Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3510353 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1380 dnia: 15 Maja 2008, 10:44 »
Ewelina-Eva* - i mnie  przy tym nie było  :'(   :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Eva*
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1381 dnia: 15 Maja 2008, 10:51 »
eee... no nie?! :drapanie: wiesz ale bedzie okazja bo 8 msc bardzo blisko, a ja tylko w ciaży grywam :P Wiec pogramy ;D

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1382 dnia: 15 Maja 2008, 11:22 »
Ja też będąc w Polsce nie odpuszczę kręgli, to jest super zabawa, ja i tak zawsze lekkimi rzucałam bo gdzie ja bym miała podnieść ok 12 kg  :mdleje:


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1383 dnia: 15 Maja 2008, 11:26 »
eee no to luzzzzzzzzzzzzz...to ide na kregle :P
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1384 dnia: 15 Maja 2008, 13:40 »
Ja w pierwszym trymestrze zrezygnowałam z grania na rzecz kibicowania mężowi...
Za duze przeciążenia jednostronne dla mięśni brzucha jak na mój gust...
Z resztą czy ja wtedy byłabym w stanie tę kulę unieść....chyba nie....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1385 dnia: 15 Maja 2008, 18:12 »
**sloneczko** a czy ty czasami dzisiaj wizyty nie miałaś  ???

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1386 dnia: 15 Maja 2008, 19:30 »
Aguś Ty to masz pamięć :)

Wizyta była. Dziudziuś rośnie - dziś sobie mierzył 7,7 cm. Pani sprawdzała maluszka pod względem wad genetycznych i sysko oki, mam się cieszyć i być spokojna. No i odstawić Feminatal, bo ostatnio tylko po nim wymiotuję  :-\

Pytałam jeszcze ginki o poród, bo nasz wspaniały szpital mnie przeraża, ale kazała się wstrzymać z decyzją do ósmego miesiąca. Zastanawiam się nad bielskim Esculapem.... Aguś, a Ty gdzie chcesz rodzić?

A tak w ogóle to jestem wściekła na mojego hematologa. Nie dość, że na mnie nakrzyczał na wizycie, aż na poczekalni było słychać to jeszcze rychło w czas obudził się, że powinanm wyrobić sobie legitymację, że mam niedobór czynnika VII i generalnie problemy z krzepliwością krwi. Tyle lat do niego chodzę, a on teraz oprzytomniał >:( Jak powiedziałam w Krakowie na klinice, że z Oświęcimia jestem to pani doktor stwierdziła, że zna pana W. i jeśli do niego chodzę to się nie dziwi, że dopiero po 10 latach mnie wysyła. No do cholerki jasnej i teraz L4 muszę brać, Olek kombinować wolne i bić do Warszawy. :ckm: doktorka 

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1387 dnia: 15 Maja 2008, 19:34 »
słoneczko super ze wszystko wporzadku z dzieciaczkiem wiec sluchaj lekarza i ciesz sie brzuszkiem i niczym nie przejmuj:)

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1388 dnia: 15 Maja 2008, 19:37 »
to dzidziuś rośnie :) co do tych wad genetycznych to ona ci cos typowo mówiła, bo ja po słowach super bąbel nic z wizyty nie pamiętam :) ale napewno jak by było cos nie tak to by mi powiedziała.
czy twój mąz chodzi z tobą na wizyty ??
a planuje rodzić raczej w oświęcimiu, mam kilka koleżanek co rodziły w zeszłym roku i jakoś nic konkretnie złego nie mówiły. ale czy zdania nie zmienie to nie wiem :)
a z tym  hematologiem to przegięcie
« Ostatnia zmiana: 15 Maja 2008, 19:46 wysłana przez s.aga »

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1389 dnia: 15 Maja 2008, 19:56 »
kuchasia cieszę się cieszę - banan mi z gęby nie znika ;D

Aguś no mówiła, że kość nosową sprawdza i coś jeszcze, ale teraz to już sama z wrażenia Ci nie powiem, choć dosyć wnikliwie mi opowiedziała co i jak to mnie tylko w głowie zostało, że wszystko jest w jak najlepszym porządku :)

Małż dziś byłe ze mną (ale to pierwszy raz, bo zazwyczaj bywał w pracy, albo po nocce). Dziś jeszcze mama przydreptała do gabinetu, bo się doczekać nie mogła, więc miałam full obstawę. Ale do samej doktorki ze mnią nie wszedł, z resztą ja to miałam jeszcze "dowcipne" USG i jakoś tam mojego Olka nie widzę   :D  ale jak już dzidziul będzie większy to właśnie nie wiem, czy by mógł ze mną wejść, w sumie ona nigdy nie pytała, czy małż jest, ja też nie pytałam, czy może ze mną wejść  ::)

