Do 10% jest fizjologiczny spadek masy ciala,wiec nie masz co sie martwic...Powinno wrocic do tygodnia
My dzisiaj po wazeniu mamy 2950

troche sie stresowalam,bo Maly potrafi mi tak rzygnac, ze masakra...raz mi dziecko chlusnelo i nagle sie okazalo,ze ze studiow z neonatologii pamietam wiecej niz bym przypuszczala :

co mi wcale nie pomaga byc spokojna

no ale przybral ladnie, wiec mam nadzieje,ze wszystko w porzadku...w piatek mamy wizyte to jeszcze z lekarka pogadam...