[justyna85]

spie cała noc oczywiście z przerwami na siku

te przerwy są masakryczne ja nie pamiętam kiedy całą noc przespałam , i generalnie za dnia chyba zacznę liczyć ile razy pójdę do kibelka

[anulla_p]

Przyzwyczajaj się do nieprzespanych Justyna   

[moniq]

fakt męczące to a co bedzie pózniej

[hany81]

Później będzie gorzej 

[Maja]

Co gorzej, jakie gorzej - inaczej 

[marta082008]

No Maju, wreszcie cos pozytywnego o okresie po tym magicznym momencie rozwiazania  tyle sie Was naczytalam w roznych watkach, ze strach sie bac

"Bankowo" inaczej  Po "rozwiązaniu" jestem zdecydowanie bardziej wyspana niż w ciąży, mój mały cudak potrafi przespać ciągiem 10 h i zazwyczaj to ja ją budzę na karmienie, nocki przesypia od 2 tygodnia życia 

[marta082008]

No i to jest dobra wiadomosc

Dziewczyny, co polecacie na morderczy kaszel? Jest cos co moge brac? Pije syrop z cebuli, plucze gardlo, robie inhalacje z rumianku i oklady z kamfory i nic

[aeniołek]

Po porodzie tak, ale jak zaczyna dorastać i być ciekawski to szkoda czasu na spanie...ja jestem wykończona odkąd zaczął raczkować...pobudki między 4:30 kiedyś, a obecnie 6:30-7 są nie do zniesienia    .

To zależy jaki kaszel, mi na suchy szczekający kaszel pomaga syrop z buraka.

Moja córcia ponad pół roku przesypiała nocki od 19:30 do 8:00, a od prawie miesiąca coś jej się przestawiło i chodzi spać po 22  Wstaje o standardowej godzinie... 

Dziecko to nie robot i jak każdy inny człowiek ma swoje "fazy", ja też nie wstaję codziennie o jednej porze i nie o jednej porze idę spać. Moja Liwka też miała i ma różnie, zazwyczaj zaburzenia w rytmie spania związane były ze skokiem rozwojowym, tak czy inaczej zawsze w łóżeczku lądowała o jednej porze a czy zasypiała o 20 czy o 22 to już jej sprawa 

[mon_ka98]

Ech, dobrze, że chociaż Ty czujesz sie tak fatalnie jak ja  . Pocieszające  .

ja też dołączam do Waszej paczki skurcze łydek, bolące biodra,duszności itp...

współczuję Wam...ale myślę, że i mnie niedługo coś dopadnie z dolegliwości bólowych

"Bankowo" inaczej  Po "rozwiązaniu" jestem zdecydowanie bardziej wyspana niż w ciąży, mój mały cudak potrafi przespać ciągiem 10 h i zazwyczaj to ja ją budzę na karmienie, nocki przesypia od 2 tygodnia życia 

też chcę takie dziecko!

Dawno mnie nie było więc na początek WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!
bałam się dziś wejść na wagę bo przez Święta nie wchodziłam ale nie jest źle

[Maja]

wreszcie cos pozytywnego o okresie po tym magicznym momencie rozwiazania

pierwsze chwile po narodzinach to raczej lajcik - dziecko śpi, je itd.
Mogłam pierogi lepić i małżowi pracę sprawdzać. Moja się nieco później rozkręciła ale trafiliśmy do super pediatry i się naprawiła.
Noce i dnie  jak w książce ale taki rytm mają maluchy i jeszcze nikt nie znalazł sposobu na przesypianie całych nocy, wylegiwanie się do południa i wieczory z książką.
Na to przyjdzie czas na emeryturze 

Na pocieszenie jeszcze - moja wieczorami zasypia późno (jak na 2 latkę) bo między 20-21 ale rano śpi długo, czasem śpimy do 9-10 

[carollaa]

wreszcie cos pozytywnego o okresie po tym magicznym momencie rozwiazania

pierwsze chwile po narodzinach to raczej lajcik - dziecko śpi, je itd.
Mogłam pierogi lepić i małżowi pracę sprawdzać. Moja się nieco później rozkręciła ale trafiliśmy do super pediatry i się naprawiła.

Dobrze, że napisałaś raczej
Moje nie miały fazy je i śpi. Dziecko, a konkretniej dwójka na raz ze skazą to ryk od 6 do 23 non stop przez kilka tygodni
Może tym razem będzie inaczej ...

