JulkaJ. dorze pisze- co salon to inaczej

Pisałam już to dzisiaj w swoim wątku ale tutaj też powtórzę

Dzisiaj mieliśmy baaaaardzo męczący dzień ale cieszymy się bo kilka spraw mamy juz załatwionych

O 19 byliśmy na spotkaniu z nowym farorzem i musze powiedzieć, że facet jest naprawde ludzki

Rzeczowy, bardzo spokojnie (ja oczywiście musiałam mieć swoją ściagę o co mam go wypytać

) odpowiadał na wsyztkie moje pytania i rozwiewał wątpliwości

Podpowiedział kilka rozwiazań, z których mamy zamiar skorzystać

Pogadaliśmy, zgodził się na wszytkie nasze pomysły tj. Martin idący z obrączkami na poduszce, Zuzia z kwiatkai, "obcy" pan organista i pan skrzypek
Zdecydowaliśmy też, że kościół udekoruje nam nasza siostra zakonna a my rezygnujemy z kwiaciarni (jutro jadę odmówić zamówienie)

Acha za deko płacimy 150 zł

Będą krzesła "ubrane" w biały materiał w na oparciach kwiat (tak jak u sis), dekoracja klęcznika i dużo kwiatów na ołtarzu oraz dwa stojaki z kwiatami obok klęcznika

Cos takiego jak miała moja sis

Wypytalismy także o zapłatę ale ksiądz się "migał" i nie chciał powiedzie no i w końcy wyciagnęłąm z księdza jak dawali w tych parafiach , w których pracował i powiedział, że ok 200- 300 zł więc my damy 300 zł i spokój

Acha opłata za ślub i deko na tydzień przed weselem czyli 7 września

Dzwoniłam także do pana organisty i z nim też już jesteśmy umówieni na 13 wrzesnia o godz. 12 więc luzik

Z panem skrzypkiem tez dzisiaj rozmawialiśmy i ustaliliśmy wsyztko więc i o niego jesteśmy spokojni
Jego również "molestowałam" o cenę ale powiedział, że on nie "żyje" z tej gry więc nie powie ile mamy mu dać; bardzo sie cieszy kiedy PM przychodzą i proszą go aby zagrał i najważniejsze, że ludziom podoba się to co robi

No ale zapłacimy mu 100 zł bo przeca za darmo nie będzie nam grał

No więc tak spędziliśmy dzisiejszy wieczór

A jutro próbny fryz

Fotki będą a co
