Autor Wątek: Nasze maleńkie szczęście:)  (Przeczytany 56044 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #540 dnia: 1 Września 2007, 12:50 »
Monisiu  :przytul: kurcze... faktycznie pech.... Tulam Was mocno!

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #541 dnia: 1 Września 2007, 12:53 »
 :przytul: :przytul: przykro mi Moniko, mam nadzieję, że Mąż szybko dojdzie do zdrowia i kostka się szybciej zrośnie! Ehh, tak jest, że jednego dnia jest wszystko OK, a drugiego zupełnie przeciwnie :(


Trzymaj się!

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #542 dnia: 1 Września 2007, 12:55 »
Tulam Was Monis  :przytul:
Popatrz na to z innej strony - bedziecie mieli wiecej czasu dla siebie, moze to mało pocieszajace ale zawsze.
Coz tak mialo widocznie byc. Szkoda ze sie opozni remont ale moze tesciu przerośnie samego siebie  ;) .
Co do pracy coz ... moze troszku kasy bedzie mniej ale to nie najwazniejsze. Wazne by nozka szybko sie zrosła.
A tym ze jestescie zalezni od innych ... my  nie mamy samochodu bo zadno z nas nie ma prawka :). Oj po prostu teraz inni sie wykaza pomocna dłonią :)

Trzymajcie sie. I pamietaj - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #543 dnia: 1 Września 2007, 13:02 »
Dziękuję. Wiedziałam, ze można na Was liczyć.

Za parę dni przypuszczam wszystko się jakoś unormuje to taki początkowy, szokowy kryzys :/
A że będziemy mieć więcej czasu dla siebie to fakt :) I ta myśl mnie jakoś pociesza :)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #544 dnia: 1 Września 2007, 14:53 »
Nie przejmuj sie tak bardzo ! To tylko złamana kostka ! Dobrze ze nic sie nie stało gorszego !
Najwazniejezze ze macie siebie  i dzidzie :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #545 dnia: 1 Września 2007, 15:41 »
Moniczko  :przytul:- uszka do góry  :uscisk:
Wszystko się ułoży - innego wyjścia nie ma...

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #546 dnia: 1 Września 2007, 15:50 »
Moniu tulam mocno  :przytul: Zyczę szybkiego powrotu do sprawności małża!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #547 dnia: 1 Września 2007, 21:49 »
Ja wiem, ze to "tylko" złamana kostka ale mimo wszystko nic fajnego :/

Teść mnie zaskoczył mile, a właściwie efekty jego pracy  Pokój już pomalowany, odświeżony i wygląda baaaardzo słoneecznie (nazwa koloru: słoneczny blask).

Nawet meble mi wnieśli i mogłam sobie tam uprzątnąć co nieco.
Tak więc nie jest najgorzej.
M nadal przybity ale pocieszam go jak mogę.
Martwi się głuptasek, ze zamiast mi pomagać teraz gdy jestem w ciąży to ja muszę koło niego skakać;)

Właśnie zasnął ten mój biedulek i ja się powolutku zmywam do łóżka bo męczący dziś był dzień.

Dobranoc i dzięki za pocieszkę!!!!!!!!!

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #548 dnia: 2 Września 2007, 07:31 »
No to gartuluje tescia :) A mowilam ze Was zaskoczy :)
A mezus niech sie nie martwi ze musisz koło niego skakac :) Odbijesz to sobie juz wkrotce i to z nawiązką :) wiec niech sie mezus nie przyzwyczaja :)

Korzystajcie z czasu razem !! Za niedługo bedziecie mieli go bardzo mało . Mozecie poplanowac zakupki dzidziowe :)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #549 dnia: 2 Września 2007, 08:28 »
 :brawo_2: dla Teścia  :D

a ty kochana korzystaj, ze mąż w domku uziemiony :)

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #550 dnia: 2 Września 2007, 10:11 »
~monika~ przykro mi z powodu zlamanej kostki meza  :uscisk: :uscisk: :uscisk: mam nadzieje ,ze czas szybko zleci i wszystko bedzie dobrze . W koncu zdrowie najwazniejsze i za zadne pieniadze sie go nie kupi.

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #551 dnia: 2 Września 2007, 13:08 »
Ojej to się podziało- współczuję Twojemu małżowi- złamana noga to nic fajnego szczególnie w takim miejscu. Ale conieco pobędziecie razem a inni Wam pomogą- za co brawa dla teścia- ładnie się spisał. Moniczko widać z tego że po dzidizusiu trzeba prawko zrobbić żebyś była niezależna. Bużka
z Tobą odeszły anioły...

