Gosia dlatego nie krzyczałam na Miesia tylko spokojnie mu wytłumaczyłam

cieszę sie że chce mi pomagać w wielu czynnościach
Asia ja daję ugotowane piersi (do wody wsypuję przyprawę do kurczaka i vegetę)

pozniej kroję na kawałki, ananasa też, ryż gotuję na sypko, kukurydzę z puszki i czasami dodaję rodzynki lub brzoskwinie

na koniec troszkę majonezu i gotowe

Pogoda się zrobiła ładna ale dzisiaj i tak nigdzie nie pojedziemy

jedziemy do znajomych....
A Mieszko zawsze wstaje około 7.10 więc dzisiaj 6.20 i po spaniu

ale może chociaż zaliczymy dwie drzemki