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1390 dnia: 15 Maja 2008, 20:03 »
ja miałam poprzednio juz normalne usg. no właśnie, mi tej kosci nosowej napewno nie mierzyła. przynajmniej nic o tym nie wspominała i to mnie zdziwiło  ???
mój maz zawsze ze mna chdzi, tyle że nie wchodził do gabinetu. z tego co wiem to napewno można wejśc. bo ja przy poprzedniej ciąży  pytałam i wtedy mi właśnie doktorka mówiła że najlepiej na takie podglądanie umówic się koło 20 tygodnia. więc może teraz mój sie nacieszy :)

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1391 dnia: 15 Maja 2008, 20:08 »
hmmm no to dobrze wiedzieć, następną wizytę mam 19 czerwca, może małż nie będzie miał dniówki to poczłapie ze mną  ;D ja nawet dwa zdjątka dostałam - jedno takie ładniusie, na którym piknie widać dzidziulka, a drugie właśnie zmierzone cosik było na 2 mm, ale co to, to nie pamiętam (ale ze mnie wyrodna matka :popija:)

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1392 dnia: 15 Maja 2008, 20:23 »
Ja tak z perspektywy to powiem wam że mój M wchodził nawet jak miałam badanie dowcipne u zawsze zaglądał lekarzowi przez ramie  ;D

Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1393 dnia: 15 Maja 2008, 20:33 »
Ja z Różą wchodziłem na każde USG bez względu czy dowcipne czy nie. Zresztą  nasz lekarz wychodzi z założenia, że rodzi się razem i ja Mateuszka podglądałem od dawna  :okularnik: Powiem wam, że wielokrotnie to miałem  :Wzruszony: bo widok prześliczny i tak wzruszający, że życzę go każdemu Tatusiowi. Z każdego spotkania mamy nagranie i fotki obrobiłem to w nero i zmontowałem z tego filmik dodając muzykę "kiedy byłem małym chłopcem" Powiem wam, że ile razy bym to nie oglądał to  :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony: jak małe dziecko  ;D :okularnik:


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1394 dnia: 15 Maja 2008, 20:36 »
Kości nosowej sie nie mierzy, Stwierdza sie jedynie jej obecność lub brak.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1395 dnia: 15 Maja 2008, 20:52 »
Mierzy się fałd karkowy tz.. badanie przezierności karkowej!!


Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1396 dnia: 15 Maja 2008, 21:28 »
Powiedzcie mi ile można mieć mdłości?? bo ja już wysiadam........ :-\ co wieczór muli mnie że hej...
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1397 dnia: 15 Maja 2008, 21:31 »
te duze u mnie skończyly sie około 15-16 tygodnia...te małe były jeszcze do 18-19....
Elus przy pechu mozna mieć całą ciązę....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1398 dnia: 15 Maja 2008, 21:32 »
elisabeth81 oj z tego co wiem to niektore kobitki cala ciaze maja mdlosci wiec to tak trudno powiedziec,ja w zasadzie mam pierwszy tydzien spokoju ale tez nie wiem czy juz na zawsze:) mam nadzieje ze tak:)
I Tobie tez kochana zycze aby wkoncu minely bo ile mozna:)

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1399 dnia: 15 Maja 2008, 21:32 »
noooo Lila ma racje-kumpela tak miała do 27tc.Życze Ci aby Twoje juz minęły...
ale Ela powiem Ci ze kwitnąco kobieto wyglądasz!!!!!...
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1400 dnia: 15 Maja 2008, 21:34 »
moje duże są pewnie jak twoje małe  ;)  ale mimo wszystko mogły by już zniknąć zwłaszcza że u mnie to od razu się wiąże z brakiem sił żeby choćby ruszyć się z kanapy. i tak co wieczór, jak w zegarku....
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1401 dnia: 15 Maja 2008, 21:35 »
Mój M tez wchodzil ze mną zawsze. Tylko jak mialam badanko ginekolog. chowal sie za parawanem i mial się nie wychylac:)

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1402 dnia: 15 Maja 2008, 21:42 »
noooo Lila ma racje-kumpela tak miała do 27tc.Życze Ci aby Twoje juz minęły...
ale Ela powiem Ci ze kwitnąco kobieto wyglądasz!!!!!...
oj dzięki tetku... kwitnąco to się jeszcze nie czuję ale jest ok. kasia klaudia dzisiaj mnie przywitała niezłym tekstem: "oo Ela ale masz biust!"  hihi
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline **sloneczko**

