Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)  (Przeczytany 322792 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1740 dnia: 24 Stycznia 2009, 10:06 »
Własnie nie wiedziałam, czy dobrze widzę  ;) Ja bym takiej nie wybrała - ale najważniejsze że Ciebie urzekła  :)


Offline sssmakija

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1741 dnia: 24 Stycznia 2009, 11:33 »
Kiedys tez bym pewnie nad takimi nie myslala, ale pieknie wygladaja na palcu i sa dosc trwale. Ja lubie wszystko co inne.
Póki co zastanawiam się nad jakims fajnym pomyslem, ktory moglabym zrealizowac zeby slub i wesele byly inne niz wszystkie. Czy ktoras z Was cos takiego planuje?
Póki co pokazuje Wam nasz samochod - Chrysler 300c. Mial byc czarny, z powodu pomylki jest srebrny.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/148f73a60065b211.html
Nasz dzień 20.06.2009


Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1742 dnia: 24 Stycznia 2009, 11:39 »
sssmakija mam nadzieję że cie nie uraziłam  ;) ja mam obraczki klasyczne, dlatego pewnie ta Twoja mnie nie zachwyca  ;) Autko b. ładne  :)


Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1743 dnia: 24 Stycznia 2009, 11:56 »
Samochodzik ładny, fajnie się prezentuje, jeśli chodzi o obrączki to mnie również nie zachwyciły, nie podobają mi się obrączki z kamieniami bo wyglądają dla mnie bardziej jak pierścionek niż jak obrączka, dla mnie jak obrączka to złota klasyczna  ;)

Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1744 dnia: 24 Stycznia 2009, 12:04 »
bardzo fajny samochod,u nas chyba stanelo na tym ze znajomi nas powioza

Offline sssmakija

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1745 dnia: 24 Stycznia 2009, 12:20 »
Margolka, nie przejmuj się. Nigdy nie będzie tak, że sie wszystkim wszystko podoba. Ja nie lubię kalsyki ;)
Jeśli chodzi o samochód to jest taka historia - dzwoniłam w listopadzie do faceta w sprawie rezerwacji czarnego. Powiedział, że termin wolny i miał zarezerwować. W grudniu byliśmy u rodziców, wsiedliśmy z PM w auto i pognaliśmy do niego te 80 km. Koles otwiera kalendarz, a tam...termin 20 czerwiec zajety przez kogos innego. PM stwierdzil, ze srebrny nie jest taki zły, wplacil zaliczke i koles opuscil nam 100zł za ta pomylke. Kosztuje nas to 700zł plus dekoracja.
Tydzien temu napisal do mnie facet, mieszkajacy 20km od mojej miejscowosci, ze ma czarnego, nowego Chryslera za 600zł z przystrojeniem. Poprosilam PM, zebysmy zmienili, ale stwierdzil, ze nie bedziemy juz kombinować...Ehhh...
Nasz dzień 20.06.2009


Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1746 dnia: 24 Stycznia 2009, 12:30 »
Wiecie co,jak tak czytam, to te ceny nie przerażają  :o No ale co zrobić  ::)
Sssmakija ja bym chyba zmieniła na czarny - podobaja mi się czarne autka do slubu. No ale w sumie auto nie jest najważniejsze  :) Sama nie wiem jakie będę miała. Najchetniej to tez pożyczyłabym od kogoś znajomego jak akayu  :D


Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1747 dnia: 24 Stycznia 2009, 18:11 »
my właśnie nie chcieliśmy czarnego autka do ślubu... także jak widać, każdemu co innego się podoba :)

Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1748 dnia: 24 Stycznia 2009, 21:25 »
Jeju.. dziewczyny jak Wy tu dużo piszecie i to na każdy temat :) więc jak tu zaglądam jak tylko mam czas to mam co czytać :)
Odnośnie nazwisk to pytałam kiedyś o to mojej nauczycielki z polskiego i powiedziała, ze można odmieniać i nie zależy jakie nazwisko. Zresztą przy nazwisku raczej nie można zrobić błędu, bo może być taki sam wyraz a można go pisać się na dwa różne sposoby, np. "Kula" lub "Kóla" a wtedy to już są dwa różne nazwiska.

