
dziekuje,za miłe przyjecie;) juz odpowiadam na pytanie jak wyglada ślub na pielgrzymce:) Otóż,żeby to wszystko miało rece i nogi:)i żebyscie wiedziały z kim macie do czynienia tak miej wiecej:) opowiem troche swojej historii jak nie macie nic przeciwko;) otóż,to było kilka lat temu dokladnie w 2003 roku,poszlam sobie jako tzw. singiel,po raz drugi na pielgrzymke pieszą do Czestochowy no i sie poparzyłam od słońca,pani pielegniarka wypsikała mnie panthenolem(taka biala pianka) i taka biala szlam sobie i sie smialam ze tam (pokazujac palcem)pada śnieg

no i podszedł ON i sie zapytal co sie mi stalo ze tak mlecznie wygladam. . no i od tej pory spotykalismy sie na mszach i w ogole na drodze i tak spotykamy sie do dzis;)i od tamtej pory chodzimy na pielgrzymke co rok razem w tym roku jako RAZEM bylismy 5 raz jako osobno 6;)no i w tym roku Łukasz,dnia 15 sierpnia a własciwie 15 w nocy bo o 1. 00 poprosił mnie o reke na wałach przy pieknie oświetlonej Jasnej Górze bylismy b. blisko klasztoru tuz przed murem piekny widok ,różni pielgrzymi spali,inni pojedynczy jeszcze sie gdzeis modlili ,ale ogólnie byla boska cisza i spokój i tylko w pewnym momencie bylo słychac moj wrzask TAAAAAAAAK!!!!:D a pózniej zbieglismy prosto na pociag bo o 1. 27 jechalismy po raz kolejny w Tatry,gdzie udało nam sie przejsc Orlą Perć,Zawrat i inne dosc wymaajace szczyty:)no postanowilism ze ślub bedzie tez na pielgrzymce:)chcemy zapieczetowac nas zwiazek w wazny dla nas sposób,z waznymi dla nas ludzmi,pielgrzymami ,nacznymi swadkami naszej miłosci. . bogatszej z roku na rok. . chcemy miec tych ludzi obok:) oczywiscie plus rodzine:D zatem idealnie sie sklada ze w dzien w który wychodzimy z pielgrzymką czyli 8 sierpnia w 2009 roku wypada w sobote:) pierwszy odcinek mamy krótki ok 24 km,zatem pobierzemy sie pierwszego dnia pielgrzymki ,z tymze tegoz 8 pojdziemy tylko kilka km by pozniej sie wyrobic ,przebrac i takie tam. . :)pielgrzymka do te miejscowosci dochodzi o godz. 17 zatem wtedy odbedzie sie slub ,pielgrzymi dojda,My i nasza rodzina i znajomi ktorzy nie pojda w pielgrzymce dojedziemy,i Msze bedzie koncelebrowało ok 12 ksiezy,klerykow,diakonow jak to na pielgrzymce,nie bedzie organisty tylko zespół pielgrzymkowy i bedzie grał nasze piosenki,no klimat bedzie niepowtarzalny,pielgrzymkowy kto z Was był,lub widział msze pielgrzymkowa wie o czym mowie:) pozniej pielgrzymi udadza sie na nocleg a my z goscmi na wesele na sale ktora na szczescie jest niedaleko:) samych gosci weselnych bedzie ok 100 a pielgrzymow ok 600

takze ślub bedzie duzy:D no a drugiego dnia ruszamy z pielgrzymka w droge:) i tak do Czestochowy!!a w samej Czestochowie przebieram sie w sukienke ,Łukasz w garnitur i wchodzimy Alejami przed sam obraz:) my zawsze chodzimy jako pomoc medyczna,dlatego znamy smiem twierdzic kazdego pielgrzyma i chcemy by byli na naszym ślubie,bo juz od dawna mowili ze chca byc na nim;)a wiec beda;) ot tyle:) jak jeszcze sa jakies pytania to prosze:)aha pewnie pojawic sie moze takie:jak dacie rade isc po całonocnej zabawie,otóż mowie DAMY,bo na pielgrzymce ciało ma najmniejsze znaczenie ,bo to DUCH przewodzi:) a poza tym wiem z doswiadczenia ze nie jedna noc sie nieprzespalo i nastepnego dnia sie szło dalej:) takze o to mam pewnosc;)no sie rozpisalam:) pozdrawiam cieplutko