyzny. Że 9 lat razem, bez ślubu, a tutaj takie wyuzdanie. A ja co? A ja ich miałam w poważaniu!

A temu, kto karze dziecko, w jakiejkolwiek sytuacji grzechem nazywać to bym łeb ukręciła! Tzn, że on nie zna prawdziwej miłości. Jego strata.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 30 Marca 2010, 21:32
"Każe", nie "Karze"
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Marca 2010, 21:40
:) dlatego welon będzie. Bez gadania. Nawet nikt mi nie zasugerował, że go mieć nie powinnam.

A czemu rajstopy odpadają?

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasiakuprianowicz w 30 Marca 2010, 21:55
Dziewczyny, dzięki Wam nabrałam pewności co do welonu i wielu innych spraw.  Macie rację, to jest mój dzień no i Piotrka  ;) więc to My będziemy decydować.  Ale uwierzcie mi jest ciężko- gdy teściowa wszystko sprawdza i wciąż dorzuca swoje pomysły. 
Uważam, że za bardzo się wczuwa w temat.  Kilkanaście lat temu wydała córkę za mąż i chcę mi udzielić pomocy- ale od tego to ja mam swoją Mamę. 
Tak samo zachowuje się w stosunku do mojej córeczki. 
Jak tylko Lenka głośniej płacze to przychodzi do Nas na górę sprawdzić co się dzieje i dlaczego Lenka płacze.
Nie lubię też sytuacji kiedy siedzę sobie przy stole a tu podchodzi do mnie siostra mojego męża i zabiera ode mnie Lenkę i wychodzi z Nią do pokoju ze swoimi dziećmi.  Teściowa tez tak robi.

 Bardzo mnie to denerwuje, ale nie mam śmiałości zwrócić im uwagi.  Wiadomo- gdyby to była moja siostra i Mama to byłoby łatwiej. 
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Marca 2010, 22:11
Ja bym uwagę zwróciła - BO TO MOJE DZIECKO.

Jak teściowie przyjadą do nas - to ja już ich tutaj poustawiam. Niestety nie pozwolę na wieczne noszenie Pauli itp. Oni sobie pojada, a ja później będę miała problem.

Chociaż teściowie to raczej o wszystko się mnie pytają, bo wiedzą, że ja tutaj RZĄDZĘ :)

No i współczuję mieszkania z nimi. Ja swoich mam ponad 1000 km od siebie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasiakuprianowicz w 30 Marca 2010, 22:23
Mieszkamy w jednym domu ale mamy osobne wejścia z klatki. My mamy górę, ale naprawdę nie jest miło. Nawet nie mamy jak się pokłócić.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 31 Marca 2010, 11:14
 :hello: dolacze sie do watku jesli mozna:)
ja tez pierwszy raz slysze ze jesli ma sie dziecko to nie powinno zakladac sie welonu..to i wtedy suknia nie powinna byc koloru bialego, bo przeciez wiadomo ze biel to czystosc i niewinnosc  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 31 Marca 2010, 13:06
Hmm ja poczytam i się doszkolę :)
Sama nie wiem czemu nie rajstopy i pończoch też nigdy nie nosiłam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 31 Marca 2010, 13:07
Na ślub - myślę, że pończochy :) Wyglądają sexownie (oczywiście wtedy, kiedy mają tak wyglądać) i są wygodne :) Nie poczujesz ich wcale :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 31 Marca 2010, 13:21
Ja noszę pończochy ale samonośne zamiast rajstop od dawna i jest mi o wiele wygodniej :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 31 Marca 2010, 14:01
Oj! Pończochy dodają seksapilu, pewności siebie i sprawiają, że inaczej będziesz się poruszać. A rajty? E taaaam z rajtami ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 31 Marca 2010, 14:40
No to pończochy samonośne - czy na pasie?
Kiedyś kupiłam sobie czarne pończochy - ale samonośne - nigdy nie miałam ich na sobie :)
Tak kurcze, jakoś okazji nie było....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 31 Marca 2010, 14:42
Ja miałam samonośne - pas był dla ozdoby ;) raczej by ich nie utrzymał ;P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 31 Marca 2010, 14:54
Ja kupiłam samonośne, na pas mi szkoda kasiorki ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 31 Marca 2010, 14:55
Pas ładnie wygląda, ale nie jest zbyt wygodny. Samonośki w zupełności wystarczą. No! Chyba, że Piotrka "po" chcesz podkręcić. To te na pasie będą dużo skuteczniejsze!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 31 Marca 2010, 14:58
Mi się pas odczepiał...chyba jakiś kijowy miałam...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 31 Marca 2010, 15:34
Ja kupiłam sobie w Calzedonii czarne pończochy, na sylikonowych paskach, identyczne jak mają białe... Jeśli się sprawdzą, to kupię białe i po sprawie ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 31 Marca 2010, 16:02
Może zadam głupie pytanie - bo już nie pamiętam.
Pończochy tak samo jak rajstopy mają rozmiar? Co nie? Bo te moje to kurcze trochę za kolano sięgają. A chyba powinny kończyć się na udzie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 31 Marca 2010, 16:05
Są rozmiary :) tak samo jak w rajstopach :) powinny się kończyć w połowie uda bądź lekko za połową, zależy jak kto lubi, ja wolę w połowie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 31 Marca 2010, 19:38
ja tam idę z welonem mimi,że moje dziecko w dniu mojego ślubu będzie miało prawie 2 latka.Mam to w nosie! w sumie mam jedną ciotkę co już o tym marudzła /"że jak to tak" ale ją zgasiłam że jej własna córka szła do ołtarza w białej sukni z welonem i w 4 miesiącu ciąży i temat zakończony.Tak jak mówicie-nasze głowy nasze marzenia nasze śluby.Moje dziecko to moja duma a nie powód do wstydu

anjuschka a nie da ich się jakoś naciągnąć?bop ja kiedyś miałam samonośki i też mi się kończyły za kolanem tylko bardziej wiedząca osóbka mi je dobrze podciągnęła i było git
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 31 Marca 2010, 20:07
Bo te moje to kurcze trochę za kolano sięgają

 :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: No to zdecydowanie nowe sobie musisz sprawić :D :D :D

Ja lubię pończochy i na pasie i samonośne..Jednak na ślub ubiorę chyba bez pasa...bo suknia+stringolce+dodatkowa warstwa w postaci pasa...za dużo, za gorąco.. ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 1 Kwietnia 2010, 14:30
Pończochy są 1-2 i 3-4. Odpowiednio jaki nosisz rozmiar rajstop takie kup :)

A te za kolano wywal ;) Proponuję kupić je w jakimś firmowym sklepie, np Gatta, bo takie niskie pończochy też już miałam... może i taniej, ale co z tego jak efekt beznadziejny, a silikonowe paski do kitu?  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 1 Kwietnia 2010, 15:00
Pani powinna zapytać się Ciebie o wzrost i sama dobrać rozmiar ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 1 Kwietnia 2010, 15:20
ja mialam samonosne do polowy uda, rewelacja :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 1 Kwietnia 2010, 18:46
To chyba wybiorę się do Gatty - bo te swoje to jakieś w Realu kupowałam :)
Co do pasków silikonowych to na dłuższą metę nie wiem jakie są, bo pończochy miałam na sobie tylko chwilę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 1 Kwietnia 2010, 21:16
A ja kupuję pończochy na Allegro. Ceny o połowę niższe niż w sklepach :) Oczywiście nie opłaca się zamawiać jednej pary, ale ja na ślub muszę mieć co najmniej 3 (z moim szczęściem do łapania oczek ;))
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: zupcia w 1 Kwietnia 2010, 21:29
Ania polecam Gattę, trzymają się rewelacyjnie i mają duży wybór kolorów, bez problemu znalazłam złamaną biel. Rozmiary są dwa, dokładnie tak jak napisała Mysikróliczek.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 1 Kwietnia 2010, 21:47
...równiez polecam Gattę, to chyba nalepsze gatunkowo rajstopki i pończochy na rynku ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 2 Kwietnia 2010, 09:49
Ania ja mam pończochy białe Gatty nówki nie używane to Ci dam, rozmiar 3-4. Co prawda przeleżały w szufladzie od mojego ślubu ale chyba mają się dobrze ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 2 Kwietnia 2010, 10:16
Z najlepszymi życzeniami- Marta ;D ;D ;D ;D

http://www.zyczeniawielkanocne.yoyo.pl/zyczenia.swf
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 2 Kwietnia 2010, 11:09
(http://images45.fotosik.pl/280/6c3eb709761b7dd5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
życzy Ania :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 2 Kwietnia 2010, 12:18
Wesołego jajka, smacznego zająca oraz cudownych Świąt życzy Ania 'Nemezis'  :-* :-* :-*


(http://img181.imageshack.us/img181/7900/77f967c2cv4.gif)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 2 Kwietnia 2010, 12:37
To fakt ze spotkalam sie z opinia ze kobiety ktore maja dzieci ida bez welonu ale tak ja dziewczyny pisza to jest Wasz dzien, Ty masz sie czuc w 100% pieknie i wyjatkowo i miej to w pupie co powiedza inni bo ile bys nie starala i jak bys nie skakala jak maja cos powiedziec to i tak to zrobia.Ciezko jest podejsc z dystansem do takich spraw ale ludzie sa zlosliwi i zawsze znajda cos aby poobgadywac.
Dyskusja na temat ponczoch byla dosc dluga na jednym watku i zdanai byly podzielone, ja raczej bede stawiac na ponczochy samonosne.
Ja bym na Twoim miejscu zaprosila najpierw znajomych bo na nich najbardziej mozna polegac na slubie a potem jak dalej bedzie brakowalo gosci to bym doprosila dalsza rodzinke.
(http://kartki.net.pl/kartki/3/kartki-wielkanocne-87.jpg)
Wesolych swiat :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 2 Kwietnia 2010, 12:41
Zająca świrusa
Mokrego dyngusa
Smacznego jajeczka
Jasnego poranka
I z cukru baranka !!!
życzą Agatka i Kiciuś ;D

(http://images43.fotosik.pl/279/43435c4b33fdb0c1.gif) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: agnieszkac4 w 2 Kwietnia 2010, 14:48
(http://img255.imageshack.us/img255/1522/dalmatek577pe2.gif) (http://img255.imageshack.us/i/dalmatek577pe2.gif/)

Samych radości, kolorowych jajeczek, białych owieczek, uśmiechu bez liku i bakalii w serniku, kiełbaski tłuściutkiej i atmosfery milutkiej życzy
Agnieszka, Adrian i Nikodem:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 2 Kwietnia 2010, 19:07
Alleluja dziś śpiewajmy,
Bogu cześć i chwałę dajmy.
Bo zmartwychwstał nasz Zbawiciel,
Tego świata odkupiciel.
Zdrowia, radości i powodzenia,
To są najszczersze życzenia.
Radosnych Świąt w gronie rodzinnym życzy werka23 i Michał


(http://images45.fotosik.pl/280/43e0f2df1a10687emed.gif) (http://www.fotosik.pl)
center]
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Kwietnia 2010, 20:00
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych
składamy najserdeczniejsze życzenia:
dużo zdrowia, radości, smacznego jajka,
mokrego dyngusa, mnóstwo wiosennego słońca oraz samych sukcesów życzy Monika i Krystian
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 2 Kwietnia 2010, 21:31
(http://img94.imageshack.us/img94/9937/happyeaster192.jpg) (http://img94.imageshack.us/i/happyeaster192.jpg/)


(http://www.familylobby.com/common/tt5227501fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 2 Kwietnia 2010, 21:35


W koszyku- obfitości,
w serduszku- miłości,
w jajkach- niespodzianek,
w Dyngusa - wody dzbanek.

Wesołych świąt życzą

Patrycja i Łukasz


(http://img151.imageshack.us/img151/4959/wielkanoc1y.jpg) (http://img151.imageshack.us/i/wielkanoc1y.jpg/)



Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kivi_23 w 2 Kwietnia 2010, 22:32
(http://grzaniecgalicyjski.blox.pl/resource/wielkanoc018.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 3 Kwietnia 2010, 09:04
(http://images49.fotosik.pl/279/78a5384ade86f903.jpg) (http://www.fotosik.pl)
życzy Kasia ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: DEJZI w 3 Kwietnia 2010, 12:54
Na stole święcone, obok baranek.
No i koszyczek pełen pisanek.
Wiosenne bazie stoją w wazonie.
Podczas Wielkiej Nocy, miłość w Waszych sercach płonie.
ZYCZY DEJZI Z N.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gosiaczek252 w 3 Kwietnia 2010, 14:23
(http://mojakartka.com.pl/kartki/91/1/d/1132.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 3 Kwietnia 2010, 22:19
(http://images43.fotosik.pl/279/e52ca6fe56ce5a2cm.jpeg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e52ca6fe56ce5a2c)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 4 Kwietnia 2010, 22:56
(http://img515.imageshack.us/img515/8886/wielkanoc4.png) (http://img515.imageshack.us/i/wielkanoc4.png/)

Jaj przepięknie malowanych,
Świąt słonecznie roześmianych,
W poniedziałek dużo wody,
Zdrowia, szczęścia oraz zgody
Z okazji Wielkiej Nocy życzy...
Alicja z narzeczonym
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Kwietnia 2010, 10:12
Kurcze, ile życzeń :) dziękujemy bardzo. I również życzę Wam wszystkiego naj... a szczególnie dzisiaj mokrego dyngusa :)

Ja chyba przez 3 dni nie wchodziłam na forum. Najpierw pochłonęły mnie przygotowania, potem spotkania rodzinne.
Wczorajszy dzień spędziliśmy u moich rodziców - ośmioro dorosłych ludzi i 4 dzieci. Oj było wesoło :)


Patrycja - dziękuję :) co prawda sukni nie mam białej - jednak kto będzie zwracać uwagę na to, co mam na nogach ;)

A tak w ogóle, to do  ślubu zostało tylko 40 dni. Teraz to już w ogóle zleci :)

Łącznie odmówiło nam chyba ponad 40 osób - masakra co nie? Na ponad 90 zaproszonych, na dzień dzisiejszy mam na liście 50 osób. Prawie połowa. Ale co tam - Ci co będą, na pewno będą się super bawić :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 5 Kwietnia 2010, 10:40
Aniu, liczbą gości bym sie w ogóle nie przejmowała. Wychodzę z założenia, że lepiej ten magiczny dzień spędzić z ludżmi, którym na nas zalezy i zycza nam dobrze niż robić spęd, a najgorsza jest dla mnie lista rezerowowych czyli na chamca dopraszanie znajomych i innych ludzi, by tylko zapełnić salę ::) jak dla mnie masakra!!
Jest też plus mniejszego wesela taki, że można z każdym pogadać, przystanać, zatańczyc, zrobić sobie fotkę itp.
Trzymam kciuki za Was, wierzę że wesele będzie super udane :)   
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 5 Kwietnia 2010, 11:17
Pewnie że na siłę nie ma co dopraszać gości, ale jeśli masz na liście rezerwowej kogoś, kogo chciałaś zaprosić a nie mogłaś tego zrobić ze względu na brak miejsc, to na pewno jeszcze warto :) Ja już teraz uprzedziłam znajomych, że sala jest mała a rodzina jest na pierwszym miejscu. Rozumieją to i na pewno się nie obrażą, jeśli dostaną zaproszenie w ostatniej chwili ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Kwietnia 2010, 11:34
Ja mam listę rezerwową i zamierzam ją wykorzystać. Mam nadzieję, że te osoby nie będą czuły się urażone, że zostają zaproszone później - to są znajomi, którzy powinni zrozumieć sytuację.
Nasza sala ogólnie jest duża - maks. wchodzi tam 120 osób - boję się, że będzie za duża na te 50-60 osób. Marzyłam o weselu na 70 osób :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 5 Kwietnia 2010, 12:18
Moja siostra ma za tydzien wesele i tez jej odmówilo kupe osób od strony jej faceta (zmarła jaka tam babcia miala ponad 90 lat, a u nich jest tak ze jak ktos umrze to nikt z rodziny nie idzie na wesele, a pogrzeb był ok pol roku temu), takze z wesela 140 osob przychodzi 70 i to przewaznie nasza rodzina i ich znajomi, no ale cóz, u nas na weselu tez odmówiło kilka osob, a 4 osoby mialy przyjsc i nie przyszły a zapłacone za nich było  :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 5 Kwietnia 2010, 12:47
no to faktycznie sporo osób odmówiło
ja też mam nieciekawą sytuację bo miesiąc temu u mnie w rodzinie też był pogrzeb i obawiam się że sporo osób może nie przyjść ...
ja uważam że żałobę nosi się w sercu
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 5 Kwietnia 2010, 14:17
Ania, znajomi na pewno nie poczują się urażeni i skorzystają z zaproszenia, a tym samym frekwencja wzrośnie :)

Buziaki!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 5 Kwietnia 2010, 14:20
Nasza sala ogólnie jest duża - maks. wchodzi tam 120 osób - boję się, że będzie za duża na te 50-60 osób. Marzyłam o weselu na 70 osób :(

To zapraszaj znajomych jak najszybciej! ;D Z moich obserwacji wynika, że często można na nich polegać bardziej niż na rodzinie :)

Co do żałoby, zgadzam się, że nosi się ją w sercu. Jeśli komuś zależy na Młodej Parze, to na pewno przyjdzie na ich ślub i wesele mimo żałoby, najwyżej nie będzie tańczył. Ale jak komuś nie zależy, to będzie miał wygodną wymówkę, żeby się wykręcić :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 5 Kwietnia 2010, 20:36
Ale mimo wszystko przykro jest jak tyle osób odmawia..jeśli masz jeszcze kogo doprosić to może zbierze Ci się te 70 osób ;) ;) ;) A poza tym...może teraz ktoś "nie może" a jeszcze przed weselem da znać, że jednak będzie ;) ;)
Buzka :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 5 Kwietnia 2010, 21:47
Oj to zapraszaj tych rezerwowych i tak jeszcze macie ponad miesiąc do ślubu, więc myślę że nie powinni się obrażać.
Ja już wiem, że mogę zaprosić osoby które miały być na liście rezerwowej, 2 pary spodziewają się dzieci i akurat rozwiązanie będzie jakoś przed  lub po naszym weselu, więc mogę zaprosić 2 inne pary. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 5 Kwietnia 2010, 21:56
Aniu szkoda ze tyle osob odmowilo ale najwazniejsze ze Ty sie tym tak bardzo nie przyjmujesz i tak jak Kobietka napisala lepiej miec na swoim weselu mniejsze grono gosci ale takich z ktorymi bedziecie sie super bawic a jezeli masz liste rezerwowych i sa to Wasi znajomi to jeszcze lepiej.Prawda jest taka ze na mlodych ludzich mozesz wiecej polegac zwlaszcza w tym dniu.Zobaczysz jeszcze uzbieracie gosci i bedzie ich z 70 :przytul:
 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Kwietnia 2010, 08:20
70 osób na pewno nie będzie - bo tylu znajomych nie uzbieram. Też ograniczają nas trochę koszty - bo chyba wszyscy wychodzą z założenia, że za znajomych mamy zapłacić my.
Wkurzają mnie sprawy finansowe, bo nadal nie wiem na czym stoję. Czy sama mam opłacić te wesele, czy nam pomogą rodzice - a jak pomogą to w jakiej kwocie.

Dzisiaj kolejna osoba mi napisała, że raczej nie będzie, ale na ten dzień nie może mi tego potwierdzić (a bardzo chciała by być). To jak ja mam to traktować - będzie czy nie będzie? Niestety ja muszę wiedzieć już teraz.
Oczywiście część osób wyszła z założenia, że jak nie zadzwoni to ich nie będzie - a ja później wydzwaniam i się wypytuję.

Do jednej rodziny z Piotrka strony zadzwonię, bo mam ich telefon - ale do znajomych jego rodziców - już nie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 6 Kwietnia 2010, 09:29
Oczywiście część osób wyszła z założenia, że jak nie zadzwoni to ich nie będzie - a ja później wydzwaniam i się wypytuję.

I ja tego nie rozumiem... ::) ::) ::) Ale wiem z czego to wynika...niektórzy czasem po prostu mają głupie wymówki i najzwyczajniej wstyd im zadzwonić i rozmawiać na ten temat... :mdleje: :mdleje: :mdleje:

Buziaki :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 6 Kwietnia 2010, 09:35
Wkurzają mnie sprawy finansowe, bo nadal nie wiem na czym stoję. Czy sama mam opłacić te wesele, czy nam pomogą rodzice - a jak pomogą to w jakiej kwocie.


Może warto pogadać z rodzicami (Ty ze swoimi a PM ze swoimi lub razem - jak wolicie) i poprosić, żeby zadeklarowali jakąś konkretną kwotę? My tak właśnie zrobiliśmy, no i okazało się, że ok. 7 tys nam brakuje i będziemy musieli sami skombinować tę kasę, ale przynajmniej wiemy na czym stoimy :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 6 Kwietnia 2010, 09:40
Masakra... powiem Ci, że nieciekawie... współczuję... :przytul:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Kwietnia 2010, 10:30
Niestety i z moimi i z Piotrka rodzicami będę musiała rozmawiać ja. Wiem, że ani moi ani P. rodzice nie mają wolnej takiej kwoty, jaką potrzebuję. P. rodzice i tak pewnie będą nam mogli pomóc dopiero w momencie, jak przyjadą do Polski - a będzie to parę dni przed ślubem - a Duet trzeba opłacić wg umowy 14 dni przed wesele (menu, hotel itp).
Nie wiem kiedy płaci się za fotografa i video? W momencie odbiory zdjęć, filmu?
Zespół trzeba opłacić maks. do 24 na weselu :)

No ale i tak największym kosztem będzie Duet :)

Aaaa ostatnio jak rozmawiałam z P. rodzicami to jego tata powiedział, że może zapłacić za mszę :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 6 Kwietnia 2010, 12:29

Aaaa ostatnio jak rozmawiałam z P. rodzicami to jego tata powiedział, że może zapłacić za mszę :)


ooooooooo, hojny ;)

U nas też bardzo dużo osób poodmawiało, ale kto chciał być to był i tyle.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Isus w 6 Kwietnia 2010, 13:44
...Prosze Cię, za mszę??? :o ::)

...tak raczej jest że, za fotografa i kamerzyste płaci się przy odbirze zdjęć, filmu/... ;D wiec zawsze jest czas żeby kase nazbierać po ślubie ;)

...przykro mi że, tak rodzice podchodzą do ślubu :-[
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 6 Kwietnia 2010, 13:49
Ania, Ci co odmawiają, a nie mają jakiegoś specjalnego powodu, nie są Waszymi prawdziwymi przyjaciółmi. Taka jest moja opinia. Wiadomo, sytuacje życiowe się zdarzają, ale czasem ludzie byle pretekst wymyślają. Nie przejmuj się. Ci co będą, to będą z Wami całym sobą!

Ooo, a teściu się poczuł? ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Kwietnia 2010, 14:53
Teściowie powiedzieli kiedyś, że zapłacą za swoich gości. No ale cały czas miałam nadzieję, że kosztami za zespół, fotografa i kamerzystę itp. jakoś się podzielimy :)
Najbardziej podobał mi się pomysł, podziału całości na 3 rodziny - my z Piotrkiem, moi rodzice i Piotrka. Ale to nie spodobało się P. rodzicom - wtedy powiedzieli, że zapłacą za swoich gości :) a suma sumarum, to po tyle samo osób nam potwierdziło - z mojej i jego rodziny :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 6 Kwietnia 2010, 19:17
Tak to jest z tym goscmi mam nadzieje ze wreszcie ludzie przestana Wam odmawiac a Ty nie bedziesz musiala sie martwic.
Co do rodzicow to ja pamietam jak moja siostra brala slub to gosci bylo w sumie 70 osoba a z naszej rodziny bylo tylko 15 osob i moi rodzice skaldali sie na pol za wszystko nawet za gosci.Ja nie rozumiem, przeciez dorosli ludzie powinni omowic takie sprawy a nie unikac tego tematu a potem na koncu Wam oznajmic co maja zamiar zaplacic.Wy musicie wiedziec wczesniej a nie na ostatnia chwile.Moze uda Wam sie jakos pogadac z rodzicami na ten temat.
 :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Kwietnia 2010, 19:41
Jestem w szoku - dzwoniłam do Piotrka ciotki.... łącznie zaproszonych było od nich 6 osób i ona mi mówi - że wybierają się na nasz ślub - ale tylko ona z córką i synem (oni bez osób towarzyszących). Wszyscy mi mówili, że oni to raczej nie przyjadą, a tutaj takie chocki klocki.
Ciotka powiedziała, że oni to się wybierają, ale czy przyjadą to już mi nie może na 100% potwierdzić.
No trudno :) to P. rodzina ....
Nawet im głupio nie było, że nie zadzwonili w terminie...

Dzwoniłam też do swojego kuzyna - który zapomniał, że miał zadzwonić, że będzie ;) ale ładnie przeprosił :)

Na dzień dzisiejszy mam już 64 osoby :) wliczając w to koleżanki, które nie dostały jeszcze do ręki zaproszeń :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Kwietnia 2010, 19:51
64  - całkiem niezły wynik :) Nie ważne Aniu ile osób będzie, ważne, by byli to ludzie których lubisz, i którzy sprawią że ten dzień będzie wspaniały - bo i tak będzie - bez względu na ilość gości :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Kwietnia 2010, 20:04
Właśnie - Natalia, dobrze mówisz.

Już telefonicznie poinformowałam moje znajome o zaproszeniu na nasz ślub i wesele.
I szczerze Wam powiem, że te 3 rozmowy telefoniczne więcej nerwów mnie kosztowały niż dzwonienie po rodzinie :)
Bo głupio mi było, że tak późno je zapraszam.
Ale tak jak sądziłam - wszyscy rozumieją jak jest :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 6 Kwietnia 2010, 20:07
Eee no widzisz, 70 się uzbiera, super będzie ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Kwietnia 2010, 20:10
Ja już się nie moge doczekać relacji i fot! :) Będzie pięknie! :D

No i intryguje mnie Twoja suknia po zmianach... :) ah ta ciekawość ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 6 Kwietnia 2010, 20:33
Nerwy, jakie nerwy? ;)

Niektóre same po ślubie i weselu i wiedzą o co chodzi, a te które przed imprezą, rozumieją Cię jeszcze dokładniej, bo mają te same dylematy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Kwietnia 2010, 20:41
;D ;D ;D

Widziałyście Paulinki suwaczek? Ach ... rośnie ten mój szkrab. To już 7 miesięcy :)

Z tej oto okazji parę fotek :)

Paulinka zaczyna sama już jeść  ;D chociaż na razie się zastanawia, czy to zjadliwe :)

(http://anjuschka.jalbum.net/Desktop/slides/Zdj%C4%99cie0864.jpg)


I świąteczne zdjęcia :)

Z ukochaną babcią :)

(http://anjuschka.jalbum.net/Desktop/slides/04.04.2010r.Wielkanoc%20049.jpg)

Ze swoją starszą o 5 miesięcy kuzynką :)

(http://anjuschka.jalbum.net/Desktop/slides/04.04.2010r.Wielkanoc%20100.jpg)

Na swoim tronie u dziadków (dziadkowie mają już bujaczek leżaczek, swój własny wózek i wiele innych rzeczy)

(http://anjuschka.jalbum.net/Desktop/slides/S7307334.jpg)

I na końcu ja - ciacho w święta musiałam spróbować :) a co - w końcu sama je piekłam...

(http://anjuschka.jalbum.net/Desktop/slides/S7307381.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 6 Kwietnia 2010, 20:44
Młoda superaśna, ale Ty!!!!! No, no!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 6 Kwietnia 2010, 20:54
Oczka ma piękna, Twoja córcia;)

Tak czytam i czytam i tych Twoich "nerwach" i się zastanawiam czy u mnie będzie to samo( bo się na to zanosi) :-\
Tak, jak dziewczyny pisały, znajomi zawsze zrozumieją, nie było co się stresować. Jakie to dziwne, że znajomi bardziej wyrozumiali, bardziej kochani i bardziej na nich można polegać niż na rodzinie.
Wiecie co? Ja byłam w  swoim życiu na 10 weselach i nigdy nie odmówiłam. Nie umiem, nie lubię tańczyć, ale zawsze się starałam brać udział ,miarę, aktywnie w weselach. Nie wiem czemu ludzie odmawiają. Może się czegoś wstydzą?? Może ,że kasy nie mają?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 6 Kwietnia 2010, 21:11
Bo to prawda, że znajomi są kochańsi, bo są nimi z wyboru.

U nas na weselu z rodziny było 18osób, wliczając rodziców. Reszta, czyli 46 ludziów, to byli przyjaciele i znajomi. Taka była nasza wola i ze znajomych NIKT nie odmówił!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 6 Kwietnia 2010, 21:18
Opisywalam to juz kiedyś u siebie, ale przypomne ;) Jakies dwa lata temu, czwartek, godzina okolo 22 telefon...dzwoni kolega..znamy sie od zerówki...ale nie widzielismy z 5 lat? Kontakt byl bardzo sporadyczny...Dzwoni i pyta, czy nie przyjdziemy na ślub, który odbędzie sie z najbliższą sobotę...Jaka była moja odpowiedź??? Oczywiście, że przyjdziemy :) Wesele to wesele, dobra zabawa i nie, nie byłam obrazona że tak na zapchajdziure nas zaproszono ;) (w opisywanym przypadki ewidentnie chodzilo o zapchanie dziury ;) )Bo doskonale rozumialam ich sytuacje :) Bawilismy sie świetnie :) Młodzi (moj kolega oraz Jego świeżo upieczona żona, którą poznałam na Jej własnym weselu) są teraz jednymi z naszych najlepszych znajomych :P

Zdjęcia super :) Maleństwo rośnie! Ania - miałas nakrecone włosy?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Kwietnia 2010, 21:21
Na znajomych zawsze można zliczyć :)

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie reakcja jednej osoby - nie sądziłam, że tak można się cieszyć z zaproszenia :) Od razu poprawił mi się humor ;)



Moja mama znalazła ostatnio w swoich zbiorach zdjęcie "Pauliny sprzed 26 lat" :) córa jest coraz bardziej podobna do mnie :) ale do tatusia również :) Czasami jak na nią patrzę, to widzę Piotrka, a czasami cała ja :) Fajnie jest tak wymieszana...

Tak, tak - nakręciłam sobie włosy i spięłam do góry :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 6 Kwietnia 2010, 22:02
Twoja córcia jest coraz słodsza :) śliczny Bąbel :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 6 Kwietnia 2010, 22:31
Paulinka słodka :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Kwietnia 2010, 09:40
Oj Paulinka słodka jest - aż chce się ją schrupać.

Wracając jeszcze do zaproszeń - to zaprosiłam wczoraj jeszcze moje dwie koleżanki - które planowałam zaprosić od początku (pisałam kiedyś o nich) - no i odmówiły. U jednej to względy finansowe, u drugiej małe dziecko, którego nie mogą z nikim zostawić.
Czyli wychodzi mi 60 osób.

Wrrr... właśnie rozmawiałam z Piotrka tatą - no i mówię mu, że wczoraj dzwoniłam do ich rodziny - Państwa S. I że potwierdzili, że będą 3 osoby od nich. Na co P. tata mówi, "nie rezerwuj im miejsc - zobaczysz, że ich nie będzie". A ja na to, że nie mogę im nie zarezerwować, bo ja przyjadą, to gdzie ich wcisnę?
W każdym razie dzisiaj teść ma tam dzwonić. Bo oni potwierdzają, że będą a i tak nie przyjeżdżają.
Ehhh... co za rodzina.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 7 Kwietnia 2010, 09:44
No to ładnie musisz się z nimi użerać... ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 7 Kwietnia 2010, 09:45
Współczuję Ci... strasznie nieodpowiedzialni, dobrze to skomentowałaś: co za rodzina...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 7 Kwietnia 2010, 12:06
O kurcze! Ale akcje z tym zapraszaniem, dzwonieniem, co to się człowiek naszarpie !

Maleństwo przecudne !
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 7 Kwietnia 2010, 13:24
Bo oni potwierdzają, że będą a i tak nie przyjeżdżają.


No to fajni z nich ludzie :???: Ale wiesz, jak to jest, jeśli nie zarezerwujesz im miejsc, to mogą akurat zrobić wyjątek i przyjechać a Ty będziesz miała niepotrzebny stres :P Lepiej już zaklep im te miejsca dla świętego spokoju ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Kwietnia 2010, 14:20
Ja wychodzę z założenia, że to i tak goście ze strony P. nie ja za nich będę płacić :)

Zaraz wkleję Wam fotkę, co Paulinka robiła dzisiaj na dworze :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 7 Kwietnia 2010, 14:46
Z rodziną to jednak najlepiej się na zdjęciu wychodzi   ::)
Aniu, ja mam prezent dla Paulinki - będziesz w piątek?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Kwietnia 2010, 15:07
Ola, planujemy być.

A Paulina miała dzisiaj przyjemność pierwszy raz w życiu bujać się na huśtawce :)


(http://anjuschka.jalbum.net/Desktop/slides/Zdj%C4%99cie0886.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 7 Kwietnia 2010, 15:47
I chyba jej się to spodobało :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 7 Kwietnia 2010, 17:32
Jaka fajna foteczka :) :) :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 7 Kwietnia 2010, 21:13
Ale Aniu sie masz z tymi zaproszeniami, ile czlowiek musi sie na denerwowac by dogadac sie ludzmi.Moim zdaniem poczekaj na to jak tesciu zadzwoni do swojej rodzinki i wtedy da Ci zanc co oni jemu powiedzieli.
Paulinka przecudowna i przeslodka a Ty jaka laseczka...
Tak ja dziewczyny mowia znajomi sa najukochansi i na nich mozna polegac.
Wieczorne :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 7 Kwietnia 2010, 21:18
oj z tą rodzinką, same problemy.

