Autor Wątek: Przyszła Żonka odlicza  (Przeczytany 48666 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #390 dnia: 6 Kwietnia 2008, 14:43 »
Poza tym PIT mozesz przeciez jeszcze raz obie uzupelnic, to chyba nic trudnego?

PIT jest już rozliczony. więc o Urząd Skarbowy się nie martwię. Boję się tylko, że ktoś w jakiś sposób może wykorzystać moje dane osobowe. Nie wiem czy jest to w jakikolwiek sposób możliwe, ale mimo tego obawiam się.  :(

Offline roza_83
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 473
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #391 dnia: 6 Kwietnia 2008, 15:53 »
Oby PIT się znalazł...myśle że może ten facet znowu zadzwoni.

Offline Kora29

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008 r.
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #392 dnia: 6 Kwietnia 2008, 21:13 »
Raczej nie wykorzysta - bo zawsze musi być dodatkowy dokument do potwierdzenia!

Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #393 dnia: 6 Kwietnia 2008, 21:17 »
no nie boj sie ;)
jak rozliczone to najwazniejsze, czekaj na telefon spokojnie

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #394 dnia: 7 Kwietnia 2008, 16:23 »
PIT  odzyskany. Hurrrrraaa  :jupi: Facet zadzwonił wczoraj jeszcze raz i tym razem mama poprawnie zapisała do niego numer więc od razu zadzwonilam i umówiła się na odbiór PIT-a. Okazalo się, że facet mieszka dosłownie 3 min. drogi ode mnie. Ufffff, od razu mi ulżyło.

Offline Ania1234

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #395 dnia: 7 Kwietnia 2008, 16:44 »
Ufff, no to super! Cieszę się że sprawa pozytywnie załatwiona :)

Offline roza_83
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 473
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #396 dnia: 7 Kwietnia 2008, 18:03 »
Wiedziałam że facet jeszcze raz zadzwoni  ;)

Offline Kora29

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008 r.
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #397 dnia: 7 Kwietnia 2008, 21:27 »
No to baaardzo miło z jego strony! Mogłaś mu jakieś czekoladki kupić... ;D

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #398 dnia: 7 Kwietnia 2008, 22:14 »
No to baaardzo miło z jego strony! Mogłaś mu jakieś czekoladki kupić... ;D

Chciałam mu dać 20 zł (bo więcej nie miałam) jako wynagrodzenie chociaż za te telefony, ale nie chciał przyjąć mimo, że bardzo nalegałam.
A ja jutro jadę zamówić suknię  :D wpłacam zaliczkę i wezmą ze mnie miarę.  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:

Offline Kora29

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008 r.
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #399 dnia: 7 Kwietnia 2008, 23:21 »
No to spoko gość! Czasami fajnie jest się tak miło "rozczarować"!!! ;D ;D ;D

Suknie zamawiaj, zamawiaj!!!! Bo mi zaczęto dopasowywac od lutego...mmmhhh..i co przymairka - to jeszcze tu...i tuuuu...Ale dobrze tak ma być. ;D ;D ;D

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #400 dnia: 17 Sierpnia 2001, 00:40 »
W końcu mamy prąd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #401 dnia: 8 Kwietnia 2008, 22:19 »
całe szczęście, ze z tym PITem dobrze się skończyło :)

no i prąd w końcuuuuuuuuuu ;D i woda ;)

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #402 dnia: 10 Kwietnia 2008, 20:31 »
no i prąd w końcuuuuuuuuuu ;D i woda ;)


