Autor Wątek: Poronienie - i co dalej ?  (Przeczytany 106400 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kasia*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14875
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #60 dnia: 5 Lutego 2008, 21:41 »
Karolnia może zapytaj ją czy "chce z Tobą o tym porozmawiać".

w Święta był program Rozmowy w toku , gdzie tematem były właśnie poronienia, no i tam dziewczyny wypowiadały się że nie z każdym chciały  o tym rozmwiać.

Może zaoferuj jej swoją pomoc, nie naciskaj. Jak będzie miała ochotę to na pewno podejmie temat.
Wszyscy mówią mi - kiedyś przyjdą lepsze dni, ktoś na dobre zmieni mnie, czekam na ten dzień

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #61 dnia: 5 Lutego 2008, 21:57 »
Wysle jej esa... jak bedzie chciala to sie odezwie..

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #62 dnia: 5 Lutego 2008, 22:03 »
Ja się mogę wypowiedzieć czego mi było trzeba, nie można uogólniać, bo każda kobieta przechodzi to inaczej.
Trzeba to po prostu wyczuć.
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #63 dnia: 5 Lutego 2008, 22:07 »
Karola wyślij esemesa. Jak będzie chciała pogadać to da Ci znać jak nie to się nie odezwie.
Ja powiem szczerze nie z każdym chciałam o tym rozmawiać. I nawet byłam zła a może wściekła, że siostra rozgadała, że jestem w ciąży naszej rodzince. Później sama musiała ich powiadamiać, że już nie jestem.
Nie zrobiła tego ze złej woli ale tak bardzo się cieszyła moim szczęściem, że wszystkim chciała o tym rozpowiadać.
« Ostatnia zmiana: 5 Lutego 2008, 22:17 wysłana przez agaga »

Offline rajdowka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7240
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #64 dnia: 5 Lutego 2008, 22:16 »
okej, dziekuje Wam..  w sumie nie dowiedzialam sie od Niej - powiedzial nam Jej Maz.. niedawno rozmawialysmy o badaniach...

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #65 dnia: 14 Lutego 2008, 13:36 »
dziewczyny, nawet nie potrafie i nie probuje sobie wyobrazic jak to jest przezyc taka tragedie...
moge tylko trzymac kciuki za wszystkie staraczki...  :D

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #66 dnia: 14 Lutego 2008, 16:47 »
Dzięki Anetka.
Ale tak w ogóle to Ty takie tematy powinnaś omijać wielkim łukiem, aby się nie stresować .
Pozdrawiam i buziaki

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #67 dnia: 21 Marca 2008, 18:39 »
niestety i ja do was dolanczam.Nic tego nie zapowiadalo jedynie jakies glupie przeczucie ze nie jest oki.Przedwczoraj mialam isc na kontrolna (po miesiacu) wisyte. lekarza niestety nie bylo wiec sie uparlamz e choc na prywatne usg gdzies  sie dostane. Nie bylo miejsca ale ja uprosilam pania w recepcji..jak sie okazalo na moje szczescie. Na USG zobaczylismy 6 tygodniowy pusty pecherzyk ktory powoli zaczyna sie odklejac.. Ciaza powinna miec ok 11 tygodni wiec wszystko bylo jasne...Wczoraj  zglosilam sie do szpitala i wykonano mi zabieg...lekarze i pielegniarki byly super. Polozono mnie w pokoju z dziewczyna ktora  w 8 miesiacu poronila.. Wiem ze jakz now w ciaze zajde bede tam rodzic.W szpitalu o dziwo bardzo sie trzymalam i myslalam tylko o tym by zabieg byl oki wykonany i nic sie nie dzialo. Teraz jestem w domu..Jak ktos jestz e mna to okialejak sama zostaje zaczynaja sie oczka mokre robic...Pewnie nieraz jeszcze w podusie poplacze..Teraz powoli  zastanawiam sie jak z tym zyc.. kiedy kolejna miesiaczka przyjdzie, kidy znow mozemy zaczac sie starac. ..co mi wolno robic a czego unikac. Do gina dopiero w srode ide wiec narazie sama musze szukac odpowiedzi na moje pytania...

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #68 dnia: 21 Marca 2008, 19:18 »
Netula bardzo mi przykro że Ciebie też to spotkało. Tulę Cię mocno. Trzymaj się bo wiem jak jest Ci ciężko. Ja w sumie też przez obie ciąże miałam jakieś złe przeczucia. Teraz wierzę że tym razem się uda.