Ale Paulince dobrze, cieszyła się pewnie. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Kwietnia 2010, 14:54
Dzisiaj znów zawitałyśmy na tę huśtawkę - buzia Paulinki była bardziej uśmiechnięta.

Później poznałyśmy sąsiadkę z dołu z synkiem - okazuje się, że różnica między naszymi dzieciaczkami to tylko 2 tygodnie :)

A zaraz znów wybywamy z domu - mąż naprawił mi auto, to wybieramy się do rodziców. Tylko muszę opracować plan dojścia do auta - chyba Paulinę wezmę w wózku, a fotelik w ręku :) damy radę :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 8 Kwietnia 2010, 16:40
Miłego dzionka więc! ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 8 Kwietnia 2010, 20:21
Milego dzionka i pobytu u rodzicow :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Kwietnia 2010, 20:53
Dzisiejszy dzień był interesujący :) aż jestem zmęczona całym dniem.

Na koniec dnia zadzwoniła do mnie moja siostra - świadkowa - i powiedziała, że mam jej dać listę dziewczyn na panieński łącznie z numerami telefonów :)
Super - będę miała prawdziwy panieński :) W jakimś klubie :)

A na panieński zaprasza się tylko dziewczyny, które będą na ślubie i weselu - czy to już obojętne?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 8 Kwietnia 2010, 20:56
Obojętnie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 8 Kwietnia 2010, 21:16
Kogo chcesz, to zapraszasz, nie jest powiedziane, że tylko dziewczyny proszone na wesele :)

Paulinka pewnie prze-szczęśliwa po huśtawce :)
 
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 9 Kwietnia 2010, 14:31
Suuper! Zazdroszczę panieńskiego i siostry :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 9 Kwietnia 2010, 18:16
Byłam u kumpeli na panieńskim, a na weselu nie - więc obojętnie  ;D
Grunt,żeby się pobawić i napić  ;) Kto może oczywiście  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 9 Kwietnia 2010, 19:18
Też byłam na takim Panieńskim kiedyś, więc się nie przejmuj tą kwestią :)

Paulinka rośnie :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Kwietnia 2010, 19:31
Tak se właśnie myślę, że ja też byłam na takim panieńskim ;) nawet w kościele na ślubie nie byłam - bo mi nie było wolno przyjść :) ale to długa historia :)

Na imprezę w końcu nie pojechałam, bo i mi się nie chciało, a i Paulinka już po 18-stej zaczęła oczka trzeć. Ona przeważnie o 20 już śpi, także bez sensu było ją ciągnąć na imprezę o godzinie 19.

Wczoraj kurier z GLS zostawił mi awizo w skrzynce, że będzie dzisiaj próbował doręczyć przesyłkę między 16 a 19 - no i nie ma chłopa.
W końcu przyjdzie parasolka do wózka Paulinki - bo biedna denerwuje się na słonko. Ciekawe kiedy będzie nam dane ją wypróbować - o ile ją dzisiaj dostarczą.

Mój P. idzie w poniedziałek na rozmowę o pracę i chce wyjechać z Polski :( tzn. nie na stałe - tak jak kiedyś (nawet w tej samej firmie). Nawet przed ślubem chce jechać - o ile będzie taka możliwość. Buuu...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 9 Kwietnia 2010, 21:08
Ania, ja tylko na chwilkę. Chcę Ci napisać, że zaproszenia są bajeczne!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Kwietnia 2010, 21:16
Nina - cieszę się, że zaproszenie się podoba...

Kurier chyba mnie olał :( na ich stronie cały czas widnieje info, że przesyłka jest w doręczeniu - no ale chyba już za późno na dostarczanie.

Najgorsze, że na awizo jest podany nr telefonu, ale po pierwsze jest przekreślony, a po drugie brakuje ostatniej cyferki, albo jest tak nabazgrana, że nie potrafię jej rozczytać...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 9 Kwietnia 2010, 21:26
Kurier u nas kiedyś był po 21, a to już przegięcie, a to dlatego że w bloku obok mieszkał, to tak sobie pozwolił!

Aniu, a gdzie zamawiałaś parasolkę, bo też muszę mojemu szkrabowi zakupić. :D

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Kwietnia 2010, 22:04
Ja zamawiam wszystko na all. Wzięłam droższą, ale pod kolor torby. Wózek mam czerwony (spacerówkę).

Parasolka:

(http://babystar.strefa.pl/data/storage/attachments/88f85ee26d62d805974d536b1a575fcb.jpg)

Torba:

(http://www.raf-pol.com.pl/aukcja/foto/torba2/funkcja1.jpg)


Jak parasolka będzie OK, to podam namiary (ale na allegro tylko u jednego sprzedawcy widziałam parasolki w takie wzory).

Torba i parasolka niestety są od różnych sprzedawców - ale torbę mogę śmiało polecić.

Mam nadzieję, że te dwa kolory to będą te same odcienie, bo na zdjęciach są różne :)


Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 9 Kwietnia 2010, 22:14
mąż pewnie chce jak najlepiej ale rozłąki nie zazdroszczę ;)
no ja też tak mam z panieńskim, że tylko liste dziewczyn świadkowej z numerami podałam, fajna sprawa. Miałam ta sąmą zagwozdkę i wsumie jeszcze jej nie rozwiązałam co do weselnych i nie weselnych gości na panieńskim
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 9 Kwietnia 2010, 22:16
Super dobrałaś parasolkę z torbą. :)
Muszę pogrzebać na all, właśnie w pon jedziemy po spacerówkę, tzn. samo siedzisko i nasz mały brzdąc będzie wozić się nowym nadwoziem. ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 10 Kwietnia 2010, 15:58
Mnie tu nie bylo chwilke a tu widze takie zmiany, maz chce Ci wybyc z Polski do pracy.
Pieknie dobralas ta parasolke to torby.
Ale fajnie ze bedziesz miala panienski wieczor i jak najbardziej mozna zapraszac dziewczyny ktore nie sa zaproszone na Wasz slub.
 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 10 Kwietnia 2010, 23:07
Aniu super wygladasz a Paulinka rośnie jak na drozdzach  :o :o :o :o :o :o

a kiedy bedziecie rozmawiac z rodzinka o pieniazkach...dobrze wiedziec na czym sie stoi  :P

masakra z tymi goscmi...moj chrzestny potwierdzil...dzien przed slubem nie odbieral kom - wiec bylismy pewni ze w drodze...i nie przyjechal...takze sa ludzie i parapety  ::) ::)

widze ze rozpoczelas opalanko  ;D

buziaki
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Kwietnia 2010, 08:20
No pogadać o kasie musimy jakoś na dniach - w końcu zaraz będzie miesiąc do ślubu.

Opalanie zaczęłam - teraz może raz na tydzień pójdę utrwalić opaleniznę. I powinno być OK.

OK, uciekam na karmić Paulinkę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 11 Kwietnia 2010, 10:22
wydaje mi się że na panieński zapraszasz kogo chcesz nie koniecznie te osoby muszą być na ślubie
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 11 Kwietnia 2010, 10:54
Ja tez zaczynam opalanko tylko u mnie to gorzej bo czasu nie ma albo sie nie chce  :D
Niedzielne :-*zostawiam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 11 Kwietnia 2010, 17:27
Aniu udało Ci sie zdobyć namiary na katechetkę?mało czasu już zostaje i musimy ustalić dekoracje z nią i znależć kogoś kto to przygotuje...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Kwietnia 2010, 18:15
Niestety nie.

Czekam na nasze zapowiedzi - tzn. na potwierdzenie z Piotrka Parafii i pojadę do kościoła, to wezmę namiary na katechetkę i organistę. Bez tego tam się nie pokazuje, bo przed świętami miałam już to dostarczyć - ale szwagier się obijał!!! Ale podobno w czwartek wysłał.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Kwietnia 2010, 22:21
Na miesiąc przed ślubem P. wziął się za remont naszego wynajmowanego mieszkanka :)
A czemu - wszystko dzięki mnie.

Niestety w całym domu mamy wykładziny lub dywany - bo to co jest pod spodem nie nadaje się do pokazywania nikomu :) a jako, że to nie nasze mieszkanie - podczas remontu rok temu - kupiliśmy nowe wykładziny itp. Ale Ania wczoraj wylała na dywan w dużym pokoju kieliszek czerwonego wina i została podjęta szybka decyzja - panele.
Dzisiaj zostały zakupione i mam obiecane, że jutro zostaną położone :)
Panele mają być w naszym "salonie" oraz przedpokoju. W sypialni i w pokoju kluska zostają dywany - bo są w miarę dobre jakościowo.

I mamy też zagwozdkę, czy wywalać nasz beznadziejny zielony wypoczynek (kanapa i dwa fotele) a w zamian za to postawić narożnik i ew. jeden fotel. I tak przez panele pokój dużo się zmieni - jednak strasznie nie podobają mi się te meble i chętnie wypierdzieliłabym je w *pii*...
Zresztą za miesiąc P. rodzina zwali nam się na głowę (ponoć babcie i ciotki tez będą chciały zobaczyć jak mieszkamy) - no to chyba warto by trochę zainwestować w ten pokój.

Nasz salon jest strasznie malutki - nic oprócz narożnika, jakiejś ławy się nie zmieści - nawet zastanawiamy się nad zmianą TV - co by dało się powiesić na ścianie - jednak przerażają mnie te koszty. Ale jak nie teraz - to kiedy?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 12 Kwietnia 2010, 22:32
Oj to szykują Wam się zmiany w mieszkanku. :) A właściciele coś Wam zwrócą za ten remont?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 12 Kwietnia 2010, 22:43
Anka, czy warto w nieswoje tak kasę wrzucać. Ba! Bez perspektyw, że będzie Wasze!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 12 Kwietnia 2010, 22:47
No ja tez bym chyba prędzej wypoczynek i telewizor zmieniła, bo to zawsze możecie zabrać, a panele zostaną. chociaz z drugiej strony wiem co to znaczy niefajna podłoga i chęć jej zmienienia. a długo planujecie jeszcze tam mieszkać i macie na to realne szanse? Bo jak tak, to ja bym zmieniała.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 12 Kwietnia 2010, 22:47
ja tam uwazam, ze czasem warto zrobic to dla siebie wlasnie.. to nic, ze moze bez perspektywy, lepiej czasem zrobic cos dla "dzis", nie żyć tylko dla przyszlosci.. zwlaszcza, jesli mebli nie cierpisz i wyglda na to, ze daloby rade temu zaradzic.. szkoda życia by sie tak  meczyc:)
takie moje skromne nie pytane zdanie ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 12 Kwietnia 2010, 23:42
A właśnie. Jak wywalicie te stare meble to będziecie musieli nowe zostawić w razie opuszczenia mieszkania?

I tak sobie jeszcze dumam, że jak panele nie są z tych drogich, a P sam je położy, to może rzeczywiście nawet dla tych kilku miesięcy, czy lat warto.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Kwietnia 2010, 09:49
I tak wszystkie meble z tego mieszkania są nasze (oprócz kuchni i beznadziejnej szafy w Paulinki pokoju). Więc co kupimy to i tak zabierzemy ze sobą.
Wydaje mi się, że pewnie tutaj trochę jeszcze pomieszkamy - nie mamy źle. Chwilowo ciężko nam będzie z kredytem.

Te wykładziny są straszne - Paulinka zaraz zacznie raczkować, chodzić i nie wyobrażam sobie, że będzie po tych beznadziejnych wykładzinach się przemieszczać. Paneli nie kupiliśmy jakiś bardzo drogich - także nie był to aż tak wielki koszt - tym bardziej, że te dwa pomieszczenia to ok. 18m2 paneli.

A za remont pewnie nam nic nie zwróci - za poprzedni też nam fizycznie nic nie zwróciła, tylko teraz przy podwyżce powiedziała, że czynsz podnosi dopiero teraz, bo zrobiliśmy remont.

Kurcze, z panelami w przedpokoju i "salonie" już mieszkanko się zmieni - nie będzie wstyd gości zapraszać ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 13 Kwietnia 2010, 10:28
No jak położycie panele, to na pewno już będzie fajniej mieszkanko wyglądało!
Bardziej świeżo i nowocześnie ;)
Miłego dzionka :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Kwietnia 2010, 12:49
Ania jak już myślisz poważznie o tej zmianie mebli to zmień - panele już i tak dużo dadzą - choć mi nic nie przeszkadzało jak u Ciebie byłam :) a mebelki mozna kupić tanie i fajne! My narożnik kupiliśmy w Abrze na Mieszka I - jak dla mnie to jest super hiper cool ;) tyle że nie mieli od producenta foteli czy puf a to też musimy zakupić. No i generalnie cena nie była masakrycznie wielka.

My mamy ten:

http://www.abra-meble.pl/naroznik_esprit,prod,931,3,2,0,1,1,2.html

Szary z czerwonymi poduchami.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 13 Kwietnia 2010, 15:10
Proponuję Ci sprzedawcę z All SofadlaCiebie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 13 Kwietnia 2010, 15:51
Patrycja, naroznik jest super- oglądałąm go i bardzo mi się podobał, kolor fajny a te poduchy bardzo ożywiają:)
Ninka, niestety nie mogę znaleźć tego sprzeawcy- czy mogłabyś wkleić linka do aukcji??
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Kwietnia 2010, 17:06
na prawdę jest super :) A co jest najlepsze w Abrze, że mają swój magazyn na miejscu i na meble czeka się kilka dni a nie kilka tygodni...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 13 Kwietnia 2010, 21:58
By mogła jeden czynsz Wam opuścić za remont. :)

Ricardo narożnik fajny!:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 13 Kwietnia 2010, 22:01
Na allegro, w opcji wyszukiwanie, wybierz "znajdź użytkownika" i wpisz jednym ciągiem "sofadlaciebie"
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 13 Kwietnia 2010, 23:19
Masz opiekę dla Paulinki Aniu  ???
Mi się własnie wysypała kolejna opcja  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Kwietnia 2010, 08:35
Olaa, a opiekę na kiedy? Na wesele?

Wstępnie miała być moja koleżanka, ale ona ostatnio mi powiedziała, że nie wie, czy da sobie radę. Najbardziej pasuje mi dziewczyna z biura - uwielbiają się z Paulinką, ale nie zna jeszcze swojego planu zajęć.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Kwietnia 2010, 09:26
Wcześniejszą wiadomość pisałam i musiałam nagle przerwać, także wysłałam to co już miałam.

Panele w "salonie" prawie już położone - został ostatni rząd, który cały będzie przycinany. Piotrek pojechał po listwy. Już teraz mi się podoba :) a jak będą meble - to w ogóle będzie cud miód i orzeszki - co prawda nie podobają mi się ściany - ale muszą takie zostać.

Meble z ABRY fajne - Piotrkowi bardzo podoba się ten narożnik. Nigdy nic u nich nie kupowaliśmy, więc może czas zacząć :) Patrycja - a Wy ile macie już ten narożnik? To ten co stał kiedyś? Czy jakiś nowy kupiliście?

Wczoraj przyszła nasza właścicielka pytać się co robimy - bo mamy meble wystawione na korytarzu - ale P. jej nie powiedział - tylko tyle, że jak skończymy to jej pokażemy :) Nie ma to jak robić remonty bez zgody właścicielki. Ale to i tak jest na jej korzyść. Bo chyba lepiej mieć panele na podłodze niż to co było wcześniej.
W ogóle chyba muszę jej powiedzieć, aby wymieniła nam drzwi wejściowe - bo jeszcze trochę i wylecą z futryną. W ogóle mamy podwójne drzwi i jedną parę bym wywaliła - bo po co mi dwie.
No i przydałyby się rolety na balkonie (bo mamy zabudowany balkon). Całe lato grzeje nam tam słońce - a zasłonięcie żaluzji w pokoju mało daje, bo żar z zabudowanego balkonu wdziera się do domu. W tamtym roku ratowaliśmy się zasłoną i było chłodniej - ale pięknie to nie wyglądało.

Annawiezel - mam namiar na katechetkę i organistę. Byłam wczoraj w kościele - i nawet zostałyśmy z babcią i Paulinka na mszy o 18-stej, co by Paulinka oswoiła się trochę z tym kościołem i atmosferą. Ogólnie chciała być u mnie na rękach - później na szczęście poszła do babci.

A jutro będzie 15-sty kwietnia, czyli miesiąc do ślubu.... dzisiaj jest 31 dni :) kurka, ale ten czas leci.

Ps. Olaa - a Ty o tej opiece dla Bartusia pisałaś na 15 maja?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Kwietnia 2010, 09:42
Ania ten co był kiedyś to przeszłość :) Ten mamy od grudnia, ma 2 pojemniki na pościel, jest rozkładany do spania. Trochę tylko te poduchy są dziwne bo jak się odkszałca od opieranie to trzeba się namęczyć aby powrócił do wyglądu ale ogólnie jesteśmy baaaaaaaardzo zadowoleni.

Moja mama boi sie zostać z Natalką  ::) jeżdzę do niej aby się  przyzwyczaiła do Małej  a ona się boi nawet pieluchę przebrać  ::) mam nadzieję że szybko się przemoże...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 14 Kwietnia 2010, 10:14
Aniu moim zdaniem to super ze sobie zmieniacie w mieszkanku jak panele tak malo Was kosztowaly a meble sa Wasze to pewnie lepiej zyc przyjemnie niz meczyc sie, przeciez wiekszosc czasu z Paulinka spedzacie w domu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 14 Kwietnia 2010, 10:40
Chyba mamy alternatywę.

Aniu, ja mam narożnik ze sklepu meblowego koło Nomi. Duży, wygodny i był tani przede wszystkim  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Kwietnia 2010, 10:58
Ten nasz salon jest ni w d..  ni w oko :)
Pokój ma 3 x 5m - i to nie całe.

Robiłam sobie wizualizację w ABRZE, że do pokoju zmieści mi się narożnik, jakiś stolik, TV i zabawki Paulinki :) i to wszystko. Super - co nie?

Dzisiaj pojeździmy po sklepach meblowych i popatrzymy. Na pewno chcemy wziąć meble na raty - oby nam dali. Trzeba sobie historię kredytową wyrabiać. Głupio robiliśmy, że kiedyś wszystko za gotówkę braliśmy - teraz mamy problemy z ratami - bo chociaż zarobki odpowiednie są, to nie pasuje im, że nie ma żadnej historii.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 14 Kwietnia 2010, 14:50
Aniu, ja mam wiesz jaki  ;D
Chyba nawet mniejszy, ale lepiej ustawny - tak mi się wydaje.

Jak będziecie mieli ochotę to sprawdźcie - trzeci salon od bobolandu(wąski ale długi).
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Kwietnia 2010, 21:13
No i stało się, dzisiaj w naszym salonie stanął taki oto narożnik:

(http://www.mebleagata.pl/images/Cache/Products/naroznik%20nevada.jpg)

zakupiony w salonie meblowym AGATA. Nawet udało się wziąć go na raty.

Salon wygląda coraz lepiej :) narożnik jest bardzo wygodny.

Na razie to tyle informacji z placu boju - do jutra.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 14 Kwietnia 2010, 21:14
Fajny! Ile kosztował? To alkantara jest? Macie ten sam kolor?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 14 Kwietnia 2010, 21:24
Prezentuje się bardzo elegancko :) ma fajne połączenie kolorystyczne!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Kwietnia 2010, 22:12
Tak, to jest taki materiał, gdzie widać palce ;) podobno bardzo łatwe do utrzymania w czystości.
Kolor taki jak na zdjęciu - bo tylko taka opcja była.

Nam zależało, aby narożnik był do odbioru - max. do 3 dni. Zaważyło to, że był do wzięcia od ręki.

Załatwiliśmy sobie transport i hop do domu.

Kosztował 1200 zł.

Teraz tylko dokupić jakiś stolik - na którym będzie się też jeść (bo nie mam stołu w kuchni), z czasem dokupi się pufę/-y. 

Od razu pokój się zmienił - nie ma już tych badziewnych starych mebli - jak ja ich nie lubiłam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 14 Kwietnia 2010, 22:20
To gratuluję, nowego nabytku, narożnik fajny. :)
Pokój pewnie robi wrażenie już?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Kwietnia 2010, 22:22
Fajny narożnik! Bardzo mi się podoba!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 14 Kwietnia 2010, 22:28
NO super narożnik!!! na pewno dużo zmieni w wyglądzie salonu! :brawo_2:
A w AgataMeble jest dużo naprawdę fajnych mebelków! ;D
Pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 14 Kwietnia 2010, 23:52
Aniu super naroznik sobie zakupiliscie.
Juz sobie wyobrazam Twoja uradowana buzke.
Kolorowych :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 15 Kwietnia 2010, 00:11
Fajny i niedrogi.
Powiedz mi, on się rozkłada do spania?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 15 Kwietnia 2010, 00:28
Fajny i niedrogi.
Powiedz mi, on się rozkłada do spania?

No dobra ja mam coś z garem...Podświetliłam na głownej i patrzę na ostatni post, czyli ten cytowany...nie wiedziałam,że chodzi o narożnik...
No i tak sobie przeczytałam i pomyślałam o dmuchanym "lalce" facecie :glupek: :glupek: :glupek: :glupek:

Widziałam ten narożnik lub bardzo podobny w gazetce i tak o nim myślałam, żeby rodzicom do dużego pokoju kupić bo w kwietniu dużo "świąt" obchodzą ::) ::) ::)
Fajny jest :ok: :ok: :ok:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Kwietnia 2010, 09:11
Tak, rozkłada się - tylko taki narożnik wchodził w rachubę - bo to jedyny pokój, gdzie mogą spać goście. Może nie robi się z niego jakieś wielkie małżeńskie łoże (ok. 140 na 200), ale dla dwóch dorosłych osób na parę dni starczy. My na nim spać nie będziemy - bo mamy swoją sypialnie.

Na Paulince narożnik nie zrobił najmniejszego wrażenia :)

Pokój bardzo się zmienił - co prawda na razie stoi w nim tylko narożnik i parę rzeczy jeszcze z remontu, ale jest super.
Stwierdziłam, że z okna znikną wszystkie kwiaty, najwyżej kupię jakieś małe w identycznych nowoczesnych doniczkach, dam mamie do obszycia tiul ecru i będę miała z niego firankę, która zakryje to beznadziejne okno (niestety stare). I pokój może będzie taki, jaki być powinien - czyli nowoczesny :)

Ok zmykamy cała rodziną na zakupy + zabieramy jeszcze jednego kolegę :) może znajdziemy jakiś stolik. No i Piotrek marudzi o TV.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 15 Kwietnia 2010, 09:16
Uwielbiam zmiany w mieszkanku! Powodzenia na zakupach!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Kwietnia 2010, 09:34
A najważniejsze czego dzisiaj nie napisałam?


ZOSTAŁ 1 MIESIĄC DO ŚLUBU!!!


aaaaaaaaa
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 15 Kwietnia 2010, 10:39
Gratuluję zakupu narożnika, jest super!

Miesiąc...wooooooow :skacza:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 15 Kwietnia 2010, 10:48
Łaaale rewolucje robicie w mieszkanku! super!

NO i gratuluję MIESIĄCAAaaa!!!! :o  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 15 Kwietnia 2010, 11:52
Gratuluję miesiąca!!  :skacza: :skacza: :skacza:

A narożnik naprawdę bardzo mi się podoba :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 15 Kwietnia 2010, 11:57
Już miesiąc :)

Dziś gadam z moją fryzjerką i mówię, że chciałabym aby coś mi na głowie zrobiła, a ona się pyta a jaka będzie kiecka? A ja: eeeeeeeeeeeeeeeeee... nie mam kiecki :) a to już tylko miesiąc!

Ania a Ty masz te moje sukienki?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Kwietnia 2010, 12:53
Patrycja mam - leżą grzecznie w reklamówce w szafie i czekają.

W sklepie nic ciekawego nie zakupiliśmy - nie było żadnego fajnego stolika.

Ale ten czas szybko leci :) został miesiąc, niedługo będzie 20 dni, potem 10. Straszne :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 15 Kwietnia 2010, 15:59
No no! Tylko miesiąc!!! Narożnik super! Zazdroszcze zakupow, bo samam też bym chętnie trochę rzeczy do domku kupiła, ale brak funduszy.... Może kiedyś...A pokażesz zdjęcie zmienionego pokoju?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Kwietnia 2010, 16:15
Jak już wszystko zrobię to może pokażę :) chociaż i tak nigdy ten pokój nie będzie tak piękny, jakby mógł być, gdyby włożyć w niego kupę kasy.

Od rana boli mnie głowa - nie wiem, czy to od długiego spania?

Paulinka niedawno dopiero zasnęła - rano jej spora spania przepadła, bo wypadała na wizycie w sklepie - teraz pewnie nadrobi.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 15 Kwietnia 2010, 17:06
No Aniu juz tylko miesiac zaostal do tego Wielkiego Dnia :urwanie_glowy:
Teraz to juz z gorki.
Gratulacje :Najlepszy:
Widze ze wiele nowych pomyslow siedzi w Twojej glowie jakby tu zmienic swoje mieszkanko.To tak cieszy ja pamietam jak sama kupowalam jakie duperelki aby upiekszyc mieszkanko i ile to radosci mi dawalo.
 :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Kwietnia 2010, 20:55
Tak mnie naszła ochota na pochwalenie się naszą córcią :) bo zdolne mamy dziecko :)

Gaduła z niej jest straszna - potrafi gadać, gadać i opowiadać - oczywiście wszystko w języku chińskim. Przy tym robi śmiesznego dziubka (jak np. mówi buuuu).
O przewracaniu z brzucha na plecy i z pleców na brzuch chyba pisać nie muszę, bo to już potrafi od dawna.
Gdy leży na brzuszku podkurcza nóżki, dupkę bierze do góry i tak się kiwa - początki raczkowania pewnie będą - bo w ten sposób posuwa się do tyłu.
Chodzi za rączki - wiem, że nie powinniśmy z nią jeszcze chodzić, ale ona tego się domaga. Jak tylko postawi się ją na ziemi to przebiera nogami. Oczywiście stoi już na własnych nogach z naszą pomocą - no chyba, że przy czymś.
Siedzieć - jeszcze sama długo nie posiedzi - zawsze poleci na któryś bok. Ale już nie tak od razu - potrafi podnieś na siedząco zabawkę, która leży przed nią i nie poleci - ale już jak zabawka jest z boku - to poleci.

Ma już dwa ząbki - dwie jedynki dolne - idą górne (napuchnięte dziąsła i marudzenie).
Włosy na główce rosną jej na potęgę :) wszyscy widzą różnicę - nawet dziadkowie przez skypa ;)

I to chyba na tyle.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 15 Kwietnia 2010, 21:04
Aniu gratulacje, już tylko miesiąc do ślubu!!! szok tak szybko leci czas. :)

A Paulina rośnie, to najważniejsze. Fajnie, że tak już dużo jej wychodzi. :)
Jak ja bym chciała już, żeby mój był taki. Na razie próbuje się podnosić, troszkę siedzi na kolankach a dzisiaj przewrócił się z plecków na brzuszek sam - pierwszy raz. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 15 Kwietnia 2010, 21:06
He he, ciesz się ciesz. Ostatni miesiąc wolności, o ile można tak o cywilnej mężatce powiedzieć ;D
Mamy opiekę Kochana, zatem potwierdzamy na 100%

A kanapa rzeczywiście nie droga. W ratach wyszło tak samo, czy drożej?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 15 Kwietnia 2010, 21:08
No super! Paula jest coraz bystrzejsza i sprawniejsza!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Kwietnia 2010, 09:21
wow, dużo potrafi Paulinka :) A będzie aktualne zdjęcie?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Kwietnia 2010, 09:39
W ratach drożej -  oprocentowanie 1% miesięcznie. Ok. 200 zł drożej licząc od 1200zł - ale bardzo nam zależało, aby wziąć na raty (na początek musiało to być coś niedrogiego).

Zdjęcie Paulinki może będzie po remoncie :) bo teraz nie ma gdzie fotografować :)


Właśnie na allegro zakupiłam:
buty ecru ze złotą koronką (tak jak dół mojej sukni - ecru + koronka)
podwiązkę spersonalizowaną - oczywiście niebieską
poduszkę na obrączki spersonalizowaną
księgę gości

Jak przyjdą to porobię zdjęcia i dopiero pokażę.

Muszę jeszcze pomyśleć nad podziękowaniem dla gości (woreczki z czymś słodkim pewnie).

Kupić papier i wstążkę do winietek (Ninka, gdzie mogę tanio kupić papier z zaproszeń? ten co mówiłaś, że miałaś taki sam).

 
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 16 Kwietnia 2010, 09:51
O kolejne sprawy odhaczone :)
A co to jest spersonalizowana podwiązka?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Kwietnia 2010, 09:57
Podwiązka z naszymi imionami :)

Kupiłam ją u tej samej osoby co poduszkę - i jaka brało się poduszkę i podwiązkę spersonalizowaną, to dostaje się 15% rabatu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 16 Kwietnia 2010, 09:58
A co to jest spersonalizowana podwiązka?

Właśnie miałam pytać o to samo!! :D
Cóż to takiego??!! :o
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 16 Kwietnia 2010, 09:59
Wyszytymi jak na poduszeczce tak?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Kwietnia 2010, 11:39
Podwiązka będzie taka, tylko z naszymi imionami :)

(http://img05.allegroimg.pl/photos/400x300/995/79/73/995797383)


Ok, idę z Paulinką na spacerek - zobaczymy, czy już Lunapark koło nas otworzyli :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 16 Kwietnia 2010, 11:43
Ok, idę z Paulinką na spacerek - zobaczymy, czy już Lunapark koło nas otworzyli :)[/i][/color]

Otworzyli! :D

Super ta podwiązka!! :o a mają różne "rozmiary"??
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 16 Kwietnia 2010, 11:45
fajny pomysl z imionami na podwiazkach  ;D jeszcze z czyms takim sie nie spotkalam  :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Kwietnia 2010, 11:52
Jaki lunapark? Gdzie?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 16 Kwietnia 2010, 12:04
Pewnie naprzeciwko przychodni portowej.
Pamiętacie takie zajebiaszcze wesołe miasteczko na terenach Starego-Nowego Miasta  ???

Papier na zaproszenia dostaniesz w Rakpolu (hurtownia papiernicza tuż obok wejścia do Pinokia).

My również mamy opiekę !

Btw. podwiązka bardzo fajna  ;D

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 16 Kwietnia 2010, 12:57
Podwiązka z personalizacją! Nieźle!

Ania, firma nazywa się Cezex i mieści się na Mieszka I 80.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 16 Kwietnia 2010, 13:53
super ta podwiązka :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Kwietnia 2010, 14:28
Byłyśmy zobaczyć Wesołe Miasteczko - ale jeszcze było zamknięte - być może otworzą po południu.

Podwiązka mi też się podoba :) będę miała pamiątkę :) Zastanawiałam się nas sensem kupna poduszeczki personalizowanej - tak łatwo już jej sprzedać nie będzie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 16 Kwietnia 2010, 14:31
Super podwiązka, super pomysł.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 16 Kwietnia 2010, 16:38

Muszę jeszcze pomyśleć nad podziękowaniem dla gości (woreczki z czymś słodkim pewnie).

My mieliśmy czekoladki z parą młodą i napisem - może kojarzysz, ale trzeba było wziąć min. 100 szt. i drogie były. Moja Kumpela zrobiła sprytniej, bo do gotowych czekoladowych cukierków w ładnym papierku przywiązała karteczkę z podziękowaniem wydrukowaną na papierze do zaproszeń.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 16 Kwietnia 2010, 19:47
Aniu ale ta podwiazka jest super, slodkie sa te imionka. :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Kwietnia 2010, 20:37
Jak mnie wkurzają P. znajomi - od poniedziałku wiedzą, że mają zabrać nasze stare meble (wypoczynek) bo oddajemy im te meble, to przez tydzień czasu nie umieją się zorganizować i ich zabrać, a mnie w przedpokoju zalega kanapa + cała klatka zastawiona (kto zna moje mieszkanie może sobie wyobrazić, jak wygląda kanapa na przedpokoju - postawiona pionowo). Już dzisiaj było wszystko umówione, jednak nie wyszło. Niby jutro ok. 13 mają je zabrać - jednak kiepsko to widzę, bo dzisiaj wszyscy są na imprezie urodzinowej kolegi - która kończyć ma się jutro - także raczej nikt nie będzie w stanie. I tak jeszcze z cały weekend będą te meble stać.
W poniedziałek pójdą na śmietnik - trudno.

Piotrek też jest na tej imprezie - a my z Paulinką w domku. Zresztą Paulinka po 17-stej poszła spać. Chciałam ją po 20-stej obudzić, wzięłam na ręce, ale tylko westchnęła i nadal śpi. No to dałam jej spokój. Jak będę szła spać, to dam jej butlę.

