Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3564977 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50100 dnia: 28 Czerwca 2015, 13:32 »
Gratulacje.My sie wlasnie karmimy.
[/url]
[/url]

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50101 dnia: 28 Czerwca 2015, 17:43 »
Andzelika a jak synuś ma na imię?  :)

Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50102 dnia: 28 Czerwca 2015, 18:58 »
Gratulacje dziewczyny. Dużo zdrówka dla Was i kawalerów :)

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50103 dnia: 28 Czerwca 2015, 19:25 »
Andzelika a jak synuś ma na imię?  :)
Kacperek
[/url]
[/url]

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50104 dnia: 28 Czerwca 2015, 19:33 »
Andzelika a jak synuś ma na imię?  :)
Kacperek
Ladnie :)

Ostatnio zapytalam P. czy mysli w ogole nad imieniem, a on ze przeciez juz jest Regina. On sie przyzwyczail i mu pasuje :o :mdleje:  ::)

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50105 dnia: 28 Czerwca 2015, 19:45 »
Edzia ja tam też się już przyzwyczaiłam i aż dziwnie ze mogła by mieć inaczej na imię ;)

Andżelika bardzo ładnie! :) Jak sobie radzicie?

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50106 dnia: 28 Czerwca 2015, 20:13 »
Gratulacje dla dzielnych mamuś :)

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50107 dnia: 29 Czerwca 2015, 00:11 »
Edzia ja tam też się już przyzwyczaiłam i aż dziwnie ze mogła by mieć inaczej na imię ;)


Reginka już zawsze będzie Reginką



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50108 dnia: 29 Czerwca 2015, 08:28 »
Dziewczyny, gratulkacje ;D

Edzia - no weź to był żart z tą Reginą  :los: :brewki: O0
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50109 dnia: 29 Czerwca 2015, 10:01 »
Ania gratuluje :D
A ja jestem z nowu chora :( chyba odpornosc spadla mi do zera :-\ z 3 tyg temu zatoki, w zeszlym tyg. zapalenie spojowek i od wczoraj znowu zatoki, mam dosc!


Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50110 dnia: 29 Czerwca 2015, 11:49 »
Oj powiem że ciezko bylo z karmieniem nie wiedzialam jak przystawiać i trafiłam na taka zmianę która mialam wrażenie ze z wielka łaską do mnie przyszly żeby mi pokazać.  Mały troszke stracil na wadze ale juz dzisiaj ogarniam te moje piersi wiec wierze ze będzie tylko lepiej
[/url]
[/url]

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50111 dnia: 29 Czerwca 2015, 11:54 »
Gratulacje dziewczyny!
Witamy Oskarka i Kacperka!


Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50112 dnia: 29 Czerwca 2015, 12:00 »
ROCZNIK 2015
neta88sc - urodziła 9 stycznia córcię Gosię

madziatko urodziła 26 stycznia synka Rysia
Vivka -  urodziła 12 lutego córcię Julię
Ani@ - urodziła 16 lutego synka Dominika
beta80 - urodziła 3 marca córcię Aleksandrę
Agulla1919 - urodziła 16marca córcię Amelię

Sabineczka - urodziła 22 marca synka Kamila
martusia-sc - urodziła 3 kwietnia córcię Blankę
Karolla77 - urodziła 21 kwietnia córcię Polę
~Ania~ - urodziła 24 kwietnia  córcię Igę
Katrinka - urodziła 30 kwietnia córcie Alicję
mikoala - urodziła 5 maja córcie Karolinę
buraczek
- urodziła 18 maja synka Mateusza
lusi - urodziła 24 maja  córcię Oliwię
malinowa_mamba - urodziła 11 czerwca synusia Leona
Andzelika - urodziła 27 czerwca synusia Kacperka
AnekPiekarek - urodziła 28 czerwca synusia Oskara

Mgielka86 - 29 czerwca              córcia
Mysikróliczek - 14 sierpnia       córcia

anusiaaa - 4 października        synuś
cytrusiaa - 18 października        synuś
stokrota 86 - 31 października synuś
konefqa - 17 listopada           córcia
.caril. - 21 listopada        niespodzianka
b@by - 23 listopada    niespodzianka
Edzia - 25 listopada      córcia


