Ja się nie nastawiam, będzie co ma być - ważne, żeby dziecku było dobrze - pewnie, że wolałabym urodzić wcześniej (zwłaszcza, że 8 listopada zaczynam macierzyński), ale nic na siłę. Będzie chciał, to wyjdzie

Na razie z objawów:
- dużo śluzu
- pobolewające sutki (i wieczorem siara, ale niedużo)
- obniżony brzuch (i brak zgagi od tygodnia)
- bóle miesiączkowe od wczoraj
- łupanie w kroczu i spojeniu łonowym