A tak po za tym, to nie mogę uwierzyć, że już nie cały miesiąc do ślubu... wydaje mi się to takie nierealne...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 16 Kwietnia 2010, 20:45
Czas zaiwania jak głupi! Teraz będzie tylko szybciej :)
Jak my robiliśmy przemeblowanie, to stół który miał wylecieć do piwnicy zalegał w przedpokoju 1,5 miesiąca!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 16 Kwietnia 2010, 22:34
Aniu podwiązka z personalizacją, czego oni nie zrobią. :) Dobry pomysł w sumie. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Kwietnia 2010, 08:09
Ogólnie, gdyby nie to, że był ten 15% rabat przy braniu podwiązki i poduszki spersonalizowanej, pewnie bym nawet nie rozważała jej kupna - ale skoro była okazja ;)

Mąż wrócił wczoraj z imprezy - nie pytajcie w jakim stanie. W każdym razie nie odzywam się do niego i to była jego OSTATNIA impreza beze mnie. Dodatkowo będzie miał ZAKAZ PICIA na weselu!!! Bo jak będzie tak jak teraz, to nawet do 24-tej nie wytrzyma - a cały czas mi wmawia, że dużo nie wypił.
Przynajmniej wypróbowałam narożnik do spania - tylko go nie rozkładałam - a i tak się wyspałam.

Chyba pójdziemy z Paulinką na spacerek na błonia - spotkać się z forumkami - ale jeszcze na 100% nie zdecydowałam. Mieliśmy iść dzisiaj z Paulą na Wesołe Miasteczko, ale szczerze nie wiem, czy P. będzie miał siły patrzeć na karuzele.

A jak będę ja sama z Paulinką, to raczej na żadnej karuzeli się nie przejadę :) oj dawno się nie kręciłam...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 17 Kwietnia 2010, 08:43
To może właśnie za karę zabierz go na ta karuzelę :) a najlepiej na wszystkie  :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 17 Kwietnia 2010, 08:47
Ach Ci faceci....szkoda słów... ;) Ale co zrobić...tacy są....Co nie zmienia faktu, że mala zemsta, w postaci karuzeli, jest jak najbardziej na miejscu ;)

Znajomych nie rozumiem, ale niestety ludzie tacy sa....Chcesz im pomóc, dać meble to jeszcze łaska ze przyjada po nie....Najlepiej by pewnie było, jakbyś je zawiozła ;)

Milej soboty :) Pozdrów forumki :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Kwietnia 2010, 09:47
I niestety na spotkanko nie poszłyśmy, idą nam górne jedynki i od 9 miałam w domu małą masakrę. Biedna Paulinka - nacierpiała się strasznie, aż w końcu dałam jej lek przeciwbólowy. Przed chwilą dostała butlę i zasnęła. Oby pospała jak najdłużej - później pójdziemy na spacerek.

Co do karuzel, to P. i tak omija je z daleka. Na żadnej nigdy z nim nie byłam. Także na kacu, czy też nie, na żadną nie wejdzie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 17 Kwietnia 2010, 12:09
Ja zależy na jaką to może wejdę. Ale kiedyś byłam na tym "młocie" - chyba tak to się nazywało to stwierdziłam, że wiecej tam nie pójdę ;)

Buziaki dla Paulinki, biedne te dzieciaczki...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 17 Kwietnia 2010, 12:23
Oj kcohana Paulinka ale sie nacierpiala i szkoda ze nie moglyscie pojsc na spotkanie z forumkami.
Tak to jest z naszymi facetami a jezeli chodzi o wesele to ja tez nie chce aby moj P. pij duzo ale niech sobie strzeli dwa, trzy kielnki na rozluznienie (zwlaszcza przed pierwszym tancem :P)
Milego dzionka :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 17 Kwietnia 2010, 12:31
Ja tam wejde na wszystko ;) Ariel zreszta tez...Nie bede pisac jakie sa plany na najblizszy czas - sa to rzeczy ekstremalne, wiec jest wesolo...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 17 Kwietnia 2010, 12:39
A my byliśmy rok temu na tym diabelskim kole, w tym wesołym miasteczku co teraz przyjechało do Szczecina i teraz też się wybieramy! :D
Tylko ciekawe ile tu postoją...?
Miłego weekendu życzę! :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Kwietnia 2010, 14:02
Lunapark otworzą dopiero w poniedziałek - na czas żałoby jest zamknięty (tak napisane jest na karteczce na bramie). Na to koło duże też z chęcią pójdę, może na coś jeszcze również.

Do ślubu zostało:

(http://www.familylobby.com/common/tt5292730fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

Ostatnio jeszcze jedna osoba odmówiła przyjazdu - oj kurczy się na lista kurczy. Ale już na siłę nikogo nie będę zapraszać, bo to już głupio.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Kwietnia 2010, 15:42
śliczna ta podwiązka możesz mi dać namiary na sprzedawcę
narożnik też bardzo ładny
oj już malutko zostało do waszego wielkiego dnia
miłego weekendu
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 17 Kwietnia 2010, 19:46
Namiar do sprzedawcy jest na zdjęciu - jego nazwa.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 17 Kwietnia 2010, 20:37
dzięki znalazłam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Kwietnia 2010, 12:49
Dziewczyny, czy można jakoś rozwiązać taki problem:

Znajomi P. na wszelkich imprezach upijają się bardzo, bardzo mocno - nie znają umiaru. Niby niektórzy będą z dziewczynami na naszym weselu - ale z nimi i tak się upijają na imprezach. Strasznie się boję, że schleją mi się na weselu i będą rozrabiać (już ja ich znam). Co zrobić, aby do tego nie dopuścić?
P. się wkurza, jak tylko na ten temat wspominam - mówi, że możemy w ogóle odwołać wesele, jak mi to tak przeszkadza.
Mam nadzieję, że P. znajomi wiedzą, że wesele to nie koniecznie miejsce, gdzie można się schlać do nieprzytomności - tym bardziej, że nie mają zapewnionych noclegów - tylko będą odwożeni do Szczecina.


Za chwil parę zbieramy się na .... grilla.... jupi, jupi, jupi :) pierwszy grill w tym roku.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 18 Kwietnia 2010, 13:16
Grill o sama bym chętnie poszła :)
A co do znajomych to ciężka sprawa, może to zależy od punktu widzenia i od tego jak się myśli o weselach, ale ja szczerze pisząc będę zadowolona jak ise goście upija i będa głupie rzeczy robić, o ile oczywiście nie chodzi o wandalizm i krzywdzenie kogoś. Nie ograniczysz im przecież alkoholu ilości i nie będziesz im wydzielać. Jak chcesz ich podejśc to może zmieszać wódke z wodą, ale jak zajarzą to tylko gorzej wyjdzie.
a co oni tak strasznie rozrabiają?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Kwietnia 2010, 19:29
hmm ciężko powiedzieć, bo to też zależy od dnia, czasem człowiek mało wypije a się upije i na odwrót
ewentualnie kelnerzy mogą polewać, nie byłam nigdy na takim weselu ale koleżanka mówiła że dzięki temu nikt nie był pijany
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Kwietnia 2010, 19:56
U nas raczej każdy stolik będzie sobie sam polewać.

Szczerze, mam nadzieję, że znajomi się zachowają jak powinni - przecież nie mogę im ograniczyć alkoholu czy dolać wody. Na początku myślałam, aby im delikatnie w rozmowie zaznaczyć, że miło by było, gdyby się nie spili jak świnie :) no może nie koniecznie tymi słowami bym powiedziała :)

A co robią, jak są pijani? Na pewno cicho się nie zachowują. Ja na szczęście zazwyczaj nie zostaję do końca na ich imprezach - ja nie lubię aż tyle pić, także nie bawi mnie później ich towarzystwo.
Szkoda, że jeszcze nie byłam z nimi na żadnym weselu - przynajmniej wiedziałabym, jak się zachowują :)

Może martwię się na zapas... oby.



Grill był super. Dzień spędziliśmy na działce u mojej siostry bliźniaczki - z jej mężem i córeczką. Dotlenieni jesteśmy że hej :)



A jutro próbny makijaż :) Zastanawiam się, czy nie zakręcić sobie włosów i nie spiąć ich do góry, co by udawały jutro fryzurę ślubną - bo do fryzjera jeszcze się nie umówiłam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 18 Kwietnia 2010, 20:01
Myślę, że niektóre rzeczy same się jakoś układają i nie można nad nimi zapanować :)

Jutro makijaż, ekstra! Pomysł z fryzurka bardzo dobry, będziesz lepiej mogła ocenić efekt!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 18 Kwietnia 2010, 20:06
A ostatecznie zdecydowałas, że na ślub włosy będą pokręcone i podpięte??? bardzo jestem ciekawa makijażu!!! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Kwietnia 2010, 20:11
Nie, ale będą na pewno spięte u góry, a nie uzyskam tego efektu, bez podkręcenia włosów - wtedy lepiej mi je złapać.

Też jestem ciekawa makijażu, tym bardziej, że sama nie wiem co chcę :) ale wierzę, że Ninka już coś wykombinuje :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Kwietnia 2010, 20:13
Ciekawe jaka pogoda będzie w maju - ciekawe czy same bolerko mi starczy? Ogólnie w naszym kościele jest strasznie zimno.
Gdyby było tak jak dzisiaj... moje marzenie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 18 Kwietnia 2010, 20:14
Nie martw sie, starczy ;) Ja na swoim kwietniowym ślubie miałam tylko bolerko i było ok :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 18 Kwietnia 2010, 20:15
u mnie w kościele też jest zimno
koniecznie muszą być fotki z próbnego makijażu :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 18 Kwietnia 2010, 20:23
Na pewno coś pstrykniemy.

Jeszcze tylko umówić się na próbny fryz - ostatnio jak byłam u fryzjera po ich wizytówkę (nie wiedziałam jeszcze, na kiedy mogę się umówić, aby P. pasowało) to Pani się spytała, czy ten próbny fryz jest mi potrzebny... Chyba bałabym się iść tak prosto z marszu w dniu ślubu - tym bardziej, że mają niedrogo - niby 40zł próbny i 60 zł ten właściwy.
A fryzjer jest w bloku moich rodziców - tylko z drugiej strony - a tam będę spać z piątku na sobotę :) No i u rodziców będę się szykować :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 18 Kwietnia 2010, 20:28
Trzeba testowac, wlasne zamysly niekoniecznie dobrze wygladaja ostatecznie na glowie...wiem z doswiadczenia...sama mialam chyba 4 rozne fryzury na probnej robione...takze, probna - jak najbardziej potrzebna.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: .monia. w 18 Kwietnia 2010, 20:57
Aniu ja tam szłam na żywioł i z makijażem i fryzem ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: annawiezel w 18 Kwietnia 2010, 21:17
Anjushka, to jak bedziesz cos wiedziala od katechetki to daj znac, ja planuje przyjechac do szcz za tydzien, mialam byc teraz ale lot mi odwołali..a także muszę dowieść zapowiedzi bo już mam...moze wyslij mi na prova Twój nr tel to sie zdzwonimy jak bede w szcz i pogadamy co z tą dekoracją kościoła bo czas się kurczy a ja już później raczej do ślubu nie przyjade....chyba że będzie taka konieczność....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 18 Kwietnia 2010, 22:11
Z fryzurką do próbnego makijażu dobry pomysł, czekamy na fotki! ;D
Fryzjera wypróbuj, ja bym nie ryzykowała. :)
A może znajomi jakoś będą trzymać fason i może nie potrzebnie się denerwujesz. :) Choć faktycznie się nie dziwię, bo znasz ich i wiesz czego możesz się po nich spodziewać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 18 Kwietnia 2010, 22:14
Podepnij włosy. Efekt będzie lepszy.

A ze znajomymi, myślę, że martwisz się na zapas. Bylebyś P sobie ułożyła i będzie super.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 19 Kwietnia 2010, 09:11
nio to bedzie dziś fotka  :D :D jestem ciekawa twojego make-up ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 19 Kwietnia 2010, 09:37
Werka - ja też :)

Przed chwilą rozmawiałam z moją świadkową - dopiero będzie zabierać się za organizację panieńskiego.
Niestety zostaje tylko nam długi weekend (majowy) bo teraz ma wesele, a na tydzień przed weselem ma już plany. Trochę obawiam się, czy dziewczyny będą miały czas w ten weekend - na majówkę często się gdzieś wyjeżdża, chociaż teraz jest strasznie krótka.

Chyba muszę zrobić listę, co jeszcze zostało nam do przygotowania.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 19 Kwietnia 2010, 09:51
hehe lista to dobry pomysł  ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 19 Kwietnia 2010, 10:06
Macie tak czasami, że widzicie jakiegoś człowieka i wiecie, że skądś go znacie, ale nie wiecie skąd?

Ja mam tak od soboty :) Na VOD obejrzałam ostatni odcinek Kuchennych Rewolucji Magdy Gessler i znana jest mi twarz szefa restauracji. Pytałam się Piotrka czy go kojarzy, ale niestety. Głowiłam się dalej i to samo pytanie zadałam mojej pracownicy z biura - i jest - ona też go kojarzy. Czyli to musiał być nasz klient.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Kwietnia 2010, 10:09
Co do znajomych to niestety nie przewidzisz jak się mogą zachować, ale jak się spiją jak świnie i tak będą się zachowywać to będzie świadczyć jedynie o nich samych... A może akurat tyle wypiją, że będą się dobrze bawić a przy okazji swoim zachowanie reszta będzie miała ubaw :)

Nie mogę się doczekać zdjęcia :) Na pewno wyjdzie fajowo :)

Czyli panieński w sobotę 1 maja? Kurcze, myślałam, że faktycznie będzie tydzień przed, nawet majówki nie wziełam pod uwagę... Muszę pogadać z R.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 19 Kwietnia 2010, 10:34
Patrycja, ja nie wiem kiedy dokładnie - wiem jedynie, że tylko ten weekend wchodzi w rachubę.

Bo owszem, mógłby być też weekend 6-8 maja, ale wtedy bez mojej świadkowej.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 19 Kwietnia 2010, 14:12
Czesc Aniu.
Jestem ciekawa Twojejgo probnego makijazu i czekam na foteczki.
Co do gosci to tez takich mam i obawiam sie ich zachowania po alkoholu ale mam nadzieje ze jakos sie zachowaja.
Jestem ciekawa kiedy ja bede miala panienski ale moja swiadkowa-siostra jest w Polsce wiec to pewnie nastapi jak przylecimy na slub a tutak pojde z kolezankami.
Poniedzialkowe :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 19 Kwietnia 2010, 14:16
ja tez jestem ciekawa próbnego makijazu  ;D tym bardziej ze p. Nina jest takze moją makijazystka  :skacza:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 19 Kwietnia 2010, 14:25
Ja już po makijażu - zaraz wkleję Wam fotki :)

Do sukni pasować będzie idealnie :) już się z nim oswoiłam - bo zazwyczaj maluję się słabiej :) i bardzo mi się podoba.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 19 Kwietnia 2010, 14:28
Czekam :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Kwietnia 2010, 14:33
ja też czekam :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 19 Kwietnia 2010, 14:48
Foty:

(http://anjuschka.jalbum.net/makijaz/slides/S7307504.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/makijaz/slides/S7307506.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/makijaz/slides/P4196297.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/makijaz/slides/P4196323.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/makijaz/slides/S7307511.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/makijaz/slides/S7307503.JPG)


Tyle fot, że ciężko wybrać... próbowałam pokazać makijaż w różnych światłach, w okularach i bez itp.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 19 Kwietnia 2010, 14:50
Bardzo ładnie :) Kolorek i kreska nad okiem - super :D Pasuje! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 19 Kwietnia 2010, 14:55
Zdjęcia z dwóch aparatów i od razu widać różnicę w kolorach. Na żywo makijaż i tak inaczej się prezentuje.

Patrząc na zdjęcia, to bardziej podobają mi się foty, gdy jestem w okularach - chociaż makijaż bardziej widoczny jest, jak jestem bez nich. Mam zagwozdkę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 19 Kwietnia 2010, 15:05
Oczy mi się bardzo podobają! Jedynie co, to bym nie malowała ust pomadką tak jak masz teraz i nie obrysowywała ich kreską, tylko użyła błyszczyka. Tak jak masz teraz to wydaje mi się że pomniejsza Ci optycznie usta. Ja bym była za błyszczykiem. Ale oczy i cera jak najbardziej na tak :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 19 Kwietnia 2010, 18:40
Aniu makijaz prezentuje sie slicznie, bardzo do Ciebie pasuje. :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 19 Kwietnia 2010, 21:11
wow makijaz boski bardzo mi sie podoba  ;D ;D ;D ;D ;D ;D

juz tak niedługo zostalo  ;D ja juz kiece mam  :D zwarta i gotowa  ;)   8)
 
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 19 Kwietnia 2010, 21:44
Sylwia, to super :) a jaka kieca?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 19 Kwietnia 2010, 21:58
Mi też się podoba. Nawet bardzo!

Ricardo na ustach Ani, nie uraczysz, ani konturówki, ani pomadki. To, co widzisz na zdjęciach to błyszczyk, w kolorze miedziano- złotym. Ania ma swoje usta pięknie wyprofilowane i im zbyt dużo do szczęścia nie trzeba.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 19 Kwietnia 2010, 22:12
Aniu makijaż bardzo fajnie się prezentuje :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 20 Kwietnia 2010, 08:25
Bardzo ładny makijaż :) Właśnie chciałabym mieć podobnie pomalowane oczy, tylko że w srebrnych, zimnych barwach ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 20 Kwietnia 2010, 08:31
Dziękuję za miłe słowa odnośnie makijażu. Bez trudu wytrzymał na mojej twarzy do 24-tej.

Paula jak zwykle obudziła nas ok. 7.30 - tak się zastanawiam, jak ja kiedyś wstawałam o 6 czy 7 - jak teraz o 8 czy 9 jest mi ciężko zwlec się z łóżka :)
Ale wstanie o 7.30, pójście zaspanemu do pokoju Paulinki i zobaczenie roześmianego do ciebie brzdąca - rewelacja :) uwielbiam te chwile.


Dzisiaj dalszy ciąg akcji panele: P. będzie je kładł na przedpokoju. Wczoraj okazało się, że wykupili nam całe panele z Castoramy na Mieszka, ale okazało się, że nadal są na Ku Słońcu :) czyli panele już zakupione i można kłaść :)
Z moim wielkim szczęściem do potykania się i rozwalania wszystkiego naokoło - rozwaliłam wczoraj listwę w salonie  ;D P. się na mnie wściekł - no ale wcale mu się nie dziwię.


A ze spraw weselnych. Cały czas głowię się nad biżu do mojej sukienki. Strasznie podobają mi się wszelkie świecidełka - ale kurcze, ja muszę mieć coś delikatnego do mojej sukni. No nie mogę tego przeżyć :) bo ja taka mała sroczka jestem.
Nic mi się nie podoba. Masakra po prostu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 20 Kwietnia 2010, 08:45
Makijaż baaardzo mi się podoba. Idealnie będzie pasował do kiecy ;)

A propos kiecy,ja dalej nic nie mam  ::) Ciężko przyodziać wieloryba  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 20 Kwietnia 2010, 08:54
majkiaż aniu śliczny!!!!!!!!!!!! :szczeka: :D

 teraz mam punkt odniesienia... znaczy sie wiem jak wygladać powinien a jak u mnie wyszedł  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 20 Kwietnia 2010, 09:34
Ola, a mnie się wydawało, że mówiłaś, że masz  ??? coraz mniej czasu zostało - tylko 25 dni :)


Ja z makijażu jestem zadowolona - z jego trwałości i kolorów. Na zdjęciach nie widać całego jego uroku.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 20 Kwietnia 2010, 11:01
No to jak to jest błyszczyk to normalnie jestem Ania pod wrazeniem Twoich ust :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 20 Kwietnia 2010, 11:06
Dzięki Patrycja - ja tam akurat swoich ust nie lubię :) jak dla mnie - to są za małe :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 20 Kwietnia 2010, 11:30
Miałam - w teorii. W praktyce sie okazało,że nie... Długa historia.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 20 Kwietnia 2010, 14:38
Aniu co do bizuterii to pochodz sobie na spokojnie albo przeszukaj strony w internecie i jestem pewna ze znajdziesz cos delikatnego ale takze rzucajacego sie w oko.
Super ze makijaz przetrwal probe czasu.
Maly brzdac usmiechniety od samego rana, wyobrazam sobie jaka taki widok musi sprawiac przyjemnosc :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 20 Kwietnia 2010, 19:10
Ze spraw ślubnych :)

Jutro na 14 mam próbny fryz :) dokładnie jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie, liczę na inwencję twórczą fryzjerki :)
Foty na pewno będą :)

Piotrka tata napisał mi dzisiaj, że mam nie rezerwować miejsca dla tych 3 osób o których kiedyś pisałam, jednak jeszcze się nie dowiedziałam, z jakiego źródła wie, że ich nie będzie. I tak są "świnie" że mi mówili, że będą, a jednak ich nie będzie.
Czyli mamy 56 osób :( mało... chciałam większe wesele. Ale na pewno będzie super... inaczej być nie może.

Od mojej siostry (świadkowej) wiem, że sprawy wieczoru panieńskiego ruszyły z miejsca :) I tylko tyle wiem...


A ze spraw nieślubnych.

Ach, jak ja się dzisiaj wkurzyłam... człowiek, chce się rozwijać (praca), a tu mu skrzydła podcinają... Muszę znaleźć nowy lokal na biuro - bo ten co mam teraz ogranicza mnie strasznie. Tylko jak to pogodzić ze sprawami ślubnymi i opieką nad Paulinką.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 20 Kwietnia 2010, 21:19
Wiesz co, lepiej mieć 5 kochających bliskich osób przy sobie, niz 1000 chcących sie najeść i poobgadywać!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 20 Kwietnia 2010, 21:28
w 1000% zgadzam sie z malavi    :taktak: :taktak:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 20 Kwietnia 2010, 21:46
Tak właśnie dzisiaj z mamą rozmawiałam i mówiłam jej, że nie będę już nikogo na siłę dopraszać.
Jednak mam 57 osób - bo z tych 3 jedna przyjedzie - długa historia.

Teraz tylko muszę zliczyć, ile osób potrzebuje w piątek hotel.

Piotrka rodzice nie zwalą nam się na głowę na tydzień przed weselem - najpierw pojadą do domu. Tyle dobrze, chociaż po dłuższym namyśle, miałby kto opiekować się Paulinką, bo my pewnie będziemy mieć dużo na głowie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 20 Kwietnia 2010, 23:11
sukienke mam pozyczona w kolorze żółtym...nigdy bym nie przypuszczala  8)

ojej a co z lokalem...zawsze pod gore  :D

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 09:08
Nastał kolejny dzień - do dnia 0 pozostały 24 dni.

Wczoraj zastanawiałam się, czy nie kupić na all. woreczków na słodkości dla gości. Tzn. na podziękowania. Ale jakoś nie mogłam się zdecydować. Za dużo kolorów, rozmiarów :) dzisiaj trzeba podjąć tę trudną decyzję  ;D ;D ;D

Na 14-stą jadę na fryzurę próbną - już nie mogę się doczekać - szkoda tylko, że taka beznadziejna pogoda jest.

Jutro muszę iść do gina i może zahaczę o jakiegoś okulistę.

Piotrek obiecał, że w przyszłym tygodniu pojeździmy za garniturem. Piotrek kategorycznie odmawia kamizelki i musznika (takiego zestawu). Chce normalny krawat.
Jak będą wyglądać Wasi panowie?

No i chyba czas zadzwonić do Duetu umówić się na spotkanie - a tak mi się nie chce tam jechać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 21 Kwietnia 2010, 09:28


Piotrek obiecał, że w przyszłym tygodniu pojeździmy za garniturem. Piotrek kategorycznie odmawia kamizelki i musznika (takiego zestawu). Chce normalny krawat.
Jak będą wyglądać Wasi panowie?



Znam to :) Mój mąż równe 3 lata temu też nie założył ani musznika (mówił, że to wygląda jak jakaś ścierka pod szyją) ani kamizelki - za gorąco..Ostatecznie wystąpił w normalnym garniturze z krawatem. Wyglądał o tak:

http://www.ar-net.pl/slub/slub/gal4/tn__mg_7197.html

... był zadowolony ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 21 Kwietnia 2010, 09:31
Mój miał kamizelke i to coś do kompletu :) Dla mnie to najlepszy ślubny strój dla faceta :)


57 osób to mało nie jest, przynajmniej na parkiecie ludzie nie bedą się o siebie obijać :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 09:39
No właśnie Di - mój też chce tak wystąpić.

Biorąc pod uwagę kolor mojej sukni, to jaki krawat do tego? Pasowałby pewnie taki złoty, jak moje bolerko i kawałek spódnicy? Do tego biała czy ecru koszula?

57 osób to nie mało - jednak nasza sala jest niby na 120 osób - to mnie martwi. Najwyżej rozstawimy szerzej stoliki.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 21 Kwietnia 2010, 11:13
nasza sala jest nawet na 180 osób a mamy 89  ;) ;) hehe stoły dobrze tylko rozstawcie i bedzie git :)

ja uważam ze koszula ecru :) my mieliśmy podobny dylemat... bo ja mam suknie ecru, moj PM ma kamizelkę ecru... ale przy białej koszuli moja suknia byłaby pożółkła...  jestem za jedna tonacją zatem stawam na ceru  :ok:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 21 Kwietnia 2010, 11:18
Już pogoda łandniejsza się zrobiła! ;D ;)
A mój Ł. będzie miał kamizelkę ;) nie ma nic przeciwko, więc dla mnie tym lepiej :P
Milego dzionka :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 11:42
Właśnie rozsadzam gości przy stołach weselnych i pytanie - sadza się naprzemiennie - kobieta, mężczyzna. Ale ja chyba powinnam siedzieć przy świadkowej? Przy naszym stoliku będziemy tylko my i świadkowie ze swoim partnerem.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 21 Kwietnia 2010, 11:45
nio świadkowa powinna byc obok ciebie a świadek obok małża  ;) ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 21 Kwietnia 2010, 11:52
Mój miał kamizelke i to coś do kompletu :) Dla mnie to najlepszy ślubny strój dla faceta :)
Dla mnie też, tym bardziej, że w garniturze i krawacie G. chodzi na co dzień do pracy. ;)

U nas było 51 osób (G. rodzina nas olała, bo mieli focha na moich Teściów!!!) i wesele było baaaaaaaaaardzo udane. Bo nie liczy się ilość tylko jakość :) Na pewno będziecie wśród tych osób, które Wam dobrze życzą i którym na Was zależy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 21 Kwietnia 2010, 12:04
Aniu co do stroju PM to moj bedzie mial kamizelke od garnituru i kupilismy mu piekny krawat (Galaxy sklep Bytom) i pwiem Ci ze wyglada slicznie.Jak mierzyl musznik czyli ten krawacik i do tego jest inna kamizelka niz garnitur to mi sie nie podobalo.Jestem zadowolona ze idzie w normalnym krawacie bo bardzo ladnie to wyglada.
Wydaje mi sie ze powinno by kobiet, mezczyzna ale obok Ciebie powinna siedziec swiadkowa.
Tak jak dzieczyny mowia lepiej mniejsza liczba osob ale prawdziwych przyjaciol niz brac na sile ludzi ktorzy popsuja Ci nastruj lub zachowaja sie jak ... :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 21 Kwietnia 2010, 12:07
Nadrobiłam zaległości... a było co nadrabiać! :)

Przepięknie miałaś oczy umalowane na próbnym. Naprawdę ślicznie! :)

Przykro mi, że tyle osób Wam odmówiło, ale wierzę, że impreza i tak będzie przecudna! :)

Malutko Ci już zostało :) Buziaczki  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 12:37
Dzięki za rady :)

Tak mi się wydawało, że świadkowa siedzi koło Panny Młodej :) ale chciałam się upewnić. A jeszcze powiedźcie, po której stronie siedzi Panna Młoda? Patrząc na wprost na stolik - to Panna Młoda jest po prawej stronie? Czy lewej - o matko, jaka ja niedoświadczona - nie pamiętam ja było na innych weselach. Chyba po lewej?

Dzwoniłam do Duetu i jutro zadzwonię umówić się na spotkanie wiążące - chyba tak to się nazywa. Ustalimy menu, kolorystykę, hotel i inne duperele.

Co do stroju Pana Młodego, to cieszę się bardzo, że nie tylko mój P. marudzi na ten komplet (musznik i kamizelka). Mnie to się podoba, ale jemu też przecież musi. Nowy garnitur, ładna koszula i piękny krawat - i tak będzie wyglądać bardzo przystojnie.


Przed 14-stą jadę na tę moją fryzurę ślubną - cały czas się zastanawiam, czy nie mieć choć trochę puszczonych luźno włosów. Chociaż przy Paulince rozpuszczone włosy - to może być straszne... bo ona strasznie za nie ciągnie.
A na fryzurę próbną trzeba mieć welon?
W ogóle jadę razem z Paulinką - mama przejmie ją na parkingu, a ja polecę się czesać. Później pewnie bedę u rodziców, więc zdjęcia będą dopiero wieczorem, jak wrócimy do domu.

Hmmm.... co jeszcze?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 21 Kwietnia 2010, 13:06
A mój D. wcale nie protestował na kamizelkę i musznik. Bardzo ładnie mu w tym.

A co do tego tkto gdzie to Pan Młody jest z lewej strony Panny Młodej.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 21 Kwietnia 2010, 13:35
Jak się patrzy na wprost na Wasz stolik to Ty jesteś po lewej stronie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 21 Kwietnia 2010, 13:51
Zdjęcia fryzury poproszę.

W sprawie garnituru znasz moje zdanie ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 15:28
Wiecie co - nie wiem czy jestem zadowolona z fryzury.
Po pierwsze babka uczesała mnie w niecałe pół godziny. Wiem, że to o niczym nie świadczy - ale jednak... fryzurę próbną przed cywilnym miałam dokładniej zrobioną. teraz nawet wsuwki widać.
Mam przedziałek, góra gładka, z tyłu "hałka".

Może uda mi się zgrać zdjęcia u rodziców to Wam wkleję (chociaż ich komputer to już mały przeżytek).


A i najważniejsze - fryzjerka każe mi być w dniu ślubu już po makijażu. Mam w domu umyć włosy, pomalować się i dopiero do niej. Tłumaczyła to tym, że przy makijażu możemy zahaczyć fryzurę (pędzlem niby) i już jej nie naprawimy.
A jako, że ona nie będzie mi moczyć włosów, to makijażu nie popsuje - powiedziała, że ma coś, czym go zabezpieczy.

Co Wy na to?


Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Maja w 21 Kwietnia 2010, 15:33
Ja zawsze miałam makijaż robiony po fryzurze ::) z opisu to mi się nie za bardzo podoba, ja tych "chałek" nie lubię - to może kiedyś było modne ale teraz to mi się z Bronką z Daleko od szosy kojarzy ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 15:49
No właśnie - też mam wrażenie, że to już nie jest tak do końca modne. Może, gdyby było tych zawijasów więcej i mniejsze, a te są takie duże i jest ich tylko kilka. Na ślubie cywilnym tez miałam tak upinane włosy, ale było tego więcej.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 21 Kwietnia 2010, 16:14
E-e, raczej bym poszukała innej fryzjerki jednak  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 21 Kwietnia 2010, 16:19
..moim zdaniem (o ile masz czas i pieniadze ) powinnas wyprobowac innego fryziera..wkoncu w Tym dniu powinnas  dobrze sie czuc  i wygladac pieknie..a nie przejmowac zle ulozonymi wlosami..a jak teraz tak Cie uczesala to  w dniu slubu bedzie podobnie..
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 21 Kwietnia 2010, 17:11
hmmm, no ciężko powiedzieć...

Zawsze chyba jednak się robi najpierw włosy a potem makijaż, a jak ma ci pędzlem fryzurę zepsuć? Przecież po tych chałkach pędzlami nikt nie maluje... A przód to też przecież pędzlem się nie zachaczy...

Czekam na zdjęcia.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 21 Kwietnia 2010, 17:36
Ja miałam najpierw makijaż, potem fryzurę, ale to przez moje gapiostwo, bo źle się umówiłam. :P Włosy miałam umyć dzień wcześniej, żeby nie były takie "sypkie" (babka robiła mi próbną na świeżo umytych, więc wiedziała jak się zachowują).
Jeżeli nie czujesz się dobrze w chałce to uważam, że na 100% powinnaś zmienić fryzjera, w tak ważnym dniu nie powinnaś się niczym dodatkowo stresować!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 17:47
Wrrrr..... napisałam posta, wkleiłam zdjęcia i wystąpił błąd Mozilli - uroki komputera u rodziców.

Ogólnie stwierdzam, że chciałabym bardziej "romantyczną" fryzurą i więcej luzu z tyłu - takiego nieładu.


Sorry, za ilość zdjęć, tak jakoś wyszło.


(http://images47.fotosik.pl/286/f4dc09d9919bca88.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images45.fotosik.pl/286/cd18c1f29035b93b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images37.fotosik.pl/281/d01a84e5c7ac3ca6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images49.fotosik.pl/286/4db875490744ded3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images45.fotosik.pl/286/7ea7948f763b8bd3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images40.fotosik.pl/282/647ab1ffb9d36a82.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images39.fotosik.pl/282/e5807f7c42fc435f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images36.fotosik.pl/173/2a62e19d2484434a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images47.fotosik.pl/286/10f5ead34217298a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 21 Kwietnia 2010, 18:04
Szczerze?- Jak dla mnie beznadzieja....
Wiem, ze to tylko próbna ale wygladasz całkowicie zwyczjanie. Ta fryzura jest taka uklepana.
Myślę, ze musisz spróbowac czegos innego ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 21 Kwietnia 2010, 18:09
zgadzam sie z poprzedniczka..
..fryzurka troszke ulizana i zwyczajna.."szalu" nie ma  :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 21 Kwietnia 2010, 18:28
Szczerze??
szukaj innej fryzjerki, albo znajdź kilka fotek fryzury i idź raz jeszcze na próbną ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 18:38
Ja sama mam wrażenie - że ta dziewczyna robi tylko jedną fryzurę - a jeszcze przez telefon pytała się, po co mi próbna.

