fajnie się tyle nadrabiało?
No pewnie, że fajnie

zwłaszcza, że dzisiaj jakaś chmura zawisła nad Nami

Najpierw ja miałam mega doła a potem Ł. na szczęście już jest lepiej z naszymi humorami ale nadal mam ochotę komuś
Fajnie, że już wróciłaś do nas
Ja też się cieszę. Strasznie mi Was brakowało
A tak ze spraw ślubnych to jutro idziemy odebrać zaproszenia. Nie mogę się doczekać
A wyglądają tak:
Chcieliśmy jakieś śmieszne, zwłaszcza, że wszystkie pary w rodzinie, które ostatnio (w ciągu ostatnich 3 lat) brały ślub miały dość 'poważne' zaproszenia. Nie twierdzę, że mi się nie podobały, bo w jednym się zakochałam i strasznie się smutałam, że nie mogę nic w tym rodzaju znaleźć.
W sumie zamówiliśmy 100 zaproszeń (w tym 10 na sam ślub).
W środku jest tekst:
Pełna szczerych chęci i ochoty
Dominika B.
oraz Bogu ducha winien
Łukasz P.
ogarnięci nieodparcie wzniosłymi ideałami życia małżeńskiego
oraz gwoli skrócenia niebezpiecznie przedłużającego się narzeczeństwa
postanowili zawrzeć związek małżeński
dnia 21 lipca 2007 roku o godzinie 19.00
w Kościele Św. Jana Chrzciciela w Stromcu.
Na tę uroczystość serdecznie zapraszają
Rodzice i Narzeczeni
Aby dopełnić wzniosłości chwili
i mile spędzić małżeństwa początki,
przyjęciem weselnym pragniemy Was ugościć
w "Zajeździe Myśliwskim" w Białobrzegach,
na które chcemy byście przybyli.
Ten tekst o przyjęciu weselnym wymyślił Ł., no i jak podoba się Wam

Do zaproszeń mamy zamiar włożyć jeszcze karteczki z tekstem typu:
Zaś zamiast kwiatów do wazonu,
które szybko uschną w domu,
bardzo byśmy Was prosili
byście totka nam kupili,
szczęściu przecież trzeba pomóc
a nasz pomysł stos kuponów.Łukasz powiedział mi właśnie, że jakoś to jeszcze zmienimy coby od razu było napisane, że zamiast prezentów wolimy kaskę
No i właśnie jutro jak odbierzemy zaproszenia to od razu jedziemy do sklepu po papier, który będzie pasować do zaproszeń

Kurcze, jak pomyślę ile jeszcze rzeczy musimy zrobić a zostało niecałe 3 miesiące

to od razu doła łapię, że nie zdążymy