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #552 dnia: 2 Września 2007, 15:52 »
~monika~ współczuje mężowi złamanej kostki. Sama miałam złamaną 4 lata temu to wiem co to znaczy. Na szczęście on ma przy sobie taka kochana żonkę więc na pewno jest mu raźniej. I tak jak dziewczyny piszą - macie 6 tygodni dla siebie, możecie się sobą nacieszyć.
Teściu się spisał, pokój odświeżony i :brawo: za to. A prawo jazdy rzeczywiście dobrze zrobić, żeby na przyszłość być niezależnym.



Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #553 dnia: 2 Września 2007, 17:27 »
Ja nie amm tego durnego prawka więc nie mogę jeździć samochodem i jetseśmy uzależnieni od innych.

tiaaa, skąd ja to znam... mój mężuś ma prawko od 11 lat, ale do niedawna mieliśmy dwuletnią przerwę w posiadaniu auta i rzeczywiście to było bardzo uciążliwe. A teraz jak mężuś chce na jakimś spotkaniu wypić chociaż piwko, to zaraz musimy jechać autobusem :( Oj ~monika~ czas, żebyśmy obydwie zrobiły prawo jazdy  ;)
Pozdrowionka!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #554 dnia: 2 Września 2007, 18:42 »
Witam cioteczki:) i dziękuję za odwiedzinki:)

Dziś była akcja pt "kąpanie męża" ;)
Trochę było z tym zachodu bo u rodziców jest wanna i musiał tam jakoś wejść z tą sztywną nogą. Wejść, wszedł ale jak przyszło do wychodzenia to było gorzej ;)
Dobrze, ze u nas jest prysznic to będzie łątwiej z kąpielą, no i przede wszystkim bezpieczniej:)

Byliśmy u teściów na obiadku-placuszku-kawce i włąśnie wróciliśmy do mieszkania rodziców.
M zabrał sie za oglądanie żużlu, którego ja nie znoszę.

Co do prawa jazdy .... no cóż .... próbuję i próbuję ale jakoś nie wychodzi mi zdawanie ;)
A za kierownicą czuję się całkiem swobodnie ..... i zaczęło mnie to w końcu kręcić ..... no nic ale nie odpuszczę ..... będę próbować do skutku (pozytywnego ma sie rozumieć ;))

Jutro rano jadę do pracy ;D ;D ;D
Na chwilkę tylko bo rozpoczęcie roku jest no i muszę się spotkać z moją następczynią by jej przekazać pałeczkę. Przy okazji spotkam się z koleżankami i kolegami bo nie widzieliśmy się już 3 miesiące.
Dzieciaczki się zdziwią jak mnie zobaczą i dowiedzą sie, ze kto inny będzie ich uczył j. niemieckiego.

A po powrocie jedziemy z M do lekarza i wypożyczyć jakieś porządne kule.
« Ostatnia zmiana: 2 Września 2007, 18:45 wysłana przez ~monika~ »

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #555 dnia: 3 Września 2007, 15:21 »
Byłam w pracy.
Bardzo przyjemne spotkanie:)
Koleżanka na dzień dobry przywitała mnie hasłem "A gdzie Ty brzuch zostawiłaś?" ;)
Wszyscy powtarzali, ze mam mały brzuch jak na 6 miesiąc i że ładnie wyglądam (a co mieli mówić ;))
Poznałam moją następczynię i przekazałam jej parę wskazówek odnośnie radzenia sobie z dzieciakami:)

Jest światełko w tunelu odnośnie kostki M.
Byliśmy dziś u ortopedy. Prześwietlono mu znów nogę i wszystko jest w jak najlepszym porządku, tzn. kość złożona idealnie, bez żadnych przemieszczeń i ...... już 1 października być może będzie miał zdjęty gips:):):) Oczywiście po tym nie ma mowy o dźwiganiu i większym wysiłku ale zawsze to coś.
M od razu się humor poprawił.
Musimy jeszcze jakieś zastrzyki wykupić i ma się sam kłuć ..... w brzuch :/
Ja mu nie pomogę bo na widok strzykawki z igłą słabo mi .
Najwyżej moja mama go pomolestuje ;)


aha ...... tak się składa, ze dziś z maleństwem obchodzimy naszą studnióweczkę:):):)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #556 dnia: 3 Września 2007, 15:28 »
Witaj Moniko:) widzę, że nie tylko mi mówią, że mam mały brzuch i wyglądam na 3 m-c a nie na 5! Ludzie się nie znają :P Baardzo się cieszę, że kostka Męża nie tak źle wygląda, a zastrzyków nie zazdroszczę, choć ja z chęcią porobiłabym komuś zastrzyki :) zawsze marzyłam by zostać lekarzem :)


I GRATULUJĘ 100-dniówki !!! Już coraz coraz bliżej! Niedawno pamiętam jak Antalis ją obchodziła a tu już finish:)

P.S. Moniu, Ty uczysz niemieckiego?? moja mama jest germanistka :)

Pozdrawiam ciepło!!