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2137
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02-05-2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1403 dnia: 15 Maja 2008, 21:46 »
liliann i Nika dzięki za wyjaśnienie - jak sie tam leży na fotelu i widzi swoje dzieciątko to tylko dochodzi do mnie, że wsio oki, a te medyczne wyjaśnienia, nazewnictwo to jakby wylatuje z czaszki  ::)

a ja oblookałam w kalendarzu, że A. będzie po nocce 19.06, więc nie wiem, czy będę go ciągnąć do ginki  ::)

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1404 dnia: 15 Maja 2008, 22:08 »
ja narazie zawsze bylam sama u gina tzn mezulek czekal w poczekalni za mna ale teraz 26 maja bede miala robione USG i mysle ze chyba go wezme ze soba zeby tez sobie dzidziusia zobaczyl:)Teraz bedzie mi robil pierwszy raz USG przez brzuszek juz sie nie moge doczekac:)Ciekawi mnie czy powie mi co bedzie,tak z czystej ciekawosci bym chciala wiedziec:)Bo wszyscy mi mowia ze chlopczyk a jak bedzie w praktyce hihi zobaczymy:)

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1405 dnia: 16 Maja 2008, 08:08 »
Co do mojego R to od początku chodzi ze mną :) Na badanie nie wchodzi, ale na USG zawsze gin go woła. Miałam 2 x robione USg - raz dowcipnie i raz przez brzuch :) Przed wizytą informowałam R o wszystkim co gin będzie robił, więc sie facet nie dziwił ;)
A te uśmiechnięte oczy jego to najpiekniejszy widok :)




Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1406 dnia: 16 Maja 2008, 08:11 »
u nas bylo tak -ze na zwykle wizyty chodzilam sama, chyba ze byla to wizyta nadprogrmaow abo źle się czulam..
Ale na kazda z usg szedł męzul :D


ps. no i zafudnowlaismy sobie usg 3d - to było chyba najwieksze wrażenie :D byl 19tc - a Maksio objaiwł sie Maksiem w całej okazalości  ;)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1407 dnia: 16 Maja 2008, 08:30 »
Dobry :hello:

Moj malz, na dowcipne USG wchodzil ze mna, miałam spodnice, lerzalam na lezance i tak na prawde to nic nie widac bylo, ze doktor cos tam grzebie ;D miedzy nogami :) , a badanie gin. jest za scianka wiec facio spokojnie siedzi w gabinecie i słucha....

Ale ale mam wyniki i sto pytań, bo zazwyczaj obok wyniku pisze jaka jest maxymalna i minimalna jakas tam norma ale:
Hematokryt (cokolwiek to jest) mam 35,7 % a norma od 37-47 - bardzo to zle :-\
MCH 32,1 pg norma do 32
Limfocyty 24,6 %, norma 25-58,5
No i ta taxo IgG <5,00 lU/ml
a ta IgM 0,043 czyli wynik ujemny...to dobrze czy zle??
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline macher

  • Tatko-Dziadek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10184
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie w bólu to przywilej bycia Człowiekiem.
  • data ślubu: 04.06.2005 rok
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1408 dnia: 16 Maja 2008, 08:39 »
Jeśli mogę to te badania zawsze miały jakieś ciekawe chwile. Róża miała w pewnym momencie 2 problemy 1 cukier 2 to nadciśnienie. Zwłaszcza ten drugi był ciekawy bo po ustaleniach okazało się, że to tzw "ciśnienie fartuchowe"  ;D w domu norma u lekarza masakra skok jak jasna ch....  Jak już ustaliliśmy to mówię do lekarza wie Pan co i Pan się dziwi bo nie dość, że szpakowaty i elegancki gość to łapie pan mi żonę za rękę a potem jeszcze każe się rozbierać to nie ma się czemu dziwić. Facetowi skacze przeważnie co innego a kobiecie widocznie ciśnienie. Przy następnej wizycie ciśnienie było mierzone już w domku a u lekarz tylko śmiech. 


Witaj  Gość   Życie jest Piękne

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #1409 dnia: 16 Maja 2008, 08:45 »
Dziewczyny mam pytanie, mialam zrobic badanie Wasssermana i grupe krwi i combbsa ale na wynikach nic nie widze aby to było, no chyba ze w laboratorium jakos inaczej to sie oznacza i zapisuje na wynikach  ???

Wiecie jak tego szukać na wynikach??
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"