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #69 dnia: 21 Marca 2008, 19:27 »
Netulka. Od mojego poronienia minęły prawie 3 miesiące i co?
Jestem po dzisiejszej wizycie i wszystko się pięknie zagoiło !! Wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Dostałam skierowanie na badania i od początku maja zaczynamy :)))))))))))
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #70 dnia: 21 Marca 2008, 20:46 »
Netula...strasznie mi przykro  :'(
Wiem przez co przechodzisz kochana...wiele łez musi upłynąć niestety...za to mogę Ci obiecać, że będzie dobrze, wróci nadzieja i strata nie będzie boleć już tak bardzo. Trzymaj się cieplutko!  :przytul:
Dobrze, że mąż jest z Tobą - takie smutne wydarzenia zbliżają do siebie.
Ja miałam zabieg miesiąc temu i czuję, że najgorsze już za mną. Oczywiście zdarzają mi się chwile smutku, z taką stratą przecież tak trudno jest się pogodzić :-( No ale idzie wiosna, z nią nadzieja na lepsze...i tego się trzymajmy :-)
Nadal mam żal do losu, że mnie to spotkało...byłam taka szczęśliwa w ciąży! Życie nabrało całkiem nowego sensu...
Teraz tego sensu trzeba szukać na nowo...
My czekamy ze staraniami aż do sierpnia. Mój obecny lekarz przekonał mnie, że lepiej się nie spieszyć.
Przez najbliższe miesiące będę brać tabletki antykoncepcyjne, które dodatkowo uporządkują moje jajniki, które wykazują cechy policystyczne. Dodatkowo prolaktynę mam sprawdzić. No i dbać o siebie i tyle.
Zaraz po świętach biorę się za swoją formę fizyczną, dobry fitnesik, basen, a niedługo i rower...będzie się chciało żyć :-)
Wiosna i lato szybko zlecą, a jesienią mam nadzieję, że będę już w ciąży :-)

Kochane wszystkie musimy być dobrej myśli!
Agaga - pójdziemy w Twoje ślady ;-)
I przede wszystkim chciałabym Ci serdecznie pogratulować! Mocno trzymam kciuki, by wszystko było dobrze!  :przytul:



Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #71 dnia: 21 Marca 2008, 20:57 »
Będzie dobrze dziewczyny..

Nasze szeregi opuściła elizabeth81, bo zaciążyła  ;D
Trzymam kciuki za wszystkie  :-*
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #72 dnia: 21 Marca 2008, 21:32 »
obri   moje jajniki tez pewnie beda wymagac tabletek anty z tej samej przyczyny co u ciebie.. U mnie z moich obliczen starania ebda mogly we wrzesnu sie zaczac.. heh..narazie lezka w oku sie kreci na sam mysl..
 

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #73 dnia: 21 Marca 2008, 22:42 »
Netulka bardzo mi przykro  :glaszcze:
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #74 dnia: 21 Marca 2008, 23:31 »
Obri nie jestem jeszcze w ciąży. Jestem po operacji tarczycy, wizytę u gin mam 28 marca i zobaczymy co dalej.
No i zmieniłam pracę a umowa na 3 miesiące więc te trzy miesiące muszę jeszcze odczekać.
Powiem tylko że zaraz po poronieniu chciałam być w ciąży, przerażało mnie to oczekiwanie 6 miesięcy. Teraz patrząc wstecz potrzebny jest dosyć długi okres aby psychicznie dojść do siebie. Fizycznie doszłam do siebie bardzo szybko,   
z psychiką było gorzej. Teraz wiem że będę spokojniejsza w kolejnej ciąży, bo minęło troszkę czasu od poronień.

Czas pokaże co się wydarzy, ale jestem dobrej myśli.

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #75 dnia: 22 Marca 2008, 07:30 »
Netulko... jakbyś chciała pogadać- pisz....

Mimo, że od naszej straty minęly 4 miesiące ja nadal nie jestem do końca
pogodzona z losem... chwilami mam wrażenie, ze jest już ok, że "pochowałam" naszą fasolkę...
ale od czasu do czasu parę łez do poduchy wylać muszę.

Ważne, że mamy wsparcie w naszych Mężach!!

