[Maja]

Właśnie o ciasta mi chodzi najbardziej 
O misce do lodów myślałam, Lila kocha lody ale to może z czasem.
Makaron kroję ręcznie, jakoś tak z dzieciństwa pamiętam ten przez babcię robiony i kształt mnie napawa  i tak na prawdę to rzadko robię makaron swojej roboty

Kiciuś ma być do ciast, deserów i chleba bo do tej pory udało mi się zajeździć dwa miksery 
Wybrałam pistacjowy 
 

[.caril.]

Pistacjowy na żywo cudny i apetyczny

Kiedy wbijać na ciasto z KA?

Tez myslalam nad pistacja, albo turkusowym, ale zdecydowalam sie na mandarynke
Chyba wlasnie wybor koloru jest najtrudniejszy Brac bialy/czarny/srebrny to az grzech Chociaz ten sprzet przezyje ze 30 lat wiec trzeba pozniej dobierac kuchnie do KA, a nie odwrotnie

Zrob ciasto na pierogi, pizze albo drozdzowe. Nawet rece mojej babci tak nie potrafia

kurcze kusicie dziewczyny, mam w planach tez kupic jakis robot, ale powiedzcie on robi wszystko? w sensie kroi, sieka, ubija, miażdży?
MAju kupujesz przez neta? jesli tak to z jakiej strony?

[Mysikróliczek]

A mi się druga misa przydałaby niesamowicie, denerwuje mnie to, że muszę osobno ubić białka np i dodać do ciasta i muszę wyciągać mały mikser  Także ja na pewno dokupię dodatkową misę, na bank też pojawi się u mnie misa do lodów.

Tyle, że ja nie mam Kiciusia, a Kenwooda Zrezygnowałam z dizajnu na rzecz mocniejszej maszyny  Chociaż nie powiem KA są przecudne cukierasy.

gosiaczekk KA robi dobrze, ale czy wszystko? Raczej nie.
Musze dokupic blender tez z KA, bo juz zajechalam 3 wiec mam nadzieje, ze ten da rade.

Mysia, kenwood ma mocniejszy silnik? Bo szczeze mowiac, KA mi wystarcza, nawet nigdy nie przesunelam dzwigni mocy na 8, a moze z raz na 6. A to dopiero polowa jego mozliwosci.
W sumie tez patrze, ze moj ma odrobine wiecej Watt niz te sprzedawane w PL.

[Maja]

Kiciuś mocniejszy. Po recenzji Dorotus zdecydowałam, że ten i żaden inny.

http://www.mojewypieki.com/post/mikser-planetarny-kenwood-kmix---recenzja

Chociaż kwestię tego cuda mam w domu na tapecie od kilku miesięcy. B się uparł, a ten jak się uprze to nie ma zmiłuj

[Mysikróliczek]

Maja, absolutnie o tym modelu nie mówię

I właśnie dzięki Dorotuś postawiłam na Kenwooda Każdy szuka czegoś innego.
http://www.mojewypieki.com/post/mikser-planetarny-kenwood-chef-premier---recenzja

PS. A i tak mam inny model niż opisany przez Dorotuś, bo mój np. ma uchwyty w misie podstawowej...

[Maja]

Tylko latanie po blacie by mi nie pasiło bo ja chcę włączyć i robić coś innego zamiast napierać ciałem.
Kwestia hałasu też istotna, jak się ma półotwartą kuchnię

[justyna85]

ja mam do KA szklaną misę , ale podobnie jak u Edzi  nie używana tak jak misa do lodów, mam dodatkowe tarki (6szt) u mnie się przydają,
maszynkę do mięsa czasem się przydaje

z mieszadeł dokupiłam taki co ma silikonowe zakonczenia bo lepiej zbiera niż to dawane w standardzie (całe metalowe)
 co do kolorów to prawda ,że wszystkie są ładne ja myślałam nad malinowym, ale padło na czerwonego bo doplacac ok 500zl za kolor już było by przesadą

Ja wkladam ta metalowa mise do zamrazarki przed ubiciem kremu z mleczka kokosowego i to tez dziala jak miska do lodow

To jest doplata za kolor?

