W Dublinie jest chyba sporo super-fajnych pubów
Mi tam się większość podoba, no ale ja nie jestem wybredna -
byleby mieli Guinessa z sokiem z czarnej pożeczki i już jestem happy
A co do Tallagh, to chyba zależy w której części się mieszka, ale słyszałam, że tam nie jest ciekawie. Ja mieszkam na Ranelagh. Blisko do centrum i dzielnica spoko.
No ale mam nadzieję, że za rok już się przeprowadzimy na swoje