Offline martusia-sc

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1485
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50113 dnia: 29 Czerwca 2015, 13:32 »
angelika dzieci zawsze tracą na wadze po urodzeniu  - są zmęczone porodem i nie zawsze od razu chcą jeść, nie zawsze też od razu mamy nawał mleka;) także nie przejmuj się synuś na pewno zacznie przybierać :)
a co z tymi zielonymi wodami?
Moje skarby :)
Alan Gabriel - ur.30.10.2012
Blanka Liliana - ur. 03.04.2015

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50114 dnia: 29 Czerwca 2015, 13:51 »
Andzielika utwierdzam sie tylko w przekonaniu ze w zdrojach jest "masowka"..
Ze maja tyle kobiet ze brak miejsca, ze maja pacjentki w nosie brrr
Dobrze ze pewnie jutro juz bedziecie w domku.


Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50115 dnia: 29 Czerwca 2015, 14:03 »
Sylwia niestety w policach też różowo to nie wygląda. wiesz co usłyszałam od położnej, jak leżałam w jedynce bo chora byłam? "a kogo pani namówiła, żeby jedynkę dostać...aha...to pani ta z gorączką. to proszę na mnie nie chuchać bo mam słabą odporność". potem po porodzie już w dwójce leżałam i też ciekawie nie było...dziewczyna z łóżka obok nie mogła sobie z dzieckiem poradzić. nie miała pokarmu...ale, ze upierała się żeby małej mm nie dawać to dziecko nonstop płakało, bo głodne było. a koleżanka córeczce wtórowała...i tak we dwie płakały prawie cały czas



Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50116 dnia: 29 Czerwca 2015, 14:43 »
Do 10% jest fizjologiczny spadek masy ciala,wiec nie masz co sie martwic...Powinno wrocic do tygodnia :)

My dzisiaj po wazeniu mamy 2950 8) troche sie stresowalam,bo Maly potrafi mi tak rzygnac, ze masakra...raz mi dziecko chlusnelo i nagle sie okazalo,ze ze studiow z neonatologii pamietam wiecej niz bym przypuszczala ::P co mi wcale nie pomaga byc spokojna ::) no ale przybral ladnie, wiec mam nadzieje,ze wszystko w porzadku...w piatek mamy wizyte to jeszcze z lekarka pogadam...

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50117 dnia: 29 Czerwca 2015, 16:01 »
Ja w 10 dobie zycia mojego dziecka po takim chlustaniu w środku nocy zwatpilam i pojechałam na ip ::) zatrzymali nas w szpitalu na obserwacji i wyszla bakteria w moczu...
Natalka 4.11.2012

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50118 dnia: 29 Czerwca 2015, 19:26 »
Beta zaskoczyłaś mnie opinią nt. Polic bo ja wspominam rewelacyjnie i każdej polecam tam rodzić. I pokój jednoosobowy najbardziej chwalę za 100 % intymności, za spokój. Mozesz się bez obcych gapiów "poznawać" ze swoim nowonarodzonym dzieckiem.

Offline lebara

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50119 dnia: 29 Czerwca 2015, 20:44 »
Moja też chlustała aż się dziwiliśmy że tak z małego ciałka może iść pod takim ciśnieniem, Lena długo nam chlustała a pózniej ulegała a najgorsze w tym wszystkim było to, że potrafiła nam się porządnie zachłysnąć ojjj ile to ja sie jej naratowalam, do dzisiaj mam lek jak coś je. Uważam że w szpitalu matki powinny mieć nie tylko porady laktacyjne ale i tez pierwsza pomoc np. Co robic jak noworodek sie zakrztusi.
,,Geny to nie wszystko, zdrowie i mądrość Twojego dziecka zależą od Ciebie"

Offline andzelika

  • Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą.
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4931
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50120 dnia: 29 Czerwca 2015, 20:58 »
My już w domku, z powodu spadku wagi położna miała obawy czy nas wypuścić czy poradzę sobie z karmieniem. Ale na pewno jak bym została w Zdrojach to nie wiem czy wyszłoby mi to na dobre. Jeśli chodzi o pomoc to chyba za dużo oczekiwałam. Dopiero w domu uczę się go dobrze przykładać a Kacper porządnie ssać. I nie oszukujmy się ale po sucharkach nie można mieć dobrego pokarmu.