Jak już wychodziłam z salonu to miałam bardzo mieszane uczucia. teraz to już w ogóle jestem wściekła na tę dziewczynę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 21 Kwietnia 2010, 19:02
wcale Ci się nie dziwię, że jesteś wściekła!!
może jest w okolicy inny salon albbo dziewczyny mogłyby kogoś polecić?? uważam, ze próbna fryzura jest wazna, fryzjerka powinna zapytać też jaka będzie suknia, bo to tez ma wpływa na wybór uczesnia...
Niestety, zdarza się, że ślubna fryzura to od razu jest kok, loczki i wypuszczane pejsy... jak od jakiegoś szblonu  :(
masz jeszcze chwilę, szukaj Ania!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 21 Kwietnia 2010, 19:15
Ania fryzura średnia,
z salonów na prawobrzeżu to mogę ci polecić salon Gala w Podjuchach (forumka złotko miała tam robioną ślubną, ja na ślub mojej siostry) albo Diament na słonecznym (moja siostra tam miala robioną ślubną - bez próbnej, bo próbna miala gdzies na Jagiellońskiej , a ta okazała sie porażką)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 21 Kwietnia 2010, 19:46
Hm, ja bym nie napisała, że beznadziejnie... Raczej ZWYCZAJNIE.
Też bym szukała kogoś innego  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 21 Kwietnia 2010, 21:04
Ania, nie! Próbuj gdzie indziej. Chcesz namiary na priv?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 21 Kwietnia 2010, 21:09
Ania, ja Ci mogę dać namiary na moją fryzjerkę na Majowym.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 21:18
Dziewczyny - to dajcie. Tylko ja bym chciała fryzjera na prawobrzeżu (Bukowe, Majowe, Słoneczne), albo osobę, która przyjedzie do domu.
Wiecie co, zaczynam się martwić, że będę najbrzydszą Panną Młodą na świecie :(  :'( :'( :'(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 21 Kwietnia 2010, 21:25
Halo! Halo! Przecież jesteś śliczną dziewczyną, co Ty za głupoty piszesz? Stres Cię opada, co?

No i makijaż będziesz mieć I klasa!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 21 Kwietnia 2010, 21:27
Makijażem się nie martwię :) wiem, że będzie super.

Ta fryzura mnie trochę dzisiaj przybiła - ale przecież nie jeden salon fryzjerski jest w Szczecinie...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 21 Kwietnia 2010, 21:30
Ania, spoko loko! Zaraz Ci wyślę kilka poleconych numerów. Co prawda ze Szczecina, ale jeden może dojechać.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 21 Kwietnia 2010, 21:39
Aniu nie łam się, widzisz jak to dobrze, że poszłaś na próbną! Na pewno kolejna fryzura będzie super, no a makijaż od Ninki to już na pewno będzie ekstra! :ok:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 21 Kwietnia 2010, 22:55
No rzeczywiście bez reweleacji, ładna ale czegos jej brakuje, chyba jest rzeczywiście za zwyczajna
Co do prawobrzeża to nie pomoge, aleściskam kciuki za poszukiwania
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 21 Kwietnia 2010, 23:23
Fryzura rzeczywiście bez rewelacji... ::)
z przodu wyglądasz jak byś czesała się sama... :-\
A może salon L'ora w Gryfie?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 22 Kwietnia 2010, 00:03
Aniu na Bukowym w Rot jest fryzjerka, która ładnie czesze prawdopodobnie, tylko nie pamiętam jak się nazywa.
Poleciła mi ją bratowa, spytam się jej i dam Ci namiary, jeśli chcesz. Wiem, że wróciła niedawno z wychowawczego.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 22 Kwietnia 2010, 00:56
No jasne, że nie ma co się łamać, powinnaś się cieszyć, że poszłaś na próbną :) Teraz przynajmniej wiesz, że trzeba szukać dalej :) Głowa do góry :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 22 Kwietnia 2010, 09:21
Miałam podobny problem z fryzjerem przed ślubem

Może jeszcze niektóre z Was pamietają, że równo na tydzień przed ślubem szukałam fryzjerki ;)

Moja fryzjerka zrobiła Aniu podobnie do Twojej, fryzura niestaranna, nic nadzwyczajnego, wsuwki też było widać. Do ślubu też byłam uczesana bez szału, ale lepiej niż u poprzedniej fryzjerki

Nic się nie martw jeszcze masz kilka dni na znalezienie kogoś, będzie dobrze :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 22 Kwietnia 2010, 09:29
No fakt. Szału nie ma.

Będziesz piękną Panną Młodą!!! Masz jeszcze kup czasu więc na pewno znajdziesz fajnego fryzjera :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Kwietnia 2010, 09:33
Pewnie macie racje :) ale tak wczoraj patrzyłam na te moje zdjęcia - w welonie i bez - i stwierdziłam, że strasznie pospolicie wyglądam - a mam przecież wyglądać jak Panna Młoda (chodzi o fryz).

Dzisiaj zaczynam poszukiwania fryzjera - dzięki dziewczyny za wszystkie namiary

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 22 Kwietnia 2010, 09:44
oj... jak to dobrze ze sa próbne  ;D ;D

nie podoba mi sie przód... tragiczny  :o :o

oj tak poszukaj innej fryzjerki  :przytul: :przytul:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Maja w 22 Kwietnia 2010, 10:25
Aniu, powinnaś się cieszyć, że jednak postawiłaś na swoim i zrobiłaś próbną. Ja też bym szukała innej fryzjerki.

Wg mnie tego typu fryzury robiło się z 10 lat temu i teraz są już niemodne, poza tym uważam, że nie pasuje Ci takie upięcie - Ty masz sporo włosów i ja bym je bardziej wyeksponowała, a w tym upięciu wydaje się, jakbyś miała "trzy włosy na krzyż", pomijam wystające wsuwki ale zastanawiam się dlaczego one są złote/jasne skoro Ty masz ciemne włosy :drapanie:

Przód uczesania też chyba nie powinien być w ten sposób upięty, nie pasi mi  ::)

Myślę, że fryzjerka nie przyłożyła się do zadania i zrobiła fryz na "odwal się".
Czesałaś się już u niej :?:

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 22 Kwietnia 2010, 10:36
Aniu powiem Ci tak z przudu wyglada za pospolicie ta Twoja fryzura, dziewie sie ze Cie tak bardzo ulizala.Tyl moze nie jest najgorszy ale nie mam jakiegos Wow i te wloski wygladaja jakby mialy sie zaraz rozsypac.Dobrze dziewczyny mowia poszukaj i umow sie do innego fryzjera.
Tylko prosze Cie nie denerwuj sie zobaczysz wszystko bedzie dobrze i bedziesz piekna Panna Mloda. :-* :-* :-* :-* :przytul:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Kwietnia 2010, 10:47
Dzięki za słowa otuchy.

A możecie mi podpowiedzieć, w jakiej fryzurze byłoby mi dobrze? Jak oglądam zdjęcia na necie, to mało co mi się podoba.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 22 Kwietnia 2010, 10:58
Ania mysle że dobra fryzjerka sama dobierze fryzure taka jaka do ciebie będie pasować.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 22 Kwietnia 2010, 11:01
Aniu macie wszystkie racje,nie popisała się ta fryzjerka :-[ ale na pewno znajdziewsz inną i będziesz wyglądać bajecznie w dniu ślubu.Na pewno przód musi być efektowniejszy  tzn nie taki "ulizany".ydaje mi się że tobie dobrze by było w loczkach jakoś ładnie spiętych,coś w stylu księżniczki tylko pytanie czy tobie sir to spodoba.Jak znajdę przykład to ci podeślę zdjęcie
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 22 Kwietnia 2010, 11:50
O nie ... fryzjerka sie nie popisała ... szukaj innej :)
Jak chcesz dam Ci namiary na fryzjerke która przyjezdza do domku :)

No i moim zdaniem fajnie bys wyglądała jak byś mia.la takia maly bałagan na głowie :P jakies pospinane loczki :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 22 Kwietnia 2010, 22:29
Szukamy dalej - dzisiaj jakoś weny nie miałam, ale jutro podzwonię do fryzjerów, na których namiary mi podałyście.

Dzisiaj przyszła podusia na obrączki i podwiązka - bardzo mi się podobają.

No i przyszła księga gości - jednak z błędem w moim nazwisku. Widać, że Word wprowadził autokorektę, bo standardowo tak zamienia moje nazwisko - dziwne, że u Piotrka jest już dobrze.
Księgę mam odesłać, a oni przyślą mi nową i zwrócą koszt przesyłki.

Dzisiaj dzwoniła do mnie siostra-świadkowa i coś mówiła, że panieński będzie 11 maja. Sądziłam, że będzie to szybciej, jednak mi tam obojętnie - dostosuję się ;) przynajmniej rozerwę się na parę dni przed ślubem :)

A i wczoraj rozsadzałam z mamą gości i wychodzi mi tak:

Moja rodzina - 18 osób - 2 stoliki
P. rodzina - 16 osób - 2 stoliki
Moi znajomi - 8 osób - jeden stolik
P. znajomi - 10 osób - jeden stolik.

Znajomych łatwo nam posadzić, bo akurat po stoliku będzie.
Mam problem z rodziną. Moją. Bo u mnie wychodzi tak - jeden stolik (7 osób dorosłych), drugi stolik (11 osób młodych). A stoliki są maks. 10 osobowe.

U Piotrka wychodzi - jeden stolik (9 osób dorosłych) i drugi stolik (7 osób młodych).

(Ci dorośli to pokolenie moich rodziców, bądź ich rodzice, młodzi to nasze pokolenie).

No i co zrobić u mnie, przecież nie przesunę jednej pary młodych do stolika starszych, bo będą się głupio czuć. Moja mama zaproponowała, aby pomieszać stoliki młodych - z mojej i P. rodziny. Ale co, wtedy nie mieszać reszty?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 22 Kwietnia 2010, 22:35
Ja bym zrobiła, tak jak radzi Twoja mama ;)
Młodzi się dogadają, a starsi niech sobie powspominają w swoim gronie ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 23 Kwietnia 2010, 09:21
No to Młodych pomieszaj. Tzn tamtych, nie nas :)

A ja o 11 maja jeszcze nic nie wiem :) ale mi pasił każdy dzień, więc spoko loko :) R. się ucieszy, że cały weekend 8-9 maja może mnie traktować jak królową z racji moich urodzin  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 23 Kwietnia 2010, 09:34
Pati, ja też jeszcze nic nie wiem hehe ;P

Co do stolików - możesz też pousadzać mniej niż jest w standardzie ludzi przy stolikach - zrobić w ten sposób więcej stolików i dzięki temu dopasować usadzenie gości.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 23 Kwietnia 2010, 09:39
Di dobrze, że będziemy razem wracać :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 23 Kwietnia 2010, 09:42
No no ;) Holowanie zapewnione hehehe Żartuje ;P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 23 Kwietnia 2010, 09:45
Ty się nie śmiej :P Bo to będzie pierwszy raz kiedy wypiję alkohol :P A ostatni raz piłam przed ciążą, czyli ponad rok temu :P ale tak na serio to oczywiście nie rzucę sie nie alkohol jakbym pierwszy raz w życiu widziała :) Ostrożnie się z nim zapoznam ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 23 Kwietnia 2010, 09:47
aniu twoja mama dobrze radzi  ;) ;) też tak bedziemu usadzać... młodzi sie dogadają a starsi... hm... mają swoje tamaty i wspomnienia  :brewki:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 23 Kwietnia 2010, 09:52
Spoko Pati, damy radę :P Będziemy się wspierać - dosłownie i w przenośni :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: majaaa2 w 23 Kwietnia 2010, 10:01
Witam ;D  Mogę się pzyłączyć do odliczania?  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 23 Kwietnia 2010, 10:09
Dziewczyny - to może ja coś pokręciłam?
Siostra do mnie dzwoniła jak byłam na spacerku z Paulą i słabo było słychać.

A kto m nie odholuje? Hehe :)

W każdym razie na pewno zostaniecie powiadomione :)

Majaa2 - witam w naszym wątku :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 23 Kwietnia 2010, 10:10
Di na pewno :)

11 maj to wtorek, mnie pasi. A jak będzie inny dzień to też będzie ok :) Nie jestem wybredna :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 23 Kwietnia 2010, 10:20
Myślę, że dobrze Aniu usłyszałaś Sis podczas rozmowy telefonicznej. Miałyśmy problemy z ustaleniem pasującej wszystkim daty weekednowej i zapytałam, czy nie możemy tego zrobić w tygodniu (ja np. moge w ten weekend, ale na cały pierwszy tydzień majowy wyjeżdżam - poza 30 kwietnia i 1 maja) - pozostałym pasowało inaczej ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 23 Kwietnia 2010, 10:26
Ania stoły będziecie mieć okrągłe? tak?
pytam bo u nas w hotelu na okrągłych stołach robiliśmy bankiety, i wiem że jak klientowi zależało na tym żeby na sali nie było pusto to dawali mniejsze ilości osob przy stołach , za to wiecej stołów.
wiec ja bym posadziła tak:
I stolik (7 osób dorosłych), II stolik (11 osób młodych). A stoliki są maks. 10 osobowe.
U Piotrka i - III stolik (9 osób dorosłych) i IV stolik (7 osób młodych).
Moi znajomi - 8 osób - V stolik
P. znajomi - 10 osób - VI stolik
wtedy bedziesz miala wrażenie że jest sporo osób.
I powiem ci szczerze że nie widac że przy każdym stoliku jest inna liczba gosci.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 23 Kwietnia 2010, 10:32
Nie wiem, ile stolików zmieści się na sali - przez telefon manager hotelu powiedział mi, że można rozstawić szerzej stoliki, aby sala zrobiła się mniejsza. Na pewno nie będzie po równo przy stolikach - tzn. liczba osób. Jeżeli przemieszać te dwa stoliki młodych z naszych rodzin - to tam jest razem 18 osób, czyli stolik będą liczyć po 9 osób (akurat dwie osoby będą bez pary, dlatego jest nieparzyście). A czy jest sens robić 3 stoliki po 6 osób? W sobotę mają wesele na naszej sali - pojedziemy, zobaczymy :) I pogadam na temat rozstawienia stołów.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 23 Kwietnia 2010, 11:14
Aniu nie denerwuj sie tym rozstawieniem faktycznie jak pojedziesz na sale to moze cos Ci sie przejasni i z romozwy bedziesz mogla sobie spokojnie porozsadza wszyskich :-* :-* :-*
Ale wieczor sie szykuje.A co do wloskow to zdecydowanie nie mozesz byc tak ulizana.
Milego dzionka :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 23 Kwietnia 2010, 12:34
Nie wiem, ile stolików zmieści się na sali - przez telefon manager hotelu powiedział mi, że można rozstawić szerzej stoliki, aby sala zrobiła się mniejsza.

jeśli sala jest na 120 osób  to pewnie 12 "kółek" wejdzie.
Aniu ja pisze tylko to co wiem ze swojego soświadczenia. My robiliśmy uroczyste kolacje na "kółkach" dla 30  i 700 osób. gdzies mam foty jak wygląda 6 osoób przy stole 10 osobowym. Nie jest wcale tak zle.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 23 Kwietnia 2010, 15:13
Wiem, wiem Kasiu, tylko też boję się, że jak będzie mało osób przy stoliku, to może im być trochę nudno :) Zawsze to co więcej osób, to weselej :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 23 Kwietnia 2010, 15:26
o rozsadzaniu gości to się boję nawet mysleć, trzymam kciuki!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 23 Kwietnia 2010, 15:37
ale wiesz ania jak to na weselach, każdy sie potem dosiada żeby pogadac , razem sie napić ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 23 Kwietnia 2010, 18:35
Aniula bedziesz przepiekną panna młodą i zaden fryzjer tego nie zmieni - dobrze ze dziewczyny znaja dobrych fryzjerów  ;D
ale bedzie wesolo na panienskim - moze wezme sobie wolne na srode...zeby przezyc  :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Kwietnia 2010, 10:18
Tak sobie właśnie myślałam, co będę robić za 3 tygodnie o tej porze :) Pewnie będę u fryzjera siedzieć.
Wspominaliśmy sobie przed chwilą z P. jak to było, gdy był rok 2008 i mówiło się, że do ślubu jeszcze 2 lata - teraz tylko 3 tygodnie :)

Dzisiaj jedziemy do DUETU zobaczyć rozstawienie stoliku na dzisiejszym weselu - na pewno są okrągłe stoliki.
No i Piotrek będzie pierwszy raz na sali :). Jedziemy z Paulinką, zobaczymy, jak będzie zachowywać się w aucie - chociaż ona uwielbia jeździć, także nie powinno być problemu :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 24 Kwietnia 2010, 12:04
Aniu ale Wam zazdroszcze tej wyprawy i ze bedziecie mieli okazje zobaczyc jak Wasza sala bedziej mniej wiecej wygaladac, ja niestety nie mam takiej mozliwosci.Napisz nam jak przebieglo spotkanie i jakie mialas wrazenia.
Ja pitole to juz tylko 3 tygodnie, zleci szybciutko.Czas jest nieublagany.Masz juz jakies nerwy?
Milego dzionka :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Kwietnia 2010, 14:24
Właśnie sobie wymyśliłam, że chciałabym ozdobić jakoś wejście do klatki w bloku rodziców - tam będzie błogosławieństwo i stamtąd będziemy wychodzić. Przed klatką rodziców jest takie podejście na którym z boku są poręcze, fajnie wyglądałyby białe balony z helem - ale nie wiem, gdzie ja takie dostanę, więc ewentualnie można by przyczepić normalne białe welony :) Może to i tandetne :) ale jak ładnie będzie wyglądać :D

W ogóle z domu do kościoła chyba przejdziemy się pieszo - bo to tylko 3 minuty drogi (trzeba na około obejść blok). Bez sensu na ten kawałek odpalać auto :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 24 Kwietnia 2010, 15:01
Ania to Ci na pewno sąsiedzi ustroją :) jeżeli wiedzą, że w tym dniu masz ślub :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 24 Kwietnia 2010, 15:21
Aniu ja tez bede przystrajac klatke ale tylko kawalek do moich drzwi, mama zawiesi wiranke, organza oplote porecz i bedzie ladnie wygaldalo a takze drzwi wejsciowe do mieszkanka.Cos z mama wymyslimy.
Pewnie jak macie taki maly kawalek to sie przejdzcie :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 24 Kwietnia 2010, 17:20
Jejku Aniu jeszcze tylko 3 tygodnie ale ten czas biegnie :D:D:D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Kwietnia 2010, 18:29
Jest tylko z tym mały problem - moja mama mówi, że to głupi pomysł. A dlaczego? Bo rodzice mieszkają tam 2 lata (ja w tym mieszkaniu nigdy nie mieszkałam). Sąsiadów raczej nie znamy - ja to już zupełnie :)
Bardziej, to chciałam dla siebie.
Zresztą wydaje mi się, że u nas nie ma takiego zwyczaju.

Dzisiaj na mojej klatce jest ślub - ale też nic nie jest przystrojone - tzn. Panna Młoda już tutaj nie mieszka, ale spędziła tutaj dzieciństwo.

Moja mama wyszukiwała dla mnie fryzury - podała mi 5 :)

Najlepsza, która nam (mnie i Piotrkowi) się podoba, to ta:


(http://ikf.styl.fm/img37273.fryzury-slubne.190023.jpg) (http://ikf.styl.fm/fryzury-slubne/fryzura190023.htm)

A Wam się podoba?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 24 Kwietnia 2010, 20:24
fryzurka ładna tylko jak dla mnie za dużo tych kwiatów we włosach zwłaszcza tego zielonego.A wkleisz te pozostałe fryzurki??
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 24 Kwietnia 2010, 20:49
Ja tam na te kwiatki nawet nie zwróciłam uwagi - chodzi o samo uczesanie :)

Wkleję, ale to już jutro - zaraz idę oglądać film na TVNie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 24 Kwietnia 2010, 21:09
mogę dołączyć?
Fryzurka bardzo fajna.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 25 Kwietnia 2010, 10:30
Ja Cię kręcę - 20 dni do ślubu... 2 tygodnie i 6 dni... przeraża mnie to...

Wczorajsza wizyta w Duecie super. Akurat były dwa wesela - jedno z okrągłymi stołami, drugie z normalnymi i zostało postanowione - okrągłe stoły. Przy naszej małej liczbie gości inaczej będzie źle.
Kolorystyka - chyba zostanie jednak pomarańczowy - nowy kolor z tego roku, nie mają zdjęć na stronie. Wtedy wszystkie krzesła mają białe obicia i na to pomarańczową wstążkę. Na stole pomarańczowa organza, czy coś w tym stylu.

Szefowa powiedziała, abyśmy nie robili winietek. Tylko ponumerować stoliki i wywiesić z przodu listę, kto przy którym stole siedzi - potem tylko goście sprawdzą, przy którym stole siedzą i sami się między sobą usadzą. Fajnie - może chwila zamieszania, ale nikt nie będzie miał mi za złe, że go przy kimś posadziłam :)

W tygodniu jedziemy na spotkanie dopinające. Pojadę ja z rodzicami - P. zostanie w domu z Paulinką.

Te pozostałe fryzury niedługo wkleję, najpierw muszę oporządzić Paulinkę.

OK, wklejam zdjęcia pozostałych fryzur - niestety niektóre zdjęcia zostały usunięte.

(http://ikf.styl.fm/img81177.fryzury-slubne.566998.jpg) (http://ikf.styl.fm/fryzury-slubne/fryzura566998.htm)

(http://ikf.styl.fm/img81177.fryzury-slubne.567000.jpg) (http://ikf.styl.fm/fryzury-slubne/fryzura567000.htm)

Łeee, reszty zdjęć już nie ma.

Tutaj nie chodzi o dodatki, kwiatki itp. jedynie o samo uczesanie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 25 Kwietnia 2010, 10:57
Mnie sie podoba uczesanie nr 2.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 25 Kwietnia 2010, 11:44
Mnie osobiście ta pierwsza i druga. Piotrkowi ta pierwsza.

Mam ochotę na małe zakupy w Leroy Merlin. Tylko boję się, że jak pojadę, to kupię niepotrzebne pierdółki :)
Przydałby nam się jakiś mały chodniczek na przedpokój - bo teraz jak są panele, to cały piach roznosi się po mieszkaniu.
Marzy mi się nowa szafka na buty, bo to co jest teraz, to ma chyba z 20 lat (mebel z tego mieszkania, nie nasz).
No i jutro powinniśmy mieć ławę z IKEI (dzięki uprzejmości NINKI), jakiś fajny bieżnik by się przydał.

Ława będzie taka zwykła:

(http://www.ikea.com/PIAimages/0091430_PE227101_S4.JPG)


Dodatkowo kupujemy jeszcze lustro na przedpokój - chciałam jakieś nie drogie, ale długie - lustro będzie wisieć pomiędzy sypialnią a łazienką - tam jest taki słupek 45 cm (poprzednio wisiało tam lustro w ramie), a to lustro ma 40 cm szerokości i ok 176 cm długości). W końcu cała będę się widzieć.

(http://www.ikea.com/PIAimages/22962_PE107744_S4.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 25 Kwietnia 2010, 11:49
Aniu ta pierwsza fryzurka tej czarnulki to jest fryzurka na jakiej ja sie wzorowalam i pokazalm ja mojej fryzjerce, oczywiscie wiadomo kazda fryzjerka cos tu zmieni tam doda ale mnie wiecej by ona tak wygaladala.Moim zdaniem to jest najladniejsza fryzurka a potem nr 3.
Co do wizyty w duecie to super ze wrocilas zadowolona i Pani tam podsunela Ci taki pomysl z goscmi.Kazdy usiadzie sobie jak bedzie chcial ale przy wybranym przez Was stoliku.Super pomysl!!
Aniu juz tylko 20 dni to juz tak bliziutko, moge sobie tylko wyobrazic co czujesz.
Milej niedzielki :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 25 Kwietnia 2010, 12:46
wg mnie 2 bardzo ładna, ale wiesz inaczej pewnie wyglada na blondynce, i naczej na szatynce a inaczej na rudej ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 25 Kwietnia 2010, 17:16
Zakupy zaliczone - jednak z rzeczy które wypisałam powyżej nic nie zakupiłam.

W Leroy była przecena firanek/zasłonek. Nie wiem co to dokładnie. W każdym razie na szelkach, z organzy. No to wzięłam 2 sztuki (260x140cm). Jako, że dwie wzdłuż to dla mojego okna w salonie za mało, powiesiłam firanki poziomo :) Szelki z boku podpięłam, aby nie odstawały. I mam krótką firankę :) W końcu okno doczekało się ubrania :)

I jedynie kupiłam do Paulinki do pokoju uchwyty do szafy - po przemalowaniu szafy w tamtym roku, do dzisiaj nie doprosiłam się przemalowania uchwytów - no to kupiłam nowe. Bo wnerwiały mnie już szafy bez uchwytów. Nie było jak otwierać - trzeba było kombinować.

No i to na tyle. Nie mogę doczekać się jutrzejszego zakupu - czyli stolika i lustra. Bo stolik bardzo dużo w pokoju zmieni :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 25 Kwietnia 2010, 22:06
Jam odziana!!

Zazdroszczę remontu, ja muszę swój nieco odsunąć w czasie  ::)
Lustro wygląda super, w domu mam takie, gdzie widzę siebie do linii biustu  :-\ Marzy mi się takie wielkie  :D
Stolik też fajny!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 25 Kwietnia 2010, 22:17
My jak wprowadziliśmy się do tego mieszkania - to jedno małe lustro mieliśmy na wysokości głowy - tzn. widziało się tylko głowę, a drugie większe lustro, było od szyi do kolan :).

Oczywiście, nie były one na tej samej ścianie :)

To stare lustro (już przewieszone wyżej) mogło zostać, jednak przez to, że ma grubą wystającą ramę, optycznie zmniejszało przedpokój - wydaje mi się, że te nowe lustro, powinno zwiększyć przestrzeń.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 26 Kwietnia 2010, 08:48
Super! Wesele w Duecie będzie naprawdę piękne, jestem zauroczona tym miejscem :)

Zmiany mieszkaniowe na pewno Cię niezmiernie cieszą:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Kwietnia 2010, 10:19
Przyszły moje buciki - normalnie rewelacja. Powinny idealnie pasować do mojej sukienki. Są niziutkie - także powinnam w nich wytrzymać całą noc, nie są za ciasne, więc jeżeli nóżki ciut spuchną po tylu godzinach tańca - nic nie powinno mnie uwierać.

Także podjęłam decyzję, że na 100% będę na weselu w pończochach, a nie w rajstopach - ułatwi to też korzystanie z WC.

W czwartek jedziemy do DUETU wszystko ostatecznie ustalić.

Dzisiaj muszę jeszcze dowiedzieć się od gości, czy mają transport, czy mam załatwiać.

No i takie tam...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 26 Kwietnia 2010, 10:36
Jejku to już niedługo!

Już się nie mogę doczekać :) Ja kiecy jeszcze nie mam, ale co tam, zdązę przecież :) Myślałam, że mam a jednak nie mam :)

Fajne to lustro! I ława też.

fryzury mi się podobają wszystkie, cieżko się zdecydować, ale jak pójdziesz do fryzjera, powiesz, że chcesz coś w ten deseń to na pewno już coś Ci fajnego wyczaruja :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 26 Kwietnia 2010, 10:38
aniu 20 dni to chwilka i już będziesz podwójną żonką ;D a jaką dekorację chcesz mieć na aucie?bo chyba nie pokazywałaś.ciekawe te fryzurki już się na jakąś zdecydowałaś?? no i pochwal się bucikami koniecznie
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Kwietnia 2010, 10:48
Dekorację auta zapewnia hotel - bo auto jest ich. Także ja się tym nie muszę martwić - na szczęście :)
Tak samo, jak mam dekorację sali z głowy :)
Tam same stoliki okrągłe, to już dekoracja :)

Pytanko,

macie lub znacie jakiegoś kolegę / chłopaka (zaufanego), który nie chciałby sobie dorobić w nocy jako kierowca?
Chcemy wynająć busa osobowego, ale potrzebujemy kierowcę, który będzie woził gości :)

Wynajęcie busa taniej wyniesie, niż wynajmowanie busa z kierowcą w jakiś firmie.


To może od razu - może któraś z Was chciałaby zostać nianią na jedną noc? Potrzebujemy osoby, która w nocy będzie spać w pokoju z Paulinką (ona całą noc śpi - także żaden problem), rano da butelkę i przekaże ją w ręce którejś z babć, jak się obudzi.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Maja w 26 Kwietnia 2010, 10:55
~Mnie chyba najbardziej podoba propozycja nr 1 i 3. Pierwsza ma taki uroczy bałagan i to lubię, tego typu fryzurki są takie dziewczęce, ta 3 z kolei jest bardzo elegancka ale nie jestem pewna czy takie gładkie uczesanie by Tobie pasowało :drapanie:
Musisz sama się przekonać


Ta dekoracja auta, widziałaś jak wygląda - podoba Ci się bo wiesz lepiej nie być później niemile zaskoczonym chociaż myślę, że jak dekoracja sali jest ok to deko auta też powinno być w porządku.

Pomysł z brakiem winietek i samym planem stołów dość fajny, tym bardziej że określona ilość osób ma siedzieć przy danym stoliku

Z kierowcą to się brata zapytam, on teraz bezrobotny a prawko ma aż do C ;) może będzie chciał parę groszy w jedną noc zarobić ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 26 Kwietnia 2010, 13:27
Aniu ja mogę przypilnować Paulinkę w nocy. Tylko czy mała mnie zaakceptuje?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Kwietnia 2010, 14:33
ANNUUSSIIA - ale to chodzi, o przypilnowanie jej na miejscu w Goleniowie. A co z Twoją Majcią?
Paulinka lubi wszystkie młode osoby :) najwyżej mogłybyśmy się wybrać parę razy razem na spacer - co by zapamiętała Twoją twarz.
Ogólnie jedna moja koleżanka już wcześniej się zgodziła - ale, no właśnie, są ale.
Ona nie jest pewna, czy da sobie radę - nie ma dzieci i nigdy żadnym się nie zajmowała.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 26 Kwietnia 2010, 14:39
Gdyby nie to, że mam do ciebie 600 m to bym się zaoferowała ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 26 Kwietnia 2010, 14:50
Kurcze nie pomyślałam o tym, że Goleniów. Aniu pogadam jeszcze dzisiaj z mężem jak będzie wyglądał jego plan zajęć na 15 i dam Tobie wieczorem znać czy będę mogła wybrać się na wycieczkę do Goleniowa :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 26 Kwietnia 2010, 14:54
Aniu ale fanie ze sobie pokupywalas pare rzeczy a zakupy do domu daja wiele radosci.
Super ze jestes zadowolona z bucikow i najwazniejsze ze sa wygodne i nie cisna ale postraraj sie jeszcze pochodzic w nich w domu by stopa sie przyzwyczaila.
Duet ma piekne samochody a ten Twoj to jest super, moja kolezanka chciala go wynajac bo tylko jeden jest taki w zachodniopomorskim ale niestety sa one zarezerwowane dla par bioracych slub w Duecie.
Niestety ja nie moge pomoc ani z kierowca ani z opiekunka :(
 :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Kwietnia 2010, 15:53
A jeszcze nie pochwaliłam Wam się, że dzisiaj w nocy wyszedł trzeci ząbek Paulince.
Teraz córa wygląda z uzębieniem tak:


(http://s2.pierwszezabki.pl/003/003106950.png)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 26 Kwietnia 2010, 16:40
Fryzurka pierwsza najładniejsza!
Stolik i lustro bardzo mi się podobają!
No i pochwal sie butkami, koniecznie jakaś fota!
Super, że mała ma już  trzy kły, a mamusie gryzie?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Kwietnia 2010, 16:57
Na jeszcze nie gryzie, ale czasami szczypie - też boli, :(


Sprawy weselne:

Powiedzcie mi proszę jak to jest z poprawinami.
Bo dzisiaj uświadomiłam P. że nie zapewniamy transportu na poprawiny - zresztą rodzina zostaje w hotelu, znajomi niestety z wesela będą musieli wrócić do Szczecina - naszym transportem (albo własnym).
Wydawało mi się, że przez to, na poprawinach będzie tylko rodzina - bo sądziłam, że znajomym nie będzie chciało się jechać znów do Goleniowa (oczywiście, jak będą chcieli, to będą mogli, ale dojechać będą musieli sami). P. się wkurzył i od razu z tekstem, to po co całe to wesele, jak znajomych nie będzie na poprawinach. Ja na to, że mogą być, ale muszą sami dojechać, także ktoś musi nie pić, a on, jak to nie pić, przecież to są poprawiny.

Ogólnie i tak w niedzielę, będzie trzeba rano odwieźć 2 osoby do szczecina - ja tam zamierzam nie pić na weselu - nie wiem, czy przypadkiem nie będę jedną z niewielu osób trzeźwych i mogących rano w niedzielę prowadzić - także może mi przyjdzie ich odwieźć :(

A i jeszcze jedno pytanie:
czy za obsługę fotograficzna ślubu i wesela 1650 zł to dużo? W tym jest:
pełna obsługa foto,
przygotowania,
kościół,
wesele,
sesja plenerowa,
30 szt. zdjęć 15 x 23
70 szt. zdjęć 10 x 15
album,
wszystkie zdjęcia na DVD

Bo moja mama marudzi, że to drogo...

