Autor Wątek: Nasze maleńkie szczęście:)  (Przeczytany 55622 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #510 dnia: 24 Sierpnia 2007, 12:30 »
Ja się staram nie stresować ale różnie z tym wychodzi. Tłumaczę sobie do upartego, ze to niezdrowe dla maluszka i na chwilę pomaga ;)

A co do imienia to tylko tak wstępnie ;)
Jeszcze są w zastępstwie Maciej, Mikołaj i Bartosz -  to chyba na równi z Tomaszem.

Zjadłam 3 racuszki z jabłkami i trochę mi lepiej:)

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #511 dnia: 24 Sierpnia 2007, 12:33 »
Bartek też mi się strasznie podoba ;D ;D ;D
My jak myśleliśmy,że będzie szynuś to miała być Szymon Bartosz...nio, ale mąż zrobił sobie CÓRECZKĘ TATUSIA i powiedział,że następnym razem mi zrobi prezent..hihii...samolub... ;D ;D ;D

Żartuję oczywiście....bardzo się cieszę,że będziemy mieli taką małą Laleczkę :serce:

A co do racuszków...mniam...mniam...
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #512 dnia: 24 Sierpnia 2007, 13:28 »
Tomki to fajne chłopaki  ;D
Ale Bartosz też mi się podoba :)



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #513 dnia: 24 Sierpnia 2007, 13:45 »
monika super fociaki - twoja bluzka to od góry czarna - normalnie boska!!
fajne imię tomek!!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #514 dnia: 25 Sierpnia 2007, 19:48 »
Dzień dobry

Ale męczący dziś dzień. Wszystko przez ten upał i duchotę.
Maluszkowi chyba też było gorąco bo wiercił sie niemiłosiernie nawet jak chodziłam czy siedziałam. Coraz mocniejsze są te jego kopniaczki ale ja to kocham:):):)

Wczoraj przyjechała kuzynka M i przywiozła wózek po jej córeczkach. Powiedziała, ze jej już nie będzie potrzebny więc jeśli mi nie przeszkadza, ze to stary model to jest mój.
Nie zastanawialiśmy się jeszcze nad kupnem wózka ale chyba zostawimy go sobie.
Na zimę - gdy maluszek się urodzi - będzie jak znalazł, a potem na wiosnę ewentualnie kupimy jakąś wypasioną spacerówkę:)
W końcu paręset złotych zostanie w kieszeni.

Zrobiłam właśnie pysznościową sałatkę z tego co znalazłam w lodówce  i pójdę się nią podelaktować chyba   
_________________
 

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #515 dnia: 25 Sierpnia 2007, 20:31 »
Ale fajnie z tym wózeczkiem. Bo rzeczywiście głęboki wózek używa się tylko kilka miesięcy i warto jest kupić lepszą spacerówkę.

Smacznego :obiad:



Offline megi28

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1273
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.09.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #516 dnia: 25 Sierpnia 2007, 21:59 »
Cześć Monisiu:)

Pięknie wyglądasz mamusiu:) no i te bluzeczki obłedne. Badanie na glukozę się nie martw bo ja musiałam przeżyć je jeszcze raz 6 tygodni po porodzie i jakoś przeżyłam a piłam to 3 razy. No i ten ostatni był najgorszy bleeeeeeeee
A gdzie fotki z wesela? pokaż nam kilka ładnie prosimy:) Pewnie brzusio już urósł znowu


Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #517 dnia: 26 Sierpnia 2007, 12:11 »
Monia wózek super niespodzianka!!! A na wiosnę faktycznie spacerówkę dzidzi sprezentujecie.

Wyglądasz ślicznie!!!


Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #518 dnia: 26 Sierpnia 2007, 12:17 »
Monia brzusio sliczny, zgranbiutki, oby był taki nieduży przez całą ciążę. Ja w tym tygodniu co ty teraz, już miałam sporo większy :) więc zazdraszczam :)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #519 dnia: 26 Sierpnia 2007, 16:03 »
Cześć dziewczynki:)

Odnośnie brzuszka, to faktycznie, kogo nie spotkam to dziwi sie, ze to już 6 miesiac się zaczął. Widocznie taka moja uroda. Trochę mi poszło w biodra, boczki itp. więc wszysko się rozesżło, poza tym dzidziuś jest ułożony poprzecznie jak wskazało otatnie usg i dlatego też brzuch nie jest tak odstający. Najważniejsze, ze z misiaczkiem wszystko w porządku.


Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #520 dnia: 27 Sierpnia 2007, 10:09 »
A pewnie,że najważniejsz,że wszystko z dzidzią w porządku...
Ja też późno dostałam brzuszek ciążowy, a teraz jak mnie ktoś widzi to nie wierzy,że to 9 miesiąc, bo mówią,że wyglądam na 6-7....
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #521 dnia: 27 Sierpnia 2007, 13:20 »
Lea, kochana, a co ty tu jeszcze robisz???:)
Nelce jest widocznie abrdzo dobrze u Ciebie w brzuszku:)

Ja po spacerku ze szwagierku właśnie jestem i teraz odpoczywam .... na forum ;)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #522 dnia: 27 Sierpnia 2007, 16:05 »
To ten wózek (przepraszam za bałagan w tle ale to zdjęcia robione w piwnicy)




p.s. ale senna jestem, normalnie oczy mi się zamykają ....... wypiłam słabiutką kawkę, może pomoże

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #523 dnia: 28 Sierpnia 2007, 10:30 »


A ja właśnie klikam chwilowo od rodziców.
Jestem właśnie w trakcie badań, tzn. pobrano mi już krew, oddałam mocz do analizy i ..... wypiłam jednym duszkiem 75 ml glukozy:)
Jak dla mnie to opowieści o jej paskudnym, nie do wytrzymania smaku są mocno przesadzone (no chyba, ze ktoś w ogóle nie je słodyczy). Owszem, do smacznych tego napoju zaliczyć nie można ale da się przeżyć i wcale nie jest tak źle:)
Przed glukozą cukier - 79 czyli ok. Zobaczymy co będzie po.
Teraz czekam do 11.45 i maszeruję z powrotem do szpitala na kłucie (to 5 min. drogi na piechotę od mieszkania rodziców).

Najgorsze jest to, ze jestem głodna jak wilk :(

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #524 dnia: 28 Sierpnia 2007, 10:43 »
oooo zdjecia wózka - fajna "tapicerka"
mi tez lekarz kazał zrobic test z glukozy w dawce 75 - i mam do ciebie pytanie - krew pobierają przed wypiciem i godz po wypiciu, tak ??

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #525 dnia: 28 Sierpnia 2007, 10:45 »
mi tez lekarz kazał zrobic test z glukozy w dawce 75 - i mam do ciebie pytanie - krew pobierają przed wypiciem i godz po wypiciu, tak ??

Ja miałam krew pobraną przed wypiciem i teraz czekam po wypiciu glukozy dwie godziny i znów mi ją pobiorą. Muszą porównać wyniki i zobaczyć czy cukier się normuje.

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #526 dnia: 28 Sierpnia 2007, 10:51 »
Ja  mialam 50 g glukozy , mysle ,ze teraz dadza mi skierowanie na 75g bo wyniki sa niezadowalajace.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #527 dnia: 28 Sierpnia 2007, 10:56 »
Ja  mialam 50 g glukozy , mysle ,ze teraz dadza mi skierowanie na 75g bo wyniki sa niezadowalajace.
Ja właśnie od razu dostałam skierowanie na 75. Na 50 nie miałam.

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #528 dnia: 28 Sierpnia 2007, 10:58 »
Widocznie co lekarz to inna teoria   ;D Najwazniejsze abys wynik miala w porzadku  :ok: :ok:

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #529 dnia: 28 Sierpnia 2007, 11:21 »
Widocznie co lekarz to inna teoria   ;D Najwazniejsze abys wynik miala w porzadku  :ok: :ok:
Otóż to:)
Straaasznie mi się niedobrze zrobiło:/ Ale już wychodzę na kolejne kłucie, może na powietrzu będzie lepiej.

Trzymajcie kciuki za dobre wyniki badań!!!!!!!!

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #530 dnia: 28 Sierpnia 2007, 11:48 »
trzymamy trzymamy!!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #531 dnia: 28 Sierpnia 2007, 15:54 »
NO to znawczynie tematu, jakie są normy poziomu cukru?????????

Ja miałam przed wypiciem 79, a po wypiciu, po dwóch h 117.

Wydaje mi się, ze w normie. Czy tak???????????

Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #532 dnia: 28 Sierpnia 2007, 17:11 »
 Masz po 2-ch godzinach poniżej 140 i to oznacza cukier jak najbardziej w normie, gratuluję wyniku :)

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #533 dnia: 28 Sierpnia 2007, 21:41 »
Masz po 2-ch godzinach poniżej 140 i to oznacza cukier jak najbardziej w normie, gratuluję wyniku :)

 Zgadzam sie w 100%  :brawo_2: :skacza:

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #534 dnia: 29 Sierpnia 2007, 08:06 »
Superasnie ;)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #535 dnia: 29 Sierpnia 2007, 15:48 »
Do tego mocz i morfologia też w normie:):):)
Uffffffff


Byłam na zakupkach malutkich.
Przypadkiem kupiłam mamie prezent na urodziny, które ma 9 września - śliczna koszulkę nocną 
Zrobiłam barszczyk czerwony, a mięsko się dusi:)

A teraz zasłużony odpoczynek.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #536 dnia: 31 Sierpnia 2007, 11:08 »
Dzień dobry.

