Tetku, mi też wisi takie coś, ale mi w obu ciążach wyszło sporo rozstępów (wprawdzie drobne i delikatne, ale sporo ich) i teraz, dzieki nim mam nadmiar skóry na brzuchu, który się nie zejdzie już sam...tak ja to rozumiem. Może kiedyś się zdecyduję na chirurga, ale póki co, boję się.