Teraz to i P. marudzi :( bo mu o tym powiedziałam, dodatkowo ile kosztuje filmowanie i zespół (łącznie za te 3 usługi 6750zł).
Dobijają mnie... i to na nie całe 3 tygodnie przed weselem.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 26 Kwietnia 2010, 17:23
Ceny normalne... My też tyle płacimy.
Foto 1600 i to po znajomości, kam. 1600 i zespół 3400 ( też po znajomości).
Tylko u nas kamera i zespół są dwa dni w tej cenie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 26 Kwietnia 2010, 20:21
Ja myślę, że to niedrogo. My płacimy dużo więcej.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 26 Kwietnia 2010, 20:25
Ania, to przedstaw mamie ceny innych fotografów, na priva Ci wyślę.

Z autopsji (ja nie miałam poprawin) wiem,że na poprawiny przychodzi b.mało osób - zwłaszcza,jeśli nie ma noclegu.
Rzadko komu chce się dojeżdżać, bo odsypiają wesele.

Wszystko na Twojej głowie,a ten marudzi...Dziżas. Skąd ja to znam....
Ania. Jak ktoś ze znajomych będzie chciał dojechać na poprawiny, to sobie znajdzie sposób. Przecież nie będziesz załatwiała transportu, a komuś się odwidzi, bo jednak woli odespać w domu...Albo nie trafisz z godziną...
Wyluzuj. Zawsze możesz Piotrkowi zaproponować,żeby dowoził znajomych ze Szczecina jak ma ochotę  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Kwietnia 2010, 21:50
Pogadałam później z Piotrkiem i powiedział, że będzie tak jak ja chcę. I trudno - nawet jeśli trochę trzeba zapłacić - w końcu to wesele.

Olaa - dziękuję za priva - pocieszyłaś mnie :) bo już mnie wkurza ciągłe - drogo, za drogo, czy nie można taniej....

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 26 Kwietnia 2010, 21:56
Wcale nie drogo, a podasz kogo wybraliście? I jakiego kamerzystę? :)

Zazdroszczę tych dwóch tygodni... Będzie pięknie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 26 Kwietnia 2010, 22:06
MiniBand, S4 i Studio Wyli.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 26 Kwietnia 2010, 22:56
Aniu fryzurka ta pierwsza bardzo fajna. :)
Wam wychodzi 3 ząbek, a mojemu szkrabowi już 2. :)
Za fotografa - normalna cena. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 27 Kwietnia 2010, 00:17
Zapomniałam się zapytać, a ja się zmieszczę na parkiecie  ???
 ;D

Bardzo się cieszę, foto-video-muzyczna obsada jak u mnie.
Na bank będzie cudnie, zresztą nie ma innej opcji  :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 27 Kwietnia 2010, 09:42
Olaa.... no ba :) pewnie, że się zmieścisz :)

Wiecie co - jak wstaję, to myślę o ślubie, jak idę spać, to myślę o ślubie. Ile można :) a to jeszcze 18 dni.

Dzisiaj wizyta u okulisty, później u dentysty. Będą nowe okulary i ząbki naprawione :)

No i mała zmiana planów - dzisiaj jedziemy do Duetu na spotkanie. Także muszę przełożyć wizytę u dentysty.
No to DUET będzie z głowy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 27 Kwietnia 2010, 09:46
Ania ja bym takie gadki szybko ucieła - on nie szukał, on nie załatwiał więc teraz niech nie dyskutuje. Zresztą szybko się obudził - 3 tygodnie przed weselem... Ale z chłopami to nic nie poradzisz :) Taki ich urok  ::)

Zapłacić trzeba, niestety nic nie ma za darmo :) Będzie super :)

Ola i Ty się zmieścisz, i ja :) No i jeszcze kilka osób ;)


Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 27 Kwietnia 2010, 14:56
Bardzo fajny zestaw macie! A to nie aż a tylko 18 dni :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 27 Kwietnia 2010, 14:56
Ania, nie dałam Ci katalogu  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 27 Kwietnia 2010, 16:16
Aniu niestety nie dam rady jechać do Goleniowa, nie potrzebnie się tylko oferowałam. Mam nadzieję, że uda, ba musi się udać znaleźć opiekę dla Paulinki.
Gratuluję ząbka :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 27 Kwietnia 2010, 19:22
ANNUUSSIIA szkoda. Zawsze pozostaje ta moja koleżanka, ale całe wesele będę latać do pokoju, sprawdzać czy wszystko OK.

Ninka - nic nie szkodzi - zawsze pozostaje internet.

Stolik już skręcony i.... porysowany blat. Piękna jasna krecha na ciemnym blacie. Trochę to moja wina, trochę Piotrka. Stało to się przy skręcaniu mebla, ja niechcący zahaczyłam stolik jak leżał na blacie na panelach. Musiał być jakiś kamyczek czy coś, stolik się przesunął i kamyczek zrobił grubą krechę.
Także ze stolika nie jesteśmy zadowoleni - tzn. z jego jakości wykonania, bo ogólnie jest bardzo ładny i idealnie pasuje.

Lustro jeszcze nie powieszone - trzeba będzie wiercić, a Paulinka niedługo idzie spać - także może jutro.

Spoko loko - na sali zmieszczą się wszyscy.
Dzisiaj ustaliliśmy cały przebieg wesela :) będzie super. Podziękowania dla rodziców i tort będą o 22, fajerwerki o 23.30. Itp.

Właścicielka podpowiedziała nam, że na nasze 56 osobowe wesele (56 osób dorosłych) należy kupić łącznie ok. 6 butelek wina, może z 2 butelki JINu. Na głowę pijącą 0,7l wódki. Oczywiście jak coś się skończy, to dokupić będzie można od nich.

Po spotkaniu jestem bardzo zadowolona.
W końcu tez wiem, w jakim stopniu finansowo pomogą nam moi rodzice - nie jest to tyle, ile mówiłam na początku (2 lata temu jak zaczynał się temat wesela), ale przynajmniej wiem, na czym stoję.
Chociaż jak P. rodzice wyłożą tyle samo - to niestety my wyłożyć musimy o wiele więcej, niż miałam w planach. I raczej wesele nam Młodym się nie zwróci - bo kasa z prezentów pokryje koszt wesela. Ale czy to ważne? Dla mnie nie - chociaż Peter się wkurzył.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 27 Kwietnia 2010, 19:30
rzadko kiedy wesele się zwraca
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 27 Kwietnia 2010, 19:46
wiesz Ania to że koleżanka nie ma własnego dziecka, to nie znaczy że źle zajmie sie Paulinką w trkcie Waszego wesela.
ale jeśli nie masz zaufania to moze lepeij poszukaj kogos innego.
A siostra z kim zostawia małą?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 27 Kwietnia 2010, 19:55
Z babcią małej, czyli z teściową. Dlatego Zuzi na weselu nie będzie.
A Paulinka ma być razem z nami.
Ja na początku bardzo chciałam, aby ta koleżanka pilnowała Paulinki - jednak po jej słowach, że ona sama nie wie itp. zaczęłam się martwić.

Jeszcze co do kosztów - to może powiem tak - nie sądziliśmy, że my osobiście aż tyle będziemy musieli wyłożyć. To są granice ok. 6 tys. (nadprogramowo). Także różnica jest.
Biorąc pod uwagę, że P. teraz nie pracuje - liczyliśmy, że jakiś zastrzyk gotówki będzie (bo jednak mamy odłożone na wesele co nie co).
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 27 Kwietnia 2010, 20:11
Aniu widzisz tak to jest z facetami najpierw sie nie interesujesz, Ty dzwonisz i zalatwiasz wszystko a potem pretensje ze drogo a jak napisalas ceny za foto to wcale nie drogo, takze sie nie martw.
Faktycznie troszke Wam wyszlo nadprogramowo pieniazkow ale nigdy do konca nie jestes w stanie powiedziec i oszacowac ile wydasz.
Co do poprawin to my robimy tylko obiadek rodzinny, jak ktos ze znajomych bedzie chcial przyjsc to pewnie ze tak ale ja wiem sama po sobie ze nie chce sie przychodzi na poprawiny bo czlowiek jest zmeczony.
Fajnie ze macie juz wszystko ustlone z Duetem i tak super sie dogadujecie to przynajmniej nie musi Cie martwic.
Mam nadzieje ze znajdziesz kogos zaufanego do pilnowania Paulinki.
A niunia juz maly gryzoniek.Gratulacje :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 27 Kwietnia 2010, 20:18
a no chyba że tak...rzeczywiscie kiepsko z tą koleżnką.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kobietka w 27 Kwietnia 2010, 20:49
Ojjjjjjjj, niefajnie z tą kasą wyszło >:(
Nie zrozum mnie źle, ale nie rozmawialiście wcześniej z rodzicami o pieniądzach?? Z tego co piszesz, wczesnie ( 2 lata temu) zaoferowali pewną kwotę a teraz się wycofuja lub zmieniają zdanie?? to trochę nie fair, prawda??
I wiesz, chyba jestem trochę wreda, ale w sytaucji, gdy rodzice Piotrka tak was wystawili z kasa to bym mu jasno powiedziała, ze nie ma wybrzydzać, bo:
1. nie bardzo uczestniczył w organizacji
2. jego rodzice nie maja dużego wkładu w wesele, co oznacza, że mimo waszej sytaucji finansowej musicie dokonać oszczędnosci i w jakiś sposób skombinowac brakującą, niemałą kwotę,
3. znajomi są, jacy s ai niech sie cieszy, ze tych ochlapusów w ogóle zapraszacie ( szczególnie pami,etam sytaucje wspólnych impres, jak cie traktowanao i nienarodzoną jeszcze Paulinkę)

Przepraszam, jesli uraziłąm cię w jakiś psob lub nie zrozumiałam, czy nie pamiętałam kontekstu, ale normlanie mam mega wkurwa, jak czytam te hasło, któe ci P. serwuje- bo co to za argument " to nie róbmy wesela??", teraz się książe obudział?? łaska czy jak??
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 27 Kwietnia 2010, 21:55
Kobietka - to już taki typ faceta - lubi pomarudzić, a na końcu i tak mówi, że to ja o wszystkim decyduje i będzie jak ja chcę :)

Jeszcze zapomniałam Wam napisać, że stałam się dzisiaj posiadaczką soczewek kontaktowych. Jakoś od 11-stej je miałam na oczach, wytrzymałam do 18-stej.Tak mnie oczy bolały, że szok. Do tego doszedł ból głowy. Jak tylko weszłam do domu, to musiałam iść ściągnąć. Oczy mnie bolały pomimo wkropienia sobie sztucznych łez. Zresztą nie mogłam na siebie patrzeć w soczewkach. Po pierwsze, wszystko było baaaardzo duże. Jak poszłam po Paulinę do łóżeczka, to zdziwiłam się, że ona taka duża. Także nie wiem, czy powinna być taka różnica - w okularach wszystko dla mnie jest normalne (pewnie przyzwyczajenie), a w szkłach - wielgachne.
Oczywiście na razie się nie zniechęcam, każdego dnia będę je nakładać.
Ale na wesele na pewno chcę okulary.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 27 Kwietnia 2010, 22:19
Aniu ponosi te soczewki, jak się nic nie zmieni, to może źle Ci je dobrali?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kkotek w 27 Kwietnia 2010, 22:36
Jak ja miałam pierwszy raz założone soczewki to chodziłam po markecie z wielkim  :o :o :o :o :o
Wszystko było takie dziwne i rozmazane  ::) ::) ::) ::)   Ale dr ostrzegł mnie, ze do m-ca mogę mieć "wrażenie zakroplonych oczu" i tak tez było  :P
Teraz jest już elegancko ale po 8 godz noszenia wyjmuję je bo czję, że oczka są "zmęczone"- zresztą dr radził tak do 10 h je nosić tylko....
A jak Ci idzie zakałdanie??? Dla mnie to była MASAKRAAAAAAAAAAA na początku a teraz już sobie radzę  :D :D :D :D
A i mój nos (a jest on na liście moim kompleksów) wydawał mi się jeszcze większy a teraz w sumie się już przyzwyczaiłam i dziwnie mi się patrzy na siebie w lustrze jak mam założone okulary  :-\ :-\ :-\ :-\ :-\ :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Kwietnia 2010, 08:21
Ja strasznie nie lubię, jak robi mi się coś z oczami, także zakładanie soczewek czy ich zdejmowanie nie należy do przyjemności, jednak wielkim problemem nie jest.
Bez okularów dziwnie wyglądam - mam takie podkrążone oczy. W okularach tego nie widać, bo oprawki zakrywają co mają zakryć :)

Od rana boli mnie głowa - tak jak wczoraj. Jak dzień zaczyna się od bólu głowy, to to nic dobrego nie wróży.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 28 Kwietnia 2010, 09:31
Masz wrazenie, że dziwnie wyglądasz bez okularów, bo się przyzwyczaiłas do tego że są i jak w nich wyglądasz. Jeśli chodzi o soczewki - dla mnie to zbawienie, bo nie znosze okularów - noszę je tylko po domu i w sytuacjach awarii oczu (np. zapalenie spojówek). W moim przypadku początki noszenia soczewek nie były łatwe, podejmowałam chyba 3-4 próby w długich odstępach czasu. Za którymś razem dopiero oczy się przyzwyczaiły. I mogę nosić tylko soczewki jedodniowe (są o wiele cieńsze, nie czuje się, że coś jest na oku, miesięczne są dla mnie za grube i mnie denerwują). Jesli chodzi o sposób widzenia w soczewkach - przy pierwszych próbach byłam w szoku jaki świat jest wyraźny (mimo że nosiłam okulary nie było aż tak pięknie). Ból głowy to standard - oczy i mózg muszą się przyzwyczaić. Ściąganie i zakładanie to z czasem pikuś (ja ściągam i zakładam bez lusterka - w jadącym samochodzie (oczywiście nie będąc za kierownicą ;) ), na jachcie, na plaży, na basenie...w róznych sytuacjach juz mi sie to zdarzało ;) ). Życzę powodzenia :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Kwietnia 2010, 10:23
Dzisiaj sobie darowałam soczewki - tzn. teraz bo przyszłam do pracy. Od rana boli mnie głowa - Ibuprom nie pomógł. Bałam się, że soczewki jeszcze pogłębią ból głowy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 28 Kwietnia 2010, 12:10
Aniu - obsadę foto, video chcemy taką samą :) czekam na relacyjkę i Twoją opinię z niecierpliwością :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 28 Kwietnia 2010, 15:56
Kochana ja sie na tym nie znam ale to jest pewnie sparwa przyzwyczajenia do soczewek i potem bedziesz smigac i nic ci sie nie bedzie przeszkadzac.
 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 28 Kwietnia 2010, 16:00
Anjuszka - relacja na pewno będzie, bogata w zdjęcia i inne cuda.

Co do soczewek to na pewno macie rację.
Dobrze, że dzisiaj ich nie założyłam, bo od rana boli mnie głowa i nie zamierza przejść.
Masakra jakaś.

Dzisiaj dostałam listę pokoi w hotelu i udało mi się "położyć wszystkich gości". Miałam problem z 3 osobami - bo musiałabym ich położyć samych d pokojach dwuosobowych - co zwiększyłoby koszt, jak i zmniejszyłoby mi liczbę pokoi. Położyłam je z innymi osobami (w dwóch przypadkach, rodzica z dzieckiem z osobą towarzyszącą), oraz do świadka z osobą towarzyszącą ich wspólnego kolegę, który i tak nocuje podobno u nich w domu.
Trochę mi głupio, że tak musiałam zrobić, ale innego wyjścia nie mam. Mam nadzieję, że nikt nie będzie marudzić.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 28 Kwietnia 2010, 16:16
Gratuluje poukładania gości, to jeszcze przede mną i jestem przerażona  :boje_sie:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 28 Kwietnia 2010, 20:57
Noom, układanie gości w pokojach, to straszne "wyzwanie"!
Też się tego boję... ::) ale co tam... ja nie byłam jeszcze na weselu, gdzie PM organizowała noclegi w hotelu, więc nikt nie powinien marudzić! :P ;)
Pozdrawiam :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 28 Kwietnia 2010, 23:36
Fajnie, że logistycznie sprawę rozpracowałaś. Nikt nie ma prawa się gniewać, że jest z innym gościem w pokoju. Raczej niech się cieszą, że miejsce mają ;)

Co do soczewek, jeśli bardzo Ci przeszkadzają, a do ślubu się nie przyzwyczaisz, to je odpuść. Masz się przede wszystkim czuć komfortowo.

No i szkoda ławy, ja jeszcze strat w meblach nie odnotowałam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 29 Kwietnia 2010, 08:30
z tymi pokojami to my zrobiliśmy podobnie  ;D ;) ale też uprzedziłam gości o ewentualnych takich połaczeniach by nie było szoku  ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 29 Kwietnia 2010, 08:52
My byliśmy w 5 w 3 osobowym pokoju :D Były niezłe jaja - Tata spał na dostawianym łożku polowym które się złożyło, jak się tylko na nim położył i wpadł głową w szafę ;P Mama miała całe łóżko dla siebie, a Domi, Ariel i ja spaliśmy razem na 2 złączonych tapczanach :) Był niezły ubaw ;) No i Ariel miał raj hehe spał w środku ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 29 Kwietnia 2010, 09:24
Fajnie,
my przez te nasze kłopoty z hotelem zażyczyliśmy sobie samych dwójek. I takie też dostaliśmy.
Także ogólnie ciężko położyć nie było - tylko było parę osób, które nie miały par, a nie chciałam ich kłaść samych, to położyłam z rodzin.

Dzisiejsza noc minęła pod hasłem: wesele itp. :) oczywiście całą noc śniły mi się przygotowania itp. Ostatnio moja mama mi opowiadała, że śniło jej się, jak nalewa gościom rosół :)

Wczorajsze przedpołudnie spędziłam poza domem, P. został w domu z Paulinką. I podobno Paulina cały czas powtarzała - mama, mama, mama. Jak przyszłam do domu i wyłoniłam się zza framugi to też było mama i wielki uśmiech na twarzy. Jezu, jak ja ją kocham :)
A wczoraj biedna zaliczyła pierwszy upadek z łóżka - tatuś nie przypilnował i poleciała na ziemię. Jednak chwila płaczu, mama przytuliła i uśmiech na twarzy znów się pojawił ;)

Teraz też Paula jest z P. w sypialni i słyszę: mama :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 29 Kwietnia 2010, 09:27
mama, mama - ja też tak już chcę! ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 29 Kwietnia 2010, 09:35
Ania dzis mi sie śniłaś - że okazało sie że znów jesteś w ciąży :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 29 Kwietnia 2010, 09:55
Kasia - wypluj te słowa :) na szczęście na ślubie raczej w ciąży nie będę :) a to też był kiedyś mój sen... że na ślubie byłam w ciąży.
Na szczęście jestem już po @ i następna będzie dopiero po weselu...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 29 Kwietnia 2010, 21:10
Fajnie masz, że 2 Ci tak wypada!
Tak sobie myśle, że usłyszeć mama z ust własnego malucha to musi być niesamowite!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 29 Kwietnia 2010, 21:41
Jak czytam o Twojej Paulince, to budzi się we mnie coraz większy instynkt....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 30 Kwietnia 2010, 00:43
Aniu ciesze sie ze polozylas wszystkich gosci i nie powinno byc zadnego z tym problemu, pewnie wiekszosc gosci bedzie nieprzytomna i po % wiec beda sie cieszyc ze maja gdzie spac.
Kochana cos mi sie wydaje ze coraz bardziej sie denerwujesz i to odbija Ci sie na snie ale to normalne a dla pocieszenia to ja tez mialam ostatniej nocy koszmar slubny.
Paulinka jest za mamusia a jak tu nie byc za taka maunia.
Kolorowych :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Kwietnia 2010, 08:22
(http://www.familylobby.com/common/tt5357716fltt.gif)

(http://www.familylobby.com/common/tt5357718fltt.gif)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 30 Kwietnia 2010, 08:52
Ania, a jak samopoczucie? Dopadają Cię wątpliwości, czy masz pewniaka na 100%?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 30 Kwietnia 2010, 09:02
Stan cywilny Ani już się nie zmieni  w końcu już jest "cywilną" mężatką ;D ;D ;D a te 15 dni to minie w mgnieniu oka...ja też już tak chcę


a słowo mama- najpiękniejsze na świecie...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Kwietnia 2010, 09:18
No właśnie - wątpliwości co do tego, czy chcę być żoną Piotrka nie mam :)
Bardziej, co do całej tej imprezy :) Przeraża mnie chwilami organizacja tego wszystkiego...

Od rana działam w sprawie dekoracji kościoła. Zaraz będę dzwonić do fryzjerki, może uda się dzisiaj na próbny umówić.

Musze w końcu wysłać do poprawy księgę gości - jakoś z Pauliną nie po drodze mi na pocztę.
Czekam na woreczki na słodkości dla gości i zaraz biorę się za zamawianie podziękowań dla rodziców.

Dzisiaj wybieram się na Bukowe, to zamówię bukiet i może od razu kwiaty na podziękowania dla rodziców.

Wczoraj odwiedziłam dentystę- następna wizyta 6 maja :)

A i 5 maja idę po "zaliczenie" Poradni Małżeńskiej :) mogę być sama - bez męża :)

Moi dziadkowie stroją fochy z moim weselem. Oboje chcą pokazać, jacy to oni chorzy i nie chcą przyjechać na wesele. A mieli być oboje. Oczywiście mocno chorzy nie są, bardzo dobrze się trzymają, jak na swój wiek. Normalnie chyba sama tam przedzwonię.

Jeszcze nie umówiłam się nigdzie na paznokcie - ostatecznie chyba stanie na pomalowaniu, ewentualnie utwardzeniu ich jakąś porcelaną, bo na dzień dzisiejszy udało mi się ładnie je zapuścić, także żadne tipsy nie będą potrzebne.

Sukienka na poprawiny trafiła do krawcowej na przeróbki, ma być po weekendzie.

Zostaje Piotrka garnitur - o mamo. Nie mogę go namówić na zakupy!!!

No i zakup alkoholu i napoi na poprawiny.

A i transport przecież. Jedyna rzecz, która ma załatwić Piotrek!!! I sprawa stoi w polu. Ja już wzięłabym jakąś firmę przewozową - ostatnio rozmawiałam z jednym facetem - stawka była 500 zł za 4 kursy - Szczecin-Goleniów, Goleniów-Szczecin.


Mam trochę zdjęć dla Was :) m.in. Paulinki i mieszkanka po małym remoncie - ale wcięło mi ładowarkę z bateriami i nie mogę jej znaleźć... Także nie mam jak zgrać zdjęć. Pisząc to uświadomiłam sobie, że w moim komputerze mam czytnik kart :) ależ ja spostrzegawcza :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 30 Kwietnia 2010, 09:23
no to czekamy na focie...jak ja lubię was oglądać ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Kwietnia 2010, 09:33
Na razie zdjęcia samej Paulinki (mnie nikt zdjęć nie robi).

Sesja łóżeczkowa :)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307460.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307520.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307547.JPG)

Paulini zabawki i miejsce zabaw w salonie :)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307492.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307483.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307526.JPG)

A czy ja Wam się chwaliłam, że Paulinka już sama siedzi?

(http://anjuschka.jalbum.net/PAULA/slides/S7307542.JPG)


Zdjęcia po remoncie muszę pstryknąć nowe, bo te co mam, to są niekompletne. Nie ma na nich ani firanek, ani stolika. No to bezsensu :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 30 Kwietnia 2010, 10:07
Ale duuuuuuziiiiaaaa już jestem!!!! Sliczności :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 30 Kwietnia 2010, 10:28
Paulinka to cała Ty! Śliczna jest :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 30 Kwietnia 2010, 10:41
Uśmiech ma rozbrajający  :skacza: i jak juz ładnie siedzi  :o  ;D ucałuj Ją od Nas  :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 30 Kwietnia 2010, 10:44
śliczności.... jak pięknie siedzi :D
Aniu a co nie wynajmujecie busa?? Nie znaleźliście kierowcy??
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Kwietnia 2010, 10:50
No chcemy wynająć busa - ale kierowcy cały czas nie ma. Ba, nawet nie wiemy, czy jakiś bus będzie wolny. Peter miał dzwonić... ja nie będę wszędzie dzwonić i wszystkiego załatwiać. W ogóle to jego goście nie mają transportu, moi wszyscy sobie poradzą - wiem, wiem, świnia jestem.

Mam fryzjerkę :)
Ze słonecznego - również po znajomości, bo to córka mojej mamy znajomej.
Jakoś w przyszły czwartek zrobimy fryzurę próbną - taką jak będę chciała, mam przynieść zdjęcia itp.
Wstępnie na 15 maja jesteśmy umówione na 9. Wolałabym o wiele później się czesać i malować, ale tak musi być. Bo co ja będę robić od 12 z fryzura i make up.

A i dekoracja wstępnie załatwiona :) kościoła oczywiście.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 30 Kwietnia 2010, 10:51
Śliczna Kruszyna i ten uśmiech!

A słowo "mama" najpiękniejsze na świecie!

Ania na kierowcę dam namiary, a nóż widelec ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 30 Kwietnia 2010, 14:06
to super ze fryzjerka dograna... mam nadzieje ze stanie na wysokosci zadania i ze bedziesz zadowolona :)
córeczka sliczna!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 30 Kwietnia 2010, 16:19
Paulinka to cała Mama :) jest śliczna!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 30 Kwietnia 2010, 16:45
Aniu piekna ta Wasza coreczka, jest przeslodka i jaka duza.
Super ze udalo Ci sie znalesc fryzjera mam nadzieje ze sprosta Twoim wymaganiom.
Juz tylko 15 dni ja nie moge to juz tak malo.
 :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 30 Kwietnia 2010, 21:35
faktycznie zdjecia coruni kapitalne!! ale macie z nia pociechy :D

no i kochana dzisiaj oblewamy 15 dni :D

ja juz zaczelam ;)

 :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki: :pijaki:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: elisabeth81 w 30 Kwietnia 2010, 21:57
hej Ania,
wpadłam przypadkiem ale muszę odezwać się w kwestii soczewek.. ja przy soczewach nie mogę psiknąć się perfumami, niczym w sprayu, żadnym lakierem do włosów. Jeśli tak zrobię to ból oczu i głowy mam gwarantowany.

p.s. słodką masz córcię
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Kwietnia 2010, 22:02
śliczna ta twoja córeczka
15 dni to strasznie mało, zleci w mgnieniu oka
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 30 Kwietnia 2010, 22:17
Peter miał dzwonić... ja nie będę wszędzie dzwonić i wszystkiego załatwiać. W ogóle to jego goście nie mają transportu, moi wszyscy sobie poradzą - wiem, wiem, świnia jestem.

Wcale nie. Pretensje będzie mógł mieć tylko do siebie...

15 DNI  :o

Paulinka jest boska i taka roześmiana, CUDO  :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Kwietnia 2010, 22:37
z facetami tak już jest, mój też się nie rwie do przygotowań, wszystko ja załatwiam
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 30 Kwietnia 2010, 22:39
Dzisiaj 3 dzień nosiłam soczewki i jest o niebo lepiej.
Co do perfum - to u mnie chyba nie ma to znaczenia - bardziej oczy musiały się przyzwyczaić.
Jednak to, że się przyzwyczaiły nie znaczy, że podobam się sobie bez okularów ;) w okularach jestem jakaś tak a szczuplejsza :)
Przyznać muszę, że soczewki to super wygoda - wczoraj zakupiłam swoje pierwsze w życiu okulary przeciwsłoneczne :) teraz słońce mi nie straszne.

Transportu nadal brak - we wtorek będę cały dzień w pracy to go załatwię - już nie ważne za ile - że tak powiem. Ale transport dla gości musi być.

A Paulinka tak szczerze, to ona do nas jest cały czas taka roześmiana ;) kochana córeczka.
Wczoraj przed snem poszłam do niej po ciemku, aby ją przykryć, bo zazwyczaj przed zaśnięciem strasznie się rozkopie, chcę poprawić kołdrę na nogach, a tam głowa :) i tylko taki pomruk słyszę ..mmmmhhhh.... normalnie się przestraszyłam :)
Zresztą ostatnio to ona wędruje po całym łóżeczku :) i nigdy nie wiadomo, gdzie się ją zastanie. Dzisiaj schowała mi się za komodą :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 30 Kwietnia 2010, 22:51
ja o transporcie na razie nie myślę ale teść chyba coś załatwi
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 1 Maja 2010, 19:45
Aniu spuer ze sie juz po malu przyzwyczajasz do soczewek tylko moze tak Ci sie wydaje ze masz grubsza twarz bo jestes juz przyzwyczajona do okularow.
Widzisz jakie problemy z tym transportem, trzymam kciuki aby udalo Ci sie ta sprawe pomyslnie zalatwic.
Paulinka to jest maly smieszek i to dobrze ze macie tak wesole dziacko, az milo popatrzec.
Milego wieczorku :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Maja 2010, 09:38
No nie..... pisałam, pisałam posta, aż w końcu go skasowałam.
Chciałam usunąć parę znaków, wcisnęłam "backspace" no i cofnęło mi do tyłu i wszystko się usunęło.

No trudno...

Jedynie napiszę, że do ślubu pozostało tylko:

(http://www.familylobby.com/common/tt5369696fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 2 Maja 2010, 10:18
O jejku Aniu ale Wam mało czasu zostało!
A córcia Wasza jaka śliczniusia!!!!

No i jestem ciekawa jak tam wyszło mieszkanko po remoncie i wszystkich dokupionych rzeczach!

A co do fryzurki to mi się podoba ta pierwsza na zdjęciu w ciemnych włoskach, tylko bez tego zielska :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 2 Maja 2010, 10:19
super tylko 13 dni  :skacza: i będzie relacja
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Maja 2010, 10:57
Relacja na pewno będzie - ale nie może od razu po ślubie :)
Kiedyś mieliśmy plany, aby jechać zaraz po co Chełma - pokazać Paulę dziadkom, których nie będzie na ślubie.
Tym bardziej, że na miejscu będą rodzice P. mogliby się nacieszyć wnuczką.

Chociaż na razie to tylko plany i nie wiem co z tego wyjdzie.