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #557 dnia: 3 Września 2007, 15:33 »
~monika~ no to super wiesci , im krocej tym szybciej zleci z tym gipsem.

 Gratuluje  studnioweczki  :brawo_2: :skacza:

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #558 dnia: 3 Września 2007, 16:28 »
Gratuluje studnioweczki i wspolczuje mezulka w gipsie, ale szybko zleci wiec sie nie martw :D


Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #559 dnia: 3 Września 2007, 18:44 »
Cześć dziefcynki:)

Za 1,5 h wracają moi rodzice. Spakowałam już nasze rzeczy i jak wrócą posłuchamy co tam u rodzinki w Katowicach słychać i spadamy do naszego żółciutkiego pokoiku ;)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #560 dnia: 3 Września 2007, 22:40 »
Gratuluje 100-dniówki :) Jakas imprezka ?
Dobrze ze z nogą jest juz ok ! A 1 pazdziernika napewno zdejma gips bo ja mam urodzinki wtedy :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #561 dnia: 4 Września 2007, 07:42 »
 :) a jakies zdjęcie tego zółciutkiego pokoiku jak wócicie do niego będzie  ;) ;) ??

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #562 dnia: 4 Września 2007, 08:50 »
Gratuluje studniowki - kurcze a dopiero co dowiedzialas sie o ciazy.
Czas leci z predkoscia swiatła. Ani sie obejrzysz a maluszek bedzie w Twych ramionach :)
No i dolaczam sie do prosbe o fotencje ;)

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #563 dnia: 4 Września 2007, 11:23 »
~monika~ gratulujemy wczorajszej studniówki :) teraz już z górki :) dni liczone tylko w dwóch cyfrach  ;D

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #564 dnia: 4 Września 2007, 11:52 »
Ela, Vall, Antalis, PumoRi, witam panie:)

Zdjęcia da się zrobić, tylko trzeba naładować baterie do aparatu no i ogarnąć pokój co nieco. Właśnie mi teść półkę przykręcił i jestem w trakcie ustawiania na niej pierdółek.

Po południu teściowa przyniesie z pralni firankę i ktoś będzie musiał mi ją powiesić.
Hehehe, siedem światów mają teraz z nami.
I ja i małż wyręczani jesteśmy w wielu czynnościach ;)
A co tam, trzeba korzystać póki można ;)
Potem to my będziemy biegali koło maleństwa:)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #565 dnia: 4 Września 2007, 13:21 »
Monika ty zmieniłaś swój licznik???
bo jak pamiętam byłas jakieś 3 dni przede mną a teraz jeden dzień czy ja coś pomyliłam ???
gratuluje dwucyfrowego odliczania
u mnie takie od jutra
i ja proszę o fociaki - brzuszka pliiiissssss

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #566 dnia: 5 Września 2007, 13:19 »
Monika ty zmieniłaś swój licznik???

Tak Aniu, spostrzegawcza jesteś:)
Zmieniłam bo na ostatnim usg przesuną mi się termin porodu z 8 na 12 grudnia.
Ten więc jest bardziej aktualny.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czy ten  przestanie kiedykolwiek padać???
Leje nieprzerwanie od przedwczoraj. Najgorsza z możliwych pogoda:/

Siedzimy z M w domku i się najzwyczajniej w świecie obijamy 
Tzn. wczoraj robiłam czystkę w pokoju. Wywaliłam całą stertę niepotrzebnych pierdółek, które zajmowały szafki i półki, przemeblowałam wnętrze szuflad, szaf i szafek, powiesiłam firanę (tzn. nie ja, a moja szwagierka kochana  ), odkurzyłam itp.

A dziś?????
Pewnie jakiś obiad ....., a potem ....... niech ktoś odda słońce!!!!!!!!!!!!!

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #567 dnia: 5 Września 2007, 13:38 »
Moniczko :)  a dlaczwego uważasz ze data z USg jest pewniejsza niz z OM ?? jaka masz wg OM?? spora róznica??  :)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #568 dnia: 5 Września 2007, 13:48 »
Moniczko :)  a dlaczwego uważasz ze data z USg jest pewniejsza niz z OM ?? jaka masz wg OM?? spora róznica??  :)
a wcale nie uważam, ze data z usg jest pewniejsza. Po prostu aktualniejsza:)

Data z OM pokrywa się z datą pierwszego usg i jest to 8 grudnia.
12 grudnia to termin z drugiego usg.

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #569 dnia: 5 Września 2007, 13:50 »
a czyli om i usg niemal identyczne ...  :D fajnie  :D