Oosta - powiem Ci, że to jest nasza główna kanapa, więc na pewno brudzi się bardziej niż u Was będzie. No i na pewno nie jest to dobra kanapa, gdy jest dziecko. Ale teraz jestem z niej zadowolona - to pokrycie miśkowe miałe mam od 8m-cy i jest chyba najlepsze z tych wszystkich - milutkie, nie obłazi (to czarne trochę tak), wygląda czysto i naprawdę łatwo się pierze (ja je piorę teraz raz na miesiąc z dodatkiem wybielacza). Mieści się całe do pralki, po praniu rozwieszam je na noc na krzesłach i następnego dnia rano już mogę założyć. Na pewno to nie jest pokrycie na kilka lat, bo za rok-dwa będę musiała je zmienić na nowe, ale generalnie polecam.