Teraz nie wiem czy bym wybrała jeszcze raz ten szpital bo opieka na noworodkowym nie powala.

Jak znajdę chwilę to napiszę więcej :)
[/url]
[/url]

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50121 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:12 »
Loona jednoosobowy pokój miałam jak rodziłam synka i tez o wiele lepiej to wspominam niż poród córki gdzie leżałam na sali z jeszcze jedna dziewczyna. Jej córeczka budziła i mnie i moją Ole.  No ale takie uroki pokoju dwuosobowego. Jakoś miło opieki poporodowej nie wspominam. Także ciesze się ze mam to już wszystko za soba :)



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50122 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:17 »
Super ze jesteście w domciu.

Ja po porodzie miałam pokój z dziewczyną i jej synkiem. W sumie to nasze dzieci jadły o prawie tych samych porach, problemem było to ze ona spala jak zabita, nie słyszała jak dziecko płacze. Tak więc ja musiałam wstawać i ja budzić no ale ogólnie fajna dziewczyna była.



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50123 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:27 »
Loona jednoosobowy pokój miałam jak rodziłam synka i tez o wiele lepiej to wspominam niż poród córki gdzie leżałam na sali z jeszcze jedna dziewczyna. Jej córeczka budziła i mnie i moją Ole.  No ale takie uroki pokoju dwuosobowego. Jakoś miło opieki poporodowej nie wspominam. Także ciesze się ze mam to już wszystko za soba :)

Heh, a ja leżałam w pokoju czteroosobowym z piątką dzieci (bliźniaki)  ;D ;D ;D




Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50124 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:28 »
Ta moja "wspollokatorka też była fajna ;) ale tak jak Loona pisała. ..jedynka w takim przypadku jest super. Nikt ciebie i dziecka nie budzi..aaa. ..no i najlepsze :) jej mąż był z nią i dzieckiem od rana do wieczora. Nie było to zbyt komfortowe jak położne przychodziły ranę po cc oglądać czy jak cyca  wywalalam żeby córcie karmic :)



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50125 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:31 »
Beta mojej to by nic nie obudziło. Wywieźliby ja z łóżkiem a ona by nie zauważyła. Parawany u nas były więc można było spokojnie cyca wywalić a z rana po cc chodziło się do zabiegowe oczywiście na obchod mogły być tylko pacjentki reszta została wypraszana jeśli była.



Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50126 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:37 »
Kurczaczku to luksus mialyscie ;) u mnie niestety mało intymnie było. ..bardzo drażnilo mnie to, że jej mąż wciąż był obecny. Ale nie komentowalam bo oboje byli w porządku. Poza tym widocznie tego potrzebowała.  A że miałyśmy jeden pokój to niestety zacisnelam zeby i bardzo ucieszyłam się ze szybko mogłam wyjść z córcia do domu :)



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50127 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:45 »
Ta moja "wspollokatorka też była fajna ;) ale tak jak Loona pisała. ..jedynka w takim przypadku jest super. Nikt ciebie i dziecka nie budzi..aaa. ..no i najlepsze :) jej mąż był z nią i dzieckiem od rana do wieczora. Nie było to zbyt komfortowe jak położne przychodziły ranę po cc oglądać czy jak cyca  wywalalam żeby córcie karmic :)

Taaa u mojej kolezanki z pokoju tez maz byl dluuuugo. Karmienie mnie nie krepowalo,ale wietrzenie rany owszem :p  po naturalnym;)

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50128 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:52 »
Martyna bosko :) ::) nie ma to jak wyczucie...jeszcze ze facet nie ogarnia to rozumiem ale babka babkę powinna rozumiec :) powinna była pomyśleć że możesz się krepowac.



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50129 dnia: 29 Czerwca 2015, 21:54 »
U nas odwiedziny były dopiero od 14 i nawet tego się trzymali
Ja z perspektywy czasu pobyt na położniczym wspominam jak pobyt ma innej planecie  ;) jeszcze po porodzie dopadla mnie jakieś okropna przypadłość, bałam się że mi coś uszkodzili i byłam nieźle zestrachana, aż wstyd się przyznać :P