Sławny ten nasz Szczecin ostatnio, prawda??  ;D Aż wstyd. A zapowiadało się tak niewinnie. Wstałam sobie we wtorek o 6, wcześniej niż zwykle, bo P. dzień wcześniej pojechał do rodziców i to ja musiałam rano wyjść z Pieseczkiem na spacerek, a w perspektywie miałam dojazd do pracy tramwajem. Tak więc od razu po przebudzeniu poleciałam do łazienki wziąć szybki prysznic i się ubrać i to właśnie tam miałam pierwszą styczność z brakiem prądu8. No nic, pomyślałam, zdarza się. Najbardziej martwiłam się tym, że nie mam jak wyprostować włosów, tak więc związałam je w kitkę, a prostownicę zapakowałam do torebki, żeby wyprostować włosy w pracy. Będąc z Pieseczkiem na spacerku zwracała baczną uwagę czy jeżdżą tramwaje, bo ostanio non stop było zagrożenie strajkiem ze strony tramwajarzy. Ponieważ przez całe pół godziny mojego spaceru z Pieseczkiem nie przejechał żaden tramwaj, stwierdziłam, że jednak tramwajarze zastrajkowali i stwierziłam, że zamówię sobie taksówkę i pojadę nią do pracy. Taksóweczkę zamówiłam o 6:45, specjalnie wcześniej, tak w  razie gdybym miała długo na nią czekać. Jakie wielkie było moje zaskoczenie gdy pani powiedziała mi, że taksówka zaraz podjedzie i, że już mam wychodzić. O.k., ucieszyłam się bardzo, narzuciłam płaszczyk i zbiegłam na dół. A żeby nie stać na dworze, to czekałam sobie w klatce i wyglądałam na dwór w oczekiwaniu na moj środek transportu. O 7:00 stwierdziałam, że 15 min. czekania, to zdecydowanie za długo, jak na stwierdzenie, że taksówka zaraz będzie i zaczęłam dzwonić do firmy taksówkarskiej, że by dowiedzieć się o co chodzi i co się dzieje. Dodzwonić usiłowałam się do 7:15. Na szczęście okazało się, że zamiast tramwajów podstawiono autobusy zastępcze więc w końcu olałam firmę taksówkarską i wsiadłam to autobusu,\który przyjechał za tramwaj. Aha, podkreślę jeszcze, że na mieście wszedzie była woda do kostek,a ja z racjie tego, że taksówka miałą mnie podwieżć prosto pod drzwi mojej pracy, ubrała zwykłe skórzane kozaczki, zamiast, jedynych odpowiednich wtedy, butów do chodzenia po górach. Jadąc autobusem zorientowałam się, że jednak awaria prądu nie dotyczy tylko mojej dzielnicy, ale niestety obejmuje chyba całe miasto. Do pracy, dziwne, ale dotarłam nie spóźniona, ale za to pierwsze co zrobiłam, to zdjęłam buty, wykręciłam skarpetki i chodziłam po pracy boso. W związku z tym, że tu równnież prądu nie było o 8:00 dyrekcja zorganizowała zebranie, na którym kazała stażystkom i kobietom w ciąży iść do domu. Niestety, lub może na szczęście, nie mieściłam się w żadnej z tych grup i w pracy musiałam zostać. Kolejne zebranie wyznaczono na 10:00, po uzykaniu oficjalnych informacji ze sztabu kryzysowego. A sztab kryzysowy wydał oficjalny komunikat, iż awaria prądu może potrwać od 9 godzin do 3 dni. Rewelacja. w związku z tym o 10:00 stwierdzono, że jednak tym razem już wszyscy mogą iść do domu.
W domu, oprócz braku prądu, stwierdziłam również brak wody. Poza tym nie dzialaly już żadne telefony, nie mówiąc o internecie. Generalnie zero kontaktu ze światem. Ale mimo tego, że telefony nie działały, nikt nie miał możliwości do mnie zadzwonić ani ja nie miałam możliwośći zadzwonić gdziekolwiek, otrzymałam sms, który wniosł światło do wtedy pozbawionego sensu życia od Makro, w którym Makro poinformowało mnie, że mimo awarii prądu oni  dzialają i mogę do nich przyjechać na zakupy. Rewelacja, prawda?
Na szczęście około 12:00 przyjechał P. A że wody dalej nie było, to stwerdziałam, że zrobię użytek z informacji, jaką przesłało mi Makro i że pojedziamy tak i kupimy wodę. W Makro zaopatrzyliśmy się w 5 baniaków 5-litrowych, no bo przecież trzeba będzie zrobić sobie herbatę, może coś ugotować, a poza tym Pieseczek mjusi mieć co pić. A w drodze powrotnej z Makro zahaczyliśmy o sklep, w którym miałam zamówić swoją suknię. Pojechalam tam w zasadzie z przekonaniem, że będzie zamknięte, tak jak 99% sklepów w Szczecinie, ale na szczęście miło się rozczarowałam i sklep był otwarty. Tak więb brak prądu i ogólny kataklizm, nie przeszkodził mi na szczęście z zamówieniu sukni  ;D Tak więc zaliczka już wpłacona, miara wzięta, pozostało tylko czekać, czyli to co najtrudniejsze, bo naprawdę nie mogę się już doczekać.    :skacza:


