Anusia, Dziubdziu tak jak piszą dziewczyny czop czyli korek

to taki gęsty kisielowaty śluz koloru brązowego, po brunatny, albo z "niteczkami" w takim kolorze. Ja to porównuję do końcówek miesiączek. Nie jest to ani żywa ani ciemna czerwona krew więc wiem, że to nie krawienie z dróg rodnych. Dziś narazie się nie pojawił więc albo już cały odszedł, albo się namyśla

My czujemy się dobrze

Mam nadzieję że dzidziolek nasz ukochany urodzi się dopiero po Wszystkich Świętych

Aaaa no i nadal mamy problem z imieniem dla chłopaczka.... chyba będzie "ej"

Kochane ja jeśli chodzi o bodziaki to mam same wkładane przez łepek, kaftaniki mam kopertowe.... obczaję co i jak i zależnie od tego jak dzidzia będzie lubiała się ubierać i jak ja będę sobie z tym radzić to to będziemy używać
Marcia jak zobaczyłam liczbę zęboli Maksia to aż się zdziwiłam... nasza szogunka mała ma dopiero dwa, ale już wie do czego służą
