muszę teraz wyrzucić z siebie te wszystkie zachwyty 
makijaż bardzo ładny i zalotny 
zaproszenia śliczne 
a obrączki boskie
sama o takich marzyłam ale jak sie nasłuchałam, że później nie ma możliwości zmiany rozmiaru to zrezygnowałam i powiem szczerze, że żałuję). Są cudowne, cudniaste

Dziękuję za wszystkie zachwyty

A co do zmiany rozmiaru obrączek, to rozmawiałam na ten temat ze złotnikiem, które te obrączki robił i powiedział, że zmiana rozmiaru o 1 bądź 2 rozmiary nie będzie problemem, niezależnie od tego czy będzie to zmniejszanie czy zwiększanie.
witaj kochana
Miłej niedzieli życzę

Witaj, witaj, ja dziś życzę miłego poniedziałku.

A ze spraw bieżących, to:
1. w sobotę odwiedziliśmy kilka osób z rodziny P. i rozdaliśmy zaproszenia. Od razu usłyszeliśmy, że 2 osoby nie przyjdą, w tym ciocia P., która ma wytłumaczenie, bo ma już swoje lata i takie imprezy, to już chyba nie dla niej oraz druga ciocia P., która powiedziała, że przyjdzie na sam ślub a na wesele już nie, bo nie ma z kim przyjść. Smutno mi się zrobiło, bo bardzo ja lubię, ale ona ma taką nieciekawą sytuację rodzinną, że w zasadzie rozumiem jej decyzję. Starałam się ją przekonać żeby przyszła sama, bo przecież żeby dobrze się bawić, to nie musi przychodzić z kimś, przecież będzie większość jej rodziny itd., ale jak na razie przekonać się nie dała. Wiem, że jeszcze rodzice P. będą starali się ją przekonać, no ale jeżeli miałaby czuć jakiś dyskomfort z powodu tego, że przyjdzie sama, to może rzeczywiście lepiej żeby nie przychodziła. Najwyżej przyjdzie na poprawiny,\które będą już dużo mniej formalne i może wtedy będzie się już dobrze czuć.
2. dziś zerwałam się na trochę z pracy i zrobiłam rundkę po kościołach i urzędach. W jednym kościele odebrałam akt chrztu, w drugim kościele odebrałam akt bierzmowania a w urzędzie stanu cywilnego odebrałam odpis skrócony aktu urodzenia. Wyprawa kosztowała mnie 72 zł (50 zł w jednym kościele co łaska i 22 zł w urzędzie - w drugim kościele nie dałam nic). W każdym razie wszystkie dokumenty mam już skompletowane i można już uderzać spisywać protokół. Ale najpierw musimy skończyć nauki przedmałżeńskie.
A co Kochane dałyście dziś swoim tatom? Ja mojemu kupiłam zestaw różnych przypraw i wyrobów robionych przez Zakon Benedyktynów. Mój tata bardzo lubuje się w takiej zdrowej żywności i zrobiłam mu tym wielką niespodziankę i bardzo się cieszył.