Offline Kora29

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008 r.
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #403 dnia: 10 Kwietnia 2008, 21:06 »
Skoro szereg takich kataklizmów nie zakłóciły zakupu sukni...to na bank :ONA JEST CI PISANA  ;D ;D ;D ;D ;D


pS.
bIEDNY PIESECZEK... :-[

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #404 dnia: 10 Kwietnia 2008, 21:51 »
biedni byliście w tym szczecinie (u mnie słoneczko świeciło :) )

Skoro szereg takich kataklizmów nie zakłóciły zakupu sukni...to na bank :ONA JEST CI PISANA  ;D ;D ;D ;D ;D

hehe dokładnie :)

Offline roza_83
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 473
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #405 dnia: 10 Kwietnia 2008, 23:58 »
A ja się dziwie że Makro było otwarte bo mój brat tam pracuje i nie poszedł do pracy  :drapanie:

Offline aneczka 2008

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 37
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 5.07.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #406 dnia: 11 Kwietnia 2008, 07:53 »
no i prąd w końcuuuuuuuuuu ;D i woda ;)


Będąc z Pieseczkiem na spacerku zwracała baczną uwagę czy jeżdżą tramwaje, bo ostanio non stop było zagrożenie strajkiem ze strony tramwajarzy. Ponieważ przez całe pół godziny mojego spaceru z Pieseczkiem nie przejechał żaden tramwaj, stwierdziłam, że jednak tramwajarze zastrajkowali 



Tak się składa że tramwajarze już strajkowali dzień wcześniej.

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #407 dnia: 11 Kwietnia 2008, 17:18 »
Skoro szereg takich kataklizmów nie zakłóciły zakupu sukni...to na bank :ONA JEST CI PISANA  ;D ;D ;D ;D ;D

Cieszę się, że tak myślisz  :D



pS.
bIEDNY PIESECZEK... :-[


A dlaczego?? Bo będzie musiał wypić 25 litrów wody w 5 baniakach?  ;D

biedni byliście w tym szczecinie (u mnie słoneczko świeciło :) )

I dalej jesteśmy biedni, bo pogoda wiąż paskudna i zimno.  :-\



Tak się składa że tramwajarze już strajkowali dzień wcześniej.

Tak, wiem, poczułam to na własnej skórze, ale nikt nie powiedział, że nie będą strajkować dalej, szczególnie w sytuacji gdy ten strajk nic nie dał.
a dziś chcieliśmy odebrać nasze obrączki. Były już w salonie gotowe, CUDNE!!!!!!!!!!!! Ale jeszcze ich nie odebraliśmy.  :-\  Moja obrączka ma 3 brylanty, a wiem, że każdy brylant lub wyrób z brylantami ma swój certyfikat, w którym jest określona barwa brylantu, jego czystość, masa i kształt. I gdy dziś zażądałam od pani certyfikatu, to pani dała mi karteczkę wielkości wizytówki, na której było napisane, cytuję: "Obrączki, białe złoto, damska obrączka z 3 brylancikami". i tyle, nic więcej. Gdy powiedziałam, że chcę certyfikat, w którym będzie określona masa, czystość, barwa i kształt, pani powiedziała, że ona nic o tym nie wiem i że mamy rozmawiać z szefem, a szef będzie jutro. Tak więc wybieramy się do jubilera jutro, ale powiem wam, że już mi się to nie podoba i zaczynam żałować, że zamówiliśmy nasze obrączki właśnie tam. Bo coś kręcą. Zobaczymy co jutro powie mi szef. Ale jednego jestem pewna, taka sytuacja nigdy nie zdarzyłaby się w renomowanym salonie typu Kruk, Apart itp. >:(

Offline roza_83
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 473
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #408 dnia: 11 Kwietnia 2008, 22:12 »
Żonko coś mi się wydaje że zamawialiście obrączki na Krzywoustego,myle się  ???

Offline panna_niedopisana
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2012
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #409 dnia: 12 Kwietnia 2008, 00:48 »
Jej, ależ historia... Nie wiedziałam, że w Szczecinie było aż tak - żadne wiadomości nie oddają tego, co relacja kogoś, kto naprawdę to przeżył.

Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #410 dnia: 12 Kwietnia 2008, 00:55 »
Z ta awarią niezła historia... Faktycznie Szczecin stał się sławny...

A co do certyfikatu to upominaj się... Bo tak być nie może, że da Ci jakiś byle świstek...
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline Kora29

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008 r.
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #411 dnia: 12 Kwietnia 2008, 11:30 »
Hehehehehe...Biedny pies...bo zanim kupiliście wodę - to on pewnie o "suchym pysku" siedział.... ;) ;) ;)
Co do brylantów - to mój pierścionek zaręczynowy - ma taki certyfikat a nie był kupowany w renomowanej firmie. Także - walcz.Certyfikat byc musi!!!! ;D ;D ;D ;D ;D

Ps.
Obrączki mamy od Kruka - mieliśmy czekać miesiąc...a tu po tygodniu już zadzwonili...i prezent dostaliśmy.Miło  ;D ;D ;D

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #412 dnia: 12 Kwietnia 2008, 12:31 »
Certyfikat nawet na najmniejszy brylant musi być!!!! I bynajmniej nie jest on w postaci wizytówki na której jest napisane, że jest to brylant !!!!!!!! :\ :\ Musisz walczyć !!!! Życzę powodzenia !!!!

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #413 dnia: 12 Kwietnia 2008, 13:34 »
No, obrączki odebrane!!!  :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:
Oczywiście certyfikat dostaliśmy dziś bez najmniejszego problemu, już byl przygotowany i czekał aż się tylko pojawimy. podobno ta sprzedawczyni, co nas obsługiwala poprzednio, to była jakaś niezorientowana i dlatego wyszła taka sytuacja. W każdym razie szef był dzisiaj bardzo miły, certyfikat zawiera wszystko co powinien, czyli ogolnie jest super. Ja co prawda nie byłam dziś przy odbiorze obrączek, pojechał mój P. sam, bo ja w tym czasie siedziłam u weterynarza z Pieseczkiem podłączonym pod kroplówkę. Wczoraj Pieseczek czymś się zatruł, miał wymioty i biegunkę więc wczoraj też byliśmy uweterynarza a dziś był ciąg dalszy kuracji. Na szczęście już czuje się dużo lepiej, nawet coś zjadł, ale jutro też jeszcze idziemy na dalsze leczenie.
Później postaram się zamieścić zdjęcia obrączek, ale na razie nie mam aparatu i nie mam czym zrobić zdjęć.


Żonko coś mi się wydaje że zamawialiście obrączki na Krzywoustego,myle się  ???

Obrączki zamawialiśmy na Niepodległości. Choć u Pana z Krzywoustego też byliśmy, ale już dawno temu. Ale nic mi się u niego nie podobało.


Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #414 dnia: 12 Kwietnia 2008, 13:37 »
No to czekamy na foteczki obraczek ;D
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #415 dnia: 12 Kwietnia 2008, 14:16 »
A dziś gdy P. odbierał mnie i Pieseczka od weterynarza, jak wiecie był już po odbiorze obrączek. Gdy wsiadłam do samochodu, to oczywiście pierwsze o co zapytałam, to czy obrączki odebrane i certyfikat wywalczony. P. nic nie odpowiedział, tylko się uśmiechał. Nie bardzo wiedziałam o co chodzi, ale po chwili spojrzałam na jego rękę na kierownicy, a na palcu miał założoną obrączkę. Powiem wam, że aż mnie ciarki przeszły, tak to pięknie wyglądało. Nie mogę się już doczekać aż założę mu tą obrączkę sama w kościele.  :)

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #416 dnia: 12 Kwietnia 2008, 14:22 »
Słodkie :). A co z certyfikatem??

Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #417 dnia: 12 Kwietnia 2008, 14:24 »
Asia certyfikat jest ;D
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #418 dnia: 12 Kwietnia 2008, 14:25 »
Ale gapa ze mnie !!!! Nie zauważyłam odpowiedzi powyżej  :mdleje: :mdleje:

Offline panna_niedopisana
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 58
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.06.2012
Odp: Przyszła Żonka odlicza
« Odpowiedź #419 dnia: 12 Kwietnia 2008, 14:46 »
No to cudnie, że macie obrączki. Czekamy na fotki :)