Tak w ogóle znając siebie, to tego 15 maja i tak będę gościć na forum :) tym bardziej, że komputer biorę do hotelu :P
Na poprawinach nie będzie zespołu, tylko będziemy sami puszczać muzykę, a jako, że mój laptop jest najmniejszy i najlżejszy :) to on będzie służyć za sprzęt grający (całe nagłośnienie itp. jest w Duecie).
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 2 Maja 2010, 11:00
no mało zostało , ja też ciekawa jestem relacji.
własnie miałam pytać czy planujecie jakąs mini podróż poślubną. Chełm...kawał drogi
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Maja 2010, 14:18
No kawał :) ale po weselu będą tam P. rodzice - mieliby okazję pobyć z wnuczką.
P. mi właśnie powiedział, że możemy jechać, ale pociągiem - no chyba żartuje!!! :) Ja się nie spakuję w jedną walizkę :) a jeszce dochodzą rzeczy kluska, wózek, fotelik, łóżeczko turystyczne :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 2 Maja 2010, 15:10
a powiedz mi kocha czy Ty jakis stresik odczuwasz? ;>
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 2 Maja 2010, 16:54
Chyba jeszcze nie. Podejrzewam, że najgorzej będzie w piątek i sobotę przed ślubem.
Ja ogólnie jestem osobą, która mało się denerwuje, albo denerwuje się już na samym finishu :)

A tak jeszcze Wam się pochwalę, że zdolna ze mnie bestia :)

Ostatnio pisałam, że chciałabym nową szafkę na buty do przedpokoju, bo to co jest, to jest chyba z przed 20 lat :) No i mam nową :) A raczej odnowioną :) Dzisiaj w netto kupiłam rolkę papieru imitującego drzewo do oklejania mebli :) Wzięłam ciemny kolor :) Starczyło mi co prawda tylko na wszystkie drzwiczki - jednak już mebel się zmienił :) Kupię jeszcze 2 rolki (bo tyle trzeba na oklejenie całości), i szafka będzie jak nowa.
Przy okazji zmieniłam uchwyty na srebrne :) Jest pięknie.
Peter nie wierzył, że okleję szafkę ;) jednak jak zobaczył efekt końcowy to aż sam się zdziwił :)
Czemu ja na ten pomysł nie wpadłam wcześniej :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 2 Maja 2010, 18:37
O ja Aniu tylko 13 dni Wam zostalo.
Wlasnie jak patrze na te zapowiedzi, ktore sie wyswietlaja na kazdej stronie to jestescie juz pierwsza para, ktora nastepna bierze slub.
Fajnie masz ze sie nie denerwujesz, mnie to juz czasami nerwy biora.
Fajnie ze pojedzicie sobie gdzies, dziadkowie zajma sie wnusia a Wy bedziecie miec czas dla siebie :brewki:
Ale z Ciebie zdolniacha, super ze sobie tak zrobilas ta szafeczke a ile to radosci daje.
No i czekamy na zdjecia mieszkanka po remoncie :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: agnieszkac4 w 2 Maja 2010, 21:45
Ojjeny 13 dni!! Ale zleci szybko:)

Córcia jak zawsze prześlicznie wygląda:):*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Maja 2010, 08:40

(http://www.familylobby.com/common/tt5374511fltt.gif)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 3 Maja 2010, 12:59
Jak już malutko zostało!
Z tą szafka to super, czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 3 Maja 2010, 13:19
pochwal się swoimi zdolnościami
ja też myślę że największy stres będzie w piątek i sobotę ale dasz radę
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Maja 2010, 14:18
Właśnie porobiłam zdjęcia, ale tak myślę, że nie mam zdjęcia szafki z przed renowacji :)
Tylko obok mnie siedzi Peter, a on strasznie nie lubi, jak wklejam jakiekolwiek zdjęcia :) także muszę to z tajniaka zrobić :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 3 Maja 2010, 14:22
to tajniacko je wklej albo poczekaj aż sobie pójdzie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Maja 2010, 14:38
Poszłam z komputerem do sypialni :) także po problemie :)

Zdjęcia będą trochę chaotyczne - nie mam zdjęć po zawieszeniu firanek i ze stolikiem (bo P. siedzi w pokoju), także będą same firanki i stolik :)

Na początek rzut okiem na cały pokój (zdjęcie robiłam z przedpokoju, także widzicie, jaki wielki mam salon) :) Po prawej stronie chwilowo stała ta szafka na buty, którą odnowiłam, także można zobaczyć, jak wyglądała :)

(http://anjuschka.jalbum.net/remont/slides/S7307541.JPG)

Kanapa:

(http://anjuschka.jalbum.net/remont/slides/S7307537.JPG)

Kącik Paulinki - teraz to jest w tym miejscu o wiele więcej zabawek :)

(http://anjuschka.jalbum.net/remont/slides/S7307539.JPG)

Firanki :)

(http://anjuschka.jalbum.net/remont/slides/S7307554.JPG)

Stolik :) z małym aktualnym bałaganem i nogami P. :)

(http://anjuschka.jalbum.net/remont/slides/S7307555.JPG)

No i odnowiona szafka :)

(http://anjuschka.jalbum.net/remont/slides/S7307551.JPG)

Trochę żałuję, że dałam jasne boki i górę, jednak całość wygląda fajnie. Mam w planach obkleić podobnie zabudowane liczniki (mamy taką beznadziejną a'la szafę, wtedy drzwiczki były by ciemny brąz, resztą jasny. Byłby komplet :)

A i od paru dni wisi lustro :)

(http://anjuschka.jalbum.net/remont/slides/S7307552.JPG)

Kto miał okazję być u mnie w domu, na pewno zauważy różnicę ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 3 Maja 2010, 16:44
no no super wygląda
a lustro bardzo mi się podoba
zdolna jesteś
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 3 Maja 2010, 16:46
Zdolniacha Ania z Ciebie :)

A kanapa jest rewelacyjna, właśnie musimy nową kupić i już wiem, że jedziemy do agaty :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Maja 2010, 17:02
Jadę zaraz na Bukowe zobaczyć nasz kościół - bo wczoraj były komunie i może zostały jeszcze dekoracje. Wtedy wiedziałabym, jak nasza ma mniej więcej wyglądać. Ile bukietów potrzeba, policzę, ile jest ławek. ITP. ITD.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 3 Maja 2010, 20:28
Super teraz pokój wygląda! No bez porównania :)

Nasza kanapa też jest takich rozmiarów i będziemy poszukiwać jakijś pufy czy czegoś jeszcze w ten deseń do siedzenia, bo jednak jak przyjdzie kilka osób to nie ma za bardzo gdzie siedzieć a w dodatku jakoś jeszcze mi czegoś u nas brakuje :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 3 Maja 2010, 21:26
Super te przemiany! Zwłaszcza podoba mi się wasza kanapa i Twoje oklejane dzieło!
Super!
A i ten mebelek w foteliku dla maluchów przecudny!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 3 Maja 2010, 21:27
Ale świetnie odnowiłaś szafkę :D

A co do ślubu to dni uciekają jak szalone!!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 3 Maja 2010, 22:06
Wróciłam :)

Widziałam w naszym kościele dekorację z komunii oraz od razu na jutrzejsze bierzmowanie. Ławki mieli biedne przystrojone, jakaś biała wstążka z kwiatkiem.
My chcemy tiul, także bardzo to odmieni kościół :)

Ustaliłam godzinę spotkania z naszym księdzem - w piątek przed ślubem na 19-stą.

Usadziłyśmy z mamą gości przy stolikach i mamy plan spania - najgorsze, że nie wiem, czy przyjedzie mój dziadek, czy babcia. Bo to bardzo mi zmienia rozkład pokoi.

W tygodniu jadę z tatą kupić alkohol.

Dzisiaj przymierzałam sukienkę z butami - jest idealnie. Mama dała mi łańcuszek z serduszkiem - również pasuje do sukni. Pozostaje mi kupić jakieś kolczyki i może bransoletkę.

Ogólnie do załatwienia mamy:

- strój Pana Młodego - cały
- kolczyki i bransoletka dla mnie
- alkohol (wódka, wino) + napoje na poprawiny
- kupić migdały dla podziękowań dla gości (woreczki idą pocztą)
- wydrukować karteczki do podziękowań dla gości
- zakupić ramki cyfrowe na podziękowania dla rodziców
- zamówić bukiet ślubny, bukiet dla świadkowej, butonierki
- zamówić kwiaty dla rodziców
- Porania Małżeńska (5.05.2010 - wszystko już ustalone).
- fryzura próbna (6-7.05.2010)
- paznokcie - o matko, zero koncepcji, co, gdzie i kiedy.
- transport - dogadać szczegóły
- 14.05.2010 - spowiedź
- tydzień przed ślubem - spotkanie z fotografem i kamerzystą
- zadzwonić do zespołu MiniBand - obgadać szczegóły wesela.

Tyle mi przychodzi do głowy :) jak o czymś zapomniałam to mi przypomnijcie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 3 Maja 2010, 23:17
Ło ho, ze strojem Młodego ciasno się robi ;) A na serio mam miejsce, gdzie Was załatwią, jak Królewską Parę.

Przemiany fajne, ale czy kanapa Wam balkonu nie przysłania?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 4 Maja 2010, 08:59
kochana 11 dzionków!!!!!!!!!!!!!!!!!

aniu  :o :o duzo macie do załatwienia...  :biczowanie: bacik na popęd  ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Maja 2010, 09:34
Niby dużo, ale część rzeczy jest już umówiona lub omówiona, także zostaje tylko potwierdzić, zapłacić itp.

Ja dzisiaj jestem wyjątkowo 8h w pracy - wszystko co muszę załatwić przez internet, mogę zrobić właśnie w biurze :).
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Maja 2010, 09:56
Jeszcze co P. garnituru. P. od początku mówił, że kupi go na tydzień przed ślubem, tym bardziej, że on nie chce jakiegoś typowego ślubnego. Jak kiedyś kupowaliśmy P. garnitur, to nie było ciężko znaleźć coś odpowiedniego - mam nadzieję,  ze teraz też tak będzie.
Tylko musimy w któryś dzień podrzucić Paulinkę dziadkom, bo z nią ciężko widzę zakupy.

Nina, to napisz mi, gdzie polecasz jechać kupić garnitur.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 4 Maja 2010, 18:11
No i zostałam bez niani dla Paulinki - koleżanka którą miała się nią zająć podczas wesela, jednak nie może - ma zajęcia na uczelni, których nie może opuścić.

Dałam ogłoszenie na forum -> https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20770.new#new

Może jednak ktoś miałby ochotę nam pomóc - oczywiście za wynagrodzeniem.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 4 Maja 2010, 20:33
Aniu moje plany wywróciły się o 180 stopni, jeżeli nikogo nie znalazłaś to ja mam możliwość pomóc Tobie :D
Moja Maja pójdzie na noc w sobotę do babci a ja mogę zająć się Paulinką.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 4 Maja 2010, 21:09
ja trochę za daleko mieszkam ale z chęcią bym się nią zajęła
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 4 Maja 2010, 22:26
Oj kochana tak malo dni zostalo a tu garnituru ni ma ???Ale ten Twoj PM jest uparciuszek :nie:Ale jestem pewna ze cos znajdziecie i bedzie wszystko pieknie :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 4 Maja 2010, 22:39
Aniu przemiana mieszkanka super.
Paulinka śliczna Panna, a fotelik rewelacyjny. :)
Z garniturem sprężcie się!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Maja 2010, 10:20
(http://www.familylobby.com/common/tt5385501fltt.gif) (http://www.familylobby.com)


Co do garnituru - to zaczynam się co raz bardziej stresować - tym bardziej, że mam już tak zaplanowany tydzień, że ciężko kiedykolwiek pojechać.
Dzisiaj mam Poradnię Małżeńską, jutro mam dentystę.
W międzyczasie trzeba umówić się z fotografem itp.
A jeszcze Paulinę trzeba podrzucić na Bukowe do dziadków, którzy w domu są dopiero ok. godz. 16-stej.
Ale damy radę - na szczęście dziadkowie w weekendy nie pracują :)

ANNUUSSIIAA już odpisałam CI na priv - wielkie dzięki za pomoc. Bo ciężko się zaczęło robić.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 5 Maja 2010, 10:24
Już tylko 10 dni!!!  :o :o :o
Powodzenia Aniu, bo ja też bym co raz bardziej się denerwowała!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 5 Maja 2010, 10:41
Aniu nie ma problemu, moje plany się zmieniły, babcia akurat wolna więc mogę to pomogę :D :D
Odpisałam na priv
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Maja 2010, 11:06
Czyli z ANNUUSSIIĄĄ już ustalone - Paulinka ma opiekę na noc :) bardzo się cieszę,

Alkohol też już jest zamówiony - mój tatuś załatwił. Wzięliśmy 80 butelek żołądkowej czystej de luxe - powinno wystarczyć na 56 osób dorosłych. Do tego będzie winko białe i czerwone - pół wytrawne, Martini też będzie.
A czystą żołądkową tata załatwił za 15.85 :) super, bo w Netto ostatnio widziałam za 18.35zł.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 5 Maja 2010, 11:11
Aniu wcale sie nie dziwie ze sie zaczynasz denerwowac ale jestem pewna ze znajdziecie cos ladnego dla Twojego uparciuszka PM.
No to opieka dla Paulinki zalatwiona, wodeczka prawie zakupiona (bardzo atrakcyjna cena) i juz coraz mniej zostanie na liscie do zalatwienia.
Milego dzionka :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 5 Maja 2010, 11:25
Ania a nie może ubrac garnituru tego , który miał na ślubie cywilnym?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 5 Maja 2010, 11:29
Ja Ci napiszę jak było u nas: mój R. też cały czas się zapierał przed szukaniem garnituru i twierdził, że nie będzie problemu bo szybko znajdziemy. Pojechaliśmy jakoś ok 3 tygodnie przed ślubem, zjeździliśmy cały Szczecin i nic nie było! DOpiero w Sunset Suits na Gumieńcach znaleliśmy taki co nam się podobał, ale i tak trzeba było czekać ok tygodnia chyba na poprawki, także zagoń go bo w razie co nie wiadomo czy nie trzeba będzie w garniturze czegoś poprawiać.

A no właśnie, a co z garniturem z cywilnego?

Martini :) ojej a ja zamierzałam być niepijącą na Twoim ślubie :) hehehe, muszę to jeszcze przemyśleć ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Maja 2010, 11:45
Piotrek właśnie chciał ubrać ten garnitur z cywilnego, bo on jest dobry - dobrze leży itp.
Ale ja się upieram przy nowym :)
Ten garnitur kupiliśmy w jeden dzień :) także większych problemów nie było.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 5 Maja 2010, 12:47
10 dni  :skacza: :skacza: :skacza:


Cieszę się, że Paulinka znalazła opiekę i trzymam kciuki za garniak :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 5 Maja 2010, 13:52
Ania, salon "Vistula" na Jagielońskiej. My tam ubieraliśmy Pawła i tak pozostało do dziś. Super miejsce.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Agata1981 w 5 Maja 2010, 13:55
Witam :)
Jeśli można wiedzieć to gdzie tak tanio alkohol sprzedają ?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 5 Maja 2010, 14:26
Nooo 10 dni, kurcze nieźle :)

Dobrze że znalazła się niania :) I powodzenia w szukaniu garniturka :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Maja 2010, 17:14
Agata - w Hurtowni, ale hurtownię prowadzi znajomy mojego taty, także jeszcze nam zmniejszył cenę.

Nina - dzięki.

A ja zaraz lecę do Poradni Małżeńskiej :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 5 Maja 2010, 17:22
Mój Paweł przeciągał kupno garnituru do ostatnich dni, bo on nie chciał kupować nowego bo miał nowy garnitur raz założony na jakąś okazję. No i wyszło na jego bo mimo mojego uporu nie dostaliśmy garnituru. Ważne, że w razie co garnitur ma. Ja w sumie jestem zadowolona, że nie kupowaliśmy, bo byłby prawie taki sam jak ten co miał a i tak więcej by go nie założył.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 5 Maja 2010, 18:53
Poradnia zaliczona :) dzięki Olaa za info, i Di też za informację :)

Po pierwsze mogłam być sama (bez Piotrka), po drugie - całość trwała ok 2 minuty :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 5 Maja 2010, 20:04
Ale super !!!
Tylko 10 dni!!!!!! :D:D:D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 5 Maja 2010, 21:02
2 minuty poradnia? no kurde Ci sie trafilo :D super!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 6 Maja 2010, 01:56
Tak ekspresowej poradnii jeszcze nie widzialam, super ze udalo sie to szybko i bezbolesnie zalatwic.
Mam nadzieje ze uda Wam sie znalesc ten garniturek jeden dzionek.U nas z tym nie bylo problemu tylko z dobraniem butow :Olaboga:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Maja 2010, 08:23
Buty Piotrek ma :) czarne, a garnitur też ma być w tym kolorze, także będą pasować.
Dzisiaj mnie czeka dentysta... brrr....
Najpierw muszę polecieć zrobić zdjęcie zęba.

Jutro na 14.00 mam fryzurę próbną - ale trochę tam posiedzę, bo od razu pofarbuję włoski.
Na 15 maja umówiłam się  z fryzjerką na 9.00

Dzisiaj sprawdzałam pogodę na nasz wielki dzień i zapowiadają teraz w ciągu dnia 18 stopni i bezchmurne niebo.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Agata1981 w 6 Maja 2010, 08:26
No to dziś już tylko 9 dni zostało :) Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Maja 2010, 10:11
No właśnie, zapomniałam napisać, że do ślubu zostało tylko:

(http://www.familylobby.com/common/tt5391005fltt.gif) (http://www.familylobby.com)


Moja mama pojedzie dzisiaj zamówić bukiet - bo ja na Bukowym będę dopiero jutro - jak będę jechać na fryzurę.

Cały alkohol stoi już u rodziców w domu.

Dzisiaj wyślę ostateczną listę gości do Duetu - rozmieszczenie przy stolikach i w pokojach.

Transport jest - ogólnie transportu z kościoła do Goleniowa nie ma ok. 14 osób - 10 osób to Piotrka znajomi. Dla nich zamówimy taksówkę 8 osobową, pozostała dwójka pójdzie do naszego auta - bo zostaje nasze auto całe wolne.
W nocy goście będą odwożeni naszą osobówka do Szczecina - po 4 osoby (na pewno wszyscy nie będą chcieli wracać na raz).
Piotrek mówi, że ma kierowcę - ja w to nie wnikam.

Woreczki na podziękowania dla rodziców przyszły - teraz tylko je czymś zapełnić.

No i muszę kupić sobie jakieś kolczyki - ale to w sobotę, jak będziemy jeździć z Piotrkiem szukać garnituru.

Aaaa, zaraz na allegro kupię tiul do dekoracji kościoła. No i kupię w końcu ramki elektroniczne na podziękowania dla rodziców.



Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 6 Maja 2010, 16:24
foto ramki super prezent :) nasi dostali na 30 rocznice slubu ze starymi fotkami :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Agata1981 w 6 Maja 2010, 20:57
W takim razie ja czekam na relację z fryzurki, ponieważ sama muszę się umówić
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 6 Maja 2010, 21:21
Aniu super Ci się udało z poradnią. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 6 Maja 2010, 21:32
Na jutrzejszą próbną fryzurę mam zabrać ze sobą zdjęcie fryzury oraz sukienki. A jak nie będę miała zdjęcia fryzury - to fryzjerka sama coś wymyśli.
No ale już sobie wydrukowałam te pierwsze, które Wam pokazywałam.

Z poradnią rzeczywiście się udało.

Moja mama zamówiła dzisiaj bukiet ;) bo ja nadal nie mogę dojechać na prawobrzeże. Ale będę jutro, to podjadę omówić szczegóły.

Olaa... ja cały czas pamiętam, że mam odwiedzić moją siostrę w Zdrojach :) odezwę się jak załatwię co trzeba.

Moja sukienka na poprawiny będzie na poniedziałek - miała być w tym tygodniu, ale krawcowa się nie wyrobiła.




Dzisiaj spojrzałam na dziąsełka Paulinki i doznałam szoku. Bo napuchnięte ma: prawą górną jedynkę, dwójki górne i lewą trójkę górną. No to będzie kolorowo - odmówiła dziewczyna jedzenia z butelki, wszystko musiało być z łyżeczki - także do mleka miała dosypywany kleik i wcinała aż jej się uszy trzęsły :) Butelka była dzisiaj beee, ale za to łyżeczka am, am.

Paulinka zaczyna raczkować :D ale na razie tylko na łóżku. Jak leży przed nią zabawka - ale tak, że rączką jej nie dotknie, no to hop na kolanka, brzuszek do góry i raczkuje do przodu :) Na podłodze jednak jeszcze tego nie potrafi. :) przyjdzie i na to pora.
Za to już bardzo stabilnie siedzi :) nie trzeba jej asekurować jak kiedyś :)

Fajna z Paulinki dziewczyna - za tydzień pozna w końcu swoją drugą babcię - na żywo. Strasznie jestem ciekawa jej reakcji na dziadków. Teścia widziała jak miała z miesiąc. Ja oczywiście panikuję, że będzie przy nich ryczeć (bo Z. (mój teść) jest strasznie głośnym człowiekiem, a Paulinka tego strasznie nie lubi. No ale co ma być, to będzie. Najwyżej rozryczy się im parę razy na rękach, to się nauczą :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 6 Maja 2010, 22:06
oj to jej doskwierają, te ząbki jak łyżeczka wsuwała amciu! biedna niunia!
Fajnie tak patrzeć, jak dziecko się rozwija, z dnia na dzieć co raz więcej i więcej potrafi. :D
A dziadków na bank sobie ustawi! ;D

Jutro czekamy na fotki fryzurki!!! :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: werka23 w 7 Maja 2010, 08:28
8 dzionków pozostało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 7 Maja 2010, 09:35
Aniu juz coraz blizej tylko 8 dni zostalo.Wyobrazam sobie jaki masz teraz napiety plan.
Oczywiscie czekamy na relacje z fryzurki probnej i mam nadzieje ze bedziesz zadowolona.
Ale fajnie ze Wam tak coreczka rosnie.
Trzymam kciuki za pomyslnosc w zalatwieniu wszystkiego.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Maja 2010, 09:49
Potwierdzam, do ślubu pozostało tylko  (http://www.familylobby.com/common/tt5397105fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

Dzisiaj na 14 jadę na farbowanie włosków i fryzurę próbną. Zdjęcia na pewno jakieś będą, ale dopiero wieczorkiem, bo po fryzurze jadę do rodziców.

Paulinka nadal nie chce pić mleka - muszę zaraz skoczyć do sklepu, bo skończyły nam się i słoiczki i kaszki i kleik :) Rano Piotrek musiał jej zrobić kaszę manną - bo nic innego nie było - oprócz mleka rzecz jasna, którego nie chciała.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Maja 2010, 09:57
W ogóle za oknem taka pogoda, że wszystkiego się odechciewa.
Dzisiaj śnił mi się nasz ślub i pamiętam tylko, że było szaro i mokro :(
Prognoza pogody na ten dzień zmienia się z dnia na dzień - teraz widziałam, że będzie pogodnie, ale z możliwym zachmurzenie. Kiedyś było, że będzie padać i zapowiadali 12 stopni.

Coś obawiam się, że w kościele zmarznę. Nie wiem, czy same cienkie bolerko mi starczy...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 7 Maja 2010, 10:02
W kościele to jest raptem godzina i nie wieje. Gorzej na zyczenia, chyba że je na sale przeniesiecie. Dacie rade, mam nadzieję, że nie będzie padać!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 7 Maja 2010, 10:07
Aniu a co byś chciała żeby nie zmarznąć zamiast bolerka albo na bolerko??
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Maja 2010, 11:31
No właśnie za bardzo nic mi nie pasuje :) bo to musiałby być jakiś płaszczyk lub etola :)

Życzenia przed kościołem pewnie będą - bo będą też osoby, które nie jadą na wesele - chociaż dużo ich być nie powinno. Chociaż jak będzie padać,to trzeba będzie pomyśleć. Ja tam wierzę, że padać nie będzie.

Mam nadzieję, ze tę godzinkę w kościele przetrzymam - w samy bolerku. Później najwyżej mąż mnie będzie ogrzewać :)


Dalej walczę z soczewkami kontaktowymi - nakładanie ich to dla mnie masakra. Łzy aż się leją. Nienawidzę grzebać se w oczach, kropić ich itp. Stąd pewnie moje problemy z zakładaniem soczewek. Ale jak już nałożę, to mogę nosić prawie cały dzień - tyle, że czasami strasznie obraz mi się rozmazuje. Przed kompem mrużę oczy. Piotrek na to zwrócił uwagę.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Maja 2010, 11:46
Paulinka :)

http://www.youtube.com/watch?v=g_cTWDL9jKw
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 7 Maja 2010, 16:03
Paulinka słodka! I w ogóle inaczej wygląda niż na zdjęciach!

Weźcie w razie co do samochodu parasole - u nas podczas składania życzeń rozpadał się właśnie deszcz...

A jak tam Twoje włosy i fryzura?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 7 Maja 2010, 16:16
Ania, po raz kolejny to napiszę - masz przesłodką córeczkę!! Aż bym ją z chęcią zjadła :)))))
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Agata1981 w 7 Maja 2010, 18:09
Córeczka słodka :)
Teraz czekam na wieści o fryzurce
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 7 Maja 2010, 18:57
Ja mam króciutkie futerko białe, które miałam na ślubie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Maja 2010, 20:46
Mnie białe właśnie nie pasuje - to ja mam suknię ecru i biel do niczego nie będzie pasować :(

Jestem już po farbowaniu włosów i fryzurze.

Powiem tam, pierwsze słowa Piotrka jak mnie zobaczył - ale brzydko - tamta pierwsza fryzura była lepsza.

Fotki za chwil parę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 7 Maja 2010, 21:05
To czekamy na fotki! :)
Ale P. skwitował Twoją fryzurkę!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 7 Maja 2010, 21:05
Faceci... Dobrze, że w ogóle zauważył...

Czekamy :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Maja 2010, 21:13
(http://anjuschka.jalbum.net/Fryzura%20probna/slides/S7307579.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/Fryzura%20probna/slides/S7307585.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/Fryzura%20probna/slides/S7307578.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/Fryzura%20probna/slides/S7307583.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/Fryzura%20probna/slides/S7307584.JPG)

Część zdjęć jest w okularach, część bez - bo dopiero później zdjęłam soczewki, zbyt zobaczyć, jak fryz wygląda z okularami.

Ja mama prześle mi zdjęcia w welonie, to Wam wstawię.

Moją opinię poznacie na samym końcu...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 7 Maja 2010, 21:15
no kochana fryzurka rewelacja!! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 7 Maja 2010, 21:29
bardzo ładna fryzurka, a jeszcze jak będzie welon to będzie pięknie
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 7 Maja 2010, 21:36
Aniu wg mnie zbyt "ciasna" a korona z pukli jest bardzo względna.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 7 Maja 2010, 21:37
Szczerze? Dalej mi nie pasi...z przodu wygląda jakbyś miała kask...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 7 Maja 2010, 21:38
To właśnie ta "korona z pukli"
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: :martyna: w 7 Maja 2010, 21:40
Acha...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 7 Maja 2010, 21:41
Aniu mi osobiście nie pasuje ta fryzurka, tak jak Ninka napisała jeżeli ją dobrze zrozumiałam. Wydaje mi się jak by to pasmo z przodu obciskało Twoją głowę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 7 Maja 2010, 21:48
wg mnie to chyba jeszcze nie to  >:( :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 7 Maja 2010, 21:49
Myślę, że powinna być bardziej zwiewna, eteryczna, romantyczna. Ta jest sztywna i nawet to pasmo, które ma nadawać lekkości wydaje mi się nienaturalne.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 7 Maja 2010, 21:58
Aniu lekko rozpuszczone włosy wysmuklą Cię optycznie. Widzę Cię w takich fryzurach:

(http://img146.imageshack.us/img146/8084/fryzuraqv1.jpg)
(http://www.weselinka.pl/files/pictures/slubna-fryzura-moment.jpg)
(http://ikf.styl.fm/img83470.fryzury-slubne.105818.jpg)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 7 Maja 2010, 22:00
Mnie się podoba, ale jak masz okulary.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 7 Maja 2010, 22:40
W okularach będę na pewno - na czesanie chciałam być w szkłach, żeby widzieć całą akcję czesania.

Też mojej mamie mówiła, że tę górę chcę niżej - nie taką wystającą koronę jak teraz.

Nie wiem, czy nie powinny być dwa pasma wypuszczone, z jednej i z drugiej strony.

Ok, rozmawiam z moją kuzynką na Skypie, nie mogę więcej teraz napisać.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 8 Maja 2010, 07:34
hej hej nadrobilam wateczek bo troche mnie nie bylo  :D
Paulinka jest cudna normalnie takka słodziudka  :D :D
pewnie szukacie teraz garnituru...w razie co jest z cywilnego  :D

doczekac sie nie moge ślubu napewno bedzie pieknie  :D :D

ps. fryzur :Dka wymaga lekkich poprawek i bedzie ok  8)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gosiaczekk w 8 Maja 2010, 07:42
mi tez osobiście się nie podoba. Ta fryzura była modna dobrych kilka lat temu i wydaje się ciężka, przytłacza tymi tonami lakieru. Zgadzam się z Ninką w 1000%.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Maja 2010, 08:15
Hmmm... co do lakieru, to niby ma być go 3 razy więcej niż teraz - bo to w końcu jest próbna fryzura.

Niestety nie będę już mieć następnej próbnej fryzury - to już była moja druga. Finanse się kończą, tym bardziej, że jeszcze nie dostaliśmy kasy od rodziców. Co będzie na ślubie to się okaże.
Ogólnie spałam w tej fryzurze i czuję się, jakbym miała hełm na głowie - to przez to pasmo z przodu. Chyba wolałabym standardowy przedziałek z boku - bądź włosy do góry - jednak z moim wysokim czołem, włosy do góry, to może nie być dobry pomysł.

Dzisiaj Paulinkę odwozimy do dziadków (na szczęście bez problemy wypiła butelkę rano) i jedziemy szukać garnituru dla P.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 8 Maja 2010, 09:32
Aniu fryzurka lepsza niz poprzednia ale te pasmo z przodu faktycznie Cie przytlacza.Moim zdaniem zastanow sie nad tym przodem, kilka poprawek i bedzie dobrze.
Powodzenia w szukaniu garnituru :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 8 Maja 2010, 12:07
Przede wszystkim Aniu na pierwszym zdjęciu wogóle Cię nie poznałam

Nie jest źle, tylko właśnie ten przód bym poprawiła

Jak się czujesz na 7 dni przed? ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 8 Maja 2010, 13:01
hmm a mi się ten przód podoba - tzn podoba mi się tak ten przód zaczesany na bok, ale nie bardzo widzi mi się własnie ta korona. Od tyłu fajnie to wygląda.

Myślę, że jak następnym razem powiesz już co i jak no to zrobi Ci lepszą fryzurę, ale ogólnie uważam, że ta babka lepiej przyłozyła sie do fryzury niż tamta.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 8 Maja 2010, 13:36
Aniu mam nadzieję ze uda Wam sie znaleść bez problemu garnitur dla P.
Córcia rewelacyjna :D
No i super że ząbki idą!!!
A co do fryzurki, to jest ładna, tylko parę poprawek by się przydało, no i to pasmo z lewej strony wydaje mi się że kosmyk powinien być niżej wypuszczony a nie tak od samej góry!!!! Ale to tylko moje skromne zdanie, na pewno już ta właściwa fryzurka będzie śliczniusia!!!
No i zostało tylko 7 dzionków :D:D:D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 8 Maja 2010, 14:19
jaka cudna jest ta wasza Paulinka
tak jak kurczaczek 83 zauważyła też mi się wydaje że to wypuszczone pasemko powinno być niżej wypuszczone
jak tam garnitur znaleziony?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Maja 2010, 17:46
Garnitur kupiony  :skacza:

Piszę od rodziców - także na razie tylko tyle :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 8 Maja 2010, 18:39
No to super ze garnitur kupiony :skacza:
I juz po klopocie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 8 Maja 2010, 19:18
Na 7 dni przed weselem, wypiłam pół butelki wina (kupionego już na wesele - pyszne) i jestem wesoła :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 8 Maja 2010, 20:41
super  :D no bo jest co swietowac  ;D swietnie sie spisaliscie z garniturem  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 8 Maja 2010, 20:48
Fryzurka mogłaby być troszkę lżejsza, ta opaska zrobionych włosów jest beee.

Super, że garnitur udało się kupić! :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Maja 2010, 08:21
(http://www.familylobby.com/common/tt5406367fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

Coraz bliżej, coraz bliżej.
Wczoraj o godzinie 17.00 jak spojrzałam na zegarek i zobaczyłam, że jest akurat ta godzina, to aż się uśmiechnęłam :)
I cały czas myślałam, co ja będę robić za tydzień o tej porze :)

Idę Paulince dać jeść, bo już marudzi od 30 minut...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 9 Maja 2010, 10:24
to super że garnitur kupiony
za tydzień to już będziesz żonką :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 9 Maja 2010, 10:27
a za tydzien o tej porze to juz bedziesz zona :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 9 Maja 2010, 10:29
Już za tydzień o tej porze to będziesz po weselu i ślubie :D:D:D
Ale leci ten czas!!!!!!!


Super że kupiliście garnitur :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 9 Maja 2010, 10:39
czyli w dniu ślubu będziesz miała jeszcze inną i zdasz sie na fryzjerkę?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Maja 2010, 11:14
Tak :) ogólnie ta fryzura może być, ale z poprawkami - czyli bez tego pasma z przodu - jakoś inaczej będzie musiała Kasia to upiąć, oraz ta góra (korona) będzie miała być niżej.
Makijaż też zmienię - po konsultacjach z moją mamą i innymi osobami. Także jak będę wyglądać okaże się 15 maja :)

Moja mama kupiła sobie w końcu tusz do rzęs - powiedziała, że ma mieć pomalowane rzęsy na moim ślubie :) i chyba się przekonała.

P. rodzice zajechali już do Polski - są u siebie w Chełmie. Pierwotnie mieli jechać od razu do nas... na szczęście pojechali do siebie. Czyli jeszcze parę dni spokoju.

Paulinka wczoraj parę godzin spędziła u dziadków - była super grzeczna :) później przyszła kuzynka Zuzia :) i dziewczyny na przemian wyrywały sobie zabawki. Śmiesznie było :)

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 9 Maja 2010, 18:30
No kochana juz tylko 6 dni do Waszego Wielkiego Dnia.
Jak ten czas leci!!!
A czemu chcesz zmienic makijaz?Co nowego wymyslilas?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Maja 2010, 18:53
Chcę ciut go zmienić - bo wszyscy mi mówią, że jest zbyt mocny. Ja sama tak mocno się nie maluję na co dzień i jak oglądam zdjęcia z makijażem, to tak ogólnie nie pasuje mi, że jest taki mocny. Pewnie ma na to wpływ też opinia mojej rodziny - oni mnie widzą bardzo często i stwierdzili, że wyglądam głupio. Jedynie chcę oczy inaczej pomalować - aby tak mocno cienie nie wychodziły poza powiekę ruchomą. Tzn. jakieś subtelniejsze być mogą, ale nie takie mocne.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 9 Maja 2010, 19:27
Jak się nie malujesz to może i faktycznie dla Ciebie ten makijaż za mocny - ja tam mocne lubię tylko dla mnie kolory ciemniejsze - fiolet albo czerń - to lubię :)


Aniu a Ty chcesz żebyśmy my (te co będą na ślubie) wkleiły zdjecia na forum? Przed Tobą czyli tymi zdjęciami od fotografa, czy nie?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Maja 2010, 19:59
Z kościoła tak - z wesela nie :)

Ja tam biorę ze sobą komputer :) nie jest powiedziane, że to ja nie będę pierwsza :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gosiaczek252 w 9 Maja 2010, 20:33
Jeszcze tylko 6 dni ojjj już się nie mogę doczekać relacji ze ślubu :) :) :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 9 Maja 2010, 20:54
No Kochana, idziesz na żywioł.