Jeśli chodzi o obrączki Ssmakiji to dla mnie są one oryginalne ale bardzo ładne, choć sama raczej wybiorę zwykłe tradycyjne i to ze względu na mojego przyszłego męża, i ze względów finansowych, bo 2000,- to dla mnie dużo. A przecież nie będę cały czas nosić ręki przy twarzy żeby wszyscy widzieli jaką to ja mam obrączkę. Dla mnie ona ma symbolizować Naszą miłość a nie to z jakiego jest złota i ile kosztowała.
Oczywiście ja nikogo nie krytykuje ja tylko wypowiadam swoją opinie :)

Co do samochodu to jeszcze nie mam wybranego i jeszcze nie wiem jakbym bym chciała pojechać, jakoś nie przywiązuje do tego dużej wagi.. choć takim rozwalającym się. ledwo zipiącym trupem to chyba bym nie pojechała :)

A powiedzcie mi dziewczyny czy Wy sukienki szyjecie w salonach czy u jakiejś poleconej krawcowej ??

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1749 dnia: 24 Stycznia 2009, 21:30 »
Ja swoja sukienke szyje w salonie :)

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1750 dnia: 24 Stycznia 2009, 21:32 »
Sukienkę mam z salonu, co do samochodu to my z M jedziemy Naszym, dodam ze wcale wypasiony nie jest, wypożyczanie samochodu moim zdaniem to zbędny wydatek, jeśli miałabym wypożyczyć to jakiś unikat, syrenkę np, albo bryczkę z końmi, ale jeśli mamy jechać  zwykłym samochodem to głupotą jest moim zdaniem za to płacić  ;) zaznaczam że to tylko moje zdanie  :)

Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1751 dnia: 24 Stycznia 2009, 21:40 »
Ja suknie też szyje w salonie  :)
Co do autka - też wolałabym nie wyjamować, ale mój M. ma rozwalającą się vectrę, rodzice uno, więc te autka odpadają  ;D Może znajdzie się ktoś kto ma lepsze i zawiezie  ;) Liczę na to  :D


Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1752 dnia: 24 Stycznia 2009, 21:41 »
No właśnie ja też myślałam, że jeśli wypożyczę jakiś samochód to tylko jakieś takie stare samochody. Bardzo mi się podobają, a jeśli chodzi o nowe samochody typu audi czy bmw to jakoś mnie nie urzekają choć są ładne, ale nie wypożyczyłabym takiego samochodu specjalnie byle tylko pojechać takim do ślubu. No chyba, ze ktoś za darmo by mnie takim zawiózł to co innego :)

Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1753 dnia: 24 Stycznia 2009, 21:46 »
Przepraszam, że tak jeden pod drugim ale nie widziałam opcji "edytuj"..

Margolka a powiedz mi czy w Sosnowcu czy w Dąbrowie znalazłaś sukienkę ?? Bo ja właśnie upatrzyłam sobie w salonie w Sosnowcu na ul. Modrzejowskiej..

Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1754 dnia: 24 Stycznia 2009, 21:54 »
Pinesia w S-cu  :) W "Irenie"  ;)


Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1755 dnia: 25 Stycznia 2009, 13:24 »
A TO ODNOSNIE ODMIANY NAZWISK ZEBY NEI BYLO PROBLEMU

ODMIANA NAZWISK. UWAGI OGÓLNE
Ogólne zalecenie dotyczące odmiany nazwisk polskich i obcych jest następujące: jeśli tylko jest możliwe przyporządkowanie nazwiska jakiemuś wzorcowi odmiany, należy je odmieniać.
Wybór odpowiedniego wzorca odmiany zależy głównie od: 1) płci właściciela, 2) jego narodowości, 3) zakończenia nazwiska (może chodzić albo o zakończenie fonetycznej formy nazwiska, albo o zakończenie tematu).

