Madziulek dobrze, że nie pozostałas pani dłużna, rozumiem starość ale bez przesady, mnie pewna starsza pani zmusiła do ustapienia miejsca w tramwaju, stukając mnie laską, był upał, duchota, a ja w 9 miesiącu ciąży z Polą, opuchnieta na maxa jechałam do męża do szpitala.
Olucha czasem naprawdę ciężko przejść przez pasy, a sama mając dziecko wiesz, że wózek zawsze wjeżdża pierwszy bo inaczej się nie da, oczywiście nie mówię ttu o pchaniu sie pod koła ale niestety niewielu kierowców przepuszcza pieszych "z własnej dobrej woli".