Fajnie, że garnitur jest.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 9 Maja 2010, 20:59
hahahaha :) Dobra :) zresztą z nami jest zazwyczaj tak, że bierzemy aparat i albo nie robimy w ogóle zdjęć bo o nim zapomina albo robimy bardzo mało ;) tak się pytam na wszelki wypadek ;)

A jak bierzesz kompa to pewnie i będziesz pierwsza ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 9 Maja 2010, 21:35
Za tydzień będziesz już żonką :D
Zleci ten tydzień.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 9 Maja 2010, 23:44
Żonką to ja już jestem :)  od ślubu cywilnego... także tutaj dużo się nie zmieni :)

A we wtorek .... wieczór panieński :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 10 Maja 2010, 01:00

A we wtorek .... wieczór panieński :)

:brewki:

Będzie fajnie  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 10 Maja 2010, 07:27
no tak cywilny, już za Wami! ;D
Teraz, to powiedzmy "pełną gębą" będziesz żonką! ;D
Przednia zabawa pewnie będzie na panieńskim! ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 08:13
Z tym byciem żoną po ślubie cywilnym - ja ślub cywilny uważam jak najbardziej za ślub, od tamtego czasu nosimy obrączki i nazywamy się Państwem Sz... Także w tej materii ślub kościelny wiele nie zmienia.
Właśnie musimy oddać obrączki do odnowienia, bo przydałoby się, aby się na śłubie błyszczały :)

Kurcze, jeszcze tyle spraw do załatwienia.
Dzisiaj powinna przyjechać nasza pufa - jednak najpierw muszę udać się do bankomatu, bo przez weekend zupełnie mi to z głowy wyleciało.
Mam nadzieję, że będą z nią ciut późnij.
Taka pogoda, że na spacer wychodzić mi się za bardzo nie chce - tym bardziej, że Paulinka ostatnio miała mały katar.

OK, zabieram się do pracy - tzn. spraw, które mogę załatwić z domu.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 09:29
Po 7 dniach od ostatniego sprawozdania co mamy załatwić, mogę odhaczyć.


Ogólnie do załatwienia mamy: (lista z 3 maja, z poprawkami)


- strój Pana Młodego - cały - DOKUPIĆ KOSZULĘ I KRAWAT
-kolczyki i bransoletka dla mnie - KUPIĆ
- alkohol (wódka, wino) + napoje na poprawiny ZAŁATWIONE
- kupić migdały dla podziękowań dla gości (woreczki idą pocztą) - ZAŁATWIONE
- wydrukować karteczki do podziękowań dla gości
- zakupić ramki cyfrowe na podziękowania dla rodziców - ZAŁATWIONE
- zamówić bukiet ślubny, bukiet dla świadkowej, butonierki - ZAŁATWIONE
- zamówić kwiaty dla rodziców - ZAŁATWIONE
- Porania Małżeńska (5.05.2010 - wszystko już ustalone). - ZAŁATWIONE
- fryzura próbna (6-7.05.2010) - ZAŁATWIONE
- paznokcie - o matko, zero koncepcji, co, gdzie i kiedy. UMÓWIĆ SIĘ
- transport - dogadać szczegóły - WSTĘPNIE ZAŁATWIONE
- 14.05.2010 - spowiedź
- tydzień przed ślubem - spotkanie z fotografem i kamerzystą - ZADZWONIĆ
- zadzwonić do zespołu MiniBand - obgadać szczegóły wesela. - ZADZWONIĆ

Ogólnie nie jest źle :) ja tam się nie przejmuję ;)

A w ogóle zamówiłam tylko bukiet dla siebie i butonierkę dla Pana Młodego. Stwierdziłyśmy z mamą, że nie ma sensu zamawiać więcej. Świadkowej do sukienki mój bukiet w ogóle nie będzie pasować, a butonierki musiałabym zamówić pewnie jeszcze dla świadka i naszych ojców - a niestety koszty muszę ograniczyć.


Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 10 Maja 2010, 10:09
no to masz większość załatwione.
Idziesz na żywioł podobnie jak ja szłam. Z fryzury próbnej gdzie były loki na ślubie wyszły proste włosy, a makijaż zmienił kolor. Także będzie dobrze.
Aniu wysłałam Tonie smska i wiadomość na priv.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Agata1981 w 10 Maja 2010, 10:31
Witam
Jeśli jesteś zainteresowana mogę podać namiary na Panią od pazurków :)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 10 Maja 2010, 10:35
Ja też nie zamawiałam dodatkowych bukietów ani butonierek. szczerze to nawet o tym nie pomyślałam ;)

A wtorek to już jutro :brewki:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 10:54
Agata1981 - to podaj jak możesz.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Agata1981 w 10 Maja 2010, 12:00
Anjuschka  wysłałam namiary, daj znać czy doszło ?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 12:19
Dzięki - doszło.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 15:17
Piotrek dostał propozycję pracy - ale jest DUŻE ALE!!!

Po pierwsze - praca w Szwecji - no da się przeżyć, już to przerabialiśmy.
Po drugie - wyjazd wieczorem w niedzielę, 16 maja. Tego to mogę już nie przeżyć. Nie wiem co robić... P. się mnie pyta, czy ma jechać, czy nie, a ja nie wiem. Ryczeć mi się chce.
Jak się zgodzi, to całe wesele będę myśleć o tym, że następnego dnia po poprawinach wyjeżdża.
No ale z drugiej strony P. nie ma teraz pracy, a kasa się przyda.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 10 Maja 2010, 15:26
Szczerze to ja bym się zgodziła, bo tez mam nieciekawa sytuacje finansową.
A możesz do niego pojechać np. na następny weekend??
Jakoś na pewno byście to sobie odbili.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 15:36
Raczej nie będzie możliwości dojazdu - do tego z Paulinką. Boli mnie, że to miałoby być tak od razu po ślubie.
Niby mają kombinować, aby chociaż w poniedziałek mógł jechać...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 10 Maja 2010, 16:38
Ja bym się zgodziła, tym bardziej, że mój K. teraz siedział 4 miesiące w domu i nic nie odłożyliśmy na ślub a nawet ruszyliśmy oszczędności ;/ ale dzisiaj poszedł w końcu pierwszy dzień do nowej pracy... :)

Jak potrzebujecie kasy i dasz radę żyć przez jakiś czas na odległość, to nie ma co się zastanawiać, odbijecie to sobie... Chociaż wiem, że na pewno łatwo mi tylko tak mówić....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 17:04
Ja ogólnie za wyjazdem jestem bardzo - trochę spokoju w domu będzie - tylko strasznie mi przykro, że to ma być dzień po weselu :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Izunia w 10 Maja 2010, 17:12
A ja nie zgodziłabym się. Zbliża się lato, a to znaczy że rozpoczynają się prace sezonowe tj. malowanie domów, farmy itp. więc z pracą za granicą może być łatwiej.
Wolałabym cieszyć się tą wyczekiwaną chwilą, a nie martwić się że na drugi dzień zostanę słomiana wdową.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 17:36
No i w ogóle mam @ :(
Ogólnie to biorę tabletki anty, codziennie koło 20-21, w zależności jak mi się przypomni (budzik mi dzwoni o 19, ale i tak o tej godz. nie biorę). No i dzisiaj o 7 rano mi się przypomniało, że nie wzięłam tabletki (14-stej z kolei). Oczywiście zaraz wzięłam tę zapomnianą tabletkę. I po południu dostałam @. Brzuch boli.
Mam nadzieję, że nie będzie się ciągnęło do końca opakowania tabletek (biorę Qlaire - 28 tabletek non stop), bo się wkurzę. Po to biorę te tabletki, aby nie mieć okresu na ślubie :( No a czytałam różne opinie na necie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 18:15
Tak se jeszcze ponarzekam, że w sobotę ma być zimno, pochmurno i ma padać deszcz - normalnie extra...
Cały czas mam nadzieję, że jednak na parę chwil wyjrzy zza chmur słoneczko.

W ogóle mam też nadzieję, że wszystko zdąży mi przyjść z Allegro. Niedawno dostałam maile, że wysłali do mnie dzisiaj kurierem ramki dla rodziców i migdały do podziękowań.
Jutro w biurze podrukuję karteczki do woreczków.

Kupiłam dzisiaj białe balony, aby przyozdobić wejście do klatki rodziców. Mam nadzieję, że nikt ich przed naszym wyjściem nie zwinie :)

No i w ogóle kupiłam dzisiaj biżu - co prawda nie wiem czy będzie pasować :) ale jednak kupiłam.
Wstępnie mama mi pożyczyła złoty łańcuszek i zawieszkę serce - ale nie mam do tego kolczyków, ani nic na rękę. A kupiłam sobie cały komplet. Co nałożę - zobaczymy.

Krawcowa nie zrobiła mi na dzisiaj mojej sukienki na poprawiny. Jak nie spodoba mi się, jak w niej będę wyglądać, to będę miała nie lada problem...


Pociesza mnie fakt, że jutro mam panieński. Dzisiaj dzwoniła do mnie siostra, aby mi o nim przypomnieć, ale ja nie zapomniałam :)
Chociaż mam problem, bo nie mam co ubrać na ten wieczór. Nie mam nic sexi :( bo po klubach raczej nie chodzę... pewnie będę wyglądać jak wieśniara...

Ehhh... muszę zacząć pozytywnie myśleć.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 10 Maja 2010, 18:20
Ania, hey, co się z Tobą dzieje???!! Za 5 dni wesele Twoich marzeń, a Ty tak pesymistycznie jesteś do wszystkiego nastawiona! Tak być nie może, głowa do góry i w tej chwili uśmiech na twarz!!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 10 Maja 2010, 18:29
Tak jest podpisuje sie pod Anjuszka.Aniu nie mozesz sie tak dolowac, bedzie wszystko dobrze i jestem pewna ze przepieknie bedziesz wygladala na swoim panienskim a na slubie przecudownie.
Co do wyjazdu to nie moge Ci nic poradzic bo sama nie wiem co bym zrobila, musicie o tym we dwoje pogadac.
Dawaj nam tu foteczki bizuterii jaka sobie zakupilas.
Nie martw sie pewnie sukienka na poprawiny bedzie ladnie lezala i sie prezentowala.
Co do bukietu dla swiadkowej to jak ja bylam swiadkowa to sama kupywalam sobie bukiecik i butonierke dla swiadka.
Glowa do gory wszystko bedzie jak nalezy i juz mi sie tu usmiechac. :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 10 Maja 2010, 18:37
Będzie pieknie Aniui, obudź się, nie ma sie co denerwować...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 18:39
A no właśnie wkurza mnie już wszystko - już bym chciała, aby było po wszystkim :)
Pewnie to całe moje nastawienie na beee... to mój cały stres, no bo kurcze, stresuję się. Co chwila myślę, czy o czymś nie zapomniałam.

Przeraża mnie, że to tylko 4 dni, 22 godziny i 20 minut (tak mniej więcej)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: marta082008 w 10 Maja 2010, 18:45
Kobieto, a kto sie nie stresował, ja tez się zastanawiałam czy wszystko jest dopięte - oczywiscie, że nie było, ale nikt tego nie zauwazył, a ja juz najmniej taka byłam przejeta tego dnia ;D więc spokojnie, ciesz sie ostatnimi dniami wolności  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 10 Maja 2010, 18:55
ojojoj bedzie sie jutro dzialo  :D
zawsze mozesz wyskoczyc i cos kupic na panienski ale zaloze sie ze masz pelno sexi ciuszkow w szafie...my zawsze tak mamy ze nie mamy co na siebie wlozyc  :D :D

pogoda naprawde dolujaca...ale bedziemy zaklinaly pogode zeby nie padalo i wyszlo sloneczko...bo w koncu wiosna...co to ma byc  :D

co do wyjazdu Piotrka to musicie sami zdecydowac ja bym nie chciala zeby moj R wyjechal w poprawiny...zreszta ja w ogole jestem przeciwna pracy wyjazdowej  :P

buziaki
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 10 Maja 2010, 19:21
Aniu będzie dobrze, pogoda dopisze, wszystko się uda. Głowa do góry każda z nas się stresowała, jeszcze dostałaś @ to też wpływa na nasz nastrój. Spokojnie będziecie mięli piękny ślub i wesele.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 10 Maja 2010, 20:25
Kochana to ostatni Twój panieński poniedziałek :P
Fajnie że już tak bliziutko!!!

A co do pogody to się nie przejmuj bo to co mówią teraz nie koniecznie się sprawdzi w sobotę :D

No i super ze jutro masz panieński!!

A co do wyjazdu P to na pewno Ci ciężko bo to byłoby zaraz po ślubie i poprawinach ale moze warto, kaska się Wam przyda!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 21:09
Zadecydowane - P. wyjeżdża zaraz po ślubie - tzn. albo w niedzielę wieczorem, a może uda się w poniedziałek rano :(
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 10 Maja 2010, 21:15
Oby się udało żeby pojechał w poniedziałek. Zawsze to spokojnie byś poprawiny spędziła.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 10 Maja 2010, 21:51
Oj, lepiej żeby ten wyjazd tego Twojego PM był w poniedziałek.

To jutro będzie szaleństwo. :D



Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 10 Maja 2010, 22:13
Kiedy wyjazd, to się okaże.

Zapomniałam Wam napisać, że dzisiaj Paulince wyszła następna jedynka - czyli mamy już komplet :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 10 Maja 2010, 22:26
To już 4 ząbki są. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 10 Maja 2010, 22:30
Gratulacje z okazji nowego kiełka!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 10 Maja 2010, 23:57
Gratuluję ząbka;)
Życzę udanej zabawy jutro, wybaw się za wszystkie czasy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 11 Maja 2010, 00:10

- paznokcie - o matko, zero koncepcji, co, gdzie i kiedy. UMÓWIĆ SIĘ
Aniu a dzwoniłaś do P. Oli, do której Ci kiedyś dałam namiary? Chodziłam do Niej przez baaardzo długi czas regularnie co miesiąc i zawsze byłam zadowolona z Jej pomysłów.

Paulinka słodka i pięknieje w oczach. ;D Łucja tez tak podnosi doopkę do góry i się kiwa. ;) Gratuluję kompletu jedynek! :ok:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 11 Maja 2010, 01:26

Chociaż mam problem, bo nie mam co ubrać na ten wieczór. Nie mam nic sexi :( bo po klubach raczej nie chodzę... pewnie będę wyglądać jak wieśniara...

Ania, załamujesz mnie...Widziałam jak wyglądasz i nie wierzę w brak sexy ciuchów!
Jakby coś weź parę groszy i wyskocz na zakupy  ;D Nie mówię o wydawaniu kroci, ale sprawić sobie coś tylko na ten dzień i odpocząć od tego całego stresu.

Co do wyglądania jak wieśniara, o nie kochane - tego tytułu ja jutro nie oddam  ;D

Co do pogody, ja mam właśnie info, że będzie 18 stopni i słoneczko. Zresztą zamawiałam osobiście, a ciężarnej się nie odmawia  :D Będzie dobrze  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Maja 2010, 07:39
:) Olaa, pisz mi więcej takich postów, a będę Cie na rękach nosić :)

Rano obudziła mnie Paulinka, która nadal leży w łóżeczku i czeka na jedzenie (ja najpierw musiałam zajrzeć na forum), i pierwszą rzeczą o której pomyślałam była, sesja plenerowa po ślubie, która za pewne się nie odbędzie.
To co - przed ślubem mamy jechać na sesję?
Niby będzie czas, bo ja wyszykowana będę już od ok. 12. - dla Piotrka to nie problem tak szybko się ubrać.
Zawsze można też porobić zdjęcia koło DUETU - bo tam są piękne ogrody - ale zawsze marzyła mi się sesja nad morzem.
Można też czekać, aż P. wróci, tylko czy wtedy sukienka będzie na mnie jeszcze dobra?

Wczoraj tak wyliczałam sobie dobre strony P. wyjazdu - co by się nie dołować, to wymyśliłam sobie taki:
- schudnę - bo łatwiej mi się odchudzać, jak P. nie ma w domu
- oszczędzę, bo nie będę gotować takich normalnych obiadów, tylko dla mnie jakieś dietetyczne
- zmienię fryzurę i P. będzie miał niespodziankę :)
- Piotrek schudnie :) bo przy takiej pracy i własnym gotowaniu, to on potrafi dużo schudnąć

Ogólnie P. rodzice zapraszają nadal nas (mnie i Paulinkę) do Chełma po ślubie - ale ja samochodem sama tam nie pojadę - bo to w końcu prawie 750km, a pociągiem nie uśmiecha mi się ze wszystkim jechać. Bo to też 10h jazdy.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 11 Maja 2010, 10:28

Chociaż mam problem, bo nie mam co ubrać na ten wieczór. Nie mam nic sexi :( bo po klubach raczej nie chodzę... pewnie będę wyglądać jak wieśniara...

Ania, załamujesz mnie...Widziałam jak wyglądasz i nie wierzę w brak sexy ciuchów!
Jakby coś weź parę groszy i wyskocz na zakupy  ;D Nie mówię o wydawaniu kroci, ale sprawić sobie coś tylko na ten dzień i odpocząć od tego całego stresu.


O jaaaa!!! Laski, co wy ubraniowego szykujecie???Kreacje wieczorowe???? Mowcie!!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 11 Maja 2010, 11:07
Masz super podejście, żeby szukać pozytywnych stron! Tak trzymaj!
Rany jak już malutko zostało!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Maja 2010, 11:09

Chociaż mam problem, bo nie mam co ubrać na ten wieczór. Nie mam nic sexi :( bo po klubach raczej nie chodzę... pewnie będę wyglądać jak wieśniara...

Ania, załamujesz mnie...Widziałam jak wyglądasz i nie wierzę w brak sexy ciuchów!
Jakby coś weź parę groszy i wyskocz na zakupy  ;D Nie mówię o wydawaniu kroci, ale sprawić sobie coś tylko na ten dzień i odpocząć od tego całego stresu.

Co do wyglądania jak wieśniara, o nie kochane - tego tytułu ja jutro nie oddam  ;D

Taaaaaaaaaaaaaa, weźcie Wy mnie nie dołujcie! A co ja mam powiedzieć :) Anka wygląda super, Olka promienieje a ja tutaj się podnoszę po ciąży. Więc tytuł jest mój :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 11 Maja 2010, 11:21
Jeszcze tylko 4 dni!!!
A dziś szaleństwo!!!!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: m_lena w 11 Maja 2010, 11:56
4 krótkie dni :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 11 Maja 2010, 12:02
Rocker to "mój" klub! Kocham to miejsce, tam poznałam Pawła i jedno Wam napiszę przekrój kreacji jest od dżinsów z podkoszulką do wieczorowych sukienek. Jedno jest pewne włóżcie obcasy i nie będziecie odstawać ;) A przecież czarna szpilka i do dżinów i do kiecy pasuje, nie? No! To bez paniki, to ma być przednia zabawa i taka będzie!!! Bo to MY będziemy się bawić. A Ty Aniu będziesz naszą królową!

Co do wyjazdu P. Życie pisze różne scenariusze i tylko główni bohaterowie wiedzą o co chodzi dokładnie. Jeśli uważacie, że to Wam pomoże, to się nie wahajcie. Jest w tym nutka romantyzmu, że zaraz po ślubie czeka Was rozłąka. A swoją drogą to P miewał kłopoty z pracą to i jemu dobrze zrobi taka zmiana. No! Głowa do góry!

A! Gratulujemy ząbka!

I nie panikuj koleżanko, będzie pięknie!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Maja 2010, 13:07
Jaka ja głupia - zamówiłam woreczki z organzy na podziękowania dla gości - już od dawna mam je w domu - dzisiaj liczę i patrzę, że zamówiłam o jedną paczkę za mało... Brakuje mi 12 woreczków. No nic, będę kombinować.

Ok, zabieram się za pracę, bo w życiu tego rozliczenia nie skończę.

Piotrek nie jedzie... a to dlatego, że chcieli aby jechał w niedzielę o 9.00, a poprawiny są na 11.30.
No i się nie zgodziłam!!! Już nie przesadzajmy. To jest tez jego dzień. Kupę kasy wszystko kosztuje i ma z tego nie skorzystać?
No nic, będzie szukać pracy po ślubie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Maja 2010, 14:57
Strój na wieczór jest  ;D sexi czy nie sexi - buty na obcasie są :)
Hehe, właśnie odbierałam przesyłkę kurierską - a jestem ubrana na dzisiaj wieczór (bo przymierzałam wszystko) i Pan się chyba zdziwił lekko :)
Pewnie pomyślał, co ta Pani robi w tym stroi o tej godzinie w domu :)
No i w dekolt zajrzał... widziałam.

Di, żadne kreacje wieczorowe - ja tam będę w spodniach i bluzce :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 11 Maja 2010, 14:59
No ja obmyślam własnie ubiór i koncepcji brak totalny.... ech...nie czesto chodze do klubu wiec nie jest latwo cos sklecic ;P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 11 Maja 2010, 15:10
No to kochana super ze wszystko sie juz wyjasnilo i ze loz sam Wam pomogl podjac dezycje.
Wiece teraz prosze sie nie smutac i nie denerwowac, pewnie wygladasz seksownie i zycze Ci kochana a takze wszystkim dziewczynom ktore beda Ci towarzyszyc super zabawy i imprezki. :pijaki: :P :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 11 Maja 2010, 15:22
Ja tez mam strój pi razy drzwi - bluzek 5 mam odłożonych a jeszcze na żadną się nie zdecydowałam ;) u mnie będą dzinsy i coś na górę. No i buty balerinki płaskie :) Na obcasie za długo nie wyrobię a po drugie nie mam :P hehehe
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 11 Maja 2010, 15:23
U mnie nadal koncepcji brak....
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Maja 2010, 15:33
W ogóle to rozmawiałam dzisiaj z MiniBandem i jestem umówiona na rozmowę wieczorem.
Oraz do Wyli i S4 jedziemy jutro wszystko ustalać.

Także kolejne rzeczy odhaczone z mojej listy.

Tiul do dekoracji przyszedł, po 16.00 przyjdą migdały i ramki dla rodziców. Jutro przyjdą karty pamięci do ramek - bo wydaje mi się, że nie ma ich w zestawie :)

A i w kwiaciarni zbierają mi płatki róż, bo moja siostrzenica będzie je sypać w kościele.


Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 11 Maja 2010, 17:38
No i jeszcze 4 dni zostaly :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Maja 2010, 17:43
Właśnie popakowałam migdały do woreczków z podziękowaniami dla gości - ślicznie wyglądają :)
No i ramki cyfrowe dla rodziców to był fajny pomysł, bardzo mi się podobają :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 11 Maja 2010, 17:53
Ramka cyfrowa? Super pomysł! :o Szkoda tylko, że trochę kosztowny :-\
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 11 Maja 2010, 18:01
Ja kupiłam ramki za 99 zł + przesyłka kurierska 22 zł.
Do tego będzie bukiet kwiatów ze storczyków - ok. 35 zl.
No i obowiązkowo piosenka Cudownych Rodziców Mam.

Tak stwierdziłam, że chcę, by mieli w ramce nasze zdjęcie ze ślubu :) a że ja uwielbiam takie gadżety jak rami cyfrowe, to dostaną ramki z wgranymi naszymi zdjęciami - najpierw ze ślubu cywilnego.
Wydaje mi się, że to fajniejszy prezent, niż jakiś wazon grawerowany czy inna statuetka.
Mam nadzieję, że się ucieszą.

Transport załatwiony - ufff. Goście w nocy będą rozwożeni osobówką po 4 osoby). Są to raczej Piotrka znajomi, a nie wierzę, że wszyscy wytrzymają do 5 rano :) Pewnie niektórzy wcześniej padną.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 11 Maja 2010, 19:51
A gdzie załatwiałaś ten transport?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 11 Maja 2010, 20:42
Aniu kolejne sprawy załatwione macie :)
Ramki dobry pomysł. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Maja 2010, 08:52
Jeszcze śpicie??  ;D ;D ;D

Kto ma kaca niech podniesie rękę :) JA! JA! JA! JA!  ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 12 Maja 2010, 09:01
Aniu jak tam wczorajszy panieński?
Widzę, że jedna z uczestniczek już na nogach. :D

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 12 Maja 2010, 09:13
Nie jedna  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 12 Maja 2010, 09:37
Było super! I ja też mam kaca!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 12 Maja 2010, 09:40
A ja nie mam :P Bo pić to trza umić ;P Żartuję oczywiście :D Fajowo było :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 12 Maja 2010, 09:49
Oj widzę, że uczestniczki już na nogach, a Ania chyba dalej odpoczywa po Waszych szaleństwach. :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 12 Maja 2010, 09:54
No wrażeń miała bez liku! I wiecie co? Wygrałyśmy dla niej nagrodę!!! Ale więcej, niech sama Ania napisze.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 12 Maja 2010, 11:03
Anka śniłas mi sie dzisiaj.

Ciekawa jestem jak sie impreza udała.
czekamy na relację
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 12 Maja 2010, 11:06
Zdjęcia wklejajcie a nie tylko ciekawość pobudzacie :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 12 Maja 2010, 11:49
Też się nie mogę doczekać relacji Ani - może jakieś fotki będą.... ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 11:58
Dziewczyny - wstałam, ale ... ciężka noc za mną :)
Wielkie białe ucho było moim przyjacielem - masakra.
Głowa mi pęka - już od wieczora, a jak tylko wezmę tabletkę i popiję wodą, to lecę zaraz do wc, bo aż mnie skręca w środku. Ogólnie wypicie czegokolwiek skutkuje - no wiecie :)

Ale zabawa była super - później zdam relację i wkleję jakieś fotki :)

No i: Natalia (Di), Patrycja (Ricardo), Sylwia (Tylunia), Nina (Ninka) i Ola (Olaa) - wielkie dzięki, że byłyście razem ze mną :) Z Wami zabawa zawsze jest udana :)

Przed chwilą mówię do Piotrka: kochanie - chcesz miętuska :) No i dostał - miętuska w kształcie peniska :)

Wczoraj przy wykonywaniu jednego zadania rozmawiam z jakimś mężczyzną, a ten do mnie - a co ma Pani w buzi? No to mu pokazałam :) tego właśnie miętuska... ale się zdziwił.

No i wielkie dzięki za pomoc w wygraniu nagrody :) ale o tym później....


Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 12 Maja 2010, 12:01
będą foty?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 12 Maja 2010, 12:01
Oj biedactwo....może ten mały, śliczny, kolorowy drink być przyczyną Twoich cierpień...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 12:02
Będą, będą... ale później.

Natalia, tak podejrzewam :) Ale i tak warto było :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 12 Maja 2010, 12:03
A pewnie! Liczy się zabawa  :D:D:D:D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Maja 2010, 12:57
napewno warto! Super bylo! Ja tez mialam spotkanie z bialym uchem :) a R. Jaki mial ze mnie ubaw :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 12 Maja 2010, 13:02
Ania relacjonuj!! Już się nie mogę doczekać!!! :D tym bardziej po tym, co przeczytałam u Ninki :) :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 12 Maja 2010, 13:03
Jasne, nie zwalajcie winy na mojego drinka !
Wy macie kaca, to mnie w moralnego próbujecie wbić, oooo nieeeeeee  ;D

Ja cóż, jedyna nie pijąca, ale bawiłam się przednio  :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 12 Maja 2010, 13:10
Ola - ja tez nie mam kaca i czuje sie świetnie :D A z tym moralniakiem - żebyś nie czuła się samotna, to chociaż takiego chcemy Ci zapodać, chociaż skoro mnie nic nie boli to jesteśmy dwie bez syndromu dnia następnego :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 12 Maja 2010, 13:15
Aniu ale super ze impreza sie udala ale teraz biedna sie meczysz.
Czekamy na relacyjke i na zdjatka.
 :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 13:18
OK, mam chwilę to napiszę co nieco :)

Z dziewczynami miałam spotkać się o 20.00 w Rocker Club. Byłam punktualnie :) Nasza loża była przyozdobiona balonami i taśmą - wieczór panieński.
Na początek musiałam przejść pod tą taśmą - co nie było lada wyczynem - w butach na obcasie ;)

Gdy już zajęłam miejsce, świadkowa nałożyła mi na głowę welon i dała do ręki berło (róźdżkę).

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307593.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307597.JPG)

Do picia maiłyśmy piwko - oczywiście nie mogło zabraknąć oryginalnych słomek. Po pogaduszkach przyszedł czas na zadania :) które miała do wylosowania. Początkowo myślałam, że każda z nas będzie losować zadanie, a to się okazało, że to ja sama musiałam wszystko zrobić ;)
Jeszcze przed losowaniem moja siostra coś wspomniała - a czy ten stół wytrzyma? No normalnie miałam stresa, że będę musiała tańczyć na stole.

No to losuję :) pierwsze zadanie - wejść na stół, krzyknąć na cały głos "wychodzę za mąż" i tańczyć prze 2 minuty na stole ;)
Co by nie było, że mięczak jestem - ściągnęłam buty i hop na stół :) zadanie wykonane.

Następnym zadaniem było poderwać obojętnie którego mężczyznę i sprawić, aby postawił mi drinka :)  Albo to było, że dziewczyny miały mi wybrać mężczyznę, którego mam poderwać :)
No to wybrały Pana z szatni - jednak Pan był drętwy, powiedział że jest w pracy i nie może ;)
Przy drugim Panu było łatwiej :) od razu udało mi się go namówić na drinka :)

Zdjęcie prezentuje mnie w akcji - z szatniarzem :)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307604.JPG)


W ogóle pokażę, kto był :)

Nina i Ola
(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307598.JPG)

Patrycja i Sylwia
(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307599.JPG)

Natalia i Patrycja
(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307602.JPG)

Moje siostry Monika (świadkowa) i Agata
(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307596.JPG)

CDN.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 13:21
Ja już ogólnie dobrze się czuje - dobrze zrobiłam, że wstałam z łóżka - bo gdybym nadal leżała, to pewnie dobrze by nie było :)

Ola :) drink od Ciebie był pycha :)

Ps. P. znów mi marudzi, abyśmy przeprowadzili się do Chełma - na stałe...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 12 Maja 2010, 13:32
Ale zdjęcie, wyszłam jak chińska świnka  :o
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Maja w 12 Maja 2010, 13:34
Mnie się podoba, wszystkie takie radosne jesteście
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 12 Maja 2010, 13:43
A ja coś z tym driniem przegapiłam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 12 Maja 2010, 13:48
No no no ale sie dzialo.Aniu jak ladnie i seksownie wygladalas fiu fiu fiu :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Maja 2010, 13:53
O! A ja cholercia zdjec nie widze - mam nadzieje ze dobrze wyszlam :) obejrze wieczorkiem! Fajne byly te zadania, a Ania bardzo chetnie je wykonywala :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 14:34
Dziewczyny, na wszystkich zdjęciach wyszłyście super - także mi nie marudzić :)

CD.

Konkursów - zadań - trochę do zrobienia miałam, już nie pamiętam ich kolejności.
Na pewno musiałam znaleźć na sali faceta, który miał przy sobie prezerwatywę, poprosić o nią i później ją nadmuchać, aż pęknie :)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307609.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307611.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307612.JPG)

Musiałam też dać buziaka 7 mężczyzną w 5 minut - tak, aby szminka odbiła im się na buzi. To było banalne :)

Musiałam też znaleźć faceta z brodą i dać mu buzi - akurat taki jeden starszy Pan był na sali  ;D ;D

Również dziewczyny przyprowadziły mi do stolika 3 mężczyzn, od których musiałam dowiedzieć się, jakiego długiego mają członka :)

Tutaj biję brawo na ich odpowiedzi, bo było 16cm, 20cm i 21 cm :P we wzwodzie oczywiście (wybieram zdjęcia, aby tych chłopców nie było widać).

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307615.JPG)

Inne zadanie to podanie trzech wad mężczyzny i podpisanie się pod nim z uwagą, że będę próbować je eliminować u mojego męża.

A i musiałam przyprowadzić do stolika faceta, który miał powiedzieć, co nie powinna robić kobieta, podczas sexu małżeńskiego (2 rzeczy). Powiedział, zasypiać i udawać orgazm :)

Dziewczyny, o czym zapomniałam?

Na koniec parę fotek misz-masz z zabawy.

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307601.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307606.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307617.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307618.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307620.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307621.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307624.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307625.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307628.JPG)

Nie mogę nie wkleić tego zdjęcia:
(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307629.JPG)

(http://anjuschka.jalbum.net/panienski/slides/S7307594.JPG)

A z zadań jeszcze przypomniało mi się, że musiałam znaleźć Pana w białych skarpetkach (pierwotnie miało być w sandałach) i dać mu buzi.

KONIEC :)

Zaraz napiszę jeszcze na temat wygranej nagrody, no i co dostałam od dziewczyn :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 12 Maja 2010, 15:00
fajne foty, widac zabawa sie udała.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 12 Maja 2010, 15:07
Super wyglądacie dziewczynki, wszystkie jesteście takie radosne, widać, że się świetnie bawiłyście!!!! :)
Ania wieczór panieński pierwsza klasa, myślę, że nie jedna panna może Ci pozazdrościć takiej przedniej zabawy i koleżanek :) :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 12 Maja 2010, 15:09
Fotki fajnie wyszły :D Jak sobie przypomnę wczorajsze tańce i zadania Ani to mi sie micha sama śmieje :D Najlepsze zdjęcie: Pati i Sylwia :P Wariatuńcie dwie :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Maja 2010, 15:42
Wariatuncie :) to ja juz wiem ktore zdjecie Ania wkleila!

Mi tez sie micha cieszy jak to wszystko czytam! Super bylo! Trzeba bedzie to kiedys powtorzyc!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 15:47
Tylko ja nie wiem, czy drugi raz zdobędę się na odwagę na tańcowanie na stole itp.
W ogóle jeden facet na parkiecie non stop łapał mnie za tyłek i nawet raz za cycki. Normalnie miałam ochotę mu strzelić - jedynie uciekłam mu z parkietu.