[moniq]

dziewczyny czy wy wiecie jak jest z tym nowym macierzyńskim? bo ja mam umowę o pracę jakoś do końca sierpnia a znalazłam coś takiego http://prawo.rp.pl/artykul/950064.html i z tego wychodzi że do końca umowy będę na urlopie macierzyńskim a potem zus będzie mi wypłacał zasiłek macierzyński, czy tak, dobrze to rozumiem? a żeby załapać się na dłuższy macierzyński musiałby mi szef umowę zmienić
co o tym myślicie?
powiedziałam w ogóle szefowi że w ciąży jestem, nie powiem żeby skakał z radości

[madziq]

zapraszam na synusiowe ciuszki dłuuuga ta lista na 2013 rok taaa i linka nie dała... https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=41387.new;topicseen#new

(Liluś sklej te posty z łaski swojej )

[hany81]

Marta a może ciepła herbata z cytryna i miodem. Troszkę ten kaszel złagodzi na pewno. Syrop z cebuli ale może zapierać, syrop z buraczka tez jest fajny .

A co do czasu po rozwiązaniu....dla mnie czas cudny . Moja Zu ciągle spała . Budziła sie tylko na jedzenie i zasypiała ponownie.

[madziq]

to macie szczęście do śpiących dzieci... nie zawsze jest tak różowo  szczególnie w nocy  hehe

[Agnieszka_B]

Nasz do tej pory budzi sie w nocy na jedzonko minimum raz, a pierwsze trzy miesiace to jedzenie w dzien i w nocy co godzine, spanie max 40 minut, godzina to juz bylo szalenstwo i nie wiedzialam w co rece wlozyc z taka duuuza iloscia czasu wolnego.

[Daruda]

u mnie dzięki temu,że dziecko było jakie było po porodzie czyt.jadło,wymiotowalo,nie spało i płakało ciągle,czyli jeden wielki meksyk,mąż nie chce mieć więcej dzieci.....także cieszcie się,że wasze dzieci jadły i spały.......

[aeniołek]

Aż tak  Może mu jeszcze przejdzie...? Rozumiem, że Ty byś chciała .

[Izunia]

Daruda na pocieszenie mój też nie chciał drugiego, zawsze mówił że N mu wystarcza.
Ja miałam swoje argumenty, on miał swoje, całkowity brak porozumienia w tej sprawie.
A jednak widzisz u mnie suwaczek więc głowa do góry cuda się zdarzają 

[Daruda]

Izunia mam nadzieję;-) mi na samą myśl chce się ryczeć......mąż stwierdził,że może adoptować 3/5 latka......ja jednak nie chcę, nie czuję się.....wiecie o co mi chodzi???.... Wcześniej mąż chciał mieć dużo dzieci, ale naprawdę początek nie był łatwy i jakoś tak zmienił zdanie;-)))Kiedyś też stwierdził,że jakby tu z nami była któraś z babć, która by pomogła to spoko,ale tak.......jesteśmy tu sami i lipa......nikt nie zrobi nam obiadu, nikt nie wyjdzie z wózkiem na spacer......no ale z drugiej strony tego sami chcieliśmy, może tylko nie zdawaliśmy sobie sprawy,ze to nie jest takie łatwe;-) Zazdroszczę wam bardzo,ale może jakimś cudem mąż zmieni zdanie.......dziś widziałam w ciąży kobietę która miała kolo 50 )))) także jeszcze trochę czasu mi zostało
 Izunia a co mówił twój mąż i jak go przekonałaś jesli można zapytać???

Daria jak moja Liwia była w wieku twojego Alana to ja tez nie chciałam dzieci, a miesiąc później dałam się mężowi przekonać 

A poważnie początki nie są łatwe, ale jak was czytam to dochodzę do wniosku że mam " złote dzieci", Liwka budziła się regularnie co 3h przez pierwszy miesiąc później sukcesywnie wydłużała przerwy, Jagoda to już pisałam przesypia nocki od 2 tygodnia, obie żadnych kolek, żadnych problemów brzuszkowych, żadnego marudzenia, Liwka ząbkowanie przeszła tak że nawet nie wiedziałam kiedy wychodziły te zęby i tak bym mogła jeszcze długo, aczkolwiek takie "rzeczy" się docenia dopiero w momencie kiedy czyta się o "innych" dzieciach 

[Daruda]

no tak;-)))... tylko ja już pisałam u kogoś, spoko, spoko, nie martw się Ola, jak dziewczyny dorosną będę chodziły na dyski i wtedy matka nie będzie spała,a ojciec będzie przeganiał chłopaków  z chałupy;-)))))

[ricardo]

Info dla dziewczyn ze Szczecina:

http://ogloszenia.infoludek.pl/ogloszenia/info/755680.xhtml

[moniq]

Nikt nie wie nic o tym rocznym macierzyńskim?

[milcia]

Nikt nie wie nic o tym rocznym macierzyńskim?

Kurcze Monia sprawa kończącej się umowy trochę komplikuje sprawę.
Zapytaj może w tym wątku
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=2416.660

[moniq]

Dzieki Milcia, a ty pracujesz?