Ściskam ciepło :przytul:

Offline obri

  • Zosia jest już z nami! :-)
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 606
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #76 dnia: 22 Marca 2008, 11:04 »
agaga ojej pomyliłam Cię z s.agą  :oops: przepraszam  :-*
w takim razie baradzo mocno trzymam kciuki byś szybko doszła do siebie po operacji i w nowej pracy był klimat przyjazny macierzyństwu :-)

Wszystkim Wam Kochane życzę Wesołych Świąt! Takich pełnych nadzieji!
Ja dzisiaj nakupiłam sobie wiosennych kwiatów żonkili, tulipanków...ech aż serce rośnie :-)
Wierzę, że za rok będę już miała duży brzusio :-) I wierzę, że co niektóre z nas już będą tuliły na przyszłą wiosnę swoje maleństwa!

Buziaki wielkanocne dla Was wszystkich  :-*

Mój Aniołeczek 19.02.2008 (*)

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #77 dnia: 22 Marca 2008, 11:30 »
mi sie wydaje ze czasem psychicznie jest oki ale przychodzi chwila i mam oczka plene lez....

Offline Asia-85

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 974
  • Płeć: Kobieta
  • Zrozumiałam po co żyję, wiem że czujesz to co ja..
  • data ślubu: 8.09.2007 nasz magiczny dzień...
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #78 dnia: 22 Marca 2008, 16:43 »
Netula bardzo mi przykro, wiem co przeżylaś. Któraś z forumek powiedziała że ten aniołek wraca do nas tylko w innym czasie i musisz w to bardzo mocno wierzyć. Z mojego punktu widzenia najgorszy jest pierwszy miesiąc i oczekiwanie na @, później czas bardzo szybko leci... tego nie można zapomnieć z tym się po prostu żyje ale dla każdej z nas zaświeci słoneczko zobaczycie :)
[img width= height=]http://suwaczki.maluchy.pl/sl-9422.png[/img]

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #79 dnia: 22 Marca 2008, 18:58 »
Obri nic się nie stało :)
Tak jak Asia pisze tego co się stało się nie zapomina, ale musimy nauczyć się z tym żyć.

Tak sobie myślę że te poronienia na coś się przydały, szukając przyczyn tych wydarzeń dowiedziałam się że mam guzy na tarczycy, na szczęście łagodne. Gdyby nie poronienie nie wiedziałabym o tym.

Offline peacelove
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #80 dnia: 25 Marca 2008, 19:34 »
Agago- skoro te poronienia były 2 - czy miałaś robioną jakąś diagnostykę w kierunku zespołu antyfosfolipidowego? To jest wcale nierzadka przyczyna, a zmiany w tarczycy nierzadko idą w parze ze schorzeniami autoimmunologicznymi. Pozdrawiam :)

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #81 dnia: 25 Marca 2008, 19:39 »
Peacelove nie miałam tych badań, ale zamierzam je zrobić w najbliższej przyszłości, troszkę to teraz utrudnione bo zmieniłam pracę a badania te zrobię w Szczecinie. Ale przed starankami je zrobię, a na pewno jak już będę w ciąży.

Offline peacelove
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #82 dnia: 28 Marca 2008, 21:25 »
Myślę, Agago, że znacznie lepiej zrobić je przed ciążą- odpowiednie leczenie już od początku - jakby co {odpukać} znacznie zwiększa szanse na utrzymanie ciąży. Na tu był link są dokładne zalecenia co do rodzaju wykonywanych badań. Trzymam za Ciebie mocno kciuki, za wszystkie zresztą dziewczyny z tego wątku. Jesteście bardzo dzielne, jestem pewna, że doczekacie się swoich małych cudów.


« Ostatnia zmiana: 30 Marca 2008, 19:21 wysłana przez merkunek »

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #83 dnia: 28 Marca 2008, 23:54 »
Peacelove dzisiaj byłam u gin i przed starankami mam zrobić te badania. Ponadto robiłam dzisiaj chlamydie no i jak wszystko będzie dobrze to ... wiadomo co i jak :) Dołączę do staraczek...

