Mysikróliczek robie ten test PAPPA, bo w sumie tak stwierdziliśmy z lekarzem, że można od razu rozszerzyć to badanie przezierności karkowej. Lekarz nie nalegał na to, tylko proponował, a ja zwyczajnie powiedziałam, że chcę. Fakt boje się jak cholera.
W pierwsze ciąży też to badanie miałam.
dziewczyny, może któraś z was ma kontakt z taką tematyką - po pierwszej ciąży miałam sytuację, że tak mocno coś strzykło mnie w plecach, że dosłownie miałam problem by chodzić czy siedzieć. Na prześwietleniu wyszło "spina bifidia S1" czyli rozszczep kręgosłupa w odcinku S1. Dostałam ketonal w zastrzykach i po tygodniu było lepiej. Od tamtej pory ból kręgosłupa się odzywa, ale nie aż taki mocny żebym nie mogła wstawać. Powiedzcie mi czy ten "roszczep" ma jakiś związek z rozszczepem, który może pojawić się u rozwijającego się dziecka? Nie wiem czy ja to zawsze miałam czy to jest jakieś nabyte.