Jesteśmy już w Polsce, wczoraj minął tydzień

jest fajnie jestem zadowolona i z decyzji o przylocie. Wanessa marudzi tęskni za tatą coraz częściej mówi że chce do Anglii

brakuje jej jej pokoju, zabawek, wiadomo dziecko się przyzwyczaiło. Ja we wtorek miałam wizytę u ginka i ogólnie wszystko ok poza tym że mam torbiela 5cm. USG było słyszałam serduszko i tak się wzruszyłam

już zamówiliśmy kolejne bilety tym razem w 3 przylecimy 21-28 maj i też pójdziemy tym razem w dwójkę aby zobaczyć co u malucha

więc ogólnie mówiąc u nas jest ok

mdłości coś ustają czuje sie coraz lepiej

i Wanessa zaczęła jeść a byly z tym dużeee :/ problemy...a w piątek

Anglio i mężusiu, stęskniliśmy się za sobą a jeszcze w piątek ma urodzinki