ODMIANA I PISOWNIA NAZWISK ŻEŃSKICH
[241] Odmieniają się tylko nazwiska kobiet zakończone na -a:
a) Nazwiska o zakończeniu -owa, -ewa odmieniają się tak jak przymiotniki, np.
Bogolubowa, DCMs. Bogolubowej, BN. Bogolubową;
Paduczewa, DCMs. Paduczewej, BN. Paduczewą.
b) Natomiast pozostałe nazwiska żeńskie zakończone na -a odmieniają się tak jak rzeczowniki pospolite o podobnym zakończeniu:
Masina, D. Masiny, CMs. Masinie, B. Masinę, N. z Masiną (jak kalina);
Fonda, D. Fondy, CMs. Fondzie, B. Fondę, N. z Fondą (jak rada);
Berganza [Berganca], DCMs. Berganzy, B. Berganzę, N. z Berganzą (jak taca).

 ODMIANA I PISOWNIA NAZWISK MĘSKICH
Ze względu na znaczny stopień trudności tego problemu językowego zasób osobowych nazw własnych w słowniku został rozbudowany. W artykułach hasłowych podane też zostały trudniejsze formy fleksyjne tworzone od nazw własnych. Pewnym ułatwieniem dla piszących może być możliwość nieodmieniania niektórych nazwisk, dopuszczalna, gdy nazwisko zostanie poprzedzone imieniem lub rzeczownikiem pospolitym (np. minister, prezydent). Możliwość taka dotyczy głównie nazwisk zakończonych na -e, -o oraz akcentowanych na ostatniej sylabie. Jeśli tego rodzaju możliwość w odniesieniu do określonego



Offline sssmakija

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1756 dnia: 25 Stycznia 2009, 14:15 »
Dzięki Justyna :)
Nasz dzień 20.06.2009


Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1757 dnia: 25 Stycznia 2009, 14:29 »
sssmakija ładne obrączki ale  sama bym się na takie nie zdecydowała, wolę zółte złoto i bałabym się zeby cos z tym oczkiem łączącym się nie stało  ::)
Co do samochodu to w sumie zminiłabym na czarny ze względu na cenę  ;D hihi no ja ostatnio patzre tylko na to , bo te wydatki śłubno - mieszkaniowe już mnie dobijają  8)
Ja tez nie chce zabardzo wynjamować samochodu - 500 - 600 zł to jednak dużo kasy , ale jeśli ktoś nie ma mozliwości by wiózł ich ktoś ze znajomych to nic się nie poradzi  ;)
Ja liczę na brata , który jednak jakoś opornie do tego podchodzi  :P ale mama myslę że mnie wspomoże  ;D ewentualnie jeszcze mamy 2 -ch znajomych którzy mają ładne autka  :D

Pinesia
ja też szyje w salonie, ale w Dg "Only you"



Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1758 dnia: 25 Stycznia 2009, 15:54 »
Oo jak ładnie Justyna wyjaśniła z tymi nazwiskami, teraz już nie powinno być żadnych problemów

Ja chyba będę szyła w S-ce "Sophia"

Kurde ja widzę, że większość z Was ma założony temat ze swoim odliczaniem hmm.. może i ja się na to skusze.. choć nie wiem czy podołam temu..

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1759 dnia: 25 Stycznia 2009, 16:30 »
Zacznę od obrączek sssmakiji. Też na początku byślałam o takich niestandardowych bo naprawdę są łądne, ale wkońcu staneło na tradycyjbych. Jeśli chodzi o sposób połączenia z kamieniem, to ja bym sie nie bała raczej. Na bardzo podobnej zasadzie mam pierścionek zareczynowy i nic się z nim nie dzieje i odpukac aby nadal sie nie działo. Ja nawet mam delikatniej mam to połaczone.
Nam równiez szkoda kasy na autko. Jeśli bym juz miala cos wynjąc to takie oryginalne jakieś stare lub bryczkę mmmmm to by było marzenie. Jednak do ślubu pojedziemy moim autem lub moich rodziców tylko musimy sie zdecydować właśnie czy srebne, czy czarne bo model samochodu ten sam ( odgapiłam od swoich rodziców jak kupowałam he he).
Suknie najpiekniejszą przymierzałąm w sosnowcu na tej samej ul co plaza. Poprostu była piekna, ale 3000 za sama suknie to naprawde duzo. Suknie którą wybrałam przymierzalam w bedzinie, a potem zamówiłam ją u kobiety która dostarcza tam do salonu swoje suknie :) tak mi sie udalo.