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #84 dnia: 30 Marca 2008, 12:13 »
agaga no to 3mam kciukasy bys dolonczyla i milego staranka zycze

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #85 dnia: 30 Marca 2008, 14:41 »
Oj staranka to na pewno będą miłe i przyjemne :)

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #86 dnia: 21 Kwietnia 2008, 22:46 »
Moją historie zna chyba każdy na tym forum więc nie będę jej opisywać bo nawet nie dałabym rady. Nie pasuje do tego wątku.... ale nie będę zakładać wątku o odejściu dziecka bo takich kobiet, które przeżyły taką tragedię jak My jest tu niewiele, o ile w ogóle są.... Myślę, że to jest za trudne, żeby o tym pisać. Tu człowiek nie cieszy się z porodu, nie opisuje go radośnie, pierwszych dni w domu itp. bo to najgorsze dni w życiu......................................................................... :'(  Ja niestety nigdy się z tym nie pogodzę, tymbardziej że będę chodzić na grób własnej córeczki.................  Niekiedy zazdroszczę Wam


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #87 dnia: 21 Kwietnia 2008, 23:50 »
Czego ?
Że poroniłyśmy we wczesnej ciąży?  ::)

Aga, to taka sama tragedia...To też ciąża, zdaję sobie sprawę, że Tobie z pewnością jest nieporównywalnie ciężej niż Nam, ale my też przeżyłyśmy stratę...
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline agaga

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 459
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.08.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #88 dnia: 22 Kwietnia 2008, 00:11 »
Aguś każda strata boli. Co prawda ja poroniłam dosyć wcześnie nie zdążyłam zobaczyć serduszka. Ale uwierz mi że ciężko mi było się odnaleźć. Wydawało mi się że wszystko co było ważne straciło dla mnie sens. Potrzebowałam czasu aby zacząć dalej żyć, dzień po dniu walczyłam o to aby nie płakać, aby robić najprostsze rzeczy jak sprzątanie, pranie gotowanie. Wszystko w tamtym czasie było dla mnie wyzwaniem. Wyszukiwałam sobie mnóstwo zajęć aby nie rozmyślać, nie zastanawiać sie co by było gdyby... bo kończyło się to płaczem, zapuchniętymi oczyma i pytaniami typu dlaczego ja, dlaczego znowu się nie udało, czy może znowu sie powtórzy.
Przestałam nawet zaglądać na to forum, bo wydawało mi się że tutaj nie pasuję, bo tutaj każdy opowiada o swoich radościach  a dla takich jak ja nie ma miejsca. Teraz wiem że dziewczyn, które przeżyły straty jest więcej tylko żadna nie rozpoczęła takiego tematu.

Aguś ty piszesz że nam zazdrościsz, teraz sobie przypominam jak powtarzałam Jackowi że wolałabym się starać dłużej o dziecko, bo co z tego że nie mam  problemu z zajściem w ciążę skoro nie mogę jej donosić. Teraz wiem jak bardzo się myliłam.

Aguś trzymaj się kochana. Wierzę że i dla nas zaświeci słoneczko.
« Ostatnia zmiana: 22 Kwietnia 2008, 00:13 wysłana przez agaga »

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Poronienie - i co dalej ?
« Odpowiedź #89 dnia: 22 Kwietnia 2008, 10:20 »
lady_yes tak właśnie tego. Uwierzcie mi w to co mówię, każda strata boli. Jednak oddałabym wszystko, żebym nie musiała rodzić, widzieć mojego ukochanego dziecka jak umiera!!! Oczy są najgorszym zmysłem jaki być może, bo do końca życia te obrazy zostają przed nimi!!! Ja co wieczór próbując zasnąć widzę Naszą Julię gdy ledwo oddycha, widzę sale porodową, noc, nikogo na oddziale, tą ciszę, moje krzyki!!!!!  A teraz muszę odebrać pesel Julii i nie mam pojęcia jak dam radę to zrobic! W szufladzie leży akt urodzenia Julci.......i akt zgonu! Musiałam iść na pogrzeb własnego dziecka, nieść trumienkę z córeczką.... Teraz zamawiamy jej nagrobek i codzienie jeździmy na cmentarz do dziecka. Ja wiem, że każdy uważa swoją tragedię za największą. To zrozumiałe. Wybaczcie, ale proszę uwierzcie mi bo wiem o czym mówię. gdybym nie wiedziała to bym w ten sposób nie pisała..... I jeszcze raz twierdzę, że czasem Wam zazdroszczę. To nie znaczy, że Wy nie przyżywacie i nie cierpicie. Proszę nie rozumujcie w ten sposób. Każda strata ciąży jest straszna i czasem ciężko jest się pozbierać. 
Nie gniewajcie się na mnie, proszę.


Centymetry nadchodźcie!!!