ale jak mimo że ona nie miała z nim kontaktu???
Ale nie masz żadnej pewności że nagle, któregośdnia nie podejdzie do niej na ulicy i nie powie "hej, jestem Twoim TATUSIEM!"
ale ja boje się jej mówić,nawet nie wiem co??? jak zacząć i wogóle
Zacznij od prostych rozmów o tym czym jest rodzina, Że to mama i tata i dzidzia. Rysuj z nią, niech tworzy "swoją" rodzine. Poszukaj wsparcja w prostych bajkach, lub filmach, np. o kopciuszku - i tłumacz jej że sądzieci na świecie które nie mają jednego z rodziców, tłumacz dlaczego tak się dzieje. Bardzo spokojnie i stopniowo, nie mów że umierają, mów że nie potrafią być razem. Staraj się nie pokazywać że wina jest w dziecku. Ja mojej Kasi opowiadałam o tym jak bardzo kochałam jej tatusia i jak bardzo na nią czekaliśmy, jak cieszył nas jej poród. I ty powinnaś tłumaczyć jej to samo. Że był taki ktoś kogo kochałaś i że z tej miłości powstała ona, i ona została a tego kogoś już nie ma i nie będzie. Ze Twój ocbecny mąż zawsze marzył o takiej córeczce jak ona i że stał sięnajszczęśliwszy jak spotkał na swojej drodze Ciebie i ją. I że pokochał was obie. Nie staraj się tłumacyć za dużó na raz.
będziesz wiedziała jak rozmawiać, jesteś jej matką

Najważniejsze to nie mówć o byłym żle. Nie ma nic gorszego jak wpajanie dziecku nienawiści, to siezawsze odwraca przeciwko nam.
To co napisałam o zrozumieniu przez dizecko sytuacji to to, żę ona im starsza będize więcej pytań zadawać i sama zrozumie że on nigdy się nią nie interesował. I wtedy sama będzie potrafiła ocenićTowje i jego zachowanie i doceni to że mimo Zalu jaki masz i nienawiści do niego nie ukrywałaś przed nią prawdy i że pozwoliłaś jej poznać prawde na tyle wcześnie żeby sama zrozumiała Twoje uczucia.