Ja znów na weekend u rodziców. Coś się starsi rozjeździli ostatnio;) Tym razem pojechali na weekend do rodziny do Katowic, wracają w poniedziałek lub wtorek, a my z M i misiaczkiem urzędujemy znów u nich w mieszkaniu, żeby psiurowi nie było smutno ;)

Wstałam dziś ........ o 4.40!!!! :)
Bo M musiał odwieźć rodziców na dworzec, więc sie zabrałam z nim w .... piżamie ;)
Mama prawie sie udławiła kawą jak mnie zobaczyła w drzwiach w tym gustownym stroju ;)
Stwierdziłam, ze nie ma sensu sie przebierać bo o 5 rano nikt mnie nie będzie pod blokiem oglądał, a jak oni pojadą to ja hyc do łóżka ;)
I tak też zrobiłam. No i wstałam przed pół h:)
Fajnie się śpi w swoim starym łóżku:)

Właśnie wpałaszowałam pysznościowe śniadanko i zaraz się zbieram na spacer z Rokim. Przyda sie i jemu i  mnie trochę świeżego powietrza i ruchu.

Wczoraj była u mnie w pracy rada pedagogiczna - powakacyjna i koleżanka relacjonowała mi całą sms-owo ;)
Już zatrudnili na moje miejsce jakąś świeżutką mgr-rkę. Tak dziwnie troszkę, w poniedziałek rozpoczęcie roku, a ja pierwszy raz od 5 lat zostanę w domu :/
Ale pójdę koniecznie z następnym zwolnieniem, żeby odwiedzić stare kąty i "oblukać" jak sobie młody narybek z moimi dzieciątkami radzi ;)



Offline gosiaczekk
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5114
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #537 dnia: 31 Sierpnia 2007, 11:51 »

Wczoraj była u mnie w pracy rada pedagogiczna - powakacyjna i koleżanka relacjonowała mi całą sms-owo ;)
Już zatrudnili na moje miejsce jakąś świeżutką mgr-rkę. Tak dziwnie troszkę, w poniedziałek rozpoczęcie roku, a ja pierwszy raz od 5 lat zostanę w domu :/

Cześć Moniu. U mnie też wczoraj była rada :) ale ja pojechałam spotkac się z koleżankami. Za mnie też będzie młoda po studiach, której musiałam przekazać salę itp. Przestraszona biedna jest, boi się hihi, ale nie dziwię się jej, pierwszy rok w szkole jest stresujący. Do mnie jakoś nie dociera, że 1 wrzesnia nie pójdę na rozpoczęcie ;) ale mimo wszystko cieszę się - że ten rok w pracy mnie nie dotyczy. To taki luz psychiczny. :) Można wiedzieć czego uczysz? Nie pamietam czy pisałaś :) Buziaki!

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #538 dnia: 31 Sierpnia 2007, 12:25 »
Gosiaczku, ja uczę języka niemieckiego:) A Ty, bo chyba też nie doczytałam, informatyka?

No niby fajnie, ze nie trzeba się tym zajmować ale na dłuższą metę to chyba będzie mi się  tęsknić za szkołą ;) przynajmniej dopóki maluszek sie nie urodzi ;) Potem to już nie będę wiedziała w co  ręce włożyć bo na wiosnę dojdzie jeszcze u ans pewnie rozpoczęcie budowy domu i całe z tym zamieszanie.

Już po spacerku z Rokim. Ale cieplutko jest:) Ostatnie podrygi ciepła. Choć podobno w przyszłym tygodniu mają wrócić upały :/ Ale chyba tylko w ciągu dnia, bo poranki i wieczory są już zimne.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Nasze maleńkie szczęście:)
« Odpowiedź #539 dnia: 1 Września 2007, 12:47 »
popiszę sama do siebie:(

Mam dość. Cieszcie się dziewczyny jak jest dobrze bo nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć:(

Wczoraj wieczorem M był na treningu przed zawodami i ...... złamał nogę w kostce :(:(:( Tak nieszczęśliwie się poślizgną na mokrej trawie, ze kość poszła :(
Min. 6 tygodni w gipsie.
Najgorsze jest to, ze nie może pracować. Jest przedstawicielem handlowym i większość czasu spędza za kółkiem co teraz z jasnych względów jest niemożliwe. Ledwo sie porusza o tych kulach, ja mu niewiele mogę pomóc bo wiadomo, dzidziuś najważniejszy.
Normalnie ryczeć się chce.
Ja nie amm tego durnego prawka więc nie mogę jeździć samochodem i jetseśmy uzależnieni od innych.
Do tego pokój wczoraj przygotowaliśmy do malowania, wszystkie meble wyniesione, M miał zacząć malowanie dziś rano i kicha:(
Teściu sie za to niby zabrał ale wolę chyba efektów nie widzieć:(

Najbardziej szkoda mi M bo się strasznie przejął, jest przygnębiony bo w pracy zaczyna sie sezon i będzie miał straaaaszne zaległości, a co za tym idzie kasy.

Smutno mi :(