[justyna85]

Edzia akurat jak ja kupowałam to była promocja niby, ale tak czy siak nie chciałam dopłacać do koloru

[Mysikróliczek]

Tylko latanie po blacie by mi nie pasiło bo ja chcę włączyć i robić coś innego zamiast napierać ciałem.
Kwestia hałasu też istotna, jak się ma półotwartą kuchnię

Hałasuje, to prawda.
"Napierać ciałem" nie trzeba 

[japcio]

To jest doplata za kolor?

Jak w salonie samochodowym

O tak Pamiętam jak byłam na etapie zakupu auta i wymarzyłam sobie czekoladowy brąz i srebrne dodatki. To było 100 kat temu i okazało się, że ściągnięcie dla mnie takiego cuda to prawie drugie tyle, co auto

[Maja]

Teraz chyba kolor Kiciusia nie wiąże się z dopłatą.
Na razie zamówiony. Jak będzie mój to skrobnę recenzję

[justyna85]

ja KA kupowałam w NO  a to dziwny kraj i jak mowie kupowalam jak była promocja i jak wiadomo wtedy mogą "wysmyslac" a ja za kolor do normalnej ceny nie chcialam doplacac wiec wybieralam z kolorow które byly w promocji i odpusciłam mój malinowy

[Mysikróliczek]

Dziewczyny jaką moc musi mieć gofrownica żeby robiła smaczne gorfy? W Lidlu jest tania i ma moc 1750W... ja gofry uwielbiam, ale nie tak żeby wydawać majątek na maszynę której użyję kilka razy w ciągu roku

[anulla_p]

Mysikróliczek dodałaś tysiaka do mocy gofrownicy
Niedawno była na ten temat rozmowa i wyszło, że powinna mieć około 1000W. O słabszej mocy najczęściej są beznadziejne.

[Maja]

Nie musi mieć 1000. Moja wyciągana okazyjnie daje radę.
Nie chciałam nie wiadomo czego bo cukierni nie otwieram, tylko dziecku piekę i to też od czasu do czasu 
Gofry wychodzą chrupiące z wierzchu i miękkie w środku - są ok mimo mocy 750 

Ja mam z Lidla 1000W i jest super!

[malgosiask]

Kilka tygodni temu była w lidlu 1200watowa i teściowie bardzo chcieli kupić dla wnuczka. Wykupili. Pojechaliśmy do tesco a tam 1200w za... 38,90 Bez promocji, cena regularna
o taka http://allegro.pl/niemiecka-gofrownica-gofry-clatronic-1200w-wa3491-i4869059349.html

[Mysikróliczek]

Nie wiem jak i czemu zrobiłam z 750tki 1750 

Dzięki Laski, odpuszczam Lidla, szczególnie, że malgosiak wrzuciła mi linka to dużo lepszej oferty 

Teraz jeszcze muszę pomyśleć czy na pewno jej potrzebuję 

[sylwiq]

Ja kupilam 1300w i chwale sobie.
Koszt 150zl okolo

Kupiłam gofrownicę Dezala (polecona na forum) 1300W jestem mega zadowolona, wychodzą chrupiące gofry.
Na poprzedniej miałam naleśniki

[Daruda]

a ja miałam kiedyś dwa w jednym gofrownicę i coś jeszcze ,nawet nie pamiętam czy to był opiekacz, czy coś do paninni.....tak czy tak gofry wychodziły mi beznadziejne, bo surowe w środku, także wywaliłam do kosza....

[mon_ka98]

Ja mam gofrownicę zakupioną w biedronie, nawet nie wiem jaką moc ma ale sie sprawuje dobrze gofry chrupiące chociaż częściej robię sobie w niej opiekane kanapki bo opiekacz rozwaliłam

[Daruda]

najlepsza gofrownica jaką miałam,a właściwie moi rodzice przejęli ją po babci, to taka żeliwna, ciężka w cholerę, co wychodziło takich 5 serduszek połączonych, gofry były zawsze udane, szkoda,że ja szlak trafił ,bo miała chyba z 50 lat, ale kiedyś były sprzęty........

ja mam taką 30-letnią, ciężka, spora, wychodzą dwa prostokąty, ale jakie

[Maja]

Te stare ciężkie były najlepsze