Ok. Jadę do Jarka Wilka ustalać wszystko z filmowaniem, no i od razu spotkanie z Wojtkiem Necem - jak to mi P. Jarek wczoraj powiedział - załatwimy Was razem :)
Tylko jadę sama - bo Piotrka to nie interesuje :) Co ustalę, to tak będzie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Maja 2010, 16:08
Ania jak nie Ty to moze ktos inny sie skusi :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 12 Maja 2010, 16:47
Ja zawsze marzyłam o tańcu na stole, jak dotąd udało mi się tylko raz...pod stołem :P
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 12 Maja 2010, 17:00
hahahaha  Di taniec pod stołem  :P :P :P :P :P

Laski jak sie obudzilam przed 6 sama bez budzika to myslalam ze mam cos z garem...najgorsza byla jazda samochodem do pracy...myslalam ze padne...teraz juz ok  :D :D :D :D :D na szczescie nie mialam spotkania z białym uchem ale ciezko bylo hehe

Impreza była super  :D :D :D Ania dała czadu  ;) ;) ;) ;) ;) hehe

ps. a wiecie ze jak wracałam to była mega burza...u nas na osiedlu az sie jasno robilo od blysków  8)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 12 Maja 2010, 17:19
 :szczeka: :szczeka: :szczeka:
Przeczytałam, jakie miałaś zadania do wykonania i już nie chcę wieczoru panieńskiego :p

Ja bym nie wykonała żadnego z tych zadań, chyba zbyt nieśmiała jestem... ;) Ale najważniejsze, że Tobie się podobało :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 18:07
Tylunia - ja wracałam na boso w deszcz :) pod koniec tak mnie nogi bolały, że chciałam uśiąść i dalej nie iść :) no ale doszłam do domu :)


Umówiłam się na piątek na pazurki :) na 10.30 :) nie ważne, że będziemy mieć gości w domu - hehe.


Byłam dzisiaj w Sex Shopie u koleżanki - bo dzwoniła do mnie, że ma dla mnie prezent z okazji panieńskiego - bo nie mogła przyjść - i wiecie co widziałam? Takie same karty z zadaniami, tylko że dla koleżanek :) że też nie pomyślałam wcześniej, aby je kupić :) czytałam zadania, i były równie interesujące, jak moje :)

No i od A. dostałam szminkę w kształcie penisa, prezerwatywę taką profilowaną :) taką mega profilowaną :) nie wiem, jak one się nazywają. Majteczki stringi z dziurką i futerkiem :). Oraz mydło w kształcie penisa :) Były też kajdanki z futerkiem, ale już takie mam, więc wymieniłam na coś innego :) tzn. kupowałam sobie i tak strój na noc poślubną :) to mi mocno z ceny za to spuściły :)

A od dziewczyn wczoraj dostałam miętuski w kształcie peniska w fajnym metalowym opakowaniu, oraz rzutki z tablicą - kto co rzuci, to musi ściągnąć :) No i oczywiście były balony, szarfy, słomki, welon i różdżka :) ale mam pamiątki :)

No i jeszcze miałam opisać ten konkurs.
W tym dniu w Rockerze był konkurs, trzeba było wypełnić kupon konkursowy i wrzucić do pojemnika. Dziewczyny się umówiły, że wszystkie kupony wypełnią na mnie - bo to mój wieczór. Oczywiście najpierw poszły się zapytać organizatora, czy tak możemy zrobić - zgodził się.
O 1 w nocy było losowanie 3 nagród (wejściówki na basen, kolacji w restauracji Novotel za 200 zł, oraz rejstu promem Scandia ze Świnoujścia do Ystaad - weekendowego.).
Pierwszą nagrodę - basen - wylosowała jakaś dziewczyna.
Przy następnej - kolacji - wylosowali mnie :)
A przy głównej - rejsie promem - wylosowali los, spojrzeli i stwierdzili, że losują jeszcze raz. Wylosowali następny los, ale tej osoby nie było i w końcu mnie poprosili o wylosowanie kolejnej osoby - trafiło na jakąś laskę.

Ale ogólnie byłyśmy pewne, że ten rejs też ja wylosowałam - z pomocą dziewczyn oczywiście - ale organizatorom było głupio, że dwie nagrody ma zgarnąć jedna dziewczyna, więc losowali dalej.

W każdym razie mam zaproszenie do restauracji w hotelu Novotel ważne do końca roku - na kolację czy tam cokolwiek do 200 zł :) ja tam się bardzo cieszę.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 12 Maja 2010, 18:11
fajnie.
w Novotelu kiedys pracowałam i jeśli mają jeszcze kurczaka Napoli to polecam - jest pycha!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 18:18
Wiecie co - nie wiem czy powinnam pisać - ale strasznie jestem w szoku, bo okazuje się, że w naszym kościele tylko my będziemy mieć ślub o 17-stej.
Faceci to świnie!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 12 Maja 2010, 19:00
 ??? ??? a coś więcej?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 19:17
Jedna para miała mieć ślub o 16-stej, niestety został odwołany.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 12 Maja 2010, 20:01
A  nie umawiałaś się z jakąś forumką na wspólne dekoracje? ;>
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 12 Maja 2010, 20:13
Super miałaś wieczór panieński i twarda z Ciebie zawodniczka! Podsunbęłaś mi pomysł z tymi kartami, kupie moim panienkom :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: m_lena w 12 Maja 2010, 21:07
łuuuuu widzę, ze dziewczynki nieźle zabalowały :D I brawo  :brawo_2:
A konkursy i nagrody super :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 12 Maja 2010, 21:14
No i obejrzałam zdjęcia!!! Suuuuuuuuuuper!!! Co prawda na wszystkich zacieszam michę jakby ktoś mi kąciki ust nociągnął na uszy ale widać że ja bawiłam się ekstra  ;D ;D ;D Zresztą wszyscy tak się bawili!!!


o kurcze, szkoda że odwołali ślub...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 12 Maja 2010, 21:25
Ooo Aniu imprezka przednia widać.
Super te Twoje zadania.
Gratulacje wygranej. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 12 Maja 2010, 22:13
MAM JUŻ DOŚĆ!!!

Jedni mi potwierdzają przybycie (dodatkowo), inni odmawiają. No normalnie pozabijam.
A w Duecie już wszystko zgłoszone.

Mianowicie moja babcia jednak się zdecydowała. Ja tam strasznie się cieszę, że będzie - tyle, że mówiła mi ostatni, że na pewno nie przyjedzie.
Teraz przez to zmieniła mi się koncepcja transportu dla mojej kuzynki - bo jej rodzice wezmą właśnie babcię i jej drugą siostrę, a ona ze swoim synkiem już się nie zmieści do nich.
Ale działam w tej sprawie.

No, a jeden kolega właśnie powiedział, że jednak będzie sam - tak siedzę i mówię do P. zadzwoń do M. i zapytaj się, czy na pewno będzie z dziewczyną, ten dzwoni i dowiaduje się, że jednak będzie sam - no nie ważne, że ja już zgłosiłam, że będzie z dziewczyną. POZABIJAM.
W ogóle kupa ludzi się nie orientuje - co to jest organizacja wesela - cała logistyka itp. Mają mnie normalnie w nosie...


Dzisiaj rozmawiałam z P. Jarkiem i Wojtkiem - śmiechu było co nie miara :)

No i później rozmawiałam z P. Andrzejem z MiniBandu - wiem, że wesele będzie super :) O nic nie muszę się w tych względach martwić :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Izunia w 12 Maja 2010, 22:40
Panieński super!!
Dziewczyny zazdroszczę super zabawy!
Rocker... czasy studenckie mi się przypomniały :)
Aniu ciesz się że poinformowali cię przed weselem jeszcze masz szanse coś wymyślić,  mi to ludzie przyszli na wesele (chociaż wcześniej mówili że na pewno ich nie będzie) i kelnerzy ganiali ze stołami i nakryciami  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 12 Maja 2010, 22:50
kochana u mnie z goscmi to do konca tak samo jest u Ciebie!
niestety co niektorzy nie licza sie z tym ze to sa koszty..
ehh..
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 12 Maja 2010, 22:53
No panieński jak się patrzy!!!
Fajna zabawę miałyście ;D
No i ta nagroda, to jest to!

Z tymi gośćmi zawsze tak jest :-\
Nie denerwuj się , spokojnie, bo to już za chwilkę Twój dzień :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: konefqa w 13 Maja 2010, 08:15
Cześć Aniu :)
Po pierwsze gratuluję :D Córeczki, Męża :D
Po drugie: trzymam kciuki. . .  To już zaraz!
Po trzecie: przeczytałam cały wątek :) i będę czytać dalej ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Maja 2010, 08:23
No widzisz... Ludzie nie wiedzą... Za to sie płaci jakby nie patrzec grube pieniądze a tu ktoś nie przyjdzie... U mojej siostry na weseleu tak było, że od jednej ciotki nie zaprosiła dwóch synów bo byli jakoś ok10-12 lat no a ona dzieciaków nie miała na weselu. Ciotka ją namawiała, że chłopaków zaprosiła żeby nie byłi sami no to ona się zgodziła a w dniu ślubu nie przyszli! Nawet nie zadzwonili że nie przyjdą... Świństwo...


Z jednej strony dobrze chociaż, że dają znać jeszcze przed a z drugiej to mnie to denerwuje...

Ale Aniu spokojnie... Kilka głębszych oddechów...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 13 Maja 2010, 08:29
Ania, bez lęku my kuzynkę z dzieckiem przygarniemy.

A brak odpowiedzialności i poczucie, że to oni są najważniejsi... bez...czelne. :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 13 Maja 2010, 09:34
2 dni  :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Maja 2010, 09:47
UWAGA UWAGA
do ślubu zostały tylko:
(http://www.familylobby.com/common/tt5430006fltt.gif) (http://www.familylobby.com)

Kurcze, 14 sierpnia 2008 jak podpisywałam umowę na salę, te 2 dni to były takie nierealne.
W ogóle na forum jestem jakoś od kwietnia 2007 i od tamtego czasu myślałam już o ślubie - także tym bardziej te 2 dni są dla mnie szczególnie ważne

Dzisiejszy dzień spędzę z Paulinką na Bukowym - będziemy pannę przyzwyczajać do łóżeczka turystycznego :) Bo ono jest takie czarne i mnie wydaje się smutne :) i straszne.
Do tego skoczę na parę minutek na solarium - ale tylko aby utrwalić opaleniznę.

Muszę w końcu wysłać P. na zakupy po krawat :) bo przecież jeszcze sobie nie kupił. Najwyżej pójdzie kupić ten co widzieliśmy za 170 zł - miał cały tydzień na to. Ja przy okazji muszę kupić jeszcze dodatkowe pończochy...

O nie....
właśnie sprawdziłam pogodę na sobotę  :'(


2:00    10   (5.4)    1002 hPa      4 m/s zachodni     Zachmurzenie całkowite
5:00     9   (4.2)    1001 hPa    4 m/s zachodni    Zachmurzenie całkowite
8:00     9   (2.7)      1000 hPa    5 m/s zachodni    Zachmurzenie całkowite
11:00       9   (2.7)    1000 hPa    5 m/s zachodni    Zachmurzenie całkowite
14:00       8   (0.2)    1001 hPa    6 m/s zachodni    Zachmurzenie całkowite
17:00       9   (4.2)    1002 hPa    4 m/s zachodni    Zachmurzenie całkowite
20:00       10   (5.4)    1002 hPa    4 m/s zachodni    Zachmurzenie całkowite
23:00       9   (4.2)    1003 hPa    4 m/s zachodni    Zachmurzenie całkowite

Jedyne pocieszenie, że niby ma nie padać.

Może znacie inny serwis, ze sprawdzoną pogodą.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 13 Maja 2010, 09:49
Anka znowu mi sie śniłaś - już druga noc z rzędu- tyma razem śniło mi sie że miałaś gromadkę psów i nie miałaś co z nimi zrobić hehehe
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Maja 2010, 09:52
Prognoza na new.meteo.pl

(http://images39.fotosik.pl/289/97fdb370ac5dec5emed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Super po prostu - tutaj zapowiadają deszcz.


Wow Kasia, a to był ślub?

Mnie przez ostatnie dni nic się nie śni.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 13 Maja 2010, 10:00
Ja wczoraj ogladałam prognozę na tvn i ma być 14 stopni bez deszczu - ale wiadomo, że oni codziennie te prognozy zmieniają...

Ania ja Ci wezmę te pończochy co mam. Zaraz sobie napiszę przypomnienie w telefonie.

Krawat za 170 zł? Kurcze, co on? Ze złota? ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 13 Maja 2010, 10:01
tak chyba tak, było mnóstwo ludzi i te psy biegały i łasiły sie do każdego. A ty biegałaś za nimi i chciałaś je gdzieś uwiązać żeby nie przeszkadzały.

co do pogody to wpływu na to niestety nie masz
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Maja 2010, 10:17
Krawat jedwabny...

Wiem, że niestety wpływu nie mam. Jednak nie o takiej pogodzie marzyłam przez te dwa lata :)

Moja mama pożyczy mi szal wełniany w kolorze ecru - tzn. nie taki zwykły szal, ale szal ze swojego ślubu (taki elegancji). Zawsze to ciut mnie ogrzeje. W tym szalu była też moja siostra bliźniaczka na ślubie :)

Teraz tak myślę, czy na ślubie będę mieć:
coś nowego (bielizna, buty, biżuteria - no znajdzie się)
coś starego (hmmm... może być pierścionek zaręczynowy? można też ten szal mamy liczyć)
coś pożyczonego (to też ten szal, i pończochy mam od siostry - powiedzmy, że jej oddam - to będą pożyczone :) )
coś niebieskiego (podwiązka)

Paulinka właśnie do mnie przyraczkowała. Raczkuje skubana już na panelach - tam gdzie chce, to już przyjdzie.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Lili-liliana w 13 Maja 2010, 10:54
Gośćmi się nie przejmuj, ja miałam takie same akcje i myślałam ze wyjde z siebie :mdleje:

Pogode ciągle zapowiadali kiepską a tylko w dzień ślubu było super :skacza:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: konefqa w 13 Maja 2010, 11:54
A ja gdzieś czytałam, że deszcz na ślubie przynosi szczęście ;)
Głowa do góry!
Ważne, że atmosfera będzie gorąca :D
a Paulinka cudna ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 13 Maja 2010, 17:23
Aniu wiem jak to jest z pogoda grunt zeby nie padalo albo nie bylo burzy...u nas padalo...ale tak ze jak wychodzilismy na zewnatrz to i nawet slonko wychodzilo...takze glowa do gory  ;D ;D ;D

no Paulinka juz niedlugo zacznie chodzi... ;D ;D

ps. uuuu ciekawe co sie stalo z tamta parą  ::) z 16  ::)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Maja 2010, 18:22
Ale się wkurzyłam.
Na allegro zamówiłam karty pamięci do ramek dla rodziców, ostatnio pisali, że wysyłają je do mnie kurierem (bo taką wzięłam przesyłkę), a dzisiaj na moje pytanie, że jeszcze nie doszły napisali, że zabrakło im towaru i czekają na dostawę. No super. Jutro będę jeździć po mieście i szukać kart pamięci.
Do tego nie doszły też woreczki na podziękowania dla gości - będę musiała lecieć dokupić organzynę i sama porobię pakunki - trudno, parę sztuk będzie inaczej wyglądać - jednak liczy się raczej sam gest a nie wygląd woreczka.

Jutro rano przyjadą teście - plus później reszta gości - masakra. A na dodatek znów mam @ - tamto co pisałam się skończyło i zaczęło nowe - chyba to przez stres...

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 13 Maja 2010, 18:43
Kochana ale mialas super panienski i musze nadmienic ze bardzo ladnie prezentuje sie Twoj dekold :P
Co do gosci to jest smiechu warte jak mozna tak zmieniac zdanie.
Juz tylko 2 dni zostaly wyobrazam sobie co czujesz.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 13 Maja 2010, 19:36
jeju to tylko 2 dni
jak się czujesz?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 13 Maja 2010, 20:07
Aniu po Waszych buźkach widzę ze panieński udany :D

Jejku jeszcze niecałe 2 dni :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 13 Maja 2010, 20:32
Ja pogodę zawsze sprawdzam na www.wetter.com, wpisz szczecin i Ci pokażą... Generalnie na 90% się sprawdza, jak np. podają % na opady czy śnieg i są one większe niż 85, to zawsze pada...

Trzymam kciuki, żeby Wam chociaż nie padało!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 13 Maja 2010, 21:11
Pogoda ważna, ale nie najważnijesza, głowa do góry
Ale masakra z tymi gośćmi! Dwa dni przed slubem, czy oni w ogóle wyobraxni nie mają? Może bulans wyjdzie na zero :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 13 Maja 2010, 21:32
Hmmm... na deszcz jest 75% ryzyka - także może będzie padać, a może nie. Co mi tam, i tak tego nie zmienię.
No i tylko 10 stopni.

Jutro rano przyjeżdżają P. rodzice - a ja mam jeszcze do ogarnięcia całe mieszkanie - masakra.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: patik w 13 Maja 2010, 22:34
kochana niestrety pogody nie zmienimy..
ja licze ze chociaz na chwile pojawi nam sie sloneczko!!
pamietaj- buty na parapet wystaw!! jest nadzieja ze jak polaczymy sily to bedzie ladnie ;)
tzn przynajmniej bez deszczu!!

juz dzisiaj chcialam ci zyczyc wszystkiego dobrego.. aby sobota to byl dzien pieknijeszy od tego o ktorym marzylas!! wszystkiego dobrego ;*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 13 Maja 2010, 22:39
Mimo prognoz, mam nadzieję, że chociaż na trochę zaświeci Wam słoneczko :okularnik: :okularnik: :okularnik: :okularnik:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 13 Maja 2010, 23:02
ojej tylko 2 dni zostały a pamiętam twoje odliczanko do cywilnego ,ale to szybko minęła  ;)

Co do gosci to niestety nie którzy są nieodpowiedzialni i nie myslą że za to sie płaci u nas niestety nie przyszły 4 osoby które w ogole nie dały znać  :-\

A pogoda pogodą, ważne żeby nie padało jak sie wychodzi z domu ,pozniej z kosciala a reszta dnia to wiesz juz mniej wazna  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Maja 2010, 00:01


(http://www.familylobby.com/common/tt5434416fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: konefqa w 14 Maja 2010, 07:11
Trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 14 Maja 2010, 08:46
Ja dalej twierdzę,że będzie słońce  ;D

U mnie padało, a na wyjście z kościoła na chwilę pojawiło się słońce. Zresztą, jaka by ta pogoda nie była to i tak będzie super ślub Aniu  :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Maja 2010, 09:04
Goście przyjechali. Byli już po 7.00. Ja za godzinkę lecę na paznokcie.
Dzwonił do mnie kurier, że ma dla mnie przesyłkę - to musza być woreczki z organzy :)

Także na razie uciekam, ale jeszcze do Was zajrzę.
                     
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Maja 2010, 09:27
15.05.2010 r. o godzinie 17.00
w Kościele pw. Chrystusa Dobrego Pasterza
przy ul. Fioletowej w Szczecinie
(os. Bukowe)
będziemy sobie ślubować miłość i wierność małżeńską.

Wszystkich serdecznie zapraszamy.



Choć kwiaty kochamy szczerze to wolimy je w plenerze,
więc prosimy dziś o totka, a wygrana będzie słodka.
A jak totka nie lubicie, i myślicie o czymś skrycie,
to butelkę wina nieście, niech przyniesie dziś nam szczęście.

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 14 Maja 2010, 10:32
O rany, to juz jutro!!!!!!!!!!
Trzymam kciuki za Was i za pogodę :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: aagatkaa w 14 Maja 2010, 11:55
O jaa!! jutro już będziesz prawdziwą żonką!!! ;D
Stres jest?
Kciuki za słoneczko zaciśnięte! ;)
Powodzonka! :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Maja 2010, 13:08
Stresu nadal nie ma :) tzn. jakoś specjalnie się nie denerwuję - ale tak samo miałam przed ślubem cywilnym - jedynie stres mnie dopadł podczas przysięgi, oby jutro tak nie było.

Niedawno wróciłam od stylistki paznokci :) pierwszy raz w życiu mam tak piękne paznokcie :) Mam położony żel i zrobiony najzwyklejszy french - bo tak chciałam. Bez żadnych udziwnień itp.

Przyszły woreczki - idę robić dalej podziękowania dla gości.
No i już nasypałam ryż do woreczków - także nie musicie szykować swojego - gdyby co:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 14 Maja 2010, 14:24
Aniu ja również trzymam kciuki za słoneczko :) na pewno będzie w Waszych sercach, to najważniejsze :)
Czy w nd. możemy już liczyć na jakieś zdjęcia Młodej Pary? :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 14 Maja 2010, 15:10
O ryżu nie pomyślałam, za to mam trochę miedziaków ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Maja 2010, 19:58
Teściowie tez mają miedziaki - ale wiecie, jak będzie tak zimno jak teraz, to ja się pochlastam, niż te miedziaki wyzbieram :)

Ogólnie dla tych co będą w kościele to informuję, że sypać ryżem można dopiero jak wyjdziemy z kościoła i staniemy pod pomnikiem Jana Pawła II - w żadnym wypadku nie można pod drzwiami. Także my wyprowadzamy wszystkich z kościoła i prowadzimy pod pomnik - tam będą życzenia itp.

Teraz jestem u siebie w mieszkaniu - z teściami, P. i Paulinką, ale zaraz teście jadą do Duetu, a ja do rodziców - Paulina zostaje z Piotrkiem. Jutro o 8 ją stąd zabiorę i zawiozę do moich rodziców.

Ogólnie chyba wszystko już jest dopięte na ostatni guzik - także pozostaje czekać na jutro.

Byłam z teściem w Duecie i stoliki są już poustawiane :)

Mój Dziadek już jest w Hotelu i wszystko mu się podoba - także luz :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 14 Maja 2010, 20:48
To już jutro. :)
Aniu powodzenia życzę i słoneczka. :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 14 Maja 2010, 20:56
O rany aniu to juz jutro i nastapi Wasz piekny dzien.
Trzymam kciuki za Was aby wszystko sie Wam dobrze ulozylo i byl to dzien Najpiekniejszy dla Was.
Jak znajdziesz czas to wrzuc fotke pazurkow.
 :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: LilithGoth w 14 Maja 2010, 21:05
Wow to już jutro ...ale ten czas szybko zleciał ....

Tak więc Aniu  wyśpij sie kochana ... jutro Wasz wielki dzień :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Gemini w 14 Maja 2010, 21:38
Aniu życzę Wam, aby jutrzejszy dzień przyniósł Wam tylko uśmiech, radośc i najpiękniejsze chwile. Wszystko uda się cudownie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 14 Maja 2010, 21:45
Niecała doba! ;D
Życzę dużo słoneczka w serduszku, nawet jak go na dworze nie będzie, bo po co Ci super pogoda, jak będziesz miała pogodę ducha w sobie?! :D
I udanych przygotowań, bez przeszkód, oraz super, ale to super ślubu i zabawy weselnej. :D

Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Maja 2010, 22:26
Jestem już u rodziców. Normalnie mam takiego stresa, że szok.

Ciągle mam wrażenie, że o czymś zapomniałam.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Olaa w 14 Maja 2010, 22:32
 ;D
Każda tak ma  ;)

Do jutra!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 14 Maja 2010, 22:44
jak jutro bede w poblizu Bukowego to wpadne zobaczyć ceremonie ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kate_bush w 14 Maja 2010, 22:53
a ja jutro będę w pracy tak więc już dziś życze ci Aniu żeby wszystko poszło tak jak sobie wymarzyłaś i żebyś zapamiętała ten dzień i tę noc na cale życie
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Maja 2010, 23:23
Dziękujemy bardzo :) miło jest czytać, że tyle osób o nas pamięta...

Ja jeszcze tylko nagram zdjęcia na karty pamięci do ramek (oczywiście musiała kupić inne), i obejrzę sobie serial i idę spać.

Po Paulinkę jadę jutro jednak po 12-stej.

Ps. Buty stoją na parapecie...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: konefqa w 14 Maja 2010, 23:35
Ahh :) zazdroszczę, że to już ;)
Trzymam kciuki! za pogodę! Za Wasze szczęście :D
Żeby wszystko poszło tak, jak to sobie zaplanowaliście! :)
Spokojnej nocy ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 14 Maja 2010, 23:59


(http://www.familylobby.com/common/tt5440809fltt.gif) (http://www.familylobby.com)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: gagatka w 15 Maja 2010, 00:02
Aniu niech wszystko będzie tak jak sobie wymarzyłaś!  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 15 Maja 2010, 00:05
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20872.new#new

a gratulacje - zyczenia tutaj może zdąży rano sobie przeczytać jeszcze
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Maja 2010, 07:39
No to doczekałam się - 15.05.2010r. to już dzisiaj.

Pewnie cały dzień będzie jedną wielką harówką - tzn. stresować pewnie będę się do momentu, gdy będzie już po obiedzie i pierwszym tańcu - czyli będzie już po uroczystości w Kościele, wszyscy trafią do Goleniowa do Duetu.

Chcę, aby ten dzień był niezapomniany :) żeby przypominam mi o tym, jak bardzo kochamy się z Piotrkiem.

Wczoraj budzik nastawiłam sobie na 7.30 - ale rano nie zadzwonił - zapomniała, że mam odhaczony weekend i w te dni nie budzi mnie mój telefon.
Na 9.00 lecę do fryzjerki, potem makijaż u rodziców w domu. Potem pojadę po Paulinę i przywiozę ją do dziadków, a potem o 15.00 przyjadą Panowie Jarek i Wojtek i wszystko się zacznie :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Maja 2010, 07:55
Pisząc poprzedniego posta nie widziałam jeszcze pogody za oknem - rewelacja normalnie...

Oby później nie padało...

Zawsze chciałam, aby ten dzień był słoneczny. Jak to zniesie moja fryzura i makijaż?
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Agata1981 w 15 Maja 2010, 08:24
Będzie dobrze  zobaczysz, nawet jeśli nie przestanie padać to nie pozwól aby deszcz potrafił zepsuć Twój nastrój w tak wyjątkowym dniu :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ajka85 w 15 Maja 2010, 08:48
Wszystko bedzie tak jak sobie to wymarzylas:)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: konefqa w 15 Maja 2010, 09:06
Zawsze jest parasol! :)
Głowa do góry, w Waszych sercach jest na pewno wystarczająco dużo Słońca! :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 15 Maja 2010, 09:07
prezjaśnia sie przynajmniej od tej zachodniej strony Prawobrzeża ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: tylunia w 15 Maja 2010, 09:37
Aniu nawet nie zauwazysz kiedy przestanie padac - trzyma kciuki  ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 15 Maja 2010, 09:50
Aniu glowa do gory wszystko bedzie dobrze a jezeli spadnie deszcz to bardzo dobrze wrozy na przyszlosc.
Kochana wszystkiego najlepszego oby ten dzien byl taki jak sobie wymarzyliscie i aby cale Wasze zycie bylo sloneczne i piekne.
Trzymam z calej sily kciuki.
Buziaczki :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kasieex w 15 Maja 2010, 10:45
3mam kciuki ! Wszytsko bedzie , jak sobie wymarzylas ! pogoda na pewno dopisze !  :przytul:
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 15 Maja 2010, 10:54
Ta doba minie jak chwila, ciesz się nią i zapamietaj w najdrobniejszych szczególikach
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: malavi w 15 Maja 2010, 11:08
O ja ja to już dzisiaj! Kciuki zaciśnięte!
Głowa do góry i pierś do produ i będzie dobrze, powodzenia!!!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: axela2008 w 15 Maja 2010, 11:48
wszystkiego najlepszego w tym wyjątkowym dla Was dniu, pogoda jest nie ważna kiedy w sercu wielki żar.
szkoda że idę do pracy bo ze słonecznego na bukowe mam blisko i z chęcią bym przyszła na msze świętą...'
Dobrej zabawy życzę i uszy do góry na pewno się rozjaśni, wczoraj tez tak było.
 ;D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 15 Maja 2010, 12:10
Aniu po południu ma nie padać! Trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 15 Maja 2010, 12:28
ja już uczesana i pomalowana. Nina spisała się na medal.

Uciekam po Paulinkę.
Buziaki...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ~Ania~ w 15 Maja 2010, 12:37
Aniu powodzenia i wszystkiego najlepszego!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: alinka692 w 15 Maja 2010, 12:51
 :skacza: to juz dzis!!! zycze wszystkiego najlepszego !!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 15 Maja 2010, 12:52
ciekawa jestem tej fryzury.No i make-upu bo zmiany miały być
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Di w 15 Maja 2010, 13:23
Nie mogę doczekać się fot!!! :) Najlepsze życzenia Aniu i Piotrze :D Buziaki dla Paulinki!!! :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Ninka w 15 Maja 2010, 14:29
Make up został bez zmian! O! Nie dałam się!

Ania wygląda, jak na Pannę Młodą przystało. Pięknie! Fryzurka troszkę zmodyfikowana i jest wspaniale.

PS Twoi rodzice wraz z Moniką zastanawiali się, co jest z tymi butami, ze na oknie stoją ;D Wytłumaczyłam im, że zaklinasz pogodę.
I wiesz co? Udało Ci się! Ta pogoda jest na urodzaj. I takie będzie Wasze małżeństwo.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 15 Maja 2010, 19:56
Aniu wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Izunia w 15 Maja 2010, 20:54
W końcu nadszedł ten wyczekiwany dzień  :D
Wielu miodowych dni,
Wspólnych radości bez trosk,
Spełnienia wymarzonych chwil,
Oby sprzyjał Wam los!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: moniq w 15 Maja 2010, 20:57
wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia
ciekawe jak makijaż i fryzurka
na pewno wszystko pięknie wygląda
powodzenia
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Maja 2010, 05:36
Joł brygada :)

Ja już po kąpieli w wannie z bąbelkami - niestety sama, bo mąż jeszcze pije na dole.
Na razie spać mi się nie chce :) a przecież na 11.30 poprawiny.

Wesele było udane :) ale o tym później.

Ja osobiście fot nie mam - muszę czekać, aż ktoś da mi swoją kartę pamięci i wgram zdjęcia do komputera :)

Ps. Dziękujemy za wszystkie życzenia...
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Maja 2010, 08:46
A Wy nadal śpicie?

Pan Młody nie trafił na noc do pokoju - znalazłam go w hotelu jeszcze pijącego z jakimś wujkiem.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 16 Maja 2010, 08:50
No to Pan Młody zabalował :D

Cieszę się że wszystko się wam udało :) Miłych poprawin o ile masz siłę :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: konefqa w 16 Maja 2010, 08:50
Ja już nie śpię od dawna :)
Gratulacje :* to po pierwsze
Po drugie: czekam na (foto)relację
A po trzecie: jak się czujesz?

Ja biorę ślub przeddzień urodzin mojego PM.. więc za pewne też odnajdę Go gdzieś pijącego ;)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikola/23 w 16 Maja 2010, 09:23
Wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 16 Maja 2010, 09:42
Tylko żeby Pan Młody zdążył przyjść do pokoju przed poprawinami :P
Super ze wszystko się udało !!!
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: pusia24 w 16 Maja 2010, 09:54
Aniu super ze wszystko sie powiodlo a PM ladnie sobie zabalowal to swiadczy ze wesele bylo udane.
 :-* :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Anjuschka w 16 Maja 2010, 11:07
Właśnie uśpiłam Paulinkę w jej pokoju- teraz muszę tutaj z nią posiedzieć.

Pan Młody trafił już do swojego pokoju - tzn. naszego i poszedł spać.

Goście pomału schodzą się na kawę i ciasto.

Ogólnie chyba wszystko udało się super - od Piotrka dowiedziałam się, że na sali siedzieli do 6 - i Panie kelnerki powiedziały, że to jedyne wesele, które tak długo siedzi.

Ciekawa jestem zdjęć - ale to już później. Sama nie mam żadnego. Może Ninka, Olaa, Tylunia lub Rocardo coś wkleją.
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ricardo w 16 Maja 2010, 14:19
My się wybawiliśmy super!!! Było swietnie!!! Pyszne jedzonko, nogi bolą od tańczenia, no fajowo!

My zdjęc nie mamy bo oczywiście mimo tego, że aparat mieliśmy to jak zawsze żadnej foty nie zrobiliśmy, ale pozostali napsrtykali mnóstwo zdjęć :)

Nieźle Piotrek zabalował :) hehehe
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: kurczaczek83 w 16 Maja 2010, 15:28
Super Aniu że tak Wam wszystko się udało!!!!

No i czekam z niecierpliwością na foteczki :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: Kasia* w 16 Maja 2010, 15:41
ja tez jestem ciekawa fotorelacji :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: ANNUUSSIIA w 16 Maja 2010, 17:46
Ania wyglądała zjawiskowo :D
A Paulinka spisała się na medal. Wiedziała, że rodzice mają ważny dzień i spała pięknie całą noc :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mka w 16 Maja 2010, 18:10
Łał..relacja niemalże na "żywca" ;D ;D ;D ;D gratuluję raz jeszcze (bo gratulowałam w wątku z gratkami) :-* :-* :-* :-*
Cudnie, że się udało i czekamy na relację :D :D :D
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: mikoala w 16 Maja 2010, 21:11
Fajnie że udało sie weselicho :)
Tytuł: Odp: "100 dni do 15.05.2010 - czyli niebawem, wielkie wesele Anjuschki..."
Wiadomość wysłana przez: nikmat w 16 Maja 2010, 21:15
Aniu jeszcze raz wszystkiego naj naj najlepszego. Super, że wszystko udało się.  :-* :-* :-*