Offline marta83

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Kobieta
  • Nareszcie...
  • data ślubu: *  09.05.2009   *
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1760 dnia: 25 Stycznia 2009, 18:42 »
Witajcie :) My postanowilismy dla zmniejszenia kosztow slubu, pojechac naszym autkiem. Mamy raczej sportowy samochod (honda), wiec prowadzil bedzie moj kochaniutki, kolor zielono/granatowy. Nalezymy do fanklubu to znajomi obiecali zoorganizowac nam korowod weselny przez miasto  :D

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1761 dnia: 25 Stycznia 2009, 19:05 »
Pinesia nie ma co sie zastanawiac tylko zakladac watek odliczeniowy napewno dasz rade bo co masz nie dac :)



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1762 dnia: 25 Stycznia 2009, 19:07 »
To wbrew pozorom nic trudnego taki wątek odliczeniowy, tak zbiór bzdur  ;) jak się kończą tematy ślubne to piszesz co ci ślina na język przyniesie i jest spoko  ;D

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1763 dnia: 25 Stycznia 2009, 22:16 »
Pinesia zakładaj zakładaj odliczanko  :D
Pierwsza suknia jaka mi się spodobała była właśnie w Sophii ale jednak cena zdecydowała że zamówiłam gdzie indziej lecz w podobnym stylu  ;)



Offline domisia82

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 351
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1764 dnia: 25 Stycznia 2009, 22:44 »
Ja chyba będę szyła w S-ce "Sophia"


Pinesia napisz jeśli możesz jaki model zamówiłas w sophii, ja tez tam zamówiłam swoja suknię, ale nie ma tego modelu w Internecie.

Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1765 dnia: 25 Stycznia 2009, 23:28 »
Domisia te co ja upatrzyłam to też ich nie ma w internecie, bo szukałam :| Myślałam nad połączeniem dwóch modeli sukienek tam "deszczowa piosenka" i "lili" czy "lilia" jakoś tak ale co z tego będzie to się okaże :) A Ty która tam wybrałaś ??

Offline domisia82

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 351
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1766 dnia: 25 Stycznia 2009, 23:34 »
nazwę sukni wyslę Ci na priv (to w ramach ostrożności, mój PM bywa bardzo pomysłowy) ale zmieniłam ją trochę na własny użytek. Wpłaciłam juz zaliczkę, w marcu pierwsza przymiarka. apropo obsługi w tym salonie to... pani która w nim obsługuje jest przemiła  :)

Offline sssmakija

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1767 dnia: 26 Stycznia 2009, 11:00 »
Pomóżcie, mam dylemat z podróżą poślubną - Tunezja czy Egipt?
Nasz dzień 20.06.2009


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1768 dnia: 26 Stycznia 2009, 13:03 »
więc tak - obrączki smakija, jeśli ktoś lubi oryginalnie, to są naprawdę bardzo ładne :D
autko też bym zamieniła na czarne, choćby ze względu na to że taki był pierwotny zamysł no i cena (choć z drugiej str nie wiem ile zaliczki zapłaciliście, więc może cenowo na jedno wyjdzie...) pinesia ja jeszcze nie mam odliczanka - czekam na moment w którym mnie tchnie ;D a suknię mam z salonu
co do podróży - ja nie doradzę, bo nie jedziemy na razie nigdzie :'( choć z opowieści słyszałam świetne opinie i o tunezji i o egipcie. Z tym że w tunezji ponoć mniej zatruć pokarmowych ;)

Offline sssmakija

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #1769 dnia: 26 Stycznia 2009, 14:51 »
Hehe, rzeczywiście z tymi zatruciami to jest argument.
Jeśli chodzi to auto to krew mnie powoli zalewa. Napisałam maila ( nawet kilka) do faceta, któremu wpłacilismy zaliczkę na srebrnego ( w kwocie 150zł). Jak odjeżdżaliśmy od niego to powiedział, że kolega ma czarnego Chryslera i w związku z tym, że ta pomylka to jego wina to on zrobi co w jego mocy żeby się dowiedzieć od kolegi czy ma ten termin wolny i może załatwi czarnego. Mial się odezwac w styczniu. Koniec stycznia sie zbliza, a z jego strony cisza. Mój facet umywa ręce, powtarza, że srebrny też ładny...I nie wiem co robić....
Nasz dzień 20.06.2009